Byłem zarówno w Grodnie jak i Wilnie jak i we Lwowie. Widać i to zdecydowanie, że są to polskie miasta. Należą obecnie do Białorusi, Litwy i Ukrainy. Powinniśmy jednakże zdecydowanie pamiętać o ich obrońcach. To są nasi bohaterowie.
@@mcMarcin6 Toruń został założony przez Niemców i do 1945 roku byli oni mieszkańcami tego miasta, tam napisy po niemiecku nie są czymś dziwnym, język pruski zniknął około XIV wieku, twoja odpowiedź jest beznadziejnie głupia, bo facet pisze o bohaterach a ty o niemieckich napisach w mieście stworzonym przez Niemców, jesteś wspaniałym przykładem idioty
@@marcinkowskimariusz7787 prusy nie znikneły cymbale w XIV wieku. Chłop napisał, że widać, że są to polskie miasta Ty jak debil zapytałeś "alE jAk to wIdaĆ" Ja Ci podałem przykład miasta Polskiego, wcześniej niemieckiego gdzie widać, takie rzeczy jak napisy na budynkach. Lwów też straciliśmy w 1939 także dokłądnie ten sam przedział czasowy. Beka z Ciebie typie
@@mcMarcin6 Beka to twoje nazwisko, Toruń zbudowali Niemcy, a za Wisłokiem czyli od Rzeszowa dalej była w średniowieczu Ruś Czerwona, w której skład wchodziło miasto zwane przez nas Lwów, spolonizowane podobnie jak Litewskie Wilno, w większość Polsko żydowskie-bo to była większość mieszkańców Wilna w 1939 roku. I teraz uwaga, Francuzi przejęli nazwę od germańskich Franków, mimo że są potomkami Gallów. Zaś kolonizatorzy Niemieccy przejęli nazwę od Bałtyckich Prusów, krewniaków Litwinów i Łotyszy, sami Prusowie zostali wybici a resztki wchłonięte przez społeczność Niemiecką, i tak jak pisze, ich język, podobnie jak język Jaćwingów przestał być używany około końca XIV wieku. Prusy XX wieku nie miały nic wspólnego z Prusami z wieku X, dwa całkiem inne ludy, Bałtycki i Germański. Tak jak już pisałem, jesteś wybitnym debilem, w XX wieku w tak zwanych Prusach nikt nie mówił po Prusku, bo tego języka nie było od 500 lat, tam mówiono po Niemiecku. Powtarzam, nie jesteś nieukiem, bo nieuk pokornie milczy, ty jesteś upierdliwy hipermegasuper idiota. Marsz do biblioteki i czytaj tam kolejne 20 lat nędzny zasmarkany pacanie.
I co nic z tego bohaterstwa , dziś są to miasta poza Polską. Najważniejszym dobrem jest zachować substancje narodu najlepszą. A my jak zawsze szafujemy krwią najlepszych a motloch rządzi. Czy ktoś dzisiaj robi zarzuty francuzom za ich postawę podczas wojny ?nie i nie utracili najwartościowszych ludzi to jest mądrość narodu
Czechów zginęło zdaje się tylko 200k na 11kk. U nas realnie zginęło, zaginęło lub wyjechało ok 11kk ludzi. Często tych najlepszych (najlepiej wykształconych, najodważniejszych). Podobnie jest teraz na Ukrainie. Zrobili im wojnę (już nie wnikam kto bardziej winny) i zamiast mieć swoje państwo to się będą teraz tułać.
Jaka ludność żydowska? Czy wy powariowaliście? Żydzi w 99.9% przyjmowali sowietów kwiatami! Na pewno nie walczyli o to, żeby polskie miasta pozostały w granicach Polski!
