I got 1994 Lexus LS 400 for less than €5k! What possibly could go wrong? (ENG 4K) | CaroSeria
HTML-код
- Опубликовано: 8 июл 2023
- To był jeden z najtańszych LS-ów na rynku. Wyglądał naprawdę świetnie. Jego lakier pięknie mienił się w słońcu. To mnie skusiło. Przyznaję, kupiłem go oczami... Czy to był mądry wybór? Co jest do zrobienia? W jakim stanie mechanicznym i technicznym jest ta luksusowa limuzyna z połowy lat 90.? Czy w ogóle nadaje się do jazdy?
Partnerem materiału jest Lexus Relax - specjalny program, dzięki któremu można utrzymać gwarancję na Lexusa aż przez 10 lat lub do 185 000 km przebiegu. Wystarczy serwisować samochód w ASO. Więcej szczegółów: www.lexus-polska.pl/owners/wa...
@CaroSeria
#lexus #lexusls400 #ls400
W każdym odcinku z odrestaurowaniem Lexusa proszę o koszty części i naprawy... Tylko nie te dla Bąka bo wiadomo że to bidok i robią mu to za darmo tylko realne koszty
A żonie wcisnął kit że to zajebista lokata kapitału 😂😉👍
Okolo1989 pracowałem w Volvo Torslanda Goteborg. Któregoś dnia zaprowadzona nas do hali, w której stał częściowo zdemontowany, nowy Lexus 400. Tak wygląda, powiedziano nam, doskonale zrobiony samochód. Taką procedurę przeszli wtedy wszyscy pracownicy fabryki.
Był tam podnośnik trzeba było wjechać zamiast stać koło budy i opowiadać pierdoły. W ten sposób to kobiety kupują używane ciuchy a nie fachofcy samochody. Samochód przed zakupem ogląda się od dołu panowie eks perci, a także pod dywanikami wykladziną itp. Reszta to pic szpachla i cofnięty przebieg.
Razem z Pastuchem będziemy bacznie śledzić postęp prac nad Lexusem.🙋♂
Mialem znajomego - niestety odszedł..- i miał jakiś wypadek , poślizgnął się i uszkodził prawą rękę tak nieszczęśliwie że nie dostał ręką z napełnionym kieliszkiem do ust - brakowało mu około 15 cm....musiła lewą.... Ale wyleczył i już nie miał problemu z kielichem. Odzszedł z innego powodu....
Wariat jesteś jak moj szwagier, tydzień temu po rower pojechał, gravela miał brać, wrócił Alfą Giulietta 🤣 do tej pory mowi ze ciche dni w domu, obiad sam musi gotowac sobie... fajny pomysł na tego Lexa, ale fajniej by było, gdybyś niebitego chociaż kupił, wtedy jak byś się pozbywał, to jak Zahar widzom bys go spieniężył 🙂 nawet ja bym chętnie policytował, bo fan Lexa jestem i też chajsu sporo wolnego sie uzbierało ostatnio
Z takim przebiegiem nikt nie odkupi, chyba że za śmieszną cenę. (tak, tak oszukujcie się...)
Co się stało z ludźmi w tym kraju? W każdym programie tego typu tematu ubolewanie nad ponownym lakierowaniem auta. Nie dajmy się zwariować. Auto ma 28 lat. Trudno żeby miał oryginalny lakier. Ale czy to dyskryminuje ten czy inny egzemplarz, jeżeli jest dobrze polakierowany. To się zrobiło chore!
Jak się musiał jarać pierwszy właściciel odbierający to cacko z salonu. To już nie wróci..
Zapowiada się ciekawa seria w CaroSeria😉
Przyznam szczerze, że "miniaturka" mnie nie zachęciła, ale obejrzałem i myślę, że ta seria może być (dla mnie) ciekawsza niż "Supra 500+". Powodzenia!
Jak Ty mnie Wąski zaimponowałeś w tej chwili! Sto razy ciekawsza będzie taka seria, niż test nowej Dacii Duster 1.0 albo Audi A3. Tylko warto byłoby podawać co ile by kosztowało gdyby widz chciał też kupić taką skarbonkę :) Powodzenia w ratowaniu klasyka!
Fajnie, że nie kolejny merc.
Robiłem taki projekt 2 lata temu. Piekny był i badziej poszukiwany bo LS400 z 1991 pierwsza wersja europejska w białej perle. Coś niesamowitego. Każdemu polecam zabawe z japońską klasyczną motoryzacją
Super są takie serie odcinków gdzie ratuje się stare, starsze samochody.
Świetny pomysł na program szczególnie w wykonaniu Pana Łukasza.Ogladam z synem od samego początku Caroserie i za każdym razem dobrze się bawimy.Ogladamy z zainteresowaniem.
Od tego samego znajomego i Zaufanego człowieka kupiłem Ls430 :) - srebrnego, stał obok Twojego LS400. Są to naprawdę zacne auta, ja swojego użuwam na co dzień i sprawuje się wyśmienicie, komfort, kultura i dzwięk silnika niespotykany w innych autach. Kibicuję, aby Twoja gablota jeżdziła tak jak należy:) trzeba doprowadzić ją do ładu
Będzie super seria 😀👍
Fantastyczny odcinek, sam posiadam Lexusa LS460 z 2007 roku. Ja akurat kupiłem europejczyka z polski w stanie igiełka i jak do tej pory wymieniałem tylko części eksploatacyjne i z dostępnością i cenami części nie jest aż tak źle no ale jednak między LS400 i LS460 jest prawie 10 lat różnicy. To nie zmienia faktu, że zapowiada się fajna seria. Powodzenia Panie Łukaszu i czekamy na następne odcinki 😁😁