Od 3 lat mam zajawkę na noże i ostrzenie. Kamienie, pręty i inne cuda. Filmów obejrzałem tonę, tutoriali przerobiłem furę i noże po ostrzeniu szybko tępiały. Za szybko, że aż podejrzane jak na ich twardości. Zrobiłem więc sobie stropa i używam od niedawna i rzeczywiście efekt jest bardzo dobry. I wprawdzie o drucie wiedziałem, z czego wynika, co robi i dlaczego trzeba się go pozbyć, ale dopiero na Twoich filmach dobrze (jak mi się wydaje) zrozumiałem o co chodzi. Szczególnie eksperyment z uderzaniem w deskę ostrzem bez stropowania. Majstersztyk i od razu wiadomo o co chodzi. Robisz chłopie mega robotę i serdecznie Ci za nią dziękuję!
A ja myślałem, że mam ostre noże w domu 🙈 Niepotrzebnie pokazałeś ten test z paragonem 😉 I znowu będę siedzieć na strychu i ostrzyć noże a żona będzie podejrzliwie zerkać co ja tam wyczyniam 😂 Dzięki za ten filmik 🙂👍👍👍
Napiszę tylko że Twoja metoda działa. Do tej pory wkurzałem się że moje noże szybko się tępią albo słabo tną. Po obejrzeniu tego filmu i spróbowaniu Twojej metody, moje noże są w końcu ostre. Nie gola jeszcze włosów. Dopiero uczę się techniki ale paragon tną, a wcześniej go tylko zaginały. Dzięki wielkie za ten film. Aha i naostrzyłem tak jak Ty na tanim kamieniu wodnym z Chin.
Piekne dziękuję za przekazanie takiej wiedzy nigdy nie miałem cierpliwości do ostrzenie u mnie dobrze noże ostrzył dziadek że strony ojca a ja byłem tak zdesperowany że kupiłem Dicka sm-111 bo doszedłem do wniosku że prawdziwą ostrość mogą uzyskać tylko noże japońskie a zwykłe z supermarketu jakie większość ludzi posiada.
Super materiał. Studiowałem metalurgię i inżynierię materiałową na AGH. Przerabialiśmy ostrzenie różnych materiałów przez wiele miesięcy na zajęciach na uczelni. Widzę, że wie Pan o czym mówi. Szacun mistrzu. Warto by też w innym wątku oblookać jak w latach 20-tych ostrzono brzytwy (ostrzono je na skórzamym pasku) ;)
Uszanowanie. Dzieki za film:-). Dla mnie takim prawdziwym testem ostrosci jest w miare równe i plynne przeciecie papierowego recznika kuchennego:-). Ciężej moim zdaniem niz paragon czy papier do pieczenia:-). Pozdrawiam
13:50 jako człowiek przez lata golący się brzytwą prawie dostałem zawału. (Film i ujęcia z mikroskopu SUPER! Ale tym goleniem z fałdującą się skórą, to adrenalinę podniosłeś ;) )
Brzytwa ma inny przekrój - ma klingę wklęsłą i dużo mniejszy kąt ostrza. I taka sztuczka z pomarszczoną skórą, nie skończyłaby się dobrze. Nóż pod tym względem jest bezpieczniejszy. Ale... też może być dużo krwi, jak się nie uważa. :)
Właśnie naostrzyłem mój wół roboczy - santoku - według wskazówek i z elementami jeansowej magii. OGEEZOOS!!! jaka BRZYT(EW)!!! 🤣🤣🤣Dzięki! Dzięki! DZIĘĘĘĘKIIII WIELKIE!!!! Pozdrowienia nadal z Gdańska! 💪🤘🤙👊
Taki stary znajomy, Pan Gerard, nie żyje już z 10 lat, tłumaczył mi kiedyś w przypadkowej rozmowie o czasach jego młodości i goleniu brzytwą. Ostrzył na kawałku skóry, ale najważniejsze było pamiętam, żeby po zakończeniu ostrzenia, delikatnie przeciągnąć brzytwę po krawędzi paznokcia, żeby zdjąć zadzior. Inaczej brzytwa nie goliła jak trzeba. A to było z 80 lat temu od dziś. Taki mamy postęp wiedzy w nowoczesnym świecie :)
@@arczi69 Fizyka jest jedna i nie zna czasu = powiadasz? To czemu fryzjer NIE OSTRZY już teraz brzytwy na skurzanym pasku, umocowanym przy ścianie, za to od razu łapie się za elektryczną MASZYNKĘ? I efekt jest również elegancki. No i nie masz strachu, że "przez pomyłkę" pociacha brodę, co?
Nareszcie mam ostre noże! Kupiłem kamień kilka lat temu i tylko raz go użyłem, efekt był taki sobie. Do tej pory żyłem w strachu przed niepowodzeniem, nie wiedząc że w ogóle trzeba pozbyć się zadziora. Twoja technika okazała się idealna :D Dzięki! Jeden nóż jakości "Mango" musiałem najpierw przejechać na 400, potem na 1000 i w końcu usunąć zadzior, ale do innego noża lepszej jakości (zwiling), nieostrzonego od 2 lat (!), wystarczył kamień 1000 no i oczywiście metoda na gazetę (w moim przypadku sprawdził się przeterminowany druczek awizo ;) ).
A pamiętacie jak ostrzono kosy? Właśnie osełką z góry na dół i raz ruch z jednej a raz z drugiej strony ostrza (a nie jakby gładź na ścianach siatką). I tak samo też ostrzę noże małą osełką bodajże 1200 (oczywiście na mokro) i to mi się sprawdza. Jednakże dzięki za podpowiedź o zadziorach i tej gazecie/jeansach. Z pewnością wykorzystam i spróbuję zrobić "brzytwy". Dzięki :)
Właśnie zaoszczędziłeś mi dużo czasu i pieniędzy. Dziękuję w imieniu swoim i firmy. Aż mi wstyd jak mało wiedziałem o rzeczonym drucie. Mimo, że pracuję z ostrymi narzędziami na co dzień.
No się doigralem 🫣 Skorzystałem, na ostrzyłem, poinformowałem , że noże są ostre....a teraz muszę babie plastry zmieniać bo się sierota pocięła 🤦🏻♂️🤣🤣 Ale warto było bo sam mam teraz przyjemność z krojenia 😋💪🏻 Dziękuję za materiał 👍🏻
Było kobietę uprzedzić, że nóż teraz ostry! Z mojego (długoletniego) doświadczenia w ostrzeniu noży wynika, że dobrze naostrzony nóż daje się lepiej kontrolować.
