Świetnie ogląda się Pana filmy. Również wybrałem skuter 125 i nie chce wracac do wachlowania biegami 😉. Pojawiły się ciekawe propozycje na skuter od Kymco - Skytown 125, SYM - JetX 125 oraz Voge SR1 125. Czekamy na dalsze relacje, bez względu na maszynę. Lewa w gore!👋
@@marcelistempniak3233 Forza będzie dla mnie za wysoka. A przepaść? Pewnie tak. Ale nowy PCX kosztuje dwa razy drożej niż nowy Chart, więc takie porównanie nie bardzo ma sens.
Miałem Bartona falcona 125 i dwa miesiące temu przesiadłem się na nową forze.125. Jednak honda to honda... Dali dobry rabat w salonie.. jestem mega zadowolony.
Ja przesiadłem się junaka skutera vintage 125 na hondę pcx i jest to pod każdym względem wręcz kolosalna przepaść na korzyść hondy . W mojej ocenie honda pcx warta każdej wydanej na nią złotówki . Pozdrawiam
Jeszcze nie obejrzałem, ale dawaj dalej. Mam keeway rkf a żona bartona street-r, liczyłem na moto-spotkanie 125 i wymianę doświadczeń. Ja stosuję shell ultra, ma molibden w składzie i bazy gtl z gazu ziemnego, plus za to że jest tani.
Szkoda że sprzedajesz charta ale mam nadzieje że bedziesz dalej nagrywać ale już bez udziału rometa. Na pewno bede jeszcze tu wracać, np. jak bede chciał zawory ustawić. Pozdrowienia dla ciebie i rodziny. lwg
W moim charcie leje Motula 5100 10W40 i sprzęgło pracuje w miarę dobrze natomiast skrzynia czasami przy agresywnym przyspieszaniu i nie pełnym wysprzęgleniu potrafi nie wbić 5 i trzeba poprawiać.
Niestety, z dostępnością części będzie podobnie. Do nowych są, a im starsze tym mniej. Na rynku wymiana modeli jest dość szybka, i praktyką producentów jest doprowadzanie do kasacji starych modeli poprzez cenę praktycznie niedostępnych części. Utrzymywanie magazynów z częściami do wszystkich byłych nieprodukowanych modeli za dużo kosztuje. Produkcja części do starych modeli nie zostanie wznowiona. Ona została zakończona wraz z produkcją danego modelu. Części to są niesprzedane i niezmontowane leżaki magazynowe.
@@1kcal915 tak, ale do popularnych "markowych" skuterów na rynku przez wiele lat będzie masa części używanych. Na skuterach Hondy, Yamahy, Piaggio czy nawet Kymco jeździ pół Europy. A do chińczyków nie będzie nawet używek.
Jeździłem PCXem dość fajny polecam, Yamaha ponoć też bardzo dobra ale polecam trochę wyskoczyć z kasy i kupić nowy. O Rometa dbałeś, ale nie masz gwarancji że ktoś też tak dbał o to co chcesz kupić.
te świece, to pierwsza irydowa jest ok ciepłota 8, a ta druga jest zła bo ma ciepłotę 6 za ciepła (?), jeśli byś kupił też 8 (CR8E) to wszystko by było w porządku.
@@donar-qw3oy świecę i jej ciepłotę stosujmy zawsze taką jaką zaleca producent, czyli w tym przypadku ósemkę, możliwe jest stosowanie w zależności od klimatu w jakim użytkujemy silnik zastosowanie siódemki lub dziewiątki, ale nigdy nie szóstki (dla tego akurat silnika). pozdrawiam.
Ja bym na Pana miejscu nie sprzedawał. Po pierwsze od nowości, po drugie eksploatacja, po trzecie prostota konstrukcji. Chętnie bym zobaczył ile kilometrów wytrzyma taki Chińczyk przy maksymalnie dobrym Pańskim serwisie.
