ciekawy skuter, natomiast w segmencie chińskich skuterów premium to Zontes pozamiatał swoimi już czterema modelami 125M, 310M, 350D i 350E, dodatkowo cena/jakość i brak sensu kupna tego Voga (choć jest niezły), ale Zontes również jest i dodatkowo 8tysiecy tanszy... nawet ten nowy 350E. Mam dostęp do wielu skuterów np kymco downtown, xciting, honda forza i inne i powiem tak że za 22tysiace brak konkurencji w klasie 310/350cc, swoim Zontesem zrobiłem ponad 6K km w tydzień trase Gorzów - Gibraltar i nawet się nie zająknął (310M). Materiał jak zwykle pro, pozdrawiam.
Jak zwykle fajny materiał👋 ten kto myśli racjonalnie a nie kieruje się ambicjami i prestiżem znajdzie napewno frajdę w takim sprzęcie. Co sądzisz o Brixton Cromwell 1200 vel gaokin? Dobra fabryka? Cena jak na tą pojemność przystępna. Nowy można wyrwać już za 8000€. Pozdrawiam B.
Tym razem skupię się na detalach, wreszcie prawidłowy korek wlewu paliwa na zawiasie a nie jak to praktycznie wszędzie występuje, bezpańskie plastikowe "G" które każdy wiatr zdmuchnie z dystrybutora. Podświetlany schowek - sztos 💪. Cenowo nie wypowiadam się🤣 (25 tyś to mimo wszystko moim zdaniem cena bliższa tej odpowiedniej🤪🤪🤪). Każdemu podoba się coś innego, jednemu voge innemu zontes, a piewcy staroci i tak nie przekonasz bo dla nich jedynym słusznym argumentem jest... ZNACZEK 🤣🤣🤣 I wyświechtana gadka o że lepsze stare od nowego 🤪🤪🤪🤣🤣🤣 czy jakość o której pojęcia nie mają bo ciężko ocenić ją patrząc na fotkę w internecie.
voge są fajne wykonane i np. do voga 300 ds są części do silnika wszystko idzie kupić jak i owiewki itd. tylko trzeba szukać by znaleźć w dobrej cenie co ciekawe na alii są droższe niż w pl 😅...fajny skuter zęby kolanami nie wybijesz to i ja też...😁
Autorze, może trochę nie na temat, ale... posiadam motorower Romer Chart 50 w wersji E5 na wtrysku i chciałbym przerobić go na 72cc. Bawić się w cały swap wtrysk/gaźnik, czy kombinować z wszelakimi modułami, a być może poczekać jeszcze na rozwój sytuacji? Ogółem z popierdziawki jestem zadowolony, ale jestem z południowego wschodu Polski i ta 50cc przy wtrysku nie wyrabia mi przy licznych wzniesieniach, górkach - ewidentnie bardzo szybko "dławi mi się" nawet przy wcześniejszym rozpędzeniu się do tych 50 km/h.
Nie znam się, ale się wypowiem. Dobrych parę lat temu skupiłem skuter (chiński) - nowy. I tam gdzie kupiłem, wiadomo serwisowałem wszystko było ok do momentu zamknięcia się salonu. Później nikt nie chciał tego robić. "Jaki Pan ma skuter" ? A nie, nie serwisujemy chińczyków " - słyszałem... Nie wiem jak jest teraz, ale z tego co widzę i słyszę, to niewiele się zmieniło. I za żadne pieniądze nie kupiłbym już "chińczyka" . P. S. Zrobiłem nim ponad 10.000 km i nigdy mnie nie zawiódł. Pozdrawiam
Dobra, różnica jest taka, że kupiłeś pojazd marki X pod nazwą w Polsce marki Y, skopiowany ze starej japonii. Firmy typu Voge, Zontes czy chwalony już Benelli to już inna półka i logika działania, a przynajmniej tak to widzę. Widzę też że jeszcze minie kilka lat nim to zacznie działać.
A czy to przypadkiem nie wina importera? Ściągali byle co nie zważając na jakość. Sytuacja się zmieniła i to producenci chińscy z dbałością o dobro marki wybierają importerów i stawiają warunki jakościowe.