od 35 minuty zaczyna sie lanie wody, chc c=sam podcast wart jest przeskuchania. warto jest mies rowniez pewna wiedze wejsciowa, ale nawet osobie nieobeznaanej wejdzie w krew
Bardzo nie chce się czepiać bo cenię Państwa podcasty i ich wartość, ale to już kolejny odcinek, w krorym pojawiają się dość niefortunne sformułowania - nie powinnismy się cieszyć z tego co myślał o Polakach Stalin przeprowadzając akcję Polska. Jest to kolejna w historii wymówka do ludobójstwa - podobnie jak mówienie, że Żydzi są bogaci czy stoją za wszystkim. Absurdalne tłumaczenie zbrodniarzy, które nie ma nic wspólnego z faktyczna opinia czy powodami do popełniania zbrodni
Warto tytułem uzupełnienia przypomnieć różnice między komunizmem, a bolszewizmem. Skrajnie upraszczając teoria marksistowska opisuje dynamikę wydarzeń historycznych, dziejów cywilizacji w duchu walki klas („uprzywilejowanych” z „wyzyskiwanymi”). Postuluje likwidację „klasy posiadającej” i kolegialne zarządzanie majątkiem wszystkich obywateli. W praktyce XX w. oznaczało to fizyczną eksterminację setek tysięcy ludzi, milionów, ze względu na pochodzenie społeczne. „Autorskim” wkładem bolszewików w tę teorię było przejęcie założenia, że zagrożeniem dla komunizmu są nie tylko klasy, ale i narody. W ZSRS „pierwszym narodem ukaranym” stali się Polacy. I nie był to kaprys Stalina. Od powstania styczniowego opinia o Polakach była fatalna. Wystarczy przejrzeć prasę rosyjską z przełomu wieków, aby zrozumieć, że „zwierzęcy” antypolonizm był równie silny co antysemityzm. Polaków postrzegano jako ludzi rzutkich, bardzo potrzebnych dla funkcjonowania imperium, ale ich nienawidzono, bano się ich. Od połowy lat 30. XX w. Stalin i jego otoczenie podjęli decyzję, o eksterminacji (częściowo fizycznej, częściowo tożsamościowej) obywateli sowieckich pochodzenia polskiego jako nierokujących nadziei na zostanie „prawdziwym sowieckim człowiekiem”. Z tym samym nastawieniem NKWD przystąpiło do „pracy” z Polakami po 17 września 1939 r. Dziękujemy za komentarz!
Chłopie ale bzdury gadasz .Polska po 1939 r była krajem prawie socjalistyczny z punktu widzenia gospodarczego .Był to kraj etatyzmu.Kogo wy zapraszacie ????? Niedokształcenie nawiedzeni mlodzi tzw historycy...
Wilno jest przepiękne. Mam nadzieję, że zaniedbania naprawiono (niektóre przedwojenne domy się dosłownie rozpadały). Śmieszne wydało mi się nieudolne zacieranie polskości. Nie tylko niedokładne zamalowywanie polskich napisów na domach. Lituanizacja Polaków, np architektów (katedra wileńska, Wawrzyniec Syrokomla Gucewicz jako Laurentas Stuoka Gucevičius! itd.), ale i wymiana polskich studzienek kanalizacyjnych na takie z litewskimi napisami. Na głównym placu Grodna płyta pamiątkowa "wyzwolicielom Białorusi 17 IX 1939". Święto sowieta Łukaszenki i jego bandy. Bez komentarza.
Polonia na wschodzie jest systematycznie skutecznie rugowania ze wszystkich pozostałych jeszcze po wojnie pamiątek historycznych . Tak się dzieje najbardziej na Litwie.Zmiana ulic np Mickievicius co brzmi dla nas co najmniej obco. Z cmentarzy usuwane są nagrobki polskie sprzed wojny , zostają nieliczne i trudno o info w archiwach.Miejsca historyczne to przerabiana historia ,zacieranie niemalże wszystkich polskich śladów . Rodzinnie i uczuciowa jestem związana z Wilnem,więc serem jestem z nim ❤️W programie przedstawiono wielką część prawdy o tamtych czasach szkoda , że nie nagrywane były wypowiedzi dawnych mieszkańców ,ale czas za szybko ucieka... Dziękuję bardzo.🙋🇵🇱
Ciekawe rzeczy jaracie skoro pleciecie takie bzdury. Najpierw gość mówi, że ludność zach. Ukrainy i Białorusi była niepewna (i miała sympatie proradzieckie), by chwilę potem stwierdzić że byli państwowymi patriotami. Potem pieprzy, ze w II RP była wolność wyboru. Zakładam, że taka że albo nie idziesz na strajk chłopski/robotniczy (i dalej w ciszy biedujesz) albo idziesz i zostajesz zastrzelony/uwięziony/spałowany przez policję i wojsko. A jak jeszcze jesteś z mniejszości narodowych to albo się polonizujesz (i przymykasz oczy na palenie cerkwi, terror wobec twoich pobratymców i niszczenie domów kulturowych) albo nie masz szansy na awans społeczny powyżej wójta. Albo rozmówca to debil, albo schizofrenik, albo jedno i drugie. Ewentualnie łasy na kasę.
