Mam prośbę... niech pani trąbi o tym wszem i wobec, bo to jak się traktuje introwertyków to jest przerażające. Nawet nauczyciele dla mnie nie byli cierpliwi i wywierali presję czasu, przez co miałam coraz więcej lęków i stresu w sobie. Moje cale dzieciństwo to były lęki i stresy, wywołane przez ekstrawertyków, którzy uważali mnie za jakieś cofnięte w rozwoju. Trzeba zmienić świadomość ludzi, że istnieją różne typy osobowości i intro jest tak samo dużo co ekstra. Ale popularyzuje się ekstrawertyków, co jest BARDZO KRZYWDZĄCE dla introwertyków. To smutne, ilu ludziom nie pozwalano rozwijać się w swoim tempie.
dokładnie!!!! miałam tak samo, od razu skreslona przez nauczycieli, bo mam byc taka jak inni a nie moge byc soba, przyklejanie etykietek i brak zrozumienia
Ten film pomógł mi poukładać sobie wszystko w głowie po latach. Jestem flegmatyczką melancholiczką i odkąd pamiętam towarzyszyło mi poczucie winy że nie potrafię walczyć o siebie, że jestem taka poważna, że się blokuję gdy się na mnie wrzeszczy, że w stresie baranieję. Teraz uświadomiłam sobie że jestem całkiem normalna ;-) i czuję do siebie większy szacunek :-) Dziękuję!
Na korepetycjach z angielskiego jako choleryk sangwinik mam właśnie flegmatyczkę melancholiczkę I najpierw miałam sporą zagwozdkę, a potem zrozumiałam, że na pierwszy przykład muszę dać 5 minut, nie wywierać presji i spokojnie tłumaczyć i chwalić, jak zrobi dobrze. I w kolejne 5 minut udało się zrobić 7 przykładów 😀
A ja jako rasowa sangwiniczko flegmatyczka będąc w 5 klasie i chcąc wywiązać się z pracy domowej "Opisz ciekawa osobę z twojego otoczenia", postanowiłam przeprowadzić wywiad z moim sąsiadem. I co? Poszłam do niego z parówka w ręku, bo chcialam być jak prawdziwa dziennikarka. A Pan sąsiad - swoją drogą wielki obżartuch, były bokser, wybaluszyl na mnie oczy, gdy z radością i entuzjazmem przytykalam mu te parówkę i zadawałam pytania...Ale był miły, uprzejmy, pewnie mnie lubil i odpowiadał, a parówkę ostatecznie zjadłam ja. To było w czasach głębokiej komuny, parówki były rarytasam... Dziękuję Pani Kasiu za ten odcinek.
Ja jako flegmatyk - choleryk, ostatnio usłyszałam od swojej 12 latki, na sugestię, by się w końcu ogarnęła, tekst:"będę sobą". Typowy flegmatyk, jak coś powie, to tak w punkt, że wytrąca oręż z ręki i pozamiatane.
Pani Kasiu kocham panią... po pani wykładach które słucham po prostu na okrągło... mam taką siłę i energię a przede wszystkim zrozumienie dla swoich dzieci... tak jak pani mówi każdy rodzic zanim nim zostanie powinien przejść kurs poznania osobowości wszyscy mielibyśmy łatwiejsze i prostsze życie...Serdecznie pozdrawiam
Od przedszkola słyszałam do 3 klasy podstawówki, że mój Syn ma wolne tempo pracy. W pewnym momencie nie wytrzymałam, bo to tak jakby ktoś z 🐢 chciał zrobić zająca. Super filmik! Wiele w nim praktycznych informacji :)
Kasiu dziękuje Ci!!!!! Mam męża flegmatyka ,córkę flegmatyczkę i dwoje choleryków- córke i synka. Jest u nas naprawdę uroczo :-))) teraz już wiele rozumiem :*
Ja pamiętam jak mnie w przedszkolu ciężko przychodziła nauka czytania, liczenia (zazwyczaj byłam ostatnia w grupie) i moja mama zawsze mówiła "Angelika, moja siostra starsza o dwa lata, to ona tak szybko się nauczyła czytać, taka mądra i szybka, a Ty nic nie umiesz blablabla". Straszne to było. Całe życie porównywanie do starszego rodzeństwa. 😞 Bardzo wartościowy film, mam nadzieję, że otworzy oczy wielu rodzicom. Bądźmy świadomymi rodzicami i edukujmy się, żebyśmy byli jeszcze bardziej wspaniali ❤️❤️❤️
Dziękuje, dziękuję, dziękuję ! Tak. Myślę że domena naszych czasów to to, aby "dokształcać się o ludziach". Praktyka sama pokazuje jakie to potrzebne. Pozdrawiam serdecznie Panią Kasię!
Dzieci nie mam, ale w Pani filmach szukam recepty dla siebie. Dobrze jest dowiedzieć się, że wszystko ze mną w porządku. Chociaż od dawna wiem, że jestem flegmatykiem melancholikiem, to jednak wiele rzeczy do mnie nie docierało. Dopiero po obejrzeniu tego materiału dostrzegam wiele szczegółów i sytuacji z dzieciństwa, które łamały moją i tam malutką pewność siebie. Przez większość życia słyszałam, że jestem taka powolna, beż życia, że nie potrafię walczyć o siebie. Moja świętej pamięci babcia często powtarzała, że jakby mi krowa na rękę narobiła to przez tydzień by to nie spało przy moich ruchach - wiem, może okrutne jednak teraz te słowa wywołują tęsknotę, bardzo chciałabym znów je usłyszeć... Teraz zdałam sobie sprawę, że to nie jest moja wina, że nie mam jakiegoś ubytku w psychice odpowiadającego za szybkie podejmowanie decyzji. Powoli dociera do mnie, że taka moja uroda, że znienawidzona presja czasu potrafi mnie paraliżować. Że może nie nadaję się do pracy na akord, że chociaż bardzo się staram, to może praca na pełnej szybkości nie jest dla mnie. Pani film zmotywował mnie do myślenia i po raz kolejny znalezienia swojej drogi zawodowej, być może zupełnie innej od tego, co robię teraz.
Cudowna seria i WIELKA pomoc dla rodziców! Jedyny problem mam z określeniem samej siebie 😅 z jednej strony mnóstwo zajawek i słomiany zapał(sangwinik), z drugiej tendecja do uciekania i przeżywania wewnątrz swoich smutków, niezrozumienia od świata itp. (melancholik), ale wybuchowy temperament wskazuje jasno na choleryka! A tutaj jestem, bo mam szczęście mieć męża flegmatyka-sangwinika i szykuje mi się takie samo dzieciątko ❤ (5miesięcy). I po moim mężu wnioskuję, że to wcale nie muszą być fajtłapy. On w lot wszystko wychwyci!
Mój 5letni synek flegmatyk na szczęście ma tatę flegmatyka dlatego świetnie go rozumiemy. Jest bardzo wrażliwy na ból fizyczny, a każde słowo ma bardzo przemyślane. Pewnego razu jęcząc z mikrootarcia nogi, spogląda na mnie i mówi: Mamo, ciężko żyć z tą raną...😂 Innym razem: babciu mogę przyjechać do Ciebie na noc? Babcia: tak, Ty zawsze się starasz i jesteś bardzo grzeczny. On: ja się wcale nie staram, ja po prostu zawsze jestem grzeczny 😂 Ma siostrę sangwiniczkę dlatego mocno uśwamiamy dzieci oraz rodzinę o ich charakterach, zeby unikać porównywania ich ze sobą ;)
Witam jak zwykle bardzo dobry i szczegolowy opis osobowosci i podejscia do dziecka bardzo cenne informacje ,wstawki dzwiekowe rospraszaja podczas uwaznego sluchania....
