Jest taka gra na ps4 (i pewnie inne platformy) w której poruszając się dwuwymiarowym astronautą wykonujemy różnego rodzaju stosowne do tematyki misje. Na przykład "dostań się na drugi koniec stacji do włazu, wyjdź, popraw antenę i wróć. Brzmi banalnie ale astronautę widzimy jak by rozpłaszczoną żabę i sterujemy każdą kończyną osobno tak, że gałki to ręce (można się odpychać), guziki to dłonie (można się chwytać i przeciągać a także używać przedmiotów) i stopy (również odpychać ale i kurczyć, żeby zmieścić się gdzieś pod niekorzystnym kontem). Opanowanie tego i ta cała koordynacja jest naprawdę trudne i wymaga wiele wprawy a tryb realistycznej fizyki to spore wyzwanie. Nie raz kończyłem w pustej przestrzeni bezradnie wywijać kończynami, bo nie chwyciłem w porę jakiejś poręczy albo się od niej niechcący odepchnąłem.
Ja mam jedno pytanie. Kto był człowiekiem który spędził najwięcej dni bez przerwy w przestrzeni kosmicznej, stanie nieważkości? Jak to faktycznie wpływa na organizm, ponowne odczuwanie grawitacji? Słyszałem, że astronauta, który odbył najdłuższy nieprzerwany pobyt na stacji kosmicznej napisał książkę o swoich doświadczeniach, tylko nie znam dokładnych faktów i czy czegoś nie przekręciłem (zasłyszane na imprezie 😅). Domyślam się, że obecnie takie długie pobyty są uregulowane jakimiś zasadami i nie pozwalają na wydłużone misje.
Nie dziwne że akurat rosjanie wiodą prym w długości przebywania na orbicie - gdybyście byli rosjanami też nie chcielibyście wracać do kraju, zwłaszcza teraz. A na ISS nawet FSB nie ma się jak dostać ;)
A może tak dajmy na wszelki wypadek astronautą jakąś linę wystrzeliwaną na sprężone powietrze czy coś w tym stylu? Taką długą (bardzo) która można by wystrzelić w stronę uciekającego astronauty 😅 Zawsze jakieś szanse, że się zaplacze czy coś
@@Kusatta_sekai tylko wiesz, że taka wystrzelona linka odepchnęła by astronautę do tyłu z taką samą siłą? Jak to by wpłynęło na rozkład masy? Im dłuższa lina tym większa masa, dochodzą też siły tarcia. Wystrzelenie czegoś takiego też potrzebuje "paliwa". Może "haczyk" powinien mieć własne źródło? Czy tak zwany "jetpack" czy inne boostery nie zrobią tego bardziej efektywnie?
Roboty nigdy nie zastąpią człowieka, dlaczego? Odpowiedź jest banalnie prosta: czynnik ludzki, nic go nie zastąpi, pozwala on w bardzo szybki sposób na pokazanie luk w logice systemu, w porównaniu do systemów automatycznych w których z zasady wyszukuje się błędu logiki, bądź braku odpowiedzi z danego bloku programowego. A przynajmniej takie jest moje zdanie :)
Szczury doświadczalne. Nie zobaczysz po prostu będzie wystawiony filmik jak rakieta wybucha, reszta zostanie opublikowania zostanie po 100latach czyli koło 2124 :) prawdopodobnie twoje wnuki tego nie zobaczą.... Tak każe obyczaj(kto ma wiedzieć to będzie wiedział....)
1:40 Jak to jest, że statek porusza się na orbicie ileś tam km/s, a astronauta niezależnie od niego sobie lewitował, nie oddalając się od niego? W zachowaniu tej prędkości na orbicie pomógł mu ów jetpack?
Zawsze bałem się że odlece od stacji kosmicznej i do końca życia będę zawieszony w kosmosie. Wgl da się poruszać w tej pustce trochę jak podczas pływania i dlaczego planety się unoszą a nie spadają tak samo kosmonauci?
