Ignis w tym wydaniu wywołuje u mnie zawsze uśmiech - lubię go za tą fajną pocieszność w wyglądzie. Teraz po tym teście, wiedząc o problemach z napędem i jego rozdziałem między wszystkie koła .... nadal go lubię. I też bym go nie kupił. Ani na wieś, ani do miasta. Mimo że go lubię. Dzięki za test !
Za rozdział momentu pomiędzy osiami odpowiada zwykłe, mechaniczne sprzęgło wiskotyczne, czyli wymaga różnic w prędkościach obrotowych osi, żeby w znaczącym stopniu napędzać tylną oś. Za rozdział pomiędzy lewą a prawą stroną odpowiada tylko układ hamulcowy, tu można kombinować przyciskami Grip Control i ESP OFF.
Zgadzam sie co do hamulcow: przy predkosciach autostradowych hamowanie jest problematyczne. To powazna wada stwarzajaca potencjalne zagrozenie. Za to bardzo pozytywnie zaskoczyl mnie handling: samochod nie mial uchylu bocznego nawet przy braniu zakretu z uslizgiem opon na suchym asfalcie, co szokuje w aucie z tak podwyzszonym zawieszeniem. Manewrowalnosc w miescie jest fenomenalna bo oprocz malutkiego promienia skretu i malej szerokosci auta nie trzeba sie przejmowac kraweznikami, na ktore Ignis wskakuje z lekkoscia baleriny. A wnetrze jest ekstremalnie praktyczne, przestrzenne i wygodne jak na tak malutki samochod. Jedyne zastrzezenie to dziwacznie wyskalowany predkosciomierz: kat wskazowki jest znacznie mniejszy przy danej predkosci niz to jest normalnie. Przez to kilkakrotnie jechalem szybciej niz chcialem bo samo wychylenie wskazowki sugerowalo duzo mniejsza predkosc. To bylby swietny samochod gdyby mial wieksza moc, choc dynamika do szybkiej zmiany pasow w miescie jest OK, m.in. dzieki malej wadze i malym wymiarom (latwiej sie wcisnac). Pomimo ze jest to obiektywnie wolny samochod, ma dynamicznie zestrojone biegi, wiec jego slamazarnosc czuc dopiero na autostradzie. Spalanie wyszlo mi 7.4.
Oglądałem ten samochód na targach w Poznaniu (wow kiedyś to było). Suzuki miało wtedy stoisko bardzo blisko SsangYonga. Kusiło żeby Ignisa przepchnąć na sąsiednią ekspozycję.
@@andrzejbudzynski9237 Tak, dopóki nie zacznie się dotykać SsangYonga. Pamiętam że jadąc na trójce nie ma specjalnie miejsca na obsługę pokręteł na konsoli środkowej (chyba w Tivoli)
Cześć Marek Czy mógłbyś podczas omawiania ceny rzucić cennik z którego korzystasz? żeby po stopklatce można było rozpoznać: wersje wyposażeniowe, silnik(i) itd
założ lepsze opony i wjedziesz nim wszedzie...jedzilem tym autem i bardzo fajnie sie siedzi tylko materiały w srodku sa bardzo niskiej jakości i to widac slychac oraz czuć...gdyby materialy byly typu VW golfa chociaz to bardzo ciekawa propozycja byłaby
Ten samochód ma raczej bardzo małą pule klientów, którzy chcieliby to kupić. Auto faktycznie nie grzeszy urodą, zwłaszcza z tyłu ale np.dla mojej mamy byłby idealny. Mama ma 1.52 wzrostu, boi się dużych aut, a Ignis jest naprawdę malutki, ale na tyle ustawny, że wnuczkę z wózkiem przewiezie, zakupy większe bez problemu zrobi, a dzięki wysokości auta i pozycji za kierownicą, wszystko wokół wyraźnie mogłaby dokładnie widzieć, oraz nie straszne byłyby jej krawężniki, czy wyjazd na działkę pod miasto. Faktem jest, że to auto nie ma na rynku konkurencji i zupełnie szczerze, teraz przy zakupie auta dla mamy będziemy poważnie rozważać to auto, bo jest praktyczne i bezpieczne w rękach prawie 70-letniej Pani
Cena 80.000 za topową wersję, jest nie do przyjęcia, wolę nową Dacię Sandero za niecałe 60.000 i resztę przeznaczyć na paliwo :) . Fakt nie ma napędu na 4 koła ( który tutaj średnio działa) i przesuwanej kanapy, ale jest równie nowoczesna i ładna. Pozdrawiam Cię Marku i miłego weekendu.
Za 70 dostajesz średnią wersję napędęd na przód z CVT i manetkami zmiany biegów za kierownicą. Duży fun z jazdy, wysoko siedzisz i krawężniki pokonujesz bez stresu. Średnia wersja nie ma tempomatu i ma manualną klimę i tylko z przodu elektryczne szyby, z tyłu korbotronik. Wiele nie tracisz. Jeździ się tym naprawdę fajnie :D a parkowanie to bajka przez pudełkowy kształt.
Mnie dziwi to że Suzuki rok temu wycofało z Polski model Baleno, które świetnie się sprzedawało, a taki egzotyczny Ignis został. Auto fajne, nawet bardzo, ale faktycznie trzeba mieszkać w górach aby móc je w pełni wykorzystać.
Baleno był modelem na rynki rozwijające się. W Europie w 2016 roku miał przeciętne wyniki w testach zderzeniowych. Nie opłacało się w niego inwestować dla paru tysięcy sprzedanych egzemplarzy, podczas gdy w Azji można go sprzedawać na pęczki.
Na rynku azjatyckim Baleno jest sprzedawane nie tylko jako Suzuki, ale także jako Toyota Glanza, więc tym bardziej rynek europejski nijak się tu nie kalkuluje...
@@masterdany9126 no i super, cieszę się, że się Wam sprawuje. Czemu się wypowiadam? Bo mogę. Od tego jest sekcja komentarzy, auto mi się wizualnie kompletnie nie podoba, i taka jest moja opinia.
Smutno się czyta te komentarze. Z czym do ludzi? Żaden w nim nie siedział ale już wie, że ble. I te wasze porównania z czapy. Przepraszam, że generalizuje, bo było parę sensownych komentarzy. Po pierwsze auto trzeba porównywać z podobnymi. Ignis to malutkie (10cm dłuże od Aygo) zwinne auto do miasta. Może i jest kwadratowe, ale to jest plus przy parkowaniu. Wysoki prześwit, większy nieraz niż niektóre crossowery segmentu b i c. Przy porównaniu do Upa, Aygo, CityGo, czy pandy to jest naprawdę jakieś (ja uważam ładne zwłasza przód, czy bok), a w tych wymiarach nie jest łatwo projektantom. Wyposażenie, wygląd i pakownością bije wspomniane modele. Jest tańszy niż nowa Yaris i bardziej pakowny, chodź mniejszy. Tu inżynierowie dali popis. Auto sprawdzi, się jako kolejne w rodzinie i z takimi należy porównywać. Pamiętać trzeba, że to nie byle fiat tylko Japoński porządny samochód, cóż wygląda jak zabawka :D. Jedyną wadą tego auta (nie cena- wyceniony jest dobrze) jest zawieszenie dość sztywne, ale też chyba normalne w tym segmencie. Ja osobiście uważam to auto za jedyne w swoim rodzaju i urocze. Panda to dopiero brzydal i w wersji terenowej droższe a nawet nie ma android auto i wnętrze z przed 20 lat.