@bogdanszafarz5221 Analogicznie, czy handlarz może ściągnąć laleczkę passata z Niemiec, no może tylko kto za to zapłaci. To ciągnęli padali z kręconymi licznikami a głupi ludzie wiedzieli że diesel z Niemiec po 15 latach autostrad raczej 150tys nalotu mieć nie powinien. Ale na blacie pow. 200 to nie kupi. Więc ściągali z chin to co się sprzedawało najlepiej
Mam takiego i robi przyjemnosc z jazdy jest szybki i pali 2.8 do 3.2 litra wydech ma jak motocykl a nie skuter , chetnie bym go wyciszyl , prowadzi sie nawet przy duzych predkosciach super . W Niemczech jest sprzedawany jako 29 KM a gdzie indzien jako 34KM jak BMW , tego to nie rozumie ,zablokowany czy co?
Hiszpanie i voge global podają 34. Podobno homologacja mniej czyli 29. Nie wiem o co chodzi, homologacja jest jedna. myślę że jak by co ECU do flaschowania, bo jeśli ma mniej to znaczy zostawili zapas
No tak 30k to dużo a Markowiec 40k to no wiesz markowy to dobra cena XDDDDD śmieszą mnie tacy ludzie bo są naiwni po prostu...... Sam mam Hondę CB500F i wiem że chinole nie odstają na krok od tej Hondy i kurde te skutery mnie zainteresowały :) Co prawda wczesniej miałem hopla na punkcie Hondy Forzy bo śliczna jest ale tutaj tak samo przód jest kozaci tego Voge SR4max i moc sprawia że jednak Forza spada na drugie miejsce :D Zontes 350d skuter też fajny i 37 kucy a Honda przy 350 silniku ma tylko bodajże 29 albo 30 koni także kiepsko a cenowo drożej :d
Finalnie kto co wybierze jego kasa, jego wola. Bardziej istotne, że pojawia się taka konkurencja. Rozumiem kto wybiera Forzę, bo wygląda dobrze a jeździ i tak nie najgorzej przecież. Jak ktoś chce zaoszczędzić, nie tracąc wiele, to proszę bardzo jest Zontes.
Forza ma słabe zawieszenie, szczególnie przednie. Na gładkie drogi ok, ale takie jak w PL, gdzieś na uboczu, po lasach czy polach (mówię o asfalcie) niższej jakości, to już wymieka. Trzeba zwolnić, nawet do 20-30 km/h a i tak wszystkie plomby wypadają. Jazda w szutrach, po bruku to już jest wyzwanie. Ciekaw jestem jak voge się sprawuje. Poza tym forza ma fajną tą elektryczną szybę, ale co z tego, jak na wybojach lata jak wściekła i jedynie w najniższej pozycji da się przejechać przez wertepy bez wrażenia, że ona zaraz odpadnie. Chyba nie bez powodu w adv już odeszli od tego rozwiązania.
Części silnikowe i eksploatacyjne prosto od BMW. Nadwozie i reszta jak w Polsce nie wypali, to po za aliexp jest dobrze działający (a niestety musiałem skorzystać) magazyn u Czechów, tudzież Hiszpanii
@@Fotomotoblog pewnie tak. Ale jak ktoś kupuje nowe moto za jakby nie było kupę kasy to jednak wolałby mieć pewny i dostępny serwis (wraz z częściami) na miejscu a nie kombinacje typu coś z czegoś pasuje, coś można z Ali itd. Tak to można kombinować kupując używane moto za dobre pieniądze. Nie jestem przeciwnikiem chińczyków ale zamiast takich kombinacji wolę dołożyć trochę i mieć spokój np. w Hondzie.
No to nie, to nie jest kombinowanie na zasadzie może coś od czegoś dopasujesz. Tu są części i katalogi z których korzystasz i zamawiasz konkretne części do tego konkretnego pojazdu. Z mojej perspektywy serwisowej, brakuje w Voge lub za długo czekać na ściągnięcie, to jadę do BMW i zamawiam. Tylko to są problemy dotyczące każdej marki, a już często też używek. Nie mniej sedno rozumiem o co Ci chodzi, i o tym mówiłem w filmie, od przedstawicielstwa tej marki w Polsce teraz wszystko zależy, bo reszta broni się sama. Zrobili sporo roboty, ale dużo przed nimi.