To chyba ja,ukryłam się pod sangwinikiem bo jestem bardzo szybka w mówieniu.... Itd.... zawsze byłam skryta zamknieta w sobie teraz wychodzę do ludzi i cieszę się z życia,bardzo cieszę się moimi dziećmi i badam temwprament synka 🙂
Kochana Kasiu!Twoje filmiki są bardzo mądre, dużo się od ciebie nauczyłam i dziękuje Ci za to.W ogóle jesteś bardzo miłą i sympatyczną osobą i już się ciesze na następny filmik. Pozdrawiam i szczęśliwego Nowego roku.
Kolejny interesujacy film. Ja jako bylan w przewadze flegmatykiem a mama cholerykiem i uwazala ze jestem ciapa. Siostra rok mlodsza choleryk ja wolalam czytac ksiazki a ona sie bawic wiec chowala mi te ksiazki. Ja niedawno odkrylam ze nie lubie sie spieszyc. Mama oczywiscie wychowala mnie na pozornego choleryka uruchamiajac mechanizm pt ambicja. Z czasem wyksztalcil mi sie,tez sangwinik. Jestem typem flegmatyko sangwinika. Za to mam mnostwo cierpliwosci do mojego syna choleryko sangwinika. Odkrycie ze jestem tylko pozornym cholerykiem sprawilo ze doceniam pozytywe cechy flegmatyka tj. Cierpliwosc w relacjach , wrazliwosc , empatia. Nie spodziewalam sie ze bede tak cierpliwa w stosunku do mojego syna choleryka ktory jest mega absorbujacy.
Pani Kasiu święta racja ! :) Ja jako książkowa choleryczka mam Partnera Flegmatyka. I nie zapomnę naszych początków gdy przy gorących dyskusjach "awanturach" ja w swoim żywiole szybkich pytań miałam ochotę go udusić że tak wolno odpowiada myślałam że mnie ignoruje. Ale z Pani filmów dowiedziałam się jaki to mechanizm i dziś kiedy on MYŚLI daje u ten czas a u siebie stosuje kilka głębokich oddechów ;)
Pamiętam, jak mnie koleżanka spytała, czy nie uważam swojego narzeczonego za "nudnego". A mój mąż to po prostu oaza spokoju i mądrości;) i takie ukojenie....
Dziękuję, Pani Kasiu za serię, z chęcią obejrzę Pani kurs online w przyszłości, bo czuję, że może mi bardzo pomóc. Sama jestem melancholikiem - flegmatykiem z cholerycznej rodziny. Nie zliczę, ile razy słyszałam "ty wiecznie taka spokojna, wstydliwa, gdzieś z tyłu, zobacz (tu pada imię Kasi, Basi, Zosi z sąsiedztwa) jaka ona odważna, niczego się nie boi, o takim trzeba być!". Dzięki Pani patrzę teraz na siebie o wiele łaskawiej, bo niestety w dzieciństwie moje poczucie własnej wartości zostało na tyle podkopane, że mam teraz problemy w życiu dorosłym. Śmieję się, jak mówi Pani o flegmatykach - melancholikach jako tych zdolnych "kujonach", bo to cała ja :D. Od pierwszego dnia w szkole pokochałam naukę - uwielbiałam pisać wypracowania, nad matematyką czy fizyką mogłam siedzieć całymi dniami, aż nie wpadłam na to, jak zrobić to trudne zadanie z gwiazdką. Nauczyciele często dowiadywali się o moim istnieniu, gdy trzeba było wystawiać oceny semestralne i tej ciuchutkiej dziewczynce z warkoczykiem wychodziła ku wielkiemu zaskoczeniu 5-tka.
Mój brat który jest ogólnie bardzo zrównoważony, ale chyba najbardziej jest flegmatykiem, był pewnego dnia w przychodni. Miał wtedy kilka latek i sobie spacerował po korytarzu pełnym ludzi. Nagle zobaczył że spód wycieraczki pod gabinetem pani doktor widać piasek, więc podniósł wycieraczkę i odslonil taką kupkę, którą ktoś sprzatajacy zamiast zgarnac na szufelkę, to "zamiotł pod dywan". Ostentacyjnie odrzucił tą wycieraczkę i na cały głos powiedział "Uuuuuuu, tu się nie sprząta!" Oczywiście ku uciesze gawiedzi :D
Widzę u siebie mnóstwo cech flegmatyka; często potrzebuję miejsca tylko dla siebie i odpoczynku od ciągłego przebywania z domownikami, nie cierpię robienia czegoś w pośpiechu (i w ogóle pośpiechu, jak również ścigania się w czymkolwiek). Jako małe dziecko baaardzo powoli mówiłam i nikt mnie nie chciał przez to słuchać, bo za długo to trwało. Ale są też rzeczy, które pojmuję dosyć szybko, zwłaszcza szybko u mnie działają skojarzenia i poruszanie się po mapach myśli, umiem walczyć o swoje jeśli trzeba (wręcz jestem wyjątkowo uparta) i od czasu do czasu zabłysnę w towarzystwie, więc chyba nie do końca flegmatykiem jestem. Swoją drogą, co Pani myśli o tym, żeby w ogóle lub prawie w ogóle nie odrabiać lekcji z dziećmi? Nie przypominam sobie, żeby rodzice mi w tym pomagali, więc być może tylko kilka razy w pierwszej klasie się to zdarzyło, ale ogólnie to zawsze odrabiałam lekcje i pakowałam się samodzielnie, nawet w młodszych klasach podstawówki i nie wspominam tego źle (Rodzice jedynie interweniowali pasem, jeśli zdarzyło mi się sporadycznie dostać "brak pracy domowej", co akurat już wspominam źle).
Odkrylam Pani kanal dopiero niedawno. Za 2 miesiace będę mamą. Wiec tematy poruszane przez Panią bardzo mnie interesują. Tym bardziej, że większość pokrywa też moje poglady i myslenie. Ale wiadome życie zweryfikuje. Ciekawi mnie jaka mieszanka siedzi we mnie jaki czlowiek mały. Sama mam problem z ocenena swojęj osoby. Mianowicie jako dziecko slynelam z tegpo ze bylam takim sloneczkiem bezkonfliktowym gdzie mnie bylo pelno, energiczna. Ale jak doszla szkola i obowiazki to sie zrobilam tez flegmatykiem. Teraz jako dorosla osoba mam tak ze potrafie byc bardzo energiczna, sloneczna, pozytywna, rezolutna, bystra i wchodzic w nowe srodowisko. Po czym jak ktos mnie poznaje blizej, to sobie pozwalam na to by byc spoznona wszedzie , rozlazla i niezdecydowana. Sama sie na siebie zloszczac bo wole swoja wersje aktywna (choc ona mnie potrafi bardziej stresowac). A dodam ze nie ma nic gorszego niz zmuszanie mnie do czegokolwiek, popychanie i pospieszanie (dziala to zupelnie odwrotnie). Kim ja jestem? Maż dziala zanim pomysli czasem to na gorsze wychodzi, tez jest pogodny i elastyczny, bardziej umie walczyc o swoje (ja sie wstdze i nie wierze ze to ma sens) u meza wszystko ma sens jak sie dziala i byle do przodu i zlosci sie na mnie jak jestem niezdecydowana. Kim on jest? W klutnio- dyskusjach to ja zadaje tone pytan jak karabin jednak ciagle utrzymujace wzgledny spokoj w momencie kiedy mnie w srodku nosi, jego w srodku albo nosi to wtedy wybucha, albo mnie nie slucha i siedzi cicho :) Glownie to ja uspokajam konflikty. Choc jestem nazywana tez przez meza histeryczka. On Choleryk zapewne :) a ja? Super dziekuje!