Da się poruszać, ale daleko byś nie popłynął, bo w przestrzeni kosmicznej nie miałbyś się od czego odepchnąć jak w wodzie. Ruch ręką w jedną stronę powodowałby zgodnie z trzecią zasadą dynamiki ruch reszty ciała w drugą stronę. Tak że w zasadzie najwyżej byś wierzgał w miejscu i zaczął się obracać wokół własnej osi.
Da się poruszać, ale daleko byś nie popłynął, bo w przestrzeni kosmicznej nie miałbyś się od czego odepchnąć jak w wodzie. Ruch ręką w jedną stronę powodowałby zgodnie z trzecią zasadą dynamiki ruch reszty ciała w drugą stronę. Tak że w zasadzie najwyżej byś wierzgał w miejscu i zaczął się obracać wokół własnej osi.
Tylko mi się wydaje że najprostszym rozwiązaniem problemu załoganta za burtą jest długa składana tyczkę którą można sterować manualnie jak i zdalnie. No, wtedy to pomóc może inny załogant który też jest na zewnątrz jak i ten znajdujący się w środku?
Waga tego produktu skalowalna by w tysiącach jak i więcej w dolarach, także nikt by nie wydał tyle by ratować jednego osobnika gdzie za tę kwotę można wysłać 3 osoby w kolejnych misjach pojedynczo.
5:57 Raczej silniczki sterowania reakcyjnego. Technicznie można się przemieszczać na znaczne odległości, jednak nie jest to praktykowane. Jeśli chodzi możliwość manewrowania w translacji to w locie orbitalnym mówimy o delta V a nie o odległościach. Odległość nie ma tutaj nic do rzeczy, bo nawet minimalna energia powoli odepchnie cię na bardzo dużą odległość. Nie ma także paliwa, jest to system wykorzystujący sprężony azot, energia wynika zwyczajnie z rozprężania gazu, nie ze spalania czy jakiejś innej formy utleniania. 6:15 Jeśli do stacji jest przycumowany jakiś statek kosmiczny to można skorzystać z niego. 6:40 Takie skafandry nie mają powietrza, tam jest atmosfera z czystego tlenu o ciśnieniu około 4 PSI. 7:41 Bzdura. Skutki promieniowania kosmicznego są odczuwalne dopiero po bardzo długim czasie pobytu w przestrzeni. Samo promieniowanie kosmiczne normalnie nie powoduje poparzeń, jeśli już to może spowodować je promieniowanie podczerwone (promieniowanie cieplne), jeśli tylko człowiek będzie na nie bezpośrednio narażony (zakładając brak skafandra). 8:09 Występuje cały czas promieniowanie podczerwone. Nagrzewa ono powierzchnie w przestrzeni jeśli jest się w słońcu. W cieniu ciepło jest tracone także przez promieniowanie. 9:37 Wystarczy otworzyć zawór i ciśnienie samo się wyrówna, pompy nie są wymagane.
Nie podoba mi się pomysł zastępowania ludzi robotami. W podboju kosmosu chodzi o to żebyśmy my ludzie, podbili kosmos a nie roboty. Nawet jeśli roboty zastąpią w części prac to dalej będą spacery kosmiczne z których kogoś trzeba będzie ratować
No po to jest asekuracja ,zeby w razie wypadku człowieka można było wciagnać z powrotem, wiec tak? Mozna lina wciagnac czlowieka. Nie ma ku temu przeciwskazan. Troche nie rozumiem skad takie pytanie.
