@@Sebakl1990 Zachar wspominał na jednym ze swoich filmów, że nagra o tym jeszcze film wyjaśniający, tak jak to zrobił o swoim pochodzeniu. Był już na wakacjach w Portugalii, teraz ma zamiar skupić się nad rozwojem swojego kanału - ZacharOff.
Volvo V60 2.0 hybryda średnio 11.1 l/100 km, BMW 650i 4.8 V8, średnio 12.4 l/100 km (od lata do teraz, jakieś 8 tys. km). Porsche 911 Turbo S 3.8 B6, trasa Warszawa - Katowice, średnia prędkość 102 km/h, spalanie 9.4 l/100 km. Tyle w temacie hybryd i innych wynalazków.
Bardzo uogolniasz i przeklamujesz, że jeden styl jazdy jest decydujący i tylko w nim się poruszamy. Średnio robimy jakieś 50km dziennie nie licząc skrajnych przypadków i to pozwoli przejechać te km za około 5litrow i trochę pradu.
@@BESTIABOKSERorg Ja uogólniam? Rozwiń proszę swoją wypowiedź. Podałem dane z życia wzięte, w BMW to średnia z około pół roku, w Porsche z trasy, która jest pełna fotoradarów, przejść dla pieszych itp. , które bardzo negatywnie wpływają na spalanie. A to i tak było o wiele lepsze niż podane przez testujących tutaj. Miałem okazję jeździć między innymi RAV4 w hybrydzie i po dniu jazdy na Śląsku spalanie miałem powyżej 10 l/100 km a jazda nie była z gatunku tych dających satysfakcję z osiągów.
Fakty mówią same za siebie, totalny brak ekologi i opłacalności. Już argumentuje, auta typu plugin pozostawiają za sobą chyba największy ślad węglowy. Oprócz wyprodukowania akumulatorów należy jeszcze wyprodukować cały standardowy zestaw napędowy tj. silnik spalinowy i układ przeniesienia napędu. Kiedy już taki pojazd pojawi się na drodze owszem, pierwsze kilometry pokona na prądzie. I tutaj pierwsze ale. Faktycznie to będzie ekologiczne tylko wtedy kiedy ten prąd będzie pochodził z OZE ew. Elektrowni jądrowych. Po rozładowaniu akumulatorów pojawia się na spalanie w przedziale 7-13 litrów. Zdaje sobie sprawę, że to mocny silnik benzynowy, który swoje spala lecz skupmy się na ekologi, bo to głównie o nią tutaj chodzi. Podsumowując ten aspekt mamy pojazd który potrzebował dużo zasobów aby powstać, a kolejno spala paliwa nawet i więcej niż o podobnych parametrach niż nowoczesny diesel. No właśnie, o zbliżonych parametrach można zakupić auto z silnikiem o zapłonie samoczynnym które nie przekroczy spalania 10 litrów na 100-ke. Jeżeli nie skupiać się na osiągach, to można zakupić samochód o taki napędzie z mocą nie przekraczającą 200 km a spalanie nie przekroczy 6-7 litrów. Warto wspomnieć, że nowoczesne Diesle to emisja tylko CO2, pyły są zatrzymywane w DPF/FAP a Nox przy pomocy wodnego roztworu mocznika tzw. Adblue. Na koniec warto jeszcze wspomnieć, że silnik spalinowy jest w stanie przejechać 500 tys . Km, żywotność akumulatorów jest znacznie ale to znacznie mniejsza. Wg danych Tesli przewidują ja na około 160 tys. Kilometrów. Na koniec proszę mi podać firmę która zajmuje się recyklingiem bateria litowo jonowych. Póki wszystkie technologie są w fazie testów. Reasumując, opierając się na samych faktach najbardziej ekologiczne wydaje się być kupienie nowoczesnego Diesla, a ew. Jako drogie auto w rodzinę do jazdy do kościoła, po dzieci do przedszkola i dla małżonków aby dojeżdżała do pracy małe auto miejski elektryczne jak nowa Skody city go itp. To oczywiście z panelami fotowoltaicznymi jeżeli ktoś posiada dom wolnostojący. Bez sensu jest na siłę elektrywikowac cały przemysł motoryzacyjny bo mija się to z celem. Pewnego rodzaju mix mógłby się tu sprawdzić. W zależności od potrzeb należało by dobierać sposób zakupu auto. Ktoś się wokół komina tylko kręci to auto elektryczne. Jeżeli ktoś dużo podróżuje auto na diesel wydaje się być najbardziej rozsądne.
A ja mam gdzies modę na ekologię. Elektryka kupilbym tylko dla osiągów a nie dla ekologi. Dlatego jeżdżę dużą benzyną V6 i spalanie 14 litrów. Jak hybryda to tylko mocna jak np Lexus GS450h 344 konie 3.5V6 +bateria, 5.9 do setki. Do tego spalanie na poziomie diesla.
Panie , toż to technologia jest , tutaj chodzi o to ,żeby próbować żyć bez ropy jak wiadomo nie dużo nam zostało tego surowca i już kombinują jak ograniczyć zużycie go , niedajmy się mamić ,że chodzi o ekologie i co2 tutaj chodzi tylko o rosnącą konsumpcje ropy i zmniejszające się zapasy. A co do energii elektrycznej dopiero będzie eko jeśli zostaną wybudowane pierwsze lektrownie termojądrowe , szczerze to najbardziej ekonomiczny jest węgiel w naszym klimacie dlatego musimy wspierać technologie gwiazd : ) żeby móc porzucić ten surowiec który i tak w końcu się wyczerpie. A jak narazie to i tak najlepiej kupić 3,5 l w hybrydzie i mieć wyebane : D ew używanego dieselka 3.0 bądź benzynke
Ropy jeszcze długo nie zabraknie, na chwilę obecną jej zapasy to około 40 lat, a nadal odkrywają nowe złoża. Owszem, za kilkanaście lat będzie ona drożej ale jeszcze długo jej nie zabraknie. Natomiast technologia biopaliw jest coraz bardziej opłacalna i w moim odczuciu rynek przestawić się właśnie ma biopaliwa z wykorzystaniem nadal tradycyjnych silników tlokowych
A ja bym bardzo chętnie używał plug-in’a ale w połączeniu z jakimś dieslem, na codzień elektryk po mieście, a w trasie wystarczy 120-konny diesel wspierany przez elektryka. Tylko dlaczego nikt tego nie produkuje?
Marcin Staszak Troche zle z twojej strony ze obrazasz obrazasz osoby tylko dlatego ze maja mniejsze doswiadczenie. Ty napewno wszysko wiedziales odrazau jak zaczoles swoja prace co nie?
Ogromnym problemem w Polsce jest to, iż wyprodukowana energia elektryczna w prawie 80% pochodzi z elektrowni zasilanych węglem. Pomijając fakt produkcji aut elektrycznych, nie jest to zbyt ekologiczne rozwiązanie w naszym kraju. Inaczej sprawa prezentuję się w takich krajach jak Norwegia czy też Szwecja. Pozdrawiam :)
Cięższe samochody niekoniecznie prowadzą się gorzej. Większość samochodów sportowych lub usportowionych będzie miała w przyszłości napęd hybrydowy z ciężkim akumulatorem, żeby spełnić normy emisji szkodliwych substancji i dwutlenku węgla.
Trochę zabrakło testu spalania hybrydy na długiej trasie. Czy podczas jazdy na autostradzie jesteśmy w stanie odzyskiwać na tyle prądu by na odcinku 300/600 km dalej jechać w trybie hybrydy, która będzie palić mniej. A może działa to tak, ze odzyskiwanie jest na tyle mało ze po 300km jedziemy normalna spalinowką z nadwagą?
Ja jestem zadowolony z tego modelu. Posiadam juz druga V60 T8 tylko juz bez krysztalowej galki biegow, mocniejsza bateria i hydraulicznym wspomaganiem hamulca zamiast brake by wire :) Robie 40 km na czystym pradzie, a spalanie 8l/100km w trypie Polestar Engineered ;) Pozdrawiam!
