Słucham już drugi raz tej wspaniałej rozmowy i jestem pod wrażeniem aury Pani Marzeny 💗 Bardzo ważny temat. Czuje, ze wiele mozna przepracować na poziomie głowy, umysłu, ale jeśli nie włączy się do tego pracy z ciałem to wciąż jest wrażenie, ze „rana” niby już nie krwawi, a jednak do końca zagojona nie jest, i nie dużo potrzeba żeby znow zaczęło się z niej sączyć…Myśle, ze praca z ciałem i przepuszczanie emocji przez ciało to jest to, co pomoże ten proces „gojenia” doprowadzić do końca. Dziękuje Wam 🌸
Pani Ewelino. Tak, widziałam panią Marzenę Barszcz. Tak, dopiero teraz dotarło do mnie co to jest czucie i mówienie. Pani Marzena ma odzyskany głos. Jak miło doświadczyć takiej osoby.
Celebrowanie bliskosci!!!!! BOSKIE! PIEKNE! Czulosc na SIEBIE! Roztapiam sie w glebokiej milosc sluchjac Was ! Dziekuje to za malo! Chce kawy z Wami hihi! A tak na marginesie Pani Marzenko poznalam Pania kilka dni temu dziki Panu Andrzejowi Rakowskiemu. Ksiazke zakupie juz x 2. Pelne synchro z Pania Ewelinka!
Piekne i wartosciowe Spotkanie 🙏🏻dwoch cudnych istot ❤️na mojej drodze ku uzdrowieniu psychosomatycznemu zostalam terapeltka chinskich cwiczen uzdrawiajacych cialo i psychike (Gigong yangsheng z tradycyjnej med. Chinskiej) takze ukonczylam masazystyke) mialam to szczescie ze ,moja docenka byla Psycholog ( pisarka,) Dzis jestem bardzo wdzieczna ze moge pomagac ludziom !Dziekuje ❤️🙏🏻
Chciałam kupić tę książkę już dawno, ale gdzieś temat przepadł. Dziękuję za to przypomnienie. Czytuję Lowena, ale słyszałam też, że pozycja Pani Marzeny jest bardzo dobrze napisana. Pozdrawiam 🙏
Pani Ewelino, dziękuję za to spotkanie z Panią Marzeną Barszcz. Miałam przyjemność i zaszczyt doświadczyć pod okiem Pani Marzeny budowania relacji z moim ciałem i ze sobą. Bardzo bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam i Panią i Panię Marzenę. Ps. też siedzę i płaczę razem z Wami :-) zawsze mnie to wzrusza!!!! Ojej .... jak ja bardzo dziękuję...... jestem teraz daleko od domu i od bliskich i nie wiem kiedy przyjadę i ..... to spotkanie ....... DZIĘKUJĘ Ps.2 Mi bardzo odpowiada, że zwracacie się Panie do siebie Panie!!!! Szanuję to i doceniam ....... ściskam mocno
Ewelinka cudowna,prawdziwa!!!! Druga mniej,zakochana niezdrowo w sobie,bardzo się ze sobą pięści,ma szczękościsk. To widać słychać i czuć,proponuję popracować nad samą sobą, szczękościsk świadczy o zamknieciu, niestety.
