Pracowałem w sumie ponad 5 lat na terenie całych Niemiec, zarówno w dużych miastach jak i małych wioskach. Dodam tylko, że w jest tam ok 2 razy większe zagęszczanie ludności niż w Polsce, co ma bezpośredni wpływ na wielkość potoków ludzi i towarów na drogach, torach itd. Moje obserwacje: - komunikacja w miastach, szczególnie dużych jest na bardzo wysokim poziomie, metro jest w wielu miastach, np. Monachium, Norymberdze, Stuttgarcie, Hanowerze itd. Do tego prawie wszystkie miasta mają systemy szybkich kolejek S-Bahn, tramwaje, autobusy itd. Jest pełna i integracja taryfowa, ulgi rodzinne itd. Pociągi jeżdżą w równych taktach np. co godzinę lub pół w zależności od potoków pasażerskich i puste nie jeżdżą, nie raz jechałem w zatłoczonym pociągu, - na 'prowincji' wykluczenie transportowe to jest coś normalnego. Jedyne autobusy jakie jeżdżą, to te zapewniające dowóz dzieci i młodzieży do szkół. - młodzież po szkole realnej, Realschule idzie do szkoły zawodowej i na praktyczna naukę zawodu w firmach. Za pracę dostaje odpowiednie wynagrodzenie, za co może sobie kupić auto na raty. Używane kilkuletnie samochody używane z gwarancją, których rata wynosiła np. 180 Euro, co jest problemem dla pracującego praktykanta, tzw. Azubi. Niemcy są też duży bardziej mobilni, gdyż ich na to po prostu stać. Do tego dojeżdżają do pracy po kilkadziesiąt kilometrów. W Niemczech większym problemem jest zaparkowanie auta np. miejscu zamieszkania niż kupno auta... Dotyczy to centrów dużych miast...
Ja też się zgadzam. Niemców stać, od początku funkcjonowania mają ten komfort. Ale co z tego, w Polsce na drogach też nie widać wstydu. A wątek przewodni że tu początkujący daje na auto 10k€?nie wiem skąd te dane, mieszkam w najbogatszym województwie i znam dzieciaki które zdały prawko - wydawali od 3 do 6k€ (i to ci lepiej usytułowani)
Moja obserwacja jest prosta im bliżej dużego miasta, tym lepsza jest komunikacja, a im dalej tym praktycznie zanika i tam auto jest koniecznością, gdyż nie ma żadnej alternatywy... Wszystko zależy, gdzie się mieszka, gdzie pracuje itd... W Niemczech też wielu pracowników dostaje auta służbowe, którymi jeździ do pracy i w pracy. I jest to dopuszczalne, obciążone minimalnym podatkiem i lepsze dla pracownika niż podwyżka, by kupił sobie auto, a firma ma koszt: leasing, paliwo itd...
@@damfuzzy Jakoś twoja teoria nie zgadza się z praktyką - przed supermarketami pełne parkingi, mieszkałem jakiś czas w Niemczech i robienie dużych zakupów to norma, no chyba że ktoś ma sklep pod nosem. Czy w dzisiejszych czasach można się obejść bez samochodu? Może dało by się żyć, podobnie jak bez prądu, pralek, zmywarek, ciepłej ale i zimnej wody, łazienek, wakacji, barów, restauracji, szpitali, tylko czy o to chodzi, czy Europa ma być skansenem?
prawd. przytulenia swietego dawida jest mniejsze w swoim aucie niz w zbiorkomie. davida juz nie ma ale zastepuja go noże murzynoarabeski koloru wszelkiego że o macankach tamtejszych kobiet nie wspomne. wlasne auto rządzi....
16:05 fiat (stelantis) na początku tego roku (2024) zaczął zamknąć fabrykę fca powertrains w Bielsku, zwolni prawue 500 pracowników (lub dał propozycję pracy w Tychach - 40km lub Skoczowie- ponad 20 km, dalej do pracy🤔), dyrektor ma teraz funkcje likwidatora spółki, i powoli będą wygaszać produkcje najpierw silnik diesla (03.2024), potem benzynowe (05.2024), a calkowiya likwidacja do końca 2024 roku. VW w Dreźnie (gdzie produkuje elektryki id3), wstrzymał w zeszłym roku (09.2023) produkcję, ale nie podano czy na stałe czy czasowo, ale o wznowieniu czy produkcji na poprzednim poziomie produkcji na razie nie ma mowy (2022 r -6500szt a w 2023 już nie podali ilości). Może już przywalili w tę "ścianę" i teraz są zamroczeni, tylko im dłużej się nie opamiętają tym gorzej dla nich. Panie Pawle, cywilizacyjne to jesteśmy dawno przed Niemcami, bo nie dajemy tak sobie wciskać kitu, choć nasi politycy ( prawie wszyscy) temu przeczą.
@@Suli. Bo przeciętny wyborca jest głupi jak but i ma pamięć złotej rybki, ale nawet już taki zaczyna kumać, że jest robiony w konia i dlatego politycy kombinują jakby jeszcze bardziej obniżyć wiek wyborczy.
To ja się zastanawiam, w sytuacji takiego podejścia Niemców do samochodów (obawiam się, że we Francji, Włoszech i Hiszpanii jest podobnie), skąd wzięli się politycy forsujący kompletnie inną opcję...kto ich zatem wybrał i dlaczego wciąż pozwala im się działać i wprowadzać zmiany, których ludzie nie chcą?
I to jest sekret. Ludzie którzy wciskają nam te ratujące ludzkość zmiany, zostali przez nas wybrani. A teraz idą nowe wybory, czyli moglibyśmy wybrać takich przedstawicieli którzy mogliby te zmiany cofnąć. I w całej Europie znajdziemy ludzi którzy tych elektro transformacji
Przy ostatnich wyborach gdzie wygrala Merkel, 2 miesiace przed wyborami Bild i Focus, zrobili internetowe probne glosowanie, i wyszlo ,ze 70-80 procent nie chce Merkel, i musieli usunac te strony. Tak wiec wybory musza byc poprostu falszowane i to wszedzie. I dzieje sie to nie przy urnach wyborczych, tylko na samym koncu , ktos odczytuje wyniki wyborow , z koperty, jaka ma a nie z liczenia glosow. I niech nikt nie mowi ze to rencisci ktorzy nie maja internetu ,bo ja tez jestem rencista i cale grono znajomych rencistow , ma komputery i internet. Nie znam zadnego rencisty bez umiejetnosci obslugi komputera. A dodam jeszcze , ze kazdy ma karte ktora moze placic , ale kazdy placi gotowka, bo wie co to jest wolnosc finasowa w przeciwienstwie do polskich mlodych i wyksztalconych z wielkich miast. Ja mysle ze najwiecej zalezy od tego , jaki madry jest narod i ilu nie chce pracowac tylko krasc , urzedniczyc i kontrolowac innych pieniedze. Jezeli rzad kradnie ,a narod tez by chcial, to wyboeraja sobie rzad pelen zlodzieji, bo wiadomo ze zrobia ustawy korzystne dla zlodzieji. A jak narod chce uczciwie tworzyc dobrobyt pracujac , produkujac i budujac , to bezdzie zawsze za tym , by do wladzy zlodzieje nie doszli. Dzis juz w niektorych landach AFD ma wieksze popracie jak CDU, cale byle DDR jest juz niebieskie, a dawne BRD , nie przezylo komunistycznych partii i rezimu bolszewickiego, dlatego lapia sie na haselka lewackich partii. A wiadomo ze lewactwo, chce krasc tym co cokolwiek maja i dzielic po polowie, polowa dla siebie i polowa dla narodu. Polacy wiedza, ze to sie koneczy posiadaniem walizek pelnych pieniedzy i pustymi polkami. W Polsce jest problem , bo w Polsce nie ma zadnej opozycji, i zadnych partii prawicowych, czyli reprezentacji prawych ludzi. Moze dlatego ,ze w Polsce nie ma prawych ludzi? Wszystko i wszedzie jest przesiakniete bolszewizmem, zazdroscia i nienawiscia do tych ktorzy maja jakies ambicje. W Polsce urzednicy , paryjanicy i ich pociotki, praktycznie 90 procent narodu, nie chce zeby inni cos mieli.
@@StronthPL widac odrazu ,ze nic nie wiesz o konfie. Czyms innym jest paritia prawicowa ktora poznac po czynach, a czyms innym zgraja cwaniakow, ktora jest do pilnowania, zeby nie powstala zadna partia prawicowa. Bo oni udaja partie prawicowa, i jak chcesz prawicy to wstap do nich a nie zebys cos kombinowal. Konfa to produkt lewacki , a widac to po glosowaniach, np mowia o bezpieczenstwie gospodarczym Polski ,ale glosuja zeby korporacjom obcym sprzedac polska miedz, polski wegiel, i inne bogactwa naturalne. Konfa to partia zalozona i finasowana przez korporacje zachodnie , a AfD to zupelnie inny program. Wiec nie rob porownan , opierajac sie na jakies polskiej propagandzie , jezeli juz to odpowiednikiem dla CSU jest konfa, konfa to taki mniejszy PiS. I jak chcesz wyciagac wnioski to po owocach, czyli jak glosuja. Wszedzie tam gdzie bedzie prawo szkodzic narodowi, tam konfa jest za.
Proponuję w ramach elementarnej uczciwości dziennikarskiej podać ile w 2023 roku Niemcy kupili elektryków (BEV), które tak im rzekomo nie pasują a ile ich jeździ po Polsce (wszystkich razem). Ile jest w Niemczech ładowarek publicznych a ile w Polsce - w liczbach bezwzględnych lub na mieszkańca lub na auto elektryczne. Dziękuję. Pozamiatane. Porównywanie "elektromobilności" w Polsce i Niemczech i mówienie, że jest "równie źle" może i pasuje przeciętnemu cebulakowi w podtrzymywaniu jego wyobrażeniu świata, ale świadczy o wyjątkowo mizernym poziomie "dziennikarstwa".
Zupełnie nie zrozumiała Pani wydźwięku wypowiedzi (tendencja w postrzeganiu zjawiska, a nie jego nasilenie), do tego mam wrażenie nie wprowadziła Pani do użycia w swoim słowniku słowa "sarkazm".
Mieszkam w niemczech od kilku lat, i sam zastanawiałem się nad zakupem elektryka tylko dlatego że do zeszłego bodajże Września państwo niemieckie dawało spore bonusy przy zakupie samochodu elektrycznego. Od października już Niemcy nie są tak chętni do zakupu takich pojazdów co pokazują statystyki sprzedaży
Mieszkam w Niemczech od 10 lat, obecnie w Hamburgu, i trzeba zaznaczyć że stosunek do samochodów w aglomeracjach i na wsi jest zupełnie rożny, w Polsce zapewne też, w dużych miastach bardzo dużo osób porusza się komunikacja zbiorową oraz rowerami, a tereny wiejskie mają bardzo czesto kiepskie skomunikowanie i tam nie ma wyboru i trzeba auto posiadać. W miastach bardzo dużo ludzi nie posiada prawa jazdy, mam wrażenie że dużo wiecej niż w Polsce, prawo jazdy jest tutaj też dużo droższe i czesto też później robione. Dlatego jak kogoś stać na kurs prawa jazdy to często też na auto. W Niemczech są też wysokie stawki ubezpieczenia dla młodych kierowców. Dlatego tutaj często osoby mające alternatywę w postaci transportu zbiorowego wybierają go.