Wstęp o braku świadomości użytkowników/nabywców. Zachar, świadomy jesteś przejść z Nissanem Leaf - degradacji baterii, kosztów ich wymiany? Toyota się chwali brakiem wymienianych baterii trakcyjnych w swoich hybrydach, a serwisy regenerujące/sprzedające regenerowane baterie trakcyjne wyrastają jak grzyby po deszczu nie tylko na świecie ale i u nas - charytatywnie? Niewiele szybszy względem 190konnego (220 koni z pakietem Polestar) diesla D4 AWD który jest tańszy o 50 tyś. PLN względem tego "czegoś". Mniej elastyczny. W mieście łoi jak smok. Na trasie też pali więcej niż D4. Trzeba by "za darmo" z paneli własnych ładować i przejechać blisko 200 tyś. km na prądzie, żeby różnica w cenie się zwróciła. To 50 tyś. PLN w tej samej wersji wyposażenia - a można sobie wybrać skromniejszą w D4. Więc to jest świadomość. Puki cena nie będzie normalna/zbliżona do normalnej wersji spalinowej - nie ma mowy o jakimkolwiek sukcesie. Bo zestawienie: zapłać 50 tyś. więcej, żeby "być eko" i mieć auto które pali więcej niż zwykłe, bateria mała więc ładuj codziennie żeby jechać do pracy i powrót był "eko", serwis tylko w ASO - a gwarancja w przypadku elektryków jest tragiczna (zazwyczaj 150 tyś km) więc przez okres gwarancji nie zwróci się różnica w cenie zakupu. To jest świadomość Panie Redaktorze. 50 tyś. PLN mniej + łatwiejsza obsługa codzienna + mniejsza utrata wartości + tańsza eksploatacja i naprawy. Wybieram diesla - wypróżniam się na tą tzw. "ekologię". Się nie sprzedają to cisną w reklamę. Szkoda, że Volvo upada od czasu przejęcia przez chińczyków. Jakość podupadła. Nowe silniki R4 chleją jak wariaty. Volvo miało już w 2018 całkowicie zrezygnować z diesli. I końca nie widać - bo się sprzedają. Napisał szczęśliwy posiadacz Tipo i Priusa :)
Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś poza jednym. Volvo dopiero się odradza i na nowo rozkwita pod rządami Chińczyków. Upadło prawie, że na dno pod rządami Forda. Czemu piszesz o słabszej jakości ? Naprawdę ciężko znaleźć w nowych volvo części made in china. A nawet jeśli to gdzie są teraz gospodarczo takie Chiny a gdzie Polska. Za to na tle np. japońskiej mazdy to jakość jest o niebo lepsza. Silniki max 2.0 ? Ok. Poczekajmy kilka lat i w BMW czy Mercedesie na rynek europejski będzie podobnie. Mercedes też powoli staje się chiński i patrząc na wnętrza nowych mercedesów widać to znacznie bardziek jak w volvo.
Masz stuprocentową rację. Dopóki elektryki nie będą w podobnej cenie co zwykłe, spalinowe auta, to zwykli ludzie nie będą ich kupować, bo to się po prostu nie kalkuluje. Dla mnie np. takie Volvo byłoby idealnym rozwiązaniem. Codzienne odwożenie dziecka do przedszkola (1 km) + wypady do miasta (10km) na silniku elektrycznym a w weekendy jakieś dalsze wycieczki trasami szybkiego ruchu (silnik spalinowy). Tylko, że nijak mi się to nie opłaca...
@@mateuszkaczmarski5451 Stylistycznie nowe Volviacze robią bardzo dobre wrażenie. Bardzo mi się podobają. Ale niestety - usterkowość to plaga. Nie tylko w Volvo w dzisiejszych czasach. Ale z 8 lat temu skala nie do porównania. Nowe Volvo z poczciwymi R5 i nowymi skrzyniami Aisina - to byłoby coś.
Czy silnik elektryczny ogrzewa silnik spalinowy? Bo jeśli silnik spalinowy załącza się tylko jak jest potrzebna duża moc to musi przez jakiś czas pracować zimny. Musi to mieć wpływ na trwałość silnika i przede wszystkim turbiny
Prosta kalkulacja, zachar wspomina o baterii 11,4kwh, znasz cenę prądu u siebie u mnie około 40 groszy, 11,4*0,4=4,56zł, weźmy pod uwagę, że sprawność ładowarki nie wynosi 100%, wiec można zaokrąglić do 5zł, za przejechanie około 50km w mieście.
Jedno i drugie nas truje. Kraków w środku lata, gdy śmieciuchy nie grzeją, jest poprzecinany szarymi "ścianami". Dziwnym zbiegiem okoliczności dokładnie się one pokrywają z głównymi arteriami komunikacyjnymi...
Są, program Czyste Powietrze, sam osobiście teraz z tego korzystam. Wniosek złożony w październiku 2019. Wymiana pieca węglowego na gazowy, okien i ocieplenie poddasza.
Autocentrum stworzyło aż osobny film wyjaśniający sens napędu plug in, w tym filmie Zachar kilka razy wspomina o koncepcji napędu plug in, a są ludzie którzy dalej nie rozumieją o co w tym chodzi. Niesamowite.
@@3CityRide Zależy jak kupujesz, bo to i tak pójdzie w leasing i jak użytkujesz. Musisz też pamiętać, że T8 jest równy osiągami wersjom mocniejszym, a nie podstawowym. Jeśli ktoś będzie tym jeździć głównie w trasie, to i tak weźmie diesla, jednak jeśli ktoś ma zamiar jeździć do pracy i w drugą stronę, to weźmie plug in. Przewaga jest taka, że konfrontując to z jakimś podstawowym elektrykiem w razie czego tankujesz i możesz spokojnie zrobić dużą trasę, a nie liczyć na ładowarkę. Chyba, że masz kilka samochodów, pieniądze, to kupujesz Teslę Model 3 do miasta i okolic.
jaki jest łączny koszt przejechania 100 km? silniki w trybie mieszanym i przy uwzględnieniu cen prądu (pomijając chyba chwilowe bezpłatne dystrybutory prądu)
Nic nie rozumiem. To auto pali więcej średnio niż diesel a kosztuje 150 tyś koron więcej. Biorąc pod uwagę jazdę do pracy na prądzie 30km i po pracy na paliwie 30.
Płacisz za to, że firmie muszą się zwrócić z nawiązką nakłady na badania i opracowanie technologii. Tryb pomiarowy zużycia paliwa, który uwzględnia tylko pierwsze 100km, gdzie połowa, bądź więcej niż połowa dystansu została przejechana na bateriach to jest kpina z klienta. Stąd wyniki zużycia dla tak dużego samochodu poniżej 3l/100km. Fakt. W eurokołchozie lobby koncernów może wcisnąć ludziom nawet największą ściemę i przysłowiowe malowanie trawnika na zielono. Nie dziwi mnie że UK się z tego interesu wypisuje. Zobaczycie za parę lat jak ich gospodarka będzie rosnąć w przeciwieństwie do socjalistycznej neobolszewickiej UE.
Wszystko fajnie ale co to za 13.5 litra przy jeździe w większości autostradą pod koniec filmiku? Domyslam sie że jazda była przepisowa. Tyle to mało które auto ogólnie spali w tych warunkach :/
1. Wydaje mi się że narrator popełnił błąd mówiąc, że auto spaliło 13.5 litra na odcinku 34 km. Na wyświetlaczu pokazuje się tam 13.5 l/100km, czyli chyba chodziło o średnie spalanie. Czyli na tym odcinku spalił 0.34 * 13.5 = 4.59l. 2. To auto ma moc ponad 300KM , więc spalanie nie powinno jakoś bardzo zadziwiać. 3. Ostateczne średnie spalanie będzie niższe, bo można założyć, że na 34 km przejechane na paliwie przejedziemy dodatkowo na samym prądzie 15 km. Zatem spalimy 4.59l na 34 + 15 = 49 km, czyli średnio ok. 9.37 l/100km.
Czy to prawda, że w autach elektrycznych w momencie stłuczki, w wyniku której dojdzie do wybuchu choćby jednej poduszki dochodzi do zalania całego pakietu baterii i jego bezpowrotnie utraty ?
Takie rewelacje stąd, że Pan Piotr myśli, że bateria w tym samochodzie jest w postaci ciekłego elektrolitu jak w zwykłym akumulatorze kwasowym 😁. Pana Piotra odsyłam w takim razie do lektury jak jest zbudowana bateria litowo-jonowa i litowo-polimerowa i co się stanie jakby jakiś magiczny system chciał otworzyć bebechy takiej baterii 😉
Zabrakło testu spalania przy rozladowanej baterii z wyłączona funkcją jej ładowania podczas jazdy, informacji czy po razładowaniu działa jak klasyczna hybryda.
batman jea Tryb ładowania podczas jazdy jest bez sensu, tak samo jak jazda w trybie elektrycznym w trasie. Tryb elektryczny mamy na miasto a cała reszta to klasyczna hybryda i tak powinno się ten samochód traktować.
Tak z ciekawości - jak wygląda sprawa wymiany oleju w tego typu autach? Z jednej strony pracuje na prądzie, z drugiej na silniku spalinowym - przy napędzie elektryczny teoretycznie olej się nie zużywa, w przeciwieństwie do spalinówek - samochód sam nie wiem mówi kiedy go wymienić, czy jak? Tak się nad tym zastanawiam...
Co tu się zastanawiać raz w roku wymiana lub co ileś tam km. Prawdopodobnie komputer pokładowy pokazuje ile robisz km na prądzie a ile na paliwie . Jeśli nie pokazuje to od ilości km odejmij 35% które Zachar mówił że średnio robi się tym autem na prądzie , chodzi o Polskę .
Wszystko nowoczesne silniki spalinowe same obliczają za ile kilometrów potrzebna będzie wymiana. Mają czujniki zasiarczenia i lepkości. Jeden zrobi 30000 a drugi 25000. Jazda na prądzie wydłuża wymianę oleju bo silnik wyłączony nie przepracowuje go
@@maciejt6766 Tylko że częściej się psują silniki spalinowe tym bardziej w obecnych czasach z rzadkimi wymianami oleju itp :P baterie w hybrydach Toyoty spokojnie kilkanaście lat intensywnej pracy w miarę wytrzymują także jak ktoś kupuje auto z zamiarem użytkowania go przez 10 lat i zrobienia np 400tys km... nie chce mi się liczyć ale myślę że wyjdzie na swoim. Nie mówiąc o dołożeniu LPG.