@@Fotomotoblogno właśnie. Przeciętny klient chce mieć niedaleko taki serwis jak Twój, że w razie czego odstawia moto, płaci za usługę i nie interesuje go skąd masz części itd. Ale niestety praktyka jest póki co inna. Może się to zmieni bo chińczyki wg mnie same w sobie są warte uwagi.
Ten skuter mimo tego, że jest w cenie zbliżonej do markowych skuterów, tak na prawdę kosztuje przez wartość rezydualną dużo więcej. Wystarczy spojrzeć na ceny używanych chińskich maszyn. Taka Forza niewiele traci na wartości a po kilku latach za chińczyka można dostać tyle co worek ziemniaków i to ktoś łaskę zrobi że kupi.
Po co to wałkować takie pierdoły, utarte przed laty stereotypy które ni jak mają się do tych motocykli... Mają większą stratę wartości, bo są to nowe marki, dwa kupujesz taniej więc bierzesz to pod uwagę, chyba logiczne. Po trzecie wszystko siedzi w naszej Polskiej mentalności, co dobitnie pokazujesz. Za hondę warto zapłacić, do dobrego chińczyka już nie. Na szczęście mentalność się zmienia
Tyle, że w przypadku sklonowanego BMW 400GT kosztuje on NA START prawie 40kPLN. Dodajesz kilka dodatków, które ma Voge (a nie ma ich w standardzie BMW) i jest już ponad 45kPLN. Czyli masz już na początek 15kPLN oszczędności. Za 40kPLN to zamiast BMW brałbym XP400, ale to nadal ponad 10kPLN ponad Voge.
Fajnie, że jest coraz większa konkurencja, praktycznie w każdym segmencie. Dla nas, konsumentów, oznacza to lepsze ceny oraz szybciej postępujące innowacje. Nie mniej (na chwilę obecną) nie zdecydowałbym się na zakup jakiegokolwiek chińczyka. Liczenie na szczęście, że producent nie zniknie z rynku tak szybko jak się pojawił, że będzie utrzymywał przyzwoite stany magazynowe części zamiennych. O dodatkach od renomowanych firm trzecich też możemy zapomnieć. Nie dla mnie taka zabawa.
Dlatego też bardzo dobrze że pojawiają się marki, nie tylko produkty z chińskich fabryk. Loncin/ Voge, Tayo/Zontes, Benelli/qj motor itp. Benelli jest chyba idealnym przykładem. Produkty QJ znamy od lat, najpierw Keeway, potem Benelli a teraz jeszcze QJ wchodzi. Na tą chwilę przeciwwagą jest np. Romet i 530tt, przy sympatii dla marki no ten wytwór przyszłości nie ma
@@Fotomotoblog Patrząc dla kogo produkują podzespoły/gotowe maszyny. Ile know-how przejęły ich fabryki przy mariażu z zachodem. Oraz jak szybko postępuje szeroka ekspansja ciekawych motórków w ostatnich 3 - 4 latach. Jestem niemal pewien, że Japonia i Europa za moment pokażą pikachu face. I co najlepsze - sami sobie z chciwości zgotowali ten los.
@@de-vil Jest jeszcze ciekawiej, bo obecnie chińskie firmy... kupują fabryki w EU (w Niemczech choć nie tylko). Dlaczego? Bo polski pracownik jest obecnie TAŃSZY niż Chińczyk (wliczając w to oszczędności na cle i transporcie dla produktów sprzedawanych UE). Więc zadufani w sobie producenci z UE bardzo się zdziwią (podobnie japońskie skutery - które są u nas sporo droższe niż chociażby w USA).
