Skoro Maciek przyznał się, że nie wysłał płyty, to i ja się chciałam do czegoś przyznać... W 4. klasie szkoły podstawowej pożyczyłam od kolegi z klasy książkę "Pinokio", w bibliotece było za mało egzemplarzy... I nigdy jej nie oddałam, najpierw zapomniałam, a kiedy sobie przypomniałam, byliśmy już w gimnazjum i było mi głupio podejść do niego z Pinokoem, bo obawiałam się, że mnie wyśmieje... 😏 Teraz mam 33 lata i nadal o tym pamiętam, nie wiem gdzie jest ta książka, ale czasami o niej myślę... i czuję się winna.💔😆
@@Sandrrrra Moj synek wypożyczył "Dzieci z Bulerbyn", nie chciał czytać i schował w materacu łóżka. Ten egzemplarz mam do dnia dzisiejszego z pieczątką szkoły. Ja mam teraz prawie 50 lat on 21 i wciąż nas to gnębi. I nikt nie ma odwagi oddać. Moja spowiedz. To siedzi w człowieku ;*
Ja mam w drugą stronę: pożyczyłam kiedyś koleżance książkę, która była cała czarna, łącznie ze stronami dookoła (wtedy to była rzadkość) i nigdy mi jej nie oddała, a ja nie pamiętam tytułu i nie mogę jej znaleźć 😢
Jako nastolatka (około 13l) jeździłam z Piaseczna do Wawy na stary stadion dziesięciolecia i wyszukiwałam kaset The Doors, Nirvany, Alice in Chains itp. :) To były czasy :) Ktoś miał dostęp do ksero, więc kopiowaliśmy okładki, z kasprzaka na kasprzak kopiowaliśmy z kopi muzęi każdy miał swoją kasetę. I teraz sie zastanawiam dlaczego tylko ja w towarzystwie byłam taką desperatką. I Aleksandro mój syn też uciekał na widok Zary ;)
W gimbazie w MediaMarkt z kosza wygrzebałem Dogmę Kevina Smitha na DVD😊 a w Empiku siadałem na pufie i czytałem The Telegraph oraz Guardiana. Co za czasy!
Napisze bo się uduszę! Jak ja nienawidzę odsyłać ubrać ! W końcu ktoś to głośno powiedział, jestem taka sama jak Maciek… normalnie mnie nosi jak mam coś odesłać, dlatego rzadko zamawiam do domu zakupy, bo wizja odesłania czegoś jest tak silna że nie mam ochoty tego kupować !!!! Brrr
O rany! Przypomniałeś mi sklep ONO to pierwszy sklep jaki odwiedziłam jako już nastolatka, jestem „ciut” starsza i pamiętam że robił wrażenie, trochę zachodu😊
Jeśli chodzi o zakupy ciuchowe to moje dzieciaki są na dwóch skrajnych biegunach- dorosła już córka niestety „fast fashion”, natomiast syn, nieco młodszy od Tymona woli się raczej wybrać ze mną do lumpeksu albo przeszukać naszą garderobę i wybrać jakieś perełki, które mu pozwolą się wyróżnić z tłumu. Niby oboje hołdują zasadzie „dress to impress” ale każde z nich inaczej
Ola, może przyjrzyj się czy ten zakupoholizm nie potęguje ci się przed miesiączką? Bo ja u siebie zdecydowanie zauważyłam wtedy wzrost tego że mam ochotę na kupowanie i kupuje często po tworzenie różnych rzeczy - świeczek i zestawów, ciuchów różnego kalibru, jakieś włóczki jak mam fazę że będę szyła, książek, no w zależności jaka mam myśl że teraz tym się będę zajmować to to kupuje na potęgę.. (oczywiście po paru dniach już się tym nie interesuje ze względu na pracę czy obowiązki) nie wiem czy to już objaw jakiegos ADHD czy co ale wiem że konto płacze z z powodu uszczuplenia 😂
ja jak maciek nie lubie zakupow ale lubie chodzic do empiku przegladac komiksy i ksiazki, albo gazetki lego, i tez mi zostalo z lat mlodosci kiedy empik prowadzil przynajmniej ten ma marszalkowskij dzil rpg tam sie gralo w rpgi na miejscu ale tez mozna bylo poczytac podreczniki, no i lego store uhhh jak ja kocham lego :P
Skoro to właśnie poprzez magazyn Magia i Miecz można było dokonać zakupu podręcznika do Warhammera w ramach przedsprzedaży, to najwyraźniej niepotrzebnie kolekcjonowałeś ów periodyk zanim wtajemniczyłeś się w arkany czytania, przaśny błaźnie 😊 Co do CKoD, skoro poruszyłeś strunę komiksową Krzysztofa Ostrowskiego na wokalu, to warto by było wspomnieć docenianego i nagradzanego również poza krajem Jacka Frąsia przy garach. MishON była grzeczna więc pozdrawiam i całuję rączki 😊
nie rozumiem po co wam takie drogie mikrofony skoro brzmicie jak sciery? zatrudnijcie kogos kto ogarnie wam audio bo to cringe robic podcast i najwazniejsza rzecz nie dziala
A nie umiesz swoich uwag co do jakością audio ująć w bardziej kulturalny sposób? Może odrobina kultury by nie zaszkodziła?Ewentualnie nie pomyślałeś że z twoim głośnikiem może być coś nie tak? Nie mam jakiegoś z wybitnego sprzętu a doskonale słyszę co oni mówią.