Pamiętaj że nie zawsze nowa technologia jest dobra już teraz jest problem z elekrtyką i elektroniką w nowszych samochodach a zobaczysz co będzie poźniej jak to będzie wariowało życzę powodzenia
Jest to mój ulubiony wagon z obecnych na rynku. Jedyne co mnie irytuje to fakt że volvo oferuje hybrydy tylko w najwyższych opcjach wyposażenia wraz z najmocniejszym silnikiem co powoduje że cena jest zaporowa. Bardzo mocno rozważam nabycie hybrydy plug-in jednak za 260 tyś bez dodatków można już nabyć V90 z silnikiem T5 nie mówiąc już o konkurencji niemieckiej. Mam nadzieję że szwedzi przemyślą swoją strategię, bo byłbym skory nabyć właśnie ten samochód ale na przykład w konfiguracji z T4 i nie w najwyższej opcji Inscription czy R-Design tylko w wersji Momentum Pro.
Nowe samochody miały bardzo mało zużywać paliwa na 100 km i emitować dwutlenku węgla na km, a rzeczywistość jest inna. Najczęściej samochodem jeździ się blisko miejsca zamieszkania, więc ilość zużytego paliwa w czasie pokonywania pierwszych kilometrów, kiedy to silnik spalinowy nie uzyskał jeszcze optymalnej temperatury pracy, jest bardzo wysoka.
Dla mnie PHEV to idealna sprawa. Na Tesle mnie nie stac, znow np. eNiro czy Kona El. to auto za 80-100k zl kosztujące 200 000zl bo elektryczne. Roczny Passat GTE kosztuje kosztuje okolo 120-140 000zl i mamy autko które przejedzie 40km w ciszy a 2-3 razy w roku jadę w tease na benzynie. Elektryki niestety nie tanieją.
@@lechprotean człowieku, nie mieszkam na chwilę obecną w swoim domu. Jestem na kontrakcie na drugim końcu Europy. Po co otwierasz pysk jak nie znasz sytuacji
Marek Paczynski O ch*j ci chodzi typie? Wyjechales za granice chamie i juz kozaczysz? Gosc zwrócił ci tylko uwage ze lepszym pomyslem bylo by kupic wlasny dom a potem takie auto. I nie miej pretensji do ludzi tylko do siebie ze nienapisales o co ci dokladnie biega.
@@xxfusionxx2608 taką mam pracę. Potrzebuję samochód na prąd na kilka /kilkanaście tygodni w roku. Myślisz, że będę chciał kupić dom za 450 tyś funtów żeby naładować elektrycznego smarta, który później będzie stał na kołach przez kolejne miesiące.
Wrrr! Znowu ten sam błąd logiczny przy podawaniu spalania w trybie Charge. Pisałem już o tym w odniesieniu do mojego Outlandera PHEV. Tj. jak się ŁADUJE baterię paliwem, to trzeba to potem wyjeździć. Dopiero po wyjeżdżeniu prądu który się naładował na paliwie można podać średnie spalanie z trybu charge. I gwarantuję, że nie wyniesie ono 13L tak jak tutaj podano, a mniej więcej tyle co w trybie hybrydowym.
Istnieje przekonanie, że auta elektryczne mają mały zasięg bo taki mają. Wolno się je ładuje, do tego są znacznie cięższe. Zasięgi, które podają producenci można wsadzić między bajki. Jadąc 180-200 zasięg drastycznie spada. Oczywiście spalinowe auto też więcej spala ale tankuje się je w 5min. Do miasta elektryczne auto to przyzwoita opcja, ale póki co nic poza tym. To Volvo ma niby 390HP a przyspiesza jak 250HP Bmw. Tyle w temacie.
Ciekaw jestem na jaki okres czasu użytkowania wystarczy taka świadomość (albo lepiej = anielska cierpliwość) 😉 Jak dla mnie jedyna zaleta na dłuższą metę to niższy środek ciężkości.
Prawda jest taka że ceny kosmiczne się robią samochodów nowych zwłaszcza elektryków i pochodnych ,nasi włodarze olali dotacje do aut elektrycznych , prąd elektryczny będzie drogi , paliwo też drogie tak że słabo to wygląda jak na razie ratuje sytuacje LPG i może w przyszłości wodór .
Zachar, mówisz że Polacy nie są przekonani do aut elektrycznych, plug-in. Proszę o podpowiedź, chciałbym takie auto zakupić ale gdzie je naładuję skoro mieszkam w bloku z wielkiej płyty a pod firmą gdzie pracuję nie ma możliwości naładowania akumulatorów. Nie każdy ma dom z garażem w którym parkuje na noc swoje ukochane auto, ładuje je, chroni przed czynnikami atmosferycznymi. itp. Trzeba zejść na ziemię. Wiele osób mieszka w blokach gdzie nie podciągniesz przedłużacza długości 100m licząc też przy okazji, że taki kabel może się nie spodobać Pani Halince z warzywniaka która ciągnie za sobą wózek z zakupami a zaraz za nią idzie lokalny dres szukający sposobności żeby innym utrudnić życie i taki przedłużacz uszkodzić lub zwyczajnie przywłaszczyć.
Zachar zapomniałeś jeszcze o wysokim zanieczyszczenia środowiska przy produkcji elektryka a także Zachar koszt ładowania energia elektr. jest i będzie nieopłacalne przy rosnących cenach energii . Pozdrawiam
Cieniu Cobry, zapomniałeś o wysokim zanieczyszczeniu środowiska przy produkcji spaliniaka :) i jeszcze o tym, że to dopiero początek, bo dochodzi zanieczyszczenie środowiska z powodu wydobycia ropy, jej transportu do rafinerii, przetworzenia na paliwo, transportu paliwa na stacje i wreszcie na koniec - spalania tegoż paliwa w silniku. Uff, jest tego trochę. Ach, prawie ja zapomniałem. Jeszcze jest parowanie składowanego paliwa. Aha, no i najważniejsze: jest to proces nieustający. Nie wystarczy wyprodukować paliwa na jeden bak tylko raz. Za chwilę ci się to paliwo skończy i potrzebujesz napełnić bak kolejny raz i potem jeszcze raz i kolejny i jeszcze kolejny raz... ciągle.
Nie rozumiem trochę tego połączenia silnika elektrycznego z najmocniejszą benzyną. Skoro już ktoś myśli o kupnie samochodu eko to chyba spalanie benzyny tez powinno być dopasowane odpowiednio... Dane katalogowe pokazują że T4 i T5 są mniej paliwożerne i mają niższą emisję CO2 niż T6 więc chyba z nimi powinien być zestawiony silnik elektryczny...
nie widze sensu jak kwh kosztuje 50 groszy a zuzycie pradu na 100 km wynosi okolo 30 kwh. Moze wobec 13 l na sto to moze i oszczednosc ale w poronaniu z nowoczesnym dieslem 1.6 to po prostu taki naped lektryczny jest bez sensu.
Mam wrażenie że wszyscy redaktorzy motoryzacyjni mówiąc o rewolucji motoryzacji elektrycznej zapominają, że wiekrzy procent ludzi mieszka w blokowiskach w mieszkaniach 50-60m2. To jak mam sobie kupić samochód elektryczny mieszkając w "bloku". Potrzebował bym z 200m kabla by podłączyć go do gniastka, co jest apsurdem w samym w sobie, bo z gniastka ładował bym go 24h :D. I właśnie nad tym ubolewam bo jeżdżę 90% w mieście i marze o elektryku no ale dopuki deweloperzy nie zaczną stawiać ładowarek na osiedlowych parkingach bądź mątowac je w parkingach podziemnych do tego czasu elektryki nie przebiją się jakoś znacząco. Na marginesie to śmiech jak takie auto pokroju Tesli za 500tyś zł buja się po autostradzie 90km/h za tirem by gdzieś dalej dojechać.
Z takich "hybryd" to chyba wolalbym 1 generacje Opla Ampery, chocby za sam niecodzienny wyglad :) Zapraszam rowniez na moj kanal, co tydzien 2 nowe filmy :)
@@TheVirusGuy Wybył to taki eufemizm, swoją drogą fajne zniknięcie, to teraz wygląda jak sprzedaż gołębi wędrownych albo historia Szwejka ze sprzedażą psów ;). Tylko skala inna.
Zachar, zastanawia mnie jedno. Tak wiele mówi się, że spalinowki truja a auta elektryczne też trzeba wyprodukować, zasilić prądem raczej nie z odnawialnych źródeł w dzisiejszych czasach a co ważne wyprodukowac jak i zutylizować baterię. Czy taka hybryda nie jest najgorszym wyborem? Produkcja jak zwykłego auta spalinowego, na pradzie realnie 30 40 km a do tego utylizacja i produkcja baterii. Czy to wszytko nie jest przerostem formy nad treścią, i podwójnym obciążeniem dla środowiska? Bo ja tak to właśnie widzę. I pardoksalnie lepsza i bardziej Eco była by sama splinowka, (koszt zakupy napewno zrekompensuje to co możemy zaoszczędzić jedząc na pradzie patrząc ekonomicznie ) lub dla osób jedzących mało jakis elektryk którego zaseig był by wystraczajacy. Tak z dwojga złego wybieramy 2 na razy i robi się na mój tok myślenia co "tragicznego"
Nie licz na odpowiedź. Od kilku miesięcy na autocentrum masz same ochy i achy nad samochodami elektrycznymi/hybrydami. Zachar zamontował w domu ładowarkę do samochodów więc jestem pewien, że jest to grubszy, długoterminowy projekt promocji tego typu aut. I, mniemam, związany w jakiś sposób z pieniędzmi. Bo jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o kasę, jak zwykle. Ja mam powoli dosyć słuchania, że jestem tuman bo nieświadomy ekologicznie. Rozumiem sens posiadania w rodzinie drugiego, małego samochodu elektrycznego. To może mieć sens jeśli jeżdżę dziennie do pracy i z powrotem i mam miejsce do ładowania nocą. Ale dwutonowe volvo za 300 tys na pewno nie jest eko. Marketingowe bzdury. Odsubskrybowałem Zacharoff, pewnie niedługo zrobię to samo z Autocentrum. Został mi jeszcze Pertyn, ciekawe na jak długo ;-)
Zachar, słyszałem, że sprzedajesz SECa. PSSSTTT. Na kolejnym filmie MRUGNIJ 2x jeżeli ekoterroryści zmuszają Cię do sprzedaży, bo nie wypada być trzymał potwora V8 w garażu i reklamował elektryczną rewolucję. Uratujemy Cię :)
To jest bardzo skomplikowany układ który jest baaaaardzo drogi przy zakupie i po skończonej gwarancji bardzo drogi w naprawie. Auto ładne ale zdecydowanie za drogie dla bardzo bogatych ludzi 😏
Takie samochody zużyją się. Nie za rok i nie za dwa, ale za 10-15 lat będą miały dość. Ciekaw jestem co świat zrobi z akumulatorami z wszystkich tych samochodów...
