@@teczki xd? O chuj Ci chodzi, my sobie tylko żartujemy, że Kacper odcinki wypuszcza raz na stulecie, chodź są bardzo ciekawe i można się sporo dowiedzieć. Nie napisałem, że zrobiłbym to lepiej czy coś
Jest coś takiego w twoich materiałach, że jestem na zmianę zafascynowany i lekko przerażony. Tyle niewiadomych, a każda informacja daje kolejne pytania.
Gdyby pojawiały się częściej na pewno odbiłoby się na ich jakości. Algorytmy YT itp powinny promować takich twórców. SciFun też rzadko coś wrzuca, chociaż ten robi to o normalnych porach😂
@@sotys7781 zgadzam się z Tobą, ale marzenie gdyby te filmy pojawiały się częściej z taka jakością właśnie 😄 Trzeba będzie dalej wracać do filmów po kilka razy 🙌
Pozatym Słońce kiedyś wypali się i bezwzględna nieśmiertelność byłaby koszmarem przy założeniu że ludzie nigdy nie opuszczą Ziemi żeby skolonizować inne planety.
@@Blejk_Karington biorąc pod uwagę obecny rozwój technologiczny kiedyś ludzkość będzie zdolna do kolonizacji innych planet, ale pewnie to potrwa jeszcze bardzo długo
@@Blejk_Karington Chyba mylisz nieśmiertelność z niezniszczalnością. Choć ogólnie masz rację. Wieczne życie bez wody, bez jedzenia i bez powierzchni do zamieszkiwania, tylko ciągłe smażenie się we wnętrzu rozdętego Słońca po pochłonięciu Ziemi, a później życie w próżni po zamienieniu się Słońca w białego karła i czarnego karła, byłoby jak piekielna męka. Dlatego na pytanie "Czy chciałbyś być nieśmierteln*?" jedyna słuszna odpowiedź to "To zależy". Zależy od tego, czy miałaby być względna czy bezwzględna, bezwarunkowa czy warunkowa. Zależy, czy bliscy ludzie też by byli nieśmiertelni. Zależy, czy kiedyś opuścimy Ziemię i zaludnimy inne planety. Itd.
@@Trojden100 zakładając względną śmiertelność która nastąpiłaby wraz ze śmiercią układu słonecznego to perspektywa też jest bardzo ponura i straszna by wtedy znajdować się na ziemi bez szans na ucieczkę ani ukrycia się przed tym
Najbardziej w Twoich filmach podoba mi się to, że mimo iż o tym co mówiłeś wiedziałem, to i tak oglądałem z czystą przyjemnością. Świetnie prowadzisz monolog, używasz ciekawych określeń i słownictwa. Masz aparycję, która jest fajna w odbiorze. Jedyny minus to rzadkie uploady na tym kanale 😅
"Jesteśmy ciałem, czy jesteśmy mózgiem?" Osobiście, mam takie wrazenie - że jak każda inna żyjąca - i nie zastanawiająca się nad tym - istota, jesteśmy całością, organizmem który funkcjonuje jako całość. Abstrahując od tego jak stan naszego ciała potrafi wpływac na nasz umysł, mam takie dziwne przemyślenie, że jesteśmy "ofiarą" ewolucji, że przez to że zostaliśmy obdarzeni w świadomość, robimy z tego dużo większą sensację i dodajemy do procesu życia większą głębię - a jak (narazie) rodzimy i umieramy jak większość innych żywych organizmów. Choć ta świadomość, nie do końca pozwala to zaakceptować ;) Powiedziałbym - i tu pojawiają się religie, ale nie to jest moim celem, i nie chce mieszać, odbierać nadziei czy wyśmiewać - bo tak jak wyżej, nie to jest celem ;) Żeby pójść dalej, najpierw musimy ustalić czym w ogóle jest świadomość i skąd się bierze, by ją wyizolować ;) z tego też powodu stworzenie A.I która kieruje się świadomością jest niemożliwe (dzisiaj).
Według mnie najbardziej istotną rolą w życiu bez względu na okoliczności jest wewnętrzna równowaga. Jeśli pracując nad własną osobowością będziemy w kluczowej mierze pracować nad poznaniem i rozbudowywaniem własnych wartości, umiejętności oraz skupiać się na dobrych bodźcach, które niosą ze sobą odpowiednią korzyść dla zdrowia i naszych stanów emocjonalnych, z czasem zrozumiemy kim tak naprawdę jesteśmy jako jednostka, jakie mamy pragnienia i w pełni świadomie będziemy mogli podejmować bardziej racjonalne dla naszej strony decyzje. Dla tego ważne jest by przede wszystkim poznawać siebie samego. To pozwoli na życie zgodnie z własną naturą co w konsekwencji unormuje nasze stany skupienia, nabierzemy chęci do życia i zaczniemy coraz częściej zauważać te dobre cechy i zdarzenia w dniu codziennym. Dzięki takiej postawie i funkcjonowaniu nawet w trudnych i niekomfortowych sytuacjach będziemy w stanie sprostać niechcianym wyzwaniom. Tym samym mamy większe prawdopodobieństwo na to, że nasze życie osobiste będzie bardziej obfite w dobre dla nas rzeczy. Co zaowocuje dłuższym i lepszym życiem niż tym które mieliśmy dotychczas. Żyjemy by się spełniać w tym życiu i dzielić dobrymi wartościami z bliskimi i ukochaną dla nas osobą. I co w tym wszystkim jest najlepsze, że bez względu na to gdzie teraz jesteś, w jakiej sytuacji, pamiętaj, że masz wpływ na los. I dąż tym samym do odzyskania własnej naturalnej równowagi. Pozdrawiam :)
Mądrze powiedziane ale fakt tym jest ze trzeba coś skombinować żebyśmy żyli wiecznie choć nawet pamiętam tamte życie mam jakieś przebłyski nawet więc no nwn
Pociągniemy nasze życie do śmiertelności i co dalej .. Przecież nasze życie jest oparte na zmianach pokoleń . A teraz wszystko będzie stać . Brak awansu w pracy . Politycy nie zmienia stanowski . Brak miejsca dla nowych pomysłów . Rozwój umrze . A do tego jeszcze młodzież i starsze pokolenie . A gdzie to wszystko będzie trzymanie nasza pamięć . Mózg jest ograniczony swojej możliwości trzymania pamięci .
Za każdym razem gdy patrząc w lustro myślę sobie "no stary czas najwyższy do fryzjera" Kacper odpala film. Okazuje się, że mam wtedy jeszcze spokojnie dwa miesiące spokoju w tym temacie. 😂
Cieszę się że ktoś porusza ten temat. Postęp jest nieunikniony a czym szybciej zdamy sobie sprawę z tego jak ważny jest on w naszych życiach tym lepiej
W przypadku gatunku ludzkiego, pojawienie się nieśmiertelności jest równoznaczne z zakończeniem istnienia naszego gatunku🤣. Temat na długie godziny. A tu, zero smutów i pięknie pociągnięty temat. Rzadkość na YT
jako starożytna osoba to mogłaby być wynoszona urodzona przed 476tym. Taka mająca wiele lat, to co najwyżej, jako długowieczna. Ale nawet w starożytności znana była legenda o Matizalemie, więc poprzeczka stała wysoko.
12:41 Świadomość nie zawiera się w mózgu. Pamięć zawarta w mózgu to ego, nie jakaś torzsamość świadomości. Jeśli faktycznie utorzsamiasz się z mózgiem, to możesz być pewny że umrzesz. Ego prędzej czy puźniej zawsze umiera.
to się nazywa schizomaxxowanie, nie zdziwiłbym się gdyby ten film był zrobiony jeszcze w ten sam dzień, zaczynając od godziny 23 kiedy mózg zaczyna pracować na pełnych obrotach
Będąc nieśmiertelnym, a co za tym idzie posiadając jakąś określoną (najlepiej optymalną) wydajność przez całą wieczność myślę że celem nie było by jak najszybsze osiągnięcie spezcjalizacji w jednej dziedzinie. Nie masz nad sobą bata w postsci upływającego czasu i nieuchronnej starości, faktu że już po 30 stajemy się nieco mniej efektywni przez co musisz wyeksploatować się do 30 osiągając jak najwięcej żeby już później było łatwiej. Bo może być trudniej. Mając 55067 lat masz mega ogromną wiedzę, doświadczenie, także z wymarłych dziedzin i zawodów. Pytanie co z pamięcią? XD polecam taki film, "Man From Earth".
@KacperPitala, gdybyśmy stali się teraz nieśmiertelni to po pierwsze, proces reprodukcji został by zatrzymany bo stał by się zbędny a wręcz nawet stałby się problemem. Zatem nie rodzili by się kolejni młodzi naukowcy z nowymi pomysłami. W pewnym sensie byśmy sobie odebrali szansę na nowe odkrycia - Einstein najprawdopodobniej by się nie urodził gdyby od dawna ludzkość była nieśmiertelna. Poza tym, mamy ogromne nierówności społeczne i jedni byli by nieśmiertelni i bogaci a inni przez wieczność byli by niewolnikami w fabryce ubrań. Poza tym, ludzka pazerność powodowała by, że Ci niżej urodzeniu byli by jeszcze bardziej wyzyskiwani przez wieczność. Każdy chce długo żyć, ale bycie wyzyskiwanym przez podłego pracodawcę przez wieczność to było by piekło dla tych ludzi. Według mnie nasza psychika by tego nie pociągnęła. Był taki film o polskim tytule "Wyścig z czasem", warto go zobaczyć.
Myślę że nie do końca można tak prosto rozdzielić mózg od ciała. Mózg rośnie w ciele i uczy się a takie rozwija dzięki ciele. Chodź wykształciły się nie zależnie to są ze sobą splecione. Sądzie że przez to gdyby przenieść tylko mózg np. do ciała robota taki mózg czułby się nie wypełni kompatybilny z nowym ciałem.
Mnie jeszcze zastanawia aspekt psychologiczny. Czy nasz mózg poradziłby sobie z tyloma emocjami i wspomnieniami. Co ze zdobywaną wiedzą. Czy osiągnęlibyśmy limit, a może "starsi" ludzie stawaliby się wariatami i mimo biologicznej nieśmiertelności, psychicznie dalej byśmy w pewnym sensie umierali.
