Panie Andrzeju! Baaaardzo doceniam Pana stałe życzenia zdrowia i energii, najlepsze życzenia pod słońcem❤ Ja Panu życzę tego samego i wspaniałego dnia!
Dzień dobry ❤ Fajny filmik, las piękny i jak już kiedyś mówiłam jestem pod wrazeniem Pani zaangażowania i wiedzy na temat grzybków i roślin rosnących w lesie 👍 Bardzo serdecznie pozdrawiam ❤
Dziękuję bardzo! Kocham to i uczę się o tym z radością. Jeszcze bardzo daleka droga przede mną, chciałabym znać o wiele więcej gatunków. Pozdrawiam ciepło:)
Witam Panią. Dziękuję za piękny i ciekawy filmik. Opowiem Pani ciekawostkę o wierzbówce. Kiedyś pod sklepem Biedronki robili remont. Schodki i podjazd wyłożyli płytami. Po jakimś czasie w rogu między płytami coś się zazieleniło. Niedługo potem spomiędzy płyt, z fugi wyrosła wysoka, dorodna i piękna wierzbówka. Chyba ze 3y lata dzielnie wyrastała w tak niekorzystnym miejscu. Ale znów zrobili remont i więcej się nie pojawiła. Co rok spoglądam w to miejsce z nadzieją, że się pojawi ale nic z tego. Ale zawsze o niej pamiętam. Jeszcze raz dziękuję za piękny spacer. Serdecznie pozdrawiam. 🙂🌿☘️🌲🌳🍄🍓🫶👍👋👋
Ładna i wzruszająca historia. Widać ten drugi remont to już było dla niej za dużo. Swoją drogą to zaskakujące, że niektóre rośliny (i grzyby też) mają taką wolę przetrwania! Zawsze bawił mnie taki mem. Róża która "mówi"- o nie! Ph tej ziemi jest dla mnie nieodpowiednie. Niedługo umrę! A mlecz "mówi" - o tak! Beton! Hurra! Pozdrawiam:)
U mnie tej Wierzbówki zawsze bardzo dużo było. Gęsto rosła nawet wzdłuż nasypów kolejowych i tak jak mówiłaś w górach Gorcach faktycznie bardzo dużo jest jej skupisk.
Ps: przepraszam, że jeszcze raz się do Pani odzywam, ale się zaniepokoiłam. Pokazała Pani żółte kwiatki i nazwała je Pani lwią paszczą. Niestety to tylko zewnętrzne podobieństwo. Ta roślina to lnica pospolita. Popularnie nazywana : pantofelki matki boskiej. To jest niestety roślina trująca, ale też lecznicza i miododajna. Trzmielom i pszczołom nie szkodzi, a miód jest jadalny jak z każdej innej rośliny. Napary można stosować tylko zewnętrznie. Może Pani to wszystko wie, ale wolałam panią ostrzec. Serdecznie pozdrawiam. 😀😉💚👍👋👋
Nie ma za co przepraszać! Dzięki. Ja tak na nie mówię zwyczajowo, z czasów dzieciństwa. Nigdy ich nie zbierałam ani też nie pokazywałam, żeby zachęcać do zbierania. Tzn. brałam czasem do bukiecików z polnych kwiatków. Pozdrawiam serdecznie. Absolutnie wszystkiego nie wiem, daleko mi do tego, dlatego jestem wdzięczna za cenne wskazówki:)
Ciekawa propozycja z tą wierzbówką ja bym po sfermentowaniu wrzucił te listki do suszarki na grzyby wyschną na pewno szybciej i lepiej jak na papierze w warunkach pokojowych i chyba więcej zachowają aromatu i nie tylko do kolejnego odcinka
Nie, nie, tak samo suszyłam w zeszłym roku i wyschla świetnie. Ale opcja z suszarką do grzybów też ok, tylko trzeba by ją porządnie wyszorować, żeby herbata nie waliła grzybami🤣
@@Pieprznik-grzyby mammatusy w 100%, powstają u podstawy kowadła burzowego i nie muszą zwiastować opadów. Najczęstsze są w momencie, gdy burza już oddala się od obserwatora, nawet jeśli rdzeń burzowy przeszedł "bokiem" (kowadła burzowe są znacznie większe, niż podstawa chmury burzowej, gdzie znajduje się epicentrum zjawiska). Z dalszej perspektywy również da się mammatusy zauważyć pod kowadłem odległej chmury Cumulonimbus. Pozdrawiam i życzę wiecej opadów deszczu tam, gdzie tego potrzeba oraz bezpiecznych wypraw :)
"Boże jak Ja kocham deszcz
jak Ja kocham chłód" Podpisuje się pod tymi słowami 👍😉
To jest nas więcej;)
Siemka Pani Marianno 😄 Pozdrawiam i życzę Dużo Zdrowia oraz energii do działania 💪🤩❤️💚❤️🔥🌹
Dzień dobry P MARIANNO
Panie Andrzeju! Baaaardzo doceniam Pana stałe życzenia zdrowia i energii, najlepsze życzenia pod słońcem❤
Ja Panu życzę tego samego i wspaniałego dnia!
