Nikt tak pięknie i prosto jeszcze nie wyjaśnił działania lampy elektronowej. No i ostrzeżenie przed wysokim napięciem z pierwszej wersji filmu - szacun.
Dajcie spokój z tą polityką. Rzygać się już tym wszystkim chce.... uwielbiam słuchać Pańskich wykładów 😀😀 człowiek zapomina wtedy o całej reszcie 😁 dziękuję
To uczucie kiedy Gość z RUclips wyjaśnił lepiej niż dowiedziałeś się przez całą szkołę średnią Elektronik. Pozdrawiam i takiego prowadzącego zajęcia życzyłbym sobie na każdym etapie nauki 🙂😷
To widzę, że maiłem lepszych nauczycieli. Działanie lamp zachwyciłem jeszcze jako nastolatek. W szkole mogłem się za to dowiedzieć o efekcie millera, zniekształceniach fazowych wnoszonych przez pojemności pasożytnicze i sprzęgające, nauczyć się wykreślić charakterystykę roboczą lampy po lekcjach pracowni elektronicznej. Naprawdę miło wspominam moich nauczycieli, asów elektroniki.
@@sali32123 W zawodzie elektronika nie można poprzestać na wiedzy ze szkoły, trzeba się rozwijać. Powstają nowe układy, nowe aplikacje więc trzeba przeć naprzód. Jeśli chodzi o lampy to w szkole przekazuje się tylko okruch wiedzy, którą mam teraz. Źródła to stare książki i czasopisma i własne doświadczenia :)
Świetnie wytłumaczone działanie lampy! Bardzo przystępnie i zwięźle, co w połączeniu z jak zwykle miłym stylem prowadzenia narracji, wyszło znakomicie :) Pozdrawiam!
Mignął mi przez moment film z błyskawicą. Ale cieszę się, że go już nie ma. Nie dlatego, że sam mam inne poglądy - rozumiem i szanuję tych, którzy mają inne zdanie (niezależnie od tego, jakie momentami ten protest ma oblicze). Ale po prostu są miejsca, gdzie ma się ochotę uciec od polityki, zwłaszcza jeśli - jak w moim przypadku - trzeba ją śledzić z przyczyn zawodowych. Nie od tego są Pańskie znakomite filmiki i kanał, żeby manifestować tu polityczne zapatrywania, zwłaszcza gdy część widzów i patronów może mieć odmienne - tak zawsze myślałem i mam szczerą nadzieję, że tak pozostanie. I, mam nadzieję, że jest to jedyny zahaczający o politykę post, jaki tu kiedykolwiek wstawiam. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za kolejny fascynujący odcinek.
@@galy0 Ależ oczywiście, że może. Ja tylko sygnalizuję, że być niekoniecznie tutaj i że niektórzy mogą mieć z tym problem. Nie wszyscy ten protest wspierają.
@@Lukasz.Warzecha A nasze wydarzenia pan pamięta czy każdy je wspierał. Jak pana czytam - to jak pierwszego najlepszego w KC na zakładzie. On podobnie mówił - Ależ oczywiście, że może. Ja tylko sygnalizuję, że być niekoniecznie tutaj i że niektórzy mogą mieć z tym problem. Przypowiastka z dawnych lat chciałbym donieść ze ludźmi z prefabrykatów może być problem.
Swietny film z zakresu elektroniki o lampie elektronowej Malo osob wie o zaleznosci pracy lamp elektronowych Swojego czasu mialem w swych zbiorach 1000 lamp elektronowych ale oddalem je pasjonatom Lampa to jak stare zabytkowe radio tj ma swoja dusze Dziekuje za film i pozdrawiam
Materiał jak zwykle perfekcyjny. Podobnie jak Pan nie mieszam się do polityki, ale czasem politycy za bardzo mieszają w naszym życiu a wtedy trzeba dopowiedzieć. Pozytywny piorun dla Pana.
Kto dzisiaj jeszcze pamięta, że zasady działania lamp elektronowych wykorzystujących zjawisko termoemisji uczono kiedyś w szkołach? Jak Autor wspomina lampa jest znakomitym materiałem edukacyjnym. W przypadku półprzewodników gdzie występują złącza negative, positive i warstwy zaporowe zjawiska prostowania prądów i efekty wzmocnienia są znacznie cięższe do wytłumaczenia. Świetny odcinek, chociaż wolałem poprzednią wersję z ostrzeżeniem przed wysokim napięciem :-)
Ja miałem lampy na podstawach elektroniki w 1992 roku zdaje się, a badanie wzmacniacza lampowego w 1993 roku na pracowni elektronicznej. Technikum Mechaniczno - Elektroniczne we Wrześni, dodam, że uczono mnie automatyki, a nie elektroniki. :) Z tablicą "Uwaga! Wysokie napięcie" też kojarzy mi się okres technikum. Grupa Vader w tym czasie (listopad 1992) wypuściła teledysk do The Ultimate Incantation z utworem Dark Age, który został zrealizowany przez amerykańską stację telewizyjną MTV. To było piękne uczucie, gdy oglądało się Headbangers Ball z niezapomnianą Vanessą Warwick i po wywiadzie z Peterem i Jackiem nagle polskie napisy i kopalnia wungla \m/.
super. Tak prostego i przejrzystego wytłumaczenia działania lamp jeszcze nie spotkałem, a widziałem i czytałem ich wiele. Jako dzieciak studiowałem mądre książki elektroniczne i choć na ten czas niewiele z tego rozumiałem to jednak wiele mi to dawało. Szkoda, że wtedy nie było dostępnych tak prostych wyjaśnień. Pozdrawiam
No to chyba edukowaliśmy się w różnych okresach, gdyż ja dokładnie tak zapamiętałem zasadę działania lamp ze szkół końca lat 70 i początku lat 80. Dodatkowo rolę dzisiejszego YT spełniało wtedy Telewizyjne Technikum Rolnicze czy Nauczycielski Uniwersytet Radiowo-Telewizyjny (NURT). Wiele fajnych wykładów popartych eksperymentami z wykorzystaniem pomocy naukowych w postaci chociażby induktora Ruhmkorfa, pompy próżniowej, generatora Van Der Grafa, maszyny elektrostatycznej i innych. Ehhhh - to była edukacja. Chwała Panu Adamowi, za tak świetne materiały, które mogą wspomagać obecny system edukacji pozostawiający bardzo wiele do życzenia.
Mam dokładnie takie samo wrażenie, jako absolwent technikum elektronicznego pamiętam że nauczyciele poświęcali zaledwie kilka minut na wyjaśnienie zasady działania poszczególnych elementów natomiast długie godziny obliczeniom jaki prąd płynie tu i tam i jakie napięcie jest między A i B, koniecznie z nawiasami, ułamkami etc...
Pamiętam , że miałem to "pudełko"... Tyle że w w wersji tranzystorowej i czterościeżkowej .Miałem też fajny zestaw "Młody elektronik" oraz broszurę " 24 proste układy elektroniczne dla domu " , od których to zaczęła się moja przygoda z elektroniką .
Mam wzmacniacz stereo na lampkach ecl 86 i na transformatorach . pochodzących z tego gramofonu. Muzyka którą usłyszałem ,przebiła jakością większość wzmacniaczy tranzystorowych tj.segmentu "popularnego" Dziękuję za wszystkie filmiki o lampkach. POZDRAWIAM.
Świetny materiał jak zwykle. Nie wszyscy widzowie mają rozum wykraczający poza technikę więc przedkładając misję edukacji technicznej nad wolnościową można ograniczyć przekaz. Wolność i tak się obroni w innych kanałach. Pozdrawiam serdecznie.
Mam rozum, który mi mówi nie wkładaj więcej kabla do gniazdka a sam kabel to była wtyczka i kabel jak mnie popieściło to straciłem przytomność od tamtego czasu boje się zapalać światło i wkładać coś do prądu.. PS. Wiem że odbiegłem od tematu.
Bardzo ciekawy odcinek. Dziękuję za "odczarowanie" tematu lamp, w sposób, który wcale ich czaru nie pozbawia :) Pamiętam, ze jako dzieciak uwielbiałem zaglądać do grającego radia przez tylną ściankę obudowy, na te tajemnicze, żarzące się szklane bańki.