Pewnie byliby ludzie którzy mogliby żyć długo i tacy którzy targnęliby się na swoje życie. Do tego wypadki miałyby miejsce dalej, zatrzymanie starzenia się nie oznacza że możemy ożywić człowieka w którego uderzył samochód przy 100km/h. Pytanie też ile przy postępie medycyny da się wyeliminować chorób przed potencjalnym powstaniem "leku na starzenie się" bo te choroby też zbierałyby żniwo. Ciekawe też ile wspomnień byłby wstanie "pomieścić" mózg. Czy człowiek nieśmiertelny po prostu zapominałby co się działo np 1000 lat temu i nawet po pokazaniu zdjęć przedstawiających jego samego z tego czasu nic by sobie nie przypomniał?
Ale pomyślmy czy bycie nieśmiertelnym to taki dobry pomysł, musielibyśmy wtedy zrezygnować z rozmnażania się żeby nie doszło do przeludnienia tak jak w przykładzie z komórkami nowotworowymi ( 5:00 ). Gdzie z jednej komórki powstaje 50 ton komórek. A w dodatku jeśli w naszych komórkach jest jakaś część która odpowiada za starzenie się ( 13:40 ). Więc jeśli ewolucja zdecydowała że lepiej by było gdyby jednak ludzie nie byli nieśmiertelni to może zostańmy lepiej przez tym co jest teraz, tylko zmieńmy to że temat śmierci jest tematem tabu.
Jeśli chodzi o wpływ tlenu... Bardzo często, to czego się chwytamy, aby żyć doprowadza nas do śmierci. Inna sprawa jeśli bylibyśmy nieśmiertelni to powinniśmy stać się bezpłodni (lub płodni losowo co kilkaset lat) ponieważ płodząc nieśmiertelne dzieci zaludnilibyśmy NASZĄ ZIEMIĘ w "mgnieniu oka" i w końcu nie pomieścilibyśmy się na naszej planetce.
Kacper kozak, wszystkie filmy są zayebiste.. oczytany i mówi z głową. To powinien być kierunek rozwoju yt a nie gupoty i debilizmy.szacunek dla Ciebie Kacper jako twórcę tej treści ! i nie mam np problemu że są filmiki raz na miesiąc, ponieważ aby nagrać merytorycznie dobry kawałek wymaga to przygotowań, także wrzucaj tak jak wrzucasz ale poziom trzymaj jaki trzymasz. Bo dlatego taki człowieczek jak ja lubię Twój kanał. Bo materiału nie musi być dużo, ale ważne żeby był najwyższej jakości !!
Niedawno została wznowiona książka "Kosiarze" Neala Shustermana. Jest to młodzieżowe SF, że światem gdzie ludzie pozbyli się śmierci. Niby taka prosta historia, a daje do myślenia... Idealnie wpasował mi się ten filmik z tą książką.
Czlowiek wybiera inność. Jezeli zmapujemy mózg ludzki i nawet uda się przenieść świadomość do komputera to później modne może stanie się to co było wczesniej. Pozatym śmierć proponuję traktować jak sen bez snów. Czas dla czlowieka liczy sie tylko jeśli jest świadomy więc jak umiera czasu nje ma a potem ten czas ruszy znowu ponieważ cykliczność jest wpisana w naturę. Jezeli czujesz że jesteś to zawsze już będziesz. My jestesmy kosmosem a on jest nami tak to ujmę.
Jeśli udało by nam się kiedyś odizolować naszą świadomość wspomnienia i tak naprawdę to jak myślimy tu i teraz i zgrać je w formę cyfrowa/elektroniczna z dowolnością przesyłania, czy też na przykład przenoszenia między ciałem które w specjalnych warunkach mogły być regenerowane, czy już nawet jako jakiś syntetyczny odpowiednik, który jakoś by to wszystko potrafił łączyć, to wtedy tak naprawdę byśmy mogli być nieśmiertelni (wiem może trochę abstrakcyjne i odległe, ale jakoś tak mi przyszło na myśl)
17:43 ,,From the moment I understood the weakness of my flesh, it disgusted me. I craved the strength and certainty of steel. I aspired to the purity of the Blessed Machine. Your kind cling to your flesh, as though it will not decay and fail you. One day the crude biomass you call the temple will wither, and you will beg my kind to save you. But I am already saved, for the Machine is immortal… Even in death I serve the Omnissiah."
@@thestuff1014 To tekst z uniwersum sience fiction. Warhammer 40 k. Konkretnie z wątku Adeptus Mechanikus kultu religijnego, który za cel postawił sobie upodobnić się do swojego Boga Maszyny.
Ciekawy odcinek. Czekam na kolejne. :) Ogólnie, człowiek na pewno nie mógłby być bezwarunkowo i bezwzględnie nieśmiertelny - ani żadne inne stworzenie. Nawet gdyby mógł być wiecznie młody jak elf. Do tego musiałby jeszcze być niezniszczalny, a to absolutnie wykluczone. Choć to akurat dobrze - no bo w sytuacji, gdy wskutek zwiększonej aktywności i jasności ewoluującego Słońca cała woda wyparuje z powierzchni Ziemi, wszystkie inne gatunki wyginą, a średnia temperatura na Ziemi zacznie być taka jak na Wenus, to życie w takich warunkach byłoby niczym innym jak piekłem na ziemi. Męczarnia i udręka bez chwili wytchnienia. Ogólnie, gdybym mógł być wiecznie młody jak elf i niepodatny na choroby, i znane mi osoby również by mogły, to bym chciał, żeby tak było. Chciałbym, żeby człowiek mógł żyć np. 6 tysięcy lat.
Podobno za kilkadziesiąt lat ma być możliwość przeniesienia swojego umysłu do komputera co dały by nam pewnego typu nieśmiertelność. A patrząc na to jak rozwija się świat możliwe że właśnie w te kilkadziesiąt lat ktoś wpadnie na to jak odnawiać nasz organizm aby wiecznie był młody (mam nadzieje że jak już wymyślą sposób na nieśmiertlnoś to nie będzie ona dosłowna czyli nie starzejemy się lecz może nas coś lub ktoś zabić)
Nie wiemy tego czy możemy być nieśmiertelni, bo nawet nie wiemy gdzie żyjemy... Gdyby nam powiedzieli, gdzie żyjemy, to może wtedy byśmy sami się dowiedzieli, że możemy być nieśmiertelni...
Odpowiadajac na pytanie z miniaturki, tak możemy być nieśmiertelni, biblia mówi że kto wierzy w Syna ma życie wieczne, oddajcie swoje życie Panu Jezusowi, Tytuł matki Bożej został wymyślony w 431 roku w efezie i wtwdy powstał też kult maryjny, Jest objawienie w fatimie, gdzie Maryja pokazała dzieciom piekło i cierpiące tam duszę i kazała odmawiac Różaniec który ją ubóstwia. Tylko jest właśnie problem ze Maria śpi w prochu ziemi i czeka na zmartwychwstanie,(1 kor 15 52 Ew Jana 11 24 Ks iz 38 18 Koh 9,4-6 PS 146 3-4) więc nie mogła niczego pokazywać oraz co, po śmierci nie idziemy do piekła od razu czy do nieba, tylko najpierw jest człowiek w nieświadomości(sam Pan Jezus przyrownywal smierc do snu, gdy mówił że Łazarz nie umarł, a śpi), a przy powrocie Pana Jezusa są 2 zmartwychwstania, najpierw dla wierzących do życia wiecznego , a drugie dla niewierzących na sąd i potępienie,tak w skrócie. Wszelkie objawienia z Jezusem czy kimś innym są nieprawdziwe, On nie przyjdzie na ziemię wcześniej, bo zasiadł po prawicy Ojca Hbr 9 27 Rz 8 34 , więc ani Maryja ani Jezus ani nikt inny się nie objawia a demony które zwodzą ludzi( 2 kor 14 nawet szatan potrafi przybrac postac aniola światłości) co nie znają Ewangelii lub się do niej nie stosują bo stawiają wyżej tradycje . Pomijając że imię Maryja nie istnieje. Miriam z hebrajskiego to Maria a nie Maryja. Jest dogmat o wniebowzięciu Marii że została wzięta z duszą i ciałem do nieba ,Biblia mowi że nie została, Jana 3:13-21 UBG A nikt nie wstąpił do nieba, tylko ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy, który jest w niebie. W starym testamencie byli ludzie co wstepywali do niebaz ale z tego co pamiętam duchowo we śnie bo mieli objawienia, wizję , a Pan Jezus zstąpił z Nieba z czego nikt inny nie przyszedł tak na ziemię z ludzi i wstąpił znowu ale z odmienionym, chwalebnym ciałem które dostaną też ci co Jemu ufają(. List św. Pawła do Filipian 3:20-21 Updated Gdańsk Bible 20 Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też oczekujemy Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa. 21 On przemieni nasze podłe ciało, aby było podobne do jego chwalebnego ciała, zgodnie ze skuteczną mocą, którą też może poddać sobie wszystko.) bo Biblia mowi ze cialo i krew nie mzoe posiąść królestwa Bożego 1 kor 15 50 i nikt inny nie wstąpił. Ew J 14 13 Pan Jezus czeka na nas osobiście Łk 21:8. Jezus nie ma żadnych zastępców czy pośredników. Apostołowie też nie modlili się do Marii ani do jakiegokolwiek Świętego, bo wiedzieli że to byłoby wielobostwo, nie czynili też żadnych figur i obrazów. Sam Pan Jezus mówi że TYLKO ON jest droga do Boga dz ap 4 12 ew Jana 14 6 1 tm 2-5. Dużo osób mówi że Maria jest godna czci, bo anioł nazwal ja blogoslawiona, ale błogosławiona znaczy szczęśliwa, a nie godna czci, Biblia nie raz mowi ze np błogosławieni to są ci co np strzegą przykazań Bożych Ew Mt 5 3-12 ew łk 11 27. ew łk 6 22 PS 146, tych wersetow też jest więcej Maria też bez grzechu nie była Rz 3 23 łk 1 46 i sama potrzebowała Zbawiciela, sama też tak zawołała. Rz 16 20 to Bóg zetrze szatana nie Mariapo śmierci nie idziemy do piekła od razu czy do nieba, tylko najpierw jest człowiek w nieświadomości(sam Pan Jezus przyrownywal smierc do snu, gdy mówił że Łazarz nie umarł, a śpi), a podczas zmartwychwstania umarłych wierzacy nie będą sądzeni tylko uczestniczą w 1000 letnim królestwie ew J 5 24 na sąd, w piekle nikogo jeszcze nie ma Hbr 9 27 - 28 A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, 28 tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia* grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują. Pan Jezus przyjdzie drugi raz i wzbudzi najpierw prawych a potem nieprawych na potępienie
Niesmiertelnosc wiazalaby sie z pamietaniem poprzedniego zycia. Jesli taka meduza wie co sie dzialo po paru cyklach wstecz, to spoko, a jesli rodzi sie „na nowo” bez pamieci o poprzedniej formie, to tak jakby powiedziec ze rowniez jestesmy niesmiertelni bo moze istnieje reinkarnacja
co do wszechświata to mam odmienne zdanie ale bardzo mi się podobają Pana programy,,brawo !,poruszył Pan bradzo ważną kwestię w całości ale i w jednym szczególe- poziomie kwantowym,kto wie czy to tam się wszystko nie może zacząć tz. nasza nie śmiertelność,czy natura jest bezrozumna ?,nie sądzę,sam Pan powiedział że umieramy po mieszaniu -przekazaniu genów,można to interpretować równnież że steruje nami ,wciąż doskonali operuje po prostu tym co ma do dyspozycji i się uczy a to cecha już rozumnego działania,jestem zdania że rozumne działanie-uczenie się- może nie dotyczyć tylko organizmów żywych zbudowanych na ,aminokwasach, białku,itd.,to było naprawdę bardzo ciekawe i uzupełnioło moje własne przemyślenia tz. to tylko spekulatywny sposób ale cała nauka zaczyna się od spekulacji,co dziś wydaje się być szalone w dalszej lub dalekie przyszłości może okazać się trafne to nie znaczy że akurat moje,może ktoś inny z większą wiedzą natknie się na to i przeczyta i będzie to inspiracją,Wszystko jest nauką nawet urojenia przynajmniej tak kiedyś mi napisał mój znajomy z USA dr.fizyki teoretycznej no i czekam na Pana dalsze programy !.Pozdrawiam serdecznie.
