Bardzo sympatyczny, normalny facet. Zapunktował u mnie tym, że nie jest snobem i ma zdrowe podejście do tego całego lansu w wykonaniu wielu biegaczy. Buty sportowe w przedziale 80-150 zł i też można biegać. Raczkuję w bieganiu i jego rady są bardzo pomocne. Szacun :)
Jest enduhub i można zweryfikować tego typu historie "od zera do bohatera". 1992r. 5km z czasem 16:37 (wg kalkulatora maraton byłby w 2:46) 1999r. 15km z czasem 47:51(wg kalkulatora maraton byłby w 02:26) Pan Grzegorz nie zaczął biagać w 2009r.. Pokazywanie takiego człowieka, jako przykład, że można, trzeba tylko chcieć i pracować to wprowadzanie oglądających w błąd. Podejrzewam, że ten pan juniorsko trenował biegi.
Czy chodzi o wspomniane 2:41 : "Jak wrócilismy, to pomyślałem, że może ja bym dał radę.. Kiedyś biegałem na orientację, wiec mówię może coś tam się jeszcze we mnie tli"? Bo jeśli tak, to podrzymuję swoje zdanie, że "kiedyś biegałem na orientację" to zdecydowanie nieadekwatne stwierdzenie do dwóch powyższych wyników, których osiągniecie wymagało treningów, a nie zwyczajnego biegania, natomiast wspomniane jest tak jakby nie miało niemalże znaczenia.
no to nie jest adekwatne jak kolega wspomniał. nie do końca jest biegaczem amatorem. biegacz amator to taki który nie ma doświadczenia w treningu .. tak dla uporządkowania wiadomosci. jest cos takiego jak pamiec mięsniowa.
Mądrze Pan mówi. Według mnie również nie ma co patrzeć na plany treningowe innych ludzi. Sztuką jest poznanie własnego ciała własnych możliwości i układanie zroznicowanego treningu pod siebie. Sztywna realizacja planu treningowego tez nie jest dobra bo gdy mamy gorszy dzień to czasem warto kompletnie odpuścić trening żeby w następnym dać z siebie więcej.
Gość wstaje z kanapy i w swoim wieku przebiega maraton 3:45, potem rok jak mówi nic nie robi, no może 4 miesiące i biegnie maraton 2:52. Ktoś wierzy w te bzdury ? Po 4 miesiącach treningu, wstając z kanapy i jeszcze będąc przed czterdziestką, to może by doszedł do przebiegnięcia 60 minut ciągłego biegu bez zadyszki robiąc 10 km. Tak więc Ci co zaczynają przygodę z bieganiem, lub przygotowują się do maratonu proszę nie słuchać bredni tego pana bo możecie się zniechęcić Waszymi "słabymi" wynikami. Maraton poniżej 3h to są lata treningów zwłaszcza w tym wieku co pan Grzegorz. Pozdrawiam
Zazdrość przemawia :D Mega koleś. Duży dystans do siebie i do biegania. Pewnie szalony bardzo albo.... mega odważny!!! Ale porównując z rzeszą przeteoretyzowanych mentorów biegania.... mega zdolny!!! Ten kto biega szybko i długo wie, że bieganie to stan ducha. Nie koniecznie twarde cyferki :)
W 5 miesięcy z 2:52 na 2:43 też jest bardzo zastanawiające. Na stronie Enduhub można łatwo sprawdzić że gość biegał już wcześniej niż jak mówi, od 2009.
Tytuł jest mylący. On dość skromnie o tym opowiada, ale katowanie się 2 lata metodą danielsa , potem robienie po 200km to nie jest kanapa. 3h maraton w 4 miesiące jak ktoś startuje z wysokiego pułapu i jest wysportowany jest całkiem osiągalne. Natomiast 2:30 amatorsko w m40 to wielki szacun. Poziom elitarny. Ciężka praca, skuteczny plan i dobra genetyka. I to bez trenera! 140km tygodniowo to jednak nie przelewki i dla większości osób ciężko pracujących i mających rodzinę nieosiągalne.