Pięknie dziewczyny. Dziekuję. Trochę za dużo tego "paniowania", mamy piękne imiona i myślę, że super byłoby je używać. Tak, tak... zaraz usłyszę, że to świadczy o naszej kulturze itd bo Polska jest wciąż jeszcze zasciankowa ale mam nadzieję, że i to będzie się zmieniać i ludzie zaczną się do sobie zbliżać choćby poprzez mówienie po imieniu pozdrawiam 😘
Nie wiem czy to jest zaściankowe.. w Japonii i wielu innych miejscach ludzie są także bardziej formalni i mają do tego prawo 😊 A tu pani Marzena bardzo ładnie wyjaśniła w jaki sposób ona lubi przechodzić na „ty” i ja to szanuję, sama także lubię o tym decydować 🙋🏼♀️
@@monikasu2333 jasne, szanuję. Mnie to przeszkadza ale pewnie dlatego, że już wiele lat mieszkam poza Polską i tu ludzie nie są tacy formalni. Szczerze mówiąc gdy tu przyjechalam to raziło mnie to, No jak to, od razu po imieniu? a gdzie pani... Teraz jest odwrotnie 😂. Uświadomiłam sobie, że dzięki takiej otwartości i ja w końcu sie otworzyłam, lubię gdy ludzie mówią do mnie po imieniu czy to dzieci czy dorośli, nie potrzebują na to mojego pozwolenia i ja czuję, że nie mam potrzeby segregować ludzi i jednemu pozwolić mówić po imieniu a inny musi " proszę pani" . Długo to u mnie trwało ale cieszę się, że takie myślenie już za mną. Pozdrawiam serdecznie
Agaas sz Zgadzam się i także mieszkam 18 lat poza Polską, więc mam podobne doświadczenia (ale może jestem starsza i to sprawia, ze nie wszystko mi tak od razu pasuje 😉) pozdrawiam
9 miesięcy temu. Nowe życie powstało. Straciłam 9 miesięcy. Zyskałam nowe życie. Jak ja was potrzebowałam. A jak potrzebuje siebie ! Super. Teraz też. Dziękuję ❤🦋
To cudowne co przekazujecie,ale ja niepotrafie pokochac swojego ciala nie moge patrzec w lustro To jest dla mnie bardzo ciezkie i wzbudza wemnie agresje 😤
Dziewczyny no nie mogę, skupiam się cały czas na tym Pani.. moze dlatego, że mieszkam w Szwecji tutaj wszyscy mówią do siebie na Ty, a Wy przecież jesteście w podobnym wieku ;)
38-ta minuta : Odczuwanie reakcji w brzuchu, ścisk. A jak to jest z tymi "motylkami w brzuchu"? :) Kiedyś ktoś mi powiedział, że to jest wewn. reakcja organizmu na "utarty schemat miłości z dzieciństwa" czyli ta "bezpieczna" i znana miłość z dzieciństwa. Że niby wtedy nasze ciało mówi nam: uciekaj, to pułapka! Co myślicie? Biorę dla siebie: celebracja bliskości oraz "nie można oszukać relacji z ciałem" p.s. Czekamy na rozmowę nr 2 z P. Marzeną :)
Czy wszystkie tu zgromadzone kobitki są tak infantylne, egoistyczne a przez to nieszczęśliwe? I wszystkie szukają ratunku u takich samych nieszczęśliwych, po przejściach, znerwicowanych i szukających wsparcia, choćby w głośno wypowiadanych słowach... Szczęście, ja, szczęście, ja, ja, moje ciało, moja dusza, ciało, ciało. Do roboty dziewczyny, do konkretnej pracy, do zabawy z dziećmi, do rozmów o literaturze, przytulania przyjaciół, partnerów, dzieci, do dawania siebie, do zwyczajnej pracy, do przyrody, do najzwyklejszego wysiłku fizycznego. Przestańcie wysłuchiwać godzinami tych dziwnych new agowskich nauk i praktyk. Bądźcie silne i pobierajcie siły od ludzi autentycznie wielkich i mądrych. Świat potrzebuje naprawdę dobrej działalności a nie czasu poświęcanego tylko swojemu dołkowi. Słucham to i piszę w bardzo pochmurny i mglisty dzień, brrrrrr aż nie chce się nic. Jest wolna sobota, rosół ugotowany, szpinak przyrządzony a my buciory na stopy, ciepłe kurtki i czapki i hejże głęboko w las, zwyczajowo pooddychać pełną piersią, poćwiczyć, porobić zdjęcia, pospieszyć się przed zmierzchem. Nie będę więc brała pomadki aby wymazać a lustrze moje wołanie o wielkości, o szczęściu, nie zapalę świeczek i nie po edytuję. Szkoda czasu cennego. Pójdę w moje ukochane miejsca. Skończy się wirusik to ponownie ruszę w teatr, filharmonię, restaurację. Jest co robić a i piękne wnuki czekają. Działajcie dziewczyny, życie jest piękne i podaje na dłoni przeróżne miłości.
