W końcu ktoś mówi o plastikowych opakowaniach. Po co wyrzucać stare plastiki skoro nadal są zdatne do użycia? Plastik rozkłada się tak długo, że zanim trafi do recyklingu musi u mnie ,,odpracować" trochę lat 😊
Szanuję bardzo za nie wspieranie koncernu unilever i to nie dlatego, że jest bardzo szkodliwy dla środowiska (oczywiście to też), ale dlatego że koncern testuje na zwierzętach. Filmik jak zwykle świetny!
Unilever finansował Planned Parenthood, co za tym idzie wspierał aborcję. Około rok temu przestałam kupować i okazuje się, ze można żyć bez produktów tej firmy ;) i dobrze!
Ekologiczny styl życia ma w internecie swoją specyficzną estetykę. Ja np. bardzo ostatnio pracuję nad tym, żeby nie "biczować" się mentalnie za to, że niektóre ekologiczne zmiany w moim życiu nie tylko w ogóle nie przypominają obrazków z internetu, ale wręcz pogarszają estetykę mojego otoczenia. Jedną z takich rzeczy jest np. miska wstawiona do umywalki w łazience, w której zbiera się woda po myciu rąk, a którą spłukuję toaletę - jest oszczędność wody, ale nie wygląda to najlepiej delikatnie mówiąc. Często też nie kupuję nowych rzeczy, jeśli widzę możliwość wykorzystania w taki sam sposób tego, co już mam (najczęściej pojemników wszelkiego rodzaju), ale najczęściej również odbywa się to kosztem walorów estetycznych. I z jednej strony wygląd to nie wszystko, a z drugiej strony jednak wpływa to na nasze samopoczucie w danym otoczeniu.
Ja 2 lata temu omal nie kupiłam sobie kubka termicznego! Na szczęście sobie uświadomiłam, że przecież nie piję nigdy nic ciepłego na mieście! 😂 A kawy w ogóle nigdy nie piję. Za to mam kilka butelek na wodę. Różnej wielkości i wybieram taką, która pasuje do okoliczności (czasem wychodzę na cały dzień, czasem na 3h. Czasem sama, czasem z dwójką dzieci. Różne pojemności bardzo mi się przydają).
Zgadzam się z tobą, często myśląc ze robimy dobrze wybierając „ekologiczne” produkty, tak naprawdę wyrządzamy szkodę. Sama miałam ochotę wywalić wszystkie pojemniki na jedzenie i kupić szklane, bo przecież tak jest eko! Na szczęście dotarło do mnie jak głupia decyzje chciałam podjąć. Tak samo jest z ubraniami. Jaka by marka nie była cudowna i organiczna i fair trade, najlepiej zużyć to co mamy lub wybrać się do lumpeksu. Trzeba o tym głośno mówić, bo to straszne co marketing robi z ludźmi. Dlatego tez u siebie na kanale będę poruszać ten temat 😊 minimalizm i zero waste bardzo się ze sobą łącza i fajnie gdyby ludzie o tym najpierw poczytali zamiast łapać się na pułapki i ślepo wierząc reklamom. Pozdrawiam!
Uwielbiam Twój kanał. Jest niesamowitym źródłem wiedzy podanej w przystępny sposób. Bardzo doceniam to, że nie oceniasz i nie krytykujesz, ale tłumaczysz i zachęcasz. Dzięki temu wiele osób może się przekonać, że jeżeli chcemy żyć bardziej ekologicznie nie musimy zmieniać każdego aspektu życia, że można zacząć od małych rzeczy. Pozdrawiam, Kasia.
Ojej, bardzo lubię Twój kanał i Ciebie słuchać. Nie jesteś eko-świrnięta, tylko rozumiesz po co to się robi. Super porady, super firmy. Zero głupot i beznadziejnych reklam
Ja mam osobny kubek termiczny do kawy i do herbaty, bo po kawie zostaje ten posmak kawy na długo i herbata wtedy smakuje okropnie. Do herbaty mam contigo bo piję ją często i zależy mi na jakości i trwałości, a do kawy mam jakiś stary kiepski który dostałam na praktykach bo był już w domu plus nie ma skomplikowanej budowy dzięki czemu łatwiej zmyć tę kawę
tez robilam taka paste az odkryłam ze zastapienie jej samym zmielonym weglem jest nie dosc ze lepsze dla zebów, oszczedza czas i pieniadze i nie musze tak czyscic umywalki. mocze szczoteczke woda wsadzam w suchy wegiel w sloiku i zarebiste
Jeśli chodzi o aktywizm, możemy zacząć go lokalnie, nie musimy na skale taką globalną od razu wskakiwać. U mnie np. po mojej namowie rodzice i siostra kupili dzbanek do filtrowania wody zamiast kupowania butelek z wodą, przekonała ich głównie praktyczność, że zawsze mogą napić się świeżej wody i nie muszą dźwigać tych baniaków ;) A kto wie? Może moja mama w pracy kiedyś namówi koleżankę z chorym kręgosłupem, że tak lepiej? Już kilka butelek mniej dla świata :) W ogóle ten pomysł żeby wyrzucać swoje rzeczy, które może nie są eko, bo byliśmy nieświadomi je kupując żeby tylko zasilić śmietniki też jest zabawny. Jeśli naprawdę ktoś nie ma ochoty czegoś używać, to niech to komuś odda jak jest to jeszcze coś funkcjonalnego, na bank znajdzie się chętny. Zero waste moim zdaniem powinno się kierować hasłem "śmietnik ostatecznością" ;)
@@kamilas3683 Dokładnie, a może jakiś mały prezent? Baniaki do filtrowania nie są drogie, można już dostać je od 19 złotych a z filtrem już od razu chyba nawet od 25 :) Moi rodzice czy siostra nie są eko, ale podeszłam do nich innymi argumentami, właśnie że nie trzeba dźwigać i woda zawsze w domu! :D
@@dorisol3141 a mogłabyś coś potwiedzieć z akcesoriów, żeby zrobić wodę gazowaną? Bo głównie taką moja mama pije. Tylko boję się, żeby nie stało w końcie, jak jej kupię.
Bardzo fajnie że poruszasz tematy trudności/ciemniejszych stron wyboru eko trybu życia. To ważne żeby mieć jak najbardziej pełny obraz sytuacji. Dzięki za Twoje filmy!
Kolejne cudowne video! Miło Cię posłuchać z rana Aniu! Dobrze, że poruszasz tak istotne aspekty, świadomość w byciu zero waste jest ważna. PS.: Masz piękne monstery!!
Śmieszy mnie jeszcze to, że dawniej takie zachowanie, jak wykorzystywanie słoików zamiast pojemników taperwear, czy branie kartonu ze sklepu zamiast plastikowej torebki, albo zużywanie starych bluzek jako szmatek do sprzątania było uważane za zwykłe dziadowanie.Teraz ma to piękna nazwę "ZERO WASTE" i stało się modne.
Ja stworzyłam drugie życie dla mojej papierowej torby (i myślę że będzie to długie życie) : została moim podręcznym pojemnikiem na brudne pranie w szafie. Ze względu na mało miejsca żaden inny pojemnik by tam nie pasował a torba ma dodatkowo uchwyt, więc jak idę przez mieszkanie to trudno się domyśleć że chcę zrobić pranie 😅
13:45 jeśli myślę o tym samym badaniu o którym wspominasz to brali pod uwagę tylko produkcję toreb. Dlatego plastik zwyciężył z papierem. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę zanieczyszczenie środowiska gdy torba przestanie nam służyć to torba papierowa wygrywa. Plastik zatruwa życie w morzach i oceanach. Papier szybko się rozłoży i w morzu nie zostanie po nim ślad.
Wideo bardzo w punkt! Sama złapałam się na tym rok temu, kiedy zaczynałam interesować się tematem zero waste, że MUSZĘ MIEĆ TE WORECZKI NA OWOCE. Wystarczyło sobie przypomnieć, że mam bardzo podobne siateczki uszyte przez babcię. Teraz jestem na etapie redukowania rzeczy dookoła mnie, a to wszystko inspirowane między innymi Twoim kanałem. Bardzo lubię Twoje treści i czerpię z nich garściami. Pozdrawiam. :)
Metalowe sztućce nie przejdą na odprawie jeśli będziesz chciała polecieć samolotem, a po drodze może tak się zdarzyć że będziesz głodna (takie podróże są zazwyczaj długie), więc jeśli ktoś sporo podróżuje i zależy mu na tym, by bagaż był lekki to uważam że ten fenomen jest uzasadniony (no myślę że lepiej wziąć swoje bambusowe sztućce w takiej sytuacji niż za każdym razem brać z jedzeniem takie jednorazowego użytku).
@@klaudiarutkowska6181 No to chyba mówimy już o zaawansowanym minimaliście, który z plecakiem jedzie na pół roku wyprawy to wtedy każdy gram się liczy. Zazwyczaj ludzie jak jadą na dłużej to nadają bagaż a tam możesz mieć metalowe sztućce. A jak mówimy o normalnej kilka godzinnej podróży to można zjeść kanapkę lub iść do lotniskowej restauracji i da się przeżyć. ;)
@@paulinaowczarek5667 to jak już mówimy o zaawansowanym minimalizmie to po co brać sztućce? Idąc Twoim tokiem myślenia, możesz dłoń zrobić na kształt chochli, widelca, paznokcie jako nóż, sztućce to dodatkowy odpad. Ja np baardzo rzadko kiedy podróżuję samolotem z głównym bagażem bo nie obładowuję się śmieciowymi rzeczami a te które mam mało miejsca zajmują. Każdy ma prawo korzystać z tego, co mu ułatwia życie i jeśli tego rzeczywiście UŻYWA to nie ma prawa tego nikt kwestionować. I nie uważam, że branie np drewnianych sztućców ze sobą to zaawansowany minimalizm, ty to tak odebrałaś xD
Co do kartonów w sklepie, to jasne, rozwiązanie wydaje się super, ale pamiętam jak spotkałam się z sytuacją kiedy klient chciał właśnie taki karton wziąć, a sprzedawczyni powiedziała, że musi zapłacić bodajże 4 zł. Haha, no kolesiowi się odechciało :D
Gdy mam ochotę kupić coś nowego (cokolwiek: ciuch, akcesorium dla domu itd), wrzucam w zakładki i sprawdzam czy za parę dni/tydzień nadal o tym myślę/potrzebuje tego. Zazwyczaj rezygnuję z zakupu :P
Aniu, dziękuję za mądry film ❤ Ostatnio znalazłam w swoim domu najbardziej ekologiczny przedmiot w swoim domu: plastikowe słomki kupione jakieś 14-15 lat temu 😁 Nie zamierzam kupić wielorazowych, potrzebuję ich tylko do picia wody z cytryną. Wystarczą mi do końca życia te, które mam😂😂😂😂
Postanowiłam nie czekać z oglądaniem do jutra, bo wiedziałam,że będzie ciekawie i nie pomyliłam się. :) Dołączam się do poprzednich komentarzy dodawaj filmiki częściej bo są mądre,dopracowane a Ciebie przyjemnie się słucha. Zrób też vlog o aktywiźmie. Daję łapkę w górę i pozdrawiam.