@@dynias7282 Otóż nie, nie każdy. Ten Pan ma bogatą karierę młodzieńczą. Jego organizm szybciej przystosowuje się do pewnych bodźców, niż organizm 30 latka, który nigdy nie trenował profesjonalnie.
Szacun za pomysl i realizacje! Fantastyczna rozmowa, bardzo motywujaca i edukacyjna rownoczesnie :)! PS Uzywales jakiegos gimballa do stabilizacji kamery?
Boże ja biegam od marca mam juz za soba półmaraton 2:30 i zastanawiam sie czy uda mi sie kiedykolwiek w maratonie złamać 4 godziny ... kurcze im dłużej sie biegnie tym bardziej jest to destrukcyjne dla organizmu i zastanawiam sie czy jest warto wogole brac sie za maraton dopoki nie ma sie w polmaratonie przynajmniej tych 1:30 - 1:20 ..... chyba musze pocisnac ostro najpierw dziesiatke na ktorej dopiero zaczalem łamać 50 minut .... ale kurcze ja mam 51 lat, biegam dopiero od marca tego roku, wczesniej epizod rok kolarstwa szosowego a wczesniej bylem kanapowcem z 45 kg nadwaga i tak sie zastanawiam czy to normalne ze jestem jeszcze tak słaby po tych blisko 2 latach ostrych treningow (kolarstwo i bieganie od marca) czy po prostu zaslabo trenuje to bieganie ....
Zdecydowanie lepiej jest najpierw poprawić krótsze dystanse, z drugiej strony wiem, że jak się ma wymagający cel jakim jest maraton, to się trenuje z innym nastawieniem, z trzeciej strony konkretny cel wynikowy na krótszym dystansie też może być bardzo ambitny, z czwartej strony i tak najlepszym bodźcem w bieganiu długich dystansów jest po prostu czas treningu, czyli dystans, z piątej strony w pewnym wieku większe znaczenie niż wcześniej może jednak mieć tzw trening uzupełniający, siła, sprawność, ale także i bieganie krótkich zwanych odcinków, z szóstej ….. :)
Biegam już dobre parę lat , ale za maraton w ogóle się nie biorę, zbyt duże obciążenie dla mnie, za cienki jestem...Wiele osób świadomie odpuszczą Maraton na rzecz krótszych dystansów
I zakres to bieg spokojny przykład: dla zawodnika który jest na poziomie 10km 40 minut to taki trening powinien biec w tempie 5:30-5:00min/km niby 30 s na km różnicy ale po przebiegnieciu 10km tym tempem powinieneś powiedzieć że mógłbym przebiec drugie tyle, swobodny oddech powinien być, II zakres to bieg z wyższą intensywnością tempo w tym przypadku powinno być w okolicach 4:30min/km dla zawodnika dycha w 40 minut III zakres to interwały lub biegi ciągle w tempie startowym ja robię coś takiego wtedy u mnie to wychodzi na chwilę obecną tempo 4:10-4:00min/km utrzymane przez 30-40 minut.
może za dosadnie się wyraziłem, ale nadal uważam, że zaczął od 2:43 .. to 3:45 to był taki przypadek niechcący, jeszcze nie wiedział co i jak, debiut po prostu, do tego debiut na wariata "a zobacze czy dam rade" .. równie dobrze mógłby wcale nie ukończyć, no ale tak czy tak, szacunek
Bardzo wartościowy materiał. Kanał ciekawy warty zasubskrybowania. Zapraszamy na nasz kurs lekkoatletyki a także darmowe kursy sportowe szkolenia-kargroup.elk.pl/szkolenia-instruktorskie/ Pozdrawiamy.
100km tygodniowo ha ha. Ja tylko raz zrobiłem 100km w tygodniu :-) zwykle biegam 100km w miesiącu, :-) połówka w 1h30m ale bieganie to tylko jedno z moich hobby
Doping w kulturystyce przestał być już dawno tematem tabu. Kiedy to samo czeka nas w świecie biegowym? Kiedy "profesjonalni-amatorzy" zaczną wprost mówić o tym, że kłują tyłki?
