Bardzo fajna i konkretna lista - sam jestem na etapie kompletowania sprzętu ( heh waham się miedzy matą samopompą a materacem dmuchanym ) natomiast nie do końca się zgodzę z braniem krzesiwa - jest lekkie a poza jeśli się dobrze ogarnie rozpałkę to działa równie dobrze jak i zabezpieczone zapałki lub zapalniczka . Ale jeśli lubisz szybko i sprawnie to doceniam bo naprawdę Jesteś pozytywnie zakręcony i bardzo podziwiam Twoja pasję. Oglądam właśnie po kolei wszystkie Twoje filmy po tym jak wpadłem na film z szklaku karpackiego zupełnie przypadkiem i bardzo mnie zaciekawił kanał . Pozdrawiam i wytrwałości :D
Każdy ma swoje upodobania 😉. Osobiście polecam materac, bo jest znacznie lżejszy niż samopompa, która i tak jak złapiesz dziurę to leżysz na ziemi. Dzięki za pozytywną energię, do zoba dzisiaj wieczorem pod nowym filmem ☺️
@@szybkiepodroze A to na pewno obejrzę tyle że po pracy. A powiedz mi czy taki materac nada się w połączeniu z karimaty bundeswery do spania pod tarpem lub namiotem w mc kwiecień- wrzesień? Wiadomo z odpowiednim spiworem. Pytam bo ten materac miał niski współczynnik izolacji niż mata co ja mam opatrzona też z forclaz a różnica 40 zł droższy materac....
Fajny kanał, ciekawe rozwiązania, po sprzęcie widać że gdzie musiałeś zainwestować to zainwestowałeś a reszta po taniości i to lubię ! :) subuje, Pozdro ! :)
Cieszę się, że się podoba :D Ale mam złe wieści... cały czas w miarę możliwości finansowych sukcesywnie wymieniam sprzęt na lżejszy, żeby móc chodzić jeszcze dalej w coraz wymagającym terenie. Nie mam zamiaru stawać się sprzętowym lanserem (niedawno kupiłem nóż, moim zdaniem najlepszy na rynku do wędrowania, za... 50 zł. To samo z nową czołówką optymalną pod mój styl podróżowania, która kosztowała... 80 zł. Wszystko droższe jest przekombinowane i za ciężkie), ale jednocześnie czuję, że np. potrzebuję namiot Zpacks Duplex za ponad dwa koła. Gdzie się da to oszczędzam, ale niektóych rzeczy się nie przeskoczy. Ale to prawda, biwakowanie w lesie w ramach bushcraftu, a biwak podczas wędrówki to zuuuuupełnie dwa różne światy. Pozdrówko!
Ciekawy poradnik. Zainteresuj się bielizną i pierwszą warstwą z wełny merino, jakiejś porządnej firmy (Icebreaker, Devold itd.) Pozostaje świeża znaaaacznie dłużej od syntetycznej - u mnie do 4-5 dni całodziennych szlaków po Tatrach w upalne dni (bokserki, skarpetki i podkoszulek z krótkim rękawem). Syntetyki muszę prać codziennie, przy czym dosyć intensywnie się pocę. Mi wełna daje zdecydowanie wyższy komfort noszenia, również gdy jest mokra.Myślałeś nad butami skórzanymi bez membrany? Mi sama skóra daje znacznie wyższy komfort noszenia, szczególnie w temperaturach dodatnich, a przy odpowiedniej impregnacji można zachować bardzo wysoki poziom wodoszczelności.
Wełnę merino testuję obecnie na jednym elemencie ubrania na GSB, jak się sprawdzi to chyba przeskoczę na nią całościowo. Z butami idę w stronę lekkich biegówek na siateczce, jak przemokną, to szybko wysychają. Wiadomo, skórzane na zimę ^^
Hehe, widzę że nie tylko ja jestem zadowolony z wymiany karimaty na materac dmuchany :D I fajny pomysł z poduszką. Zawsze zwijałem w kulkę polar/kurtkę i średnio to działało, nie pomyślałem aby zapakować to w poszewkę :D W tym roku kupiłem taką dmuchaną poduszkę na aliexpress i jest spoko, problem też się rozwiązał.
Bardzo mi się podoba. Będę polecać ten kanał za część "To że u mnie działa u was nie musi". Święte słowa. Ja swój sprzęt górski komplementuje całe życie. Po prostu nie ma jakiegoś szablonu. Ja np: nie mogę nosić z pewnych powodów takich twardych kantowych spodni (teoretycznie waterproof). Ale mam świetne zamienne sposoby (nieracjonalnie długie ponczo + stuptuty i zawsze lekkie spodnie na zmianę). Podobnie mam z tym, że nawet na wycieczkę 1 dniową noszę 3 pary skarpetek i zmieniam je w czasie przerwy np: w trakcie takiej jaką pokazałeś w filmie gdy przechodziłeś GSS. Fajny poradnik kiedyś może też coś podobnego nagram ;) Pozdrawiam.
Otóż to, każdy jest inny i potrzebuje innych rzeczy 😉 Zmienianie skarpet to bardzo dobra praktyka na dłuższych trasach, ja na rajdach długodystansowych zmieniam co 20-30 km 😁 Pozdrówka!
Fajny materiał. Od siebie dodam, że z Quechua można dopaść poduszkę zwijaną, która oprócz tego, że ma swój wkład posiada kieszeń na dodatkowe ubrania ;) ot taka poduszko poszewka za 30 zeta 😉
ZAJEBIASZCZY PACK! LEKKO i funkjonalnie! FYI leuko/kinesio tejp na wczesne odciski(oraz zamiast plastrow + gaziki) 20-30g, masc cynkowa/sudo na stopy i miejsca 11g, koncentrat pasty do zebow ajona 15g, czolowka usb
Super materiał. Przyda się bardzo w pakowaniu na pierwszy kilkudniowy wyjazd. Ale mam pytanie bo to moja pierwsza taka wyprawa jaka kurtkę polecasz na taki wyjazd w terminie marzec/kwiecień. Z chęcią obejrzalabym taki filmik z pakowania plecaka na zimowy lub jesienny wypad 😉
Siemanko! Tutaj masz mój zaktualizowany ekwipunek, łącznie z tanią puchówką z Decathlonu, która powinna się sprawdzić w tym terminie ☺️ ruclips.net/video/ez3_fEs_umU/видео.html
Moj plecak bez jedzenia i wody na GSB wazyl 6 kg. Proponuje Ci bielizne z welny merino. Odkad zakupilem, do poliestrow i innych sztucznych ubran nie wroce. Majac np. Buffa z tej welny nie zabieram ze soba zadnych czapek :)
Planuję wskoczyć w merino już niedługo, ale to dość spora inwestycja, jak za jedną część bielizny stówkę trzeba dać 😫 Ale spokojnie, dojdę i do tego! 😁 Jak masz doświadczenie, jak wygląda czas schnięcia po praniu merino w porównaniu do poliestru?
@@szybkiepodroze Tez bardzo szybko, a do tego w ogole nie lapie zapachow. Mozesz chodzic w koszulce pare dni i nic nie poczujesz. Dodatkowa zaleta nad poliestrem jest to, ze jak np. zamocze merino, to dalej tak samo grzeje, a poliester juz mocno wychladzal. Jezeli nie masz tendecji do mocnego pocenia sie stop, to polecam Ci te skarpety. Troche kosztuja, ale niedawno je zakupilem, przetestowalem w upale powyzej 30 stopni i po 10 km wycieczki gorskiej, sciagnalem i mialem suche stopy, zero zapachow. Do tego bardzo mieciutkie, jakbys chodzil po dywaniku, znakomita amortyzacja. Moja dziewczyna kupila sobie ostatnio chyba jedne z najlepszych botow trekkingowych i zakladajac te skapety do nich na rozchodzenie buta, w ogole te buty ja nie obtarly. W kazdym razie stwierdzilismy, ze jezeli sie nam przetra, to nastepny model bedzie taki sam :) 8a.pl/skarpetki-smartwool-hike-medium-crew-navy
Wprawdzie już napisałem osobny komentarz dotyczący bielizny z wełny merino, ale tutaj potwierdzę, że ten model skarpetek u mnie też się sprawdza. Ogólnie, polecam sprawdzić ofertę Smartwool oraz IceBreaker - mam skarpety obu producentów i jestem bardzo zadowolony, przy czym dla mnie ważne jest dopasowanie, bo wełna się troszkę rozciąga pod wpływem wilgoci. Ja osobiście dopieram rozmiar tak, żeby był bardzo dopasowany przy przymiarkach w domu. Bokserki mam z IB, model Anatomica i zakładam je nie tylko na wycieczki, ale też i na co dzień, okrągły rok. Ciuchy z wełny merino są drogie, szczególnie te dobrej jakości, ale według mnie warte tych pieniędzy.
Dzięki bardzo! Stosuję patent z poduszką cały czas (teraz wypycham kurtką puchową) i się sprawdza! Działa z różnymi ubraniami, byle były choć troche sprężyste, kiedyś użyłem kilku par skarpet z froty i też było spoko 😁
Dobry poradnik. Wielkie uznanie dla Ciebie. Powiedz mi co polecasz do impregnacji czy to kurtki czy spodni lub plecaka. Bo na rynku jest wiele preparatów. -Masz coś sprawdzonego .
Do impregnacji materiałów bez membrany takich jak mój kapelusz, czy wspomniany plecak stosuję impregnat w aerozolu do butów. Dostępny w każdym sklepie obuwniczym. Do rzeczy z membranami przeciwdeszczowymi (kurtka, spodnie, pokrowiec na plecak) stosuję "Impregnator do prania" Bionicdry. Działa 😁 Pozdrówko! Dzięki za dobre słowo 🥰
@@szybkiepodroze Kurde naprawdę jesteś Szybki. O to właśnie mi chodziło. Mam nazwę preparatu. Bo ostatnio mi polecili przy zakupie Konkretnie 4F i kurtka lepiej pije wodę niż przed praniem. Dzięki za info. Spróbuję.
