Tak, to była zdrada. Dziękujemy za poruszenie tego tematu szczególnie w tych czasach, kiedy Polska jest kolonią anglosaską! a mówienie o tym przyniesie garść brutalnych osobistych ataków i obelg ze strony tych, którzy korzystają z tego kłamstwa przekręcając fakty, Dziękuję bardzo za odwagę !
Jaka zdrada ? Amerykanie to praktyczny naród. Robią to co przynosi im zysk i co wzmacnia ich państwo. Natomiast Polacy to dzieci we mgle, cały czas łudzą się jakimiś sojuszami , gwarancjami itp. Prawda jest brutalna. Jak sam nie zadbasz o własny interes i własny dom to nikt za ciebie tego nie zrobi. Dziś USA jest wroga wobec Rosji, a jutro mogą być sojusznikami. Ciekawe co wtedy zrobią ci nasi wspaniali politycy ? Ja wiem, będą produkować rzewne filmiki o tym jak ich ktoś oszukał , zdradził i wyprowadził w pole.
@@marekwasilewski3915 Z tego co Pan pisze wynika że można być kanalią jeśli to się opłaca. To nie jest polskie myślenie. Tego nigdy nie można robić moim zdaniem, nawet jeśli bardzo drogo za to się płaci.
@@markg1531 To się nie dziw że we wszystkich konfliktach ponosimy straty, a z Polski zostają zgliszcza. A nasi ,,sojusznicy'' uważają nas za lokajów. Popatrz na Czechy. Mały kraj, a w świecie dużo poważniejszy od Polski. My większość naszych starówek miejskich mamy od 70 lat, a u naszych sąsiadów po 1000 lat. Jednak nie przejmuj się, z tego co widać znów nas nasi ,,przyjaciele'' wpychają w awanturę, tak że jak przeżyjesz to może będziesz wrzucał pieniążki do puszki na odbudowę stolicy, tak jak ja wrzucałem na odbudowę zamku królewskiego. Jednak będziesz mógł być dumny że wszyscy dookoła okazali się kanaliami , a ty byłeś ten dobry.
To jest tak ze każde państwo mysli egoistycznie o swoich interesach tak bylo jest i będzie. Doszukiwanie sie tu solidarności, uczciwości sprawiedliwosci jest niedorzeczne. Tylko Polska mysli o innych nie o sobie przykład Ukraina
Bo to jest uczciwe myślenie, kto myśli że bezinteresowna pomoc istnieje wykazuje dziecinną naiwność . Pomaga się w jakiś zakresie, ale przede wszystkim licz na siebie , jak udowodnisz , że jesteś jej wart to może znajdziesz popleczników. To tak jak w życiu indywidualnym .
@@beatawolk2058 Jezeli pomoc komus jest w twoim szeroko rozumianym interesie to jak najbardziej nalezy jej udzielic ale zawsze trzeba brac pod uwage wlasna racje stanu.
po co ten smak zapytania w tytule - odpowiadam: roreswetto zdrajca i sukinsyn był, jest i będzie. Cynicznna szuja warta takichże "partnerów" Poprawność polityczna tego nie zmieni.
Wszystko świetnie, tylko dlaczego tak nieśmiało? Śmielej, Panie Redaktorze! Pierwsza zdrada Zachodu w 1920 (świetna książka A. Nowaka), a w potem druga: w 1945. Trzeba głośno o tym mówić, mówić prawdę, bo tylko prawda jest ciekawa
Jak zdrada ? Masz mentalność ofiary. Wszyscy źli tylko Polacy zawsze w porządku. A tymczasem my zdradziliśmy Francję w 1938 w sprawie Czechosłowacji i nie dziwne to, że rok potem dostaliśmy szybki oklep od niemców.
Tak prawdę powiedziawszy myślałem, że bedzie mowa o polityce neutralności USA w sprawach Europy w latach do grudnia 1941r. 5 września 1939r USA ogłosiły neutralność w sprawach Europy , a wiec również w sprawach walczącej z Niemcami w tamtym momencie Polski.
Hameryka nigdy nie zdradzila Rzeczpospolitej,,,, oni tylko pilnuja wlasnych interesow, nie tak jak Duda-szczuk i Morawiec-szczuk pilnuja interesy Ukrainy
Pytanie jak to się stało , że nie uwierzono jeśt śmieszne w kontekście tego co sie wokół wojny na Ukrainie dzieje.Wtedy również mas media były wykorzystywane w celu krzształtowania opinii publicznej. Nie było potrzeby politycznej .
Najwięksi tez bywa że mają. Np JP2 ma "teczkę" w Biblii, gdzie Ta w proroctwach opisuje go jako bestię zwodzącą całą ludzkość, i ze ta (zwiedziona ludzkość) będzie szła za nim w podziwie.
Stalin z pewnością wyjednał u sojuszników to, na czym mu zależał najbardziej, a więc ustępstwa w Europie Środkowo-Wschodniej oraz na Dalekim Wschodzie. Nie można jednak powiedzieć, że "ograł” prezydenta Roosevelta i amerykańską administrację. Priorytetem dla USA w okresie konferencji jałtańskiej było jak najszybsze zakończenie wojny w Europie i następnie pokonanie Japonii. ZSRR był kluczowym sojusznikiem w osiągnięciu obu celów. Choć niewątpliwie są podstawy, żeby sądzić, że Roosevelt pokładał zbyt duże zaufanie w zapewnienia Stalina o poszanowaniu demokracji i prawa do samostanowienia Polski i innych krajów regionu. Dziękujemy za komentarz!
USA niczego Polsce nie obiecywało więc nie mogło nas zdradzić. A Anglicy gwarantowali nam niepodległość, a nie granice czy ustrój. Zresztą Polska od 1926 r była dyktaturą, więc w sumie na jedno wyszło. Polacy jeli chcą czegoś od innych to muszą udowdnić, że są tego warci. Nowoczesna gospodarka, wysoki poziom organizacji oraz silna armia. Gdybym dzisiaj był przywódcą jakiegoś zachodniego kraju to też bym dzisiejszej Polsce nie pomógł. Bo jest to skłócony wewnętrznie, wciąż biedny oraz słaby kraj, który potrafi tylko liczyć na pic i opatrzność. A to po prostu bardzo żałosne jest. Można i powinno się pomagac silnym, a słabi na przemiał bo pomaganie słabym osłabia cywilizację.
