Największy absurd serii? | Harry Potter | Strefa Czytacza
HTML-код
- Опубликовано: 18 июл 2020
- SUBSKRYBUJ KANAŁ ► goo.gl/4bNSkF
⬇⬇⬇ CZYTAJ WIĘCEJ ⬇⬇⬇
Największy absurd serii?
Dlaczego "Harry Potter i więzień Azkabanu" rujnuje cały cykl?
W dzisiejszym filmie rozmawiamy o największym absurdzie "Harry'ego Pottera" - podróży w czasie!
***
NASZA NOWA STRONA ► www.strefaczytacza.info
WSPÓŁPRACA: czytacz@strefaczytacza.pl
Możesz również wspierać nas na Patronite ► bit.ly/zostanpatronem
***
#harrypotter #booktube
www.strefaczytacza.pl
"Voldemort miałby to w nosie" 😂😂😂😂
A i może uratowanie Hardodzioba było możliwe właśnie dlatego, że był nieistotny. Jego uratowanie nie poniosło konsekwencji dla życia innych postaci.
No więc tak słuchajcie.... Odnoszę się do słów że życie Hardodzioba i Syriusza jest nie ważne. Hardodziób był przyjacielem Hagrida i dzieciaki chciały go ratować. A jeśli chodzi o Syriusza to jego życie było ważne..... Biorąc pod uwagę że Syriusza uciekł z Azkabanu to dememtirzy mieli złożyć swój pocałunek. Syriusza był ojcem chrzestnym Harrego i Harry za wszelką cenę chciał go ratować. Tutaj się zwami nie zgadzam. Harry oprócz Syriusza nie miał nikogo jak sam to powiedział Harry w 5 tomie. Syriusza był ważny. Dziękuję 😠😶
O boże....tragedia ten kanał....Syriusz został nie słusznie skazany i tylko dlatego Dumbledore zgadza się na użycie "wehikułu czasu". Tu nie chodzi o ratowanie każdego jak leci. Lily i James zginęli, życie. Ale Syriusz zginąłby nie zasłużenie i można było coś z tym zrobić. A Hipogryf został uratowany przy okazji (zresztą też był nie słusznie skazany). Debata o niczym. Widocznie Dumbledore znał powiedzenie co za dużo to nie zdrowo i nie nadużywał tego cudu techniki. A bawienie się z czasem zawsze powoduje jakieś niedopowiedzenia i pierdololo na ten temat nie ma ŻADNEGO sensu!
Dla mnie absurdem było już to ,że Hermiona dostała ten zmieniacz.
Lepiej bylo uratowac hardodzioba bo byl słodki i bezbronny
"Lepiej uratować zwierzaka niż masę ludzi" Dumbi to prawdziwy weganin.
"Podróż w czasie, czyli temat, z którym chyba nikt nigdy sobie nie poradził" - zachęcam do obejrzenia serialu "Dark", który może was zaskoczyć w bardzo pozytywny sposób.
Vodemort: zdolny, ale leniwy!
wrócą absurdy z harrego pottera pls
0:22
W sumie to już mnóstwo razy było wyjaśniane, jak działają podróże w czasie w HP ;) Lily i James nie mogli zostać uratowani, bo... nie zostali uratowani. Tak, wiem, że brzmi to absurdalnie, ale już wyjaśniam. Bohaterowie żyją już w zmienionej rzeczywistości (wydarzenia, które zdarzyły się dzięki podróżom w czasie, zdarzyły się zanim ta osoba się cofnęła). Hardodziob i Syriusz mogli zostać "uratowani", bo nigdy nie zginęli, Harry i Hermiona zapobiegli ich śmierci. Mieli wiedzę, że Hardodziob został skazany na śmierć i wiedzieli również, że Syriusz został aresztowany - tych wydarzeń nie zmienili, więc ciągle miała miejsce sytuacja, która byłaby dla nich motywacją do użycia zmieniacza czasu. Z Lily i Jamesem było inaczej - zginęli, więc oznaczało to, że nikt nie użył zmieniacza czasu, aby ich uratować. Gdyby ktoś spróbował, to z jakichś względów nie powiodłoby mu się - tak właśnie działały te podróże w czasie. Gdyby jednak dało się uratować Potterów, to doszłoby do paradoksu. Przykład: Dumbledore dowiaduje się o śmierci Lily i Jamesa, cofa się w czasie i ich ratuje - w tym momencie mamy lukę, bo skoro Potterowie nie zginęli, to dlaczego Dumbledore się cofnął? Nie miałby przecież żadnego sensownego powodu. To samo tyczy się powrotu Voldemorta.
Dumbledore wiedział, że Harry musi się przenieść na cmentarz, aby Voldemort użył właśnie krwi Harrego do odrodzenia się. Tylko w ten sposób, Harry mógł przeżyć po trafieniu zaklęciem uśmiercającym od Voldemorta. I tylko w ten sposób horkruks w Harrym mógł zostać później zniszczony.
Trochę dziwi mnie to tłumaczenie, bo zawsze wydawało mi się, że w Harrym Potterze istnieje model podróży w czasie "nie możesz zmienić przeszłości, bo twoja teraźniejszość zawiera już zmiany, które poczyniłeś cofając się w czasie". Innymi słowy ani hipogryf, ani Syriusz nie zginęli w pierwszej wersji świata, ponieważ później Hermiona i Harry cofnęli się w czasie, żeby ich uratować.
Dla mnie największym absurdem było to, że tylko Hermiona wybrała wszystkie 5 dodatkowych zajęć. Serio żaden krukon się na to nie połasił? I to, że nie dało rady zrobić zajęć by wszystkim pasowało.
Ja jestem jej wdzięczna za to, że dała tę podróż w czasie, bo to mnie zainspirowało (w podstawówce) do wysnucia teorii, że czas jest jednolity, że przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są symultaniczne, że to, co się ma stać, wydarza się, bo już się zdarzyło. Wniosło to trochę spokoju do mojego życia. Lata później dowiedziałam się, że poważni naukowcy, fizycy, opracowują podobne teorie xD
Jeśli chodzi o podróże w czasie, to nie ma niczego lepszego niż serial Dark na Netflixie. Polecam serdecznie, coś wybitnego!
Nie bardzo zrozumiełem czy wstawka z Powrotem do przyszłości była sarkazmem czy może rzeczywiście uważacie, że film ten dobrze pokazuje podróże w czasie. Niestety tak nie jest - pod tym względem zawiera on mnóstwo błędów. Tak się składa, że kilka late temu analizowałem ten wątek i wytykałem serii błędy:
"Życie Syriusza i Hardodzioba było nieważne"
Ale z tym starzeniem to świetny pomysł od Rowling.