Prędzej Julia lubi szaliki (niektórzy noszą okulary zerówki dla mody, zazdroszczę bo ja muszę mieć okulary na nosie) albo dba o gradło. Ja to drugie totalnie rozumiem bo sama muszę chodzić w szaliku niemal wszędzie
To chyba najlepszy film jaki do tej pory zrobiłaś. Gratulacje! Nie znałem historii kryjącej się za tą uroczą grą. Dobrze, że twórca nie poddał się całkiem swoim wątpliwościom i wypaleniu projektem.
Polecam książkę Jason Schreier Krew Pot i Piksele - gdzie opisane są między innymi problemy twórcy w trakcie tworzenia Stardew Valley jak również historię innych twórców
Jednego ważnego elementu tu nie ma wspomnianego: Żadnego early accessu (smutek Samca Alfa). Co też było istotne w tym "trzymam się swojej wizji i robię po swojemu, a grę wrzucam jako gotowy produkt", a co jest praktycznie niespotykane w świecie indyków, które zwykle łapią wydanie gdzieś w okolicy wersji 0.6.x i spędzają potem resztę żywota w Wiecznej Alfie
Właśnie rzuciłem pracę dla tworzenia gry w gatunku LifeSim w low poly i prowadzeniem sklepu. Gra nosi tytuł Atirin Life posiada już kartę steam, nawet ktoś tam zapisuje się na listę życzeń :D Historia Erica napełnia trochę obawami, ale może nie będzie tak źle. Życzcie powodzenia!
Po dokładnym wysłuchaniu tej historii mogę powiedzieć tylko że najważniejszym, a w zasadzie wręcz kluczowym czynnikiem który mu pozwolił tego dokonać to było to że spotkał kobietę którą go pokochała ponad wszystko, powiem szczerze że aż trudno w to trochę uwierzyć i jeśli ta historia jest prawdziwa, a nie podkolorowana to muszę przyznać że gościu jest nieprawdopodobnym wręcz farciarzem ale nie dlatego że zarobił miliony tylko dlatego że spotkał kogoś kto tak niemalże nierealnie mocno potrafi kochać żeby tak się dla ukochanej osoby poświęcić i wspierać, to w realiach tego świata jest niebywale rzadkie i oczywiście niektórzy mogą mu zazdrościć sławy czy pieniędzy jakie zdobył ale myślę że coś czego naprawdę można temu facetowi pozazdrościć to właśnie tego że spotkał, kobietę która tak potrafi kochać, co znakomitej większości z nas nie będzie nigdy dane. I tym smutnym acz oddającym rzeczywistość akcentem, pozdrawiam wszystkich, w szczególności Ciebie Julia.
@@JspoonG to było kilka lat. Nawet jeśli było by to 6 miesięcy to jest to ogromny czas w którym pewnie przeżywali masę tragedii i problemów finansowych
@@Matt99221sl Ale jakich kurwa tragedii? Większośc lasek jest na utrzymaniu facetów w mniejszym lub większym stopniu XD a tu gość mieszkał u rodziny i tworzył projekt przez dość krótki czas, no wtf uwielbiam to przypisywanie zasług jakimś laskom na zasadzie "nie zniszczyła mu życia więc nalezy jej się chwała"
Świetny temat, bardzo ujmująca historia, pokazująca jak wiele może zmienić wsparcie najbliższych w kluczowych momentach. Julia, gratuluję wykonania, najlepszy Twój materiał. I jeszcze to intro 🤣
Szczerze to podejście oraz niepokoje jakie trawiły Erica Barone’a podczas tworzenia "Stardew Valley" uderzająco przypominają mi moją codzienność na przestrzeni lat. Dobrze, że gość się do reszty nie załamał, bo coś takiego potrafi doszczętnie wyniszczyć człowieka od środka. Niemniej super materiał Julio i nie mogę się doczekać kolejnych. 0:03 - Niby marzenie piękne, ale jak rozpoznać, że to co się do takiej osoby czuje to akurat miłość i to ta jedna z tych bardziej poetyckich. 0:08-1:09 - "Przystojny mężczyzna o ciemnych oczach i nieśmiałym uśmiechu" a w tle Pan Mateusz i Elessar. Hmm, w prawdzie ja się w tym konkretnym przypadku nie za bardzo znam, bo w kontekście uroku osobistego jako punkt odniesienia osobiście mam wyłącznie panie, ale biorąc pod uwagę, że Elessar jest zaręczony a Pan Mateusz ma dziewczynę (a w każdym razie jak kiedyś przeglądałem jego facebooka to była informacja, że miał) tak, gdyby spytać ich drugie połówki o to możliwe, że mogłyby taki opis w kontekście nich potwierdzić. A co do wstępu to iście epicki. 0:19 - Ten moment, kiedy Pan Mateusz sam na sobie wykonał fatality będzie mnie od tej pory prześladował, ilekroć w krainie snów, będę sobie wizualizował siebie jako jego ucznia, który zawiódł swego mentora. 1:17 - Ja się wymowy nie czepiam. Jakby mi przyszło wymówić tytuł "Stardew Valley" wtedy dopiero byłoby dziwnie a i najpewniej śmiesznie też. 2:10 - Dziękuję Julio. Już ta lektura wleciała do schowka. 5:18 - Nie ma co. Twarda z niej była kobieta, chociaż w takich sytuacjach miłość potrafi być najbardziej krucha. 5:56 - Szczerze jak przeglądałem początkowe koncepty postaci z gry oraz to jak zmieniali się na przestrzeni lat to odnosiłem wrażenie, że w każdym przypadku wszystkie ich grafiki są naprawdę super. PS. Ładny szalik.