Myślałam ze moj syn to flegmatyk, ale jego druga strona mowila ze nie i odkrylam ze to flegmatyk sangwinik. W szkole, w trakcie nauki i przy domowych czynnosciach taki powolny ociężały, ja się wkurzam a on wzrusza ramionami ze ma czas. Syn ma prawie 11 lat i czasem myślę ze w tym wieku dawno powinien wszystko szybko robić. Jednak w gronie znajomych to zupelnie inna osoba, taki żywy. W szkole z Panią tez potrafi powiedzieć swoje zdanie. Chce byc we wszystkim pierwszy i dokladnie jak Pani o córce mowila, tazdy go uważa za takiego slodziaka, a syn sie wtedy wkurza bo jest mężczyzna
Super odcinek :) Jestem flegmatykiem cholerykiem i mocno odnalazłam się w tym opisie :) Moja mama była flegmatyk melancholik, a tato flegmatyk choleryk. Wszystko u nas działo się powoli, spokojnie, cicho, bez chaosu i pośpiechu. Nikt mi w domu nie dał odczuć, że jestem powolna, nikt mnie nie pospieszał ( z wiadomych przyczyn :) Byłam w ogromnym szoku, kiedy od bliskiej mi koleżanki pewnego dnia usłyszałam, że jestem strasznie wolna! Miałam wtedy 16 lat. Uprawiałam sporty, byłam aktywną osobą, a tu nagle, że jestem powolna. Zaczęłam się sobie przyglądać, analizować swoje zachowania i przyznam, że kilka lat zajęło mi przyznanie przed sobą, że miała rację (dzisiaj mam 52 lata i nie miałam wtedy dostępu do wiedzy na temat temperamentów) Kiedy 6 lat później w ręce wpadła mi książka na ten temat wszystko stało się jasne! A później było już tylko lepiej :))) W tym samym czasie wyszłam za mąż za ..sangwinika melancholika, mówię Wam taki związek to jak rorollercoaster! i to dla obu stron :))) Jesteśmy ze sobą już 30 lat i każdego dnia doświadczamy swojej odmienności. Jesteśmy jednak dużo bardziej tolerancyjni niż w dniu ślubu :) U boku męża ja wyszłam nieco ze swego "sztywniactwa", a mąż nabrał..nazwijmy to uporządkowania ;) Pozdrawiam wszystkich!
Ja jestem flegmatyczka sangwiniczka i jako dziecko w 2 klasie podstawówki, usłyszałam że wcześniej wychodzimy dziś do domu. Nie wiem co źle usłyszałam. Spakowałam się i poszłam do domu. Po rozebraniu się słyszę że mama odbiera telefon...ze szkoły. Wszyscy mnie szukali :D a ja przekonana że już koniec zajęć po prostu udałam się do domu :D cała szkoła była postawiona na nogi ;) także...do dzisiaj bywam taką gapą. Coś źle usłyszę, pół zmyślę 🤣
Jak słyszę że flegmatyka to ciapa , powolny itd to mnie coś trafia,no bo tak mi wychodzi między flegmatyka em a melancholik im, ale potrafię walczyć o swoje i nie jestem powolna, ale spokojna -fakt do czasu, analizuje na czynniki pierwsze, jak przyjaźnie się to na lata, Męża choleryka trudnego mam,dzieci mieszanka ,ale nie generalizowalabym tak do końca, chyba że nie mieszcze się w te widełki
Pod koniec się popłakałam..: jak ja matka choleryczka przez lata nie rozumiałam Swojego dziecka Flegmatyka... mam nadzieję że wypady do kawiarni tylko we dwójkę staną się naszym rytuałem... po wysłuchaniu czuję się jakby Głaz mi ktoś zdjął który przez 10 leżał I dławił mnie moją niewiedzą I nieświadomością...
Po moich szkoleniach bardzo często przychodzą rodzice ( cholerycy ) i maja listy błędów które popełnili wobec swoich dzieci flegmatyków . Bardzo ważne by wprowadzić zmiany :)
Moja matka całe życie uważała, że jestem flegmatykiem, bo nie trawię wywierania na mnie presji. (Jej było tak wygodnie, bo ona miała publiczność tylko dla siebie i była w centrum zainteresowania). Do tego jestem dyspraktykiem i wszystko to, co wymaga umiejętności ruchowych lub manualnych wykonuję wolniej, ale nie dotyczy to np. czytania, mówienia, śpiewania. Tylko, że jako dziecko przeżyłam kilka traum... I rzeczywiście, po takich wydarzeniach mogłam sprawiać wrażenie bycia flegmatykiem. Oczywiście we wszystkich testach wychodził mi sangwinik :D Tak więc leczę się z tego, że próbowano ze mnie zrobić introwertyka... Którym nie jestem. Filmik opisuje wiele zachowań moich rodziców, jakie musiałam przeżyć przy wszelkich czynnościach manualnych (a naprawdę nie były to największe traumy w moim życiu). Mój ojciec jest cholerykiem i to jest masakra...
Sama jestem flegmatyczką, ale mój mąż w swoim flegmatyźmie jest jeszcze poziom wyżej, nawet dla mnie jego czas reakcji jest czasem niezrozumiały 😄 Co dopiero dla jakiegoś choleryka 😉
Mam takie pytanko Jestem osobą,która jest bardzo zamknięta w sobie, nie nawidzi spotkań w grupach,uwielbiam działać sam,dąże do perfekcji,jestem "zacofany" z tym światem,mam czasem wrażenie, że przyjaciele/koledzy nie są piorytetem w okresie dziecięcym/młodzieży (mam 15 lat).Ale z drugiej strony jako przeciwieństwa to nigdy nie mam problemów naprzykład z wystąpieniami publicznymi,mam wyrobione zdanie,i bez problemu czy jest to osoba młodsza, bądź starsza wyrażania go.I tu mam dylemat. Określił bym siebie jako osobę melancholik-flegmatyk/choleryk, i czy są takie osoby,które także mają podobny charakter,jak mamy siebie określać?
Wszystko ok, akceptacja. Ale są takie rzeczy które musi robić szybciej bo będą poważne problemy. Mój 8 latek prawie został zatrzymany w 2 klasie bo wolno pisze...Pani z końcu go puściła za inteligencję, pracowitość i poziom z matematyki ale tym pisaniem jesteśmy przerazoñe...Co robić? A obiad 2h...
