Dlaczego niektórzy BOJĄ SIĘ gliczy?
HTML-код
- Опубликовано: 22 июн 2019
- wiem że czyta się "heimliŚ" kurrrrrrrrrr (nie wiedzialem wczesniej)
✔ Nasze koszulki i gadżety: tvgry.cupsell.pl
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ yuielliot
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
Twitterze Kacpra: / kacperpitala
Twitterze Elessara: / elessar90
✔ FACEBOOK: / tvgrypl Игры
ja: mamo, obejrzyjmy "vsauce"
mama: mamy "vsauce" w domu
"vsauce" w domu:
mm mm kacperek
Hey vsauce Kacper here
?
@@szynek7828 normik
Nie anheimlicz, tylko unhajmliśch/unhajmliś/unhajmlich zależnie od dialektu i sposobu wymowy :D
Chyba że specjalnie przeczytałeś to jak po angielsku xD
1.Widzę błąd tekstur.
2.zapisuję grę.
3.skaczę w niego.
e dobry pomysl
Standardzik
Taaak nie jestem jedyny
Inny scenariusz:
1.Widzę błąd tekstur.
2.zapisuję grę.
3.błąd zniknął
@@TheKruk666 Jeszcze inny scenariusz:
1) Widzę błąd tekstur.
2) Zapisuję grę.
3) Crash gry w trakcie zapisu i zepsuty save.
Pamiętam, jak podczas grania w pierwszego "Wieśka" zdarzył mi się ten słynny bug ze zdeformowaną twarzą Geralta, jakby go oblali kwasem, jakby mu się morda rozpuszczała i miała zaraz wylać na chodnik.
Do tej pory do tego nie powróciłem, a minęło parę lat. To siedzi w człowieku.
Kiedyś mój młodszy brat w Minecraft zobaczył krowę, która głową wtopiła się w drewniane drzwi do jego chatki. Ten widok tak go przeraził, że nie wracał do tej gry kilka tygodni xD
Te glitche są chyba akurat celowo, bo bez glitchy to już nie był by Minecraft
@@ciach0_ Całkiem możliwe. Dla mnie bez tych wszystkich błędów Minecraft straciłby część tego czym jest :D
A to właściwie nie jest tak bardzo glitch. Sądzę że to jest powód tego, że każdy mobek nie zalicza swoich, np: głów, do swojego modelu fizycznego. To tłumaczy te przenikania mobków w naszym Minecrafcie
@@scarysticker Raczej tak, ale wtedy to było dziwne bo miało miejsce kilka dobrych lat temu
Mi wybuchł creeper za plecami i nie grałem z potworami z 2 miesiące
Hed - następne Liczę na Glicze zrób w konwencji horrorowej
Ale to robił arhon
Ale żeby nie zapomniał o wodzie bez możliwości nurkowania...
Za dziecka odłączanie zasilania, do dzisiaj niepokój i zniechęcenie do grania nie ważne co to za gra... I wgl otwarte wodne mapy w 3d, pewien pieprzony glitch z Spyro 2 gdzie po wpłynięciu na najwyższy punkt na mapie pokazywało się "coś" pod horyzontem... Jakby niezniszczalne rekiny z instant killem to było za mało.
Mądrego z piwnicy wypuścili
Patrząc po tle i oświetleniu, to raczej wrzucili Mu tam kamerę.
XDDDD
😂
Ja to sie boje starego jak mi w nocy wpadnie wściekły.
XDDD
Ja tak samo.
Ale do łóżka czy do wanny?
@@hackerpan5540 XD
@@hackerpan5540 Raczej do pokoju, ale ja w mieszkaniu w bloku mam jeden pokój, więc "stary" może wchodzić w tę i we w tę, i nic nie zrobisz 😒☹
"Panikuję kiedy rzeczy się wydłużają" Też tak mam z Wujkiem.
Cringe
Hmmmm... więc biorąc to dosłownie fallout 76 to horror...
grałeś ? więc nie oceniaj bo przez 4 dni grania glitcha miałem jednego, i to nie szkodliwego w ogóle.
xDDDDDDDD
@@szunajek1333 Ja miałem 16 w przeciągu 2 godzin...
a może po prostu praca sie udziela..
SYNDROM TESTERA
to prawda... Grałem.. Dalej nie mogę patrzeć na tą grę
@@szunajek1333 I dlaczego odrazu "Pizdo" Po co być toksycznym?