Otrzymanie uprawnień to teraz wydatek 3.000 euro. Niemcy też szukają oszczędności - nawet jak mają samochód dojeżdżają tylko na parking kolejki i stamtąd pociągiem do pracy. Ale trzeba zaznaczyć, że infrastruktura i przygotowanie mega.
głupota, oni cisną z tą ekologią by opchnąć więcej swoich aut i dlatego że ich stać, jakby zarabiali tyle co polacy to wiek i wartość aut by była taka sama
Wielu Niemców nie ma możliwości dojazdu z wiosek do miasta rowerami. Owszem, mają piękne ścieżki rowerowe wzdłuż dróg, ale nie wszędzie, raczej to ścieżki rekreacyjne. Wiele terenów, to miejsca górzyste, wioski bardzo oddalone od miast, wioski, gdzie nie ma nawet pobocza dla pieszych i długie odcinki, gdzie wzdłuż wioski prędkość ograniczona jest do 70 km/h. Nie mają możliwości codziennego dojazdu do pracy, szkoły, a nawet zakupy. Bardzo dużo jest takich miejsc, patrząc z perspektywy czasu i tego co się dzieje, to było zaplanowane...teraz są uziemieni, a może być jeszcze gorzej...paraliż całkowity. Przyzwyczajeni do wygody, życia bez problemu, tym bardziej odczuwają swój upadek. Uchodźców mają od dawna, więc podróżowanie koleją, autobusami, metrem, czy rowerem jest bardzo nie tylko niewygodne dla wielu, co niebezpieczne. Nie zazdroszczę im.
Cóż lokalne cebulactwo trzeba przeliczyć na lokalne zarobki i siłę nabywczą aby mieć porównanie. (Czyli ile medianowych lokalnych pensji kosztuje autko oraz ile w przeliczeniu na kg chlebka/litrów paliwa i innych tam regularnie kupowanych koszyków dóbr w przeliczeniu takie autko kosztuje).
W tej narracji o Niemcach, którzy rzekomo nie chcą jeździć pociągami zabrakło skali porównaczej. W liczącej 38 mln mieszkańców Polsce w 2023 roku wykonano 374 mln podróży koleją (i to najlepszy wynik od 24 lat), w liczących 83 mln mieszkańców Niemczech około... 2,5 miliarda. Innymi słowy, Polak wykonał średnio nieco ponad 9 podróży koleją rocznie, Niemiec około 30.
@@johnd4788zdecydwanie potwierdzam. Kanał z tendencją do mówienia prawdy. Chętnie zapoznam się z rozprawką nt gęstości sieci kolejowej w PL i DE. Albo chociaż porównania na terenie byłych zaborow.
@@johnd4788 dorzucacaj dorzucaj. 20 lat pracy w internecie. Jakbym miał umiejętność przyjmowania krytyki na podstawie komentarzy to bym już dawno nawoził ziemię.
@@danziger6433 czyli prawie jak w Polsce, tyle że tam się zarabia w euro a u nas w złotówkach. Poza tym bilet jednorazowy wykupuje się niezależnie od kraju w którym się mieszka jedynie w sytuacji awaryjnej, przeważnie się jeździ na biletach okresowych. Jak mieszkałem w Norwegii to też miałem tak, że miesięczny bilet się bardziej opłacał niż pięć biletów two way. Zanim zrobisz z siebie skończonego kreatyna o IQ 70, odpowiadając na komentarz satyryczny nawiązujący do twórczości pewnego otyłego pana, zastanów się dwa razy i może zamiast tego idź na spacer 😅
Pracuje w Niemczech na prowincji w Bawarii i powiem Wam że zwykły robol, na przykład zbrojarz zarabia 3 tys euro netto na miesiąc.. To jest około 13 tys złotych na rękę..... Jak robiłem w kraju na prowincji w Świętokrzyskim zarabiałem 4 tyś.... Ale złotych... Co tu porównywać..
€3k do reki dostaje moj syn 20latek bez zadnego doswiadczenia tu u nas a wiosce Irlandii w ktorej zyje 157 osob.Produkcja mleka w proszku dla zwierzat.
@@inspired_by_bimmer267xD No dlatego 95% ogłoszeń o prace na anglojęzycznych stronach to zarobki na poziomie 12 euro brutto na godzine. W Niemczech 3.500 na reke to zarabia programista, większość pracy to 2300 brutto a wedlug danych niemiecki 30% ma az minimalna krajowa.. Ale ja wiem, każdy polaczek ma więcej xd
@@werhordhordiusz5475 to jakis dupa a nie programista.Od 20lat pracuje sa na swoim zdalnie IT i moje zarobki to od €5000 w gore.€12.70 na godizne na reke to minimalna w Irlandii.Kto za tyle idzie pracowac czlowieku.toz to nie da sie z tego wyzyc tutaj.Syn moj ma tu tygodniowki €750 do reki
@@inspired_by_bimmer267 Ja się nie pytam za ile można wyżyć tam tylko informuje że 90% ofert to są właśnie takie stawki, mnie śmieszy jak ktoś wyjeżdża na kurierkę za granicę i udaje że zarabia kokosy a 2000/2200 euro brutto wypłata a wynajem mieszkania 2700 xd
bo polin to kolchoz jest gdzie sie pracuje za marne grosze i tak samo sie zyje , ale propaganda mowi ze portfele polakow pekaja w szwach haha ostatnio czytalem sonde w ktorej pisalo ze pensja marzen polaka to 7tys na reke czyli ok1600euro to o czym my tu mowimy. Polak ma wgrany program biedowania , sukcesem jest jak ma dach nad glowa , co z lodowki wyciagnac , na wodke w weekend a jak jeszcze ma 20letnia audi a4 albo sluzbowa skode fabie ze swojego korpokolchozu to juz wogole jest panem i wladca , moze innych pouczac jak osiagnac sukces w zyciu. Takie to smieszne panstewo ten polin
To że pierwsze auto kosztuje w rfn 10tys euro moze tez wynikac z tego że: makrela doplacala do zlomowania starych aut 15lat temu, wschodnia europa wykupila wszystkie tanie auta, koszty serwisowania aut rosną przez bezsensowne konstukcje mechaniczne. Płacisz więcej ale potem płacisz mniej. Pytanie czy prawo podatkowe nie premiuje jak w PL brania aut w leasing. ( nawet kilkuletnich).
Wszystko się zgadza. Już gdy chodziłem do szkoły średniej (30 lat temu) nauczyciel od niemieckiego powiedział, że większość naszych stereotypów dotyczących Niemców to cechy Szwajcarów. Jeśli zaś chodzi o pierwszy samochód to, poza tym, że Niemcy są od nas bogatsi, to wcześniej zaczynają zarabiać, bo tam znacznie mniejszy odsetek młodzieży idzie na studia.
@ZagrajNick no wlasnie to jest przykry efekt procesu, ktory podsumowalem. Wzmacnianie tylko podobnych czynikow, praktycznie brak alternatyw. Nikt nie dba o interesy Polakow...
Byłem ostatnio w Norymberdze, przy hotelu było kilkanaście stanowisk do ładowania elektryków... Jak miło było patrzeć na "niewolników swoich samochodów" którzy przyjechali "zatankować" i gnili tam po kilka godzin 😂😂 ach, aż dech zapierało, piękny to był widok. Nadzieja, że prędzej założenia na 2035 rok przywalą w ścianę i to na pełnej... - oby tak się stało...
Znam ludzi co mają tylko same elektryki w jednym domu, mieszkają w okolicach dużego miasta, z dużym lotniskiem, które łączy ich z całym światem. Wszystko zależy od punktu siedzenia i potrzeb.
4:26 (ceny) Ceny należy porównywać do zarobków. W Niemczech średnia to ok. 4100 EUR (brutto), u nas to niby 8000 PLN (brutto) - ale średnio, to idąc na spacer z psem mamy trzy nogi. Dominanta - wartość najczęściej występująca, którą GUS podaje raz na 4 lata, w 2020 wynosiła 5750 PLN (brutto) Jestem zwolennikiem przeliczania 1 do 1. Czyli w Reichu było 18 620, a u nas niespełna 30 000.
Spokojnie, spokojnie Panie prowadzący. W. niemczech wiekszośc młodych ludzi robi 3 lata Ausbildung- odpowiednik naszej zawodówki. Wyglada to tak chcesz robic na magazynie. Idziesz do zawodowki logistyka. Szukasz miejsca na praktyke. Niech to bedzie magazyn Amazona. Tam stajesz sie od pierwszego dnia pracownikiem. Pracujesz 4 miesiace w semestrze i na 1 miesiac idziesz do szkoly. Miesiecznie dostajesz jakies 600 Euro Netto wyplaty. Po 3 latach jak konczysz tą zawodowke jestes juz wykwalifikowanym pracownikiem i zostajesz zazwyczaj przejety przez firme i dostajesz umowe na stale. Pierwsze co robia młodzi ludzie, mieszkajacy u rodzicow to kupno auta na raty!
@@civic952 Czyli przyczyną tego że nie kupiłeś auta był brak takiej potrzeby. Nabyłeś je później ponieważ Twoja sytuacja finansowa poprawiła się na tyle że mogłeś nabyć samochód.
@@210darek brak kasy na auto, ale za to miałem dobry dojazd do pracy, plus brak mieszkania więc to mieszkanie było priorytetem, nic nie dostałem w spadku, i kieszonkowego też nie dostałem na samochód czy mieszkanie, zacisniecie pasa i ogień.
to wyobraz sobie te podatki od konia.. kopytowe, obrokowe, oplata od goscinca, oplata ecologiczna ze sladem CO. podatek od zezartej trawy i zjedzonych jablek i marchewek..itd... dramat..i kolejne ministerstywa drogowo- konne i kolejne rzesze urzedników..
Też tak myślę. Narazie chcą napędzić sprzedaż a jak zobaczą ze nic z tego... to wycofają te durne przepisy z odejście od spalinowek, bo każdy już wie że naukowo jest to niezła ściema i nic znaczacego nie da dobrego dla ekologi. Pozatym jak by nie wycofali przepisu to wcześniej czy później ludzie wyjadą na drogi tak jak zrobili to Rolnicy. Będzie krótka piłka i koniec wojowania ekoterorem. Wcześniej czy później w ilości siła 💪❤
Norwegia posiada 85% samochodow elektrycznych. Ale osiagneli to tylko poprzez doplaty i rozwoj infrastruktury (ladowarek) oraz taniosc pradu z elektrowni wodnych. Nie mowie juz o ich spaczonym pojeciu ekologii. Gdyz caly ten proces w ciagu ostatnich 10ciu lat kosztowal ich 40mld euro z czego 4mld wydali na doplaty dla klientow. Najbardziej idiotyczne w tym wszystkim jest to ze srodki finansowe pochodzily z eksportu ropy naftowej i gazu ziemnego. A wiec paliw kopalnych nie ekologicznych... 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Statystyczny kierowca w Polsce kupuje za swoje lub bierze na kredyt dla siebie, w Niemczech taki młokos dostaje te 10.000 euro od rodziców, bo sam nie ma, bo niby skąd! TAKA PRAWDA
Z auta można nie korzystać, jak mieszka się w centrum miasta i ma się wszystko odpowiednio poukładane. Ale nie na 100%. Nie mieliśmy auta wcale przez ok pół roku i to był problem, bo nie wszystko załatwi się boltem i pociągiem.
Jeśli chodzi o infrastrukturę ładowania samochodów elektrycznych to nie jest źle, ale w mojej okolicy (Monachium) to w większości ładowarki AC 20 kW a reszta to DC 50 kW. Tutaj jeszcze warto nadmienić że spora część niemców jeździ rowerami, nawet na drobne zakupy w tygodniu np. Do Lidla. Tylko w weekendy używają samochodów do ogarnięcia spraw i większych zakupów.
