Może i piękny jak się ogląda, ale chodzić po tych stromych, kamienistych i oblodzonych brzegach jest dość ryzykowne, a samo wędkowanie często dość upierdliwe. Ale nie narzekam. Póki są tam jakieś ryby, będę tam jeździł :) Również życzę wszystkiego najlepszego i udanej zabawy w sylwestra.
@@poRYBiony no tak pod względem wygody może nie jest łatwo obiektyw wypłaszcza obraz i tak tego nie widać ale wygląda na głęboki przy brzegu i ciekawy wędkarsko
Właśnie kamera tego tak nie oddaje. Tutaj masz rację. W niektórych miejscach te brzegi są prawie w pionie. Spad w wodzie idzie równie stromo co brzeg, a nawet czasem jeszcze mocniej. Zbiornik jest głęboki i im bliżej tamy, tym głębiej. Najgłębsze miejsce według mapy batymetrycznej ma 26 metrów przy normalnym poziomie wody. Na tym filmie jednak stałem mniej więcej na 6- 7 metrach, a tam gdzie rzucałem, było już jakieś 4- 5 metrów wody, czyli około 11 metrów przy normalnym poziomie. Także głębia jest, brzegi kamieniste w większości i łatwo o zaczep. Takie szuranie przynętą jest ryzykowne i czasem mija się z celem. W cieplejsze pory roku jednak, przy mocniejszych podbiciach można poprowadzić przynętę bez zrywania w większości miejsc.
U mnie juz od kilku dni lód zagościł na każdym zbiorniku także sezon zamykam z dniem wczorajszym 😢 byłem nad rzeką za kleniem ale robale nie zagrały myślę, że trzebaby siąść z chlebkiem ale to nie dla mnie. Czekam na odwilż z nadzieja na jakieś oksy w nowym sezonie zanim wrócę do pracy. Pozdro 👊
No u mnie też lód. Na rzece dzisiaj byłem, ale zero śladów życia. Nie wiem, może te ryby spłynęły gdzieś w zupełnie inne miejsca albo przez powódź gdzieś je przetransportowało :) Pewnie pochodzę coś jeszcze, żeby trochę bardziej rzekę poznać, ale nie spodziewam się mega wyników.
@poRYBiony ja również chodzę odkrywam miejscówki gdzie mogę dojść u mnie rzeka Wislok jest na wiosnę specyficzna a w sezonie letnim co już można fajnie połowić to tak zarasta, że jest problem z dojściem albo rzutem a teraz można znaleźć potencjalne miejsca gdzie można będzie próbować połowić nawet jak zarośnie. Każdy wypad nawet bez ryb coś wnosi i będzie przynosił profity w przyszłości miejmy nadzieję 🙂
W moim okręgu jest tylko jedna rzeka nizinna, a reszta to górskie, czyli na chwilę obecną wyłączone z wędkowania ze względu na okres ochronny pstrąga. Chociaż nie wiem jak to jest tak na prawdę, czy nie można tam całkiem łowić, czy tylko pstrągów nie można. W przyszłym roku najprawdopodobniej wykupię dwa okręgi, to powinno być więcej opcji i większe urozmaicenie :)
Opony chyba kiedyś służyły do tego, żeby tam łódki parkować, bo nie wszystkie luzem leżą sobie, tylko są przywiązane. Tam jakieś pomościki pływające były kiedyś. Zimówek nie widziałem tam, ale też nie sprawdzałem jakoś dokładnie :D Teraz już będą pewnie pod wodą, bo dość szybko woda do góry idzie.
Cześć. Na tym filmie 2g i głównie 2g czeburaszek używam. Sporadycznie zakładam 3g lub 5g. Czasem też łowiłem na 1g czeburaszce, ale 2g to u mnie najczęściej używane obciążenie.
No mi generalnie tak od 2g najwygodniej się rzuca. Niby mój multiplikator powinien startować od przynęt 0,6g, ale do tego jeszcze trzeba mieć odpowiednią wędkę. Inna sprawa jest taka, że chyba tak lekkimi przynętami ( pod białoryb) wolę rzucać normalnym spinningiem pod białoryb. Też zależy jaki multiplikator i jaką wędkę kupiłeś. Ja te wędki co mam, to są zbyt sztywne i one nie ładują się dobrze. Ale czekam na jeszcze jedną wędkę i mam nadzieję, że będzie lepsza. Jak do mnie dojdzie, to na pewno nagram jakiś film. Tylko teraz w sumie i tak muszę czekać, że lód puści :)
Jedną rzekę mam w swoim okręgu jeżeli chodzi o nizinne rzeki. Reszta, to wody górskie. Pstrąg u mnie ma okres ochronny do 31. 01 czyli tak na prawdę dopiero od lutego mogę spróbować swoich sił w tych miejscach. Na rzece nizinnej byłem wczoraj i nie widziałem na niej życia. Raz tam kilka kleników złowiłem ( jest film). Teraz możliwe, że te ryby gdzie indziej się zgrupowały, a ja nie znam tej rzeki na tyle, żeby wiedzieć gdzie tych ryb szukać. Jest jeszcze jedna opcja, gdzie te ryby po prostu zostały " zepchnięte" wraz z falą powodziową i niewiele w tej rzece zostało, bo wszystko w dół spłynęło. No ale raczej nie wytrzymam w domu do czasu odmarznięcia zbiorników i będę próbował sił na tej rzece. Pozwiedzam trochę, może się czegoś nauczę, a jak coś złowię, to pewnie ten film się ukaże na moim kanale.
