MOJE WPADKI JĘZYKOWE po japońsku 🇯🇵
HTML-код
- Опубликовано: 20 окт 2024
- bit.ly/2Fx0rLK ⇦ WBIJ NA GRUPĘ!
bit.ly/2Ai11Nz ⇦ BĄDŹMY W KONTAKCIE!
bit.ly/2CK1pm4 ⇦ SUBSKRYBUJ MÓJ KANAŁ!
bit.ly/2F3deVb ⇦ INSTAENMA!
bit.ly/2rE5t3A ⇦ INSTAHANS!
Yahoo!
Niejednokrotnie pytaliście mnie o wpadki językowe. Nareszcie nadszedł ten czas, by przyznać się, jak kiedyś myliłam proste słowa, lub nie wiedziałam, jak ważna jest kolejność znaków.
Być może nagram drugą część!
💢💢💢
Komentarze zawierające wulgaryzmy oraz "mowę nienawiści" są zgłaszane i usuwane przez serwis RUclips.
💢💢💢
😽 KLIKAJĄC I OGLĄDAJĄC REKLAMY WSPIERASZ MNIE! 💕
〜〜〜〜〜〜〜〜〜〜〜〜〜〜
Staram się wrzucać video w każdy poniedziałek, środę i piątek.
〜〜〜〜〜〜〜〜〜〜〜〜〜〜
★Equipment: iPhone 8plus, Selfie Stick
☆Music:
NexTop @ フリーBGM DOVA-SYNDROME OFFICIAL RUclips CHANNEL
www.youtube.co....
★Social Media:
/ enmaofficial
/ mortemenma
bit.ly/2Fx0rLK Grupa na FB
Mój brat jak szłam do gimnazjum i miałam się zacząć uczyć niemieckiego, nauczył mnie jednego zdania. Zachęcał, żebym powiedziała je na lekcji, że nauczyciel będzie pod wrażeniem. No i Ola 13 lat na pytanie"znacie jakieś słówka po niemiecku", wstała i to powiedziała. No ciężko było wyjaśnić dyrektorce, dlaczego powiedziałam do nauczycielki z niemiec, że nie jestem żydem i żeby do mnie nie strzelała :)
Fajnego brata masz xD
O boże idealnie w mój humor
Wspolczuje brata
XD
xDDDDDDD Piękne xDD
Haha ja po przeprowadzce do Australii tez nie uniknęłam sytuacji 'a jak to się mówi po polsku?' i na obiedzie ktoś pokazał na róg stołu, a ja na to KANT (stołu), oczywiście wszyscy oczy jak talerze bo myśleli ze nazwałam osobę pytająca CUNT (pizda) 😅😅😅
HAHAHAHA Jakie to jest dobre XD Dzięki za swoją historię!
Enma Official No teraz to śmieszne, ale jak się wtedy musiałam tłumaczyć, to nie było wesoło 😂😂😂😂
😂😂😂😂😂
Ty we wszystko wątpisz Jacek i wiesz wszystko najlepiej. Może załóż swój kanał i opowiadaj swoje mądrości na nim.
@@EnmaOfficial śliwkami sobie podcieramy tylki hahaha
Po przyjeździe do Tajlandii nauczyłam się nazwy kilku dań. Kiedyś ktoś zapytał mnie co dziś jadłam, a ja radosna, że przecież znam nazwę tego dania odpowiedziałam: “Chan gin dziu” . Dopiero po chwili okazało się, że źle wypowiedziałam ostatnie słowo, które po tajsku oznacza zdrobnienie nazwy męskich narządów płciowych 🤣 Zamiast powiedzieć „Jadłam kurczaka” powiedziałam „Jadłam pisiorka” (wiem, żenujące) Pozdrowienia!! 😃
W Korei nauczyciele na moim uniwersytecie mają ubaw z zamiany słów nauczyciel i ryba (선생님- 생선) oraz smaczny i przystojny (맛있다- 멋있다). Bardzo często zwracają się do nauczycieli per ryba a tekst "Proszę ryby ten mężczyna jest bardzo smaczny" chodzi jako anegdota
Teraz wiem jak powiedzieć po japońsku ,,podcierać tyłek" XD moje życie znów ma sens c:
Ja miałem dwie wpadki w języku fińskim. Pierwsza to jak byłem w domu i zadzwonił do mnie znajomy czy nie przyjdę do niego na piwo (była sobota 1 w nocy). Coś tam starałem się mówić po fińsku więc powiedziałem że nie przyjdę bo "potrzebuję snu" (sen po fińsku to "uni"). Chwila ciszy w słuchawce i po chwili mówi "no dobra to cześć." Później się dowiedziałem że fonetyka w fińskim to absolutna podstawa zrozumienia ponieważ ("uni - sen" / uuni - piec"). Jak łatwo się domyślić znajomy uznał że o 1 w nocy piekę coś w domu bo chciałem podkreślić to że jestem śpiący i powiedziałem to z przedłużeniem, kiedy nie powinienem.