Ta, jeżdżą tylko w weekendy 10km nad jeziorko/do parku i do kościoła, dlatego później targamy od nich kilkuletnie auta wymagające "magicznej korekty licznika" na granicy 😂 Aaa, no i w korkach na autobahnie czy innych dróżkach to na rowerach stoją w tygodniu, nie w samochodach 🤦♂
Dla tego w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, powinniśmy wybrać kandydatów którzy wyraźnie deklarują poglądy przeciw zielonemu ładowi. I to mimo własnych uprzedzeń czy animozji.
To nie wybieraj, czekaj aż upadnie. Tylko nie skucz jak wpi..dolą ETS do transportu, ogrzewania, czy mieszkalnictwa. Czekaj na upadek UE. Siedź i czekaj.
@MotoPRawda O czym pan gadasz, że w 2035 roku coś tam padnie, jeśli … ;) Obecne spadki sprzedaży elektryków, to ty dowód na to, że się EU wycofa z elektryfikacji motoryzacji. Już teraz widzą, że sprzedaż siada (ogolna, a nie tylko europejskich marek), na jaw wychodza wady/nidorobki elektrykow llus niewystarczajaca infrastruktura w calej EU, widza, ze EU elektryki to cien tych z USA czy Chin czym zabija swoj przemysl, a na co nie pozwola im obywatele jak i zeiazki zawodowe plus wlodaze europejskich kolosow motoryzacyjnych. Za kilka lat nagle wycofaja sie z tego pomyslu, wszak juz teraz jest sporo glosow i badan, ze elektryki takie eco nie sa, to wymowke beda mieli jak na dloni.
A jak bym kupił sobie baterię trakcyjna z samochodu i ładował ją za darmo na Lidlu na przyczepce samochodowej to będę eko i mnie z parkingu nie wypędzą, później prąd do przetwornicy i mamy prąd za darmo i gospodarsto zero emisyjne😊. Czy za bardzo cebula mi weszła i niemcy się odrazu wypną z darmowego ladowania na Lidlu 😂
Marchewka nie działa, znajdzie się kij. Podatek katastralny od samochodów osobowych, opłaty ekologiczne (na razie tylko na spalinowe, ale jak ich będzie za mało to i w elektrykach znajdzie się źródła zanieczyszczeń), danina solidarnościowa (na utrzymanie komunikacji publicznej). To tylko to co potrafię wymyślić w minutę a nie jestem specjalistą.
@@bartekautomat3953 W paliwie, od którego się odchodzi. Teraz będzie podatek w cenie prądu, pewnie dla każdego, niezależnie jaki o ile w ogóle samochód obywatel posiada. Tak jak z TVP, gdzie chcą wprowadzić haracz na TV do PIT.
@@Dobaspl nie tylko w paliwie. Widziałem, chociażby w ogłoszeniach brytyjskich, gdzie ludzie od razu podają ile trzeba zapłacić podatku rocznie za dany samochód
Nie wiem jakie są aktualnie zarobki w niemczech ale jesli za niecale 4h pracy mam darmowy bilet wszelką komunikacją publiczną na terenie calego kraju to wypadają lepiej niż polacy bo np kumpel z pracy wydaje podobnie na bilet na pociąg do pracy (ok 20km). Sam bym korzystal. Z tego.
Jesteś w błędzie jak chodzi o niemieckie kieszonkowe tu się nawet jako student na barze zarabia tyle że ziomki na luzie odkładaja 5tysi w rok pomagając starym i jadąc na wakacje... Wiadomo stypendia itd ale jednak tu za godzinę kelnerka dostaje jakieś 80 ziko w polsce to jest nadal 30 ;(
Mam znajomego z Niemiec, lekko po 20-ce i patrząc na niego i ego kolegów niema mowy o kwotach wspominanych w filmie (mówimy o samochodach używanych), raczej o połowę mniejszych 😃
@@Illia_gonskiy Ta myliard godzin w msc na 4 robotach... To u nas bylo ogloszenie doswiadczenie 2 lata. Na poczatek 2k po 3msc 2.5k i jak dolozy rok to wlasnie te 3k. Wszystko netto, a nie brutto
Nie za kieszonkowe tylko uczniowie na praktykach dostają pieniądze (średnio €900/mc) i mogą sobie odłożyć. Wbrew stereotypom nikt darmo im tego nie dał.
W DE osoby uczące się na poziomie naszej szkoły średniej mają praktyki jeden dwa lub trzy dni w tygodniu, zależnie od 1, 2 lub 3 klasy. I mają płacone za tą pracę, 500-800 euro. Uczy ich to pracy praktycznej, zarządzania budżetem. Więc ten Niemiec 19-20 letni parę euro może odłożyć na samochód
@@moyzi100 Mysle ze nie 166,67 euro by wychodzilo na msc po dodaniu 20% masz rowne 200euro. Mysle ze 20% jest odpowiednia suma. To niemcy a nie polska by zdzierac wszystko co do grosza
Gdyby producenci samochodów w unii wysłali swoich pracowników na strajk jak robią to rolnicy to bardzo szybko unia musiała by się zastanowić czy 35r to przypadkiem nie o 100 lat za szybko.
Pytanie po co klepać tyle tych aut 15 minutowych zamiast po staremu robić auta które z palcem w tłumiku robią 500tys km bez poważnych napraw. Za dużo juz tego naklepali i stoi to po komisach i rdzewieje.
@@slowdiesel1044 za dużo osób ma auta więc jest marna szansa że jakiekolwiek auto przejedzie 500 tys zanim ulegnie poważnej kolizji , dlatego warto oszczędzać. to że auta są jakie są wynika z korekcji liczników i napraw po szopach - jakoś te wszystkie auta w Niemczech działają a w Polsce przestają .
Panie Pawle, Trzeba sprawdzić ile euro na m-c zarabiają w Niemczech. Zawsze każdemu mówię, żeby nie przeliczał na złotówki waluty. My zarabiamy powiedzmy 4000 zł a oni za to samo 4000 euro co znaczy, że my za auto używane powinniśmy płacić max. 10000 zł.
No dobra, ale Niemiec nie kupuje auto za złotówki, nie zarabia w złotówkach. Więc pierwsze auto za 20 tys Euro, gdy zarabia się np 4 rys Euro to już wcale nie wygląda tak źle, tak strasznie.
6 месяцев назад+6
Ciekawy jestem statystyk, ile z tych osób, które kupiły samochody elektryczne wróciło do spalinówek, bo sądzę, że niewiele wróciło. Ja bym już nie wrócił, nawet do hybrydy. Chyba żebym musiał codziennie jeździć w trasę, to wtedy może nawet do diesla.
Nikt nie wraca, bo te auta brali ludzie, których stać na kilka aut + mieli porządne dopłaty i ulgi na zakup, więc się opłacało. Pięknie obrazuje to przykład bogatej Norwegii, gdzie popyt się załamał po likwidacji przywilejów.
Nie odkryłeś Ameryki, tam jest tak przynajmniej od lat 80-tych. Rata za Nissana Micrę była w okolicach 115 marek jak bezrobocie było tam w okolicach 600 marek w ręce po opłaceniu wszystkiego jak to w "zgniłym kapitalizmie". Już wtedy mój dobry Przyjaciel żałował, że nie ma niemieckiego obywatelstwa. Cóż, jak widać po ponad 40-tu latach niewiele się nie zmieniło poza tym, że żeby przejść przez most na Odrze wystarczy dowód osobisty a nie paszport. Dlaczego dalej dajemy się "dymać" - zamiast dwóch lekcji religii jedna lekcja elementów prawa i jedna jak sobie radzić z urzędniczą (rodzimą i unijną) patologią. No ale Kto by wtedy był przy żłobie jak zamiast żłobu była by skromna miseczka jedynie?!
Ta eko ściema rozbije Unię. Jak zastąpimy wszystkie auta spalinowe elektrykami potrzebne będzie podwoić produkcję prądu. Produkcja elektryków to praktycznie identyczny ślad CO2, eksploatacja niby mniej pod warunkiem, że prąd nie jest z węgla. Utylizacja !!!! Katastrofa w przeciwieństwie do kopciuchów. Nie licząc "wygody" w podróżowaniu zwłaszcza na dalszych trasach. Czas przejazdu x 2. Same wygody.
2:48 nie wszystkie, IC i ICE sa z tego wyłączone. Natomiast austria ma tzw. Klimaticket Ö i on dziala na wszystko, ale kosztuje jakieś 1000 euro rocznie.
W Polsce mało ładowarek, krótkie trasy elektrykiem, rowerem nie przewiezie się większych towarów, a w komunikacji zbiorowej ścisk jak sardynki w puszce.😉
Jeżeli chodzi o młodych kierowców w niemczech i ich pierwszy samochód (zakup) to sprawa wygląda trochę inaczej. Jeżeli jest Pan zainteresowany to mogę na priv wytłumaczyć. Ogólnie bardzo lubię Pana program i oglądam co niedzielę. Pozdrawiam Andrzej
@@fraudomek Za dużo do pisania Łatwiej jest przekazać informację słownie, a Pan redaktor może to odpowiednio zredagować i przekazać wszystkim na wizji😄
Oczywiście, że jeżdżą. Niemieckie koleje przewożą rocznie około 2 miliardy pasażerów. W dwukrotnie mniej zaludnionej Polsce jest ich około 370 mln (a to i tak najlepszy wynik od 24 lat). Ale to już nie pasuje do narracji filmu 😉
Niemcy, tacy światli nie wyobrażają sobie braku własnego samochodu? A to dlaczego naród mający jeden z najdonośniejszych głosów w P-E nie jest w stanie ukręcić głowy temu wariactwu, które się próbuje narzucić? No chyba, że mamy tu do czynienia z "mentalnością Kalego" - Niemcy będą mieli wszystko co sobie zapragną, a pozostałe państwa Europy...
Na tym wszystko polega panie Januszu. Wasze ukochane ussa rękami koruptorow w PE chce w unii wszytko ograniczyć aby więcej zostało na te wszystkie wojenki dla ussa. Przecież jakby nie patrzeć to nie prawdziwi Niemcy sprowadzają sobie lekarzy, inżynierów i innych pasożytów, a ich rządy na czyjś wiadomo czyj rozkaz.
Historia bardzo ładnie pokazuje, że Niemcy to naród posłuszny - co powie przywódca, tak w większości wszyscy przytakują. Niemcy to ciapki. Brak im daleko do temperamentu Polaków.
Uwielbiam te porównania gdzie mówisz o tym jak to super Niemcy mają, a nie powiesz dlaczego. Niby zarobki lepsze. To prawda, ale ja tam wole w Polsce ze swoim mieszkaniem i swoim mitsubishi niż wynajmować mieszkanie i jeździć drogim audi, które jak każde niemieckie szajze zaraz się zepsuje.
Niemcy i reszta Europejczyków nie chce samochodów elektrycznych, niemieckie marki muszą produkować i sprzedawać więcej elektryków, bo wygryzą ich Chińczycy. Czy tylko mi coś tu logicznie nie pasuje? 🤔
skoro nawet Norwegowie odwracają się od elektryków to co dopiero Niemcy, gdzie gospodarka się zatrzymała w rozwoju a nawet zaczyna kurczyć, a swera ubóstwa w społeczeństwie zaczyna się powiększać. Może statystyczny Niemiec klasy średniej jest w stanie nazbierać dziecku "kieszonkowym" na samochód za 10-12kEur, ale jest takich coraz to mniej. Z jednej strony to nie jest dobra informacja, bo nasz przemysł jest mocno powiązany z niemieckim, ale z drugiej strony wydaje się, że Niemcy nie mają wyjścia i żeby pozostać konkurencyjnymi w walce z Chińczykami to muszą redukować koszty produkcji - a to najłatwiej zrobić przenosząc do tańszych krajów, w tym do Polski.