Świetny film, oglądałem go 3 razy i najciekawszy jest za 3 razem jak się już rozumie wszystkie poruszone w nim zagadnienia 👍🙃
Ja ten film oglądałem z pięć razy i dopiero teraz dotarło do mnie że on to biegał do pierwszego progu czyli tlenowego.
Wracam zawsze do tego filmu, a z panem Grzegorzem miałem okazje trenować na wale 😉
Bardzo sympatyczny, normalny facet. Zapunktował u mnie tym, że nie jest snobem i ma zdrowe podejście do tego całego lansu w wykonaniu wielu biegaczy. Buty sportowe w przedziale 80-150 zł i też można biegać. Raczkuję w bieganiu i jego rady są bardzo pomocne. Szacun :)
Jest enduhub i można zweryfikować tego typu historie "od zera do bohatera".
1992r. 5km z czasem 16:37 (wg kalkulatora maraton byłby w 2:46)
1999r. 15km z czasem 47:51(wg kalkulatora maraton byłby w 02:26)
Pan Grzegorz nie zaczął biagać w 2009r..
Pokazywanie takiego człowieka, jako przykład, że można, trzeba tylko chcieć i pracować to wprowadzanie oglądających w błąd.
Podejrzewam, że ten pan juniorsko trenował biegi.
Maciek S przecież mówi w rozmowie, że trenował biegi na orientacje
Czy chodzi o wspomniane 2:41 : "Jak wrócilismy, to pomyślałem, że może ja bym dał radę.. Kiedyś biegałem na orientację, wiec mówię może coś tam się jeszcze we mnie tli"?
Bo jeśli tak, to podrzymuję swoje zdanie, że "kiedyś biegałem na orientację" to zdecydowanie nieadekwatne stwierdzenie do dwóch powyższych wyników, których osiągniecie wymagało treningów, a nie zwyczajnego biegania, natomiast wspomniane jest tak jakby nie miało niemalże znaczenia.
no to nie jest adekwatne jak kolega wspomniał. nie do końca jest biegaczem amatorem. biegacz amator to taki który nie ma doświadczenia w treningu .. tak dla uporządkowania wiadomosci. jest cos takiego jak pamiec mięsniowa.
To widac rowniez po technice biegu bo jest naprawde nienaganna.
Radosław Pietrzyk jest naganna i to bardzo
Mądrze Pan mówi. Według mnie również nie ma co patrzeć na plany treningowe innych ludzi. Sztuką jest poznanie własnego ciała własnych możliwości i układanie zroznicowanego treningu pod siebie. Sztywna realizacja planu treningowego tez nie jest dobra bo gdy mamy gorszy dzień to czasem warto kompletnie odpuścić trening żeby w następnym dać z siebie więcej.
Mega dawka wiedzy :D Dzięki Panowie! :D Trzymam kciuki za kolejne treningi i wyniki :D
Świetna rozmowa. Miło słucha się tego. Wracam czasami do tego, sam nie wiem czemu.
bo mądrego zawsze warto posłuchać :) pewnie dlatego wracasz do tej rozmowy :)
Super rozmowa. Wielkie dzięki.
Gość wstaje z kanapy i w swoim wieku przebiega maraton 3:45, potem rok jak mówi nic nie robi, no może 4 miesiące i biegnie maraton 2:52. Ktoś wierzy w te bzdury ? Po 4 miesiącach treningu, wstając z kanapy i jeszcze będąc przed czterdziestką, to może by doszedł do przebiegnięcia 60 minut ciągłego biegu bez zadyszki robiąc 10 km. Tak więc Ci co zaczynają przygodę z bieganiem, lub przygotowują się do maratonu proszę nie słuchać bredni tego pana bo możecie się zniechęcić Waszymi "słabymi" wynikami. Maraton poniżej 3h to są lata treningów zwłaszcza w tym wieku co pan Grzegorz.