Wszechświat jest nieskończony i nieśmiertelny, a my jesteśmy chcą nie chcąc jego częścią - odpowiedź nasuwa się sama… żyj chwilą i ciesz się momentami, ciesz się życiem, którym aktualnie żyjesz.
Generalnie to zajebiście, dobre podsumowanie różnych teorii, trochę wszędzie palce zanużyć co nie. Jedna tylko myśl, na sam koniec dajesz wizję w której "pokonujemy starzenie się" i że to znaczy pokonanie ciała, bardzo brakowało mi ważnej części o teoretycznym limicie naszego umysłu jako dysku przetrzymującego wspomnienia. Kojarzę że ten limit to ok. 300 lat. Co jest dalej bardzo długim czasem ale w porównaniu z nieskończonością, niczym. Tego tylko dla mnie brakowało, co mogłobybyć tak samo jak reszta tylko uwzględnione ale nwm. Kocham twoje filmy i tak, keep it up man
Niesmiertelnosc jest do osiagniecia. Wymaga to technologii, która wymaga wiedzy, którą nie będzie chciał się dzielić z innymi człowiek, który to osiągnął.
Ale niespodzianka. Właśnie szukałam czegoś do obejrzenia i aż mi się brwi podniosły jak zobaczyłam Kacpra 😂 Dzięki za poprawę humoru przy dzisiejszym ostatnim posiłku, o 14 mam zabieg. Może do następnego filmu zrobią mnie nieśmiertelną 😂
Fajnie było się udać w tą podróż z wami, zabieram mój średniopółkowy mózg :D nisko budżetową wyobraźnię i idę dumać nad tym kolejny miesiąc :) Kacper dziękuję
Problem z nieśmiertelnością jest taki, że nawet gdybyśmy rzeczywiście opracowali jakiś eliksir długowieczności, to nie zmienia to faktu, że mózg cały czas by obumierał, co jest naturalnym procesem. Przed osiągnięciem dwusetki każdy byłby po prostu warzywem. Nie wiem, czy taka nieśmiertelność jest czegokolwiek warta.
Mega ciekawe zagadnienie. Jak zwykle super narracja. Jedna refleksja w związku z tym. Kwestii długowieczności, nie można rozważać wyłącznie w jednostkowym aspekcie medycznym. Trzeba pochylić się nad tym w odniesieniu społecznym i cywilizacyjnym, globalnym. Planeta Ziemia już ma załączony czerwony alarm, kiedy jest nas ok 8mld a gospodarki światowe i społeczne systemy finansowe trzeszczą w szwach. Długowieczność paradoksalnie wykończyłaby nas bardzo szybko. A na dziś również paradoksalnie nasza śmiertelność umożliwia nam życie.
Wsadzenie sobie umysłu do robota brzmi wspaniale aż do czasu gdy uświadomisz sobie że producentem oprogramowania do robota będzie Adobe i będziesz musiał pracować dla nich po śmierci żeby spłacić abonament albo umrzeć ponownie.
Tzn możemy dłużej żyć jako starcy? To ja podziękuję. Jak zaczniemy przedłużać lata wczesnej młodości to się załapię. W przyszłym życiu. Na dziś przedłużanie życia powyżej 40 lat to jest jakiś koszmar. gdyby można było 80 lat utrzymywać ciało 15/20 latka to myślę że wszyscy chcieliby tak żyć. Ale żyć dłużej od 90 do 170 lat to nie. To prędzej koszmar a nie zycie.
Zależy jak rozumieć nieśmiertelność. W zasadzie człowiek jak wszystko inne jest nieśmiertelny, bo składa się z atomów, więc te atomy zawsze gdzieś będą krążyć po wszechświecie. Jeśli natomiast patrząc na to pod kątem świadomości, to najpierw wypadałoby ustalić czym jest świadomość. Wielu ludzi nawet za życia nie jest prawdopodobnie w pełni świadomych czy to chociażby w wyniku chorób czy manipulacji innych osób. Z technicznego punktu widzenia natomiast już dziś niemal całe ciało ludzkie można wymieniać na różnego rodzaju protezy i biokomponenty, więc przy odpowiednim rozwoju technologii taka nieśmiertelność jest czymś co możnaby spróbować osiągnąć. Innym rozwiązaniem jest przeniesienie umysłu do komputera co z technicznego i fizycznego punktu widzenia wydaje się możliwe, jednak póki co znacznie prostszym rozwiązaniem jest zastąpienie ciała robotem, a mózg pozostaje ten sam bez zmian. Co więcej patrząc na niektóre gatunki zwierząt czy roślin nawet zwykła biologiczna nieśmiertelność jest możliwa, zatem gdyby zamiast na wyniszczaniu się nawzajem skupić na rozwoju to wszystko jest możliwe.
Od kiedy widduje się Kacpra na To Znowu Oni to jakoś spokojniej mija czekanie na nowe filmy tutaj. Takie naturalne Kacper w grach Kacper u Julki i pyk powiadomienie Kacper wstawił film NICE Jak to się mówi "dobre flow"
Odpowiadając na tytułowe pytanie: nie możemy i nie powinniśmy. Jeśli ten spaczony gatunek ma wygladać tak jak wygląda , to pozwalanie nam istnieć przez 30 lat to ogromne nieporozumienie.
Ten temat rodzi kolejny, ciekawy... Jak wyglądać mógłby świat, w którym ludzie by się rozmnażali, ale nie umierali. Czy rządy w obawie przed przeludnieniem, zakazałyby rodzenia dzieci? Czy ludzie byliby w jakiś sposób "zmuszani" żyć wiecznie? Czy wówczas nawet drobny wypadek nie byłby swego rodzaju formą eutanazji? No właśnie, co z ludzmi ktorzy chcieliby umrzeć? Co z miejscem i zasobami na planecie gdy będzie nas tylko przybywać? Myślę, że jest to temat na drugą część tego odcinka Panie Kacprze 😊
@@youtuberesearch7017 podywagować można. Nie mam na myśli rozmnazania wynikającego z czystej prokreacji, ciąż z przypadku lecz rozmnażania sie z chęci. Nadal ludzie mogą mieć wtedy chęć posiadania własnego, urodzonego dziecka. To silny instynkt. Instynkt macierzynski. Sądzę, że w takim świecie ludzie nadal mogliby się rozmnażać nawet gdyby prawo tego zabraniało.
Nie wyobrażam sobie takiego życia. Nawet uwzględniając, że moglibyśmy poświęcać czas na co się nam podobna. W pewnym momencie człowiek doświadczy na tyle dużo, ze jego życie będzie apatyczne, nawet tych najbardziej pragnących życia. Możesz jeść najlepsze posiłki na świecie, a prędzej czy później się przejedzą. Wtedy ludzie zapewne wynajdą jakieś potężne stymulanty, które mają za zadania podtrzymywać nas w stanie wiecznej euforii, inaczej nie będą ludzie mogli cieszyć się z życia.
Rozumiem że np. pizza smakuje Ci w tym roku mniej niż w poprzednim? I niewyobrażalnie mniej niż kiedy jadłeś ją 10 lat temu? Rozumiem że grając w ulubioną grę też za każdym razem bawisz się coraz gorzej i masz z niej coraz mniej frajdy?