Kupujesz małe autko, ale z wyższym prześwitem i napędem na cztery koła, do tego sygnowane Suzuki czego się spodziewasz. Może nie wyprawy w prawdziwy off-road, ale poradzi sobie z nieutwardzoną drogą po kilku dniach ciągłych deszczu z kopnym błotem na działkę albo wyjedzie z osiedla jak napada gruba warstwa śniegu itd., itp. Sadzać po teście to napęd rzadko kiedy jest użyteczny przez głupią elektronikę. Nie masz takich wymagań od konkurencji bo od początku nawet tego nie obiecują. Rozumiesz na czym polega problem z autem? Panda ostatnio miała FL i chyba wprowadzili Android. Cena jest wysoka, ale to ogółem problem nowych samochodów na ten czas. Gdyby krytyka była nieuzasadniona byśmy widzieli więcej Ignisów na ulicach.
@@Szakal87 Zgadza się. Dlatego ja nie rozważam 4x4, tylko fwd i cvt do miasta/ na działkę, lekki teren. Możliwości terenowe są małe. Ten 4x4 w terenie jeździ podobnie jak w wersji z napędem na przód. Nawet producent nie twierdzi, że to jest auto terenowe. I tego nie powinno się od niego wymagać. Jak chcesz terenowe to droższa panda, ablo jimmny. Ignis to "Ultra kompaktowy SUV". Ale Ignis jest uterenowiony lepiej niż nie jeden crossover, dodając jego prześwit, wagę i wymiary to pewnie wjedzie w miejsca nie dostępny dla większych braci. To nie jest chyba auto dla Polaków, bo go nie rozumieją. Nie mniej jednak inżynierowie Ignisa wykonali kawał dobrej roboty, łącząc w sobie tak wiele. Nie jest to auto na trasę na pewno i dla tego skreślone przez większość. Dla mnie to taki Maluch (fiat 126p) dzisiejszych czasów) jeżeli chodzi o wygląd :D Tu kilka linków do obejrzenia możliwości autka. Szkoda, że Markowi nie powiodło się w terenie :( Z drugiej strony chętnie bym zobaczył porównanie możliwości terenowych z Dusterem :D ruclips.net/video/ew9Jb8dWMw4/видео.html ruclips.net/video/Pe0c5ZcJALQ/видео.html ruclips.net/video/9yPuVA5JkCw/видео.html ruclips.net/video/fUMvCmu7T64/видео.html
@@danielkorbel1093 Co producent twierdzi lepiej przemilczmy. Przeciętny Kowalski, który nie chcę/nie ma czasu czytać/oglądać testy samochodów pomyśli o Ignisie podobnie jak o Jimny czy Vitarze. Tymbardziej czytając dane techniczne gdzie mowa jest o napędzie 4x4 oraz wyższym prześwicie. Dlaczego? Suzuki zapadło w pamięć szczególnie przez tworzenie niewielkich terenówek, tak jak Fiat małe autka (500-tka schodzi na pniu do dzisiaj), Toyota bezawaryjne autka (co model to przebój), BMW świetnie się prowadzące(stąd fala krytyki na ostatnie modele). Gdy nie było pandemii i odbywały się zawody offroadowe to TV często pokazywały stare Vitary zanurzone po pas w błocie. Nieważne, że przerobione, ale bazą było Suzuki. Ludzie tak identyfikują marki. Nieważne, że konkurencja nie jest lepsza, a może nawet gorsza bo napęd 4x4, świetne właściwości terenowe oraz Suzuki musi grać w parze. Przykład redaktora Marka pokazuje, że po FL po prostu to zepsuli i Ignis jak się nienajlepiej sprzedawał to teraz w ogóle będzie egzotyk. Inżynierowie kawał dobrej roboty zrobili jak Ignis był zupełną nowością bo wtedy napęd pozwalał na więcej, facelifting zrobiony na siłę pewnie przez normy UE i przymus wprowadzenia nawet miękkiej hybrydy popsuło to auto. Napisałem to ze smutkiem bo Ignis mi się podoba. ps. z filmów, które pokazałeś wersji po FL nie pokazałeś nic co bym zwykłym autkiem FWD mający odrobinę większy prześwit nie zrobiłbym. Ostatni pokazuje wersje przed FL i pokazuje, że ten samochód na początku miał bardziej użyteczny ten napęd.
Dzień dobry Panie Marku. Dlaczego nie testował Pan nigdy samochodów marki Subaru? Byłbym bardzo ciekaw Pańskiej opinii na ich temat, poza tym niewiele jest testów aut tej marki na polskim youtubie. Pozdrawiam
Subaru w Polsce jest niewielką organizacją mieszczącą się w Krakowie. Nigdy nie nawiązałem z nimi kontaktu (ani oni ze mną). Biorąc pod uwagę potencjał oglądalności vs. koszty związane z logistyką, po prostu nie uważam tego za warte zachodu.
@@MarekDrives czy mógłbyś skrytykować brak regulacji odcinka lędźwiowego w nowym sandero. Kupiłbym mamie nowego stepway ale tylko ten mankament wzbrania mnie od tego (zdaje sobie sprawę, że przekroczyłoby to budżet o 50zł, ale nie mogę tego przeboleć. Dzięki tej regulacji mieli przewagę nad konkurencją, przecież znaczna większość nabywców tych samochodów to osoby w kwiecie wieku z chronicznym bólem lędźwi 🙊) Pozdro
W Chinach, oni tam mają oczy w drugą stronę, więc im się wydłuża, zmienia proporcje i koniec końców wygląda ok. Ewentualnie opcja 2, tym rejonie gdzie jest najwięcej niewidomych/największa wada wzroku
@Boski Diego 38k w całej Europie, ale i tak ponad 2 razy więcej niż Baleno, które sprzedawało się głównie w Polsce. carsalesbase.com/europe-suzuki-ignis/
Wygląd auta mocno kontrowersyjny, na żywo ten tył wygląda strasznie. Lecz coś to auto musi mieć w sobie, skoro u mnie na osiedlu (brak utwardzonej drogi) kobieta, która bez problemu mogłaby zakupić X3 za gotówkę, jeździ właśnie Ignisem.
fajne autko, szkoda ze nie ma juz Suzuki w Ameryce bo taki by sie tu w Arizonie gdzie mieszkam przydal na nasze gorskie szlaki i kamieniste drogi nawet w basic werji 2WD. My kiedys mielismy Suzuki Grand Vitare i to bylo super auto, po trzech latach nadal jezdzilo jak nowe. Vitara miala mniej 'wear and tear' po jezdzie na szlakach i w terenie niz Amerykanskie auta jak n.p. moj mustang po zwyklej jezdzie. Plus 50tys zl w basic versji to normalnie jak za darmo w dzisiejszych czasach.
Ładne autko tylko tył mi się strasznie nie podoba. A co do napędu 4x4 to jak rozumiem przyda się w zimie na śliskim, tylko Suzuki nie popisało się z elektroniką. Ale cena to już przeraża (bardziej niż wygląd tyłu :-D ).
Napęd sam w sobie jest mechaniczny. Elektronika działa jak należy - na śliskich nawierzchniach, śniegu itp. W "teren" należy wyłączyć ESP, żeby nie ograniczać rpm silnika.
@@mariuszwoczuk6702 Schemat jest taki sam, na przedniej osi jest przekładnia kątowa, która stale napędza wał. Na końcu wału, przed tylnym dyfrem jest sprzęgło wielotarczowe, które odpowiada za przekazywanie momentu do tylnej osi. Różnica tkwi właśnie w tym sprzęgle - w Ignisie jest w pełni mechaniczne, im większa różnica prędkości obrotowych osi, tym więcej momentu na tył. W Pandzie natomiast sprzęgłem steruje komputer i to on decyduje, ile momentu przekazać na tył. To sprzęgło można także do pewnej prędkości zablokować.