@@jacekjanicki5551 Jeśli robisz to w pralce pamiętaj że nie może być w niej żadnych sladów detergentu, wyczyść szufladę z ewentualnych pozostałości proszku itd. Można też ją wcześniej puścić na płukanie wodą na pusto. I bez płynu do płukania ;). Ten preparat co podałem można też nakładać bezpośrednio szmatką na kurtkę i myślę, że w przypadku utracenia wodoodporności to może pomóc. Jak by co kupiłem go w Auchan. Powodzonka! Mam nadzieję, że da się naprawić membranę ;)
Dzięki za materiał :) sam też się szykuje do podróży i znalazłem ostatnio plecak Free Knight'a 60l ważący rzekomo poniżej 1kg, myślisz że da radę czy raczej szukać czegoś innego?
@@szybkiepodroze Właśnie widziałem że używasz 40l tylko tak się zastanawiam czy wziąć większy ale lekki czy postawić na model który posiadasz ;) ale że do wyprawy jeszcze trochę mam to znalazłem model 50l Free Knighta za niecałe 100zł na aliexpress to chyba po prostu zamówię i przetestuje ;)
Z wiosną 2020 też planuję przebyć GSS. Dziękuję za film. Będzie dla mnie bardzo przydatny. Szczególnie zabiłeś mi przysłowiowego ćwieka tym materacem z Deca. Daje radę? Chciałem kupować coś droższego. Ale jeśli się sprawdza! Buty biegowe miałeś od początku? Czy po awarii ktoś Ci podrzucił? Pozdrawiam ciepło! :)
Meterac daje rade jak najbardziej! Mój ma już dwie łatki, ale cały czas go używam mocno, piszę to siedząc na nim piątego dnia marszu przez GSB :D. Buty w połowie trasy podrzuciła mi rodzinka, zapraszam Cię do filmiku #34 na moim kanale - Jak przejść Główny Szlak Sudecki, myślę że Ci się spodoba. Teraz idę GSB od początku w biegowych Salomonach ;)
@@szybkiepodroze Do łatania używasz standardowych łatek typu rowerowego? Obejrzę sobie oczywiście. Ten i wszyyyyystkie inne! Dużo człowieków o tej porze roku na GSB?
@@macdanil łatam domowym patentem - duck tape wycięta w kółko posmarowana dodatkowo elastycznym klejem do wszystkiego ^^. Rowerowe mają często klej wulkanizacyjny i on nie złapie. Jak by co jest też w Decathlonie zestaw łatek podróżnych od Thermarest ;) Codziennie na GSB mijam z 15 długodystansowców, ruch jak w ulu w porównaniu do GSS przed sezonem ^^
@@szybkiepodroze No tak powinienes zrobic, ja nigdy nie przekraczam 10 kilo z jedzeniem i piciem. Daloby sie jeszcze o wiele mniej, ale to juz niezle koszta. Np. jest w USA taka firma, nazywajaca sie Zpack, gdzie ich plecak, namiot, materac dmuchany i spiwor, wazy razem wszystko 2 kg. Az sie wierzyc nie chce, ze tak mozna. No ale tez za to wszystko trzeba wydac z 6000 zl, wiec wiesz... ;) zpacks.com/
@@tomizet6671 Odchudzanie trwa i wierzę, że budżetowo zejdę do około 9,5 kg ^^. Co do Zpacks ich namioty i plecaki z cubenu to moje marzenie od dawna 😃 Naoglądałem się tego u kolesia Darwin onthetrail i jestem zauroczony 😌
@@szybkiepodroze Mi tez sie marzy ich sprzet, bo nie dosc, ze jeden z najlepszych, to najwygodniejszych. No ale jak sie patrzy na cene i do tego jeszcze by bylo trzeba doliczyc koszty transportu plus ewentualne clo, ktore mogliby naliczyc, to juz sie robi zapora nie do przejscia :)
Widzę dużo rzeczy z Decatchlonu jak i u mnie:) Decathlon najlepszy stosunek ceny do jakości no i bogactwo asortymentu. Mam pytanie o spiwór. Czy mozesz zmierzyc jaki osiąga loft (wysokosc do jakiej sie rozpręża) na srodku np spiwora? Rozwazam zakup i chce miec jakis punkt odniesienia.
Siemanko! Zgadzam się, stosunek ceny do jakości w Decathlonie chyba najlepszy ^^ Chociaż są jeszcze sklepy internetowe typu 8a, ale nie znam ich za dobrze. Słyszałem tylko że tanio ;). Ja mam z pracy bony do Deca, także wybór prosty ^^. Wysokość rozprężonego śpiwora na środku to około 11 cm. Ciężko to zmierzyć co do milimetra bo boki są wyższe (14 cm) i zasłaniają, ale tyle mi wyszło 😉. Spałem w nim przy -10 st. C i była to noc przespana (z folią nrc z wierzchu jeszcze) 😁. Za tą cenę genialny psiwór. Pozdrówko!
@@szybkiepodroze Dzięki za odpowiedź. dodaje subskrypcję i oglądam. Jak Ci sie sprawdza kurtka FH500 Helium rain? Nosisz ja często pod plecakiem? Wygląda bardzo delikatnie , waga rewelacja ale jak z trwałością?
@@Doraso23 Jest absolutnie nieziemska ❤ Ma na sobie obecnie około 1500 km i brak jakichkolwiek oznak zużycia 😉 Jeden z moich lepszych zakupów. Noszę plecak 40l o wadze max 11 kg, pod ciężkim 80 litrowym pewnie szybciej by się zużywała.
@@szybkiepodroze Dziękuje mam nadzieje że to pozytywne zakręcenie pozdrawiam bo super się ogląda twoje dzieła mega dzieła pozdrawiam klasa 🙌🙌🙌🙌🙌🙌👌👌👌👌👌👍👍👍👍👍👍
Kilka produktów wartych odgapienia, o ile jeszcze będę kiedyś długo dystansowo podróżować. Od kilku lat raczej krótkie wycieczki preferuję z racji wieku i kłopotów zdrowotnych. Szkoda że takich fajnych śpiworów, namiotów i plecaków nie było jak jeszcze robiłam długie dystanse 30 lat temu.😪
Oglądałem Twoje przejście GSS i tak się zastanawiam czy nadal dajesz wiarę w wysokie, ciężkie buty?:) ja już od kilku lat tylko zimowe w stricte zimowe warunki, poza tym to ładuję się tylko w trailowych..
~Mam tak samo jak Ty...~ 😄😄😄 Co prawda nauczyłem się już chodzić w wysokich żeby nie mieć problemu z achillesem (nie można na palcach na podejściu), ale poziom wygody w trailowych jest nieporównywalny.
Będę go jeszcze edytował, ale to już kwestia budżetu na lżejsze technologie. Postanowiłem, że nie będę specjalnie płacił kroci, żeby kupić lżejszą o 100 g wersję czegoś, co już mam. Coś mi się zepsuje, to dopiero wymienię na lżejsze przy okazji kupna tak czy siak.
Co myślisz o butach usztywniających kostki? Bo słyszałem gdzieś wypowiedź że tak, jest to fajne aby ochronić kostki ale w jakimś wypadku to obciążenie z kostek przejdzie na następny staw - czyli kolano i może zakończyć się gorzej od uszkodzenia kostki. Nie jestem pewien czy to Łukasz Supergan mówił ale wiem że on chodzi po górach w niskich butach jeśli temperatura na to pozwala.
Moje przejście GSS jest świetnym przykładem tego problemu. Własnie wysokie buty, w których cholewka napierała mi na ścięgno Achillesa spowodowały kontuzję. W niskich butach nogi mi odżyły. Jeśli tylko pogoda na to pozwala teraz zawsze wybieram niskie lekkie buty trekkingowe. Co do usztywnienia kostki... żeby to na prawdę działało trzeba mieć kilka oczek sznurówek powyżej kostki. Usztywnienie musi być realne. Dlatego stosuję w tym celu bardzo wysokie buty typu desanty. Te popularne trekkingowe buty tuż powyżej kostki NIE USZTYWNIAJĄ KOSTKI. Jeśli masz jedno lub dwa oczka sznurówki powyżej kostki, to wciąż tworzy elastyczne połączenie i nie zabezpiecza kostki przed urazem. Najlepszym przykładem jest moja relacja z zimowej Sudeckiej Żylety 2019, gdzie babeczka w butach za kostkę złamała przy mnie nogę. W kostce. Także albo buty mające kilka oczek powyżej kostki, albo lekkie poniżej kostki. Polecam te drugie jeśli nie ma dużo śniegu.
Siemka! Fajny materiał, z jakich rozmiarów woreczków strunowych korzystasz? Dobry patent, bardzo mała waga i wodoszczelność, w dodatku widzisz gdzie co masz :D Takie proste a takie funkcjonalne :D
Dwa razy ściskam go od końca do początku, składam na 4 wzdłóż i zwijam. Nigdy nie miałem problemu ze złożeniem go. Jak dla mnie pokrowiec mógłby być nawet trochę mniejszy żeby się lepiej kompresował. Jak masz problem z pozostałością powietrza to spróbuj wyssać je przez zawór OUT ;)
Witam! Jest rewelacyjna! Bardzo cienka i lekka, także na początku martwiłem się o jej właściwości, szczególnie wytrzymałość, ale okazało się, że jakość materiałów rekompensuje ich ilość w tym przypadku. Jeszcze srogiego oberwania chmury w niej nie przeżyłem, ale po zwykłym deszczu/godzinach w mżawce spokojnie stwierdzam, że zapewnianą odporność 10 000 mm ma. Woda genialnie się na niej perli. Co do parowania, nie paruje, szczególnie jak się rozepnie suwaki pod pachami, ale wewnętrzna membrana jest śliska w dotyku i daje uczucie jak by była mokra. Trzeba się do tego po prostu przyzwyczaić. Sama kurteczka bardzo wygodna w stosowaniu, nie żałuję ani złotówki wydanej na nią ;).