Aniu dziękuję że jesteś i że uczysz a nie narzucasz swoje zdanie naprawdę można od CB się wiele nauczyć 👏👏 sama zaczęłam ograniczać zakupy i więcej szukać zamienników w domu poszukuję rzeczy którym daję nowe życie i tak z ramy od starego łóżka mam świetny kwietnik który w sklepie 200 zeta 😲kosztuje naprawdę dużo rzeczy żyje u mnie wieleee razy a ogród za niewielkie pieniądze wygląda super pozdrawiam 👍zostawiam ☺😊☺
Jak zwykle super filmik ;) Dzięki za niego! W ogóle ważny temat. Gdy czytałam pierwsze artykuły czy oglądałam pierwsze filmy ogarnęła mnie taka fala wyrzucania/kupowania wszystkiego. Dopiero z czasem, gdy dowiadywałam się coraz więcej... ten szał mijał. Gdy nachodziła mnie myśl, aby coś kupić zastanawiałam się chwilę, czy aktualnie mam w domu coś, co ma to zastąpić. Prosty przykład niech będą gąbki do naczyń - kupię sobie bardziej przyjazną myjkę, gdy już wykorzystam ten wagonik gąbek do zera. No bo co, wyrzucę dobre gąbki gotowe do użycia? Nie wiem, czy słusznie, ale jednak serce by bolało bardziej ;) Osobiście dopiero zaczynam, nowy styl życia wprowadzam powoli od 8 miesięcy i zmiany są mało widowiskowe. Najpierw mnie to martwiło, ale właśnie... jak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? ;) Pojemniki plastikowe nadal są ze mną, mam jeszcze parę środków czy kosmetyków, które nadal zużywam i nie kupuję nowych na razie (jestem na etapie szukania, co chcę kupić). Bawię się z modyfikowaniem diety. Moja druga połówka przekonuje się wolniej, jest bardziej sceptyczna, ale mamy układ, że pozwala mi próbować i jeśli dana rzecz jest okej to zostaje z nami. Oczywiście okazuje się, że rozwiązania są super i zawsze zostają ;) Czasem jest ta myśl "o boże, robię za mało", ale na szczęście mam znajomych, którzy są już bardziej zaawansowani i zawsze wspierają. Nie umiem np. na razie odstawić sera, ale zamieniam mleko na napój roślinny i słyszę komunikat, że to i tak świetnie. Dobrze jest otaczać się takimi ludźmi, którzy wspierają to, co udało się nam osiągnąć, zamiast oceniać za to, czego nie robimy. PS. Ja aktualnie papierowe torby wykorzystuje na przechowywanie warzyw typu ziemniaki czy cebula - muszę przyznać, że wyglądają naprawdę fancy ;)
Jak opowiadasz o konkretnych przykładach, to mogłabyś dodawać jakieś wstawki na wideo w postaci zdjęć. Dodałaś ich tutaj już trochę, ale jak dłużej mówisz, to przydałby się jakiś bodziec w międzyczasie, żeby zaaferować mózg do większego skupienia się na Twoim filmiku. Poza tym ciekawe uwagi masz i fajnie, że się nimi dzielisz! Przydałyby się ewentualnie jeszcze linki w opisie filmiku dot. tych rzeczy, o których opowiadasz, że czytałaś. :)
Raczej nie piszę komentarzy, ale czasem warto się uaktywnić. Co byś powiedziała na wspólny film o aktywizmie z Orestesem z kanału Everyday Hero? Jest aktywistą, działa na rzecz środowiska oraz zwierzątek i sądzę, że dość ciekawa mogłaby być wymiana waszych spostrzeżeń na ten temat 😊
I dlatego właśnie lubię Twoje filmy: bo pokazujesz czego używasz i że to nie jest przepiękne, fancy, nowe, lśniące i eko :D tylko po prostu np. t-shirt i buty, które latami Ci służą :)
Ja korzystam z plastikowych toreb na zakupy, bo po prostu mam je w domu i nie chcę póki co kupować nowych materiałowych. Kiedy te się zużyją to rzecz jasna kupię, ale teraz nie widzę potrzeby. Skoro i tak mam to korzystam.
Tak bardzo bym się ucieszyła (nie tylko ja ;)) na taki filmik, bo nie raz czułam potrzebę wyjścia z jakąś na prawdę nie wymagająca dla firmy inicjatywą, która mogłaby coś zmienić więc leć z filmikiem, bo jest potrzeba ❤️😚
A co ze śmieciami? Mieszkam ze współlokatorami i produkujemy dużo śmieci. Plastikowe worki z zakupów zużywamy często właśnie jako worki na śmieci. Ale może są alternatywy worków bardziej eko i ja o nich nie wiem? Jak ty podchodzisz do tej kwestii??
Witam serdecznie 💕 💕 Kochani w przerażającym tepie wycinają nam lasy!!! Czas powiedzieć 🛑 STOP GŁUPOCIE. Jeśli ekologia to zacznijmy od KONOPII, z których mamy same pozytywy: papier, ciuchy, olej jadalny i bio, leki, opał, świetnie regeneruje glebę bez nawozów daje czystość powietrzu, bioplastik i to wszystko jest biodegradalne!!! O tym trzeba mówić głośno, wręcz zadać od producentów takich rozwiązań! To jest EKOLOGICZNE!!! Natomiast aluminium - to m. in. Ajshajmer, Parkinson, demencja, raczycho i wiele innych badziewi!! Pozdrawiam serdecznie wszystkich wspaniałych Polaków 🇵🇱 🇵🇱 Niech się dzieje dobro dla dobra dobrych ludzi 🥰 🥰 🥰 🥰
Ja jestem fanką kubków termicznych, ale jestem zła, że w jednym pękła mi pokrywka bo przypadkiem go strąciłam (płaczę za nim do dziś, używam w pracy jako zwykły kubek) , drugi w zastępstwie okazało się, że pokrywka się przekręca i przecieka w placaku i tak raczej zbiera kurz, trzeci nie jest idealny ale jakoś go męczę bo jest lekki, czwarty jest bardziej właśnie na wypady bo jest faktycznie szczelny(ten akurat był prezentem dla partnera, ale on nie używa) . Plus 3 butelki na wode 🤦♀️ jedna duża(dostałam od mamy) , mniejsza na siłownię (była gratisem do dzbanka z filtrem) i trzecia z rurką zakupiona przez partnera zupełny niewypał. Teraz najczęściej to kupuję, rzeczy do ogrodu (nasiona, narzędzia inne) i jedzenie, trochę się przesyciłam takimi rzeczami do pokazania się między ludźmi. Dopóki dziury nie zaczynają mi przeszkadzać to powstrzymuje się od zakupów. Konsumpcjonizm jest przyjemny i zostaliśmy też do niego wciągnięci, to można by podpiąć pod jakiś "- holizm" zawsze gdzieś nas na jakiejś innej płaszczyźnie nas dopada. Więcej nie kupuje czegoś tam, ale odbijam sobie to na czymś innym (obecnie ogród). Pochodzę ze wsi lata 90. Ludzie jeszcze byli przyzwyczajeni do tego, że rzeczy kupuje się na lata i nie było "tanio" bo nawet to tanie było drogie. Moja mama kupiła sokowirówke na promocji (wcześniejsza miała 20 lat i już była wysłużona, chociaż teoretycznie działała), dwa lata gwarancji przeszło i się zepsuła, pan majster za naprawdę chciał 70 zł a nowa kosztowała 90. Tym sposobem kupiła trzecią, już za 600 zł. Czy to nie napędza Konsumpcjonizmu?
Ja robię listę z kosmetykami, zawsze jest bardzo długa, bo wszędzie jest pełno świetnych kosmetyków, sprawdzam ja co 2 tyg i efekt jest taki że prawie wszystko wykreslam , bo ich nie potrzebuje
Bardzo bobre wideo, montaż sprawia, że ciekawie się ogląda i z przyjemnością słucha tego co masz do powiedzenia. Chciałabym żyć bardziej prosrodowiskowo i Twoje rady z tego wideo, szczególnie "dajcie sobie czas" myślę, że bardzo mi pomogą. Dzięki! 🙂
Nie pamiętam u kogo, ale oglądałam ostatbio na YT film o bardzo podobnej tematyce. Na temat tego, co można zmienić od razu, żeby być bardziej eko (i co jest tego warte) np. zamiana przedmiotów jednorazowego użytku (płatki kosmetyczne, tampony i podpaski, słomki, chusteczki, ręczniki, butelkowana woda, itd.) na wielorazowe (płatki wielorazowe, kubeczek menstruacyjny, słomki szklane / metalowe / bambusowe / ostatecznie ze słomy, chusteczki i ręczniki / ściereczki bawełniane lub bambusowe, woda z kranu / filtrowana), a czego nie warto zmieniać, bo wymaga wyrzucenia dobrych i zdatnych do użytku rzeczy (np. wspomniane również przez Ciebie pudełka na jedzenie, kosmetyki - o ile nie chodzi nam typowo o skład, bo np. chcemy unikać jakiegoś składnika, środki czystości, ubrania czy dodatki). Bo bardziej ekologiczne jest zużycie tego, co mamy i dopiero kupienie w jego miejsce czegoś nowego, niż po prostu wyrzucenie w pełni dobrego przedmiotu, żeby kupić coś bardziej ekologicznego czy ze zrównoważonej produkcji. No chyba, że oddamy te przedmioty komuś, kto ich potrzebuje i będzie używał, a sami w ich miejsce kupimy takie, które bardziej nam odpowiadają. Ja też staram się żyć teraz bardziej eko, ale przede wszystkim bardziej świadomie. O tych papierowych torbach też słyszałam, że bardziej ekologiczna z punktu widzenia produkcji jest torba plastikowa (foliówka).