,,Panikuje gdy rzeczy się wydłużają'' hmmmm
Ty zły
Podświadoma trauma (lennyface)
Na pewno gayem niezostaniesz
@Gerard Wiktorowicz ja to chciałem zrobić ( ͡° ͜ʖ ͡° )
He Vsauce, Michael here, so where are your fingers?
e
Or... Is it?
Xcross96
*vsauce music plays*
Jednak dzisiaj nie zleciał z góry na wstępie, maybe next time? 🤞
B
U
M
P
@@x2ty0ne48 Bump
Mądrego to aż miło posłuchać
Kacprze, Unheimlich pochodzi z niemieckiego, więc powinienes mówić "unhajmliś" :)
Łukasz KIEUBASS Kiełbasa potraktujmy to jako glicz 😂
Niby mądry, a język kaleczy. Następnym razem już lepiej poprosić jakiś syntezator mowy o wykonanie takiego zadania.
@@papaversomniferum2365 mądry? Zapewne miałeś na myśli inteligentny, a znajomość języka niemieckiego nie jest obowiązkowa.
Opis
Hast du hast unhajmliś
Ja mam tylko strach przy wyleceniu za mapę. Ten niebieski świat dookoła jest przerażający.
Wiem o czym mówisz bracie, wiem o czym mówisz...
True
I te przeczucie że coś monstrualnego wyskoczy ci na twarz tym bardziej jak granicą mapy jest ocean
Ja się boję tego, że gliczy nie będzie ;/
Jak byłem młodszy to też to miałem. Ale nie nazwał bym tego strachem, raczej dyskomfort.
A powiesz co to było?
Lęk wysokości to coś co udziela mi się także w grach.
Spadnięcie za mapę to horror
Jako dzieciak zawsze czułem ogromny niepokój i strach przekraczając magiczną barierę w Gothic 1. Co prawda nie jest to glitch, ale jednak xD
Nie ty jeden, xd
Trzeba bylo wejsc na skale wyciagnac miecz w odpowiednim momecie i przechodzisz bez kodow xD
Gliczmin 3: Dziki Bug
Gdy rozwalisz bedrock na Creative i spadasz pod mape to aż ciary przechodzą
:)
Jeszcze gorzej na surwiwalu...
Do dziś nie lubię wychodzić na noclipie poza mapę.
Najgorsze przeżycie xD
Ten mądry jest zbyt mądry
Nie wiem o czym ty gadasz, ale fajnie się tego słucha xd
Od 6:30 leżę w łóżku z pustym wzrokiem patrzę w ścianę i słucham co mówisz i jak wiele ma to sensu jednocześnie godzi się z moimi poglądami o których staram się na codzień zapomnieć ale teraz nie czuję się z tym sama bo to było takie prawdziwe dla mnie i dziękuję Ci za to.
Terapia dla "gliczofobów" - zagraj w Folaut 76, taka terapia szokowa uzdrowi cię w oka mgnieniu ;)
Ja się boję wypadniecia poza mapę, szczególnie jak jest tam czarne tło. nie lubię też gdy zmienia się w grze otoczenie, np podłoga czy niebo nagle się gliczuje i wygląda inaczej ;__;.
Ja np boję się czarnych otchłani pod mapą np w nfs
Niby taki mądry ale po niemiecku "unheimlich" to nie umie powiedzieć
Unchejmliș
opis
Ja sie boje kiedy nagle wchodzimy w kogos postac i widze jej szczenke i sieciówki oczu
Kiedy miałem kilka lat, faktycznie czułem spory dyskomfort, kiedy gra się glitchowała
Też chcę się nauczyć robić 360 głową!!!
Najlepszy trik na nudny rodzinny obiad :D
Jeszcze z babcią po 70-tce.
2:31 - mówi się unhajmliś
2:36 - unhajmliś!
6:28 - przestań....
7:22 - fuuuuuuuuck
Akurat wypadnięcie poza mape i spadanie w nieskończoność przy czym widzisz jak u góry mapa powoli znika robiąc się coraz mniejsza uff, to jest serio troche przerażające
No i Kacper nareszcie powrócił z wykonaniem materiału do takiej formuły, którą naprawdę lubię - bez udawania głupkowatego mądrali i bez wtrącania głupich żarcików co pół minuty jak to miewało ostatnio miejsce... Jest git.