Naszymi podcastami zachęcamy do rozmowy o historii Polski, ale w atmosferze poszanowania poglądów, z którymi niekoniecznie się zgadzamy. Prosimy o wypowiedzi, które nie obrażają naszych i Państwa gości. Odnosząc się do podjętych przez Pana/Panią wątków, uważamy, że trudno dzisiejszą wrażliwość społeczną przyłożyć do ówczesnych warunków polityczno-ekonomicznych. To co dzisiaj ewidentnie postrzegamy jako przemoc państwa wobec własnych obywateli, wówczas w Europie było normalną praktyką. Uważano, że tylko w ten sposób można utrzymać względny porządek. Miało to miejsce nawet we Francji czy Wielkiej Brytanii, bo i realia makroekonomiczne były bezlitosne. W ZSRS podjęto próbę zmiany tego porządku poprzez rozpoczęcie transformacji wiodącej ku realnemu komunizmowi. Zakończyło się to ludobójstwem. W okresie II RP w polskim establishmencie ścierały się dwie wizje polityki wobec mniejszości: z jednej strony, przymusowej asymilacji, z drugiej strony uszanowania ich odrębności i wciągnięcie w procesy państwotwórcze. Obie realizowano jednocześnie. Czy było to objawem schizofrenii? Wydaje mi się, że jednak szeroko rozumianej demokracji, pluralizmu. Czy polscy politycy byli „zwyrodniałymi debilami”? Raczej dziećmi swojego czasu. Podlegli im urzędnicy wprowadzali ich sprzeczne dyrektywy z różnym skutkiem. Nie zawsze dla pieniędzy…
@@MuzeumHistoriiPolski 1. Więc jak rozumiem zapraszacie też osoby mające skrajnie odmienne poglądy od was, np. komunistów? Bo jeśli faktycznie to mogę spróbować załatwić rozmowę na powyższy temat z osobą, która nie żyje dla walenia do Piłsudskiego i jego mafijnej kliki. 2. No miało miejsce we Francji i UK, jako że były to państwa (i są) imperialistyczne bądź z tendencjami imperialistycznymi. Więc mają zbrodniczą naturą wpisaną w swój byt. A i tak w porównaniu z II RP miały jakąkolwiek legitymizację prawną (jakkolwiek nie spaczona jest demokracja burżuazyjna). Klika Piłsudskiego musiała używać wielu brudnych środków, żeby utrzymać się przy władzy bo właśnie nie miała poparcia choćby połowy społeczeństwa. 3. Widzę, że nie wiecie czym jest komunizm skoro szafujecie pojęciem ,,realnego komunizmu" bo taki nie był budowany a budowany był socjalizm (zresztą skutecznie). A to nie są tożsame pojęcia A jeżeli chodzi o rzekome ludobójstwo to czy chodzi o zakończenie wiekowych cyklów głodowych eurazjatyckich pojawiających się regularnie i trzebiących populację? Bo jeśli tak to powinniście sławić radzieckie kierownictwo pod niebiosa za rozwiązanie tego problemu raz a dobrze. Przypominam, że odliczając powojenny głód wynikający ze zniszczeń to z następnym Rosja miała do czynienia za Jelcyna po upadku ZSRR (dobra reklama kapitalizmu swoją drogą). 4. A może by tak uszanować ich prawo do samo istnienia? Zresztą Zach. Ukraina miała mieć przeprowadzone referendum nad swoją przynależnością/niezależnością. I co ciekawe do niego nie doszło. Chyba rząd warszawski był świadom przynajmniej tego, że polskie pany nie były tam kochane. Dodajmy, że to właśnie ich polityka spowodowała wzrost poparcia dla UPA i rozrost nacjonalizmu ukraińskiego poza teren Galicji. 5. Mam rozmieć, że przez demokrację i pluralizm rozumiecie odsuwanie od polityki przeciwników politycznych, ich uwięzienia bądź skrytobójstwa? A nawet odstawiając kwestie demokracji to wystarczy wspomnieć, że mieliśmy przestarzałą i źle zorganizowaną armie, rozpieprzoną gospodarkę (która zaczęła się podnosić dopiero po podpatrzeniu od ZSRR wzorców pod sam koniec istnienia II RP,) a o polityce zagranicznej szkoda nawet mówić.