Druga sytuacja też z fińskim (podobna do twojej ze śliwką). Byłem w centrum handlowym też z dwoma znajomymi i chciałem powiedzieć że muszę kupić pasek do spodni ale zapomniałem jak się na to mówi i w języku angielskim i fińskim. Więc złapałem za mój pasek od spodnik i mówię że potrzebuje "paska" (po polsku). Jeden prychnął śmiechem, drugi się patrzy z głupim uśmieszkiem na twarzy i mi pokazuje w stronę toalety żebym poszedł. Od razu zorientowałem się że coś jest nie tak wiec pytam w prost co ja właśnie powiedziałem. On do mnie że "paska po fińsku to gówno" i dobrze że nie zrobiłem takiej akcji w sklepie :D
ooooo perkele, z paska to trzeba uważać, no niezła akcja :)))
szmaglina szmaglina Miałem podobnie
Ja przez całe swoje życie pisałam "suprise" zamiast "surprise". XD
Też tak miałam w szkole XD!
Całe życie w błędzie. xD
Ja też
Ja dopiero czytając ten komentarz zorientowałam się, że pisze się "surprise" :')
ηαlєśηιк mi tu XD, to trochę smutne (':
Popełniłam błąd pisząc koreańczykom swoje imię litera w literę w hangulu. Mianowicie 아다(Ada). Jednego razu pewien koreańczyk poinformował mnie, że oznacza to dziewica. Od tego momentu nie obrażam się na koreańczyków czytających Ada ,,Eida", i chyba wolę, żeby tak to czytali xD
xD
masz uczulenie na pyłki? nie, nie podniecam sie! XD
Kto z was popełnił proste pomyłki językowe, a teraz się z tego śmieje? :D
Teraz widze ze wkradł sie błąd w romanizację słowa lód - koori jest poprawnie!
Ja 😂
Ja na korepetycjach z angielskiego zamiast przeczytać phone [fołn] to ja przeczytałam iphone [ajfołn]🤦♀️
Teraz do końca życia będę się śmiać ze śliwek :D
Jakaś analogia w tym jest! :D
Słowo śliwka nabrało nowego znaczenia XD
Dalej się śmiejesz ze śliwek?
Obejrzałam to i tylko chodzę i mówię po japońsku "podcierać dupe" XDD
Masz ładnie ułożone włosy ;)
Około 3 lata temu rozmawiałam z Filipińczykiem i napisałam, że przepraszam, ale czuję, że chcę wymiotować (puke) i zaczął ze mnie się śmiać. Wypytywał, czy naprawdę tego chcę, a ja na to tak i wysłałam emotikonkę wymiotującą. On odpisał, że 'puke' w Tagalogu oznacza 'pussy' (poch..)🤐😫. Takiej traumy dostałam, że po tym nigdy już tego nie użyłam (nawet w rozmowach z Amerykanami) i zamiast tego używam 'vomit'☺️
Może językowo nie było ale niezręczna sytuacja z Chińczykami była x) Jakieś dwa lata temu znajomy wciągnął mnie w grono studentów z wymiany,oczywiście ja Chińskiego to tylko "dziękuje" "cześć" umiem powiedzieć oni lepiej gorzej po angielsku mówią no jakoś się dogadać umieliśmy.Była impreza na uczelni "Dni Chińskie" i mieliśmy się spotkać na przystanku, czekam patrzę oni idą do autobusu i mi machają no to biegnę,wsiadam pytam się dokąd jedziemy i kolega mi mówi,że oni chcą iść do Mcdonalda i mi jeden tłumaczy "Mcdonald with a big monument" coś mi nie pasowało ale ok jedziemy jedziemy i w pewnym momencie jeden mówi,że już są na miejscu po czym wysiadamy a on mówi dość głośno "Its Mcdonald" pokazując Majdanek...spojrzenia ludzi którzy z nami wysiedli były....ciekawe a ja musiałam mu tłumaczyć,że to nie mcdonald tylko Majdanek i wyjaśniałam mu co to za miejsce było śmiesznie i żenująco ale wszyscy to przeżyli x)
Nie tak dawno temu natknęłam się w jakimś opowiadaniu czy fanfiku na anime "Ten count". Po pewnym czasie stwierdziłam, że sprawdzę co to za anime i zamiast "ten count" wpisałam "ten cunt". Było mi tak wstyd przed samą sobą, gdy wyskoczyły mi linki do stron porno...