@@PominReklamy Ciekawe wnioski wysuwasz. Ale ja mam nieco inne - bardziej fundamentalne i holistyczne podejście (tak w dużym skrócie): Wojny, choroby, pandemie i niedostatki zawsze dotykały wszystkich gatunków które nadmiernie się namnożyły. Jeśli chcielibyśmy mieć spokój z pandemiami wojnami, biedą i na nic nie chorować, to musielibyśmy jako ludzkość zdecydować na harmonię demograficzną. Ale tego z kolei nigdy nie zaakceptują wielcy tego świata. Bo główny problem jest w tym, że większość przywódców politycznych i religijnych ma głęboko w poważaniu dobro ludzi, jak i przyszłych pokoleń. A interesują ich jedynie ich własne partykularne interesy. A te nakazują, by mieć jak najwięcej podatników (niewolników), taniej siły roboczej, wyznawców, i mięsa armatniego, gdyż od tej ilości zależy ile znaczą wśród innych podobnych wielkich tego świata. A dla "bydła" (czyli dla nas) które (mentalnie) hodują, mają bajki o emeryturach, postępie, depopulacji, itp, brednie.
@@marcinkonieczny3737 jak na holistyczne podejście to masz bardzo wąskie spojrzenie, zbyt wiele wagi oddajesz politykom, wpływ polityków jest najmniejszy w historii cywilizacji ot taki pardoks
@@PominReklamy Ja zdaję sobie z tego jak najbardziej sprawę. Jednak piszę trochę skrótem myślowym. A politycy są po prostu twarzami historycznych, ekonomicznych, itd. zdarzeń (tak to ujmę). Ale cieszę się, że i Ty nie przypisujesz im tu aż tak bardzo decyzyjnej roli.
Zachód rozpoczął ostatnią walkę, tym razem tę prawdziwą o dominację nad planetą. Poprzednie, pierwsza czy druga wojna światowa tak naprawdę były „kłótniami” w rodzinie, były wojnami „domowymi”. Obecnie mamy przed sobą wojnę światową. Problem w tym, że Zachód na tę wojnę się rozbroił, nie militarnie - amerykańska armia nadal jest największa - rozbroił się duchowo, mentalnie i ideowo. Za czyją namową; z głupoty czy za sprawą zdrady - można dyskutować, wiadomo jednak, że w przeciwieństwie do strony chińskiej, a nawet rosyjskiej, przestał kultywować wartości, które dały mu wielkość, przestał ich nauczać i przestał asymilować do nich przybyszów; bez broni ideowej stał się bezzębny; owszem nadal posługuje się starymi pojęciami wolności, demokracji, poszanowania praw człowieka, jednak podobnie jak miało to miejsce w historii w przypadku reżimów totalitarnych, słowa te coraz bardziej tracą na znaczeniu, zanika realny trójpodział władzy, sądy stają się upolitycznione, często przejmując rolę ustawodawczą, parlamenty tracą na znaczeniu stając się maszynkami do głosowania, coraz więcej ludzi odnosi wrażenie, że prawdziwa władza jest gdzie indziej. Usiłując globalizować zachodnią ofertę cywilizacyjną, rządzące elity wyprały ją ze starych wartości, zastępując religią globalizmu; usiłując zrobić z Zachodu papkę strawną dla wszystkich pozbawiły się frontu ideologicznego; dzisiaj jedyne co pozostaje, to prawa LGBT i ekologizm. Czy w obronie praw ludzi trans będziemy się okładać rakietami z Chinami? Jeśli nasza „demokracja” stanie się podobna do ich „demokracji”, jeśli nasza inwigilacja policyjna stanie się podobna do chińskiej czy rosyjskiej, jeśli nasza historia zostanie zmielona na miękką ideologiczną sraczkę wokizmu, to czego my mamy bronić?! Jaka będzie różnica między mocarstwami A, B i C?! Wygląda na to, że gdy zdecydowaliśmy się na wojowanie, wróg rozłożył nas od środka. Powiesił nas na sznurku, który sami mu sprzedaliśmy. A gdy już jesteśmy przy wojnie odpowiem publicznie na zarzut, „dlaczego nie piszę, że Rosjanie mordują na Ukrainie kobiety i dzieci.” Otóż, wojny generalnie są krwawe, zazwyczaj ginie też ludność cywilna, co jak to ładnie ujmuje się w USA stanowi collateral damage, czyli coś nie wyjdzie, trafi się w nie to, co trzeba, albo cywile znajdą się w pobliżu celu uderzenia. W czasie wojny, gdy nie ma niezależnych obserwatorów trudno o prawdziwe informacje. Można więc z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że ludność cywilna ginie w rezultacie działań jednej i drugiej strony, a rudymentarną analizę ograniczyć do tego „kto zyskał”. Eksterminowanie ludności cywilnej opłaca się jedynie wówczas, gdy nie można „kupić” jej subordynacji, a nie zawsze sterroryzowanie populacji jest opłacalne m.in. dlatego, że zwiększa poparcie dla władz przeciwnika, chęć zemsty i odwetu. Żołnierze wojsk okupacyjnych zazwyczaj rozdają cukierki i papierosy, strzelanie do dzieci w niczym nie pomaga. Na wschodzie Ukrainy gros ludności cywilnej to osoby rosyjskojęzyczne, wiele z nich ma sympatię do rosyjskiej armii, co potwierdza m.in. skala dezercji członków ukraińskiej administracji czy służb, o czym nota bene dowiedzieć się można z ukraińskich komunikatów. Niedawno, Amnesty International oskarżyła stronę ukraińską o wykorzystywanie obiektów cywilnych do instalacji wojskowych. Ukraińcy zaprzeczają… Do informacji ze strefy wojny zawsze trzeba podchodzić z dużą ostrożnością. Jedna i druga strona wykorzystuje na swoją korzyść mgłę wojny. O tym, jak było naprawdę dowiemy się za jakiś czas, albo nigdy. Jedno pozostaje absolutnie pewne; wojna przyniosła olbrzymie cierpienia ludności Ukrainy, głównie wschodniej. A skoro najprawdopodobniej „będziemy jeszcze walczyć o Krym”, nie zanosi się, by miały one ustać.
