I dont mean to be so off topic but does anyone know a way to log back into an instagram account?? I somehow lost my login password. I would love any help you can offer me
Oglądam ten odcinek i nakręcam się na Główny Szlak Sudecki.Przejście go bushcraftem za rok w pażdzierniku.Ludzkość kiedyś była nomadami i sobie tak chodzili i chodzili.Pozdrawiam.
dzieki za info teraz wrocilem z gor i mialem wszystko co mi potrzebne jestes spoczko ;)
8 лет назад+4
Wydaje się sporo jak na jeden dzień. Aaale... Trochę już podróżowałem i zawsze gdy wybieram się z kimś kto pierwszy raz wyrusza na wyprawę mam dużo większy plecak od nich... Nie mogę zaprzeczyć że wolę mieć cięższy i większy plecak i być przygotowanym na każdą ewentualność w tym lepiej sobie radzić i czerpać maksimum z tej przygody. Więc, jak było wspomniane na początku filmu, jeśli dopiero zaczynasz przygodę turysty, lepiej wykorzystać ten poradnik i zabrać to co niezbędne :) Zatem udanych podróży! :D Pozdrawiam!
Nie no. Bez przesady. Wycieczka jednodniowa a sprzętu tyle jak bym miał siedzieć z tydzień w dziczy. Oprócz tego co mam na sobie zabieram jeszcze jakiś cienki polar, kurtka wiatrówka, naładowany telefon, jakiś mały nóż, jedzenie, woda( tutaj na 4-5 godzin marszu liczę co najmniej 1,5 litra wody na osobę), mapa. Jeżeli jestem na kwaterze mówię właścicielom gdzie dzisiaj idziemy. To tak na szybko. W sumie jak idzie się całą rodziną to i tak jest co dźwigać bo mniejsi nie zabiorą swoich rzeczy a ktoś musi je nieść( czyli ja🤪). Czapeczki, okulary, dobre buty, spodnie z odpinanymi nogawkami to jakaś podstawa.
Słusznie koleś przesadza bo musi zarobić - poza tym ten cały bush craft to pic na wodę .... 90% ludzi nie będzie widziało jak kożystać z tego ekwipunku, a gdzie mowa o kondycji, o topografi , czytaniu mapy ..... Poza tym w polsce to gdzie byś nie był 5h marszu i jesteś w cywilizacji ;)
mega! i super. Rozumiem, że materiał jest adresowany dla osób początkujących. Proponuję zastanowić się nad: zegarkiem (bo ciemno, a tel. - bateria - oszczędność - itp :) dzięki
Mam ten plecak. Poza tym że ma niewygodne szelki, to jakość wykonania na świetnym poziomie. Wypełnienie w szelkach załamuje się i np na krótkim rękawku czy cienkiej kurtce może ocierać przy większym obciążeniu. Super film Pozdrawiam
oglądam juz chyba 3 twój film I tylko bardziej mi się chce jechać w gory ! dzięki za twoją pracę, mam także prośbę. dużo jeżdżę w Bieszczady I mimo że wiem jak się zachować gdy spotykam niedźwiedzia czy Byka (samiec jelenia) to proszę gdzieś uwzględnić taki odcinek. pozdrawiam serdecznie I dziękuję za vloga !
Zrobiłbyś odcinek na korzystaniu z kompasu tzn. jak uzywac go gdy sie zgubisz... z mapa i bez mapy. Jak typowac azymut. Oraz np. jak zastąpić kompas jakimiś innymi sposobami.. Może gwiazda polarna ?
Myślałem, że coś pominiesz ale widzę zestawy na każdą sytuację. Dodałbym jeszcze okulary przeciwsłoneczne i krem z filtrem UV również na słoneczną pogodę. Tam na górze można się szybko poparzyć od słońca... Pozdrawiam
Fajną sprawą w góry jest też peleryna przeciwdeszczowa, najlepiej z kapturem i sięgająca do kolan :) foliowa, lekka i wszędzie wejdzie :) najlepiej szersza, żeby założyć na plecak od razu, chociaż niekoniecznie :) i cały dzień można śmigać w deszczu :)
Szanowny Panie! Bardzo dobre materiały filmowe. Jednak mam kilka uwag, jeżeli można. Mianowicie mam wrażenie, że trochę za dużo gadżeciarstwa w tym plecaku. Czy na jednodniową wyprawę konieczny jest zestaw "naprawczy", myślę że nic się wielkiego nie stanie jeżeli przez godzinę będziemy musieli iść z dziurą w spodniach lub z urwanym uchem od plecaka. Nóż, menażka - długo bym się zastanawiał czy są konieczne aby przetrwać. Gruba kurtka w sezonie letnim to następne kilogramy które duplikujesz folia NRC i kurtką przeciwdeszczową. Osobiście uważam że na krótkich wycieczkach najważniejsze dla bezpieczeństwa jest waga ekwipunku. To czy będzie bezpiecznie zależy w dużej mierze od Twojego zmęczenia a to zależy bardzo mocno od masy jaką dźwigasz. Uważam że niosąc te wszystkie gadżety powiększasz ryzyko kontuzji, niż gdybyś ich nie miał. W takich warunkach jakie przedstawiasz dobry wojskowy pas biodrowy z szelkami są wystarczające aby wszystko co potrzeba do niego przytroczyć. Jedynym problemem może się okazać odpowiednia ilość wody ale rozumiem że to załatwiasz wodą ze strumienia. Ostatnia rzecz to plecak. Myślę, że delikatnie mówiąc nie jest to najlepszy wybór, aczkolwiek szanuję pewnego rodzaju przywiązanie do czegoś co jest bardzo "survivalowe". Oczywiście dostrzegam iż plecak nie jest tematem tego materiału i jego temat jest pomijany, gdyż radziłbym każdy plecak który nie przypomina tego, który widać na filmie. Oczywiście są to moje osobiste uwagi, każdy postępuje jak uważa, każdy z ans ma inne odczucia, inne przyzwyczajenia do pewnych przedmiotów. Również doceniam pewien rodzaj "zakręcenia" nt sprzętu przetrwania jaki należy ze sobą zabrać w naszą polską "dzicz", czyli gdzieś w górach gdzie do najbliższej asfaltowej drogi lub zabudowania jest aż 7 km w linii prostej. Pozdr. Michał
a oco chodzi z plecakiem? mam taki ale wersja z "ceratowym" dnem po zewnętrznej kilka lat i nie narzekam był na paru wycieczkach i nosi większe zakupy, całkiem wygodny
Co do zestawu naprawczego to bym się jednak zastanawiał. W te wakacje miałem sytuację, w której pękła mi klamra od sandałów. Byłem akurat pod zamkiem w Malborku w czasie "Oblężenia Malborka" więc nie miałem najmniejszego problemu z tym, żeby sobie od razu kupić kawałek rzemienia i naprawić buta. Gdybym był na wycieczce poza miastem miałbym poważny problem.