Uuu... dobrze, że nikt inny tego nie widział!
Ten count właściwie też grzeczne nie jest, no i to yaoi (takie hard z tego co widziałam)
Zapamiętałam różnicę między woda i lód przez to, że w "polskim lodzie" jest ó, czyli o z kreską, a znaki na wodę i lód różnią się właśnie taką kreseczką przy lodzie. :D
Nie mogłem opanować śmiechu ze śliwek i uderzyłem się w głowe :/ Dzięki śliwki
Do mojej nauczycielki w belgijskiej szkole powiedziałam prosze pana I nieogarnialam przez resztę lekcji co robię źle i dlaczego się śmieją XD dopiero później pani Bourgerois mi powiedziała że mówiłam całą lekcje do niej pan,tak , pierwszego dnia w szkole :") Teraz ja po skończeniu klasy caly czas się z tego śmiejemy XD (tym bardziej że uczę się tego języka 10 lat , i znam go prawie doskonale, A zrobiłam taki głupi błąd XD Nwm zaspana bylam czy coś )
Mam pytanie i jednocześnie propozycję, może nagralabys filmik o swoich początkach przygody z językiem japońskim, jak zabrałaś się za naukę, czy miałaś problemy z pisownią, czy używałaś jakichś słowników książek do nauki czy raczej wolałaś działać na własną rękę i przygotowywać się od podstaw? Jestem bardzo ciekawa odpowiedzi na moje pytania i jeszcze wiele innych tego typu. Mam nadzieję że rozpatrzysz moja propozycję. 💕
Ostatnio na zajeciach z koreańskiego przerabialiśmy wizytowki. Książki mamy w 100% po koreańsku, więc przerabianie samemu jest dosyć trudne. Reszta grupy zaczęła juz czytać wizytówkę a ja oczywiście się zamyśliłam 😅. Nauczycielka to zauważyła, więc poprosiła mnie o przeczytanie imienia i nazwiska pana na wizytówce. Tylko zamiast przeczytać jego godność przeczytałam nazwę firmy i przechrzciłam Pana na "Koreańskie komputery" XD Do teraz bawi to resztę osób
Swietny pomysł na odcinek!! woo Jezus, ile ja razy zaliczyłam wpadkę, pisząc z moimi Koreańskimi przyjaciółmi XD dobrze, że są wyrozumiali i odrazu mnie poprawiają 😄
Co do znaków wody i lodu.Żeby powstał lód, woda musi zamarznąć a więc znak lodu ma o 1 kreskę więcej .😆
Mam daleką rodzinę na Słowacji, czasem do nas przyjeżdżają. Pytam kuzyna "chcesz coś do picia?", on zrobił wielkie oczy: "picia?". Picia to znaczy c*pa xD. Albo robimy coś na kompie, otwieramy Google. On pyta ubawiony co tam jest napisane, odpowiadam: "szukaj w google"... Szukać znaczy r*chać. Albo starsi często pytali czy mam jakiegoś "frajera" xD Do dziś mnie to bawi. Frajer = chłopak/narzeczony.
XDD o rany, jak dobrze że to mówisz! Przez to, że jestem z Nowego Targu, często wybieram się zagranicę na Słowację właśnie! dobrze wiedzieć na przyszłość!
@@EnmaOfficial Hah no niby podobny język, a a można się wpakować w niezłe nieporozumienia :P Ja jestem z Jabłonki :)
Na logike można słowacki wziąć
Uwielbiam cię oglądać😊 zawsze jesteś w stanie poprawić mi humor
Jak ty wyładniałaś! 😱❤️
A przy tych śliwkach się uśmiechnęłam 😂
Naprawdę Japończycy są tacy ograniczenie, że nie potrafią zrozumieć, że ktoś się dopiero uczy i może popełniać błędy?
