Ceny giełdowe spadają, a za prąd od lipca zapłacimy więcej
HTML-код
- Опубликовано: 22 май 2024
- 00:00 Niskie ceny na rynku energii a wysokie ceny zakupu
00:53 Jak niektórzy wyobrażają sobie ustalanie cen?
02:03 Ile kosztuje i ile kosztować będzie 1 kWh pobrana z sieci?
04:08 Powód nr 1 - różnica między cenami godzinowymi a cenami taryfowymi
05:27 Powód nr 2 - różnica między stawkami RCEm a ceną zakupu energii elektrycznej z sieci
06:31 Powód nr 3 - różnica między średnią ceną na rynku SPOT a ceną zakupu energii elektrycznej z sieci
07:53 Powód nr 4 - różnica między ceną na rynku terminowym dziś a rok temu
08:53 Powód nr 5 - taryfa jako ograniczanie ryzyka
10:58 Powód nr 6 - rynek hurtowy a rynek detaliczny
14:44 Powód nr 7 - opłaty dystrybucyjne, opłaty stałe i podatek VAT
16:37 Mrożenie cen energii
17:52 Inna droga - oferty niezwiązane z taryfami URE, taryfy indeksowane cenami godzinowymi, taryfy dynamiczne
20:38 Inni sprzedawcy energii elektrycznej mogą mieć lepsze oferty?
22:22 Moja strategia - czy zmienię sprzedawcę?
25:18 Na czym tak naprawdę zarabiają koncerny energetyczne?
to samo z gazem, od 2 lat ceny gazu spadają a oni go podnoszą .................
Absolutny TOP pod względem merytorycznym publikowanych materiałów. Bardzo dziękuje za kolejny materiał.
Filipie, robisz świetną robotę! Chapeau bas!
nie znam innego kanału gdzie mozna dowiedziec sie tylu cennych informacji. Niezwykle kompetentny prowadzący. i na koncu ta erudycja, genialne!!! 😀
kolo "pie......li" na maxa: rzeczywistość jest prosta: na kij komu faza od prosumenta w południe?! ;)
dlatego sprzedaje on fazę ze stratą w środku dnia by bulić za nią jak za zboże nocą
@@rychoniepeja2858 Piłeś to nie pisz bo nie da się ciebie zrozumieć. Najpierw piszesz że "pie...oli" a potem powtarzasz jeden z powodów zawartych w filmie. Chyba, bo nie mam pojęcia co oznacza "faza od prosumenta".
@@Mac1ekN ty i on a może to ta sama osoba wypluwacie z siebie wyłącznie puste sylogizmy: tyle z nich pożytku co z fazy od prosumenta w południe
Masz lajka i suba bo to pierwszy kanał gdzie mówisz konkrety a nie lejesz wode i gadanie o niczym
Uproszczę, w mojej okolicy zamyka się przedsiębiorca który od PRL karmił chlebem i ciastkami pobliskie dzielnice, płacił podatki w Polsce.
Uwarunkowania energetyczne oraz inne wynalazki naszych polityków ostatecznie zablokowały możliwości działania i to tak że nie ma też chętnych do odkupienia mikro sieci.
Teraz kupimy chlebek w Lidlach i biedroneczkach które podatków w Polsce w zasadzie nie płacą.
Problemu nie ma, podatków też ...
A dostawcy to korporacje które dostarczają też inne media np. gaz, a ponieważ zaczęliśmy oszczędzać (eco i drogo) spadły im dochody, nacisk akcjonariuszy powoduje że musza podnosić zyskowność a że prawo chroni ich monopol no to jadą po jeleniach ile dusza zapragnie.
płacą VAT , podatek od nieruchomości , a do tego odprowadzają akcyzę z fajek i wódki , a i płacą składki i podatki za pracowników, no i trochę CITu . Pewnie mogłyby płacić więcej CITu jakby podiosły ceny .
@@tokarp390 z 31 mld euro obrotu będzie ~5 mld zł - 3,7 %
Nasza krajowa JDG (1 osobowa - taki skromny szary usługodawca z VAT) - obciążenia do ~70% jeśli policzyć z VAT konsumpcyjnym jako osobo-człowieka.
Troszkę dojechany może się czuć taki krajowy solista, co nie ?
Porównaj takie zabawowe koszty niby-wdrożenia KSEF ... dla 1 człowieka i dla koncernu - pamiętaj o tym co nie istnieje, czyli o czasie.
Chcesz powiedzieć że to wszystko ma sens ..głęboki 😏
Wysokie ceny energii to kwestia ideologiczna a nie ekonomiczna. Efektem będzie rosnące bezrobocie.
i bezdomność - zobacz sobie co się dzieje w RAJCHU
Trzeba jakoś utrzymać przybyszy za południowego wschodu a to kosztem Polaków niestety.
trafiłem ostatnio na ten kanał i jestem pod wrażeniem, brawo za tą merytoryke i oparcie na badaniach i realnych danych 👏
Wygląda na to, że większość mieszkańców 3RP będzie mieszkać bez ogrzewania. Może nie zabronią ogrzewać się jak zwierzęta ,w gromadce, przytuleni. Ale i tak będzie podatek emisji gazów cieplarnianych od osoby?
to przy okazji, niech ktoś jeszcze wyjaśni, gdzie jest ta tania żywność z "wuKrainie" - podobno jesteśmy zalewani, ale w sklepach tej "taniości" jakoś nie widać
po ile jest chleb?
Zdanie mnie rozbawiło w tym filmie: "nie ma pieniędzy z powietrza". A czymże jest bezczelna eurokołchozowa kradzież i rozbój w biały dzień w postaci ETS czyli podatek od emisji CO2 ??!