@babidi zz - to zależy od tego gdzie bym szedł. W góry faktycznie - włożyłbym pełne buty. Przy rekreacyjnej wycieczce po Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, przy dobrej pogodzie, sandały są dla mnie jak najbardziej sensowną opcją.
Po części się zgadzam, ale w kontekście takim, że finalnie i tak każdy rozsądny turysta weźmie pod uwagę charakter planowanej wycieczki i co on uważa, że będzie potrzebne. Zwróć też uwagę, że jest to poradnik na "jednodniową wycieczkę w góry". Dla jednych więc taką wycieczką będzie wejście na 3 Korony z Krościenka, dla innych - szlak z Dol. Chochołowskiej na Halę Ornak, grzbietem przez Grzesia, Wołowca, Jarząbczy Wierch, Starorobociański Wierch i Ornak. Jestem zwolennikiem noszenia "troszkę na wyrost", szczególnie gdy chodzę po Tatrach ale to wynika z doświadczenia i sytuacji, w jakich się znalazłem. Nie było zagrożenia życia, ale gdy w piękny słoneczny i ciepły dzień, zamiast prognozowanych porywów wiatru 10km/h, na grani zaczynia wiać znacznie mocniej i musisz założyć wszystko co masz z ciuchów pod ręką (dodatkowe polary, łącznie z kurtką membranową), żeby się nie wychłodzić podczas marszu - ten ekstra 1kg ciuchów który niosłeś w plecaku, robi się zbawienny. Jasne, takich sytuacji było dosłownie kilka w skali ponad 1300km które już zrobiłem, ale właśnie na takie sytuacje lubię być przygotowany. Taki plecak nie jest dla mnie zbyt ciężki - dbam o kondycję na wyrost tak, bym mógł z nim chodzić cały dzień (co oczywiście nie zmienia faktu, że z lżejszym byłoby wygodniej). Jestem więc zdania, że lepiej popracować nad kondycją, niż odchudzać plecak, by się przyjemniej szło. Jeśli bowiem nastąpi załamanie pogody a do przejścia będzie jeszcze kilka godzin - lżejszy plecak nie ochroni przed zimnem.
Ja wychodzę z założenia, że im mniej rzeczy w plecaku tym lepiej. Szkoda męczyć nogi i plecy dodatkowymi kilogramami. Ale zgadzam się, że do takich rzeczy dochodzi się z czasem i po wielu latach zwiedzania różnych gór wiem co mi potrzebne co nie. Na początek można zabierać wszystko :)
Mam wrażenie że idziesz w góry celowo się zgubić :-) Tyle gratów to chyba w góry Ałtaju :-) Weż do plecaka jakieś kanapki i termos z czymś ciepłym bo w naszych górach to raczej ciężko się zgubić tak by było niebezpiecznie. :-) Oczywiście mowa o sezonie od wiosny do jesieni. Bo w zimie to jest większe ryzyko o wychłodzenia i kontuzje.
Cześć. To co zabierzesz w góry to Twoja decyzja. Poczytaj tylko kroniki GOPR i TOPR - są one pełne historii ludzi, którzy zabrali w góry tylko kanapki i termos. Nie tylko zagubienie może spowodować sytuację awaryjną. Pozdrawiam
Pamiętaj że żeby się zgubić na szlaku który jest mocno uczęszczany jest bardzo trudno, a jak ktoś nie ma doświadczenia to ten cały majdan na plecach jedynie utrudnia chodzenie. Wiem że jest pełno wypadków np chyba ostatniej jesieni TOPR musiał asfaltem pędzić niedzielnych turystów po nocy z morskiego oka, ale są też tragiczne jak ten z Pilska w 1980r. To wynika z braku doświadczenia i głupoty, Ja zabieram poza jedzeniem i piciem mapę, małą lornetkę bo czasem z daleka oznaczenia szlaków można pomylić z tym co leśnicy babrają na drzewach, apteczkę czołówkę i dobrze zabezpieczoną zapalniczkę no i pelerynkę przeciwdeszczową Po co komu sznurki, opaski do kabli itp, chyba że ktoś jest świadom że idzie w góry z najtańszymi butami z marketu to się mogą rozpaść w każdej chwili. Te wszystkie graty co tam masz są w większości zbędne, Beskid Śląski jest tak chodzony że ciężko iść kwadrans by nikogo nie spotkać, W żywieckim jest mniej ludzi, ale i tak jest sporo, ciekawe gdzie te obozy przetrwania organizujecie i czy wam niedzielni turyści nie depczą po namiotach :-)
Jak pokazałeś mapę i wspomniałeś o azymucie, to mógłbyś na którymś z filmików wytłumaczyć jak nie zgubić się w lesie/górach :), za pomocą busoli owszem łatwo się wyznacza azymuty i określa jak iść. Ale nie każdy to umie chyba :)
190 - 0. Szok, gdzie się podziali rodzimi hejterzy ;) Świetny film, jak zawsze krótko i punktowo przedstawione zagadnienia. Szkoda tylko, że wkupiłem się w łaskę Mory.. ;)
Całkiem ciekawy kanał, ale na jeden dzień latem z grubą kurtką, całkiem sporym zestawem naprawczym, menażką oraz trzema (!) nożami. To bardzo konserwatywny i ciężki zestaw. Wagę tych 2 noży, zapałek z pudełkiem, menażki wolałbym zastąpić jedzeniem albo .. aparatem, kamerą, lornetką. Koncepcja ładownicy za to całkiem ciekawa.