Dziękuję za bardzo interesujące przedstawienie tematu. Dla mnie wniosek jest następujący: możemy liczyć tylko na siebie. Powinniśmy jak najszybciej uzyskać bombę atomową.
Na początek, to wymordowali prawowitych właścicieli terenu na którym utworzyli bandyckie państwo (w całości będące na terenach okupowanych!). A nie zdradzili jedynie państwa będącego na terenie Rzymu. I każdy prezydent w pierwszej wizycie się tam udaje, by zapewnić papę że jest jego wiernym wasalem - Wszystko dokładnie jak biblia zapowiedziała, ze kościołowi szatana będzie służyła bestia zza morza.
Bez przesady. Jakkolwiek mnie irytują i tak, mieli nas w d...., a nazywanie ulic w Polsce imieniem tego kretyna Roosvelta uważam za totalnie obrzydliwe, to koniec końców dobrze, że są. Bez nich cała Europa gadałaby po rusku, a naród PL przestałby istnieć zupełnie.
Stwierdzenie, że Polska nie miała żadnego znaczenia dla USA, jest zbyt daleko idące. W polityce zagranicznej USA Polska miała swoje miejsce, a jej udział w koalicji antyniemieckiej był w czasie wojny przez Amerykanów dostrzegany i doceniany. Państwa zachodnie niewątpliwie stały na stanowisku, że Polska po wojnie musi odrodzić się jako państwo duże i niezależne. Scenariusz, w którym Polska stałaby się kolejną republiką radziecką, był w zasadzie niemożliwy i na pewno zostałby zablokowany przez USA i Wielką Brytanię. Stalin zdawał sobie z tego sprawę i brał to pod uwagę w swoich politycznych kalkulacjach. Niewątpliwie jednak, przede wszystkim dla USA, region Europy Środkowej nie miał kluczowego znaczenia strategicznego w kontekście trwającej wojny z Niemcami i Japonią. Również realna możliwość Amerykanów wpływania na sytuację w naszym regionie była ograniczona. Nie zapominajmy, że sowieckie wojska stacjonowały od połowy 1944 roku w Polsce i decydowały o sytuacji wewnętrznej w naszym kraju.
@@MuzeumHistoriiPolski Takie miala Polska miala miejsce na ile to ladnie wygladalo i mozna bylo zobyc glosy polonii w wyborach. Reszta to kalkulacja. Oferta Stalina byla lepsza. Co do republiki ZSRR po co? I tak za wszystkie sznurki w Polsce po 1944 pociagano w Moskwie.
Amerykanie nie nieli żadnego interesu pomagać Polsce. Nawet dzisiaj wielu Amerykanów żałuje, że zgodzili się na rozszerzenie NATO w 1999. Jeśli chcemy aby w razie W kiwnęli palcem to musimy udowodnić, że jesteśmy warci wysiłku. Tylko silna polska armia, która jest w stanie przez dłuższy czas się utrzymać sprawi, że USA ruszy. To nie jest żaden automat.
@@borsuk3798 Polska potrzebuje USA a nie USA nas. USA bez PL przetrwa my bez USA raczej nie. Więc lepiej zamiast pitolić coś o zasługach pokażmy że jesteśmy poważnym krajen, a nie jakimś paździerzem czy sarmackim folwarkiem pod zarządem wąsatych szablistów. To tyle w temacie.
@@Idalilit Bez Żydów propaganda czekistów nie istnieje, to się kiedyś Niemcom udzieliło... W ogóle lud rosyjski bez wroga i dobrego cara nie istnieje. Od łomotu jaki sprawiliśmy moskalom w 1610, Polacy są na pierwszym miejscu wrogów moskowii, która dekretem chana-cara w końcu XIX wieku została nazwana Rosją. Jakież to żałosne... Zastanawiam się jak moskale mogą żyć wyłącznie kłamstwem? Wiesz coś o tym?
Pytanie z tytułu jest z definicji głupie, tak jak i cały sposób myślenia wielu ludzi. Ameryka nie podjęła i wobec tego nie miała wobec Polski żadnych zobowiązań mowa o zdradzie jest tylko brakiem logicznego myślenia. A wogóle polityka to gra o własne korzyści. To ani przedszkole ani Caritas. Jeżeli ktoś myśli w polityce kategoriami honor czy etyka jest niepoważny. Poniatowski jest jednym z przykładów głupoty politycznej. Gdyby zmienił front przed bitwą Narodów to zasiadł by do stołu po stronie zwycięzców a nie petentów. Ale jak to było powiedziane w rozmowie Taleyranda z Mettetnichem, " głupota nad Wisłą jest dziedziczna". Sorry - to nie moje słowa, to słowa dwuch wybitnych cyników i graczy politycznych. A żeby było coś z nowszych czasów. " Polska jest hieną Europy" - Churchill . Do niego potem łasili się polscy pożal się Boże politycy wierząc że pomoże im w rozgrywce że Stalinem. Zaprawdę!!głupota nad Wisłą jest dziedziczna!!! Miłego dnia. Ha ha ha
Jeżeli musisz oglądać takie podcasty by dowiedzieć się , że Ameryka zdradziła Polskę to zajebisty macie dzieciaki w szkołach poziom nauczania. Pani Joasia z historii nie mówiła?
Amerykanie zdradzili Polskę w 1945, ale niekoniecznie dobrowolnie (ówczesny prezydent Roosevelet był ciężko chory i umierający, być może nieświadom zagrożenia ze strony Rosji). Dziś Amerykanie mają szansę na naprawienie tego wielkiego błędu z przeszłości. Czy tym razem zachowają się jak trzeba?