Panie Adamie tyle lamp w tv Rubinie wymieniłem ,ale nigdy nie wiedziałem jak taka lampa pracuje. Dziękuję że jestem znów trochę mądrzejszy dzięki panu . Pozdrawiam
Lampy mają coś magicznego w sobie.... Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek, gdyż mam do renowacji u siebie w warsztacie zk-120 :) i mam do niego ogromny sentyment, ponieważ spędziłem całe wczesne dzieciństwo rozkładając taki model na części pierwsze :)
Witam! Świetny film dogłębnie analizujący budowę i pracę lampy elektronowej. Już czekam na materiał o ZK120. Trzy lampy i silnik robiący za transformator. Mam taką skrzynkę😁 Nie raz, nie dwa go naprawiałem i dużo innych bo jak mi kiedyś p.Adam napisał "z tego żyję" 👍 Pozdrawiam!
Lampy, czyli elektronika piękna. ;) Za młodego narozbierałem się różnych lamp, bo musiałem wiedzieć co jest w środku. A potem musiałem wiedzieć po co to jest i jak działa. No i oczywiście się dowiedziałem. I wtedy odkryłem, że zasada działania lampy jest bardzo intuicyjna, wręcz prosta i do zrozumienia dla każdego. Niemniej sam nigdy niczego na lampach nie budowałem, bo zafascynowały mnie elementy krzemowe (diody, tranzystory bipolarne, etc.) i to nich tworzyłem różne układy. Tak więc do lamp nie mam jakiegoś sentymentu, drogie były, szybko się psuły, wymagały żarzenia, trzeba było czekać, aż się nagrzeją, etc.... No cóż, ale to one zaczęły historię elektroniki, więc miejsce w niej mają zapewnione. :)
Pierwszym układem scalonym była wyprodukowana w 1927 lampa Loewe 3NF, którą wyprodukowano aby ominąć niemieckie przepisy podatkowe ponieważ wysokość podatku od radioodbiornika zależała od ilości lamp.
No i już zrozumiałem od strony fizycznej te cholerne lampy. Tranzystor i dioda to przy tym pikuś. I od dziś rozumiem skąd ta jakość wzmacniacza lampowego. Pal licho sprawność :) Dziękuję Panie Adamie
Lubię Pana filmy, wiem że wchodzę jako laik ale wyjde z wiedzą, mało kto potrafi tak tłumaczyć szczegółowo a zarazem prosto, mega, czekam na kolejne firmy 👍
Szanowny Panie. Jestem pod wrażeniem... na lampach elektronowych kiedyś wyznaczałem masę elektronu... (akurat tamto stanowisko i zasada była bzdurą, kultywowaną przez wiele pokoleń studentów). Nie mam się do czego przyczepić - a lubię. Pozdrawiam, mgr fizyki A.D. 1992 :)
A jako dziecko często grzebałem w Bambino ale nie naprawiłem. Fascynowała mnie właśnie lampa ale bałem się dotykać. Teraz poznałem jej tajemnice dziękuje za jak zwykle fachową wiedzę. Wojtek
Świetny odcinek. Panie Adamie wiele osób z rocznika powyżej 95. Może nie zdawać sobie sprawy czym był kineskop w TV cz.b. Pozdrawiam serdecznie. Miło się ogląda.
Pamiętam te lampy, często były produkcji czeskiej, firmy Tesla. U Dziadków było stare radio Diora z podnoszoną górną pokrywą jak w pianinie - uwielbiałem do niego zaglądać w zimowe wieczory. Na podwórku pozyskiwaliśmy też lampy ze starych drewnianych telewizorów wystawionych przy śmietniku - fajnie się biły, strzelały. Podstawowa zasada zawsze była taka, żeby nie ruszać kineskopu - jeden kolega kiedyś rozbił prętem czy kamieniem, huknęło jak granat na całe osiedle i skończyło się szwami. Później jak coś grzebaliśmy przy telewizorach to zawsze spuszczaliśmy z kineskopu ciśnienie zbijając znajdującą się z tyłu lampę i przy okazji przygarniając miedzianą zwojkę :-))) Do dziś pamiętam najczęściej występujące marki: Ametyst, Fregata, Beryl [z taką śmieszną skalą], Neptun i chyba Saturn.
W ulubionym śmietniku koło bardzo dużej szkoły cały czas była nieprzebrana ilość jarzeniówek. To dopiero była zabawa! A że to były czasy Gwiezdnych Wojen w kinie, to walczyliśmy na miecze świetlne! Ile to się człowiek nawdychał tego co było w świetlówkach, no i jakoś żyjemy do dziś! 😁
Świetny odcinek! Bardzo dobrze i oryginalnie wytłumaczone działanie lampy :D. A wytłumaczenie schematu z Bambino jest jak znalazł, bo niedługo biorę się za budowę wzmacniacza audio lampowego właśnie na ECL86. Czekam na kolejne odcinki, a szczególnie ten o magnetofonie ZK1xx.
Jak na tak krótki film, całkiem nie zły materiał. Temat lamp elektronowych to ”temat rzeka” i jeszcze wiele można by tutaj dopowiedzieć, choćby i to, że mimo swojego ”leciwego wieku”, nadal ma się nieźle i jeszcze nie jedno przetrwa, jak na przykład EPG (electromagnetic pulse), czego już tranzystor (półprzewodniki) nie zdzierżą (ale my chyba też nie).
Za dzieciaka był w domu taki telewizor. Do dziś pamiętam dziwny zapach który się z niego dobywał po kilkugodzinnej pracy. Mieszanina gorącego kurzu , propagandy i tajemnicy , jak to wszystko działa. Pudło , czasem gdy szwankowało , trzeba było uderzyć lżej - mocniej od góry. Czasem nie pomagało , tedy odwiedzał nas znajomy ojca i serwisował.To były czasy gdy te urządzenia posiadały schematy ale w instrukcji nie było wzmianki że gdy ulegnie awarii należy wywalić do elektroszrotu. Na to musieliśmy poczekać do czasów gdy małe żółte roboty produkują wszystko w zastraszających wielkościach. Pozdrawiam panie Adamie.
Na fonarze od lat znajdziesz wiele opisów działania lamp i wskazówek jak skonstruować wzmacniacz mocy. Znajdziesz tam artykuł o termoemosji, zjawisku dynatronowym, szeregowym lub równoległym łączeniu lamp... Tyle, że trzeba czytać.
fajnie pan wytłumaczył - choć żeby to wszystko zrozumieć jak należy, to trzeba w tym siedzieć... Podziwiam ludzi którzy sami składają wzmacniacze lampowe, a niektórzy składają samemu bez żadnych schematów - to dopiero coś : ) Posiadam wzmacniacz lampowy i moja wiedza kończy się na wymianie kondków i lampek :)
Zrób więcej filmików związanych z elektroniką - bo jesteś na ten moment najlepszym twórcom w tym temacie. Bardzo łatwo zrozumieć jak coś działa. Ja po 5latach nauki elektroniki dopiero po twoim filmiku rozumiałem dokładnie działanie lampy elektronowej. Zrób jeszcze o tranzystorze coś ;)
@ Mam podobnie. Swego czasu zajmowałem się jakimiś strasznie złożonymi technikami linearyzacji wzmacniaczy dla współczesnych telekomów i jakoś to ogarniałem. Jednak lampa była cały czas niepojęta - aż do dziś. Dziękuję!
@@imieinazwisko2993 Mistrz nie jest tylko jeden, a czy nie wypada? poddał bym to głębokiej wątpliwości, zwłaszcza, że trudno taką formę komentarza nazwać reklamą
Bo w PL wspaniałe kanały z których można czerpać wiedzę i korzyści raczej słabo się sprzedają. Wiadomo , jesteśmy najmądrzejsi i ogólnie super a za wszystkie nasze niepowodzenia i wady odpowiadają somsiedzi z zachodu , południa i wschodu. A , zapomniałem , Szwedzi , bo nas okradli jakiś czas temu. Dużo łapek w górę to ma Śmiechawa tv , jakieś kanały lżejsze od powietrza. I tyle z tego. A komentarze pod nimi wprost walą po oczach rozumnością i ogarnięciem. Nie to co tu czy na "Reduktorze Szumu". Tu raczej fachowcy zaglądają i ludzie prezentujący sobą poziom to i dyskusja inna.
dodam do @Jerzy Jerzewski odpowiedzi to, ze jak nie ma cycków, polityki, LGBTQWERTY i cholera wie co to nie bedzie popularne. Tutaj mamy doczynienia ze scisla wiedza przedstawiona tak, ze nawet domorsli elektronicy nie zawsze posiedli. Dlatego tez nasza cywilizacja skonczy jak np. egipska.