@@mariuszwoczuk6702 Nie ma za co. Napęd Pandy będzie sprawniejszy w terenie, tym bardziej, że grzebał przy nim Jeep, natomiast Ignis też świetnie sobie radzi w warunkach niskiej przyczepności, test można zobaczyć u mnie, np. w porównaniu z Jimnym.
Suzuki zapewne robi furorę w indochinach tam ich samochody są świetne. I ten design taki skośnooki. To jest zmierzch marki w Europie, tu już takich aut nikt nie kupi...i jeszcze w takich pieniądzach...A i uwielbiam Marka i jego humor...
No tu się zgodzę, mamy aktualnie o wiele więcej autostrad oraz szerokich dróg niż miało to miejsce strikte 10-20 lat temu więc małe samochodziki stają się mało poradne w dzisiejszym świecie, dlatego też prawie każdy producent samochodów co każda generację powiększa swoje samochody, nawet te oryginalnie "mniejsze"
Stary, test ok, ale mozesz cos zrobic z tymi glupimi przebitkami, przejsciami miedzy scenami (nie wiem jak to nazwac...) ala max white???, to bezsensownie wali po zmeczonych oczach po calym tygodniu pracy przed kompem, denerwuje jak ch... mimo ze i tak mam obraz przyciemniony... DZIEKI!
Swift jest lepszy od ignisa bo ma w podobnej cenie dużo lepsze wyposażenie. I dodatkowo swift jest też dużo przestronniejszy. Ja bym jednak swifta wybrał w ostateczności jakby wszystkie inne auta odpadły np. jazz czy Clio i Yaris np z powodu ceny czy czegoś tam innego. Na razie jeszcze nic nie kupuje ale jak będę więcej jeździć to będę się zastanawiał nad zakupem mieszczucha.
@@kamiladabrowska5153 Suzuki Swift ma napęd na cztery koła, niestety Suzuki Motor Poland nie importuje takiej wersji na nasz rynek. Po taką wersję trzeba się wybrać do sąsiadów.
Kurde jakby był napęd 4x4 w jakieś lepszej odsłonie to były całkiem super, a tak to dla mnie 4.5/5. Ja bym kupił w najtańszym lakierze i obkleił go folią ala miejski kamuflaż w te niebiesko-jasne plamy i do tego inne laczki i felgi ala terenowe i super by było.
W końcu ktoś kto rozumie zamysł tego autka. To ma być miejski hipsterowski samochód, zwinny, mały którym wjedziesz na każdy krawężnik i w każda dziurę. Potencjał modyfikacyjny tego samochodu jest 10 razy większy niż 80% samochodów w tej cenie, wystarczy wpisać "Suzuki Ignis JDM" Albo "Suzuki Ignis mods" i od razu widać multum przykładów jak zajebiście może się prezentować taki samochodzik z paroma zmianami Basically maluch 2021
@@shuttzi9878 Dokładnie. Przykład, co można zrobić przy pomocy kilku naklejek i plastików: autofuerst-shop.de/images/product_images/info_images/Au%C3%9Fendekor-Set_SUZUKI%20IGNIS_mountain.jpg
@@4x4.tests.on.rollers bardziej o coś takiego bym się pokusił m.facebook.com/StayTuned1ndia/posts/suzuki-ignis-12-litre-petrol-quantum-performace-tune-custom-exhaust-system-with-/2341052186021261/ Nie trzeba nawet kupywac nowych plastikow by standardowy ignis wyglądał podobnie, za to obnizone zawieszenie i owe felgi wyglądają cudownie Tudzież "wersja" terenowa do której na spokojnie możnaby było dodać jeszcze zderzak z przodu m.ruclips.net/video/1AYUMVyV4ps/видео.html Oba wymagają małego wkładu jeśli mielibyśmy je zmodyfikować strikte wizualnie, zwłaszcza mając na uwadzę że do Suzuki jest produkowane multum plastików a same samochody są zaprojektowane tak by wszystkim wyglądało schludnie, a z mała pomocą agresywnie i wyjątkowo
Ignis 4x4 w terenie... ;-) polecam filmiki z kanału, którego link poniżej ruclips.net/channel/UCYiwNF5YOVBZt8vPq305BWwvideos Ten Ignis jest co prawda na MT, ale bez liftu. Poza tym warto obejrzeć kilka poniższych włoskich testów. A mogłoby Włochom zależeć na tym, aby zdyskredytować Ignisa na korzyść ich Pandy, która dla każdego Włocha jest autem szczególnym. Warto popatrzeć, nawet nie znając języka. ruclips.net/video/p_aNpNGrPuY/видео.html ruclips.net/video/9yPuVA5JkCw/видео.html ruclips.net/video/x5BiE_o4kDU/видео.html
Auto sympatyczne aczkolwiek nieco drogie. No i ten AWD! Miałem SX4 I S-cross, w obu tych autach napęd sprawował się super. Przyznam, że zaskoczyła mnie praca tego systemu , a raczej brak jego pracy. Chyba bym wolał 2WD w tej sytuacji. A gdybym miał mieć 2WD, to wybrałbym Captura. Dziwną politykę ma Suzuki. Chciałem kupić kolejnego S-crossa ale brak przekładni automatycznej zniweczył moje plany!
Automaty już wróciły do oferty 🙂 A co do AWD Ignisa, to nie będzie tak sprawne jak All Grip Select, tu nie elektronika decyduje o dołączeniu tylnej osi, a różnica prędkości obrotowych. Sprawdza się na śniegu, podjazdach itp.
Zaległy test jak widzę. Patrząc na bohatera testu to się nie dziwie. Gorszy niż przed FL, archaiczna 5-biegowa skrzynia, mułowaty silnik, słaby system AllGrip itd. za wyższą cenę. No szkoda bo z wyglądu jest ciekawy, lubię go, ale już na pewno nie kupiłbym. Szkoda, że Jimny mocno podrożał, stracił większość wyposażenia i do tego jest dwuosobowy m.in. przez normy UE.
Nie, to nie jest samochód do małego miasteczka ani na wieś Marku. To jest drugie lub trzecie auto w rodzinie dla kogoś kto mieszka na przedmieściach większej miejscowosci - takiej c.a. +200 000. Na wieś jest zbyt mało praktyczny i duuuużo za drogi. Do małego miasteczka, też nie widzę zastosowania, znów tutaj przekombinowany, bo zwykle nie trzeba walczyć tak bardzo o skrawek trawnika na osiedlu do zaparkowania. Natomiast na dojazdy do takiego Mordoru - rewelacja. Dzielność terenowa adekwatna, gabaryt też, cena - a i owszem... Tylko ten tył... Zitujcie się... Lepiej kupię suzuki GSXF 125 - taniej, podobny stopień wyrzeczeń, dzielność terenowa podobna.
Bo w Polsce taka wieś i takie małe miasteczka. Ale we Włoszech, we Francji, gdzie w górskiej mieścinie dwa samochody ledwo się mijają między starymi domami, takie samochody mają sens.
@@MarekDrives Prawda w tym jest... tylko czy Włoch lub Francuz kupi Suzuki jak ma swoje? I to nie dość, że swoje to jeszcze ładne? Ale chciałbym zauważyć jedną rzecz. Ta rozmowa dowodzi, że Polsce potrzebne jest auto dostosowane do naszej specyfiki. Najbliżej myślę jest Dacia, ale jeszcze nie do końca to jest to. Pozdrawiam.
