Bardzo ciekawe porównanie, miałem styczność delikatną z tymi jednostkami, szczerze mówiąc funkcjonalnie, wizualnie i być może operacyjnie stawiam na CZ 75
Bardzo ciekawy materiał, wszystkie 3 części oglądałem z zainteresowaniem; widać u Pana dużą wiedzę i dar jej przekazywania. Odkąd wziąłem pierwszy raz do ręki CZ 75 - wiedziałem że to jest to. Czekam na kolejne ciekawe i obszerne porównania pistoletów/rewolwerów.
Пусть мне и не всё понятно, но если разговор о хвате, эргономике и плече отдачи, то в данном видео как пример были бы очень уместны пистолеты Глок и Люгер.
Może Glock trafi do następnego porównania? Mnie jednak bardzo podobał się taki dobór "zawodników", bo pojedynek pistoletu TT z Glockiem byłby mniej wyrównany i emocjonujàcy. Przy okazji pojedynku bardzo dużo dowiedziałem się dlaczego w pistoletach stosowano takie czy inne rozwiązania. To czego się dowiedziałem, nie ma wprawdzie dla mnie praktycznego zastosowania, bo nie zamierzam starać się o pozwolenie na broń. .. Z Lugera jednak strzeliłem - na strzelnicy
Z CZ-75. Powody: 1. Bo mam, a tych pozostałych nie mam. 2. Gdybym żadnego nie miał, to prawdopodobnie też skończyłoby się na CZ-75. Moje kupowanie wyglądało tak, że poszedłem do sklepu i próbowałem, co dobrze leży w ręce. Próbowałem Berettę, Taurusa, jeszcze jakieś tam, ale jak tylko wziąłęm do ręki CZ-75B, to kupiłem. 3. Żale na masę są mocno przesadzone. Regularnie to brałem w góry, na wędrówki pieszo i na nartach (po kilkanaście kilometrów). Masa MOŻE mieć znaczenie dla kogoś o bardzo drobnej budowie ciała, ale dla przeciętnej osoby nie wydaje mi się. Teraz zastąpiłem w codziennym noszeniu pistoletem SAR-B6P, ale tylko z powodu dużo niższej ceny, bo CZ oszczędzam. (Celność SARa - wzorowanego na CZ, nie umywa się do oryginału, może jednak przy lżejszej broni o szkielecie z polimerów trzeba sobie wyrobić inną technikę i to moja wina). Następnym zakupem będzie jednak TT z Radomia.
Jestem amatorem - nie wypowiadam się jako specjalista. Na moją opinię mają wpływ kwestie wizerunkowe, dobrego samopoczucia,pewności siebie. Otóż: -Nigdy nie wziąłbym do ręki czeskiej broni tak jak nigdy nie wsiądę do skody. Skód nikt prywatnie nie kupuje - to samochody dla sprzedawców by kljentów nie irytować wypasem. Z czeskim pistoletem czułbym się jak oferma batalionowa, czeski wojak- kompletna degradacja jako wojownik - to już wolę łuk
Oj widzę, że musi Pan się wyzbyć wszystkich wizerunkowych głupot. Im szybciej tym lepiej. Jeżdżę Skodą, poluję ze sztucera Brno 98 z czeską lunetą Meostar, a rekreacyjnie strzelam z wiatrówki Slavia 630 i powiem szczerze - żadna z tych rzeczy nigdy mnie nie zawiodła. W relacji cena - jakość niestety ale bije na głowę wiele innych konstrukcji. Podobne zdanie to mojego mają także w USA, gdzie czeskie sztucery i inna czeska broń jest bardzo ceniona. Tak na marginesie wizerunkowych problemów - amerykańska firma Dan Wesson została wykupiona przez CZ.... Jedno co jest przykre to fakt, że nasz rodzimy producent kompletnie nie potrafił i nie potrafi przystosować się do sytuacji produkcji broni na rynek cywilny bez zamówień wojskowych. Jestem pewien, że polscy inżynierowie opracowali by nie gorsze konstrukcje sztucerów, kniejówek, śrutówek, a mając prawa do takich konstrukcji jak VIS wz. 35, Beryl, Tantal. MAG 98, PM63 RAk, P64 Czak czy P83 Wanad można by zrobić naprawdę bogatą kolekcję wiatrówek na CO2 czy wysokiej jakości ASG, które nie wymagają zezwoleń i sprzedają się na całym świecie pod warunkiem, że są sygnowane oryginalnymi logo producenta. Czy to znaczy, że czeskie jest najlepsze? Oczywiście, że