No, niestety - perfekcjonizm to piekło i ciężko z nim żyć tak jak z każdą inną obsesją. Facet miał naprawdę dużo farta, ale na jeden taki przypadek ile jest takich, którym się nie udało i nigdy się o nich nie dowiemy
Fajny progres pod kontem tworzenia materiału. Od skromnych wstawek, po tematy łatwe (bo oparte na ulubionych grach), a teraz historie z morałem, coraz częstsze wątki humorystyczne i więcej efektów pracy przy realizacji samego materiału. Gratuluję rozwoju i życzę dalszych sukcesów!
Ach, pamiętam rok 2016... młody student wstawał o 5 rano, żeby na 8 zdążyć na uczelnię, wysiadywał na nudnych zajęciach, walczył ze stresem, który zwykle wygrywał... nic fajnego, nic prócz jednej myśli, która towarzyszyła mu przez cały dzień - dzisiaj wreszcie kupię prosiaka! Głupie, ale dało mi masę radości i spędziłem wieeele godzin siejąc, zbierając, budując i robiąc inne wioskowe rzeczy. Teraz już wiem jakim cudem ta gra dała mi tyle radości - twórca dostał wiele miłości i mógł ją w spokoju przelewać w swoje dzieło. Chciałbym żeby mnie ktoś kiedyś tak pokochał xD Gratulacje Julka, zdecydowanie najlepszy Twój materiał
Przyznam szczerze jestem człowiekiem którego ciężko ruszyć i zawsze dość sceptycznie patrzyłem na samą gre bo nie gustuje po prostu w takim typie, jednak sama historia tworzącego tą grę jest serio wzruszająca i nawet kogoś takiego jak mnie to ruszyło. Po tym materiale zupełnie inaczej spojrzałem na tą grę tym bardziej gdy dowiedziałem się że stworzył ją tylko jeden człowiek. Materiał 10/10 i śmiało mogę powiedzieć że jeden z twoich najlepszych materiałów. Piąteczka i rób to dalej bo wychodzi świetnie.
Świetny film. Czytałam "Krew, pot i pixele" kilka miesięcy temu i to była moim zdaniem najbardziej fascynująca historia ze wszystkich. Sama mimo tego, że mi się to w sumie podobało, rzuciłam robienie gier po kilku miesiącach 4 lata temu, bo moje gry nigdy nie wyglądały tak, jak chciałam (z perspektywy czasu wiem, że to było głupie, ale człowiek im starszy, tym mądrzejszy ponoć) i za każdym razem porównywałam je z tymi wszystkimi superprodukcjami AAA za miliony dolarów, nad którymi pracowały ekipy 50+. Na początku tego roku postanowiłam wrócić do robienia gier (ostatnie 2 miesiące w końcu na poważnie) i staram się uczyć tworzyć i publikować projekty, z których nie jestem za specjalnie dumna, bo w końcu każdy nawet nieskończony projekt to masa doświadczenia. Będę sobie co jakiś czas przypominać historie ConcernedApe'a, żeby nie popełnić jego błędów, jak już zacznę robić swoją wymarzoną grę.
Może spróbuj jeden projekt na miesiąc? Bo z tego co widzę to robisz jeden na tydzień w formie wyzwania, pytanie tylko czy jesteś w stanie w tak krótkim czasie obmyślić interesującą rozgrywkę? Zawsze możesz taki miesięczny projekt zarzucić i zacząć nowy, ale może trafisz sobie jakąś perełkę, która Ci się podoba i fajnie się w nią gra
Bardzo podoba mi się Twój sposób opowiadania historii Ape'a, mimo że wszedlem w film nie do końca zainteresowany tematyką gry i odcinka. Tak mnie wciągnęłaś w opowieść o tym twórcy, że to 13 minut przeleciało mi w moment :D
historia urocza, idealnie że gościu znalazł kobiete która go wspierała w tym okresie, ale ważne są końcowe słowa filmu, temu gościowi się udało, odmienił życie swoje i rodziny, ale ile jest projektów które kończą się tragedią osobistą;/ niestety trzeba o tym pamiętać kiedy bierzemy się za taki projekt żeby mieć jakiś plan b co jeśli się nie uda, jakieś oszczędności itp
Dobre Game-dev documentaries, to kategoria za którą dosłownie płacę pieniądze, kupując produkcje typu "We are alright" czy "Indie Game: The Movie". Niezmiernie cieszy mnie więc fakt, że choć krótszą wersję, to nieodbiegającą jakością otrzymuję niejako za darmo. Dobra robota!