Mega praktyczne porady. Sam zauważyłem, że po moim ostrzeniu noże szybciej się jeszcze tępiły. Teraz nie tylko wiem dlaczegóż ale też co z tym zrobić. Na koniec wielki szacun za wskazanie na ludzi, którzy Ci pomogli - to wyraz pokory i wielkości charakteru zarazem. Kurde, żeby wszystkie materiały instruktażowe były tak dobre... Pozdro serdeczne
dziekuje , wczoraj ostrzylem noze kuchenne i wlasnie sie zastanawialem co z tym zadziorem zrobic, poniewarz byl wyczuwalny palcami, wiedzialem od razu ze noz sie zaokraglil w jednym kierunku, raz jeszcze dziekuje, teraz juz wiem o co chodzi 🙂
Jest dużo prostsza metoda na wygładzenie tej krawędzi i utrzymanie ostrego noża, wystarczy kupić stalkę. Albo zainwestować troszkę więcej pieniędzy i mieć święty spokój "Ostrzałka do noży Master Steel Hyperdrill DICK"
Dzięki za garść teorii. W swoim. czasie miałem nieżyjącego juz kolegę , który byl rzeźnikiem w pelnym tego słowa znaczeniu , ktory swoje noże ostrzyl zawsze na dwoch kamieniach , przy czym polewal je wodą. Jak mi zaostrzył nóz , który można nazwac biwakowym, tak zwaną finkę to bardzo długo była ostra. Jako ,ze trudnil się dodatkowo tak zwanym ubojem gospodarczym mial kilka noży ,ktore zrobil dla niego kowal w poczatku lat siedemdziesiątych z pięknymi tękojeściami z drzewa wiśniowego. Prztyszly lata 90 te i w rzeźnictwie wolno było stosowac tylko noże ze stali nierdzewnej ,co jak określał bylo pomyłką , bo nawet naostrzone wedlug niego źle cięły. Jak opowiadal ,skończyl szkołę rzemieślniczą gdzie oprócz rozbioru tuszy, wyrobu wędlin, uczono równiez ostrzenia noży .
no tak teraz się robi noże 52 Hrc niczym jednorazówki ostrze jest tak miękkie że nie ma sensu nawet takiego noża dobrze ostrzyć. od siebie mogę polecić noże na sk5 za 160 zł można mieć nóż o 62 Hrc
Wybitny film. Ostrzyłem już nieco na shaptonach, nawet wyższych gradacji (5000) i noże były dostatecznie ostre, ale dzięki tej technice + stropowi skórzanemu, naostrzyłem je do poziomu brzytwy. Najbardziej użyteczny tutorial jaki widziałem
Ja wole zebrać drut po każdym kamieniu, żebym wiedział czy następny kamień rzeczywiście wjechał na krawędź tnącą. Ale są i tacy, co zdejmują na sam koniec i też mają dobre efekty.
Ja o tym wiem bo oglądam stilgara ale często to olewam. W sensie jak się idę bawić kamieniami to już tak. A tak normalnie to nie. Teraz kupiłem stalkę jest kozak i jedna elektryczna i jest masakra jak ona ostrzy. Ale właśnie nie wykanczalem. No na kamieniach nie zachowywałem kontow i obczailem że najlepiej byle jaka skrobaczka by zrobić ostrze a na kamieniu tylko wykończyć ;) Stalką na razie jest kozak plus ta elektryczna z diamentowa tarcza. No ale stalką zostawia taki zadzior że kino ;) Ta stalką to ostrzałka. No dobra zaniosę do góry skórę ;) Żeby był pod ręką ;)
Dziękuję za fajna instrukcję. oglądam Stilgara, który tez ma fajne patenty i tłumaczenia. Twoja instrukcja jazdy z kurczakiem jest wymiatająca. Nawet taki jak ja, który potrafi przypalić wodę szybko dzięki Tobie "nauczy" się fajnych rzeczy. Za majonez SZACUN. Pozdrawiam.
SUUUUPER!!! Bardzo dziękuję za te lekcję. Ostre noże to podstawa w mojej kuchni i życiu - tak w ogóle. Wiedza i patenty podane w bardzo przystępnej i wiarygodnej formie. Subskrybuję i nadrabiam zaległości. Pozdrowienia z Gdańska! 🙂
Zadzior tworzy się dlatego, że na początku ostrzysz "z włosem". Na skutek działania sił między cząsteczkowych drobiny stali (stop żelaza, węgla i innych metali) usiłują niedopóścić do zerwania połączenia między nimi. To jest bardzo duża siła, dlatego podczas ostrzenia, piłowania czy wiercenia wydziela się tak duży ciepła. Nawet po oderwaniu cząsteczki metalu występuje jeszcze inna siła tzw. zjawisko adhezji, czyli "trzymania się" cząstek z materiałem na skutek wymiany wspólnych elektronów (to zjawisko wykorzystują wszystkie kleje). Spróbuj ostrzyć odwrotnie, "pod włos" z bardzo lekkim naciskiem. Tak ostrzą Japończycy. Wówczas zadzior w ogóle nie powstanie, ponieważ jego zaczątki są zaginane do dołu i miażdżone pomiędzy metalem ostrza i osełką. Jeszcze jedna ważna rzecz. Nie ostrzy się na suchym kamieniu. Po pierwsze, kamień najpierw trzeba moczyć w wodzie przez ok. pół godziny. Później podczas ostrzenia, na kamień powinna ciągle kapać woda, która usuwa zdarte drobiny metalu z ostrza. Najlepiej jest ułożyć kamień pod pewnym kątem, aby woda swobodnie po nim spływała. Na koniec zamiast na spodniach, można przeciągnąć nóż na skórzanym pasku. Pamiętam, że tak robili starzy fryzjerzy gdy ostrzyli brzytwy. Dla jeszcze lepszego efektu na skórę można nanieść niewielką ilość pasty polerskiej.
Zadzior tworzy się przy ruchach w obu kierunkach, choć torche inny (i trochę inaczej się go usuwa). Japończycy, w tym mój mistrz u którego stażowałem w regionie Sakai (i według wszystkich japońskich książęk o ostrzeniu które przywiozłem) - ostrzą z włosem, z jedynym wyjątkiem ostrzenia uraoshi w nożach typu single bevel. Wchodząc na coraz wyższe kamienie, drut będzie coraz mniejszy, a na 12 000 praktycznie nie będzie go wcale. Choć mało który nóż warto kończyć na aż tak wysokim kamieniu.
Ja tak ostrze, pod włos ale tylko na końcu i flexem z tarczą lamelkową (najlepiej zużytą) z papierem sciernym 120 bardzo delikatnie. Wada jest taka, że jak ktoś nie wie jakie to ostre wychodzi, to sobie moze poucinać palce. Często w pierwszym etapie nadmiar zdzieram flexem zwykłą tarczą jak był wcześniej wielokrotnie ostrzony (byle nie przegrzać). Trwa to kilka minut maksymalnie.
@@PyzaMadeInPoland Podobna technika 40 lat temu uczyłem sie ostrzyc noze do struga stolarskiego czy dluta , i masz tu racje ostrzy sie z wlosem . Potwierdzeniem tego bylo jak kolega przylozyl palec do struga mojego uwczesnegoo nauczyciela ( nawiasem mowiac przezyl okupacje) , skonczylo sie to plastrem na kciuku :)
Brzytwę się "ostrzy" na marmurku na mokro tak zwaną "ósemką"...późnej jeśli dbasz jak należy to wystarczy tylko "podostrzyć na pasku"...pasek jest dwustronny i jedna strona "podostrza" a druga "poleruje" i również ósemką. 😊
@@PyzaMadeInPoland Ja mam do Ciebie pytanie i prośbę odnośnie kamienia. Jaki kamień polecasz jeśli chodzi o gradację i firmę. Mam na myśli jakąś podstawę, nie z górnej półki :) Z góry dziękuję.