Astronauci mogliby mieć pistolety z przyssawkamii na linach którymi mogliby się przymocować do stacji w dowolnym miejscu lub ramiona robotyczne mogłyby być tak rozmieszczone by ratować astronautów w dowolnym miejscu
Tak z ciekawości : W około szóstej minucie pada stwierdzenie że astronauci mają małe silniczki odrzutowe by przemieszczać się na niewielkie odległości... Dlaczego "niewielkie" ? Przecież są w próżni więc mogą przemieszczać się dowolnie w każdym kierunku i jak daleko im się podoba nie zależnie od zasobów paliwa
Mamy ten problem iż w przestrzeni kosmicznej nie mamy grawitacji. Czyli nie mamy siły która pozwala nam się odepchnąć i wrócić do jakiegoś punktu. Odepchniesz się od satelity/rakiety/stacji i lecisz.... To są ogromne odległości w zaledwie sekundy czy dziesięciu. Siedzisz sobie na kibelku i robi nagle plusk. W przestrzeni kosmicznej nie chciałbym bym w takiej sytuacji bez specjalnego sprzętu gdyż nie ma plum, a raczej płask po twarzy. Wgl co to za pytanie jak taka wiedzę uczą już w szkole średniej.5 min można się dowiedzieć. W obecnych czasach jest wiele, nawet same mi wyskakują info donośnie co się kosmos dzieje. Nie rozumiem ludzi pytających o takie błahostki, jejku mieszkasz w ziemiance i dopiero odkrywasz ogient?
Te "rekordy" nic nie wnoszą do naszego poznania i zrozumienia kosmosu. Jak sam powiedziałeś skutki fizyczne są opłakane. No ale sowieckij cziełowiek jest the best. 😢 Trzeba wyposażyć astronautów w dwa pistolety gazowe. Ich odrzut będzie wystarczający do powrotu na stację 😁
Od wielu lat eksploracją kosmosu zajmują się głównie maszyny. Od zakończenia programu Apollo ludzie nie latają dalej niż ISS. Więc odpowiedź na pytanie o roboty wydaje się dość oczywista.
Taki format lubię najbardziej
Gdybym musiał wracać do Rosji też bym siedział w kosmosie ile się da😂
Dobre 😄👍
Też pomyslalem o czymś podobnym... Kosmonauta się boi że do wojska go wezmą
Głęboki PRL. Kolega mówi koledze:
- Słyszałeś?!! Ruskie w kosmos poleciały!
- Wszystkie???
- No nie... Jeden...
- To co mi d*pę zawracasz!!!
@@carlos922pac do wojska nie wezmą bo za cenny
Rozjebałeś system 😂❤️😁
Całe życie jesteśmy w kosmosie i latamy na skale 😀
Na miotle
Celcjusza czy fahrenheita?
Dziękuję, za bardzo ciekawy materiał i pozdrawiam 🙃
Dokładnie, BIOTAD PLUS Team
Polecam na VR space walk i zwiedzanie lądownika luna i modułu dowodzenia.
Książkę dostałem wczoraj, dziś startuję!
Zabieram się do oglądania po pracy 👍
Chciałbym tam kiedyś być ❤❤
"Moja pierwsza książka", czyżby kolejna w planie? ;)
Ha ale ile młodszy będzie! Wiadomo, że na orbicie czas płynie wolniej! ;)
Właściwie nie jest to kwestia miejsca a prędkości ;P
W milionach rodzin na świece ojcowie emigrują za pieniądzem na wiele miesięcy/lat więc z tą izolacja kosmonautów to bym nie przesadzał
Jest taka gra na ps4 (i pewnie inne platformy) w której poruszając się dwuwymiarowym astronautą wykonujemy różnego rodzaju stosowne do tematyki misje. Na przykład "dostań się na drugi koniec stacji do włazu, wyjdź, popraw antenę i wróć.
Brzmi banalnie ale astronautę widzimy jak by rozpłaszczoną żabę i sterujemy każdą kończyną osobno tak, że gałki to ręce (można się odpychać), guziki to dłonie (można się chwytać i przeciągać a także używać przedmiotów) i stopy (również odpychać ale i kurczyć, żeby zmieścić się gdzieś pod niekorzystnym kontem). Opanowanie tego i ta cała koordynacja jest naprawdę trudne i wymaga wiele wprawy a tryb realistycznej fizyki to spore wyzwanie.
