Czy przy takich sytuacjach tez macie wrazenie ze zamiast jechac trzeba sie zatrzymac rozwiazac lamigowke,przygotowac strategie i rozkminiac…akurat w tym przypadku troche za duzo.Jak jest powszechnie wiadomo,ze jest takie miejsce to powinni zmienic oznakowanie- tutaj narzekanie na kierowcow nie do konca jest zasadne
Dokladnie, szkoda ze prowadzacy o tym nie wspomnial, jadac pierwszy raz i skrecajac w lewo skad MASZ wiedziec, ze samochod z naprzeciwka ma strefe zamieszkania i masz nad nim pierwszenstwo?? To bezsens tej sytuacji, intuicyjnie jest przy skrecaniu w lewo ustepowc jadacym z przeciwka....
Ja tam mam i tak robię, ale... nie mam samochodu, tylko rower, więc mogę stać z rowerem na chodniku ile chcę, a jak ostatecznie się poddam to przechodzę przez pasy - jako pieszy, prowadząc rower, nie jadąc po pasach jak inni rowerzyści.
Nie potrzebujecie się zatrzymywać, wystarczy ustąpić pierwszeństwa czyli nie zmusić pieszego do zatrzymania, przyspieszenia ani zmienienia kierunku ruchu.
@@blackjohnny0 mógł, a ja na miejscu Dworaka bym patrzył uważniej (bo aktywnie szukam pieszych na każdym przejściu kiedy jeżdżę), natomiast nie można mu zarzucić nieustąpienia pierwszeństwa.
Szanowny Panie Marku, przypomni Pan sobie co mówi w odcinku 877 i wróci do 2:33 w odcinku 876. Niedostosowanie prędkości przed przejściem i wjechanie na nie bez uprzedniego upewnienia się czy nie ma przed nim pieszego. Brawo. ;)
Dokładnie, z lewej strony był już pieszy przed przejściem, gotowy i oczekujący na ustąpienie jego pierwszeństwa. Pan Marek go nie ustąpił i mandat mu się należy😂
pierwszy raz muszę stwierdzić, że coś chyba poszło nie tak... Przepisy to przepisy i nie ma znaczenia, jakie jest natężenie ruchu. Wiem, że w takich przypadkach trzeba kierować się wyczuciem i postawić na wzajemne zrozumienie kierowców, ale w sytuacji konfliktowej interpretacja może być tylko jedna, a tutaj coś się pokiełbasiło...
2 ;32 łatwo oceniać innych a pan dworak co zrobił nawet nie zwolnił przed przejściem dla pieszych jakby zza tego busa wyjechała z tym wózkiem mogło by dojść do tragedii
2.33 nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, sorry ale oglądam Wasze materiały w celu poprawienia swojej bezpiecznej jazdy, ale oglądając moment wymijania tej furgonetki przed przejściem odruchowo złapał mnie skurcz nogi żeby dotknąć hamulca
Dokładnie. Gdyby piesza z wózkiem weszła na przejście Szanowny Pan Dworak straciłby uprawnienia za narażenie pieszej na niebezpieczeństwo. Nie rozumiem jak w filmach edukacyjnych można popełniać takie błędy. Na szczęście skończyło się tylko na nieustąpieniu pierwszeństwa pieszej.
Jakby to Pan sam powiedział; 2:31 ten kierowca nonszalancko przejeżdża przez przejście dla pieszych. Panie Marku proszę się odnieść do tego i wytłumaczyć. Ciekawe jakby policja się do tego odniosła?
Pan ekspert mówi: "Podejrzewam, że pojazd jadący .. wypuści nas", "..... możemy uważać że mamy pierwszeństwo", "nie da się tego powiedzieć całkowicie jednoznacznie..." Humm. Jaki precyzyjny język, powiedziałbym prawie prawniczy. Takie interpetacje to przepis na kolizję. Panie ekspercie niech Pan niczego nie podejrzewa, podejrzliwość to straszna cecha. To skrzyżowanie trzeba poprawnie oznaczyć albo postawić sygnalizację, wtedy będzie mniej "podejrzanych".
4:00 Prowadzący przeszedł samego siebie. Różna interpretacja przy tej samej organizacji w zależności od natężenia ruchu. "Nie da się tego jednoznacznie powiedzieć do wszystkich wyjazdów" (sic!)
Dokładnie. Na tym samym skrzyzowaniu raz nie ma pierwszenstwa, a raz ma. Raz nie zmienia kierunku jazdy i nie uzywa kierunkowskazu, a innym razem go uzywa, wiec wyglada na to, ze jednak zmienia kierunek jazdy. Do tego ten wjazd na skrzyzowanie przy duzym ruchu, bez mozliwosci jego opuszczenia tez niezbyt zgodny z przepisami i z tym co sam (slusznie) piętnuje u innych, ale jak sam chce przejechac, to przeciez on musi...
Zanim wyjedzie ze strefy zamieszkania to nie ma pierwszeństwa. Jak wjedzie już na skrzyżowanie i się na nim zatrzyma bo korek bo coś tam, to już ma, bo nie da się wtedy zdeterminować czy miał pierwszeństwo zanim wjechał na skrzyżowanie, czy nie. A w miejscu w którym się aktualnie zatrzymał jest droga z pierwszeństwem. Absurd, ale tak jest.
@@Gnievv No nie jest tak. Zgodnie z zapisami ustawy, pierwszenstwo przejazdu przez skrzyzowanie ustala sie przed skrzyzowaniem, a nie na. Naturalnie masz racje, ze jak w korku ktos bedzie wlaczac sie tam do ruchu wyjedzie juz na skrzyzowanie, to po chwili juz kierujacy, ktorzy nadjechali najprawdopodobniej ustapia mu pierwszenstwa, bo nie beda wiedziec ze maja pierwszenstwo. Nie zmienia to jednak faktu, ze ten wlaczajacy sie do ruchu jak noe mial pierwszenstwa tak nie ma i niezaleznie od natezenia ruchu to kierunku nie zmienia 😉
Oj 2:33 Nie ustąpienie pierwszeństwa Pani z wózkiem wchodzącej na przejście 1500 zl panie Marku. Tego się po Panu nie spodziewałem. Sam Pan uczula a robi takie niebezpieczne rzeczy. Skoro nie widzimy to się zatrzymujemy, ja zawsze się zatrzymuje w takich sytuacjach i wychylam powoli.
Jak ktoś zaprojektuje pasy przed skrzyżowaniami a to norma w tym kraju to inaczej się nie da. Po porostu człowiek patrzy gdzie skręca a nie w bok. Dlatego powinnismy podwyższyć kary i broń Boże nie zmieniać infrastruktury
Well, ta kobieta nawet nie wjechała jeszcze kółkiem wózka na pasy. Z tego co widać w tej sekundzie, to szła prosto chodnikiem i w momencie uchwycenia na kamerze dopiero skręcała w bok na pasy.
Ostatnio przejeżdżałem tym skrzyżowaniem - Skawina niby mała miejscowość, a potrafi zaskoczyć drogami. :). Polecam skrzyżowanie w Rabce - Zdroju (zjazd z nowej Zakopianki na starą drogę, niedaleko CPN i restauracji Siwy Dym ). Kierowcy mylą się tutaj NOTORYCZNIE, oznakowanie jest źle w moim odczuciu rozłożone, a infrastruktura pozwoliłaby na stworzenie ronda, którym to skrzyżowanie bynajmniej nie jest (być może jest to spowodowane jakimiś rozporządzeniami prawnymi - nie wiem). Czy można byłoby zrobić odcinek, z tego typu omówieniem, własnie na tym skrzyżowaniu - biorąc pod uwagę, że byłoby to bardzo pomocne dla wielu osób ze względu na natężenie ruchu w tym miejscu, spowodowane liczbą turystów? Pozdrawiam!
Panie Marku pytanie skąd auto skręcające w lewo z ul. Krakowskiej ma wiedzieć że jedący z naprzeciwka samochod włącza się do ruchu ze strefy zamieszkania...który znak to pokazuje temu kierowcy skody, ktory chcial przepuścić pojazd włączający się do ruchu? Szukam tablicy z rozpisem drogi z pierwszeństwem od ul. Krakowskie ale tam jest tylko znak stop i objazd.
A co jak wyjazd ze strefy jest drogą jednokierunkową w stronę skrzyżowania? Wtedy znaku o rozpoczęciu nie będzie. Także co wtedy jak razem ze znakiem końca strefy będzie znak ustąp pierwszeństwa? Wtedy mam się domyślać, że to już nie jest wyjazd ze strefy i włączanie się do ruchu ale normalne ustąp? A co jak już zauważę znak rozpoczęcia strefy, potem stojący tyłem znak ustąp, który jednak będzie przekreślony taśmą, bo jeszcze/już nie obowiązuje? Pierwszeństwo na skrzyżowaniu nie powinno zależeć od tego jakich znaków dopatrzę się na przeciwnym kierunku ruchu ale od moich znaków. Czyli w tym przypadku powinno być zakazane łączenie wyjazdu ze strefy (która w oczywisty sposób wygląda jak normalna ulica, a nie wyjazd z posesji) ze skrzyżowaniami bez użycia znaków pierwszeństwa albo znaku informującego o przebiegu skrzyżowania na którym będzie widoczne, że ta droga jest drogą "włączającą się do ruchu".
To jest właśnie znany już bubel w organizacji ruchu. Zaraz się dowiesz, że masz czytać znaki po przeciwnej stronie skrzyzowań, co jest bzdurą. Kierowcę obowiązują znaki, które ma przed sobą i tyle
Co za głupie skrzyżowanie. Nie dość, że mam swój znak stop, muszę rozglądać się w lewo i w prawo, to jeszcze wymaga żebym się oriętował czy tam prosto jest strefa ruchu.
2:30 - jak można tak nierozważnie przejechać przez przejście dla pieszych .... jednocześnie wałkując praktycznie co odcinek "popisy" kierowców na "zebrach"...
2:33 Klasyczny numer nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu. W takim przypadku podjeżdżamy - zatrzymujemy się bo nie mamy pełnej widoczności przez ciężarówkę - przejeżdżamy po upewnieniu że nie ma pieszych. Pan przejechał owszem wolniej ale bez zatrzymania, pech chciał że kobieta z wózkiem wchodziła na przejście. Dla części z nas oznaczałoby to 1500zł i 10pkt gdyby była na miejscu policja i to widziała.
Pani z wózkiem stała przed przejściem, więc nie była wchodzącym. Lepiej byłoby jej ustąpić, ale póki nie zrobi kroku że chce wejść, to nie ma jeszcze pierwszeństwa - tak jest teraz w przepisach i wiem, bo zdałem tydzień temu państwową teorię, więc się o tym dużo uczyłem. Mógł zwolnić, bo faktycznie nic nie widział, jednak nie można tego traktować jako nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
Uwielbiam ten program, dlaczego? 17lat mam prawko katB, miałem z 27 aut, i miałem jeden mandat, raz chcieli mi wsadzić policjanci na alejach koło radia Kraków mandat ale pokazałem filmik i przyznali się do winy że źle sami interpretowali przepis ...
