Swoją Teslę model Y kupiłem w Marcu 2024 r. za kwotę 190 tys. zł. Miałem dostać dofinansowanie z programu mój elektryk, natomiast przez bałagan urzędniczy niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymałem dotacji. W tym roku rusza nowy program na dofinansowanie aut zeroemisyjnych tylko niestety zarejestrowanych po 1 lipca 2024 r. Czuję się OSZUKANY przez państwo polskie. Sam wszystkich namawiałem na zakup samochodów elektrycznych a teraz padłem ofiarą niedopatrzenia. Tak więc PRZESTRZEGAM przed PROPAGANDĄ i rządowymi dofinansowaniami. Jak dla mnie to jest wałek. Nie wszyscy otrzymują dotacje ! Przyłączam się tylko benzyna ropa i LPG. Niech sobie urzędnicy w 4 litery wsadzą tą elektrościemę.
Nic dodać nic ująć. Osobiście gazuje swoje auta i uważam że to jest najtańszy środek transportu. A cała ta ekosciema z autami elektrycznymi w Europie wynika z tego że Niemcy zbyt późno zainteresowali się elektrykami myśląc że diesel będzie paliwem przyszłości...a teraz gdy maja 15lat opóźnia za usa i Chinami to za wszelką cenę chcą nadrobić stracony czas. Szkoda tylko że koszty tej gonitwy zostaly przerzucone na zwykłych ludzi za zasłoną kłamstwa o ekologii.... życie
Starsze baterie mają lepszą izolację elektrod, dlatego samozapłon takiej baterii praktycznie niemożliwy. Nowe baterie są "ściśnięte" i efekt tego jest taki, że izolacja elektrod może zostać przerwana.
Ostatnio wyjaśniłem pana w Tesli 3 starym fiatem Croma po 10 kilometrach 170, 180 km/h bateryjka kaput😂😂😂😂 diesel power💪( na niemieckiej autostradzie 😉 oczywiście )
Ja miałem sytuację na stacji za Sieradzem, podjechałem dotankować, a obok ładowali Teslę. Ja odjechałem za 3 minuty, oni... za 40 minut (tyle było na prognozie czasu ładowania). Smuteczek...
@@NommaD79 Padłem ze śmiechu, chłopie odjechałeś po 3 minutach i wiesz co było po twoim odjeździe ? Puknij się w głowę człowieku. To że było na liczniku jeszcze 40 minut to nie oznacza że się ładował jeszcze te 40minit.
Z całym szacunkiem ale twój klekocik rozpadłby się gdyby ta tesla gnała dalej a mogła by dalej gnać oj mogłaby. Co ty myślisz że po 10 kilometrach tesli padła bateria ? Masz blade pojęcie.
Mam Teslę 3 LR AWD z 2024. Przy 200km/h zużycie to 38kWh/100km. Czyli zasięg 200km przy tej prędkości bo bateria ma 77kWh pojemności. Temu panu po tych 10 km to ubyło 3-5 % baterii. Wydaje mi się, że Ci odpuścił bo pewnie zauważył, że ta Twoja Croma zaczyna się już kruszyć i odpadają co większe kawałki zgniłej blachy 😉
1) Kupiłeś złe auto jako nowe. Ja kupiłem leaf2 jako pierwsze auto za 98 tys i sobie chwalę. 2) Z cenami za prąd przeginasz, ja ładuje się za 1,40 na AC i DC za 2.07 3) Za 180 tys trzeba było kupić eNiro i byś sobie chwalił. Mam eniro i kupiłem za 135 tys dwu letnie i jest petarda. 4) Nim padnie w tym leaf2 bateria tym w spaliniaku wydasz fortunę na sprzęgła klocki itp. 5) Odnośnie tej pani co jej się spalił peugot to istnieje coś takiego jak ubezpieczenie GAP Mam dwa elektryki i jestem mega mega zadowolony, auta zwracają się jak szalone i za kilka lat będę miał je za darmo. Polecam wszystkim.