@@MankindDiary Oczywiście, że tak, dlatego robię miedzy innymi własną pizzę, gdzie nie ograniczam się do powtarzalności, używam włoskiej mąki i własnego sosu i nawet własnego sera, który dojrzewa teraz w piwnicy. Kiedyś mogłem jeść codziennie, dziś raz na miesiąc i tylko gdy są goście. Mam wiele gier, gdzie przebiłem barierę kilkuset godzin, ale nie mam ochoty do nich już wracać. no mans sky 1123 godzin, stardew valley 399 godzin, factorio 863 godzin, satisfactory 184 godzin, bo gra w ciągłym rozwoju i ciężko będzie mi wrócić, dlatego czekam na pełną wersje, inaczej mi się przeje. Wszystko się przejada, tylko każdy jest inny i to przejedzenie się, nastąpi prędzej, czy później. Wszystkie te gry ogrywałem kilka lat temu. Pomijam już fakt, że mam fotograficzną pamięć, co komplikuje jeszcze bardziej, a ludzie w przyszłości będą taką zdolność dostawać w gratisie, bo nie będą wstanie rywalizować ze sztuczną inteligencją. I chciałbym się tego przekleństwa pozbyć, bo wkurza mnie niewyobrażalnie. Lekarz stwierdził kilkadziesiąt lat temu, że większość takich przypadku zniknie we wczesnym dzieciństwie, ale kurwa jego mać nie znikła ta pierdolona klątwa. Jako osoba, która miała sporo szczęścia w życiu, nie brak mi, ani czasu, ani pieniędzy. Mogę i mogłem sobie pozwolić na rzeczy, o jakich ludzie śnią nocami, ale w pewnym momencie już człowieka nic nie cieszy, tym bardziej w moim przypadku i ci psychika zaczyna siadać, co powoduje u mnie już apatie, a co by było za kilka set lat.
Ja, nie chcę umierać, bo nie kumam własnej śmierci w sensie końca - nie potrafię sobie tego wyobrazić co znaczy, że śmierć przynajmniej tak jak mówią ateiści nie może istnieć
Tam jest mniejsza stawka za każde obejrzenie, więc musiałby robić materiały mniejszym kosztem co postawiłoby go w stratnej sytuacji, a do tego po coś szuka tych obrazów i filmów podglądowych.
Te meduzy z początku filmu przypominają mi nildory i sulidory z książki Roberta Silverberga "W dół do ziemi", do której ostatnio robiłem okładkę. Wydawnictwo VESPER, premiera w tym roku ;3.
12:42 muzyka mocno zalatuje klimatami Death Stranding ❤ Swoją drogą, czy nieśmiertelność nie zatrzymała, albo chociaż znacząco spowolniła rozwój ludzkości? Zakładając nieśmiertelność człowieka, momentalnie problem przeludnienia urósł by do kosmicznej rangi, a zatem konieczne byłoby wprowadzenie ograniczeń w rozmnażaniu. To z kolei doprowadziłoby do sytuacji, w której przy życiu pozostałoby określone pokolenie ludzi, którego poglądy i rozwiązania nie mogłoby zostać zweryfikowane przez młodsze pokolenie, co z kolei mogłoby spowodować mocny hamulec w rozwoju ludzkości. Czysto teoretycznie oczywiście, nie znam się na tym, tak sobie gdybam 😅
"momentalnie problem przeludnienia urósł by do kosmicznej rangi" W jaki niby sposób? Obecnie nieśmiertelni nie jesteśmy, a prognozy jasno pokazują, że w okolicach 2080 osiągniemy populację 10,5 mld ludzi, po czym zacznie się spadek. Oczywiście to w ujęciu globalnym, bo lokalnie populacja już spada w ogromnej liczbie krajów. "co z kolei mogłoby spowodować mocny hamulec w rozwoju ludzkości." Technologia rozwija się niezależnie od wieku ludzi. Ba, dzięki wydłużeniu ludzkiego życia będziemy w stanie stać się bardziej interdyscyplinarni i zdobywać o wiele więcej wiedzy i doświadczenia. Co do postępu społecznego - idea, że ten by się zatrzymał zakłada, że ludzie nie zmieniają swoich poglądów. Sam w ciągu ostatnich 15 lat zmieniałem swoje poglądy niezliczoną liczbę razy na szereg różnych tematów.
@@MankindDiary Jak najbardziej zgoda. Niemniej z wiekiem coraz trudniej przychodzi nam zmiana zdania poglądów itd. Zmierzałem zatem do tego, że właśnie to mentalne postarzenie się mogłoby do tego teoretycznie doprowadzić. Aczkolwiek zakładając ewentualną nieśmiertelność, jeśli udałoby nam się zatrzymać również starzenie na pewnym etapie, być może nasz umysł nie byłby tak oporny na zmiany 😉
Świetny materiał, jedyne czego zabrakło to wspomnienie że linia HeLa wywodzi się z komórek nowotworowych- o zdecydowanie wyższej aktywności telomerazy niż komórki zdrowe- nie tylko warunki a mutacja, która unieśmiertelniła komórki przyczynia się do istnienia tej linii
Wiele lat temu słyszałem, że naukowcy znaleźli u człowieka gen odpowiedzialny za jego starzenie się, niestety jeszcze nie wiedzieli jak go modyfikować. Ciekawe jak jest teraz? Porzucili badania, czy może testują swoje teorie na nim 🤔 PS Trochę szkoda, że filmy pojawiają się tak rzadko... Jednak za każdym razem trafia się materiał, który wciąga 😊
A może odkryli jak zmodyfikować i komuś już tak zmodyfikowali, ale nikomu nie powiedzieli bo dlaczego zwykły, szary człowiek ma być nieśmiertelny? Może jest jakaś grupa, która jest niesmiertelna ale nikt o tym nie wie?
Żeby obejrzeć następny film trzeba będzie być nieśmiertelnym
Dokładnie
Za mało powiedziane
@@teczki xd? O chuj Ci chodzi, my sobie tylko żartujemy, że Kacper odcinki wypuszcza raz na stulecie, chodź są bardzo ciekawe i można się sporo dowiedzieć. Nie napisałem, że zrobiłbym to lepiej czy coś
😂
Jakość jest ważna a nie ilość;)
Jest coś takiego w twoich materiałach, że jestem na zmianę zafascynowany i lekko przerażony. Tyle niewiadomych, a każda informacja daje kolejne pytania.
Jak już jest kanał z tak zajebistymi filmami to jak na złość, filmy wychodzą tak rzadko, chcemy więcej! 😂
Gdyby pojawiały się częściej na pewno odbiłoby się na ich jakości. Algorytmy YT itp powinny promować takich twórców. SciFun też rzadko coś wrzuca, chociaż ten robi to o normalnych porach😂
@@sotys7781 zgadzam się z Tobą, ale marzenie gdyby te filmy pojawiały się częściej z taka jakością właśnie 😄 Trzeba będzie dalej wracać do filmów po kilka razy 🙌
aby nagrać film na takim poziomie niestety jest potrzebny czas..... to nie hurtownia..
@@ApcpcOfficial dokładnie 🙌
Polecam też smartgasma trochę częściej wrzuca
Całe szczęście jesteśmy śmiertelni i żyjemy w tym samym okresie żeby oglądać takie cudy od Kacpra
Pozatym Słońce kiedyś wypali się i bezwzględna nieśmiertelność byłaby koszmarem przy założeniu że ludzie nigdy nie opuszczą Ziemi żeby skolonizować inne planety.
@@Blejk_Karington biorąc pod uwagę obecny rozwój technologiczny kiedyś ludzkość będzie zdolna do kolonizacji innych planet, ale pewnie to potrwa jeszcze bardzo długo
@@Blejk_Karington Chyba mylisz nieśmiertelność z niezniszczalnością. Choć ogólnie masz rację. Wieczne życie bez wody, bez jedzenia i bez powierzchni do zamieszkiwania, tylko ciągłe smażenie się we wnętrzu rozdętego Słońca po pochłonięciu Ziemi, a później życie w próżni po zamienieniu się Słońca w białego karła i czarnego karła, byłoby jak piekielna męka.
Dlatego na pytanie "Czy chciałbyś być nieśmierteln*?" jedyna słuszna odpowiedź to "To zależy".
Zależy od tego, czy miałaby być względna czy bezwzględna, bezwarunkowa czy warunkowa. Zależy, czy bliscy ludzie też by byli nieśmiertelni. Zależy, czy kiedyś opuścimy Ziemię i zaludnimy inne planety. Itd.
@@Trojden100 zakładając względną śmiertelność która nastąpiłaby wraz ze śmiercią układu słonecznego to perspektywa też jest bardzo ponura i straszna by wtedy znajdować się na ziemi bez szans na ucieczkę ani ukrycia się przed tym
@@Blejk_Karington Inne istoty na Ziemi miałyby tak samo.
Najbardziej w Twoich filmach podoba mi się to, że mimo iż o tym co mówiłeś wiedziałem, to i tak oglądałem z czystą przyjemnością. Świetnie prowadzisz monolog, używasz ciekawych określeń i słownictwa. Masz aparycję, która jest fajna w odbiorze. Jedyny minus to rzadkie uploady na tym kanale 😅
Poziom kanału rośnie, moim zdaniem. Tematy coraz lepiej ujmowane, szeroko i na bogato :)
aha.
122 lata ... jest to imponujące, ale jednocześnie jest niczym w porównaniu z czasem oczekiwania na kolejny film Kacpra.
half life 3
Zrób chociaż jeden taki odcinek a potem się wypowiadaj
@@LNA111 Dziękuję za stawianie mi warunków pozwalających na dodanie komentarza na RUclips. Teraz nie muszę już korzystać z regulaminu serwisu!
@@LNA111 jesteś społecznym paździerzem
Czekam juź na Ciebie cały
"Jesteśmy ciałem, czy jesteśmy mózgiem?"
Osobiście, mam takie wrazenie - że jak każda inna żyjąca - i nie zastanawiająca się nad tym - istota, jesteśmy całością, organizmem który funkcjonuje jako całość.
Abstrahując od tego jak stan naszego ciała potrafi wpływac na nasz umysł, mam takie dziwne przemyślenie, że jesteśmy "ofiarą" ewolucji, że przez to że zostaliśmy obdarzeni w świadomość, robimy z tego dużo większą sensację i dodajemy do procesu życia większą głębię - a jak (narazie) rodzimy i umieramy jak większość innych żywych organizmów. Choć ta świadomość, nie do końca pozwala to zaakceptować ;)
Powiedziałbym - i tu pojawiają się religie, ale nie to jest moim celem, i nie chce mieszać, odbierać nadziei czy wyśmiewać - bo tak jak wyżej, nie to jest celem ;)
Żeby pójść dalej, najpierw musimy ustalić czym w ogóle jest świadomość i skąd się bierze, by ją wyizolować ;) z tego też powodu stworzenie A.I która kieruje się świadomością jest niemożliwe (dzisiaj).