Widać kolego, że masz bardzo krótki staż jako biker, ale OK każdy kiedyś zaczynał..;-) To nie ma znaczenia, czy Forza ma 330, czy 300. To jest japońska myśl technologiczna, to japońska jakość wykonania (pomimo produkcji FORZ-Y w Hiszpanii), to prawie 80 letnie doświadczenie w konstruowaniu i budowaniu motocykli na najwyższym Światowym poziomie i przede wszystkim niezawodność. Wolałbym japońską 125tkę od każdego chińskiego "G" bez względu na pojemność. Japonia i Chiny to dwa różne motoryzacyjne Światy. Pozdrawiam 🙂@@cezzar5552
@@tommyblack6807 "to japońska jakość wykonania" - czyli w przypadku Hondy, oznacza to "nie za dobra"- wykonanie Forzy jest co najwyżej takie sobie (porównując ją chociażby kosztującym podobnie XMAXem). A ten Voge to po prostu klon BMW (ze wszystkimi zaletami i wadami). Oczywiście Forza Japonii na "oczy" nie widziała, bo jest produkowana we Włoszech.
![Test Benelli TRK 702 i 702X - najlepszy stosunek ceny do oferty segmentu adventure? [wady, zalety]](http://i.ytimg.com/vi/H8BYZg66MrQ/mqdefault.jpg)
![Gunna - HIM ALL ALONG [Official Visualizer]](http://i.ytimg.com/vi/HiCxoDeo0hc/mqdefault.jpg)
![Voge SR4 Max - azjatycki bliźniak BMW C 400 GT, prestiżowy produkt Loncina [test opinia wady zalety]](/img/1.gif)
ciekawy skuter, natomiast w segmencie chińskich skuterów premium to Zontes pozamiatał swoimi już czterema modelami 125M, 310M, 350D i 350E, dodatkowo cena/jakość i brak sensu kupna tego Voga (choć jest niezły), ale Zontes również jest i dodatkowo 8tysiecy tanszy... nawet ten nowy 350E. Mam dostęp do wielu skuterów np kymco downtown, xciting, honda forza i inne i powiem tak że za 22tysiace brak konkurencji w klasie 310/350cc, swoim Zontesem zrobiłem ponad 6K km w tydzień trase Gorzów - Gibraltar i nawet się nie zająknął (310M). Materiał jak zwykle pro, pozdrawiam.
Ciężko się z tym nie zgodzić. Zontesy są wszystkie nie dość że dobrze wyposażone, to i cenowo bardzo sensowne.
Super jest ten skuter. Po roku jazdy hondą forzą 300 przesiadłem się na xadv, ale ten jest niczego sobie. Dziękuję za świetny film, subskrybuję już.
Jak zwykle fajny materiał👋 ten kto myśli racjonalnie a nie kieruje się ambicjami i prestiżem znajdzie napewno frajdę w takim sprzęcie. Co sądzisz o Brixton Cromwell 1200 vel gaokin? Dobra fabryka? Cena jak na tą pojemność przystępna. Nowy można wyrwać już za 8000€. Pozdrawiam B.
Tym razem skupię się na detalach, wreszcie prawidłowy korek wlewu paliwa na zawiasie a nie jak to praktycznie wszędzie występuje, bezpańskie plastikowe "G" które każdy wiatr zdmuchnie z dystrybutora. Podświetlany schowek - sztos 💪. Cenowo nie wypowiadam się🤣 (25 tyś to mimo wszystko moim zdaniem cena bliższa tej odpowiedniej🤪🤪🤪). Każdemu podoba się coś innego, jednemu voge innemu zontes, a piewcy staroci i tak nie przekonasz bo dla nich jedynym słusznym argumentem jest... ZNACZEK 🤣🤣🤣 I wyświechtana gadka o że lepsze stare od nowego 🤪🤪🤪🤣🤣🤣 czy jakość o której pojęcia nie mają bo ciężko ocenić ją patrząc na fotkę w internecie.
Myślisz, że zontesy z nowym trój-cylindrowym silnikiem pojawią się w 24 roku w Polsce?
voge są fajne wykonane i np. do voga 300 ds są części do silnika wszystko idzie kupić jak i owiewki itd. tylko trzeba szukać by znaleźć w dobrej cenie co ciekawe na alii są droższe niż w pl 😅...fajny skuter zęby kolanami nie wybijesz to i ja też...😁
Autorze, może trochę nie na temat, ale... posiadam motorower Romer Chart 50 w wersji E5 na wtrysku i chciałbym przerobić go na 72cc.
