Pytajcie, a będzie wam dane 133(G) Oddziały Szturmowe
HTML-код
- Опубликовано: 2 апр 2023
- Witam serdecznie na kolejnym odcinku z Q&A, gdzie ustosunkuje się do następujących pytań:
1. Czy objaśnisz czym były oddziały szturmowe w czasie 1 i 2 wojny światowej?
2. Opowiesz trochę o dynastii Quing w Chinach?
3. Grzesiu co sądzisz o detektorystach metalu i polskim prawie w tym temacie.
Zapraszam :)
Jeśli chcesz wesprzeć kanał, link do Patronite: patronite.pl/Grzechu40
Numer konta dla dotacji bezpośrednich: 75 1050 1272 1000 0090 6593 4680
A oto link do oficjalnego fanpage kanału: / grzechu40fanpage
Adres mailowy do nawiązania współpracy: tu-grzegorz@wp.pl 
Игры
Dzięki Grzechu za poświęcony nam czas.
Odziały szturmowe powstały pod koniec pierwszej wojny światowej w armi Prus. Miały przełamywać front w wybranym miejscu. Była to wybrana piechota lekko uzbrojona głównie w pistolety i dużą ilość granatów. Ich zadaniem było jak najszybciej spaść na wroga i wyeliminować go. Tyle co ja wiem w tym temacie.
Co do Noego i Chama polecam wyszukać co znaczy ,,odkryć nagość swego ojca" w kulturze żydowskiej. Nagle okazuje się że Noe mógł się na syna zdenerwować.
Z racji innego języka, czasów, oraz kultury, wielu rzeczy nie rozumiemy próbując przełożyć słowo w słowo
26:30 własność w PL polega na płaceniu podatku od nieruchomości prawdziwemu właścicielowi działki ....
Budzę się, ledwo co widzę, a tu Q&A się pojawia na telefonie :) Dzięki Grzechu, na to czekałem!
Świetny materiał. Dziękujemy.
Podczas 2wojny światowej w oddziałach Wermachtu, były także formowane oddziały ciężko uzbrojonej piechoty zwane w Niemczech Stosstrupp (dosłownie żołnierz szturmowy). Cechowali się większym nasyceniem broni automatycznej w oddziale, większą ilością ciężkiej broni wsparcia (CKM czy moździerze). Więcej granatów itp. itd.
Uwielbiam te Twoje komentarze i historie na zadane tematy. Mam nadzieję, że będą one się pojawiały częściej. Świetne w formie podcastu podczas spaceru z psem lub jazdy samochodem. Dzięki!
Cześć Grzechu Chodziło mi bardziej o wyspecializowane oddziały szturmowe np niemieckie w czasie wielkiej wojny lub rosyjskie w czasie wielkiej wojny ojczyźnianej trochę sporo dygresji ale super dzięki za ususunkowanie się Grzechu
To że każdy żołnierz był żołnierzem szturmowym to niestety bzdura. Sami Niemcy w trakcie wielkie wojny tworzyli specjalne jednostki tzw. Stoßtruppen, byli oni wyposażeni w lekką broń, dużą ilość granatów i często broń do walki w zwarciu. Byli wykorzystywani do przełamania linii wrogich umocnień na wąskim odcinku i byli inaczej wyposażeni i wyszkoleni od zwyczajnych żołnierzy. Podobnie ma się rzecz z włoskimi Arditi, którzy często zdobywali austriackie pozycję uzbrojeni jedynie w noże i granaty. Prawdopodobnie to są właśnie te oddziały szturmowe o które pytał kolega. Natomiast niemieccy Pionierzy o których wspomniałeś to coś zupełnie innego - jednostki saperów, które miały przed właściwym natarciem np. poprzecinać drut kolczasty dla atakującej piechoty albo wspierać natarcie przy pomocy miotaczy ognia.
Super materiał. Inną sprawą jest skomplikowanie prawa budowlanego i wynikające z tego ograniczenia i utrudnienia przy budowie domów na swoich działkach
Bardzo mądry człowiek z ciebie i fajnie się ciebie słucha.Ja na twoim miejscu zrobiłbym drugi kanał z wojnom na Ukrainie i Pytajcie a będzie wam dane pozdrawiam
Oczekiwany Q&a
Po nocnej zmianie na bieżąco z wiadomościami!
Grzechu ty draniu ja z nocki ale odslucham 😉
Klip nie ucieknie.