Nie raz kończyłem w pustej przestrzeni bezradnie wywijać kończynami, bo nie chwyciłem w porę jakiejś poręczy albo się od niej niechcący odepchnąłem.
Co? Ja nie wytrzymam w kosmosie?!
Potrzymaj mi piwo!
Potrzymaj mi kryke
Szybkie pytanie:
Czy ten rekordzista jest żonaty? Czy teściowa żyje? Bo to by wiele tłumaczyło 🤔
Prócz uduszenia to dalej nie wiem co byłoby z ludzkim ciałem w kosmosie. Może tak jakiegoś zwierzaka wysłać i sprawdzić 🤔
A co by miało być?
Bardzo powoli by zamarzło i tyle.
@@tomku8772 no nie wiem i chciałbym się dowiedzieć 🤔
@@bakuskad1200 No to właśnie się dowiedziałeś :D
Zobaczymy co zrobi, jak skończy się zapas napojów wyskokowych :P
Ja mam jedno pytanie. Kto był człowiekiem który spędził najwięcej dni bez przerwy w przestrzeni kosmicznej, stanie nieważkości? Jak to faktycznie wpływa na organizm, ponowne odczuwanie grawitacji? Słyszałem, że astronauta, który odbył najdłuższy nieprzerwany pobyt na stacji kosmicznej napisał książkę o swoich doświadczeniach, tylko nie znam dokładnych faktów i czy czegoś nie przekręciłem (zasłyszane na imprezie 😅). Domyślam się, że obecnie takie długie pobyty są uregulowane jakimiś zasadami i nie pozwalają na wydłużone misje.
Nie dziwne że akurat rosjanie wiodą prym w długości przebywania na orbicie - gdybyście byli rosjanami też nie chcielibyście wracać do kraju, zwłaszcza teraz. A na ISS nawet FSB nie ma się jak dostać ;)
A może tak dajmy na wszelki wypadek astronautą jakąś linę wystrzeliwaną na sprężone powietrze czy coś w tym stylu? Taką długą (bardzo) która można by wystrzelić w stronę uciekającego astronauty 😅 Zawsze jakieś szanse, że się zaplacze czy coś
ja bym im dał jetpaki:)
@@ofensywnycioban3454 ja tu o sytuacji jak ci się kończy "paliwo" w tych plecakach co w filmie była mowa :D Takie awaryjne rozwiązanie
Jak w grze liero 😊
@@Kusatta_sekai tylko wiesz, że taka wystrzelona linka odepchnęła by astronautę do tyłu z taką samą siłą? Jak to by wpłynęło na rozkład masy? Im dłuższa lina tym większa masa, dochodzą też siły tarcia. Wystrzelenie czegoś takiego też potrzebuje "paliwa". Może "haczyk" powinien mieć własne źródło? Czy tak zwany "jetpack" czy inne boostery nie zrobią tego bardziej efektywnie?
@@Primioteush jeśli byś trafił w niego. W przypadku kiedy nie masz innych wyjść to każda opcja jest dobra
12 € ta książka , na nasze litewskie warunki nie droga, ale granica, inne waluty , czy kiedyś będzie w księgarni ?
Roboty nigdy nie zastąpią człowieka, dlaczego? Odpowiedź jest banalnie prosta: czynnik ludzki, nic go nie zastąpi, pozwala on w bardzo szybki sposób na pokazanie luk w logice systemu, w porównaniu do systemów automatycznych w których z zasady wyszukuje się błędu logiki, bądź braku odpowiedzi z danego bloku programowego. A przynajmniej takie jest moje zdanie :)
Jak ktos mowi nigdy, to ma mala wyobraznie :)
Czy w takim przypadku po dotarciu na marsa astronauci nie będą już zbyt osłabieni?