Cześć. Chyba nie oglądałeś uważnie. Wyraźnie mówię, że 3 noże to tylko przykład narzędzi a nie, że mamy spakować 3 noże. A zabieranie ciepłej kurtki nie będzie dla Ciebie dziwne gdy złapie Cię pierwsze załamanie pogody w górach.
Zakładam że mówisz o kwestii od 6:42, faktycznie nie mówiłeś że trzeba pakować 3 noże. Zasugerowałem się obrazem:). Co do kurtki - jest to trochę dziwne wziąłbym raczej sweter, i tak przecież jest przeciwdeszczowa, no i w razie jakiejś masakry jest jeszcze folia NRC. Ale jest to najwyraźniej kwestia preferencji.
Leci łapka za podkreślenie, że (w polskich warunkach podkreślam) nie sprzęt, ale rozsądek decyduje o naszym bezpieczeństwie. W Polsce nie ma (a szkoda, ale to inny temat) tak dużych areałów lasów, aby zdrowy i ROZSĄDNY człowiek nie był w stanie się z takiego lasu wydostać i dotrzeć do sadyb ludzkich zanim umrze z głodu lub pragnienia. Owszem, pewnie co roku jacyś ludzie giną w lasach, ale praktycznie tylko zamarzając i to zawsze ze swojej winy. Niefrasobliwość podniesiona do potęgo n.
Na jeden dzień w teren zabieram wode cos do jedzenia Nóż, multitool apteczka coś na niepogode. Kompas i mapa i telefon wzmocniony - smartphonea zostawiam w domu. Czasami jakieś inne "drobiazgi" w zależności od wyprawy. Ale to na jeden dzień bo ide na lekko bez sprzetu ktory ma mi pomic przetrwac tydzień. Nie zakladam złych intencji autora ale to wyglada na pokaz wszystkiego co mam surviwalowego. Temat to jeden dzien w terenie. Do pracy, na studia czy wychodząc z domu cos załatwić na miescie tez tyle zabierasz?
Ja bym dorzucił jeden zapasowy komplet sznurówek (żeby nie ciąć sznura, który pewnie jest dłuższy niż 150-180cm), plaster cięty z metra (ja w apteczce noszę odcinek 20cm, szeroki na 8cm), plastry na odciski i małe nożyczki kosmetyczne.
Ja bym zmienił opis na "co MOŻNA zabrać..." i prezentacja przedmiotów, a potem sam każdy zdecyduje co będzie mu potrzebne. Bo tak jak w niektórych komentarzach ludzie piszą, trochę tego dużo i wychodzi gadżeciarsko. To tylko jeden dzień w górach, trasa po szlaku z punktu A do punktu B
Powinien pan dodać na jakiego rodzaju ten plecak bo z takim zestawem można się wybrać na wycieczkę ale tygodniową samotną wyprawę. Wyczuwam nutkę paranoizmu. I według mnie wszystko co trzeba na wycieczkę to nóż/scyzoryk apteczka czapka z daszkiem telefon oraz dobre nastawienie. Lubicie robić z igły widły i pokazać mieszczuchom że zanim wyjadą w "bieszczady" muszą zrobić kurs przetrwania w dżungli amazońskiej
..chusta Panie, chusta, bo ' bandanka ' to taka nowo-mowa...oczywiście możemy zabrać ze sobą a nawet tejknąć botla z glasa lub , bagi plastykowe, jakieś najfy dla sejfu i rzeby fszystko było łoł i kul.......
Podstawa to nòż krzesiwo kubek stalowy i wiedza całej kuchni nie tszeba zabierać jak wielu zabiera Piły siekiery tabletki rękawiczki ja bym to nie nazywał survival w prawdziwej sytuacji możesz nie mieć nawet noża tylko wiedza zostaje wiec ci co zabierają wszystko tak naprawdę są przygotowani na kamping ja zabieram plecak krzesiwo nòż kubek aluminiowy kawę i trochę cukru a zamiast czekolady zawsze można złapać śniadanie polecam zobaczyć born survival season 1-6
widzę że zkorzystaleś z rady odnośnie czołówki. ja mam inny model fenixa ale myślę że się nie zawiedziesz na tym co zakupiłeś. a może już masz jakieś refleksje. pozdrawiam
polecam maslo orzechowe, prawie 600kcal. i troche sie dziwie ze nie polecasz folii NRC, jest mala, lekka i zawsze sie moze przydac w nieprzyjemnych sytuacjach.
Ja bym jeszcze spakował kask ochronny na wypadek jakby złapał nas monstrualnej wielkości grad, obowiązkowo z latarką z trybem SOS, białą flagę na wypadek nagłego wybuchu konfliktu zbrojnego i oczywiscie kilof żelazny w razie nagłego trzęsienia ziemi, gdybyśmy wpadli do jakiejś szczeliny.
Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie - raptem kilka wypadów w Tatry i Beskid Wyspowy, ale czy ten zestaw nie jest za duży? Trochę nie widzę potrzeby na 3 ekwipunki do rozpalania + zapasowe. Stuptupy? Chyba raczej zimą sa potrzebne. Całość musi być ciężka.
Stuptuty przydają się w deszczu na nieprzetartych szlakach (chyba że ktoś lubi mokre nogawki) gdzie trawa i błoto.... a deszcz lubi też w chłodne lato popadać
Łoj ! W pierwszych sekundach filmu pomyślałem "wygląda jak moje Beskidy" .... a to właśnie Beskidy ! Nie wiedziałem, że jesteś stąd. Miałeś kiedyś jakieś problemy ze strażnikami leśnymi u nas ?
Lifestraw, znany wielu osobom filtr który ma ratować życie, filtruje 1000l - 100 zł, filtr który poleciłeś, 375.000l wody, 170 zł, to pokazuje ile płaci się za firmę.
To jest kanał głównie o tematyce bushcraftu, tego jak zachowywać się w dzikim terenie. Jest dużo kanałów poświęconych również urbancraftowi, że tak się wyrażę.