Większość osób które znam, wydało na pierwszy samochód nie więcej niż 3000 EUR. Bo pierwszy samochód i tak pójdzie do kasacji. Zanim się nauczy jeździć. Jeśli ktoś kupuje samochód w cenie 10000 EUR lub więcej, to zakup jest finansowany przez dziadków lub zamożnych rodziców.
Niestety EU się nie poddaje ze swoją ideologią i nadal będzie pchać elektryki na siłe, wkrótce wchodzi ETS2 i każdy będzie płacił za CO2 w podatku doliczonym do benzyny, gazu i węgla. Pierwsze oszacowania mówią, że benzyna w pierwszym roku wprowadzenia tych rozliczeń zdrożeje o około 50gr a stawka ta będzie co jakiś podnoszona. To jest jakiś dramat.
Może przywykłeś do takich korków, ja się z takim w Polsce nie spotkałem, a tam było to dla mnie zaskoczenie, tym bardziej, że na jego początku ruch odbywał się normalnie.
Najwyższa pora obudzić się i dołączyć do rolników, mówię tu do kierowców samochodów spalinowych, pracowników które takie auta robią bo za chwilę będziemy bez samochodów i bez pracy.UE chce zbawić świat a reszta ma to gdzieś.Chiny,USA,Indie tylko się cieszą z naszej naiwności, będziemy nie długo zaściankiem tego świata jaki teraz znamy i to na własne życzenie.Pozdrawiam.
Ładowarek do elektryków brakuje wszędzie. Mieszkam we Francji, nie zrobisz trasy bez wdepnięcia w poważne kaka, co obraz widzę ogłoszenia na autostradach: nie ma ładowarki przez następne 38km, następne 62km, i tak dalej. Jak nie jesteś paryską pipką w rurkach mieszkającą 10km od miejsca pracy, to elektryk ma mało sensu. Kosztuje zylion, oszczędności w długim okresie żadnych, koszty ubezpieczenia lecą w kosmos i nie bez powodu, ekologia...hm, wygląda na to, że też nic z tego. Elektryki były kupowane głównie dzięki subwencjom rządowym, czyli naszym podatkom
11:20 Jak nie będzie paliwa i sieć energetyczna przestanie działać lub oba elementy zostaną mocno opodatkowane to do zapewnienia wolności i bezpieczeństwa zostaje szanownym jeszcze nie produkowana (i pewnie kosztowna) Aptera lub riksza napędzana siłą mięśni (zadaszona oczywiście dla komfortu), ewentualnie może co sprytniejsi skonstruują pojazdy na sprzężone powietrze aby łatwiej dało radę tą wolność i bezpieczeństwo utrzymać jadąc pod górkę =] (pompuj pan!, nawet wiatrakiem i panelem, ale takie zasilanie nie wyklucza odzysku energii podczas hamowania, a jest w miarę eko, a podatki na główne źródło zasilania w cenie pożywienia lub darmowe dla rolników - także kupować ziemię i należy zacząć siać by stać się samowystarczalnym, wolnym i bezpiecznym). 🤗
Bardzo fajny odcinek, nowy sprzęt też fajny ale wolałem jak dzwięk miałes stereo i nie co drugie słowo z trzaskani. Co do obrazu tez ok ale wolalem ciut lepszą grafikę niż czarnobiały obraz z przeplotem 320x240 :)
Nie ma co się dziwić że Niemcy, Szwedzi czy Francuzi nie chcą przesiadać się na komunikację w dużych miastach. Jeszcze chcą troszkę pożyć i nie chcą być regularnie okradani przez inżynierów i architektów z Afryki
W Polsce nie jest tak źle i nie narzekajcie. W Polsce za pierwszy samochód płacimy też 40 000 w kredycie 5 lat, bo mieszkamy u rodziców. A potem do emerytury kupujemy wozy za 9 000, bo po opuszczeniu domu rodzinnego 80 % Polaków nie stać już na nic. A nie jeden Polak do czterdziestki spłaca komorniczo ten kredyt za samochód z młodych lat.
Z tą różnicą że niektórzy nie płacili 40k za pierwsze auto... Bo nie mieszkali u rodziców/albo dorzucali się własnym PLN aby budżet domowy podratować...
Czy kogoś to dziwi ze pracując w Niemczech kupisz szybciej i nowsze auto a w Polsce to politycy tylko się ze sobą kłócą a Polak jak był biedny tak jest dalej bo pracując za 3,5 tys miesięcznie to powodzenia życzę w zakupie auta wiadomo 15 letniego złoma to kupisz ale 5 letniego za takie zarobki nie kupisz no chyba ze przestaniesz jeść płacić rachunki i utrzymywać rodzinę.
Proszę nie oceniać przez pryzmat wielkich miast ze zarobki w całym kraju są takie same powiem tak jadąc palcem po mapie w stronę Niemiec zarobki w Polsce rosną a jadać w strunę Rosji maleją wiec zapraszam odwiedzić województwa typu małopolskie podkarpackie niestety tutaj ludzie zarabiają polowe z tego co np w warszawie. I tak wiem zawsze można się przeprowadzić ale nie zawsze każdy może lub chce.@@bartekautomat3953
@@bartekautomat3953 Mi sie nie chce wole siedziec na utrzymaniu rodzicow i pojechac na caly weekend posluchac wykladu o teorii pola badz elektronice. Kregoslup i kolana mam jedne...
Pracowałem w sumie ponad 5 lat na terenie całych Niemiec, zarówno w dużych miastach jak i małych wioskach. Dodam tylko, że w jest tam ok 2 razy większe zagęszczanie ludności niż w Polsce, co ma bezpośredni wpływ na wielkość potoków ludzi i towarów na drogach, torach itd. Moje obserwacje:
- komunikacja w miastach, szczególnie dużych jest na bardzo wysokim poziomie, metro jest w wielu miastach, np. Monachium, Norymberdze, Stuttgarcie, Hanowerze itd. Do tego prawie wszystkie miasta mają systemy szybkich kolejek S-Bahn, tramwaje, autobusy itd. Jest pełna i integracja taryfowa, ulgi rodzinne itd. Pociągi jeżdżą w równych taktach np. co godzinę lub pół w zależności od potoków pasażerskich i puste nie jeżdżą, nie raz jechałem w zatłoczonym pociągu,
- na 'prowincji' wykluczenie transportowe to jest coś normalnego. Jedyne autobusy jakie jeżdżą, to te zapewniające dowóz dzieci i młodzieży do szkół.
- młodzież po szkole realnej, Realschule idzie do szkoły zawodowej i na praktyczna naukę zawodu w firmach. Za pracę dostaje odpowiednie wynagrodzenie, za co może sobie kupić auto na raty. Używane kilkuletnie samochody używane z gwarancją, których rata wynosiła np. 180 Euro, co jest problemem dla pracującego praktykanta, tzw. Azubi.
Niemcy są też duży bardziej mobilni, gdyż ich na to po prostu stać. Do tego dojeżdżają do pracy po kilkadziesiąt kilometrów.
W Niemczech większym problemem jest zaparkowanie auta np. miejscu zamieszkania niż kupno auta... Dotyczy to centrów dużych miast...
Mieszkam aktualnie w Niemczech i potwierdzam to co pan opisuje.
Pozdrawiam.
Ja też się zgadzam. Niemców stać, od początku funkcjonowania mają ten komfort. Ale co z tego, w Polsce na drogach też nie widać wstydu. A wątek przewodni że tu początkujący daje na auto 10k€?nie wiem skąd te dane, mieszkam w najbogatszym województwie i znam dzieciaki które zdały prawko - wydawali od 3 do 6k€ (i to ci lepiej usytułowani)
Kupić to pikuś , ale utrzymać to sztuka !
"nie ma alternatywy dla samochodu... jak oni na to wpadli???" Paweł, zrobiłeś mi niedzielę 🤣🤣🤣
Na pewno zapracowani Niemcy trochę się spocili, dźwigając dziesiątki kilogramów tygodniowych zakupów do metra, autobusów czy pociągów.
Moja obserwacja jest prosta im bliżej dużego miasta, tym lepsza jest komunikacja, a im dalej tym praktycznie zanika i tam auto jest koniecznością, gdyż nie ma żadnej alternatywy... Wszystko zależy, gdzie się mieszka, gdzie pracuje itd...
W Niemczech też wielu pracowników dostaje auta służbowe, którymi jeździ do pracy i w pracy. I jest to dopuszczalne, obciążone minimalnym podatkiem i lepsze dla pracownika niż podwyżka, by kupił sobie auto, a firma ma koszt: leasing, paliwo itd...
@@robertkowalski7932. Pracownicy biur, fabryk obiady jedzą w kantynach, ich dzieci w szkołach itd... Wtedy nie potrzeba ton zakupów...
@@damfuzzy Jakoś twoja teoria nie zgadza się z praktyką - przed supermarketami pełne parkingi, mieszkałem jakiś czas w Niemczech i robienie dużych zakupów to norma, no chyba że ktoś ma sklep pod nosem. Czy w dzisiejszych czasach można się obejść bez samochodu? Może dało by się żyć, podobnie jak bez prądu, pralek, zmywarek, ciepłej ale i zimnej wody, łazienek, wakacji, barów, restauracji, szpitali, tylko czy o to chodzi, czy Europa ma być skansenem?
prawd. przytulenia swietego dawida jest mniejsze w swoim aucie niz w zbiorkomie. davida juz nie ma ale zastepuja go noże murzynoarabeski koloru wszelkiego że o macankach tamtejszych kobiet nie wspomne. wlasne auto rządzi....
16:05 fiat (stelantis) na początku tego roku (2024) zaczął zamknąć fabrykę fca powertrains w Bielsku, zwolni prawue 500 pracowników (lub dał propozycję pracy w Tychach - 40km lub Skoczowie- ponad 20 km, dalej do pracy🤔), dyrektor ma teraz funkcje likwidatora spółki, i powoli będą wygaszać produkcje najpierw silnik diesla (03.2024), potem benzynowe (05.2024), a calkowiya likwidacja do końca 2024 roku. VW w Dreźnie (gdzie produkuje elektryki id3), wstrzymał w zeszłym roku (09.2023) produkcję, ale nie podano czy na stałe czy czasowo, ale o wznowieniu czy produkcji na poprzednim poziomie produkcji na razie nie ma mowy (2022 r -6500szt a w 2023 już nie podali ilości).
Może już przywalili w tę "ścianę" i teraz są zamroczeni, tylko im dłużej się nie opamiętają tym gorzej dla nich.
Panie Pawle, cywilizacyjne to jesteśmy dawno przed Niemcami, bo nie dajemy tak sobie wciskać kitu, choć nasi politycy ( prawie wszyscy) temu przeczą.
Taaa... i dlatego w ostatnich wyborach wybraliśmy tych, którzy podpisują się obiema rękami pod Fit for 55
Jasne, a SCT z największymi obostrzeniami to wcale nie my wprowadzamy, nie... 🙄🤦🏻♀️
@@Suli. Bo przeciętny wyborca jest głupi jak but i ma pamięć złotej rybki, ale nawet już taki zaczyna kumać, że jest robiony w konia i dlatego politycy kombinują jakby jeszcze bardziej obniżyć wiek wyborczy.