Ja lubię mieć osbny kubek termiczny czy termos na kawę, bo nie znoszę, jak mi herbatę czuć kawą... A w uszczelkach niestety zapach kawy zostaje na długo.
Aniu, może moje pytanie zabrzmi głupio, ale... gdzie Ty robisz zakupy? Kupując w biedronce makaron w opakowaniu kartonowym (i tak okienko jest z plastiku), kosztuje on dwa razy drożej... chociaż może i tak trzeba się cieszyć, że w ogóle makaron w kartonie się w sklepie znajduje. Gorzej jest z kaszą, czy ryżem. Nie chcąc gotować w plastikowych woreczkach, przerzuciłam się na kilogramowe opakowania ryżu, które też są w plastiku (!). Serek wiejski- w plastiku (nie widzialam jeszcze na oczy serka wiejskiego w szkle). Mleko? zakrętka plastikowa ( i tak te zwykłe opakowania na mleko i tak nie są do końca kartonowe). Płatki do mleka? w plastiku (mimo, że sprawdzam skład żeby nie jeść syfu, to i tak kupuję coś, co mnie nie satysfakcjonuje w stu procentach). Hummus? Tofu wegańskie? Jogurt naturalny? Śmietana? (nie jestem weganką, jedynie wegetarianką). Gdzie takie rzeczy kupić we właściwym opakowaniu..? Przytłacza mnie to, że chcę zmienić nawyki, ale nie jest to proste. Dlatego wiele osób może to zniechęcać. Nie ma czasu w dzisiejszych czasach na zastanawianie się gdzie i co kupić... Wybacz za tak negatywny wydźwięk tym razem tego komentarza. Dodam tylko, że też biorę kartony ze sklepu i pakuję w nie zakupy. :D Pozdrawiam serdecznie!
Nie brzmi to głupio. Większość rzeczy przygotowuję sama, a to czego nie mogę robić sama to niestety kupuję w najlepszym opakowaniu jak mogę znaleźć, choć czasami jest to plastik. Większość kasz, strączków, ryż kupuję w dużych ilościach w papierze. Np. kaszę gryczaną kupuję w loklanym młynie, fasolę od takiej pani od której kupuję też warzywa i jajka i dzięki temu mam możliwosć oddawania jej opakowań. Dodatkowo w Czechach jest firma CountryLife, która oferuje takie produkty w papaierze (większość produktów jest z Czech Polski albo Ukrainy, czyli blisko). Jeśli chodzi o nabiał to teraz kupujemy już bardzo mało, ale też moją ulubioną opcją był zakup od mojej Pani od wszystkiego. Dopiero jeśli ona nie miała to wtedy ze sklepu. Na grupach zero wasteowych albo grupie kup/sprzedaj u mnie w mieście ogłaszają się ludzie którzy mają swoje krowy, kury mięso, raz na tydzień przyjeżdzają na rynke do Brna, ale można poprosić aby przywieżli warzywa, owoce, nabiał bezpośrednio do domu. Rozumiem, że taki poziom zaangażowania może być przytłaczający, dlatego polecam zacząć od czegoś małego. Np. najpierw ryż w większych opakowaniach, np 5kg. Większe opakowania są bardziej zrównoważone, zwłaszcza jeśli są plastikowe (ponieważ wtedy łatwiej je przetworzyć). Znalazłam na allegro sklep, który oferuje produkty na wagę i niektóre są w papierze, ale możesz napisać do nich i zapytać, czy wszystkie. Można kupować na wagę właśnie to co się je. Dla nas po 5 kg grycznej, jaglanej i ryżu to kilka miesięcy jedzenia. Rozumeim, że jest to inwestycja pieniędzy, dlatego jeśli teraz nie możesz kupić kilku produktów naraz kup jeden,dwa które wiesz że tak czy siak kupowałabyś w sklepie. allegro.pl/uzytkownik/Gryczanka_pl?bmatch=baseline-al-product-cl-eyesa2-engag-dict45-uni-1-3-0513 Inną opcją jest targgroch, tkóry ma zawsze plastikowe opakowania, ale dużo produktów mają w opakowaniach 5 kg czyli lepszych, a do tego ich duże torby można potem na coś wykorzystać. targroch.pl Po Twoim pytaniu zaczęłam myśleć, żeby zrobić taki spożywczy haul.... To byłby dobry pomysł...
@@AniaGemma Pewnie, że to byłby dobry pomysł! Pomóż ludziom znaleźć łatwiejsze rozwiązania, a jestem pewna, że więcej osób się zainteresuje 😊 Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź, będę próbować. 😀
Ja polecam np badapack - w Polsce. Pomimo tego że pakują w plastik, to można kupić od razu duże ilości i np ja przesypuje do 5 litrowych słoików z odzysku, wtedy nie ma moli (grupa śmieciarka jedzie na FB jest super! - stamtąd mam dużo tych dużych słoików). I takim o to sposobem mogę mieć 5/10kg ryżu kosztem jednego plastikowego opakowania. Co więcej ten plastik jest na tyle gruby że po umyciu używam go do pakowania przesyłek i idzie w świat dalej.
Ten filmik pokazuje że nie jesteś żaadnym freakiem jak niektórzy eko, zero...którzy są tacy tylko z nazwy. Kupują dla logo czy mody. Nieraz więcej wydadzą po drodze niż to warte i nie będzie to eko. Ty jesteś mega rozsądna w tym jak żyjesz! Rzadko trafiam na necie na tak mądre treści.
Jaaaakis czas temu posłuchałem mądrzejszych ludzi ode mnie i np dzięki nim zanim coś kupię ( oprócz bułek i chleba ☺) zastanawiam się czy potrzebuję to i ... 2 dni potem 😀😁😂😃
My z mamą często bierzemy kartony po cukierkach i przechowujemy w nich dokumenty czy inne pierdoły. Po co mamy płacić 5-20 złotych za pudełko, skoro te po cukierkach są lepsze jakościowo od normalnych składanych dostępnych przykładowo w Pepco. Ja nie uważam się za jakiegoś ekofreak, ale są takie dziedziny, w których staram się żyć bardziej LW i namawiać do tego chociażby mamę. Jednak nie wszędzie to się dzieje i nie mam na to wpływu.
Hej! Mam teraz mętlik... Kupiłam sobie szampon w kostce z firmy Love Beauty And Planet, ponieważ nie był zapakowany w żaden plastik tylko w mały kartonik, ale przyznam, że nie zwróciłam uwagi na skład (jedynie zauważyłam oznaczenie „Vegan”) i chciałam zapytać- jakiego używasz szamponu, lub który poleciłabyś? Masz piękne włosy, więc uważam, że warto zapytać o to Ciebie. ❤️
Jeżeli zależy Ci na dobru zwierząt markę Love Beauty And Planet sobie odpuść, po pierwsze to co mówiła Ania w filmiku o środowisku, po drugie testuje na zwierzętach. Na grupie cruelty free znalazłam, że z firmy "4szpaki" są fajne szampony w kostce.
Ja uzywam lusha honey i washed my hair, który, niestety nie jest dostepny w Polsce. Wiem ze czesto polecane sa wspomniane 4 szpaki i tinktura. Dodatkowo mozesz zapytać na lokalnych grupach zero wasteowych czy ktos w twojej okolicy nie robi takiego szamponu. 😀
Teraz jest bardzo dużo polskich marek produkujących szampony w kostce. Oprócz 4szpaków polecam dolinę czeremchy, moim koleżankom dobrze sprawdza się też naturopatia.
Dziękuję bardzo za odpowiedzi! Wybrałam Love Beauty And Planet, bo widziałam tylko taki szampon w kostce i nie sądziłam, że może szkodzić środowisku ta marka. A co więcej- że jest testowana na zwierzętach. W takim razie nie rozumiem dlaczego ma oznaczenie „Vegan”... Dziękuję za ten filmik i komentarze, bo otworzyło mi oczy.
Do punktu z plastikiem to ja się go po prostu boję: zużyty plastik ma naruszoną powłokę przez co łatwiej dostaje się do pożywienia mikroplastik. Nie wyrzuciłam swoich pojemników, bo w ostateczności z nich korzystam, ale plastikowe łyżki do gotowania już ograniczyłam do minimum.
Ja kupuje duze 1 kg kechupy w sloiku szklannym który potem wykorzystuje do przechowywania np. Suchej fasoli. W biedronce kupuje takie fajne maslo czekoladowe na tosty w szklannym soiku który wykorzystuje na przyprawy, a maslo orzechowe tez maja w szkle wiec ekologiczne odpady... Poza tym slomki do smothee mam plastikowe ale uzywam ich w kółko bo myje w zmywarce. A do smothee mam sloik szklanny z 5 lat. Poza tym kawe kupuje w duzym opakowaniu 1 kg i miele w domu. Platki owsiane kupuje w papierowych torbach, ryz 1 kg w papierowych torbach. Woreczki plastikowe wykorzystuje do mrozenia jedzenia dla psa.
Hej :) Też mam na imię Anna, robię podobnie i... nawet wyglądamy podobnie :D Super materiał. Widziałam czeskie korony na cenniku - mieszkach w Czechach? (Też tam mieszkałam :D) Gdybyś chciała kiedyś zwiedzić Wrocław - zapraszam do siebie :) P.S. I też biorę kartony ze sklepu :) Moje kocinko ma radość.