Jeśli stoimy przed znakiem "stop" na tym skrzyżowaniu, a nie znamy tego miasta, to skąd mamy wiedzieć, że ten znak ,który dla nas jest odwrócony oznacza koniec strefy zamieszkania ?! Ja wiem , że można się domyśleć, ponieważ poziomy prostokąt to strefy ruchu czy strefy zamieszkania ale równie dobrze może to być zupełnie inna tablica , która wcale nie jest znakiem drogowym lub np.znak informujacy o jakimś objeździe lub obiekcie zabytkowym.
7:52 a skąd kierowca ma wiedzieć że na przeciwko jest strefa zamieszkania i nie obowiązuje ustąpywanie pierwszeństwa z naprzeciwka gdy skręcamy w lewo. Te przepisy powinny być zmienione, bo tworzą tylko niebezpieczne sytuacje. Dać po prostu znak ustąp pierwszeństwa i będzie prościej 🙂
@Kaziu Lte dokładnie wg przepisów strefy musiały by się kończyć wczesniej, i nie było by takich problemów. @radomierz marco no niby jest widoczny ale kierowcę powinien interesować oznakowanie przed wjazdem na krzyżówke, a tu trzeba pierw ogarnąć znaki z pozostałych odnóg skrzyżowania czasem źle widocznych, przeanalizować i dopiero jechać. Tubylcy będą znać organizacje w swojej okolicy, a przejezdni zawsze lekko zwolnią przepustowość.
Włączanie się w tej sytuacji jest oczywiste Ale nie byłbym sobą gdy bym się nie czepi Mianowicie , mówi Pan jedziemy bez kierunkowskazu na wprost ze strefy ruchu Po kilku minutach włączamy jednak kierunkowskaz gdzie nic się nie zmienia z organizacją ruchu na tym skrzyżowaniu. Wiec jak to jest w końcu? Czy nie jest przekombinowanie interpretacji ? A jeśli chodzi o ustąpienie pierwszeństwa np pieszym jesteśmy ciekaw momentu gdy dojeżdża Pan do przejścia a przy przejściu z lewej strony jest pani z wózkiem a Pan przejeżdża, (2:33 minuta ) jak to jest co do przepisów o ruchu pieszych na przejsciach i w jego obrębie Nie pisze oczywiscie nic złośliwie Poprostu opisuje swój spostrzeżenia Pozdrawiam
08:05 Wszystko wygląda pięknie w przepisach ale skąd kierowca, który nie zna danego skrzyżowania, ma wiedzieć, że auto jadące z tamtego kierunku włącza się do ruchu?
@@krzysztof9841 Nie wiem jak jest w tej konkretnej sytuacji ale znam wiele skrzyżowań gdzie tego znaku nie widać od strony drogi z teoretycznym pierwszeństwem.
@@tomasz_pwl W wielu miejscach niestety nie jest. Osobiście znam kilkanaście, gdzie nie znając jak są oznakowane drogi można wręcz myśleć, że jest to droga z pierwszeństwem.
Co ciekawe pani z wózkiem już praktycznie wchodziła na przejście, ale chyba właśnie bała się takiej sytuacji... jakby była już na przejściu to nie wiem czy by Pan Marek wyhamował.
Ale z drugiej strony on zwolnił na tyle na pasach, że gdyby pani wyskoczyła, to mógłby zareagować, aby nie było kolizji. Gdyby tam była policja, to mandat, ale jak nie, to nie byłoby żadnej sytuacji.
@@szpynda jeśli twierdzisz, że go bronię i uważam że on nie złamał przepisu, to jesteś w błędzie. Mimo to zachował się nie tak tragicznie (choć wciąż niepoprawnie), jak wielu kierowców, co nawet nie myśli o zwolnieniu przed słabo widocznym przejściem i potencjalnym zagrożeniu. Już zdarzało się mi być obtrąbionym za zwolnienie przed pasami w dużym ruchu, bo kierowca za mną miał gdzieś przejście dla pieszych i chciał pruć dalej - a tu pieszy zza winkla mógł wejść na przejście.
2:32 ciekawe jak pan prowadzący by się tym razem wybielił z ewidentnego nieustąpienia pieszej z wózkiem. Zresztą już mniejsza z brakiem ustąpienia, ale on tak nonszalancko przejechał obok dużego auta zza którego nic nie widział, gdyby kobieta energicznie szła to wózek przeleciałby przez maskę
Meandry polskiego prawa. Zmiana kierunku: trzeba użyć kierunku. Na rondzie jadąc tym samym łukiem lub nawet ostrzejszym nie używamy kierunkowskazu. (Nie piszę o zjeździe). Druga sprawa, sorry ale ci co nie wyjeżdżają ze strefy zamieszkania nie wiedzą, że tam jest strefa zamieszkania jak tam nie mieszkają lub jadą pierwszy raz. Dlatego oznakowanie trzeba poprawić, lub zmienić, lub zmienić organizację ruchu.
Oczywiście jest to bzdura co Pan wypisuje. 1:48 widać bardzo dokładnie znak i ZAWSZE je widać bo tak są ustawiane. Kiepski kierowca zawsze będzie szukał wymówek dla swojego braku zrozumienia przepisów i braku umiejętności współpracy na drodze. To nie są meandry polskiego prawa, tylko polskiej mentalności.
Wg Pana Marka w pierwszej sytuacji jest jedno skrzyżowanie i jedziemy z Kaz. Wlk. w Krakowską na wprost, no ale czasem to jednak są dwa skrzyżowania i jadąc z Kaz. Wlk. w Krakowską włączamy lewy kierunkowskaz. Co ten człowiek za głupoty wygaduje to głowa mała.
6:50 W Andrychowie jest podobne takie skrzyżowanie z ul. Żwirki i W. oraz Tadeusza Wolfa. Jadąc od DK52 w stronę osiedla (Żwirki i Wigury) ulicą Żwirki i Wigury wszyscy używają tam lewego kierunkowskazu, gdy jadą na wprost. Moim zdaniem kierowcy nie powinni używać lewego kierunku na drodze z pierwszeństwem.
7:55 Tak bo ja jestem jasnowidzem i wiem co ten z naprzeciwka ma za znak przed sobą. Skoro powiedział Pan że to jest jedno skrzyżowanie to ja się pytam skąd mam wiedzieć że ten przede mną ma znak taki a nie inny do hu wafla???!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak można użyć słów że trzeba traktować to jako jedno skrzyżowanie, skoro wyjazd ze strefy zamieszkania nie jest odnogą skrzyżowania nigdy, ponieważ następuje w tym przypadku włączenie się do ruchu. Tak, więc skrzyżowanie w tym przypadku składa się jedynie z trzech odnóg, czwarta to strefa zamieszkania!
8:55 wielu kierowców myśli że nie trzeba sygnalizować zmiany kierunku, bo są na pierwszeństwie i jadą dalej drogą z pierwszeństwem. Przecież skręt, to nie łuk!
@@marekkwiatkowski2471 jazda po łuku, to przemieszczanie się pojazdu po odcinku drogi wyokrąglonej łukiem. skręt, to manewr mający na celu zmianę kierunku jazdy, którego dokonujemy na połączeniu dróg.
@@katarzynanowak9729 Zauważ dwie rzeczy. Pierwsza to, że droga z pierwszeństwem jest jedna na skrzyzowaniu a nie dwie. Mówi o tym definicja tabliczki T6-a "Rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie". Druga rzecz. Ani w polskim ani miedzynarodowym prawie nie ma żadnych stwierdzeń, że od jakieś kąta/kształtu przstaje byc łuk a zaczyna skręt. I polskie przepisy i Konwencja Wiedeńska mówia o skręcaniu w inną drogę albo do prywatnej posiadłości. Nie przewiduja czegos akiego jak skręt z drogi z pierwszeństwem w tę samą drogę. Potocznie można na to mówic skręt. Ale formalnie to dalej jazda po łuku tą samą drogą.
@@marekkwiatkowski2471 co Ty masz z tymi kątami? tylko Ty o nich piszerz, żeby potem dopisać że nic o nich nie ma... i ble ble ble... Przeczytaj to co napisałam ów tablica T6-a umieszczana jest na drodze z pierwszeństwem, przed skrzyżowaniem ! SKRZYŻOWANIEM!!!! SKRZYŻOWANIE TO JEDNO Z MOŻLIWYCH POŁĄCZEŃ DRÓG ! łuk drogi nie jest połączeniem dróg! ŁUK JEST KONTYNUACJĄ TEJ SAMEJ DROGI KTÓREJ KSZTAŁT ODBIEGA OD LINII PROSTEJ.
Pierdyknąć sygnalizację świetlną i tyle. Jak człowiek patrzy na tę organizacje ruchu, to się słabo robi. Stare miasta i miasteczka, najzwyczajniej nie są przystosowane do takiego obciążenia ruchem, tam trzeba by jeden/dwa budynki zrównać z ziemią, by jakoś usprawnić ten ruch.
Propos kierunkowskazów, często pomysły debili z zarządu dróg wymuszają używanie kierunkowskazów. Dobrym przykładem w Krakowie jest skrzyżowanie ul. Glinik, Spławy i Organki w Ruszczy. Jadąc ulica Glinik w stronę Spławy na łamanym pierwszeństwie, jechałem prosto. Obecnie tak pomalowali ulicę ze wpierw muszę skręcić w ul. Organki w prawo, a następnie w lewo w Spławy.
6:50, 9:21 - tak jadący ludzie to w moich Kartuzach to plaga jest, jak tacy ludzie zajmują całą drogę stojąc pośrodku, zamiast przytulić się do krawędzi jezdni i pozwolić jadącym w prawo po pierwszeństwie wyminąć stojacego jadącego prosto... Trochę jak ci janusze na zwężkach, byle żeby nikt nie był przed nimi. Już pomijam kijowe używanie kierunkowskazów.
Zróbcie film o skrzyżowaniu w Rynku z ul.Kościelną. Czy to są dwa osobne skrzyzowania czy jedno o przesuniętych wlotach. Czy jadąc od strony Radziszowa nie można jechać w ul. Koscielną?
A wystarczy ustawić znaki z tablica mówiąca o pierwszeństwie (łamanym w tym przypadku) i skończy się interpretacja. Przepisy powinny być jasne i czytelne. Skąd ten jadący z pierwszeństwem ma wiedzieć jaki znak stoi po stronie tego, który wyjeżdża ze strefy? A zwłaszcza w nocy.
8:15 kierowca stoi bo nie musi wiedzieć, że auto z naprzeciwka wyjeżdża ze strefy zamieszkania. Fajnie dla lokalnych kierowców bo temat znają. Sam pewnie bym się zatrzymał
@@szpynda ja to wiem :) ktoś kto miasta nie zna puści lewo, prawo i tego z naprzeciwka skręcającego w prawo. po pierwsze musi ten znak dojrzeć, a z reguły patrzymy na znaki na naszym pasie. Po drugie większość nie znających skrzyżowania nie ruszy poprzez przypuszczenie, że on może mieć jakiś znak o ile go wcześniej dojrzeli.