Ja mam szczęście, że tam gdzie jezdze są darmowe ładowarki. Zrobiłem 40 tyś km i nie wydałem ani grosza. Jedno jest pewne Leaf nie nadaje się na darmowe ładowanie, gdyż ładowarkę ma tragiczną ładowanie trwa ok 5 godzin, masakra. Takie ZOE wystarczy 1.5 godziny, akurat na spacer z psem, jestem zachwycony. Auto elektryczne musi mieć ładowarke 22KW i darmowe ładowarki w okolicy i to ma sens ekonomiczny. I jeszcze jedno Leaf ma 40 KW a Zoe 52KW, to jest przepaść między tymi autami. Dlatego ja jestem zachwycony i polecam każdemu auto mądre elektryczne
@@NommaD79 Dane miasto starało się o dofinansowanie z Uni na parking przesiadkowy, przeważnie nie daleko dworca. Te samorządy które wybrały darmową ładowarkę, dostały pieniądze za prąd od 4 do 5 lat. Tych ładowarek powstało sporo. Ciekawe, bo w moim mieście pod Katowicami są dwie elektrownie, przypuszczam, że miasto ma zniżki na prąd, no bo ma na swoim terenie dwie duże elektrownie. Ta ładowarka już 6 rok funkcjonuje i nikt się nią nie interesuje. Jestem pod wrażeniem jej wytrzymałości. To jest zwykły wallbox za 4tyś zł
@@NommaD79 Zgadza się, ale za ten prąd płaci cała Unia, to wychodzą grosze dla nas. Miasto korzysta na ciszy i czystości i zachęca do kupna takiego auta. W moim mieście jeżdzą same autobusy elektryczne, jaka nastała cisza, to jest bezcenne
@@wojtekfuga3566 Nie, płacą za to ciężko pracujący obywatele, których traktuj się jak... gówno. Usprawiedliwia się to na wszelkie sposoby, ale nic to nie zmienia.
Koszt eksploatacji pojazdów elektrycznych, jest przerzucany na inne sektory, co powoduje wzrost cen energii dla przedsiębiorstw i automatycznie wzrost cen produktów i usług. Dodatkowo samochody elektryczne niszczą drogi szybciej, a nie ma na razie wliczonych praktycznie żadnych podatków, w kwotach ładowania, które są w paliwie.
Swoją Teslę model Y kupiłem w Marcu 2024 r. za kwotę 190 tys. zł. Miałem dostać dofinansowanie z programu mój elektryk, natomiast przez bałagan urzędniczy niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymałem dotacji. W tym roku rusza nowy program na dofinansowanie aut zeroemisyjnych tylko niestety zarejestrowanych po 1 lipca 2024 r. Czuję się OSZUKANY przez państwo polskie. Sam wszystkich namawiałem na zakup samochodów elektrycznych a teraz padłem ofiarą niedopatrzenia. Tak więc PRZESTRZEGAM przed PROPAGANDĄ i rządowymi dofinansowaniami. Jak dla mnie to jest wałek. Nie wszyscy otrzymują dotacje ! Przyłączam się tylko benzyna ropa i LPG. Niech sobie urzędnicy w 4 litery wsadzą tą elektrościemę.
Nic dodać nic ująć. Osobiście gazuje swoje auta i uważam że to jest najtańszy środek transportu.
A cała ta ekosciema z autami elektrycznymi w Europie wynika z tego że Niemcy zbyt późno zainteresowali się elektrykami myśląc że diesel będzie paliwem przyszłości...a teraz gdy maja 15lat opóźnia za usa i Chinami to za wszelką cenę chcą nadrobić stracony czas. Szkoda tylko że koszty tej gonitwy zostaly przerzucone na zwykłych ludzi za zasłoną kłamstwa o ekologii.... życie
poruszy pan też temat spadku pojemości akku.