Skorzystałem z twojej nauki w mojej kuchni noże w końcu są ostre aczkolwiek brakuje do tej perfekcji którą pokazujesz ale moja żona jest zadowolona bo powiedziała że w końcu ma narzędzie którym może mnie załatwić 😢😂
Szok 😳 Oczywiście jestem laikiem w tym temacie ale obejrzałem już nieco filmików o ostrzeniu i ten jest kilkanaście poziomów wyżej! 🚀 Prosto, konkretnie i bardzo przystępnie! Dzięki wielkie! 👍👍👍😁
Mój tata zawsze ostrzył noże z włosem i były mega ostre..Na You Tub 99 procent jest to absolutnie zabronione i TYLKO pod włos,ale mało kto wspomina o tym -drucie-i pozbywaniu się go.Leci sub )))
Przypadek sprawił, że trafiłem na Twój film. Dziękuję, poprostu dziękuj, że rozwiązałeś mój problem. Najważniejsze to w jaki sposób tłumaczysz i wyjaśnisz na przykładach omawiany problem. Będę buszował po Twoim kanale. Pozdrawiam serdecznie.
Moja babcia Marysia, świętej pamięci kochana kobieta i wspaniały człowiek, zawsze opowiadała, że miesiąc chodziła w plastrach po tym, jak dziadek naostrzył noże w kuchni ;) Ale ja chętnie sobie zaostrzę swój. Świetny poradnik, dzięki. Cebulo! nadchodzę ;)
Dzięki! Ja właśnie wyjąłem moje kamienie kupione kilka lat temu (zaraz po nożach - chińskiej podróbie z prawdziwym lub nie drewnem wiśniowym na rękojeściach - deklarowana twardość to ok. 60 i laserowe wzorki na bokach) Mieszkam sam na emigracji, noży używam codziennie, ale niezbyt intensywnie). Ostre były wystarczająco, a lekkie stępienie usuwałem stalowym musakiem. Jednak myśl o naostrzeniu zakwita coraz bardziej :) 10 lat temu, jeszcze w Polsce, ostrzenie zestawu noży trwało (w sumie) ze dwie, 3 godziny. Były ostre, ale tak raz do roku wymagały ostrzenia (musak też był). Kamienie wyjąłem, leżą na stole, więc dojrzeję do ich użycia w tym, mam nadzieję, tygodniu. Mam "prokrastynację", więc to nic pewnego. Ale jako 70+, wiele sobie wybaczam. Jak już dojrzeję, nie omieszkam się pochwalić, jak wyszło! Pozdrawiam.
ogólnie zajebiste jest to co mówisz moim zdaniem super by było pokazać jak się zachowuje tani nóż na rdzewnej stali sk5 który kosztuje 160 zł 😊 myślę że to ciekawy temat do testów 😊
Ja ściągam druta przejeżdżając możliwie najdelikatniej po kamieniu, muskając nóż zawsze z włosem i ściągniemy. Na kamieniu czasem da się zauważyć niczym cieniutki włos to jest właśnie zadzior. Ostrzyłem zwykły nóż (Fiskars, pewno 52-53HRC) z ciekawości na droższych kamieniach 1000 i 3000 ile potrzyma, zazwyczaj to dwa maksymalnie trzy tygodnie. Oczywiście diablo ostry po całym zabiegu i nie ma tu znaczenia że stal miękka, po prostu krócej będzie trzymać ostrość. Dobrym testem też może być bibuła bo tez jest ciężka do płynnego cięcia. Widze że używasz deski Asahi, albo to produkt bardzo podobny a taka deska też spowalnia tępienie się noża.
Taki nóż z miękkiej stali już po pierwszym dniu używania straci ostrość, w szczególności jak będziemy go ostrzyć na 12 stopni. Trzymanie geometrii ostrza najbardziej zależy od twardości stali i od kąta ostrzenia, nie bez powodu noże survivalowe ostrzy się na 25stopni. Taki nóz z masła będzie trzeba codziennie przejechać po skórze, albo ceramicznym musaku #1000, bo zadzior powstanie od razu.
Właśnie jak dobrze zdejmiesz zadzior, to przy krojeniu na sensownych deskach nóż krawędź będzie się zaokraglać, a nie wyginać. Jestem w trakcie dość skomplikowanych testów i okazuje się, że utrata początkowej ostrości (tej "brzytwy") nie zależy aż tak bardzo od stali czy jej twardości HRC albo kąta, jak mogłoby się wydawać. Kąt ostrzenia będzie wpływał bardziej na odporność na ussczerbienia niż na trzymanie ostrości.
Dzięki za materiał, ostatnio mam zajawke na ostrzenie roznych narzedzi. Czy to wiertla, czy dluta etc. Bardzo fajnie mi to wyjasniłes, a ze się dopiero tego uczę to kazda pomoc mile widziana. Pierdoly do zasięgu pozostawione.
Fajny materiał. Od tak dawna, że w praktyce można powiedzieć, że od zawsze ostrzę pod włos, stosując zasadę najpierw relatywnie duży nacisk i kilka razy każda strona, potem coraz mniejszy nacisk i coraz mniej powtórzeń na każdej stronie. Na koniec kilka pociągnięć z włosem na zwykłej ścierce kuchennej. Oczywiście każdy nóż jest inny, są noże, które tępią się od samego leżenia na powietrzu (wykwity cząsteczek węgla na ostrzu), no ale nie każdego stać na komplet nożydeł z D2 / Sandvika albo damastu kosztującego tyle, jakby był kuty z krwi Jezusa i łez Maryi :)
W tanich zestawach są bez sensu. Do noży z niskiej onsredneij półki też nie mają sensu. Używanym ich do stali twardych o drobnym ziarnie i do polerowania japońskich noży do sushi.
ten strop skorzany tak sie buja miedzy ujeciami jakbys go wlasnie uzyl, ale chyba za duzo filmow z dziwnymi teoriami sie naogladalem :) zamiast marudzic ide wyprobowac Twoj sposob na moich nozach za 10 zl :) pozdrawiam
Ten zadzior jest wyczuwalny pod palcem. Ostrze noże z różnej stali, ale zawsze ten zadzior jest wyczuwalny "pod palcem", wystarczy przejechać kciukiem w przeciwna strone niz os tnąca, zarowno z jednej, jak i z drugiej strony, by wyczuc z ktorej strony trzeba jeszcze troche docisnąć. Edited: polecam ostatnia faze na pasie ze skóry, ale takiej prawdziwej skory. Nie jakies sklejki ze skory. Wpierw kamien pozniej pas, ostrosc brzytwy gwarantowany.
Cześć, dobry film, dzięki:). Drut można też skutecznie złamać/oddzielić od krawędzi przeciągając ostrze kilka razy naprzemiennie pod włos pod minimalnie większym kątem. Pozdrawiam.
Naprawdę świetny pokaz!!! Na postawione pod koniec pytanie czy można ostrzej, moim zdaniem właściwa odpowiedź jest: można ale po co. Ja rozróżniam dwa rodzaj ostrości, kuchenną (pokazaną w materiale) i chirurgiczną. Oczywiście chirurdzy nigdy sobie nie ostrzą swoich skalpeli a kucharze zdani są sami na siebie. Jest jeszcze jedno pytanie, które warto postawić: czy można szybciej? Bo jak pewnie zauważyliśmy momenty ostrzenia były znacznie przyspieszone. Moim zdaniem diamentowe (!) ostrzałki o większej grubości ziarna (w moim przypadku 200) oraz bardzo "lekka", damska ręka znakomicie skracają czas całej operacji. Autorowi należą się szczególne brawa za pokazanie jak świetnie i szybko ostrzą się TANIE noże z miękkiej stali. Ja bym dodał, że ostrzenie drogiego, kutego noża ze stali damasceńskiej jest o wiele trudniejsze i bardziej czasochłonne. Dlatego miłośnicy ostrych noży w kuchni najlepiej zrobią wybierając typowe tanie noże restauracyjne w sklepach zaopatrujących gastronomię a zaoszczędzone pieniądze przeznaczą na diamentowy kamień do ostrzenia.