We wszystkich oddziałach PTTK i w większości schronisk Górskich PTTK lub przez internet ze sklepu PTTK można zamówić. Koszt to około 4-6 zł w zależności od źródła 😉
Jak Ty pakujesz ten plecak, że wszystko Ci się w nim mieści? Mam 40l plecak i 60+10 i w czerwcu planuję przejście GSS właśnie z tym większym plecakiem. W 40l nie dam rady się zapakować. Jak Ty to upchałeś w nim? ;)
Jeszcze było miejsca na zmieniające się ilości żarcia 😁 Planuję nagrać odcinek o pakowaniu się na długie trasy, postaram się żeby najpóźniej w maju się ukazał 😉 Ciężko to wytłumaczyć pisząc.
@@szybkiepodroze To podziwiam. Z tego względu, że mam puchowy śpiwór, mniejszy niż Twój, mały namiot, gabarytowy podobny do Twojego. Jedynie mata samopoma troche większa. Dlatego mnie to dziwi jak dałeś rade! Przedmioty zabieram podobne. Jedyna różnica, że biorę małą kuchenkę i garnek z pokrywką.
Hej :) Zamiast morki wziąłbyś opinela 12 - jest jeszcze lżejszy, branzoletki z parakordu też nie potrzebnie nosisz, cytuję "ile razy zdażyło ci się tego użyć?" a gwizdek masz przy plecaku. Klapki, mogłeś wziać z jednym paskiem, tyle pasków sporo waży (analogia do kabelków i plecaka). Co do woreczków strunowych, to wszystko git, ale generujesz dużo plastiku, a apteczkę można zrobić ze zwykłego woreczka z materiału ze starej odzieży na membranie. Poza tym wszystko pierwsza klasa :)
Hej hej! Nóż planuje wymienic na jakis poniżej 100 g, to na pewno. Bransoletkę nosze typowo jako "luxury item" w formie ozdoby, ale jak by co gwizdka przy plecaku brak ;) Z sandałami doszedłem do tego samego wniosku i właśnie idę GSB z klapkami typu Kubota, są o ponad 100 g lżejsze niż te sandały! (125 g ważą). Jak będę miał starą odzież na membranie to pomyślę o takich woreczkach, albo kupię zestaw rolowanych z cubenu na jakieś drobiazgi. Strunówki to budżetowe rozwiazanie, ale sie całkiem sprawdza ^^ Pozdro!
Z tym krzesiwem to mocno bym dyskutował. Zapalniczka jest 1000% bardziej awaryjna, dużo trudniej się jej używa przy zmarźnietych dłoniach. Najlepiej mieć i zapalniczke i krzesiwo. Skoro używasz Mory to łatwo można do pochewki przytroczyć krzesiwo
Mam nagrany materiał o źródłach ognia, ale go nie wrzucałem, bo nie byłem zadowolony z jakości nagrania. Podróżuję z zapalniczkami od spokojnie 6 lat. Dużo podróżuję i dużo ich używam. Ani razu żadna mnie nie zawiodła. Uważam, że awaryjność zapalniczek to mit. Oczywiście wybieram markowe zapalniczki krzemieniowe dobrej jakości, a nie klikacze za 1,5 zł z kiosku. Możemy zrobić zawody w rozpalaniu ognia ze zmarzniętymi dłońmi, zapalniczka vs krzesiwo ^^
@@szybkiepodroze nie ma się co licytować ;) Dla mnie krzesiwo jest jednak lepsze ze względu na fakt, że wiem, że nie wyczerpie mi się w najmniej oczekiwanym momencie :P Dodatkowo, awaryjność zapalniczki to nie mit, jest tam o 100% więcej elementów, które mogą się zepsuć niż w krzesiwie. Krzesiwo nawet zepsute (złamane) dalej działa ;)
@@PaweWarownyCznk No jasne, każdy używa tego czym mu wygodniej/fajniej, nie zamierzam Cie nawracać ^^ Podziwiam za używanie krzesiwa 😉 To prawda, że w zapalniczce jest dużo ruchomych części i zaworków, ale jeśli są dobrej jakości -nie psują się. Ale to podobnie jak z krzesiwem. Jak probowałem rozpalić takim małym z aliexpressu to zjechałem połowę zanim się udało 😆 Ale nie jestem mistrzem posługiwania się tym "urządzeniem" 😉
@@szybkiepodroze no widzisz jak zapalniczka to tylko dobrej sprawdzonej marki, a krzesiwa oceniasz na podstawie badziewia z ali xD Polecam Light my fire. Ale fakt, że 90% sukcesu przy krzesiwie to dobrze przygotowana rozpałka. Kora brzozy, pierzaste patyki, smolne szczapki, suche szczyty traw. Polecam potrenować, używanie krzesiwa daje sporo satysfakcji, a działa nawet jak wpadnie do wody itd.
@@PaweWarownyCznk Używałem też innych krzesiw, spokojnie, również magnezowych. Nie powiedziałem, że to z ali to jedyne krzesiwo którego używałem, tylko na jego podstawie, że jakość jest ważna 😉 Co do podpałki bardzo się zgadzam. Mocno mi podpasowały szczyty trzcin lub... puch mleczy w lecie 😁 Pro tip: Zalaną zapalniczkę krzemieniową można przywrócić do życia w 30 sekund jeżdżąc tym kółeczkiem wzdłóż podeszwy buta (lub innej twardej gładkiej powierzchni), mocno się rozgrzewa i schnie w mig.
jesli buty typu protector to tylko i wylacznie z membraną czy goretex czy inna. poza tym gromy dosyc miekkie i na kamienistych szlakach bez dobrej wkladki jak mowiles chodzenie bedzie udreka. plecak jesli juz chcesz to zainwestuj i kup cos z cordury 500
Protectory Grom Plus mają membranę i w zadnym wypadku nie są miękkie. Musiałem kupić do nich żelową wkladkę bo mają właśnie cholernie twardą podeszwę. Z plecaka jestem bardzo zadowolony, jeśli będę zmieniał to raczej na coś z cubenu. 45l plecak waży 0,5 kg ^^
@@xawerytrabka8813 Jak się zgubisz, to zawsze będziesz mógł zjejść tą mapę, aby się posilić A i kompas weź jeśli już tylko tą mapę bierzesz., a i pamiętaj o mechu, że rośnie na pniu od północy 😀
Siema Nie wiem, może źle szukam, ale nie ma na allegro spodni DPM za ok 30 zeta. Najtańsze za 48 zł. allegro.pl/oferta/kontraktowe-spodnie-1968-pattern-dpm-8595-9505-8149199150 allegro.pl/oferta/kontraktowe-spodnie-1968-pattern-dpm-8595-9505-8149199150 Jakby co, to poproszę linka. Kilka fajnych inspiracji jest ;)
Są są ^^ np. tutaj allegro.pl/oferta/brytyjskie-spodnie-dpm-combat-lightweight-80-76-ii-7464328757?fbclid=IwAR3buJBY7K3pS9RD7lEQfJqQvyCYX7-zrvfHsE7RfHet3ErPDDdqm7c7Aqw Bywają lekko sprane albo zacerowane, ale ja w takich śmigam od lat i nikt nigdy nie zauważył, że to spodnie z przeszłością, także nie ma się co przejmować. DPM'y są dosyć podchwytliwe do szukania na allegro, ale niektóre rozmiary i za 25 zł znalazłem ;)
Używam jako biżuterii ^^ Noszę 2 lata i jeszcze sie nie przydało, ale mi to nie przeszkadza, bo przede wszystkim ma zdobić 😁 To bransoleta z gwizdkiem sygnałowym, dla samego paracordu bym nie nosił. Ty jaką masz wersję? 😉
@@szybkiepodroze z kompasem który czasami działa a czasami się blokuje, krzesiwem beznadziejnej jakości i także z gwizdkiem który o dziwo działa bez zarzutów :)
@@szybkiepodroze akurat nie walor estetyczny mnie interesuje w tym przypadku, trochę chodzę, trochę splywam, długa linka zawsze pod ręką wydaje się użyteczna, więc przy okazji wziąłem z dodatkami
Hoho, jak wejdziesz w dobre buty, to igielnik do odcisków nie będzie potrzebny. Jedynie do cerowania, suszenia grzybów. Niemniej ważne od butów są dobre skarpety z wyściełanymi strefami. Nie muszą być drogie, ale fajnie jak są antybakteryjne lub z cool-maxu.
Igielnik na szczęście jest wielozadaniowy i przydał się do zszycia plecaka :D Dokładnie takich antyodciskowych skarpet używam z wyściełanymi strefami narażenia i od ponad 1000 km nie przydarzył mi się żaden odcisk, czy otarcie ^^ Talk do stóp tez robi robotę jak ktoś ma tendencję do odcisków ;)
Bieszczady to takie same pagórki i dodatkowo jeszcze mniejsze jak Karkonosze czy też inne pasma Sudetów. A generalizowanie że zimą jest łatwiej w Karkonoszach niż w Bieszczadach latem to sroga przesada.
@@jurekkaftan1564 To chyba się nie było i tu i tu, podejścia w Bieszczadach są o wiele bardziej strome a kilometrów których trzeba przejść jest zdecydowanie więcej. Mieszkam w górach i to w karkonoszach więc co roku jestem w lato, zimę, jesień i wiosnę w moich górach. Kiedy pojechałem w Bieszczady i poszedłem na Wielką Rawkę albo Tarnicę to trochę się zdziwiłem, bo przecież to takie pagórki 300m niższe..