Infantylne - to trafnie dobrane słowo. Mnie, ze względu na język (i zachowanie) gospodyni cisną się słowa takie jak 'prostackie', ale przyjmuję Pani 'infantylne' jako optimum. Ukłon w stronę gościa, że wytrzymuje z klasą w tej jakże nieekwiwalentnej wymianie zdań (równoważników i wykrzyknień :/)
Miejmy nadzieje, ze to tylko na chwile... Refleksja, poczucie emocji i uświadomienie sobie pewnych faktów, których już nie zmienimy. Ważne, ze potrafimy teraz już inaczej reagować i podejmujemy decyzje. A jako małe dzieci nic nam nie wolno było. A życie jest piękne, tylko trzeba z niego korzystać. Szczęście jest w nas, wiec cieszmy sie nim. Ciężka ta praca terapeuty, gdyż ciagle cos przerabiają razem z innymi, ciagle siedzą „głęboko”, gdzie jest ciemno...a na „gorze” jest tak normalnie i kolorowo. Pozdrawiam:)
Ewelinka cudowna,szczera,prawdziwa,skromna,otwarta. 💖 Druga niestety pozamykana(szczękoscisk) ,zakochana niezdrowo w sobie,pieszcząca się ze sobą.To widać ,słychać i czuć, proponuję zacząć terapię od samej siebie.
Wow, żadnego szczekoscisku nie widzę, ciepła, bardzo inteligentna elokwentna kobieta, która sama zbudowała w Polsce pracę z ciałem i rozpropagowała metodę lowena.
Jestem wzruszona..... NOWE CUDOWNIE ODKRYCIE ...
Dziekuje.
Wspaniała rozmowa , można się dużo dowiedzieć
Słucham już drugi raz tej wspaniałej rozmowy i jestem pod wrażeniem aury Pani Marzeny 💗 Bardzo ważny temat. Czuje, ze wiele mozna przepracować na poziomie głowy, umysłu, ale jeśli nie włączy się do tego pracy z ciałem to wciąż jest wrażenie, ze „rana” niby już nie krwawi, a jednak do końca zagojona nie jest, i nie dużo potrzeba żeby znow zaczęło się z niej sączyć…Myśle, ze praca z ciałem i przepuszczanie emocji przez ciało to jest to, co pomoże ten proces „gojenia” doprowadzić do końca. Dziękuje Wam 🌸
Cudowne spotkanie
Bardzo fajny przekaz, Świetnie mi się słuchało. Dziekuje
Pani Ewelino. Tak, widziałam panią Marzenę Barszcz. Tak, dopiero teraz dotarło do mnie co to jest czucie i mówienie. Pani Marzena ma odzyskany głos. Jak miło doświadczyć takiej osoby.
“...Powrot do domu...“ jakie to piekne . Ja wiem dlaczego nie czuje, dla czego nie chce czuc. Dziekuje za ten wywiad.
super, super, super! dziekujemy! jedno z najlepszych nagran jakie udalo mi sie ostatnio zobaczyc.
Niesamowicie prawdziwe. Powot do domu.... nawet nie wiecie co dla mnie znaczy. To Ja. DZIĘKUJĘ
Cudowna rozmowa❤ dziękuje🌼
Zaczynam oglądać i myślę że szykuje się prawdziwa uczta dla ucha i oczu, nie mówiąc o duchu i ciele. Dziękujemy za zorganizowanie tego spotkania ♥️
Cudowny wywiad. Wymiatacie dziewczyny:-) mnóstwo cennej wiedzy do zastosowania od zaraz
Celebrowanie bliskosci!!!!! BOSKIE! PIEKNE! Czulosc na SIEBIE! Roztapiam sie w glebokiej milosc sluchjac Was ! Dziekuje to za malo! Chce kawy z Wami hihi! A tak na marginesie Pani Marzenko poznalam Pania kilka dni temu dziki Panu Andrzejowi Rakowskiemu. Ksiazke zakupie juz x 2. Pelne synchro z Pania Ewelinka!