nie od tego to musi zależec, język jest inny. jesli pomylisz sie w wymowie po polsku jest duza szansa ze ktos cie zrozumie, bo mamy rozbudowany fonetycznie język i automatycznie jak powiesz "tszewo" to ludzie ogarną, że prawdopodobnie chodzi o "drzewo" , a tam jesli pomylisz jedną sylabe w 3-sylabowym wyrazie to wiadomo ze powstanie coś zupelnie innego np po japonsku powiesz "kowai"(straszny) zamiast "kawaii"(uroczy) to wydaje mi sie ze pomyślą o tym co powiesz no .. nie wiem czy dobrze to wytlumaczylam, mam nadzieje ze wiesz o co chodzi
Historia ze śliwką wygrała :D Nigdy nie zapomnę kiedy starsza pani, z którą spędzałam wówczas tydzień w Japonii, zapytała się mnie po posiłku czy jestem jeszcze glodna, a ja powiedziałam jej ''いいえ、お腹が おっぱいです'' zamiast ''いっぱい''.. D:
xD
Filmik przepełniony pozytywną energią, 😍💕ja co prawda nie za bardzo pamiętam jakiś moich takich pomyłek jeśli chodzi o jakiś obcy język, ale pamiętam jak kiedyś zapomniałam jak się mówi ,, dzięcioł", a ja głupia wtedy powiedziałam ,,dziołędz", będąc całkowicie pewna, że wcale nie popełniłam błędu. Innym razem zapomniałam słowa ,, noga" i powiedziałam w miejscu publicznym,że bolą mnie ,,drzwi" a ludzie się tylko głupio na mnie spojrzeli, nie wiem nawet dlaczego tak powiedziałam, chyba miałam totalny lag mózg 😂😂😂❤
Jakieś 2 lata temu zdarzyla mi się jedna wpadka ktorą idealnie pamiętam. Więc byłam w Norwegii a dopiero zaczynalam się uczyć tego języka i jadłam u mojej ciotki ciasto. Przed przyjazdem patrzylam na jakies losowe tlumacze i zobaczylam ze hore niby oznacza tarta. Chcialam powiedziec coś milego więc powiedziałam Denne hore er veldig bra. Co miało oznaczać Ta tarta jest bardzo dobra a wszyscy na mnie wytrzeszczają oczy (były tam dzieci). Ja jestem taka zmieszana O co im chodzi?! Lecz kiedy juz wyszłam od ciotki sprawdzilam to hore oznaczało kurwa. Więc coz teraz moze to jest smieszne lecz wtedy.. oh to byl przypał
Bregne hahahahahahahahhahahaha
Det høres morsomt ut 😉Lykke til
no bo takie rozne od whore... troche wam nie wierze, co anegdotka to cos z seksem, wulgaryzmami.
@@sirhana gościu, podczas tej sytuacji miałam 10 czy 11 lat, czy 10 latki znają przekleństwa w angielskim? Nie wydaje mi się.
Nie jestem pewna czy bardziej rozwaloło mnie podcieranie tyłka czy Twój brak podniecenia 😂
W angielskim trudniej o wpadki, ale pamietam, że zdając mature z angielskiego ustną miałam rozwinąć temat wad lotów samolotem, ale ze stresu nie skojarzyłam słowo "wady" ("disadvantages" bedzię moim koszmarem jak "Lalka"), totalnie nie wiedząc o co chodzi poszłam na żywioł i zaczęłam coś gadać o tym, że jest wysoko, niebezpiecznie i że może wybuchnąć, spaść i wszyscy zginą bo nie ma jak przeżyć i jest to przerażające, zwłaszcza gdy nagle rozpęta się burza i blablabla, dobrze, że o samolocie prazydenckim ze stresu nie zaczęłam jeszcze gadać😅 trochę je zaskoczyłam i dziwnie na mnie spojrzały, na szczęście uznały to za odpowiedź na temat, ale chyba wyszłam na totalną panikarę, z lękiem wysokości, która prędzej się popłacze i przywiąze do krzesła niż wsiądzie do samolotu 😂😅
O "suprise" zamiast "surprise" to nawet mówić nie będę, a w wymowie bitch i beach to było dla mnie to samo, więc nie chce wiedzieć ile razy w życiu powiedziałam, że lubie chodzić na "bitch" będąc dzieckiem 😂
jeju placze xD kocham jak mowisz po japonsku i co do kazdej anegdotki PRAGNE WIECEJ ;w;
Znak kouri mi się kojarzy z śnieżynką na zamrażalkach :D A mizu już nie. :D To może zapamiętam.
Ciekawe te wpadki miałaś. Trzeba uważać nawet na Polskie słowa za granicą.
