Egzamin wstępny na aplikację adwokacką / radcowską Jak dostać się na aplikację adwokacką / radcowską
HTML-код
- Опубликовано: 27 авг 2024
- W odpowiedzi na kilka prywatnych wiadomości jakie otrzymałam na Instagramie w tym filmie krótko opowiadam o egzaminie wstępnym na aplikację adwokacką / radcowską. Mówię o mojej strategii na naukę i rozwiązanie egzaminu. Nie jest to wiedza tajemna, ale może komuś pomoże :)
W razie jakichkolwiek pytań zapraszam do komentarzy - obiecuję w temacie egzaminu będę odpowiadać na bieżąco :)
hej, chcę już rozpocząć naukę do egzaminu ale nie wiem które testy wybrać, Beck, ArsLege czy Zostań aplikantem. Które polecasz? :)
Ja naukę zaczęłabym od kodeksów 😁 Co do testów to używałam tylko ArsLege i to nie jakoś super intensywnie ale w 100% spełniły moje wymagania :)
Czy myślisz, ze 4 miesiące wystarcza na naukę? Czytanie kodeksu i testy ?
Zależy na jakim jesteś etapie, jeżeli bez problemu przeszłaś aplikacje i pracujesz w kancelarii to myślę że spokojnie :)
Ja w 2018 roku podchodziłam do wstępnego na radcowską, ale się nie powiodło (miałam chyba 93 punkty, a od 100 punktów przyjmowano)
A próbowałaś jeszcze raz? ;) 93 to ładny wynik :)
@@adwokatannadopart w tym roku podchodziłam do egzaminu wstępnego w KSSIP, ale też zabrakło punktów. Może jeszcze raz spróbuje :)
Wytłumaczysz mi proszę co znaczy, ze musimy znać kodeksy na blachę? Masz na myśli co konkretnie
Dobrze znać ich treść. Nie tylko wiedzieć o co chodzi w przepisie czy całej instytucji ale je faktycznie znać z terminami przedawnień itp.
@@adwokatannadopart a jeszcze pytanie, z perspektywy tego ze przeszłaś przez to wszystko, w pracy przydaje się o wiele bardziej wiedza ze studiów czy z 3-lat aplikacji, mam na myśli to czy jeżeli szło komuś np. Na studiach nie za dobrze ale je skończył i dostał się na aplikacje ale nie ma sporej ilości wiedzy ze studiów to poradzi sobie?
@@Hmeh012 Przykro mi to mówić, ale wiedza, ze studiów i aplikacji nie przydaje się jakoś wybitnie. Niestety nasz system edukacji w dużej mierze na studiach opiera się na znajomości przepisów a nie na warsztacie pisania (na cale studia na UJ miałam chyba 3 przedmioty obejmujące argumentację). W praktyce po prostu pracując sprawdzam ponownie przepisy (zmieniają się co chwilę) i badam konkretny temat. Na aplikacji jest pisania nieco więcej, ale nadal bez szału. Najwięcej korzystam z tego czego nauczyłam się w praktyce :) A na aplikacji na egzaminach ma się lexa i legalisa :) P.S. jedną wersję KPK miałam zdając na aplikację, drugą pisząc egzamin z karnego a trzecią na egzaminie końcowym :) To by było na tyle ze znania przepisów :)
A jak się egzaminu wstępnego nie zda to już kaplica czy można poprawiać rok później?
Można podchodzić co roku jeżeli tylko masz chęć - nie ma limitu podejść :)
@@adwokatannadopart A to super, dzięki za odpowiedź :)