@@F1staszek Odległość jaką sobie wybierzesz zależy od ciebie, a zimą co byś nie powiedział zawsze będzie ciężej ( chociaż to zależy od wielu czynników). Fakt jest taki że Karkonosze przez to, że szlaki są brukowane, utwardzone (turystyczne), a zimą masa osób chodząca po nich ubija i rozchodzi śnieg powoduje, że faktycznie nie są wymagającymi górami. Moim zdaniem już inne części Sudetów dają o sobie mocniej znać. Jednak dalej są to pagórki tak jak i Bieszczady.
W zimie się bierze cięższe rzeczy ze sobą niestety. Chodzenie w lecie po Bieszczadach jest o tyle lepsze, że można sobie zrobić wygodną przerwę gdzieś na szlaku. Zimą się lepiej nie zatrzymywać na zbyt długo... Chociaz Bieszczady w zimie muszą być trudne (jeszcze w zimie tam nie byłam), a Karkonosze to nie koniecznie :)
Nie demonizuj bawełny. Wszędzie tam gdzie bawełna może być cienka (skarpetki, majtki a nawet podkoszulki) sprawdza się dobrze. Nie łapie szczególnie brzydkich zapachów a w przeciwieństwie do poliestrów nie nie starzeje się w tym zakresie (poliestry po pierwszym sezonie śmierdzą nawet po godzinie używania). Dużo mogłeś odchudzić nie wydając szczególnie wiele (dwie pary butów o_O). I porzuć ten gównosklep jakim jest Decathlon. To tylko pozornie dobre i bardzo tanie rzeczy. Chusteczki nawilżane to zło. To plastik nie rozłoży się tak jak zwykłe higieniczne a mycie się nimi to rozwiązanie na chwile. Potem się capi ze zdwojoną siłą taki ten płyn jest. jak nie możesz się umyć kup naturalna gąbkę albo mini szczotkę jak ogarniesz to pełen komfort.
No nie, podkoszulki, majtki i skarpety bawełniane nie sprawdzają się dobrze, bo w turystycznych warunkach bez kaloryfera nie wyschną w 10 godzin. Nie nosiłem ze sobą dwóch par butów, zrobiłem podmiankę na połowie trasy ;) Mnie tam rzeczy z Deca po mocnej selekcji (bo faktycznie dużo się nie nadaje) bardzo dobrze się sprawdzają. Jak wiesz czego potrzebujesz, to da się tam to i owo znaleźć. Po GSB odszedłem od chusteczek nawilżanych, zupełnie przestałem ich używać, zbędny balast ^^
@@szybkiepodroze dlatego napisałem "tam gdzie może być cienka" skarpety frote to koszmar, warstwy termicznej bawełnianej bym na pewno nie wziął natomiast cienkie przylegające różnią się czasem schnięcia od plastikowych niewiele. To samo majty i podkoszulki które dodatkowo mniej łapią zapach pod pachami, który to z kolei po czasie robi się niemal stały :/ Przerobiłem przez lata rożny sprzęt także z wysokich półek i czasem używam cieniutkiej bawełny z pełnym zadowoleniem (a pocę się okrutnie). Sprawdzają Ci się rzeczy z deca ale to nie znaczy że nie sprawdzały by się inne równie tanie. Ich polary, koszulki ciepłe, czapki to zło. "Polar" nie powinien mieć struktury sprasowanej waty. Jak można wewnętrzną warstwę skubać palcami i zostają takie malutkie włókna na palcu to nie należy tego nawet kijem tykać. Robią to z recyklingu a to nie dość że gówniane i nie trwałe to uwalnia ogrom plastiku do wody. Chędożyć taką ekologie. Jest sporo firm mniejszych także polskich, które warto wspierać bo to dziadostwo zaczyna dominować na rynku. Ot łatwo wejść bez szukania i kupić pozornie super rzeczy w super cenie. Niestety :/
@@Birken0886 Z polarem z butelek PET z recyklingu się zgodzę. Kupiłem, założyłem dwa razy i leży od 3 lat na dnie szafy... pocę się w nim jak w worku foliowym, nic nie oddycha.
czyli wszystko miales plastikowe. od kapelusza po skarpetki i membramy w butach wszystko sztuczne . nawet majtli ( jak sam mówiles). Ja myslale ze w majtkach to chodzá kobiety a mézczyzni w spodwnkach lub bokserkach. Ale wolno ci chodzic w majtkach.jak tylko lubisz? i preferujesz majtki.
Kwestia nomenklatury, majtki dla mnie to nazwa zbiorcza dla bokserek i slipek (o których mówisz, że są kobiece). Jeśli wchodzimy już w takie szczegóły, uprzejmie informuję, że miałem ze sobą 3 pary bokserek, slipek nie posiadam żadnych w swojej szafie od lat... cisną tam gdzie nie trzeba... Co do materiałów, to w większości tak, sztuczne włókna są mocniejsze i szybciej schną. Aczkolwiek obecnie powoli przestawiam się na wełnę merino ;)
Super poradnik .Konkretny i na budżecie.
Jak wszystkie moje podróże! :D Zapraszam też do innych materiałów ;)
Dziekuje za film. Wszystkiego dobrego.
Dzięki za wsparcie! Pozdrówko! 😁
Bardzo fajna i konkretna lista - sam jestem na etapie kompletowania sprzętu ( heh waham się miedzy matą samopompą a materacem dmuchanym ) natomiast nie do końca się zgodzę z braniem krzesiwa - jest lekkie a poza jeśli się dobrze ogarnie rozpałkę to działa równie dobrze jak i zabezpieczone zapałki lub zapalniczka . Ale jeśli lubisz szybko i sprawnie to doceniam bo naprawdę Jesteś pozytywnie zakręcony i bardzo podziwiam Twoja pasję. Oglądam właśnie po kolei wszystkie Twoje filmy po tym jak wpadłem na film z szklaku karpackiego zupełnie przypadkiem i bardzo mnie zaciekawił kanał . Pozdrawiam i wytrwałości :D
Każdy ma swoje upodobania 😉. Osobiście polecam materac, bo jest znacznie lżejszy niż samopompa, która i tak jak złapiesz dziurę to leżysz na ziemi. Dzięki za pozytywną energię, do zoba dzisiaj wieczorem pod nowym filmem ☺️
@@szybkiepodroze A to na pewno obejrzę tyle że po pracy. A powiedz mi czy taki materac nada się w połączeniu z karimaty bundeswery do spania pod tarpem lub namiotem w mc kwiecień- wrzesień? Wiadomo z odpowiednim spiworem. Pytam bo ten materac miał niski współczynnik izolacji niż mata co ja mam opatrzona też z forclaz a różnica 40 zł droższy materac....
@@szymon212 Spałem na tym materacu na mrozie -10 stopni, pod spodem miałem karimatę za 15 zł i była to noc przespana ☺️
@@szybkiepodroze czyli spokojnie wystarczy - wielkie dzięki :-) Ps. Jak karimatę do tego to musi być z sreberkiem czy zwykła z pianki jest dość ?
To mój pierwszy Twój film😁 KLASA! Super! Super film! Oglądam kolejne
Zapraszam serdecznie na pozostałe materiały i dziękuję bardzo za dobre słowo! Czeszę się, że się podoba 😁
Fajny kanał, ciekawe rozwiązania, po sprzęcie widać że gdzie musiałeś zainwestować to zainwestowałeś a reszta po taniości i to lubię ! :) subuje, Pozdro ! :)
Ciesze się, że się podoba! Właśnie idę GSB i mam trochę przemyśleń, będą lekkie zmiany sprzętowe! 😁
@@szybkiepodroze Również bym to przemyślal. Przychodzi to z doswiadczeniem. Pozdrawiam
Fajny kanał. Mila odmiana od tych wszystkich bushcraftów i ich sprzętowego brandzlowania się ;)
Cieszę się, że się podoba :D Ale mam złe wieści... cały czas w miarę możliwości finansowych sukcesywnie wymieniam sprzęt na lżejszy, żeby móc chodzić jeszcze dalej w coraz wymagającym terenie. Nie mam zamiaru stawać się sprzętowym lanserem (niedawno kupiłem nóż, moim zdaniem najlepszy na rynku do wędrowania, za... 50 zł. To samo z nową czołówką optymalną pod mój styl podróżowania, która kosztowała... 80 zł. Wszystko droższe jest przekombinowane i za ciężkie), ale jednocześnie czuję, że np. potrzebuję namiot Zpacks Duplex za ponad dwa koła. Gdzie się da to oszczędzam, ale niektóych rzeczy się nie przeskoczy. Ale to prawda, biwakowanie w lesie w ramach bushcraftu, a biwak podczas wędrówki to zuuuuupełnie dwa różne światy. Pozdrówko!
Dzięki za taki poradnik
Polecam się! 😊
Ciekawy poradnik. Zainteresuj się bielizną i pierwszą warstwą z wełny merino, jakiejś porządnej firmy (Icebreaker, Devold itd.) Pozostaje świeża znaaaacznie dłużej od syntetycznej - u mnie do 4-5 dni całodziennych szlaków po Tatrach w upalne dni (bokserki, skarpetki i podkoszulek z krótkim rękawem). Syntetyki muszę prać codziennie, przy czym dosyć intensywnie się pocę. Mi wełna daje zdecydowanie wyższy komfort noszenia, również gdy jest mokra.Myślałeś nad butami skórzanymi bez membrany? Mi sama skóra daje znacznie wyższy komfort noszenia, szczególnie w temperaturach dodatnich, a przy odpowiedniej impregnacji można zachować bardzo wysoki poziom wodoszczelności.