Tym razem ruscy są słabi i można niewielkim kosztem ich pokonać politycznie. Gwałcą się sami caly czas a właściwie dokonywany jest gwałt wladzy na narodzie, więc poniżyc ich się bardziej nie da
Polski nie porzuciły, porzuciły przedwojenne elity polityczne. Niestety to nie alianci zajęli nasza część Europy.Nie mieli wystarczającej siły militarnej.
Wykorzystali - tak, zdradzili? - nie. Jest zasadnicza różnica pomiędzy zdradą a wykorzystaniem. Poza tym, Piotr Zaremba to człowiek, który ma chyba problemy emocjonalne. Ten człowiek nie jest zdolny do chłodnej oceny wydarzeń historycznych.
Wykorzystać kogoś, obiecując przedtem współpracę, to jest równoznaczne ze zdradą. Jest to złamanie słowa.Zdrada ma różne oblicza. A Ameryka wiedzie prym w wykorzystywaniu, zdradzaniu , oszukiwaniu , kłamaniu i mordowaniu.
Nikogo nie zdradzili, USA nie miały nic do gadania w sprawie Polski wyzwolonej przez ZSRR, tak jak ZSRR nie miał nic do gadania w sprawie Belgii czy Holandii wyzwolonych przez Anglosasów.
Obecnie Ukraina daje Polsce szansę wybicia się niepodległość. Pytanie, czy otumaniony Naród, ze względu na drożyznę i nienawiść do Kaczyńskich i PISU nie dokona samobójczego obalenia własnego Rządu???
Po co go zaprosileś i dopuscileś do zlewu sepleniacego slowotoku. ? .. Gdybyś zapytal o 1980 r to też poczestowałby nas podobnym belkotem ogólników pozbawionych merytorycznej wartości.😴
Przecież Roosevelt był na usługach lobby finansjery pro izraelskiej i tealizował interesy tej grupy. Dlatego ta grupa zgromadziła ogromne majątki, ponieważ mieli swoich ludzina każdym poziomie władzy w Rosji Sowieckiej i wiedzieli w co inwestować.
Po co te dyskusje oczywiste że tak najgorsze jest to że nie wyciągamy wniosków z histori która się powtarza.
Dziękuję za ten podcast. Świetny temat! Trzeba o tym głośno i wyraźnie mówić, w końcu historia vitae magistra...
Dziękujemy za komentarz!
Dziękuję za materiał.
Tak, to była zdrada. Dziękujemy za poruszenie tego tematu szczególnie w tych czasach, kiedy Polska jest kolonią anglosaską! a mówienie o tym przyniesie garść brutalnych osobistych ataków i obelg ze strony tych, którzy korzystają z tego kłamstwa przekręcając fakty, Dziękuję bardzo za odwagę !
Jaka zdrada ? Amerykanie to praktyczny naród. Robią to co przynosi im zysk i co wzmacnia ich państwo. Natomiast Polacy to dzieci we mgle, cały czas łudzą się jakimiś sojuszami , gwarancjami itp. Prawda jest brutalna. Jak sam nie zadbasz o własny interes i własny dom to nikt za ciebie tego nie zrobi. Dziś USA jest wroga wobec Rosji, a jutro mogą być sojusznikami. Ciekawe co wtedy zrobią ci nasi wspaniali politycy ? Ja wiem, będą produkować rzewne filmiki o tym jak ich ktoś oszukał , zdradził i wyprowadził w pole.
@@marekwasilewski3915 Z tego co Pan pisze wynika że można być kanalią jeśli to się opłaca. To nie jest polskie myślenie. Tego nigdy nie można robić moim zdaniem, nawet jeśli bardzo drogo za to się płaci.
@@markg1531 To się nie dziw że we wszystkich konfliktach ponosimy straty, a z Polski zostają zgliszcza. A nasi ,,sojusznicy'' uważają nas za lokajów. Popatrz na Czechy. Mały kraj, a w świecie dużo poważniejszy od Polski. My większość naszych starówek miejskich mamy od 70 lat, a u naszych sąsiadów po 1000 lat. Jednak nie przejmuj się, z tego co widać znów nas nasi ,,przyjaciele'' wpychają w awanturę, tak że jak przeżyjesz to może będziesz wrzucał pieniążki do puszki na odbudowę stolicy, tak jak ja wrzucałem na odbudowę zamku królewskiego. Jednak będziesz mógł być dumny że wszyscy dookoła okazali się kanaliami , a ty byłeś ten dobry.
@@marekwasilewski3915 Taki jest mój wybór. Nie rozumiemy się. Pozdrawiam.
@@marekwasilewski3915 Ale to wlasnie nie byl rzewny filmik. I dlatego fajny.
W Zabrzu jedna z głównych ulic nadal nosi nazwę Roosevelta. Widocznie lubią go za to, co zrobił Polakom.
bardzo ciekawa rozmowa, warto posłuchać
Tak, wiem bo urodziłem się w Zabrzu. Ale mój ojciec mówił że Roosevelt był nazywany czerwonym prezydentem, i to czerwoni nadali taką nazwę tej ulicy.
Rzeczowo, ciekawie! Słucham nawet na urlopie ;) i bardzo polecam!
🇵🇱👍
To jest tak ze każde państwo mysli egoistycznie o swoich interesach tak bylo jest i będzie. Doszukiwanie sie tu solidarności, uczciwości sprawiedliwosci jest niedorzeczne. Tylko Polska mysli o innych nie o sobie przykład Ukraina
Polska liże 4 litery Urkom. A Europa zach liże 4 litery najeźdźcą - tym od ubogacania kulturowego.
Tylko gdzie tu sens?
Bo to jest uczciwe myślenie, kto myśli że bezinteresowna pomoc istnieje wykazuje dziecinną naiwność . Pomaga się w jakiś zakresie, ale przede wszystkim licz na siebie , jak udowodnisz , że jesteś jej wart to może znajdziesz popleczników. To tak jak w życiu indywidualnym .