Po co komu nauka i technika. Ministrant edukacji ogłosił, że potrzeba więcej "nauk" humanistycznych, jak dożyjemy następnej epidemii to będziemy się leczyć pięcioma zdrowaśkami w piecu.
5:28 Ametyst haha! Zakupiony przez moich dziadkow w 1971r, psuł sie regularnie raz na miesiąc, i wtedy przychodził majster z dymlomatką pełną narzedzi i czesc i naprawiał. Przewarznie siadały lampy kineskopowe.Gałka do zmiany kanałów (a były ich aż dwa) haha wymagała mocnej dłoni bo az strzelało jak sie z jedynki na dwojke brało.Niezłe to były czasy ten PRL.
No proszę, a ja do dziś, na co dzień używam Ametysta 102 (początek 1969r.) Kondensatory nie ruszane :) oraz ametysta 1012 (już od 4 lat, również na co dzień) Wszystko działa bez szwanku :) Jedyne co zrobiłem po ich zdobyciu, to solidne czyszczenie, komplet nowych lamp, regulacja geometrii + kilka innych drobnych regulacji. Obraz fantastyczny, znajomi niedowierzają. "Normalnego" telewizora nie posiadam i nie zamierzam posiadać. Właśnie czekam na Rocky'ego V na Pulsie :)
Skojarzyło mi się że pana wyklady maja sporo wspólnego z lampami. Są proste, klarowne i ciekawe . - Podziekowanie za w moim przypadaku przypomnienie paru szczególów na którymi zazwyczaj w praktyce się nie zastanawiam. Zaczynałem w 60 tych latach od tranzystora (bo dawał łatwośc zasilania z bateryjki i nie wymagał mechanicznych wysiłków). zeby przejść w radiach do lamp. Potem już w 70tych latach na "scalaki"gdy były dotępne w Bomisach wylutowywane importowane wtedy z Francji . Zawsze - dobry scalak jest lepszy od kiepskiej lampy. I kiepski scalak gorszy od dobrej lampy. Mówiąc o lampie trzeba zawsze mieć na myśli całe urządzenie bo scalak to przecież całe urządzenie z wileoma półprzewodnikami - nie można porównywac 1:1 . W "lampie" poza zasadą działania liczy się ilość stopni wzmocnienia i detale. Teraz w 2020 roku robiąc DIY odbiornik krótkofalowy "przesiadłem się" znowu na lampy. Zrobiłem io zbudowałem własny układ z wzmacniaczem w.cz. na pentodzie 6Ż1P superhetrodynę na ECH81 i p.cz na 600kHz z EBF80. Do tego SSB na 6Ż1P. Prostownik tez lampowy. . Sygnałem wyjściowym jest 600kHz.- aktualnie ma zakres od 5,5 MHz -25 MHz Pozostalo mi nawinąc cewki - na zakre 3- 9 MHz i jak przyjdzie drut srebrzony podzielic na dwa zakresy 3- 9MHz i 8 - 25MHz . Oplaciło się bo zapewnia w osiedlowym bloku dużo mniej szumów i mniej zakłoceń od półprzewodnikowych które od lat używałem i wreszcie dobrze słysze amatorów HAM bez szumu stopni. .
@ Miałem jeszcze pentody mocy PL509 , nawet gdzieś schemat wzmacniacza miałem o mocy chyba 100W na tych lampach . Ale na zamiarach się skończyło . Trochę droga zabawa w nawijanie traf ,a i lampy już w nie najlepszej kondycji były . Pozdrawiam
Piękne. Prosto i konkretnie. Niestety, muszę się przyznać, nie zrozumiałem kluczowego elementu - czemu ta konstrukcja sprawia, że podanie dźwięku na 'siatkę' w efekcie (na anodzie?) dało zwiększenie napięcia? Zgaduję (bo nie jestem elektronikiem), że na lampie mamy generalnie większe napięcie, a podając sygnał na siatkę dodajemy do niego dźwięk/modulację? O to chodzi? [zabrakło mi po prostu wytłumaczenia przy przejściu ze świata budowy/mechaniki/fizyki/elektryki (co w końcu zrozumiałem) do elektroniki - o ile mogę sobie pozwolić na takie uproszczenie językowe]. Cytując klasyka "wincyj!" ;) ϟ
Ja uważam że mówienie że coś tam zwiększa napięcie jest mylące. Tłumacząc "na chłopski rozum" z pominięciem wszystkiego co formalne i naukowe : D taka lampa elektronowa to brama dla wysokiego napięcia, sterowana niskim napięciem. Podłączasz wysokie napięcie do katody, potem podłączasz małe napięcie do "siatki", jak je podłączysz to niskie napięcie, np z bateryjki, to wysokie napięcie pójdzie dalej, jak nie - to nie. I teraz jak niskim napięciem będzie szła jakaś muzyczka - czyli jakiś prąd co jest raz mocniejszy raz słabszy - na przykład z mini jacka ze smartfona, to wysokie napięcie będzie przepuszczane w rytm tej muzyczki -_- no i masz to wzmocnienie. No i teraz podłączasz to wysokie napięcie to jakiegos wielkiego głośnika i 220V będzie przechodzić w rytm niskiego napięcia z mini jacka.
To dziala tak, ze bez podania sygnalu zmiennego, plynie sobie (relatywnie niewielki) prad spoczynkowy, od katody do anody. Zalezy od stalego ujemnego napiecia przylozonego do siatki sterujacej. W momencie podania sygnalu na siatke sterujaca, napiecie polaryzacji zmienia sie wraz ze zmiana sygnalu (nastepuje modulacja ww stalego napiecia polaryzujacego siatke sygnalem podawanym), co w rezultacie powoduje znaczne zmiany pradu plynacego miedzy katoda a anoda. Samo pojecie "wzmacniania" sygnalu to swoiste uproszczenie i moze utrudnic zrozumienie zasady dzialania. Latwiej to zalapac jesli nie mysli sie o sygnale odbieranym z anody jako wzmocnionym sygnale wejsciowym, a lustrzanym odbiciu tegoz (przesunietym w fazie o 180), o znacznie wiekszej amplitudzie, jednak zgodnym (w miare, przynajmniej dopoki nie mowimy o przesterowaniu) co do ksztaltu przebiegu i czestotliwosci. Podzr.
Lampa... kilka drucików i blaszek zamkniętych w szklanej bańce... jestem pełen podziwu dla tych wszystkich, którzy przyczynili się do wynalezienia czegoś takiego. W dzisiejszych czasach gdy wszystko się upraszcza, scala i integruje, a całością zarządzają księgowi coś takiego jak lampa elektronowa z pewnością nie miało by sensu bytu. Szanuję starą myśl techniczną, która moim zdaniem jest o wiele bardziej zaawansowana nie tylko pod względem pomysłu czy wykonania, ale też wymagała dużo więcej pracy fizyków, elektroników by takie by odkryte zjawisko zagospodarować z pożytkiem.
Od lampy wszystko się zaczęło i to jest fakt, ale błagam nie umniejszajmy tym którzy swoją myślą wiedzą i determinacją doprowadzili elektronikę do miejsca w którym się znajdujemy. Skala integracji i funkcjonalności obecnych układów to ... "kosmos" . Fakt po rozkręceniu laptopa, telewizora nie ujrzymy dziś ciepłego światełka żarnika lampy tylko bezduszne czarne kostki lecz nie oznacza to że ich zaprojektowanie czy prototypowa produkcja nie wymagała pracy fizyków i elektroników. O wyświetlaczach LCD / OLED już nie wspomnę. Pozdrawiam ! P.S. Będąc dzieckiem zaglądałem do środka radia Juwel i podziwiałem ten niesamowity widok żarzących się lamp, no i ten zapach nagrzanych elementów :)
Niby tak, ale charakterystyczne jest to, że typowy układ lampowy jest zazwyczaj prostszy i wykorzystuje mniej elementów dyskretnych niż odpowiadający mu układ tranzystorowy.