Mnie niepokoi manekin ze Skyrima z włączonym AI
Ja zawsze się bałem wyjścia za mapę, tej pustki, tego co w niej może być.
Wiele osób się cieszy i odkrywa co jest za mapą, ja kiedyś panikowałem i zamykałem grę, teraz już nie boje się aż tak, ale dalej czuje się niepewnie.
Znam osobiście osobę z takimi "objawami". Znajoma mówiła mi kilkukrotnie że śmiejąc się w sumie że gdy podczas gry wpadnie w limbo pod tekstury to odczuwa silny dyskomfort. Raz było to na tyle silne że musiała wyjść z pokoju i poczekać aż wróci jej chłopak.
Wyjątkowo wcześnie jak na materiał Kacpra :D
W końcu często Kacper! ❤️
Może za dykcję i jakieś takie z naturalną werwą prowadzenie.
Ja dawniej bałem się brakujących chunków w Minecraft XD
Ja się boje odpalić minecrafta nie przez glitche ale przez lagi. Mam na singleplayer większe lagi niż na serwerach na których jest tysiąc osób.
od wersji 1.8 są pewne problemy z działaniem świata na single przy słabym procesorze
@@sebastianx708pl mam nadzieję że w końcu uzbieram hajs na jakieś dobry laptop bo nie jest fajnie grać w minecrafta na telefonie.
@@igor5150 Ja na telefonie nie gram, bo tak laguje, że ledwo co da się grać. A na lapku gram na optifine, bo też zacina.
Ja ostatnio się tak wystraszyłem. Na xboxie był taki glicz że dźwięk taki zepsuty nagle wszystko nawet grafika. Zobaczyłem dwie kropki na końcu tunelu w kopalni. Jeszcze ten zniekształcony przez to ten głos kolegów tak brzmiał. Mój mózg tak od razu herobrine i tak to go uważam za pójdę ale przez to zgasiłem serwer na jakim grałem. Po tym wiedziałem że to glicz ale za pierwszym razem było cholernie.
6:00 Mam tak. Jak zapadne sie pod mape i bede spadac w otchłań. Czuje wtedy straszny lęk, a nawet strach. Czym predzej klikam esc i wczytuje save'a. Czasem w panice albo wylacze gre, albo wczytam od nowa, byle co, aby tylko to wylaczyc. Zbiornik wody pod mapa to fajny pomysl.
W końcu ktoś powiedział o tej cholernej talassofobii, ludzie o tym nie wiedzą i dziwią się dlaczego krzyczysz kiedy grasz w Raft i spadasz, lub kiedy bugujesz się w Wieśku i musisz się wydostać przez glitch graficzny, ale nie sprawdzałeś jak to wygląda. Mam nadzieję, że coraz więcej ludzi będzie miało o tym świadomość, a co za tym twórcy i będą traktować ludzi poważnie z tą przypadłością.
Ja tak mam, zawsze kiedy jest jakaś napierwalajaca rozciągająca tekstura czy inne glicze czesto czuje się niekomfortowo czasami wyczuwam jakby niepokój i jakbym się bał, normalnie jakby film był pode mnie ;)
W skrócie:
Jeśli jakiś aktywista mówi wam, że odczuwanie delikatnego lęku i niechęci do osób LGBT (tych co pokazują to na zewnątrz) jest wynikiem nietolerancji, to powiedźcie mu, że nietolerancją jest jego podejście do psychologii naszego mózgu...
Uwielbiam to w jaki sposób prowadzisz historie.
Pamiętam jak raz bawiłem się różnymi "modami" w emulatorze i raz zaszedłem za daleko i powykrzywiało mi Spyro. Mówię Wam, to było jedno z najgorszych doświadczeń w moim życiu. Postać, która towarzyszyła mi w dzieciństwie, nagle wylewa się na moich oczach, a jej powyginane części ciała rozwalają się na cały ekran. Przez całe ciało przeszły mi dreszcze, cały zdrętwiałem, zatrząsłem się i jak najszybciej zamknąłem okno emulatora. Nigdy więcej takich zabaw.
Ja jedynie odczuwam lęk gdy wypad poza mapę. Gdy nagle caly świat zamienia się w pustkę i tylko niektóre obiekty zostają zawieszone w przestrzeni. Zapewne po prostu boję się pustki.