Te opony chyba były tam przywiązane. Nie wiem czy nie były wykorzystywane do „ parkowania” łódki. Ale zgodzę się, że generalnie w tym zbiorniku jest dużo syfu. Dużo też w tegorocznej powodzi spłynęło.
Szczęśliwego nowego roku, dużo zdrówka i szczęścia. Samych sukcesów w nowym roku i pięknych okazów na połowach. Pozdrawiam i powodzenia 👍💪😃
Dziękuję bardzo za życzenia. Również życzę wszystkiego najlepszego i wszystkiego, co sobie wymarzysz :) Pozdrawiam.
Przyjemny film i piękny ten zbiornik ze skalistymi stromymi brzegami bardzo malowniczy pozdrawiam i wszystkiego dobrego na Nowy Rok 🤝
Może i piękny jak się ogląda, ale chodzić po tych stromych, kamienistych i oblodzonych brzegach jest dość ryzykowne, a samo wędkowanie często dość upierdliwe. Ale nie narzekam. Póki są tam jakieś ryby, będę tam jeździł :) Również życzę wszystkiego najlepszego i udanej zabawy w sylwestra.
@@poRYBiony no tak pod względem wygody może nie jest łatwo obiektyw wypłaszcza obraz i tak tego nie widać ale wygląda na głęboki przy brzegu i ciekawy wędkarsko
Właśnie kamera tego tak nie oddaje. Tutaj masz rację. W niektórych miejscach te brzegi są prawie w pionie. Spad w wodzie idzie równie stromo co brzeg, a nawet czasem jeszcze mocniej. Zbiornik jest głęboki i im bliżej tamy, tym głębiej. Najgłębsze miejsce według mapy batymetrycznej ma 26 metrów przy normalnym poziomie wody. Na tym filmie jednak stałem mniej więcej na 6- 7 metrach, a tam gdzie rzucałem, było już jakieś 4- 5 metrów wody, czyli około 11 metrów przy normalnym poziomie. Także głębia jest, brzegi kamieniste w większości i łatwo o zaczep. Takie szuranie przynętą jest ryzykowne i czasem mija się z celem. W cieplejsze pory roku jednak, przy mocniejszych podbiciach można poprowadzić przynętę bez zrywania w większości miejsc.
Fajnie połapane gratulacje. My w sobotę kończyliśmy ten sezon, pięknie połapaliśmy. Pozdrawiamy i najlepszego w Nowym Roku
No ten dzień był udany patrząc na to, co działo się przez ostatnie tygodnie. Pozdrawiam również i również życzę wszystkiego najlepszego :)
Fajnie się ogląda, oby kanał rósł :) czym nagrywasz? Jakość video super, na prawdę.
Dużo zdrówka i szczęśliwego nowego roku!
Cieszę się, że się podoba. Nagrywam kamerką DJI Osmo Action 5 Pro. Również życzę wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Pozdrawiam.
U mnie juz od kilku dni lód zagościł na każdym zbiorniku także sezon zamykam z dniem wczorajszym 😢 byłem nad rzeką za kleniem ale robale nie zagrały myślę, że trzebaby siąść z chlebkiem ale to nie dla mnie. Czekam na odwilż z nadzieja na jakieś oksy w nowym sezonie zanim wrócę do pracy. Pozdro 👊
No u mnie też lód. Na rzece dzisiaj byłem, ale zero śladów życia. Nie wiem, może te ryby spłynęły gdzieś w zupełnie inne miejsca albo przez powódź gdzieś je przetransportowało :) Pewnie pochodzę coś jeszcze, żeby trochę bardziej rzekę poznać, ale nie spodziewam się mega wyników.