nie. Jako myśliwy cenię doskonałe konstrukcje Mausera, Sauera, Sako, Merkla czy Blasera, wiem, że w kategorii optyki lepszymi od mojej lunety są produkty:Zeiss, Svarovski, Schmidt&Bender, Kahles. Moje Octavia to także obiektywnie gorszy samochód niż Audio czy BMW. Tylko, że na tamte produkty stać stosunkowo małą rzeszę klientów, a siła Czechów polega na tym, by zaoferować zwykłym, średnio zarabiającym ludziom wysokiej jakości produkty w cenie jaką są w stanie zapłacić. I szczerze, celny strzał na polowaniu z mojego Brno 98 sprawia mi wielką frajdę, a mój "nieco gorszy" wizerunek na zbiórce nie ma znaczenia dla ludzi, którzy polują i pasjonują się łowiectwem a nie swoim statusem majątkowym. No chyba, że liczy się wyłącznie lans i szpan, ale z takimi ludźmi lepiej przebywać jak najmniej. Pozdrawiam
@@radosawskorkowski8983 piszę o wizerunku. żaden skodzi wypas nie zmieni wizerunku marki. to samo dotyczy broni. nie znaczy to że nie doceniam walorów technicznych- jeśli są bezdyskusyjne to przyjmuję z pokorą i wybieram łuk- jak widzi Pan nie kieruję się ceną : )
Widzę, kuna , że nie lubisz Czechów ,i h.j z nimi .Ale mają dobrą ,,zbrojowkę,, z 100 letnią tradycją i wiedz ,,ofermo batalianowa,,[skąd ty to wiziołeś] że to nie młotek ni siekiera, tym się nie macha nikt tego nie ogląda, a petent ostatnie co widzi to 9mm dziurkę.CZ-75 kopiuje pół świata chyba rekord.Skody też nie trawię ,ale Czeszki są fajne.A jakby cię coś jeszcze uwierało to wbij na y.t. hasło Weż niepierdol to taki lek.
TT byl wzorowany na Browningu a nie Colcie. TT nie wyparl Naganta. Uscislajac, przed nim wszedl model 1930 , potem dopiero 1933. Nagant byl produkowany rownolegle do konca wojny.
@@waliza001 paaanie, sam Browning musiał, pracując dla FN obchodzić swoje patenty, które opracował współpracując z Coltem. A więc TT ma brodę lufy, czy łącznik? 1911 ma brodę, czy łącznik? FN HP ma brodę, czy łącznik?
@@waliza001 nie wspominając o tym, że Browning 1903 działa na zasadzie odrzutu swobodnego zamka i rozkłada się podobnie jak nasz Rak,a Colt 1903 to jedna z wcześniejszych wersji rozwojowych Colta 1911. Warto też sobie prześledzić genezę powstania HP, od pierwszych kresek na stole kreślarskim. Oj, status eksperta na beżowym forum komuś wszedł za głęboko, Paaanie 😁
Zdecydowanie CZ, bardzo dobra broń, ergonomiczna, celna. TT wspomnienia z woja, niestety strzela niecenie, jasne można z niej strzelić bardzo celnie ale to wymaga treningu. Norinco nie znam, nie oceniam.
Kiedyś na siłowni gadałem z instruktorem na temat CZtki i nie był nią generalnie zachwycony, z tego co mówił to CZ potrafił mieć spore wpadki jakościowe.
Witam pracuje w grupie interwencyjnej. Kiedyś pracowałem z P-83 i byłem bardzo zadowolony. Poręczny i niewielki pistolecik. Dziś mam w pracy TTke... Strasznie archaiczna broń. Ciężka i nie wygodna w noszeniu. Bynajmniej dla mnie. Pomijam już to że TT nie nadaje się do pracy na ulicy.
@@razdwatrzycztery-maszeruja9168 mogę do pana jakiś kontakt uzyskać , nie chodzi o o TT-kę :) ani o sprawy związane z bronią palną , chodzi mi o całkowicie inną sprawę, bardzo proszę o kontakt
@@MsPanczo nie czepiaj się! Magazynek to też zasobnik z amunicją! A ja nie jestem specjalistą, a jedynie praktykiem! Użyta prze ze mnie forma nie zmienia sensu. Odczep się więc!
@@sylwanop.8836 G... jesteś, nie praktyk, strzelanie z procy się nie liczy. Będziesz miał prywatną broń, a co za tym idzie pozwolenie - porozmawiamy. A z TT strzelałem pierwszy raz jakieś 30 lat temu i jakoś nie używało się dwóch dłoni. Do wymiany magazynka owszem, ale nie do strzelania, "praktyku".