Ja od siebie dorzucam wołowinę,browar-y, czy skręta czasem w pełni jak świeci na niebie. Dla zbudowania klimatu jakiś ambient czy atmoBM,kiedyś audiobooka słuchałem dobrej powieści. Głowę ze sobą mam i lornetkę starą Berkuta, jej nie targam bo ciężka ale dobra też.
Czesć, mam pytanie. Z doświadczenia wiem że długie wędrówki źle działają na barki i mięsień czworoboczny. Po kilku godzinach chodzenia, moje barki bolą bardziej niż nogi albo kolana. Jak temu przeciwdziałać? Czy kijki trekkingowe chociaż trochę odciążają ramiona?
Jako jeden z niewielu survivalowców, nie męczysz. Zawsze konkretnie, fachowo, na temat. Pełna profeska
Nie rozumiem
@@SernikQ tak
survival to całkiem co innego
Wreszcie jakiś sensowny kanał an YT. Dużo wiedzy, konkretnie i naprawdę fajna energia od prowadzącego!
Energie to ja mam po biotad plus hehe
Oglądając Pana filmy aż chce się rzucić wszystko, spakować plecak i po prostu ruszyć w teren.Pozdrawiam i czekam na kolejne materiały.
I dont mean to be so off topic but does anyone know a way to log back into an instagram account??
I somehow lost my login password. I would love any help you can offer me
@Roberto Graham Instablaster :)
Oglądam ten odcinek i nakręcam się na Główny Szlak Sudecki.Przejście go bushcraftem za rok w pażdzierniku.Ludzkość kiedyś była nomadami i sobie tak chodzili i chodzili.Pozdrawiam.
Wow. Nigdy bym nie pomyślał, że tyle rzeczy może się przydać w górach. Świetny odcinek
Bardzo dobre są Twoje filmy, dzięki Tobie po półtora roku "odpaliłem" mój rower
dzieki za info teraz wrocilem z gor i mialem wszystko co mi potrzebne jestes spoczko ;)
Wydaje się sporo jak na jeden dzień. Aaale... Trochę już podróżowałem i zawsze gdy wybieram się z kimś kto pierwszy raz wyrusza na wyprawę mam dużo większy plecak od nich... Nie mogę zaprzeczyć że wolę mieć cięższy i większy plecak i być przygotowanym na każdą ewentualność w tym lepiej sobie radzić i czerpać maksimum z tej przygody.
Więc, jak było wspomniane na początku filmu, jeśli dopiero zaczynasz przygodę turysty, lepiej wykorzystać ten poradnik i zabrać to co niezbędne :) Zatem udanych podróży! :D Pozdrawiam!
Twoje filmy są bardzo profesjonalne i za to je cenie jest szansa na to byś nagrał filmik o pozyskiwaniu oraz przygotowywaniu żywności w terenie ?
Nie no. Bez przesady. Wycieczka jednodniowa a sprzętu tyle jak bym miał siedzieć z tydzień w dziczy. Oprócz tego co mam na sobie zabieram jeszcze jakiś cienki polar, kurtka wiatrówka, naładowany telefon, jakiś mały nóż, jedzenie, woda( tutaj na 4-5 godzin marszu liczę co najmniej 1,5 litra wody na osobę), mapa. Jeżeli jestem na kwaterze mówię właścicielom gdzie dzisiaj idziemy. To tak na szybko. W sumie jak idzie się całą rodziną to i tak jest co dźwigać bo mniejsi nie zabiorą swoich rzeczy a ktoś musi je nieść( czyli ja🤪). Czapeczki, okulary, dobre buty, spodnie z odpinanymi nogawkami to jakaś podstawa.
Słusznie koleś przesadza bo musi zarobić - poza tym ten cały bush craft to pic na wodę .... 90% ludzi nie będzie widziało jak kożystać z tego ekwipunku, a gdzie mowa o kondycji, o topografi , czytaniu mapy ..... Poza tym w polsce to gdzie byś nie był 5h marszu i jesteś w cywilizacji ;)
@@aspik5575ty, to naucz się pierw koRZystac z ortografii.
@@aspik5575a jak nogę złamiesz i będzie mróz a telefon ci się rozładuje
mega! i super. Rozumiem, że materiał jest adresowany dla osób początkujących. Proponuję zastanowić się nad: zegarkiem
(bo ciemno, a tel. - bateria - oszczędność - itp :) dzięki
Dzięki za komentarz. Oczywiście materiał jest dla początkujących turystów. A zegarek to zdecydowanie dobry pomysł.
Góry i lasy,najlepsze do bushcraftu.
Mam ten plecak. Poza tym że ma niewygodne szelki, to jakość wykonania na świetnym poziomie. Wypełnienie w szelkach załamuje się i np na krótkim rękawku czy cienkiej kurtce może ocierać przy większym obciążeniu.
Super film
Pozdrawiam
Marcin Grzanka jaki to plecak?
@@bartCG Plecak wspinaczkowy armii swajcarskiej
oglądam juz chyba 3 twój film I tylko bardziej mi się chce jechać w gory ! dzięki za twoją pracę, mam także prośbę. dużo jeżdżę w Bieszczady I mimo że wiem jak się zachować gdy spotykam niedźwiedzia czy Byka (samiec jelenia) to proszę gdzieś uwzględnić taki odcinek. pozdrawiam serdecznie I dziękuję za vloga !
Są dostępne legalnie duże gazy pieprzowe np. na niedźwiedzia lub złego człowieka o zasięgu 8 metrów. Ja kupiłem taki sobie.
Zrobiłbyś odcinek na korzystaniu z kompasu tzn. jak uzywac go gdy sie zgubisz... z mapa i bez mapy. Jak typowac azymut. Oraz np. jak zastąpić kompas jakimiś innymi sposobami.. Może gwiazda polarna ?
Gps
@@sony4420 A co jak jesteś w lesie i sygnał nie dociera? Siedzisz i płaczesz?