Najważniejsze jest to, że auta elektryczne (hybrydy itp.) nie mają obecnie nic wspólnego z ekologią. Samo to, że ktoś musi nakłaniać klientów do zakupu, już o czymś świadczy... Dobre rozwiązania nie potrzebują promocji.
Dobre nie, natomiast ekologia wymaga wyrzeczeń, stąd zachęty w postaci dopłat i przywilei na buspasach, parkingach itd. Co innego, że elektryki faktycznie z ekologią nie mają dużo wspólnego ale czy naprawdę zależy Ci na ekologii? Elektryki to przede wszystkim cisza (dla kierowcy i otoczenia), dużo lepsza charakterystyka samego silnika (równy moment obrotowy praktycznie od 0, brak konieczności stosowania skrzyni biegów) no i dużo niższe ceny prądu w stosunku do konwencjonalnych paliw. Do miasta i na krótkie dystanse auto dużo bardziej sensowne niż spalinowki, jedyną wadą i to dość istotną jest cena elektryków.
Trochę jak połączenie benzyniaka z gazem. Na co dzień lata się na gazie, a jak gazu zabraknie (i nie ma gdzie go dobić), przełącza się na benzynę ;) No i gaz jest chyba bardziej eko, niż prąd (w przypadku Polski i tego skąd bierzemy prąd)
Spalanie gazu to tez co2 wiec tez wpływa na klimat tyle ze nie ma innych trujących związków które wytwarza palenie węgla chociaż przy dzisiejszych elektrowniach to nie problem bo maja filtry co innego gospodarstwa domowe i przestarzałe piece :(
@@Mateo-r4n jakos stawiam te filtry ale o filtrach CO2 jakos nigdy nie slyszalem, filtry dzialaja np.na zasadzie dopalania gazow ( nie wszystkie) wiec raczej CO2 po taki dopaleniu jest wiecej bo dopuszcza sie gaz co likwiduje trujace CO i NOx i inne takie , a tobie sie wydaje ze to wszystko działa na zasadzie pampersa chyba - nie powielaj glupot
Alex Grzes nie miałem na myśli filtrów do co2 bo takie coś nie istnieje chodzi tylko o cząstki stałe i pyły zawieszone których spalanie gazu nie wydziela w przeciwieństwie do węgla
ruclips.net/video/UgJJsRg07n4/видео.html Zachar to typowy elektrofil, a auta elektryczne to krok wstecz w rozwoju motoryzacji. Co z tego, że elektryk nawet miałby sekundę do setki, skoro baterii nikt nie utylizuje, a ich wymiana jest droższa niż zakup nowego silnika w tradycyjnym aucie, a podczas jesieni i zimy zasięg spada jak liście jesienią; poza tym elektryki są strasznie ciężkie, jeśli chodzi o masę, a fizyki nie da się oszukać. Do tego ceny prądu stale idą w górę, już się skończyło zamrażanie cen z uwagi na rok wyborczy; by wybrać elektryka trzeba być wyjątkowo krótkowzrocznym
Koniec koncow rozchodzi sie o pieniadze. Jedynie ulamek ludzi pozwala sobie na innowacje. Firmy licza oplacalnosc na 3-4 lata czyli okres leasingu zas prywatny Janusz chce kupic tanio i jezdzic tanio. Coraz wiecej glosow i wyliczen ze elektryki zwracaja sie dlugo, zas hybryda ma sens w miescie. Dluga droga Panie Zacharze
Zobacz także:
- Pomiar zużycia paliwa:www.autocentrum.pl/filmy/pomiary-spalania/volvo-v60-2-0-t8-twin-engine-390-km-at-pomiar-zuzycia-paliwa/
- Pomiar przyspieszenia: www.autocentrum.pl/filmy/pomiary-przyspieszenia/volvo-v60-2-0-t8-twin-engine-390-km-at-przyspieszenie-0-100-km-h/
- Q&A: www.autocentrum.pl/filmy/wideotesty/volvo-v60-t8-q-a/
Zastanawia mnie ile wynosi spalanie z rozładowaną baterią?
@@jakubkubicki8284 jest pod koniec ok 18-19 minuty
Mniejsza o to ważne że jest Zachar bez niego te testy to tak jakby lizać cukierka przez papierek.
Hybrydowy z dieslem? Ciekawe jak ten diesel bedzie sie sprawowal po 50 - 100 tys km przebiegu???
Zachar, jak dobrze znowu Cię widzieć
Cin Cin dokladnie :)
Żądania widzów spełnione - Zachar Zawadzki is back! :)
Materiały nagrane są "na zapas". Zachar nie pracuje już w Autocentrum.
@@WyPROSTOwany Na pewno? Na stronie wciąż jest opisany jako redaktor.
@@Sebakl1990 Zachar wspominał na jednym ze swoich filmów, że nagra o tym jeszcze film wyjaśniający, tak jak to zrobił o swoim pochodzeniu. Był już na wakacjach w Portugalii, teraz ma zamiar skupić się nad rozwojem swojego kanału - ZacharOff.
@@WyPROSTOwany To szkoda.
@@WyPROSTOwany ppl
Zachar is back, Bogu dzieki 🙏🏼
Volvo V60 2.0 hybryda średnio 11.1 l/100 km, BMW 650i 4.8 V8, średnio 12.4 l/100 km (od lata do teraz, jakieś 8 tys. km). Porsche 911 Turbo S 3.8 B6, trasa Warszawa - Katowice, średnia prędkość 102 km/h, spalanie 9.4 l/100 km. Tyle w temacie hybryd i innych wynalazków.
Bardzo uogolniasz i przeklamujesz, że jeden styl jazdy jest decydujący i tylko w nim się poruszamy.
Średnio robimy jakieś 50km dziennie nie licząc skrajnych przypadków i to pozwoli przejechać te km za około 5litrow i trochę pradu.
@@BESTIABOKSERorg Ja uogólniam? Rozwiń proszę swoją wypowiedź. Podałem dane z życia wzięte, w BMW to średnia z około pół roku, w Porsche z trasy, która jest pełna fotoradarów, przejść dla pieszych itp. , które bardzo negatywnie wpływają na spalanie. A to i tak było o wiele lepsze niż podane przez testujących tutaj. Miałem okazję jeździć między innymi RAV4 w hybrydzie i po dniu jazdy na Śląsku spalanie miałem powyżej 10 l/100 km a jazda nie była z gatunku tych dających satysfakcję z osiągów.
Miło Cię widzieć Zachar. Oby jak najczęściej 👍
Materiały nagrane są "na zapas". Zachar nie pracuje już w Autocentrum.
Fakty mówią same za siebie, totalny brak ekologi i opłacalności. Już argumentuje, auta typu plugin pozostawiają za sobą chyba największy ślad węglowy. Oprócz wyprodukowania akumulatorów należy jeszcze wyprodukować cały standardowy zestaw napędowy tj. silnik spalinowy i układ przeniesienia napędu. Kiedy już taki pojazd pojawi się na drodze owszem, pierwsze kilometry pokona na prądzie. I tutaj pierwsze ale. Faktycznie to będzie ekologiczne tylko wtedy kiedy ten prąd będzie pochodził z OZE ew. Elektrowni jądrowych. Po rozładowaniu akumulatorów pojawia się na spalanie w przedziale 7-13 litrów. Zdaje sobie sprawę, że to mocny silnik benzynowy, który swoje spala lecz skupmy się na ekologi, bo to głównie o nią tutaj chodzi. Podsumowując ten aspekt mamy pojazd który potrzebował dużo zasobów aby powstać, a kolejno spala paliwa nawet i więcej niż o podobnych parametrach niż nowoczesny diesel. No właśnie, o zbliżonych parametrach można zakupić auto z silnikiem o zapłonie samoczynnym które nie przekroczy spalania 10 litrów na 100-ke. Jeżeli nie skupiać się na osiągach, to można zakupić samochód o taki napędzie z mocą nie przekraczającą 200 km a spalanie nie przekroczy 6-7 litrów. Warto wspomnieć, że nowoczesne Diesle to emisja tylko CO2, pyły są zatrzymywane w DPF/FAP a Nox przy pomocy wodnego roztworu mocznika tzw. Adblue. Na koniec warto jeszcze wspomnieć, że silnik spalinowy jest w stanie przejechać 500 tys . Km, żywotność akumulatorów jest znacznie ale to znacznie mniejsza. Wg danych Tesli przewidują ja na około 160 tys. Kilometrów. Na koniec proszę mi podać firmę która zajmuje się recyklingiem bateria litowo jonowych. Póki wszystkie technologie są w fazie testów. Reasumując, opierając się na samych faktach najbardziej ekologiczne wydaje się być kupienie nowoczesnego Diesla, a ew. Jako drogie auto w rodzinę do jazdy do kościoła, po dzieci do przedszkola i dla małżonków aby dojeżdżała do pracy małe auto miejski elektryczne jak nowa Skody city go itp. To oczywiście z panelami fotowoltaicznymi jeżeli ktoś posiada dom wolnostojący. Bez sensu jest na siłę elektrywikowac cały przemysł motoryzacyjny bo mija się to z celem. Pewnego rodzaju mix mógłby się tu sprawdzić. W zależności od potrzeb należało by dobierać sposób zakupu auto. Ktoś się wokół komina tylko kręci to auto elektryczne. Jeżeli ktoś dużo podróżuje auto na diesel wydaje się być najbardziej rozsądne.