@@adamus761 Ukraina w 1924 roku-27 mln 1933-32 mln 1940-40 mln 1950-36 mln 1970-47 mln 1991- 51 mln A teraz kapitalistyczna Ukraina: 2000-49 mln 2010-45 mln Dane mówią same za siebie.
@@darknnesslanneth1721 to.jest ludność zamieszkująca Ukrainę nie narodowość ukraińska, Stalin zagłodził planowo 8 milionów Ukraińców zasiedlając ich tereny Rosjanami i innymi narodowościami eksterminacja narodu ukraińskiego trwała dużo wcześniej zresztą, także trzon ukraińskiego narodu przetrwała tylko dlatego że żyli na terenach Polski
Wiele juz informacji w necie , że ZW.SOV na dogorywaniu swego jestestwa planował przekazanie LWOWA i Wilna( ?) a może i Grodno odradzającej sie Polsce.Geremek odmówił...
A u mnie obrzydzenie wywołuje bandycka napaść na niepodległy kraj i wywołane tym cierpienie dzieci. Wspominanie i upamiętnianie bohaterstwa budzi moją dumę,
Dla tych dzieci walka o najcenniejszą rzecz w ich sercach tj. Ojczyzna/Polska była rzeczą ponad życie. Pokolenie które wyrosło po 123 latach rozbiorów. Pokolenie które znało opowiadania ojców, dziadków, iż nie było Polski przez ponad sto lat było czym co ich motywowało o walkę o Polskę. To nie jest zachwalanie ofiar, bardziej nazwać to trzeba: pamięcią o bohaterskich czynach tych dzieci, aby ich ofiary nie poszły na marne.
Dziękuję Panom serdecznie za piękną opowieść ❤️
Kocham Polskę i tych dzielnych ludzi, którzy jej bronili. Cześć ich pamięci!
Byłem zarówno w Grodnie jak i Wilnie jak i we Lwowie. Widać i to zdecydowanie, że są to polskie miasta. Należą obecnie do Białorusi, Litwy i Ukrainy. Powinniśmy jednakże zdecydowanie pamiętać o ich obrońcach. To są nasi bohaterowie.
po czym ty Marcin to widzisz ? a co widzisz we Wrocławiu, Kołobrzegu i Szczecinie? o jakich bohaterach mamy pamiętać?
@@marcinkowskimariusz7787 np w toruniu na części budynków widac pruskie/niemieckie napisy/symbole.
Starczy za odpowiedź?
@@mcMarcin6 Toruń został założony przez Niemców i do 1945 roku byli oni mieszkańcami tego miasta, tam napisy po niemiecku nie są czymś dziwnym, język pruski zniknął około XIV wieku, twoja odpowiedź jest beznadziejnie głupia, bo facet pisze o bohaterach a ty o niemieckich napisach w mieście stworzonym przez Niemców, jesteś wspaniałym przykładem idioty
@@marcinkowskimariusz7787 prusy nie znikneły cymbale w XIV wieku.
Chłop napisał, że widać, że są to polskie miasta
Ty jak debil zapytałeś "alE jAk to wIdaĆ"
Ja Ci podałem przykład miasta Polskiego, wcześniej niemieckiego gdzie widać, takie rzeczy jak napisy na budynkach. Lwów też straciliśmy w 1939 także dokłądnie ten sam przedział czasowy.