@@MsPanczo taaaaa...... jasne, na odpustach twoje były wszystkie kapiszonowce 🤣🤣🤣 Gdybyś strzelał kiedy kol wiek z TT wz 33 wiedział byś, że występuje w niej duży podrzut lufy uniemożliwiający w praktyce dokładne szybkie strzelanie. Dlatego strzela się trzymając tę broń oburącz (zresztą jak i inne). Fakt, że w komunistycznym wojsku uczono strzelać z jednej ręki, ale najczęściej było to strzelanie dokładne szkoleniowe do tarczy TS-2 lub w...... tył głowy.
@@sylwanop.8836Z 44mag strzelam jedną ręką, z TT, 45 ACP też. Długo się jeszcze będziesz synku dziwił. Szkoda czasu na dyskusję ze „specjalsem", po prostu wytrzyj nos, smarkaczu, i wracaj do „praktykowania" w grach.
Mądry człowiek, dobre wyjaśnienie kształtu i kąta chwytów w broni.
Świetny kanał o broni. Z przyjemnością obejrzałem i czekam na więcej. Zdecydowane CZ :-) Pozdrawiam serdecznie.
Nareszcie ktoś mi wyjaśnił skąd ten brzydki kształt tetetki. Bardzo wartościowy materiał.
TT byl zewnetrznie wzorowany na Browningu 1903.
Teteka nie jest brzydka, jest charakterystyczna 😀
Bardzo ciekawe porównanie, miałem styczność delikatną z tymi jednostkami, szczerze mówiąc funkcjonalnie, wizualnie i być może operacyjnie stawiam na CZ 75
Super filmik pozdrawiam.
Super Fajny Odcinek
Bardzo ciekawy materiał, wszystkie 3 części oglądałem z zainteresowaniem; widać u Pana dużą wiedzę i dar jej przekazywania. Odkąd wziąłem pierwszy raz do ręki CZ 75 - wiedziałem że to jest to.
Czekam na kolejne ciekawe i obszerne porównania pistoletów/rewolwerów.
Fajnie opowiedziane. Pozdrawiam
Z tym chwytem i z tym spustem - chińczyk :)
Może pan zrobić materiał o pistolecie vis100.
Proszę o odcinek na temat pistoletu Beretta mod 92 FS . Pozdrawiam.
Ciekawe podejście do tematu :-) głos na CZ75
i Bitwy Września na półce.... doskonała pozycja - choć ciężko ją spokojnie czytać..
A może coś o Browning HP , prekursor cudownych "9"
Niezly z pana komentator sportowy panie oficerze ! Interesuje mnie to jaka bron byla by najlepsza dla partyzantki lesnej a jaka dla miejskiej !
Dalej bym wybrał CZ'tkę :)
wszystko rozgrywa się max do 5 m (statystycznie rzecz ujmując) wolał bym coś mniejszego bardziej poręcznego
Пусть мне и не всё понятно, но если разговор о хвате, эргономике и плече отдачи, то в данном видео как пример были бы очень уместны пистолеты Глок и Люгер.
Może Glock trafi do następnego porównania? Mnie jednak bardzo podobał się taki dobór "zawodników", bo pojedynek pistoletu TT z Glockiem byłby mniej wyrównany i emocjonujàcy. Przy okazji pojedynku bardzo dużo dowiedziałem się dlaczego w pistoletach stosowano takie czy inne rozwiązania. To czego się dowiedziałem, nie ma wprawdzie dla mnie praktycznego zastosowania, bo nie zamierzam starać się o pozwolenie na broń. .. Z Lugera jednak strzeliłem - na strzelnicy
Евгений Нацибулин jak duels drug
Евгений Нацибулин kak diela bratok
Z CZ-75. Powody:
1. Bo mam, a tych pozostałych nie mam.
2. Gdybym żadnego nie miał, to prawdopodobnie też skończyłoby się na CZ-75. Moje kupowanie wyglądało tak, że poszedłem do sklepu i próbowałem, co dobrze leży w ręce. Próbowałem Berettę, Taurusa, jeszcze jakieś tam, ale jak tylko wziąłęm do ręki CZ-75B, to kupiłem.
3. Żale na masę są mocno przesadzone. Regularnie to brałem w góry, na wędrówki pieszo i na nartach (po kilkanaście kilometrów). Masa MOŻE mieć znaczenie dla kogoś o bardzo drobnej budowie ciała, ale dla przeciętnej osoby nie wydaje mi się. Teraz zastąpiłem w codziennym noszeniu pistoletem SAR-B6P, ale tylko z powodu dużo niższej ceny, bo CZ oszczędzam. (Celność SARa - wzorowanego na CZ, nie umywa się do oryginału, może jednak przy lżejszej broni o szkielecie z polimerów trzeba sobie wyrobić inną technikę i to moja wina).