My ograniczyliśmy śmieciowe jedzenie z supermarketów i praktycznie wcale go już nie kupujemy. Zaczęliśmy zamawiać eko żywność z Rano Zebrano i zauważyłam że dzięki temu prawie wcale nie wyrzucam jedzenia. Po pierwsze bo kupuję je drożej, więc zamawiam mniej i rzeczywiście zastanawiam się co kupić a po drugie to jedzenie jest o wiele smaczniejsze, więc tym bardziej szkoda wyrzucić. Kupujemy mniej i nie wyrzucamy a do tego nie kupujemy tego jedzenia w plastikach, bo przywożone jest do nas od rolników czy hodowców
Bardzo ważne pytanie. W biedronce są teraz w sprzedaży bio torby na odpady. Papierowe. Co lepiej używać jako worka na śmieci tej papierowej czy worka plastikowego? Opcja wyrzucania bezpośrednio z kosza lub wiadra odpada. Wydawało mi się że kupując takie papierowe torby robię coś pozytywnego ale teraz widzę że może jednak nie☹️
Sprawdź zasady w swojej okolicy, ale zazwyczaj jeśli w kontenerze jest plastik, odpady zwierzęce, odpady tłuste, to taki kontener jest zanieczyszczony i nie nadaje się do kompostowania, więc chyba jednak papier lepszy.
Jeśli używasz ich na bio odpady do kompostowania to często lepszy jest papier (ponieważ wiele plastików biodegradowalnych nie rozkłada się w kompostownikach i potrzebuje specjalnych warunków aby przebiegła biodegradacja). Ciekawe też czy ten papier jest z recyklingu czy nie (recyklingowany eliminuje potrzebe wycinki i przetworzenia nowych drzew, a także wykorzystuje już istniejące odpady). No i jak zawsze, lepiej kiedy worki są większe niż mniejsze (na większy worek zużywane jest mniej materiału, niż na dwa mniejsze worki, które pomieszczą tyle samo śmieci). Mam nadzieję, że to pomoże trochę. Dzięki!
Skrót: 1. Ekstremalne zachowania - i stanie się ofiarą zielonego marketingu (wyczyszczenie skbie konta ;)). Warto przemyśleć co już mamy i robić zmiany powoli a dobrze :) 2. Przedmioty jednofunkcyjne - dotyczy to filmików na których sa pokazywane rzeczy bez których nie można być zero waste. Warto sprawdzić co już ma się w domu i nie trzeba 3. Słowa eko i bio nie mają regulacji prawnych więc sporo zwykłych produktów 4. Firmy i korporacje - brandy które należą do niezrównoważnych firm a mają eko opakowania. 5. Plastik - wyrzucanie tego, co już się ma z plastiku bez zastanowienia się. Np. Pojemniki na jedzenie, które spełniają swoje funkcje. Ekologiczne jdst wykorzystywanie tego co już mamy. Nie trzeba pozbywać sie czegos co nam służy bo przeszliśmy na "zero waste". 6. Torby na zakupy - np. Jesteś w sklepie a zapamniało się torby i kupuje się torby papierowe. Aby zniwelować ślad środowiskowy torby papierowej trzeba ją użyć conajmniej 4 razy. Można wziąć jakiś karton z tego sklepu aby zapakowac te rzeczy.
Cześć. Słyszałam że mejle generują co2 - czy mogłabyś na ten temat coś powiedzieć? Ja mam największy problem z kupowaniem żywności. W marketach prawie wszystko jest w folii, część produktów kupuję w necie ale wielu produktów w necie po prostu nie ma. Często jest też tak, że w necie można kupić produkty w dużych opakowaniach ale wciąż w folii. Zbieram więc opakowania po makaronach itp i wykorzystuję je potem do mrożenia ale na mrożeniu moje pomysły się kończą. Mam też problem z takimi rzeczami jak remonty - folią do zabezpieczania przed pyłem lub farbami czy lakierami używanymi podczas renowacji starych przedmiotów.
czesc, tak korzystanie z internetu generuje gazy cieplarniane. Mam na kanale video ruclips.net/video/DXk0flLOplo/видео.html mówię tam trochę więcej na ten temat, ale w skrócie wszystko zależy od tego na jakich serwerach są Twoje maile, a także od tego jakiego prądu używasz ty i operator Twojej sieci. Co do kupowania w foli, to wg mnie im wieksze opakowanie tym lepiej. :)
Bardzo zaciekawił mnie temat marek, których nie wspierasz. Przepraszam jeśli gdzieś już o tym mówiłaś lub pisałaś, ale czy istnieje jakaś duża lista nieetycznych firm (nie tylko odzieżowych)? Zwykle znajduję tylko szczątkowe informacje. Pozdrawiam!
jak słyszę to słowo ....to mnie odrobinę wzdryga...przez doświadczenia z tym podobnymi osobami , co nie znaczy że wszyscy są "ble " ale powłoka zakłamania osób które w dodatku publicznie się tak lansują bywa...że sięga zenitu ale ....Ja jestem "nikim" a nikomu nie chce się myśleć by te osoby zdemaskować , zresztą aktywizm to szeroki temat
Mnie przed wszystkimi działaniami nie zero waste ratuje bieda, nie kupuję więcej niż muszę , bo nie mogę sobie na to pozwolić. Mało tego nawet podstawowych potrzeb czasem nie zaspakajam. Właśnie dlatego szlag mnie trafia, kiedy korporacje winę za śmieciowe życie w zbytku zrzucają na kansumenta, a eko terrorystyczna polityka obciąża mnie kosztami sprzątania bałaganu po rozbuchanych konsumentach.
Teraz juz sie przezwyczailam do tego systemu i nawet go lubie. Jesli przez te 30 dni ta rzecz jest ze mna, to eiem ze bedzie to dobry zakup. Jk juz nastepnego dnia o niej nie pamiętam to nie ma straty 😅
Zrób taki filmik o aktywiźmie! O jeju tak!
Super, jest w przygotowaniu 💪🏻💪🏻💪🏻
W końcu ktoś mówi o plastikowych opakowaniach. Po co wyrzucać stare plastiki skoro nadal są zdatne do użycia? Plastik rozkłada się tak długo, że zanim trafi do recyklingu musi u mnie ,,odpracować" trochę lat 😊
Szanuję bardzo za nie wspieranie koncernu unilever i to nie dlatego, że jest bardzo szkodliwy dla środowiska (oczywiście to też), ale dlatego że koncern testuje na zwierzętach. Filmik jak zwykle świetny!
Zapomnialam o tym wspomnieć 😯
Oni robią moje ulubione kostki dove do mycia :/
Unilever finansował Planned Parenthood, co za tym idzie wspierał aborcję. Około rok temu przestałam kupować i okazuje się, ze można żyć bez produktów tej firmy ;) i dobrze!
@@jazwariuje to jak wspierał to dobrze
allloalllo szszszsz mordowanie ludzi nie jest dobre
Ekologiczny styl życia ma w internecie swoją specyficzną estetykę. Ja np. bardzo ostatnio pracuję nad tym, żeby nie "biczować" się mentalnie za to, że niektóre ekologiczne zmiany w moim życiu nie tylko w ogóle nie przypominają obrazków z internetu, ale wręcz pogarszają estetykę mojego otoczenia. Jedną z takich rzeczy jest np. miska wstawiona do umywalki w łazience, w której zbiera się woda po myciu rąk, a którą spłukuję toaletę - jest oszczędność wody, ale nie wygląda to najlepiej delikatnie mówiąc. Często też nie kupuję nowych rzeczy, jeśli widzę możliwość wykorzystania w taki sam sposób tego, co już mam (najczęściej pojemników wszelkiego rodzaju), ale najczęściej również odbywa się to kosztem walorów estetycznych. I z jednej strony wygląd to nie wszystko, a z drugiej strony jednak wpływa to na nasze samopoczucie w danym otoczeniu.
Ja 2 lata temu omal nie kupiłam sobie kubka termicznego! Na szczęście sobie uświadomiłam, że przecież nie piję nigdy nic ciepłego na mieście! 😂
A kawy w ogóle nigdy nie piję.
Za to mam kilka butelek na wodę. Różnej wielkości i wybieram taką, która pasuje do okoliczności (czasem wychodzę na cały dzień, czasem na 3h. Czasem sama, czasem z dwójką dzieci. Różne pojemności bardzo mi się przydają).
I wlasnie tak powinno byc, aby pod reka bylo to co jest na prawdę potrzebne 😀😀😀
Zgadzam się z tobą, często myśląc ze robimy dobrze wybierając „ekologiczne” produkty, tak naprawdę wyrządzamy szkodę. Sama miałam ochotę wywalić wszystkie pojemniki na jedzenie i kupić szklane, bo przecież tak jest eko! Na szczęście dotarło do mnie jak głupia decyzje chciałam podjąć. Tak samo jest z ubraniami. Jaka by marka nie była cudowna i organiczna i fair trade, najlepiej zużyć to co mamy lub wybrać się do lumpeksu. Trzeba o tym głośno mówić, bo to straszne co marketing robi z ludźmi. Dlatego tez u siebie na kanale będę poruszać ten temat 😊 minimalizm i zero waste bardzo się ze sobą łącza i fajnie gdyby ludzie o tym najpierw poczytali zamiast łapać się na pułapki i ślepo wierząc reklamom. Pozdrawiam!
Super, im wiecej z nas bedzie dzielic sie ta wiedza tym lepiej! W grupie siła 💪🏻
jakby ludzie używali swojego rozumu to by im żaden marketing nic nie zrobił ;)
Zadziwia mnie, że o takie rzeczy trzeba ludziom jeszcze tłumaczyć. Tak czy siak , dobra robota!
Uwielbiam Twój kanał. Jest niesamowitym źródłem wiedzy podanej w przystępny sposób. Bardzo doceniam to, że nie oceniasz i nie krytykujesz, ale tłumaczysz i zachęcasz. Dzięki temu wiele osób może się przekonać, że jeżeli chcemy żyć bardziej ekologicznie nie musimy zmieniać każdego aspektu życia, że można zacząć od małych rzeczy. Pozdrawiam, Kasia.