4 года назад+1
Bo w lampie można dużo łatwiej kształtować charakterystyki pod konkretne potrzeby.
@ Veto🙂 Moim zdaniem powodem jest po prostu barszczasta taniość tranzystora i możliwość scalania. Jak się patrzy na schematy układów lampowych, to tam każdy element aktywny otoczony jest całym wiankiem wszelkiej maści galanterii - bo lampa droga, a RLC tańsze. W układach scalonych jest na odwrót, bo w większości technologii łatwiej zrobić tranzystor, niż opornik (prosty przykład - w klasyku uA741 większość powierzchni krzemu zajmuje -jeden- kondensator). W dyskretnych układach tranzystorowych też dosyć szybko zauważono, że wymagają one innej filozofii projektowania, niż dla lamp.
Oglądałem niedawno film ze spotkania Audio Vintage Poland Group i chyba widziałem tam Pana. Jeśli tak to może słówko o tej grupie? Czy warto się tam zakręcić czy to spotkanie czysto marketingowe? Z propozycji na następne odcinki to może coś o kolumnach i rodzimym producencie Tonsil? Pozdrawiam! Świetny kanał bliski moim zainteresowaniom!
4 года назад
Nie, nie mam czasu na spotkania w takich grupach, a poza tym na co dzień używam bardzo współczesnego sprzętu. Natomiast czy warto? Jeśli się jest miłośnikiem takiego sprzętu, to pewno tak. Nawet jeśli jest dużo komercji, mimo wszystko zawsze można pogadać, zobaczyć coś ciekawego. Tonsil na pewno wystąpi nie raz jeden, bo to duży gracz w historii polskiej elektroniki.
Jako osoba niepełnosprawna (tzn. z umiarkowanym daltonizmem) mam uprzejmą prośbę, aby omawianie poszczególnych bloków funkcjonalnych na schemacie ilustrować np. ramką albo podświetleniem. Na komputerze tę czerwień jako tako widzę, ale na TV wyglądała mi ona po prostu na nieodróżnialną od czerni.
4 года назад+1
A czy niebieski będzie lepszy? To chyba barwa najrzadziej nierozróżnialna. Do tego jeszcze rozjaśnię, żeby wyróżniała się także kontrastem.
@ Wyróżnienie kolorem cienkich linii nie zadziała niezależnie od wzroku oglądającego, jeżeli w torze wizji gdziekolwiek pojawi się kodowanie koloru 4:2:2 albo słabsze. Również problemy z kontrastem na wyświetlaczu mogą utrudnić rozróżnienie. Proponuję cały ekran przyciemnić np. o 15%, a omawiany fragment podświetlić, aby biały był biały (i znów wkradła się polityka). EDIT: Nawiasem mówiąc ludzkie oko ma konstrukcję 4:2:2 :-)
4 года назад+1
Znam problem, robiłem z niego wykłady dla filmowców :) W moich przykładach nie ma jednopikselowych elementów chromatycznych o podobnej luminancji (chyba że gdzieś przeoczyłem).
Czemu lampy robiono ze szkła zamiast solidnego metalu?
Год назад+2
Bo i tak gdzieś trzeba przeprowadzić wyprowadzenia. Szkło izoluje elektrycznie, także przy wysokich napięciach, w miarę dobrze uszczelnia i pracuje w szerokich temperaturach.
Nikt tak pięknie i prosto jeszcze nie wyjaśnił działania lampy elektronowej. No i ostrzeżenie przed wysokim napięciem z pierwszej wersji filmu - szacun.
Dajcie spokój z tą polityką. Rzygać się już tym wszystkim chce.... uwielbiam słuchać Pańskich wykładów 😀😀 człowiek zapomina wtedy o całej reszcie 😁 dziękuję
To uczucie kiedy Gość z RUclips wyjaśnił lepiej niż dowiedziałeś się przez całą szkołę średnią Elektronik. Pozdrawiam i takiego prowadzącego zajęcia życzyłbym sobie na każdym etapie nauki 🙂😷
To widzę, że maiłem lepszych nauczycieli. Działanie lamp zachwyciłem jeszcze jako nastolatek. W szkole mogłem się za to dowiedzieć o efekcie millera, zniekształceniach fazowych wnoszonych przez pojemności pasożytnicze i sprzęgające, nauczyć się wykreślić charakterystykę roboczą lampy po lekcjach pracowni elektronicznej. Naprawdę miło wspominam moich nauczycieli, asów elektroniki.
@@tomekkruger zazdroszczę. I pisze to bez ironii. Poważnie.
@@sali32123 W zawodzie elektronika nie można poprzestać na wiedzy ze szkoły, trzeba się rozwijać. Powstają nowe układy, nowe aplikacje więc trzeba przeć naprzód. Jeśli chodzi o lampy to w szkole przekazuje się tylko okruch wiedzy, którą mam teraz. Źródła to stare książki i czasopisma i własne doświadczenia :)
1:56 - ustrojstwo, wichajster i bulbulator. Święta trójca techniki
Świetnie wytłumaczone działanie lampy! Bardzo przystępnie i zwięźle, co w połączeniu z jak zwykle miłym stylem prowadzenia narracji, wyszło znakomicie :) Pozdrawiam!
Mignął mi przez moment film z błyskawicą. Ale cieszę się, że go już nie ma. Nie dlatego, że sam mam inne poglądy - rozumiem i szanuję tych, którzy mają inne zdanie (niezależnie od tego, jakie momentami ten protest ma oblicze). Ale po prostu są miejsca, gdzie ma się ochotę uciec od polityki, zwłaszcza jeśli - jak w moim przypadku - trzeba ją śledzić z przyczyn zawodowych. Nie od tego są Pańskie znakomite filmiki i kanał, żeby manifestować tu polityczne zapatrywania, zwłaszcza gdy część widzów i patronów może mieć odmienne - tak zawsze myślałem i mam szczerą nadzieję, że tak pozostanie.
I, mam nadzieję, że jest to jedyny zahaczający o politykę post, jaki tu kiedykolwiek wstawiam.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za kolejny fascynujący odcinek.
Panie łukaszu pamięta pan Oporniki. Czyli co autor kanału nie może kogoś poprzeć bo co poprawność polityczna.
@@galy0 Ależ oczywiście, że może. Ja tylko sygnalizuję, że być niekoniecznie tutaj i że niektórzy mogą mieć z tym problem. Nie wszyscy ten protest wspierają.
@@galy0 Oporniki były noszone dla obrony nieco wyzszych idei, niż obecnie błyskawice. A nawet nie tyle wyższych, co biegunowo przeciwnych.
@@zbigniewlipinski2963 A głupotą nie jest głupota co napisałes tylko głupota jest to co inni twietrdzili.
@@Lukasz.Warzecha A nasze wydarzenia pan pamięta czy każdy je wspierał. Jak pana czytam - to jak pierwszego najlepszego w KC na zakładzie. On podobnie mówił - Ależ oczywiście, że może. Ja tylko sygnalizuję, że być niekoniecznie tutaj i że niektórzy mogą mieć z tym problem. Przypowiastka z dawnych lat chciałbym donieść ze ludźmi z prefabrykatów może być problem.
Panie Adamie, słuchać Pana to czysta przyjemność i ten piękny polski język wisienką na torcie..., jak zawsze.
Pozdrawiam serdecznie.
Swietny film z zakresu elektroniki o lampie elektronowej Malo osob wie o zaleznosci pracy lamp elektronowych Swojego czasu mialem w swych zbiorach 1000 lamp elektronowych ale oddalem je pasjonatom Lampa to jak stare zabytkowe radio tj ma swoja dusze Dziekuje za film i pozdrawiam
Materiał jak zwykle perfekcyjny. Podobnie jak Pan nie mieszam się do polityki, ale czasem politycy za bardzo mieszają w naszym życiu a wtedy trzeba dopowiedzieć. Pozytywny piorun dla Pana.
