Dzięki Bogu trafiłam na Mszę Prawdziwa do Bractwa. To nauczanie broni się samo. Moje dzieci wreszcie dostają prawdziwa katechezę, jasną, prostą i czytelną. Po 15 latach w sekcie neokatechumenalnej wreszcie uczę się prawdziwej wiary.
Zauważyłam,że często posłuszeństwo myli się z brakiem własnych poglądów, własnym pogubieniem, strachem przed "silniejszym" czy nadmierną uległością. Słowa tego często używa się kiedy brakuje merytorycznych argumentów i trzeba kogoś "przekonać" przemocą psychiczną albo manipulacją. W tak rozegazaltowanym i odintelektualizowanym Kosciele jak obecnie jest to częste. I wcale nie tak często stosowane przez duchownych wobec świeckich(nawet rzadko), najczęściej spotykane wśród samych świeckich (którzy dodatkowo nie rozróżniają miedzy posłuszeństwem zakonnym, a świeckim) z sekciarswem w wielu wspólnotach włącznie.
Mam znajomych księży (właściwie to miałem) którzy odprawiający Novus wiedzieli o niektórych problemach ale mówili że "od posłuszeństwa to jeszcze nikt nie umarł" i zamykali dla siebie temat zmian w mszy i innych nowinek posoborowych
4:40 automatyczny balans bieli jest włączony. Warto ustawić balans bieli zgodnie z oświetleniem jakie się stosuje w tym przypadku powinna być to ikona oznaczona żarówką. Ksiądz pomaga mi się nawrócić to ja też coś w zamian...
Ojcze, Bóg zapłać za świadectwo wiary 1. Czy wiadomo coś więcej w sprawie budowy kościoła we Wrocławiu? Czy Bractwo podejmuje dialog z JE abp Józefem Kupnym w sprawie rozszerzenia zgody na Mszę Łacińską również w inne miejsca Archidiecezji Wrocławskiej niż wyspa Piasek - np przywrócenia jej do Trzebnicy? 2. Jak wytłumaczyć tęsknotę za Mszą Św. „trydencką” po obecności na NOM? 3. Co zrobić gdy serce i rozum się buntują wobec „wycierania”dłoni (przez innych uczestników Ofiary Mszy Św.) po komunii na ręce na NOM - np w ubrania? Zwracać uwagę celebransowi? Gdy byłem ministrantem pamietam z jaką czcią była traktowana choćby najmniejsza Partykuła, zaś dziś jakby wiara w rzeczywistą Obecność zanikała…
1. Poleganie na tym biskupie może być niepewne, on nie jest chętny Tradycji. Takich przypadków już widzieliśmy na pęczki. 2. To znaczy, że duszy brakuje zdrowego Pokarmu, Pokarmu któremu uczciwie i przyzwoicie się oddaje cześć. 3. Chodząc na NOM tylko go uwiarygadniamy, warto z tym skończyć. Uwagę jak najbardziej zwrócić celebransowi. Sam napisałem kilka razy maila w tych sprawach do mojej parafii, ale już tam nie chodzę, bo nie mogę patrzeć na profanację. Już sobie nie wyobrażam opuszczenia Mszy Wszechczasów.
- W posłuszeństwie dziecka Bożego, najważniejsza jest miłość. - Jeśli kocha i wie, że jest kochane, to pragnie i stara się wypełniać życzenia Umiłowanego. - A nawet wyprzedza jego życzenia. - Jest zapatrzone w Umiłowanego i chce uczynić wszystko to, co dla Niego jest miłe, dobre, co Jemu się spodoba. - Wdzięczność i miłość - to motywy. - Także przebywanie z Oblubieńcem w miłosnym zapatrzeniu. - Także pytanie o jego wolę - bezpośrednio, przez przełożonego, przez spowiednika. Z Panem Bogiem.
Św. O. Pio nie zawsze był posłuszny. Gdy kazali Mu oddać kasę którą dostał od wiernych na szpital, to kazał im "spadać", bo by wtedy zgrzeszył gdyby oddał kasę na inny cel niż na szpital...
Czyli był posłuszny zgodnie z tym, co jest w powyższym materiale. Jego przełożeni nie mieli kompetencji, aby mu to odbierać, on nie musiał tego spełniać, ale mógł to rozważyć - i to zrobił.
@@FeliksKoneczny1862 tak, bo ludzie zbierali na konkretny cel i Mu zawierzyli. Szpital do dzisiaj stoi. A biskup "sięgał" po nie swoją kasę. Wszystko ma swoje granice. Dam przykład. Diabeł, Lucyfer był wysoko postawionym aniołem 8 miał pod sobą inne anioły. I które zrobiły dobrze, te które gdy on się zbuntowal Bogu poszły w imię posłuszeństwa jako jego podwładni za nim, czy te co wolały być posłuszne Bogu i z nim nie poszły?
Nigdzie nie ma w Piśmie nakazu ślepego posłuszeństwa człowiekowi. Ci co zmuszają kapłanów do poddania się woli przełożonego który ewidentnie czyni zło jest HERETYKIEM i zmusza do współudziału w czynieniu zła. „Jeden jest tylko powód uwalniający ludzi od posłuszeństwa, mianowicie gdyby żądano od nich czegoś przeciwnego prawu naturalnemu albo Bożemu, tam bowiem, gdzie zachodzi pogwałcenie prawa natury lub woli Bożej, zarówno sam rozkaz, jak wykonanie go, byłoby niegodziwe. Gdyby więc kto znalazł się w tym położeniu, iż miałby do wyboru nie usłuchać rozkazów Boga albo panujących, powinien postąpić według słów Jezusa Chrystusa, nakazującego oddać „Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga" (Mt 22, 21), a idąc za przykładem Apostołów, śmiało odpowiedzieć: „Bardziej trzeba słuchać Boga niż ludzi"“ - Leon XIII
Wszystko co zda się samo w sobie jest cnotą i może prowadzić do cnoty, może być przez innych, niegodziwych użyte w celu osiągnięcia zła. Dlatego ważne jest abyśmy osądzili czy przestrzeganie tego co uważamy za dobre przysłużyło nam się w drodze osiągnięcia tegoż dobra , czy też nie. Dobre drzewo bowiem rodzi dobre owoce, a złe rodzi złe.
Notabene w przytoczonym przez Księdza podręczniku teologii moralnej dość klarownie jest wyjaśniona kwestia niezbędnie potrzebnych do ważności słów konsekracji. Przydatne w dyskusjach o pro multis.