Ojej, bardzo lubię Twój kanał i Ciebie słuchać. Nie jesteś eko-świrnięta, tylko rozumiesz po co to się robi. Super porady, super firmy. Zero głupot i beznadziejnych reklam
Ja mam osobny kubek termiczny do kawy i do herbaty, bo po kawie zostaje ten posmak kawy na długo i herbata wtedy smakuje okropnie. Do herbaty mam contigo bo piję ją często i zależy mi na jakości i trwałości, a do kawy mam jakiś stary kiepski który dostałam na praktykach bo był już w domu plus nie ma skomplikowanej budowy dzięki czemu łatwiej zmyć tę kawę
Jak uzywasz, to oba sa jak najbardziej potrzebne 👍🌺
Dziękuje Ci bardzo za to, że tu dla nas jesteś
Dzieki 😀
Zostawię tu komentarz, jestem w trakcie maratonu i bardzo mi się podoba
tez robilam taka paste az odkryłam ze zastapienie jej samym zmielonym weglem jest nie dosc ze lepsze dla zebów, oszczedza czas i pieniadze i nie musze tak czyscic umywalki. mocze szczoteczke woda wsadzam w suchy wegiel w sloiku i zarebiste
Jeśli chodzi o aktywizm, możemy zacząć go lokalnie, nie musimy na skale taką globalną od razu wskakiwać. U mnie np. po mojej namowie rodzice i siostra kupili dzbanek do filtrowania wody zamiast kupowania butelek z wodą, przekonała ich głównie praktyczność, że zawsze mogą napić się świeżej wody i nie muszą dźwigać tych baniaków ;) A kto wie? Może moja mama w pracy kiedyś namówi koleżankę z chorym kręgosłupem, że tak lepiej? Już kilka butelek mniej dla świata :)
W ogóle ten pomysł żeby wyrzucać swoje rzeczy, które może nie są eko, bo byliśmy nieświadomi je kupując żeby tylko zasilić śmietniki też jest zabawny. Jeśli naprawdę ktoś nie ma ochoty czegoś używać, to niech to komuś odda jak jest to jeszcze coś funkcjonalnego, na bank znajdzie się chętny. Zero waste moim zdaniem powinno się kierować hasłem "śmietnik ostatecznością" ;)
Lokalny aktywizm jest jak najbardziej super, a smietnik ostatecznością to swietne haslo pod ktorym podpisuje sie rekami i nogami 👏👏👏
Ja próbuję moją mamę przekonać do rezygnacji z wody butelkowanej, ale na razie mi się nie udało :( Ale kropla drąży skałę.
@@AniaGemma No nie można dać się zwariować i być eko na pokaz, bo to nie ma sensu :)
@@kamilas3683 Dokładnie, a może jakiś mały prezent? Baniaki do filtrowania nie są drogie, można już dostać je od 19 złotych a z filtrem już od razu chyba nawet od 25 :)
Moi rodzice czy siostra nie są eko, ale podeszłam do nich innymi argumentami, właśnie że nie trzeba dźwigać i woda zawsze w domu! :D
@@dorisol3141 a mogłabyś coś potwiedzieć z akcesoriów, żeby zrobić wodę gazowaną? Bo głównie taką moja mama pije. Tylko boję się, żeby nie stało w końcie, jak jej kupię.
No i super Aniu podstawowa zasada to tzw nie iść w zaparte jak już coś mamy to wykorzystujmy do bólu 😉
👍
Bardzo fajnie że poruszasz tematy trudności/ciemniejszych stron wyboru eko trybu życia. To ważne żeby mieć jak najbardziej pełny obraz sytuacji. Dzięki za Twoje filmy!
Obyś cześciej dodawała filmy, nawet o tej godzinie!
Hah, dzięki 😀
Kolejne cudowne video! Miło Cię posłuchać z rana Aniu! Dobrze, że poruszasz tak istotne aspekty, świadomość w byciu zero waste jest ważna. PS.: Masz piękne monstery!!
Dzięki :) Monstery po babci :D
A to ja papierowych toreb używam po kilkadziesiąt razy ! 😃 teraz czuje się z sobą trochę lepiej 🙈
To dobrze, że wiele razy i dobrze, że poczułaś się lepiej :D
Ja wykorzystuję je jako materiał do pakowania przesyłek kiedy coś sprzedaję/oddaję przez internet :)
Śmieszy mnie jeszcze to, że dawniej takie zachowanie, jak wykorzystywanie słoików zamiast pojemników taperwear, czy branie kartonu ze sklepu zamiast plastikowej torebki, albo zużywanie starych bluzek jako szmatek do sprzątania było uważane za zwykłe dziadowanie.Teraz ma to piękna nazwę "ZERO WASTE" i stało się modne.
Ok.ale jeśli zmniejsza to ilość nowych rzeczy na świecie to dobrze, lepiej dla środowiska i dla nas.
Kiedyś to było po prostu normalne
@@goniafrancuz zgadzam się. Śmieszy mnie to , ze pokolenie milenialsów potrzebuje mody żeby robić cos pro eko.
Ja stworzyłam drugie życie dla mojej papierowej torby (i myślę że będzie to długie życie) : została moim podręcznym pojemnikiem na brudne pranie w szafie. Ze względu na mało miejsca żaden inny pojemnik by tam nie pasował a torba ma dodatkowo uchwyt, więc jak idę przez mieszkanie to trudno się domyśleć że chcę zrobić pranie 😅
Ja torbę papierową używam do przechowywanie siana dla mojego królika 😊 bo sianko może tam się wyleżeć i nie jest zbite jak w plastikowej torby
Czyli jednak sie mylilam i jest to przyrząd wielorazowego uzytku 😅
Aktywizm! To zdecydowanie dobry materiał na film :)
😀❤️
13:45 jeśli myślę o tym samym badaniu o którym wspominasz to brali pod uwagę tylko produkcję toreb. Dlatego plastik zwyciężył z papierem. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę zanieczyszczenie środowiska gdy torba przestanie nam służyć to torba papierowa wygrywa. Plastik zatruwa życie w morzach i oceanach. Papier szybko się rozłoży i w morzu nie zostanie po nim ślad.
Wideo bardzo w punkt! Sama złapałam się na tym rok temu, kiedy zaczynałam interesować się tematem zero waste, że MUSZĘ MIEĆ TE WORECZKI NA OWOCE. Wystarczyło sobie przypomnieć, że mam bardzo podobne siateczki uszyte przez babcię. Teraz jestem na etapie redukowania rzeczy dookoła mnie, a to wszystko inspirowane między innymi Twoim kanałem.
Bardzo lubię Twoje treści i czerpię z nich garściami. Pozdrawiam. :)
Również chętnie posłucham o aktywizmie! :))
😀😀😀
Ja nie rozumiem fenomenu metalowych czy szklanych słomek lub bambusowych sztućców. Czy nie można wziąć z domu widelca czy noża? ;)
Mam i używam. Czego tu nie rozumieć ?
@@silverluna5659 Można nie rozumieć po co kupować specjalnie bambusowe sztućce, jak matalowe ma się w domu.
Metalowe sztućce nie przejdą na odprawie jeśli będziesz chciała polecieć samolotem, a po drodze może tak się zdarzyć że będziesz głodna (takie podróże są zazwyczaj długie), więc jeśli ktoś sporo podróżuje i zależy mu na tym, by bagaż był lekki to uważam że ten fenomen jest uzasadniony (no myślę że lepiej wziąć swoje bambusowe sztućce w takiej sytuacji niż za każdym razem brać z jedzeniem takie jednorazowego użytku).
@@klaudiarutkowska6181 No to chyba mówimy już o zaawansowanym minimaliście, który z plecakiem jedzie na pół roku wyprawy to wtedy każdy gram się liczy. Zazwyczaj ludzie jak jadą na dłużej to nadają bagaż a tam możesz mieć metalowe sztućce. A jak mówimy o normalnej kilka godzinnej podróży to można zjeść kanapkę lub iść do lotniskowej restauracji i da się przeżyć. ;)
@@paulinaowczarek5667 to jak już mówimy o zaawansowanym minimalizmie to po co brać sztućce? Idąc Twoim tokiem myślenia, możesz dłoń zrobić na kształt chochli, widelca, paznokcie jako nóż, sztućce to dodatkowy odpad. Ja np baardzo rzadko kiedy podróżuję samolotem z głównym bagażem bo nie obładowuję się śmieciowymi rzeczami a te które mam mało miejsca zajmują. Każdy ma prawo korzystać z tego, co mu ułatwia życie i jeśli tego rzeczywiście UŻYWA to nie ma prawa tego nikt kwestionować. I nie uważam, że branie np drewnianych sztućców ze sobą to zaawansowany minimalizm, ty to tak odebrałaś xD
Fajne przedstawiłaś ten temat. Gratuluję poczucia humoru. Motywujesz do działania
Co do kartonów w sklepie, to jasne, rozwiązanie wydaje się super, ale pamiętam jak spotkałam się z sytuacją kiedy klient chciał właśnie taki karton wziąć, a sprzedawczyni powiedziała, że musi zapłacić bodajże 4 zł. Haha, no kolesiowi się odechciało :D
Gdy mam ochotę kupić coś nowego (cokolwiek: ciuch, akcesorium dla domu itd), wrzucam w zakładki i sprawdzam czy za parę dni/tydzień nadal o tym myślę/potrzebuje tego. Zazwyczaj rezygnuję z zakupu :P
to jest świetny sposób :D
Czekam z niecierpliwością na film o aktywizmie😃
Super, dzieki 😀
Aniu, dziękuję za mądry film ❤
Ostatnio znalazłam w swoim domu najbardziej ekologiczny przedmiot w swoim domu: plastikowe słomki kupione jakieś 14-15 lat temu 😁 Nie zamierzam kupić wielorazowych, potrzebuję ich tylko do picia wody z cytryną. Wystarczą mi do końca życia te, które mam😂😂😂😂
Postanowiłam nie czekać z oglądaniem do jutra, bo wiedziałam,że będzie ciekawie i nie pomyliłam się. :) Dołączam się do poprzednich komentarzy dodawaj filmiki częściej bo są mądre,dopracowane a Ciebie przyjemnie się słucha. Zrób też vlog o aktywiźmie. Daję łapkę w górę i pozdrawiam.