Pozdrawiam
Zazdrość przemawia :D Mega koleś. Duży dystans do siebie i do biegania. Pewnie szalony bardzo albo.... mega odważny!!! Ale porównując z rzeszą przeteoretyzowanych mentorów biegania.... mega zdolny!!! Ten kto biega szybko i długo wie, że bieganie to stan ducha. Nie koniecznie twarde cyferki :)
To nie zazdrość,to po prostu fizycznie nie możliwe.Jakby tak każy progresowal to wiesz ile ludzi na świecie biegałoby poniżej 3 godzin bez problemu?
W 5 miesięcy z 2:52 na 2:43 też jest bardzo zastanawiające. Na stronie Enduhub można łatwo sprawdzić że gość biegał już wcześniej niż jak mówi, od 2009.
Tytuł jest mylący. On dość skromnie o tym opowiada, ale katowanie się 2 lata metodą danielsa , potem robienie po 200km to nie jest kanapa. 3h maraton w 4 miesiące jak ktoś startuje z wysokiego pułapu i jest wysportowany jest całkiem osiągalne. Natomiast 2:30 amatorsko w m40 to wielki szacun. Poziom elitarny.
Ciężka praca, skuteczny plan i dobra genetyka. I to bez trenera! 140km tygodniowo to jednak nie przelewki i dla większości osób ciężko pracujących i mających rodzinę nieosiągalne.
Ja wierzę! Byłem w podobnej sytuacji
fajny film i historia. Powodzenia dla bohatera.
Genialne. Dobra robota.
7:22 --> też mi się czasem zdarza, jak zbyt łapczywie piję ;)
mega materiał
Koleś po 4 miesiącach łamie 3h w maratonie? No spoko, zwykły biegacz jak my wszyscy...
Cinek tak
Każdy by tak potrafił przy odpowiednim nakładzie sił
@@dynias7282 Otóż nie, nie każdy. Ten Pan ma bogatą karierę młodzieńczą. Jego organizm szybciej przystosowuje się do pewnych bodźców, niż organizm 30 latka, który nigdy nie trenował profesjonalnie.
@@dynias7282 No raczej nie🤣🤭🤭🤭
@@maniakfps249 oczywiście biorąc pod uwagę że dana osoba ma już jakieś doświadczenie z bieganiem. każdy może osiągnąć taki wynik szybciej lub wolniej
Gdzie konkretnie we Wrocławiu nagrywany był materiał? Co to za biegowa miejscówka? :)
Park Szczytnicki
Szacun za pomysl i realizacje! Fantastyczna rozmowa, bardzo motywujaca i edukacyjna rownoczesnie :)! PS Uzywales jakiegos gimballa do stabilizacji kamery?
Dzięki. Tak, widać w pierwszych sekundach filmu.
Moje gratulacje za 4 miejsce w półmaratonie w XVIII Toyota Półmaraton Wałbrzych. Ja byłem daaaaleko w tyle:/
8:55 wiewiórka na dalszym planie ;DD
Gdzie w Krakowie można zrobić takie badania progu przemian tlenowych/beztlenowych i VO2 max?
w szpitalu Jana Pawła
Boże ja biegam od marca mam juz za soba półmaraton 2:30 i zastanawiam sie czy uda mi sie kiedykolwiek w maratonie złamać 4 godziny ... kurcze im dłużej sie biegnie tym bardziej jest to destrukcyjne dla organizmu i zastanawiam sie czy jest warto wogole brac sie za maraton dopoki nie ma sie w polmaratonie przynajmniej tych 1:30 - 1:20 ..... chyba musze pocisnac ostro najpierw dziesiatke na ktorej dopiero zaczalem łamać 50 minut .... ale kurcze ja mam 51 lat, biegam dopiero od marca tego roku, wczesniej epizod rok kolarstwa szosowego a wczesniej bylem kanapowcem z 45 kg nadwaga i tak sie zastanawiam czy to normalne ze jestem jeszcze tak słaby po tych blisko 2 latach ostrych treningow (kolarstwo i bieganie od marca) czy po prostu zaslabo trenuje to bieganie ....