FIAT to właśnie pieniądze z powietrza xd
Gdyby własna energetyka na dachu miała sens, ludzie masowo odłączaliby się od elektrowni. Może warto przypomnieć, ile kosztowała energia prywatnego odbiorcę w PRL? Dlaczego sieć miałaby płacić dostawcom (prosumentom) za energię, której nie potrzebuje? Przecież to czysty "socjalizm" 🤣Coś co kiedyś było proste i zrozumiałe, kapitalizm postanowił skomplikować tak bardzo, by nikt nie wiedział za co płaci. Ogólnie, jak się zdaje, wszyscy płacimy za jakiś fikcyjny dwutlenek węgla, nie za prąd.
Kosztowała znacznie mniej
> Gdyby własna energetyka na dachu miała sens, ludzie masowo odłączaliby się od elektrowni.
Własna energetyka na dachu ma sens. Na Zachodzie nie mają mrożonego prądu dla gospodarstw.
> Dlaczego sieć miałaby płacić dostawcom (prosumentom) za energię, której nie potrzebuje? Przecież to czysty "socjalizm"
Rynek energii ma ustalone zasady ze względu na to, że trzeba go bilansować w danej chwili. Produkuje ten kto jest najtańszy.
W UK Octopus Energy jest sprzedawcą energii, który wykorzystuje magazyny energii swoich klientów do dostarczania energii.
Będzie cytat, bo ktoś już to dobrze opisał:
"Cała akcja jest generowana ze strony operatora brytyjskiej sieci energetycznej National Grid ESO i nazywa się Demand Flexibility Service. Polega to na tym, że w momencie gdy nie ma na tyle energii z wiatru lub słońca, albo zapotrzebowanie na nią jest większe (jutrzejsza akcja to brak wiatru i relatywnie niskie temperatury w UK) to zamiast odpalać dodatkowe elektrownie gazowe CCGT (czy nawet węglowe), które są bardzo drogie, National Grid robi aukcję z dostawcami energii. NG szacuje ile MWh energii może być potrzebne w danym slocie Saving Session (jutro to 1,5 godziny i słyszałem, że potrzeba w tym okresie zaoszczędzić 750MWh) i sprzedaje tą ilość energii 'do zaoszczędzenia' dostawcom energii. Ci z kolei mniej więcej wiedzą (to już drugi sezon zimowy tej akcji, poza tym po notyfikacji abonent zgłasza chęć udziału w Saving Session) ilu będą mieli chętnych i ile taki Smith może zaoszczędzić.
Octopus (mój dostawca energii) dogadał się z National Grid na 5333 funtów za każdą zaoszczędzoną megawatogodzinę (MWh). Podobno był też operator który dostaje 6000 funtów za MWh. Jak łatwo policzyć Octopus dostaje więc 5,33 funta za każdy zaoszczędzoną kilowatogodzinę stąd zdecydowali się abonentom 'dać w nagrodę' 4 funty za kWh. Czyli koszt uruchomienia dodatkowej/-wych elektrowni (która/e by wyprodukowała potencjalnie brakującą ilość energii) musiał być większy niż 6000GBP/MWh, aby to było dla National Grid opłacalne.
Ostatnio w ciągu godzinnej sesji udało mi się wyeksportować z magazynu 5,25kWh. Przy jutrzejszej półtoragodzinnej sesji jest szansa na ok. 7,9 kWh co może dać ok 31,5 funta 'zysku'."
> Może warto przypomnieć, ile kosztowała energia prywatnego odbiorcę w PRL?
Może warto przypomnieć, że PRL nie rządził się rynkowy prawami i brakowało podstawowych towarów w sklepach.
Ludzie SĄ ZA GŁUPI by to zrozumieć
Yelonek1986 - jest nadwyżka, każą wyłączać a dalej drogo. Jak to wytłumaczyć?
@@pawepawe5329 bo to nie jest w niczyim interesie. Wlanaa produkcja prądu to spadek dochodow OSD, a to są stoliki dla polityków.. Spadek dochodow dla państwa z akcyzy i z VAT.
technicznie duży kłopot z echem podczas nagrywania. Merytorycznie 100/100.
Czego tu ktoś nie rozumie? Produkcja z PV powinna głównie zaspakajać swoje potrzeby czyli autokonsumpcje. Jeżeli każdy Kowalski myśli że z PV zaspokoi cały swój pobór i jeszcze w zimie jak pv nie produkuje to chyba nie. Poprzedni system był patologiczny bo zapłacą za niego ci którzy nie mają pv czyli często mniej zamożna cześć społeczeństwa w kosztach firm energetycznych które przerzucą to na całość klientów. Instalacje są przewymiarowane co najmniej o 50% nie mają magazynów a muszą działać na zasadach rynkowych jak każda inna instalacja np u klientów biznesowych. Jeżeli ma ktoś dopłacać do takiego prosumenta to pytam niby dla czego? Taki jest system. Cena sprzedaży to około 300-400 zł a koszt produkcji z węgla to 700zl Plus dystrybucja to i tak zakup takiej energii w zimie jest poniżej kosztu wytworzenia. Montowanie pv nadal się opłaca ale trzeba pomyśleć o magazynie i nie liczyć na to że energia będzie dzięki temu za darmo tylko znacznie tańsza.
Pięknie to ująłeś
Wystarczy powrocic do marży elektrowni węglowych z 21 roku bylo 11% dzis jest 76% Jest różnica????
Ceny rosną bo popyt na energię maleje. Zaczęliśmy oszczędzać, wyparliśmy tradycyjne żarówki LEDami, wszystkie sprzęty są żyłowane jeśli chodzi o energooszczędność itp. tym samym zużywamy mniej energii. Żadna firma nie chce notować spadku dochodów, więc rekompensuje to cenami. Obiecywali ludziom tańszy prąd, gdy przejdą na żarówki LED, farmy wiatrowe itp. niestety rzeczywistość jest inna, oszczędzanie zaciska nam pętlę na szyi.
dzięki
Tak, to jest kradzież!
Świetny film Panie Filipie. Niby dane ogólnie dostępne ale dopiero ich zestawienie wiele pokazuje.