Nie ostrzę swoich noży tradycyjnym kamieniem, bo nie wierzę żeby szybko udało mi się wyrobić powtarzalność przejść, ale mam zestaw gdzie to nie nożem sunie się po kamieniu ale kamieniami po nożu (pod ustalonym kątem). Nie mniej zastosuję twoje porady jak przyjdzie mi ostrzyć noże. Z reguły biorę się za to dopiero jak przeszkadza mi ich ostrość na codzień.
Naostrzyłem sobie nóż według poprzedniej instrukcji i wyszło super idealnie, nóż sam ciął pod swoim ciężarem, ale własnie po jednym użytkowaniu, krojony był boczek i kilka warzyw, mimo iż dalej ostry, to już paragonu z lidla nie przeciął tylko poszarpał
może sprawdź na paragonie z biedronki :) a osobiście najlepiej jest kupić nóż na rdzewnej sk5 od 160 zł takie noże się zaczynają np satake. taki nóż ostrzy się 5 razy łatwiej od tanich miękkich noży. strop skórzany to moim zdaniem podstawa żeby dopiescic twardą węglową krawędź. większość myśli że kamienie shaptona są drogie tylko mało kto bierze pod uwagę że one bardzo wolno się zużywają. shapton ogólnie też ułatwia ostrzenie bo na szerokim kamieniu łatwiej trzymać kąt
Kiedyś sąsiad sprzedał mi patent na ostrzenie golarek jednorazowych: polerka na dżinsach (ruchy jak przy goleniu, nieduży nacisk, odrobinę mniejszy kąt (ostrze bardziej na płasko) niż przy goleniu. Działa i awaryjnie kilka razy ratowało mi tyłek :D
Sprawdziłem twoja technikę na swoich dwóch nożach, nigdy nie były takie ostre.
Wielkie dzięki i łap suba za super kontent.
Dzięki tkai komentarzem ekst motywacja do dalszego nagrywania!
17:12
@jerzytomio3670 Po co taki komentarz?
W końcu porządnie wytłumaczone. Pierwszy raz widzę tak rzetelny materiał
Dzięki za takie słowa
Od 3 lat mam zajawkę na noże i ostrzenie. Kamienie, pręty i inne cuda. Filmów obejrzałem tonę, tutoriali przerobiłem furę i noże po ostrzeniu szybko tępiały. Za szybko, że aż podejrzane jak na ich twardości. Zrobiłem więc sobie stropa i używam od niedawna i rzeczywiście efekt jest bardzo dobry. I wprawdzie o drucie wiedziałem, z czego wynika, co robi i dlaczego trzeba się go pozbyć, ale dopiero na Twoich filmach dobrze (jak mi się wydaje) zrozumiałem o co chodzi. Szczególnie eksperyment z uderzaniem w deskę ostrzem bez stropowania. Majstersztyk i od razu wiadomo o co chodzi.
Robisz chłopie mega robotę i serdecznie Ci za nią dziękuję!
Dzięki! 🙏
Zostaw 2 osełki a resztę wywal.
Proste jest piękne.
Super, bardzo dziękuję - wreszcie w pełni zasłużona "łapka w górę". Zaraz zaczynam ostrzyć :)
Dzięki!
Świetny materiał. Prosty i jasny. Dziękuję bardzo I pozdrawiam Adam ❤😊
Dzięki!
Dobrze trafiłem na ten kanał, logika profeska i empatia unoszą się w powietrzu
Dzięki!
A ja myślałem, że mam ostre noże w domu 🙈 Niepotrzebnie pokazałeś ten test z paragonem 😉 I znowu będę siedzieć na strychu i ostrzyć noże a żona będzie podejrzliwie zerkać co ja tam wyczyniam 😂 Dzięki za ten filmik 🙂👍👍👍
powodzenia!
Napiszę tylko że Twoja metoda działa. Do tej pory wkurzałem się że moje noże szybko się tępią albo słabo tną. Po obejrzeniu tego filmu i spróbowaniu Twojej metody, moje noże są w końcu ostre. Nie gola jeszcze włosów. Dopiero uczę się techniki ale paragon tną, a wcześniej go tylko zaginały. Dzięki wielkie za ten film. Aha i naostrzyłem tak jak Ty na tanim kamieniu wodnym z Chin.
Super!
Piekne dziękuję za przekazanie takiej wiedzy nigdy nie miałem cierpliwości do ostrzenie u mnie dobrze noże ostrzył dziadek że strony ojca a ja byłem tak zdesperowany że kupiłem Dicka sm-111 bo doszedłem do wniosku że prawdziwą ostrość mogą uzyskać tylko noże japońskie a zwykłe z supermarketu jakie większość ludzi posiada.
Nawet nie wiecie, jak długo szukałem takiego materiału - świetny film.
Ja wogole nie szukalem a znalazlem, swoja droga czasem noze ostrze zataczajac kolko oselka po ostrzu i tak od lewa do prawa i spowrotem
Super materiał. Studiowałem metalurgię i inżynierię materiałową na AGH. Przerabialiśmy ostrzenie różnych materiałów przez wiele miesięcy na zajęciach na uczelni. Widzę, że wie Pan o czym mówi. Szacun mistrzu.
Warto by też w innym wątku oblookać jak w latach 20-tych ostrzono brzytwy (ostrzono je na skórzamym pasku) ;)
Dzięki! Jest już wideo o storpowaniu (choć to trochę coś innego niż weclowanie), ale dotyczy głównie noży kuchennych.
Uszanowanie. Dzieki za film:-). Dla mnie takim prawdziwym testem ostrosci jest w miare równe i plynne przeciecie papierowego recznika kuchennego:-). Ciężej moim zdaniem niz paragon czy papier do pieczenia:-). Pozdrawiam
Dzięki twojej metodzie, pierwszy raz uzyskałem ostrość umożliwiającą golenie włosów. Dzięki!!!
Najs!
13:50 jako człowiek przez lata golący się brzytwą prawie dostałem zawału.
(Film i ujęcia z mikroskopu SUPER! Ale tym goleniem z fałdującą się skórą, to adrenalinę podniosłeś ;) )
😂
Brzytwa ma inny przekrój - ma klingę wklęsłą i dużo mniejszy kąt ostrza. I taka sztuczka z pomarszczoną skórą, nie skończyłaby się dobrze. Nóż pod tym względem jest bezpieczniejszy. Ale... też może być dużo krwi, jak się nie uważa. :)
Dziękuję za ten filmik, od lat mam problem z ostrzeniem, a tu wytłumaczone rzetelnie. Jak wypróbuję, to napiszę czy mnie nauczyłeś😅
Dzięki!
Dzięki za filmik. Ja 57 letni ślusarz i człowiek całe życie się uczy.👍
To nie przyznaj się źe jesteś ślusarzem . Ślusarz to artysta .Dla prawdziwego ślusarza to są rzeczy OCZYWISTE .