Bawić się w cały swap wtrysk/gaźnik, czy kombinować z wszelakimi modułami, a być może poczekać jeszcze na rozwój sytuacji?
Ogółem z popierdziawki jestem zadowolony, ale jestem z południowego wschodu Polski i ta 50cc przy wtrysku nie wyrabia mi przy licznych wzniesieniach, górkach - ewidentnie bardzo szybko "dławi mi się" nawet przy wcześniejszym rozpędzeniu się do tych 50 km/h.
Nie wiem z jakimi modułami chcesz się bawić, to nie gaźnik. Żeby jeździł szybciej musisz odblokować go na ECU, 70ccm też
Nie znam się, ale się wypowiem. Dobrych parę lat temu skupiłem skuter (chiński) - nowy. I tam gdzie kupiłem, wiadomo serwisowałem wszystko było ok do momentu zamknięcia się salonu. Później nikt nie chciał tego robić. "Jaki Pan ma skuter" ? A nie, nie serwisujemy chińczyków " - słyszałem... Nie wiem jak jest teraz, ale z tego co widzę i słyszę, to niewiele się zmieniło. I za żadne pieniądze nie kupiłbym już "chińczyka" .
P. S.
Zrobiłem nim ponad 10.000 km i nigdy mnie nie zawiódł.
Pozdrawiam
Dobra, różnica jest taka, że kupiłeś pojazd marki X pod nazwą w Polsce marki Y, skopiowany ze starej japonii. Firmy typu Voge, Zontes czy chwalony już Benelli to już inna półka i logika działania, a przynajmniej tak to widzę. Widzę też że jeszcze minie kilka lat nim to zacznie działać.
@@Fotomotoblog wiesz co Ci powiem. Niestety już to słyszałem x lat temu...
A czy to przypadkiem nie wina importera? Ściągali byle co nie zważając na jakość. Sytuacja się zmieniła i to producenci chińscy z dbałością o dobro marki wybierają importerów i stawiają warunki jakościowe.
@bogdanszafarz5221 Analogicznie, czy handlarz może ściągnąć laleczkę passata z Niemiec, no może tylko kto za to zapłaci. To ciągnęli padali z kręconymi licznikami a głupi ludzie wiedzieli że diesel z Niemiec po 15 latach autostrad raczej 150tys nalotu mieć nie powinien. Ale na blacie pow. 200 to nie kupi. Więc ściągali z chin to co się sprzedawało najlepiej
Fajna recenzja 😁 lwg
Mam takiego i robi przyjemnosc z jazdy jest szybki i pali 2.8 do 3.2 litra wydech ma jak motocykl a nie skuter , chetnie bym go wyciszyl , prowadzi sie nawet przy duzych predkosciach super . W Niemczech jest sprzedawany jako 29 KM a gdzie indzien jako 34KM jak BMW , tego to nie rozumie ,zablokowany czy co?
Hiszpanie i voge global podają 34. Podobno homologacja mniej czyli 29. Nie wiem o co chodzi, homologacja jest jedna. myślę że jak by co ECU do flaschowania, bo jeśli ma mniej to znaczy zostawili zapas
W jakich warunkach pali ci 2,8 litra silnik o pojemności 400?
Między 80-110 przy normalnej jeździe bez mocnych przyśpieszeń idzie to osiągnąć
Np. Jechałem z Murnau na Brener i tyle spalił
To nie jest nic nadzwyczajnego dla pojemności 350 w tym konkretnym przypadku
No tak 30k to dużo a Markowiec 40k to no wiesz markowy to dobra cena XDDDDD śmieszą mnie tacy ludzie bo są naiwni po prostu...... Sam mam Hondę CB500F i wiem że chinole nie odstają na krok od tej Hondy i kurde te skutery mnie zainteresowały :) Co prawda wczesniej miałem hopla na punkcie Hondy Forzy bo śliczna jest ale tutaj tak samo przód jest kozaci tego Voge SR4max i moc sprawia że jednak Forza spada na drugie miejsce :D Zontes 350d skuter też fajny i 37 kucy a Honda przy 350 silniku ma tylko bodajże 29 albo 30 koni także kiepsko a cenowo drożej :d
Finalnie kto co wybierze jego kasa, jego wola. Bardziej istotne, że pojawia się taka konkurencja. Rozumiem kto wybiera Forzę, bo wygląda dobrze a jeździ i tak nie najgorzej przecież. Jak ktoś chce zaoszczędzić, nie tracąc wiele, to proszę bardzo jest Zontes.