Piekne i wartosciowe Spotkanie 🙏🏻dwoch cudnych istot ❤️na mojej drodze ku uzdrowieniu psychosomatycznemu zostalam terapeltka chinskich cwiczen uzdrawiajacych cialo i psychike (Gigong yangsheng z tradycyjnej med. Chinskiej) takze ukonczylam masazystyke) mialam to szczescie ze ,moja docenka byla Psycholog ( pisarka,) Dzis jestem bardzo wdzieczna ze moge pomagac ludziom !Dziekuje ❤️🙏🏻
Piękna rozmowa, dziękuję Wam bardzo i pozdrawiam serdecznie! 🌸🧚♀️
Pani Ewelino bardzo dziękuję za ten wywiad, to jest właśnie to czego szukałam od roku zmagając się z atakami paniki
Chciałam kupić tę książkę już dawno, ale gdzieś temat przepadł. Dziękuję za to przypomnienie. Czytuję Lowena, ale słyszałam też, że pozycja Pani Marzeny jest bardzo dobrze napisana. Pozdrawiam 🙏
Super 👍 dziękuję za tą ucztę duchowo cielesną 😉
Cudowny wywiad!!! Kilka razy wzruszyłam się do łez. Kocham Was!!!
Dziekuje pieknie za piekny przekaz 😇💕
Ten wywiad jest kluczem do pokochania siebie. Genialne!!!/28.01.22/
Życzę obu paniom wszystkiego co najlepsze. Dziękuję za rozmowę.
Wzruszyłam sie na koniec :) Dziękuję za te rozmowę.
Piekny wywiad! To wszystko prawda, ktora sama odkrywam!
Dziekuje, za poruszenie tak waznego tematu!!! Jestem wzrusxona i poruszona!
Pani Ewelino, dziękuję za to spotkanie z Panią Marzeną Barszcz. Miałam przyjemność i zaszczyt doświadczyć pod okiem Pani Marzeny budowania relacji z moim ciałem i ze sobą. Bardzo bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam i Panią i Panię Marzenę.
Ps. też siedzę i płaczę razem z Wami :-) zawsze mnie to wzrusza!!!! Ojej .... jak ja bardzo dziękuję......
jestem teraz daleko od domu i od bliskich i nie wiem kiedy przyjadę i ..... to spotkanie ....... DZIĘKUJĘ
Ps.2 Mi bardzo odpowiada, że zwracacie się Panie do siebie Panie!!!! Szanuję to i doceniam ....... ściskam mocno
WoW mega super!!!
Dziękuję. Wspaniałe doświadczenie. Otwiera oczy i .... Ciało ;-) obie Panie jesteście niesamowite.
Ewelinka cudowna,prawdziwa!!!!
Druga mniej,zakochana niezdrowo w sobie,bardzo się ze sobą pięści,ma szczękościsk.
To widać słychać i czuć,proponuję popracować nad samą sobą, szczękościsk świadczy o zamknieciu, niestety.
Pięknie dziewczyny. Dziekuję. Trochę za dużo tego "paniowania", mamy piękne imiona i myślę, że super byłoby je używać. Tak, tak... zaraz usłyszę, że to świadczy o naszej kulturze itd bo Polska jest wciąż jeszcze zasciankowa ale mam nadzieję, że i to będzie się zmieniać i ludzie zaczną się do sobie zbliżać choćby poprzez mówienie po imieniu pozdrawiam 😘
Nie wiem czy to jest zaściankowe.. w Japonii i wielu innych miejscach ludzie są także bardziej formalni i mają do tego prawo 😊 A tu pani Marzena bardzo ładnie wyjaśniła w jaki sposób ona lubi przechodzić na „ty” i ja to szanuję, sama także lubię o tym decydować 🙋🏼♀️
@@monikasu2333 jasne, szanuję. Mnie to przeszkadza ale pewnie dlatego, że już wiele lat mieszkam poza Polską i tu ludzie nie są tacy formalni. Szczerze mówiąc gdy tu przyjechalam to raziło mnie to, No jak to, od razu po imieniu? a gdzie pani... Teraz jest odwrotnie 😂. Uświadomiłam sobie, że dzięki takiej otwartości i ja w końcu sie otworzyłam, lubię gdy ludzie mówią do mnie po imieniu czy to dzieci czy dorośli, nie potrzebują na to mojego pozwolenia i ja czuję, że nie mam potrzeby segregować ludzi i jednemu pozwolić mówić po imieniu a inny musi " proszę pani" . Długo to u mnie trwało ale cieszę się, że takie myślenie już za mną. Pozdrawiam serdecznie
Agaas sz Zgadzam się i także mieszkam 18 lat poza Polską, więc mam podobne doświadczenia (ale może jestem starsza i to sprawia, ze nie wszystko mi tak od razu pasuje 😉) pozdrawiam
Rewelacyjny materiał. Dziękuję obu Paniom
Dziękuję serdecznie. Jesteście wspaniałe ❤❤
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie
Prawdziwe i takie AUTENTYCZNE spotkanie dwog cieplych kobiet; bylo pieknie.