@@Krecik_ojoj musiałeś?
@@Krecik_ojojno ale podobno czlowiek cale zycie sie uczy, a glupi umiera
@@tomasztarkowicz3991 Niektórzy nawet w windzie sie uczą ;-P
Niektórzy potrafią się przynajmniej przyznać, że czegoś nie wiedzieli. Człowiek uczy się całe życie :-)
0niby ostrzyłem te swoje noże, ale nigdy nie były tak ostre. Wyjawiłeś sekrety które są bardzo pomocne. GRATULACJE
Mistrz (Y) Dziekuje za porade / nauke :)
Dzięki!
Właśnie naostrzyłem mój wół roboczy - santoku - według wskazówek i z elementami jeansowej magii. OGEEZOOS!!! jaka BRZYT(EW)!!! 🤣🤣🤣Dzięki! Dzięki! DZIĘĘĘĘKIIII WIELKIE!!!! Pozdrowienia nadal z Gdańska! 💪🤘🤙👊
Super!
Taki stary znajomy, Pan Gerard, nie żyje już z 10 lat, tłumaczył mi kiedyś w przypadkowej rozmowie o czasach jego młodości i goleniu brzytwą. Ostrzył na kawałku skóry, ale najważniejsze było pamiętam, żeby po zakończeniu ostrzenia, delikatnie przeciągnąć brzytwę po krawędzi paznokcia, żeby zdjąć zadzior. Inaczej brzytwa nie goliła jak trzeba. A to było z 80 lat temu od dziś. Taki mamy postęp wiedzy w nowoczesnym świecie :)
Fizyka jest jedna i nie zna czasu.
@@arczi69 Fizyka jest jedna i nie zna czasu = powiadasz? To czemu fryzjer NIE OSTRZY już teraz brzytwy na skurzanym pasku, umocowanym przy ścianie, za to od razu łapie się za elektryczną MASZYNKĘ? I efekt jest również elegancki. No i nie masz strachu, że "przez pomyłkę" pociacha brodę, co?
@@10kunegunda czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz?
Co brzytwa i maszynka elektryczna ma wspólnego z ostrzeniem ?
Ja swojego damasta ostrzę wstępnie na kamieniu a potem poprawiam papierem wodnym i działa, reszty nie ostrzę aż tak bo baby się kaleczą
a nie lepiej ostrzyć pod włos
Kupiłem sobie właśnie nowy japoński nóż i kamień. I algorytm uraczył mnie takim arcydziełem. Dzięki byku
Dzięki!
Nareszcie mam ostre noże! Kupiłem kamień kilka lat temu i tylko raz go użyłem, efekt był taki sobie. Do tej pory żyłem w strachu przed niepowodzeniem, nie wiedząc że w ogóle trzeba pozbyć się zadziora. Twoja technika okazała się idealna :D Dzięki! Jeden nóż jakości "Mango" musiałem najpierw przejechać na 400, potem na 1000 i w końcu usunąć zadzior, ale do innego noża lepszej jakości (zwiling), nieostrzonego od 2 lat (!), wystarczył kamień 1000 no i oczywiście metoda na gazetę (w moim przypadku sprawdził się przeterminowany druczek awizo ;) ).
Wezwanie do wojska? 🤣
A pamiętacie jak ostrzono kosy? Właśnie osełką z góry na dół i raz ruch z jednej a raz z drugiej strony ostrza (a nie jakby gładź na ścianach siatką). I tak samo też ostrzę noże małą osełką bodajże 1200 (oczywiście na mokro) i to mi się sprawdza. Jednakże dzięki za podpowiedź o zadziorach i tej gazecie/jeansach. Z pewnością wykorzystam i spróbuję zrobić "brzytwy". Dzięki :)
Pięknie, prosto , merytorycznie i do zrobienie w domu, lesie, gdziekolwiek 👍
Dzięki!
Właśnie zaoszczędziłeś mi dużo czasu i pieniędzy. Dziękuję w imieniu swoim i firmy. Aż mi wstyd jak mało wiedziałem o rzeczonym drucie. Mimo, że pracuję z ostrymi narzędziami na co dzień.
No się doigralem 🫣
Skorzystałem, na ostrzyłem, poinformowałem , że noże są ostre....a teraz muszę babie plastry zmieniać bo się sierota pocięła 🤦🏻♂️🤣🤣
Ale warto było bo sam mam teraz przyjemność z krojenia 😋💪🏻
Dziękuję za materiał 👍🏻
🙏
Było kobietę uprzedzić, że nóż teraz ostry! Z mojego (długoletniego) doświadczenia w ostrzeniu noży wynika, że dobrze naostrzony nóż daje się lepiej kontrolować.
Mega praktyczne porady. Sam zauważyłem, że po moim ostrzeniu noże szybciej się jeszcze tępiły. Teraz nie tylko wiem dlaczegóż ale też co z tym zrobić. Na koniec wielki szacun za wskazanie na ludzi, którzy Ci pomogli - to wyraz pokory i wielkości charakteru zarazem. Kurde, żeby wszystkie materiały instruktażowe były tak dobre...
Pozdro serdeczne
Dzięki! ❤️
Dziękuję za tak dokładny wykład jak naostrzyć nuż ,i to jest konkret, bardzo dziękuję .👍🤝
Dzięki!
dziekuje , wczoraj ostrzylem noze kuchenne i wlasnie sie zastanawialem co z tym zadziorem zrobic, poniewarz byl wyczuwalny palcami, wiedzialem od razu ze noz sie zaokraglil w jednym kierunku, raz jeszcze dziekuje, teraz juz wiem o co chodzi 🙂
Jest dużo prostsza metoda na wygładzenie tej krawędzi i utrzymanie ostrego noża, wystarczy kupić stalkę. Albo zainwestować troszkę więcej pieniędzy i mieć święty spokój "Ostrzałka do noży Master Steel Hyperdrill DICK"
Nareszcie wytłumaczone i pokazane jak przysłowiowemu sześciolatkowi. 😅
Dziekuję. 👍
Dzięki za garść teorii. W swoim. czasie miałem nieżyjącego juz kolegę , który byl rzeźnikiem w pelnym tego słowa znaczeniu , ktory swoje noże ostrzyl zawsze na dwoch kamieniach , przy czym polewal je wodą. Jak mi zaostrzył nóz , który można nazwac biwakowym, tak zwaną finkę to bardzo długo była ostra. Jako ,ze trudnil się dodatkowo tak zwanym ubojem gospodarczym mial kilka noży ,ktore zrobil dla niego kowal w poczatku lat siedemdziesiątych z pięknymi tękojeściami z drzewa wiśniowego. Prztyszly lata 90 te i w rzeźnictwie wolno było stosowac tylko noże ze stali nierdzewnej ,co jak określał bylo pomyłką , bo nawet naostrzone wedlug niego źle cięły. Jak opowiadal ,skończyl szkołę rzemieślniczą gdzie oprócz rozbioru tuszy, wyrobu wędlin, uczono równiez ostrzenia noży .
no tak teraz się robi noże 52 Hrc niczym jednorazówki ostrze jest tak miękkie że nie ma sensu nawet takiego noża dobrze ostrzyć. od siebie mogę polecić noże na sk5 za 160 zł można mieć nóż o 62 Hrc
Super. Kiedy tek tak ostrzył mój ojciec, ale mi się nie chciało. Teraz wiem, że warto
W końcu zarąbisty film, z przedtsaiwniem i szybkim podsumowaniem by nie przewijac po 1000 raz jak to było !
