Nareszcie usłyszałam coś mądrego.moj wnuk tak jak pani mówi nie ma większości tych objawów,jest wesoły,b.kontaktowy,lubi rozrabia ma nie spożyte siły.W klasie ,0,mowią,że ma wspaniałą pamięć,jest bystry i nadpodziw dobrze rozwinięty.Dziekuje pani za ten wykład może i inni sprcjaliści" będą mówić, oceniać łagodniej dzieci,to odnich wychodzą te spr,eczne opinie.Dziekuje pani za dobre słowa i nadziJe. 8:48
Mam synka z autyzmem, ma 6 lat,diagnoza w 30minut gdy mial 2 lata.. Pani w przedszkolu powiedziala nam ostatnio,ze Florus juz raczej nie zrobi postepu w swoim rozwoju. Nie rozumiem jak mozna w taki sposob wrzucić dziecko do jednego worka...moze zle jestesmy prowadzeni...jeszcze dluga droga przed nami. Ogromnie w niego wierze, ja wiem ze mozg ma nieslychana mozliwosc... Dziękuję za tą pozytywną wypowiedź
Witam p. Lucyno, z całym szacunkiem dla Pani przedszkolanki i pracy jaką wykonuje, lecz nie ma możliwości przewidywania. Dziecko 6 letnie bez względu na to jakie ma spectrum autyzmu, ma jeszcze duże szanse do rozwoju. Bardzo dużo zależy od tego aby całe jego środowisko miało ten sam cel działania i używało tych samych środków. Jeśli pani w przedszkolu ma takie podejście jakie pani opisała to być może doskwiera jej wypalenie zawodowe, bądź zwyczajnie nie wie w jaki sposób ma pracować z Pani dzieckiem. Warto rozejrzeć się za innym miejscem, w którym wspólnie z Panią będą dbali o rozwój dziecka. dodatkowo fakt, że diagnoza była wykonana w tak krótkim czasie i jeszcze w tak wczesnym wieku, jest faktycznie zaskakująca, bowiem w 30 minut nie uda się żadnemu specjaliście poznać dziecka zwłaszcza, że wiele zależy od czynników zewnętrznych takich jak: nastrój, ilośc snu, bodźce w ciągu dnia czy chociażby to, że zwyczajnie może nie chcieć wejść w interakcje z diagnostą. Wspaniale, że posługuje się Pani swoim instynktem i wie Pani jakie jego mózg ma możliwości. Jestem przekonana, że ma Pani rację. Teraz powinna Pani zastanowić się co zrobić, by Pani dziecko znalazło się w środowisku, w którym go rozwijają, ponieważ będąc dalej w tym przedszkolu, to faktycznie może nie zrobić postępu w swoim rozwoju, ale nie z powodu swojego zaburzenia, ale Pani przedszkolanki, która straciła nadzieję.
Szybko i konkretnie. Bez jakiegoś zbędnego wstępu typu: "Opowiem Wam o czym będę opowiadać" i lania wody, by tylko przedłużyć sztucznie filmik. Dziękuję :)
Ja mam pewne skłonności do zespołu Aspergera i unikam kontaktu z innymi ludźmi, bywam apatyczna, nieśmiały, ale prawdą jest, że nie umiem podejść do ludzi, nie rozumiem żartów, ironii, to znaczy mnie denerwują.