@@robertzajdel9908 Dzień dobry!
Dziekuje za ciekawy wspanialy filmik .Pozdrawiam serdecznie ,dobrego dnia ,powodzenia😀❤️🌳🌲🎄👍👍👍👍🤪
Przyjemność po mojej stronie, dobrego dnia🐸🌻
Dzień dobry ❤ Fajny filmik, las piękny i jak już kiedyś mówiłam jestem pod wrazeniem Pani zaangażowania i wiedzy na temat grzybków i roślin rosnących w lesie 👍 Bardzo serdecznie pozdrawiam ❤
Dzięki!
Stale się uczę, ale uwielbiam to! Więc to taka przyjemna nauka i bardzo satysfakcjonująca.
Dobrego dnia
🌻
Dzięki za film miłego dnia i pysznej kawy 😁
I Tobie Paweł😗
Piękny filmik, dziękuję i pozdrawiam.
Marianno podziwiam Twoją wiedzę na temat grzybów i roślin polskich lasów.Serdecznie pozdrawiam !!!🤞
Dziękuję bardzo! Kocham to i uczę się o tym z radością. Jeszcze bardzo daleka droga przede mną, chciałabym znać o wiele więcej gatunków. Pozdrawiam ciepło:)
Witam Panią. Dziękuję za piękny i ciekawy filmik. Opowiem Pani ciekawostkę o wierzbówce. Kiedyś pod sklepem Biedronki robili remont. Schodki i podjazd wyłożyli płytami. Po jakimś czasie w rogu między płytami coś się zazieleniło. Niedługo potem spomiędzy płyt, z fugi wyrosła wysoka, dorodna i piękna wierzbówka. Chyba ze 3y lata dzielnie wyrastała w tak niekorzystnym miejscu. Ale znów zrobili remont i więcej się nie pojawiła. Co rok spoglądam w to miejsce z nadzieją, że się pojawi ale nic z tego. Ale zawsze o niej pamiętam. Jeszcze raz dziękuję za piękny spacer. Serdecznie pozdrawiam. 🙂🌿☘️🌲🌳🍄🍓🫶👍👋👋
Ładna i wzruszająca historia. Widać ten drugi remont to już było dla niej za dużo.
Swoją drogą to zaskakujące, że niektóre rośliny (i grzyby też) mają taką wolę przetrwania!
Zawsze bawił mnie taki mem. Róża która "mówi"- o nie! Ph tej ziemi jest dla mnie nieodpowiednie. Niedługo umrę! A mlecz "mówi" - o tak! Beton! Hurra!
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam serdecznie .🫶
Malinki piękne a herbatka musi być wyśmienita. 🤪🍄🟫🌲🌳🪻🌿
Ja też pozdrawiam:)
Ta herbatka to taki bardziej deser - ulepek, daję tą malinową ciapę plus dużo miodu:)
U mnie tej Wierzbówki zawsze bardzo dużo było. Gęsto rosła nawet wzdłuż nasypów kolejowych i tak jak mówiłaś w górach Gorcach faktycznie bardzo dużo jest jej skupisk.