Jakieś 2 lata temu zainstalowałem moda do Skyrima " Dovakin House" (taki z wejściem od piwnicy w każdym domku) był tam pokój pełen manekinów . Kiedy nakładałem na jednego zbroje to reszta zmieniała swoje miejsca za moimi plecami. Odinstalowałem moda a wykładzine z krzesła strarannie wyprałem.
I jak zawsze mądry i elegancki materiał!
"Palce mi drętwieją! Gdzie są moje palce?! Niech mnie ktoś przytuli..."
Bardzo dobry i ciekawy materiał :D
Największy zawał jest w momencie kiedy grając w Batman Arkham Asylum, nagle gra sie zgliczuje i rozpocznie od nowa. Dopiero po chwili uświadamiamy sobie że to nadal dalszy ciąg (O ile nie resetneliśmy komputera XD)...
Ten moment, kiedy poprzez odniesienie mechanik z gry, do rzeczywistości, zaczynasz odpowiadać sobie na egzystencjalne pytania.... coś pięknego
Wspomniałeś w filmie o poczuciu dyskomfortu w momencie m.in. wypadania przez mapę. Też mnie to spotyka, głównie gdy tło poza mapą ma ciemne kolory, ale wydaje mi się, że ma to coś wspólnego z moją talasofobią. Ponieważ taki pusty świat w którym nie widać dna towarzyszący przy wypadaniu z mapy, bardzo przypomina to co widzimy patrząc na dno oceanu. Więc wydaje mi się że dopiął bym gliche które mają miejsce w grach to już istniejących fobi. Bo przecież grając w gry stajemy się częścią tego wykreowanego świata staramy się wcielić w skore bohatera,
Pamiętam jak kiedyś w pierwszym deadspace słyszałem okropny dźwięk obijających się ciał i mięsa, który był tuż za rogiem. Serce już zaczyna mi szybciej bić. Ostrożnie się wychylam oczekująć jakiejś paskudy a tym czasem... to były 4 zwykłe zwłoki które rzucone jedne na drugie, trząsane przez silni fizyczny xD (chociaż potem jak wracałem przez to miejsce to zagłuszyły kroki prawdziwych nekomorfów, przez co potem dalej bałem się tych odgłosów, bo mogły maskować prawdziwe zagrożenie 0_o )
W Wiedźminie 3 w którejś jaskini z Toussaint zdarzył mi się kiedyś bardzo dziwny błąd, w internecie nie było opisu żadnego podobnego. W tunelu od jaskini gdzie było zlecenie było jedno konkretne załamanie, przy którym przy przechodzeniu w jedną stronę było słychać zapętlone głosy jak przy zabijaniu bandytów czy innych ludzi. Tylko że razy kilka. Mimo obejrzenia okolicy nie udało mi się ustalić co to mogło powodować, jaskinia była oczyszczona z potworów, na powierzchni nie było nawet wioseczki. Za pierwszym razem ze strachu to mało mi się od szarpnięcia ręką myszka nie rozwaliła.
Mnie niesamowicie przerażają zawsze ogromne otwarte przestrzenie nie zależnie od tego czy pod wodą czy w powietrz tak długo jak w takiej przestrzeni jest ciemno, nieprzejrzyscie i nie wiem co mnie czeka w oddali w bliżej nie określonym kierunku to jest to dla mnie przeżycie nie do wytrzymania czuję wewnętrzny uciski a w głównie mam mentlik i nie wiem co ze sobą zrobić a mimo to jak wypadam po za mapę to nie czuję tego wszystko jest przejrzyste i towarzyszy mi uczucie oderwania czuje jak by ktoś wyrwał mnie z tego świata i doskonale zdaję sobie sprawę że po prostu znalazłem się pod "teksturami" za to są w grach takie lokacje które same w sobie są dla mnie koszmarem jak podwodne miasta i rafy w World of warcraft, momenty w SOMA w których wychodzi się z podwodnych baz na dno oceanu, a najgorzej wspominam sekretną misję nr 7 z devil may cry to był dla mnie istny terror nieskonczona lokacja z widokirm z oczu w ogromnymi "filarami' które zaczynają i kończą się w pustce jeszcze bardziej przytlaczają utwierdzajac w myśli że miejsce to nie ma końca i że nie wiadomo co czycha w nieprzenikliwej ciemności
*Jedynych glitczy jakich się boje to te blokujące drogę przez co muszę zaczynać całą grę od początku!* Kiedyś tak raz miałem
Ja pamiętam glitch z Gothic, w którym wszystkie NPCe poznikały z mapy. Świat przez to stał się kompletnie wyludniały. Pamiętam, że chodzenie po opuszczonym Khorinis z jakiegoś powodu przyprawiało mnie o ciarki.