Beka z Ciebie typie
@@mcMarcin6 Beka to twoje nazwisko, Toruń zbudowali Niemcy, a za Wisłokiem czyli od Rzeszowa dalej była w średniowieczu Ruś Czerwona, w której skład wchodziło miasto zwane przez nas Lwów, spolonizowane podobnie jak Litewskie Wilno, w większość Polsko żydowskie-bo to była większość mieszkańców Wilna w 1939 roku. I teraz uwaga, Francuzi przejęli nazwę od germańskich Franków, mimo że są potomkami Gallów. Zaś kolonizatorzy Niemieccy przejęli nazwę od Bałtyckich Prusów, krewniaków Litwinów i Łotyszy, sami Prusowie zostali wybici a resztki wchłonięte przez społeczność Niemiecką, i tak jak pisze, ich język, podobnie jak język Jaćwingów przestał być używany około końca XIV wieku. Prusy XX wieku nie miały nic wspólnego z Prusami z wieku X, dwa całkiem inne ludy, Bałtycki i Germański. Tak jak już pisałem, jesteś wybitnym debilem, w XX wieku w tak zwanych Prusach nikt nie mówił po Prusku, bo tego języka nie było od 500 lat, tam mówiono po Niemiecku. Powtarzam, nie jesteś nieukiem, bo nieuk pokornie milczy, ty jesteś upierdliwy hipermegasuper idiota. Marsz do biblioteki i czytaj tam kolejne 20 lat nędzny zasmarkany pacanie.
I co nic z tego bohaterstwa , dziś są to miasta poza Polską. Najważniejszym dobrem jest zachować substancje narodu najlepszą. A my jak zawsze szafujemy krwią najlepszych a motloch rządzi. Czy ktoś dzisiaj robi zarzuty francuzom za ich postawę podczas wojny ?nie i nie utracili najwartościowszych ludzi to jest mądrość narodu
Czechów zginęło zdaje się tylko 200k na 11kk. U nas realnie zginęło, zaginęło lub wyjechało ok 11kk ludzi. Często tych najlepszych (najlepiej wykształconych, najodważniejszych). Podobnie jest teraz na Ukrainie. Zrobili im wojnę (już nie wnikam kto bardziej winny) i zamiast mieć swoje państwo to się będą teraz tułać.
Jaka ludność żydowska? Czy wy powariowaliście? Żydzi w 99.9% przyjmowali sowietów kwiatami! Na pewno nie walczyli o to, żeby polskie miasta pozostały w granicach Polski!
Bardzo interesujace.
świetny podcast!
Prosimy o jak najwięcej odcinków o II RP !
Wieczna chwała obrońcom Kresów! Dlaczego dziś nie uczymy o nich w szkole?
Uczymy.
@@Arpa61 t6ty
Tytyttt6tt
@@Arpa61 ttt
6þtytttyttyyttty
❤❤❤
Zbyt optymistyczny opis możliwości obrony Lwowa. Po 9 IX WP straciła możliwości operacyjne prowadzenia walki.
👍
👍👌🖖
od 35 minuty zaczyna sie lanie wody, chc c=sam podcast wart jest przeskuchania. warto jest mies rowniez pewna wiedze wejsciowa, ale nawet osobie nieobeznaanej wejdzie w krew
Ludzie ginęli i co nic.miasta na wieki utracone .