Jak radzić sobie z deficytem uwagi u 7-letniego dziecka z aspergerem ? To znaczy, że kompletnie na lekcjach nie słucha nauczyciela , jest jakby w swoim świecie, przez co nie wie co się robi na lekcji i gdzie ma daną rzecz napisać
Witam, czas nauki zdalnej nie jest łatwy dla każdego dziecka, zwłaszcza dla dzieci ze spektrum autyzmu. Nadmiar bodźców i rozpraszaczy jest wszechogarniający i trudno jest skupić się na takich zajęciach nawet neurony-owemu dorosłemu. Jedyne co można zrobić to podnosić poziom motywacji dziecka. Nauczycielka ma ograniczone możliwości tym zakresie więc wiele zależy od rodzica. Warto jest wyeliminować wszystko co przeszkadza. Zabawki niewątpliwie są atrakcyjniejsze niż lekcje których sensowności nie jest w stanie zrozumieć dziecko w tak młodym wieku. Warto spróbować, np. zajęcia w innym pomieszczeniu niż w pokoju dziecka. Warto również wytłumaczyć dziecku po co się uczy pisać, czytać itd. Można mu pokazywać w każdej czynności w której wykorzystuje się zdobytą wiedzę z lekcji, np. czytamy książkę..jak nauczysz się czytać to sam będziesz mógł to robić i może nawet teraz Ty będziesz mi czytał książkę lub: tata teraz pisze listę zakupów a jak Ty nauczysz się pisać to Ty będziesz mógł zapisywać listę zakupów. Podczas samych lekcji warto minimalizować swój wkład i ograniczyć go do pomocy technicznej. Nie masz książki? Gdzie może ona być? Gdzie ją ostatnio widziałeś?-sprawdź może tak leży; pilnuj swoich rzeczy, żebyś zawsze wiedział/ła gdzie coś masz. Warto wzmacniać wszystkie nawet drobne elementy dziecięcego zachowania zwłaszcza, że wszystkie dzieci na całym świecie chcą być docenione, a najbardziej przez swoich rodziców. Nie musi to być słowna pochwała bo w lekcjach on-line bardziej przeszkodzi niż pomoże, ale uśmiech, kiwnięcie głową czy odpowiednia mimika są bardzo istotne i mają wpływ na dziecko. Dlatego, aby pomóc dziecku się skupić (jeśli jest taka możliwość) to najlepiej samemu pokazać jak można być skupionym, warto więc "odłożyć telefon" i czas 45 min zwyczajnie siedzieć i "być" aby pomagać dziecku wejść na właściwe tory. Polecam także, by w każdej wolnej przewie pozwolić dziecku na odpoczynek według jego własnego pomysłu, ale zdała od elektroniki. Jeśli dziecko nie wie jak wykorzystać ten czas, to może wspólne wyścigi autkami albo zabawa na dywanie da energię na kolejne zajęcia :)
Nareszcie usłyszałam coś mądrego.moj wnuk tak jak pani mówi nie ma większości tych objawów,jest wesoły,b.kontaktowy,lubi rozrabia ma nie spożyte siły.W klasie ,0,mowią,że ma wspaniałą pamięć,jest bystry i nadpodziw dobrze rozwinięty.Dziekuje pani za ten wykład może i inni sprcjaliści" będą mówić, oceniać łagodniej dzieci,to odnich wychodzą te spr,eczne opinie.Dziekuje pani za dobre słowa i nadziJe. 8:48
Dziękuję. Nawet nie wiecie jak bardzo to nagranie nam pomoże. Łapka w górę.
Marcela F. takie komentarze motywują do dalszej pracy ;)
Dzień dobry 🤗 Bardzo ciekawe, przydatne informacje 👍 Czekam na kolejny ciekawy odcinek. Pozdrawiam 😊🖐️
Kolejny świetny materiał🙂
Bardzo ciekawy odcinek 😍
Świetna robota 👍 Brawo 👏
Bardzo dobry materiał , dzięki :)
Cześć Pawełku
Magda czekam na więcej 😉
Mam synka z autyzmem, ma 6 lat,diagnoza w 30minut gdy mial 2 lata.. Pani w przedszkolu powiedziala nam ostatnio,ze Florus juz raczej nie zrobi postepu w swoim rozwoju.
Nie rozumiem jak mozna w taki sposob wrzucić dziecko do jednego worka...moze zle jestesmy prowadzeni...jeszcze dluga droga przed nami. Ogromnie w niego wierze, ja wiem ze mozg ma nieslychana mozliwosc...
Dziękuję za tą pozytywną wypowiedź
Witam p. Lucyno, z całym szacunkiem dla Pani przedszkolanki i pracy jaką wykonuje, lecz nie ma możliwości przewidywania. Dziecko 6 letnie bez względu na to jakie ma spectrum autyzmu, ma jeszcze duże szanse do rozwoju. Bardzo dużo zależy od tego aby całe jego środowisko miało ten sam cel działania i używało tych samych środków. Jeśli pani w przedszkolu ma takie podejście jakie pani opisała to być może doskwiera jej wypalenie zawodowe, bądź zwyczajnie nie wie w jaki sposób ma pracować z Pani dzieckiem. Warto rozejrzeć się za innym miejscem, w którym wspólnie z Panią będą dbali o rozwój dziecka. dodatkowo fakt, że diagnoza była wykonana w tak krótkim czasie i jeszcze w tak wczesnym wieku, jest faktycznie zaskakująca, bowiem w 30 minut nie uda się żadnemu specjaliście poznać dziecka zwłaszcza, że wiele zależy od czynników zewnętrznych takich jak: nastrój, ilośc snu, bodźce w ciągu dnia czy chociażby to, że zwyczajnie może nie chcieć wejść w interakcje z diagnostą. Wspaniale, że posługuje się Pani swoim instynktem i wie Pani jakie jego mózg ma możliwości. Jestem przekonana, że ma Pani rację. Teraz powinna Pani zastanowić się co zrobić, by Pani dziecko znalazło się w środowisku, w którym go rozwijają, ponieważ będąc dalej w tym przedszkolu, to faktycznie może nie zrobić postępu w swoim rozwoju, ale nie z powodu swojego zaburzenia, ale Pani przedszkolanki, która straciła nadzieję.