Czy w czasie życia osobowość może się zmienić? Mi zawsze wychodzi w testach, że jestem choleryk-melancholik, ale moja matka zawsze mi wmawiała, że jestem powolna i flegmatyczka. A ja się w tym nie odnajduje. Nawet pracę mam wymagającą szybkiego podejmowania decyzji. Czyżby moja matka, była jeszcze bardziej choleryczką niż ja?
fajny film , a co Jesli flegmatyk jest tez melancholikiem i ma mlodszego brata , sanguinika , widzi ze brat ma,sympatie rodziny i jest szybszy i co jesli boje sie bardzo czy da sobie rade w zyciu , bo on sie strasznie zamyka w sobie , a inne dzieci wykorzystuja jego dobroc
Czekałam na ten odcinek z niecierpliwością, bardzo dziękuję Pani Kasiu😘 pozdrawiam Ps. Mój sym ( lat 10 flefmatyk- sangwinik) rzeczywiście nie odrazu reaguje na ataki (ma brata młodszego , niezłego choleryka) ale je w sobie trzyma i przychodzi taki monet, że się wysypuje. Zazwyczaj to się źle kończy dla dwojga. Proszę o radę, czy jest jakiś sposób aby temu zapobiec- jak pomóc mu sobie z tym radzić, żeby to się w nim nie kumulowało.
Witam, czy jest szansa na nagranie filmu o zaburzeniach osobowości a konkretnie osobowości zależnej? I jak sobie z nią radzić? Niestety nie udało mi się znaleźć wielu informacji na ten temat.:(
Super filmik, z niego przynajmniej wiem że ja z mężem i młodszą córką to cholerycy, a starsza to flegmatyk. Dziś np zaczęła myć głowę na 20 min przed wyjściem, bo tak długo się za to zabierała. My już wszyscy ubrani do wyjścia, a ona w łazience... Jest ciężko
@@KasiaSawicka oj, tak, ona ma zawsze czas, czym wyprowadza nas z równowagi. Wiem że powinnam podchodzić do niej z większym spokojem, ale czasem się nie da i wtedy są nerwy. Mam wrażenie, że to my rodzice cały czas ja popychają do przodu i nadają rytm jej życiu, zastanawiam się jak to będzie, kiedy to ona będzie musiała pilnować bardziej swoich spraw, godzin wyjścia. Zobaczymy. Życie chyba wymusi na niej szybsze działanie. Dobrze, że nie ma problemów z nauką.
Ja bylam dzieckiem flegmatykiem i caly czas syszalam ze zgine w zyciu. Trzeba dawac dziecku zadania i bazowac na jego odpowiedzialnosci. Iz wiekiem zwiekszac bodzce i poziom odpowiedzialnosci. I chwalic jakim jest sie dumnym z wykonanego zadania. Pouczanie i poedzanie przynosza odwrotny efekt i dziecko mysli o sobie jestem do niczego.
Mój brat jest flegmatykiem to na pewno, jest spokojny jako jedyny z rodzeństwa(a jest nas 6) kiedy czasami wyręczam mame i tłumacze mu matematykę i czy odrabiam lekcje , to staram się być ciepliwa ale czasami to już trójka rodzeństwa odrobi wszystko a brat dalej nad tym samym przykładzie ze mną siedzi. Zawsze z mamą staramy się poświęcać tyle uwagi ile potrzebuje ale tłumaczenie 4h że cyfra 0 i liteta O , to nie to samo i inaczej się czyta nas rozłożyło na łopatki i było to zabawne . Gdzie miał przeczytać imię Ola ,a czytał,, zero la,, i pytał co to znaczy .
Wow mój mąż jest typowym flegmatykiem, bardzo zdolnym, ale nie mogę mu narzucać za dużo... już wiem dlaczego tak strasznie mnie czasem denerwuje :) ja jestem cholerykiem, ale złamanym i może dlatego go jeszcze nie udusiłam ;) Haha świetny filmik :) dodam ze bardzo Kocham tego mojego flegmatyka. Jest cudownym człowiekiem, dobrze ze w dzieciństwie go nie złamano, wiec generalnie ma bardzo dobre osiągnięcia :)
Mam prośbę... niech pani trąbi o tym wszem i wobec, bo to jak się traktuje introwertyków to jest przerażające. Nawet nauczyciele dla mnie nie byli cierpliwi i wywierali presję czasu, przez co miałam coraz więcej lęków i stresu w sobie. Moje cale dzieciństwo to były lęki i stresy, wywołane przez ekstrawertyków, którzy uważali mnie za jakieś cofnięte w rozwoju. Trzeba zmienić świadomość ludzi, że istnieją różne typy osobowości i intro jest tak samo dużo co ekstra. Ale popularyzuje się ekstrawertyków, co jest BARDZO KRZYWDZĄCE dla introwertyków. To smutne, ilu ludziom nie pozwalano rozwijać się w swoim tempie.
Będę trąbić !
Właśnie szykuje kursy on-line na ten temat - polecam :)😉
Zgadzam się. Zawsze czułam że jestem gorsza bo nie jestem ekstrawertykiem.
dokładnie!!!! miałam tak samo, od razu skreslona przez nauczycieli, bo mam byc taka jak inni a nie moge byc soba, przyklejanie etykietek i brak zrozumienia
Też to przerabiałam. Szkoła to było piekło.
Ja od swojej polonistki słyszałam że jestem "nudna"
Ten film pomógł mi poukładać sobie wszystko w głowie po latach. Jestem flegmatyczką melancholiczką i odkąd pamiętam towarzyszyło mi poczucie winy że nie potrafię walczyć o siebie, że jestem taka poważna, że się blokuję gdy się na mnie wrzeszczy, że w stresie baranieję. Teraz uświadomiłam sobie że jestem całkiem normalna ;-) i czuję do siebie większy szacunek :-) Dziękuję!
Na korepetycjach z angielskiego jako choleryk sangwinik mam właśnie flegmatyczkę melancholiczkę I najpierw miałam sporą zagwozdkę, a potem zrozumiałam, że na pierwszy przykład muszę dać 5 minut, nie wywierać presji i spokojnie tłumaczyć i chwalić, jak zrobi dobrze. I w kolejne 5 minut udało się zrobić 7 przykładów 😀
A ja jako rasowa sangwiniczko flegmatyczka będąc w 5 klasie i chcąc wywiązać się z pracy domowej "Opisz ciekawa osobę z twojego otoczenia", postanowiłam przeprowadzić wywiad z moim sąsiadem. I co? Poszłam do niego z parówka w ręku, bo chcialam być jak prawdziwa dziennikarka. A Pan sąsiad - swoją drogą wielki obżartuch, były bokser, wybaluszyl na mnie oczy, gdy z radością i entuzjazmem przytykalam mu te parówkę i zadawałam pytania...Ale był miły, uprzejmy, pewnie mnie lubil i odpowiadał, a parówkę ostatecznie zjadłam ja. To było w czasach głębokiej komuny, parówki były rarytasam... Dziękuję Pani Kasiu za ten odcinek.
Ja jako flegmatyk - choleryk, ostatnio usłyszałam od swojej 12 latki, na sugestię, by się w końcu ogarnęła, tekst:"będę sobą". Typowy flegmatyk, jak coś powie, to tak w punkt, że wytrąca oręż z ręki i pozamiatane.