Czekanie to nie jest czynność lubiana przez kierowców. Nie po to jeżdżą samochodem aby czekać czy jechać zgodnie z ograniczeniami. To że jest to jedno skrzyżowanie mówi również tabliczka o przebiegu pierwszeństwa.
W Skawinie na ul Kilińskiego na słupie energetycznym jest umieszczony nieaktualny znak "niebezpieczny zakręt w lewo". Teraz w miejscu zakrętu jest skrzyżowanie, a znak dalej jest umieszczony w towarzystwie zakazu zatrzymywania się z tabliczką ze strzałką do góry. Ktoś zapomniał, by zdemontować znak ostrzegawczy
2:32 mandat dla prowadzącego za nie zatrzymanie się przed przejściem dla pieszych. Pan nie widział, że kierowca z przeciwka zatrzymal się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu ? Pomijam fakt, że nie miał pan widoczności na to co dzieje się za autem dostawczym...
@@ancain7424 to prawda, ale jak jest duże przejscie dla pieszych i samochod z przeciwka sie zatrzymal, a my przejedziemy nie wymuszajac pierwszenstwa na pieszym to to uwazam, ze nie ma podstaw do mandatu. ale wiadomo jak to moze byc z roznymi policjantami, ja zreszta w takich sytuacjach sie zawsze zatrzymuje.
Tylko czasami, kiedy jest trudna sytuacja ruchowo-drogowa (co to w ogóle za pojęcie?). Czyli czasem włączamy się do ruchu ustępując wszystkim a czasami tylko skręcając w prawo, bo potem już jesteśmy w ruchu i skręcamy w lewo. Czego nie rozumiesz? 😂
6:57 Czy nie powinienem włączyć lewego kierunkowskazu jeżeli jadę ul Krakowską i chcę prosto jechać? Główna droga skręca w prawo, i jeżeli ja z niej zjeżdżam na tym skrzyżowaniu jadąc na wprost, powinienem to zasygnalizować.
A gdzie masz napisane, że jak droga główna skręca, a Ty jedziesz na wprost, to masz to zasygnalizować?? 🤷♂️ Znajdź mi taki przepis i zacytuj tutaj, jeśli mogę prosić 🤔Sygnalizujesz, gdy skręcasz, a nie gdy jedziesz na wprost, bo wtedy tylko mylisz. Przebieg pierwszeństwa nie ma tu nic do rzeczy. Pan Marek dwa razy o tym błędzie właśnie mówi w filmie i setki razy w innych swoich filmach, bo niestety ciągle zbyt wielu myśli tak, jak Ty..
Ps: w Krakowie strefy płatnego parkowania są ale wiele jest nielegalnych! Np ulica miodowa nie ma oznakowania prawidłowego nie musicie płacić kiedyś też Radziwiłłowska ... Co znaczy nie pełne oznakowanie? Brak lubi na ziemi przerywanej! Jak jest znak tylko pionowy a brak lubi oznacza że nie zastosowano przepisów i nie mają prawa pobierać opłaty, wyrazie problemów sąd zawsze powie to samo 3 razy bylem i dalej ja mam rację a miasto nie, okradają kierowców i policja i sąd nie kara urzędu! Nawet jak znak jest np jakiś nie prawidłowy czyli taki jak w przepisach prawnych dorowych też jest nie ważny tak samo znak bez naklejki z tyłu z homologacja to też nie obowiązuje np zakaz ruchu zakaz parkowania zakaz wjazdu często ludzie tabliczki w markecie sobie dają i mają wonty no to przepis kodeks i zamykają się i przepraszają! Znaj swoje prawa i obowiązki!
Ps: co do linii tyczy się to zatrzymania na jezdni, i jezdni chodniku, przy zatoczkach nie wiem bo oni dają sobie kostkę niby ma być biała linia do wyznaczenia ale ten sąd w KRK pamiętajcie za Majchrowskiego robi wały jak urzędy , zlodziejstwo korupcja pełna parą leci... A dowody się spała w hali przeciw pożarowej xD
Poproszę jeszcze o komentarz do zdarzenia z 2.33 filmu. Na przejściu dla pieszych po lewej stronie stoi kobieta z wózkiem z zamiarem przejścia na drugą stronę ulicy. Pan Marek Dworak nie ustąpił jej pierwszeństwa - moim zdaniem powinien zatrzymać się przed przejściem i upewnić, że po lewej stronie (z ograniczoną widocznością) nie stoi pieszy. Gdyby pani była kilka kroków dalej, byłoby potrącenie...
Panie Marku... Stop! 2:31 Proszę o wyjaśnienie czym spowodowane było to uzurpowanie sobie prawa do tak nonszalanckiego i karygodnego występku jakim jest przejechanie przez przejście dla pieszych bez zachowania szczególnej ostrożności, a przecież ewidentynie była to sytuacja niepewna, z racji dużego samochodu, który jadąc z naprzeciwka ograniczał Panu pole widzenia. Dla jasności, mówimy tutaj o pieszej z wózkiem, która wchodziła już na przejście. Szanowni Państwo, jedna chwila i tragedia gotowa! Przepisy wyraźnie o tym mówią, mamy zachować szczególną ostrożność, aby nie było takich sytuacji jak ta.
MSStychu zgadzam się! Jak można pouczać nas, podczas gdy sam pan Marek jak książę wjeżdżając w strefę zamieszkania, jak gdyby nigdy nic jedzie sobie i nie zwraca uwagi na pieszych, którzy wchodzą na przejście dla pieszych! Przypadek ten pokazał, że w tak zaawansowanej sytuacji ruchowo drogowej ( duży ruch, duży samochód zasłaniający widok na przejście dla pieszych z drugiej strony) szanowny pan Marek sobie niestety nie poradził. Niestety jest to wielka plama na całej nauce przekazywanej przez pana Marka dla nas.
Niby się nie daje migacz, a jednak się daje migacz. Można jeszcze raz tam przyjechać ? Bo nie ustalono jak na tym skrzyżowaniu mają się piesi zachowywać.
07:50 Kierowca z ul. Krakowskiej skręcający w lewo ma bardzo trudno dostrzec, że kierowca jadący z naprzeciwka na wprost (wyjeżdżający z ul. Kazimierza Wielkiego) wyjeżdża ze strefy zamieszkania, a nie ze "zwykłej" ulicy. Podejrzewam, że właśnie dlatego niepotrzebnie ustępuje mu pierwszeństwa.
4:04 skąd kierowca autobusu ma wiedzieć że Subaru włącza się do ruchu? Będąc na miejscu autobusu czekałbym aż subaru pojedzie na wprost bo obaj jesteśmy na drodze podporządkowanej na skrzyżowaniu 4 wlotowym.
Skąd to pytanie Panie Dariuszu ? Proszę dać pauzę w 1:49. Kierowca ma wiedzieć stąd na przykład skąd zawsze - czyli znaku ustawionego w przeciwnym kierunku, dla "wjeżdzających". Widać go DOSKONALE zazwyczaj i nie inaczej i tym razem.
Zatrzymał się. Poza tym gość z opla go wypuścił bo skręcał w lewo więc zrezygnował ze swojego pierwszeństwa i bardzo dobrze bo ten autobus by tam stał i stał.
A skąd jadący z Krakowskiej ma wiedzieć, że wyjężdżający z Kazimierza włącza się do ruchu i ma znak końca strefy zamieszkania? Wcale się nie dziwię tej Skodzie, że czekała na przejazd.
2minuta 35 sekunda kobieta z wózkiem czeka na przejście a prowadzący nie ustępuje jej pierwszeństwa a tyle o tym mówi więc przepisy swoje a życie swoje
06:50 "Nie dajemy tutaj kierunkowskazu bo jedziemy na wprost. To takie proste". Co zrobił pojazd, który zatrzymał się przy osi drogi, ustapił pierwszeństwa pojazdom jadącym z przeciwnego kierunku i opuścił jezdnię drogi z jej lewej strony? A no skręcił w lewo. I słusznie zasygnalizował to lewym kierunkowskazem. Kąt między drogą z pierwszeństwem a podporządkowaną nie ma tu znaczenia.
Nie, bo pierwszeństwo jest łamane, czyli aby pozostać w pierwszeństwie, należy "złamać się", czy tam zmienic kierunek ruchu. To co innego niż skrzyżowanie na łuku.
@@RooiGevaar19 Nie ma formalnie czegos takiego jak "pierwszeństwo łamane". Jest za to "rzczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie" jako opis tabliczki T6-a.
Powinno być łamane pierwszeństwo dla relacji Krakowska/Korabnicka. Nawet na filmie widać, że samochody z Korabnickiej skręcają w Krakowską, a od Krakowskiej ruch jest chyba większy niż od Słowackiego. Chyba że tak jest tylko w trakcie zamknięcia ulic przy cmentarzu.
Powinien być znak, że ma się pierwszeństwo, żeby wiedzieć o tym już przed dojazdem do skrzyżowania, a nie dopiero, gdy zauważy się strefę zamieszkania po zatrzymaniu się.
mogliby ustawić znak uzupełniający F-6 podobny do tych co uprzedzają o zakazie lub o niebezpieczeństwie przed wjazdem na skrzyżowanie. Uprzedzałby o strefie zamieszkania za skrzyżowaniem
no to w tym odcinku pan odleciał. strefa zamieszkania nie tworzy skrzyżowania. jest tam skrzyżowanie w kształcie litery T. wyjazd ze strefy jest tam dokładnie tak jakby sobie ktoś parkował na chodniku przy tej drodze i się włączył do ruchu. jak już jest na drodze głównej to ma pierwszeństwo. w momencie włączania nie. i to będzie trudne do wychwycenia i udowodnienia. organizator stworzył potworka i moim zdaniem prowadzący powinien się skupić na tym i zalecić zmianę organizacji ruchu. ja tam widzę pierwszeństwo łamane bo takie wydaje się być natężenie ruchu. pod koniec programu jest prawidłowy przejazd "tak muszę" , ale uzasadnienie fatalne ;? tak zawsze muszę.
Pamiętam jak dawniej tam było jedno skrzyżowanie. Na KW i Krakowskiej znaki Stop w towarzystwie zakazów skrętu w Słowackiego. Na KW były na elewacji budynku pizzeri. Pamiętam jak 20 lat temu jeździły autobusy ulicą KW-Krakowska, bo był remont Korabnickiej i przebudowa skrzyżowania z Popiełuszki pod pierwszą w Skawinie sygnalizację świetlną. Wówczas była to droga tymczasowo z pierwszeństwem, albo Słowackiego też może było wtedy zamknięte więc bez skrzyżowania, bo Korabnicka w remoncie. Wtedy zdjęto znaki Stop, a po remoncie na podporządkowane drogi wróciły znaki Stop, tym razem używane znaki z wspomnianego przebudowanego skrzyżowania Krakowska-Piłsudskiego. Jeden był dość wielki i trafił na Krakowską. W 2019 r. przerobiono ulicę Kazimierza Wielkiego na woonerf, a następnie omawiane na filmie skrzyżowanie zrobiono wyniesione
Skoro jednak trzeba włączyć ten lewy kierunkowskaz to nie jest to jazda na wprost.. Co jak co ale z tą strefą zamieszkania to się nie zgodzę... Bo jak.. jeśli jest duży ruch to włączam kierunkowskaz, jeśli nic nie jedzie to nie włączam..