@DonQuijote jasne, że prędzej będą jeździli Pandą 4x4 lub Dusterem, ale też Europa to dla Suzuki rynek pomijalny. Podejrzewam, że bardziej sprzedają tu "dla prestiżu", żeby można było powiedzieć kilentowi w Azji, że przecież to nawet w Europie się sprzedaje.
Na białe gówno za oknem, weź Allgripex Max, tylko dzisiaj za 79,999. Przed użyciem zapoznaj się z instrukcją obsługi by nie przejechać 4 na 4 przechodniów w Karkonoszach bądź skonsultuj się z mechanikiem bądź adwokatem gdyż każdy samochód niewłaściwe stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu.
@@arkadiuszwielg, nie wiem o co chodzi z tym układem kierowniczym bo u mnie nie mam problemu, proponuje pójść do salonu , przejechać się i wyrobić swoje zdanie,
80000 za coś co udaje napęd na cztery koła.To że Peugeot tak ludzi bałamuci że to napęd na cztery koła to ja wiem. Ale Suzuki?Wstyd panie i hańba.Czasy mamy coraz bardziej porąbane.
@@robertgorecki6500 Przycisk, o którym mowa w filmie to Grip Control. Oprócz tego jest ESP. Obydwa układy odpowiadają za hamowanie kół i ograniczanie obrotów silnika, natomiast napęd na tył przekazywany jest przez sprzęgło wiskotyczne, czyli tylko mechanika. Trzeba pokombinować z Grip Control ON i ESP OFF.
Czy zamiast wysrobowanych norm spalania i całej tej ekologicznej bujdy może powinno sie po prostu zakazac produkcji tego typu aut zabawek, nie zasmiecalyby srodowiska.
Zapisz się na newsletter i otrzymuj powiadomienia o nowych odcinkach mailem:
marekdrives.tv/pl
SUV segmentu A - Coś pięknego... ;]
bardzo fajne autko do jazdy na codzień. wszędzie zaparkuje, przeskoczy każdy krawężnik. I nie wygląda jak reszta masówek
Ignis w tym wydaniu wywołuje u mnie zawsze uśmiech - lubię go za tą fajną pocieszność w wyglądzie. Teraz po tym teście, wiedząc o problemach z napędem i jego rozdziałem między wszystkie koła .... nadal go lubię. I też bym go nie kupił. Ani na wieś, ani do miasta. Mimo że go lubię. Dzięki za test !
Za rozdział momentu pomiędzy osiami odpowiada zwykłe, mechaniczne sprzęgło wiskotyczne, czyli wymaga różnic w prędkościach obrotowych osi, żeby w znaczącym stopniu napędzać tylną oś. Za rozdział pomiędzy lewą a prawą stroną odpowiada tylko układ hamulcowy, tu można kombinować przyciskami Grip Control i ESP OFF.
@@masterdany9126 W odniesieniu do śniegów piszesz o 2WD czy 4WD?
mam takiego ignisa,cudowne autko ,ostatnio w 4 osoby 500 km spalił 5l,mam go 4lata,polecam nawet z tą ceną,bezawaryjny po 45000km
Z całym szacunkiem za takie pieniądze to wolałbym jednak Pandę. Mam wrażenie, że Suzuki jest w odwrocie. Bardzo dobry test jak zawsze.
Ja brałbym suzuki!
@@masterdany9126 Tak!
Pan Marek jest hard corem. Bestia ze wschodu mu nie straszna 🥶
Zgadzam sie co do hamulcow: przy predkosciach autostradowych hamowanie jest problematyczne. To powazna wada stwarzajaca potencjalne zagrozenie. Za to bardzo pozytywnie zaskoczyl mnie handling: samochod nie mial uchylu bocznego nawet przy braniu zakretu z uslizgiem opon na suchym asfalcie, co szokuje w aucie z tak podwyzszonym zawieszeniem. Manewrowalnosc w miescie jest fenomenalna bo oprocz malutkiego promienia skretu i malej szerokosci auta nie trzeba sie przejmowac kraweznikami, na ktore Ignis wskakuje z lekkoscia baleriny. A wnetrze jest ekstremalnie praktyczne, przestrzenne i wygodne jak na tak malutki samochod. Jedyne zastrzezenie to dziwacznie wyskalowany predkosciomierz: kat wskazowki jest znacznie mniejszy przy danej predkosci niz to jest normalnie. Przez to kilkakrotnie jechalem szybciej niz chcialem bo samo wychylenie wskazowki sugerowalo duzo mniejsza predkosc. To bylby swietny samochod gdyby mial wieksza moc, choc dynamika do szybkiej zmiany pasow w miescie jest OK, m.in. dzieki malej wadze i malym wymiarom (latwiej sie wcisnac). Pomimo ze jest to obiektywnie wolny samochod, ma dynamicznie zestrojone biegi, wiec jego slamazarnosc czuc dopiero na autostradzie. Spalanie wyszlo mi 7.4.
Ciepło w tym Styczniu :D
Chyba jednak bym kupił Dustera :)
To byś kupił. Ktoś potrzebuje miejskiego autka 4x4 i kupi to.
@@tadekperski1577 Oczywiście, nie neguję... każdemu według potrzeb :)
Duster większy pojemniejszy
@@tadekperski1577 to jak ulał właśnie duster
@@swierzakii3871 Duster jest raczej kompaktowym suvem, ignis jest z pół metra krótszy
No trzeba być niewidomym zeby to kupic chyba
..
Oglądałem ten samochód na targach w Poznaniu (wow kiedyś to było). Suzuki miało wtedy stoisko bardzo blisko SsangYonga. Kusiło żeby Ignisa przepchnąć na sąsiednią ekspozycję.
SsangYong przy tym to arcydzielo Picasso :)
@@andrzejbudzynski9237 Tak, dopóki nie zacznie się dotykać SsangYonga. Pamiętam że jadąc na trójce nie ma specjalnie miejsca na obsługę pokręteł na konsoli środkowej (chyba w Tivoli)
Lubię takie małe, dziwne auta. Dla mnie spoko ... ale nie do domku w lesie, ale po mieście. :)
panie Marku. jak zwykle fajny test👍
Niesamowity szajs.
A rozważałem zakup takiego teraz wiem że nie warto dzięki
Wyglądasz szerzej niż to auto
Fajny test, dzięki. Auto ciekawe, cena za wysoka.
Super program
Balonik . Sam pęka ze śmiechu jak wyglada ten ignis
Cześć Marek
Czy mógłbyś podczas omawiania ceny rzucić cennik z którego korzystasz?