Szczęść Boże! Właśnie pojawiła się druga część filmy "Mass of the Ages". Czy z tej okazji byłaby szansa na jakiś krótki komentarz do filmu. Jeżeli jest wartościowy to warto go polecić a jeżeli nie do końca to może coś skomentować...
14:42 Ewidentny lapsus, który wymaga sprosotowania. Powinno być - i taki na pewno był zamiar u Księdza, ale na lapsusy nikt nie jest do końca odporny - "naraża dusze na UTRATĘ zbawienia", a nie "naraża dusze na zbawienie".
Co to znaczy być posłusznym soborowi.? ...ja jestem wierny i posłuszny Ewangelii i tradycji...Mamy dogmaty wiary I choćby anioł z nieba, biskup Rzymu czy inny duchowny głosił coś wbrew jestem winien Nieposłuszeństwo...
Tak. Kanon jest odmawiany szeptem, ale widać po skłonie głowy na imię papieża. Głośno wymienia się w Wielki Piątek podczas Modlitwy Powszechnej czy w Wielkanoc podczas Exsultetu. Również podczas litanii do wszystkich świętych czy nabożeństw. W zakrystii powinny wisieć portrety papieża i biskupa.
Nie ma już ratunku dla zupełnie bezbożnych ludzi, oni się już nie obudzą. Tylko powrót do NORMALNEGO życia w zgodzie z Panem Bogiem i prawem Boskim oraz naturalnym może nas ocalić. Kto tego nie zrozumie ten już umarł na razie tylko duchowo a wkrótce może i cieleśnie.
Czy Ksiądz uważa, że o. Daniel Galus złamał przysięgę posłuszeństwa, czy nie? Pytam, bo chcę, żeby Ksiądz się wypowiedział w tym konkretnym przypadku wprost, w nagraniu wybrzmiało to tylko ogólnie.
Doradzam ostrożność. Czy można zaufać kapłanowi który doradza nieufność wobec kapłanów? Niech mowa wasza będzie jasna, tak, tak, nie, nie. Wszystkim uczestnikom sporu życzę daru rozumu i cnoty miłości braterskiej. Pamiętajcie, gdzie dwóch katolików się kłóci tam protestant się cieszy a prawosławny korzysta.
@@sebastiankozowski8140 "W trakcie trwania obrad Soboru Watykańskiego II, w lutym 1965 roku, poinformowano o. Pio, że będzie odprawiać Mszę Świętą zgodnie z nowym rytem ad experimentum, w języku narodowym, z wytycznymi soborowej komisji liturgicznej mającymi na celu odpowiedzenie na potrzeby współczesnego człowieka. O. Pio nie zapłonął wizją „reformowania” Mszy, która wydała tylu świętych. Nie widział też być może potrzeby „dostrajania” do nowych czasów kanonizowanego przez św. Piusa V rytu mszalnego. Zanim jeszcze zobaczył tekst rytuału nowej Mszy (!!!), napisał do papieża Pawła VI prośbę o dyspensę od tego liturgicznego eksperymentu. Odpowiednią zgodę przywiózł mu osobiście Antoni kardynał Bacci. O. Pio pozwolił sobie wtedy na mocne słowa skierowane w stronę papieskiego wysłannika: „Na miłość boską, szybko zakończcie ten Sobór!”.
@@sebastiankozowski8140 Nie neguję ww. faktów, jedno nie przeczy drugiemu, wszak " Zanim jeszcze zobaczył tekst rytuału nowej Mszy ... napisał prośbę o dyspensę"
@@sebastiankozowski8140 Nie orientuję się. Zacytowałem tylko fragment z artykułu. Myślę, że nie jest to takie ważne. Pewnych informacji (tych mniej ważnych) już nie sprawdzam - z lenistwa. Jaki Ojciec Pio był, to wiemy - Boży człowiek. Pozdrawiam.
Ten ksiądz jest bardziej ortodoksyjny niż szpica postępu w polskim Kościele. Ma z tyłu głowy to, czym jest Prawda, postępowy Kościół wyznaje relatywizm, a nie prawdę absolutną, obiektywną i niezmienną. Jeśli on jest zawieszony to to nie jest kryzys, tylko rezultat.
@@FeliksKoneczny1862 Ks. Dominik jest właściwie kaznodzieją idealnym. Jak nikt wzbudza w ludziach związujące ich z Kościołem uczucia strachu i poczucia winy. Ale politycznie stał się niewygodny bo jest antycovidowcem i Wojownikiem Maryji. Więc z obecną strategią Kościoła mu nie po drodze. Naraża się władzom i odstrasza mniej maryjne odłamy chrześcijaństwa od katolicyzmu.
@@piotrmaniawski930 Osobiście mam dużo sympatii do ks. Dominika. Jego świadectwo nawrócenia jest tak niesamowite, że oczy robią się mokre ze śmiechu, radości, wzruszenia i z zaskoczenia. Może z tego względu, że właśnie trenował sztuki walki, to słychać było u niego takie akcenty, że ta wiara to zależy od nas i musimy się tylko mocno spiąć - jak w sporcie. A tak nie do końca jest, to nie od naszego napinania woli pokonujemy zło. Nie mamy polegać na swoich siłach, tylko na Łasce Bożej - na niej polegać i o nią prosić. To niby detal, ale ma duże znaczenie, bo można popaść np. w herezję "pelagianizmu" - ona zakłada, że człowiek zbawia się sam swoją wolą i swoimi siłami. Ten ks. też ma trochę z charyzmatyka, ja się takiego podejścia obawiam. Charyzmaty się dostaje po to, aby służyć Kościołowi. Gdy ktoś się ich domaga, to to jest dyktowanie Bogu co, komu i kiedy ma dać. To jest niebezpieczne i może się skończyć wylądowaniem w zielonoświątkowej sekcie. Poruszył Pan bardzo ważny temat i temat który stoi jak kość w gardle modernistycznego Kościoła. Modernistyczny Kościół jest ekumeniczny, a Najświętsza Maryja Panna jest obrazą dla protestantów i żydów, a dla innych to jest jakaś kobieta z Biblii. Drugim tematem jest problem zbawienia, piekła, zła i cierpienia. Postępowy Kościół udaje, że ich nie ma, napomknąć o nich to potrafi, ale nie traktuje ich na poważnie - gorsząc w ten sposób ludzi i kopiąc im kanał. Ktokolwiek będzie chciał bronić tych prawd, prędzej, czy później musi zostać skonfrontowany z nową - posoborową religią oraz z jej nieubłagalnym pędem do jedności i zjednywania poprzez rezygnację z kolejnych prawd wiary. Oby tutaj skorzystał w tego, czego się nauczył na macie i w Kościele, bo tu trzeba i walczyć, ale też bronić Objawienia i Tradycji, a nie swojego "widzi mi się" - żeby nie popadł w pychę i samowolę, bo niestety pokusa taka może się pojawić w takiej sytuacji.