We Włoszech, w San Giovanni, chcieliśmy w małym warzywniaku kupić ananasa. Nie znając włoskiego kombinowaliśmy po angielsku "pineapple", ale sprzedawca nie rozumiał. W końcu śledząc kierunek naszych palców wskazujących na owoce na regałach zakrzyknął " Aaa, ananas!" :)
A z cudzych (ale prawdziwych) językowych przypadków słyszeliśmy kilka opowieści od znajomego zakonnika.
M.in. polski ksiądz miał we Włoszech wykład o Lutrze. I wykładał L'utero to, L'utero tamto, aż w końcu ktoś się nad nim zlitował i poprosił, by inaczej akcentował to słowo (by dawał akcent na "te", a nie na "lu"), bo l'utero znaczy "macica".
Rozbawiły mnie te historie. Szczególnie pierwsza ;-) W języku holenderskim literkę "g" wymawia się jako twarde ch. Z kolei "oe" brzmi podobnie jak polskie "u". Moja mina kiedy pierwszy raz w Holandii ktoś przywitał mnie Goeiemorgen (choć brzmi to jak Goeie [mała pauza] morgen) bezcenna. XD Polecam odsłuchać na wikisłowniku wymowę.
Właściwie w niderlandzkim "g" wymawia się jako /ɣ/ (dźwięczny odpowiednik /x/, czyli polskiego "ch"). W niektórych dialektach języka polskiego "h" jest wymawiane jako /ɣ/ oraz jest to alofon /x/ w słowach takich jak "niechby" i "klechda". A "oe" jest wymawiane jako /u/ (tak samo jak polskie "u").
Ja dowiedziałem się o tym słowie dopiero od Jacka Tomkowicza.
ja mieszkam od jakiegos czasu w niemczech i mam tu kolezanke Joanne. Przez dlugi czas zastanawialam sie dlaczego niemcy sie tak dziwnie na nas patrza jak wolam do niej Asia. Dopiero po dluzszym czasie jak rozmawialysmy z jednym niemcem wytlumaczyl nam ze dla nich brzmi to bardzo podobnie do Arsch [czytaja bardziej jako asz].. Wtedy uswiadomilam sobie ze wiekszosc czasu wyzywalam ja od dup :D
Super filmik! Dasz jakieś porady jak nauczyć się japońskiego a zwłaszcza kaligrafii? 😁
Podcieranie tyłka wygrywa XDD Ja miałam raz sytuację z Czechem, mieszkaliśmy razem na lokacji służbowej. Raz powiedziałam że muszę SZUKAĆ czegoś nowego. Jego mina i nagły śmiech wprawił mnie w szok. Słowo szukać po polsku to wymowa czeskiego słowa "sukat" oznaczające wulgarne określnie stosunku seksualnego...
Druga wpadka także z Czechem, na dzień dobry zawołał do mnie - ej fra *jerk*a! - ochrzaniłam go niesmaowicie jak smie mnie obrażać, po czym okazało się że w Czechach ten termin to normalne określnie na dziewczyne. Jakże mi było głupio ;)
Marzy mi się nauczyć jakiegoś języka, znając moje szczęście w tydzień zrobiłabym 200 wpadek xD Jakbym komuś powiedziała, że się nie podniecam to bym ciągle patrzyła na tego kogoś dziwnie nawet jakby udało mi się to wyjaśnić ^^''
Ta historia ze śliwkami wygrywa wszystko XD
Jak kiedyś wyjadę do Japonii to już będę wiedziała, żeby nie wymawiać "śliwki", tylko "śliwka", także będę wiedzieć o tym na przyszłość XD
Przez cały filmik normalnie uśmiech nie schodził mi z twarzy😄
A tak poza tym to świetny vlog jak zawsze :3 Planujesz może nagrać filmik z Animatsuri?
Obejrzałamfilmik z tamtego roku i..jak ty sie bardzo zmieniłas❤ Oczywiscie na lepsze
To jest piękne 😂
Nigdy nie spojrzysz na śliwki tak samo XD
Jak tu ślicznie wyglądasz !!! Te włosy 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍
Jadę właśnie do Gdyni na wystawe psów i sobie ciebie oglądam. Jesteś już w Polsce tak? Super! Szykuję już prezent dla ciebie, mam kupione maczugi xD
Alicja Kowalska mniam. Kup mi też ok ?
suaajy Dkib xD A będziesz na Animatsuri? Bo tam spotykam się z Natalią xD przynajmniej taką mam nadzieję....
Właśnie dzisiaj wpadłam na twój kanał i takie pytanko. Jak zaczęłaś naukę języka japońskiego? Mnie bardzo ten język interesuje, ale nie wiem czy ja mam się jakoś ukierunkować by się go uczyć czy coś xD
Ogólnie masz fajny kanał, fajnie opowiadasz ^^
~Pozdrowionkaaa
Jest caaaały film na ten temat! Japońskie Q&A, polecam zobaczyć!