Totalnie przekręciłeś tą opowieść z Noem. Cham wchodząc do namiotu Noego "odkrył nagość swego ojca", co w Prawie Mojżeszowym funkcjonowało jako idiom określający współżycie seksualne z żoną ojca; Cham rozpowiedział później o tym swoim braciom Semowi i Jafetowi, poniżając Noego, uzasadnia to zdecydowanie przekleństwo Noego na syna Chama - Kanaana (zrodzonego prawdopodobnie ze stosunku Chama z żoną Noego, która mogła, ale nie musiała być też matką Chama, gdyż dozwolone było wtedy wielożeństwo) by ten był sługą Sema i Jafeta. Znów się potwierdza, że tekst bez kontekstu jest pretekstem. Nie popisałeś się oświeceniem
Ci co łażą z wykrywaczami metalu niestety często łażą po lasach i potrafią zaorać ściółkę razem z runem gorzej niż stado dzików. A jeśli chodzi o zabytki to ci amatorzy cholernie często je niszczą nieudolnie wygrzebując z ziemi.
Dokładnie. Warto zainteresować się tematem. I często jest tak, że ktoś coś wyciągnie, a tego smiecia całe kartony w muzeum, on uważa to za cud boży, a biedaki w muzeum mają tego dość.
Irytujący historyk robił o tym filmi, i o niewybuchach. Warto obejrzeć.
@@cutforsize A że jakiś mędrzec sobie wykopał niewybuch to jak najbardziej też się zdarza. Niestety nie każdy ma tyle rozumu by dzwonić po saperów
Dodał bym że ta orka przez wykrywa utrudnia zbadanie kontekstu który nie kiedy jest ważniejszy od samej monety.
Acz warto pamiętać, że u nas nieumiejętna detektorystyka i wydobycie ciągle może się skończyć wyleceniem w powietrze...
Niemcy w trakcie 1 WŚ faktycznie stworzyli tzw grupy szturmowe 😉.
To twój głos czy syntezator mowy?
za godzinę szukania powinni płacić obojętnie Na jakim terenie czy państwowym Czy prywatnym ten temat też trzeba ogarnąć
Jeśli chodzi o znaleziska z ziemi. To radzę pogadać z archeologami. wykopanie skarbu niszczy jego kontekst więc ten skarb z punktu archeologa i historyka robi się bezwartościowy. Więc jak się znajduje taki skarp to powinno się zgłaszać do nadzoru archeologicznego. Lub chociaż robić dokumentację co i jak. Bo to co jest w ziemi stratygrafia i wszystko wokół daje najwięcej informacji.
Ja z Biblii jakoś inaczej zapamiętałem tą przypowieść o Chamie synu Noego.
Noe leżał nawalony % z fajurą na wierzchu.😅
Synowie Noego się speszyli wchodząc do namiotu i spuścili wzrok. Tylko Cham, syn Noego nie był zaklopotany w tej sytuacji i na bezczela patrzył co ojciec odwala 😜😝
Dokladnie jest tak samo w kanadzie Lipizzaner dom to tylo jestes wlascicjelem przez 100 lat
Hejo dopiero wstałam ale słucham
Nikt nie pytał
@@SonGoku-uk9vx A Ciebie nikt nie prosił o zdanie :>
@@SonGoku-uk9vx Ja ku*wa pytałem
@@VendiLeo +1
XD, nie mogłem sie powstrzymać, za dużo patostreamow.
Ukry też robią rozpoznanie bojem niedawno stracili tak jeden batalion
ło matko Grzechu czy ty twierdzisz że Biblię należy czytać dosłownie? To co, Bóg stworzył świat w 6 dni? Że było 144 000 opieczętowanych (12 x 12 tys)? Tam jest symbol na symbolu, do tego zakorzeniony głęboko w historii, mentalności i moralności ludzi sprzed wieków. Czy wina Chama polegała tylko na "patrzeniu" - wg biblistów nie. Rozumiem, że uważasz to za bezsens, ale dla sprawiedliwości mogłeś dodać, że sprawa wcale nie jest tak jednoznaczna jak się na pierwszy rzut oka wydaje.