Wełnę merino testuję obecnie na jednym elemencie ubrania na GSB, jak się sprawdzi to chyba przeskoczę na nią całościowo. Z butami idę w stronę lekkich biegówek na siateczce, jak przemokną, to szybko wysychają. Wiadomo, skórzane na zimę ^^
Hehe, widzę że nie tylko ja jestem zadowolony z wymiany karimaty na materac dmuchany :D
I fajny pomysł z poduszką. Zawsze zwijałem w kulkę polar/kurtkę i średnio to działało, nie pomyślałem aby zapakować to w poszewkę :D W tym roku kupiłem taką dmuchaną poduszkę na aliexpress i jest spoko, problem też się rozwiązał.
Bardzo mi się podoba. Będę polecać ten kanał za część "To że u mnie działa u was nie musi". Święte słowa. Ja swój sprzęt górski komplementuje całe życie. Po prostu nie ma jakiegoś szablonu. Ja np: nie mogę nosić z pewnych powodów takich twardych kantowych spodni (teoretycznie waterproof). Ale mam świetne zamienne sposoby (nieracjonalnie długie ponczo + stuptuty i zawsze lekkie spodnie na zmianę). Podobnie mam z tym, że nawet na wycieczkę 1 dniową noszę 3 pary skarpetek i zmieniam je w czasie przerwy np: w trakcie takiej jaką pokazałeś w filmie gdy przechodziłeś GSS. Fajny poradnik kiedyś może też coś podobnego nagram ;) Pozdrawiam.
Otóż to, każdy jest inny i potrzebuje innych rzeczy 😉 Zmienianie skarpet to bardzo dobra praktyka na dłuższych trasach, ja na rajdach długodystansowych zmieniam co 20-30 km 😁 Pozdrówka!
Fajny materiał. Od siebie dodam, że z Quechua można dopaść poduszkę zwijaną, która oprócz tego, że ma swój wkład posiada kieszeń na dodatkowe ubrania ;) ot taka poduszko poszewka za 30 zeta 😉
Dobry poradnik - kilka patentów na pewno też zastosujemy w naszych wycieczkach.
Cieszę się, że się przyda ^^ Zapraszam regularnie po więcej ;)
Dzięki
DO usług ;)
Pomysł z poszewka genialny🙂
Ja np wykorzystuje pokrowiec od śpiwora i też daje radę
Przydatny filmik! Sama pracuję w sklepie turystycznym, więc kilka przydatnych tipów przyda się nie tylko na szlaku, ale i w pracy xD
Pozdrawiam!
Wow, witam serdecznie! Może jakieś zniżki dla Szybkich Podróżników? 😏
@@szybkiepodroze z chęcią moglibyśmy porozmawiać o jakiejś współpracy :)
@@Nessta91 Fantastycznie! Poproszę o maila na kontakt@szybkiepodroze.pl 😁
ZAJEBIASZCZY PACK! LEKKO i funkjonalnie! FYI leuko/kinesio tejp na wczesne odciski(oraz zamiast plastrow + gaziki) 20-30g, masc cynkowa/sudo na stopy i miejsca 11g, koncentrat pasty do zebow ajona 15g, czolowka usb
Z Ajoną 6 ml właśnie idę GSB, coś niesamowitego 😁 Do zwykłej pasty już nigdy w górach nie wrócę 😉
Super materiał. Przyda się bardzo w pakowaniu na pierwszy kilkudniowy wyjazd.
Ale mam pytanie bo to moja pierwsza taka wyprawa jaka kurtkę polecasz na taki wyjazd w terminie marzec/kwiecień.
Z chęcią obejrzalabym taki filmik z pakowania plecaka na zimowy lub jesienny wypad 😉
Siemanko! Tutaj masz mój zaktualizowany ekwipunek, łącznie z tanią puchówką z Decathlonu, która powinna się sprawdzić w tym terminie ☺️
ruclips.net/video/ez3_fEs_umU/видео.html
Moj plecak bez jedzenia i wody na GSB wazyl 6 kg. Proponuje Ci bielizne z welny merino. Odkad zakupilem, do poliestrow i innych sztucznych ubran nie wroce. Majac np. Buffa z tej welny nie zabieram ze soba zadnych czapek :)
Planuję wskoczyć w merino już niedługo, ale to dość spora inwestycja, jak za jedną część bielizny stówkę trzeba dać 😫 Ale spokojnie, dojdę i do tego! 😁 Jak masz doświadczenie, jak wygląda czas schnięcia po praniu merino w porównaniu do poliestru?
@@szybkiepodroze Tez bardzo szybko, a do tego w ogole nie lapie zapachow. Mozesz chodzic w koszulce pare dni i nic nie poczujesz. Dodatkowa zaleta nad poliestrem jest to, ze jak np. zamocze merino, to dalej tak samo grzeje, a poliester juz mocno wychladzal. Jezeli nie masz tendecji do mocnego pocenia sie stop, to polecam Ci te skarpety. Troche kosztuja, ale niedawno je zakupilem, przetestowalem w upale powyzej 30 stopni i po 10 km wycieczki gorskiej, sciagnalem i mialem suche stopy, zero zapachow. Do tego bardzo mieciutkie, jakbys chodzil po dywaniku, znakomita amortyzacja. Moja dziewczyna kupila sobie ostatnio chyba jedne z najlepszych botow trekkingowych i zakladajac te skapety do nich na rozchodzenie buta, w ogole te buty ja nie obtarly. W kazdym razie stwierdzilismy, ze jezeli sie nam przetra, to nastepny model bedzie taki sam :)
8a.pl/skarpetki-smartwool-hike-medium-crew-navy
Wprawdzie już napisałem osobny komentarz dotyczący bielizny z wełny merino, ale tutaj potwierdzę, że ten model skarpetek u mnie też się sprawdza. Ogólnie, polecam sprawdzić ofertę Smartwool oraz IceBreaker - mam skarpety obu producentów i jestem bardzo zadowolony, przy czym dla mnie ważne jest dopasowanie, bo wełna się troszkę rozciąga pod wpływem wilgoci. Ja osobiście dopieram rozmiar tak, żeby był bardzo dopasowany przy przymiarkach w domu. Bokserki mam z IB, model Anatomica i zakładam je nie tylko na wycieczki, ale też i na co dzień, okrągły rok. Ciuchy z wełny merino są drogie, szczególnie te dobrej jakości, ale według mnie warte tych pieniędzy.
Super film;). Zawsze miałem problem jak spakować się na dłuższe "wyrypy". Później człowiek dźwiga ze sobą różne dziwne rzeczy:).pzdr
Dzięki bardzo! Właśnie pracuję nad filmikiem omawiającym ekwipunek na GSB, mam tam lekkie upgerady, warto będzie zobaczyć 😁
nie no patent z poduszką podbieram do siebie:D
Bardzo proszę korzystać ;)
Bardzo fajny film, pozdrawiam.
PS. Patent z poduszką pierwsza klasa, na pewno wykorzystam.
Dzięki bardzo! Stosuję patent z poduszką cały czas (teraz wypycham kurtką puchową) i się sprawdza! Działa z różnymi ubraniami, byle były choć troche sprężyste, kiedyś użyłem kilku par skarpet z froty i też było spoko 😁
Supcio. Dzięki!
Polecam się! 😊
Dobry poradnik. Wielkie uznanie dla Ciebie. Powiedz mi co polecasz do impregnacji czy to kurtki czy spodni lub plecaka.
Bo na rynku jest wiele preparatów. -Masz coś sprawdzonego .
Do impregnacji materiałów bez membrany takich jak mój kapelusz, czy wspomniany plecak stosuję impregnat w aerozolu do butów. Dostępny w każdym sklepie obuwniczym.
Do rzeczy z membranami przeciwdeszczowymi (kurtka, spodnie, pokrowiec na plecak) stosuję "Impregnator do prania" Bionicdry. Działa 😁
Pozdrówko! Dzięki za dobre słowo 🥰
@@szybkiepodroze
Kurde naprawdę jesteś Szybki.
O to właśnie mi chodziło.
Mam nazwę preparatu.
Bo ostatnio mi polecili przy zakupie
Konkretnie 4F i kurtka lepiej pije wodę niż przed praniem.
Dzięki za info. Spróbuję.
@@jacekjanicki5551 Jeśli robisz to w pralce pamiętaj że nie może być w niej żadnych sladów detergentu, wyczyść szufladę z ewentualnych pozostałości proszku itd. Można też ją wcześniej puścić na płukanie wodą na pusto. I bez płynu do płukania ;). Ten preparat co podałem można też nakładać bezpośrednio szmatką na kurtkę i myślę, że w przypadku utracenia wodoodporności to może pomóc. Jak by co kupiłem go w Auchan. Powodzonka! Mam nadzieję, że da się naprawić membranę ;)
Patent z poduszką mnie kupił ;) Pozdro ziom.
Fajny kanał superowo się ogląda pozdro 👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Dzięki bardzo, kolejny raz! ❤️
pomocne, dzięki
Ależ proszę ^^ Zapraszam na dniach po kolejny praktyczny poradnikowy odcinek, powoli kończę montaż ;)
Dzięki za materiał :) sam też się szykuje do podróży i znalazłem ostatnio plecak Free Knight'a 60l ważący rzekomo poniżej 1kg, myślisz że da radę czy raczej szukać czegoś innego?
