FZS 600 - Przedłużanie błotnika - klejenie i gotowe.
HTML-код
- Опубликовано: 4 янв 2019
- TLDR: Jak błotnik przedłużyłem bez użycia śrubek... HURAAAY!
Hejka.
No dobra...
Gotowe...
Zamontowane.
Wygląda jak cruiser waga przepiórcza. :D
Muszę się trochę do tego przyzwyczaić.
Zobaczymy jak będzie. :P
A póki co, mój wewnętrzny dialog nocą, gdy to kleiłem...
*******************
Ja: No, robota skończona. Chociaż raz spać o ludzkiej godzinie.
Ja2: Masz wypakowane narzędzia i części gotowe do obróbki. Po co marnować czas?
(...)
Ja: Hmm... przy matowieniu to podejrzanie pachnie żywicą epoksydową z chemoutwardzaczami. Na bank w środku jest wata szklana!
Ja2: I co się przejmujesz. Taki mały kawałek. Jak szlifowałeś całe jachty, to nikt maski nie kazał nosić, teraz się przejmujesz 50cm2 do wymatowienia?
(...)
Ja: Hmm... to jest klej polimerowy. Może lepiej otworzyć okno, zanim zaczniemy kleić?
Ja2: Człowieku, nawet 10% tej tuby nie zużyjemy. Smaruj i przestań marudzić.
(...)
Ja: Jest 1wsza w nocy, a rano musimy zdążyć na pociąg, łeb mnie napier..., a w palcach mam tyle waty szklanej, ze zaraz sobie dłonie odgryzę!!! I ten kaszel! Argh....
Ja2: Człowieku, co mnie to obchodzi, czy Ty masz 6 lat, żebym ja był Twoją niańką??
...
Ja2 to wredny, nieodpowiedzialny #!#!#!$#!!!. :D
**************************
Chce ktoś ledwo napoczętą tubę mocnego kleju przemysłowego? ;)
Zużyłem jakieś 10%. Aplikacja z pistoletu jak do silikonu, w tubie jest. Odpalę za jedyne 25 zyla (koszt nowej tuby 49 zł)... Można używać pod wodą!! :P
EDIT:
Zużyłem jeszcze trochę na sklejenie gitary i zderzaka w aucie matki. Trzyma jak szatan. Dobrze, że jak byłem mały, to był trudny dostęp do takich rzeczy. Jestem dorosły*, a i tak trzymam tę tubę w ręku i sobie myślę... "A gdyby tak coś dla jaj skleić...". :P
*wg mojej lepszej połowy stwierdzenie "jestem dorosły", w odniesieniu do mnie, jest co najmniej dyskusyjne... o_O
;)
Hej.
O mnie: Zacząłem jeździć za PRL, potem przerwa, kilka lat temu wsiadłem znowu. Na YT wrzuciłem film o moto dla brata i tak się zaczęło. Jeżdżę po Poznaniu codziennie. Minimum 14 km, czasami nawet kilkaset. Cały rok. Poza tym dłubię też w akwariach i terrariach oraz ogólnie przy domu. I czasem biegam z replikami ASG. Ogólnie... mam zróżnicowane hobby.
Moje inne filmy:
Yamaha FZS 600 - • FZS 600 (motocykle)
Akwarystyka i terrarystyka - • Akwarystyka (i terrary... 