Jeśli gra będzie choć w połowie tak dobra, jak Stardew Valley, to biorę w ciemno! Choć jak można wywnioskować z materiału - możemy na to trochę poczekać ;)
Świetny materiał! Widać że z upływem czasu coraz lepiej dobierasz tematy i nabierasz doświadczenia w prezentowaniu ich. Tak trzymać! Co do samej historii przedstawionej w materiale to poruszyła nawet moje serce. Może dla każdego jest nadzieja na happy end? xD
Super materiał, przegrałam w stardew wiele godzin i szczególnie w historii, którą opowiadasz podobała mi się puenta. Do tego bardzo dobra dykcja, no super. Pozdrawiam
Wooow, ale wsiąkłem w tę opowieść. Dzięki Julka za tak merytoryczny i bardzo ciekawy materiał. ;) Super się słuchało, aczkolwiek jednocześnie radosna i smutna historia... Ważne, żeby w życiu jakąś pasję, ale nie poświęcać się jej kosztem własnego zdrowia i zdrowia innych, tego psychicznego też.
Harvest Moon Back to Nature - ech, co to były za czasy. Kilkaset godzin spędzonych w grze i ogrom pięknych wspomnień. Pamiętam, że wtedy Internet był bardzo słabo dostępny (albo nie było go jeszcze wcale w Polsce?) i każdą rzecz rozkminiało się samemu albo znajdowało jakieś szczątki w gazetach poświęconych grom. Np. aby osiągnąć 100% wszystkiego trzeba było mieć po jakimś czasie sporo serduszek u konia. Jeśli o to nie zadbałeś - konia zabierano i cyk, nie będzie 100%. A ten event pojawiał się chyba po 2 latach in game. Nie wiedziałeś o tym i chciałeś mieć stówę? No to od nowa. Ucz się na błędach. Kopiowanie zwierzaków na kartę pamięci i przesyłanie między znajomymi i wieeeele, wiele innych.
Krew, pot i piksele jest świetne, też czytałem, 2 razy😁 Zawsze fascynowała mnie ta gra, ale jakoś nigdy nie odważyłem się spróbować... Pamiętam jak raz odpaliłem My Time At Portia i się wciągnąłem na kilkadziesiąt godzin w ciągu kilku dni, a wiem, że SV jest jeszcze bardziej wciągające🙈 Ale materiał świetny, uwielbiam Twoją narrację :) Szybka, płynna, sama przyjemność😊
w Stardev Valley znałem od 11 roku życia a nawet od 10 ale zakupiłem go prawie 2 lata temu na początku nie zwracałem na nią uwagi ale wkrótce zauważyłem że ma potencjał a teraz dosłownie kocham tą grę
Dziękuję Ci za przedstawienie tej historii, nie byłem świadom, jak dużo kryło się za tą niepozorną grą, którą od zawsze uważałem za coś typowo... Oficjalnego? Takiego od dużego studia, stworzonego przez dużą korporację etc.
Osobiście zauważyłem, że Julka też nabrała dużo doświadczenia :) Pięknie opowiedziana historia z elementami własnymi, trzymaj tak dalej i powodzenia ^^
Tymczasem skrajni tradycjonaliści: "TYLKO I WYŁĄCZNIE PRACA ( najlepiej fizyczna ) na formalnych zasadach z umową, ma rację bytu.Jak nie pracujesz w jakiejś firmie wzorem NORMALNYCH LUDZI to jakbyś w ogóle nie pracował. A jakieś tam siedzenie przed komputerem to ŻADNA praca " Sam z kolei mogę się nieco utożsamić z bohaterem tegoż odcinka. Wprawdzie twórcą gier nie jestem ale samodzielna praca z przestarzałą bądź co bądź wersją silnika UE uświadomiła mi, jak ciężki to kawałek chleba. Gdy dochodzę to etapu , że niby widzę koniec, to wciąż jakieś elementy do poprawki pojawiają się jak ślimaki po deszczu. A to pochłania tylko dodatkowe porcje czasu.