@@beatawolk2058 Jezeli pomoc komus jest w twoim szeroko rozumianym interesie to jak najbardziej nalezy jej udzielic ale zawsze trzeba brac pod uwage wlasna racje stanu.
Świetna rozmowa, proszę o więcej takich!
🙋♂️Dziękuje za program🙌Pozdrawiam z Dublina🤗👻☺️💃🏻🕺
Nasi gowno.sojusznicy o Katyniach Pl wiedzieli na bieżąco !!!
po co ten smak zapytania w tytule - odpowiadam: roreswetto zdrajca i sukinsyn był, jest i będzie. Cynicznna szuja warta takichże "partnerów" Poprawność polityczna tego nie zmieni.
A Myślicie z Jakiego Kraju pochodzi Roosvelt
Wiadomo
Dobra robota! Pozdrawiam!
Pozdrawiamy!
Wszystko świetnie, tylko dlaczego tak nieśmiało? Śmielej, Panie Redaktorze! Pierwsza zdrada Zachodu w 1920 (świetna książka A. Nowaka), a w potem druga: w 1945. Trzeba głośno o tym mówić, mówić prawdę, bo tylko prawda jest ciekawa
Jak zdrada ? Masz mentalność ofiary. Wszyscy źli tylko Polacy zawsze w porządku. A tymczasem my zdradziliśmy Francję w 1938 w sprawie Czechosłowacji i nie dziwne to, że rok potem dostaliśmy szybki oklep od niemców.
@@PominReklamy W pełni się zgadzam. Takie niebezpieczne poglądy, jak profesora Andrzeja Nowaka, są groźne dla naszego kraju.
@@hystapsespers3566 Które poglady prof Nowaka sa groźne dla Polski?
Nie zdrada tyko swój interes zdrada jest ukraiński amok , bez względu na to co dotknie Polaków
A co się zmieniło nic teraz co powie kijów i Waszyngton a gdzie obywatele polscy
USA to jest mocarstwo kieruje się swoimi prawami a my jako Rzeczypospolita musimy kierować swoimy prawami i pozyskiwać to co mam siuzy !!!!!!
Zdrada....💔💔💔😥😢😭
Zdradzili ale czy przypadkiem od 1990 znowu nie jesteśmy w tej samej sytuacji?
Wilsonowi chodzilo o nabycie sily roboczej, stad morze - cytuje portal naukowy pt. experientia wroclaw
Tak prawdę powiedziawszy myślałem, że bedzie mowa o polityce neutralności USA w sprawach Europy w latach do grudnia 1941r. 5 września 1939r USA ogłosiły neutralność w sprawach Europy , a wiec również w sprawach walczącej z Niemcami w tamtym momencie Polski.
Hi, hi. Zdradziła? Ona ciągle to robi razem z brytolami i całym zachodem.
Świetne
Pozdrawiamy serdecznie
Dobre pytania.
Hameryka nigdy nie zdradzila Rzeczpospolitej,,,, oni tylko pilnuja wlasnych interesow, nie tak jak Duda-szczuk i Morawiec-szczuk pilnuja interesy Ukrainy
Dobre 👌👍👏
Pytanie jak to się stało , że nie uwierzono jeśt śmieszne w kontekście tego co sie wokół wojny na Ukrainie dzieje.Wtedy również mas media były wykorzystywane w celu krzształtowania opinii publicznej. Nie było potrzeby politycznej .
Ameryka traktuje Polskę jako mięso armatnie dla swoich imperialnych interesów. Przykład Ukrainy wkręconej do wojny z Rosją jest tutaj nadto wymowny.
Bzdury Kremlowskie .
Tak zdradziła wiele razy i zdradza dalej
Dziekuje. Ciekawe
Dziękujemy!
Przecież najcenniejsi agenci nigdy nie mają teczek !!! ...Zareba , nie broń ich !!!
Najwięksi tez bywa że mają. Np JP2 ma "teczkę" w Biblii, gdzie Ta w proroctwach opisuje go jako bestię zwodzącą całą ludzkość, i ze ta (zwiedziona ludzkość) będzie szła za nim w podziwie.
Wszyscy nas zdradzili mamydupkö A nie polityków
tak - Jalta to rozbior Polski
👍👍👍
A może Stalin po prostu ograł Roosevelta i ugrał to, na czym mu zależało?
Stalin z pewnością wyjednał u sojuszników to, na czym mu zależał najbardziej, a więc ustępstwa w Europie Środkowo-Wschodniej oraz na Dalekim Wschodzie. Nie można jednak powiedzieć, że "ograł” prezydenta Roosevelta i amerykańską administrację. Priorytetem dla USA w okresie konferencji jałtańskiej było jak najszybsze zakończenie wojny w Europie i następnie pokonanie Japonii. ZSRR był kluczowym sojusznikiem w osiągnięciu obu celów. Choć niewątpliwie są podstawy, żeby sądzić, że Roosevelt pokładał zbyt duże zaufanie w zapewnienia Stalina o poszanowaniu demokracji i prawa do samostanowienia Polski i innych krajów regionu. Dziękujemy za komentarz!
USA niczego Polsce nie obiecywało więc nie mogło nas zdradzić. A Anglicy gwarantowali nam niepodległość, a nie granice czy ustrój. Zresztą Polska od 1926 r była dyktaturą, więc w sumie na jedno wyszło. Polacy jeli chcą czegoś od innych to muszą udowdnić, że są tego warci. Nowoczesna gospodarka, wysoki poziom organizacji oraz silna armia. Gdybym dzisiaj był przywódcą jakiegoś zachodniego kraju to też bym dzisiejszej Polsce nie pomógł. Bo jest to skłócony wewnętrznie, wciąż biedny oraz słaby kraj, który potrafi tylko liczyć na pic i opatrzność. A to po prostu bardzo żałosne jest. Można i powinno się pomagac silnym, a słabi na przemiał bo pomaganie słabym osłabia cywilizację.