@@FeliksKoneczny1862 Jak to można inaczej spoglądać na człowieka kiedy się patrzy przez różne typy okularów😊 Nie znam szczegółowo jego "drogi do nawrócenia". Z tego co wiem religijny był zawsze. Więc z mojego punktu widzenia żadnego "nawrócenia" tam nie było. Ja sympatią go nie darzę bo to co napisałem o jego skuteczności jako kaznodzieji to był zarzut, bardzo poważny zarzut w moich oczach.
@@piotrmaniawski930 Nie, on praktykował karate na bardzo wysokim poziomie, był ateistą, a na treningach uczył de facto, jak skutecznie zabijać ludzi - mówi to sam na swoim świadectwie. Obiektywnie mówiąc to było nawrócenie i to bardzo spektakularne, polecam wysłuchać jego świadectwa. Jego życie jako noworodka uratowała Matka Boża i jego matka go poświęciła Najświętszej Maryi Pannie. Stąd jego maryjność, on spłaca - nieskończony - dług wdzięczności. Mam nadzieję, że ten ksiądz ciągle szuka i trafi kiedyś do Tradycji, gdzie jest zdrowa liturgia i nauczanie zgodne z Objawieniem.
Musimy być nieposłuszni bo inaczej te bajki nie miałyby sensu ... socjotechnika ogłupiania zatacza coraz szersze kręgi wykorzystując media internetowe 😂
Właśnie miałam załączać Ci link pod filmami, oglądający mogą się zapoznać, chyba że coś będziesz o tym mówił wkrótce? Dużo wiedzy tutaj, bardzo przydatnej.
@@sebastiankozowski8140 pod Pańską strzechą jest zapewne dużo wiedzy, lecz nie na temat nauki KK. A jak ktoś czuje się mądrzejszy od papieża, staje się bliższy Lucjana, czystej inteligencji i teologa nie z tej ziemi.
Co konkretnie pan ma na myśli pisząc o "słuchaniu się biskupa miejsca"? I w jaki sposób konkretnie pan realizuje w swoim życiu i postępowaniu to "słuchanie się biskupa miejsca"? Oraz czy wystarczy "nie słuchać się biskupa miejsca" (ile razy? wystarczy tylko raz? w jakich kwestiach?) żeby uznać, że ktoś "tworzy własny Kościół"? (dopytuję, bo obawiam się, że to tylko tak sobie rzucony slogan)
1. Czy FSSPX jest posłuszne papieżowi? 2. Czy FSSPX nie jest posłuszne papieżowi? 3. Czy FSSPX jest zarazem posłuszne i nieposłuszne papieżowi? 4. Kto (jednoosobowo, gremium) i w jaki sposób/formie w FSSPX podejmuje decyzje o ewentualnym nieposłuszeństwie?
1. Tak, we wszystkim tym, co nie stanowi zagrożenia dla wiary lub moralności i jest zgodne z Tradycją Apostolską. 2. Nie jest w tym, co wierze lub moralności zagraża i jest błędne. 3. Jak wyżej - w jednych sprawach jest, w innych (w których być nie powinno) nie jest. 4. Na to dokładnej odpowiedzi nie znam, nie chcę teoretyzować; kogoś mądrzejszego proszę o udzielenie na to odpowiedzi.
@@JanMoniak Świetnie, że sam Pan sobie odpowiedział na pytanie. Co do święceń, polecam postudiować trochę prawa kanonicznego - zwłaszcza okoliczności wyłączające, w tym błąd, nawet nieusprawiedliowny - pisał o tym zresztą swoją pracę doktorską bodaj na Gregorianum ks. Murray. Chyba tematu rozważań prawniczych podjętych w pracy doktorskiej nie da się zamknąć w sekcji komentarzy, nieprawdaż? Pozostałe kwestie - gdy papież nakazuje lub naucza błędu lub grzechu, to nie mamy prawa za tym podążać, bo papież nie jest zawsze i wszędzie nieomylny, o czym mówi Sobór Watykański I. Posłuszeństwo bezwarunkowe i bezrozumne może być grzechem, chyba jest to oczywiste.
@@pustygrob5837 No nie, bo jednak protestantyzm zanegował część dogmatów i zmienił teologię. Bractwo zachowuje naukę Kościoła, taka jaka ona była przez stulecia.
''Dlaczego powinniśmy być nieposłuszni?'' Ciekawe że Szkoła Akwinaty zaprzecza całej Tradycji Kościoła i jeszcze próbuje to uzasadnić pokrętnie. Ostatnio było to za Lutra i skutki mamy do dziś.
Tytuł zapewne dla przyciągnięcia jak największej uwagi; niestety, tak działa marketing. Zapewne w filmie Ksiądz Bańka powtórzy (może i za św. Tomaszem), kiedy posłuszeństwo jest należne, kiedy chwalebne, a kiedy grzeszne, bo ono ma swoje (bodaj) 3 rodzaje. W skrócie - winniśmy okazywać nieposłuszeństwo władzom duchownym wtedy, gdy ich wypowiedzi bądź decyzje są sprzeczne z depozytem wiary, Tradycją Apostolską czy moralnością. Posłuszeństwo w sprawach w wiarę godzących może być grzechem.
@@Dominik-dd9el Szkoła Akwinaty winna kierować się prawdą, nie marketingiem, inaczej traci autorytet. Można być nieposłusznym księdzu który namawia do grzechu (co jest naprawdę rzadkie) ale wtedy trzeba powiadomić biskupa, ale nie można być nieposłusznym papieżowi nawet jak się myli w naszej ocenie, bo jak zbuntujesz się papieżowi, do kogo pójdziesz? kogo spytasz? To byłby koniec Kościoła. Takie sprawy tylko Bóg może osądzić, nigdy ja czy ty, nie mamy takich kompetencji. Ponadto doskonale pamiętam jak PCH i Szkoła Akwinaty jechała bez jednej przerwy na JPII. I co dziś z tego im zostało? udają że tego nie było. Co ja mam o nich myśleć? I ty pomyśl.Zresztą FSSPX to odszczepieństwo, wystarczy uważnie przeczytać materiały Soboru II by widzieć, że oni tego kompletnie nie rozumieją, myślą po ludzku, nie w duchu Ewangelii.