Potrzebujesz aż 60l? 😉 Btw, obczaj mój odcinek o zaktualizowanym ekwipunku, bodajże #56 ☺️
@@szybkiepodroze Właśnie widziałem że używasz 40l tylko tak się zastanawiam czy wziąć większy ale lekki czy postawić na model który posiadasz ;) ale że do wyprawy jeszcze trochę mam to znalazłem model 50l Free Knighta za niecałe 100zł na aliexpress to chyba po prostu zamówię i przetestuje ;)
Ciekawy zestaw. Pozdro
Mocno już zaktualizowany ☺️. Obczaj nowsze odcinki 😉
Z wiosną 2020 też planuję przebyć GSS. Dziękuję za film. Będzie dla mnie bardzo przydatny. Szczególnie zabiłeś mi przysłowiowego ćwieka tym materacem z Deca. Daje radę? Chciałem kupować coś droższego. Ale jeśli się sprawdza! Buty biegowe miałeś od początku? Czy po awarii ktoś Ci podrzucił? Pozdrawiam ciepło! :)
Meterac daje rade jak najbardziej! Mój ma już dwie łatki, ale cały czas go używam mocno, piszę to siedząc na nim piątego dnia marszu przez GSB :D. Buty w połowie trasy podrzuciła mi rodzinka, zapraszam Cię do filmiku #34 na moim kanale - Jak przejść Główny Szlak Sudecki, myślę że Ci się spodoba. Teraz idę GSB od początku w biegowych Salomonach ;)
@@szybkiepodroze Do łatania używasz standardowych łatek typu rowerowego? Obejrzę sobie oczywiście. Ten i wszyyyyystkie inne! Dużo człowieków o tej porze roku na GSB?
@@macdanil łatam domowym patentem - duck tape wycięta w kółko posmarowana dodatkowo elastycznym klejem do wszystkiego ^^. Rowerowe mają często klej wulkanizacyjny i on nie złapie. Jak by co jest też w Decathlonie zestaw łatek podróżnych od Thermarest ;) Codziennie na GSB mijam z 15 długodystansowców, ruch jak w ulu w porównaniu do GSS przed sezonem ^^
@@szybkiepodroze Tak właśnie sądziłem. Ale i tak widoki na pewno warte tego deptaka :)) Życzę spokojnej podróży, szerokiego szlaku i śledzę relacje!
I to się nazywa ultralight! 😉 Bardzo przemyślany zestaw z kilkoma patentami, które przydają się nie jednemu 👍
Docelowo zejdę do maksymalnie 9,5 kg z wodą i jedzeniem. Wtedy będzie mowa o prawdziwym ultra lighcie ^^ Pozdrawiam!
@@szybkiepodroze No tak powinienes zrobic, ja nigdy nie przekraczam 10 kilo z jedzeniem i piciem. Daloby sie jeszcze o wiele mniej, ale to juz niezle koszta. Np. jest w USA taka firma, nazywajaca sie Zpack, gdzie ich plecak, namiot, materac dmuchany i spiwor, wazy razem wszystko 2 kg. Az sie wierzyc nie chce, ze tak mozna. No ale tez za to wszystko trzeba wydac z 6000 zl, wiec wiesz... ;)
zpacks.com/
@@tomizet6671 Odchudzanie trwa i wierzę, że budżetowo zejdę do około 9,5 kg ^^. Co do Zpacks ich namioty i plecaki z cubenu to moje marzenie od dawna 😃 Naoglądałem się tego u kolesia Darwin onthetrail i jestem zauroczony 😌
@@szybkiepodroze Mi tez sie marzy ich sprzet, bo nie dosc, ze jeden z najlepszych, to najwygodniejszych. No ale jak sie patrzy na cene i do tego jeszcze by bylo trzeba doliczyc koszty transportu plus ewentualne clo, ktore mogliby naliczyc, to juz sie robi zapora nie do przejscia :)
Widzę dużo rzeczy z Decatchlonu jak i u mnie:) Decathlon najlepszy stosunek ceny do jakości no i bogactwo asortymentu. Mam pytanie o spiwór. Czy mozesz zmierzyc jaki osiąga loft (wysokosc do jakiej sie rozpręża) na srodku np spiwora? Rozwazam zakup i chce miec jakis punkt odniesienia.
Siemanko! Zgadzam się, stosunek ceny do jakości w Decathlonie chyba najlepszy ^^ Chociaż są jeszcze sklepy internetowe typu 8a, ale nie znam ich za dobrze. Słyszałem tylko że tanio ;). Ja mam z pracy bony do Deca, także wybór prosty ^^. Wysokość rozprężonego śpiwora na środku to około 11 cm. Ciężko to zmierzyć co do milimetra bo boki są wyższe (14 cm) i zasłaniają, ale tyle mi wyszło 😉. Spałem w nim przy -10 st. C i była to noc przespana (z folią nrc z wierzchu jeszcze) 😁. Za tą cenę genialny psiwór. Pozdrówko!
@@szybkiepodroze Dzięki za odpowiedź. dodaje subskrypcję i oglądam. Jak Ci sie sprawdza kurtka FH500 Helium rain? Nosisz ja często pod plecakiem? Wygląda bardzo delikatnie , waga rewelacja ale jak z trwałością?
@@Doraso23 Jest absolutnie nieziemska ❤ Ma na sobie obecnie około 1500 km i brak jakichkolwiek oznak zużycia 😉 Jeden z moich lepszych zakupów. Noszę plecak 40l o wadze max 11 kg, pod ciężkim 80 litrowym pewnie szybciej by się zużywała.
Super poradnik! A jak jest ze spaniem pod namiotem w Polsce, czy to jest wszędzie legalne?
Super klasa łapka w niebo i do kolejnego 2 👍👍🙏👈👌🙌👀🏆🥇
Witam kolegę! Przyznam, że czekanie na Twój zakręcony komentarz stało się dla mnie tradycją po wrzuceniu filmiku :D
@@szybkiepodroze Dziękuje mam nadzieje że to pozytywne zakręcenie pozdrawiam bo super się ogląda twoje dzieła mega dzieła pozdrawiam klasa 🙌🙌🙌🙌🙌🙌👌👌👌👌👌👍👍👍👍👍👍
@@KOLEJ22DrogaPrzygody No jasne, że pozytywne! ^^
@@szybkiepodroze Miło 👈👍
Kilka produktów wartych odgapienia, o ile jeszcze będę kiedyś długo dystansowo podróżować. Od kilku lat raczej krótkie wycieczki preferuję z racji wieku i kłopotów zdrowotnych. Szkoda że takich fajnych śpiworów, namiotów i plecaków nie było jak jeszcze robiłam długie dystanse 30 lat temu.😪
Zerknij na moje nowsze odcinki o ekwipunku, bo trochę zmieniłem podejście 😉. Pozdrówko!
Oglądałem Twoje przejście GSS i tak się zastanawiam czy nadal dajesz wiarę w wysokie, ciężkie buty?:) ja już od kilku lat tylko zimowe w stricte zimowe warunki, poza tym to ładuję się tylko w trailowych..
~Mam tak samo jak Ty...~ 😄😄😄 Co prawda nauczyłem się już chodzić w wysokich żeby nie mieć problemu z achillesem (nie można na palcach na podejściu), ale poziom wygody w trailowych jest nieporównywalny.
Spoko zestaw
Będę go jeszcze edytował, ale to już kwestia budżetu na lżejsze technologie. Postanowiłem, że nie będę specjalnie płacił kroci, żeby kupić lżejszą o 100 g wersję czegoś, co już mam. Coś mi się zepsuje, to dopiero wymienię na lżejsze przy okazji kupna tak czy siak.
Super !!
Co myślisz o butach usztywniających kostki? Bo słyszałem gdzieś wypowiedź że tak, jest to fajne aby ochronić kostki ale w jakimś wypadku to obciążenie z kostek przejdzie na następny staw - czyli kolano i może zakończyć się gorzej od uszkodzenia kostki. Nie jestem pewien czy to Łukasz Supergan mówił ale wiem że on chodzi po górach w niskich butach jeśli temperatura na to pozwala.
Moje przejście GSS jest świetnym przykładem tego problemu. Własnie wysokie buty, w których cholewka napierała mi na ścięgno Achillesa spowodowały kontuzję. W niskich butach nogi mi odżyły. Jeśli tylko pogoda na to pozwala teraz zawsze wybieram niskie lekkie buty trekkingowe. Co do usztywnienia kostki... żeby to na prawdę działało trzeba mieć kilka oczek sznurówek powyżej kostki. Usztywnienie musi być realne. Dlatego stosuję w tym celu bardzo wysokie buty typu desanty. Te popularne trekkingowe buty tuż powyżej kostki NIE USZTYWNIAJĄ KOSTKI. Jeśli masz jedno lub dwa oczka sznurówki powyżej kostki, to wciąż tworzy elastyczne połączenie i nie zabezpiecza kostki przed urazem. Najlepszym przykładem jest moja relacja z zimowej Sudeckiej Żylety 2019, gdzie babeczka w butach za kostkę złamała przy mnie nogę. W kostce. Także albo buty mające kilka oczek powyżej kostki, albo lekkie poniżej kostki. Polecam te drugie jeśli nie ma dużo śniegu.
Chyba w końcu kupię ten materac, skoro tak polecasz.
W tym przedziale cenowym nie ma nic lepszego 😁 Ten mój ma już trzy łatki, ale dał radę też na GSB 😉
Siemka! Fajny materiał, z jakich rozmiarów woreczków strunowych korzystasz? Dobry patent, bardzo mała waga i wodoszczelność, w dodatku widzisz gdzie co masz :D Takie proste a takie funkcjonalne :D
Korzystam najwięcej z 0,4 l i 1,2 l. Ogólnie kupiłem dwa zestawy w Ikei (0,4+1 l oraz 1,2+2,5 l) i to w 100% pokrywa zapotrzebowanie podróżnicze ^^
Plecak spoko mam taki sam ale 60l bo chodzimy z dzieckiem, ale już niejedno przeszedł i nic się nie dzieje :)
Super, że też jesteś zadowolony/a! Na nadchodzący długodystansowy sezon zostaję przy tym samym plecaku ;)
Fajne patenty 👍
podasz namiary na te spodnie przeciwdeszczowe?
www.szybkiepodroze.pl/ekwipunek-szybkiego/
@@szybkiepodroze dzięki i wszystkiego dobrego :>
jak składasz ten materac dmuchany? mam taki sam i nigdy nie udaje mi się wypuscić z niego całego powietrza :/
Dwa razy ściskam go od końca do początku, składam na 4 wzdłóż i zwijam. Nigdy nie miałem problemu ze złożeniem go. Jak dla mnie pokrowiec mógłby być nawet trochę mniejszy żeby się lepiej kompresował. Jak masz problem z pozostałością powietrza to spróbuj wyssać je przez zawór OUT ;)
mam te (czy podobne) kijki z antishokiem ale na szczęście można go zablokować
Dla mnie kije bez antishocka są jakieś takie za sztywne...