Авто/Мото
Pozdrawiam swietny filmik jak zwykle odrazu musialem obejrzeć szczesliwego nowego roku 😘😘
Dziękuję, nawzajem i szerokości. :)
Noi elegancja LWG FAZA:D
Dzięki. :D
@@escarfangorn LWG Bracie Motocyklisto:D
Witam :) swietny filmik :) mam pytanie , posiadam takiego fazera jak ty tylko z 98 r i przy obrotach 3,5-4tys oraz chyba cos kolo 6 tys sa takie delikatne wibracje na moto wystepuje to na luzie jak i podczas jazdy i tylko w tych obrotach i nie wiem czy w tych moto tak jest poprostu czy moze cos byc nie tak :) troche mnie to denerwuje bo jest to odczuwalne takie mrowienie :) z góry dzieki za odp pozdrawiam LEWA :)
Jeśli to jest to samo co ja myślę, to mój mechanik mnie oświecał, że "ten model tak" ma. Tylko u mnie to jest tylko w jednym przedziale obrotów i po prostu na pytanie co z tym zrobić kumpel powiedział "Po prostu nie jeździj w tym przedziale obrotów". Natomiast nie wiem o jakie wibracje może chodzić na wolnych.
Hej! Może nie w temacie klejenia błotnika, ale zastanawiam się nad jednym pomysłem. Chodzi o to, że mój pinlock na kasku chyba się zużył, bo ta uszczelka, co na nim się znajduje dookoła chyba stwardniała na tyle, że w niczym to już nie przypomina uszczelki, a tylko kawałek sztywnego plastiku, który mi w miejscach styku przy krawędziach porysował wizjer (takie obtarcia są). A skutkuje to tym, że strasznie mi już paruje pinlock. I nie pomagają już żadne regulacje. Więc pomyślałem, czy dałoby radę nałożyć na krawędzie tego pinlocka cieniutką warstwę jakiegoś bezbarwnego silikonu lub czegoś podobnego, co po wyschnięciu będzie elastyczne, żeby pełniło to funkcje uszczelki? Wiem, że to partyzantka może, ale może akurat się uda, a tym bardziej, że już nie mam nic do stracenia. Bo zakup nowego wizjera i pinlocka do Schuberth'a C4 to jednak trochę kosztuje, a gdyby się dało, zawsze te parę stówek w kieszeni zostanie. Masz więc jakiś pomysł jak to zrobić, co się może nadać do tego celu?
Miałem ten sam problem, ale nie próbowałem jakichś takich rozwiązań. Bez tego żelu w dodatku z czasem pinlock zrobił się strasznie popękany, a na krawędziach porysował szybę. Ale to zajęło jakieś 6 lat, więc po sprawdzeniu ceny nowej szyby po prostu uznałem, że prościej będzie nowy kask kupić... od roku wybieram co chcę kupić. :D
Sąsiedzi niczego sobie skoro produkują czy spożywają takie ,,trunki" ale byle zdało egzamin. Pozdrawiam.
Sąsiedzi całkiem spoko. Lepsze rzeczy produkują przy pomocy tych trunków i owoców z działki. Bardzo lecznicze. :P
Hej mam pytanie jeśli chodzi o owiewke czołowa da radę zamienić na nowszy model ja mam model 98 a chcial bym na 2003 lub nowszy dużo jest roboty i zmieniania czy raczej wszystko pasuje ?? Pozdrawiam
Nie odpowiem na to pytanie, bo sam mam owiewkę z pierwszej wersji FZS600, czyli rocznikowo 98-99 i nie wymieniałem na nowszą. Samo zdjęcie owiewki jest bardzo proste, ledwie kilka śrubek i odpięcie paru kabelków (kierunki np), ale nie wiem czy owiewkę nową FoxEye da się przełożyć 1:1 ze starą, czy przypadkiem nie jest tak, że stelaż pod spodem jest inny. Nigdy nie próbowałem takiego maneweru, ale jak by było gdzieś info o tym, to sam bym z ciekawością poczytał. Nie, żebym się palił do wymiany, ale jakby moja została uszkodzona, a wymiana była prosta, to może bym wtedy poszedł w nowszą wersję. :)
Pobawiłem się w archeologię internetową. Są posty z 2002-2003 na forach UK na temat takiej przeróbki, ale nie jest to łatwa przeróbka i trzeba kupić sporo części, aby wyszła, a także przerobić wiązkę elektryczną do świateł, aby pasowało do świateł nowszego modelu. Generalnie dość droga zabawa, jeśli chce się to robić na nowych częściach. W przypadku używanych pewnie by trzeba dorwać cały, dobry łeb z FZS600 w jakiś inny sposób skasowanego. Trochę przerost formy nad treścią. :)
Hej dziekuje za informację to zostanę przy starej owiewce 😁😁 pozdrawiam i czekam na następne filmiki
@@wojtekp2298 Będą, ale pewnie w mniejszym tempie. Życie, po prostu. :)
Gréât idea
And it works. I still have that extension and it really helped with amount of muck on the collector pipes.