Dziekuje, Agnieszko 😀😀 pozdrawiam!
Aniu dziękuję że jesteś i że uczysz a nie narzucasz swoje zdanie naprawdę można od CB się wiele nauczyć 👏👏 sama zaczęłam ograniczać zakupy i więcej szukać zamienników w domu poszukuję rzeczy którym daję nowe życie i tak z ramy od starego łóżka mam świetny kwietnik który w sklepie 200 zeta 😲kosztuje naprawdę dużo rzeczy żyje u mnie wieleee razy a ogród za niewielkie pieniądze wygląda super pozdrawiam 👍zostawiam ☺😊☺
Jak zwykle super filmik ;) Dzięki za niego! W ogóle ważny temat. Gdy czytałam pierwsze artykuły czy oglądałam pierwsze filmy ogarnęła mnie taka fala wyrzucania/kupowania wszystkiego. Dopiero z czasem, gdy dowiadywałam się coraz więcej... ten szał mijał. Gdy nachodziła mnie myśl, aby coś kupić zastanawiałam się chwilę, czy aktualnie mam w domu coś, co ma to zastąpić. Prosty przykład niech będą gąbki do naczyń - kupię sobie bardziej przyjazną myjkę, gdy już wykorzystam ten wagonik gąbek do zera. No bo co, wyrzucę dobre gąbki gotowe do użycia? Nie wiem, czy słusznie, ale jednak serce by bolało bardziej ;)
Osobiście dopiero zaczynam, nowy styl życia wprowadzam powoli od 8 miesięcy i zmiany są mało widowiskowe. Najpierw mnie to martwiło, ale właśnie... jak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? ;) Pojemniki plastikowe nadal są ze mną, mam jeszcze parę środków czy kosmetyków, które nadal zużywam i nie kupuję nowych na razie (jestem na etapie szukania, co chcę kupić). Bawię się z modyfikowaniem diety. Moja druga połówka przekonuje się wolniej, jest bardziej sceptyczna, ale mamy układ, że pozwala mi próbować i jeśli dana rzecz jest okej to zostaje z nami. Oczywiście okazuje się, że rozwiązania są super i zawsze zostają ;) Czasem jest ta myśl "o boże, robię za mało", ale na szczęście mam znajomych, którzy są już bardziej zaawansowani i zawsze wspierają. Nie umiem np. na razie odstawić sera, ale zamieniam mleko na napój roślinny i słyszę komunikat, że to i tak świetnie. Dobrze jest otaczać się takimi ludźmi, którzy wspierają to, co udało się nam osiągnąć, zamiast oceniać za to, czego nie robimy.
PS. Ja aktualnie papierowe torby wykorzystuje na przechowywanie warzyw typu ziemniaki czy cebula - muszę przyznać, że wyglądają naprawdę fancy ;)
Jak opowiadasz o konkretnych przykładach, to mogłabyś dodawać jakieś wstawki na wideo w postaci zdjęć. Dodałaś ich tutaj już trochę, ale jak dłużej mówisz, to przydałby się jakiś bodziec w międzyczasie, żeby zaaferować mózg do większego skupienia się na Twoim filmiku. Poza tym ciekawe uwagi masz i fajnie, że się nimi dzielisz! Przydałyby się ewentualnie jeszcze linki w opisie filmiku dot. tych rzeczy, o których opowiadasz, że czytałaś. :)
Bardzo podoba mi się Pani kanał. Ciekawa analiza tematu, dobre wnioski. Zgadzam się w pełni. Pozdrawiam
Dzięki, Julita! Miłego dnia!
Ode mnie 💚💚💚 za monsterę w tle, jest piękna ❤️
Hah, dzieki od jednego isteczka ja wychodowalam 💪🏻💪🏻💪🏻
Warto pisać komentarze, żeby filmy tej osoby zobaczyło jak najwięcej osób. Super materiał, dziękuję. 😎
🤗🤗🤗
14:02 używam jej nawet częściej :) bo też do segregacji śmieci :) plastiki i papier.. idealnie. Dzięki temu mają znacznie dłuższe życie :) pozdrawiam.
Świetny materiał, a pomysł z butelką do smoothie sama zacznę stosować. I oczywiście, że chcemy film o aktywizmie
Raczej nie piszę komentarzy, ale czasem warto się uaktywnić.
Co byś powiedziała na wspólny film o aktywizmie z Orestesem z kanału Everyday Hero?
Jest aktywistą, działa na rzecz środowiska oraz zwierzątek i sądzę, że dość ciekawa mogłaby być wymiana waszych spostrzeżeń na ten temat 😊
Nie znam go osobiście, ale napiszę do niego i zobaczymy co odpowie :)
Aniu, dodawaj filmy jak najczęściej!
😀😀😀
mega wartościowy filmik
Dzięki :D
I dlatego właśnie lubię Twoje filmy: bo pokazujesz czego używasz i że to nie jest przepiękne, fancy, nowe, lśniące i eko :D tylko po prostu np. t-shirt i buty, które latami Ci służą :)
Jak ja lubię Cię słuchać 🙂 nagrywaj jak najczęściej!
Dzieki, Malgos! 🌺🌺🌺
Ja korzystam z plastikowych toreb na zakupy, bo po prostu mam je w domu i nie chcę póki co kupować nowych materiałowych. Kiedy te się zużyją to rzecz jasna kupię, ale teraz nie widzę potrzeby. Skoro i tak mam to korzystam.
Super robota.super pomysl z tym jak pisac.Dzieki za dobry odcisk ludzki w internecie
dzięki za wizytę :D
Zgadzam się co do pojemników na jedzenie, kiedyś kupiłam szklane aby być "eko" i ono jest tak ciężkie że jest to uciążliwe do noszenia na uczelnię :(
Super filmik ! Bardzo mądre treści przekazujesz :)
Tak bardzo bym się ucieszyła (nie tylko ja ;)) na taki filmik, bo nie raz czułam potrzebę wyjścia z jakąś na prawdę nie wymagająca dla firmy inicjatywą, która mogłaby coś zmienić więc leć z filmikiem, bo jest potrzeba ❤️😚
Fajnie, że jest zainteresowanie! już zaczełam się do niego przygotowywać :D
A co ze śmieciami? Mieszkam ze współlokatorami i produkujemy dużo śmieci. Plastikowe worki z zakupów zużywamy często właśnie jako worki na śmieci. Ale może są alternatywy worków bardziej eko i ja o nich nie wiem? Jak ty podchodzisz do tej kwestii??
Witam serdecznie 💕 💕 Kochani w przerażającym tepie wycinają nam lasy!!! Czas powiedzieć 🛑 STOP GŁUPOCIE. Jeśli ekologia to zacznijmy od KONOPII, z których mamy same pozytywy: papier, ciuchy, olej jadalny i bio, leki, opał, świetnie regeneruje glebę bez nawozów daje czystość powietrzu, bioplastik i to wszystko jest biodegradalne!!! O tym trzeba mówić głośno, wręcz zadać od producentów takich rozwiązań! To jest EKOLOGICZNE!!! Natomiast aluminium - to m. in. Ajshajmer, Parkinson, demencja, raczycho i wiele innych badziewi!! Pozdrawiam serdecznie wszystkich wspaniałych Polaków 🇵🇱 🇵🇱 Niech się dzieje dobro dla dobra dobrych ludzi 🥰 🥰 🥰 🥰
jeju tak, czekam na film o aktywizmie
Witam elegancko , pozdrawiam
Pozdrawiam 🍀
Super film 🙈🙈
Dzieki 😀🍀🌺
Bardzo ciekawy film. Dał mi do myślenia.
Dzięki, właśnie taki efekt chcialam osiagnac 💪🏻
Kawka z Anią zawsze super 👍
Ja jestem fanką kubków termicznych, ale jestem zła, że w jednym pękła mi pokrywka bo przypadkiem go strąciłam (płaczę za nim do dziś, używam w pracy jako zwykły kubek) , drugi w zastępstwie okazało się, że pokrywka się przekręca i przecieka w placaku i tak raczej zbiera kurz, trzeci nie jest idealny ale jakoś go męczę bo jest lekki, czwarty jest bardziej właśnie na wypady bo jest faktycznie szczelny(ten akurat był prezentem dla partnera, ale on nie używa) . Plus 3 butelki na wode 🤦♀️ jedna duża(dostałam od mamy) , mniejsza na siłownię (była gratisem do dzbanka z filtrem) i trzecia z rurką zakupiona przez partnera zupełny niewypał. Teraz najczęściej to kupuję, rzeczy do ogrodu (nasiona, narzędzia inne) i jedzenie, trochę się przesyciłam takimi rzeczami do pokazania się między ludźmi. Dopóki dziury nie zaczynają mi przeszkadzać to powstrzymuje się od zakupów. Konsumpcjonizm jest przyjemny i zostaliśmy też do niego wciągnięci, to można by podpiąć pod jakiś "- holizm" zawsze gdzieś nas na jakiejś innej płaszczyźnie nas dopada. Więcej nie kupuje czegoś tam, ale odbijam sobie to na czymś innym (obecnie ogród). Pochodzę ze wsi lata 90. Ludzie jeszcze byli przyzwyczajeni do tego, że rzeczy kupuje się na lata i nie było "tanio" bo nawet to tanie było drogie. Moja mama kupiła sokowirówke na promocji (wcześniejsza miała 20 lat i już była wysłużona, chociaż teoretycznie działała), dwa lata gwarancji przeszło i się zepsuła, pan majster za naprawdę chciał 70 zł a nowa kosztowała 90. Tym sposobem kupiła trzecią, już za 600 zł. Czy to nie napędza Konsumpcjonizmu?
Hit! Owsianka w słoiku, taka sucha do zalania. Jedyne 6zl! Serio trzeba kupić taka by dostrzec ile ma sie sloikow w domu?