@@krzysiekbazinski8222 ja też mam wątpliwości, czy to dobra decyzja 😉 Ale jednak przeważają dla mnie względy użytkowe. Powoli męczy mnie ciągłe wachlowanie biegami... Zobaczymy. Cena będzie wysoka i bez możliwości negocjacji. Jak się sprzeda, to mam nadzieję, że przyszły właściciel będzie dbał o niego przynajmniej w połowie tak, jak ja 😀 A jak się nie sprzeda, to zostanie u mnie na długo. Za dużo włożyłem w niego serca, pracy i pieniędzy, żeby go teraz oddawać za małą kwotę.
Dokładne jak mówisz miałem parę biegówek i na mieście była męka z wajchowaniem a miałem Yamahę Virago,Honda gustom z1987 roku,Yamaha sr wszystkie 125 teraz bujam się skuterem i jest wygoda!!! Ale kupuję chińczyka na szutry chyba tego charta tylko że ja go nie będę czyścił ,zmiana opon na kostkę i błotnik do góry pójdzie plus drobne bolączki które pan wyeleminował i powinien fruwać 😂😂
@@greg666pl Xmax to odpowiednik Forzy. Dla mnie za duża. Mam tylko 1,7m i pewnie będę miał problem z oparciem stóp na podłożu 🙁 Dlatego celuję w niższy segment-średnie.
@@marekcywinski7983 najważniejsze to kupić prostego chińczyka, gdzie części są współwymienne między kilkoma modelami. A czy będzie nowy czy używany to już sprawa drugorzędna.
@marekcywinski7983 niekoniecznie. Nie każdemu będzie się chciało aż tak dokładnie grzebać jak mi. Większość macha na te wady ręką, bo "to chińczyk i tak musi być". Nie, nie musi 😉
@@marekcywinski7983 stałem dokładnie przed takim samym wyborem. Moim zdaniem chińczyk. Jeśli używany, to od pierwszego właściciela. Szukaj wśród najpopularniejszych modeli, do ktorych nie ma problemu z częściami: Romet K125, Romet Chart, Romet Soft Chopper, Barton Classic. Stary japończyk to może być gruz z nieznaną historią i masą przygód po drodze. Ale uwaga: mało które warsztaty chcą naprawiać chińczyki. Więc albo najpierw znajdź taki warsztat, albo musisz się pogodzić z tym, że sam będziesz przy nim robił.
Czym byś nie jeździł filmiki wrzucaj. Fajny kanał, dobrze się ogląda i można czegoś sie nauczyć.
super rozsądne podejście do motocyklizmu, gratuluję 😊😊😊
Smuteg 😢 dzięki bardzo za wartościowe filmy i powodzenia w zakupie nowego sprzętu! :)
Bardzo fajne spostrzeżenia i merytorycznie . Pozdrawiam i powodzenia
Świetnie ogląda się Pana filmy. Również wybrałem skuter 125 i nie chce wracac do wachlowania biegami 😉. Pojawiły się ciekawe propozycje na skuter od Kymco - Skytown 125, SYM - JetX 125 oraz Voge SR1 125. Czekamy na dalsze relacje, bez względu na maszynę. Lewa w gore!👋
A ja polecam Bel-Ray Exp 10W40. Silnik i skrzynia pracują bardzo dobrze. Pozdrawiam.
Zdecydowanie skuter jest znacznie lepszy. Polecam PCX lub Forzę. To jest przepaść pod każdym względem.
@@marcelistempniak3233 Forza będzie dla mnie za wysoka. A przepaść? Pewnie tak. Ale nowy PCX kosztuje dwa razy drożej niż nowy Chart, więc takie porównanie nie bardzo ma sens.
Miałem Bartona falcona 125 i dwa miesiące temu przesiadłem się na nową forze.125. Jednak honda to honda... Dali dobry rabat w salonie.. jestem mega zadowolony.