@@escarfangorn i think u can go for a full carbon one ;) ✌️🏴☠️ respect bro
dobrze ... jak w fabryce
Nie jestem pewien jak odebrać ten komentarz. :D
Ogarnij coś z lagami, mam ten sam problem w swoim fzs i nie wiem jak sie za to zabrać, żeby tak szpetnie nie wyglądały.
Jest to w planach, temat był już tutaj omawiany, tylko trochę zaspałem ogarnięcie tego, bo w zeszłym roku wymieniłem olej, uszczelniacze, itd. na nowe i teraz mi szkoda trochę rozbierać wszystko na nowo, więc pewnie poczekam do wiosny 2020 z tą robotą, aby nie generować dodatkowych kosztów. Ale na pewno chcę to poprawić, bo wygląda fatalnie.
Jaki jest twój zawód ?
??? Pracuję od 1995 i w tym czasie robiłem tyle rzeczy, że TBH trudno by było podać bez cytowania kilku kodów PKD. ;) Chodzi o to, czy jestem mechanikiem samochodowym/motocyklowym? Nie. Ale od najmłodszych lat sam naprawiam swoje sprzęty kiedy tylko mogę i dzięki temu mam względnie szerszą niż ogół społeczeństwa wiedzę w tym zakresie. Ci się da naprawiam sam, szczególnie jeśli stać mnie na zakup takiej rzeczy, jeśli ją spieprzę lub jeśli naprawa przekracza wartość tej rzeczy, a chciałbym dalej korzystać. Od najmłodszych lat lubiłem majsterkować i moim marzeniem było posiadanie warsztatu, który mi to umożliwi. Taki warsztat powoli buduję i pewnie będę budował do śmierci. Wiedzę ogólną/budowlaną zdobywałem budując dom systemem tzw. gospodarczym przez ~10 lat, a jeśli chodzi o mechanikę, to na wszelkich wynalazkach bloku wschodniego w latach 80-90, a z kolei samochodowe rzeczy głównie inicjacja na bazie Fiat 125p i 126p. Kogoś do pomocy biorę tylko jak nie mam czasu na robienie czegoś albo gdy się czuję zbyt cienki bolek do danej roboty. Mam przy tym mega komfort jeśli chodzi o dłubanie w pojazdach, bo mój teść jest inżynierem mechanikiem i elektrykiem, a mój kumpel od najmłodszych lat za dnia dłubie w motocyklach, a nocami tłumaczy teksty, więc nawet jak coś spierniczę, to nie jestem w ciemnej d... :]
Natomiast jeśli chodzi o moje życie faktyczne zawodowe, to w najszerszym tego słowa znaczeniu kiedyś można było powiedzieć informatyk, ale przez ostatnie 10 lat coraz mniej we mnie informatyka.
Skąd pytanie? :)
@@escarfangorn w filmie powiedziałeś że ciągle chodzisz w garniturze no i tak mnie z ciekawiło :)
@@happynoob2598 Gdy pracuję sobie zdalnie to chodzę w szlafroku, a na moto wsiadać nie muszę. Natomiast gdy mykam do klientów to wszystko zależy od charakteru spotkania i odległości, ale najczęściej kontakty zewnętrzne wymagają stroju formalnego i wtedy jest kłopot z motocyklem. Natomiast do firmy, gdy zdarza mi się podjechać, dalej moto rządzi. :)