@@katogoria Jeśli np. papież daje milczące przyzwolenie na błogosławieństwa homozwiązków w Niemczech, jawnie wspiera działania o. Jamesa Martina czy zezwala na organizację ,,imprez" typu Pachamama w ogrodach watykańskich i nie potępia buńczucznego wprowadzenie wizerunku tegoż bałwana do bazyliki św. Piotra czy ustanowienie tegoż obok Najświętszego Sakramentu w jednym z włoskich kościołów, to ślepym i naiwnym trzeba być, by stwierdzić, że z działaniem papieża wszystko jest w porządku. Właśnie takim działaniom mamy nie tyle co prawo, ale wręcz OBOWIAZEK się sprzeciwiać - papież jest bowiem nie panem, a sługą całej zdeponowanej wiary, nie może wprowadzać niczego, co by było z nią sprzeczne - a pokłony Pachamamie i czynny homoseksualizm już są. Po tego typu błędach ,,jechać" należy, bo stanowią one zagrożenie dla bardzo wielu dusz - wiele mogą zwieść i sprowadzić na drogę do potępienia. Mamy być posłuszni najpierw Bogu, a potem Jego ziemskim namiestnikom. Papież nie jest nieomylny we wszystkim i nie należy mu się bezwarunkowe posłuszeństwo zawsze - odsyłam do Soboru Watykańskiego I.
@@Dominik-dd9el Papież nie daje przyzwolenia na takie rzeczy, on zajmuje się Ewangelią. W tym sęk że pewne środowiska w jak FSSPX przekręcają to co naprawdę papież czyni i rozdmuchują mało ważne wyjątki, tak już było za JPII. Kościół to 1.5 mld katolików i papież nie jest Bogiem by ogarnąć każdy szczegół naraz. Papież potępia niemiecką drogę synodalną, jak i odszczepieńców Lefebra i to wystarczy, bo jak ma im przemówić do rozsądku skoro oni nie słuchają? ich wola. Kościół przetrwa, oni odpadną bo chcą. Co do Pachamamy to właśnie nieistotny szczegół, papież przemianował Pachamamę na Matką Boską i słusznie uczynił widząc jak prości są ci kandydaci na chrześcijan, przecież nie będzie im głosił teologii po łacinie jakby chcieli lefebryści i inni duracy.
A jak można ocenić posłuszeństwo! Jeśli jeden z kapłanów FSSPX wyraża zakaz wstępu na Mszę Św dla wiernych którzy się modlą różańcem z innym Ks. ( o równie nie określonym statusie kanonicznym jak FSSPX!) To posłuszeństwo komu?? Nie sądzę by celem Bractwa było odsuwanie wiernych od sakramentów! Więc komu ten Ks jest posłuszny Panu Bogu czy przełożonym??!!
Ksiądz z Wronieckiej wczoraj o tym ze smakiem opowiadał, podobno przed kaplicą mają być wystawione straże. Wydaje mi się, że to fejk. Powód, że rodzina goszcząca wcześniej grupę czcigodnych z Poznania pokazała księdzu środkowy palec była prozaiczna. Ksiądz ośmieszył ich przed sąsiadami i przed całą Polską, opowiadając o folii leżącej na schodach i co sądzi o takiej uporczywej zniewadze jakiej to doznawał Jezus, kiedy to wielebny musiał na tej folii stawiać swoje szanowne buty.
@@iwonaowczarska2173 Nie, ten ksiądz nie mówi Prawdy. Z ambony wygłasza jawne kłamstwa, powtarza plotki oraz obraża ludzi. Krótko mówiąc sieje zgorszenie.
Szkoda, że biskup M. Levebre nie zaczekał na zgodę Watykxnu na wyświęcenie biskupów. Wg historii korespondencji Bractwa z Watykanem w sprawie zgody na wyświęcenie biskupów, zgoda byla już bardzo bliska. W mojej opinii powinien był jeszcze zaczekać, gdyż nie było definitywnego zakazu. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Watykan go od lat zwodził. On by się nigdy tego nie doczekał. Oni czekali na jego zgon. Podobnie było lata wcześniej ze święceniem kapłanów bodajże. Zrobił dokładnie to, co było konieczne i potrzebne.
@@sebastiankozowski8140 niestety nie mam czasu się kłócić w internecie. Szanuje współbrata w Chrystusie Jezusie, ale mam swoje zdanie na temat FSSPX. I mimo to że się zgadzam z niektórymi rzeczami to nie popieram całościowo tego co robią
Dzięki Bogu trafiłam na Mszę Prawdziwa do Bractwa. To nauczanie broni się samo. Moje dzieci wreszcie dostają prawdziwa katechezę, jasną, prostą i czytelną. Po 15 latach w sekcie neokatechumenalnej wreszcie uczę się prawdziwej wiary.
Tak, te różne odnowy to zatracenie
Gratulacje dla Pani
To troszkę tak z jednej skrajności w drugą
@@JakovosRavdi
Nasza wiara jest skrajna
Wazne ze do prawdziwej nauki katolickiej.
Dziękuję za mądrą katechezę 😊
Zauważyłam,że często posłuszeństwo myli się z brakiem własnych poglądów, własnym pogubieniem, strachem przed "silniejszym" czy nadmierną uległością. Słowa tego często używa się kiedy brakuje merytorycznych argumentów i trzeba kogoś "przekonać" przemocą psychiczną albo manipulacją. W tak rozegazaltowanym i odintelektualizowanym Kosciele jak obecnie jest to częste. I wcale nie tak często stosowane przez duchownych wobec świeckich(nawet rzadko), najczęściej spotykane wśród samych świeckich (którzy dodatkowo nie rozróżniają miedzy posłuszeństwem zakonnym, a świeckim) z sekciarswem w wielu wspólnotach włącznie.
Mam znajomych księży (właściwie to miałem) którzy odprawiający Novus wiedzieli o niektórych problemach ale mówili że "od posłuszeństwa to jeszcze nikt nie umarł" i zamykali dla siebie temat zmian w mszy i innych nowinek posoborowych
4:40 automatyczny balans bieli jest włączony. Warto ustawić balans bieli zgodnie z oświetleniem jakie się stosuje w tym przypadku powinna być to ikona oznaczona żarówką. Ksiądz pomaga mi się nawrócić to ja też coś w zamian...