Wow, dobrze wiedzieć, że nie tylko ja panicznie boję się gliczy 😰
Lęk przed glitchami jest wtedy kiedy ciśniesz z ekipą w HoMM3 a tu nagle komputer odpierdala coś tak niemożliwego, że boisz się zapisać albo przeprowadzić interakcję z nim w obawie przed koruptem sejwa.
Kiedy zdajesz sobie sprawę, że manekiny w skyrim to tak naprawdę sparaliżowany npc z odebraną mową, wszystkie glicze z nimi związane robią się jeszcze bardziej straszne.
6:25. W dzieciństwie miałem dziwne rozkminy nad tym, dlaczego ISTNIEJE. I zrozumiałem, jak to uczucie się nazywa na kanale o grach komputerowych. Ten Mądry jest jednak niesamowity...
5:23 ahh, Talasofobia
Pamiętam jak kiedyś wpadłem jakimś cudem pod mape w GTA V...
Albo na online byłem afk w helikopterze i znajomy mnie zrzucił do wody daleko od lądu...
Zryta psycha do końca życia xD
8:52 O nie, wpadłeś pod mapę!
o coś o mnie, ja to dech w piersiach trace jak mam wypaśc poza mape
Mapy w Grach mają ograniczoną wielkość, gdzieś jest ich koniec tak jak zawsze gdzies jest koniec kartki papieru i musimy sie na tej kartce zmieścić
Wiec co sie stanie jak wypadniemy z mapy? nadal będziemy w tym obrębie "Karti papieru" tylko, że na jej niezapisanych stronach
Ale co się stanie jak wypadniemy poza dozwolony region? Mnie sie nie pytajcie, ja za nić na świecie tego nie będę sprawdzać.
Jest to dość kłopotliwa fobia, gdyż ja sam nie raz stworzyłem mape do gry Source, i latanie na no_clip dookoła mapy by sprawdzić czy wszystko jest w porządku, potrafi mnie niemało przestraszyć z niewiadomych przyczyn, Szczególnie kiedy jestem sam na ów stworzonej przezemnie mapie i jest tak cicho i nieprzyjemnie w tym niedokończonym kawałku Miejsca do Testowania pełnym placeholders i w ogóle najgorszy jest moment kiedy Wczytuje sie gra i zastanawaisz sie czy pojawisz sie w wyznaczonym przez ciebie miejscu czy coś sie zepsuje pojawisz sie poza mapą albo coś sie pojawi razem z tobą w tym samym miejscu prześwitując swoją pierwoosobową kamerą przez jego głowe, horror!
Już się chciałem czepiać wymowy "unheimlich" ale zerknąłem na opis filmu.
Uufff
*upokorzenie w komentarzach ominięte*
polacy niby tacy madrzy, a miast kompjuta mowia komputer, kurde ale pszyps
Mądrego to miło posłuchać :)
a ja... Licze na glicze!
Hueheueheuehhe
Kiedyś na zmodyfikowanym serwerze coda4, ze względu na niską wartość grawitacji powoli leciałem ku górze. Wszystko było wspaniałe, unosiłem się jak ptak, a przeciwnicy nie wiedzieli skąd docierają moje strzały. Zacząłem powoli opadać, jednak nie miałem na tyle kontroli by wylądować na statku (mapa Wet Work), także pomyślałem, że fajnie umrę od wody i będzie respawn. Jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się że nie mogę umrzeć od wody, bo twórcy nie przewidzieli człowieka za burtą. Zacząłem bezustannie spadać w dół aż przestałem widzieć mapę, nie miałem granatów, dlatego nie mogłem popełnić samobójstwa. Wszędzie ogarniała mnie pustka, a moje ręce zaczęły latać w sztywny i nienaturalny sposób, razem z bronią. Żaden krzyk, ani pisanie na czacie nie pomagało. Przez moment uczyłem się jak w kosmosie, gdzie nikt nie usłyszy mojego głosu. Całe szczęście później wbił admin i zresetował mecz i wszystko wróciło do normy. Może jakoś strasznie się nie bałem, ale czułem się okropnie i nie komfortowo.