Tak ale jeśliby się udało bo mamy ai oraz potrafimy odmładzać szczury to może w 21 wieku jest możliwe że doczekamy tego leku na nieśmiertelność pozdro
Jesteśmy energią zwaną potocznie duszą, ciało to tylko skafander, opuszczamy go jak się zużywa i wracamy do źródła po czym zaczynamy wszystko na nowo.
Kacper z rana jak śmietana, pysznej kawusi piękni ludzie
Tobie też, z fartem mordo.
aha.
gdyby ludzkość nie była głupia i chciała współpracować, zamiast się zwalczać to już byśmy to mieli...
Gdybyśmy nie dopuścili do powstania zbrodniczych państw komunistyczno-kapitalistycznych to kto wie? I komu się chce walczyć o nowy lepszy świat?
No niestety jest inaczej
prawda,ale jako istoty śmiertelne zawsze tacy będziemy
Ci co się zagrozili mają fajnie. Odrazu obudzą się w przyszłości, a jak nie to się nie dowiedzą.
Kacper Pitala - jedyny twórca internetowy, który potrafi utrzymać 100% mojej uwagi a przy tym sprawić że staję się smutny...
Ale i tak Cię uwielbiam ❤
Według mnie najbardziej istotną rolą w życiu bez względu na okoliczności jest wewnętrzna równowaga. Jeśli pracując nad własną osobowością będziemy w kluczowej mierze pracować nad poznaniem i rozbudowywaniem własnych wartości, umiejętności oraz skupiać się na dobrych bodźcach, które niosą ze sobą odpowiednią korzyść dla zdrowia i naszych stanów emocjonalnych, z czasem zrozumiemy kim tak naprawdę jesteśmy jako jednostka, jakie mamy pragnienia i w pełni świadomie będziemy mogli podejmować bardziej racjonalne dla naszej strony decyzje. Dla tego ważne jest by przede wszystkim poznawać siebie samego. To pozwoli na życie zgodnie z własną naturą co w konsekwencji unormuje nasze stany skupienia, nabierzemy chęci do życia i zaczniemy coraz częściej zauważać te dobre cechy i zdarzenia w dniu codziennym. Dzięki takiej postawie i funkcjonowaniu nawet w trudnych i niekomfortowych sytuacjach będziemy w stanie sprostać niechcianym wyzwaniom. Tym samym mamy większe prawdopodobieństwo na to, że nasze życie osobiste będzie bardziej obfite w dobre dla nas rzeczy. Co zaowocuje dłuższym i lepszym życiem niż tym które mieliśmy dotychczas. Żyjemy by się spełniać w tym życiu i dzielić dobrymi wartościami z bliskimi i ukochaną dla nas osobą. I co w tym wszystkim jest najlepsze, że bez względu na to gdzie teraz jesteś, w jakiej sytuacji, pamiętaj, że masz wpływ na los. I dąż tym samym do odzyskania własnej naturalnej równowagi. Pozdrawiam :)
Mądrze powiedziane ale fakt tym jest ze trzeba coś skombinować żebyśmy żyli wiecznie choć nawet pamiętam tamte życie mam jakieś przebłyski nawet więc no nwn
Nie no, jesteś absolutnie niesamowity Kacper. Idealna godzina na wrzucenie materiału, właśnie tego teraz bardzo potrzebowałem
Pociągniemy nasze życie do śmiertelności i co dalej .. Przecież nasze życie jest oparte na zmianach pokoleń . A teraz wszystko będzie stać . Brak awansu w pracy . Politycy nie zmienia stanowski . Brak miejsca dla nowych pomysłów . Rozwój umrze . A do tego jeszcze młodzież i starsze pokolenie . A gdzie to wszystko będzie trzymanie nasza pamięć . Mózg jest ograniczony swojej możliwości trzymania pamięci .
Kolejny świetny materiał, mieszanka Twojego sposobu opowiadania, nauki, filozofii i nieoczywistych tematów jest świetna!
Za każdym razem gdy patrząc w lustro myślę sobie "no stary czas najwyższy do fryzjera" Kacper odpala film. Okazuje się, że mam wtedy jeszcze spokojnie dwa miesiące spokoju w tym temacie. 😂
Cieszę się że ktoś porusza ten temat. Postęp jest nieunikniony a czym szybciej zdamy sobie sprawę z tego jak ważny jest on w naszych życiach tym lepiej
W przypadku gatunku ludzkiego, pojawienie się nieśmiertelności jest równoznaczne z zakończeniem istnienia naszego gatunku🤣. Temat na długie godziny. A tu, zero smutów i pięknie pociągnięty temat. Rzadkość na YT
jako starożytna osoba to mogłaby być wynoszona urodzona przed 476tym. Taka mająca wiele lat, to co najwyżej, jako długowieczna. Ale nawet w starożytności znana była legenda o Matizalemie, więc poprzeczka stała wysoko.
12:41 Świadomość nie zawiera się w mózgu. Pamięć zawarta w mózgu to ego, nie jakaś torzsamość świadomości. Jeśli faktycznie utorzsamiasz się z mózgiem, to możesz być pewny że umrzesz. Ego prędzej czy puźniej zawsze umiera.
5:30 ❤️ idealny moment na film
to się nazywa schizomaxxowanie, nie zdziwiłbym się gdyby ten film był zrobiony jeszcze w ten sam dzień, zaczynając od godziny 23 kiedy mózg zaczyna pracować na pełnych obrotach
I te oferty pracy, szukamy kogoś z doświadczeniem 100 lat 😂😂
Będąc nieśmiertelnym, a co za tym idzie posiadając jakąś określoną (najlepiej optymalną) wydajność przez całą wieczność myślę że celem nie było by jak najszybsze osiągnięcie spezcjalizacji w jednej dziedzinie. Nie masz nad sobą bata w postsci upływającego czasu i nieuchronnej starości, faktu że już po 30 stajemy się nieco mniej efektywni przez co musisz wyeksploatować się do 30 osiągając jak najwięcej żeby już później było łatwiej. Bo może być trudniej. Mając 55067 lat masz mega ogromną wiedzę, doświadczenie, także z wymarłych dziedzin i zawodów.
Pytanie co z pamięcią? XD polecam taki film, "Man From Earth".
@@szogunder mysle, ze film, ktory pierwszy ładnie opowiedział o tym, że wieczność może nudzić jej wywiad z wampirem.
Żaden problem, wystarczy brać nadgodziny :)
@@szogunder a jak będzie wyglądać zużycie stawów np. Kolejna rzecz do ogarnięcia
@@krzonszcz Protezy
@KacperPitala, gdybyśmy stali się teraz nieśmiertelni to po pierwsze, proces reprodukcji został by zatrzymany bo stał by się zbędny a wręcz nawet stałby się problemem. Zatem nie rodzili by się kolejni młodzi naukowcy z nowymi pomysłami. W pewnym sensie byśmy sobie odebrali szansę na nowe odkrycia - Einstein najprawdopodobniej by się nie urodził gdyby od dawna ludzkość była nieśmiertelna. Poza tym, mamy ogromne nierówności społeczne i jedni byli by nieśmiertelni i bogaci a inni przez wieczność byli by niewolnikami w fabryce ubrań. Poza tym, ludzka pazerność powodowała by, że Ci niżej urodzeniu byli by jeszcze bardziej wyzyskiwani przez wieczność. Każdy chce długo żyć, ale bycie wyzyskiwanym przez podłego pracodawcę przez wieczność to było by piekło dla tych ludzi. Według mnie nasza psychika by tego nie pociągnęła. Był taki film o polskim tytule "Wyścig z czasem", warto go zobaczyć.
Myślę że nie do końca można tak prosto rozdzielić mózg od ciała. Mózg rośnie w ciele i uczy się a takie rozwija dzięki ciele. Chodź wykształciły się nie zależnie to są ze sobą splecione. Sądzie że przez to gdyby przenieść tylko mózg np. do ciała robota taki mózg czułby się nie wypełni kompatybilny z nowym ciałem.
Mnie jeszcze zastanawia aspekt psychologiczny. Czy nasz mózg poradziłby sobie z tyloma emocjami i wspomnieniami. Co ze zdobywaną wiedzą. Czy osiągnęlibyśmy limit, a może "starsi" ludzie stawaliby się wariatami i mimo biologicznej nieśmiertelności, psychicznie dalej byśmy w pewnym sensie umierali.
tego mi zabrakło w tym filmie
A pamiętasz co robiłeś w poniedziałek 8 czerwca 2015 roku?
Pewnie byliby ludzie którzy mogliby żyć długo i tacy którzy targnęliby się na swoje życie. Do tego wypadki miałyby miejsce dalej, zatrzymanie starzenia się nie oznacza że możemy ożywić człowieka w którego uderzył samochód przy 100km/h. Pytanie też ile przy postępie medycyny da się wyeliminować chorób przed potencjalnym powstaniem "leku na starzenie się" bo te choroby też zbierałyby żniwo.
Ciekawe też ile wspomnień byłby wstanie "pomieścić" mózg. Czy człowiek nieśmiertelny po prostu zapominałby co się działo np 1000 lat temu i nawet po pokazaniu zdjęć przedstawiających jego samego z tego czasu nic by sobie nie przypomniał?
Podobnych filmów bylo wiele ale pierwszy z tak pragmatycznym i sensownym wytłumaczeniem istnienia człowieka. Mistrzostwo. Chylę czoła.
Normalni ludzie o 5:28 - śpią
Kacper Pitala o 5:28 - wrzucę se film
No nie wiem, ja jadę do pracy xd
A ja już w pracy od pół godziny 🤣🤣
a ja o 6:23 - po nocnej zmianie
puszczam se co by sobie - umilić zasypianie
No chyba nie, nie wszyscy "normalni" śpią do późna, część wstaje rano do pracy.