👍🙏
Bóg zapłać
DOBRA WIADOMOSC dla wiernych uczeszczajacych na Msze Trydenckie. To znaczy jesli zwierzchnik Kosciola zakaze mszy to beda one wciaz odprawiane.🙏
Ojcze, Bóg zapłać za świadectwo wiary
1. Czy wiadomo coś więcej w sprawie budowy kościoła we Wrocławiu? Czy Bractwo podejmuje dialog z JE abp Józefem Kupnym w sprawie rozszerzenia zgody na Mszę Łacińską również w inne miejsca Archidiecezji Wrocławskiej niż wyspa Piasek - np przywrócenia jej do Trzebnicy?
2. Jak wytłumaczyć tęsknotę za Mszą Św. „trydencką” po obecności na NOM?
3. Co zrobić gdy serce i rozum się buntują wobec „wycierania”dłoni (przez innych uczestników Ofiary Mszy Św.) po komunii na ręce na NOM - np w ubrania? Zwracać uwagę celebransowi? Gdy byłem ministrantem pamietam z jaką czcią była traktowana choćby najmniejsza Partykuła, zaś dziś jakby wiara w rzeczywistą Obecność zanikała…
1. Poleganie na tym biskupie może być niepewne, on nie jest chętny Tradycji. Takich przypadków już widzieliśmy na pęczki.
2. To znaczy, że duszy brakuje zdrowego Pokarmu, Pokarmu któremu uczciwie i przyzwoicie się oddaje cześć.
3. Chodząc na NOM tylko go uwiarygadniamy, warto z tym skończyć. Uwagę jak najbardziej zwrócić celebransowi. Sam napisałem kilka razy maila w tych sprawach do mojej parafii, ale już tam nie chodzę, bo nie mogę patrzeć na profanację. Już sobie nie wyobrażam opuszczenia Mszy Wszechczasów.
- W posłuszeństwie dziecka Bożego, najważniejsza jest miłość.
- Jeśli kocha i wie, że jest kochane, to pragnie i stara się wypełniać życzenia Umiłowanego.
- A nawet wyprzedza jego życzenia.
- Jest zapatrzone w Umiłowanego i chce uczynić wszystko to, co dla Niego jest miłe, dobre, co Jemu się spodoba.
- Wdzięczność i miłość - to motywy.
- Także przebywanie z Oblubieńcem w miłosnym zapatrzeniu.
- Także pytanie o jego wolę - bezpośrednio, przez przełożonego, przez spowiednika.
Z Panem Bogiem.
Rozumiem trochę więcej niż rozumiałem. Dziękuję.
Św. O. Pio nie zawsze był posłuszny. Gdy kazali Mu oddać kasę którą dostał od wiernych na szpital, to kazał im "spadać", bo by wtedy zgrzeszył gdyby oddał kasę na inny cel niż na szpital...
👋👋
Czyli był posłuszny zgodnie z tym, co jest w powyższym materiale. Jego przełożeni nie mieli kompetencji, aby mu to odbierać, on nie musiał tego spełniać, ale mógł to rozważyć - i to zrobił.
@@FeliksKoneczny1862 tak, bo ludzie zbierali na konkretny cel i Mu zawierzyli. Szpital do dzisiaj stoi. A biskup "sięgał" po nie swoją kasę. Wszystko ma swoje granice. Dam przykład. Diabeł, Lucyfer był wysoko postawionym aniołem 8 miał pod sobą inne anioły. I które zrobiły dobrze, te które gdy on się zbuntowal Bogu poszły w imię posłuszeństwa jako jego podwładni za nim, czy te co wolały być posłuszne Bogu i z nim nie poszły?
Tak dokladnie, i przez to nie mogl odprawiac mszy.
Nigdzie nie ma w Piśmie nakazu ślepego posłuszeństwa człowiekowi. Ci co zmuszają kapłanów do poddania się woli przełożonego który ewidentnie czyni zło jest HERETYKIEM i zmusza do współudziału w czynieniu zła.
„Jeden jest tylko powód uwalniający ludzi od posłuszeństwa, mianowicie gdyby żądano od nich czegoś przeciwnego prawu naturalnemu albo Bożemu, tam bowiem, gdzie zachodzi pogwałcenie prawa natury lub woli Bożej, zarówno sam rozkaz, jak wykonanie go, byłoby niegodziwe. Gdyby więc kto znalazł się w tym położeniu, iż miałby do wyboru nie usłuchać rozkazów Boga albo panujących, powinien postąpić według słów Jezusa Chrystusa, nakazującego oddać „Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga" (Mt 22, 21), a idąc za przykładem Apostołów, śmiało odpowiedzieć: „Bardziej trzeba słuchać Boga niż ludzi"“ - Leon XIII
W którym miejscu jest podany fragment Leona XIII?
Wszystko co zda się samo w sobie jest cnotą i może prowadzić do cnoty, może być przez innych, niegodziwych użyte w celu osiągnięcia zła. Dlatego ważne jest abyśmy osądzili czy przestrzeganie tego co uważamy za dobre przysłużyło nam się w drodze osiągnięcia tegoż dobra , czy też nie. Dobre drzewo bowiem rodzi dobre owoce, a złe rodzi złe.
Z tym że ocena tych owoców może być różna.
Pozdrawiam
Deo gratias
Notabene w przytoczonym przez Księdza podręczniku teologii moralnej dość klarownie jest wyjaśniona kwestia niezbędnie potrzebnych do ważności słów konsekracji. Przydatne w dyskusjach o pro multis.
🙏
Szczęść Boże! Właśnie pojawiła się druga część filmy "Mass of the Ages". Czy z tej okazji byłaby szansa na jakiś krótki komentarz do filmu. Jeżeli jest wartościowy to warto go polecić a jeżeli nie do końca to może coś skomentować...
👍👍
*DEO GRATIAS*
14:42 Ewidentny lapsus, który wymaga sprosotowania. Powinno być - i taki na pewno był zamiar u Księdza, ale na lapsusy nikt nie jest do końca odporny - "naraża dusze na UTRATĘ zbawienia", a nie "naraża dusze na zbawienie".
Co to znaczy być posłusznym soborowi.? ...ja jestem wierny i posłuszny Ewangelii i tradycji...Mamy dogmaty wiary I choćby anioł z nieba, biskup Rzymu czy inny duchowny głosił coś wbrew jestem winien Nieposłuszeństwo...