Szkoda ze temat pominął mniej chlubną karte Polskiej historii a mianowicie akcje wyburzeń cerkwi w roku 1938
Bardzo nie chce się czepiać bo cenię Państwa podcasty i ich wartość, ale to już kolejny odcinek, w krorym pojawiają się dość niefortunne sformułowania - nie powinnismy się cieszyć z tego co myślał o Polakach Stalin przeprowadzając akcję Polska. Jest to kolejna w historii wymówka do ludobójstwa - podobnie jak mówienie, że Żydzi są bogaci czy stoją za wszystkim. Absurdalne tłumaczenie zbrodniarzy, które nie ma nic wspólnego z faktyczna opinia czy powodami do popełniania zbrodni
Warto tytułem uzupełnienia przypomnieć różnice między komunizmem, a bolszewizmem. Skrajnie upraszczając teoria marksistowska opisuje dynamikę wydarzeń historycznych, dziejów cywilizacji w duchu walki klas („uprzywilejowanych” z „wyzyskiwanymi”). Postuluje likwidację „klasy posiadającej” i kolegialne zarządzanie majątkiem wszystkich obywateli. W praktyce XX w. oznaczało to fizyczną eksterminację setek tysięcy ludzi, milionów, ze względu na pochodzenie społeczne. „Autorskim” wkładem bolszewików w tę teorię było przejęcie założenia, że zagrożeniem dla komunizmu są nie tylko klasy, ale i narody. W ZSRS „pierwszym narodem ukaranym” stali się Polacy. I nie był to kaprys Stalina. Od powstania styczniowego opinia o Polakach była fatalna. Wystarczy przejrzeć prasę rosyjską z przełomu wieków, aby zrozumieć, że „zwierzęcy” antypolonizm był równie silny co antysemityzm. Polaków postrzegano jako ludzi rzutkich, bardzo potrzebnych dla funkcjonowania imperium, ale ich nienawidzono, bano się ich. Od połowy lat 30. XX w. Stalin i jego otoczenie podjęli decyzję, o eksterminacji (częściowo fizycznej, częściowo tożsamościowej) obywateli sowieckich pochodzenia polskiego jako nierokujących nadziei na zostanie „prawdziwym sowieckim człowiekiem”. Z tym samym nastawieniem NKWD przystąpiło do „pracy” z Polakami po 17 września 1939 r. Dziękujemy za komentarz!
Chłopie ale bzdury gadasz .Polska po 1939 r była krajem prawie socjalistyczny z punktu widzenia gospodarczego .Był to kraj etatyzmu.Kogo wy zapraszacie ?????
Niedokształcenie nawiedzeni mlodzi tzw historycy...
Wilno jest przepiękne. Mam nadzieję, że zaniedbania naprawiono (niektóre przedwojenne domy się dosłownie rozpadały). Śmieszne wydało mi się nieudolne zacieranie polskości. Nie tylko niedokładne zamalowywanie polskich napisów na domach. Lituanizacja Polaków, np architektów (katedra wileńska, Wawrzyniec Syrokomla Gucewicz jako Laurentas Stuoka Gucevičius! itd.), ale i wymiana polskich studzienek kanalizacyjnych na takie z litewskimi napisami. Na głównym placu Grodna płyta pamiątkowa "wyzwolicielom Białorusi 17 IX 1939". Święto sowieta Łukaszenki i jego bandy. Bez komentarza.
Polonia na wschodzie jest systematycznie skutecznie rugowania ze wszystkich pozostałych jeszcze po wojnie pamiątek historycznych . Tak się dzieje najbardziej na Litwie.Zmiana ulic np Mickievicius co brzmi dla nas co najmniej obco. Z cmentarzy usuwane są nagrobki polskie sprzed wojny , zostają nieliczne i trudno o info w archiwach.Miejsca historyczne to przerabiana historia ,zacieranie niemalże wszystkich polskich śladów . Rodzinnie i uczuciowa jestem związana z Wilnem,więc serem jestem z nim ❤️W programie przedstawiono wielką część prawdy o tamtych czasach szkoda , że nie nagrywane były wypowiedzi dawnych mieszkańców ,ale czas za szybko ucieka... Dziękuję bardzo.🙋🇵🇱
Ciekawe rzeczy jaracie skoro pleciecie takie bzdury.
Najpierw gość mówi, że ludność zach. Ukrainy i Białorusi była niepewna (i miała sympatie proradzieckie), by chwilę potem stwierdzić że byli państwowymi patriotami.
Potem pieprzy, ze w II RP była wolność wyboru. Zakładam, że taka że albo nie idziesz na strajk chłopski/robotniczy (i dalej w ciszy biedujesz) albo idziesz i zostajesz zastrzelony/uwięziony/spałowany przez policję i wojsko. A jak jeszcze jesteś z mniejszości narodowych to albo się polonizujesz (i przymykasz oczy na palenie cerkwi, terror wobec twoich pobratymców i niszczenie domów kulturowych) albo nie masz szansy na awans społeczny powyżej wójta.