Dzięki za informacje. Potrafisz w bardzo prosty sposób wytłumaczyć gdzie jest problem .
Jestem pod takim wrażeniem, że zostawiam suba. Dobra robota.
Wybitny film. Ostrzyłem już nieco na shaptonach, nawet wyższych gradacji (5000) i noże były dostatecznie ostre, ale dzięki tej technice + stropowi skórzanemu, naostrzyłem je do poziomu brzytwy. Najbardziej użyteczny tutorial jaki widziałem
Wow, dzięki!
Kiedy w takiej technice używacie kamieni o wyższych gradacjach? Przed oderwaniem drutu i polerowaniem na skórze?
Ja wole zebrać drut po każdym kamieniu, żebym wiedział czy następny kamień rzeczywiście wjechał na krawędź tnącą. Ale są i tacy, co zdejmują na sam koniec i też mają dobre efekty.
Ja o tym wiem bo oglądam stilgara ale często to olewam. W sensie jak się idę bawić kamieniami to już tak.
A tak normalnie to nie.
Teraz kupiłem stalkę jest kozak i jedna elektryczna i jest masakra jak ona ostrzy.
Ale właśnie nie wykanczalem.
No na kamieniach nie zachowywałem kontow i obczailem że najlepiej byle jaka skrobaczka by zrobić ostrze a na kamieniu tylko wykończyć ;)
Stalką na razie jest kozak plus ta elektryczna z diamentowa tarcza.
No ale stalką zostawia taki zadzior że kino ;)
Ta stalką to ostrzałka.
No dobra zaniosę do góry skórę ;)
Żeby był pod ręką ;)
@@michaszyc5965 używanie wyższych gradacji ma sens przy rdzewnych nożach przynajmniej o Hrc 62.
Dziękuję za fajna instrukcję. oglądam Stilgara, który tez ma fajne patenty i tłumaczenia. Twoja instrukcja jazdy z kurczakiem jest wymiatająca. Nawet taki jak ja, który potrafi przypalić wodę szybko dzięki Tobie "nauczy" się fajnych rzeczy.
Za majonez SZACUN.
Pozdrawiam.
Dzięki!
jaki majonez? :)
No muszę przyznać, że zaskoczył mnie ten film, mam sporo noży potrafię cośtamcośtam, a tu fajnie przedstawiona rzetelna wiedza, brawo!
SUUUUPER!!! Bardzo dziękuję za te lekcję. Ostre noże to podstawa w mojej kuchni i życiu - tak w ogóle. Wiedza i patenty podane w bardzo przystępnej i wiarygodnej formie. Subskrybuję i nadrabiam zaległości. Pozdrowienia z Gdańska! 🙂
Dzięki za takie słowa!
Przywróciłeś mi wiarę w możliwość porządnego naostrzenia nożna :) Lapka i subskrypcja poszły!!
dzieki!
Dziękujemy.
Wow, dzięki! ❤️
Zadzior tworzy się dlatego, że na początku ostrzysz "z włosem". Na skutek działania sił między cząsteczkowych drobiny stali (stop żelaza, węgla i innych metali) usiłują niedopóścić do zerwania połączenia między nimi. To jest bardzo duża siła, dlatego podczas ostrzenia, piłowania czy wiercenia wydziela się tak duży ciepła. Nawet po oderwaniu cząsteczki metalu występuje jeszcze inna siła tzw. zjawisko adhezji, czyli "trzymania się" cząstek z materiałem na skutek wymiany wspólnych elektronów (to zjawisko wykorzystują wszystkie kleje). Spróbuj ostrzyć odwrotnie, "pod włos" z bardzo lekkim naciskiem. Tak ostrzą Japończycy. Wówczas zadzior w ogóle nie powstanie, ponieważ jego zaczątki są zaginane do dołu i miażdżone pomiędzy metalem ostrza i osełką. Jeszcze jedna ważna rzecz. Nie ostrzy się na suchym kamieniu. Po pierwsze, kamień najpierw trzeba moczyć w wodzie przez ok. pół godziny. Później podczas ostrzenia, na kamień powinna ciągle kapać woda, która usuwa zdarte drobiny metalu z ostrza. Najlepiej jest ułożyć kamień pod pewnym kątem, aby woda swobodnie po nim spływała. Na koniec zamiast na spodniach, można przeciągnąć nóż na skórzanym pasku. Pamiętam, że tak robili starzy fryzjerzy gdy ostrzyli brzytwy. Dla jeszcze lepszego efektu na skórę można nanieść niewielką ilość pasty polerskiej.
Zadzior tworzy się przy ruchach w obu kierunkach, choć torche inny (i trochę inaczej się go usuwa). Japończycy, w tym mój mistrz u którego stażowałem w regionie Sakai (i według wszystkich japońskich książęk o ostrzeniu które przywiozłem) - ostrzą z włosem, z jedynym wyjątkiem ostrzenia uraoshi w nożach typu single bevel. Wchodząc na coraz wyższe kamienie, drut będzie coraz mniejszy, a na 12 000 praktycznie nie będzie go wcale. Choć mało który nóż warto kończyć na aż tak wysokim kamieniu.
Masz rację. Ja tylko pod włos ostrze
Ja tak ostrze, pod włos ale tylko na końcu i flexem z tarczą lamelkową (najlepiej zużytą) z papierem sciernym 120 bardzo delikatnie. Wada jest taka, że jak ktoś nie wie jakie to ostre wychodzi, to sobie moze poucinać palce. Często w pierwszym etapie nadmiar zdzieram flexem zwykłą tarczą jak był wcześniej wielokrotnie ostrzony (byle nie przegrzać). Trwa to kilka minut maksymalnie.
@@PyzaMadeInPoland Podobna technika 40 lat temu uczyłem sie ostrzyc noze do struga stolarskiego czy dluta , i masz tu racje ostrzy sie z wlosem . Potwierdzeniem tego bylo jak kolega przylozyl palec do struga mojego uwczesnegoo nauczyciela ( nawiasem mowiac przezyl okupacje) , skonczylo sie to plastrem na kciuku :)
Brzytwę się "ostrzy" na marmurku na mokro tak zwaną "ósemką"...późnej jeśli dbasz jak należy to wystarczy tylko "podostrzyć na pasku"...pasek jest dwustronny i jedna strona "podostrza" a druga "poleruje" i również ósemką.
😊
Wreszcie metoda która faktycznie daje wymierne efekty. Dzięki wielkie!
dziękuję, że zgłębiłeś ten temat i tak przystępnie podzieliłeś się wiedzą!
Dzięki za ten komentarz!
Fajnie ze od czasu do czasu trafia sie jakis zajebisty poradnik
Proste a jakie genialne widziałem kilka filmów jak ostrzyć nóż i nie było mowy o tym wykańczaniu
Fajny materiał. Co prawda spodnie do wymiany 😉. Muszę przyznać , że ładnie naostrzone noże po Twoim szkoleniu. Teraz test trwałość naostrzenia 😀.
Bardzo cenny materiał. Dzięki i szacun !!
Dzięki!