To nie jest kwestia Twojej zgody lub nie, tylko umiejętności diagnozy sytuacji na drodze i dostosowania swojego zachowania. Dedukuj: co niesie za sobą włączenie kierunku ? w tej sytuacji, lub nieco innej ? co kiedy nie włączę, co zobaczą inni kierowcy i co wtedy mogą pomyśleć? Prawo mówi jedynie "przy zmianie kierunku ruchu wyraźnie i zawczasu zasygnalizować zamiar". Resztę deukuj i analizuj w zal. od sytuacji.
@@jpaslawski93 Nie może być tak, że dzisiaj o 9:20 to muszę włączyć kierunkowskaz ale jak będę jechał o 11:45 to już nie muszę. Do kitu. Nie może tak być.
tam już aby spowolnić ruch dopiero co zrobili wyniesione skrzyżowanie. I dobrze, by z wyższą prędkością dochodziłoby tam pewnie do zdarzeń. A na rogu akurat zakład pogrzebowy ;)
Jeszcze pasowałoby wytłumaczyć pieszym że ta wielka czerwona wysepka na tym skrzyżowaniu tzw próg zwalniający to nie przejście dla pieszych bo panoszą się jak na Kazimierza Wielkiego w strefie zamieszkania.
Z tymi kierunkowskazami to może wynikać z tego, że tak uczono na kursach na prawo jazdy. Mi instruktor mówił, że nie muszę włączać kierunkowskazu, kiedy skręcam ale droga, w którą skręcam jest kontynuacją drogi z pierwszeństwem przejazdu. Ma na myśli sytuację, gdy przed skrzyżowaniem jest znak T6a czy T6c
I słusznie. Droga z pierwszeństwem na skrzyżowaniu jest jedna. Może mieć różny przebieg, ale to ciągle ta sama droga. Jazda drogą z pierwszeństwem nie jest formalnie skręcaniem bo skręcić można w inną drogę.
Gdy jest skrzyżowanie ze znakiem T6a, to jadąc drogą z pierwszeństem SKRĘCASZ W LEWO = zmieniasz kierunek jazdy = włączasz lewy kierukowskaz. Ponieważ na tym skrzyżowaniu możesz pojechać również prosto = bez kierunkowskazu lub w prawo = prawy kierunkowskaz. Czy to takie skomplikowane? Jeśli Wasz instruktur mówi, że kontynuując jazdę drogą z pierwszeństwem nie musisz sygnalizować skrętu kierunkowskazem, to co zrobić, jeśli chcesz pojechać prosto? - włączyć prawy kierunkowskaz bo zjeżdżam w prawą stronę od drogi z pierwszeństwem???
@@Marco-Polo-1254 Żeby skręcić w lewo trzeba przeciąć oś jezdni wcześniej ustępując pierwszeństwa pojazdom jadącym z przeciwnego kierunku. Mówi o tym artykuł 25.1. Obowiązuje również na drodze z pierwszeństwem. Dodatkowo Konwencja Wiedeńska w rozdziale 16 "change of direction" mówi o skręcaniu w inną drogę albo do prywatnej posesji. Żaden akt prawny nie przewiduje czegoś takiego jak skręcanie z drogi z pierwszeństwem w tę samą drogę. Jeśli opuszasz drogę z pierwszeństwem z lewej strony to jest to skręt w lewo. A jak z prawej to w prawo. Kąt pomiędzy tymi dwoma drogami nie ma znaczenia. Fizycznie może to być bez kręcęnie kierownicą. Także żaden przepis nie nakazuje pokazania gdzie pojedziemy. Bo tego nie zawsze da się zrobić. Gdyby była jeszcze jedna droga pod ukosem to też nie ma jak jej pokazać. Artykuł 22.5 nakazuje sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy. To jest zero jedynkowe. Zamierzasz zmienic kierunek jazdy albo nie.
@@marekkwiatkowski2471 No właśnie: art. 22.5 nakazuje sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy. Jeśli na skrzyżowaniu klasycznym (typu +) skręcam w lewo, to sygnalizuję skręt w lewo. Przebieg drogi pierwszeństwem nie ma tu znaczenia. Który przepis zwalnia mnie przy skręcie w lewo na skrzyżowaniu ze znakiem T6a z sygnalizowania skrętu?
@@Marco-Polo-1254 Żaden. Jeżeli faktycznie będziesz skręcał w lewo a nie jechał "krzywą" drogą. Teraz wyobraz sobie że drogi podporządkowane to drogi gruntowe albo do prywatnej posesji. Czy nadal jadąc kręta drogą z pierwszeństwem "skręcasz w lewo"?
Muszą tracić czas i sprawdzić znaki na pozostałych odnogach skrzyżowania o ile są widoczne, a często bywa że nie sa, bo coś przesłania stale lub chwilowo
Czy przy takich sytuacjach tez macie wrazenie ze zamiast jechac trzeba sie zatrzymac rozwiazac lamigowke,przygotowac strategie i rozkminiac…akurat w tym przypadku troche za duzo.Jak jest powszechnie wiadomo,ze jest takie miejsce to powinni zmienic oznakowanie- tutaj narzekanie na kierowcow nie do konca jest zasadne
Dokładnie. Oznakowanie powinno być jednoznaczne.
Dokladnie, szkoda ze prowadzacy o tym nie wspomnial, jadac pierwszy raz i skrecajac w lewo skad MASZ wiedziec, ze samochod z naprzeciwka ma strefe zamieszkania i masz nad nim pierwszenstwo?? To bezsens tej sytuacji, intuicyjnie jest przy skrecaniu w lewo ustepowc jadacym z przeciwka....
@@JohnSmith-ie2zp jest znak po prawej. Początek strefy. To akurat jest ok
Ja tam mam i tak robię, ale... nie mam samochodu, tylko rower, więc mogę stać z rowerem na chodniku ile chcę, a jak ostatecznie się poddam to przechodzę przez pasy - jako pieszy, prowadząc rower, nie jadąc po pasach jak inni rowerzyści.
@@amadeosendiulo2137 trzeba korzystać z możliwości.
2:32 - O, i czemu się tutaj pan Marek nie zatrzymał? Przecież nie widział, czy po pasach ktoś nie idzie.
Też uważam że nie zachował odpowiedniej ostrożności tym bardziej że piesza widać było że chciała już wejść na przejście.
Nie zatrzymał się, bo nie o tym jest dzisiaj odcinek.... 😅Tak to niestety wygląda
Nie potrzebujecie się zatrzymywać, wystarczy ustąpić pierwszeństwa czyli nie zmusić pieszego do zatrzymania, przyspieszenia ani zmienienia kierunku ruchu.
@@pentafe Ale tam nie było widać, gdzie jest pieszy. Mógł właśnie wychodzić zza pojazdu, który zasłaniał przejście.
@@blackjohnny0 mógł, a ja na miejscu Dworaka bym patrzył uważniej (bo aktywnie szukam pieszych na każdym przejściu kiedy jeżdżę), natomiast nie można mu zarzucić nieustąpienia pierwszeństwa.
Szanowny Panie Marku, przypomni Pan sobie co mówi w odcinku 877 i wróci do 2:33 w odcinku 876. Niedostosowanie prędkości przed przejściem i wjechanie na nie bez uprzedniego upewnienia się czy nie ma przed nim pieszego. Brawo. ;)
Dokładnie, z lewej strony był już pieszy przed przejściem, gotowy i oczekujący na ustąpienie jego pierwszeństwa.
Pan Marek go nie ustąpił i mandat mu się należy😂
@@wampir3981 przecież ustąpił
Pan Marek powinien wyjść z samochodu i upewnić się, czy ktoś zza tego dostawczaka nie chce wyjść.
@@wampir3981 A to obecnie chyba 1500zł !
7:00 też piesza dochodziła do przejścia i patrzyła, czy może przejść.
No brzydko, brzydko :P
2:32 mmm poważny błąd. Potracenie pieszego murowane. Trzeba zwolnić tak, aby widzieć czy ktoś nie idzie po pasach za busem. Brawo Panie prowadzący.
Do tego nie przepuszczona piesza z wózkiem dziecięcym czekająca przy przejściu.
@@korkiwiadomosci podobnie w 7:03 kobieta dochodząca do przejscia
Sytuacja za 1500 zł.
Kierowcy nie widać więc mam nadzieję, że to nie Pan Marek 😉
pierwszy raz muszę stwierdzić, że coś chyba poszło nie tak... Przepisy to przepisy i nie ma znaczenia, jakie jest natężenie ruchu. Wiem, że w takich przypadkach trzeba kierować się wyczuciem i postawić na wzajemne zrozumienie kierowców, ale w sytuacji konfliktowej interpretacja może być tylko jedna, a tutaj coś się pokiełbasiło...
ma znaczenie natężenie ruchu, bo pod niego wprowadzona jest organizacja ruchu.
Dlatego nimi rondo zlikwidowało by niebezpieczeństwo i niezrozumienie.
2 ;32 łatwo oceniać innych a pan dworak co zrobił nawet nie zwolnił przed przejściem dla pieszych jakby zza tego busa wyjechała z tym wózkiem mogło by dojść do tragedii
2.33 nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, sorry ale oglądam Wasze materiały w celu poprawienia swojej bezpiecznej jazdy, ale oglądając moment wymijania tej furgonetki przed przejściem odruchowo złapał mnie skurcz nogi żeby dotknąć hamulca
Dokładnie. Gdyby piesza z wózkiem weszła na przejście Szanowny Pan Dworak straciłby uprawnienia za narażenie pieszej na niebezpieczeństwo. Nie rozumiem jak w filmach edukacyjnych można popełniać takie błędy. Na szczęście skończyło się tylko na nieustąpieniu pierwszeństwa pieszej.
Z pozdrowieniami dla wszystkich dla których pan Dworak jest wyrocznią... :)
Tak sie dzieje kiedy kierowca jest zajęty rozmową zamiast skupieniu na drodze
7:02 pieszy wchodzący na przejście z prawej strony :) jak program jest nie o pieszych tylko o skrzyżowaniu to już pieszych zlewamy.
2:33 i 7:02 obie sytuacje nie są w 100% jednoznaczne i są do wybronienia
Jakby to Pan sam powiedział; 2:31 ten kierowca nonszalancko przejeżdża przez przejście dla pieszych. Panie Marku proszę się odnieść do tego i wytłumaczyć. Ciekawe jakby policja się do tego odniosła?