A ja mam gdzies modę na ekologię. Elektryka kupilbym tylko dla osiągów a nie dla ekologi. Dlatego jeżdżę dużą benzyną V6 i spalanie 14 litrów.
Jak hybryda to tylko mocna jak np Lexus GS450h 344 konie 3.5V6 +bateria, 5.9 do setki.
Do tego spalanie na poziomie diesla.
Panie , toż to technologia jest , tutaj chodzi o to ,żeby próbować żyć bez ropy jak wiadomo nie dużo nam zostało tego surowca i już kombinują jak ograniczyć zużycie go , niedajmy się mamić ,że chodzi o ekologie i co2 tutaj chodzi tylko o rosnącą konsumpcje ropy i zmniejszające się zapasy. A co do energii elektrycznej dopiero będzie eko jeśli zostaną wybudowane pierwsze lektrownie termojądrowe , szczerze to najbardziej ekonomiczny jest węgiel w naszym klimacie dlatego musimy wspierać technologie gwiazd : ) żeby móc porzucić ten surowiec który i tak w końcu się wyczerpie. A jak narazie to i tak najlepiej kupić 3,5 l w hybrydzie i mieć wyebane : D ew używanego dieselka 3.0 bądź benzynke
Ropy jeszcze długo nie zabraknie, na chwilę obecną jej zapasy to około 40 lat, a nadal odkrywają nowe złoża. Owszem, za kilkanaście lat będzie ona drożej ale jeszcze długo jej nie zabraknie. Natomiast technologia biopaliw jest coraz bardziej opłacalna i w moim odczuciu rynek przestawić się właśnie ma biopaliwa z wykorzystaniem nadal tradycyjnych silników tlokowych
A ja bym bardzo chętnie używał plug-in’a ale w połączeniu z jakimś dieslem, na codzień elektryk po mieście, a w trasie wystarczy 120-konny diesel wspierany przez elektryka. Tylko dlaczego nikt tego nie produkuje?
@@krzysztofbojakowski6215 ekolodzy i UE zlinczowali by takie producenta że łączy elektryka z pfuu brudnym dieslem xdd
Ale ładne jest te V60 :)
A jakie drogie 😏
Wreszcie Zachar, a nie jakieś pseudo testerzy 🙂 i to jest test! Oczywiście łapka w górę 👍
Marcin Staszak Troche zle z twojej strony ze obrazasz obrazasz osoby tylko dlatego ze maja mniejsze doswiadczenie. Ty napewno wszysko wiedziales odrazau jak zaczoles swoja prace co nie?
Dzięki za test. W mojej opinii, najpiękniejsze kombi klasy średniej :)
Noworoczny prezent :D Zachar wrócił
Ogromnym problemem w Polsce jest to, iż wyprodukowana energia elektryczna w prawie 80% pochodzi z elektrowni zasilanych węglem. Pomijając fakt produkcji aut elektrycznych, nie jest to zbyt ekologiczne rozwiązanie w naszym kraju. Inaczej sprawa prezentuję się w takich krajach jak Norwegia czy też Szwecja. Pozdrawiam :)
Czekałem! Bardzo! W dodatku moje ulubione Volvo! :)
Cięższe samochody niekoniecznie prowadzą się gorzej. Większość samochodów sportowych lub usportowionych będzie miała w przyszłości napęd hybrydowy z ciężkim akumulatorem, żeby spełnić normy emisji szkodliwych substancji i dwutlenku węgla.
Czekałem na test tego oto modelu...dzieki....
Trochę zabrakło testu spalania hybrydy na długiej trasie. Czy podczas jazdy na autostradzie jesteśmy w stanie odzyskiwać na tyle prądu by na odcinku 300/600 km dalej jechać w trybie hybrydy, która będzie palić mniej. A może działa to tak, ze odzyskiwanie jest na tyle mało ze po 300km jedziemy normalna spalinowką z nadwagą?
Oglądam, bo prowadzi Zachar. Pozdro mistrzu!
Ja jestem zadowolony z tego modelu. Posiadam juz druga V60 T8 tylko juz bez krysztalowej galki biegow, mocniejsza bateria i hydraulicznym wspomaganiem hamulca zamiast brake by wire :) Robie 40 km na czystym pradzie, a spalanie 8l/100km w trypie Polestar Engineered ;) Pozdrawiam!
I wtedy wchodzi on... cały na czarno! Witaj Zachar🤪🤪
Elektryczna rewolucja? Masz na myśli nissana leafa, którego pakowali na lawete na a1?
Wstęp o braku świadomości użytkowników/nabywców. Zachar, świadomy jesteś przejść z Nissanem Leaf - degradacji baterii, kosztów ich wymiany? Toyota się chwali brakiem wymienianych baterii trakcyjnych w swoich hybrydach, a serwisy regenerujące/sprzedające regenerowane baterie trakcyjne wyrastają jak grzyby po deszczu nie tylko na świecie ale i u nas - charytatywnie? Niewiele szybszy względem 190konnego (220 koni z pakietem Polestar) diesla D4 AWD który jest tańszy o 50 tyś. PLN względem tego "czegoś". Mniej elastyczny. W mieście łoi jak smok. Na trasie też pali więcej niż D4. Trzeba by "za darmo" z paneli własnych ładować i przejechać blisko 200 tyś. km na prądzie, żeby różnica w cenie się zwróciła. To 50 tyś. PLN w tej samej wersji wyposażenia - a można sobie wybrać skromniejszą w D4. Więc to jest świadomość. Puki cena nie będzie normalna/zbliżona do normalnej wersji spalinowej - nie ma mowy o jakimkolwiek sukcesie. Bo zestawienie: zapłać 50 tyś. więcej, żeby "być eko" i mieć auto które pali więcej niż zwykłe, bateria mała więc ładuj codziennie żeby jechać do pracy i powrót był "eko", serwis tylko w ASO - a gwarancja w przypadku elektryków jest tragiczna (zazwyczaj 150 tyś km) więc przez okres gwarancji nie zwróci się różnica w cenie zakupu.
To jest świadomość Panie Redaktorze. 50 tyś. PLN mniej + łatwiejsza obsługa codzienna + mniejsza utrata wartości + tańsza eksploatacja i naprawy. Wybieram diesla - wypróżniam się na tą tzw. "ekologię".
Się nie sprzedają to cisną w reklamę. Szkoda, że Volvo upada od czasu przejęcia przez chińczyków. Jakość podupadła. Nowe silniki R4 chleją jak wariaty. Volvo miało już w 2018 całkowicie zrezygnować z diesli. I końca nie widać - bo się sprzedają.
Napisał szczęśliwy posiadacz Tipo i Priusa :)
Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś poza jednym.
Volvo dopiero się odradza i na nowo rozkwita pod rządami Chińczyków. Upadło prawie, że na dno pod rządami Forda.
Czemu piszesz o słabszej jakości ? Naprawdę ciężko znaleźć w nowych volvo części made in china. A nawet jeśli to gdzie są teraz gospodarczo takie Chiny a gdzie Polska. Za to na tle np. japońskiej mazdy to jakość jest o niebo lepsza.
Silniki max 2.0 ? Ok. Poczekajmy kilka lat i w BMW czy Mercedesie na rynek europejski będzie podobnie. Mercedes też powoli staje się chiński i patrząc na wnętrza nowych mercedesów widać to znacznie bardziek jak w volvo.
Masz stuprocentową rację. Dopóki elektryki nie będą w podobnej cenie co zwykłe, spalinowe auta, to zwykli ludzie nie będą ich kupować, bo to się po prostu nie kalkuluje.
Dla mnie np. takie Volvo byłoby idealnym rozwiązaniem. Codzienne odwożenie dziecka do przedszkola (1 km) + wypady do miasta (10km) na silniku elektrycznym a w weekendy jakieś dalsze wycieczki trasami szybkiego ruchu (silnik spalinowy). Tylko, że nijak mi się to nie opłaca...
@@mateuszkaczmarski5451 Stylistycznie nowe Volviacze robią bardzo dobre wrażenie. Bardzo mi się podobają. Ale niestety - usterkowość to plaga. Nie tylko w Volvo w dzisiejszych czasach. Ale z 8 lat temu skala nie do porównania. Nowe Volvo z poczciwymi R5 i nowymi skrzyniami Aisina - to byłoby coś.