To ja się zastanawiam, w sytuacji takiego podejścia Niemców do samochodów (obawiam się, że we Francji, Włoszech i Hiszpanii jest podobnie), skąd wzięli się politycy forsujący kompletnie inną opcję...kto ich zatem wybrał i dlaczego wciąż pozwala im się działać i wprowadzać zmiany, których ludzie nie chcą?
I to jest sekret.
Ludzie którzy wciskają nam te ratujące ludzkość zmiany, zostali przez nas wybrani.
A teraz idą nowe wybory, czyli moglibyśmy wybrać takich przedstawicieli którzy mogliby te zmiany cofnąć.
I w całej Europie znajdziemy ludzi którzy tych elektro transformacji
Nie chcą
Dlatego teraz partia AfD w Niemczech ma rekordowe poparcie.
To taka ichnia Konfa.
Więc się troche budzą.
Przy ostatnich wyborach gdzie wygrala Merkel, 2 miesiace przed wyborami Bild i Focus, zrobili internetowe probne glosowanie, i wyszlo ,ze 70-80 procent nie chce Merkel, i musieli usunac te strony. Tak wiec wybory musza byc poprostu falszowane i to wszedzie. I dzieje sie to nie przy urnach wyborczych, tylko na samym koncu , ktos odczytuje wyniki wyborow , z koperty, jaka ma a nie z liczenia glosow. I niech nikt nie mowi ze to rencisci ktorzy nie maja internetu ,bo ja tez jestem rencista i cale grono znajomych rencistow , ma komputery i internet. Nie znam zadnego rencisty bez umiejetnosci obslugi komputera. A dodam jeszcze , ze kazdy ma karte ktora moze placic , ale kazdy placi gotowka, bo wie co to jest wolnosc finasowa w przeciwienstwie do polskich mlodych i wyksztalconych z wielkich miast. Ja mysle ze najwiecej zalezy od tego , jaki madry jest narod i ilu nie chce pracowac tylko krasc , urzedniczyc i kontrolowac innych pieniedze. Jezeli rzad kradnie ,a narod tez by chcial, to wyboeraja sobie rzad pelen zlodzieji, bo wiadomo ze zrobia ustawy korzystne dla zlodzieji. A jak narod chce uczciwie tworzyc dobrobyt pracujac , produkujac i budujac , to bezdzie zawsze za tym , by do wladzy zlodzieje nie doszli. Dzis juz w niektorych landach AFD ma wieksze popracie jak CDU, cale byle DDR jest juz niebieskie, a dawne BRD , nie przezylo komunistycznych partii i rezimu bolszewickiego, dlatego lapia sie na haselka lewackich partii. A wiadomo ze lewactwo, chce krasc tym co cokolwiek maja i dzielic po polowie, polowa dla siebie i polowa dla narodu. Polacy wiedza, ze to sie koneczy posiadaniem walizek pelnych pieniedzy i pustymi polkami. W Polsce jest problem , bo w Polsce nie ma zadnej opozycji, i zadnych partii prawicowych, czyli reprezentacji prawych ludzi. Moze dlatego ,ze w Polsce nie ma prawych ludzi? Wszystko i wszedzie jest przesiakniete bolszewizmem, zazdroscia i nienawiscia do tych ktorzy maja jakies ambicje. W Polsce urzednicy , paryjanicy i ich pociotki, praktycznie 90 procent narodu, nie chce zeby inni cos mieli.
@@StronthPL widac odrazu ,ze nic nie wiesz o konfie. Czyms innym jest paritia prawicowa ktora poznac po czynach, a czyms innym zgraja cwaniakow, ktora jest do pilnowania, zeby nie powstala zadna partia prawicowa. Bo oni udaja partie prawicowa, i jak chcesz prawicy to wstap do nich a nie zebys cos kombinowal. Konfa to produkt lewacki , a widac to po glosowaniach, np mowia o bezpieczenstwie gospodarczym Polski ,ale glosuja zeby korporacjom obcym sprzedac polska miedz, polski wegiel, i inne bogactwa naturalne. Konfa to partia zalozona i finasowana przez korporacje zachodnie , a AfD to zupelnie inny program. Wiec nie rob porownan , opierajac sie na jakies polskiej propagandzie , jezeli juz to odpowiednikiem dla CSU jest konfa, konfa to taki mniejszy PiS. I jak chcesz wyciagac wnioski to po owocach, czyli jak glosuja. Wszedzie tam gdzie bedzie prawo szkodzic narodowi, tam konfa jest za.
Proponuję w ramach elementarnej uczciwości dziennikarskiej podać ile w 2023 roku Niemcy kupili elektryków (BEV), które tak im rzekomo nie pasują a ile ich jeździ po Polsce (wszystkich razem). Ile jest w Niemczech ładowarek publicznych a ile w Polsce - w liczbach bezwzględnych lub na mieszkańca lub na auto elektryczne. Dziękuję. Pozamiatane. Porównywanie "elektromobilności" w Polsce i Niemczech i mówienie, że jest "równie źle" może i pasuje przeciętnemu cebulakowi w podtrzymywaniu jego wyobrażeniu świata, ale świadczy o wyjątkowo mizernym poziomie "dziennikarstwa".
Zupełnie nie zrozumiała Pani wydźwięku wypowiedzi (tendencja w postrzeganiu zjawiska, a nie jego nasilenie), do tego mam wrażenie nie wprowadziła Pani do użycia w swoim słowniku słowa "sarkazm".
Proponuję obejrzeć jeszcze raz Pani Zuzanno, ale tym razem ze zrozumieniem 😉. I pozamiatane, ale Pani uwagi.
Mieszkam w niemczech od kilku lat, i sam zastanawiałem się nad zakupem elektryka tylko dlatego że do zeszłego bodajże Września państwo niemieckie dawało spore bonusy przy zakupie samochodu elektrycznego. Od października już Niemcy nie są tak chętni do zakupu takich pojazdów co pokazują statystyki sprzedaży
Mieszkam w Niemczech od 10 lat, obecnie w Hamburgu, i trzeba zaznaczyć że stosunek do samochodów w aglomeracjach i na wsi jest zupełnie rożny, w Polsce zapewne też, w dużych miastach bardzo dużo osób porusza się komunikacja zbiorową oraz rowerami, a tereny wiejskie mają bardzo czesto kiepskie skomunikowanie i tam nie ma wyboru i trzeba auto posiadać. W miastach bardzo dużo ludzi nie posiada prawa jazdy, mam wrażenie że dużo wiecej niż w Polsce, prawo jazdy jest tutaj też dużo droższe i czesto też później robione. Dlatego jak kogoś stać na kurs prawa jazdy to często też na auto. W Niemczech są też wysokie stawki ubezpieczenia dla młodych kierowców. Dlatego tutaj często osoby mające alternatywę w postaci transportu zbiorowego wybierają go.
Otrzymanie uprawnień to teraz wydatek 3.000 euro. Niemcy też szukają oszczędności - nawet jak mają samochód dojeżdżają tylko na parking kolejki i stamtąd pociągiem do pracy. Ale trzeba zaznaczyć, że infrastruktura i przygotowanie mega.
Gdyby Niemcy zarabiali tyle co Polacy to szybko przesiedliby się na rowery i transport miejski. 😅
Dlaczego?
Nie 😅, po prostu by dłużej swoimi autami jeździli 😏. To że mniej zarabiasz, nie znaczy że już nie musisz do tej pracy dojechać 😅, ogarnięcia życzę
głupota, oni cisną z tą ekologią by opchnąć więcej swoich aut i dlatego że ich stać, jakby zarabiali tyle co polacy to wiek i wartość aut by była taka sama
Wielu Niemców nie ma możliwości dojazdu z wiosek do miasta rowerami. Owszem, mają piękne ścieżki rowerowe wzdłuż dróg, ale nie wszędzie, raczej to ścieżki rekreacyjne. Wiele terenów, to miejsca górzyste, wioski bardzo oddalone od miast, wioski, gdzie nie ma nawet pobocza dla pieszych i długie odcinki, gdzie wzdłuż wioski prędkość ograniczona jest do 70 km/h. Nie mają możliwości codziennego dojazdu do pracy, szkoły, a nawet zakupy. Bardzo dużo jest takich miejsc, patrząc z perspektywy czasu i tego co się dzieje, to było zaplanowane...teraz są uziemieni, a może być jeszcze gorzej...paraliż całkowity. Przyzwyczajeni do wygody, życia bez problemu, tym bardziej odczuwają swój upadek. Uchodźców mają od dawna, więc podróżowanie koleją, autobusami, metrem, czy rowerem jest bardzo nie tylko niewygodne dla wielu, co niebezpieczne. Nie zazdroszczę im.
@@martaniewiadomska1291 ten tekst możesz również wkleić jak będzie film o Polsce, słowo w słowo
Fajnie się ciebie słucha bardzo rzeczowo i konkretnie. Zupełnie inny poziom niż u Pana Moto Doradcy
Cóż lokalne cebulactwo trzeba przeliczyć na lokalne zarobki i siłę nabywczą aby mieć porównanie. (Czyli ile medianowych lokalnych pensji kosztuje autko oraz ile w przeliczeniu na kg chlebka/litrów paliwa i innych tam regularnie kupowanych koszyków dóbr w przeliczeniu takie autko kosztuje).
Ze sredniej 9633,51 chlebow wychodzi a w polsce 11490,51
Dzięki Paweł za Garść informacji i ciekawostek z Niemiec. Pozdrawiam serdecznie z Warszawy.
W tej narracji o Niemcach, którzy rzekomo nie chcą jeździć pociągami zabrakło skali porównaczej. W liczącej 38 mln mieszkańców Polsce w 2023 roku wykonano 374 mln podróży koleją (i to najlepszy wynik od 24 lat), w liczących 83 mln mieszkańców Niemczech około... 2,5 miliarda. Innymi słowy, Polak wykonał średnio nieco ponad 9 podróży koleją rocznie, Niemiec około 30.
A słyszałem, że cpk nam nie potrzebne. Dziwnym trafem dla najbliższego dworca mam 12 km.
Ogólnie ten kanał jest tendencyjny o zabarwieniu czarnowidzctwa
@@johnd4788zdecydwanie potwierdzam. Kanał z tendencją do mówienia prawdy. Chętnie zapoznam się z rozprawką nt gęstości sieci kolejowej w PL i DE. Albo chociaż porównania na terenie byłych zaborow.
@@MotoPRawda dorzucę jeszcze nieumiejętność przyjmowania krytyki
@@johnd4788 dorzucacaj dorzucaj. 20 lat pracy w internecie. Jakbym miał umiejętność przyjmowania krytyki na podstawie komentarzy to bym już dawno nawoził ziemię.
Może i Niemcy zarabiają więcej, za to mają tańszą komunikację publiczną 😅😂
Przejazd jednorazowy autobusem miejskim np.w Kiel to 2,70Euro, w Berlinie 3,20 Euro, więc nie pisz bzdur .
@@danziger6433 czyli prawie jak w Polsce, tyle że tam się zarabia w euro a u nas w złotówkach. Poza tym bilet jednorazowy wykupuje się niezależnie od kraju w którym się mieszka jedynie w sytuacji awaryjnej, przeważnie się jeździ na biletach okresowych. Jak mieszkałem w Norwegii to też miałem tak, że miesięczny bilet się bardziej opłacał niż pięć biletów two way. Zanim zrobisz z siebie skończonego kreatyna o IQ 70, odpowiadając na komentarz satyryczny nawiązujący do twórczości pewnego otyłego pana, zastanów się dwa razy i może zamiast tego idź na spacer 😅
I mają tańsze samochody. W wielu przypadkach przynajmniej. Nie sposób wypowiedzieć mi się za 100% rynku.