Pan ekspert mówi: "Podejrzewam, że pojazd jadący .. wypuści nas", "..... możemy uważać że mamy pierwszeństwo", "nie da się tego powiedzieć całkowicie jednoznacznie..." Humm. Jaki precyzyjny język, powiedziałbym prawie prawniczy. Takie interpetacje to przepis na kolizję. Panie ekspercie niech Pan niczego nie podejrzewa, podejrzliwość to straszna cecha. To skrzyżowanie trzeba poprawnie oznaczyć albo postawić sygnalizację, wtedy będzie mniej "podejrzanych".
4:00 Prowadzący przeszedł samego siebie. Różna interpretacja przy tej samej organizacji w zależności od natężenia ruchu. "Nie da się tego jednoznacznie powiedzieć do wszystkich wyjazdów" (sic!)
Dokładnie. Na tym samym skrzyzowaniu raz nie ma pierwszenstwa, a raz ma. Raz nie zmienia kierunku jazdy i nie uzywa kierunkowskazu, a innym razem go uzywa, wiec wyglada na to, ze jednak zmienia kierunek jazdy. Do tego ten wjazd na skrzyzowanie przy duzym ruchu, bez mozliwosci jego opuszczenia tez niezbyt zgodny z przepisami i z tym co sam (slusznie) piętnuje u innych, ale jak sam chce przejechac, to przeciez on musi...
Jak każesz człowiekowi bronić nonsensu to tak wychodzi… zobacz na przykładzie polityków
Zanim wyjedzie ze strefy zamieszkania to nie ma pierwszeństwa. Jak wjedzie już na skrzyżowanie i się na nim zatrzyma bo korek bo coś tam, to już ma, bo nie da się wtedy zdeterminować czy miał pierwszeństwo zanim wjechał na skrzyżowanie, czy nie. A w miejscu w którym się aktualnie zatrzymał jest droga z pierwszeństwem. Absurd, ale tak jest.
@@Gnievv No nie jest tak. Zgodnie z zapisami ustawy, pierwszenstwo przejazdu przez skrzyzowanie ustala sie przed skrzyzowaniem, a nie na. Naturalnie masz racje, ze jak w korku ktos bedzie wlaczac sie tam do ruchu wyjedzie juz na skrzyzowanie, to po chwili juz kierujacy, ktorzy nadjechali najprawdopodobniej ustapia mu pierwszenstwa, bo nie beda wiedziec ze maja pierwszenstwo. Nie zmienia to jednak faktu, ze ten wlaczajacy sie do ruchu jak noe mial pierwszenstwa tak nie ma i niezaleznie od natezenia ruchu to kierunku nie zmienia 😉
Oj 2:33 Nie ustąpienie pierwszeństwa Pani z wózkiem wchodzącej na przejście 1500 zl panie Marku. Tego się po Panu nie spodziewałem. Sam Pan uczula a robi takie niebezpieczne rzeczy. Skoro nie widzimy to się zatrzymujemy, ja zawsze się zatrzymuje w takich sytuacjach i wychylam powoli.
Dokładnie tak
następnym razem, proponuje się zapoznać z definicją ustępowania pierwszeństwa, przed napisaniem takiego komentarza.
Jak ktoś zaprojektuje pasy przed skrzyżowaniami a to norma w tym kraju to inaczej się nie da. Po porostu człowiek patrzy gdzie skręca a nie w bok. Dlatego powinnismy podwyższyć kary i broń Boże nie zmieniać infrastruktury
07:00 to samo 2x1500zł
Well, ta kobieta nawet nie wjechała jeszcze kółkiem wózka na pasy. Z tego co widać w tej sekundzie, to szła prosto chodnikiem i w momencie uchwycenia na kamerze dopiero skręcała w bok na pasy.
Ostatnio przejeżdżałem tym skrzyżowaniem - Skawina niby mała miejscowość, a potrafi zaskoczyć drogami. :).
Polecam skrzyżowanie w Rabce - Zdroju (zjazd z nowej Zakopianki na starą drogę, niedaleko CPN i restauracji Siwy Dym ). Kierowcy mylą się tutaj NOTORYCZNIE, oznakowanie jest źle w moim odczuciu rozłożone, a infrastruktura pozwoliłaby na stworzenie ronda, którym to skrzyżowanie bynajmniej nie jest (być może jest to spowodowane jakimiś rozporządzeniami prawnymi - nie wiem).
Czy można byłoby zrobić odcinek, z tego typu omówieniem, własnie na tym skrzyżowaniu - biorąc pod uwagę, że byłoby to bardzo pomocne dla wielu osób ze względu na natężenie ruchu w tym miejscu, spowodowane liczbą turystów?
Pozdrawiam!
Panie Marku pytanie skąd auto skręcające w lewo z ul. Krakowskiej ma wiedzieć że jedący z naprzeciwka samochod włącza się do ruchu ze strefy zamieszkania...który znak to pokazuje temu kierowcy skody, ktory chcial przepuścić pojazd włączający się do ruchu? Szukam tablicy z rozpisem drogi z pierwszeństwem od ul. Krakowskie ale tam jest tylko znak stop i objazd.
Przecież masz jak byk znak że wzjazd do strefy, skoro wjazd to i wyjazd że strefy na logikę....
A co jak wyjazd ze strefy jest drogą jednokierunkową w stronę skrzyżowania? Wtedy znaku o rozpoczęciu nie będzie. Także co wtedy jak razem ze znakiem końca strefy będzie znak ustąp pierwszeństwa? Wtedy mam się domyślać, że to już nie jest wyjazd ze strefy i włączanie się do ruchu ale normalne ustąp? A co jak już zauważę znak rozpoczęcia strefy, potem stojący tyłem znak ustąp, który jednak będzie przekreślony taśmą, bo jeszcze/już nie obowiązuje?
Pierwszeństwo na skrzyżowaniu nie powinno zależeć od tego jakich znaków dopatrzę się na przeciwnym kierunku ruchu ale od moich znaków. Czyli w tym przypadku powinno być zakazane łączenie wyjazdu ze strefy (która w oczywisty sposób wygląda jak normalna ulica, a nie wyjazd z posesji) ze skrzyżowaniami bez użycia znaków pierwszeństwa albo znaku informującego o przebiegu skrzyżowania na którym będzie widoczne, że ta droga jest drogą "włączającą się do ruchu".
serio?
To jest właśnie znany już bubel w organizacji ruchu. Zaraz się dowiesz, że masz czytać znaki po przeciwnej stronie skrzyzowań, co jest bzdurą. Kierowcę obowiązują znaki, które ma przed sobą i tyle
@@michamikowski5516 pokaż mi takie skrzyżowanie.
Co za głupie skrzyżowanie. Nie dość, że mam swój znak stop, muszę rozglądać się w lewo i w prawo, to jeszcze wymaga żebym się oriętował czy tam prosto jest strefa ruchu.
2:33 przepisy o ustąpieniu pieszej, to tylko w Krakowie obowiązują?
2:30 - jak można tak nierozważnie przejechać przez przejście dla pieszych .... jednocześnie wałkując praktycznie co odcinek "popisy" kierowców na "zebrach"...
2:33 1500zł na stół. Dobranoc
I strzał w potylicę
2:33 Klasyczny numer nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu. W takim przypadku podjeżdżamy - zatrzymujemy się bo nie mamy pełnej widoczności przez ciężarówkę - przejeżdżamy po upewnieniu że nie ma pieszych. Pan przejechał owszem wolniej ale bez zatrzymania, pech chciał że kobieta z wózkiem wchodziła na przejście. Dla części z nas oznaczałoby to 1500zł i 10pkt gdyby była na miejscu policja i to widziała.
Pani z wózkiem stała przed przejściem, więc nie była wchodzącym. Lepiej byłoby jej ustąpić, ale póki nie zrobi kroku że chce wejść, to nie ma jeszcze pierwszeństwa - tak jest teraz w przepisach i wiem, bo zdałem tydzień temu państwową teorię, więc się o tym dużo uczyłem. Mógł zwolnić, bo faktycznie nic nie widział, jednak nie można tego traktować jako nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
Uwielbiam ten program, dlaczego? 17lat mam prawko katB, miałem z 27 aut, i miałem jeden mandat, raz chcieli mi wsadzić policjanci na alejach koło radia Kraków mandat ale pokazałem filmik i przyznali się do winy że źle sami interpretowali przepis ...
Jeśli stoimy przed znakiem "stop" na tym skrzyżowaniu, a nie znamy tego miasta, to skąd mamy wiedzieć, że ten znak ,który dla nas jest odwrócony oznacza koniec strefy zamieszkania ?! Ja wiem , że można się domyśleć, ponieważ poziomy prostokąt to strefy ruchu czy strefy zamieszkania ale równie dobrze może to być zupełnie inna tablica , która wcale nie jest znakiem drogowym lub np.znak informujacy o jakimś objeździe lub obiekcie zabytkowym.
7:52 a skąd kierowca ma wiedzieć że na przeciwko jest strefa zamieszkania i nie obowiązuje ustąpywanie pierwszeństwa z naprzeciwka gdy skręcamy w lewo. Te przepisy powinny być zmienione, bo tworzą tylko niebezpieczne sytuacje. Dać po prostu znak ustąp pierwszeństwa i będzie prościej 🙂
jak to skąd przecież jest widoczny znak strefy
@Kaziu Lte dokładnie wg przepisów strefy musiały by się kończyć wczesniej, i nie było by takich problemów.
@radomierz marco no niby jest widoczny ale kierowcę powinien interesować oznakowanie przed wjazdem na krzyżówke, a tu trzeba pierw ogarnąć znaki z pozostałych odnóg skrzyżowania czasem źle widocznych, przeanalizować i dopiero jechać. Tubylcy będą znać organizacje w swojej okolicy, a przejezdni zawsze lekko zwolnią przepustowość.
Jadąc od strony krakowskiej i tak musisz się zatrzymać na znaku STOP więc masz czas żeby się dokładnie przyjrzeć znakom
Organizator ruchu miał fantazje!
Włączanie się w tej sytuacji jest oczywiste Ale nie byłbym sobą gdy bym się nie czepi Mianowicie , mówi Pan jedziemy bez kierunkowskazu na wprost ze strefy ruchu Po kilku minutach włączamy jednak kierunkowskaz gdzie nic się nie zmienia z organizacją ruchu na tym skrzyżowaniu. Wiec jak to jest w końcu? Czy nie jest przekombinowanie interpretacji ? A jeśli chodzi o ustąpienie pierwszeństwa np pieszym jesteśmy ciekaw momentu gdy dojeżdża Pan do przejścia a przy przejściu z lewej strony jest pani z wózkiem a Pan przejeżdża, (2:33 minuta ) jak to jest co do przepisów o ruchu pieszych na przejsciach i w jego obrębie Nie pisze oczywiscie nic złośliwie Poprostu opisuje swój spostrzeżenia Pozdrawiam
08:05 Wszystko wygląda pięknie w przepisach ale skąd kierowca, który nie zna danego skrzyżowania, ma wiedzieć, że auto jadące z tamtego kierunku włącza się do ruchu?