Szczury doświadczalne. Nie zobaczysz po prostu będzie wystawiony filmik jak rakieta wybucha, reszta zostanie opublikowania zostanie po 100latach czyli koło 2124 :) prawdopodobnie twoje wnuki tego nie zobaczą.... Tak każe obyczaj(kto ma wiedzieć to będzie wiedział....)
Mysle, ze facet dostal dcs-a. Zycie mu uratowali, ale pecherzyki gazowe w ukladzie kriwonosnym zrobily swoje. Byc moze w kosciach tez.
Ale Twardowskiego nie przebiją ! 🙃😊
1:40 Jak to jest, że statek porusza się na orbicie ileś tam km/s, a astronauta niezależnie od niego sobie lewitował, nie oddalając się od niego? W zachowaniu tej prędkości na orbicie pomógł mu ów jetpack?
Leci z prędkością takiego"statku" a krótkie spacery kosmiczne nie wybijają go z ów prędkości
Akurat ruskim się nie dziwię że nie chcą wracać do "mateczki Rosji " .
Ze wstrzymywaniem oddechu wytrzymam 30 sekund, ale to bardzo źle jest wytrzymywać oddech bo umierają wtedy szare komórki
Nie są ci potrzebne
Zawsze bałem się że odlece od stacji kosmicznej i do końca życia będę zawieszony w kosmosie. Wgl da się poruszać w tej pustce trochę jak podczas pływania i dlaczego planety się unoszą a nie spadają tak samo kosmonauci?
Ja to przeżyłem kiedy porwali mnie kosmici
Trzyma nas grawitacja, tak samo jak ziemia trzyma księżyc. My się poruszamy z całą galaktyką
@@dawidraczewski6283 dzięki
Da się poruszać, ale daleko byś nie popłynął, bo w przestrzeni kosmicznej nie miałbyś się od czego odepchnąć jak w wodzie. Ruch ręką w jedną stronę powodowałby zgodnie z trzecią zasadą dynamiki ruch reszty ciała w drugą stronę. Tak że w zasadzie najwyżej byś wierzgał w miejscu i zaczął się obracać wokół własnej osi.
Da się poruszać, ale daleko byś nie popłynął, bo w przestrzeni kosmicznej nie miałbyś się od czego odepchnąć jak w wodzie. Ruch ręką w jedną stronę powodowałby zgodnie z trzecią zasadą dynamiki ruch reszty ciała w drugą stronę. Tak że w zasadzie najwyżej byś wierzgał w miejscu i zaczął się obracać wokół własnej osi.
Tylko mi się wydaje że najprostszym rozwiązaniem problemu załoganta za burtą jest długa składana tyczkę którą można sterować manualnie jak i zdalnie. No, wtedy to pomóc może inny załogant który też jest na zewnątrz jak i ten znajdujący się w środku?
Waga tego produktu skalowalna by w tysiącach jak i więcej w dolarach, także nikt by nie wydał tyle by ratować jednego osobnika gdzie za tę kwotę można wysłać 3 osoby w kolejnych misjach pojedynczo.
Wystarczy maly silnik korekcyjny, ktory da na moment impuls wiekszy niz predkosc ucieczki.
5:57 Raczej silniczki sterowania reakcyjnego. Technicznie można się przemieszczać na znaczne odległości, jednak nie jest to praktykowane. Jeśli chodzi możliwość manewrowania w translacji to w locie orbitalnym mówimy o delta V a nie o odległościach. Odległość nie ma tutaj nic do rzeczy, bo nawet minimalna energia powoli odepchnie cię na bardzo dużą odległość.
Nie ma także paliwa, jest to system wykorzystujący sprężony azot, energia wynika zwyczajnie z rozprężania gazu, nie ze spalania czy jakiejś innej formy utleniania.
6:15 Jeśli do stacji jest przycumowany jakiś statek kosmiczny to można skorzystać z niego.