Z punku widzenia rynku zyski na dystrybucji są oczywiste, monopoliście na swoim terenie tak jak Pan powiedział.
Rodzi się tylko pytanie co dzieje się z zyskami oprócz dywidend? Może zamiast nich zyski powinny zostać zainwestowane na modernizację przestarzałej sieci energetycznej, która sprawia tyle problemu przy rozproszonej produkcji z OZE?
Jeżeli sektor energetyczny osiągnął przykladowo 35 mld zysku rocznego to oznacza, że każdy z nas rocznie zapłacił ponad 1000zł kupując energię i towary za pomocą tej energii wyprodukowanych...
Technicznie brakuje nam rozproszonych magazynów energii jaki jest np. w Żarnowcu o mocy/pojemności 3,6 GWh. Droga energia która obecnie stanowi do 80% kosztów produkcji powoduje że nasza gospodarka nie jest konkurencyjna np. do gospodarek azjatyckich.
Czyli dymają nas bo mogą
Ma sens, czyli upraszczając większość to podatki (w tym ETS doliczony do kosztu generacji prądu który też idzie do budżetu) oraz zyski spółek skarbu państwa z czego największe zyski państwowe spółki mają na na dystrybucji. Chyba jednak lepiej mieć tani magazyn energii i PV kto tylko ma taką możliwość aby płacić nieco niższe podatki. Jak najwyższa auto-konsumpcja i ew. odsprzedaż nadwyżki energii z magazynu w szczycie aby zrównoważyć koszty dystrybucji i opłaty stałe.
Jest problem. Bo rząd pakuje pieniądze w fotowoltaikę i wiatraki a potrzeba coś co albo byłoby magazynem energii bądź dostarczyłoby taniej energii w porach gdy fotowoltaika i wiatraki nie pracują. Magazyny energii państwowe, elektrownie szczytowo - pompowe i biogazownie mogłyby być takim rozwiązaniem. Z naciskiem na biogazownie! Ale czy w naszym kraju jest ktoś myślący z głową o całokształcie systemu energetycznego? No i trzeba pamiętać o modernizacji sieci!
To prawda. Są plany budowy nowych ESP, min. w Młotach, dziesiątki magazynów wielkoskalowycj dostają warunki, ale przy sensownym planie transformacji energetycznej, wiele z tych projektów powinno już być częścią KSE, a nie tylko planem na przyszłość. Brak kompleksowego planu i myślenie co będzie tylko do końca kadencji na pewno nie pomaga.
Rząd pakuje pieniądze w Ukrainę,stąd podwyżki
A kradno ile wlizie Panie.
Kanał perełka polskiego youtube'a.
Wysokie ceny prądu i gazu to podatki na obronność. Kupiło się zabawki w USA i Korei to należy zapłacić. Obiecali, że podatków PIT nie podniosą a i kwotę wolną od podatków podniosą to zdrożeje prad, alkohol, papierosy. To podatki od szczęścia i wolności.
Wszystko fajnie pięknie ale zapominasz o najważniejszym- musi byc drogo bo ure zatwierdził wysokie stawki -czemu skoro przez poprzednie lata ceny były niskie i dużo niższe niż firmy chciały. I mimo to spółki były zyskowne... a tu tłumaczenie bo takie są stawki, bo takie są składowe...
Jak zawsze chodzi o pieniądze , z węglem to samo się działo bo na UA pieniądze szły.. trzeba przebudowywać sieci a na to potrzeba gigantycznych pieniędzy i zamiast powiedzieć, że musimy to zrobić i ktoś musi za to zapłacić to wystawia się takich "ekspertów" i urabia ludzi...
Słupki w Excelu inwestorom muszą się na koniec roku zgadzać. Zysk z obecnego roku musi być większy od roku poprzedniego. Nawet jak będzie taki sam, to udziałowcy uważają taki rok za stratę. Zysk co roku musi być większy. Prąd na giełdzie, to wyrok na niskie ceny prądu, a całe te taryfy, koszty, dodatki, mityczne możliwości oszczędzania na opłatach, to zwykły farmazon dla uzasadnienia wysokich cen. A jeszcze ludziom wciskają dynamiczne ceny prądu. Nie będzie taniego prądu. Za kilka lat będziemy wieczorami i nocą przy świecach siedzieć.
Świece też będą bardzo drogie.
Witam wszystkich serdecznie 😊
Najgorsze jest to ze Polacy na wszystko sie godzą,zero sprzeciwu,ile zaśpiewają tyle płacimy
👍
Dzień dobry!
4:56 Można! Właściciel elektrowni szczytowo-pompowej odkupuje w cenach ujemnych, pompując wodę do górnego zbiornika i za to mu płacą, bo ceny prądu ujemne. Następnie, gdy cena energii wieczorem urośnie do akceptowalnego poziomu, przekładamy wajchę i zrzucamy wodę produkując prąd i znowu nam płacą. I to jest świetny model na biznes w czasach dużej produkcji np z PV.
Tak, szkoda że nie mamy w systemie więcej elektrowni tego typu. W pewnym sensie spełniają one bardziej rolę magazynu energii, niż typowej elektrowni (produkują mniej niż zużywają na wpompowanie wody)
@@filipkaszubowski Fakt, ale przy cenach ujemnych to ból jest mniejszy w odniesieniu do efektywności. A pamiętam jak ojciec zabrał mnie na budowę w Żarnowcu - bo maczał palce przy budowie, to planowano 18 takich obiektów w Polsce.
@@filipkaszubowski tylko gęstość energii takiego zbiornika jest niska .
1000kg wody * 100m * 9,81m/s^2 => 0,3 kWh
Dostawca prądu nie może zmagazynować prądu, ale może zaoszczędzić na paliwie do produkcji pary, czyli prądu w godzinach kiedy pracuje fotowoltaika i turbiny. Problem to stabilizacja całego układu.