Najlepiej w Luksemburgu. Jakby ktoś nie wiedział komunikacja zbiorowa jest tam za darmo!!!
Pracuje w Niemczech na prowincji w Bawarii i powiem Wam że zwykły robol, na przykład zbrojarz zarabia 3 tys euro netto na miesiąc.. To jest około 13 tys złotych na rękę..... Jak robiłem w kraju na prowincji w Świętokrzyskim zarabiałem 4 tyś.... Ale złotych... Co tu porównywać..
€3k do reki dostaje moj syn 20latek bez zadnego doswiadczenia tu u nas a wiosce Irlandii w ktorej zyje 157 osob.Produkcja mleka w proszku dla zwierzat.
@@inspired_by_bimmer267xD
No dlatego 95% ogłoszeń o prace na anglojęzycznych stronach to zarobki na poziomie 12 euro brutto na godzine.
W Niemczech 3.500 na reke to zarabia programista, większość pracy to 2300 brutto a wedlug danych niemiecki 30% ma az minimalna krajowa..
Ale ja wiem, każdy polaczek ma więcej xd
@@werhordhordiusz5475 to jakis dupa a nie programista.Od 20lat pracuje sa na swoim zdalnie IT i moje zarobki to od €5000 w gore.€12.70 na godizne na reke to minimalna w Irlandii.Kto za tyle idzie pracowac czlowieku.toz to nie da sie z tego wyzyc tutaj.Syn moj ma tu tygodniowki €750 do reki
@@inspired_by_bimmer267 Ja się nie pytam za ile można wyżyć tam tylko informuje że 90% ofert to są właśnie takie stawki, mnie śmieszy jak ktoś wyjeżdża na kurierkę za granicę i udaje że zarabia kokosy a 2000/2200 euro brutto wypłata a wynajem mieszkania 2700 xd
bo polin to kolchoz jest gdzie sie pracuje za marne grosze i tak samo sie zyje , ale propaganda mowi ze portfele polakow pekaja w szwach haha ostatnio czytalem sonde w ktorej pisalo ze pensja marzen polaka to 7tys na reke czyli ok1600euro to o czym my tu mowimy. Polak ma wgrany program biedowania , sukcesem jest jak ma dach nad glowa , co z lodowki wyciagnac , na wodke w weekend a jak jeszcze ma 20letnia audi a4 albo sluzbowa skode fabie ze swojego korpokolchozu to juz wogole jest panem i wladca , moze innych pouczac jak osiagnac sukces w zyciu. Takie to smieszne panstewo ten polin
Pawle, pociesze ciebie, w Trójmieście też nie ma metra, też nie mogę sobie pojeździć.
Mój pierwszy był Wartburg. I nawet go nie zarysowałem.
2 suw?
@@Taki_tam_ktos Tak. 353, biegi przy kierownicy i działające wolne koło
Trudno zarysować takiego kurdupla. Gorzej z autem które ledwo mieści się w garażu o długości 5m.
Mój Trabant 🔥
a mój Duży Fiat z gazem za 600zł :) wtedy to była prawie cała pensja... zostało 80zł na gaz :)
To że pierwsze auto kosztuje w rfn 10tys euro moze tez wynikac z tego że: makrela doplacala do zlomowania starych aut 15lat temu, wschodnia europa wykupila wszystkie tanie auta, koszty serwisowania aut rosną przez bezsensowne konstukcje mechaniczne. Płacisz więcej ale potem płacisz mniej.
Pytanie czy prawo podatkowe nie premiuje jak w PL brania aut w leasing. ( nawet kilkuletnich).
Wszystko się zgadza. Już gdy chodziłem do szkoły średniej (30 lat temu) nauczyciel od niemieckiego powiedział, że większość naszych stereotypów dotyczących Niemców to cechy Szwajcarów. Jeśli zaś chodzi o pierwszy samochód to, poza tym, że Niemcy są od nas bogatsi, to wcześniej zaczynają zarabiać, bo tam znacznie mniejszy odsetek młodzieży idzie na studia.
Bo tam na studia idzie student a nie chlop co chce imprezowac
Jest jeszcze gorzej. System szkolnictwa w Polsce to obraz nędzy i rozpaczy.@@winio437
Polacy ponad 30 lat glosuja na to samo tylko bardziej to sa efekty... Bydlo sprzedaje sie za ochlapy :/ Opieka panstwa kosztuje...
@ZagrajNick no wlasnie to jest przykry efekt procesu, ktory podsumowalem. Wzmacnianie tylko podobnych czynikow, praktycznie brak alternatyw.
Nikt nie dba o interesy Polakow...
Subskrybuję i oglądam, ale tytuł to TOTALNA PORAŻKA! Jakie jest niemieckie średnie kieszonkowe? Zapodasz?
Super sprzęt! Od razu miałam napisać, że mikrofon bardzo dobry. Wyraźnie i głośno. :) 😘
Ciekawe, ile na swój pierwszy samochód wydaje statystyczny Rosjanin, pewnie co najmniej trzy litry spirytusu.
ech te wspomnienia twej młodości
Byłem ostatnio w Norymberdze, przy hotelu było kilkanaście stanowisk do ładowania elektryków... Jak miło było patrzeć na "niewolników swoich samochodów" którzy przyjechali "zatankować" i gnili tam po kilka godzin 😂😂 ach, aż dech zapierało, piękny to był widok. Nadzieja, że prędzej założenia na 2035 rok przywalą w ścianę i to na pełnej... - oby tak się stało...
Nie ciesz się, nas też to czeka 😢
ciekawe ilu z tych, ktorym odpowiadaja elektryki ma dodatkowe dwie spalinowki na trase...?
raczej każdy, fasada musi być eko
raczej prawie nikt poza Kornackim - bo przecież się nie rozdwoją ;)
Znam ludzi co mają tylko same elektryki w jednym domu, mieszkają w okolicach dużego miasta, z dużym lotniskiem, które łączy ich z całym światem. Wszystko zależy od punktu siedzenia i potrzeb.
4:26 (ceny) Ceny należy porównywać do zarobków. W Niemczech średnia to ok. 4100 EUR (brutto), u nas to niby 8000 PLN (brutto) - ale średnio, to idąc na spacer z psem mamy trzy nogi. Dominanta - wartość najczęściej występująca, którą GUS podaje raz na 4 lata, w 2020 wynosiła 5750 PLN (brutto) Jestem zwolennikiem przeliczania 1 do 1. Czyli w Reichu było 18 620, a u nas niespełna 30 000.
Spokojnie, spokojnie Panie prowadzący. W. niemczech wiekszośc młodych ludzi robi 3 lata Ausbildung- odpowiednik naszej zawodówki. Wyglada to tak chcesz robic na magazynie. Idziesz do zawodowki logistyka. Szukasz miejsca na praktyke. Niech to bedzie magazyn Amazona. Tam stajesz sie od pierwszego dnia pracownikiem. Pracujesz 4 miesiace w semestrze i na 1 miesiac idziesz do szkoly. Miesiecznie dostajesz jakies 600 Euro Netto wyplaty. Po 3 latach jak konczysz tą zawodowke jestes juz wykwalifikowanym pracownikiem i zostajesz zazwyczaj przejety przez firme i dostajesz umowe na stale. Pierwsze co robia młodzi ludzie, mieszkajacy u rodzicow to kupno auta na raty!
Ogólnie z jednego strony spoko, że kształcą ludzi do różnych robot, ale litości - zawodówka na magazyn xd
Tez mi sie wydaje ze to przegieci na magazyn to kazdy moze isc a nie wyszkolony w tym.
Bo w Niemczech cały system edukacyjny jest inny niż w Polsce.
Jak to niemcy nie mają alternatywy dla samochodu? Całkiem niedawno jeździli sobie po europie czołgami!
Żart niesmaczny ale tak mi przyszło do głowy.😊
kolejny świetny odcinek 👍 teraz bierzemy popkorn, kolę i oglądamy tragikomedię... jestem bardzo ciekaw końca świata w 2035 💣
Poprawka - koniec świata w UE. Spytniejsi będą jeść popcorn patrząc na to zza wielkiej wody, po czym powiedzą 'meh' i wrócą do codziennych zajęć.
Moja typowyg76tp
0:37 0:45 ❤😅😅😅
Ja dopiero pierwsze 🥇 auto kupiłem w wieku 33lat i to było 15letnie auto 🚙 były inne priorytety mieszkaniowe
Ja kupiłem jak tylko nazbierałem, bo musiałem jeździć do pracy.
@@Taki_tam_ktos ja do pracy jeździłem autobusem później dostałem służbowego busa
@@civic952 Czyli przyczyną tego że nie kupiłeś auta był brak takiej potrzeby. Nabyłeś je później ponieważ Twoja sytuacja finansowa poprawiła się na tyle że mogłeś nabyć samochód.
@@210darek brak kasy na auto, ale za to miałem dobry dojazd do pracy, plus brak mieszkania więc to mieszkanie było priorytetem, nic nie dostałem w spadku, i kieszonkowego też nie dostałem na samochód czy mieszkanie, zacisniecie pasa i ogień.
Rygas! No jak nie ma alternatywy dla samochodu?! Zbulwersowałeś mnie! A KOŃ 🐎 TO NIBY CO? Na koń przesadzić ludzi!
Tak! A w ramach dofinansowań od państwa, mobilny garaż dla konia, dla każdego, i średnia hawajska.
Koń i bryczka, jak Amisze. Prądu chyba tez nie potrzebują. Da się.
to wyobraz sobie te podatki od konia.. kopytowe, obrokowe, oplata od goscinca, oplata ecologiczna ze sladem CO. podatek od zezartej trawy i zjedzonych jablek i marchewek..itd... dramat..i kolejne ministerstywa drogowo- konne i kolejne rzesze urzedników..
Niemcy nie nadrobią produkcji bateryjkowców.
W 2035 nic się nie zmieni. Nadal będą dostepne samochody z silnikami diesla.
Też tak myślę. Narazie chcą napędzić sprzedaż a jak zobaczą ze nic z tego... to wycofają te durne przepisy z odejście od spalinowek, bo każdy już wie że naukowo jest to niezła ściema i nic znaczacego nie da dobrego dla ekologi. Pozatym jak by nie wycofali przepisu to wcześniej czy później ludzie wyjadą na drogi tak jak zrobili to Rolnicy. Będzie krótka piłka i koniec wojowania ekoterorem. Wcześniej czy później w ilości siła 💪❤
Norwegia posiada 85% samochodow elektrycznych. Ale osiagneli to tylko poprzez doplaty i rozwoj infrastruktury (ladowarek) oraz taniosc pradu z elektrowni wodnych. Nie mowie juz o ich spaczonym pojeciu ekologii. Gdyz caly ten proces w ciagu ostatnich 10ciu lat kosztowal ich 40mld euro z czego 4mld wydali na doplaty dla klientow. Najbardziej idiotyczne w tym wszystkim jest to ze srodki finansowe pochodzily z eksportu ropy naftowej i gazu ziemnego. A wiec paliw kopalnych nie ekologicznych...
