FZS 600 - Do zobaczenia na targach.
HTML-код
- Опубликовано: 28 мар 2019
- TLDR: W sobotę zasuwam z rodziną na targi, zachęcam też do odwiedzenia, bo to fajna impreza dla dzieciaków.
Hejka.
Ten filmik idzie kilka godzin wcześniej, niż normalnie byłby opublikowany, ale upublicznienie go w sobotę o 10tej trochę mijałoby się z celem, jakim jest zachęcenie do odwiedzenia targów motoryzacyjnych w Poznaniu, których najciekawszym dniem dla publiczności jest chyba sobota.
A to już jutro, czyli 30.03.2019.
To już bodaj piąty raz, jak zasuwam z dzieciakami moimi na te targi, a drugi albo trzeci raz z oboma, a pierwszy raz z żoną na doczepkę... ta... tą krzyczącą, że dzieci niepotrzebnie do motocykli zachęcam. :D Może być grubo, traktuję to jak eksperyment. Jak będzie nam psuć imprezę, to jej za rok nie bierzemy! ;P :D
Tutaj jednak nie zachęcam do motocykli, tylko do samego wpadnięcia na targi. Nie jestem w żaden sposób związany z MTP, więc to nie jest płatna promocja. Owszem, kiedyś na MTP różne rzeczy robiłem, ale to było ponad półtorej dekady temu. :D Ten filmik to prywatna, z całego serca zachęta, aby się wybrać na te targi z dziećmi.
Biletów w przedsprzedaży już nie ma, ale na pewno dalej są w kasach. Koszt jakiś jest, ale w porównaniu z kosmicznymi cenami biletów na Pyrkon, to nadal dość przystępna impreza, a do tego ze spokojem da się 6 h chodzić i się nie nudzić. U mnie pobyt ogranicza wytrzymałość dzieci.
A tym razem pewnie wytrzymałość żony. :P
Tak więc, zachęcam, a kto idzie, to do zobaczenia ew. jutro i miłej zabawy. :)
Hej.
O mnie: Zacząłem jeździć za PRL, potem przerwa, kilka lat temu wsiadłem znowu. Na YT wrzuciłem film o moto dla brata i tak się zaczęło. Jeżdżę po Poznaniu codziennie. Minimum 14 km, czasami nawet kilkaset. Cały rok. Poza tym dłubię też w akwariach i terrariach oraz ogólnie przy domu. I czasem biegam z replikami ASG. Ogólnie... mam zróżnicowane hobby.
Moje inne filmy:
Yamaha FZS 600 - • FZS 600 (motocykle)
Akwarystyka i terrarystyka - • Akwarystyka (i terrary... 
Авто/Мото
Przyznaję bez bicia, audio przez 50% jest ciężkie. Wspomnę więc w masywnym TLDR clue przekazu: trwają moto targi w Pozku, warto na nie wpaść, ja w sobotę z rodzinką idę. Pozdrowienia dla wszystkich moto-ludków, którzy też będą. :) Hej.