@@spythere szukam wifi
@@sony4420 Za 10 lat to może tak jak Starlinka zbuduje Musk xD
Myślałem, że coś pominiesz ale widzę zestawy na każdą sytuację. Dodałbym jeszcze okulary przeciwsłoneczne i krem z filtrem UV również na słoneczną pogodę. Tam na górze można się szybko poparzyć od słońca... Pozdrawiam
Tak - jest to uwzględnione na liście na blogu :) Pozdrawiam
prosze zrob test plecaka wisport sparrow 30
Bushcraftowy Mam bardzo pilne pytanie jak nazywa się ten nóż w 7:08 ten taki największy z czarnym ostrzem i czarną rączką proszę o odpowiedź ☺
Bushcraftowy Mam bardzo pilne pytanie jak nazywa się ten nóż w 7:08 ten taki największy z czarnym ostrzem i czarną rączką proszę o odpowiedź
A że się czepil
Ma Pan bardzo miły i ciepły głos.
Dzięki za ten materiał. Jasno i prosto wyłożony temat.
super film, wszystko fajnie i rzeczowo opisane :) praktycznie o niczym Pan nie zapomniał, no chyba że o wspomnianym kremie z filtrem i okularach :D
Fajną sprawą w góry jest też peleryna przeciwdeszczowa, najlepiej z kapturem i sięgająca do kolan :) foliowa, lekka i wszędzie wejdzie :) najlepiej szersza, żeby założyć na plecak od razu, chociaż niekoniecznie :) i cały dzień można śmigać w deszczu :)
Gorzej przy silnym wietrze :)
Super odcinek liczę , że w najbliższej przyszłości pokaże Pan metody pozyskiwania żywności z lasu.
To w moich oczach jedna z najmniej istotnych umiejętności survivalowych ale pewnie kiedyś coś się pojawi :)
Bardzo fajny film, właśnie zaczynamy kanał z najmłodszym wiekiem i doświadczeniem turystą i dobrze zobaczyć co poleca ekspert :-)
Bardzo dobry materiał. Może zrobilbys materiał o istrzeniu noża Ale nie w terenie tylko tak po prostu. :))):D
Szanowny Panie! Bardzo dobre materiały
filmowe. Jednak mam kilka uwag, jeżeli można. Mianowicie mam wrażenie, że trochę
za dużo gadżeciarstwa w tym plecaku. Czy na jednodniową wyprawę konieczny jest
zestaw "naprawczy", myślę że nic się wielkiego nie stanie jeżeli
przez godzinę będziemy musieli iść z dziurą w spodniach lub z urwanym uchem od
plecaka. Nóż, menażka - długo bym się zastanawiał czy są konieczne aby
przetrwać. Gruba kurtka w sezonie letnim to następne kilogramy które duplikujesz
folia NRC i kurtką przeciwdeszczową.
Osobiście uważam że na krótkich wycieczkach
najważniejsze dla bezpieczeństwa jest waga ekwipunku. To czy będzie bezpiecznie
zależy w dużej mierze od Twojego zmęczenia a to zależy bardzo mocno od masy
jaką dźwigasz. Uważam że niosąc te wszystkie gadżety powiększasz ryzyko
kontuzji, niż gdybyś ich nie miał.
W takich warunkach jakie przedstawiasz
dobry wojskowy pas biodrowy z szelkami są wystarczające aby wszystko co
potrzeba do niego przytroczyć. Jedynym problemem może się okazać odpowiednia
ilość wody ale rozumiem że to załatwiasz wodą ze strumienia.
Ostatnia rzecz to plecak. Myślę, że
delikatnie mówiąc nie jest to najlepszy wybór, aczkolwiek szanuję pewnego
rodzaju przywiązanie do czegoś co jest bardzo "survivalowe". Oczywiście
dostrzegam iż plecak nie jest tematem tego materiału i jego temat jest
pomijany, gdyż radziłbym każdy plecak który nie przypomina tego, który widać na
filmie.
Oczywiście są to moje osobiste uwagi, każdy
postępuje jak uważa, każdy z ans ma inne odczucia, inne przyzwyczajenia do
pewnych przedmiotów. Również doceniam
pewien rodzaj "zakręcenia" nt sprzętu przetrwania jaki należy ze sobą
zabrać w naszą polską "dzicz", czyli gdzieś w górach gdzie do
najbliższej asfaltowej drogi lub zabudowania jest aż 7 km w linii prostej.
Pozdr. Michał
Brawo!
a oco chodzi z plecakiem? mam taki ale wersja z "ceratowym" dnem po zewnętrznej kilka lat i nie narzekam był na paru wycieczkach i nosi większe zakupy, całkiem wygodny
Co do zestawu naprawczego to bym się jednak zastanawiał. W te wakacje miałem sytuację, w której pękła mi klamra od sandałów. Byłem akurat pod zamkiem w Malborku w czasie "Oblężenia Malborka" więc nie miałem najmniejszego problemu z tym, żeby sobie od razu kupić kawałek rzemienia i naprawić buta. Gdybym był na wycieczce poza miastem miałbym poważny problem.
@babidi zz - to zależy od tego gdzie bym szedł. W góry faktycznie - włożyłbym pełne buty. Przy rekreacyjnej wycieczce po Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, przy dobrej pogodzie, sandały są dla mnie jak najbardziej sensowną opcją.
Po części się zgadzam, ale w kontekście takim, że finalnie i tak każdy rozsądny turysta weźmie pod uwagę charakter planowanej wycieczki i co on uważa, że będzie potrzebne. Zwróć też uwagę, że jest to poradnik na "jednodniową wycieczkę w góry". Dla jednych więc taką wycieczką będzie wejście na 3 Korony z Krościenka, dla innych - szlak z Dol. Chochołowskiej na Halę Ornak, grzbietem przez Grzesia, Wołowca, Jarząbczy Wierch, Starorobociański Wierch i Ornak. Jestem zwolennikiem noszenia "troszkę na wyrost", szczególnie gdy chodzę po Tatrach ale to wynika z doświadczenia i sytuacji, w jakich się znalazłem. Nie było zagrożenia życia, ale gdy w piękny słoneczny i ciepły dzień, zamiast prognozowanych porywów wiatru 10km/h, na grani zaczynia wiać znacznie mocniej i musisz założyć wszystko co masz z ciuchów pod ręką (dodatkowe polary, łącznie z kurtką membranową), żeby się nie wychłodzić podczas marszu - ten ekstra 1kg ciuchów który niosłeś w plecaku, robi się zbawienny. Jasne, takich sytuacji było dosłownie kilka w skali ponad 1300km które już zrobiłem, ale właśnie na takie sytuacje lubię być przygotowany.