Znak "początek strefy zamieszkania"
@@krzysztof9841 Nie wiem jak jest w tej konkretnej sytuacji ale znam wiele skrzyżowań gdzie tego znaku nie widać od strony drogi z teoretycznym pierwszeństwem.
Trzeba patrzeć na znaki . Wszystko jest czytelnie oznakowane
@@krzysztof9841 Ale skąd mam wiedzieć co to za blacha na słupie, skoro jej nie widzę?
@@tomasz_pwl W wielu miejscach niestety nie jest. Osobiście znam kilkanaście, gdzie nie znając jak są oznakowane drogi można wręcz myśleć, że jest to droga z pierwszeństwem.
2:33 no pięknie...
Prowadzący to już chyba zmęczony wymyślaniem dziwnych interpretacji zasad ruchu do tych bubli wytworzonych na ulicach
9:20 oczywiście należy jechać tak jak mówi że przy osi ale w praktyce jeśli będzie skręcać ciężarowy może wtedy mieć problem zwłaszcza na ciasnych
02:31 Powinien Pan się zatrzymać przed przejściem dla pieszych. Mógł ktoś przechodzić zza samochodu...
2:33 tam stoi pani z wózkiem po lewej stronie
Co ciekawe pani z wózkiem już praktycznie wchodziła na przejście, ale chyba właśnie bała się takiej sytuacji... jakby była już na przejściu to nie wiem czy by Pan Marek wyhamował.
Ale z drugiej strony on zwolnił na tyle na pasach, że gdyby pani wyskoczyła, to mógłby zareagować, aby nie było kolizji. Gdyby tam była policja, to mandat, ale jak nie, to nie byłoby żadnej sytuacji.
@@szpynda jeśli twierdzisz, że go bronię i uważam że on nie złamał przepisu, to jesteś w błędzie. Mimo to zachował się nie tak tragicznie (choć wciąż niepoprawnie), jak wielu kierowców, co nawet nie myśli o zwolnieniu przed słabo widocznym przejściem i potencjalnym zagrożeniu. Już zdarzało się mi być obtrąbionym za zwolnienie przed pasami w dużym ruchu, bo kierowca za mną miał gdzieś przejście dla pieszych i chciał pruć dalej - a tu pieszy zza winkla mógł wejść na przejście.
2:32 ciekawe jak pan prowadzący by się tym razem wybielił z ewidentnego nieustąpienia pieszej z wózkiem. Zresztą już mniejsza z brakiem ustąpienia, ale on tak nonszalancko przejechał obok dużego auta zza którego nic nie widział, gdyby kobieta energicznie szła to wózek przeleciałby przez maskę
Bzdura .
Meandry polskiego prawa. Zmiana kierunku: trzeba użyć kierunku. Na rondzie jadąc tym samym łukiem lub nawet ostrzejszym nie używamy kierunkowskazu. (Nie piszę o zjeździe).
Druga sprawa, sorry ale ci co nie wyjeżdżają ze strefy zamieszkania nie wiedzą, że tam jest strefa zamieszkania jak tam nie mieszkają lub jadą pierwszy raz.
Dlatego oznakowanie trzeba poprawić, lub zmienić, lub zmienić organizację ruchu.
Oczywiście jest to bzdura co Pan wypisuje. 1:48 widać bardzo dokładnie znak i ZAWSZE je widać bo tak są ustawiane. Kiepski kierowca zawsze będzie szukał wymówek dla swojego braku zrozumienia przepisów i braku umiejętności współpracy na drodze. To nie są meandry polskiego prawa, tylko polskiej mentalności.
Wg Pana Marka w pierwszej sytuacji jest jedno skrzyżowanie i jedziemy z Kaz. Wlk. w Krakowską na wprost, no ale czasem to jednak są dwa skrzyżowania i jadąc z Kaz. Wlk. w Krakowską włączamy lewy kierunkowskaz. Co ten człowiek za głupoty wygaduje to głowa mała.
Przepraszam zapytam bo mnie to mierzi, cudzoziemiec widzący znak droga wewnętrzna jak to ma zrozumieć?
6:50 W Andrychowie jest podobne takie skrzyżowanie z ul. Żwirki i W. oraz Tadeusza Wolfa. Jadąc od DK52 w stronę osiedla (Żwirki i Wigury) ulicą Żwirki i Wigury wszyscy używają tam lewego kierunkowskazu, gdy jadą na wprost.
Moim zdaniem kierowcy nie powinni używać lewego kierunku na drodze z pierwszeństwem.
7:55 Tak bo ja jestem jasnowidzem i wiem co ten z naprzeciwka ma za znak przed sobą. Skoro powiedział Pan że to jest jedno skrzyżowanie to ja się pytam skąd mam wiedzieć że ten przede mną ma znak taki a nie inny do hu wafla???!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@@szpynda ty za to jestes wszechwidzacy i dlatego zajebiscie prowadzisz
Stąd, że po drugiej stronie ulicy jest znak "strefa zamieszkania"? Więc analogicznie dla przeciwnego kierunku będzie "koniec strefy zamieszkania"
2:33 ostatnio dostałem za takie coś mandat
no to widac ze kazdy moze popelnic blad zalezy od szczescia nawet pan instruktor powinnien zwolnic i upewnic sie ze nikt nie przechodzi
Jak można użyć słów że trzeba traktować to jako jedno skrzyżowanie, skoro wyjazd ze strefy zamieszkania nie jest odnogą skrzyżowania nigdy, ponieważ następuje w tym przypadku włączenie się do ruchu. Tak, więc skrzyżowanie w tym przypadku składa się jedynie z trzech odnóg, czwarta to strefa zamieszkania!
Ciekawa pora na film :) Pozdrawiam
8:55 wielu kierowców myśli że nie trzeba sygnalizować zmiany kierunku, bo są na pierwszeństwie i jadą dalej drogą z pierwszeństwem.
Przecież skręt, to nie łuk!
A kiedy dokładnie łuk zamienia się w skręt? Od jakiego kształtu/kąta?
Na skrzyżowaniu
@@marekkwiatkowski2471 jazda po łuku, to przemieszczanie się pojazdu po odcinku drogi wyokrąglonej łukiem.
skręt, to manewr mający na celu zmianę kierunku jazdy, którego dokonujemy na połączeniu dróg.
@@katarzynanowak9729 Zauważ dwie rzeczy. Pierwsza to, że droga z pierwszeństwem jest jedna na skrzyzowaniu a nie dwie. Mówi o tym definicja tabliczki T6-a "Rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie".
Druga rzecz. Ani w polskim ani miedzynarodowym prawie nie ma żadnych stwierdzeń, że od jakieś kąta/kształtu przstaje byc łuk a zaczyna skręt.
I polskie przepisy i Konwencja Wiedeńska mówia o skręcaniu w inną drogę albo do prywatnej posiadłości. Nie przewiduja czegos akiego jak skręt z drogi z pierwszeństwem w tę samą drogę.
Potocznie można na to mówic skręt. Ale formalnie to dalej jazda po łuku tą samą drogą.
@@marekkwiatkowski2471 co Ty masz z tymi kątami?
tylko Ty o nich piszerz, żeby potem dopisać że nic o nich nie ma... i ble ble ble...
Przeczytaj to co napisałam
ów tablica T6-a umieszczana jest na drodze z pierwszeństwem, przed skrzyżowaniem !
SKRZYŻOWANIEM!!!!
SKRZYŻOWANIE TO JEDNO Z MOŻLIWYCH POŁĄCZEŃ DRÓG !
łuk drogi nie jest połączeniem dróg!
ŁUK JEST KONTYNUACJĄ TEJ SAMEJ DROGI KTÓREJ KSZTAŁT ODBIEGA OD LINII PROSTEJ.
Pierdyknąć sygnalizację świetlną i tyle. Jak człowiek patrzy na tę organizacje ruchu, to się słabo robi.
Stare miasta i miasteczka, najzwyczajniej nie są przystosowane do takiego obciążenia ruchem, tam trzeba by jeden/dwa budynki zrównać z ziemią, by jakoś usprawnić ten ruch.
Ale ten chaos jest spowodowany przebudowa skrzyżowania Krakowskiej z Popiełuszki, tam normalnie nie ma takiego ruchu.
Propos kierunkowskazów, często pomysły debili z zarządu dróg wymuszają używanie kierunkowskazów. Dobrym przykładem w Krakowie jest skrzyżowanie ul. Glinik, Spławy i Organki w Ruszczy. Jadąc ulica Glinik w stronę Spławy na łamanym pierwszeństwie, jechałem prosto. Obecnie tak pomalowali ulicę ze wpierw muszę skręcić w ul. Organki w prawo, a następnie w lewo w Spławy.
2:33 - nieustąpienie pierwszeństwa na pasach pieszej z wózkiem.
8:23 jeszcze pytanie czy siedząc w aucie da się zauważyć znak strefy zamieszkania
Tak, jest doskonale widoczny. Niestety tylko i wyłącznie dla osób, które patrzą trochę szerzej niż na wprost auta
2:33 duże zagrożenie wystąpiło panie prowadzący
6:50, 9:21 - tak jadący ludzie to w moich Kartuzach to plaga jest, jak tacy ludzie zajmują całą drogę stojąc pośrodku, zamiast przytulić się do krawędzi jezdni i pozwolić jadącym w prawo po pierwszeństwie wyminąć stojacego jadącego prosto... Trochę jak ci janusze na zwężkach, byle żeby nikt nie był przed nimi. Już pomijam kijowe używanie kierunkowskazów.
Niestety w Skawinie na tym skrzyżowaniu często jest taki armagedon i połowie osób przydało by się zabrać prawko i wysłać na kursy doszkalające
Interpretacja od sytuacji, polska w pigułce, rozpacz
Zróbcie film o skrzyżowaniu w Rynku z ul.Kościelną. Czy to są dwa osobne skrzyzowania czy jedno o przesuniętych wlotach. Czy jadąc od strony Radziszowa nie można jechać w ul. Koscielną?
A wystarczy ustawić znaki z tablica mówiąca o pierwszeństwie (łamanym w tym przypadku) i skończy się interpretacja. Przepisy powinny być jasne i czytelne. Skąd ten jadący z pierwszeństwem ma wiedzieć jaki znak stoi po stronie tego, który wyjeżdża ze strefy? A zwłaszcza w nocy.
8:15 kierowca stoi bo nie musi wiedzieć, że auto z naprzeciwka wyjeżdża ze strefy zamieszkania. Fajnie dla lokalnych kierowców bo temat znają. Sam pewnie bym się zatrzymał
@@szpynda ja to wiem :) ktoś kto miasta nie zna puści lewo, prawo i tego z naprzeciwka skręcającego w prawo. po pierwsze musi ten znak dojrzeć, a z reguły patrzymy na znaki na naszym pasie. Po drugie większość nie znających skrzyżowania nie ruszy poprzez przypuszczenie, że on może mieć jakiś znak o ile go wcześniej dojrzeli.