jak smigasz sam i mialbys ochote pojechac w gory - daj znać. Zapewnie nocleg w Krakowie, skad bysmy wyruszyli. Lewa
Dziękuję za ofertę, ale w horyzoncie nadchodzących miesięcy nie widzę żadnych okienek na turystyczne wyjazdy na moto. Będę uczył moje dzieciaki żeglarstwa. Na to idzie cała reszta urlopu w tym roku. ^^
Hej. Masz jeszcze fazera? Tak pytam bo minęło już 5 lat od ostatniego filmiku na fazie
Tak, dalej mam Fazera, ale przez to pytanie Twoje postanowiłem w końcu coś na kanał wrzucić. Fazerek jest, ale rozgrzebany do przeglądu i ten przegląd się trochę... przeciąga. :D Jak nie ma ciśnienia, aby coś skończyć, to się trudno kończy. Wszystko przez zmianę pracy oraz posiadanie teraz drugiego motocykla. Do 2016-2017 miałem pracę, którą jednak zazwyczaj kończyłem koło 16:00 i codziennie śmigałem moto na trasie praca-dom. Później do biura jeździłem w nowej pracy może przez miesiąc, a następnie zaczęło się jeżdżenie do klientów. Z laptopem. W garniturze. Jeżdżenie, albo latanie. Trudno w to wplatać motocykl, chociaż nie raz próbowałem, jeśli klienci byli bliżej. :D Jednak charakter pracy zmienił się też w tym zakresie, że nie było to już 8-16, tylko czasami 5-24. Albo 3 tygodnie poza domem ciurkiem. W takiej sytuacji trudno jest publikować. Ale motocykle dalej mam. Aktualnie w domu trzy. Fazerka, Honda i cross mojego syna. Więc ta miłość nie rdzewieje. :)
Escarfangorm mam troche dziwne pytanie,jak wylaczac silnik w motocyklu,tym czerwonym switchkillem czy kluczykiem?ostatnio wyczytałem na yt ze kluczykiem nie powinno sie wyłączać silnika bo coś tam szkodzi elektronice? Czy bez różnicy czy kilswitchem czy kluczykiem? p.s hamburger na końcu filmu mistrzostwo swiata😀,pozdro
Na ten temat debaty są dość obszerne na forach, szczególnie w przypadku nowszych motocykli, gdzie pewne elementy sterowania silnikiem zmieniają położenie po wyłączeniu silnika samego, a w przypadku odcięcia całej elektryki stacyjką pozostają w położeniu pracy do ponownego podania prądu. FZS600 nie jest aż tak skomplikowany. Zgodnie z jego instrukcją, wyłącznik awaryjny służy do awaryjnego wyłączania moto. Ja używam ich zamiennie, zależnie od kontekstu. Tzn., wyłącznik awaryjny daje iskrę w masę i odcina pompę, więc wyłącza silnik. Stacyjka robi to samo + odcina wszystko od prądu. Ergo, jeśli dobijam gdzieś na miejsce na dłuższy postój i mam zamiar zejść z moto, odczepić telefon, itd., to przekręcam stacyjkę i jest wyłączony. Jeśli natomiast staję np na zamkniętym przejeździe kolejowym, czy tylko na chwilę się zatrzymuję, albo staję na poboczu i chcę zostawić włączone oświetlenie, itd., to wtedy użyję killswitcha, zostawiając kluczyk w stacyjce.
Witam, co to masz za handbary na moto?
Po prostu znalezione na Allegro. Zmierzyłem u siebie miarką jaki powinny mieć rozstaw i poszukałem na Allegro odpowiednich wysyłając zapytania do sprzedawców, z prośbą o zmierzenie. Kasę dostał ten, który pierwszy odpowiedział.