Ciekawy film. Doceniam to, że mowisz trochę wolniej niz zwykle :)
Nie myślałam, że na ogół mówię szybko :D
Ja robię listę z kosmetykami, zawsze jest bardzo długa, bo wszędzie jest pełno świetnych kosmetyków, sprawdzam ja co 2 tyg i efekt jest taki że prawie wszystko wykreslam , bo ich nie potrzebuje
Dziękuję ✨!
❤
Hej chciałam napisać tylko, że super jakość dźwięku. :D (w którym z poprzednich filmów pisałam że słabo słychać ale teraz już jest super)
Film o aktywizmie to bardzo fajny pomysł :)
Bardzo bobre wideo, montaż sprawia, że ciekawie się ogląda i z przyjemnością słucha tego co masz do powiedzenia. Chciałabym żyć bardziej prosrodowiskowo i Twoje rady z tego wideo, szczególnie "dajcie sobie czas" myślę, że bardzo mi pomogą. Dzięki! 🙂
Polecam pastę Ben&Anna szklany słoiczek nakrętka chyba aluminiowa smak fajny 4rodzaje w miarę tania i wydajna polecam monika
Nie pamiętam u kogo, ale oglądałam ostatbio na YT film o bardzo podobnej tematyce. Na temat tego, co można zmienić od razu, żeby być bardziej eko (i co jest tego warte) np. zamiana przedmiotów jednorazowego użytku (płatki kosmetyczne, tampony i podpaski, słomki, chusteczki, ręczniki, butelkowana woda, itd.) na wielorazowe (płatki wielorazowe, kubeczek menstruacyjny, słomki szklane / metalowe / bambusowe / ostatecznie ze słomy, chusteczki i ręczniki / ściereczki bawełniane lub bambusowe, woda z kranu / filtrowana), a czego nie warto zmieniać, bo wymaga wyrzucenia dobrych i zdatnych do użytku rzeczy (np. wspomniane również przez Ciebie pudełka na jedzenie, kosmetyki - o ile nie chodzi nam typowo o skład, bo np. chcemy unikać jakiegoś składnika, środki czystości, ubrania czy dodatki). Bo bardziej ekologiczne jest zużycie tego, co mamy i dopiero kupienie w jego miejsce czegoś nowego, niż po prostu wyrzucenie w pełni dobrego przedmiotu, żeby kupić coś bardziej ekologicznego czy ze zrównoważonej produkcji. No chyba, że oddamy te przedmioty komuś, kto ich potrzebuje i będzie używał, a sami w ich miejsce kupimy takie, które bardziej nam odpowiadają.
Ja też staram się żyć teraz bardziej eko, ale przede wszystkim bardziej świadomie. O tych papierowych torbach też słyszałam, że bardziej ekologiczna z punktu widzenia produkcji jest torba plastikowa (foliówka).
Ja lubię mieć osbny kubek termiczny czy termos na kawę, bo nie znoszę, jak mi herbatę czuć kawą... A w uszczelkach niestety zapach kawy zostaje na długo.
Ja piję wodę z kranu z mięta lub owocami. W butelce szklanej po przecierze pomidorowym ok 700ml. I jest najlepsza!!!!! 🤪 😁
Brzmi jakby była :D
mam jeden kubek na herbatkę i jeden na kawę i nie umiem używać ich do innych celów- to już jest zakodowane w głowie. 😂👌
Świetny film
Dzięki!
Aniu, może moje pytanie zabrzmi głupio, ale... gdzie Ty robisz zakupy?
Kupując w biedronce makaron w opakowaniu kartonowym (i tak okienko jest z plastiku), kosztuje on dwa razy drożej... chociaż może i tak trzeba się cieszyć, że w ogóle makaron w kartonie się w sklepie znajduje. Gorzej jest z kaszą, czy ryżem. Nie chcąc gotować w plastikowych woreczkach, przerzuciłam się na kilogramowe opakowania ryżu, które też są w plastiku (!). Serek wiejski- w plastiku (nie widzialam jeszcze na oczy serka wiejskiego w szkle). Mleko? zakrętka plastikowa ( i tak te zwykłe opakowania na mleko i tak nie są do końca kartonowe). Płatki do mleka? w plastiku (mimo, że sprawdzam skład żeby nie jeść syfu, to i tak kupuję coś, co mnie nie satysfakcjonuje w stu procentach). Hummus? Tofu wegańskie? Jogurt naturalny? Śmietana? (nie jestem weganką, jedynie wegetarianką). Gdzie takie rzeczy kupić we właściwym opakowaniu..? Przytłacza mnie to, że chcę zmienić nawyki, ale nie jest to proste. Dlatego wiele osób może to zniechęcać. Nie ma czasu w dzisiejszych czasach na zastanawianie się gdzie i co kupić... Wybacz za tak negatywny wydźwięk tym razem tego komentarza. Dodam tylko, że też biorę kartony ze sklepu i pakuję w nie zakupy. :D Pozdrawiam serdecznie!
Nie brzmi to głupio. Większość rzeczy przygotowuję sama, a to czego nie mogę robić sama to niestety kupuję w najlepszym opakowaniu jak mogę znaleźć, choć czasami jest to plastik. Większość kasz, strączków, ryż kupuję w dużych ilościach w papierze. Np. kaszę gryczaną kupuję w loklanym młynie, fasolę od takiej pani od której kupuję też warzywa i jajka i dzięki temu mam możliwosć oddawania jej opakowań. Dodatkowo w Czechach jest firma CountryLife, która oferuje takie produkty w papaierze (większość produktów jest z Czech Polski albo Ukrainy, czyli blisko). Jeśli chodzi o nabiał to teraz kupujemy już bardzo mało, ale też moją ulubioną opcją był zakup od mojej Pani od wszystkiego. Dopiero jeśli ona nie miała to wtedy ze sklepu. Na grupach zero wasteowych albo grupie kup/sprzedaj u mnie w mieście ogłaszają się ludzie którzy mają swoje krowy, kury mięso, raz na tydzień przyjeżdzają na rynke do Brna, ale można poprosić aby przywieżli warzywa, owoce, nabiał bezpośrednio do domu.
Rozumiem, że taki poziom zaangażowania może być przytłaczający, dlatego polecam zacząć od czegoś małego. Np. najpierw ryż w większych opakowaniach, np 5kg. Większe opakowania są bardziej zrównoważone, zwłaszcza jeśli są plastikowe (ponieważ wtedy łatwiej je przetworzyć). Znalazłam na allegro sklep, który oferuje produkty na wagę i niektóre są w papierze, ale możesz napisać do nich i zapytać, czy wszystkie. Można kupować na wagę właśnie to co się je. Dla nas po 5 kg grycznej, jaglanej i ryżu to kilka miesięcy jedzenia. Rozumeim, że jest to inwestycja pieniędzy, dlatego jeśli teraz nie możesz kupić kilku produktów naraz kup jeden,dwa które wiesz że tak czy siak kupowałabyś w sklepie. allegro.pl/uzytkownik/Gryczanka_pl?bmatch=baseline-al-product-cl-eyesa2-engag-dict45-uni-1-3-0513
Inną opcją jest targgroch, tkóry ma zawsze plastikowe opakowania, ale dużo produktów mają w opakowaniach 5 kg czyli lepszych, a do tego ich duże torby można potem na coś wykorzystać. targroch.pl
Po Twoim pytaniu zaczęłam myśleć, żeby zrobić taki spożywczy haul.... To byłby dobry pomysł...
@@AniaGemma Pewnie, że to byłby dobry pomysł! Pomóż ludziom znaleźć łatwiejsze rozwiązania, a jestem pewna, że więcej osób się zainteresuje 😊 Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź, będę próbować. 😀
Ja polecam np badapack - w Polsce. Pomimo tego że pakują w plastik, to można kupić od razu duże ilości i np ja przesypuje do 5 litrowych słoików z odzysku, wtedy nie ma moli (grupa śmieciarka jedzie na FB jest super! - stamtąd mam dużo tych dużych słoików). I takim o to sposobem mogę mieć 5/10kg ryżu kosztem jednego plastikowego opakowania. Co więcej ten plastik jest na tyle gruby że po umyciu używam go do pakowania przesyłek i idzie w świat dalej.
świetny filmik, mam ochotę cytować każde zdanie na moich fanpejdżach i insta - właśnie w ramach aktywizmu :D
Świetny przykład z tą pastą!
:)
Ten filmik pokazuje że nie jesteś żaadnym freakiem jak niektórzy eko, zero...którzy są tacy tylko z nazwy. Kupują dla logo czy mody. Nieraz więcej wydadzą po drodze niż to warte i nie będzie to eko.
Ty jesteś mega rozsądna w tym jak żyjesz! Rzadko trafiam na necie na tak mądre treści.
Jaaaakis czas temu posłuchałem mądrzejszych ludzi ode mnie i np dzięki nim zanim coś kupię ( oprócz bułek i chleba ☺) zastanawiam się czy potrzebuję to i ... 2 dni potem 😀😁😂😃
My z mamą często bierzemy kartony po cukierkach i przechowujemy w nich dokumenty czy inne pierdoły. Po co mamy płacić 5-20 złotych za pudełko, skoro te po cukierkach są lepsze jakościowo od normalnych składanych dostępnych przykładowo w Pepco.
Ja nie uważam się za jakiegoś ekofreak, ale są takie dziedziny, w których staram się żyć bardziej LW i namawiać do tego chociażby mamę. Jednak nie wszędzie to się dzieje i nie mam na to wpływu.
Hej!
Mam teraz mętlik... Kupiłam sobie szampon w kostce z firmy Love Beauty And Planet, ponieważ nie był zapakowany w żaden plastik tylko w mały kartonik, ale przyznam, że nie zwróciłam uwagi na skład (jedynie zauważyłam oznaczenie „Vegan”) i chciałam zapytać- jakiego używasz szamponu, lub który poleciłabyś?
Masz piękne włosy, więc uważam, że warto zapytać o to Ciebie. ❤️
Jeżeli zależy Ci na dobru zwierząt markę Love Beauty And Planet sobie odpuść, po pierwsze to co mówiła Ania w filmiku o środowisku, po drugie testuje na zwierzętach. Na grupie cruelty free znalazłam, że z firmy "4szpaki" są fajne szampony w kostce.