Ja przesiadłem się junaka skutera vintage 125 na hondę pcx i jest to pod każdym względem wręcz kolosalna przepaść na korzyść hondy . W mojej ocenie honda pcx warta każdej wydanej na nią złotówki . Pozdrawiam
Jeszcze nie obejrzałem, ale dawaj dalej. Mam keeway rkf a żona bartona street-r, liczyłem na moto-spotkanie 125 i wymianę doświadczeń. Ja stosuję shell ultra, ma molibden w składzie i bazy gtl z gazu ziemnego, plus za to że jest tani.
@@okopralatax12 no właśnie o to chodzi, że będę go wystawiał na sprzedaż. Jak się sprzeda, to dalej już nie będzie 😉
@@donar-qw3oy Jaka będzie cena? Pozdrawiam.
@@prorok720220 mówiłem w filmie 😉 7000 bez negocjacji. Wiem, że tyle kosztuje nowy. Ale mój jest o niebo lepszy niż nowy.
Szkoda że sprzedajesz charta ale mam nadzieje że bedziesz dalej nagrywać ale już bez udziału rometa. Na pewno bede jeszcze tu wracać, np. jak bede chciał zawory ustawić. Pozdrowienia dla ciebie i rodziny. lwg
Pozdrawiam Moto maniaków niech moc będzie z Wami 😮
miłośnik wymiany oleju widzę
Spróbuj Orlen Platinum rider 10W40 125-tką chłodzoną powietrzem zrobiłem 29 tyś kilometrów to tani i dobry półsyntetyczny olej, nie warto przepłacać.
W moim charcie leje Motula 5100 10W40 i sprzęgło pracuje w miarę dobrze natomiast skrzynia czasami przy agresywnym przyspieszaniu i nie pełnym wysprzęgleniu potrafi nie wbić 5 i trzeba poprawiać.
Zmień na 7100 i dodaj MoS2. Na takim zestawie skrzynia pracuje świetnie.
U mnie w Bartonie z tym łańcuchem faktycznie tak jest prawie 2tys i już powoli mnej muszę naciągać 😅
Niestety, z dostępnością części będzie podobnie. Do nowych są, a im starsze tym mniej. Na rynku wymiana modeli jest dość szybka, i praktyką producentów jest doprowadzanie do kasacji starych modeli poprzez cenę praktycznie niedostępnych części. Utrzymywanie magazynów z częściami do wszystkich byłych nieprodukowanych modeli za dużo kosztuje. Produkcja części do starych modeli nie zostanie wznowiona. Ona została zakończona wraz z produkcją danego modelu. Części to są niesprzedane i niezmontowane leżaki magazynowe.
@@1kcal915 tak, ale do popularnych "markowych" skuterów na rynku przez wiele lat będzie masa części używanych. Na skuterach Hondy, Yamahy, Piaggio czy nawet Kymco jeździ pół Europy. A do chińczyków nie będzie nawet używek.
Przekonałeś mnie żeby kupić jednak starą Hondę :)
@@xani666 każdy ma swoje zdanie. Ja bym nigdy nie kupił starej Hondy.
Jeździłem PCXem dość fajny polecam, Yamaha ponoć też bardzo dobra ale polecam trochę wyskoczyć z kasy i kupić nowy.
O Rometa dbałeś, ale nie masz gwarancji że ktoś też tak dbał o to co chcesz kupić.
te świece, to pierwsza irydowa jest ok ciepłota 8, a ta druga jest zła bo ma ciepłotę 6 za ciepła (?), jeśli byś kupił też 8 (CR8E) to wszystko by było w porządku.
@@waldekdomaredzki7401 dzięki za radę. Ale właśnie taką mi polecono 🙁
@@donar-qw3oy świecę i jej ciepłotę stosujmy zawsze taką jaką zaleca producent, czyli w tym przypadku ósemkę, możliwe jest stosowanie w zależności od klimatu w jakim użytkujemy silnik zastosowanie siódemki lub dziewiątki, ale nigdy nie szóstki (dla tego akurat silnika). pozdrawiam.