Następnym zakupem będzie jednak TT z Radomia.
Jestem amatorem - nie wypowiadam się jako specjalista. Na moją opinię mają wpływ kwestie wizerunkowe, dobrego samopoczucia,pewności siebie. Otóż: -Nigdy nie wziąłbym do ręki czeskiej broni tak jak nigdy nie wsiądę do skody. Skód nikt prywatnie nie kupuje - to samochody dla sprzedawców by kljentów nie irytować wypasem. Z czeskim pistoletem czułbym się jak oferma batalionowa, czeski wojak- kompletna degradacja jako wojownik - to już wolę łuk
Oj widzę, że musi Pan się wyzbyć wszystkich wizerunkowych głupot. Im szybciej tym lepiej. Jeżdżę Skodą, poluję ze sztucera Brno 98 z czeską lunetą Meostar, a rekreacyjnie strzelam z wiatrówki Slavia 630 i powiem szczerze - żadna z tych rzeczy nigdy mnie nie zawiodła. W relacji cena - jakość niestety ale bije na głowę wiele innych konstrukcji. Podobne zdanie to mojego mają także w USA, gdzie czeskie sztucery i inna czeska broń jest bardzo ceniona. Tak na marginesie wizerunkowych problemów - amerykańska firma Dan Wesson została wykupiona przez CZ....
Jedno co jest przykre to fakt, że nasz rodzimy producent kompletnie nie potrafił i nie potrafi przystosować się do sytuacji produkcji broni na rynek cywilny bez zamówień wojskowych. Jestem pewien, że polscy inżynierowie opracowali by nie gorsze konstrukcje sztucerów, kniejówek, śrutówek, a mając prawa do takich konstrukcji jak VIS wz. 35, Beryl, Tantal. MAG 98, PM63 RAk, P64 Czak czy P83 Wanad można by zrobić naprawdę bogatą kolekcję wiatrówek na CO2 czy wysokiej jakości ASG, które nie wymagają zezwoleń i sprzedają się na całym świecie pod warunkiem, że są sygnowane oryginalnymi logo producenta. Czy to znaczy, że czeskie jest najlepsze? Oczywiście, że nie. Jako myśliwy cenię doskonałe konstrukcje Mausera, Sauera, Sako, Merkla czy Blasera, wiem, że w kategorii optyki lepszymi od mojej lunety są produkty:Zeiss, Svarovski, Schmidt&Bender, Kahles. Moje Octavia to także obiektywnie gorszy samochód niż Audio czy BMW. Tylko, że na tamte produkty stać stosunkowo małą rzeszę klientów, a siła Czechów polega na tym, by zaoferować zwykłym, średnio zarabiającym ludziom wysokiej jakości produkty w cenie jaką są w stanie zapłacić. I szczerze, celny strzał na polowaniu z mojego Brno 98 sprawia mi wielką frajdę, a mój "nieco gorszy" wizerunek na zbiórce nie ma znaczenia dla ludzi, którzy polują i pasjonują się łowiectwem a nie swoim statusem majątkowym. No chyba, że liczy się wyłącznie lans i szpan, ale z takimi ludźmi lepiej przebywać jak najmniej. Pozdrawiam
Czemu służy ta cenzura. Jest pan sprzedawcą cz?
@@radosawskorkowski8983 piszę o wizerunku. żaden skodzi wypas nie zmieni wizerunku marki. to samo dotyczy broni. nie znaczy to że nie doceniam walorów technicznych- jeśli są bezdyskusyjne to przyjmuję z pokorą i wybieram łuk- jak widzi Pan nie kieruję się ceną : )
Widzę, kuna , że nie lubisz Czechów ,i h.j z nimi .Ale mają dobrą ,,zbrojowkę,, z 100 letnią tradycją i wiedz ,,ofermo batalianowa,,[skąd ty to wiziołeś] że to nie młotek ni siekiera, tym się nie macha nikt tego nie ogląda, a petent ostatnie co widzi to 9mm dziurkę.CZ-75 kopiuje pół świata chyba rekord.Skody też nie trawię ,ale Czeszki są fajne.A jakby cię coś jeszcze uwierało to wbij na y.t. hasło Weż niepierdol to taki lek.
@@jaceklech2415 nie ma lubił-nie lubił. Piszę tylko o wizerunku. Z czeskim wizerunkiem jest jak ze skodą pod butikiem
TT byl wzorowany na Browningu a nie Colcie. TT nie wyparl Naganta. Uscislajac, przed nim wszedl model 1930 , potem dopiero 1933. Nagant byl produkowany rownolegle do konca wojny.