Pani Kasiu kocham panią... po pani wykładach które słucham po prostu na okrągło... mam taką siłę i energię a przede wszystkim zrozumienie dla swoich dzieci... tak jak pani mówi każdy rodzic zanim nim zostanie powinien przejść kurs poznania osobowości wszyscy mielibyśmy łatwiejsze i prostsze życie...Serdecznie pozdrawiam
Od przedszkola słyszałam do 3 klasy podstawówki, że mój Syn ma wolne tempo pracy. W pewnym momencie nie wytrzymałam, bo to tak jakby ktoś z 🐢 chciał zrobić zająca. Super filmik! Wiele w nim praktycznych informacji :)
Kasiu dziękuje Ci!!!!! Mam męża flegmatyka ,córkę flegmatyczkę i dwoje choleryków- córke i synka. Jest u nas naprawdę uroczo :-))) teraz już wiele rozumiem :*
Ja pamiętam jak mnie w przedszkolu ciężko przychodziła nauka czytania, liczenia (zazwyczaj byłam ostatnia w grupie) i moja mama zawsze mówiła "Angelika, moja siostra starsza o dwa lata, to ona tak szybko się nauczyła czytać, taka mądra i szybka, a Ty nic nie umiesz blablabla". Straszne to było. Całe życie porównywanie do starszego rodzeństwa. 😞
Bardzo wartościowy film, mam nadzieję, że otworzy oczy wielu rodzicom. Bądźmy świadomymi rodzicami i edukujmy się, żebyśmy byli jeszcze bardziej wspaniali ❤️❤️❤️
Dziękuje, dziękuję, dziękuję !
Tak. Myślę że domena naszych czasów to to, aby "dokształcać się o ludziach". Praktyka sama pokazuje jakie to potrzebne.
Pozdrawiam serdecznie Panią Kasię!
Dzieci nie mam, ale w Pani filmach szukam recepty dla siebie. Dobrze jest dowiedzieć się, że wszystko ze mną w porządku. Chociaż od dawna wiem, że jestem flegmatykiem melancholikiem, to jednak wiele rzeczy do mnie nie docierało. Dopiero po obejrzeniu tego materiału dostrzegam wiele szczegółów i sytuacji z dzieciństwa, które łamały moją i tam malutką pewność siebie. Przez większość życia słyszałam, że jestem taka powolna, beż życia, że nie potrafię walczyć o siebie. Moja świętej pamięci babcia często powtarzała, że jakby mi krowa na rękę narobiła to przez tydzień by to nie spało przy moich ruchach - wiem, może okrutne jednak teraz te słowa wywołują tęsknotę, bardzo chciałabym znów je usłyszeć...
Teraz zdałam sobie sprawę, że to nie jest moja wina, że nie mam jakiegoś ubytku w psychice odpowiadającego za szybkie podejmowanie decyzji. Powoli dociera do mnie, że taka moja uroda, że znienawidzona presja czasu potrafi mnie paraliżować. Że może nie nadaję się do pracy na akord, że chociaż bardzo się staram, to może praca na pełnej szybkości nie jest dla mnie.
Pani film zmotywował mnie do myślenia i po raz kolejny znalezienia swojej drogi zawodowej, być może zupełnie innej od tego, co robię teraz.
Niestety wielu flegmatyków jest bardzo zle traktowanych i niezrozumiałych a wtedy wycofują się i tracą pewność siebie , smutne :(
Flegmatyk... Dziecko stało się dla mnie bardziej czytelne. Mam większą świadomość. Wszystkiego uczymy się w różnym tempie i czasie. ☺
Cudowna seria i WIELKA pomoc dla rodziców! Jedyny problem mam z określeniem samej siebie 😅 z jednej strony mnóstwo zajawek i słomiany zapał(sangwinik), z drugiej tendecja do uciekania i przeżywania wewnątrz swoich smutków, niezrozumienia od świata itp. (melancholik), ale wybuchowy temperament wskazuje jasno na choleryka! A tutaj jestem, bo mam szczęście mieć męża flegmatyka-sangwinika i szykuje mi się takie samo dzieciątko ❤ (5miesięcy). I po moim mężu wnioskuję, że to wcale nie muszą być fajtłapy. On w lot wszystko wychwyci!
Mój 5letni synek flegmatyk na szczęście ma tatę flegmatyka dlatego świetnie go rozumiemy. Jest bardzo wrażliwy na ból fizyczny, a każde słowo ma bardzo przemyślane. Pewnego razu jęcząc z mikrootarcia nogi, spogląda na mnie i mówi: Mamo, ciężko żyć z tą raną...😂
Innym razem: babciu mogę przyjechać do Ciebie na noc? Babcia: tak, Ty zawsze się starasz i jesteś bardzo grzeczny.
On: ja się wcale nie staram, ja po prostu zawsze jestem grzeczny 😂
Ma siostrę sangwiniczkę dlatego mocno uśwamiamy dzieci oraz rodzinę o ich charakterach, zeby unikać porównywania ich ze sobą ;)
Jak zawsze super materiał. Ogromny szacunek i podziękowanie za Pani pracę!
Witam jak zwykle bardzo dobry i szczegolowy opis osobowosci i podejscia do dziecka bardzo cenne informacje ,wstawki dzwiekowe rospraszaja podczas uwaznego sluchania....
To chyba ja,ukryłam się pod sangwinikiem bo jestem bardzo szybka w mówieniu.... Itd.... zawsze byłam skryta zamknieta w sobie teraz wychodzę do ludzi i cieszę się z życia,bardzo cieszę się moimi dziećmi i badam temwprament synka 🙂
Kochana Kasiu!Twoje filmiki są bardzo mądre, dużo się od ciebie nauczyłam i dziękuje Ci za to.W ogóle jesteś bardzo miłą i sympatyczną osobą i już się ciesze na następny filmik. Pozdrawiam i szczęśliwego Nowego roku.
Bardzo dziękuje i pozdrawiam :)
Kolejny interesujacy film. Ja jako bylan w przewadze flegmatykiem a mama cholerykiem i uwazala ze jestem ciapa. Siostra rok mlodsza choleryk ja wolalam czytac ksiazki a ona sie bawic wiec chowala mi te ksiazki. Ja niedawno odkrylam ze nie lubie sie spieszyc. Mama oczywiscie wychowala mnie na pozornego choleryka uruchamiajac mechanizm pt ambicja. Z czasem wyksztalcil mi sie,tez sangwinik. Jestem typem flegmatyko sangwinika. Za to mam mnostwo cierpliwosci do mojego syna choleryko sangwinika. Odkrycie ze jestem tylko pozornym cholerykiem sprawilo ze doceniam pozytywe cechy flegmatyka tj. Cierpliwosc w relacjach , wrazliwosc , empatia. Nie spodziewalam sie ze bede tak cierpliwa w stosunku do mojego syna choleryka ktory jest mega absorbujacy.