Chyba tam jest olbrzymia bezwładność i szanse na dopasowanie produkcji do zapotrzebowania są małe...
@@tomaszoslizo9226 Nawet jeśli bezwładność jest dość duża, to przecież wiadomo, kiedy będą bardzo duże zyski od słońca, bo to widać na każdej mapie satelitarnej. Poza tym każdy nawet największy kocioł w elektrociepłowni ma regulację mocy w zakresie min-max. Tym bardziej turbiny. Tylko trzeba chcieć dopasować się do realiów.
@@alinawarszawa5540 PSE ogranicza produkcję elektrowni do minimum, potem próbuje sprzedać prąd za granicę, a na końcu wyłącza OZE. Atom i gazowe turbiny mają większą możliwość regulacji produkcji. Ale gaz jest rosyjsko niemiecki.
Może jak wyłącza AI które pobiera masę prądu, to może w końcu będziemy płacić mniej ?
Ciekawe czy te gigantyczne zyski z dystrybucji przełożą się na rozwój sieci.....
Znając życie to przełoży się wyłącznie na wzrost premii zarządu
Masz jakieś wątpliwości?!
1. ciekawe ilu ogladajacych pamieta jeszcze ze vat mial byc podniesony przez tuska tylko na chwilke
2. tu bedzie podobnie, kompensacja ceny bedzie trwac na wieki i nie spadnie tak latwo jak obiecuja
3. skad taka potrzeba na energie wieczorem i popołudniu skoro wlasciwie nic sie takiego nie robi w domu po pracy, pranie obiad tv to bedzie 2-3kwh dziennie i tyle, gorzej wiele testow 5-10kwh magazynow energii nie ujawnia kompensacji potrzeb od wiosny do jesieni wiec albo ja czegos nie ogarniam i ludzie od 15 do 21 zuzywaja dziennie 10kwh codziennie albo cos tu sie nie zgadza
prawda moim zdaniem jest inna i stara jak swiat, nie wazne ile bedzie paneli, wiatrakow, magazynow, wazne jest ze kazda elektrownia potrzebuje stalego doplywu kasy i to zwiekszajacego sie o inflacje a wiec rachunki musza byc tylko wyzsze i wyzsze bo nawet jakby ta elektrownia palila wegiel na pusto to nadal trzeba za to placic, ergo sytuacja jest taka ze jak tylko ktos postanowi sprzedawac tanio 20-50kwh magazyny za 10tys. to rachunki wystrzela jeszcze bardziej, ludzie z pompami ciepla w zime zalamia sie chyba ze podlacza pompy do bufora i beda CO ogrzewac za pomoca paliw stalych akuratnie tanich na rynku
sorry taki mamy klimat, jak wyglada wiec przyszlosc i jak sie bronic
1. dbanie o energooszczednosc budynku
2. posiadanie hybrydowego zrodla CO - czyli konieczny jest bufor ktory zepnie pompe ciepla z piecem zgazowujacym drewno - bo to akurat jest najtansze od lat w polsce
3. sprawdzanie i czekanie na nowe dobre magazyny energii solid state/sód/ co tam jeszcze azjaci opracuja, jesli sie tylko da za 2-3tys. euro kupic cos kolo 20-50kwh magazynu to mysle ze od marca do pazdziernika mozna robic offgrid a zime trzeba bedzie przejsc ogrzewajac sie glownie drewnem
Posiadacze taryf G11, w tym zdecydowana większość prosumentów na net meteringu ma gdzieś kiedy włączy zmywarkę, pralkę, bojler, pompę ciepła. Net billing jest o tyle lepszy, że zmusza ludzi do elementarnego myślenia. Większość energochłonnych urządzeń można ustawić by włączały się w okolicy południa bez uszczerbku dla komfortu użytkowników.
dla mnie to dziwne by żądać raz niskich cen a dwa stabilności systemu poprzez polityczne decyzje... jeśli energetyka ma zainwestować grube miliardy to te grube miliardy musi zarobić! a jak nie zarobi i nie zainwestuje to system nam się posypie i będziemy kolejne dekady reformować coś czego zreformować politycznie się nie da... raczej powinniśmy zadbać o sam "rynek" i dostęp do niego firm zewnętrznych które mają kapitał i chętnie by zarobiły ale z jakiś powodów zrobić tego nie mogą i te właśnie powody powinniśmy identyfikować i w miarę możliwości usuwać... polska energetyka nie wypłaca dywidend a zarobione pieniądze inwestuje... czy robią to efektywnie? trudno powiedzieć tym bardziej że sama ochrona klimatu to decyzja polityczna a do tego w cenie mamy jak tu powiedziano na filmie ok 20 groszy za emisję co2! przy czym znaczna część tych właśnie groszy to koszt spekulacji gdzie zysk idzie w kierunku posiadaczy kapitału którzy nie mają niczego wspólnego z ochroną klimatu! i taka ciekawostka tak czy inaczej zmiana w energetyce to decyzja polityczna! czy te 20 groszy płacimy w cenie prądu czy nie to i tak potrzebna jest tylko decyzja polityczna!!! czyli płacimy jak frajerzy! a winnych szukamy w działających spółkach a nie wśród sprzedajnych polityków... bo niby dlaczego nie płacimy za co2 w formie podatku ustalonego w UE na rok z góry? tylko zrobiono z tego spekulacyjny papier??? który nie ma nic wspólnego z ochroną klimatu??? 20 groszy w cenie to ogromna różnica... niedawno tyle kosztowała energia w gazie ziemnym... i duża część tej kwoty nigdy nie trafi do polskiego systemu energetycznego! ani nawet polskiego państwa... brawo my! jak barany...