Nawet osoba nieobezna wszystko zrozumie. Fajny wykład.👍
Kto dzisiaj jeszcze pamięta, że zasady działania lamp elektronowych wykorzystujących zjawisko termoemisji uczono kiedyś w szkołach? Jak Autor wspomina lampa jest znakomitym materiałem edukacyjnym. W przypadku półprzewodników gdzie występują złącza negative, positive i warstwy zaporowe zjawiska prostowania prądów i efekty wzmocnienia są znacznie cięższe do wytłumaczenia. Świetny odcinek, chociaż wolałem poprzednią wersję z ostrzeżeniem przed wysokim napięciem :-)
Ja miałem lampy na podstawach elektroniki w 1992 roku zdaje się, a badanie wzmacniacza lampowego w 1993 roku na pracowni elektronicznej. Technikum Mechaniczno - Elektroniczne we Wrześni, dodam, że uczono mnie automatyki, a nie elektroniki. :) Z tablicą "Uwaga! Wysokie napięcie" też kojarzy mi się okres technikum. Grupa Vader w tym czasie (listopad 1992) wypuściła teledysk do The Ultimate Incantation z utworem Dark Age, który został zrealizowany przez amerykańską stację telewizyjną MTV. To było piękne uczucie, gdy oglądało się Headbangers Ball z niezapomnianą Vanessą Warwick i po wywiadzie z Peterem i Jackiem nagle polskie napisy i kopalnia wungla \m/.
jako żywo w elektronice 30 lat to nie widziałem lepiej i klarowniej w naszym języku wyjasnionego tematu podstaw lamp.
dokladnie - w latach 90tych ubieglego wieku w techniku elektrycznym nikt mi tego tak nie wyjasnil, jak tutaj przez 13 minut. Czekam na ZK120
super. Tak prostego i przejrzystego wytłumaczenia działania lamp jeszcze nie spotkałem, a widziałem i czytałem ich wiele. Jako dzieciak studiowałem mądre książki elektroniczne i choć na ten czas niewiele z tego rozumiałem to jednak wiele mi to dawało. Szkoda, że wtedy nie było dostępnych tak prostych wyjaśnień.
Pozdrawiam
No to chyba edukowaliśmy się w różnych okresach, gdyż ja dokładnie tak zapamiętałem zasadę działania lamp ze szkół końca lat 70 i początku lat 80. Dodatkowo rolę dzisiejszego YT spełniało wtedy Telewizyjne Technikum Rolnicze czy Nauczycielski Uniwersytet Radiowo-Telewizyjny (NURT). Wiele fajnych wykładów popartych eksperymentami z wykorzystaniem pomocy naukowych w postaci chociażby induktora Ruhmkorfa, pompy próżniowej, generatora Van Der Grafa, maszyny elektrostatycznej i innych. Ehhhh - to była edukacja. Chwała Panu Adamowi, za tak świetne materiały, które mogą wspomagać obecny system edukacji pozostawiający bardzo wiele do życzenia.
Zrobił mi Pan dzień! Poszedłem poszperać w gratach i popatrzeć na lampy po wielu latach. Dziękuję. Pozdrawiam.
Kurcze mam 38 lat, od dzieciaka pasjonuje się elektronika ale dopiero po tym filmie zrozumiałem dokładnie jak działa lampa elektronowa :-)dzięki :-)
Mam dokładnie takie samo wrażenie, jako absolwent technikum elektronicznego pamiętam że nauczyciele poświęcali zaledwie kilka minut na wyjaśnienie zasady działania poszczególnych elementów natomiast długie godziny obliczeniom jaki prąd płynie tu i tam i jakie napięcie jest między A i B, koniecznie z nawiasami, ułamkami etc...
Graficznie - wspaniałe, merytorycznie - super.
Prosto, zwięźle i zrozumiale!
No to teraz czas na analogiczny odcinek o tranzystorach 😊
Ty jestes GENIUSZEM twoje filmy sa nieocenione i to jak opowiadasz normlanie moge sluchac godzinami. Pewnie nie tylko ja
Pamiętam , że miałem to "pudełko"... Tyle że w w wersji tranzystorowej i czterościeżkowej .Miałem też fajny zestaw "Młody elektronik" oraz broszurę " 24 proste układy elektroniczne dla domu " , od których to zaczęła się moja przygoda z elektroniką .
Mam wzmacniacz stereo na lampkach ecl 86 i na transformatorach . pochodzących z tego gramofonu.
Muzyka którą usłyszałem ,przebiła jakością większość wzmacniaczy tranzystorowych tj.segmentu "popularnego"
Dziękuję za wszystkie filmiki o lampkach.
POZDRAWIAM.
Świetny materiał jak zwykle. Nie wszyscy widzowie mają rozum wykraczający poza technikę więc przedkładając misję edukacji technicznej nad wolnościową można ograniczyć przekaz. Wolność i tak się obroni w innych kanałach. Pozdrawiam serdecznie.
Mam rozum, który mi mówi nie wkładaj więcej kabla do gniazdka a sam kabel to była wtyczka i kabel jak mnie popieściło to straciłem przytomność od tamtego czasu boje się zapalać światło i wkładać coś do prądu..
PS. Wiem że odbiegłem od tematu.
Bardzo ciekawy odcinek. Dziękuję za "odczarowanie" tematu lamp, w sposób, który wcale ich czaru nie pozbawia :)
Pamiętam, ze jako dzieciak uwielbiałem zaglądać do grającego radia przez tylną ściankę obudowy, na te tajemnicze, żarzące się szklane bańki.
Panie Adamie tyle lamp w tv Rubinie wymieniłem ,ale nigdy nie wiedziałem jak taka lampa pracuje. Dziękuję że jestem znów trochę mądrzejszy dzięki panu . Pozdrawiam
Lampy mają coś magicznego w sobie.... Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek, gdyż mam do renowacji u siebie w warsztacie zk-120 :) i mam do niego ogromny sentyment, ponieważ spędziłem całe wczesne dzieciństwo rozkładając taki model na części pierwsze :)
Świetnie wytłumaczone i przedstawione!
Witam! Świetny film dogłębnie analizujący budowę i pracę lampy elektronowej. Już czekam na materiał o ZK120. Trzy lampy i silnik robiący za transformator. Mam taką skrzynkę😁 Nie raz, nie dwa go naprawiałem i dużo innych bo jak mi kiedyś p.Adam napisał "z tego żyję" 👍 Pozdrawiam!
Lampy, czyli elektronika piękna. ;)
Za młodego narozbierałem się różnych lamp, bo musiałem wiedzieć co jest w środku. A potem musiałem wiedzieć po co to jest i jak działa. No i oczywiście się dowiedziałem. I wtedy odkryłem, że zasada działania lampy jest bardzo intuicyjna, wręcz prosta i do zrozumienia dla każdego.
Niemniej sam nigdy niczego na lampach nie budowałem, bo zafascynowały mnie elementy krzemowe (diody, tranzystory bipolarne, etc.) i to nich tworzyłem różne układy. Tak więc do lamp nie mam jakiegoś sentymentu, drogie były, szybko się psuły, wymagały żarzenia, trzeba było czekać, aż się nagrzeją, etc....
No cóż, ale to one zaczęły historię elektroniki, więc miejsce w niej mają zapewnione. :)
Ja za dzieciaka porozbierałem trochę lampowych radioodbiorników i tv. Większość tych lamp ostatecznie potłukłem, teraz by mi było tego szkoda...
Super materiał. Nie jestem jakimś elektronikiem, ale bardzo mnie ciekawą takie techniczne filmy.
Pierwszym układem scalonym była wyprodukowana w 1927 lampa Loewe 3NF, którą wyprodukowano aby ominąć niemieckie przepisy podatkowe ponieważ wysokość podatku od radioodbiornika zależała od ilości lamp.
To niemożliwe, żeby Niemcy omijali swoje przepisy.
Bardzo fajny film. Wyjaśnia prosto i ciekawie ten genialny wynalazek jaką była i jest lampa :) Super dykcja i słownictwo :)
Fantastyczna opowieść! Dzięki!