Albo rozmówca to debil, albo schizofrenik, albo jedno i drugie. Ewentualnie łasy na kasę.
Naszymi podcastami zachęcamy do rozmowy o historii Polski, ale w atmosferze poszanowania poglądów, z którymi niekoniecznie się zgadzamy. Prosimy o wypowiedzi, które nie obrażają naszych i Państwa gości. Odnosząc się do podjętych przez Pana/Panią wątków, uważamy, że trudno dzisiejszą wrażliwość społeczną przyłożyć do ówczesnych warunków polityczno-ekonomicznych. To co dzisiaj ewidentnie postrzegamy jako przemoc państwa wobec własnych obywateli, wówczas w Europie było normalną praktyką. Uważano, że tylko w ten sposób można utrzymać względny porządek. Miało to miejsce nawet we Francji czy Wielkiej Brytanii, bo i realia makroekonomiczne były bezlitosne. W ZSRS podjęto próbę zmiany tego porządku poprzez rozpoczęcie transformacji wiodącej ku realnemu komunizmowi. Zakończyło się to ludobójstwem.
W okresie II RP w polskim establishmencie ścierały się dwie wizje polityki wobec mniejszości: z jednej strony, przymusowej asymilacji, z drugiej strony uszanowania ich odrębności i wciągnięcie w procesy państwotwórcze. Obie realizowano jednocześnie. Czy było to objawem schizofrenii? Wydaje mi się, że jednak szeroko rozumianej demokracji, pluralizmu. Czy polscy politycy byli „zwyrodniałymi debilami”? Raczej dziećmi swojego czasu. Podlegli im urzędnicy wprowadzali ich sprzeczne dyrektywy z różnym skutkiem. Nie zawsze dla pieniędzy…
@@MuzeumHistoriiPolski 1. Więc jak rozumiem zapraszacie też osoby mające skrajnie odmienne poglądy od was, np. komunistów? Bo jeśli faktycznie to mogę spróbować załatwić rozmowę na powyższy temat z osobą, która nie żyje dla walenia do Piłsudskiego i jego mafijnej kliki.
2. No miało miejsce we Francji i UK, jako że były to państwa (i są) imperialistyczne bądź z tendencjami imperialistycznymi. Więc mają zbrodniczą naturą wpisaną w swój byt.
A i tak w porównaniu z II RP miały jakąkolwiek legitymizację prawną (jakkolwiek nie spaczona jest demokracja burżuazyjna). Klika Piłsudskiego musiała używać wielu brudnych środków, żeby utrzymać się przy władzy bo właśnie nie miała poparcia choćby połowy społeczeństwa.
3. Widzę, że nie wiecie czym jest komunizm skoro szafujecie pojęciem ,,realnego komunizmu" bo taki nie był budowany a budowany był socjalizm (zresztą skutecznie). A to nie są tożsame pojęcia
A jeżeli chodzi o rzekome ludobójstwo to czy chodzi o zakończenie wiekowych cyklów głodowych eurazjatyckich pojawiających się regularnie i trzebiących populację? Bo jeśli tak to powinniście sławić radzieckie kierownictwo pod niebiosa za rozwiązanie tego problemu raz a dobrze. Przypominam, że odliczając powojenny głód wynikający ze zniszczeń to z następnym Rosja miała do czynienia za Jelcyna po upadku ZSRR (dobra reklama kapitalizmu swoją drogą).
4. A może by tak uszanować ich prawo do samo istnienia? Zresztą Zach. Ukraina miała mieć przeprowadzone referendum nad swoją przynależnością/niezależnością. I co ciekawe do niego nie doszło. Chyba rząd warszawski był świadom przynajmniej tego, że polskie pany nie były tam kochane.
Dodajmy, że to właśnie ich polityka spowodowała wzrost poparcia dla UPA i rozrost nacjonalizmu ukraińskiego poza teren Galicji.