@@glodnymaciek +1
Ale pomyślmy czy bycie nieśmiertelnym to taki dobry pomysł, musielibyśmy wtedy zrezygnować z rozmnażania się żeby nie doszło do przeludnienia tak jak w przykładzie z komórkami nowotworowymi ( 5:00 ). Gdzie z jednej komórki powstaje 50 ton komórek. A w dodatku jeśli w naszych komórkach jest jakaś część która odpowiada za starzenie się ( 13:40 ). Więc jeśli ewolucja zdecydowała że lepiej by było gdyby jednak ludzie nie byli nieśmiertelni to może zostańmy lepiej przez tym co jest teraz, tylko zmieńmy to że temat śmierci jest tematem tabu.
W sumie to nie wiem czy to niesamowicie późna godzina czy już mega wczesna. Dobrej nocy/dobrej kawusi życzę
Ten film jest chyba jednym z najciekawszych na kanale. Niezwykle przyjemnie się oglądało.
Jeśli chodzi o wpływ tlenu... Bardzo często, to czego się chwytamy, aby żyć doprowadza nas do śmierci. Inna sprawa jeśli bylibyśmy nieśmiertelni to powinniśmy stać się bezpłodni (lub płodni losowo co kilkaset lat) ponieważ płodząc nieśmiertelne dzieci zaludnilibyśmy NASZĄ ZIEMIĘ w "mgnieniu oka" i w końcu nie pomieścilibyśmy się na naszej planetce.
To byłby jeden z problemów ale jeśli taki Einstein żył by 1000 lat to dawno bylibyśmy na marsie
Kacper kozak, wszystkie filmy są zayebiste.. oczytany i mówi z głową. To powinien być kierunek rozwoju yt a nie gupoty i debilizmy.szacunek dla Ciebie Kacper jako twórcę tej treści ! i nie mam np problemu że są filmiki raz na miesiąc, ponieważ aby nagrać merytorycznie dobry kawałek wymaga to przygotowań, także wrzucaj tak jak wrzucasz ale poziom trzymaj jaki trzymasz. Bo dlatego taki człowieczek jak ja lubię Twój kanał. Bo materiału nie musi być dużo, ale ważne żeby był najwyższej jakości !!
Nie No, godzina standardzik, akurat zbierałem się do spania 🎉❤
Nigdy i to nigdy nie będziemy jako ciało fizyczne żyć wiecznie a jako dusza świadomość jesteśmy wieczni 😃
Niedawno została wznowiona książka "Kosiarze" Neala Shustermana. Jest to młodzieżowe SF, że światem gdzie ludzie pozbyli się śmierci. Niby taka prosta historia, a daje do myślenia... Idealnie wpasował mi się ten filmik z tą książką.
brzmi ciekawie może przeczytam
Dzięki! Zainteresowałaś mnie
Dobra robota Kacper! Poruszyłeś tu tematy, które mnie najbardziej interesują, liczę w przyszłości na więcej info o nich. Pozdrawiam
Idealnie przed pracą😅
Czlowiek wybiera inność. Jezeli zmapujemy mózg ludzki i nawet uda się przenieść świadomość do komputera to później modne może stanie się to co było wczesniej. Pozatym śmierć proponuję traktować jak sen bez snów. Czas dla czlowieka liczy sie tylko jeśli jest świadomy więc jak umiera czasu nje ma a potem ten czas ruszy znowu ponieważ cykliczność jest wpisana w naturę. Jezeli czujesz że jesteś to zawsze już będziesz. My jestesmy kosmosem a on jest nami tak to ujmę.
Jak nie o 1:00 w nocy, to Kacper dodaje nowy materiał ledwo o 6:00 rano.
Teraz tylko pozostaje pytanie, kiedy jest rano 🤔
po nocy
Jeśli udało by nam się kiedyś odizolować naszą świadomość wspomnienia i tak naprawdę to jak myślimy tu i teraz i zgrać je w formę cyfrowa/elektroniczna z dowolnością przesyłania, czy też na przykład przenoszenia między ciałem które w specjalnych warunkach mogły być regenerowane, czy już nawet jako jakiś syntetyczny odpowiednik, który jakoś by to wszystko potrafił łączyć, to wtedy tak naprawdę byśmy mogli być nieśmiertelni (wiem może trochę abstrakcyjne i odległe, ale jakoś tak mi przyszło na myśl)
17:43 ,,From the moment I understood the weakness of my flesh, it disgusted me. I craved the strength and certainty of steel. I aspired to the purity of the Blessed Machine. Your kind cling to your flesh, as though it will not decay and fail you. One day the crude biomass you call the temple will wither, and you will beg my kind to save you. But I am already saved, for the Machine is immortal… Even in death I serve the Omnissiah."
Co to za teksty jakby rodem z matrixa?
@@thestuff1014 To tekst z uniwersum sience fiction. Warhammer 40 k.
Konkretnie z wątku Adeptus Mechanikus kultu religijnego, który za cel postawił sobie upodobnić się do swojego Boga Maszyny.
pomijając takie plusy jak tematyka kanału i sam prowadzący, podkłady muzyczne są rewelacyjne
Miłego dnia wszystkim, pozdrawiam ♥️
Ciekawy odcinek. Czekam na kolejne. :)
Ogólnie, człowiek na pewno nie mógłby być bezwarunkowo i bezwzględnie nieśmiertelny - ani żadne inne stworzenie. Nawet gdyby mógł być wiecznie młody jak elf. Do tego musiałby jeszcze być niezniszczalny, a to absolutnie wykluczone. Choć to akurat dobrze - no bo w sytuacji, gdy wskutek zwiększonej aktywności i jasności ewoluującego Słońca cała woda wyparuje z powierzchni Ziemi, wszystkie inne gatunki wyginą, a średnia temperatura na Ziemi zacznie być taka jak na Wenus, to życie w takich warunkach byłoby niczym innym jak piekłem na ziemi. Męczarnia i udręka bez chwili wytchnienia.
Ogólnie, gdybym mógł być wiecznie młody jak elf i niepodatny na choroby, i znane mi osoby również by mogły, to bym chciał, żeby tak było. Chciałbym, żeby człowiek mógł żyć np. 6 tysięcy lat.
Podobno za kilkadziesiąt lat ma być możliwość przeniesienia swojego umysłu do komputera co dały by nam pewnego typu nieśmiertelność.
A patrząc na to jak rozwija się świat możliwe że właśnie w te kilkadziesiąt lat ktoś wpadnie na to jak odnawiać nasz organizm aby wiecznie był młody (mam nadzieje że jak już wymyślą sposób na nieśmiertlnoś to nie będzie ona dosłowna czyli nie starzejemy się lecz może nas coś lub ktoś zabić)
Nie wiemy tego czy możemy być nieśmiertelni, bo nawet nie wiemy gdzie żyjemy...
Gdyby nam powiedzieli, gdzie żyjemy, to może wtedy byśmy sami się dowiedzieli, że możemy być nieśmiertelni...
Odpowiadajac na pytanie z miniaturki, tak możemy być nieśmiertelni, biblia mówi że kto wierzy w Syna ma życie wieczne, oddajcie swoje życie Panu Jezusowi, Tytuł matki Bożej został wymyślony w 431 roku w efezie i wtwdy powstał też kult maryjny, Jest objawienie w fatimie, gdzie Maryja pokazała dzieciom piekło i cierpiące tam duszę i kazała odmawiac Różaniec który ją ubóstwia. Tylko jest właśnie problem ze Maria śpi w prochu ziemi i czeka na zmartwychwstanie,(1 kor 15 52 Ew Jana 11 24 Ks iz 38 18 Koh 9,4-6 PS 146 3-4) więc nie mogła niczego pokazywać oraz co, po śmierci nie idziemy do piekła od razu czy do nieba, tylko najpierw jest człowiek w nieświadomości(sam Pan Jezus przyrownywal smierc do snu, gdy mówił że Łazarz nie umarł, a śpi), a przy powrocie Pana Jezusa są 2 zmartwychwstania, najpierw dla wierzących do życia wiecznego , a drugie dla niewierzących na sąd i potępienie,tak w skrócie. Wszelkie objawienia z Jezusem czy kimś innym są nieprawdziwe, On nie przyjdzie na ziemię wcześniej, bo zasiadł po prawicy Ojca Hbr 9 27 Rz 8 34 , więc ani Maryja ani Jezus ani nikt inny się nie objawia a demony które zwodzą ludzi( 2 kor 14 nawet szatan potrafi przybrac postac aniola światłości) co nie znają Ewangelii lub się do niej nie stosują bo stawiają wyżej tradycje . Pomijając że imię Maryja nie istnieje. Miriam z hebrajskiego to Maria a nie Maryja.
Jest dogmat o wniebowzięciu Marii że została wzięta z duszą i ciałem do nieba ,Biblia mowi że nie została, Jana 3:13-21 UBG
A nikt nie wstąpił do nieba, tylko ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy, który jest w niebie. W starym testamencie byli ludzie co wstepywali do niebaz ale z tego co pamiętam duchowo we śnie bo mieli objawienia, wizję , a Pan Jezus zstąpił z Nieba z czego nikt inny nie przyszedł tak na ziemię z ludzi i wstąpił znowu ale z odmienionym, chwalebnym ciałem które dostaną też ci co Jemu ufają(. List św. Pawła do Filipian 3:20-21
Updated Gdańsk Bible
20 Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też oczekujemy Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa.
21 On przemieni nasze podłe ciało, aby było podobne do jego chwalebnego ciała, zgodnie ze skuteczną mocą, którą też może poddać sobie wszystko.) bo Biblia mowi ze cialo i krew nie mzoe posiąść królestwa Bożego 1 kor 15 50 i nikt inny nie wstąpił. Ew J 14 13 Pan Jezus czeka na nas osobiście Łk 21:8. Jezus nie ma żadnych zastępców czy pośredników. Apostołowie też nie modlili się do Marii ani do jakiegokolwiek Świętego, bo wiedzieli że to byłoby wielobostwo, nie czynili też żadnych figur i obrazów. Sam Pan Jezus mówi że TYLKO ON jest droga do Boga dz ap 4 12 ew Jana 14 6 1 tm 2-5. Dużo osób mówi że Maria jest godna czci, bo anioł nazwal ja blogoslawiona, ale błogosławiona znaczy szczęśliwa, a nie godna czci, Biblia nie raz mowi ze np błogosławieni to są ci co np strzegą przykazań Bożych Ew Mt 5 3-12 ew łk 11 27. ew łk 6 22 PS 146, tych wersetow też jest więcej Maria też bez grzechu nie była Rz 3 23 łk 1 46 i sama potrzebowała Zbawiciela, sama też tak zawołała.