Czekanie to nie jest czynność lubiana przez kierowców. Nie po to jeżdżą samochodem aby czekać czy jechać zgodnie z ograniczeniami.
To że jest to jedno skrzyżowanie mówi również tabliczka o przebiegu pierwszeństwa.
W Skawinie na ul Kilińskiego na słupie energetycznym jest umieszczony nieaktualny znak "niebezpieczny zakręt w lewo". Teraz w miejscu zakrętu jest skrzyżowanie, a znak dalej jest umieszczony w towarzystwie zakazu zatrzymywania się z tabliczką ze strzałką do góry. Ktoś zapomniał, by zdemontować znak ostrzegawczy
Zgłoś zarządcy tamtej drogi. E-mailem, ePUAP, jakkolwiek...
@@loonatic90 było już zgłaszane. Autor kanału usuń znak zgłaszał. Czekamy
2:33 Oj... bardzo niebezpieczna sytuacja.
totalny ignorant.
2:32 mandat dla prowadzącego za nie zatrzymanie się przed przejściem dla pieszych. Pan nie widział, że kierowca z przeciwka zatrzymal się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu ? Pomijam fakt, że nie miał pan widoczności na to co dzieje się za autem dostawczym...
akurat nie ma przepisu, który zabrania wymijania samochodu, który zatrzymał się, aby przepuścić pieszego. jest mowa o omijaniu i wyprzedzaniu.
@@DAISYMEROLLINx Obecnie musisz przepuścić pieszego bo ma pierwszeństwo, a Pani stała i czekała
@@ancain7424 to prawda, ale jak jest duże przejscie dla pieszych i samochod z przeciwka sie zatrzymal, a my przejedziemy nie wymuszajac pierwszenstwa na pieszym to to uwazam, ze nie ma podstaw do mandatu. ale wiadomo jak to moze byc z roznymi policjantami, ja zreszta w takich sytuacjach sie zawsze zatrzymuje.
@@DAISYMEROLLINx ale w tej sytuacji było małe przejście, nie było azylu dla pieszego między kierunkami ruchu, więc złamanie prawa i mandat
@@ancain7424 Nie ma złamania prawa.
A jak jestem z innej miescowości, to skąd mam wiedzieć, że ten ktoś włącza się do ruchu wyjeżdzając ze strefy zamieszkania?
@@szpynda 0:45 oglądam na telefonie i nie mogę go tam dojrzeć. Sorry, jest.
Czyli niby mamy traktować przejazd z Kazimierza do Krakowskiej jako "na wprost" a zaraz okazuje, że musi Pan dawać kierunkowskaz..
Tylko czasami, kiedy jest trudna sytuacja ruchowo-drogowa (co to w ogóle za pojęcie?). Czyli czasem włączamy się do ruchu ustępując wszystkim a czasami tylko skręcając w prawo, bo potem już jesteśmy w ruchu i skręcamy w lewo. Czego nie rozumiesz? 😂
6:57 Czy nie powinienem włączyć lewego kierunkowskazu jeżeli jadę ul Krakowską i chcę prosto jechać? Główna droga skręca w prawo, i jeżeli ja z niej zjeżdżam na tym skrzyżowaniu jadąc na wprost, powinienem to zasygnalizować.
A gdzie masz napisane, że jak droga główna skręca, a Ty jedziesz na wprost, to masz to zasygnalizować?? 🤷♂️ Znajdź mi taki przepis i zacytuj tutaj, jeśli mogę prosić 🤔Sygnalizujesz, gdy skręcasz, a nie gdy jedziesz na wprost, bo wtedy tylko mylisz. Przebieg pierwszeństwa nie ma tu nic do rzeczy. Pan Marek dwa razy o tym błędzie właśnie mówi w filmie i setki razy w innych swoich filmach, bo niestety ciągle zbyt wielu myśli tak, jak Ty..
przy wyjeździe ze strefy zamieszkania myślę że powinni dać znak STOP, tak jak dawniej był tam ustawiony.
2:34 nie ustąpił pierwszeństwa pieszej.
0:29 myślałem, że na zapiekanki xD
Ps: w Krakowie strefy płatnego parkowania są ale wiele jest nielegalnych! Np ulica miodowa nie ma oznakowania prawidłowego nie musicie płacić kiedyś też Radziwiłłowska ... Co znaczy nie pełne oznakowanie? Brak lubi na ziemi przerywanej! Jak jest znak tylko pionowy a brak lubi oznacza że nie zastosowano przepisów i nie mają prawa pobierać opłaty, wyrazie problemów sąd zawsze powie to samo 3 razy bylem i dalej ja mam rację a miasto nie, okradają kierowców i policja i sąd nie kara urzędu! Nawet jak znak jest np jakiś nie prawidłowy czyli taki jak w przepisach prawnych dorowych też jest nie ważny tak samo znak bez naklejki z tyłu z homologacja to też nie obowiązuje np zakaz ruchu zakaz parkowania zakaz wjazdu często ludzie tabliczki w markecie sobie dają i mają wonty no to przepis kodeks i zamykają się i przepraszają! Znaj swoje prawa i obowiązki!
Ps: co do linii tyczy się to zatrzymania na jezdni, i jezdni chodniku, przy zatoczkach nie wiem bo oni dają sobie kostkę niby ma być biała linia do wyznaczenia ale ten sąd w KRK pamiętajcie za Majchrowskiego robi wały jak urzędy , zlodziejstwo korupcja pełna parą leci... A dowody się spała w hali przeciw pożarowej xD
3:21 Czy z Korabnickiej można skręcać w lewo w Kazimierza Wielkiego tak jak Corsa?
Poproszę jeszcze o komentarz do zdarzenia z 2.33 filmu. Na przejściu dla pieszych po lewej stronie stoi kobieta z wózkiem z zamiarem przejścia na drugą stronę ulicy. Pan Marek Dworak nie ustąpił jej pierwszeństwa - moim zdaniem powinien zatrzymać się przed przejściem i upewnić, że po lewej stronie (z ograniczoną widocznością) nie stoi pieszy. Gdyby pani była kilka kroków dalej, byłoby potrącenie...
Panie Marku... Stop! 2:31
Proszę o wyjaśnienie czym spowodowane było to uzurpowanie sobie prawa do tak nonszalanckiego i karygodnego występku jakim jest przejechanie przez przejście dla pieszych bez zachowania szczególnej ostrożności, a przecież ewidentynie była to sytuacja niepewna, z racji dużego samochodu, który jadąc z naprzeciwka ograniczał Panu pole widzenia. Dla jasności, mówimy tutaj o pieszej z wózkiem, która wchodziła już na przejście. Szanowni Państwo, jedna chwila i tragedia gotowa! Przepisy wyraźnie o tym mówią, mamy zachować szczególną ostrożność, aby nie było takich sytuacji jak ta.
MSStychu zgadzam się! Jak można pouczać nas, podczas gdy sam pan Marek jak książę wjeżdżając w strefę zamieszkania, jak gdyby nigdy nic jedzie sobie i nie zwraca uwagi na pieszych, którzy wchodzą na przejście dla pieszych! Przypadek ten pokazał, że w tak zaawansowanej sytuacji ruchowo drogowej ( duży ruch, duży samochód zasłaniający widok na przejście dla pieszych z drugiej strony) szanowny pan Marek sobie niestety nie poradził. Niestety jest to wielka plama na całej nauce przekazywanej przez pana Marka dla nas.
Niby się nie daje migacz, a jednak się daje migacz. Można jeszcze raz tam przyjechać ? Bo nie ustalono jak na tym skrzyżowaniu mają się piesi zachowywać.
Migacz powiadasz xD
07:50 Kierowca z ul. Krakowskiej skręcający w lewo ma bardzo trudno dostrzec, że kierowca jadący z naprzeciwka na wprost (wyjeżdżający z ul. Kazimierza Wielkiego) wyjeżdża ze strefy zamieszkania, a nie ze "zwykłej" ulicy.
Podejrzewam, że właśnie dlatego niepotrzebnie ustępuje mu pierwszeństwa.
Jak ktoś dobrze widzi, to patrząc od strony Krakowskiej po przeciwnej stronie z prawej widać znak "Początek strefy zamieszkania".
Wniosek prosty : nie jezdzic do skawiny.
dwa razy nie przepuscil pieszej na przejscu xD
4:04 skąd kierowca autobusu ma wiedzieć że Subaru włącza się do ruchu? Będąc na miejscu autobusu czekałbym aż subaru pojedzie na wprost bo obaj jesteśmy na drodze podporządkowanej na skrzyżowaniu 4 wlotowym.
Kierowca autobusu widzi znak strefy zamieszkania przy drodze, z której wyjeżdża subaru.
Wyjazd ze strefy jest niżej w hierarchii podporządkowania od znaku STOP.
@@maciejziokowski7029 a jak tamta droga była by jednokierunkowa to nie było by tam tego znaku, to co wtedy?
@@wampir3981 Ale z autobusu nie widać znaków które są po drugiej stronie.
Skąd to pytanie Panie Dariuszu ? Proszę dać pauzę w 1:49. Kierowca ma wiedzieć stąd na przykład skąd zawsze - czyli znaku ustawionego w przeciwnym kierunku, dla "wjeżdzających". Widać go DOSKONALE zazwyczaj i nie inaczej i tym razem.
Ale fajny ten kierowca autobusu 4:00. Nie tylko że nie zatrzymał się przy znaku STOP to jeszcze zabiera innym pierwszeństwo.
Zatrzymał się. Poza tym gość z opla go wypuścił bo skręcał w lewo więc zrezygnował ze swojego pierwszeństwa i bardzo dobrze bo ten autobus by tam stał i stał.
@@tomasz_pwl Gdzie on się zatrzymał?
Czy ma ktoś pomysł jak by tu jeszcze bardziej utrudnić ludziom życie ?
Dołożyć ścieżkę rowerową.
@@KarolPilch Najlepiej z kontrapasem
Słabe to skrzyżowanie... Powinni zablokować jeden Skręt lub światła dac
Albo bezkolizyjne skrzyżowanie wybudować nad domami.
@@zamenislongissimus3687 tam jest świetna pizzeria, która polecam, a na przeciwko zakład pogrzebowy
od 2010 r pamiętam że z Korabnickiej można było tylko w prawo w Krakowską skręcić, z Krakowskiej tylko w Korabnicką
A skąd jadący z Krakowskiej ma wiedzieć, że wyjężdżający z Kazimierza włącza się do ruchu i ma znak końca strefy zamieszkania? Wcale się nie dziwię tej Skodzie, że czekała na przejazd.