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Dzięki że jesteś
Statystyczny kierowca w Polsce kupuje za swoje lub bierze na kredyt dla siebie, w Niemczech taki młokos dostaje te 10.000 euro od rodziców, bo sam nie ma, bo niby skąd! TAKA PRAWDA
co z tego, że czegoś nikt nie chce, mi to się wydaje, że politycy to po prostu uwielbiają robić na złość społeczeństwu
Z auta można nie korzystać, jak mieszka się w centrum miasta i ma się wszystko odpowiednio poukładane. Ale nie na 100%. Nie mieliśmy auta wcale przez ok pół roku i to był problem, bo nie wszystko załatwi się boltem i pociągiem.
w Warszawie w kręgu SPPN można funkcjonować bez auta na własność
Jeśli chodzi o infrastrukturę ładowania samochodów elektrycznych to nie jest źle, ale w mojej okolicy (Monachium) to w większości ładowarki AC 20 kW a reszta to DC 50 kW. Tutaj jeszcze warto nadmienić że spora część niemców jeździ rowerami, nawet na drobne zakupy w tygodniu np. Do Lidla. Tylko w weekendy używają samochodów do ogarnięcia spraw i większych zakupów.
Ta, jeżdżą tylko w weekendy 10km nad jeziorko/do parku i do kościoła, dlatego później targamy od nich kilkuletnie auta wymagające "magicznej korekty licznika" na granicy 😂
Aaa, no i w korkach na autobahnie czy innych dróżkach to na rowerach stoją w tygodniu, nie w samochodach 🤦♂
Doją nas ciągle to nie moze być inaczej.😊😊
Dla tego w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, powinniśmy wybrać kandydatów którzy wyraźnie deklarują poglądy przeciw zielonemu ładowi. I to mimo własnych uprzedzeń czy animozji.
czyli znów wybierzecie rudych lewaków i potem będziecie płakać!!! jakież to..... polskie
😁A kogo tu wybierać?! To musi upaść.
@@martaniewiadomska1291Maciej Maciak
To nie wybieraj, czekaj aż upadnie. Tylko nie skucz jak wpi..dolą ETS do transportu, ogrzewania, czy mieszkalnictwa. Czekaj na upadek UE. Siedź i czekaj.
@@martaniewiadomska1291 Ty upadniesz razem z "tym". No chyba, że wyemigrujesz, ale to ucieczka czyli też upadek.
@MotoPRawda O czym pan gadasz, że w 2035 roku coś tam padnie, jeśli … ;) Obecne spadki sprzedaży elektryków, to ty dowód na to, że się EU wycofa z elektryfikacji motoryzacji. Już teraz widzą, że sprzedaż siada (ogolna, a nie tylko europejskich marek), na jaw wychodza wady/nidorobki elektrykow llus niewystarczajaca infrastruktura w calej EU, widza, ze EU elektryki to cien tych z USA czy Chin czym zabija swoj przemysl, a na co nie pozwola im obywatele jak i zeiazki zawodowe plus wlodaze europejskich kolosow motoryzacyjnych. Za kilka lat nagle wycofaja sie z tego pomyslu, wszak juz teraz jest sporo glosow i badan, ze elektryki takie eco nie sa, to wymowke beda mieli jak na dloni.
A jak bym kupił sobie baterię trakcyjna z samochodu i ładował ją za darmo na Lidlu na przyczepce samochodowej to będę eko i mnie z parkingu nie wypędzą, później prąd do przetwornicy i mamy prąd za darmo i gospodarsto zero emisyjne😊. Czy za bardzo cebula mi weszła i niemcy się odrazu wypną z darmowego ladowania na Lidlu 😂
Marchewka nie działa, znajdzie się kij. Podatek katastralny od samochodów osobowych, opłaty ekologiczne (na razie tylko na spalinowe, ale jak ich będzie za mało to i w elektrykach znajdzie się źródła zanieczyszczeń), danina solidarnościowa (na utrzymanie komunikacji publicznej). To tylko to co potrafię wymyślić w minutę a nie jestem specjalistą.
Ale już są tzw podatki drogowe w europie
@@bartekautomat3953 W paliwie, od którego się odchodzi. Teraz będzie podatek w cenie prądu, pewnie dla każdego, niezależnie jaki o ile w ogóle samochód obywatel posiada. Tak jak z TVP, gdzie chcą wprowadzić haracz na TV do PIT.
@@Dobaspl nie tylko w paliwie. Widziałem, chociażby w ogłoszeniach brytyjskich, gdzie ludzie od razu podają ile trzeba zapłacić podatku rocznie za dany samochód
Zarabiamy mniej i mamy większe koszty życia!!!
Nie wiem jakie są aktualnie zarobki w niemczech ale jesli za niecale 4h pracy mam darmowy bilet wszelką komunikacją publiczną na terenie calego kraju to wypadają lepiej niż polacy bo np kumpel z pracy wydaje podobnie na bilet na pociąg do pracy (ok 20km). Sam bym korzystal. Z tego.
Niemiec jak się przesiądzie na rower, to ten rower i tak będzie 10 razy droższy, niż ten kupiony w Polsce. A niby Niemcy są w kryzysie gospodarczym.
Jesteś w błędzie jak chodzi o niemieckie kieszonkowe tu się nawet jako student na barze zarabia tyle że ziomki na luzie odkładaja 5tysi w rok pomagając starym i jadąc na wakacje... Wiadomo stypendia itd ale jednak tu za godzinę kelnerka dostaje jakieś 80 ziko w polsce to jest nadal 30 ;(
Mam znajomego z Niemiec, lekko po 20-ce i patrząc na niego i ego kolegów niema mowy o kwotach wspominanych w filmie (mówimy o samochodach używanych), raczej o połowę mniejszych 😃
Najwidoczniej nie robi, gdy byl elektrykiem to juz dawno by 3k kasowal.
@@winio437 najwidoczniej - od 300 godzin w miesiącu, ale 3k czemuś tak i nie widać
@@Illia_gonskiy Ta myliard godzin w msc na 4 robotach... To u nas bylo ogloszenie doswiadczenie 2 lata. Na poczatek 2k po 3msc 2.5k i jak dolozy rok to wlasnie te 3k. Wszystko netto, a nie brutto
@@winio437 gość pracuje więcej niż 3 lata, 2k nie widział 🤷🏼♂ ma obywatelstwo niemieckie jak coś 😉️
@@Illia_gonskiy To on przygłupi czy siedzi w mieścinie swojej?
Panie Pawle,cieszę się,że jest Pan z nami😊
👍 Dziękuję za świetny materiał i kciuk dla zasięgów 👍
Cześć 👋🏻👋🏻
Łapka wjechała 👍🏻👍🏻
Pozdro 👊🏻👊🏻😃
Mijasz sie z prawda co do D-Biletu. On dziala tylko na pociągi Regio
Nie za kieszonkowe tylko uczniowie na praktykach dostają pieniądze (średnio €900/mc) i mogą sobie odłożyć. Wbrew stereotypom nikt darmo im tego nie dał.
U mnie w pracy pojawił się typek który ma 18 lat i tak mu się trafiło że zarabia ponad 2000 euro na start
W DE osoby uczące się na poziomie naszej szkoły średniej mają praktyki jeden dwa lub trzy dni w tygodniu, zależnie od 1, 2 lub 3 klasy. I mają płacone za tą pracę, 500-800 euro. Uczy ich to pracy praktycznej, zarządzania budżetem. Więc ten Niemiec 19-20 letni parę euro może odłożyć na samochód
Albo wziąć na raty, np. 180 Euro miesięcznie....
@@damfuzzy 2000 ubezpieczenie
@@moyzi100Czyli z 200 euro msc
@@winio437 czyli 220 bo na raty jet drozej
@@moyzi100 Mysle ze nie 166,67 euro by wychodzilo na msc po dodaniu 20% masz rowne 200euro. Mysle ze 20% jest odpowiednia suma. To niemcy a nie polska by zdzierac wszystko co do grosza
Panie Pawle, kamerka nie powinna podążać za Pana ruchem (lewo-prawo) a reszta super, dzięki.
No nareszcie ile można czekać
Gdyby producenci samochodów w unii wysłali swoich pracowników na strajk jak robią to rolnicy to bardzo szybko unia musiała by się zastanowić czy 35r to przypadkiem nie o 100 lat za szybko.
Pytanie po co klepać tyle tych aut 15 minutowych zamiast po staremu robić auta które z palcem w tłumiku robią 500tys km bez poważnych napraw. Za dużo juz tego naklepali i stoi to po komisach i rdzewieje.
@@slowdiesel1044 za dużo osób ma auta więc jest marna szansa że jakiekolwiek auto przejedzie 500 tys zanim ulegnie poważnej kolizji , dlatego warto oszczędzać.
to że auta są jakie są wynika z korekcji liczników i napraw po szopach - jakoś te wszystkie auta w Niemczech działają a w Polsce przestają .
Niesamowite. Ludzie nie chcą się cofać w rozwoju... nie udaje się oszukać praw natury?
W Niemczech wnuczki bujają się też autami swoich dziadków. Albo takimi zarejestrowanymi na nich.
No niemożliwe Greta oszaleje do reszty😂👍👍👍
Panie Pawle,
Trzeba sprawdzić ile euro na m-c zarabiają w Niemczech. Zawsze każdemu mówię, żeby nie przeliczał na złotówki waluty. My zarabiamy powiedzmy 4000 zł a oni za to samo 4000 euro co znaczy, że my za auto używane powinniśmy płacić max. 10000 zł.
Gdyby takie kredyty w Niemczech np 2.9 % były w Polsce na zakup samochody. Tez 40 procent zakupu finansowalby bank
Nie mowie o Leasing u
Zauważyłem że Paweł to dosyć przystojny gościu.
pod berlinem co minutę wyjeżdza LOHRa z teslami 7sztuk na kazdej :)
No dobra, ale Niemiec nie kupuje auto za złotówki, nie zarabia w złotówkach. Więc pierwsze auto za 20 tys Euro, gdy zarabia się np 4 rys Euro to już wcale nie wygląda tak źle, tak strasznie.
Ciekawy jestem statystyk, ile z tych osób, które kupiły samochody elektryczne wróciło do spalinówek, bo sądzę, że niewiele wróciło. Ja bym już nie wrócił, nawet do hybrydy. Chyba żebym musiał codziennie jeździć w trasę, to wtedy może nawet do diesla.
Nikt nie wraca, bo te auta brali ludzie, których stać na kilka aut + mieli porządne dopłaty i ulgi na zakup, więc się opłacało. Pięknie obrazuje to przykład bogatej Norwegii, gdzie popyt się załamał po likwidacji przywilejów.
Nie odkryłeś Ameryki, tam jest tak przynajmniej od lat 80-tych. Rata za Nissana Micrę była w okolicach 115 marek jak bezrobocie było tam w okolicach 600 marek w ręce po opłaceniu wszystkiego jak to w "zgniłym kapitalizmie". Już wtedy mój dobry Przyjaciel żałował, że nie ma niemieckiego obywatelstwa. Cóż, jak widać po ponad 40-tu latach niewiele się nie zmieniło poza tym, że żeby przejść przez most na Odrze wystarczy dowód osobisty a nie paszport. Dlaczego dalej dajemy się "dymać" - zamiast dwóch lekcji religii jedna lekcja elementów prawa i jedna jak sobie radzić z urzędniczą (rodzimą i unijną) patologią. No ale Kto by wtedy był przy żłobie jak zamiast żłobu była by skromna miseczka jedynie?!
Ta eko ściema rozbije Unię. Jak zastąpimy wszystkie auta spalinowe elektrykami potrzebne będzie podwoić produkcję prądu. Produkcja elektryków to praktycznie identyczny ślad CO2, eksploatacja niby mniej pod warunkiem, że prąd nie jest z węgla. Utylizacja !!!! Katastrofa w przeciwieństwie do kopciuchów. Nie licząc "wygody" w podróżowaniu zwłaszcza na dalszych trasach. Czas przejazdu x 2. Same wygody.