co do "samoobrony" przed tym szaleństwem... to ważną kwestią jest także i to by samemu nie przeinwestować... czyli dom jak najbardziej pasywny ok ale już systemy grzewcze dużo kosztują tym bardziej jeśli mają one być równoległe... drewno? jak gaz jest już nieekologiczny to i spalanie drewna zostanie urzędowo zablokowane... więc koszt dodatkowego źródła może być obciążeniem! po to dom energooszczędny by móc używać drogiej energii w mniejszej ilości... samo ogrzewanie domu(jako system) powinno być tanie inwestycyjnie a nawet nie musi być to już ogrzewanie centralne a punktowe dotyczące poszczególnych pomieszczeń tak by oszczędnie użytkować drogą energię bo w domu pasywnym nie potrzeba tej energii zbyt wiele a do tego "zyski" są różne w różnych pomieszczeniach i często takie ogrzewanie ma je niwelować a nie podgrzewać cały budynek... jeśli więc zainwestujemy w budynek pasywny i zostanie on poprawnie wybudowany to nawet PC będzie zbyt droga by taniej ogrzać dom(koszty inwestycyjne plus koszty użytkowania z energią) niż zwykłymi kablami! ba można zrobić tanią instalację PV by w lecie grzać wodę i np. zewnętrzny basen a zimową porą poprzez kable dogrzewać dom... bez jakiegokolwiek podłączania do sieci... sądzę że właśnie taki kierunek jest optymalny... gdy ceny łącznie z pojemnością i żywotnością akumulatorów staną się akceptowalne to będzie można dołożyć taką instalację... obecny sposób rozliczenia uważam za coś nie do przyjęcia z ekonomicznego punktu widzenia a akumulatory są jeszcze zbyt drogie i za mało trwałe... dla mnie optymalny kierunek to nie zużywać! im mniej tym lepiej... pierwszy prosument wygenerował coś wręcz odwrotnego ludzie montowali panele pod ogromne zużycie!!! ciekawe jak będzie po 15 latach wyglądało ich życie... być może energia zacznie już wtedy tanieć bo transformacja będzie na zaawansowanym poziomie ale czy na pewno???
@@wielblad1344
- jak ma zarobic, zyjemy w socjalistycznym kolchozie ile to juz mld euro poszlo na socjal bo zostalo ukradzione z handlu ets
- jak inwestuje efektywnie, przecie ostatni blok za mld zl jest niesprawny, do tego energetyku sama stawia sobie farmy PV a po co im te farmy przeciez to najwieksza glupota, zadne komercyjne farmy nie powinny powstawac tylko domowe i firmowe a tam mamy 253V
- systemy ogrzwania to jedne z tanszych rzeczy na budowie, szpula pexa 16tki jest bardzo tania, montaz monobloka jest tani i prosty jesli ktos ma mature, zdobycie wiedzy dzisiaj to obejrzenie 5 filmow na youtube i jazda
- drewna nie da sie blokowac, jakbys bywal na wsi to byc wiedzal ze wiekszosc polakow na wsiach kradnie drewno z lasu
Ale to chyba Państwo powinno zadbać o to żeby zwykły Kowalski nie musiał montować swojej elektrowni i magazynu nieprawdaż? Dlaczego nie robi się elektrowni szczytowo-pompowych żeby w prosty sposób magazynować energię? Idziemy w bezsensowne akumulatory które nie są ani ekologiczne ani ekonomicznie uzasadnione.
Konkluzja. Nic nie wiadomo. Jako stary prosument z samochdem ev czyli zuzywajacym dużo. To dla mnie Taryfy G12.... itp po przekroczeniu limitu niemal tracą sens
Dużo ładnego gadania a spójrzmy na zyski sprzedawców energii. Jakimś dziwnym trafem rosną jak szalone każdego roku.
Zyski sprzedawców są akurat niskie, zwłaszcza w odniesieniu do przychodów, co wykazałem w tym materiale. Koncerny energetyczne zarabiają nie tyle na samej sprzedaży energii czy jej obrocie, a bardziej na wytwarzaniu i przede wszystkim dystrybucji.
Nie rozumiem, czemu dystrybucja energii nie jest zadaniem państwa, choćby na poziomie powiatów.
Kiedyś państwo zajmowało się dystrybucją wszystkiego. Plan centralny określał ile zużyjesz majtek. Wesoło nie było.
Wieczorem najwięciej ludzi uzywa proądu i dlatego wówczas jest ustawiona, aby być drogą. To złodzieje ustawiają ceny
Zrób coś z tym basem. Sąsiad mi wali w rury taki bas z głośników
Ukraińska władza dorabiała się na korupcji zwiazanej z wojna, nasza władza jeszcze nie ma takiej możliwości wiec musi działać przy okazji prądu i energii ;))
założenia ideologiczne WEF:
drogie mięso, droga energia elektryczna, drogie paliwa...
ilu członków amerykańskiego i "brukselskiego" (nie)rządu zainstalowało swoje potomstwo na "euKrainie" w różnych spółkach naftowych i rolnych?
nasz tusek zainstalował swojego synka jedynie w ambergoldzie, ale prawdziwe wały robi się nie co inaczej ;)
@@_ADM_ dokładnie. Na świecie w świecie a już w szczególności w EU dzieje się taki okrągły stół. Starcy instalują swoje dzieci ale trzeba ich sukces jakoś uwiarygodnić a to można zrobić przy okazji transformacji energetycznej właśnie.
FILIP na ministra środowiska!
Haha, raczej nie - polityka to nie mój świat 😆
Jak taryfy wystartują może się okazać że zacznie się opłacać montować magazyn bez paneli 😉
Właśnie to juz zaplanowałem, wchodzę w taryfę g12w, albo g13 w tauronie , będę ladowal w taniej a w dzień używał, akurat dziennie potrzebuje na dom do 10kwh .
@@mariusz951to możesz już teraz bez dynamicznych cen. Z dynamicznymi cenami będziesz mógł kupować prąd za grosze jak PV produkuje i wieczorem sprzedawać jak jest bardzo droga.