Na dniach na kanale pojawi się film o nauce języka, więc mam nadzieję, że wpadniesz :D!
Dziękuję serdecznie i też cieplutko pozdrawiam!
bardzo fajny filmik, lubię słuchać jak opowiadasz swoje historie z życia. Mam nadzieje że będzie więcej takich filmików!
Pozdrawiam ❤
Hej, niedawno wpadłam na twój kanał i mega się z tego cieszę :) Mówisz bardzo ciekawie i naturalnie, co cenię. Wpadki są takie wkurzające, ale nie do uniknięcia, a moja twarz się zmienia w buraka XD Zapraszam też do mnie i trzymaj się!
Powiem ci że dobra jestes😂 wiesz... Mogłabyś nagrać filmik w którym uczysz kilku podstaw japońskiego? Bardzo fajnie brzmią japońskie słowa kiedy je mówisz 😛
Ojejciu! Śliczne masz włosy! Filmik jest mega ciekawy, czekam na kolejne 😄❤️
Byłam kiedyś w starszej o dwa lata klasie, na jedną lekcję. (Byłam w wtedy 3 klasie) Na angielskim był krajobraz itd. Pani się pyta klasy jak po angielsku jest plaża, no to ucieszona ja, znam odpowiedź to zgłaszam się. Pani znów zadaje pytanie a ja ucieszona że mnie wybrała na całą klasę powiedziałam "bicz" ( Be*** - su**) No, po prostu XD wtedy nie rozumiałam co to znaczy
Oj no! podobne do siebie słowa XD zdarza się
Ja nawet nie dawno po angielsku się myliłam z kurczakiem i kuchnią 😂
O rany xD widzę, że nie tylko ja taka utalentowana xD
O matko myślałam że to tylko mi się to zdarza
Hahaha, film świetny, uśmiałem się nieźle. Wincyj takich filmów poproszę ;)
Nie ma to jak wstać i zobaczyć, że twoja ulubiona youtuberka dodała filmik 💕
A do tego tak super zabawny ^^
Super filmik pozdrawiam 💕
Omg historia o śliwkach jak ja dawno tego nie słyszałam hahaha xD
Przemilo się oglądało
Bardzo fajny pozytywny film 💖💖💖
Ale ładnie ci w pofalowanych włosach :00
Mój pobyt w Japonii będzie dokładnie tak wyglądać 😂
Uśmiałam się, a śliwki już na zawsze zostaną w mojej pamięci 💜
Jejku ciebie się tak dobrze słucha ❤️ Czekam na następny filmik 😋 Życzę miłego dnia/nocy 😂
Jakie piękne włosy😍
Już obcięte ;w;
Śmiechłam srodze 😂 ja zaliczyłam kiedyś wpadkę na teście, gdzie zamiast ロンドン (jap. Rondon czyli Londyn) napisałam コンドン (kondon) 🤣😂 natomiast kolega, kiedy miał napisać, że jest najedzony (onaka ga ippai desu), napisał, że jego żołądek jest piersiami (onaka ga oppai desu) XDDD
Jeju świetny film💕
Cieszę się 💜
Piękne! Xd płaczę ze śmiechu!
Zauroczyły mnie te znaki na wodę i lód... lód to jakby woda z dodatkiem... utwardzona woda?... ta mała kreseczka jest bardzo wymowna. :)
Bardzo ladnie wygladasz w rozpuszczonych wlosach
Pięknie wyglądasz 😍
Uśmiałam się przy tych wpadkach :D
Mega ładnie wyglądasz na tym filmiku i w ogóle mega filmik rób takich więcej ❤️
Ja byłam na lekcjach niemieckiego, takie podstawy i trzeba było jako zadanie domowe powykreślac z ciągu liter hasła dotyczące leków i chorób oraz przepisać pozostające na końcu hasło i je PRZETŁUMACZYĆ. niestety nie było to tylko słowo a ja wpisałam ciągiem wszystko w translate "inderapotheke" i nie widząc jakiegoś problemu bo w końcu w niemieckim wszytko jest zjebane i możliwe, wpisałam do zeszytu hasło inder apotheke, co w wersji translate znaczyło indyjska apteka. Poszłam na lekcje i nie dość że wgadałam przyjaciolkom co znaczy inder apotheke to jeszcze przed całą klasą i nauczycielem który mnie nienawidzi wyrwałam się do odpowiedzi i z dumą przeczytałam moje hasło. Jaka wtopa. Całą klasa do mnie - ale tam jest in der apotheke.