Rz 16 20 to Bóg zetrze szatana nie Mariapo śmierci nie idziemy do piekła od razu czy do nieba, tylko najpierw jest człowiek w nieświadomości(sam Pan Jezus przyrownywal smierc do snu, gdy mówił że Łazarz nie umarł, a śpi), a podczas zmartwychwstania umarłych wierzacy nie będą sądzeni tylko uczestniczą w 1000 letnim królestwie ew J 5 24 na sąd, w piekle nikogo jeszcze nie ma Hbr 9 27 - 28 A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, 28 tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia* grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują. Pan Jezus przyjdzie drugi raz i wzbudzi najpierw prawych a potem nieprawych na potępienie
Niesmiertelnosc wiazalaby sie z pamietaniem poprzedniego zycia. Jesli taka meduza wie co sie dzialo po paru cyklach wstecz, to spoko, a jesli rodzi sie „na nowo” bez pamieci o poprzedniej formie, to tak jakby powiedziec ze rowniez jestesmy niesmiertelni bo moze istnieje reinkarnacja
co do wszechświata to mam odmienne zdanie ale bardzo mi się podobają Pana programy,,brawo !,poruszył Pan bradzo ważną kwestię w całości ale i w jednym szczególe- poziomie kwantowym,kto wie czy to tam się wszystko nie może zacząć tz. nasza nie śmiertelność,czy natura jest bezrozumna ?,nie sądzę,sam Pan powiedział że umieramy po mieszaniu -przekazaniu genów,można to interpretować równnież że steruje nami ,wciąż doskonali operuje po prostu tym co ma do dyspozycji i się uczy a to cecha już rozumnego działania,jestem zdania że rozumne działanie-uczenie się- może nie dotyczyć tylko organizmów żywych zbudowanych na ,aminokwasach, białku,itd.,to było naprawdę bardzo ciekawe i uzupełnioło moje własne przemyślenia tz. to tylko spekulatywny sposób ale cała nauka zaczyna się od spekulacji,co dziś wydaje się być szalone w dalszej lub dalekie przyszłości może okazać się trafne to nie znaczy że akurat moje,może ktoś inny z większą wiedzą natknie się na to i przeczyta i będzie to inspiracją,Wszystko jest nauką nawet urojenia przynajmniej tak kiedyś mi napisał mój znajomy z USA dr.fizyki teoretycznej no i czekam na Pana dalsze programy !.Pozdrawiam serdecznie.
Chciałbym być nieśmiertelny, żeby zobaczyć ostatni koncert Maryli Rodowicz
Wszechświat jest nieskończony i nieśmiertelny, a my jesteśmy chcą nie chcąc jego częścią - odpowiedź nasuwa się sama… żyj chwilą i ciesz się momentami, ciesz się życiem, którym aktualnie żyjesz.
Dobrego poranka i smacznej kawusi! Nie starzejcie się!
Generalnie to zajebiście, dobre podsumowanie różnych teorii, trochę wszędzie palce zanużyć co nie. Jedna tylko myśl, na sam koniec dajesz wizję w której "pokonujemy starzenie się" i że to znaczy pokonanie ciała, bardzo brakowało mi ważnej części o teoretycznym limicie naszego umysłu jako dysku przetrzymującego wspomnienia. Kojarzę że ten limit to ok. 300 lat. Co jest dalej bardzo długim czasem ale w porównaniu z nieskończonością, niczym.
Tego tylko dla mnie brakowało, co mogłobybyć tak samo jak reszta tylko uwzględnione ale nwm. Kocham twoje filmy i tak, keep it up man
W zasadzie już jesteśmy nieśmiertelni. Prawie
Niesmiertelnosc jest do osiagniecia. Wymaga to technologii, która wymaga wiedzy, którą nie będzie chciał się dzielić z innymi człowiek, który to osiągnął.
Ale niespodzianka. Właśnie szukałam czegoś do obejrzenia i aż mi się brwi podniosły jak zobaczyłam Kacpra 😂 Dzięki za poprawę humoru przy dzisiejszym ostatnim posiłku, o 14 mam zabieg. Może do następnego filmu zrobią mnie nieśmiertelną 😂
Jest jedna rzecz ktora nigdy sie nie wydarzy, Kacper nigdy nie wstawi 2 filmow pod rzad.
Fajnie było się udać w tą podróż z wami, zabieram mój średniopółkowy mózg :D nisko budżetową wyobraźnię i idę dumać nad tym kolejny miesiąc :) Kacper dziękuję
Tak. Koniec dowidzenia.
Problem z nieśmiertelnością jest taki, że nawet gdybyśmy rzeczywiście opracowali jakiś eliksir długowieczności, to nie zmienia to faktu, że mózg cały czas by obumierał, co jest naturalnym procesem. Przed osiągnięciem dwusetki każdy byłby po prostu warzywem. Nie wiem, czy taka nieśmiertelność jest czegokolwiek warta.
Tzo i każdy kanał chłopaków z ekipy to najlepsze co spotkało internety w tym roku
oby nigdy do tego nie doszło, nie wyobrażam sobie aby kaczyński żył 8000 lat
Wódz będzie żył zawsze.
Ja chcę żyć 10000 lat
Mega ciekawe zagadnienie. Jak zwykle super narracja. Jedna refleksja w związku z tym. Kwestii długowieczności, nie można rozważać wyłącznie w jednostkowym aspekcie medycznym. Trzeba pochylić się nad tym w odniesieniu społecznym i cywilizacyjnym, globalnym. Planeta Ziemia już ma załączony czerwony alarm, kiedy jest nas ok 8mld a gospodarki światowe i społeczne systemy finansowe trzeszczą w szwach. Długowieczność paradoksalnie wykończyłaby nas bardzo szybko. A na dziś również paradoksalnie nasza śmiertelność umożliwia nam życie.
"jest to dośc drastyczne ale patrzcie!" - ludzie przez całą swoją historię
Wsadzenie sobie umysłu do robota brzmi wspaniale aż do czasu gdy uświadomisz sobie że producentem oprogramowania do robota będzie Adobe i będziesz musiał pracować dla nich po śmierci żeby spłacić abonament albo umrzeć ponownie.
Tzn możemy dłużej żyć jako starcy? To ja podziękuję. Jak zaczniemy przedłużać lata wczesnej młodości to się załapię. W przyszłym życiu. Na dziś przedłużanie życia powyżej 40 lat to jest jakiś koszmar. gdyby można było 80 lat utrzymywać ciało 15/20 latka to myślę że wszyscy chcieliby tak żyć. Ale żyć dłużej od 90 do 170 lat to nie. To prędzej koszmar a nie zycie.
Te filmy są tak genialne, że nie można się od nich oderwać❤ Rób to dalej Kacper
Jak zawsze godzina nie zawodzi B)
Łaaaał, mój ulubiony temat, naprawdę.
Łapka w górę i oglądamy.
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich Śmiertelnych & Nieśmiertelnych
Idealnie w autobusie do szkoły sobie obejrzę
No, tu przeszedłeś sam Siebie bro. Oglądam Ciebie bardzo długo, ale ten odcinek pobił wszystko. Dzięki za super content. 😇
Zależy jak rozumieć nieśmiertelność. W zasadzie człowiek jak wszystko inne jest nieśmiertelny, bo składa się z atomów, więc te atomy zawsze gdzieś będą krążyć po wszechświecie. Jeśli natomiast patrząc na to pod kątem świadomości, to najpierw wypadałoby ustalić czym jest świadomość. Wielu ludzi nawet za życia nie jest prawdopodobnie w pełni świadomych czy to chociażby w wyniku chorób czy manipulacji innych osób. Z technicznego punktu widzenia natomiast już dziś niemal całe ciało ludzkie można wymieniać na różnego rodzaju protezy i biokomponenty, więc przy odpowiednim rozwoju technologii taka nieśmiertelność jest czymś co możnaby spróbować osiągnąć. Innym rozwiązaniem jest przeniesienie umysłu do komputera co z technicznego i fizycznego punktu widzenia wydaje się możliwe, jednak póki co znacznie prostszym rozwiązaniem jest zastąpienie ciała robotem, a mózg pozostaje ten sam bez zmian. Co więcej patrząc na niektóre gatunki zwierząt czy roślin nawet zwykła biologiczna nieśmiertelność jest możliwa, zatem gdyby zamiast na wyniszczaniu się nawzajem skupić na rozwoju to wszystko jest możliwe.
jestes zajebisty tyle powiem a twoje filmy ogladam na jednym wdechu. dzieki wielkie za jeden z lepszych kanałow o popularyzowaniu nauki
Pewnie będziemy umierać z nudów, jak już staniemy się nieśmiertelni.
Serio teraz coś robiąc czujesz satysfakcję nie dlatego, bo to jest fajne, tylko dlatego, bo umrzesz?
Od kiedy widduje się Kacpra na To Znowu Oni to jakoś spokojniej mija czekanie na nowe filmy tutaj. Takie naturalne Kacper w grach Kacper u Julki i pyk powiadomienie Kacper wstawił film NICE
Jak to się mówi "dobre flow"
Kocham te godziny filmów, jest co oglądać w pociągu
Idealnie przed spaniem
Odpowiadając na tytułowe pytanie: nie możemy i nie powinniśmy. Jeśli ten spaczony gatunek ma wygladać tak jak wygląda , to pozwalanie nam istnieć przez 30 lat to ogromne nieporozumienie.
Ale cię życie musi przerastać, masakra. Pewnie jesteś na dole hierarchii.
@@bambucza001 A żebyś wiedział.
@@amarewskyy7341 Przeyebane masz ;((((
Jest i on, kawka zrobiona więc można oglądać
Może komórki mają funkcję gdzie mają zapisane ile razy mogą się odnowić? Wystarczy zresetować licznik lub ustawić na nieskończoność?