@@deuterokatechumenizator8158 tradycjonaliści, czyli zjeby dla których jedyną pracą jest zapierdalanaie 12 godzin w jakiejś firmie 6 dni w tygodniu i minimalny czas odpoczynku, a szczytem ambicji są wczasy na kabaretach w Mrągowie albo na Mazurach.
Ja nie wiem dlaczego (nie jestem simpem XD) ale bije od Julki taka duża doza sympatii i takiego ciepła :P tak miło się jej słucha i ogląda, nawet mimo dziwnych kropek haha
Julia przyznaj - szef oszczędza na ogrzewaniu studia
Albo ma malinkę 🤭😁
Nie ma co się martwić, rządy Gambriego odchodzą do historii... :c
Nowy szefito może ogarnie lepsze warunki :^)
Prędzej Julia lubi szaliki (niektórzy noszą okulary zerówki dla mody, zazdroszczę bo ja muszę mieć okulary na nosie) albo dba o gradło. Ja to drugie totalnie rozumiem bo sama muszę chodzić w szaliku niemal wszędzie
Gaz i prąd w gorę + inflacja co się dziwisz kierowniku jest zima no to musi być zimno
Po prostu w pokoju obok Gambri nagrywa Top 10 zakazanych broni zimnej wojny
To chyba najlepszy film jaki do tej pory zrobiłaś. Gratulacje! Nie znałem historii kryjącej się za tą uroczą grą. Dobrze, że twórca nie poddał się całkiem swoim wątpliwościom i wypaleniu projektem.
Polecam książkę Jason Schreier Krew Pot i Piksele - gdzie opisane są między innymi problemy twórcy w trakcie tworzenia Stardew Valley jak również historię innych twórców
zgadzam się. nie dość, że ciekawa historia to opowiedziana lekko i nie przynudzając. niesamowity progres.
Również się zgadzam.
Jednego ważnego elementu tu nie ma wspomnianego:
Żadnego early accessu (smutek Samca Alfa). Co też było istotne w tym "trzymam się swojej wizji i robię po swojemu, a grę wrzucam jako gotowy produkt", a co jest praktycznie niespotykane w świecie indyków, które zwykle łapią wydanie gdzieś w okolicy wersji 0.6.x i spędzają potem resztę żywota w Wiecznej Alfie
Właśnie rzuciłem pracę dla tworzenia gry w gatunku LifeSim w low poly i prowadzeniem sklepu. Gra nosi tytuł Atirin Life posiada już kartę steam, nawet ktoś tam zapisuje się na listę życzeń :D Historia Erica napełnia trochę obawami, ale może nie będzie tak źle. Życzcie powodzenia!
Super! Powodzenia, aż dodam sobie do wishlisty i będę obserwował! Masz jakieś inne social media, żeby gra mi nie utonęła pośród innych wishów?
Życzę szczęścia kolego
Rzuciłem okiem. Rozumiem, że animacje postaci do poprawy? W tej wersji nie działają na wyobraźnię.
Fajnie się zapowiada, team jednoosobowy? 💪
Hah, odkryłem że mam Twoją grę na liście życzeń już od jakiegoś czasu :)
Po dokładnym wysłuchaniu tej historii mogę powiedzieć tylko że najważniejszym, a w zasadzie wręcz kluczowym czynnikiem który mu pozwolił tego dokonać to było to że spotkał kobietę którą go pokochała ponad wszystko, powiem szczerze że aż trudno w to trochę uwierzyć i jeśli ta historia jest prawdziwa, a nie podkolorowana to muszę przyznać że gościu jest nieprawdopodobnym wręcz farciarzem ale nie dlatego że zarobił miliony tylko dlatego że spotkał kogoś kto tak niemalże nierealnie mocno potrafi kochać żeby tak się dla ukochanej osoby poświęcić i wspierać, to w realiach tego świata jest niebywale rzadkie i oczywiście niektórzy mogą mu zazdrościć sławy czy pieniędzy jakie zdobył ale myślę że coś czego naprawdę można temu facetowi pozazdrościć to właśnie tego że spotkał, kobietę która tak potrafi kochać, co znakomitej większości z nas nie będzie nigdy dane.
I tym smutnym acz oddającym rzeczywistość akcentem, pozdrawiam wszystkich, w szczególności Ciebie Julia.