Pytanie czy to jest jeszcze papież?
Czy w Kanonie Rzymskim podczas Mszy sprawowanych przez kapłanów Bractwa wymieniane jest imię Papieża i biskupa miejsca?
Tak. Kanon jest odmawiany szeptem, ale widać po skłonie głowy na imię papieża. Głośno wymienia się w Wielki Piątek podczas Modlitwy Powszechnej czy w Wielkanoc podczas Exsultetu. Również podczas litanii do wszystkich świętych czy nabożeństw. W zakrystii powinny wisieć portrety papieża i biskupa.
A dlaczego miałyby być nie wymawiane?
Tak, są. Niektórzy konserwatywni nowocześni nie.
Tak.
W Opolu nie są w jedności duchowej z biskupem Andrzejem Czają.
Nie ma już ratunku dla zupełnie bezbożnych ludzi, oni się już nie obudzą. Tylko powrót do NORMALNEGO życia w zgodzie z Panem Bogiem i prawem Boskim oraz naturalnym może nas ocalić. Kto tego nie zrozumie ten już umarł na razie tylko duchowo a wkrótce może i cieleśnie.
Czy Ksiądz uważa, że o. Daniel Galus złamał przysięgę posłuszeństwa, czy nie? Pytam, bo chcę, żeby Ksiądz się wypowiedział w tym konkretnym przypadku wprost, w nagraniu wybrzmiało to tylko ogólnie.
👍🏻
Doradzam ostrożność. Czy można zaufać kapłanowi który doradza nieufność wobec kapłanów? Niech mowa wasza będzie jasna, tak, tak, nie, nie. Wszystkim uczestnikom sporu życzę daru rozumu i cnoty miłości braterskiej. Pamiętajcie, gdzie dwóch katolików się kłóci tam protestant się cieszy a prawosławny korzysta.
Zdecydowanie można zaufać takiemu kapłanowi! Nieufnym trzeba pozostać bo szatan to cwany przeciwnik.
Św. Ojciec Pio nie był również posłuszny co do Soboru i Novus Ordo, niech ignoranci sobie doczytają, niech w końcu nauczą się znajdować prawdę
@@sebastiankozowski8140 "W trakcie trwania obrad Soboru Watykańskiego II, w lutym 1965 roku, poinformowano o. Pio, że będzie odprawiać Mszę Świętą zgodnie z nowym rytem ad experimentum, w języku narodowym, z wytycznymi soborowej komisji liturgicznej mającymi na celu odpowiedzenie na potrzeby współczesnego człowieka. O. Pio nie zapłonął wizją „reformowania” Mszy, która wydała tylu świętych. Nie widział też być może potrzeby „dostrajania” do nowych czasów kanonizowanego przez św. Piusa V rytu mszalnego. Zanim jeszcze zobaczył tekst rytuału nowej Mszy (!!!), napisał do papieża Pawła VI prośbę o dyspensę od tego liturgicznego eksperymentu. Odpowiednią zgodę przywiózł mu osobiście Antoni kardynał Bacci. O. Pio pozwolił sobie wtedy na mocne słowa skierowane w stronę papieskiego wysłannika: „Na miłość boską, szybko zakończcie ten Sobór!”.
@@sebastiankozowski8140 Nie neguję ww. faktów, jedno nie przeczy drugiemu, wszak " Zanim jeszcze zobaczył tekst rytuału nowej Mszy ... napisał prośbę o dyspensę"
@@sebastiankozowski8140 Nie orientuję się. Zacytowałem tylko fragment z artykułu. Myślę, że nie jest to takie ważne. Pewnych informacji (tych mniej ważnych) już nie sprawdzam - z lenistwa. Jaki Ojciec Pio był, to wiemy - Boży człowiek. Pozdrawiam.
Ks. Dominik Chmielewski zawieszony. Ktoś z komentujących ma jakieś refleksje?
Ten ksiądz jest bardziej ortodoksyjny niż szpica postępu w polskim Kościele. Ma z tyłu głowy to, czym jest Prawda, postępowy Kościół wyznaje relatywizm, a nie prawdę absolutną, obiektywną i niezmienną. Jeśli on jest zawieszony to to nie jest kryzys, tylko rezultat.
@@FeliksKoneczny1862 Ks. Dominik jest właściwie kaznodzieją idealnym. Jak nikt wzbudza w ludziach związujące ich z Kościołem uczucia strachu i poczucia winy. Ale politycznie stał się niewygodny bo jest antycovidowcem i Wojownikiem Maryji. Więc z obecną strategią Kościoła mu nie po drodze. Naraża się władzom i odstrasza mniej maryjne odłamy chrześcijaństwa od katolicyzmu.
@@piotrmaniawski930 Osobiście mam dużo sympatii do ks. Dominika. Jego świadectwo nawrócenia jest tak niesamowite, że oczy robią się mokre ze śmiechu, radości, wzruszenia i z zaskoczenia. Może z tego względu, że właśnie trenował sztuki walki, to słychać było u niego takie akcenty, że ta wiara to zależy od nas i musimy się tylko mocno spiąć - jak w sporcie. A tak nie do końca jest, to nie od naszego napinania woli pokonujemy zło. Nie mamy polegać na swoich siłach, tylko na Łasce Bożej - na niej polegać i o nią prosić. To niby detal, ale ma duże znaczenie, bo można popaść np. w herezję "pelagianizmu" - ona zakłada, że człowiek zbawia się sam swoją wolą i swoimi siłami. Ten ks. też ma trochę z charyzmatyka, ja się takiego podejścia obawiam. Charyzmaty się dostaje po to, aby służyć Kościołowi. Gdy ktoś się ich domaga, to to jest dyktowanie Bogu co, komu i kiedy ma dać. To jest niebezpieczne i może się skończyć wylądowaniem w zielonoświątkowej sekcie.
Poruszył Pan bardzo ważny temat i temat który stoi jak kość w gardle modernistycznego Kościoła. Modernistyczny Kościół jest ekumeniczny, a Najświętsza Maryja Panna jest obrazą dla protestantów i żydów, a dla innych to jest jakaś kobieta z Biblii.
Drugim tematem jest problem zbawienia, piekła, zła i cierpienia. Postępowy Kościół udaje, że ich nie ma, napomknąć o nich to potrafi, ale nie traktuje ich na poważnie - gorsząc w ten sposób ludzi i kopiąc im kanał.