Hej mam pytanie jeśli chodzi o chłodzenie jaki płyn najlepszy I jak go nalać jakim sposobem najlepien czy przez zbiorniczek wyrownawczy bo różne są opinie dzięki
Ja leję do moto Prestone -37C 5letni, zielony z żółtej butli, mieszalny ze wszystkim. A w autach AFAIR jest Dynagel 2000, ale głowy nie dam, bo nie pamiętam kiedy ostatni raz musiałem uzupełniać, a od wymiany już trochę minęło i pewnie by teraz trzeba zrobić. Nie wiem czy są najlepsze. Nigdy sam problemów nie miałem. Płyn chłodzący ma u mnie mniejszą wagę niż olej i aż tak szczególnie nie wybierałem. Co do wymiany, to odkręcasz nakrętkę na radiatorze, śruby spustowe i czekasz aż zleci, potem jeszcze pod zbiornikiem wyrównawczym odpinasz rurkę. Jak wszystko zejdziesz, dajesz wąż w radiator i wypłukujesz czystą wodą aż wszystko przeleci. Jak leci już tylko woda, zamykasz spusty, montujesz wąż, napełniasz instalację czystą wodą. Odpalasz silnik na kilka minut z wodą, a potem wyłączasz, czekasz aż trochę ostygnie, znowu odkręcasz śruby i odpinasz wąż, czekasz aż przestanie wylatywać woda, zamykasz wszystko i powolutku lejesz od strony radiatora płyn. Jak jest na full, zamykasz, zwalasz moto z centralnego, bujasz kilka razy, z powrotem na centralny i dopełniasz. Po tym napełniasz zbiornik wyrównawczy. Potem najlepiej jest odpalić na chwilę i pozwolić pochodzić, przegazować kilka razy, znowu wyłączyć, poczekać aż ostygnie, zajrzeć pod korek, czy nie ma przypadkiem znowu powietrza. Jak jest, to dolewka. W razie czego też do wyrównawczego Potem IMO na obwodnicę i przepiłować trochę i jak ostygnie ostatni raz sprawdzić, ale to już tak raczej pro-forma. Nie bardzo wiem o co chodzi z napełnianiem systemu tylko poprzez zbiornik wyrównawczy. Jakąś pompką, pod ciśnieniem? Nie próbowałem takiego patentu. Nie mam sprzętu, aby coś takiego zrobić. Robię to tak, jak to jest opisane w podręczniku Hayensa dla FZS 600.
@@escarfangorn dzięki za info A wiesz może ile mniej więcej musi być wody w zbiorniczku wyrownawczym I w przypadku fazer 600 muszę ściągnąć Bak paliwa czy jest to trudne
@@wojtekp2298 Wody, tzn. domyślam się płynu? Co do płynu, to na zbiorniczku jest oznaczenie poziomu. Trochę słabo widać, ale jak poruszasz moto na boki i oświetlisz latarką to zobaczysz markery na zbiorniczku wyrównawczym. Co do ściągania baku jest dość proste, ale do wymiany płynu nie trzeba całego baku ściągać. Wystarczy z przodu jedną śrubę koło główki ramy odkręcić i cały bak idzie do góry na zawiasie przy siodle. UWAGA, trzeba zdjąć siodło, inaczej blokuje bak i uwaga na przewody paliwowe, odpowietrzające i pływak wskaźnika paliwa, bo one nie pozwolą podnieść baku kompletnie do pionu. Trochę pójdzie do góry, wtedy trzeba czymś przyblokować, ale dostęp do termostatu i nakrętki jest już wtedy swobodny. Jeśli kompletnie chcesz bak ściągać, to trzeba uchylić bak przednią śrubę odkręcając, zamknąć kranik, odczepić przewody i rurki od baku, odkręcić śrubę z tyłu i cały bak wtedy odchodzi.
@@escarfangorn dziękuję bardzo pozdrawiam 👍👍👍
Co się z tobą dzieje?
Wszystko ok, tylko zmieniony charakter pracy. Do 2016-2017 miałem pracę, którą jednak zazwyczaj kończyłem koło 16:00 i codziennie śmigałem moto na trasie praca-dom. Później do biura jeździłem w nowej pracy może przez miesiąc, a następnie zaczęło się jeżdżenie do klientów. Z laptopem. W garniturze. Jeżdżenie, albo latanie. Trudno w to wplatać motocykl, chociaż nie raz próbowałem, jeśli klienci byli bliżej. :D Jednak charakter pracy zmienił się też w tym zakresie, że nie było to już 8-16, tylko czasami 5-24. Albo 3 tygodnie poza domem ciurkiem. W takiej sytuacji trudno jest publikować. Ale motocykle dalej mam. Aktualnie w domu trzy. Fazerka, Honda i cross mojego syna. Więc ta miłość nie rdzewieje. :)
Stary , lubię Cię ale nie da się oglądać tego. 😎
Nniestety, audio poszło po prostu fatalnie. :(((((((((