Czy silnik elektryczny ogrzewa silnik spalinowy? Bo jeśli silnik spalinowy załącza się tylko jak jest potrzebna duża moc to musi przez jakiś czas pracować zimny. Musi to mieć wpływ na trwałość silnika i przede wszystkim turbiny
Zachar super film! :)
Zrób może film ile kosztuje naładowanie takiego Volvo jednorazowo i w skali miesiąca proooosze 💪🏻
Jak masz fotowoltaikę to w ramach autokonsumpcji to może nawet jeździć na darmo.
Prosta kalkulacja, zachar wspomina o baterii 11,4kwh, znasz cenę prądu u siebie u mnie około 40 groszy, 11,4*0,4=4,56zł, weźmy pod uwagę, że sprawność ładowarki nie wynosi 100%, wiec można zaokrąglić do 5zł, za przejechanie około 50km w mieście.
Świetnie cię widzieć Zachar ponownie na kanale Autocentrum!
W Polsce niech najpierw zrobią dopłaty do wymiany pieców a dopiero potem zajęli się elektrykami. Śmieciuchy nas trują a nie samochody.
Jedno i drugie nas truje. Kraków w środku lata, gdy śmieciuchy nie grzeją, jest poprzecinany szarymi "ścianami". Dziwnym zbiegiem okoliczności dokładnie się one pokrywają z głównymi arteriami komunikacyjnymi...
Są, program Czyste Powietrze, sam osobiście teraz z tego korzystam. Wniosek złożony w październiku 2019. Wymiana pieca węglowego na gazowy, okien i ocieplenie poddasza.
No ładnie już to wygląda ta technologia jak po takim ładowaniu 30 minutowym będę mógł 100 wke zrobić na plugin to kupuje : D
fajna taka ekologia, nie za mądra przy hybrydzie złopiącej 10l PB /100km VS kilkuletni samochód palący 8l LPG/100km w trasie.
ale tutaj jest poniżej 5 sekund do 100 przy praktycznym sporym samochodzie. Wiec twój argument jest z pizdy
Autocentrum stworzyło aż osobny film wyjaśniający sens napędu plug in, w tym filmie Zachar kilka razy wspomina o koncepcji napędu plug in, a są ludzie którzy dalej nie rozumieją o co w tym chodzi. Niesamowite.
@@daniela9809x Tłumaczyć - tłumaczył. Ale sensu ekonomicznego absolutnie żadnego nie ma ze względu na różnice w cenie.
@@3CityRide Zależy jak kupujesz, bo to i tak pójdzie w leasing i jak użytkujesz. Musisz też pamiętać, że T8 jest równy osiągami wersjom mocniejszym, a nie podstawowym. Jeśli ktoś będzie tym jeździć głównie w trasie, to i tak weźmie diesla, jednak jeśli ktoś ma zamiar jeździć do pracy i w drugą stronę, to weźmie plug in. Przewaga jest taka, że konfrontując to z jakimś podstawowym elektrykiem w razie czego tankujesz i możesz spokojnie zrobić dużą trasę, a nie liczyć na ładowarkę. Chyba, że masz kilka samochodów, pieniądze, to kupujesz Teslę Model 3 do miasta i okolic.
@@krzysztofjankowski1311 ciekawe gdzie Ty się rozpedzasz do 100 w 5 sekund ?
Podoba mi się taka koncepcja. Po mieście na prądzie, w trasę benzyną. Jedynie ta cena.
jaki jest łączny koszt przejechania 100 km? silniki w trybie mieszanym i przy uwzględnieniu cen prądu (pomijając chyba chwilowe bezpłatne dystrybutory prądu)
Nic nie rozumiem. To auto pali więcej średnio niż diesel a kosztuje 150 tyś koron więcej.
Biorąc pod uwagę jazdę do pracy na prądzie 30km i po pracy na paliwie 30.
skoro nie rozumiesz to nie jest to samochod dla ciebie
Płacisz za to, że firmie muszą się zwrócić z nawiązką nakłady na badania i opracowanie technologii. Tryb pomiarowy zużycia paliwa, który uwzględnia tylko pierwsze 100km, gdzie połowa, bądź więcej niż połowa dystansu została przejechana na bateriach to jest kpina z klienta. Stąd wyniki zużycia dla tak dużego samochodu poniżej 3l/100km. Fakt. W eurokołchozie lobby koncernów może wcisnąć ludziom nawet największą ściemę i przysłowiowe malowanie trawnika na zielono. Nie dziwi mnie że UK się z tego interesu wypisuje. Zobaczycie za parę lat jak ich gospodarka będzie rosnąć w przeciwieństwie do socjalistycznej neobolszewickiej UE.
Co to znaczy "tyś"? Tyśęcy?
powrót Zachara ☺️
Wszystko fajnie ale co to za 13.5 litra przy jeździe w większości autostradą pod koniec filmiku? Domyslam sie że jazda była przepisowa. Tyle to mało które auto ogólnie spali w tych warunkach :/
dwakotydwa 13.5 l bo było włączone ładowanie baterii poprzez silnik spalinowy
1. Wydaje mi się że narrator popełnił błąd mówiąc, że auto spaliło 13.5 litra na odcinku 34 km. Na wyświetlaczu pokazuje się tam 13.5 l/100km, czyli chyba chodziło o średnie spalanie. Czyli na tym odcinku spalił 0.34 * 13.5 = 4.59l.
2. To auto ma moc ponad 300KM , więc spalanie nie powinno jakoś bardzo zadziwiać.
3. Ostateczne średnie spalanie będzie niższe, bo można założyć, że na 34 km przejechane na paliwie przejedziemy dodatkowo na samym prądzie 15 km. Zatem spalimy 4.59l na 34 + 15 = 49 km, czyli średnio ok. 9.37 l/100km.
Czy to prawda, że w autach elektrycznych w momencie stłuczki, w wyniku której dojdzie do wybuchu choćby jednej poduszki dochodzi do zalania całego pakietu baterii i jego bezpowrotnie utraty ?
A skąd takie rewelacje? Przede wszystkim podczas stłuczki stycznik główny baterii odłącza natychmiast wysokie napięcie od reszty instalacji.
Takie rewelacje stąd, że Pan Piotr myśli, że bateria w tym samochodzie jest w postaci ciekłego elektrolitu jak w zwykłym akumulatorze kwasowym 😁. Pana Piotra odsyłam w takim razie do lektury jak jest zbudowana bateria litowo-jonowa i litowo-polimerowa i co się stanie jakby jakiś magiczny system chciał otworzyć bebechy takiej baterii 😉
czy możesz powiedziec jaki silnik do Volvo v60 cc benzynowy stosunek mocy spalanie?/
Piękny samochod
Genialne to jest ❤️❤️
Zabrakło testu spalania przy rozladowanej baterii z wyłączona funkcją jej ładowania podczas jazdy, informacji czy po razładowaniu działa jak klasyczna hybryda.
18:15
@@kozman83 Fakt, zwracam honor.
batman jea Tryb ładowania podczas jazdy jest bez sensu, tak samo jak jazda w trybie elektrycznym w trasie. Tryb elektryczny mamy na miasto a cała reszta to klasyczna hybryda i tak powinno się ten samochód traktować.
jesli bateria jest pelna jak dlugo jest spalanie 2 litry ??
Tak z ciekawości - jak wygląda sprawa wymiany oleju w tego typu autach?
Z jednej strony pracuje na prądzie, z drugiej na silniku spalinowym - przy napędzie elektryczny teoretycznie olej się nie zużywa, w przeciwieństwie do spalinówek - samochód sam nie wiem mówi kiedy go wymienić, czy jak?
Tak się nad tym zastanawiam...
Co tu się zastanawiać raz w roku wymiana lub co ileś tam km. Prawdopodobnie komputer pokładowy pokazuje ile robisz km na prądzie a ile na paliwie . Jeśli nie pokazuje to od ilości km odejmij 35% które Zachar mówił że średnio robi się tym autem na prądzie , chodzi o Polskę .
Wszystko nowoczesne silniki spalinowe same obliczają za ile kilometrów potrzebna będzie wymiana. Mają czujniki zasiarczenia i lepkości. Jeden zrobi 30000 a drugi 25000. Jazda na prądzie wydłuża wymianę oleju bo silnik wyłączony nie przepracowuje go
@@dr.vitkacy nie widziałem takiego rozwiązania. W Kii Niro phev wymiana co 15kkm/1rok
Czy sprawdziłeś może kwestie dołaczania silnika spalinowego kiedy jest niedogrzany a potrzebujemy pełną moc? Czy na zimnym kręci do odcinki?
Żadne hybrydy poczekajmy trochę jak będą się psuły to wtedy zobaczymy jakie będą koszta! Lipa na maxa
Problem w tym, że hybrydy nie chcą sie jakoś mocno psuć ;)
@@migi1114 tzn te od Toyoty. Bo Hyundai Ioniq np dramat.
Poczekaj jak się zaczną problemy z elektryką i akumulatorami kwestia czasu
@@maciejt6766 Tylko że częściej się psują silniki spalinowe tym bardziej w obecnych czasach z rzadkimi wymianami oleju itp :P baterie w hybrydach Toyoty spokojnie kilkanaście lat intensywnej pracy w miarę wytrzymują także jak ktoś kupuje auto z zamiarem użytkowania go przez 10 lat i zrobienia np 400tys km... nie chce mi się liczyć ale myślę że wyjdzie na swoim. Nie mówiąc o dołożeniu LPG.