Forza ma słabe zawieszenie, szczególnie przednie. Na gładkie drogi ok, ale takie jak w PL, gdzieś na uboczu, po lasach czy polach (mówię o asfalcie) niższej jakości, to już wymieka. Trzeba zwolnić, nawet do 20-30 km/h a i tak wszystkie plomby wypadają. Jazda w szutrach, po bruku to już jest wyzwanie. Ciekaw jestem jak voge się sprawuje. Poza tym forza ma fajną tą elektryczną szybę, ale co z tego, jak na wybojach lata jak wściekła i jedynie w najniższej pozycji da się przejechać przez wertepy bez wrażenia, że ona zaraz odpadnie. Chyba nie bez powodu w adv już odeszli od tego rozwiązania.
fajny
Cena, dostępność serwisu i części. Inaczej nikt normalny tego nie kupi.
Części silnikowe i eksploatacyjne prosto od BMW. Nadwozie i reszta jak w Polsce nie wypali, to po za aliexp jest dobrze działający (a niestety musiałem skorzystać) magazyn u Czechów, tudzież Hiszpanii
@@Fotomotoblog pewnie tak. Ale jak ktoś kupuje nowe moto za jakby nie było kupę kasy to jednak wolałby mieć pewny i dostępny serwis (wraz z częściami) na miejscu a nie kombinacje typu coś z czegoś pasuje, coś można z Ali itd. Tak to można kombinować kupując używane moto za dobre pieniądze. Nie jestem przeciwnikiem chińczyków ale zamiast takich kombinacji wolę dołożyć trochę i mieć spokój np. w Hondzie.
No to nie, to nie jest kombinowanie na zasadzie może coś od czegoś dopasujesz. Tu są części i katalogi z których korzystasz i zamawiasz konkretne części do tego konkretnego pojazdu. Z mojej perspektywy serwisowej, brakuje w Voge lub za długo czekać na ściągnięcie, to jadę do BMW i zamawiam. Tylko to są problemy dotyczące każdej marki, a już często też używek. Nie mniej sedno rozumiem o co Ci chodzi, i o tym mówiłem w filmie, od przedstawicielstwa tej marki w Polsce teraz wszystko zależy, bo reszta broni się sama. Zrobili sporo roboty, ale dużo przed nimi.
@@Fotomotoblogno właśnie. Przeciętny klient chce mieć niedaleko taki serwis jak Twój, że w razie czego odstawia moto, płaci za usługę i nie interesuje go skąd masz części itd. Ale niestety praktyka jest póki co inna. Może się to zmieni bo chińczyki wg mnie same w sobie są warte uwagi.
od BMW czyli po cenie BMW? :))) @@Fotomotoblog
Hmmm. A nie miało być o 17?
Nie, zawsze staram się dodawać 18-18:30 ;)
👍
Ten skuter mimo tego, że jest w cenie zbliżonej do markowych skuterów, tak na prawdę kosztuje przez wartość rezydualną dużo więcej. Wystarczy spojrzeć na ceny używanych chińskich maszyn. Taka Forza niewiele traci na wartości a po kilku latach za chińczyka można dostać tyle co worek ziemniaków i to ktoś łaskę zrobi że kupi.