Co do polskiego prawa dot. własności gruntu i tego co pod nią (z resztą takich absurdów jest masa) to pełna zgoda. Trzeba by to jakoś uregulować. Niestety wątpię, że tego dożyjemy XD Widzisz aby przeprowadzić niektóre reformy potrzeba czasu, zmian w myśleniu, czasem zmiany pokolenia, a to z kolei wymaga jednej z grubsza niezmiennej wizji ponad podziałami = UTOPIA, lepiej się ponapier**** o kremówki w PKP:)
Sprawa jest jednoznaczna, biblia jest książeczką dla prostaczków, którzy uwierzyli w bzdury - które na dodatek były jednym wielkim zżynaniem z innych, dużo wcześniej istniejących, religii; często pogańskich. Pełna zgoda z Grzechem
@@yt_mentime nie taki był sens mojego komentarza.
@@sebaaa19 a więc jaki?
@@yt_mentime ano taki, że Biblii bez względu na to co o niej myślisz, nie należy czytać dosłownie. Często zdarzenie, albo nawet słowo, które na pierwszy rzut oka wygląda neutralnie po głębszym zbadaniu nabiera innego sensu. Czy Noe postąpił właściwie przeklinając Chama? Nie wiem - mądrzejsi ode mnie się spierają w tej materii i my tu również nie wydamy wyroku. Wcześniej musielibyśmy się zgodzić co do tego co znaczy słowo "właściwie".
@@sebaaa19 Czekaj czekaj. Naprawdę masz problem z tym, że ktoś negatywnie osądził osąd Noego? To dla kogo jest ta Biblia? Jak uczyć się z czegoś, gdzie nawet takie oczywistości i proste historie nie są do naszej interpretacji i naszego zrozumienia?
Grzech z tymi wykrywaczami metalu i że znaleziska to nie zawsze bo na przykład Obejrzysz sobie kanał Tank Hunter
Jest kilku poszukiwaczy wykrywaczem na yt, np. Odyn czy Golden Maniek.
Grzegorz na prezydenta
Wątpię żeby chciał, w tym kraju prezydent to prawie jak notariusz, a oni chyba lepiej zarabiają.
Pantera nie była czołgiem ciężkim
Pantera była bardziej niszczycielem czołgów niż średnim/ciężkim
@@patrykniedbalec418 w niemieckim wojsku niszczyciele czołgów to zazwyczaj piechota z panzerfaustami lub panzershreckami jak już to pewnie chodzi ci o łowców czołgów ale do nich nie przydzielano panter
to był zwykły czołg średni który świetnie sobie radził z masakrowaniem piechoty i pojazdów pancernych wroga o ile były części zamienne do niego
@@totalwar7518 ale miał armatę wyspecjalizowaną do zwalczania czołgów nie uniwersalną do zwalczania piechoty się nie nadawała, bardzo wysoką awaryjność na poziome czołgu ciężkiego jak nie wyższą a od czołgu średniego oczekuje się że jest w wszystkim średni/uniwersalny, mało awaryjny albo przynajmniej prosty w naprawie jak M4/T-34/Pz III/IV bo tą są z założenia czołgi masowe
@@patrykniedbalec418 w czołgu najlepiej zwalcza piechotę km i radiostacja a nie działo chyba że używa się czołgu jak artylerii samobieżnej a sam brak uniwersalnego działa nie sprawia że pojazd przestaje być czołgiem
wysoka awaryjność nie wynikała z samej konstrukcji tylko z uproszczeń konstrukcyjnych braku dużej ilości wykwalifikowanych pracowników i ze stopniowym pogarszaniu się materiałów do produkcji czołgów a i tak pantery były mniej awaryjne od 99% czołgów w czasie 2 wś tylko panzer 3 i shermany można uznać za bezawaryjne masowo produkowane czołgi średnie
taki T-34 był dużo bardziej awaryjny od czołgów ciężkich
Ale porównujesz starszą generacje czołgów
amerykanie wprowadzili peshingi z podobną masą jak pantera i dość podobnym działem sowieci planowali wprowadzić T-44 które też miały armaty bardziej przeciwpancerne
po prostu wszystkie strony doszły do wniosku że czołgi dobrze się sprawdzają do zwalczania innych czołgów a z piechotą i tak sobie poradzą nawet jak mają działa ppanc
T-34 nie były proste w naprawie
@@totalwar7518 tylko że czołg średni powinien być wstanie wspomóc drużynę piechoty niszcząc lekkie umocnienia itp a do tego się nie nadawał tylko musiał Stug, Pz IV itp bliżej mu do wieżowego niszczyciela czołgów jak M36 Jackson a to że był mniej awaryjny od 99% czołgów to jakaś bujda a że T-34 się lubił psuć to akurat nie jest duża wada bo z założenia miał kilka dni resursu bo wcześniej zostanie zniszczony i wymieniony na nowy udoskonalony model