Pani Kasiu święta racja ! :) Ja jako książkowa choleryczka mam Partnera Flegmatyka. I nie zapomnę naszych początków gdy przy gorących dyskusjach "awanturach" ja w swoim żywiole szybkich pytań miałam ochotę go udusić że tak wolno odpowiada myślałam że mnie ignoruje. Ale z Pani filmów dowiedziałam się jaki to mechanizm i dziś kiedy on MYŚLI daje u ten czas a u siebie stosuje kilka głębokich oddechów ;)
Flegmatyk jest wspaniały dla choleryka ale wymaga cierpliwości :)
Też mam partnera flagmatyka, a ja jestem choleryczką :).
@@dariamazurkiewicz752 czyli jest gorąco 😹😹😹
Mi na pewno :D :D :D.
@@dariamazurkiewicz752😹
Pamiętam, jak mnie koleżanka spytała, czy nie uważam swojego narzeczonego za "nudnego". A mój mąż to po prostu oaza spokoju i mądrości;) i takie ukojenie....
Zastanów się czy dasz radę z nim funkcjonować.
@@JoannaJudyta ja "funkcjonuję" z nim od 15 lat;)
Jak zwykle dziękuję 😊 Oglądam Pani filmy, które dużo mi wyjaśniają. Proszę o więcej 😊
Dziękuję i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam cieplutko.
😃
Dziękuję, Pani Kasiu za serię, z chęcią obejrzę Pani kurs online w przyszłości, bo czuję, że może mi bardzo pomóc.
Sama jestem melancholikiem - flegmatykiem z cholerycznej rodziny. Nie zliczę, ile razy słyszałam "ty wiecznie taka spokojna, wstydliwa, gdzieś z tyłu, zobacz (tu pada imię Kasi, Basi, Zosi z sąsiedztwa) jaka ona odważna, niczego się nie boi, o takim trzeba być!". Dzięki Pani patrzę teraz na siebie o wiele łaskawiej, bo niestety w dzieciństwie moje poczucie własnej wartości zostało na tyle podkopane, że mam teraz problemy w życiu dorosłym.
Śmieję się, jak mówi Pani o flegmatykach - melancholikach jako tych zdolnych "kujonach", bo to cała ja :D. Od pierwszego dnia w szkole pokochałam naukę - uwielbiałam pisać wypracowania, nad matematyką czy fizyką mogłam siedzieć całymi dniami, aż nie wpadłam na to, jak zrobić to trudne zadanie z gwiazdką. Nauczyciele często dowiadywali się o moim istnieniu, gdy trzeba było wystawiać oceny semestralne i tej ciuchutkiej dziewczynce z warkoczykiem wychodziła ku wielkiemu zaskoczeniu 5-tka.
Genialna charakterystyka ;)
Zabralo mi troche czasu, bo musialem pomyslec i zastanowic sie, ale w koncu dalem suba.
Ależ nie należy podejmować decyzji zbyt pochopnie .....:)😉
Flegma ;)
@@KasiaSawickaWidać, że pani wie jak obchodzić się z takim temperamentem 😂😂😂
Mój brat który jest ogólnie bardzo zrównoważony, ale chyba najbardziej jest flegmatykiem, był pewnego dnia w przychodni. Miał wtedy kilka latek i sobie spacerował po korytarzu pełnym ludzi. Nagle zobaczył że spód wycieraczki pod gabinetem pani doktor widać piasek, więc podniósł wycieraczkę i odslonil taką kupkę, którą ktoś sprzatajacy zamiast zgarnac na szufelkę, to "zamiotł pod dywan". Ostentacyjnie odrzucił tą wycieraczkę i na cały głos powiedział "Uuuuuuu, tu się nie sprząta!" Oczywiście ku uciesze gawiedzi :D
Widzę u siebie mnóstwo cech flegmatyka; często potrzebuję miejsca tylko dla siebie i odpoczynku od ciągłego przebywania z domownikami, nie cierpię robienia czegoś w pośpiechu (i w ogóle pośpiechu, jak również ścigania się w czymkolwiek). Jako małe dziecko baaardzo powoli mówiłam i nikt mnie nie chciał przez to słuchać, bo za długo to trwało. Ale są też rzeczy, które pojmuję dosyć szybko, zwłaszcza szybko u mnie działają skojarzenia i poruszanie się po mapach myśli, umiem walczyć o swoje jeśli trzeba (wręcz jestem wyjątkowo uparta) i od czasu do czasu zabłysnę w towarzystwie, więc chyba nie do końca flegmatykiem jestem.
Swoją drogą, co Pani myśli o tym, żeby w ogóle lub prawie w ogóle nie odrabiać lekcji z dziećmi? Nie przypominam sobie, żeby rodzice mi w tym pomagali, więc być może tylko kilka razy w pierwszej klasie się to zdarzyło, ale ogólnie to zawsze odrabiałam lekcje i pakowałam się samodzielnie, nawet w młodszych klasach podstawówki i nie wspominam tego źle (Rodzice jedynie interweniowali pasem, jeśli zdarzyło mi się sporadycznie dostać "brak pracy domowej", co akurat już wspominam źle).
Proszę zrobić test osobowości i będzie jasne :)
@@KasiaSawicka Gdzie sie robi taki test osobowosci?
Jak zwykle bardzo przydatny i pouczający materiał :) dziękuję!
😊
Dziękujemy za kolejny film! :)
Czy nagrałaby Pani film o fobii społecznej? Bardzo ważny temat, a brak pomocy w Internecie na ten temat. :(
Piękna i ciepłe. Dziękuję
No ja też prooooszę.
Tak, ponawiam prośbę fobia społeczna jak sobie radzić???
Nie sądziłem, że tyle osób też liczy na ten temat!
Pani Kasiu prosimy nie przechodzić obojętnie na te komentarze! :)
I ja bym prosiła
Kolejny świetny materiał, czekam na kolejne odcinki.
😊
Odkrylam Pani kanal dopiero niedawno. Za 2 miesiace będę mamą. Wiec tematy poruszane przez Panią bardzo mnie interesują. Tym bardziej, że większość pokrywa też moje poglady i myslenie. Ale wiadome życie zweryfikuje. Ciekawi mnie jaka mieszanka siedzi we mnie jaki czlowiek mały. Sama mam problem z ocenena swojęj osoby. Mianowicie jako dziecko slynelam z tegpo ze bylam takim sloneczkiem bezkonfliktowym gdzie mnie bylo pelno, energiczna. Ale jak doszla szkola i obowiazki to sie zrobilam tez flegmatykiem. Teraz jako dorosla osoba mam tak ze potrafie byc bardzo energiczna, sloneczna, pozytywna, rezolutna, bystra i wchodzic w nowe srodowisko. Po czym jak ktos mnie poznaje blizej, to sobie pozwalam na to by byc spoznona wszedzie , rozlazla i niezdecydowana. Sama sie na siebie zloszczac bo wole swoja wersje aktywna (choc ona mnie potrafi bardziej stresowac). A dodam ze nie ma nic gorszego niz zmuszanie mnie do czegokolwiek, popychanie i pospieszanie (dziala to zupelnie odwrotnie). Kim ja jestem? Maż dziala zanim pomysli czasem to na gorsze wychodzi, tez jest pogodny i elastyczny, bardziej umie walczyc o swoje (ja sie wstdze i nie wierze ze to ma sens) u meza wszystko ma sens jak sie dziala i byle do przodu i zlosci sie na mnie jak jestem niezdecydowana. Kim on jest? W klutnio- dyskusjach to ja zadaje tone pytan jak karabin jednak ciagle utrzymujace wzgledny spokoj w momencie kiedy mnie w srodku nosi, jego w srodku albo nosi to wtedy wybucha, albo mnie nie slucha i siedzi cicho :) Glownie to ja uspokajam konflikty. Choc jestem nazywana tez przez meza histeryczka. On Choleryk zapewne :) a ja? Super dziekuje!