6:40 Takie skafandry nie mają powietrza, tam jest atmosfera z czystego tlenu o ciśnieniu około 4 PSI.
7:41 Bzdura. Skutki promieniowania kosmicznego są odczuwalne dopiero po bardzo długim czasie pobytu w przestrzeni. Samo promieniowanie kosmiczne normalnie nie powoduje poparzeń, jeśli już to może spowodować je promieniowanie podczerwone (promieniowanie cieplne), jeśli tylko człowiek będzie na nie bezpośrednio narażony (zakładając brak skafandra).
8:09 Występuje cały czas promieniowanie podczerwone. Nagrzewa ono powierzchnie w przestrzeni jeśli jest się w słońcu. W cieniu ciepło jest tracone także przez promieniowanie.
9:37 Wystarczy otworzyć zawór i ciśnienie samo się wyrówna, pompy nie są wymagane.
A kiedy astrofon ?
Nie podoba mi się pomysł zastępowania ludzi robotami. W podboju kosmosu chodzi o to żebyśmy my ludzie, podbili kosmos a nie roboty. Nawet jeśli roboty zastąpią w części prac to dalej będą spacery kosmiczne z których kogoś trzeba będzie ratować
Jakbym był Rosjaninem to też bym stamtąd nie wracał 😅
Ale ja kto nie zamarza? To Yondu nadal powinien żyć? 🙂 i jak zniszczono Ebonego/Obcego z Nostromo - dzieciństwo mi zniszczyłeś Piotruś
Co by zrobił kosmonauta gdyby oddalił się i nie wrócił na stację kosmiczną?
Na pewno pobił by rekord pobytu w kosmosie 😂
Światu życzę żeby duża część ruSSkich znaczaco pobiła ten rekord.
Ze skafandrem się nie liczy.
Jak oni się tam myją , skąd tyle wody mają?
Z sikow
Da sie opuscic czlowieka z liny ze stacji kosmicznej i po tym go wciagnac za pomoca jej zpowrotem ?
Lub jakiś przedmiot zamiast człowieka?
No po to jest asekuracja ,zeby w razie wypadku człowieka można było wciagnać z powrotem, wiec tak? Mozna lina wciagnac czlowieka. Nie ma ku temu przeciwskazan. Troche nie rozumiem skad takie pytanie.
@@Hegros_ chodziło mi spuścicie na samą ziemie
@@mariuszsaassa414 Nie, lina miała by absurdalną masę, dodatkowo opory powietrza...
Astronauci mogliby mieć pistolety z przyssawkamii na linach którymi mogliby się przymocować do stacji w dowolnym miejscu lub ramiona robotyczne mogłyby być tak rozmieszczone by ratować astronautów w dowolnym miejscu
Przyssawki działają tylko w atmosferze, ponieważ to powietrze dociska przyssawkę z zewnątrz, jeśli w jej środku jest niższe ciśnienie/ próżnia
@@falcongaming1656 to już wyzwanie dla inżynierów
Nie ma sensu oddawać kosmosu w ręce maszyn 😅
roboty? no na bank, nie pytamy czy tylko kiedy
😊
👍
Dlaczego tu prawie same ruskie są?
Pewnie nie wraca bo na front go wyślą
Z innej beczki- czemu Elon Musk rakiety nie lądują na spadochronach ?? Taniej,prościej !