Ktokolwiek będzie chciał bronić tych prawd, prędzej, czy później musi zostać skonfrontowany z nową - posoborową religią oraz z jej nieubłagalnym pędem do jedności i zjednywania poprzez rezygnację z kolejnych prawd wiary. Oby tutaj skorzystał w tego, czego się nauczył na macie i w Kościele, bo tu trzeba i walczyć, ale też bronić Objawienia i Tradycji, a nie swojego "widzi mi się" - żeby nie popadł w pychę i samowolę, bo niestety pokusa taka może się pojawić w takiej sytuacji.
@@FeliksKoneczny1862 Jak to można inaczej spoglądać na człowieka kiedy się patrzy przez różne typy okularów😊 Nie znam szczegółowo jego "drogi do nawrócenia". Z tego co wiem religijny był zawsze. Więc z mojego punktu widzenia żadnego "nawrócenia" tam nie było. Ja sympatią go nie darzę bo to co napisałem o jego skuteczności jako kaznodzieji to był zarzut, bardzo poważny zarzut w moich oczach.
@@piotrmaniawski930 Nie, on praktykował karate na bardzo wysokim poziomie, był ateistą, a na treningach uczył de facto, jak skutecznie zabijać ludzi - mówi to sam na swoim świadectwie. Obiektywnie mówiąc to było nawrócenie i to bardzo spektakularne, polecam wysłuchać jego świadectwa. Jego życie jako noworodka uratowała Matka Boża i jego matka go poświęciła Najświętszej Maryi Pannie. Stąd jego maryjność, on spłaca - nieskończony - dług wdzięczności. Mam nadzieję, że ten ksiądz ciągle szuka i trafi kiedyś do Tradycji, gdzie jest zdrowa liturgia i nauczanie zgodne z Objawieniem.
Musimy być nieposłuszni bo inaczej te bajki nie miałyby sensu ... socjotechnika ogłupiania zatacza coraz szersze kręgi wykorzystując media internetowe 😂
+
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Jak skomentuje Ksiądz postępowanie KS Galusa
hahahah, Super Księże Bańka proszę o błogosławienstwo na odległość
Właśnie miałam załączać Ci link pod filmami, oglądający mogą się zapoznać, chyba że coś będziesz o tym mówił wkrótce? Dużo wiedzy tutaj, bardzo przydatnej.
Jeżeli nie słucha się biskupia miejsca, tworzy się własny Kościół.
@@sebastiankozowski8140 pod Pańską strzechą jest zapewne dużo wiedzy, lecz nie na temat nauki KK. A jak ktoś czuje się mądrzejszy od papieża, staje się bliższy Lucjana, czystej inteligencji i teologa nie z tej ziemi.
Co konkretnie pan ma na myśli pisząc o "słuchaniu się biskupa miejsca"? I w jaki sposób konkretnie pan realizuje w swoim życiu i postępowaniu to "słuchanie się biskupa miejsca"? Oraz czy wystarczy "nie słuchać się biskupa miejsca" (ile razy? wystarczy tylko raz? w jakich kwestiach?) żeby uznać, że ktoś "tworzy własny Kościół"? (dopytuję, bo obawiam się, że to tylko tak sobie rzucony slogan)
1. Czy FSSPX jest posłuszne papieżowi?
2. Czy FSSPX nie jest posłuszne papieżowi?
3. Czy FSSPX jest zarazem posłuszne i nieposłuszne papieżowi?
4. Kto (jednoosobowo, gremium) i w jaki sposób/formie w FSSPX podejmuje decyzje o ewentualnym nieposłuszeństwie?
1. Tak, we wszystkim tym, co nie stanowi zagrożenia dla wiary lub moralności i jest zgodne z Tradycją Apostolską.
2. Nie jest w tym, co wierze lub moralności zagraża i jest błędne.
3. Jak wyżej - w jednych sprawach jest, w innych (w których być nie powinno) nie jest.
4. Na to dokładnej odpowiedzi nie znam, nie chcę teoretyzować; kogoś mądrzejszego proszę o udzielenie na to odpowiedzi.
Stawiam na opcję nr 3: Posłuszne i nieposłuszne zarazem.
@@Dominik-dd9el Dziękuję, klarowne.
@@Sowa__ Najprawdopodobniej tak.
@@JanMoniak
Świetnie, że sam Pan sobie odpowiedział na pytanie. Co do święceń, polecam postudiować trochę prawa kanonicznego - zwłaszcza okoliczności wyłączające, w tym błąd, nawet nieusprawiedliowny - pisał o tym zresztą swoją pracę doktorską bodaj na Gregorianum ks. Murray. Chyba tematu rozważań prawniczych podjętych w pracy doktorskiej nie da się zamknąć w sekcji komentarzy, nieprawdaż?
Pozostałe kwestie - gdy papież nakazuje lub naucza błędu lub grzechu, to nie mamy prawa za tym podążać, bo papież nie jest zawsze i wszędzie nieomylny, o czym mówi Sobór Watykański I. Posłuszeństwo bezwarunkowe i bezrozumne może być grzechem, chyba jest to oczywiste.
Czyli idzie ksiądz drogą lutra. Te wszystkie racjonalizacje lol
Ty, no weź😉
@@piotrmaniawski930 niestety tak to widzę xd
@@pustygrob5837 No nie, bo jednak protestantyzm zanegował część dogmatów i zmienił teologię. Bractwo zachowuje naukę Kościoła, taka jaka ona była przez stulecia.
''Dlaczego powinniśmy być nieposłuszni?'' Ciekawe że Szkoła Akwinaty zaprzecza całej Tradycji Kościoła i jeszcze próbuje to uzasadnić pokrętnie. Ostatnio było to za Lutra i skutki mamy do dziś.
Tytuł zapewne dla przyciągnięcia jak największej uwagi; niestety, tak działa marketing.
Zapewne w filmie Ksiądz Bańka powtórzy (może i za św. Tomaszem), kiedy posłuszeństwo jest należne, kiedy chwalebne, a kiedy grzeszne, bo ono ma swoje (bodaj) 3 rodzaje.
W skrócie - winniśmy okazywać nieposłuszeństwo władzom duchownym wtedy, gdy ich wypowiedzi bądź decyzje są sprzeczne z depozytem wiary, Tradycją Apostolską czy moralnością. Posłuszeństwo w sprawach w wiarę godzących może być grzechem.
@@Dominik-dd9el Szkoła Akwinaty winna kierować się prawdą, nie marketingiem, inaczej traci autorytet.