@@PominReklamy Ciekawe wnioski wysuwasz. Ale ja mam nieco inne - bardziej fundamentalne i holistyczne podejście (tak w dużym skrócie):
Wojny, choroby, pandemie i niedostatki zawsze dotykały wszystkich gatunków które nadmiernie się namnożyły. Jeśli chcielibyśmy mieć spokój z pandemiami wojnami, biedą i na nic nie chorować, to musielibyśmy jako ludzkość zdecydować na harmonię demograficzną. Ale tego z kolei nigdy nie zaakceptują wielcy tego świata. Bo główny problem jest w tym, że większość przywódców politycznych i religijnych ma głęboko w poważaniu dobro ludzi, jak i przyszłych pokoleń. A interesują ich jedynie ich własne partykularne interesy. A te nakazują, by mieć jak najwięcej podatników (niewolników), taniej siły roboczej, wyznawców, i mięsa armatniego, gdyż od tej ilości zależy ile znaczą wśród innych podobnych wielkich tego świata.
A dla "bydła" (czyli dla nas) które (mentalnie) hodują, mają bajki o emeryturach, postępie, depopulacji, itp, brednie.
@@marcinkonieczny3737 jak na holistyczne podejście to masz bardzo wąskie spojrzenie, zbyt wiele wagi oddajesz politykom, wpływ polityków jest najmniejszy w historii cywilizacji ot taki pardoks
@@PominReklamy Ja zdaję sobie z tego jak najbardziej sprawę. Jednak piszę trochę skrótem myślowym. A politycy są po prostu twarzami historycznych, ekonomicznych, itd. zdarzeń (tak to ujmę).
Ale cieszę się, że i Ty nie przypisujesz im tu aż tak bardzo decyzyjnej roli.
Wszyscy nas zdradzają.wierni są tylko wrogowie 😂😂😂
Zachód rozpoczął ostatnią walkę, tym razem tę prawdziwą o dominację nad planetą. Poprzednie, pierwsza czy druga wojna światowa tak naprawdę były „kłótniami” w rodzinie, były wojnami „domowymi”. Obecnie mamy przed sobą wojnę światową.
Problem w tym, że Zachód na tę wojnę się rozbroił, nie militarnie - amerykańska armia nadal jest największa - rozbroił się duchowo, mentalnie i ideowo. Za czyją namową; z głupoty czy za sprawą zdrady - można dyskutować, wiadomo jednak, że w przeciwieństwie do strony chińskiej, a nawet rosyjskiej, przestał kultywować wartości, które dały mu wielkość, przestał ich nauczać i przestał asymilować do nich przybyszów; bez broni ideowej stał się bezzębny; owszem nadal posługuje się starymi pojęciami wolności, demokracji, poszanowania praw człowieka, jednak podobnie jak miało to miejsce w historii w przypadku reżimów totalitarnych, słowa te coraz bardziej tracą na znaczeniu, zanika realny trójpodział władzy, sądy stają się upolitycznione, często przejmując rolę ustawodawczą, parlamenty tracą na znaczeniu stając się maszynkami do głosowania, coraz więcej ludzi odnosi wrażenie, że prawdziwa władza jest gdzie indziej. Usiłując globalizować zachodnią ofertę cywilizacyjną, rządzące elity wyprały ją ze starych wartości, zastępując religią globalizmu; usiłując zrobić z Zachodu papkę strawną dla wszystkich pozbawiły się frontu ideologicznego; dzisiaj jedyne co pozostaje, to prawa LGBT i ekologizm. Czy w obronie praw ludzi trans będziemy się okładać rakietami z Chinami?
Jeśli nasza „demokracja” stanie się podobna do ich „demokracji”, jeśli nasza inwigilacja policyjna stanie się podobna do chińskiej czy rosyjskiej, jeśli nasza historia zostanie zmielona na miękką ideologiczną sraczkę wokizmu, to czego my mamy bronić?! Jaka będzie różnica między mocarstwami A, B i C?!
Wygląda na to, że gdy zdecydowaliśmy się na wojowanie, wróg rozłożył nas od środka. Powiesił nas na sznurku, który sami mu sprzedaliśmy.
A gdy już jesteśmy przy wojnie odpowiem publicznie na zarzut, „dlaczego nie piszę, że Rosjanie mordują na Ukrainie kobiety i dzieci.”
Otóż, wojny generalnie są krwawe, zazwyczaj ginie też ludność cywilna, co jak to ładnie ujmuje się w USA stanowi collateral damage, czyli coś nie wyjdzie, trafi się w nie to, co trzeba, albo cywile znajdą się w pobliżu celu uderzenia. W czasie wojny, gdy nie ma niezależnych obserwatorów trudno o prawdziwe informacje. Można więc z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że ludność cywilna ginie w rezultacie działań jednej i drugiej strony, a rudymentarną analizę ograniczyć do tego „kto zyskał”.
Eksterminowanie ludności cywilnej opłaca się jedynie wówczas, gdy nie można „kupić” jej subordynacji, a nie zawsze sterroryzowanie populacji jest opłacalne m.in. dlatego, że zwiększa poparcie dla władz przeciwnika, chęć zemsty i odwetu.
Żołnierze wojsk okupacyjnych zazwyczaj rozdają cukierki i papierosy, strzelanie do dzieci w niczym nie pomaga. Na wschodzie Ukrainy gros ludności cywilnej to osoby rosyjskojęzyczne, wiele z nich ma sympatię do rosyjskiej armii, co potwierdza m.in. skala dezercji członków ukraińskiej administracji czy służb, o czym nota bene dowiedzieć się można z ukraińskich komunikatów. Niedawno, Amnesty International oskarżyła stronę ukraińską o wykorzystywanie obiektów cywilnych do instalacji wojskowych. Ukraińcy zaprzeczają…
Do informacji ze strefy wojny zawsze trzeba podchodzić z dużą ostrożnością. Jedna i druga strona wykorzystuje na swoją korzyść mgłę wojny. O tym, jak było naprawdę dowiemy się za jakiś czas, albo nigdy. Jedno pozostaje absolutnie pewne; wojna przyniosła olbrzymie cierpienia ludności Ukrainy, głównie wschodniej. A skoro najprawdopodobniej „będziemy jeszcze walczyć o Krym”, nie zanosi się, by miały one ustać.