Witaj. Jak się sprawuje kurtka Helium 500 jako przeciwdeszczowa. Jest przeciwdeszczowa i czy nie paruje od środka ?
Witam! Jest rewelacyjna! Bardzo cienka i lekka, także na początku martwiłem się o jej właściwości, szczególnie wytrzymałość, ale okazało się, że jakość materiałów rekompensuje ich ilość w tym przypadku. Jeszcze srogiego oberwania chmury w niej nie przeżyłem, ale po zwykłym deszczu/godzinach w mżawce spokojnie stwierdzam, że zapewnianą odporność 10 000 mm ma. Woda genialnie się na niej perli. Co do parowania, nie paruje, szczególnie jak się rozepnie suwaki pod pachami, ale wewnętrzna membrana jest śliska w dotyku i daje uczucie jak by była mokra. Trzeba się do tego po prostu przyzwyczaić. Sama kurteczka bardzo wygodna w stosowaniu, nie żałuję ani złotówki wydanej na nią ;).
@@szybkiepodroze a jak ją złozyc do tej "skarpety" :D
@@mack689 Wkładasz do kieszeni wywróconej na lewą stronę, trzymając za zamek kciukami i wpychając po trochę palcami 😉
Pomyśl o zwijanych butelkach na wodę
Chcę dać szansę butelkom marki Platypus w następnym sezonie ^^
@@szybkiepodroze Butelka Source Liquitainer 1 L ja tych używam
@@szybkiepodroze Używam camelbaka z tej firmy i dwie przejściówki jedna do filtra a druga do nalewania wody z kranu bez ściągania camelbaka
@@szybkiepodroze Jeszcze przejściówkę możesz dokupić do butelek z przewodem żebyś nie musiał butelek wyjmować
Polary z kieszeniami zapinanymi na zamek to mus musowy.
Jaki kierunek trasy? kiedy / gdzie zmiana butów ? Zgody dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!
Wschód-zachód ;) Zmiany butów nie przewiduję! ^^
Nie prawda, zamotałem się z GSB! Poprzedni komentarz błędny ;) Szedłem GSS z zachodu na wschód. Zmiana butów w górach stołowych nastąpiła ;)
gdzie mogę dostać taką książeczke żeby się starać o odznakę
We wszystkich oddziałach PTTK i w większości schronisk Górskich PTTK lub przez internet ze sklepu PTTK można zamówić. Koszt to około 4-6 zł w zależności od źródła 😉
węgiel łatwo zrobić spalić młode gałązki z drzew
ja bym zabrała gwizdek dodatkowo, nie potrafię dmuchać w bransoletkę :D
Jak Ty pakujesz ten plecak, że wszystko Ci się w nim mieści? Mam 40l plecak i 60+10 i w czerwcu planuję przejście GSS właśnie z tym większym plecakiem. W 40l nie dam rady się zapakować. Jak Ty to upchałeś w nim? ;)
Jeszcze było miejsca na zmieniające się ilości żarcia 😁 Planuję nagrać odcinek o pakowaniu się na długie trasy, postaram się żeby najpóźniej w maju się ukazał 😉 Ciężko to wytłumaczyć pisząc.
@@szybkiepodroze To podziwiam. Z tego względu, że mam puchowy śpiwór, mniejszy niż Twój, mały namiot, gabarytowy podobny do Twojego. Jedynie mata samopoma troche większa. Dlatego mnie to dziwi jak dałeś rade! Przedmioty zabieram podobne. Jedyna różnica, że biorę małą kuchenkę i garnek z pokrywką.
Hej :) Zamiast morki wziąłbyś opinela 12 - jest jeszcze lżejszy, branzoletki z parakordu też nie potrzebnie nosisz, cytuję "ile razy zdażyło ci się tego użyć?" a gwizdek masz przy plecaku.
Klapki, mogłeś wziać z jednym paskiem, tyle pasków sporo waży (analogia do kabelków i plecaka).
Co do woreczków strunowych, to wszystko git, ale generujesz dużo plastiku, a apteczkę można zrobić ze zwykłego woreczka z materiału ze starej odzieży na membranie.
Poza tym wszystko pierwsza klasa :)
Hej hej! Nóż planuje wymienic na jakis poniżej 100 g, to na pewno. Bransoletkę nosze typowo jako "luxury item" w formie ozdoby, ale jak by co gwizdka przy plecaku brak ;) Z sandałami doszedłem do tego samego wniosku i właśnie idę GSB z klapkami typu Kubota, są o ponad 100 g lżejsze niż te sandały! (125 g ważą). Jak będę miał starą odzież na membranie to pomyślę o takich woreczkach, albo kupię zestaw rolowanych z cubenu na jakieś drobiazgi. Strunówki to budżetowe rozwiazanie, ale sie całkiem sprawdza ^^ Pozdro!
Z tym krzesiwem to mocno bym dyskutował. Zapalniczka jest 1000% bardziej awaryjna, dużo trudniej się jej używa przy zmarźnietych dłoniach. Najlepiej mieć i zapalniczke i krzesiwo. Skoro używasz Mory to łatwo można do pochewki przytroczyć krzesiwo
Mam nagrany materiał o źródłach ognia, ale go nie wrzucałem, bo nie byłem zadowolony z jakości nagrania. Podróżuję z zapalniczkami od spokojnie 6 lat. Dużo podróżuję i dużo ich używam. Ani razu żadna mnie nie zawiodła. Uważam, że awaryjność zapalniczek to mit. Oczywiście wybieram markowe zapalniczki krzemieniowe dobrej jakości, a nie klikacze za 1,5 zł z kiosku. Możemy zrobić zawody w rozpalaniu ognia ze zmarzniętymi dłońmi, zapalniczka vs krzesiwo ^^
@@szybkiepodroze nie ma się co licytować ;) Dla mnie krzesiwo jest jednak lepsze ze względu na fakt, że wiem, że nie wyczerpie mi się w najmniej oczekiwanym momencie :P Dodatkowo, awaryjność zapalniczki to nie mit, jest tam o 100% więcej elementów, które mogą się zepsuć niż w krzesiwie. Krzesiwo nawet zepsute (złamane) dalej działa ;)
@@PaweWarownyCznk No jasne, każdy używa tego czym mu wygodniej/fajniej, nie zamierzam Cie nawracać ^^ Podziwiam za używanie krzesiwa 😉 To prawda, że w zapalniczce jest dużo ruchomych części i zaworków, ale jeśli są dobrej jakości -nie psują się. Ale to podobnie jak z krzesiwem. Jak probowałem rozpalić takim małym z aliexpressu to zjechałem połowę zanim się udało 😆 Ale nie jestem mistrzem posługiwania się tym "urządzeniem" 😉
@@szybkiepodroze no widzisz jak zapalniczka to tylko dobrej sprawdzonej marki, a krzesiwa oceniasz na podstawie badziewia z ali xD
Polecam Light my fire. Ale fakt, że 90% sukcesu przy krzesiwie to dobrze przygotowana rozpałka. Kora brzozy, pierzaste patyki, smolne szczapki, suche szczyty traw. Polecam potrenować, używanie krzesiwa daje sporo satysfakcji, a działa nawet jak wpadnie do wody itd.
@@PaweWarownyCznk Używałem też innych krzesiw, spokojnie, również magnezowych. Nie powiedziałem, że to z ali to jedyne krzesiwo którego używałem, tylko na jego podstawie, że jakość jest ważna 😉 Co do podpałki bardzo się zgadzam. Mocno mi podpasowały szczyty trzcin lub... puch mleczy w lecie 😁 Pro tip: Zalaną zapalniczkę krzemieniową można przywrócić do życia w 30 sekund jeżdżąc tym kółeczkiem wzdłóż podeszwy buta (lub innej twardej gładkiej powierzchni), mocno się rozgrzewa i schnie w mig.
jesli buty typu protector to tylko i wylacznie z membraną czy goretex czy inna. poza tym gromy dosyc miekkie i na kamienistych szlakach bez dobrej wkladki jak mowiles chodzenie bedzie udreka. plecak jesli juz chcesz to zainwestuj i kup cos z cordury 500
Protectory Grom Plus mają membranę i w zadnym wypadku nie są miękkie. Musiałem kupić do nich żelową wkladkę bo mają właśnie cholernie twardą podeszwę. Z plecaka jestem bardzo zadowolony, jeśli będę zmieniał to raczej na coś z cubenu. 45l plecak waży 0,5 kg ^^
👍
Jakiś komentarz ;)
Made my day ❤
Wow, nie widziałam, że te dmuchane materace są takie lekkie. Chyba czas się w końcu pozbyć tej wkurzającej karimaty :p
Eagowo karimata trochę lżejsza, ale ze względu na komfort szalenie polecam materac trekkingowy ^^
Zrób foty komórką tej książki, po co nosisz tą cegłę, jeszcze w tak prostym terenie?
W tel. oczywiście jakieś mapy+gps np. Compass.
Na krótkich wypadach korzystam z map w telefonie, ale tutaj... no wagowo jak najbardziej sensownie, może to z senstymentu do analogowych nośników ^^
mapa, mapa i po trzecie mapa. GPS jest dla młodzieży.