Ten temat rodzi kolejny, ciekawy... Jak wyglądać mógłby świat, w którym ludzie by się rozmnażali, ale nie umierali. Czy rządy w obawie przed przeludnieniem, zakazałyby rodzenia dzieci? Czy ludzie byliby w jakiś sposób "zmuszani" żyć wiecznie? Czy wówczas nawet drobny wypadek nie byłby swego rodzaju formą eutanazji? No właśnie, co z ludzmi ktorzy chcieliby umrzeć? Co z miejscem i zasobami na planecie gdy będzie nas tylko przybywać?
Myślę, że jest to temat na drugą część tego odcinka Panie Kacprze 😊
Wtedy by się nie rozmnażali, zapewne istnieje jakiś biologiczny przełącznik który by to uniemożliwił, poza tym mało kto miałby taką potrzebę.
@@youtuberesearch7017 podywagować można. Nie mam na myśli rozmnazania wynikającego z czystej prokreacji, ciąż z przypadku lecz rozmnażania sie z chęci. Nadal ludzie mogą mieć wtedy chęć posiadania własnego, urodzonego dziecka. To silny instynkt. Instynkt macierzynski. Sądzę, że w takim świecie ludzie nadal mogliby się rozmnażać nawet gdyby prawo tego zabraniało.
@@Pawel.Tejchman Tylko że ten instynkt istnieje w trosce o przedłużenie gatunku. Jeśli śmierć by nie istniała nikt by nie miał chęci do rozmnażania.
mmm idealnie przed spaniem, dzięki Kacpi
Cieszę się, że żyję w tych samych czasach co Kacper Pitala
Dzien dobry Kacper, albo dobranoc, nie wiem. Milo Cie widziec
Mądrego aż miło posłuchać.
Nie wyobrażam sobie takiego życia. Nawet uwzględniając, że moglibyśmy poświęcać czas na co się nam podobna. W pewnym momencie człowiek doświadczy na tyle dużo, ze jego życie będzie apatyczne, nawet tych najbardziej pragnących życia.
Możesz jeść najlepsze posiłki na świecie, a prędzej czy później się przejedzą. Wtedy ludzie zapewne wynajdą jakieś potężne stymulanty, które mają za zadania podtrzymywać nas w stanie wiecznej euforii, inaczej nie będą ludzie mogli cieszyć się z życia.
Rozumiem że np. pizza smakuje Ci w tym roku mniej niż w poprzednim? I niewyobrażalnie mniej niż kiedy jadłeś ją 10 lat temu?
Rozumiem że grając w ulubioną grę też za każdym razem bawisz się coraz gorzej i masz z niej coraz mniej frajdy?
@@MankindDiary Oczywiście, że tak, dlatego robię miedzy innymi własną pizzę, gdzie nie ograniczam się do powtarzalności, używam włoskiej mąki i własnego sosu i nawet własnego sera, który dojrzewa teraz w piwnicy.
Kiedyś mogłem jeść codziennie, dziś raz na miesiąc i tylko gdy są goście.
Mam wiele gier, gdzie przebiłem barierę kilkuset godzin, ale nie mam ochoty do nich już wracać. no mans sky 1123 godzin, stardew valley 399 godzin, factorio 863 godzin, satisfactory 184 godzin, bo gra w ciągłym rozwoju i ciężko będzie mi wrócić, dlatego czekam na pełną wersje, inaczej mi się przeje. Wszystko się przejada, tylko każdy jest inny i to przejedzenie się, nastąpi prędzej, czy później. Wszystkie te gry ogrywałem kilka lat temu.
Pomijam już fakt, że mam fotograficzną pamięć, co komplikuje jeszcze bardziej, a ludzie w przyszłości będą taką zdolność dostawać w gratisie, bo nie będą wstanie rywalizować ze sztuczną inteligencją. I chciałbym się tego przekleństwa pozbyć, bo wkurza mnie niewyobrażalnie. Lekarz stwierdził kilkadziesiąt lat temu, że większość takich przypadku zniknie we wczesnym dzieciństwie, ale kurwa jego mać nie znikła ta pierdolona klątwa.
Jako osoba, która miała sporo szczęścia w życiu, nie brak mi, ani czasu, ani pieniędzy. Mogę i mogłem sobie pozwolić na rzeczy, o jakich ludzie śnią nocami, ale w pewnym momencie już człowieka nic nie cieszy, tym bardziej w moim przypadku i ci psychika zaczyna siadać, co powoduje u mnie już apatie, a co by było za kilka set lat.
Ja, nie chcę umierać, bo nie kumam własnej śmierci w sensie końca - nie potrafię sobie tego wyobrazić co znaczy, że śmierć przynajmniej tak jak mówią ateiści nie może istnieć
@@Santiago-ek7ei pytanie jest następujące kiedy znów będziemy po tzw. śmierci?
@@ciastek4913 nigdy bo umarliśmy?
@@szufla9813 a co jeśli będziemy?
Czy ktoś by chciał żyć w nieskończoność.
Fajny odcinek❤ mam nadzieję że w pół roku będzie kolejny
Kolejny super ciekawy odcinek. Gdyby na studiach były takie wykłady ... :)
To by wszyscy pchali się na sam przód :)
Kolejny dobry materiał do kawy. Kacper dzięki za dzielenie się z nami swoją pasją
Mam pytanko, czy myślałeś może żeby wstawiać filmy jako podcast na np. Spotify
Tam jest mniejsza stawka za każde obejrzenie, więc musiałby robić materiały mniejszym kosztem co postawiłoby go w stratnej sytuacji, a do tego po coś szuka tych obrazów i filmów podglądowych.
@@rintl3398 jest też opcja robienia filmów na youtube i podcastów na spotify. Stawka z yt zostaje a dochodzi spotify.
@@KaaaaO właśnie o tym myślałem
nie wiedziałem, że na Spoti są filmy...
@@robdob5350 są podcasty
a filmy można po prostu przerobić na mp3 i to bez problemu może być epizodem podcastu
No w końcu! Ledwo wczoraj myślałem, że nie dożyję następnego odcinka i pozostanie mi oglądać wcześniejsze po 50 razy... co już ma miejsce :P
Te meduzy z początku filmu przypominają mi nildory i sulidory z książki Roberta Silverberga "W dół do ziemi", do której ostatnio robiłem okładkę. Wydawnictwo VESPER, premiera w tym roku ;3.
12:42 muzyka mocno zalatuje klimatami Death Stranding ❤
Swoją drogą, czy nieśmiertelność nie zatrzymała, albo chociaż znacząco spowolniła rozwój ludzkości? Zakładając nieśmiertelność człowieka, momentalnie problem przeludnienia urósł by do kosmicznej rangi, a zatem konieczne byłoby wprowadzenie ograniczeń w rozmnażaniu. To z kolei doprowadziłoby do sytuacji, w której przy życiu pozostałoby określone pokolenie ludzi, którego poglądy i rozwiązania nie mogłoby zostać zweryfikowane przez młodsze pokolenie, co z kolei mogłoby spowodować mocny hamulec w rozwoju ludzkości. Czysto teoretycznie oczywiście, nie znam się na tym, tak sobie gdybam 😅
"momentalnie problem przeludnienia urósł by do kosmicznej rangi"
W jaki niby sposób? Obecnie nieśmiertelni nie jesteśmy, a prognozy jasno pokazują, że w okolicach 2080 osiągniemy populację 10,5 mld ludzi, po czym zacznie się spadek. Oczywiście to w ujęciu globalnym, bo lokalnie populacja już spada w ogromnej liczbie krajów.
"co z kolei mogłoby spowodować mocny hamulec w rozwoju ludzkości."
Technologia rozwija się niezależnie od wieku ludzi. Ba, dzięki wydłużeniu ludzkiego życia będziemy w stanie stać się bardziej interdyscyplinarni i zdobywać o wiele więcej wiedzy i doświadczenia.
Co do postępu społecznego - idea, że ten by się zatrzymał zakłada, że ludzie nie zmieniają swoich poglądów. Sam w ciągu ostatnich 15 lat zmieniałem swoje poglądy niezliczoną liczbę razy na szereg różnych tematów.
@@MankindDiary Jak najbardziej zgoda. Niemniej z wiekiem coraz trudniej przychodzi nam zmiana zdania poglądów itd. Zmierzałem zatem do tego, że właśnie to mentalne postarzenie się mogłoby do tego teoretycznie doprowadzić. Aczkolwiek zakładając ewentualną nieśmiertelność, jeśli udałoby nam się zatrzymać również starzenie na pewnym etapie, być może nasz umysł nie byłby tak oporny na zmiany 😉
Śmierć przyjdzie po nas wszystkich☠️
To trzeba z pół obrotu pierdolnac w kalendarz jak Chuck Norris.
Świetny materiał, jedyne czego zabrakło to wspomnienie że linia HeLa wywodzi się z komórek nowotworowych- o zdecydowanie wyższej aktywności telomerazy niż komórki zdrowe- nie tylko warunki a mutacja, która unieśmiertelniła komórki przyczynia się do istnienia tej linii
Chyba przeprowadzę się do Japoni dla tych dodatkowych 10 lat życia xD
Tak szczerze, to nie wystarczy. Trzeba żyć jak Japończycy
W 1:27 byl potencjal na wrzucenie zdjecia Krzysztofa Ibisza 😁
Szczepionka wieczorem i budzisz się rano... np Kaczyński rano budzi się Tuskiem.
Wiele lat temu słyszałem, że naukowcy znaleźli u człowieka gen odpowiedzialny za jego starzenie się, niestety jeszcze nie wiedzieli jak go modyfikować. Ciekawe jak jest teraz? Porzucili badania, czy może testują swoje teorie na nim 🤔 PS Trochę szkoda, że filmy pojawiają się tak rzadko... Jednak za każdym razem trafia się materiał, który wciąga 😊
A może odkryli jak zmodyfikować i komuś już tak zmodyfikowali, ale nikomu nie powiedzieli bo dlaczego zwykły, szary człowiek ma być nieśmiertelny? Może jest jakaś grupa, która jest niesmiertelna ale nikt o tym nie wie?
wspaniały film jak zawsze jedyny kanał który mnie tak wciąga do słuchania
Każdy jest nieśmiertelny do momentu aż nie umrze.