żeby po stopklatce można było rozpoznać: wersje wyposażeniowe, silnik(i) itd
założ lepsze opony i wjedziesz nim wszedzie...jedzilem tym autem i bardzo fajnie sie siedzi tylko materiały w srodku sa bardzo niskiej jakości i to widac slychac oraz czuć...gdyby materialy byly typu VW golfa chociaz to bardzo ciekawa propozycja byłaby
Idealne auto do zakorkowanego miasta
2 rzeczy: prześwit i ogumienie i można ruszać w teren
Super dziwoląg, mógłbym go mieć
Ten samochód ma raczej bardzo małą pule klientów, którzy chcieliby to kupić. Auto faktycznie nie grzeszy urodą, zwłaszcza z tyłu ale np.dla mojej mamy byłby idealny. Mama ma 1.52 wzrostu, boi się dużych aut, a Ignis jest naprawdę malutki, ale na tyle ustawny, że wnuczkę z wózkiem przewiezie, zakupy większe bez problemu zrobi, a dzięki wysokości auta i pozycji za kierownicą, wszystko wokół wyraźnie mogłaby dokładnie widzieć, oraz nie straszne byłyby jej krawężniki, czy wyjazd na działkę pod miasto. Faktem jest, że to auto nie ma na rynku konkurencji i zupełnie szczerze, teraz przy zakupie auta dla mamy będziemy poważnie rozważać to auto, bo jest praktyczne i bezpieczne w rękach prawie 70-letniej Pani
Cena 80.000 za topową wersję, jest nie do przyjęcia, wolę nową Dacię Sandero za niecałe 60.000 i resztę przeznaczyć na paliwo :) . Fakt nie ma napędu na 4 koła ( który tutaj średnio działa) i przesuwanej kanapy, ale jest równie nowoczesna i ładna.
Pozdrawiam Cię Marku i miłego weekendu.
Ale są ludzie, którzy kupują to co potrzebują a nie to co mogą dostać za jakąś tam kasę
Za 70 dostajesz średnią wersję napędęd na przód z CVT i manetkami zmiany biegów za kierownicą. Duży fun z jazdy, wysoko siedzisz i krawężniki pokonujesz bez stresu. Średnia wersja nie ma tempomatu i ma manualną klimę i tylko z przodu elektryczne szyby, z tyłu korbotronik.
Wiele nie tracisz. Jeździ się tym naprawdę fajnie :D a parkowanie to bajka przez pudełkowy kształt.
+1 za koszulke :)
Kiedyś chciałem kupić taki egzemparz. Mimo to jednak wybrałem Tipo
Ja multiple.
Kiedy to pan nagrywał ??? bo w STYCZNIU!!! słońce nie świeci.
Wczoraj w Warszawie była lampa.
Takie auto powinno kosztować max 50 tys.
Mnie dziwi to że Suzuki rok temu wycofało z Polski model Baleno, które świetnie się sprzedawało, a taki egzotyczny Ignis został. Auto fajne, nawet bardzo, ale faktycznie trzeba mieszkać w górach aby móc je w pełni wykorzystać.
Baleno był modelem na rynki rozwijające się. W Europie w 2016 roku miał przeciętne wyniki w testach zderzeniowych. Nie opłacało się w niego inwestować dla paru tysięcy sprzedanych egzemplarzy, podczas gdy w Azji można go sprzedawać na pęczki.
Na rynku azjatyckim Baleno jest sprzedawane nie tylko jako Suzuki, ale także jako Toyota Glanza, więc tym bardziej rynek europejski nijak się tu nie kalkuluje...
@@MarekDrives to dlatego blogo kupil mini a nie baleno.
Świetna koszulka! 😎
Bałbym się pochwalić że kupiłem coś takiego
@wisztos do odważnych świat należy. Kupiłbym mojej matuli 😉
Nie lękajcie się
Ja bym się raczej wstydził 😉
@@masterdany9126 no i super, cieszę się, że się Wam sprawuje. Czemu się wypowiadam? Bo mogę. Od tego jest sekcja komentarzy, auto mi się wizualnie kompletnie nie podoba, i taka jest moja opinia.
Z przodu spoko, wnętrze całkiem całkiem ale na projekt tyłu to już chyba funduszy zabrakło.
Ktoś w okolicy końca tylnych drzwi powiedział "Ej ludzie, to ma być klasa A, natychmiast kończyć mi to ".
Projekt już był, ale zrobili crash test w ściane na wstecznym i się tak złożył
Jest agresywny i ładny.
Dla entuzjastów JDM, taka klapa jest idealna do lekkich modyfikacji.
Super test.. Marku jak to się zbiera do wyprzedzania na autostradzie.. Od 100-140/h?
100 lat
Ale jak już się rozpędzisz to następna 200 będziesz hamował
Przyspieszenie mierzy się, w tym przypadku, kalendarzem 🙄
Nie zbiera.
@Grzechoo widzę, że oglądałeś test przedlifta :)
@@MarekDrives oglądałem na pewno, jak chyba wszystkie Twoje filmy 😎 Ale ten tekst akurat zasłyszałem gdzieś indziej, w pewnym brytyjskim programie 😏
No aż dziw bierze, że takie coś wyszło z biura projektowego
To maluch 21 wieku, doceniać to czym jest, a nie czym nie jest
Mam Suzuki i całkowicie nie zgadzam się z opinią negatywną na jego temat...Fiat zapłacił?
Matiz przy tym to Afrodyta
+1
Mi się podoba, wygląda ciekawie
Smutno się czyta te komentarze. Z czym do ludzi? Żaden w nim nie siedział ale już wie, że ble. I te wasze porównania z czapy. Przepraszam, że generalizuje, bo było parę sensownych komentarzy.
Po pierwsze auto trzeba porównywać z podobnymi. Ignis to malutkie (10cm dłuże od Aygo) zwinne auto do miasta. Może i jest kwadratowe, ale to jest plus przy parkowaniu. Wysoki prześwit, większy nieraz niż niektóre crossowery segmentu b i c. Przy porównaniu do Upa, Aygo, CityGo, czy pandy to jest naprawdę jakieś (ja uważam ładne zwłasza przód, czy bok), a w tych wymiarach nie jest łatwo projektantom. Wyposażenie, wygląd i pakownością bije wspomniane modele. Jest tańszy niż nowa Yaris i bardziej pakowny, chodź mniejszy. Tu inżynierowie dali popis. Auto sprawdzi, się jako kolejne w rodzinie i z takimi należy porównywać. Pamiętać trzeba, że to nie byle fiat tylko Japoński porządny samochód, cóż wygląda jak zabawka :D. Jedyną wadą tego auta (nie cena- wyceniony jest dobrze) jest zawieszenie dość sztywne, ale też chyba normalne w tym segmencie. Ja osobiście uważam to auto za jedyne w swoim rodzaju i urocze. Panda to dopiero brzydal i w wersji terenowej droższe a nawet nie ma android auto i wnętrze z przed 20 lat.
Kupujesz małe autko, ale z wyższym prześwitem i napędem na cztery koła, do tego sygnowane Suzuki czego się spodziewasz. Może nie wyprawy w prawdziwy off-road, ale poradzi sobie z nieutwardzoną drogą po kilku dniach ciągłych deszczu z kopnym błotem na działkę albo wyjedzie z osiedla jak napada gruba warstwa śniegu itd., itp. Sadzać po teście to napęd rzadko kiedy jest użyteczny przez głupią elektronikę. Nie masz takich wymagań od konkurencji bo od początku nawet tego nie obiecują. Rozumiesz na czym polega problem z autem? Panda ostatnio miała FL i chyba wprowadzili Android. Cena jest wysoka, ale to ogółem problem nowych samochodów na ten czas. Gdyby krytyka była nieuzasadniona byśmy widzieli więcej Ignisów na ulicach.
@@Szakal87 Zgadza się. Dlatego ja nie rozważam 4x4, tylko fwd i cvt do miasta/ na działkę, lekki teren.
Możliwości terenowe są małe. Ten 4x4 w terenie jeździ podobnie jak w wersji z napędem na przód.
Nawet producent nie twierdzi, że to jest auto terenowe. I tego nie powinno się od niego wymagać. Jak chcesz terenowe to droższa panda, ablo jimmny. Ignis to "Ultra kompaktowy SUV". Ale Ignis jest uterenowiony lepiej niż nie jeden crossover, dodając jego prześwit, wagę i wymiary to pewnie wjedzie w miejsca nie dostępny dla większych braci. To nie jest chyba auto dla Polaków, bo go nie rozumieją. Nie mniej jednak inżynierowie Ignisa wykonali kawał dobrej roboty, łącząc w sobie tak wiele. Nie jest to auto na trasę na pewno i dla tego skreślone przez większość.