Można być nieposłusznym księdzu który namawia do grzechu (co jest naprawdę rzadkie) ale wtedy trzeba powiadomić biskupa, ale nie można być nieposłusznym papieżowi nawet jak się myli w naszej ocenie, bo jak zbuntujesz się papieżowi, do kogo pójdziesz? kogo spytasz? To byłby koniec Kościoła. Takie sprawy tylko Bóg może osądzić, nigdy ja czy ty, nie mamy takich kompetencji.
Ponadto doskonale pamiętam jak PCH i Szkoła Akwinaty jechała bez jednej przerwy na JPII. I co dziś z tego im zostało? udają że tego nie było. Co ja mam o nich myśleć? I ty pomyśl.Zresztą FSSPX to odszczepieństwo, wystarczy uważnie przeczytać materiały Soboru II by widzieć, że oni tego kompletnie nie rozumieją, myślą po ludzku, nie w duchu Ewangelii.
@@katogoria
Jeśli np. papież daje milczące przyzwolenie na błogosławieństwa homozwiązków w Niemczech, jawnie wspiera działania o. Jamesa Martina czy zezwala na organizację ,,imprez" typu Pachamama w ogrodach watykańskich i nie potępia buńczucznego wprowadzenie wizerunku tegoż bałwana do bazyliki św. Piotra czy ustanowienie tegoż obok Najświętszego Sakramentu w jednym z włoskich kościołów, to ślepym i naiwnym trzeba być, by stwierdzić, że z działaniem papieża wszystko jest w porządku. Właśnie takim działaniom mamy nie tyle co prawo, ale wręcz OBOWIAZEK się sprzeciwiać - papież jest bowiem nie panem, a sługą całej zdeponowanej wiary, nie może wprowadzać niczego, co by było z nią sprzeczne - a pokłony Pachamamie i czynny homoseksualizm już są. Po tego typu błędach ,,jechać" należy, bo stanowią one zagrożenie dla bardzo wielu dusz - wiele mogą zwieść i sprowadzić na drogę do potępienia. Mamy być posłuszni najpierw Bogu, a potem Jego ziemskim namiestnikom. Papież nie jest nieomylny we wszystkim i nie należy mu się bezwarunkowe posłuszeństwo zawsze - odsyłam do Soboru Watykańskiego I.
@@Dominik-dd9el Papież nie daje przyzwolenia na takie rzeczy, on zajmuje się Ewangelią. W tym sęk że pewne środowiska w jak FSSPX przekręcają to co naprawdę papież czyni i rozdmuchują mało ważne wyjątki, tak już było za JPII. Kościół to 1.5 mld katolików i papież nie jest Bogiem by ogarnąć każdy szczegół naraz. Papież potępia niemiecką drogę synodalną, jak i odszczepieńców Lefebra i to wystarczy, bo jak ma im przemówić do rozsądku skoro oni nie słuchają? ich wola. Kościół przetrwa, oni odpadną bo chcą.
Co do Pachamamy to właśnie nieistotny szczegół, papież przemianował Pachamamę na Matką Boską i słusznie uczynił widząc jak prości są ci kandydaci na chrześcijan, przecież nie będzie im głosił teologii po łacinie jakby chcieli lefebryści i inni duracy.
@@Dominik-dd9el Poza tym ks. Bańka to przykład złego teologa, on nic z Ewangelii nie rozumie choć pilnie studiuje wiedzę.
A jak można ocenić posłuszeństwo! Jeśli jeden z kapłanów FSSPX wyraża zakaz wstępu na Mszę Św dla wiernych którzy się modlą różańcem z innym Ks. ( o równie nie określonym statusie kanonicznym jak FSSPX!) To posłuszeństwo komu?? Nie sądzę by celem Bractwa było odsuwanie wiernych od sakramentów! Więc komu ten Ks jest posłuszny Panu Bogu czy przełożonym??!!
Może modlą się z księżmi gorszycielami - niestety są tacy, wtedy Ci ludzie dokładają się do zgorszenia.
Ksiądz z Wronieckiej wczoraj o tym ze smakiem opowiadał, podobno przed kaplicą mają być wystawione straże. Wydaje mi się, że to fejk.
Powód, że rodzina goszcząca wcześniej grupę czcigodnych z Poznania pokazała księdzu środkowy palec była prozaiczna. Ksiądz ośmieszył ich przed sąsiadami i przed całą Polską, opowiadając o folii leżącej na schodach i co sądzi o takiej uporczywej zniewadze jakiej to doznawał Jezus, kiedy to wielebny musiał na tej folii stawiać swoje szanowne buty.
@@FeliksKoneczny1862 a może modlą się z Kapłanem mówiącym prawdę bez pardonu? to jest najtrudniejsze do przyjęcia
@@iwonaowczarska2173 Nie, ten ksiądz nie mówi Prawdy. Z ambony wygłasza jawne kłamstwa, powtarza plotki oraz obraża ludzi. Krótko mówiąc sieje zgorszenie.
Papież Franciszek ma również cenzurę...
Szkoda, że biskup M. Levebre nie zaczekał na zgodę Watykxnu na wyświęcenie biskupów. Wg historii korespondencji Bractwa z Watykanem w sprawie zgody na wyświęcenie biskupów, zgoda byla już bardzo bliska. W mojej opinii powinien był jeszcze zaczekać, gdyż nie było definitywnego zakazu. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Watykan go od lat zwodził. On by się nigdy tego nie doczekał. Oni czekali na jego zgon. Podobnie było lata wcześniej ze święceniem kapłanów bodajże. Zrobił dokładnie to, co było konieczne i potrzebne.
Nie dostałby zgody.
Lefebryści! Suspendowani kapłani sprawujący niegodnie sakramenty
I kultury !!! nie wyzywa się
@@agnieszkaterlak1567 NIkogo nie wyzywam. Mówię tylko prawdę, a prawda boli.
@@sebastiankozowski8140 niestety nie mam czasu się kłócić w internecie. Szanuje współbrata w Chrystusie Jezusie, ale mam swoje zdanie na temat FSSPX. I mimo to że się zgadzam z niektórymi rzeczami to nie popieram całościowo tego co robią
@@sebastiankozowski8140 fakty są takie że gdyby FSSPX miało uregulowany status kanoniczny nie było by problemów
@@agnieszkaterlak1567 Szczęść Boże droga Pani Agnieszko. Niech Maryja Jasnogórska Panią błogosławi i ma w swojej Opiece ❤️🌿