Szkoda że nie wspomniałeś o Layers of Fear 1 i 2 - ten tytuł pasowałby tutaj mega.
Anyway GJ :)
Bardzo ładnie Kacprowi w tej brodzie. Trzeba mu przyznać, że bardzo wyładniał (i zmądrzął :> ) przez te wszystkie lata spędzone w tvgry
Glitchy się nie boję, jednak czasem kiedy wypadnie się po za mapę i wszystko robi się czarne, a tekstury przezroczyste, to szczerze mam potężne ciary. Chociaż najgorszym moim przeżyciem kiedy aż masakrycznie źle się poczułam od samego patrzenia był moment (nie pamiętam już w jakiej grze, ale na pewno w czymś starszym), gdy pod odpowiednim kątem ustawiło się kamerę 3 osobową w stronę nieba, zaczynało tam brakować tekstur. Po prostu ogromne przerażające czarne albo kolorowe kwadraty na niebie. Oj wpadłam wtedy w ostrą panikę i do końca gry bałam się już patrzeć na niebo xD
Jeden z lepszych filmów na tvgry
Czy tylko mnie przeraża jak niemal za każdym razem Kacper pojawia się/wchodzi w kadr z innej strony z tym zarówno szalonym jak i bardzo przyjaznym wyrazem twarzy? Raz z prawej, raz z lewej, raz na ukos, raz wynurza się z "dołu". Chyba jedyne czego do tej pory nie było to żeby spadł z sufitu albo, co gorsza, zjechał po pajęczynie czy coś podobnego i wszedł w kadr do góry nogami. To jest prawdziwie przerażające, nie dajmy się zwieść
Mogę potwierdzić, jak byłem mały zawsze bałem się wychodzenia poza obszar mapy gry a tym bardziej spadanie pod mapę. Najgorsze były brakujące chunki w minecrafcie, bo występowały one możnaby powiedzieć naturalnie i nigdy się ich nie spodziewałem. Mimo wszystko dalej czuję lekki niepokój jeśli jestem poza mapą
1:13 Hmm... To co by było gdyby grał w serię Gothic?
Gram ostatnio i mam problemy właśnie z wypadaniem z mapy, przelatywaniem przez obiekty itp. Za każdym razem odczuwam pewien niepokój.
A teraz druga strona medalu, gracze z oczywistych powodów są odporniejsi na działanie "doliny niesamowitości" niż ludzie niegrający. Kiedyś ze znajomymi znaleźliśmy gdzieś dość szczegółowy acz biedny render jakiejś kobity i znajomi stwierdzili że wygląda przerażająco, a mi po prostu wyglądała jak postać z okładki gry na pierwszego/drugiego plejaka :) Często się zdarza że ludzie dostają ciarek gdy oglądają film w całości renderowany (zwłaszcza jeśli był robiony po kosztach) a na mnie to już po prostu nie działa.
znowu zajebisty material
Wow, świetny materiał, nie spodziewałam się w sumie *zdziwiony pikachu*
No Ile można czekać na film z Kacprem??
ooo ten mondry:) no to oglądam
Kiedy widzisz tytuł który dotyczy też ciebie to wiesz że będzie ciekawie :D
Bo tak też boję się nie których Glichy przynajmniej kiedyś bo teraz nie przypominam sobie bym ostatnio się bał ale też nie przypominam sobie bym natrafił na takie :D
Wszystkie postacie w Skyrim nagle są łyse, przy niektórych ich animacjach pojawiają się ich włosy, ale bardziej migają, by po chwili znowu zniknąć
Gdy wyjdziesz poza mapę w Fallout 4 (dość mi się często zdarza) to wtedy niebo będzie wyglądało jak po Lsd XD i jeszcze a co z glitchami w VR
Najstraszniejszy glitch na świecie to gdy misja się nie zaliczy i będziesz musiał przechodzić znowu ten koszmar na 100% D:
Lub gdy save’owi urosną nóżki i sobie z nie wiadomych przyczyn spier... ucieknie.