Maciek każdy z tego pokolenia nie lubi zakupów spodni. Diagnoza: mierzenie spodni na kartonie przy -20 na Załężu 😄😉
Ja : nie pamiętam ile dokładnie mam lat
Maciek : byłem w saturnie 29 listopada 2013 roku o 10
Skoro Maciek przyznał się, że nie wysłał płyty, to i ja się chciałam do czegoś przyznać...
W 4. klasie szkoły podstawowej pożyczyłam od kolegi z klasy książkę "Pinokio", w bibliotece było za mało egzemplarzy...
I nigdy jej nie oddałam, najpierw zapomniałam, a kiedy sobie przypomniałam, byliśmy już w gimnazjum i było mi głupio podejść do niego z Pinokoem, bo obawiałam się, że mnie wyśmieje... 😏 Teraz mam 33 lata i nadal o tym pamiętam, nie wiem gdzie jest ta książka, ale czasami o niej myślę... i czuję się winna.💔😆
@@Sandrrrra Moj synek wypożyczył "Dzieci z Bulerbyn", nie chciał czytać i schował w materacu łóżka. Ten egzemplarz mam do dnia dzisiejszego z pieczątką szkoły. Ja mam teraz prawie 50 lat on 21 i wciąż nas to gnębi. I nikt nie ma odwagi oddać. Moja spowiedz.
To siedzi w człowieku ;*
A przeczytaliscie? Tylko już nie próbujcie oddawać, bo odsetki pewnie są wielkości PKB Polski. @@madzienka
Też bym nie podeszła z pinokiem w gimnazjum. Może bym podrzucila incognito.
@zofiaolszewska7020 hahaha aż się zaśmiałam wyobrażając sobie to.
Ja mam w drugą stronę: pożyczyłam kiedyś koleżance książkę, która była cała czarna, łącznie ze stronami dookoła (wtedy to była rzadkość) i nigdy mi jej nie oddała, a ja nie pamiętam tytułu i nie mogę jej znaleźć 😢
Ja nie lubię mierzyć spodni wtedy kiedy przytyje 😅
Jako nastolatka (około 13l) jeździłam z Piaseczna do Wawy na stary stadion dziesięciolecia i wyszukiwałam kaset The Doors, Nirvany, Alice in Chains itp. :) To były czasy :) Ktoś miał dostęp do ksero, więc kopiowaliśmy okładki, z kasprzaka na kasprzak kopiowaliśmy z kopi muzęi każdy miał swoją kasetę. I teraz sie zastanawiam dlaczego tylko ja w towarzystwie byłam taką desperatką.
I Aleksandro mój syn też uciekał na widok Zary ;)
Świetny kontent 🎉 brawo
W gimbazie w MediaMarkt z kosza wygrzebałem Dogmę Kevina Smitha na DVD😊 a w Empiku siadałem na pufie i czytałem The Telegraph oraz Guardiana. Co za czasy!
Czasy, w ktorych ulice były pełne różnych sklepów, a na targu można było dostać wszystko były dużo lepsze, niż dzisiejsze czasy z centrami handlowymi.
Jak dobrze was widzieć! Właśnie się zastanawiałem co obejrzeć. Pozdrowienia Paskudy.
Buty to najlepiej sugerować sie długością wkładki niż rozmiarem.