5. Mam rozmieć, że przez demokrację i pluralizm rozumiecie odsuwanie od polityki przeciwników politycznych, ich uwięzienia bądź skrytobójstwa?
A nawet odstawiając kwestie demokracji to wystarczy wspomnieć, że mieliśmy przestarzałą i źle zorganizowaną armie, rozpieprzoną gospodarkę (która zaczęła się podnosić dopiero po podpatrzeniu od ZSRR wzorców pod sam koniec istnienia II RP,) a o polityce zagranicznej szkoda nawet mówić.
Gdyby całą Ukraina przed wojna znajdowała się w granicach ZSRR to dziś Ukraińców byłoby co najwyzej 5 milionów pewnie żyjących gdzies na emigracji
@@adamus761 Ukraina w 1924 roku-27 mln
1933-32 mln
1940-40 mln
1950-36 mln
1970-47 mln
1991- 51 mln
A teraz kapitalistyczna Ukraina:
2000-49 mln
2010-45 mln
Dane mówią same za siebie.
@@darknnesslanneth1721 to.jest ludność zamieszkująca Ukrainę nie narodowość ukraińska, Stalin zagłodził planowo 8 milionów Ukraińców zasiedlając ich tereny Rosjanami i innymi narodowościami eksterminacja narodu ukraińskiego trwała dużo wcześniej zresztą, także trzon ukraińskiego narodu przetrwała tylko dlatego że żyli na terenach Polski
Rosję należy unicestwić, a Niemcy podzielić, inaczej w Europie nigdy nie będzie pokoju.
Wiele juz informacji w necie , że ZW.SOV na dogorywaniu swego jestestwa planował przekazanie LWOWA i Wilna( ?) a może i Grodno odradzającej sie Polsce.Geremek odmówił...
Kim i jak to uczynić???
@@juliuszpanasik5699 Jak odzyskać ? Skoro Putin proponował i Rumunom , Polakom i Węgrom... Ale UE nie zgodziła się...
Bardzo słaby odcinek, ciężko Twojego gościa słychać, straszny haos, chce dużo przekazać ale nie wie jak to posegregować i dobrze przekazać.
Zachwalanie ofiar, które ponosiły dzieci w obronie Polski w roku 39 czy podczas całej wojny wywołuje u mnie obrzydzenie.
A u mnie obrzydzenie wywołuje bandycka napaść na niepodległy kraj i wywołane tym cierpienie dzieci. Wspominanie i upamiętnianie bohaterstwa budzi moją dumę,
Kanal bez nazwy , rynsztokiem zwac mozna .
Co ty petrolisz? Twoje brednie są bez sensu.
Dla tych dzieci walka o najcenniejszą rzecz w ich sercach tj. Ojczyzna/Polska była rzeczą ponad życie. Pokolenie które wyrosło po 123 latach rozbiorów. Pokolenie które znało opowiadania ojców, dziadków, iż nie było Polski przez ponad sto lat było czym co ich motywowało o walkę o Polskę.
To nie jest zachwalanie ofiar, bardziej nazwać to trzeba: pamięcią o bohaterskich czynach tych dzieci, aby ich ofiary nie poszły na marne.
@@Kotencjima Tym bardziej gdy wiatr POdlej histori huraganem zdrady Polskiej Racji Stanu ..POwraca🇪🇺👎
Kolejny nawiedzony historyk .JACY ROSJANIE ??? Sowieci w której armii byli tez Ukraincy i inni ...POPRAWNOSC POLITYCZNS GÓRA
Byli ale decyzję zapadały na Kremlu tak jak dziś a narodowość mięsa armatniego nie miała dla nich jak dziś żadnego znaczenia
@@adamus761 uff a Chruszczow Ti kim był Chińczykiem czy Ukraincem...Poczytaj i nie pisz glupot
@@zackwie7417 a co mnie obchodzi Chruszczow to że Hitler był Austryjakirm zwalnia.Niemcow z odpowiedzialności za mordu ? Co za idiotyczna logika
Ten koleś ma głos jak kobieta .
A ja bylem kastrowany. I co z tego?