Tak... sprzątanie powinno się odbywać w spokojnej i miłej atmosferze... jakaś muzyka, jakaś dobra dusza w pobliżu... Nie ma nic gorszego niż presja otoczenia, nerwowość, jakiś przymus sprzatania... to musi dawać radość inaczej zawsze bedzie chaos. Trzeba samemu odkryć przyjemność porządkowania bo w ten sposób można odkryć jego sens. Dziękuję Wam za piękną rozmowę. Wspaniałe, logicznie myślące kobiety!
Pani Agnieszka,dzięki swojemu łagodnemu podejściu,zachęciła mnie do tego,aby odgracić mieszkanie.To wciąż trwa,ale czytam książkę,słucham tego co mówi na yt oraz IG...i jest mi łatwiej...O wiele łatwiej i zaczynam dostrzegać plusy tego odgracania,bez stresu i bez presji.
Tak jest to irytujące. Przecież gdyby powiedziała moim gościem jest... to jeszcze inni mogliby nie zauważyć że to kobieta, 😂 /nie umniejszając tej pani - bo jest kobieca/ a poczucie własnej kobiecej godności zarówno gościa jak i autorki kanału mogłoby lec w gruzach. "Muszą" więc używać tych wszystkich dziwolągów językowych - bo inaczej nie podniosłyby się z tej traumy😂
Zerknij do słownika z 19 wieku. Tam będzie gościni, a w Piśmie Świętym jest nawet prorokini. Puknij się w czoła jak PRL wyprał mózgi ludziom, że nie ma form żeńskich.
Może zacznijmy od używania poprawnej nazwy. Mówimy feminatywy, a nie feminitywy. I na tym poprzestańmy, bo j. polski nie potrzebuje sztucznych konstrukcji, żeby zaznaczać płeć, wystarczy znać i rozumieć gramatykę, wtedy nie trzeba leczyć kompleksów z powodu bycia kobietą.
Tak... sprzątanie powinno się odbywać w spokojnej i miłej atmosferze... jakaś muzyka, jakaś dobra dusza w pobliżu...
Nie ma nic gorszego niż presja otoczenia, nerwowość, jakiś przymus sprzatania... to musi dawać radość inaczej zawsze bedzie chaos. Trzeba samemu odkryć przyjemność porządkowania bo w ten sposób można odkryć jego sens.
Dziękuję Wam za piękną rozmowę. Wspaniałe, logicznie myślące kobiety!
Oj tak i brak negatywnych komentarzy typu jak mogłaś do tego dopuścić etc
Ojjjj - tego nie wiedziałam - architektura porządku - naprawdę dobre ❤
bardzo fajna rozmowa
Pani Agnieszka,dzięki swojemu łagodnemu podejściu,zachęciła mnie do tego,aby odgracić mieszkanie.To wciąż trwa,ale czytam książkę,słucham tego co mówi na yt oraz IG...i jest mi łatwiej...O wiele łatwiej i zaczynam dostrzegać plusy tego odgracania,bez stresu i bez presji.
Bardzo ciekawa rozmowa. Pozdrawiam was dziewczyny 🌺
Super, że Ci się podobała ❤️
Bardzo dobry materiał 😊👍
Świetna rozmowa ❤
Bardzo mądra rozmowa ❤❤
💚
Chciałam obejrzeć, ale gdy w zapowiedzi usłyszałam "naszą gościnią', puknęłam się w czoło i wyłączyłam. Co to za głupota?
I dobrze. Pukaj się dalej 😂😂😂.
@@magorzatakosw4815 Oj, widzę, że ktoś tu ma posuchę. Ale z takim pseudo feministycznym podejściem trudno musi być znaleźć partnera
Mnie też to denerwuje.Okropnie! Ale zachęcam do posłuchania,jeśli interesuje Cię temat
Tak jest to irytujące. Przecież gdyby powiedziała moim gościem jest... to jeszcze inni mogliby nie zauważyć że to kobieta, 😂 /nie umniejszając tej pani - bo jest kobieca/ a poczucie własnej kobiecej godności zarówno gościa jak i autorki kanału mogłoby lec w gruzach. "Muszą" więc używać tych wszystkich dziwolągów językowych - bo inaczej nie podniosłyby się z tej traumy😂
Zerknij do słownika z 19 wieku. Tam będzie gościni, a w Piśmie Świętym jest nawet prorokini. Puknij się w czoła jak PRL wyprał mózgi ludziom, że nie ma form żeńskich.
Posprzatac.
Gościnią???
Gościni, trupkini, nurkini 🙂
A ja jestem za feminitywami. 😮i też mam nadmiar😢😱niestety🌲🌲🙃🧑🎄🌲🌲
Wprowadź minimalizm na feminatywy😉 a potem pozbądź się ich zupełnie😊
Może zacznijmy od używania poprawnej nazwy. Mówimy feminatywy, a nie feminitywy. I na tym poprzestańmy, bo j. polski nie potrzebuje sztucznych konstrukcji, żeby zaznaczać płeć, wystarczy znać i rozumieć gramatykę, wtedy nie trzeba leczyć kompleksów z powodu bycia kobietą.