Napisze bo się uduszę! Jak ja nienawidzę odsyłać ubrać ! W końcu ktoś to głośno powiedział, jestem taka sama jak Maciek… normalnie mnie nosi jak mam coś odesłać, dlatego rzadko zamawiam do domu zakupy, bo wizja odesłania czegoś jest tak silna że nie mam ochoty tego kupować !!!! Brrr
Uwielbiam was
Ja nie piję alkoholu, nie palę papierosów, nie jestem uzależniona od hazardu ale zakupy niestety kocham
O rany! Przypomniałeś mi sklep ONO to pierwszy sklep jaki odwiedziłam jako już nastolatka, jestem „ciut” starsza i pamiętam że robił wrażenie, trochę zachodu😊
Znam ten podbieg wstydliwego 😅 park rozrywki otwarcie i wyścig do najlepszej kolejki za dziećmi 😅
Jeśli chodzi o zakupy ciuchowe to moje dzieciaki są na dwóch skrajnych biegunach- dorosła już córka niestety „fast fashion”, natomiast syn, nieco młodszy od Tymona woli się raczej wybrać ze mną do lumpeksu albo przeszukać naszą garderobę i wybrać jakieś perełki, które mu pozwolą się wyróżnić z tłumu. Niby oboje hołdują zasadzie „dress to impress” ale każde z nich inaczej
Maciek, pokój z ubraniami to garderoba. Nieważne ile ma m2😂
7:30 po długości wkładki najłatwiej :P
Ola, może przyjrzyj się czy ten zakupoholizm nie potęguje ci się przed miesiączką? Bo ja u siebie zdecydowanie zauważyłam wtedy wzrost tego że mam ochotę na kupowanie i kupuje często po tworzenie różnych rzeczy - świeczek i zestawów, ciuchów różnego kalibru, jakieś włóczki jak mam fazę że będę szyła, książek, no w zależności jaka mam myśl że teraz tym się będę zajmować to to kupuje na potęgę.. (oczywiście po paru dniach już się tym nie interesuje ze względu na pracę czy obowiązki) nie wiem czy to już objaw jakiegos ADHD czy co ale wiem że konto płacze z z powodu uszczuplenia 😂
Dosłownie mam swój dziennik z dzieciństwa, gdzie pisałam "o nieee dziś musimy jechać na zakupy, a ja tak tego nienawidzę" 😂
ja jak maciek nie lubie zakupow ale lubie chodzic do empiku przegladac komiksy i ksiazki, albo gazetki lego, i tez mi zostalo z lat mlodosci kiedy empik prowadzil przynajmniej ten ma marszalkowskij dzil rpg tam sie gralo w rpgi na miejscu ale tez mozna bylo poczytac podreczniki, no i lego store uhhh jak ja kocham lego :P
Skoro to właśnie poprzez magazyn Magia i Miecz można było dokonać zakupu podręcznika do Warhammera w ramach przedsprzedaży, to najwyraźniej niepotrzebnie kolekcjonowałeś ów periodyk zanim wtajemniczyłeś się w arkany czytania, przaśny błaźnie 😊
Co do CKoD, skoro poruszyłeś strunę komiksową Krzysztofa Ostrowskiego na wokalu, to warto by było wspomnieć docenianego i nagradzanego również poza krajem Jacka Frąsia przy garach. MishON była grzeczna więc pozdrawiam i całuję rączki 😊
Tymon nie znosi Zary a ja mam tak z TKMaxx. Jak widzę ten sklep to dostaje gesiej skórki i wpadam w panike...
Zapomnieliście o targu w Siemcach pod wiaduktem.
Z butami mam tak samo 😅👋👋👋
A mieliście tak że kupujecie np wypasione rzeczy na siłownie albo do biegania i nigdy nie byliście albo biegania to zawsze jutro?
8:16 mi by bylo przykro ale w sumie ziomek sam sie nie przypomnial
Pamiętam dom handlowy z wyślizganymi od butów schodami.
Ja bym kupił e-booka bardzo chętnie
Ja pamiętam jak z mamą chodziliśmy na stadion. Nienawidzilem tego…
Na ebayu kupujac stare analogowe aparaty. To jest silniejsze
Ja kupuje spodnie bez przymierzania - taki lifehack
Maciek który ty jesteś rocznik?
'83 albo '84 jest nasz zdupi
'84, niedawno obchodził "40"
'i nie chciałaś żeby stała na półce z normalnymi?' xd.
Haha Komitet Kolejkowy. Ostatecznie obalony przez tłum.
nie rozumiem po co wam takie drogie mikrofony skoro brzmicie jak sciery? zatrudnijcie kogos kto ogarnie wam audio bo to cringe robic podcast i najwazniejsza rzecz nie dziala
A nie umiesz swoich uwag co do jakością audio ująć w bardziej kulturalny sposób? Może odrobina kultury by nie zaszkodziła?Ewentualnie nie pomyślałeś że z twoim głośnikiem może być coś nie tak? Nie mam jakiegoś z wybitnego sprzętu a doskonale słyszę co oni mówią.