Do dziś wszyscy się z tego śmieją
To podobnie jak ja Santander Bank. Wtedy lata temu w pracy usłyszałam o tym banku pierwszy raz, a jako germanistka napisalam w mailu do szefa " Sand an der Bank".( Piach przy ławce🙄) potem przez kilka dni dostawałam maile z żartami typu quiz obrazkowy piach+ lawka= ? co wychodzi😂😂😂😂 już dawno tam nie pracuje, ale do dziś się z tego śmiejemy na wspólnych spotkaniach 😂😂
Hahahah Enma, to o śliwkach było genialne xD
Co do drugiego przypadku to wg mnie ten kolega powinien być... bardziej wyrozumiały. W końcu mógł skojarzyć że miałaś na myśli alergię skoro o niej mowa, a nie uśmiechać się głupio i zamilknąć. Ech, no cóż :I
Historia o śliwakah jest super!!!🤣
O rany.. 😂😂😂 Śliwkę będę pamiętać do końca życia 😂 Co do wpadek, to nie miałam typowo ja tylko moja mama. Pracuje ona jako urzędnik i roznosi decyzje podatku od nieruchomości. Angielski ma na poziomie podstawowym ale bardzo dobrze rozumie co się do niej mówi. W każdym bądź razie pewnego razu musiała zanieść tą decyzję do jakiegoś obcokrajowca. Na pożegnanie zamiast 'good-bye' to zawołała 'hello' 😂😂😂
Nie mam chyba takich śmiesznych wpadek jak twoje xd Jedyne co pamiętam to, że gdzieś po pół roku nauki japońskiego, chciałam powiedzieć, że mieszkam w akademiku, ale nie takim zwykłym, tylko u sióstr Urszulanek, a jako że właśnie nauczyłam się złożenia 姉妹 to powiedziałam 姉妹 Urszulanki. Japończyk nie wiedział o co mi chodzi T.T a wystarczyło powiedzieć シスター Ale Polacy zrozumieli xd
8:29 dodaj jeszcze fakt do tego, ze przykladowo kanji to odwrocone sylaby w stosunku do hanji :D tez moze sie robic ciekawie, jak sie to pomyli
heh ja za dzieckiaka wychowywałem sie we włoszech i pamietam sytuacje ze byłem zaproszony na grila do jakiejs rodziny i podczas jedzeniA jest niegrzecznie mówić więc mają pare GESTÓW rękoma ktoire cos tam oznaczają przykladowo "palec wskazujący dajesz na policzek i przekręcasz dłonią " to jakbyś mowił SMACZNE DZIĘKUJE ZA POSIŁEk " ale gdy skonczyłem jeśc rzuciłem sztućce na telerz byle jak nie myśląc o tym :D a ułożyły sie jakos tak jakbym prosił o dokładkę :P a byłem juz mega najedzony :P
Uwielbiam cię oglądać 😘
Tę sytuację ze śliwką kojarzę z aska, kiedyś o tym pisałaś. xD
Ja jako tako wpadek w japońskim nie miałam. Czasem owszem, zdarza mi się coś źle powiedzieć czy przejęzyczyć, ale to takie zwyczajne sytuacje.
Swoją drogą - czy można się do Ciebie jeszcze zgłaszać, jeśli chcę coś kupić z Japonii? Bo nie wysyłają za granicę tego, co chcę. :
Super jak Zawsze! 80 łapka w górę należy do mnie 😂
Ja kiedyś na angielskim zamiast powiedzieć, że byłam na plaży, powiedziałam, że byłam na dziwce i klasa w śmiech. Nauczycielka też.
Też tak miałam :D
na pytanie kontrahenta czy na firmie gniemy rury odpowiedziałem: yes I'm bending myself, kontrahent na to you must be very strong, takie rzeczy rozluzniają atmosferę
uwielbiam takie poczucie humoru
Kurcze, też bym chciała się uczyć japońskiego, ale w moim mieście nie ma żadnych kursów, więc tak jakby uczę się sama troche przez neta :P
Ja parę lat temu, na początku przygody z nauką japońskiego popełniłam niesamowitą gafę xD Byliśmy wyczytywani z listy, po usłyszeniu swojego nazwiska mieliśmy wstać i się krótko przedstawić. I nadeszła moja kolej. Sensei wyczytuje "Wiktoria san?", wstałam i zestresowana mówię "Hai. Watashi ha Wiktoria san desu" XDD Jakie wielkie oczy zrobił i jak zaczął się śmiać. Cała sytuacja staje się śmieszniejsza biorąc pod uwagę fakt, że już od dłuższego czasu wiedziałam, że do swojego imienia i nazwiska żadnych przyrostków się nie dodaje i nie zdarzało mi się to wcześniej na zajęciach XD Ze łzami w oczach to wspominam
ajj...