Po co to wałkować takie pierdoły, utarte przed laty stereotypy które ni jak mają się do tych motocykli... Mają większą stratę wartości, bo są to nowe marki, dwa kupujesz taniej więc bierzesz to pod uwagę, chyba logiczne. Po trzecie wszystko siedzi w naszej Polskiej mentalności, co dobitnie pokazujesz. Za hondę warto zapłacić, do dobrego chińczyka już nie. Na szczęście mentalność się zmienia
Tyle, że w przypadku sklonowanego BMW 400GT kosztuje on NA START prawie 40kPLN. Dodajesz kilka dodatków, które ma Voge (a nie ma ich w standardzie BMW) i jest już ponad 45kPLN. Czyli masz już na początek 15kPLN oszczędności. Za 40kPLN to zamiast BMW brałbym XP400, ale to nadal ponad 10kPLN ponad Voge.
Fajnie, że jest coraz większa konkurencja, praktycznie w każdym segmencie. Dla nas, konsumentów, oznacza to lepsze ceny oraz szybciej postępujące innowacje. Nie mniej (na chwilę obecną) nie zdecydowałbym się na zakup jakiegokolwiek chińczyka. Liczenie na szczęście, że producent nie zniknie z rynku tak szybko jak się pojawił, że będzie utrzymywał przyzwoite stany magazynowe części zamiennych. O dodatkach od renomowanych firm trzecich też możemy zapomnieć. Nie dla mnie taka zabawa.
Dlatego też bardzo dobrze że pojawiają się marki, nie tylko produkty z chińskich fabryk. Loncin/ Voge, Tayo/Zontes, Benelli/qj motor itp. Benelli jest chyba idealnym przykładem. Produkty QJ znamy od lat, najpierw Keeway, potem Benelli a teraz jeszcze QJ wchodzi. Na tą chwilę przeciwwagą jest np. Romet i 530tt, przy sympatii dla marki no ten wytwór przyszłości nie ma
@@Fotomotoblog Patrząc dla kogo produkują podzespoły/gotowe maszyny. Ile know-how przejęły ich fabryki przy mariażu z zachodem. Oraz jak szybko postępuje szeroka ekspansja ciekawych motórków w ostatnich 3 - 4 latach. Jestem niemal pewien, że Japonia i Europa za moment pokażą pikachu face. I co najlepsze - sami sobie z chciwości zgotowali ten los.
@@de-vil Jest jeszcze ciekawiej, bo obecnie chińskie firmy... kupują fabryki w EU (w Niemczech choć nie tylko). Dlaczego? Bo polski pracownik jest obecnie TAŃSZY niż Chińczyk (wliczając w to oszczędności na cle i transporcie dla produktów sprzedawanych UE). Więc zadufani w sobie producenci z UE bardzo się zdziwią (podobnie japońskie skutery - które są u nas sporo droższe niż chociażby w USA).
Chiński skuter w cenie nowej Forzy 350..?? Serio..?? To jakiś żart 😞
Widzę że słuchanie że zrozumieniem to jest problem
Tak, tylko że forza ma 330 ccm a nie 350 i jest po prostu słabsza i gorsza.
No gorsza, i zdaje się też z chin przyjeżdża (na pewno nie z Japonii) a kosztuje tak samo, i to jest żart
Widać kolego, że masz bardzo krótki staż jako biker, ale OK każdy kiedyś zaczynał..;-)
To nie ma znaczenia, czy Forza ma 330, czy 300. To jest japońska myśl technologiczna, to japońska jakość wykonania (pomimo produkcji FORZ-Y w Hiszpanii), to prawie 80 letnie doświadczenie w konstruowaniu i budowaniu motocykli na najwyższym Światowym poziomie i przede wszystkim niezawodność. Wolałbym japońską 125tkę od każdego chińskiego "G" bez względu na pojemność. Japonia i Chiny to dwa różne motoryzacyjne Światy. Pozdrawiam 🙂@@cezzar5552
@@tommyblack6807 "to japońska jakość wykonania" - czyli w przypadku Hondy, oznacza to "nie za dobra"- wykonanie Forzy jest co najwyżej takie sobie (porównując ją chociażby kosztującym podobnie XMAXem). A ten Voge to po prostu klon BMW (ze wszystkimi zaletami i wadami). Oczywiście Forza Japonii na "oczy" nie widziała, bo jest produkowana we Włoszech.
Yamaha x max 300 leci 150😁💪