To bylo tylko 6 miesiecy... 2-3 lata i by jej nie bylo :)
@@JspoonG to było kilka lat. Nawet jeśli było by to 6 miesięcy to jest to ogromny czas w którym pewnie przeżywali masę tragedii i problemów finansowych
@@Matt99221sl w Polsce takich kobiet nie ma w Polsce by od niego odeszła bo by uznała że to dziecinie
@@Matt99221sl Ale jakich kurwa tragedii? Większośc lasek jest na utrzymaniu facetów w mniejszym lub większym stopniu XD a tu gość mieszkał u rodziny i tworzył projekt przez dość krótki czas, no wtf uwielbiam to przypisywanie zasług jakimś laskom na zasadzie "nie zniszczyła mu życia więc nalezy jej się chwała"
@@JspoonG skąd ci się ta większość wzięła? widać ze samotny incel jesteś xd
Świetny temat, bardzo ujmująca historia, pokazująca jak wiele może zmienić wsparcie najbliższych w kluczowych momentach. Julia, gratuluję wykonania, najlepszy Twój materiał. I jeszcze to intro 🤣
Szczerze to podejście oraz niepokoje jakie trawiły Erica Barone’a podczas tworzenia "Stardew Valley" uderzająco przypominają mi moją codzienność na przestrzeni lat. Dobrze, że gość się do reszty nie załamał, bo coś takiego potrafi doszczętnie wyniszczyć człowieka od środka. Niemniej super materiał Julio i nie mogę się doczekać kolejnych.
0:03 - Niby marzenie piękne, ale jak rozpoznać, że to co się do takiej osoby czuje to akurat miłość i to ta jedna z tych bardziej poetyckich.
0:08-1:09 - "Przystojny mężczyzna o ciemnych oczach i nieśmiałym uśmiechu" a w tle Pan Mateusz i Elessar. Hmm, w prawdzie ja się w tym konkretnym przypadku nie za bardzo znam, bo w kontekście uroku osobistego jako punkt odniesienia osobiście mam wyłącznie panie, ale biorąc pod uwagę, że Elessar jest zaręczony a Pan Mateusz ma dziewczynę (a w każdym razie jak kiedyś przeglądałem jego facebooka to była informacja, że miał) tak, gdyby spytać ich drugie połówki o to możliwe, że mogłyby taki opis w kontekście nich potwierdzić. A co do wstępu to iście epicki.
0:19 - Ten moment, kiedy Pan Mateusz sam na sobie wykonał fatality będzie mnie od tej pory prześladował, ilekroć w krainie snów, będę sobie wizualizował siebie jako jego ucznia, który zawiódł swego mentora.
1:17 - Ja się wymowy nie czepiam. Jakby mi przyszło wymówić tytuł "Stardew Valley" wtedy dopiero byłoby dziwnie a i najpewniej śmiesznie też.
2:10 - Dziękuję Julio. Już ta lektura wleciała do schowka.
5:18 - Nie ma co. Twarda z niej była kobieta, chociaż w takich sytuacjach miłość potrafi być najbardziej krucha.
5:56 - Szczerze jak przeglądałem początkowe koncepty postaci z gry oraz to jak zmieniali się na przestrzeni lat to odnosiłem wrażenie, że w każdym przypadku wszystkie ich grafiki są naprawdę super.
PS. Ładny szalik.
No, niestety - perfekcjonizm to piekło i ciężko z nim żyć tak jak z każdą inną obsesją. Facet miał naprawdę dużo farta, ale na jeden taki przypadek ile jest takich, którym się nie udało i nigdy się o nich nie dowiemy
500 h w Stardew i to nie jest moje ostatnie słowo.
Wow, szanuje, ja dopiero zaczynam w tej grze raczkować 😂😢
ja już za stary jestem na takie ekstremalne sporty musi wystarczyc 400 h w skyrimie :D
Szacuneczek, przy Tobie moje 290h wymięka :D
Ja mam już 124 h i polecam
ja mam z 20 i sie nudze
Fajny progres pod kontem tworzenia materiału. Od skromnych wstawek, po tematy łatwe (bo oparte na ulubionych grach), a teraz historie z morałem, coraz częstsze wątki humorystyczne i więcej efektów pracy przy realizacji samego materiału.
Gratuluję rozwoju i życzę dalszych sukcesów!
Ach, pamiętam rok 2016... młody student wstawał o 5 rano, żeby na 8 zdążyć na uczelnię, wysiadywał na nudnych zajęciach, walczył ze stresem, który zwykle wygrywał... nic fajnego, nic prócz jednej myśli, która towarzyszyła mu przez cały dzień - dzisiaj wreszcie kupię prosiaka! Głupie, ale dało mi masę radości i spędziłem wieeele godzin siejąc, zbierając, budując i robiąc inne wioskowe rzeczy. Teraz już wiem jakim cudem ta gra dała mi tyle radości - twórca dostał wiele miłości i mógł ją w spokoju przelewać w swoje dzieło. Chciałbym żeby mnie ktoś kiedyś tak pokochał xD
Gratulacje Julka, zdecydowanie najlepszy Twój materiał
Elesar i Pan Mateusz mają kapitalny film na stronę randkową xD
Przyznam szczerze jestem człowiekiem którego ciężko ruszyć i zawsze dość sceptycznie patrzyłem na samą gre bo nie gustuje po prostu w takim typie, jednak sama historia tworzącego tą grę jest serio wzruszająca i nawet kogoś takiego jak mnie to ruszyło. Po tym materiale zupełnie inaczej spojrzałem na tą grę tym bardziej gdy dowiedziałem się że stworzył ją tylko jeden człowiek. Materiał 10/10 i śmiało mogę powiedzieć że jeden z twoich najlepszych materiałów. Piąteczka i rób to dalej bo wychodzi świetnie.