Pięknie wytłumaczone.
No i już zrozumiałem od strony fizycznej te cholerne lampy. Tranzystor i dioda to przy tym pikuś. I od dziś rozumiem skąd ta jakość wzmacniacza lampowego. Pal licho sprawność :) Dziękuję Panie Adamie
Tak naprawdę to w półprzewodnikach zachodzą procesy o wiele bardziej złożone, niż w lampie.
Pozdro!
Lubię Pana filmy, wiem że wchodzę jako laik ale wyjde z wiedzą, mało kto potrafi tak tłumaczyć szczegółowo a zarazem prosto, mega, czekam na kolejne firmy 👍
Szanowny Panie. Jestem pod wrażeniem... na lampach elektronowych kiedyś wyznaczałem masę elektronu... (akurat tamto stanowisko i zasada była bzdurą, kultywowaną przez wiele pokoleń studentów). Nie mam się do czego przyczepić - a lubię. Pozdrawiam, mgr fizyki A.D. 1992 :)
To było piękne! Bardzo Panu dziękuję za odczarowanie lamp, które wydawały mi się czarną magią, a widzę, że są piękne w swej prostocie.
Doskonały wykład ! Sam od lat "siedzę w lampach" ale ten odcinek oglądam z przyjemnością !
Ciekawy wygląd to jedno - unikalne jest też że każde urządzenie lampowe ma swój specyficzny zapach który emituje po włączeniu.
Najlepsze wytłumaczenie działania lampy ever. Hi5, dzięki
A jako dziecko często grzebałem w Bambino ale nie naprawiłem. Fascynowała mnie właśnie lampa ale bałem się dotykać. Teraz poznałem jej tajemnice dziękuje za jak zwykle fachową wiedzę. Wojtek
Poprzednia wersja tego odcinka podobała mi się troszkę bardziej ;)
Mnie też :)
Świetny odcinek. Panie Adamie wiele osób z rocznika powyżej 95. Może nie zdawać sobie sprawy czym był kineskop w TV cz.b. Pozdrawiam serdecznie. Miło się ogląda.
I na to przyjdzie czas :)
Pamiętam te lampy, często były produkcji czeskiej, firmy Tesla. U Dziadków było stare radio Diora z podnoszoną górną pokrywą jak w pianinie - uwielbiałem do niego zaglądać w zimowe wieczory. Na podwórku pozyskiwaliśmy też lampy ze starych drewnianych telewizorów wystawionych przy śmietniku - fajnie się biły, strzelały. Podstawowa zasada zawsze była taka, żeby nie ruszać kineskopu - jeden kolega kiedyś rozbił prętem czy kamieniem, huknęło jak granat na całe osiedle i skończyło się szwami. Później jak coś grzebaliśmy przy telewizorach to zawsze spuszczaliśmy z kineskopu ciśnienie zbijając znajdującą się z tyłu lampę i przy okazji przygarniając miedzianą zwojkę :-))) Do dziś pamiętam najczęściej występujące marki: Ametyst, Fregata, Beryl [z taką śmieszną skalą], Neptun i chyba Saturn.
W ulubionym śmietniku koło bardzo dużej szkoły cały czas była nieprzebrana ilość jarzeniówek. To dopiero była zabawa! A że to były czasy Gwiezdnych Wojen w kinie, to walczyliśmy na miecze świetlne! Ile to się człowiek nawdychał tego co było w świetlówkach, no i jakoś żyjemy do dziś! 😁
@@NecrosDeus Hahaha pamiętam, fajnie dymiły kiedy się je rozbijało, jakby w środku były powapnowane.
@@obywatelcane6775 Tak było! Ale wtedy była ekologia, dziesiątki jarzeniówek w śmietnikach koło szkół! Rozbijaliśmy aż się dymiło! 😃
Super odcinek, jak na lampach sie nie znam tak zaczely mi sie podobac.
Świetny odcinek! Bardzo dobrze i oryginalnie wytłumaczone działanie lampy :D. A wytłumaczenie schematu z Bambino jest jak znalazł, bo niedługo biorę się za budowę wzmacniacza audio lampowego właśnie na ECL86. Czekam na kolejne odcinki, a szczególnie ten o magnetofonie ZK1xx.
Super bardzo panu dziękuję za tak wspaniałe wytłumaczenie działania lampy elektrodowej :-)
Jak na tak krótki film, całkiem nie zły
materiał. Temat lamp elektronowych
to ”temat rzeka” i jeszcze wiele można
by tutaj dopowiedzieć, choćby i to, że
mimo swojego ”leciwego wieku”, nadal
ma się nieźle i jeszcze nie jedno
przetrwa, jak na przykład EPG
(electromagnetic pulse), czego już
tranzystor (półprzewodniki) nie
zdzierżą (ale my chyba też nie).
Za dzieciaka był w domu taki telewizor. Do dziś pamiętam dziwny zapach który się z niego dobywał po kilkugodzinnej pracy. Mieszanina gorącego kurzu , propagandy i tajemnicy , jak to wszystko działa.
Pudło , czasem gdy szwankowało , trzeba było uderzyć lżej - mocniej od góry.
Czasem nie pomagało , tedy odwiedzał nas znajomy ojca i serwisował.To były czasy gdy te urządzenia posiadały schematy ale w instrukcji nie było wzmianki że gdy ulegnie awarii należy wywalić do elektroszrotu. Na to musieliśmy poczekać do czasów gdy małe żółte roboty produkują wszystko w zastraszających wielkościach.
Pozdrawiam panie Adamie.
My na to mówimy "zapach amperów".
Czekałem na ten materiał, bo byłem pewny, że dowiem się, i zrozumię działanie lampy - i się nie zawiodłem. Pozdrawiam. 😀
Ma Pan dar przekazywania wiedzy w sposób bardzo zrozumiały.
Super SUPER SuPeR materiał ! Chyba pierwszy tak dobrze wytłumaczony w PL internecie. Brawo
Na fonarze od lat znajdziesz wiele opisów działania lamp i wskazówek jak skonstruować wzmacniacz mocy. Znajdziesz tam artykuł o termoemosji, zjawisku dynatronowym, szeregowym lub równoległym łączeniu lamp... Tyle, że trzeba czytać.
Świetny odcinek :) jak zawsze. Jestem pod wrażeniem zakresu Pańskich zainteresowań.
fajnie pan wytłumaczył - choć żeby to wszystko zrozumieć jak należy, to trzeba w tym siedzieć... Podziwiam ludzi którzy sami składają wzmacniacze lampowe, a niektórzy składają samemu bez żadnych schematów - to dopiero coś : ) Posiadam wzmacniacz lampowy i moja wiedza kończy się na wymianie kondków i lampek :)
Świetnie wyjaśnione zagadnienie.
Zrób więcej filmików związanych z elektroniką - bo jesteś na ten moment najlepszym twórcom w tym temacie. Bardzo łatwo zrozumieć jak coś działa.
Ja po 5latach nauki elektroniki dopiero po twoim filmiku rozumiałem dokładnie działanie lampy elektronowej.
Zrób jeszcze o tranzystorze coś ;)
Będzie z pewnością :)
To prawda. Dydaktycznie to rewelacja. Też zawsze rozumiałem lampę intuicyjnie i teraz się upewniłem że jest tak jak czułem.
@ Mam podobnie. Swego czasu zajmowałem się jakimiś strasznie złożonymi technikami linearyzacji wzmacniaczy dla współczesnych telekomów i jakoś to ogarniałem. Jednak lampa była cały czas niepojęta - aż do dziś. Dziękuję!
To nie widziałeś kanału RS elektronika. Równie dobry i merytoryczny
@@imieinazwisko2993 Mistrz nie jest tylko jeden, a czy nie wypada? poddał bym to głębokiej wątpliwości, zwłaszcza, że trudno taką formę komentarza nazwać reklamą
Obejrzałem jeszcze raz. Bardzo dobry odcinek.
Super materiał. Czekam na odcinek o radiach i telewizorach lampowych... Mam nadzieję 😃
Dlaczego tak mało łapek w górę? Przecież to wspaniały kanał naukowy!