Pięknie się uzupełniacie! Wspaniały wywiad!
Dziękuję z serca 🙏🏻 Cudowne kobiety i wspaniała rozmowa ❤️
Witam Pani Marzenko ☺️ Jak miło Panią widzieć tutaj razem z Ewelinką, którą choć nie znam osobiście Bardzo szanuję 🙌💜
Dziękuje! Ale się upłakałam przy oglądaniu. Wzruszają Panie bardzo❤
Nie mam pojęcia o czym mówicie ale jesteście super 👍
Dziękuję ♥️♥️♥️
Jak zawsze świetny wykład
Bardzo dziękuję ❤❤❤
Jest Pani następna Ewą Foley- przewodniczką dla wielu😍
Piękne Kobietki,piękna energia, a książkę Pani Marzeny kocham .Dziękuję za ten wywiad 🧡🧡🧡
Witam i pozdrawiam serdecznie z Włoch!! Dziękuję.
Cudowna rozmowa❣️♥️❤️💗
Fajna i ciekawa rozmowa, bardzo miła, pozdrawiam 😊
9 miesięcy temu. Nowe życie powstało. Straciłam 9 miesięcy. Zyskałam nowe życie. Jak ja was potrzebowałam. A jak potrzebuje siebie ! Super. Teraz też. Dziękuję ❤🦋
Fantastyczne kobiety! Cudownie się was słucha 🙏❤️🍀
I pokocham siebie tak prawdziwie i szczerze jak nikt nigdy dotąd mnie nie kochał...Dziękuję obu Paniom za pomoc.
DZIĘKUJĘ ❤️❤️🤗🤗
Dziękuję bardzo
Cudowny wywiad ❤
Dziękuję 🙏❤️
Jestescie cudowne pani Ewelinko i pani Marzenko🥰
Kocham was dziewczyny za to con robicie 💓👌
Dziękuję
Bardzo serdecznie pozdrawiam ,z Czech.Jestem bardzo wzruszona.
MEGA ! MEGA ! MEGA !!!!
To cudowne co przekazujecie,ale ja niepotrafie pokochac swojego ciala nie moge patrzec w lustro To jest dla mnie bardzo ciezkie i wzbudza wemnie agresje 😤
Ale skoro tu jesteś, tzn że chcesz zacząć. Początki są trudne i będzie dużo emocji, tych trudnych, jednak myślę że warto ❤️
Magda Radek dziekuje za slowa otuchy,moja droga jest juz tak dluga i meczaca ze zaczynam watpic w jej koniec ,prubowalam juz tyle razy 😥
Pani Marzenka jest przecudowna!!
Witam serdecznie i pozdrawiam
Marzenka- super kobietka!:)
Dziewczyny no nie mogę, skupiam się cały czas na tym Pani.. moze dlatego, że mieszkam w Szwecji tutaj wszyscy mówią do siebie na Ty, a Wy przecież jesteście w podobnym wieku ;)
38-ta minuta : Odczuwanie reakcji w brzuchu, ścisk. A jak to jest z tymi "motylkami w brzuchu"? :) Kiedyś ktoś mi powiedział, że to jest wewn. reakcja organizmu na "utarty schemat miłości z dzieciństwa" czyli ta "bezpieczna" i znana miłość z dzieciństwa. Że niby wtedy nasze ciało mówi nam: uciekaj, to pułapka! Co myślicie?
Biorę dla siebie: celebracja bliskości oraz "nie można oszukać relacji z ciałem"
p.s. Czekamy na rozmowę nr 2 z P. Marzeną :)
❤💪
Jak zlikfidowac pisk i szum w uszach
Mnie również interesuje odpowiedz na to pytanie.