2:48 nie wszystkie, IC i ICE sa z tego wyłączone. Natomiast austria ma tzw. Klimaticket Ö i on dziala na wszystko, ale kosztuje jakieś 1000 euro rocznie.
W Niemczech też masz tiketa na wszystko ale jest jeszczu droższy niż w Austrii :D
Dodajmy, że statystyczny Niemiec mieszka we własnym domku na przedmieściach, więc zapewne do komunikacji publicznej też czymś musi dojechać...
W Polsce mało ładowarek, krótkie trasy elektrykiem, rowerem nie przewiezie się większych towarów, a w komunikacji zbiorowej ścisk jak sardynki w puszce.😉
Ścieżek rowerowych niby coraz więcej, tylko co z tego, skoro nie są w zimie odśnieżane.
Trzeba było zajrzeć do oryginalnej treści raportu DAT, a materiał byłby ciekawszy. Choćby w kwestiach serwisowania aut przez Niemców ;)
Jeżeli chodzi o młodych kierowców w niemczech i ich pierwszy samochód (zakup) to sprawa wygląda trochę inaczej.
Jeżeli jest Pan zainteresowany to mogę na priv wytłumaczyć.
Ogólnie bardzo lubię Pana program i oglądam co niedzielę.
Pozdrawiam Andrzej
A na forum ogolnym juz nie mozesz? Jakas tajemnica dla wybranych, czy teoria spiskowa. Jak sie spotkacie to nie zapomnij aliminiowej czapeczki.
@@fraudomek
Za dużo do pisania
Łatwiej jest przekazać informację słownie, a Pan redaktor może to odpowiednio zredagować i przekazać wszystkim na wizji😄
Jechałem kilka razy pociągiem ICE i zawsze były pełne a wręcz przepełnione. Ktoś nimi jednak jechał...
Oczywiście, że jeżdżą. Niemieckie koleje przewożą rocznie około 2 miliardy pasażerów. W dwukrotnie mniej zaludnionej Polsce jest ich około 370 mln (a to i tak najlepszy wynik od 24 lat). Ale to już nie pasuje do narracji filmu 😉
Ja pierwsze auto kupiłem za 3 tyś. Zł. Obecne kosztowało mnie 15 tyś. Jest różnica
Niemcy, tacy światli nie wyobrażają sobie braku własnego samochodu? A to dlaczego naród mający jeden z najdonośniejszych głosów w P-E nie jest w stanie ukręcić głowy temu wariactwu, które się próbuje narzucić? No chyba, że mamy tu do czynienia z "mentalnością Kalego" - Niemcy będą mieli wszystko co sobie zapragną, a pozostałe państwa Europy...
Bo ich gospodarka jak i media mają swojego właściciela za oceanem.
Na tym wszystko polega panie Januszu. Wasze ukochane ussa rękami koruptorow w PE chce w unii wszytko ograniczyć aby więcej zostało na te wszystkie wojenki dla ussa. Przecież jakby nie patrzeć to nie prawdziwi Niemcy sprowadzają sobie lekarzy, inżynierów i innych pasożytów, a ich rządy na czyjś wiadomo czyj rozkaz.
Historia bardzo ładnie pokazuje, że Niemcy to naród posłuszny - co powie przywódca, tak w większości wszyscy przytakują. Niemcy to ciapki. Brak im daleko do temperamentu Polaków.
Uwielbiam te porównania gdzie mówisz o tym jak to super Niemcy mają, a nie powiesz dlaczego. Niby zarobki lepsze. To prawda, ale ja tam wole w Polsce ze swoim mieszkaniem i swoim mitsubishi niż wynajmować mieszkanie i jeździć drogim audi, które jak każde niemieckie szajze zaraz się zepsuje.
Niemcy i reszta Europejczyków nie chce samochodów elektrycznych, niemieckie marki muszą produkować i sprzedawać więcej elektryków, bo wygryzą ich Chińczycy. Czy tylko mi coś tu logicznie nie pasuje? 🤔
Dla zasięgu
skoro nawet Norwegowie odwracają się od elektryków to co dopiero Niemcy, gdzie gospodarka się zatrzymała w rozwoju a nawet zaczyna kurczyć, a swera ubóstwa w społeczeństwie zaczyna się powiększać. Może statystyczny Niemiec klasy średniej jest w stanie nazbierać dziecku "kieszonkowym" na samochód za 10-12kEur, ale jest takich coraz to mniej. Z jednej strony to nie jest dobra informacja, bo nasz przemysł jest mocno powiązany z niemieckim, ale z drugiej strony wydaje się, że Niemcy nie mają wyjścia i żeby pozostać konkurencyjnymi w walce z Chińczykami to muszą redukować koszty produkcji - a to najłatwiej zrobić przenosząc do tańszych krajów, w tym do Polski.
Większość osób które znam, wydało na pierwszy samochód nie więcej niż 3000 EUR. Bo pierwszy samochód i tak pójdzie do kasacji. Zanim się nauczy jeździć. Jeśli ktoś kupuje samochód w cenie 10000 EUR lub więcej, to zakup jest finansowany przez dziadków lub zamożnych rodziców.
Jakbym mieszkał całe życie na wynajmie jak niemcy to też było by "mnie stać" na nowsze auta.
Niestety EU się nie poddaje ze swoją ideologią i nadal będzie pchać elektryki na siłe, wkrótce wchodzi ETS2 i każdy będzie płacił za CO2 w podatku doliczonym do benzyny, gazu i węgla. Pierwsze oszacowania mówią, że benzyna w pierwszym roku wprowadzenia tych rozliczeń zdrożeje o około 50gr a stawka ta będzie co jakiś podnoszona. To jest jakiś dramat.
Kiedyś jechałem niemieckim autobahnem i widziałem taki korek na przynajmniej 20km, na przeciwnych padach. Szok jak to wygląda.
Ale co w tym szokującego? Po co to napisałeś?
Może przywykłeś do takich korków, ja się z takim w Polsce nie spotkałem, a tam było to dla mnie zaskoczenie, tym bardziej, że na jego początku ruch odbywał się normalnie.
Najwyższa pora obudzić się i dołączyć do rolników, mówię tu do kierowców samochodów spalinowych, pracowników które takie auta robią bo za chwilę będziemy bez samochodów i bez pracy.UE chce zbawić świat a reszta ma to gdzieś.Chiny,USA,Indie tylko się cieszą z naszej naiwności, będziemy nie długo zaściankiem tego świata jaki teraz znamy i to na własne życzenie.Pozdrawiam.
👍👍👍
Ładowarek do elektryków brakuje wszędzie. Mieszkam we Francji, nie zrobisz trasy bez wdepnięcia w poważne kaka, co obraz widzę ogłoszenia na autostradach: nie ma ładowarki przez następne 38km, następne 62km, i tak dalej. Jak nie jesteś paryską pipką w rurkach mieszkającą 10km od miejsca pracy, to elektryk ma mało sensu. Kosztuje zylion, oszczędności w długim okresie żadnych, koszty ubezpieczenia lecą w kosmos i nie bez powodu, ekologia...hm, wygląda na to, że też nic z tego. Elektryki były kupowane głównie dzięki subwencjom rządowym, czyli naszym podatkom
Stoję przed zakupem używanego auta z USA , czy one mają normę spalin euro ? Jest to amerykańska marka.
11:20 Jak nie będzie paliwa i sieć energetyczna przestanie działać lub oba elementy zostaną mocno opodatkowane to do zapewnienia wolności i bezpieczeństwa zostaje szanownym jeszcze nie produkowana (i pewnie kosztowna) Aptera lub riksza napędzana siłą mięśni (zadaszona oczywiście dla komfortu), ewentualnie może co sprytniejsi skonstruują pojazdy na sprzężone powietrze aby łatwiej dało radę tą wolność i bezpieczeństwo utrzymać jadąc pod górkę =] (pompuj pan!, nawet wiatrakiem i panelem, ale takie zasilanie nie wyklucza odzysku energii podczas hamowania, a jest w miarę eko, a podatki na główne źródło zasilania w cenie pożywienia lub darmowe dla rolników - także kupować ziemię i należy zacząć siać by stać się samowystarczalnym, wolnym i bezpiecznym). 🤗
Tez kupilem nowy samochod to bylo konieczne bo nie pojade z narzedziami na budowe pociagiem 🤪
Bardzo fajny odcinek, nowy sprzęt też fajny ale wolałem jak dzwięk miałes stereo i nie co drugie słowo z trzaskani. Co do obrazu tez ok ale wolalem ciut lepszą grafikę niż czarnobiały obraz z przeplotem 320x240 :)
Jakie trzaski audiofilu? Nigdy nie było tutaj trzasków.
@@nefarious_0969 To był żart może przeczytaj ze zrozumieniem;)
Nie ma co się dziwić że Niemcy, Szwedzi czy Francuzi nie chcą przesiadać się na komunikację w dużych miastach. Jeszcze chcą troszkę pożyć i nie chcą być regularnie okradani przez inżynierów i architektów z Afryki
Panie Pawle może coś o zasilaniu auta wodorem?
Dzień doberek 😊
Radzę wrócić do starego sprzętu. Na nowym - Redaktora jest jakby więcej.😉 Pozdrawiam
Ale jeszcze kwestia kosztów szkolenia i zdania prawka tu i tu Odra pośrodku.
W Polsce nie jest tak źle i nie narzekajcie.
W Polsce za pierwszy samochód płacimy też 40 000 w kredycie 5 lat, bo mieszkamy u rodziców.
A potem do emerytury kupujemy wozy za 9 000, bo po opuszczeniu domu rodzinnego 80 % Polaków nie stać już na nic. A nie jeden Polak do czterdziestki spłaca komorniczo ten kredyt za samochód z młodych lat.
Z tą różnicą że niektórzy nie płacili 40k za pierwsze auto... Bo nie mieszkali u rodziców/albo dorzucali się własnym PLN aby budżet domowy podratować...
nie obuchem ,ale rykoszetem ;) pozdrawiam i plusik
Czy kogoś to dziwi ze pracując w Niemczech kupisz szybciej i nowsze auto a w Polsce to politycy tylko się ze sobą kłócą a Polak jak był biedny tak jest dalej bo pracując za 3,5 tys miesięcznie to powodzenia życzę w zakupie auta wiadomo 15 letniego złoma to kupisz ale 5 letniego za takie zarobki nie kupisz no chyba ze przestaniesz jeść płacić rachunki i utrzymywać rodzinę.
Dziwię się, że ludziom się chce pracować za tak niewielkie kwoty. Starzy - ok, bo tutaj ciężko o zmiany, ale młodzież?
Proszę nie oceniać przez pryzmat wielkich miast ze zarobki w całym kraju są takie same powiem tak jadąc palcem po mapie w stronę Niemiec zarobki w Polsce rosną a jadać w strunę Rosji maleją wiec zapraszam odwiedzić województwa typu małopolskie podkarpackie niestety tutaj ludzie zarabiają polowe z tego co np w warszawie. I tak wiem zawsze można się przeprowadzić ale nie zawsze każdy może lub chce.@@bartekautomat3953
@@bartekautomat3953 Mi sie nie chce wole siedziec na utrzymaniu rodzicow i pojechac na caly weekend posluchac wykladu o teorii pola badz elektronice. Kregoslup i kolana mam jedne...
Bardzo fajny odcinek Panie Sąsiad 🙂
thx
Jednak ludzie mają jeszcze rozum . Pewnie mało kto wierzy że ten zakaz spalinowych w 35 roku to na serio