Dla mnie to taki Maluch (fiat 126p) dzisiejszych czasów) jeżeli chodzi o wygląd :D
Tu kilka linków do obejrzenia możliwości autka. Szkoda, że Markowi nie powiodło się w terenie :(
Z drugiej strony chętnie bym zobaczył porównanie możliwości terenowych z Dusterem :D
ruclips.net/video/ew9Jb8dWMw4/видео.html
ruclips.net/video/Pe0c5ZcJALQ/видео.html
ruclips.net/video/9yPuVA5JkCw/видео.html
ruclips.net/video/fUMvCmu7T64/видео.html
Zgadzam się.
Mi ten samochód się całkiem podoba.
@@danielkorbel1093 Co producent twierdzi lepiej przemilczmy. Przeciętny Kowalski, który nie chcę/nie ma czasu czytać/oglądać testy samochodów pomyśli o Ignisie podobnie jak o Jimny czy Vitarze. Tymbardziej czytając dane techniczne gdzie mowa jest o napędzie 4x4 oraz wyższym prześwicie. Dlaczego? Suzuki zapadło w pamięć szczególnie przez tworzenie niewielkich terenówek, tak jak Fiat małe autka (500-tka schodzi na pniu do dzisiaj), Toyota bezawaryjne autka (co model to przebój), BMW świetnie się prowadzące(stąd fala krytyki na ostatnie modele). Gdy nie było pandemii i odbywały się zawody offroadowe to TV często pokazywały stare Vitary zanurzone po pas w błocie. Nieważne, że przerobione, ale bazą było Suzuki. Ludzie tak identyfikują marki. Nieważne, że konkurencja nie jest lepsza, a może nawet gorsza bo napęd 4x4, świetne właściwości terenowe oraz Suzuki musi grać w parze. Przykład redaktora Marka pokazuje, że po FL po prostu to zepsuli i Ignis jak się nienajlepiej sprzedawał to teraz w ogóle będzie egzotyk. Inżynierowie kawał dobrej roboty zrobili jak Ignis był zupełną nowością bo wtedy napęd pozwalał na więcej, facelifting zrobiony na siłę pewnie przez normy UE i przymus wprowadzenia nawet miękkiej hybrydy popsuło to auto. Napisałem to ze smutkiem bo Ignis mi się podoba.
ps. z filmów, które pokazałeś wersji po FL nie pokazałeś nic co bym zwykłym autkiem FWD mający odrobinę większy prześwit nie zrobiłbym. Ostatni pokazuje wersje przed FL i pokazuje, że ten samochód na początku miał bardziej użyteczny ten napęd.
Dzień dobry Panie Marku. Dlaczego nie testował Pan nigdy samochodów marki Subaru? Byłbym bardzo ciekaw Pańskiej opinii na ich temat, poza tym niewiele jest testów aut tej marki na polskim youtubie. Pozdrawiam
Subaru w Polsce jest niewielką organizacją mieszczącą się w Krakowie. Nigdy nie nawiązałem z nimi kontaktu (ani oni ze mną). Biorąc pod uwagę potencjał oglądalności vs. koszty związane z logistyką, po prostu nie uważam tego za warte zachodu.
Przepiekny :)
Marku czy jest jakiś samochód plug-in z napędem 4x4 wielkości tiguana lub octavi
X3, XC60, Q5, Grandland X, 3008, pewnie te nowego Jeepy. Nie wiem, jak jest rozwiązany napęd w Octavii iV.
@@MarekDrives okej Dobrze wiedzieć
Domek w Karkonoszach... Jak spadnie śnieg to przetestujesz pług śnieżny? :D
I wytrzymałość łopaty- ile razy można sieknąć kierowcę pługa zanim pęknie 😁
Czy w nowym Civicu type r zostal usunięty ten problem z drugim biegiem czy to nadal występuje?
Dacia sandero 3 generacji będzie test lub Opel mokka 2021 ?
Kiedyś na pewno.
@@MarekDrives czy mógłbyś skrytykować brak regulacji odcinka lędźwiowego w nowym sandero. Kupiłbym mamie nowego stepway ale tylko ten mankament wzbrania mnie od tego (zdaje sobie sprawę, że przekroczyłoby to budżet o 50zł, ale nie mogę tego przeboleć. Dzięki tej regulacji mieli przewagę nad konkurencją, przecież znaczna większość nabywców tych samochodów to osoby w kwiecie wieku z chronicznym bólem lędźwi 🙊)
Pozdro
Czy wiadomo ile egzemplarzy się sprzedalo w PL? I w ktorym rejonie swiata najwiecej?
W Chinach, oni tam mają oczy w drugą stronę, więc im się wydłuża, zmienia proporcje i koniec końców wygląda ok. Ewentualnie opcja 2, tym rejonie gdzie jest najwięcej niewidomych/największa wada wzroku
W Polsce nie wiadomo, ale natomiast w Niemczech, Francji, Włoszech i krajach Beneluxu rocznie ponad 10tys egzemplarzy w każdym
@Boski Diego 38k w całej Europie, ale i tak ponad 2 razy więcej niż Baleno, które sprzedawało się głównie w Polsce.
carsalesbase.com/europe-suzuki-ignis/
Czemu atrapa chłodnicy przypomina mi dacie xD
bo ma przypominać Jeepa
Jaka cena!!!!!!!! 😫
8.06-w ustawieniach jest opcja podłączenia w czasie jazdy i jest zapamiętana przez system.
W którym miejscu w opcjach?
@@MarekDrives "zablokuj klawiaturę w czasie jazdy"-to dotyczy połączenia z smartfonem.
Serio, 80 tysięcy?! Za tyle można mieć większego Dustera, pod każdym względem lepszy samochód.
a jak wypada pod kątem awaryjności?
I ani słowa o haczykach w bagażniku?!
dziwna ta nowa marka UUSUU, to jakaś chińszczyzna?
Czy jest jeszcze jakiś inny crossover segmentu A?
Toyota Aygo X :)
ruclips.net/video/moMItWMlos8/видео.html
łatwiej spotkać Corvette na drodze niż Ignisa.
Do Lublina, a raczej okolic Ignisy nie dojeżdżają
Wyjedź w Alpy, tam Ignisów, Vitar, Pand 4x4 i innych małych a dobrze sobie radzących w złej pogodzie samochodów spotkasz całe stada.
Wygląd auta mocno kontrowersyjny, na żywo ten tył wygląda strasznie. Lecz coś to auto musi mieć w sobie, skoro u mnie na osiedlu (brak utwardzonej drogi) kobieta, która bez problemu mogłaby zakupić X3 za gotówkę, jeździ właśnie Ignisem.
gdzie taka pogoda teraz?
Możliwe, że Marek nagrał ten film kilka tygodni temu, ale dopiero teraz go zamieścił
@@kinggoatifi4118 obstawiam jednak srodek lata :)
7:51 nawet bardzo spory jak mozna sie tam schować przed pasażerem 😉
jesteś denny gdy inni mówią coś innego 1:99 jesteś nie prawdo mówny . Wielki podnoszący się na palcach 175?
Lepiej kupić suzuki jimny starsze np z 2017 r takie posiadałem i żałuję że sprzedałem
Panie Marku będą te jomby pod domem czy nie będzie?