Będzie filmik o ambiwertykach i maskowaniu :€
Mam takiego brata geniusz inżynier teraz będę bardziej wyrozumiały dla niego dzięki
On odwdzięczy się przyjaźnią i dobra rada :)🤗
Myślałam ze moj syn to flegmatyk, ale jego druga strona mowila ze nie i odkrylam ze to flegmatyk sangwinik. W szkole, w trakcie nauki i przy domowych czynnosciach taki powolny ociężały, ja się wkurzam a on wzrusza ramionami ze ma czas. Syn ma prawie 11 lat i czasem myślę ze w tym wieku dawno powinien wszystko szybko robić. Jednak w gronie znajomych to zupelnie inna osoba, taki żywy. W szkole z Panią tez potrafi powiedzieć swoje zdanie. Chce byc we wszystkim pierwszy i dokladnie jak Pani o córce mowila, tazdy go uważa za takiego slodziaka, a syn sie wtedy wkurza bo jest mężczyzna
Dziękuję Kasiu, i serdecznie pozdrawiam ☺
🤗
DZIEKUJE POZDRAWIAM SERDECZNIE
Ja akurat mam 15 letniego choleryka, sangwinika.
Bardzo ciekawy filmik. Dzieki Kasiu🍀
Będzie filmik o sangwiniku :)
Super odcinek :)
Jestem flegmatykiem cholerykiem i mocno odnalazłam się w tym opisie :)
Moja mama była flegmatyk melancholik, a tato flegmatyk choleryk. Wszystko u nas działo się powoli, spokojnie, cicho, bez chaosu i pośpiechu. Nikt mi w domu nie dał odczuć, że jestem powolna, nikt mnie nie pospieszał ( z wiadomych przyczyn :)
Byłam w ogromnym szoku, kiedy od bliskiej mi koleżanki pewnego dnia usłyszałam, że jestem strasznie wolna!
Miałam wtedy 16 lat. Uprawiałam sporty, byłam aktywną osobą, a tu nagle, że jestem powolna. Zaczęłam się sobie przyglądać, analizować swoje zachowania i przyznam, że kilka lat zajęło mi przyznanie przed sobą, że miała rację (dzisiaj mam 52 lata i nie miałam wtedy dostępu do wiedzy na temat temperamentów) Kiedy 6 lat później w ręce wpadła mi książka na ten temat wszystko stało się jasne! A później było już tylko lepiej :))) W tym samym czasie wyszłam za mąż za ..sangwinika melancholika, mówię Wam taki związek to jak rorollercoaster! i to dla obu stron :))) Jesteśmy ze sobą już 30 lat i każdego dnia doświadczamy swojej odmienności. Jesteśmy jednak dużo bardziej tolerancyjni niż w dniu ślubu :) U boku męża ja wyszłam nieco ze swego "sztywniactwa", a mąż nabrał..nazwijmy to uporządkowania ;)
Pozdrawiam wszystkich!
Gratuluje zrozumienia życia i relacji :)
przecież te dwa temperamenty (flegmatyk-choleryk) się wykluczają wzajemnie - czy się mylę?
@@j.k.m.j.8399 tylko pozornie :)
Ja jestem flegmatyczka sangwiniczka i jako dziecko w 2 klasie podstawówki, usłyszałam że wcześniej wychodzimy dziś do domu. Nie wiem co źle usłyszałam. Spakowałam się i poszłam do domu. Po rozebraniu się słyszę że mama odbiera telefon...ze szkoły. Wszyscy mnie szukali :D a ja przekonana że już koniec zajęć po prostu udałam się do domu :D cała szkoła była postawiona na nogi ;) także...do dzisiaj bywam taką gapą. Coś źle usłyszę, pół zmyślę 🤣
Jak słyszę że flegmatyka to ciapa , powolny itd to mnie coś trafia,no bo tak mi wychodzi między flegmatyka em a melancholik im, ale potrafię walczyć o swoje i nie jestem powolna, ale spokojna -fakt do czasu, analizuje na czynniki pierwsze, jak przyjaźnie się to na lata, Męża choleryka trudnego mam,dzieci mieszanka ,ale nie generalizowalabym tak do końca, chyba że nie mieszcze się w te widełki
Pod koniec się popłakałam..: jak ja matka choleryczka przez lata nie rozumiałam Swojego dziecka Flegmatyka... mam nadzieję że wypady do kawiarni tylko we dwójkę staną się naszym rytuałem... po wysłuchaniu czuję się jakby Głaz mi ktoś zdjął który przez 10 leżał I dławił mnie moją niewiedzą I nieświadomością...
Po moich szkoleniach bardzo często przychodzą rodzice ( cholerycy ) i maja listy błędów które popełnili wobec swoich dzieci flegmatyków . Bardzo ważne by wprowadzić zmiany :)
Moja matka całe życie uważała, że jestem flegmatykiem, bo nie trawię wywierania na mnie presji. (Jej było tak wygodnie, bo ona miała publiczność tylko dla siebie i była w centrum zainteresowania). Do tego jestem dyspraktykiem i wszystko to, co wymaga umiejętności ruchowych lub manualnych wykonuję wolniej, ale nie dotyczy to np. czytania, mówienia, śpiewania.
Tylko, że jako dziecko przeżyłam kilka traum... I rzeczywiście, po takich wydarzeniach mogłam sprawiać wrażenie bycia flegmatykiem.
Oczywiście we wszystkich testach wychodził mi sangwinik :D
Tak więc leczę się z tego, że próbowano ze mnie zrobić introwertyka... Którym nie jestem.
Filmik opisuje wiele zachowań moich rodziców, jakie musiałam przeżyć przy wszelkich czynnościach manualnych (a naprawdę nie były to największe traumy w moim życiu). Mój ojciec jest cholerykiem i to jest masakra...
Sama jestem flegmatyczką, ale mój mąż w swoim flegmatyźmie jest jeszcze poziom wyżej, nawet dla mnie jego czas reakcji jest czasem niezrozumiały 😄 Co dopiero dla jakiegoś choleryka 😉
😉
Mam takie pytanko
Jestem osobą,która jest bardzo zamknięta w sobie, nie nawidzi spotkań w grupach,uwielbiam działać sam,dąże do perfekcji,jestem "zacofany" z tym światem,mam czasem wrażenie, że przyjaciele/koledzy nie są piorytetem w okresie dziecięcym/młodzieży (mam 15 lat).Ale z drugiej strony jako przeciwieństwa to nigdy nie mam problemów naprzykład z wystąpieniami publicznymi,mam wyrobione zdanie,i bez problemu czy jest to osoba młodsza, bądź starsza wyrażania go.I tu mam dylemat. Określił bym siebie jako osobę melancholik-flegmatyk/choleryk, i czy są takie osoby,które także mają podobny charakter,jak mamy siebie określać?