@@xawerytrabka8813 Jak się zgubisz, to zawsze będziesz mógł zjejść tą mapę, aby się posilić
A i kompas weź jeśli już tylko tą mapę bierzesz., a i pamiętaj o mechu, że rośnie na pniu od północy 😀
@@toml785 Mapa i kompas w górach to podstawa nawigacji w miejscach gdzie są nieoznakowane szlaki, grunty. Od przynajmniej 27 lat chodzę tak po Polsce.
filtry dafi są tańsze
Siema
Nie wiem, może źle szukam, ale nie ma na allegro spodni DPM za ok 30 zeta. Najtańsze za 48 zł.
allegro.pl/oferta/kontraktowe-spodnie-1968-pattern-dpm-8595-9505-8149199150
allegro.pl/oferta/kontraktowe-spodnie-1968-pattern-dpm-8595-9505-8149199150
Jakby co, to poproszę linka.
Kilka fajnych inspiracji jest ;)
Są są ^^ np. tutaj allegro.pl/oferta/brytyjskie-spodnie-dpm-combat-lightweight-80-76-ii-7464328757?fbclid=IwAR3buJBY7K3pS9RD7lEQfJqQvyCYX7-zrvfHsE7RfHet3ErPDDdqm7c7Aqw Bywają lekko sprane albo zacerowane, ale ja w takich śmigam od lat i nikt nigdy nie zauważył, że to spodnie z przeszłością, także nie ma się co przejmować. DPM'y są dosyć podchwytliwe do szukania na allegro, ale niektóre rozmiary i za 25 zł znalazłem ;)
Yoyo, widzę że masz ultra cool bransoletkę ze sznurka. Przydatne to jest? Kupiłem w ostatnich dniach i w sumie to nie wiem czy to wgl brać ze sobą.
Używam jako biżuterii ^^ Noszę 2 lata i jeszcze sie nie przydało, ale mi to nie przeszkadza, bo przede wszystkim ma zdobić 😁 To bransoleta z gwizdkiem sygnałowym, dla samego paracordu bym nie nosił. Ty jaką masz wersję? 😉
@@szybkiepodroze z kompasem który czasami działa a czasami się blokuje, krzesiwem beznadziejnej jakości i także z gwizdkiem który o dziwo działa bez zarzutów :)
@@marekspringwald9106 Najgorsza opcja 😖 Ale jeśli podoba Ci się na ręce to spoko ^^
@@szybkiepodroze akurat nie walor estetyczny mnie interesuje w tym przypadku, trochę chodzę, trochę splywam, długa linka zawsze pod ręką wydaje się użyteczna, więc przy okazji wziąłem z dodatkami
@@marekspringwald9106 Według mnie te dodatki, mało użyteczne, to zbędny balast, kompas z restą możesz chyba wyplątać? 😁
Hoho, jak wejdziesz w dobre buty, to igielnik do odcisków nie będzie potrzebny. Jedynie do cerowania, suszenia grzybów.
Niemniej ważne od butów są dobre skarpety z wyściełanymi strefami. Nie muszą być drogie, ale fajnie jak są antybakteryjne lub z cool-maxu.
Igielnik na szczęście jest wielozadaniowy i przydał się do zszycia plecaka :D Dokładnie takich antyodciskowych skarpet używam z wyściełanymi strefami narażenia i od ponad 1000 km nie przydarzył mi się żaden odcisk, czy otarcie ^^ Talk do stóp tez robi robotę jak ktoś ma tendencję do odcisków ;)
@@szybkiepodroze skarpety poliamidowe i skórzane buty!
Jak zapalniczka to tylko duży Big
Pierwszy na szlaku ;-)
A myślałem, że ja jestem Szybki ^^
Pozdrawiam wszystkich którzy zdobyli śnieżkę zimą pieszo ( bez jazdy kolejką )
W zasadzie to nie jest nic trudnego, w lecie w bieszczadach człowiek się bardziej zmęczy niż przy chodzeniu po karkonoszach zimą.
Bieszczady to takie same pagórki i dodatkowo jeszcze mniejsze jak Karkonosze czy też inne pasma Sudetów. A generalizowanie że zimą jest łatwiej w Karkonoszach niż w Bieszczadach latem to sroga przesada.
@@jurekkaftan1564 To chyba się nie było i tu i tu, podejścia w Bieszczadach są o wiele bardziej strome a kilometrów których trzeba przejść jest zdecydowanie więcej. Mieszkam w górach i to w karkonoszach więc co roku jestem w lato, zimę, jesień i wiosnę w moich górach. Kiedy pojechałem w Bieszczady i poszedłem na Wielką Rawkę albo Tarnicę to trochę się zdziwiłem, bo przecież to takie pagórki 300m niższe..
@@F1staszek Odległość jaką sobie wybierzesz zależy od ciebie, a zimą co byś nie powiedział zawsze będzie ciężej ( chociaż to zależy od wielu czynników). Fakt jest taki że Karkonosze przez to, że szlaki są brukowane, utwardzone (turystyczne), a zimą masa osób chodząca po nich ubija i rozchodzi śnieg powoduje, że faktycznie nie są wymagającymi górami. Moim zdaniem już inne części Sudetów dają o sobie mocniej znać. Jednak dalej są to pagórki tak jak i Bieszczady.
W zimie się bierze cięższe rzeczy ze sobą niestety. Chodzenie w lecie po Bieszczadach jest o tyle lepsze, że można sobie zrobić wygodną przerwę gdzieś na szlaku. Zimą się lepiej nie zatrzymywać na zbyt długo... Chociaz Bieszczady w zimie muszą być trudne (jeszcze w zimie tam nie byłam), a Karkonosze to nie koniecznie :)
Nie demonizuj bawełny. Wszędzie tam gdzie bawełna może być cienka (skarpetki, majtki a nawet podkoszulki) sprawdza się dobrze. Nie łapie szczególnie brzydkich zapachów a w przeciwieństwie do poliestrów nie nie starzeje się w tym zakresie (poliestry po pierwszym sezonie śmierdzą nawet po godzinie używania). Dużo mogłeś odchudzić nie wydając szczególnie wiele (dwie pary butów o_O). I porzuć ten gównosklep jakim jest Decathlon. To tylko pozornie dobre i bardzo tanie rzeczy. Chusteczki nawilżane to zło. To plastik nie rozłoży się tak jak zwykłe higieniczne a mycie się nimi to rozwiązanie na chwile. Potem się capi ze zdwojoną siłą taki ten płyn jest. jak nie możesz się umyć kup naturalna gąbkę albo mini szczotkę jak ogarniesz to pełen komfort.
No nie, podkoszulki, majtki i skarpety bawełniane nie sprawdzają się dobrze, bo w turystycznych warunkach bez kaloryfera nie wyschną w 10 godzin. Nie nosiłem ze sobą dwóch par butów, zrobiłem podmiankę na połowie trasy ;) Mnie tam rzeczy z Deca po mocnej selekcji (bo faktycznie dużo się nie nadaje) bardzo dobrze się sprawdzają. Jak wiesz czego potrzebujesz, to da się tam to i owo znaleźć. Po GSB odszedłem od chusteczek nawilżanych, zupełnie przestałem ich używać, zbędny balast ^^
@@szybkiepodroze dlatego napisałem "tam gdzie może być cienka" skarpety frote to koszmar, warstwy termicznej bawełnianej bym na pewno nie wziął natomiast cienkie przylegające różnią się czasem schnięcia od plastikowych niewiele. To samo majty i podkoszulki które dodatkowo mniej łapią zapach pod pachami, który to z kolei po czasie robi się niemal stały :/ Przerobiłem przez lata rożny sprzęt także z wysokich półek i czasem używam cieniutkiej bawełny z pełnym zadowoleniem (a pocę się okrutnie). Sprawdzają Ci się rzeczy z deca ale to nie znaczy że nie sprawdzały by się inne równie tanie. Ich polary, koszulki ciepłe, czapki to zło. "Polar" nie powinien mieć struktury sprasowanej waty. Jak można wewnętrzną warstwę skubać palcami i zostają takie malutkie włókna na palcu to nie należy tego nawet kijem tykać. Robią to z recyklingu a to nie dość że gówniane i nie trwałe to uwalnia ogrom plastiku do wody. Chędożyć taką ekologie. Jest sporo firm mniejszych także polskich, które warto wspierać bo to dziadostwo zaczyna dominować na rynku. Ot łatwo wejść bez szukania i kupić pozornie super rzeczy w super cenie. Niestety :/
@@Birken0886 Z polarem z butelek PET z recyklingu się zgodzę. Kupiłem, założyłem dwa razy i leży od 3 lat na dnie szafy... pocę się w nim jak w worku foliowym, nic nie oddycha.
@@Birken0886 daj jakieś nazwy tych firm byku
Brakuje condoms
Zawsze mam jednego w apteczce 😋
Trzy pary butów? Pfff...
Wyjaśniam przecież, że w polowie trasy miałem zmianę butów, bo Protektory powodowały kontuzję. Spokojnie, nie dźwigałem ich wszystkich na raz 😉
@@szybkiepodroze Ok to wyjaśnia wiele. Trochę przewijałem bo późno już.
czyli wszystko miales plastikowe. od kapelusza po skarpetki i membramy w butach wszystko sztuczne . nawet majtli ( jak sam mówiles). Ja myslale ze w majtkach to chodzá kobiety a mézczyzni w spodwnkach lub bokserkach. Ale wolno ci chodzic w majtkach.jak tylko lubisz? i preferujesz majtki.
Kwestia nomenklatury, majtki dla mnie to nazwa zbiorcza dla bokserek i slipek (o których mówisz, że są kobiece). Jeśli wchodzimy już w takie szczegóły, uprzejmie informuję, że miałem ze sobą 3 pary bokserek, slipek nie posiadam żadnych w swojej szafie od lat... cisną tam gdzie nie trzeba... Co do materiałów, to w większości tak, sztuczne włókna są mocniejsze i szybciej schną. Aczkolwiek obecnie powoli przestawiam się na wełnę merino ;)
Oj taki męski jesteś żeby zaglądać w czym facet chodzi. Jeden lubi slipy a drugi bokserki.