@@PyzaMadeInPoland Ja mam do Ciebie pytanie i prośbę odnośnie kamienia. Jaki kamień polecasz jeśli chodzi o gradację i firmę. Mam na myśli jakąś podstawę, nie z górnej półki :) Z góry dziękuję.
Skorzystałem z twojej nauki w mojej kuchni noże w końcu są ostre aczkolwiek brakuje do tej perfekcji którą pokazujesz ale moja żona jest zadowolona bo powiedziała że w końcu ma narzędzie którym może mnie załatwić 😢😂
Szok 😳
Oczywiście jestem laikiem w tym temacie ale obejrzałem już nieco filmików o ostrzeniu i ten jest kilkanaście poziomów wyżej! 🚀
Prosto, konkretnie i bardzo przystępnie!
Dzięki wielkie! 👍👍👍😁
Dzięki!
Mój tata zawsze ostrzył noże z włosem i były mega ostre..Na You Tub 99 procent jest to absolutnie zabronione i TYLKO pod włos,ale mało kto wspomina o tym -drucie-i pozbywaniu się go.Leci sub
)))
I zwykle ci ostrzycieli ostrzą bushcraftowe noże długości 7 cm...
@@PyzaMadeInPoland To prawda , teraz czekam na przepisy ,kanał zapowiada się ciekawie.Pozdrawiam.))
wspaniały filmik. Gdzie byłeś całe moje życie:)
Nie tutaj 😅 Ale nadrobimy.
Brawo Ty! Dodałbym jeszcze dwa elementy ważne w całym procesie: cierpliwość i odrobina wprawy! I wtedy to już tylko przyjemność!😀Pozdrawiam! 👍
Niestety często więcej niż odrobina 😅
@@PyzaMadeInPoland Oj, prawda ci to, prawda... 😀
"twojej" metody używałem już ze 20 lat temu, kiedy nie było internetów wszędzie dostępnych. Doszedłem do tego sam po wielu próbach i eksperymentach.
no i właśnie PO WIELU PRÓBACH , A TERAZ PO 5 MINUTACH ! TEN SAM ALBO PODOBNY EFEKT.
Przypadek sprawił, że trafiłem na Twój film.
Dziękuję, poprostu dziękuj, że rozwiązałeś mój problem.
Najważniejsze to w jaki sposób tłumaczysz i wyjaśnisz na przykładach omawiany problem.
Będę buszował po Twoim kanale.
Pozdrawiam serdecznie.
Super poradnik. Kamienie juz mam, jutro bede testowal 🫣
Super!
Fajny materiał. W sumie rzeczy, które każdy wie, a które mało komu wychodzą.
Dzięki!
Dziękuję. Kurcze ja się z tym borykam przez lata... Dzięki
Ogromne dzięki. Tego mi było trzeba. Rzeczowo dokładnie i w punkt. Żyj 100 lat za twoją robotę. Jest i sub.💯
Wow, nareszcie! Tego mi było trzeba!
Moja babcia Marysia, świętej pamięci kochana kobieta i wspaniały człowiek, zawsze opowiadała, że miesiąc chodziła w plastrach po tym, jak dziadek naostrzył noże w kuchni ;)
Ale ja chętnie sobie zaostrzę swój. Świetny poradnik, dzięki. Cebulo! nadchodzę ;)
ogólnie człowiek szybciej zrobi sobie krzywdę jak nóż jest nie ostry bo wtedy używasz dużo siły i nóż ci czasem zjedzie z czegoś.
To prawda jeśli chodiz o poważne urazy. Ale jeśli chodzi o drobne zacięcia, to bardzo ostre noże nie mają litości 🤣
@@PyzaMadeInPoland Jak używasz dobrze ostrego noża, to o zacięciu się orientujesz się jak ostrze jest już w środku.
@@krewetki dokładnie czasem mózg nie zdąży zareagować na czas że coś się dzieje xd
Dzięki!
Ja właśnie wyjąłem moje kamienie kupione kilka lat temu (zaraz po nożach - chińskiej podróbie z prawdziwym lub nie drewnem wiśniowym na rękojeściach - deklarowana twardość to ok. 60 i laserowe wzorki na bokach) Mieszkam sam na emigracji, noży używam codziennie, ale niezbyt intensywnie). Ostre były wystarczająco, a lekkie stępienie usuwałem stalowym musakiem. Jednak myśl o naostrzeniu zakwita coraz bardziej :) 10 lat temu, jeszcze w Polsce, ostrzenie zestawu noży trwało (w sumie) ze dwie, 3 godziny. Były ostre, ale tak raz do roku wymagały ostrzenia (musak też był).
Kamienie wyjąłem, leżą na stole, więc dojrzeję do ich użycia w tym, mam nadzieję, tygodniu. Mam "prokrastynację", więc to nic pewnego. Ale jako 70+, wiele sobie wybaczam.
Jak już dojrzeję, nie omieszkam się pochwalić, jak wyszło!
Pozdrawiam.
Dzięki!
Twoje rady i sposoby są super. Zastanawiam sie tylko, kiedy masz czas żeby coś pokroić😄
Dobry, sprawdzony materiał. Dziękuję
Masz tu mistrzu suba a ja idę ostrzyć moje tanie noże!
:) wyjąłeś mi to zdanie z ust Kolego,
😊Witam. Zdecydowanie fajne i ciekawe udostępnienie video. Miłego wieczoru życzę. 😊
Bardzo dobry przekaz ! konkretnie i treściwo, Brawo :-)
Świetny film, dziękuje zachęć cenna lekcje, pozdrawiam
Dzięki!
ogólnie zajebiste jest to co mówisz moim zdaniem super by było pokazać jak się zachowuje tani nóż na rdzewnej stali sk5 który kosztuje 160 zł 😊 myślę że to ciekawy temat do testów 😊
Dziękuję, proste a takie skuteczne, pozdrawiam👍
Dzięki! Grabula i do zobaczenia. Tomasz
Dzięki!
Ja ściągam druta przejeżdżając możliwie najdelikatniej po kamieniu, muskając nóż zawsze z włosem i ściągniemy. Na kamieniu czasem da się zauważyć niczym cieniutki włos to jest właśnie zadzior.
Ostrzyłem zwykły nóż (Fiskars, pewno 52-53HRC) z ciekawości na droższych kamieniach 1000 i 3000 ile potrzyma, zazwyczaj to dwa maksymalnie trzy tygodnie.
Oczywiście diablo ostry po całym zabiegu i nie ma tu znaczenia że stal miękka, po prostu krócej będzie trzymać ostrość.
Dobrym testem też może być bibuła bo tez jest ciężka do płynnego cięcia.
Widze że używasz deski Asahi, albo to produkt bardzo podobny a taka deska też spowalnia tępienie się noża.
swietny film na pewno wykorzystam u siebie w kuchni :)
Taki nóż z miękkiej stali już po pierwszym dniu używania straci ostrość, w szczególności jak będziemy go ostrzyć na 12 stopni. Trzymanie geometrii ostrza najbardziej zależy od twardości stali i od kąta ostrzenia, nie bez powodu noże survivalowe ostrzy się na 25stopni.
Taki nóz z masła będzie trzeba codziennie przejechać po skórze, albo ceramicznym musaku #1000, bo zadzior powstanie od razu.