A gdzie w tym wszystkim stoi imperium ruskie?
Zachod czy banksterzy i korporacje
Dziękuję za bardzo interesujące przedstawienie tematu. Dla mnie wniosek jest następujący: możemy liczyć tylko na siebie. Powinniśmy jak najszybciej uzyskać bombę atomową.
A kogo Ameryka nie zdradziła? Jest taki kraj?
Sluszne pytanie, nawet swoich sojusznikow zdradza,po uprzednim ich wykozystaniu.
Jest taki kraj położony w Palestynie
Na początek, to wymordowali prawowitych właścicieli terenu na którym utworzyli bandyckie państwo (w całości będące na terenach okupowanych!).
A nie zdradzili jedynie państwa będącego na terenie Rzymu. I każdy prezydent w pierwszej wizycie się tam udaje, by zapewnić papę że jest jego wiernym wasalem - Wszystko dokładnie jak biblia zapowiedziała, ze kościołowi szatana będzie służyła bestia zza morza.
Bez przesady. Jakkolwiek mnie irytują i tak, mieli nas w d...., a nazywanie ulic w Polsce imieniem tego kretyna Roosvelta uważam za totalnie obrzydliwe, to koniec końców dobrze, że są. Bez nich cała Europa gadałaby po rusku, a naród PL przestałby istnieć zupełnie.
Kretyna ?
Ten Kretyn przekształcił USA w jedyne de facto supermocarstwo
angole podpisali pl 17.IX.39 ... potem 4.VI - Sikorski ...
A może po prostu Polska dla USA nie miała naprawdę żadnego znaczenia? Co też my się przejmujemy...
Polska nie ma znaczenia dla nikogo. Sami sobie jesteśmy winni.
Stwierdzenie, że Polska nie miała żadnego znaczenia dla USA, jest zbyt daleko idące. W polityce zagranicznej USA Polska miała swoje miejsce, a jej udział w koalicji antyniemieckiej był w czasie wojny przez Amerykanów dostrzegany i doceniany. Państwa zachodnie niewątpliwie stały na stanowisku, że Polska po wojnie musi odrodzić się jako państwo duże i niezależne. Scenariusz, w którym Polska stałaby się kolejną republiką radziecką, był w zasadzie niemożliwy i na pewno zostałby zablokowany przez USA i Wielką Brytanię. Stalin zdawał sobie z tego sprawę i brał to pod uwagę w swoich politycznych kalkulacjach. Niewątpliwie jednak, przede wszystkim dla USA, region Europy Środkowej nie miał kluczowego znaczenia strategicznego w kontekście trwającej wojny z Niemcami i Japonią. Również realna możliwość Amerykanów wpływania na sytuację w naszym regionie była ograniczona. Nie zapominajmy, że sowieckie wojska stacjonowały od połowy 1944 roku w Polsce i decydowały o sytuacji wewnętrznej w naszym kraju.
@@MuzeumHistoriiPolski Takie miala Polska miala miejsce na ile to ladnie wygladalo i mozna bylo zobyc glosy polonii w wyborach. Reszta to kalkulacja. Oferta Stalina byla lepsza. Co do republiki ZSRR po co? I tak za wszystkie sznurki w Polsce po 1944 pociagano w Moskwie.
Zawsze.
A czy dwa razy dwa jest cztery?
nie było zdrady . W 1938 sojusz z CzechoSłowacją .
Jak zawsze
Amerykanie nie nieli żadnego interesu pomagać Polsce. Nawet dzisiaj wielu Amerykanów żałuje, że zgodzili się na rozszerzenie NATO w 1999. Jeśli chcemy aby w razie W kiwnęli palcem to musimy udowodnić, że jesteśmy warci wysiłku. Tylko silna polska armia, która jest w stanie przez dłuższy czas się utrzymać sprawi, że USA ruszy. To nie jest żaden automat.
Już dawno się zasłużyliśmy i pokazaliśmy, co jesteśmy warci. Przespałeś ostatnie 20 lat pod kamieniem?
@@borsuk3798 Polska potrzebuje USA a nie USA nas. USA bez PL przetrwa my bez USA raczej nie. Więc lepiej zamiast pitolić coś o zasługach pokażmy że jesteśmy poważnym krajen, a nie jakimś paździerzem czy sarmackim folwarkiem pod zarządem wąsatych szablistów. To tyle w temacie.
@@PominReklamy A ja mówię, że pokazaliśmy i jesteśmy cenionym sojusznikiem. Pokazujemy dalej jeszcze bardziej. Odstaw bartosiaczka.
@@borsuk3798 przezorny zawsze ubezpieczony
Najlepsze bylo pytanie jak sie czuja konie
do dziś tak jest. rosja kocha usa i wzajemnie i z chinami trzesa republika bananową
brednie
@@Arpa61 jest miłość Żydów z tych krajów.
@@Idalilit Bez Żydów propaganda czekistów nie istnieje, to się kiedyś Niemcom udzieliło... W ogóle lud rosyjski bez wroga i dobrego cara nie istnieje. Od łomotu jaki sprawiliśmy moskalom w 1610, Polacy są na pierwszym miejscu wrogów moskowii, która dekretem chana-cara w końcu XIX wieku została nazwana Rosją. Jakież to żałosne... Zastanawiam się jak moskale mogą żyć wyłącznie kłamstwem? Wiesz coś o tym?