Tylko nie piszcie że mniejsza precyzja bo spadochroniarze lądują co do centymetra! Ani że za duża wysokość czy prędkość wiemy że to niema znaczenia
Ta siedzi bo do woja go zgarną na lotnisku 😂
pytanie o ile sobie wyhamowal starzenie przebywaniem na orbicie
Tak z ciekawości : W około szóstej minucie pada stwierdzenie że astronauci mają małe silniczki odrzutowe by przemieszczać się na niewielkie odległości... Dlaczego "niewielkie" ? Przecież są w próżni więc mogą przemieszczać się dowolnie w każdym kierunku i jak daleko im się podoba nie zależnie od zasobów paliwa
Mamy ten problem iż w przestrzeni kosmicznej nie mamy grawitacji. Czyli nie mamy siły która pozwala nam się odepchnąć i wrócić do jakiegoś punktu. Odepchniesz się od satelity/rakiety/stacji i lecisz.... To są ogromne odległości w zaledwie sekundy czy dziesięciu. Siedzisz sobie na kibelku i robi nagle plusk. W przestrzeni kosmicznej nie chciałbym bym w takiej sytuacji bez specjalnego sprzętu gdyż nie ma plum, a raczej płask po twarzy. Wgl co to za pytanie jak taka wiedzę uczą już w szkole średniej.5 min można się dowiedzieć. W obecnych czasach jest wiele, nawet same mi wyskakują info donośnie co się kosmos dzieje. Nie rozumiem ludzi pytających o takie błahostki, jejku mieszkasz w ziemiance i dopiero odkrywasz ogient?
A ja kur. Nie rozumiem człowieku tego co napisałeś w jakimś dziwnym eskimoskim jezyku
@@Toto94243grawitacja jest zawsze i wszędzie, pomyliłeś grawitację z siłą ciążenia
W komosie nie ma grawitacji? Gdyby jej nie bylo, to ISS nie musialby latach z predkoscia 28k km/h.@@Toto94243
Tylko jakom kosztem zdrowia.
Na pewno lepszym niż z ołowianą kulką w ciele
Trzeci
A po co wracac na Ziemie ogarniętą wojnami,skażonym powietrzem i przepełnioną nienawiścią? Nie dziwie mu się że chce być w kosmosie ciągle.
A i jeszcze jedno pchajo sie na marsa 😂 a ogarnac nie potrafio ogarnac promieniowania kosmicznego 😂
Pewnie na koniec swojego życia otworzy skafander na orbicie. Ja jak bym miał taką możliwość bym tak zrobił. Piękny koniec.
tylko w którym momencie stwierdzi, że to koniec?
6:31 - I to niestety pokazuje w jak prymitywnie jeszcze wygląda "podbój kosmosu" przez człowieka :/
Te "rekordy" nic nie wnoszą do naszego poznania i zrozumienia kosmosu.
Jak sam powiedziałeś skutki fizyczne są opłakane.
No ale sowieckij cziełowiek jest the best.
😢
Trzeba wyposażyć astronautów w dwa pistolety gazowe. Ich odrzut będzie wystarczający do powrotu
na stację 😁
Jego nikt stamtąd chce zabrać. Nie mają kasy na to.
Ile z tych bajerów amerykańskich jest prawdą
Od wielu lat eksploracją kosmosu zajmują się głównie maszyny. Od zakończenia programu Apollo ludzie nie latają dalej niż ISS. Więc odpowiedź na pytanie o roboty wydaje się dość oczywista.
Ten gosc zapomniał ze on tez zyje w kosmosie juz 50 lat, bo nie wiem ile on tam ma tych lat. Ja np zyje w kosmosie juz 58 lat.
Zostaje, bo się boi, że go Putin weźmie na front.
A ten LeBlanc wciąż żyje? Zastanawia mnie czy to nie wpłynęło na długość życia.
Wiedziałem, że będzie Schwarzenegger :)
Jakoś mu się nie dziwię
Aż do śmierci 💀
#2
Dziękuję 😉
pierwszy
płaskoziemcy i tak powiedzą że obraz ziemii to fotomontaż
On zwyczajnie nie chce wracać do Rosji. Nic dziwnego ^^
:D
No cóż - czego to mądry Rosjanin nie zrobi, żeby uciec przed mobilizacją.
Czy są jakieś martwe ciała krążące po orbicie?
Oni są już kwalifikowani do tzw śmieci krążącymi wokół naszej planety...