Ja uzywam lusha honey i washed my hair, który, niestety nie jest dostepny w Polsce. Wiem ze czesto polecane sa wspomniane 4 szpaki i tinktura. Dodatkowo mozesz zapytać na lokalnych grupach zero wasteowych czy ktos w twojej okolicy nie robi takiego szamponu. 😀
Teraz jest bardzo dużo polskich marek produkujących szampony w kostce. Oprócz 4szpaków polecam dolinę czeremchy, moim koleżankom dobrze sprawdza się też naturopatia.
Na kanale Rejestruje jest film o szamponach w kostce
Dziękuję bardzo za odpowiedzi! Wybrałam Love Beauty And Planet, bo widziałam tylko taki szampon w kostce i nie sądziłam, że może szkodzić środowisku ta marka. A co więcej- że jest testowana na zwierzętach. W takim razie nie rozumiem dlaczego ma oznaczenie „Vegan”... Dziękuję za ten filmik i komentarze, bo otworzyło mi oczy.
Do punktu z plastikiem to ja się go po prostu boję: zużyty plastik ma naruszoną powłokę przez co łatwiej dostaje się do pożywienia mikroplastik. Nie wyrzuciłam swoich pojemników, bo w ostateczności z nich korzystam, ale plastikowe łyżki do gotowania już ograniczyłam do minimum.
To jeden z Twoich najlepszych filmów!
Ja kupuje duze 1 kg kechupy w sloiku szklannym który potem wykorzystuje do przechowywania np. Suchej fasoli. W biedronce kupuje takie fajne maslo czekoladowe na tosty w szklannym soiku który wykorzystuje na przyprawy, a maslo orzechowe tez maja w szkle wiec ekologiczne odpady... Poza tym slomki do smothee mam plastikowe ale uzywam ich w kółko bo myje w zmywarce. A do smothee mam sloik szklanny z 5 lat. Poza tym kawe kupuje w duzym opakowaniu 1 kg i miele w domu. Platki owsiane kupuje w papierowych torbach, ryz 1 kg w papierowych torbach. Woreczki plastikowe wykorzystuje do mrozenia jedzenia dla psa.
Hej :) Też mam na imię Anna, robię podobnie i... nawet wyglądamy podobnie :D Super materiał. Widziałam czeskie korony na cenniku - mieszkach w Czechach? (Też tam mieszkałam :D) Gdybyś chciała kiedyś zwiedzić Wrocław - zapraszam do siebie :) P.S. I też biorę kartony ze sklepu :) Moje kocinko ma radość.
Czekam na film, o którym wspominasz 👍👍
My ograniczyliśmy śmieciowe jedzenie z supermarketów i praktycznie wcale go już nie kupujemy. Zaczęliśmy zamawiać eko żywność z Rano Zebrano i zauważyłam że dzięki temu prawie wcale nie wyrzucam jedzenia. Po pierwsze bo kupuję je drożej, więc zamawiam mniej i rzeczywiście zastanawiam się co kupić a po drugie to jedzenie jest o wiele smaczniejsze, więc tym bardziej szkoda wyrzucić. Kupujemy mniej i nie wyrzucamy a do tego nie kupujemy tego jedzenia w plastikach, bo przywożone jest do nas od rolników czy hodowców
Bardzo ważne pytanie. W biedronce są teraz w sprzedaży bio torby na odpady. Papierowe. Co lepiej używać jako worka na śmieci tej papierowej czy worka plastikowego? Opcja wyrzucania bezpośrednio z kosza lub wiadra odpada. Wydawało mi się że kupując takie papierowe torby robię coś pozytywnego ale teraz widzę że może jednak nie☹️
Sprawdź zasady w swojej okolicy, ale zazwyczaj jeśli w kontenerze jest plastik, odpady zwierzęce, odpady tłuste, to taki kontener jest zanieczyszczony i nie nadaje się do kompostowania, więc chyba jednak papier lepszy.
Jeśli używasz ich na bio odpady do kompostowania to często lepszy jest papier (ponieważ wiele plastików biodegradowalnych nie rozkłada się w kompostownikach i potrzebuje specjalnych warunków aby przebiegła biodegradacja). Ciekawe też czy ten papier jest z recyklingu czy nie (recyklingowany eliminuje potrzebe wycinki i przetworzenia nowych drzew, a także wykorzystuje już istniejące odpady). No i jak zawsze, lepiej kiedy worki są większe niż mniejsze (na większy worek zużywane jest mniej materiału, niż na dwa mniejsze worki, które pomieszczą tyle samo śmieci). Mam nadzieję, że to pomoże trochę. Dzięki!
Skrót:
1. Ekstremalne zachowania - i stanie się ofiarą zielonego marketingu (wyczyszczenie skbie konta ;)). Warto przemyśleć co już mamy i robić zmiany powoli a dobrze :)
2. Przedmioty jednofunkcyjne - dotyczy to filmików na których sa pokazywane rzeczy bez których nie można być zero waste. Warto sprawdzić co już ma się w domu i nie trzeba
3. Słowa eko i bio nie mają regulacji prawnych więc sporo zwykłych produktów
4. Firmy i korporacje - brandy które należą do niezrównoważnych firm a mają eko opakowania.
5. Plastik - wyrzucanie tego, co już się ma z plastiku bez zastanowienia się. Np. Pojemniki na jedzenie, które spełniają swoje funkcje. Ekologiczne jdst wykorzystywanie tego co już mamy. Nie trzeba pozbywać sie czegos co nam służy bo przeszliśmy na "zero waste".
6. Torby na zakupy - np. Jesteś w sklepie a zapamniało się torby i kupuje się torby papierowe. Aby zniwelować ślad środowiskowy torby papierowej trzeba ją użyć conajmniej 4 razy. Można wziąć jakiś karton z tego sklepu aby zapakowac te rzeczy.
Używam maszyny do raclette dwa razy do roku ale przez wiele lat, więc nie czuję się wywołana do tablicy 😉
Przygotuj takie video, proszę 😉😘
Jasne :)
Uwielbiam Twoje firmy :) jeżeli chcesz mogę Ci powiedzieć jak się robi domową pastę do zębów. (I nie będzie to maczanie szczoteczki w białej glince)
Miłego 🧡
Zgadzam się i stosuje.
Tobie tez 🍀
Może jakieś filmy o Twoich rozwiązaniach zero waste w kuchni/ łazience? Złote patenty?
Wartościowy film! Chętnie obejrzę film o aktywizmie
Super, #wprodukcji
Cześć. Słyszałam że mejle generują co2 - czy mogłabyś na ten temat coś powiedzieć? Ja mam największy problem z kupowaniem żywności. W marketach prawie wszystko jest w folii, część produktów kupuję w necie ale wielu produktów w necie po prostu nie ma. Często jest też tak, że w necie można kupić produkty w dużych opakowaniach ale wciąż w folii. Zbieram więc opakowania po makaronach itp i wykorzystuję je potem do mrożenia ale na mrożeniu moje pomysły się kończą. Mam też problem z takimi rzeczami jak remonty - folią do zabezpieczania przed pyłem lub farbami czy lakierami używanymi podczas renowacji starych przedmiotów.
czesc, tak korzystanie z internetu generuje gazy cieplarniane. Mam na kanale video ruclips.net/video/DXk0flLOplo/видео.html mówię tam trochę więcej na ten temat, ale w skrócie wszystko zależy od tego na jakich serwerach są Twoje maile, a także od tego jakiego prądu używasz ty i operator Twojej sieci. Co do kupowania w foli, to wg mnie im wieksze opakowanie tym lepiej. :)
Dla zasięgu
Bardzo zaciekawił mnie temat marek, których nie wspierasz. Przepraszam jeśli gdzieś już o tym mówiłaś lub pisałaś, ale czy istnieje jakaś duża lista nieetycznych firm (nie tylko odzieżowych)? Zwykle znajduję tylko szczątkowe informacje. Pozdrawiam!
Chyba nie ma takiego video, ale wiele osob sie o to pyta, wiec przygotowuje cos na ten temat 😀
aktywizm- jestem na tak :)
🌺🍀
jak słyszę to słowo ....to mnie odrobinę wzdryga...przez doświadczenia z tym podobnymi osobami , co nie znaczy że wszyscy są "ble " ale powłoka zakłamania osób które w dodatku publicznie się tak lansują bywa...że sięga zenitu ale ....Ja jestem "nikim" a nikomu nie chce się myśleć by te osoby zdemaskować , zresztą aktywizm to szeroki temat
Planuje zrobić swoje ekologiczne srodki do czystosci ale narazie mam kilka butelek chemii, nie chce wyrzucać, lepiej wykorzystać..
Mnie przed wszystkimi działaniami nie zero waste ratuje bieda, nie kupuję więcej niż muszę , bo nie mogę sobie na to pozwolić. Mało tego nawet podstawowych potrzeb czasem nie zaspakajam. Właśnie dlatego szlag mnie trafia, kiedy korporacje winę za śmieciowe życie w zbytku zrzucają na kansumenta, a eko terrorystyczna polityka obciąża mnie kosztami sprzątania bałaganu po rozbuchanych konsumentach.
Może jakiś odcinek z przepisami na detergenty... 🤔 😎
Bardzo fajny film, niby rzeczy oczywiste ale wiele osób tego nie wie.bycue Eko to myślenie a nie kupowanie zbędnych " eko" gadżetów
Powstrzymać sie przez miesiąz z zakupem czegokolwiek na co mam ochote... wrrrrrrrrrr tak ciężko!
Teraz juz sie przezwyczailam do tego systemu i nawet go lubie. Jesli przez te 30 dni ta rzecz jest ze mna, to eiem ze bedzie to dobry zakup. Jk juz nastepnego dnia o niej nie pamiętam to nie ma straty 😅
@@AniaGemma Ja podziwiam, ale to z pewnością coś nad czym ja powinnam pracować! Mniej zachcianek, więcej przemyślanych zakupów i więcej oszczędności;)