Co to za szkoła dla niewidomych, o której mówi Pani Marzena?
Ewelinko jesteś piękną kobietą ( jestem hetero🤣)
Dziewczyny, nie prościej by było po imieniu 😉
29:09
35:30
Czy wszystkie tu zgromadzone kobitki są tak infantylne, egoistyczne a przez to nieszczęśliwe? I wszystkie szukają ratunku u takich samych nieszczęśliwych, po przejściach, znerwicowanych i szukających wsparcia, choćby w głośno wypowiadanych słowach... Szczęście, ja, szczęście, ja, ja, moje ciało, moja dusza, ciało, ciało. Do roboty dziewczyny, do konkretnej pracy, do zabawy z dziećmi, do rozmów o literaturze, przytulania przyjaciół, partnerów, dzieci, do dawania siebie, do zwyczajnej pracy, do przyrody, do najzwyklejszego wysiłku fizycznego. Przestańcie wysłuchiwać godzinami tych dziwnych new agowskich nauk i praktyk. Bądźcie silne i pobierajcie siły od ludzi autentycznie wielkich i mądrych. Świat potrzebuje naprawdę dobrej działalności a nie czasu poświęcanego tylko swojemu dołkowi. Słucham to i piszę w bardzo pochmurny i mglisty dzień, brrrrrr aż nie chce się nic. Jest wolna sobota, rosół ugotowany, szpinak przyrządzony a my buciory na stopy, ciepłe kurtki i czapki i hejże głęboko w las, zwyczajowo pooddychać pełną piersią, poćwiczyć, porobić zdjęcia, pospieszyć się przed zmierzchem. Nie będę więc brała pomadki aby wymazać a lustrze moje wołanie o wielkości, o szczęściu, nie zapalę świeczek i nie po edytuję. Szkoda czasu cennego. Pójdę w moje ukochane miejsca. Skończy się wirusik to ponownie ruszę w teatr, filharmonię, restaurację. Jest co robić a i piękne wnuki czekają.
Działajcie dziewczyny, życie jest piękne i podaje na dłoni przeróżne miłości.
Infantylne - to trafnie dobrane słowo. Mnie, ze względu na język (i zachowanie) gospodyni cisną się słowa takie jak 'prostackie', ale przyjmuję Pani 'infantylne' jako optimum. Ukłon w stronę gościa, że wytrzymuje z klasą w tej jakże nieekwiwalentnej wymianie zdań (równoważników i wykrzyknień :/)
Miejmy nadzieje, ze to tylko na chwile... Refleksja, poczucie emocji i uświadomienie sobie pewnych faktów, których już nie zmienimy. Ważne, ze potrafimy teraz już inaczej reagować i podejmujemy decyzje. A jako małe dzieci nic nam nie wolno było.
A życie jest piękne, tylko trzeba z niego korzystać. Szczęście jest w nas, wiec cieszmy sie nim. Ciężka ta praca terapeuty, gdyż ciagle cos przerabiają razem z innymi, ciagle siedzą „głęboko”, gdzie jest ciemno...a na „gorze” jest tak normalnie i kolorowo. Pozdrawiam:)
Ewelinka cudowna,szczera,prawdziwa,skromna,otwarta. 💖 Druga niestety pozamykana(szczękoscisk) ,zakochana niezdrowo w sobie,pieszcząca się ze sobą.To widać ,słychać i czuć, proponuję zacząć terapię od samej siebie.
Hejtowania widać nigdy nie dość. Proponuję zacząć pracę z zawiścią
Podaj swoje prawdziwe dane. Na bank masz szczękościsk, i robisz przeniesienie.
Nie..... Oceniajmy Nikogo. Każdy jest taki jaki ma Być..!
Wow, żadnego szczekoscisku nie widzę, ciepła, bardzo inteligentna elokwentna kobieta, która sama zbudowała w Polsce pracę z ciałem i rozpropagowała metodę lowena.
P. Ewelino, czas z p. Barszcz czasem straconym. Proszę dawać nam Siebie od Siebie.
Dziękuję 🌺🌺