Pamiętaj że nie zawsze nowa technologia jest dobra już teraz jest problem z elekrtyką i elektroniką w nowszych samochodach a zobaczysz co będzie poźniej jak to będzie wariowało życzę powodzenia
Jak Zachar to oglądam
Jest to mój ulubiony wagon z obecnych na rynku. Jedyne co mnie irytuje to fakt że volvo oferuje hybrydy tylko w najwyższych opcjach wyposażenia wraz z najmocniejszym silnikiem co powoduje że cena jest zaporowa. Bardzo mocno rozważam nabycie hybrydy plug-in jednak za 260 tyś bez dodatków można już nabyć V90 z silnikiem T5 nie mówiąc już o konkurencji niemieckiej. Mam nadzieję że szwedzi przemyślą swoją strategię, bo byłbym skory nabyć właśnie ten samochód ale na przykład w konfiguracji z T4 i nie w najwyższej opcji Inscription czy R-Design tylko w wersji Momentum Pro.
Nowe samochody miały bardzo mało zużywać paliwa na 100 km i emitować dwutlenku węgla na km, a rzeczywistość jest inna. Najczęściej samochodem jeździ się blisko miejsca zamieszkania, więc ilość zużytego paliwa w czasie pokonywania pierwszych kilometrów, kiedy to silnik spalinowy nie uzyskał jeszcze optymalnej temperatury pracy, jest bardzo wysoka.
Dla mnie PHEV to idealna sprawa. Na Tesle mnie nie stac, znow np. eNiro czy Kona El. to auto za 80-100k zl kosztujące 200 000zl bo elektryczne. Roczny Passat GTE kosztuje kosztuje okolo 120-140 000zl i mamy autko które przejedzie 40km w ciszy a 2-3 razy w roku jadę w tease na benzynie. Elektryki niestety nie tanieją.
Lepiej mi Zachar powiedz jak wygląda sprawa z instalacją LPG do takiego modelu :D
Cześć, w jaki czas naładuje go z domowego gniazda 230v? Obecnie nie chce zakładać domowej stacji ładowania bo nie mam zgody właściciela.
raczej kup wlasnie lokum zanim kupisz takie drogie auto
@@lechprotean człowieku, nie mieszkam na chwilę obecną w swoim domu. Jestem na kontrakcie na drugim końcu Europy. Po co otwierasz pysk jak nie znasz sytuacji
Marek Paczynski O ch*j ci chodzi typie? Wyjechales za granice chamie i juz kozaczysz? Gosc zwrócił ci tylko uwage ze lepszym pomyslem bylo by kupic wlasny dom a potem takie auto. I nie miej pretensji do ludzi tylko do siebie ze nienapisales o co ci dokladnie biega.
@@xxfusionxx2608 taką mam pracę. Potrzebuję samochód na prąd na kilka /kilkanaście tygodni w roku. Myślisz, że będę chciał kupić dom za 450 tyś funtów żeby naładować elektrycznego smarta, który później będzie stał na kołach przez kolejne miesiące.
No i takie polskie zaściankowe chamstwo wychodzi. Polacy to jednak głupi naród i lepiej trzymać się od niego z daleka
Nie wiem jakie wersje porównywałeś ale T5 AWD to 1770kg a T8 to 2070kg czyli 300kg różnicy!
Przy tym aucie w tym stroju wyglądasz jak prawnik📚📝
Mam nadzieję że w tych czterech Volvo znajdzie się chociaż jeden model Volvo Polestar Engineered.. (myślę tutaj o S60/V60, XC60)..
Wrrr! Znowu ten sam błąd logiczny przy podawaniu spalania w trybie Charge. Pisałem już o tym w odniesieniu do mojego Outlandera PHEV. Tj. jak się ŁADUJE baterię paliwem, to trzeba to potem wyjeździć. Dopiero po wyjeżdżeniu prądu który się naładował na paliwie można podać średnie spalanie z trybu charge. I gwarantuję, że nie wyniesie ono 13L tak jak tutaj podano, a mniej więcej tyle co w trybie hybrydowym.
Istnieje przekonanie, że auta elektryczne mają mały zasięg bo taki mają. Wolno się je ładuje, do tego są znacznie cięższe. Zasięgi, które podają producenci można wsadzić między bajki. Jadąc 180-200 zasięg drastycznie spada. Oczywiście spalinowe auto też więcej spala ale tankuje się je w 5min. Do miasta elektryczne auto to przyzwoita opcja, ale póki co nic poza tym. To Volvo ma niby 390HP a przyspiesza jak 250HP Bmw. Tyle w temacie.
Ciekaw jestem na jaki okres czasu użytkowania wystarczy taka świadomość (albo lepiej = anielska cierpliwość) 😉 Jak dla mnie jedyna zaleta na dłuższą metę to niższy środek ciężkości.
Jest Zahar jest łapa :)
Prawda jest taka że ceny kosmiczne się robią samochodów nowych zwłaszcza elektryków i pochodnych ,nasi włodarze olali dotacje do aut elektrycznych , prąd elektryczny będzie drogi , paliwo też drogie tak że słabo to wygląda jak na razie ratuje sytuacje LPG i może w przyszłości wodór .
@@szymonnosek8120 Budowa takiej elektrowni to dekada albo więcej więc nie wiem
Zachar, mówisz że Polacy nie są przekonani do aut elektrycznych, plug-in. Proszę o podpowiedź, chciałbym takie auto zakupić ale gdzie je naładuję skoro mieszkam w bloku z wielkiej płyty a pod firmą gdzie pracuję nie ma możliwości naładowania akumulatorów. Nie każdy ma dom z garażem w którym parkuje na noc swoje ukochane auto, ładuje je, chroni przed czynnikami atmosferycznymi. itp. Trzeba zejść na ziemię. Wiele osób mieszka w blokach gdzie nie podciągniesz przedłużacza długości 100m licząc też przy okazji, że taki kabel może się nie spodobać Pani Halince z warzywniaka która ciągnie za sobą wózek z zakupami a zaraz za nią idzie lokalny dres szukający sposobności żeby innym utrudnić życie i taki przedłużacz uszkodzić lub zwyczajnie przywłaszczyć.
Właściwy człowiek na właściwym miejscu!
Po drugie,masz ścisły umysł i świadomość że tu idzie o pojemność baterii .Do powrotu do przyszłości brakuje jeszcze 6-7lat.Pozdro.
A to gnoje z Toyoty, myślałem, że moja hybryda ma zepsute baterie, a tu proszę, proszę...
Zachar zapomniałeś jeszcze o wysokim zanieczyszczenia środowiska przy produkcji elektryka a także Zachar koszt ładowania energia elektr. jest i będzie nieopłacalne przy rosnących cenach energii . Pozdrawiam
Cieniu Cobry, zapomniałeś o wysokim zanieczyszczeniu środowiska przy produkcji spaliniaka :) i jeszcze o tym, że to dopiero początek, bo dochodzi zanieczyszczenie środowiska z powodu wydobycia ropy, jej transportu do rafinerii, przetworzenia na paliwo, transportu paliwa na stacje i wreszcie na koniec - spalania tegoż paliwa w silniku. Uff, jest tego trochę. Ach, prawie ja zapomniałem. Jeszcze jest parowanie składowanego paliwa. Aha, no i najważniejsze: jest to proces nieustający. Nie wystarczy wyprodukować paliwa na jeden bak tylko raz. Za chwilę ci się to paliwo skończy i potrzebujesz napełnić bak kolejny raz i potem jeszcze raz i kolejny i jeszcze kolejny raz... ciągle.
Tak miałem jeszcze napisać dzięki. Pozdrawiam .
Nie rozumiem trochę tego połączenia silnika elektrycznego z najmocniejszą benzyną. Skoro już ktoś myśli o kupnie samochodu eko to chyba spalanie benzyny tez powinno być dopasowane odpowiednio... Dane katalogowe pokazują że T4 i T5 są mniej paliwożerne i mają niższą emisję CO2 niż T6 więc chyba z nimi powinien być zestawiony silnik elektryczny...
nie widze sensu jak kwh kosztuje 50 groszy a zuzycie pradu na 100 km wynosi okolo 30 kwh. Moze wobec 13 l na sto to moze i oszczednosc ale w poronaniu z nowoczesnym dieslem 1.6 to po prostu taki naped lektryczny jest bez sensu.
Mam wrażenie że wszyscy redaktorzy motoryzacyjni mówiąc o rewolucji motoryzacji elektrycznej zapominają, że wiekrzy procent ludzi mieszka w blokowiskach w mieszkaniach 50-60m2. To jak mam sobie kupić samochód elektryczny mieszkając w "bloku". Potrzebował bym z 200m kabla by podłączyć go do gniastka, co jest apsurdem w samym w sobie, bo z gniastka ładował bym go 24h :D. I właśnie nad tym ubolewam bo jeżdżę 90% w mieście i marze o elektryku no ale dopuki deweloperzy nie zaczną stawiać ładowarek na osiedlowych parkingach bądź mątowac je w parkingach podziemnych do tego czasu elektryki nie przebiją się jakoś znacząco. Na marginesie to śmiech jak takie auto pokroju Tesli za 500tyś zł buja się po autostradzie 90km/h za tirem by gdzieś dalej dojechać.
Jaka cena?