To fajnie Ci, u mnie rzadkawa;)
Lubię Twoje filmy😊
Cieszę się😍
Dziękuję za ciekawy i pouczający spacer, wspaniały leśny łowcy!
Dzięki za miłe słowa:)
Witajcie ❤ Super 😍 Pozdrawiam ❤😊😘
Pozdrowienia🌻
Witam, ja dziś wybrałam się do pobliskiego lasu. Niestety bez rezultatów. Ale za to były leśne maliny. Zawsze coś😊
Pewnie, zawsze coś! Pyszne i zdrowe:)
Fajno szyldowa... moze sie zamienimy ??
Ps: przepraszam, że jeszcze raz się do Pani odzywam, ale się zaniepokoiłam. Pokazała Pani żółte kwiatki i nazwała je Pani lwią paszczą. Niestety to tylko zewnętrzne podobieństwo. Ta roślina to lnica pospolita. Popularnie nazywana : pantofelki matki boskiej. To jest niestety roślina trująca, ale też lecznicza i miododajna. Trzmielom i pszczołom nie szkodzi, a miód jest jadalny jak z każdej innej rośliny. Napary można stosować tylko zewnętrznie. Może Pani to wszystko wie, ale wolałam panią ostrzec. Serdecznie pozdrawiam. 😀😉💚👍👋👋
Nie ma za co przepraszać! Dzięki. Ja tak na nie mówię zwyczajowo, z czasów dzieciństwa. Nigdy ich nie zbierałam ani też nie pokazywałam, żeby zachęcać do zbierania. Tzn. brałam czasem do bukiecików z polnych kwiatków.
Pozdrawiam serdecznie.
Absolutnie wszystkiego nie wiem, daleko mi do tego, dlatego jestem wdzięczna za cenne wskazówki:)
Ciekawa propozycja z tą wierzbówką ja bym po sfermentowaniu wrzucił te listki do suszarki na grzyby wyschną na pewno szybciej i lepiej jak na papierze w warunkach pokojowych i chyba więcej zachowają aromatu i nie tylko do kolejnego odcinka
Nie, nie, tak samo suszyłam w zeszłym roku i wyschla świetnie. Ale opcja z suszarką do grzybów też ok, tylko trzeba by ją porządnie wyszorować, żeby herbata nie waliła grzybami🤣
👍👍👍✊✊✊🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Na mojej leśnej ścieżce do ogrodu pojawiał się czerwieniejący i na drugi dzień już go skonsumowały ślimory😢Wierzbówki nie mam w pobliżu.😅
A tak, ślimaki są teraz jak krwiopijcze bestie🤣
To mamatusy pani Marianno 😊
Super, bardzo dziękuję za nazwę. Tak, wygląda na to, że to one!
@@Pieprznik-grzyby mammatusy w 100%, powstają u podstawy kowadła burzowego i nie muszą zwiastować opadów. Najczęstsze są w momencie, gdy burza już oddala się od obserwatora, nawet jeśli rdzeń burzowy przeszedł "bokiem" (kowadła burzowe są znacznie większe, niż podstawa chmury burzowej, gdzie znajduje się epicentrum zjawiska). Z dalszej perspektywy również da się mammatusy zauważyć pod kowadłem odległej chmury Cumulonimbus. Pozdrawiam i życzę wiecej opadów deszczu tam, gdzie tego potrzeba oraz bezpiecznych wypraw :)
Kochasz deszcz, kochasz chlód to przyezdzaj do UK😂
Kurcze, właśnie jakoś nie bardzo mnie tam ciągnie;) Ale warunki pogodowe faktycznie brzmią zachęcająco🤣
Przydałoby się szkolenie u emigrantów, plantacja wierzbówki byłaby Twoja :)
Dla mnie te obłoki wyglądają na mammusy.
O ekstra! Dzięki za podanie nazwy! Tak, myślę, że to były one.
POZDRAWIAM
Dzięki! Wzajemnie!
Git..