Bardziej podobała mi się ta prezentacja tego Mercury Grand Marquis w języku angielskim niż polskim. No ale wiadomo te samochody to jednak jest kawał amerykańskiej historii i ogromna ilość wyprodukowanych aut. Amerykanom te trojaczki się dobrze kojarzą i czują (mają) sentyment do tych wozów.
Bardziej podobała mi się ta prezentacja tego Mercury Grand Marquis w języku angielskim niż polskim. No ale wiadomo te samochody to jednak jest kawał amerykańskiej historii i ogromna ilość wyprodukowanych aut. Amerykanom te trojaczki się dobrze kojarzą i czują (mają) sentyment do tych wozów.
Odkupił to pan który się urodził w 1940 roku i mówił że dla niego to to są prawdziwe samochody.