Bo widać znak początku strefy zamieszkania dla wjeżdżających w nią?
czacha dymi :)
2minuta 35 sekunda kobieta z wózkiem czeka na przejście a prowadzący nie ustępuje jej pierwszeństwa a tyle o tym mówi więc przepisy swoje a życie swoje
06:50 "Nie dajemy tutaj kierunkowskazu bo jedziemy na wprost. To takie proste".
Co zrobił pojazd, który zatrzymał się przy osi drogi, ustapił pierwszeństwa pojazdom jadącym z przeciwnego kierunku i opuścił jezdnię drogi z jej lewej strony?
A no skręcił w lewo. I słusznie zasygnalizował to lewym kierunkowskazem. Kąt między drogą z pierwszeństwem a podporządkowaną nie ma tu znaczenia.
Nie, bo pierwszeństwo jest łamane, czyli aby pozostać w pierwszeństwie, należy "złamać się", czy tam zmienic kierunek ruchu. To co innego niż skrzyżowanie na łuku.
@@RooiGevaar19 Nie ma formalnie czegos takiego jak "pierwszeństwo łamane". Jest za to "rzczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie" jako opis tabliczki T6-a.
Powinno być łamane pierwszeństwo dla relacji Krakowska/Korabnicka. Nawet na filmie widać, że samochody z Korabnickiej skręcają w Krakowską, a od Krakowskiej ruch jest chyba większy niż od Słowackiego. Chyba że tak jest tylko w trakcie zamknięcia ulic przy cmentarzu.
Powinien być znak, że ma się pierwszeństwo, żeby wiedzieć o tym już przed dojazdem do skrzyżowania, a nie dopiero, gdy zauważy się strefę zamieszkania po zatrzymaniu się.
mogliby ustawić znak uzupełniający F-6 podobny do tych co uprzedzają o zakazie lub o niebezpieczeństwie przed wjazdem na skrzyżowanie. Uprzedzałby o strefie zamieszkania za skrzyżowaniem
ludzie będą omijać miasta można pojechać do obcego miasta i wrócić bez prawka
Komentujący absolutne zero empatii. Widać, że prowadzący próbuje wyjaśnić wiele różnych sytuacji na tym trudnym skrzyżowaniu.
no to w tym odcinku pan odleciał. strefa zamieszkania nie tworzy skrzyżowania. jest tam skrzyżowanie w kształcie litery T. wyjazd ze strefy jest tam dokładnie tak jakby sobie ktoś parkował na chodniku przy tej drodze i się włączył do ruchu. jak już jest na drodze głównej to ma pierwszeństwo. w momencie włączania nie. i to będzie trudne do wychwycenia i udowodnienia. organizator stworzył potworka i moim zdaniem prowadzący powinien się skupić na tym i zalecić zmianę organizacji ruchu. ja tam widzę pierwszeństwo łamane bo takie wydaje się być natężenie ruchu. pod koniec programu jest prawidłowy przejazd "tak muszę" , ale uzasadnienie fatalne ;? tak zawsze muszę.
Pamiętam jak dawniej tam było jedno skrzyżowanie. Na KW i Krakowskiej znaki Stop w towarzystwie zakazów skrętu w Słowackiego. Na KW były na elewacji budynku pizzeri. Pamiętam jak 20 lat temu jeździły autobusy ulicą KW-Krakowska, bo był remont Korabnickiej i przebudowa skrzyżowania z Popiełuszki pod pierwszą w Skawinie sygnalizację świetlną. Wówczas była to droga tymczasowo z pierwszeństwem, albo Słowackiego też może było wtedy zamknięte więc bez skrzyżowania, bo Korabnicka w remoncie. Wtedy zdjęto znaki Stop, a po remoncie na podporządkowane drogi wróciły znaki Stop, tym razem używane znaki z wspomnianego przebudowanego skrzyżowania Krakowska-Piłsudskiego. Jeden był dość wielki i trafił na Krakowską. W 2019 r. przerobiono ulicę Kazimierza Wielkiego na woonerf, a następnie omawiane na filmie skrzyżowanie zrobiono wyniesione
Na Krakowskiej mało kto zatrzymuje sie na znaku STOP.
akurat tam na rogu jest zakład pogrzebowy na rogu Kazimierza Wielkiego i Słowackiego, więc ten nawyk może przysporzyć klientów, odpukać
7:20 i 9:44 Szanowny Panie nie musi Pan obserwować co zrobi Seat ani Punto bo według znaków mają nakaz jazdy w prawo...
Jest jakiś szczególny powód dla którego te filmy są wrzucane o 2 w nocy?
ja jezdze dokladnie jak pan marek
Światła ustawić i po problemie.
Ale się Pan Marek musiał nagimnastykować!
Skad ci wyjezdzajacy z krakowskiej maja wiedziec, ze ci wyjezdzajacy z Kazimierza Wielkiego wlacza sie do ruchu?
7:01 nieprzepuszczenie pieszej
P. Dworak uznał, że ta piesza nie jest wchodzącą na przejście. Ale pewnie gdyby jechał ktoś inny, to p. Dworak by uznał, że jest
@@Max_Vision dzięki za wyjaśnienie
Skoro jednak trzeba włączyć ten lewy kierunkowskaz to nie jest to jazda na wprost.. Co jak co ale z tą strefą zamieszkania to się nie zgodzę... Bo jak.. jeśli jest duży ruch to włączam kierunkowskaz, jeśli nic nie jedzie to nie włączam..
To nie jest kwestia Twojej zgody lub nie, tylko umiejętności diagnozy sytuacji na drodze i dostosowania swojego zachowania. Dedukuj: co niesie za sobą włączenie kierunku ? w tej sytuacji, lub nieco innej ? co kiedy nie włączę, co zobaczą inni kierowcy i co wtedy mogą pomyśleć? Prawo mówi jedynie "przy zmianie kierunku ruchu wyraźnie i zawczasu zasygnalizować zamiar". Resztę deukuj i analizuj w zal. od sytuacji.
@@jpaslawski93 Nie może być tak, że dzisiaj o 9:20 to muszę włączyć kierunkowskaz ale jak będę jechał o 11:45 to już nie muszę. Do kitu. Nie może tak być.
Dlatego mini rondo zlikwidowało by niebezpieczeństwo i niezrozumienie. Z sukcesem stosowane np. w Gdańsku czy Szczecinie.
tam już aby spowolnić ruch dopiero co zrobili wyniesione skrzyżowanie. I dobrze, by z wyższą prędkością dochodziłoby tam pewnie do zdarzeń. A na rogu akurat zakład pogrzebowy ;)
skd ten przed stopem widzi ze ktos ze strefy wyjezdza ????
Jeszcze pasowałoby wytłumaczyć pieszym że ta wielka czerwona wysepka na tym skrzyżowaniu tzw próg zwalniający to nie przejście dla pieszych bo panoszą się jak na Kazimierza Wielkiego w strefie zamieszkania.
Przepustowość drogi została wyczerpana. Nawet rondo nie pomoże
9:22 jaki samochód, taki kierowca.
Mam nadzieje ze nigdy nie bede musial tam jechac samochodem za kierownica.
6:56 piesza ma krok do przejścia ,prowadzący powinien się zatrzymać !!!!!!👏👏👏👏👏👏👏
Nie ma takiego obowiązku w Polsce. Być może niestety, ale nie ma.
Znak stop i nikt się tam nie zatrzymuje
🖐👍
Z tymi kierunkowskazami to może wynikać z tego, że tak uczono na kursach na prawo jazdy. Mi instruktor mówił, że nie muszę włączać kierunkowskazu, kiedy skręcam ale droga, w którą skręcam jest kontynuacją drogi z pierwszeństwem przejazdu. Ma na myśli sytuację, gdy przed skrzyżowaniem jest znak T6a czy T6c
I słusznie. Droga z pierwszeństwem na skrzyżowaniu jest jedna. Może mieć różny przebieg, ale to ciągle ta sama droga. Jazda drogą z pierwszeństwem nie jest formalnie skręcaniem bo skręcić można w inną drogę.
Gdy jest skrzyżowanie ze znakiem T6a, to jadąc drogą z pierwszeństem SKRĘCASZ W LEWO = zmieniasz kierunek jazdy = włączasz lewy kierukowskaz. Ponieważ na tym skrzyżowaniu możesz pojechać również prosto = bez kierunkowskazu lub w prawo = prawy kierunkowskaz. Czy to takie skomplikowane? Jeśli Wasz instruktur mówi, że kontynuując jazdę drogą z pierwszeństwem nie musisz sygnalizować skrętu kierunkowskazem, to co zrobić, jeśli chcesz pojechać prosto? - włączyć prawy kierunkowskaz bo zjeżdżam w prawą stronę od drogi z pierwszeństwem???
@@Marco-Polo-1254 Żeby skręcić w lewo trzeba przeciąć oś jezdni wcześniej ustępując pierwszeństwa pojazdom jadącym z przeciwnego kierunku. Mówi o tym artykuł 25.1. Obowiązuje również na drodze z pierwszeństwem.
Dodatkowo Konwencja Wiedeńska w rozdziale 16 "change of direction" mówi o skręcaniu w inną drogę albo do prywatnej posesji.
Żaden akt prawny nie przewiduje czegoś takiego jak skręcanie z drogi z pierwszeństwem w tę samą drogę.
Jeśli opuszasz drogę z pierwszeństwem z lewej strony to jest to skręt w lewo. A jak z prawej to w prawo. Kąt pomiędzy tymi dwoma drogami nie ma znaczenia. Fizycznie może to być bez kręcęnie kierownicą.
Także żaden przepis nie nakazuje pokazania gdzie pojedziemy. Bo tego nie zawsze da się zrobić. Gdyby była jeszcze jedna droga pod ukosem to też nie ma jak jej pokazać.
Artykuł 22.5 nakazuje sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy. To jest zero jedynkowe. Zamierzasz zmienic kierunek jazdy albo nie.
@@marekkwiatkowski2471 No właśnie: art. 22.5 nakazuje sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy. Jeśli na skrzyżowaniu klasycznym (typu +) skręcam w lewo, to sygnalizuję skręt w lewo. Przebieg drogi pierwszeństwem nie ma tu znaczenia. Który przepis zwalnia mnie przy skręcie w lewo na skrzyżowaniu ze znakiem T6a z sygnalizowania skrętu?
@@Marco-Polo-1254 Żaden. Jeżeli faktycznie będziesz skręcał w lewo a nie jechał "krzywą" drogą.
Teraz wyobraz sobie że drogi podporządkowane to drogi gruntowe albo do prywatnej posesji. Czy nadal jadąc kręta drogą z pierwszeństwem "skręcasz w lewo"?
No dobra, a skad ludzie którzy maja tam znak stop, maja wiedziec ze gosc akurat wyjezdza ze strefy zamieszkania?
Muszą tracić czas i sprawdzić znaki na pozostałych odnogach skrzyżowania o ile są widoczne, a często bywa że nie sa, bo coś przesłania stale lub chwilowo
8:05 Jeśli dostrzeże znak "strefa ruchu" to niech jedzie...
zamieszkania ;)