Napraaawdę? A ja myślałem, że TT ma łącznik jako element odryglowujący, taki jak w 1911,a nie brodę lufy, jak w HP. 🤔
@@MsPanczo kto tu pisze o HP? Paanie, ogarnij sie. Browning to troche wiecej modeli niz HP.
@@MsPanczo Nie wspominajac kiedy HP sie pojawil.
@@waliza001 paaanie, sam Browning musiał, pracując dla FN obchodzić swoje patenty, które opracował współpracując z Coltem. A więc TT ma brodę lufy, czy łącznik? 1911 ma brodę, czy łącznik? FN HP ma brodę, czy łącznik?
@@waliza001 nie wspominając o tym, że Browning 1903 działa na zasadzie odrzutu swobodnego zamka i rozkłada się podobnie jak nasz Rak,a Colt 1903 to jedna z wcześniejszych wersji rozwojowych Colta 1911. Warto też sobie prześledzić genezę powstania HP, od pierwszych kresek na stole kreślarskim. Oj, status eksperta na beżowym forum komuś wszedł za głęboko, Paaanie 😁
02:41 xD
Zdecydowanie CZ, bardzo dobra broń, ergonomiczna, celna. TT wspomnienia z woja, niestety strzela niecenie, jasne można z niej strzelić bardzo celnie ale to wymaga treningu. Norinco nie znam, nie oceniam.
Kiedyś na siłowni gadałem z instruktorem na temat CZtki i nie był nią generalnie zachwycony, z tego co mówił to CZ potrafił mieć spore wpadki jakościowe.
Witam pracuje w grupie interwencyjnej. Kiedyś pracowałem z P-83 i byłem bardzo zadowolony. Poręczny i niewielki pistolecik. Dziś mam w pracy TTke... Strasznie archaiczna broń. Ciężka i nie wygodna w noszeniu. Bynajmniej dla mnie. Pomijam już to że TT nie nadaje się do pracy na ulicy.
też pracuje na grupie mieliśmy TT były archaiczne z 44 roku,teraz mamy Bajkały praktycznie to samo co Makarow..........
To dwie zupełnie inne konstrukcje, zresztą ttka to bardziej by wysłać delikwenta na tamten świat a P83 by unieszkodliwić
Cz75
TT-ka do sprzedania...:)????
Wciąż cieszy oko i dłoń :) zostaje zatem jeszcze ze mną. Ale proszę zajrzeć na armybazar.eu widziałem tam ostatnio kilka ciekawych propozycji
@@razdwatrzycztery-maszeruja9168 mogę do pana jakiś kontakt uzyskać , nie chodzi o o TT-kę :) ani o sprawy związane z bronią palną , chodzi mi o całkowicie inną sprawę, bardzo proszę o kontakt
!!! TT!!!
CZ
Panie specjalista, do TT trzeba używać dwóch dłoni ...... w tym zmiany zasobnika z amo!
Zasobnik z amo... No no... Od razu widać specjalsa!
@@MsPanczo nie czepiaj się! Magazynek to też zasobnik z amunicją! A ja nie jestem specjalistą, a jedynie praktykiem! Użyta prze ze mnie forma nie zmienia sensu. Odczep się więc!
@@sylwanop.8836 G... jesteś, nie praktyk, strzelanie z procy się nie liczy. Będziesz miał prywatną broń, a co za tym idzie pozwolenie - porozmawiamy. A z TT strzelałem pierwszy raz jakieś 30 lat temu i jakoś nie używało się dwóch dłoni. Do wymiany magazynka owszem, ale nie do strzelania, "praktyku".
@@MsPanczo taaaaa...... jasne, na odpustach twoje były wszystkie kapiszonowce 🤣🤣🤣 Gdybyś strzelał kiedy kol wiek z TT wz 33 wiedział byś, że występuje w niej duży podrzut lufy uniemożliwiający w praktyce dokładne szybkie strzelanie. Dlatego strzela się trzymając tę broń oburącz (zresztą jak i inne). Fakt, że w komunistycznym wojsku uczono strzelać z jednej ręki, ale najczęściej było to strzelanie dokładne szkoleniowe do tarczy TS-2 lub w...... tył głowy.
@@sylwanop.8836Z 44mag strzelam jedną ręką, z TT, 45 ACP też. Długo się jeszcze będziesz synku dziwił. Szkoda czasu na dyskusję ze „specjalsem", po prostu wytrzyj nos, smarkaczu, i wracaj do „praktykowania" w grach.