?
Boziu drogi i to się sprzedaje? Kto to projektował? Chyba zabrakło im pomysłu na tył samochodu
To są akurat nawiązania do Sizuki Fronte z lat 70.
@@MarekDrives Podoba Ci się ten samochód? Tak szczerze.
Wizualnie - bardzo.
@@MarekDrives Skoro Suzuki "Fronte" to wiadomo, że już wtedy na tył zabrakło pieniędzy.
@Pieciak nie wszyscy muszą lubić japoński design z lat 70-80. Mnie pasuje i nie mówię o Corolli i Sunny z Peweksu, które jeździły wtedy po Polsce.
Może to wiara głupca ale nadal wierze że zamiast tego czegoś typu Ignis zrobi dużą Grand Vitara z prawdziwym 4x4
kiedy Highlander ?
W swoim czasie.
fajne autko, szkoda ze nie ma juz Suzuki w Ameryce bo taki by sie tu w Arizonie gdzie mieszkam przydal na nasze gorskie szlaki i kamieniste drogi nawet w basic werji 2WD. My kiedys mielismy Suzuki Grand Vitare i to bylo super auto, po trzech latach nadal jezdzilo jak nowe. Vitara miala mniej 'wear and tear' po jezdzie na szlakach i w terenie niz Amerykanskie auta jak n.p. moj mustang po zwyklej jezdzie. Plus 50tys zl w basic versji to normalnie jak za darmo w dzisiejszych czasach.
Takie Suzuki Maruti dzisiejszych czasów, idealny na rynek hinduski 😜
Ładne autko tylko tył mi się strasznie nie podoba. A co do napędu 4x4 to jak rozumiem przyda się w zimie na śliskim, tylko Suzuki nie popisało się z elektroniką. Ale cena to już przeraża (bardziej niż wygląd tyłu :-D ).
Napęd sam w sobie jest mechaniczny. Elektronika działa jak należy - na śliskich nawierzchniach, śniegu itp. W "teren" należy wyłączyć ESP, żeby nie ograniczać rpm silnika.
@@4x4.tests.on.rollers Dziękuję za odpowiedź. Jak mniemam jest on podobny do tego w Pandzie 4x4?
@@mariuszwoczuk6702 Schemat jest taki sam, na przedniej osi jest przekładnia kątowa, która stale napędza wał. Na końcu wału, przed tylnym dyfrem jest sprzęgło wielotarczowe, które odpowiada za przekazywanie momentu do tylnej osi. Różnica tkwi właśnie w tym sprzęgle - w Ignisie jest w pełni mechaniczne, im większa różnica prędkości obrotowych osi, tym więcej momentu na tył. W Pandzie natomiast sprzęgłem steruje komputer i to on decyduje, ile momentu przekazać na tył. To sprzęgło można także do pewnej prędkości zablokować.
@@4x4.tests.on.rollers Dziękuję za techniczną odpowiedź. W końcu wiem czym one się dokładnie różnią.
@@mariuszwoczuk6702 Nie ma za co. Napęd Pandy będzie sprawniejszy w terenie, tym bardziej, że grzebał przy nim Jeep, natomiast Ignis też świetnie sobie radzi w warunkach niskiej przyczepności, test można zobaczyć u mnie, np. w porównaniu z Jimnym.
Co to jest ! Pierwszy raz takie auto widzę na oczy.
Czyli Panda4+4 lepsza.
Suzuki zapewne robi furorę w indochinach tam ich samochody są świetne. I ten design taki skośnooki. To jest zmierzch marki w Europie, tu już takich aut nikt nie kupi...i jeszcze w takich pieniądzach...A i uwielbiam Marka i jego humor...
No tu się zgodzę, mamy aktualnie o wiele więcej autostrad oraz szerokich dróg niż miało to miejsce strikte 10-20 lat temu więc małe samochodziki stają się mało poradne w dzisiejszym świecie, dlatego też prawie każdy producent samochodów co każda generację powiększa swoje samochody, nawet te oryginalnie "mniejsze"
Stary, test ok, ale mozesz cos zrobic z tymi glupimi przebitkami, przejsciami miedzy scenami (nie wiem jak to nazwac...) ala max white???, to bezsensownie wali po zmeczonych oczach po calym tygodniu pracy przed kompem, denerwuje jak ch... mimo ze i tak mam obraz przyciemniony... DZIEKI!
Swift jest lepszy od ignisa bo ma w podobnej cenie dużo lepsze wyposażenie. I dodatkowo swift jest też dużo przestronniejszy. Ja bym jednak swifta wybrał w ostateczności jakby wszystkie inne auta odpadły np. jazz czy Clio i Yaris np z powodu ceny czy czegoś tam innego. Na razie jeszcze nic nie kupuje ale jak będę więcej jeździć to będę się zastanawiał nad zakupem mieszczucha.
Swift nie ma 4na 4 ale jest dużo niższy i lepiej pokonuje zakręt y i jest zwinniejszy
@@kamiladabrowska5153 Suzuki Swift ma napęd na cztery koła, niestety Suzuki Motor Poland nie importuje takiej wersji na nasz rynek. Po taką wersję trzeba się wybrać do sąsiadów.
Kurde jakby był napęd 4x4 w jakieś lepszej odsłonie to były całkiem super, a tak to dla mnie 4.5/5. Ja bym kupił w najtańszym lakierze i obkleił go folią ala miejski kamuflaż w te niebiesko-jasne plamy i do tego inne laczki i felgi ala terenowe i super by było.
Napęd Ignisa to zwykle sprzęgło wiskotyczne.
W końcu ktoś kto rozumie zamysł tego autka.
To ma być miejski hipsterowski samochód, zwinny, mały którym wjedziesz na każdy krawężnik i w każda dziurę.
Potencjał modyfikacyjny tego samochodu jest 10 razy większy niż 80% samochodów w tej cenie, wystarczy wpisać "Suzuki Ignis JDM" Albo "Suzuki Ignis mods" i od razu widać multum przykładów jak zajebiście może się prezentować taki samochodzik z paroma zmianami
Basically maluch 2021
@@shuttzi9878 Dokładnie. Przykład, co można zrobić przy pomocy kilku naklejek i plastików: autofuerst-shop.de/images/product_images/info_images/Au%C3%9Fendekor-Set_SUZUKI%20IGNIS_mountain.jpg
@@4x4.tests.on.rollers bardziej o coś takiego bym się pokusił
m.facebook.com/StayTuned1ndia/posts/suzuki-ignis-12-litre-petrol-quantum-performace-tune-custom-exhaust-system-with-/2341052186021261/
Nie trzeba nawet kupywac nowych plastikow by standardowy ignis wyglądał podobnie, za to obnizone zawieszenie i owe felgi wyglądają cudownie
Tudzież "wersja" terenowa do której na spokojnie możnaby było dodać jeszcze zderzak z przodu
m.ruclips.net/video/1AYUMVyV4ps/видео.html
Oba wymagają małego wkładu jeśli mielibyśmy je zmodyfikować strikte wizualnie, zwłaszcza mając na uwadzę że do Suzuki jest produkowane multum plastików a same samochody są zaprojektowane tak by wszystkim wyglądało schludnie, a z mała pomocą agresywnie i wyjątkowo
@@4x4.tests.on.rollers sztos
Moi rodze maja vitare i działa połączenie blutchut
Połączenie czego?
Ignis 4x4 w terenie...
;-)
polecam filmiki z kanału, którego link poniżej
ruclips.net/channel/UCYiwNF5YOVBZt8vPq305BWwvideos
Ten Ignis jest co prawda na MT, ale bez liftu.