19:48
@@mariusz951W zimę w dynamicznych taryfach cena będzie pewnie kilka razy jak nie kilkanaście razy większa w zależności od zapotrzebowania na prąd.
Koledzy mówili mi: no i co z tego że Aszkenazi rządzą Polską. Nie ma ich już w Polsce, ale to nic z tego. 😅
Przydałoby sie jakies podsumowanie. Kolejna analiza, która zatrzymuje atencję najwytrwalszych.
Zło trzeba zwalczać zlem nie ma innej mozliwosci
Miał byç wiatr w żagle dla całego kraju a będzie prowizorka kikuty dla bantustanu zamiast CPK?
Wszytko fajnie i pięknie tylko zapomniał dodać, że to się wszystko dzieje wirtualnie. Jeżeli ja jestem podłączony do się energetycznej firmy np. Tauron ibta sieć jest dopięta do elektrowni X, to niezależnie jakiego mam operatora to i tak prąd idzie z tej elektrowni. Bo to nie jest tak, jak z przytoczona coca-cola gdzie hurtownia jedzie do producenta, zakupuje kilka ciężarówek napoju i przywozi do siebie ( może to robić cyklicznie) a następnie do odbiorców indywidualnych. - to wszytko, ta cała giełda itp jest zrobiona tylko po to by generować wirtualne koszty i windować ceny do góry. A fizyczna energię nadal mamy z tych samych elektrowni. Tak samo jest z gazem
Założyłem, że to jest oczywiste, że chodzi o wirtualną giełdę, a nie taką, gdzie kWh ludzie przywożą w koszyczkach i wystawiają na paletach :D
Ładnie pan wytłumaczył monopole energetyczne a w szczególności OSD. I pewnie byłbym się z Panem zgodził ale... Zyski OSD w ciągu ostatnich 2 lat wzrosły.... X 4 i zbliżają się do x 5. Właśnie dlatego że OSD rezygnują powoli z kontraktów na rzecz rozrachunkow bieżących i kupują energię śmiesznie tanio od prosumentow i producentów OZE. 2. W Pana modelu pokazane jest to jako jakiś tam deal usredniony gdzie ryzyko jest rozłożone a tym czasem wcale tak nie jest, całe ryzyko a raczej jego koszt jest przełożony na klienta w tym ubezpieczenie tego ryzyka. 3. Użytkownik końcowy płaci również za całe utrzymanie i rozwój infrastruktury do robienia biznesu dla energetyki, energetyka nie ponosi żadnego kosztu w tym zakresie. Podobnie magazyniwnie energii. Ile powstało magazynów szcxytowo pompowych w Polsce przez ostatnie 40 lat? Odpowiedz ZERO! Mamy do czynienia z państwowym oligopolem gdzie politycy znajdują ciepłe stolki dla swoich dup! I tu cały problem. Ponad to energia elektryczna to wpływy z VAT i Akcyzy, jak ludzie i firmy stawiają fotowoltaike to traci państwo i państwowe oligopole. Zatem w interesie rządzących nie jest optymalizacja tego rynku. Za to płacimy my wszyscy. Pytanie na koniec to jaki przelew wpadł od agencji PR które zlecily nagranie tego gniota?
Zgodzę się, że przydałyby się nam kolejne elektrownie szczytowo-pompowe w celach bilansujących już teraz. Zgodzę się również z tym, że nadal w "dużej energetyce" jest prawdopodobnie wiele osób, które na pierwszym miejscu stawiają swój zysk, a nie tanią energię dla ogółu społeczeństwa. Do tego dochodzi, jak w każdej spółce giełdowej, konieczność zadowolenia akcjonariuszy i wypracowania wzrostu. O ile poniekąd zgadzam się z tezą, to nie zgadzam się z argumentami.
Skąd pomysł, że zyski OSD w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosły 4-5x (czyli o 400-500%?)? Z danych wynika, że wzrosły o około 23% w stosunku do roku 2021.
Po drugie OSD od nikogo nie kupuję energii i nikomu jej nie sprzedaje. OSD dostaje wynagrodzenie za świadczenie usług dystrybucyjnych. Energię kupują i sprzedają spółki obrotu, a w nich marże są wielokrotnie niższe niż na dystrybucji.
Tak, pośrednio użytkownik końcowy płaci za utrzymanie i rozwój infrastruktury niezależnie czy jest to finansowane z przychodu przedsiębiorstwa (czyli głównie wpływów finansowych od klientów końcowych), a może budżetu państwa, czy dotacji UE. To samo dotyczy praktycznie każdej innej prywatnej lub państwowej firmy w dowolnej branży, bo niby skąd jeszcze dowolne przedsiębiorstwo miałoby brać pieniądze na inwestycje?
W mojej opinii URE mogłoby trochę przykręcić stawki opłat dystrybucyjnych, co przełożyło by się na pewne obniżki. Jeśli chodzi o samą energię elektryczną czynną, to ważnym powodem nagłego skoku cen w ostatnich latach spekulacje na cenach węgla oraz uprawnień CO2, których wartości były przeszacowane, głównie przez reakcję ludzi na to co działo się za naszą wschodnią granicą.
@@filipkaszubowski Proszę Pana, przenoszenie zysków do OSD a nie do spółek sprzedaży energii ma charakter strikte PRowy. Wszystkie te spółki należą do jednego koncertu, wie to są tylko manipulacje rynkiem by pokazywać jak to "mało zarabiamy energii". Podobna technikę stosował Orlen, pokazując jak to mają małe marzę 3 - 5% na paliwie na stacjach a że zyski rafineryjne były gigantyczne tego już widać nie było. Tu dokładnie działa ten sam mechanizm.
Skąd dane ze zyski wzrosły kilkukrotnie? Z raportów drogi Panie. Proszę przealedzic raporty Tauron SA. PGE enea i zobacz ile millardow złotych jest na zysku operacyjnym. To są pieniądze wypompowana z gospodarki z MSP i gospodarstw domowych. Do tego kompletnie nie uczciwe i skrajnie zaniżane rozliczanie prosumentow.