Taki plecak nie jest dla mnie zbyt ciężki - dbam o kondycję na wyrost tak, bym mógł z nim chodzić cały dzień (co oczywiście nie zmienia faktu, że z lżejszym byłoby wygodniej). Jestem więc zdania, że lepiej popracować nad kondycją, niż odchudzać plecak, by się przyjemniej szło. Jeśli bowiem nastąpi załamanie pogody a do przejścia będzie jeszcze kilka godzin - lżejszy plecak nie ochroni przed zimnem.
Ja wychodzę z założenia, że im mniej rzeczy w plecaku tym lepiej. Szkoda męczyć nogi i plecy dodatkowymi kilogramami. Ale zgadzam się, że do takich rzeczy dochodzi się z czasem i po wielu latach zwiedzania różnych gór wiem co mi potrzebne co nie. Na początek można zabierać wszystko :)
Mam wrażenie że idziesz w góry celowo się zgubić :-) Tyle gratów to chyba w góry Ałtaju :-) Weż do plecaka jakieś kanapki i termos z czymś ciepłym bo w naszych górach to raczej ciężko się zgubić tak by było niebezpiecznie. :-) Oczywiście mowa o sezonie od wiosny do jesieni. Bo w zimie to jest większe ryzyko o wychłodzenia i kontuzje.
Cześć. To co zabierzesz w góry to Twoja decyzja. Poczytaj tylko kroniki GOPR i TOPR - są one pełne historii ludzi, którzy zabrali w góry tylko kanapki i termos. Nie tylko zagubienie może spowodować sytuację awaryjną. Pozdrawiam
Pamiętaj że żeby się zgubić na szlaku który jest mocno uczęszczany jest bardzo trudno, a jak ktoś nie ma doświadczenia to ten cały majdan na plecach jedynie utrudnia chodzenie. Wiem że jest pełno wypadków np chyba ostatniej jesieni TOPR musiał asfaltem pędzić niedzielnych turystów po nocy z morskiego oka, ale są też tragiczne jak ten z Pilska w 1980r. To wynika z braku doświadczenia i głupoty, Ja zabieram poza jedzeniem i piciem mapę, małą lornetkę bo czasem z daleka oznaczenia szlaków można pomylić z tym co leśnicy babrają na drzewach, apteczkę czołówkę i dobrze zabezpieczoną zapalniczkę no i pelerynkę przeciwdeszczową Po co komu sznurki, opaski do kabli itp, chyba że ktoś jest świadom że idzie w góry z najtańszymi butami z marketu to się mogą rozpaść w każdej chwili. Te wszystkie graty co tam masz są w większości zbędne, Beskid Śląski jest tak chodzony że ciężko iść kwadrans by nikogo nie spotkać, W żywieckim jest mniej ludzi, ale i tak jest sporo, ciekawe gdzie te obozy przetrwania organizujecie i czy wam niedzielni turyści nie depczą po namiotach :-)
@@damgandamgan3432 Co to jest "apteczka czołówka"?
materiał super ale polecam mimo wszystko do apteczki dorzucić jakiś stoperan ;) lepiej mieć
Jak ty coś takiego bierzesz na jeden dzień to aż boję się spytać co byś spakował na tydzień albo dwa ;d
otórz to.....
oczywiście---otóż
dokładnie
otwórz to ;)
Jak zwykle rzeczowo i na temat. Pozdrawiam!
Czekam na jakiś film z nocowaniem w lesie ;)
Przydałby się film w którym pokazujesz jak przygotować prowizoryczne schronienie z tych dwóch foli termoizolacyjnych.
SUPER porada.
To jest bardzo dobry filmik.!!!
Fajnie spędzasz czas, tylko się nie uśmiechasz! :)
No co Ty, uśmiecha się - tylko tak bardziej "do środka" :D
XD
Jak pokazałeś mapę i wspomniałeś o azymucie, to mógłbyś na którymś z filmików wytłumaczyć jak nie zgubić się w lesie/górach :), za pomocą busoli owszem łatwo się wyznacza azymuty i określa jak iść. Ale nie każdy to umie chyba :)
Jest film o tym jak nawigować bez mapy. Będzie o nawigacji więcej. A dogłębnie temat badamy na szkoleniach :)
190 - 0. Szok, gdzie się podziali rodzimi hejterzy ;) Świetny film, jak zawsze krótko i punktowo przedstawione zagadnienia. Szkoda tylko, że wkupiłem się w łaskę Mory.. ;)
Myślę, że się zagapili i na pewno zaraz się pojawią ;) Mora zawsze była doskonałym wyborem. :)
Mora z ogonkiem ;)
Pozdrawiam panią Eweline
Całkiem ciekawy kanał, ale na jeden dzień latem z grubą kurtką, całkiem sporym zestawem naprawczym, menażką oraz trzema (!) nożami. To bardzo konserwatywny i ciężki zestaw. Wagę tych 2 noży, zapałek z pudełkiem, menażki wolałbym zastąpić jedzeniem albo .. aparatem, kamerą, lornetką. Koncepcja ładownicy za to całkiem ciekawa.
Cześć. Chyba nie oglądałeś uważnie. Wyraźnie mówię, że 3 noże to tylko przykład narzędzi a nie, że mamy spakować 3 noże. A zabieranie ciepłej kurtki nie będzie dla Ciebie dziwne gdy złapie Cię pierwsze załamanie pogody w górach.
Zakładam że mówisz o kwestii od 6:42, faktycznie nie mówiłeś że trzeba pakować 3 noże. Zasugerowałem się obrazem:). Co do kurtki - jest to trochę dziwne wziąłbym raczej sweter, i tak przecież jest przeciwdeszczowa, no i w razie jakiejś masakry jest jeszcze folia NRC. Ale jest to najwyraźniej kwestia preferencji.