Właśnie jak dobrze zdejmiesz zadzior, to przy krojeniu na sensownych deskach nóż krawędź będzie się zaokraglać, a nie wyginać. Jestem w trakcie dość skomplikowanych testów i okazuje się, że utrata początkowej ostrości (tej "brzytwy") nie zależy aż tak bardzo od stali czy jej twardości HRC albo kąta, jak mogłoby się wydawać. Kąt ostrzenia będzie wpływał bardziej na odporność na ussczerbienia niż na trzymanie ostrości.
No no kolego szacun !
A dzięki!
Subik i łapka poleciały dzięki za dokladne instrukcje, napewno wiele osób skorzysta ja z pewnościa tak.Pozdro z Podlasia.
Dzięki!
Dzięki za materiał, ostatnio mam zajawke na ostrzenie roznych narzedzi. Czy to wiertla, czy dluta etc. Bardzo fajnie mi to wyjasniłes, a ze się dopiero tego uczę to kazda pomoc mile widziana. Pierdoly do zasięgu pozostawione.
Dzięki!
Dziękuję za fajny materiał, pozdrawiam LUTER
Fajny materiał. Od tak dawna, że w praktyce można powiedzieć, że od zawsze ostrzę pod włos, stosując zasadę najpierw relatywnie duży nacisk i kilka razy każda strona, potem coraz mniejszy nacisk i coraz mniej powtórzeń na każdej stronie. Na koniec kilka pociągnięć z włosem na zwykłej ścierce kuchennej. Oczywiście każdy nóż jest inny, są noże, które tępią się od samego leżenia na powietrzu (wykwity cząsteczek węgla na ostrzu), no ale nie każdego stać na komplet nożydeł z D2 / Sandvika albo damastu kosztującego tyle, jakby był kuty z krwi Jezusa i łez Maryi :)
Magia. A co z kamieniami o wyższych gradacjach? Po co są w zestawach?
W tanich zestawach są bez sensu. Do noży z niskiej onsredneij półki też nie mają sensu. Używanym ich do stali twardych o drobnym ziarnie i do polerowania japońskich noży do sushi.
ten strop skorzany tak sie buja miedzy ujeciami jakbys go wlasnie uzyl, ale chyba za duzo filmow z dziwnymi teoriami sie naogladalem :) zamiast marudzic ide wyprobowac Twoj sposob na moich nozach za 10 zl :) pozdrawiam
Dobra teoria!
Super eleganckie wskazówki!
Dzięki!
Nieźle. Niezła ta instrukcja, człowiek niby tyle widział tego a nigdy tak konkretnie. Na pewno przetestuję.
Dziękuję, świetny poradnik :)
Jakby ktoś fachowy zobaczył, jak ja ostrzę noże, to by zawału dostał 😄 Otworzyłeś mi oczy! 😄
Opowiedz :D
Ten zadzior jest wyczuwalny pod palcem. Ostrze noże z różnej stali, ale zawsze ten zadzior jest wyczuwalny "pod palcem", wystarczy przejechać kciukiem w przeciwna strone niz os tnąca, zarowno z jednej, jak i z drugiej strony, by wyczuc z ktorej strony trzeba jeszcze troche docisnąć.
Edited: polecam ostatnia faze na pasie ze skóry, ale takiej prawdziwej skory. Nie jakies sklejki ze skory. Wpierw kamien pozniej pas, ostrosc brzytwy gwarantowany.
od dzis zbieram paragony ! dzięki :)
powodzenia!
Super poradnik ! Dziękuję
Dzieki za doskonale wyjasnienie.
Dzieki!
Dziękuję za ten film 🙂
Super film, dzieki!
Cześć, dobry film, dzięki:). Drut można też skutecznie złamać/oddzielić od krawędzi przeciągając ostrze kilka razy naprzemiennie pod włos pod minimalnie większym kątem. Pozdrawiam.
Zgadza się. Choć to też zależy od stali. Te ikeowe blachy są nadzwyczaj oporne i drut ciągnie się jak plastelina. 😅
Fajny materiał, pozdrawiam, również japonskie noże:)
Naprawdę świetny pokaz!!! Na postawione pod koniec pytanie czy można ostrzej, moim zdaniem właściwa odpowiedź jest: można ale po co.
Ja rozróżniam dwa rodzaj ostrości, kuchenną (pokazaną w materiale) i chirurgiczną. Oczywiście chirurdzy nigdy sobie nie ostrzą swoich
skalpeli a kucharze zdani są sami na siebie.
Jest jeszcze jedno pytanie, które warto postawić: czy można szybciej? Bo jak pewnie zauważyliśmy momenty ostrzenia były
znacznie przyspieszone. Moim zdaniem diamentowe (!) ostrzałki o większej grubości ziarna (w moim przypadku 200)
oraz bardzo "lekka", damska ręka znakomicie skracają czas całej operacji.
Autorowi należą się szczególne brawa za pokazanie jak świetnie i szybko ostrzą się TANIE noże z miękkiej stali. Ja bym dodał,
że ostrzenie drogiego, kutego noża ze stali damasceńskiej jest o wiele trudniejsze i bardziej czasochłonne. Dlatego miłośnicy
ostrych noży w kuchni najlepiej zrobią wybierając typowe tanie noże restauracyjne w sklepach zaopatrujących gastronomię
a zaoszczędzone pieniądze przeznaczą na diamentowy kamień do ostrzenia.
Planuję całe wideo o zaletach i wadach kamieni diamentowych.
to zależy amator na kamieniu ci szybciej nóż węglowy doprowadzi do ostrości. za mieka stal na kamieniu ma swoje minusy powinno być chociaż 56 Hrc
Nie ostrzę swoich noży tradycyjnym kamieniem, bo nie wierzę żeby szybko udało mi się wyrobić powtarzalność przejść, ale mam zestaw gdzie to nie nożem sunie się po kamieniu ale kamieniami po nożu (pod ustalonym kątem). Nie mniej zastosuję twoje porady jak przyjdzie mi ostrzyć noże. Z reguły biorę się za to dopiero jak przeszkadza mi ich ostrość na codzień.
Dobry material. Dzieki😁
Naostrzyłem sobie nóż według poprzedniej instrukcji i wyszło super idealnie, nóż sam ciął pod swoim ciężarem, ale własnie po jednym użytkowaniu, krojony był boczek i kilka warzyw, mimo iż dalej ostry, to już paragonu z lidla nie przeciął tylko poszarpał
Jeśli to nóż z dość miękkiej stlai, to metodą usuwania zadziora z poprzedniego filmu może nie być w 100% wystarczająca.
może sprawdź na paragonie z biedronki :) a osobiście najlepiej jest kupić nóż na rdzewnej sk5 od 160 zł takie noże się zaczynają np satake. taki nóż ostrzy się 5 razy łatwiej od tanich miękkich noży. strop skórzany to moim zdaniem podstawa żeby dopiescic twardą węglową krawędź. większość myśli że kamienie shaptona są drogie tylko mało kto bierze pod uwagę że one bardzo wolno się zużywają. shapton ogólnie też ułatwia ostrzenie bo na szerokim kamieniu łatwiej trzymać kąt
Kiedyś sąsiad sprzedał mi patent na ostrzenie golarek jednorazowych: polerka na dżinsach (ruchy jak przy goleniu, nieduży nacisk, odrobinę mniejszy kąt (ostrze bardziej na płasko) niż przy goleniu.
Działa i awaryjnie kilka razy ratowało mi tyłek :D
Dzieki, super material
Dzięki za naukę 👍🙂