Szybko i konkretnie. Bez jakiegoś zbędnego wstępu typu: "Opowiem Wam o czym będę opowiadać" i lania wody, by tylko przedłużyć sztucznie filmik. Dziękuję :)
Wspaniały i niezwykle interesujący filmik. Pozdrawiam :)
Pracuje jako terapeuta i w końcu sensowne podejście do tematu.
dziękuje :)
👍
Czy istnieją jakieś organizacje walczące o prawa osób z ZA ?
Ja mam pewne skłonności do zespołu Aspergera i unikam kontaktu z innymi ludźmi, bywam apatyczna, nieśmiały, ale prawdą jest, że nie umiem podejść do ludzi, nie rozumiem żartów, ironii, to znaczy mnie denerwują.
Jestem pod wrażeniem dojrzałości wypowiedzi.Chyba najlepsze co mogę napisać na koniec „Szacun”
Jak radzić sobie z deficytem uwagi u 7-letniego dziecka z aspergerem ? To znaczy, że kompletnie na lekcjach nie słucha nauczyciela , jest jakby w swoim świecie, przez co nie wie co się robi na lekcji i gdzie ma daną rzecz napisać
Witam, czas nauki zdalnej nie jest łatwy dla każdego dziecka, zwłaszcza dla dzieci ze spektrum autyzmu. Nadmiar bodźców i rozpraszaczy jest wszechogarniający i trudno jest skupić się na takich zajęciach nawet neurony-owemu dorosłemu. Jedyne co można zrobić to podnosić poziom motywacji dziecka. Nauczycielka ma ograniczone możliwości tym zakresie więc wiele zależy od rodzica. Warto jest wyeliminować wszystko co przeszkadza. Zabawki niewątpliwie są atrakcyjniejsze niż lekcje których sensowności nie jest w stanie zrozumieć dziecko w tak młodym wieku. Warto spróbować, np. zajęcia w innym pomieszczeniu niż w pokoju dziecka. Warto również wytłumaczyć dziecku po co się uczy pisać, czytać itd. Można mu pokazywać w każdej czynności w której wykorzystuje się zdobytą wiedzę z lekcji, np. czytamy książkę..jak nauczysz się czytać to sam będziesz mógł to robić i może nawet teraz Ty będziesz mi czytał książkę lub: tata teraz pisze listę zakupów a jak Ty nauczysz się pisać to Ty będziesz mógł zapisywać listę zakupów. Podczas samych lekcji warto minimalizować swój wkład i ograniczyć go do pomocy technicznej. Nie masz książki? Gdzie może ona być? Gdzie ją ostatnio widziałeś?-sprawdź może tak leży; pilnuj swoich rzeczy, żebyś zawsze wiedział/ła gdzie coś masz. Warto wzmacniać wszystkie nawet drobne elementy dziecięcego zachowania zwłaszcza, że wszystkie dzieci na całym świecie chcą być docenione, a najbardziej przez swoich rodziców. Nie musi to być słowna pochwała bo w lekcjach on-line bardziej przeszkodzi niż pomoże, ale uśmiech, kiwnięcie głową czy odpowiednia mimika są bardzo istotne i mają wpływ na dziecko. Dlatego, aby pomóc dziecku się skupić (jeśli jest taka możliwość) to najlepiej samemu pokazać jak można być skupionym, warto więc "odłożyć telefon" i czas 45 min zwyczajnie siedzieć i "być" aby pomagać dziecku wejść na właściwe tory. Polecam także, by w każdej wolnej przewie pozwolić dziecku na odpoczynek według jego własnego pomysłu, ale zdała od elektroniki. Jeśli dziecko nie wie jak wykorzystać ten czas, to może wspólne wyścigi autkami albo zabawa na dywanie da energię na kolejne zajęcia :)
Super Video Zapraszam do mnie
Zmarnowane trzy minuty na gadanie o niczym drugie trzy minuty nie wytrzymalam