Bo w PL wspaniałe kanały z których można czerpać wiedzę i korzyści raczej słabo się sprzedają. Wiadomo , jesteśmy najmądrzejsi i ogólnie super a za wszystkie nasze niepowodzenia i wady odpowiadają somsiedzi z zachodu , południa i wschodu. A , zapomniałem , Szwedzi , bo nas okradli jakiś czas temu.
Dużo łapek w górę to ma Śmiechawa tv , jakieś kanały lżejsze od powietrza. I tyle z tego. A komentarze pod nimi wprost walą po oczach rozumnością i ogarnięciem. Nie to co tu czy na "Reduktorze Szumu".
Tu raczej fachowcy zaglądają i ludzie prezentujący sobą poziom to i dyskusja inna.
dodam do @Jerzy Jerzewski odpowiedzi to, ze jak nie ma cycków, polityki, LGBTQWERTY i cholera wie co to nie bedzie popularne. Tutaj mamy doczynienia ze scisla wiedza przedstawiona tak, ze nawet domorsli elektronicy nie zawsze posiedli. Dlatego tez nasza cywilizacja skonczy jak np. egipska.
Po co komu nauka i technika. Ministrant edukacji ogłosił, że potrzeba więcej "nauk" humanistycznych, jak dożyjemy następnej epidemii to będziemy się leczyć pięcioma zdrowaśkami w piecu.
Я не знаю почему алгориты ютуба мне это рекомендовали, , но это очень круто! смотрю с радостью, почти все понимаю)
Я очень рад :)
Swietny material super 👍 pozdrowienia
Super materiał
super opowiedziane!
Świetny odcinek Panie Adamie. Część z budową lampy coś pięknego:)
5:28 Ametyst haha! Zakupiony przez moich dziadkow w 1971r, psuł sie regularnie raz na miesiąc, i wtedy przychodził majster z dymlomatką pełną narzedzi i czesc i naprawiał. Przewarznie siadały lampy kineskopowe.Gałka do zmiany kanałów (a były ich aż dwa) haha wymagała mocnej dłoni bo az strzelało jak sie z jedynki na dwojke brało.Niezłe to były czasy ten PRL.
U mnie w domu też był ten telewizor.
No proszę, a ja do dziś, na co dzień używam Ametysta 102 (początek 1969r.) Kondensatory nie ruszane :) oraz ametysta 1012 (już od 4 lat, również na co dzień) Wszystko działa bez szwanku :) Jedyne co zrobiłem po ich zdobyciu, to solidne czyszczenie, komplet nowych lamp, regulacja geometrii + kilka innych drobnych regulacji. Obraz fantastyczny, znajomi niedowierzają. "Normalnego" telewizora nie posiadam i nie zamierzam posiadać. Właśnie czekam na Rocky'ego V na Pulsie :)
@@DanieLW225kHz Masz go podpiety pod coi z jaka wtyczką.Uzywaz converter sygnalu PAL na SECAM czy odbiera bez, powinien chyba bez bo to nie kolor.
@@natalian35 Używam dobry modulator Terra mt-47 i dekoder ferguson ariva. Oczywiście dekoder jest połączony kablem antenowym z symetryzatorem.
Tamta wersja też była ok :-)
Może po prostu zrozumiałem tak, jak miało to być zrozumiane :-D
Pozdrawiam :-)
Szacunek za wiedzę
Bardzo fajny materiał. Niby człowiek wie ale nie ma tak „przedszkolnie” poukładane :)
Kawał dobrej roboty
I jak zwykle super odcinek pozdrawiam serdecznie.
Naprawdę kawał dobrej roboty . Proszę się nie przejmować hejtem , on zawsze był i będzie. Pozdrawiam ;)
Lampy mają się świetnie w sektorze wzmacniaczy gitarowych.
i audiofili.
Panie adamie Super Materiał 😃😃
Jak zwykle świetny odcinek!
Skojarzyło mi się że pana wyklady maja sporo wspólnego z lampami. Są proste, klarowne i ciekawe . - Podziekowanie za w moim przypadaku przypomnienie paru szczególów na którymi zazwyczaj w praktyce się nie zastanawiam.
Zaczynałem w 60 tych latach od tranzystora (bo dawał łatwośc zasilania z bateryjki i nie wymagał mechanicznych wysiłków). zeby przejść w radiach do lamp. Potem już w 70tych latach na "scalaki"gdy były dotępne w Bomisach wylutowywane importowane wtedy z Francji . Zawsze - dobry scalak jest lepszy od kiepskiej lampy. I kiepski scalak gorszy od dobrej lampy.
Mówiąc o lampie trzeba zawsze mieć na myśli całe urządzenie bo scalak to przecież całe urządzenie z wileoma półprzewodnikami - nie można porównywac 1:1 . W "lampie" poza zasadą działania liczy się ilość stopni wzmocnienia i detale.
Teraz w 2020 roku robiąc DIY odbiornik krótkofalowy "przesiadłem się" znowu na lampy. Zrobiłem io zbudowałem własny układ z wzmacniaczem w.cz. na pentodzie 6Ż1P superhetrodynę na ECH81 i p.cz na 600kHz z EBF80. Do tego SSB na 6Ż1P. Prostownik tez lampowy. . Sygnałem wyjściowym jest 600kHz.- aktualnie ma zakres od 5,5 MHz -25 MHz Pozostalo mi nawinąc cewki - na zakre 3- 9 MHz i jak przyjdzie drut srebrzony podzielic na dwa zakresy 3- 9MHz i 8 - 25MHz . Oplaciło się bo zapewnia w osiedlowym bloku dużo mniej szumów i mniej zakłoceń od półprzewodnikowych które od lat używałem i wreszcie dobrze słysze amatorów HAM bez szumu stopni. .
Jeeej, jak na czekałem na ten filmik!
Czyli w następnym odcinku będzie EM84 - ale fajnie😀
Jest Pan Czarodziejem. Powinien Pan występować w pelerynie 🙂
Pamiętam kilka lat temu , jak mnie wzięło na wzmacniaczyk lampowy , ileż ja się naszukałem starych lampowych TV ,aby wygrzebać PCL86 :P
Udało mi się niedawno kupić za grosze kilka, będą do takiego projektu kiedyś :)
@ Miałem jeszcze pentody mocy PL509 , nawet gdzieś schemat wzmacniacza miałem o mocy chyba 100W na tych lampach . Ale na zamiarach się skończyło . Trochę droga zabawa w nawijanie traf ,a i lampy już w nie najlepszej kondycji były .
Pozdrawiam
No to drugi raz oglądamy.
Świetny odcinek, muszę obejrzeć raz jeszcze bo nie wszystko zrozumiałem :)
I bardzo dobrze! Mam dość tej wojny polsko- polskiej. Pozdrawiam serdecznie 🤚👍
Super materiał 👍👋😃
Piękniej się tego nie dało wytłumaczyć.
Adam piękny umysł, jak to wszystko można ogarnąć
Poprzednia wersja (z błyskawicą) dostępna na moim kanale. Pozdrawiam.
13:22 Schemat podłączeń lampy ECL86 wygląda jak smutny Tatar.
pierwsza ikonka była lepsza. pozdrawiam z gitarowego świata, gdzie lampa to podstawa, bo jesteśmy konserwami
Witam super materiał.A czy mógłby Pan wytłumaczyć na jakiej zasadzie działa radio detektorowe?
Jest już przygotowane, czeka na swoją kolej :)
Ok wielkie dzięki
A ja się pochwalę że zrobiłem sobie ostatnio head gitarowy na pcl86 w technologii point to point :D
Piękne. Prosto i konkretnie. Niestety, muszę się przyznać, nie zrozumiałem kluczowego elementu - czemu ta konstrukcja sprawia, że podanie dźwięku na 'siatkę' w efekcie (na anodzie?) dało zwiększenie napięcia? Zgaduję (bo nie jestem elektronikiem), że na lampie mamy generalnie większe napięcie, a podając sygnał na siatkę dodajemy do niego dźwięk/modulację? O to chodzi? [zabrakło mi po prostu wytłumaczenia przy przejściu ze świata budowy/mechaniki/fizyki/elektryki (co w końcu zrozumiałem) do elektroniki - o ile mogę sobie pozwolić na takie uproszczenie językowe]. Cytując klasyka "wincyj!" ;) ϟ
Ja uważam że mówienie że coś tam zwiększa napięcie jest mylące.