Jak się mają przepisy do noszenia noży przy pasie w czasie wycieczek? Co wolno i czego nie wolno? Co z większymi nożami, czy toporkami?
Można nosić bez obaw. Pozdrawiam
fajny kanał,pod publikę ,ale fajny pozdrawiam
Leci łapka za podkreślenie, że (w polskich warunkach podkreślam) nie sprzęt, ale rozsądek decyduje o naszym bezpieczeństwie. W Polsce nie ma (a szkoda, ale to inny temat) tak dużych areałów lasów, aby zdrowy i ROZSĄDNY człowiek nie był w stanie się z takiego lasu wydostać i dotrzeć do sadyb ludzkich zanim umrze z głodu lub pragnienia. Owszem, pewnie co roku jacyś ludzie giną w lasach, ale praktycznie tylko zamarzając i to zawsze ze swojej winy. Niefrasobliwość podniesiona do potęgo n.
Piękny las :)
Tabletki przeciwbólowe można podać tylko sobie. Nikomu napotkanemu, bo nie wiadomo, czy nie ma alergii na składnik leku.
witam,
jest możliwość pokazania odcinaka jak ostrzyć nóż ?
Na jeden dzień w teren zabieram wode cos do jedzenia Nóż, multitool apteczka coś na niepogode. Kompas i mapa i telefon wzmocniony - smartphonea zostawiam w domu. Czasami jakieś inne "drobiazgi" w zależności od wyprawy.
Ale to na jeden dzień bo ide na lekko bez sprzetu ktory ma mi pomic przetrwac tydzień.
Nie zakladam złych intencji autora ale to wyglada na pokaz wszystkiego co mam surviwalowego. Temat to jeden dzien w terenie. Do pracy, na studia czy wychodząc z domu cos załatwić na miescie tez tyle zabierasz?
A gdzie browary , ćwiartka i kielonek bo jak spotkasz niedżwiedzia to tym plecakiem złomu się nie wykupisz.
No i prezerwatywy
@@dylandylan9114 z gumą na niedźwiedzia?
@@M.I.A.V. Jak kto lubi. Standardowo - na niedźwiedzicę.
Typowy polaczek...jeszcze glosniczek przenośny żebyś mógł disco polo posłuchać...fujjj
Ja bym dorzucił jeden zapasowy komplet sznurówek (żeby nie ciąć sznura, który pewnie jest dłuższy niż 150-180cm), plaster cięty z metra (ja w apteczce noszę odcinek 20cm, szeroki na 8cm), plastry na odciski i małe nożyczki kosmetyczne.
Ja bym zmienił opis na "co MOŻNA zabrać..." i prezentacja przedmiotów, a potem sam każdy zdecyduje co będzie mu potrzebne. Bo tak jak w niektórych komentarzach ludzie piszą, trochę tego dużo i wychodzi gadżeciarsko. To tylko jeden dzień w górach, trasa po szlaku z punktu A do punktu B
Pewnie...a potem się dzwoni po GOPR.
Wszstko fajnie tylko ten plecak bez dobrego systemu nośnego
Tak z czystej ciekawości, co to jest za model plecaka i gdzie taki nabyć?
Powinien pan dodać na jakiego rodzaju ten plecak bo z takim zestawem można się wybrać na wycieczkę ale tygodniową samotną wyprawę. Wyczuwam nutkę paranoizmu. I według mnie wszystko co trzeba na wycieczkę to nóż/scyzoryk apteczka czapka z daszkiem telefon oraz dobre nastawienie. Lubicie robić z igły widły i pokazać mieszczuchom że zanim wyjadą w "bieszczady" muszą zrobić kurs przetrwania w dżungli amazońskiej
..chusta Panie, chusta, bo ' bandanka ' to taka nowo-mowa...oczywiście możemy zabrać ze sobą a nawet tejknąć botla z glasa lub , bagi plastykowe, jakieś najfy dla sejfu i rzeby fszystko było łoł i kul.......
Wow , co masz za plecak ? bo wyglada mega.
good job pozdrawiam
Podstawa to nòż krzesiwo kubek stalowy i wiedza całej kuchni nie tszeba zabierać jak wielu zabiera Piły siekiery tabletki rękawiczki ja bym to nie nazywał survival w prawdziwej sytuacji możesz nie mieć nawet noża tylko wiedza zostaje wiec ci co zabierają wszystko tak naprawdę są przygotowani na kamping ja zabieram plecak krzesiwo nòż kubek aluminiowy kawę i trochę cukru a zamiast czekolady zawsze można złapać śniadanie polecam zobaczyć born survival season 1-6
Do apteczki proponuję dorzucić srakostop, może być nie fajnie, jeśli nas zaatakuje to coś ...
Ano. Osobiście miewam często dolegliwości żołądkowe, więc zawsze mam ze sobą Contoloc i Nospę.
... nie pomoże..... ale ma pyszny czekoladowy smak
Pozdrawiam panią Eweline ( Trzciana )
Super program. Ciekawe rzeczy. Musze sprobowac biwakowania
Gdzie to się wybrałeś tym razem
Wody zdecydowanie za mało. Szczególnie jak jest ciepło i wchodzi się wysoko
widzę że zkorzystaleś z rady odnośnie czołówki. ja mam inny model fenixa ale myślę że się nie zawiedziesz na tym co zakupiłeś. a może już masz jakieś refleksje. pozdrawiam
Wow a co masz za plecak wyglada mega ?!
polecam maslo orzechowe, prawie 600kcal. i troche sie dziwie ze nie polecasz folii NRC, jest mala, lekka i zawsze sie moze przydac w nieprzyjemnych sytuacjach.
Paracord i paracord, a linka budowlana zwykła za słaba? Podobna moc.
Ja bym jeszcze spakował kask ochronny na wypadek jakby złapał nas monstrualnej wielkości grad, obowiązkowo z latarką z trybem SOS, białą flagę na wypadek nagłego wybuchu konfliktu zbrojnego i oczywiscie kilof żelazny w razie nagłego trzęsienia ziemi, gdybyśmy wpadli do jakiejś szczeliny.