Ja bym na Pana miejscu nie sprzedawał. Po pierwsze od nowości, po drugie eksploatacja, po trzecie prostota konstrukcji. Chętnie bym zobaczył ile kilometrów wytrzyma taki Chińczyk przy maksymalnie dobrym Pańskim serwisie.
@@krzysiekbazinski8222 ja też mam wątpliwości, czy to dobra decyzja 😉 Ale jednak przeważają dla mnie względy użytkowe. Powoli męczy mnie ciągłe wachlowanie biegami...
Zobaczymy. Cena będzie wysoka i bez możliwości negocjacji. Jak się sprzeda, to mam nadzieję, że przyszły właściciel będzie dbał o niego przynajmniej w połowie tak, jak ja 😀
A jak się nie sprzeda, to zostanie u mnie na długo. Za dużo włożyłem w niego serca, pracy i pieniędzy, żeby go teraz oddawać za małą kwotę.
Dokładne jak mówisz miałem parę biegówek i na mieście była męka z wajchowaniem a miałem Yamahę Virago,Honda gustom z1987 roku,Yamaha sr wszystkie 125 teraz bujam się skuterem i jest wygoda!!! Ale kupuję chińczyka na szutry chyba tego charta tylko że ja go nie będę czyścił ,zmiana opon na kostkę i błotnik do góry pójdzie plus drobne bolączki które pan wyeleminował i powinien fruwać 😂😂
Kup używaną Yamahę Xmax do 10 tys kupisz dobrą sztukę, ja mam xmaxa i jestem zadowolony, uważam że to najlepszy skuter.
@@greg666pl Xmax to odpowiednik Forzy. Dla mnie za duża. Mam tylko 1,7m i pewnie będę miał problem z oparciem stóp na podłożu 🙁 Dlatego celuję w niższy segment-średnie.
@@donar-qw3oy Posadziłem dziś małżonkę która też ma 1,7 na xmaxa i nie ma tragedii, lekko się pochyli to opiera całą stopę.
@@greg666pl no i właśnie o to pochylenie chodzi. Przy jeździe samemu nie będzie to problemem. Ale z plecaczkiem już może być kłopot...
Jeśli możesz podaj link do tego powerboxa, super film cenne porady dla użytkownika.
@@s0ul379 link nie przejdzie przez yt. Powerbox Proracing 120. Mam na kanale jeden cały film o nim.
A czy może zmieniłeś zębatkę zdawczą na 16 zębów? Pozdrawiam dzięki twoim filmom kupiłem charta👍😁
@@grzegorznowak2081 nie, moim zdaniem fabryczne ustawienie zębatek jest idealne.
Suma sumarum: lepiej kupić używanego Chinczyka niż nowego?
@@marekcywinski7983 najważniejsze to kupić prostego chińczyka, gdzie części są współwymienne między kilkoma modelami. A czy będzie nowy czy używany to już sprawa drugorzędna.
@donar-qw3oy chodzi mi o to , że jak używany, to wiele chorób jest wyemilowanych
@marekcywinski7983 niekoniecznie. Nie każdemu będzie się chciało aż tak dokładnie grzebać jak mi. Większość macha na te wady ręką, bo "to chińczyk i tak musi być". Nie, nie musi 😉
@donar-qw3oy Potrzebuje Twojej rady. Lepszy kilkuletni Chińczyk czy 20 letni np Suzuki gn 125, Yamaha YBR 125, Honda CG 125? Potrzebuje rady
...
@@marekcywinski7983 stałem dokładnie przed takim samym wyborem. Moim zdaniem chińczyk. Jeśli używany, to od pierwszego właściciela. Szukaj wśród najpopularniejszych modeli, do ktorych nie ma problemu z częściami: Romet K125, Romet Chart, Romet Soft Chopper, Barton Classic. Stary japończyk to może być gruz z nieznaną historią i masą przygód po drodze.
Ale uwaga: mało które warsztaty chcą naprawiać chińczyki. Więc albo najpierw znajdź taki warsztat, albo musisz się pogodzić z tym, że sam będziesz przy nim robił.