Poza tym warto obejrzeć kilka poniższych włoskich testów.
A mogłoby Włochom zależeć na tym, aby zdyskredytować Ignisa na korzyść ich Pandy, która dla każdego Włocha jest autem szczególnym.
Warto popatrzeć, nawet nie znając języka.
ruclips.net/video/p_aNpNGrPuY/видео.html
ruclips.net/video/9yPuVA5JkCw/видео.html
ruclips.net/video/x5BiE_o4kDU/видео.html
Gdzie na takich oponach w teren xd
Auto sympatyczne aczkolwiek nieco drogie. No i ten AWD! Miałem SX4 I S-cross, w obu tych autach napęd sprawował się super. Przyznam, że zaskoczyła mnie praca tego systemu , a raczej brak jego pracy. Chyba bym wolał 2WD w tej sytuacji. A gdybym miał mieć 2WD, to wybrałbym Captura. Dziwną politykę ma Suzuki. Chciałem kupić kolejnego S-crossa ale brak przekładni automatycznej zniweczył moje plany!
Automaty już wróciły do oferty 🙂 A co do AWD Ignisa, to nie będzie tak sprawne jak All Grip Select, tu nie elektronika decyduje o dołączeniu tylnej osi, a różnica prędkości obrotowych. Sprawdza się na śniegu, podjazdach itp.
Zaległy test jak widzę. Patrząc na bohatera testu to się nie dziwie. Gorszy niż przed FL, archaiczna 5-biegowa skrzynia, mułowaty silnik, słaby system AllGrip itd. za wyższą cenę. No szkoda bo z wyglądu jest ciekawy, lubię go, ale już na pewno nie kupiłbym. Szkoda, że Jimny mocno podrożał, stracił większość wyposażenia i do tego jest dwuosobowy m.in. przez normy UE.
Nie, to nie jest samochód do małego miasteczka ani na wieś Marku. To jest drugie lub trzecie auto w rodzinie dla kogoś kto mieszka na przedmieściach większej miejscowosci - takiej c.a. +200 000. Na wieś jest zbyt mało praktyczny i duuuużo za drogi. Do małego miasteczka, też nie widzę zastosowania, znów tutaj przekombinowany, bo zwykle nie trzeba walczyć tak bardzo o skrawek trawnika na osiedlu do zaparkowania. Natomiast na dojazdy do takiego Mordoru - rewelacja. Dzielność terenowa adekwatna, gabaryt też, cena - a i owszem... Tylko ten tył... Zitujcie się... Lepiej kupię suzuki GSXF 125 - taniej, podobny stopień wyrzeczeń, dzielność terenowa podobna.
Bo w Polsce taka wieś i takie małe miasteczka. Ale we Włoszech, we Francji, gdzie w górskiej mieścinie dwa samochody ledwo się mijają między starymi domami, takie samochody mają sens.
@@MarekDrives Prawda w tym jest... tylko czy Włoch lub Francuz kupi Suzuki jak ma swoje? I to nie dość, że swoje to jeszcze ładne? Ale chciałbym zauważyć jedną rzecz. Ta rozmowa dowodzi, że Polsce potrzebne jest auto dostosowane do naszej specyfiki. Najbliżej myślę jest Dacia, ale jeszcze nie do końca to jest to. Pozdrawiam.
@DonQuijote jasne, że prędzej będą jeździli Pandą 4x4 lub Dusterem, ale też Europa to dla Suzuki rynek pomijalny. Podejrzewam, że bardziej sprzedają tu "dla prestiżu", żeby można było powiedzieć kilentowi w Azji, że przecież to nawet w Europie się sprzedaje.
Przepraszam, ale ten samochód jest po prostu brzydki. Kolor też.
Nie sprowadziłbym się z powrotem do miasta, za dużo ludzi :)
Mówisz dom w Karkonoszach.
Nosz kurwa mać znowu spadło te jebane biało gówno
@@shuttzi9878 właśnie pada za oknem, dobrze że mam w samochodzie allgrip
Na białe gówno za oknem, weź Allgripex Max, tylko dzisiaj za 79,999.
Przed użyciem zapoznaj się z instrukcją obsługi by nie przejechać 4 na 4 przechodniów w Karkonoszach bądź skonsultuj się z mechanikiem bądź adwokatem gdyż każdy samochód niewłaściwe stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu.
to auto wyglada paskudnie
Jeszcze jedna butelka sake i wyszła by Multipla.
Suzuki pomyślało o ludziach którzy chcą wyróżniać się z tłumu, czyżby następca multipli?
Od słupka C do końca jest brzydki i nie proporcjonalny 👎
Ale znając życie, znajdzie swojego amatora 😍
sx4 s cross jest spoko po lifice
Masz? Poprawili układ kierowniczy, da się nim jechać prosto bez wachlowania kierownicą?
@@arkadiuszwielg nie mam ale poprawili podobno. z 4x4 w tej kasie to tylko duster. wiec sx4 wydaje sie ok
@@arkadiuszwielg, nie wiem o co chodzi z tym układem kierowniczym bo u mnie nie mam problemu, proponuje pójść do salonu , przejechać się i wyrobić swoje zdanie,
ale to wyglada paskudnie, nowa dacia jest ladniejsza
Hybrydy, hybrydy, hybrydy...
w 2023 ignis w topowej wersji za 80 tys brzmi jak żart
wyprowadzenie się na wieś jest przecież lepsze niż suzuki ignis :/
80000 za coś co udaje napęd na cztery koła.To że Peugeot tak ludzi bałamuci że to napęd na cztery koła to ja wiem.
Ale Suzuki?Wstyd panie i hańba.Czasy mamy coraz bardziej porąbane.
Za napęd tylnej osi w Ignisie odpowiada sprzęgło wiskotyczne, jak w dawnym Syncro.
@@4x4.tests.on.rollers To dlaczego prowadzący o tym nie wspomniał? 🤔
Tylko opowiada że system ESP udaje 4×4
@@robertgorecki6500 Przycisk, o którym mowa w filmie to Grip Control. Oprócz tego jest ESP. Obydwa układy odpowiadają za hamowanie kół i ograniczanie obrotów silnika, natomiast napęd na tył przekazywany jest przez sprzęgło wiskotyczne, czyli tylko mechanika. Trzeba pokombinować z Grip Control ON i ESP OFF.
@4x4 tests on rollers - duszaniespokojna channel ESP OFF i nie używać Grip Control. Wtedy dzida i może wyjedzie.
@@MarekDrives Dokładnie tak. Grip Control, zgodnie z zaleceniami producenta - snow-covered or muddy roads, slippery surfaces.
Czy zamiast wysrobowanych norm spalania i całej tej ekologicznej bujdy może powinno sie po prostu zakazac produkcji tego typu aut zabawek, nie zasmiecalyby srodowiska.
Od tyłu wygląda gorzej niż to elektryczne bmw i3 czy coś. Masakra.
Subiektywnie nie jest to urodziwy samochód
Kiedy Tuscon nowy?
W swoim czasie i ani chwili później.
Zostaw suba potem dzwoneczek
dzyńdzyń
ruclips.net/video/kqX_fOlPGTo/видео.html
ruclips.net/video/px028ghT-Bw/видео.html
Można dużo. Insygnia by nie dała rady :P
Suzuki nigdy nie miała ładnych aut
Kizashi?
Baleno pierwszej generacji prawie jak Nissan r34 xD
Tyłem by tam wjechał . Silnik za ciężki
Jakie to jest szpetne...