Miałem to wszystko tylko nie zmieściło się w kadrze. Pozdrawiam
i to co najważniejsze kilo rozsądku na szlaku .pozdrawiam
Ja od kiedy kilkukrotnie nawiozłem glebę na stokach Babiej Góry, nigdy nie zapominam tabletek przeciw biegunce
co to za ładownica?
Ktoś wie może?
@@rafal.r7470 mi to zajelo 30 sekund sprawdzenie w google a wy czekacie tydzien na odpowiedz
Masz plecak typu grzejnik bez wentylacji .
Nagrywałeś w okolicach Pietraszonki/Istebnej ?
Gdzie można Cię spotkać? Po widoku obstawiam, że to gdzieś w Beskidach, ale poprawcie mnie.
Na samym początku filmu, pierwsze zdanie
Hej. co to są za kijki trekkingowe ? Zadowolony z nich jesteś ?
Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie - raptem kilka wypadów w Tatry i Beskid Wyspowy, ale czy ten zestaw nie jest za duży? Trochę nie widzę potrzeby na 3 ekwipunki do rozpalania + zapasowe. Stuptupy? Chyba raczej zimą sa potrzebne. Całość musi być ciężka.
Stuptuty przydają się w deszczu na nieprzetartych szlakach (chyba że ktoś lubi mokre nogawki) gdzie trawa i błoto.... a deszcz lubi też w chłodne lato popadać
jak zawsze profeska 100 pro
Mam pytanie co to za mały organizer z molle ? jakiej firmy ?
Towaru jak na miesiąc do buszu... Raczej preferuje Light and Fast !
Mapa tak, kompasem trzeba umieć się posłużyć
Łoj ! W pierwszych sekundach filmu pomyślałem "wygląda jak moje Beskidy" .... a to właśnie Beskidy ! Nie wiedziałem, że jesteś stąd. Miałeś kiedyś jakieś problemy ze strażnikami leśnymi u nas ?
Cześć. Czy mógł byś podesłać mi link do karimaty, z której korzystasz ? Bo wszędzie szukam i znaleźć nie mogę...
szukaj na aukcjach składanej karimaty wojsk niemieckich ;-)
+MrHellmutant dzieki ;) Dzis rano udalo mi sie juz znalezc ;)
ile waży?
Lifestraw, znany wielu osobom filtr który ma ratować życie, filtruje 1000l - 100 zł, filtr który poleciłeś, 375.000l wody, 170 zł, to pokazuje ile płaci się za firmę.
Brakuje mi instrukcji ,jak radzic sobie w .miescie i w domu w razie klesk zywiolowych .
Moze dalo by sie cos dodac a moze cos przeoczylem ?.
To jest kanał głównie o tematyce bushcraftu, tego jak zachowywać się w dzikim terenie. Jest dużo kanałów poświęconych również urbancraftowi, że tak się wyrażę.
Swietny materiał! :) Gdzie dokładnie zrealizowany został ten film?
Świetny film, bardzo przydatny. Aplikacja, o której wspominasz to "Ratunek"? Taka z niebieskim krzyżem w miniaturce?
Tak, to ta aplikacja. Pozdrawiam
Co to za ladownica ?
Film świetny jak zawsze :)
Można wiedzieć co to jest za ładownica? Patrzyłem na blogu i nie znalazłem
Uszyta na zamówienie :)
co to za plecak?
dlaczego używasz takiego niezbyt wygodnie wygladającego plecaka ? a nie jakies typowe turystyki z pasem itp. ??
Ja pakuję 5 wojskowych racji żywnościowych :)
co to jest ładownica?
polecisz jakies buty trekingowe ale wysokie ?
Ja używam butów Prabos. Haixy też mają dobre opinie.
A na trzy dniowy wypad? Dodatkowo:Hamak, spiwor, tarp, karimata ekstra jedzenie.
I jeszcze jakaś bielizna na zmianę i do spania. I sprzęt do gotowania. Ekwipunek na biwak gotowy.
Ja od siebie dorzucam wołowinę,browar-y, czy skręta czasem w pełni jak świeci na niebie. Dla zbudowania klimatu jakiś ambient czy atmoBM,kiedyś audiobooka słuchałem dobrej powieści. Głowę ze sobą mam i lornetkę starą Berkuta, jej nie targam bo ciężka ale dobra też.
Blisko Bielska może? ;)
Najlepiej zabrać w góry 90% sklepu Bushcraftowy...
najważniejsze 4 noże, po jednym w każdej ręcę, jeden w ustach, a trzeci wiadomo, zapasowy.
Czesć, mam pytanie. Z doświadczenia wiem że długie wędrówki źle działają na barki i mięsień czworoboczny. Po kilku godzinach chodzenia, moje barki bolą bardziej niż nogi albo kolana. Jak temu przeciwdziałać? Czy kijki trekkingowe chociaż trochę odciążają ramiona?
Cześć. Niestety nie jestem specjalistą więc nie będę doradzał. Na pewno jednak obniżenie wagi plecaka pomoże :)
Możliwe że w tym jest problem, dzięki za odpowiedź.
jeszcze drewniane szachy, gitara pudłowa i plastikowe żelazko
O znawczyni widzę.... Podaj jeszcze coś konkretnie...
@@raksogem W takiej sytuacji potrzeba chyba więcej niż 2 lub 3 worki aby zabrać śmieci, które "wygenerowaliśmy w czasie naszej wycieczki"
@@raksogem Po Tatrach Polskich NIE WOLNO chodzic na dziko, Panie turysto.
@@raksogem My Dinner with Andre :-) ruclips.net/video/ygbJ7LIDMIY/видео.html
Witam, kolego jakie buty surviwalowe posiadasz ??
Trampki allstar z bazaru.
a gdzie dokladnie jest ta baza szkoleniowa?
Zapraszam na szkolenie ;)
ile waży plecak z takim ekwipunkiem?
To już zależy od wyboru konkretnych przedmiotów. W moim wypadku w okolicach 4,5 kilo.
Plus woda i żarcie. I musisz dymac z 10 kg na plecach wg pana
Czy to jest plecak górski bundeswhery??
na pewno tyle sprzętu na 1 dzień?