Co do płacą nią za nakład inwestycyjne. Zapytam tak czy Orange albo Cyfrowy Polsat obciąża swojego abonent za budowę światłowodu do niego? Albo za budowę masztu? Nie robi tego, wie pan dlaczego? Bo jest konkurencja i telekony wiedzą że muszą budować sieć by zarabiać. Więcej! Płacą za koncesje za dostęp do częstotliwości, by móc robić biznes. Pan płaci abonament i koszty połączeń. Tyle. Tym czasem na rynku energii jest jakaś patologiczna sytuacja. My wszyscy mamy się składać na to by energetyka mogła robić biznes i zdzierać z nas miliardy. Dzieje się tylko dlatego, że jest oligopol za którym stoi monopol państwowy.
Jak się mają Pana teorie tłumaczące wysokie ceny energii (różnica energii w trakcie dnia, ceny RCE, ceny na rynku, taryfy) do tego co było wcześniej? Przecież kiedyś energia również była odbierana o różnych porach dnia w różnych ilościach, a cena była duuuuużo niższa i nie było takich "cyrków" jak teraz, a DODATKOWO mamy "darmową" energię z siłowni wiatrowych i PV. Też kiedyś trzeba było płacić za dystrybucję, też były różne taryfy. To co się dzieje to skandal (kontrakty, handel CO2, pośrednicy, głupota z net metering bo teraz wszyscy inni do tego dopłacają, ...).
Temat jest oczywiście znacznie bardziej skomplikowany, ale w wielkim uproszczeniu wzrost cen surowców (również przez spekulacje na tych cenach), ETS i częściowo zwiększone marże spowodowały znaczący wzrost cen energii ze źródeł konwencjonalnych, która wyznacza ceny na rynku w dniach/godzinach gdy produkcja z OZE jest niewielka.
A nie jest tak że energia w Polsce jest tania tylko przesył dosył wysył vat akcyza moc czynna biernna abonament itp dokładanie do ceny staje sie poprostu droga nie jest tak że jak by zabrac wszytkie ukryte dodatki to energia była by tania, tylko człowiek nie ma gdzie zmienic dostawce monopol dyktuje cene gminy gdzie są zlokalizowane elektrownie powinny wprowadzic wirtualne podatki dla nich zasiedzenie wysiedzenie przesiedzenie abonamet i doić ich z nadmiarowych zysków Kto by poszedł do resturacji jak by na rachunku były dodatkowe opłaty bo sobie szef wymyślił opłata ekelogoiczna klimatyczna kiblowa wodowa itp
Zarówno w tym jak i poprzednim filmie podzieliłem cenę końcową na składowe. Po zamrożeniu od 1.07 cena samej energii elektrycznej czynnej netto będzie stanowić około 50% ceny końcowej, w zależności od zużycia, taryfy itd.
trzeba jeszcze więcej wiatraczków bo są darmowe tak samo paneli wyłączyć elektrownie węglowe wtedy cena prądu spadnie to takie proste.
Wygrac na 100lat przegrać na 1000lat
Wynik finansowy spółki nie może być niższy niż w poprzednim roku. Ceny muszą pokryć ryzyko że tak się nie stanie (np klienci zaczną oszczędzać energię).
Bo w słoneczne południe energii jest za dużo. Więc zawsze będzie taniej.
Z czasem elekromobilność poprawi sytuację, bo ludzie będą ładować auta w południe, bo taniej.
W grudniu popołudniu 😂
Jo byda ładowoł
Jak elektryk będzie za 20 000 zł to sobie go kupię bo nigdzie daleko nie jadę. Maksymalnie do 100 km raz na jakiś czas. Obecnie na ten luksus mnie nie stać aby wywalić ciepłą rączką 250 000.
@@marekbiesaga5164 dacia spring od 76900 minus doplata do elektrykow 30 000zł trochę poza budżetem ,ale nówka
@@marekbiesaga5164 Ty nie musisz mieć elektryka. Ważne, że iles tam tys. Osób się znajdzie co kupią i będą ładować o 12.00.
Kiepsko slychac, wez sobie ukradnij mikrofon
sponsorowany ze środków unii von der tusk
dążą do tego by produkowanie u nas energii nie miało ekonomicznego sensu , w końcu zamkną elektrownie i jak już większość produktów będziemy zmuszeni kupowania od niemca!
Przedsiębiorca nie może przerzucać na konsumentów kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, ani obarczać ich ryzykiem jej
prowadzenia. Wyrok sądu w sprawie przecziwko bankowi łatwy do wygooglowania. Jak widać nie działa to na wszystkie gałęzie biznesu - ciekawe czemu?
@15:44 kolejną "opłatę" nazwą już prosto w mordę opłata frajerska.
U wielu osób, które nie czytają rachunku mogłoby to nawet przejść niezauważone
@@filipkaszubowski Śmiał bym się jak by ktoś wlazł im w system i podmienił na taką nazwę jednej z opłat
@@5mxg 😆
Śmierdział wam prąd za 30 groszy wytworzony z własnego paliwa? Chcieliśta zielonego - no to mata. A jak już mata no to PŁAĆTA. 84 proc. ceny energii wynika z polityki UE czyli 84 proc. z każdej złotówki to opłaty pseudo-klimatyczne. Prąd drogi to zawsze droższe produkty, prąd drogi to niekonkurencyjna gospodarka. Niekonkurencyjna gospodarka to BEZROBOCIE. Uśmiechnijcie się - te mega podwyżki i drożyzna są przecież takie SYMPATYCZNE.