Jestem całkowicie otwarty na elektryczne samochody
Motorowery i mikrosamochody z silnikami spalinowymi są najlepsze do miasta.
Z takich "hybryd" to chyba wolalbym 1 generacje Opla Ampery, chocby za sam niecodzienny wyglad :)
Zapraszam rowniez na moj kanal, co tydzien 2 nowe filmy :)
kiedy wejdzie odc z foresterem? :)
Jakie darmowe ładowanie... 2,20 do 2,50 zł kw/h.
Wychodzi drożej niż V6.
3:03 Lampa zaparowana?
hybrydami można jeździć buspasem?
Nie
W zależności od miasta
A jak jadę hybrydą tylko na prądzie ?
@@michamisiek892 też nie
Super
To Ty Zachar tutaj robisz???????
Przecież to on założył autocentrum
@@TheVirusGuy Założył, ale potem wybył.
@@nonamename638 nie wybył tylko sprzedał :)
Dokładnie za 9,3 miliona złotych
@@TheVirusGuy Wybył to taki eufemizm, swoją drogą fajne zniknięcie, to teraz wygląda jak sprzedaż gołębi wędrownych albo historia Szwejka ze sprzedażą psów ;). Tylko skala inna.
Zrób volvo v60 momentum (nie momentum core)
Czemu tak wolno sie ładują?
Elektryki przyjmują już nawet koło 40 Razy więcej prądu.
Tu by wystarczyło ok 10 kilowatow i by było super.
Przyspieszenie poniżej 5 s to jakiś żart chyba 😮 to na dodatek kombi super auto troszkę wnętrze traci myszką naprawdę super limuzyna
Zachar, zastanawia mnie jedno. Tak wiele mówi się, że spalinowki truja a auta elektryczne też trzeba wyprodukować, zasilić prądem raczej nie z odnawialnych źródeł w dzisiejszych czasach a co ważne wyprodukowac jak i zutylizować baterię. Czy taka hybryda nie jest najgorszym wyborem? Produkcja jak zwykłego auta spalinowego, na pradzie realnie 30 40 km a do tego utylizacja i produkcja baterii. Czy to wszytko nie jest przerostem formy nad treścią, i podwójnym obciążeniem dla środowiska? Bo ja tak to właśnie widzę. I pardoksalnie lepsza i bardziej Eco była by sama splinowka, (koszt zakupy napewno zrekompensuje to co możemy zaoszczędzić jedząc na pradzie patrząc ekonomicznie ) lub dla osób jedzących mało jakis elektryk którego zaseig był by wystraczajacy. Tak z dwojga złego wybieramy 2 na razy i robi się na mój tok myślenia co "tragicznego"
Nie licz na odpowiedź. Od kilku miesięcy na autocentrum masz same ochy i achy nad samochodami elektrycznymi/hybrydami. Zachar zamontował w domu ładowarkę do samochodów więc jestem pewien, że jest to grubszy, długoterminowy projekt promocji tego typu aut. I, mniemam, związany w jakiś sposób z pieniędzmi. Bo jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o kasę, jak zwykle.
Ja mam powoli dosyć słuchania, że jestem tuman bo nieświadomy ekologicznie. Rozumiem sens posiadania w rodzinie drugiego, małego samochodu elektrycznego. To może mieć sens jeśli jeżdżę dziennie do pracy i z powrotem i mam miejsce do ładowania nocą. Ale dwutonowe volvo za 300 tys na pewno nie jest eko. Marketingowe bzdury. Odsubskrybowałem Zacharoff, pewnie niedługo zrobię to samo z Autocentrum. Został mi jeszcze Pertyn, ciekawe na jak długo ;-)
Zgoda!
O zachar. Może zacznę was znowu oglądać.
Zachar, słyszałem, że sprzedajesz SECa. PSSSTTT. Na kolejnym filmie MRUGNIJ 2x jeżeli ekoterroryści zmuszają Cię do sprzedaży, bo nie wypada być trzymał potwora V8 w garażu i reklamował elektryczną rewolucję. Uratujemy Cię :)
Ładne to V60, ale T8 koszmarnie drogi! :(
Dzięki Bogu zachar, bo już miałem unsuba dać
To jest bardzo skomplikowany układ który jest baaaaardzo drogi przy zakupie i po skończonej gwarancji bardzo drogi w naprawie. Auto ładne ale zdecydowanie za drogie dla bardzo bogatych ludzi 😏
Brakuje tylko informacji, że odcinek sponsorowany.
2020 rok i 25km zasięgu silnika elektrycznego - śmieszne
Dzielak 5 a co mieli tam rozszczepiać atom żeby był zasięg jak w spalinowych? :)
Takie samochody zużyją się. Nie za rok i nie za dwa, ale za 10-15 lat będą miały dość. Ciekaw jestem co świat zrobi z akumulatorami z wszystkich tych samochodów...
Przyszłością są samochody FUELCELL
Przeszłością😂
Najważniejsze jest to, że auta elektryczne (hybrydy itp.) nie mają obecnie nic wspólnego z ekologią. Samo to, że ktoś musi nakłaniać klientów do zakupu, już o czymś świadczy... Dobre rozwiązania nie potrzebują promocji.
Dobre nie, natomiast ekologia wymaga wyrzeczeń, stąd zachęty w postaci dopłat i przywilei na buspasach, parkingach itd. Co innego, że elektryki faktycznie z ekologią nie mają dużo wspólnego ale czy naprawdę zależy Ci na ekologii? Elektryki to przede wszystkim cisza (dla kierowcy i otoczenia), dużo lepsza charakterystyka samego silnika (równy moment obrotowy praktycznie od 0, brak konieczności stosowania skrzyni biegów) no i dużo niższe ceny prądu w stosunku do konwencjonalnych paliw. Do miasta i na krótkie dystanse auto dużo bardziej sensowne niż spalinowki, jedyną wadą i to dość istotną jest cena elektryków.
Trochę jak połączenie benzyniaka z gazem. Na co dzień lata się na gazie, a jak gazu zabraknie (i nie ma gdzie go dobić), przełącza się na benzynę ;) No i gaz jest chyba bardziej eko, niż prąd (w przypadku Polski i tego skąd bierzemy prąd)
Spalanie gazu to tez co2 wiec tez wpływa na klimat tyle ze nie ma innych trujących związków które wytwarza palenie węgla chociaż przy dzisiejszych elektrowniach to nie problem bo maja filtry co innego gospodarstwa domowe i przestarzałe piece :(
@@Mateo-r4n jakos stawiam te filtry ale o filtrach CO2 jakos nigdy nie slyszalem, filtry dzialaja np.na zasadzie dopalania gazow ( nie wszystkie) wiec raczej CO2 po taki dopaleniu jest wiecej bo dopuszcza sie gaz co likwiduje trujace CO i NOx i inne takie , a tobie sie wydaje ze to wszystko działa na zasadzie pampersa chyba - nie powielaj glupot
Alex Grzes nie miałem na myśli filtrów do co2 bo takie coś nie istnieje chodzi tylko o cząstki stałe i pyły zawieszone których spalanie gazu nie wydziela w przeciwieństwie do węgla
Sumaryczna moc tego modelu to 390 KM co w przypadku Volvo oznacza 340 KM
To tylko marketingowa sciema. Pamietaj ze bateria szybko jest rozladowana i nici z tej mocy.
ruclips.net/video/UgJJsRg07n4/видео.html Zachar to typowy elektrofil, a auta elektryczne to krok wstecz w rozwoju motoryzacji. Co z tego, że elektryk nawet miałby sekundę do setki, skoro baterii nikt nie utylizuje, a ich wymiana jest droższa niż zakup nowego silnika w tradycyjnym aucie, a podczas jesieni i zimy zasięg spada jak liście jesienią; poza tym elektryki są strasznie ciężkie, jeśli chodzi o masę, a fizyki nie da się oszukać. Do tego ceny prądu stale idą w górę, już się skończyło zamrażanie cen z uwagi na rok wyborczy; by wybrać elektryka trzeba być wyjątkowo krótkowzrocznym
Rownie dobrze mozna do zwyklego LPGBT załozyc i bedzie tanij a nie prundem z wyngla ładować
Dość wolny czas ładowania trochę dziwi w dobie jeżdżących już elektryków, które ładują się względnie szybko.
Mała bateria.
Walić elektryki!!!!!!!!!!!!!!!!
Te 4.9 do 100km/h to chyba na paliwie 100 oktanowym i do tego z lekkim kierowcą
A co ma liczba oktanowa do spalania?
Koniec koncow rozchodzi sie o pieniadze. Jedynie ulamek ludzi pozwala sobie na innowacje. Firmy licza oplacalnosc na 3-4 lata czyli okres leasingu zas prywatny Janusz chce kupic tanio i jezdzic tanio. Coraz wiecej glosow i wyliczen ze elektryki zwracaja sie dlugo, zas hybryda ma sens w miescie. Dluga droga Panie Zacharze
Odnośnie zamulenia z nienaładowana bateria. Bullshiet toyoty auto jest zamulone bo spalinowy ładuje baterie, a nie ze chcą zmusić ludzi do ładowania
Kilka minut temu wrzucony fim a już 2 łapki w dół, ahh.
Za wychwalanie elektryków, za to też dałbym unlike ale lajkiem daję dowód, ze szanuję jego prace a nie jego poglądy ;)
Skroplona woda wewnątrz reflektora w takim aucie? o.O
👍
Trzeba się dużo najeździć żeby to naładować ..