Chyba fryzura się Kacprowi zgliczowała :)
(Pomysł, który wpadł mi do głowy)
Może zrobicie film o postaciach-legendach, które nigdy nie istniały ale zostały w ten lub inny sposób zapamiętane. Jako przykład dam wszystkim z pewnością znanego herobrine, który stał się legendą naszego dzieciństwa przez creepypast'y choć sami twórcy nie mieli nigdy planu stworzenia Steve'a z białymi oczyma prześladującego gracza.
Parkan II. Taka już w miarę stara gierka gdzie latamy statkami kosmicznymi. Miałem z 12 lat kiedy w nią grałem i pamiętam jak znalazłem się w dość creepy sytuacji w sektorze bez planet gdzie był zaginiony obiekt. Cisza i samotność a po podejściu do niego w sekundę wykurwia mnie w górę i wszystkie tekstury sie crashuką. Zgon na zawał xD
Jak bylem maly to sie balem jak w NFS road challenge mapa znikala
Ja akurat zanim oglądnołem ten film miałem fajny glitch w Detroit: Become Human, gdzie twarze postaci wyglądały jak z jakiejś gry z 2004 roku - miały naprawdę słabe tekstury i wydarzyło sie to akurat gdy była scena z pocałunkiem i... wyglądało to NAPRAWDĘ komicznie😂😂😂
Ja się boję gliczy w tym sensie, że nie chcę, żeby coś mnie wytrąciło ze świata gry, albo tym bardziej zepsuło coś nieodwracalnie (zniknie bardzo ważny przedmiot albo zatnę się w najgorszym możliwym momencie).
Pracuję jako tester gier. Obecnie w wielu grach nie tyle je wyszukuję bo błędów się nie szuka, o ile kiedy na jakiś trafię zaczynam metodycznie go reprodukować, określać co go powoduję, jak bardzo jest istotny. Cholernie odrywa to od rozgrywki a sam strach... Kiedyś prywatnoe raportowałem błędy devom, ot dla satysfakcji, ale odkąd pracuję jako tester i spotykam się na codzień z reakcjami devów boję się wysyłać tickety z pozycji gracza. Memiczne "it's not a bug, it's a feature" czy "by a design" to jedno, czujesz się tylko olany jak wtedy kiedy zaraportowany błąd wisi miesiącami, ale autentycznie bywa, że jest się zwyzywanym, bo raportujesz na relatywnie niedługo przed planowaną premierą gry błąd związany z niespełnianiem standardów, dajmy na to, Microsoftu przez co nie może zostać wydana. Bywa srogo. Generalnie, jeśli widzicie bugi, nie wińcie testerów. Jeden zespół dziennie raportuje kilkadziesiąt błędów, pomnożyć przez kilka firm plus testerów u deva, kilkaset na dzień spokojnie. Przy takiej ilości jeśli błąd istnieje to zostanie znaleziony. Tylko potem wisi nieruszony bo to minor a trzeba zająć się setkami majorów czy nawet showstoperów, albo devowie stwierdzają, że mają to w dupie i "taki mamy dizajn". Devowie to "kobiety lekkich obyczajów", pamiętajcie.
Glicze w prawdziwym świecie mogłyby być na prawdę straszne albo niepokojące bo kiedy człowiek idący obok ciebie zaczyna się deformować w sposób zaprzeczający jakimkolwiek prawom natury to można się przestraszyć... Ja jako człowiek o zrytej przez gry psychice widząc gościa w supermarkecie który nie może dać kroku do przodu telepiąc się przy tym i cofając w pierwszej chwili pomyślałem że ma laga dopiero po chwili dotarło do mnie że widocznie gość jest chory i nie ładnie się z niego śmiać... Ale czy naprawdę tak jest? Może żyjemy w symulacji a koleś na prawdę miał laga a zdarzenia nadprzyrodzone to glicze lub bugi?
w sumie podobnie jest z dziećmi, które jeszcze nie wiedzą, czy bać się klaunów...
"UNCHAJMLIŚ" ....gat demet! :D
Ja mam ciarki jak słuchałem jak wypowiadałeś: unheimlich, ale poza tym jak zwykle fajny film.
XD oglądając ten film zacząłem się bać. Serce mi tak szybko bije
Wczuwamy się w Vsauce widzę, aprobuję, tak trzymaj ;)
Ja się boję, kiedy pojawiają się w trakcie trudnej misji i nie da się jej dokończyć.