Mega dobra robota. moim zdaniem jeden z najlepszych materiałów od tvgry.
Świetny film. Czytałam "Krew, pot i pixele" kilka miesięcy temu i to była moim zdaniem najbardziej fascynująca historia ze wszystkich. Sama mimo tego, że mi się to w sumie podobało, rzuciłam robienie gier po kilku miesiącach 4 lata temu, bo moje gry nigdy nie wyglądały tak, jak chciałam (z perspektywy czasu wiem, że to było głupie, ale człowiek im starszy, tym mądrzejszy ponoć) i za każdym razem porównywałam je z tymi wszystkimi superprodukcjami AAA za miliony dolarów, nad którymi pracowały ekipy 50+. Na początku tego roku postanowiłam wrócić do robienia gier (ostatnie 2 miesiące w końcu na poważnie) i staram się uczyć tworzyć i publikować projekty, z których nie jestem za specjalnie dumna, bo w końcu każdy nawet nieskończony projekt to masa doświadczenia. Będę sobie co jakiś czas przypominać historie ConcernedApe'a, żeby nie popełnić jego błędów, jak już zacznę robić swoją wymarzoną grę.
Może spróbuj jeden projekt na miesiąc? Bo z tego co widzę to robisz jeden na tydzień w formie wyzwania, pytanie tylko czy jesteś w stanie w tak krótkim czasie obmyślić interesującą rozgrywkę? Zawsze możesz taki miesięczny projekt zarzucić i zacząć nowy, ale może trafisz sobie jakąś perełkę, która Ci się podoba i fajnie się w nią gra
Bardzo podoba mi się Twój sposób opowiadania historii Ape'a, mimo że wszedlem w film nie do końca zainteresowany tematyką gry i odcinka. Tak mnie wciągnęłaś w opowieść o tym twórcy, że to 13 minut przeleciało mi w moment :D
Przysięgam, że ta wstawka z chłopakami na początku to najlepsze, co dzisiaj zobaczyłam
historia urocza, idealnie że gościu znalazł kobiete która go wspierała w tym okresie, ale ważne są końcowe słowa filmu, temu gościowi się udało, odmienił życie swoje i rodziny, ale ile jest projektów które kończą się tragedią osobistą;/ niestety trzeba o tym pamiętać kiedy bierzemy się za taki projekt żeby mieć jakiś plan b co jeśli się nie uda, jakieś oszczędności itp
Dobre Game-dev documentaries, to kategoria za którą dosłownie płacę pieniądze, kupując produkcje typu "We are alright" czy "Indie Game: The Movie". Niezmiernie cieszy mnie więc fakt, że choć krótszą wersję, to nieodbiegającą jakością otrzymuję niejako za darmo. Dobra robota!
Może to przez to, że mam taki mood, ale ta historia została tak ładnie opowiedziana przez Julię, że szło się wzruszyć xD
Jeśli gra będzie choć w połowie tak dobra, jak Stardew Valley, to biorę w ciemno! Choć jak można wywnioskować z materiału - możemy na to trochę poczekać ;)
2:02 Tak się składa, że niedawno przeczytałem tę książkę. Pomimo paru błędów w przekładzie serdecznie polecam.
Co za przepiękny romans!
Jesteś wszędzie
@@murzak1821 i co z tego? komentuje i dlatego, nic nie normalnego
Nikt nie umarł niestety :
Fajny film, w końcu doczekałam się materiału, który jest w 100%twoj,a nie inspirowany chłopakami :-) super i trzymam kciuki za następne
Świetny materiał! Widać że z upływem czasu coraz lepiej dobierasz tematy i nabierasz doświadczenia w prezentowaniu ich. Tak trzymać! Co do samej historii przedstawionej w materiale to poruszyła nawet moje serce. Może dla każdego jest nadzieja na happy end? xD
Super film + masz serio cudowny głos, świetnie się Ciebie słucha
Super materiał, przegrałam w stardew wiele godzin i szczególnie w historii, którą opowiadasz podobała mi się puenta. Do tego bardzo dobra dykcja, no super. Pozdrawiam
Mega słodka historia. Cudownie opowiadasz, masz do tego dar :)
Pisnęłam z radości jak zobaczyłam, że zrobiłaś film o mojej ukochanej grze! I do tego świetny materiał, słucha się jak bajki :D 💕
Król tematyki jest tylko jeden - "Arasz szuka żony w Stardew Valley, czyli rolnicza sielanka."