@@EnmaOfficial dobrze wiedzieć 😂
Jak powiedziałaś o tym gościu co przyszedł z translatorem i napisał w translatorze Siri fuki to tak się zaśmiałem że... Po prostu się bardzo śmiałem
Dzięki za filmik. Co to za bębny w poprzednim odcinku?
Hahahahha odcinek iście epicki i zabawny. Mam nadzieję że Japonczycy podchodzą z dużym dystansem do błędów językowych. 😁😁😁
niektórzy po prostu nie zrozumieją i stoją jak słupy soli bo nie wiedzą "co się właśnie stanęło" XD
Ślicznie wyglądasz **w**
Emma cudnie prawisz, uwie;niam Cie słuchać, pozdrawiam serdecznie.
6:38 Moja nauczycielka angielskiego także kazała nam uważać na te słowa zwłaszcza na maturze ustnej bo jako egzaminatorka doświadczyła ciekawych wpadek z pomyleniem tych słów
Wiem data ale hehe...
Cóż mam 14 lat i jestem samoukiem i uczę się japońskiego ( taaaa... Uczę? Próbuje się uczuć xD) no ale cóż , zaczynam od podstaw np.
Dziękuję- Arigato
Dzień dobry- ohayo
No i moja wpadka
Raz byłam na spotkaniu fanclubu anime ogólnie japońskiego i chciałam przejść obok kilku osób. oczywiście po polsku by mnie zrozumieli . ale nie ja muszę zaszpanować.
No i mówię Gomen'nasai... Ale nie... Ja mówię Gamen'nasai ( czyli bądź cierpliwy) i tak gościu na mnie patrzy ( takie wtf o co mi chodzi jak on sobie spokojnie siedzi) no ja powtarzam i powtarzam on dalej się patrzy
Się zdenerwowałam no i włączam translator i wymawiam, no i dupa Madzia buraczek
Pozdrawiam ❤
Gaman - cierpliwość - podejrzewam, że wdarła się literówka.
Ale i tak ostro xD pewnie był mocno zdezorientowany o czym do niego mówisz!
Nom. ale jego mina wygrała wszytko xD
Ładnie Ci w makijażu💄
7.00 Co jecie najczęściej jecie na obiad i czy jecie czasem spaghetty albo schabowego z ziemniakami i czy pimkowi smakują?
Czy pimpek umie polski bo w filmie z cukierkami polskimi to było coś że pompek umie po polsku czytać??!
Ale miałaś wypasione wpadki, chyba trudno by było o śmieszniejsze :D Pozdrawiam mocno
Natka! Bardzo się śmiałam wybacz, wtedy na pewno Ci nie było wesoło. Ale chyba każdy, kto zaczynał mówić w innym języku, przeszedł przez takie "wstydliwe" wpadki :))))))))
Brawo 10 k :D
Wiem, że filmik już dość stary, ale w związku z mylącymi się znakami:
Zawsze, ale to ZAWSZE mylą mi się słowa 花火 z 火花. Może nie same znaczenia, a raczej wymowa. Kiedy coś czytam albo śpiewam karaoke, po prostu mnie to prześladuje
ładnie wyglądasz w falowanych włosach
Ale ty śliczna jesteś💕
Niemcy to dopiero mieli w Polsce wpadkę z reklamą żarówek OSRAM
Ojej, jak ładnie wyglądasz, bardzo młodo i tak świeżo. Hahahaha a na shirifuki padłam xD xD
Edit: widzę teraz po komentarzach, że inni też zauważyli. Hmm..;)) czy to na pewno tylko brwi?
No na tym nagraniu mam tylko z 27 lat jak dobrze pamiętam xD
W sumie jak się nażremy śliwek, to.... XD Podcieranie murowane.
Dobra, to idziemy na Sliwki??? XD
Nie! Nie idziemy się podcierać!!!
Hahaha śliwki będę pamiętać
zdarzyło mi się po japońsku pomylić męża z więźniem
na szczęście mój ukochany średnio ogarnął że od tamtego momentu jest moim wspaniałym kryminalistą