Tłumacząc "na chłopski rozum" z pominięciem wszystkiego co formalne i naukowe : D taka lampa elektronowa to brama dla wysokiego napięcia, sterowana niskim napięciem. Podłączasz wysokie napięcie do katody, potem podłączasz małe napięcie do "siatki", jak je podłączysz to niskie napięcie, np z bateryjki, to wysokie napięcie pójdzie dalej, jak nie - to nie.
I teraz jak niskim napięciem będzie szła jakaś muzyczka - czyli jakiś prąd co jest raz mocniejszy raz słabszy - na przykład z mini jacka ze smartfona, to wysokie napięcie będzie przepuszczane w rytm tej muzyczki -_- no i masz to wzmocnienie. No i teraz podłączasz to wysokie napięcie to jakiegos wielkiego głośnika i 220V będzie przechodzić w rytm niskiego napięcia z mini jacka.
To dziala tak, ze bez podania sygnalu zmiennego, plynie sobie (relatywnie niewielki) prad spoczynkowy, od katody do anody. Zalezy od stalego ujemnego napiecia przylozonego do siatki sterujacej. W momencie podania sygnalu na siatke sterujaca, napiecie polaryzacji zmienia sie wraz ze zmiana sygnalu (nastepuje modulacja ww stalego napiecia polaryzujacego siatke sygnalem podawanym), co w rezultacie powoduje znaczne zmiany pradu plynacego miedzy katoda a anoda. Samo pojecie "wzmacniania" sygnalu to swoiste uproszczenie i moze utrudnic zrozumienie zasady dzialania. Latwiej to zalapac jesli nie mysli sie o sygnale odbieranym z anody jako wzmocnionym sygnale wejsciowym, a lustrzanym odbiciu tegoz (przesunietym w fazie o 180), o znacznie wiekszej amplitudzie, jednak zgodnym (w miare, przynajmniej dopoki nie mowimy o przesterowaniu) co do ksztaltu przebiegu i czestotliwosci. Podzr.
@@higainpl hahahaha. Teraz na pewno zrozumiał.
@@cnccnc1738 Coz. probowac mozna :)
"Wysokie napięcie i 220(!)Volt do głośnika"....😲💥🤕
Lampa... kilka drucików i blaszek zamkniętych w szklanej bańce... jestem pełen podziwu dla tych wszystkich, którzy przyczynili się do wynalezienia czegoś takiego. W dzisiejszych czasach gdy wszystko się upraszcza, scala i integruje, a całością zarządzają księgowi coś takiego jak lampa elektronowa z pewnością nie miało by sensu bytu. Szanuję starą myśl techniczną, która moim zdaniem jest o wiele bardziej zaawansowana nie tylko pod względem pomysłu czy wykonania, ale też wymagała dużo więcej pracy fizyków, elektroników by takie by odkryte zjawisko zagospodarować z pożytkiem.
Od lampy wszystko się zaczęło i to jest fakt, ale błagam nie umniejszajmy tym którzy swoją myślą wiedzą i determinacją doprowadzili elektronikę do miejsca w którym się znajdujemy. Skala integracji i funkcjonalności obecnych układów to ... "kosmos" . Fakt po rozkręceniu laptopa, telewizora nie ujrzymy dziś ciepłego światełka żarnika lampy tylko bezduszne czarne kostki lecz nie oznacza to że ich zaprojektowanie czy prototypowa produkcja nie wymagała pracy fizyków i elektroników. O wyświetlaczach LCD / OLED już nie wspomnę. Pozdrawiam ! P.S. Będąc dzieckiem zaglądałem do środka radia Juwel i podziwiałem ten niesamowity widok żarzących się lamp, no i ten zapach nagrzanych elementów :)
@@adamn.9185 Dokldanie - to, do czego doszla technologia cyfrowa - mam na mysli od samego poczatku w latach 50tych - to jest majstersztyk tak samo.
Niby tak, ale charakterystyczne jest to, że typowy układ lampowy jest zazwyczaj prostszy i wykorzystuje mniej elementów dyskretnych niż odpowiadający mu układ tranzystorowy.
Bo w lampie można dużo łatwiej kształtować charakterystyki pod konkretne potrzeby.
@ Veto🙂 Moim zdaniem powodem jest po prostu barszczasta taniość tranzystora i możliwość scalania. Jak się patrzy na schematy układów lampowych, to tam każdy element aktywny otoczony jest całym wiankiem wszelkiej maści galanterii - bo lampa droga, a RLC tańsze. W układach scalonych jest na odwrót, bo w większości technologii łatwiej zrobić tranzystor, niż opornik (prosty przykład - w klasyku uA741 większość powierzchni krzemu zajmuje -jeden- kondensator). W dyskretnych układach tranzystorowych też dosyć szybko zauważono, że wymagają one innej filozofii projektowania, niż dla lamp.
👍👍👍
Czyste złoto
Jak podłączyć taką lampe żeby się tylko żarzyła ?
Znaleźć wyprowadzenia żarzenia (zwykle widać przez bańkę) i zasilać napięciem zwykle 6 V dla radiowych i kilkanaście - dla telewizyjnych.
Można zastosować fałszywe żarzenie - podświetlenie od dołu, od strony cokołu, czerwoną LED. Zdecydowanie oszczędniej i bez zbędnego ciepła.
Oglądałem niedawno film ze spotkania Audio Vintage Poland Group i chyba widziałem tam Pana. Jeśli tak to może słówko o tej grupie? Czy warto się tam zakręcić czy to spotkanie czysto marketingowe? Z propozycji na następne odcinki to może coś o kolumnach i rodzimym producencie Tonsil? Pozdrawiam! Świetny kanał bliski moim zainteresowaniom!
Nie, nie mam czasu na spotkania w takich grupach, a poza tym na co dzień używam bardzo współczesnego sprzętu. Natomiast czy warto? Jeśli się jest miłośnikiem takiego sprzętu, to pewno tak. Nawet jeśli jest dużo komercji, mimo wszystko zawsze można pogadać, zobaczyć coś ciekawego.
Tonsil na pewno wystąpi nie raz jeden, bo to duży gracz w historii polskiej elektroniki.
Jako osoba niepełnosprawna (tzn. z umiarkowanym daltonizmem) mam uprzejmą prośbę, aby omawianie poszczególnych bloków funkcjonalnych na schemacie ilustrować np. ramką albo podświetleniem. Na komputerze tę czerwień jako tako widzę, ale na TV wyglądała mi ona po prostu na nieodróżnialną od czerni.
A czy niebieski będzie lepszy? To chyba barwa najrzadziej nierozróżnialna. Do tego jeszcze rozjaśnię, żeby wyróżniała się także kontrastem.
@ Wyróżnienie kolorem cienkich linii nie zadziała niezależnie od wzroku oglądającego, jeżeli w torze wizji gdziekolwiek pojawi się kodowanie koloru 4:2:2 albo słabsze. Również problemy z kontrastem na wyświetlaczu mogą utrudnić rozróżnienie.
Proponuję cały ekran przyciemnić np. o 15%, a omawiany fragment podświetlić, aby biały był biały (i znów wkradła się polityka).
EDIT: Nawiasem mówiąc ludzkie oko ma konstrukcję 4:2:2 :-)
Znam problem, robiłem z niego wykłady dla filmowców :) W moich przykładach nie ma jednopikselowych elementów chromatycznych o podobnej luminancji (chyba że gdzieś przeoczyłem).
Czemu lampy robiono ze szkła zamiast solidnego metalu?
Bo i tak gdzieś trzeba przeprowadzić wyprowadzenia. Szkło izoluje elektrycznie, także przy wysokich napięciach, w miarę dobrze uszczelnia i pracuje w szerokich temperaturach.
Mam na sprzedaż ponad 300sztuk wszystkie nowe mam także big duże na około 40cm wygląda od przodu jak "żarówka kwoka" he
:O cud film