Powinna być elektrownia państwowa która ma takie ceny które pokrywają koszty takiej elektrowni i jakiś zysk ma odłozony na ewentualne awarie itp.....a nie kur....obajtek sie chwali że orlen i pgnig ma rekordowe zyski idące w miliardy.....skąd mają te miliardy?? Z naszych kieszeni....państwowe kopalnie ktore napędzają państwowe elektrownie z minimalnym zyskiem tak powinno to wyglądać....jak najtańszy prąd.....gospodarka konkurencyjna inwestorzy by budowali fabryki....przy niskich cenach prądu kazdy by sobie kupił kocioł elektryczny za 3tyś i grzał prądem.....niebyło by smogów itp itd....same plusy....i oczywiście modernizacja sieci żeby takie przeciążania wytrzymywały
Potrzebny do tego niezależny rząd 😕
@@c00rneL i do tego elektrownie jądrowe kilka sztuk za sprzedany węgiel na export i by było pięknie....ale po chooj jak można kopalnie pozamykać bo "sie nie opłaca"
Coś się Panu pomyliło pojęcie marży z zyskiem brutto minus koszty wszelkiej maści. Marża to różnica między cena sprzedaży a zakupu niezależnie od kosztów.
Marża zysku EBITDA o której mówię to zysk EBITDA dzielony przez przychody.
Dlaczegoszczochy blokują regulacje Odry?
Dlaczegoszczochy blokują REGIONALNE MIEJSCA POSTOJOWE przy drogach ekspresowych/ to tysiące nowych miejsc pracy/
Dlaczegoszczochy blokują budowè CPK ?
Błąd w rozumowaniu...W ciągu dnia kiedy świeci słońce ZE korzystając z naszej energii oszczędzają na opale i oddają go nam wieczorem i zimą. Cena opału jest taka sama w południe i w nocy a więc koszty ZE ma takie same a więc cena jest taka sama. Podobnie ceny opału w ciągu roku też tak się nie zmieniają bo zakłady energetyczne zawierają długoterminowe kontrakty. Problem jest więc chciwość rynków które chcą na nas maksymalnie zarobić i rynkowe zamiast kosztowe ustalanie cen i pazerność ZE i państwa, które chce pobierać jak największy VAT i to powoduje wzrost cen energii.
Niech sobie podnoszą cenę ile chcą, dla mnie może być kilowata i po 100 zł, przez 12 lat mam jeszcze zapewnione, płacę 400zł rocznie za opłaty stałe, mam instalację 20kwp ogrzewanie pompa i wszytko na prąd, a zresztą jaki się rząd wybrali takie będą mieli ceny 😄
Domiarem panie spekulantów aspołecznych... W tym kierunku kreatywność im wychodzi!
Trzeba jakoś odbić sobie dopłaty dla PROSUMENTÓW. Czego kurwa nie rozumisz?
Powodu używania wulgaryzmów w komentarzu oraz robienia błędu w wyrazie "rozumiesz" 😉
@@filipkaszubowski, Trudno. Jestem otoczony kulturalnymi głupkami rozumiejącymi tylko to, co KURTULALNI politycy, influencerzy i paski w wiadomościach im MÓWIO. Zdążyłem się do tego już przyzwyczaić. Bez "smiles" nie rozbieriosz.
Podatki .
Eurokołchozem rządzą wariaci.
Brak napisów pl. Szkoda.
🎪
Polak Polaka okrada. , ogólnie mówiąc.
Ja się obudziłem w ostatnim momencie i teraz mam 12lat jeszcze po starych zasadach i mnie nie obchodzi po ile jest bo mam swój chodzi o to żeby musieli płacić i płacić i płacić itd. pozdrawiam
Jesteś pewien?
wniosek z tego materialu jest jeden, prosty: OZe sa szkodliwe dla koncowych cen energii w gniazdku bo im ich wiecej tym KWh drozsza. Dlaczego? Bo im ich wiecej tym wieksza nadprodukcja (niepotrzebna) w kolo popudnia (w uproszczeniu) i gdy popyt jest najnizszy. Wtedy tez cene energii trzeba zanizyc. Gdy rosnie popyt cena rosnie. Z powodu OZe, ktore produkuja energie kiedy jest niepotrzebna trzeba trzymac jakis tam nadmiar klasycznych zrodel produkcji na okres gdy jest duzy popyt. I im wiecej OZE tym liczba tych zapasowych zrodel konwencjonalnych musi byc wyzsza. Musi bo trzeba kompensowac tym wyzsza utrate ze zrodel OZE (np. zima czy w nocy) im wiecej ich jest. I te utrzymywane zapasowe zrodka, piece i pradnice konsumuja surowce energonosne. Gdyby nie bylo OZE albo byl zakaz ich wpinania do duzej sieci oraz prawo do uzytkowania energii z tyc hzrodrel jedynie na wlasne potrzeby (zeby nie przeciazac systemu przesylu i nie generowac nadmiaru energii niepotrzebnej gdy OZE dzialaja najwydajniej) cena energii bylaby nizsza bo mniej zapasowych i rezerwowych zrodel konwencjonalnych nalezalo by utrzymywac na kompensowanie wciaz rosnacej ilosci zrodel OZE gdy te nie dzialaja wcale lub nie dzialaja dosc wydajnie.
Wniosek: OZE wyszly bokiem i zamiast obnizac cene energii ja podwyzszaja. Podwyzszaja tez zuzycie paliw kopalnych. CO podnosi i ceny na sposob pierwotny bo nalezy te paliwa spalic utrzymujac zapasowe zrodla konwencjonalne i za nie zaplacic zeby te zrodla dzialaly na podtrzymaniu, i wtornie bo trzeba zaplacic za uprawnienia ETS za niepotrzbenie spalane surowne i produkowany CO2. I to dlatego, ze elektrowni konwencjonalnej nie mozna tak sobie wylaczyc bo jest nadmiar energii z solarow albo wiatrakow i musi ona pracowac, chocby na minimalnych obrotach i zuzywac surowce energetyczne i produkowac CO2.
Cudowny sposob na zarabianie dla pasowzytow ETSWowych na trym :P.