Witam, jak zawsze świetny odcinek dobra robota, czekam na więcej :)
To jest chyba twój najlepszy materiał :D
Wooow, ale wsiąkłem w tę opowieść. Dzięki Julka za tak merytoryczny i bardzo ciekawy materiał. ;) Super się słuchało, aczkolwiek jednocześnie radosna i smutna historia... Ważne, żeby w życiu jakąś pasję, ale nie poświęcać się jej kosztem własnego zdrowia i zdrowia innych, tego psychicznego też.
Słuchając historii o Stardew Valley samemu chciało by się stworzyć grę.
Mega ciekawy odcinek! Więcej takich, dobra robota.
Julia - Twój najlepszy materiał do tej pory, brawo, super i tak trzymac. Pozdrawiam. :)
Świetny materiał, miło się ogląda 😄✌
Fajny ten materiał, motywuje do zrobienia czegoś ciekawego w Nowym Roku, chyba idealnie się tematyka wpasowała w okres kalendarzowy :D
Ni wiedziałem, że można zrobić tak wzruszajacy i wciagajacy materiał o grach, dziękuję Julia
Widzisz Julka jak chcesz to potrafisz zrobić quality materiał. Brawo i tak trzymać!!!
Ape dalej rozwija swoje dzieło. SV parę miesięcy temu otrzymało update, które miało tyle nowych rzeczy że można by to nazwać darmowym DLC.
Ten wstęp to złoto! Myśleliście żeby reżyserować reklamy gier mobilnych?
Nie dawno zacząłem namiętnie grywać w tą grę w trzy dni wbiłem 20 h. I tu nagle z nieba spada ten materiał to nie może być przypadek
Proszę o więcej historii tworzenia gier. Robisz to genialnie
niesamowity materiał mam nadzieje że będzie wiecej! :)
Nie wiem kiedy mi minęło te 13 minut filmiku, świetnie opowiedziana historia 🙂
Myślałem że mi się reklamy na spotify odpaliły ale ogólnie spoko materiał, pozdrawiam cieplutko
Uwielbiam i dziękuję za świetny materiał 😊😊😊
No całkiem ciekawie prezentuje się ta nowa gra Stardew Volley ;)
@@CHLOE-gm6jq who asked
Super filmik przed snem.
Pro materiał 😎 merytoryczne bardzo dobrze. Wprowadzasz pożądana równowagę na kanale, tą lekką sopranową narracją. Nice job girl.🙏
I tak wszyscy wiemy że Twoja ulubiona gra to black desert online
wow, nakręciłaś u mnie Hype na Stardew Valley 2! Nie mogę się doczekać :)
Wchodzenie w dorosłe życie według Pana Mateusza jest najlepszym tego odwzorowaniem
"ał"
Super film oby tak dalej😗
Bardzo fajny materiał 😊
Muszę powiedzieć że jest to jeden z lepszych Twoich materiałów. Brawo!
Nadmierny perfekcjonizm, nie ważne ile osób będzie cię chwaliło ty i tak widzisz same błędy w owocach swojej pracy... Trochę znam ten ból
Kupiłem sobie Stardew Valley około 2 lata temu i dalej w to gram.
Ja tak samo tylko 1 rok temu.
Przyznam. Miałem łzy w oczach oglądając ten odcinek...
Super materiał, Historia pokazuje jak dużo znaczy wsparcie bliskich.
Świetny materiał. Liczę na więcej
Piękna historia! Pięknie opowiedziana!
Harvest Moon Back to Nature - ech, co to były za czasy. Kilkaset godzin spędzonych w grze i ogrom pięknych wspomnień. Pamiętam, że wtedy Internet był bardzo słabo dostępny (albo nie było go jeszcze wcale w Polsce?) i każdą rzecz rozkminiało się samemu albo znajdowało jakieś szczątki w gazetach poświęconych grom.
Np. aby osiągnąć 100% wszystkiego trzeba było mieć po jakimś czasie sporo serduszek u konia. Jeśli o to nie zadbałeś - konia zabierano i cyk, nie będzie 100%. A ten event pojawiał się chyba po 2 latach in game. Nie wiedziałeś o tym i chciałeś mieć stówę? No to od nowa. Ucz się na błędach. Kopiowanie zwierzaków na kartę pamięci i przesyłanie między znajomymi i wieeeele, wiele innych.
Konia możesz odzyskać siejąc bardzo dużo trawy na farmie.
Super materiał, wincyj takich historii!