Wszystko ok, akceptacja. Ale są takie rzeczy które musi robić szybciej bo będą poważne problemy. Mój 8 latek prawie został zatrzymany w 2 klasie bo wolno pisze...Pani z końcu go puściła za inteligencję, pracowitość i poziom z matematyki ale tym pisaniem jesteśmy przerazoñe...Co robić? A obiad 2h...
Lubie Cie słuchac
Chcemy więcej :)
Ja flegmatyk - mąż choleryk. Opis w 5:40 minucie cali my 🤣
Współczuję. U nas odwrotnie. Właśnie składam pozew o rozwód.
@@JoannaJudyta Ja też złożyłam. Robił świństwa
Toż to cały mój mąż. Flegmatyk cała gęba...a ja choleryk. Rozumiem go lepiej teraz
Bardzo dziękuję :)
Pozdrawiam :)
A ja mam flegmatyka, melancholika z ZD, 12 letniego chłopaka, co więcej dodać??? Baaaardzo trudne, pomocy szukam wszędzie
Super :) czekam na odcinek o sangwiniku !
Już niedługo :)😊
Czekam na kurs on line!
Już niedługo :)
co zrobic jesli widzimy ze rodzic (czlonek rodziny) popelnia typowe bledy w podejsciu do dziecka które jest flegmatykiem?
Proponuje kupienie książki lub innych materiałów edukacyjnych :)
Może zaproponowanie rodzicowi, by odkrył jaką dziecko ma osobowość i jak powinien je traktować.
Czy w czasie życia osobowość może się zmienić? Mi zawsze wychodzi w testach, że jestem choleryk-melancholik, ale moja matka zawsze mi wmawiała, że jestem powolna i flegmatyczka. A ja się w tym nie odnajduje. Nawet pracę mam wymagającą szybkiego podejmowania decyzji. Czyżby moja matka, była jeszcze bardziej choleryczką niż ja?
Bardzo prawdopodobne :)
fajny film , a co Jesli flegmatyk jest tez melancholikiem i ma mlodszego brata , sanguinika , widzi ze brat ma,sympatie rodziny i jest szybszy i co jesli boje sie bardzo czy da sobie rade w zyciu , bo on sie strasznie zamyka w sobie , a inne dzieci wykorzystuja jego dobroc
Czekałam na ten odcinek z niecierpliwością, bardzo dziękuję Pani Kasiu😘 pozdrawiam
Ps. Mój sym ( lat 10 flefmatyk- sangwinik) rzeczywiście nie odrazu reaguje na ataki (ma brata młodszego , niezłego choleryka) ale je w sobie trzyma i przychodzi taki monet, że się wysypuje. Zazwyczaj to się źle kończy dla dwojga. Proszę o radę, czy jest jakiś sposób aby temu zapobiec- jak pomóc mu sobie z tym radzić, żeby to się w nim nie kumulowało.
Myślę, że dać mu czas, a nie oczekiwać wszystkiego od razu.
Witam, czy jest szansa na nagranie filmu o zaburzeniach osobowości a konkretnie osobowości zależnej? I jak sobie z nią radzić? Niestety nie udało mi się znaleźć wielu informacji na ten temat.:(
Polecam książkę "Twój psychologiczny autoportret" :)
Kasiu, czy możesz polecić jakiś test, który określa jakie osobowości są dominujące u dziecka?
Proszę wziąć testy dla dorosłych i obserwować dziecko :)
Kiedy kursy beda dostepne????
Jest Pani super👌 dziekuje
właśnie kiedy kiedy kiedy?:)
Super filmik, z niego przynajmniej wiem że ja z mężem i młodszą córką to cholerycy, a starsza to flegmatyk. Dziś np zaczęła myć głowę na 20 min przed wyjściem, bo tak długo się za to zabierała. My już wszyscy ubrani do wyjścia, a ona w łazience... Jest ciężko
Wyczekiwanie na ostatnia chwile ...przecież ona ma zawsze czas , prawda ?🤪
@@KasiaSawicka oj, tak, ona ma zawsze czas, czym wyprowadza nas z równowagi. Wiem że powinnam podchodzić do niej z większym spokojem, ale czasem się nie da i wtedy są nerwy. Mam wrażenie, że to my rodzice cały czas ja popychają do przodu i nadają rytm jej życiu, zastanawiam się jak to będzie, kiedy to ona będzie musiała pilnować bardziej swoich spraw, godzin wyjścia. Zobaczymy. Życie chyba wymusi na niej szybsze działanie. Dobrze, że nie ma problemów z nauką.
Jak mawia moj ojciec "zawsze zdazysz sie spoznic". 😉
Ja bylam dzieckiem flegmatykiem i caly czas syszalam ze zgine w zyciu. Trzeba dawac dziecku zadania i bazowac na jego odpowiedzialnosci. Iz wiekiem zwiekszac bodzce i poziom odpowiedzialnosci. I chwalic jakim jest sie dumnym z wykonanego zadania. Pouczanie i poedzanie przynosza odwrotny efekt i dziecko mysli o sobie jestem do niczego.
U mnie w domu jest całkiem oryginalnie🙈 Mama melancholik-choleryk, mój brat flegmatyk-sangwinik, a ja flegmatyk-melancholik😅
W opisie G brakuje flematyk
😀👍rewelacja
😂😂😂😂ale się uśmiałam z tym fortepianem😂😂😂
No to jest nasz hicior :)
❤
Ja chyba jestem flegmatyczką.
Ok to już wiem że ja jestem cholerykiem a mój mąż flagmatykiem haha ciekawe jaki będzie nasz syn...
To będzie można dosyć szybko określić :)
Och, cały mój Wojteczek 😅 a ja się dziwię, czemu 3 h robimy zadanie domowe (ja choleryk), a sam potrafi nawet w 15;min napisać żądło
Zadko
Chyba jestem choleryko-flegmatykiem 😂😂😂
😀
ja z wykształcenia jestem sobą :)
Mój brat jest flegmatykiem to na pewno, jest spokojny jako jedyny z rodzeństwa(a jest nas 6) kiedy czasami wyręczam mame i tłumacze mu matematykę i czy odrabiam lekcje , to staram się być ciepliwa ale czasami to już trójka rodzeństwa odrobi wszystko a brat dalej nad tym samym przykładzie ze mną siedzi. Zawsze z mamą staramy się poświęcać tyle uwagi ile potrzebuje ale tłumaczenie 4h że cyfra 0 i liteta O , to nie to samo i inaczej się czyta nas rozłożyło na łopatki i było to zabawne . Gdzie miał przeczytać imię Ola ,a czytał,, zero la,, i pytał co to znaczy .
😉
Wow mój mąż jest typowym flegmatykiem, bardzo zdolnym, ale nie mogę mu narzucać za dużo... już wiem dlaczego tak strasznie mnie czasem denerwuje :) ja jestem cholerykiem, ale złamanym i może dlatego go jeszcze nie udusiłam ;) Haha świetny filmik :) dodam ze bardzo Kocham tego mojego flegmatyka. Jest cudownym człowiekiem, dobrze ze w dzieciństwie go nie złamano, wiec generalnie ma bardzo dobre osiągnięcia :)
Dodam, ze mój mąż ma więcej cierpliwości do naszego synka choleryka, ja wybucham w jedna sekundę, a on potrafi go ugasić ;)