Zdecydowanie lepiej jest najpierw poprawić krótsze dystanse, z drugiej strony wiem, że jak się ma wymagający cel jakim jest maraton, to się trenuje z innym nastawieniem, z trzeciej strony konkretny cel wynikowy na krótszym dystansie też może być bardzo ambitny, z czwartej strony i tak najlepszym bodźcem w bieganiu długich dystansów jest po prostu czas treningu, czyli dystans, z piątej strony w pewnym wieku większe znaczenie niż wcześniej może jednak mieć tzw trening uzupełniający, siła, sprawność, ale także i bieganie krótkich zwanych odcinków, z szóstej ….. :)
Biegam już dobre parę lat , ale za maraton w ogóle się nie biorę, zbyt duże obciążenie dla mnie, za cienki jestem...Wiele osób świadomie odpuszczą Maraton na rzecz krótszych dystansów
super
Grzegorz podaj proszę lilnk do ćwiczeń jakie robiłeś, ćwiczenia stabilizacyjne
80-150zlotych za buty😂, to były czasy. Gratuluję wyników !
W ciągu miesiąca schudł 20 kg? WTF? Ja mam dobrą przemianę materii, ale to już jakiś kosmos.
1,5
o co chodzi z tymi zakresami i skipami ? Jedno zrozumialem, tygodniowo min. 100 km. trzeba biegac.
W którym momencie nagrania?
I zakres to bieg spokojny przykład: dla zawodnika który jest na poziomie 10km 40 minut to taki trening powinien biec w tempie 5:30-5:00min/km niby 30 s na km różnicy ale po przebiegnieciu 10km tym tempem powinieneś powiedzieć że mógłbym przebiec drugie tyle, swobodny oddech powinien być, II zakres to bieg z wyższą intensywnością tempo w tym przypadku powinno być w okolicach 4:30min/km dla zawodnika dycha w 40 minut III zakres to interwały lub biegi ciągle w tempie startowym ja robię coś takiego wtedy u mnie to wychodzi na chwilę obecną tempo 4:10-4:00min/km utrzymane przez 30-40 minut.
Brednia jakaś, enduhub nie kłamie gościu zaczął od 2:43 , te 3:45 to miał może w liceum enduhub.com/pl/search/?name=grzegorz+gronostaj&eventdistance=1
Zurich Marathon 2009:
....
1812. Fähndrich Fabien 1977 Kreuzlingen 3:44.26,4
1813. Gronostaj Grzegorz 1974 PL-Wroclaw 3:44.27,1
1814. Schifferli Christoph 1949 Binningen 3:44.28,4
services.datasport.com/2009/lauf/zuerich/rang091-004.htm
może za dosadnie się wyraziłem, ale nadal uważam, że zaczął od 2:43 .. to 3:45 to był taki przypadek niechcący, jeszcze nie wiedział co i jak, debiut po prostu, do tego debiut na wariata "a zobacze czy dam rade" .. równie dobrze mógłby wcale nie ukończyć, no ale tak czy tak, szacunek
Gość z karierą juniorską uznaje się za amatora... Kabaret.
Bardzo wartościowy materiał. Kanał ciekawy warty zasubskrybowania. Zapraszamy na nasz kurs lekkoatletyki a także darmowe kursy sportowe szkolenia-kargroup.elk.pl/szkolenia-instruktorskie/ Pozdrawiamy.
Trochę złą techniką biega za bardzo sztywny i wyprostowany ale każdy po swojemu biega
100km tygodniowo ha ha. Ja tylko raz zrobiłem 100km w tygodniu :-) zwykle biegam 100km w miesiącu, :-) połówka w 1h30m ale bieganie to tylko jedno z moich hobby
Doping w kulturystyce przestał być już dawno tematem tabu. Kiedy to samo czeka nas w świecie biegowym? Kiedy "profesjonalni-amatorzy" zaczną wprost mówić o tym, że kłują tyłki?
23:10 buty z lidla za 59zl mam takie same :)
średnie tempo 15,5km. nie bardzo w to wieże
Bieg na wariata :(
Ależ skromny człowiek. Da się biegać w butach za 100 na najwyższym poziomie? a inni wolą wyglądać :)
Bzdury facet opowiada niesamowite