Julia, świetny materiał, a temat sam w sobie bardzo ciekawy. Oby tak dalej
Super materiał 💜
Super material 😀
Super materiał! :)
Ta gra jest po prostu magiczna, dziekuje i dobranoc
Poproszę o więcej takich odcinków, a najlepiej o całą osobną serię.
Wow, jestem pod dużym wrażeniem tego materiału
Ta historia to chyba najlepsze pchnięcie żebym w końcu w to zagrał, tym bardziej, że wyglada na coś, w co pogram z żoną
Ja chce jeszcze dodać że wyszła planszówka stardew valley
Panie Mateuszu! Ta gra aktorska w intro to majstersztyk xD
smiechlem na intro, idzie okejka :-)
Przerażający materiał, uświadomił mi pułapkę, w którą wpadłem w mojej własnej pracy x(
Krew, pot i piksele jest świetne, też czytałem, 2 razy😁 Zawsze fascynowała mnie ta gra, ale jakoś nigdy nie odważyłem się spróbować... Pamiętam jak raz odpaliłem My Time At Portia i się wciągnąłem na kilkadziesiąt godzin w ciągu kilku dni, a wiem, że SV jest jeszcze bardziej wciągające🙈 Ale materiał świetny, uwielbiam Twoją narrację :) Szybka, płynna, sama przyjemność😊
0:34 *Pan Mateusz rządzi xD*
Dzięki, super historia. Przyjemnie się słuchało
Świetna reklama na początku
Co się zobaczyło to się nie od zobaczy. To intro dało mi koszmary i traumę.
Czemu jak ją słucham to mi się chce spać: o
Ten wstęp! XD. Piękne!
zajebisty materiał, pozdrawiam :3
Nie wiem dlaczego, ale pasek szybkiego wyboru na dole kojarzy mi się z Minecraftem...
Super odcinek. Maksymalnie się wkręciłem.
w Stardev Valley znałem od 11 roku życia a nawet od 10 ale zakupiłem go prawie 2 lata temu na początku nie zwracałem na nią uwagi ale wkrótce zauważyłem że ma potencjał a teraz dosłownie kocham tą grę
zakupiłem ją kiedy miałem 13 lat
Dziękuję Ci za przedstawienie tej historii, nie byłem świadom, jak dużo kryło się za tą niepozorną grą, którą od zawsze uważałem za coś typowo... Oficjalnego? Takiego od dużego studia, stworzonego przez dużą korporację etc.
To w chuj smutne, jego gra jest genialna i czekam na "Haunted Chocolatier"
harvest moon back to nature, tyle pięknych wspomnień 🥲
Osobiście zauważyłem, że Julka też nabrała dużo doświadczenia :)
Pięknie opowiedziana historia z elementami własnymi, trzymaj tak dalej i powodzenia ^^
Tymczasem skrajni tradycjonaliści: "TYLKO I WYŁĄCZNIE PRACA ( najlepiej fizyczna ) na formalnych zasadach z umową, ma rację bytu.Jak nie pracujesz w jakiejś firmie wzorem NORMALNYCH LUDZI to jakbyś w ogóle nie pracował. A jakieś tam siedzenie przed komputerem to ŻADNA praca "
Sam z kolei mogę się nieco utożsamić z bohaterem tegoż odcinka. Wprawdzie twórcą gier nie jestem ale samodzielna praca z przestarzałą bądź co bądź wersją silnika UE uświadomiła mi, jak ciężki to kawałek chleba. Gdy dochodzę to etapu , że niby widzę koniec, to wciąż jakieś elementy do poprawki pojawiają się jak ślimaki po deszczu. A to pochłania tylko dodatkowe porcje czasu.
Skrajni kto?
@@deuterokatechumenizator8158 tradycjonaliści, czyli zjeby dla których jedyną pracą jest zapierdalanaie 12 godzin w jakiejś firmie 6 dni w tygodniu i minimalny czas odpoczynku, a szczytem ambicji są wczasy na kabaretach w Mrągowie albo na Mazurach.
@@elvenoormg5919 Ciekawe, nigdy się nie spotkałem z taką definicją tego słowa.
Z tą bandaną ten film zyskał takie miłe ciepełko.
Zajebista stylówa Julka. Piękna historia. Generalnie świetny materiał. Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam ; ]
Swietny format
Super materiał!
Niech ktoś w tvgry włączy grzejniki ta dziewczyna nosi szalik w pokoju
To chyba apaszka?
@@Lisekplhehe ale i tak wygląda na przemarzniętą
Ja nie wiem dlaczego (nie jestem simpem XD) ale bije od Julki taka duża doza sympatii i takiego ciepła :P tak miło się jej słucha i ogląda, nawet mimo dziwnych kropek haha
Cudowny film :)
Świetna historia i realizacja. Rozwijasz się :)