@poRYBiony ja również chodzę odkrywam miejscówki gdzie mogę dojść u mnie rzeka Wislok jest na wiosnę specyficzna a w sezonie letnim co już można fajnie połowić to tak zarasta, że jest problem z dojściem albo rzutem a teraz można znaleźć potencjalne miejsca gdzie można będzie próbować połowić nawet jak zarośnie. Każdy wypad nawet bez ryb coś wnosi i będzie przynosił profity w przyszłości miejmy nadzieję 🙂
W moim okręgu jest tylko jedna rzeka nizinna, a reszta to górskie, czyli na chwilę obecną wyłączone z wędkowania ze względu na okres ochronny pstrąga. Chociaż nie wiem jak to jest tak na prawdę, czy nie można tam całkiem łowić, czy tylko pstrągów nie można. W przyszłym roku najprawdopodobniej wykupię dwa okręgi, to powinno być więcej opcji i większe urozmaicenie :)
jaka wędka i młynek? bo też szukam jakiegoś casta do UL
Wędka od Purelure. To jest teleskop 150cm i CW 1-3,5g. Multiplikator Haibo Arise Air.
Hej.A te opony to skąd tam się wzięły może są jakies 16-tki zimówki🙂
Opony chyba kiedyś służyły do tego, żeby tam łódki parkować, bo nie wszystkie luzem leżą sobie, tylko są przywiązane. Tam jakieś pomościki pływające były kiedyś. Zimówek nie widziałem tam, ale też nie sprawdzałem jakoś dokładnie :D Teraz już będą pewnie pod wodą, bo dość szybko woda do góry idzie.
czym to krecone jest?
gopro czy telefon?
piękny obraz.
Kamerką, ale nie GoPro, tylko DJI Osmo Action 5
@@poRYBiony dzięki
Nie ma sprawy.
Cześc mam pytanie ile masz gram czeburaszke?
Cześć. Na tym filmie 2g i głównie 2g czeburaszek używam. Sporadycznie zakładam 3g lub 5g. Czasem też łowiłem na 1g czeburaszce, ale 2g to u mnie najczęściej używane obciążenie.
@poRYBiony dzięki za odpowiedź bo przychodzi mi bfs i się zastanawiałem jak to będzie latało 👍
No mi generalnie tak od 2g najwygodniej się rzuca. Niby mój multiplikator powinien startować od przynęt 0,6g, ale do tego jeszcze trzeba mieć odpowiednią wędkę. Inna sprawa jest taka, że chyba tak lekkimi przynętami ( pod białoryb) wolę rzucać normalnym spinningiem pod białoryb. Też zależy jaki multiplikator i jaką wędkę kupiłeś. Ja te wędki co mam, to są zbyt sztywne i one nie ładują się dobrze. Ale czekam na jeszcze jedną wędkę i mam nadzieję, że będzie lepsza. Jak do mnie dojdzie, to na pewno nagram jakiś film. Tylko teraz w sumie i tak muszę czekać, że lód puści :)
@@poRYBiony może spróbuj na rzekę pojechać czy nie masz w pobliżu
Jedną rzekę mam w swoim okręgu jeżeli chodzi o nizinne rzeki. Reszta, to wody górskie. Pstrąg u mnie ma okres ochronny do 31. 01 czyli tak na prawdę dopiero od lutego mogę spróbować swoich sił w tych miejscach. Na rzece nizinnej byłem wczoraj i nie widziałem na niej życia. Raz tam kilka kleników złowiłem ( jest film). Teraz możliwe, że te ryby gdzie indziej się zgrupowały, a ja nie znam tej rzeki na tyle, żeby wiedzieć gdzie tych ryb szukać. Jest jeszcze jedna opcja, gdzie te ryby po prostu zostały " zepchnięte" wraz z falą powodziową i niewiele w tej rzece zostało, bo wszystko w dół spłynęło. No ale raczej nie wytrzymam w domu do czasu odmarznięcia zbiorników i będę próbował sił na tej rzece. Pozwiedzam trochę, może się czegoś nauczę, a jak coś złowię, to pewnie ten film się ukaże na moim kanale.
Byłem dzisiaj, niestety wszędzie lód. Pozdrawiam.
Też niedawno wróciłem. Pojechałem nad rzekę porzucać i się przejść, ale śladu życia nie widziałem.
Wszystko fajnie .Tylko te opony na brzegu. Dramat .Co to trzeba mięć w głowie żeby jechać zamiast na PSZOK to nad wodę 😢
Te opony chyba były tam przywiązane. Nie wiem czy nie były wykorzystywane do „ parkowania” łódki. Ale zgodzę się, że generalnie w tym zbiorniku jest dużo syfu. Dużo też w tegorocznej powodzi spłynęło.
Szkoda ze już lód sie pojawił 😢
Dzisiaj już na całym zbiorniku był lód, także koniec wędkowania na jakiś czas. Ewentualnie rzeki zostają, ale tam, to ja nie potrafię łowić.
@poRYBiony załamka ja od 7 stycznia do pracy idę myślałem że jeszcze się uda nad wodę pojechać ale mam doła
No słabo, ale nic się na to nie poradzi. Trzeba poczekać i mieć nadzieję, że temperatura się podniesie i nie skuje za mocno lodem.
@poRYBiony jutro jadę tam z suszarką
Skoczysz z brzegu na bombę, to sobie zrobisz miejsce do porzucania :D