Pytanie z tytułu jest z definicji głupie, tak jak i cały sposób myślenia wielu ludzi. Ameryka nie podjęła i wobec tego nie miała wobec Polski żadnych zobowiązań mowa o zdradzie jest tylko brakiem logicznego myślenia. A wogóle polityka to gra o własne korzyści. To ani przedszkole ani Caritas. Jeżeli ktoś myśli w polityce kategoriami honor czy etyka jest niepoważny. Poniatowski jest jednym z przykładów głupoty politycznej. Gdyby zmienił front przed bitwą Narodów to zasiadł by do stołu po stronie zwycięzców a nie petentów. Ale jak to było powiedziane w rozmowie Taleyranda z Mettetnichem, " głupota nad Wisłą jest dziedziczna". Sorry - to nie moje słowa, to słowa dwuch wybitnych cyników i graczy politycznych. A żeby było coś z nowszych czasów. " Polska jest hieną Europy" - Churchill . Do niego potem łasili się polscy pożal się Boże politycy wierząc że pomoże im w rozgrywce że Stalinem. Zaprawdę!!głupota nad Wisłą jest dziedziczna!!! Miłego dnia. Ha ha ha
Uwaga o 1813 ciekawa. Honor jest niepowazny ale etyki bym nie wykreslal. Buduje wiarygodnosc a ta jest po prostu uzyteczna.
Jeżeli musisz oglądać takie podcasty by dowiedzieć się , że Ameryka zdradziła Polskę to zajebisty macie dzieciaki w szkołach poziom nauczania. Pani Joasia z historii nie mówiła?
Hm
Amerykanie zdradzili Polskę w 1945, ale niekoniecznie dobrowolnie (ówczesny prezydent Roosevelet był ciężko chory i umierający, być może nieświadom zagrożenia ze strony Rosji). Dziś Amerykanie mają szansę na naprawienie tego wielkiego błędu z przeszłości. Czy tym razem zachowają się jak trzeba?
Tym razem ruscy są słabi i można niewielkim kosztem ich pokonać politycznie. Gwałcą się sami caly czas a właściwie dokonywany jest gwałt wladzy na narodzie, więc poniżyc ich się bardziej nie da
Był chory tak jak zapewne nasz Gomółka który stracił wzrok w wypadkach w grudniu 1970!!!
Oczwiscie ze naprawia. Nie pozwola zeby sprawy toczyly sie same oraz aby Polska dostala sie strefe wplywow....inna niz ich.
dziadostwo polska glupota
😊
go home Ami go home misie kolorowe z ciAstoplato idźcie lepić demokrację u siebie bawiąc się pachnącą wszędzie...kupą własną
Polski nie porzuciły, porzuciły przedwojenne elity polityczne.
Niestety to nie alianci zajęli nasza część Europy.Nie mieli wystarczającej siły militarnej.
Wykorzystali - tak, zdradzili? - nie. Jest zasadnicza różnica pomiędzy zdradą a wykorzystaniem. Poza tym, Piotr Zaremba to człowiek, który ma chyba problemy emocjonalne. Ten człowiek nie jest zdolny do chłodnej oceny wydarzeń historycznych.
Wykorzystać kogoś, obiecując przedtem współpracę, to jest równoznaczne ze zdradą. Jest to złamanie słowa.Zdrada ma różne oblicza. A Ameryka wiedzie prym w wykorzystywaniu, zdradzaniu , oszukiwaniu , kłamaniu i mordowaniu.
Fakt. Ale czy znowu wykorzystali? Jakies polskie jednostki u boku St. Zj.? Ba nawet troche przekazali Polsce z L-L.
Nikogo nie zdradzili, USA nie miały nic do gadania w sprawie Polski wyzwolonej przez ZSRR, tak jak ZSRR nie miał nic do gadania w sprawie Belgii czy Holandii wyzwolonych przez Anglosasów.
Dzięki poparciu Amerykanów Polska mogłaby odrodzić się większa i silniejsza. Czechy zostały wyzwolone przez Amerykanów...
Tak Tak pewnie to samo napiszesz że Ameryka Afgańczyków nie zdradziła co i poddała cały kraj Talibom Ha Ha
@@talusn9405 Amerykańce niosą tylko wyzysk i nędzę dzikiego kapitalizmu.
@@talusn9405
Na której z płaskich planet urojonych Czechy zostały wyzwolone przez Amerykanów?
Co ten historyk opowiada za bzdury. Wystarczy posłuchać na ten temat dr Pietrzaka, Zakazane Historie.
Obecnie Ukraina daje Polsce szansę wybicia się niepodległość.
Pytanie, czy otumaniony Naród, ze względu na drożyznę i nienawiść do Kaczyńskich
i PISU nie dokona samobójczego obalenia własnego Rządu???
Sojusz to nie okupacja, ośmieszasz sie. Jeśli nie wiesz, co to okupacja, to zobacz co twoi ukochani ruscy wyprawiają.
Ukraina daje szansę? Komu i na co? Żełeński nawet do kibla pójść nie moze bez zgody Anglosasów. I to dosłownie.
@@PiotrPiowelWeltrowski głosy ci powiedziały?
@@borsuk3798 Nie wystarczy obejrzeć filmiki z Żydem Roku i posłuchac jakim jezykiem posługują się "ochroniarze".
@@PiotrPiowelWeltrowski to twoje urojenia każą widzieć to, co chciałbyś zobaczyć. i sam masz nazwisko z jidisz xD
Po co go zaprosileś i dopuscileś do zlewu sepleniacego slowotoku. ? .. Gdybyś zapytal o 1980 r to też poczestowałby nas podobnym belkotem ogólników pozbawionych merytorycznej wartości.😴
Mówmy co chcemy , Ale Ojciec Ambasadora w 80 latach, Pomógł Polakom
Rozbić Władze Gierk
Obojętności i dezorientacji :) i w 3 minucie kończę odsłuch. Co to, kto to, za ... ?
Przecież Roosevelt był na usługach lobby finansjery pro izraelskiej i tealizował interesy tej grupy. Dlatego ta grupa zgromadziła ogromne majątki, ponieważ mieli swoich ludzina każdym poziomie władzy w Rosji Sowieckiej i wiedzieli w co inwestować.
Ulice roosvelta i jak sa churchilla powinny byc zlikwidowabe w Polsce