Starsze baterie mają lepszą izolację elektrod, dlatego samozapłon takiej baterii praktycznie niemożliwy. Nowe baterie są "ściśnięte" i efekt tego jest taki, że izolacja elektrod może zostać przerwana.
Ostatnio wyjaśniłem pana w Tesli 3 starym fiatem Croma po 10 kilometrach 170, 180 km/h bateryjka kaput😂😂😂😂 diesel power💪( na niemieckiej autostradzie 😉 oczywiście )
Ja miałem sytuację na stacji za Sieradzem, podjechałem dotankować, a obok ładowali Teslę. Ja odjechałem za 3 minuty, oni... za 40 minut (tyle było na prognozie czasu ładowania). Smuteczek...
@@NommaD79 Padłem ze śmiechu, chłopie odjechałeś po 3 minutach i wiesz co było po twoim odjeździe ? Puknij się w głowę człowieku. To że było na liczniku jeszcze 40 minut to nie oznacza że się ładował jeszcze te 40minit.
Z całym szacunkiem ale twój klekocik rozpadłby się gdyby ta tesla gnała dalej a mogła by dalej gnać oj mogłaby. Co ty myślisz że po 10 kilometrach tesli padła bateria ? Masz blade pojęcie.
Mam Teslę 3 LR AWD z 2024. Przy 200km/h zużycie to 38kWh/100km. Czyli zasięg 200km przy tej prędkości bo bateria ma 77kWh pojemności. Temu panu po tych 10 km to ubyło 3-5 % baterii. Wydaje mi się, że Ci odpuścił bo pewnie zauważył, że ta Twoja Croma zaczyna się już kruszyć i odpadają co większe kawałki zgniłej blachy 😉
👍
1) Kupiłeś złe auto jako nowe. Ja kupiłem leaf2 jako pierwsze auto za 98 tys i sobie chwalę.
2) Z cenami za prąd przeginasz, ja ładuje się za 1,40 na AC i DC za 2.07
3) Za 180 tys trzeba było kupić eNiro i byś sobie chwalił. Mam eniro i kupiłem za 135 tys dwu letnie i jest petarda.
4) Nim padnie w tym leaf2 bateria tym w spaliniaku wydasz fortunę na sprzęgła klocki itp.
5) Odnośnie tej pani co jej się spalił peugot to istnieje coś takiego jak ubezpieczenie GAP
Mam dwa elektryki i jestem mega mega zadowolony, auta zwracają się jak szalone i za kilka lat będę miał je za darmo. Polecam wszystkim.
Ja mam szczęście, że tam gdzie jezdze są darmowe ładowarki. Zrobiłem 40 tyś km i nie wydałem ani grosza. Jedno jest pewne Leaf nie nadaje się na darmowe ładowanie, gdyż ładowarkę ma tragiczną ładowanie trwa ok 5 godzin, masakra. Takie ZOE wystarczy 1.5 godziny, akurat na spacer z psem, jestem zachwycony. Auto elektryczne musi mieć ładowarke 22KW i darmowe ładowarki w okolicy i to ma sens ekonomiczny. I jeszcze jedno Leaf ma 40 KW a Zoe 52KW, to jest przepaść między tymi autami. Dlatego ja jestem zachwycony i polecam każdemu auto mądre elektryczne
Nie ma czegoś takiego, jak darmowe. Po prostu płaci Pan za to w innych produktach, ale najgorsze jest to, że za Pana płacą też inni.
@@NommaD79 Dane miasto starało się o dofinansowanie z Uni na parking przesiadkowy, przeważnie nie daleko dworca. Te samorządy które wybrały darmową ładowarkę, dostały pieniądze za prąd od 4 do 5 lat. Tych ładowarek powstało sporo. Ciekawe, bo w moim mieście pod Katowicami są dwie elektrownie, przypuszczam, że miasto ma zniżki na prąd, no bo ma na swoim terenie dwie duże elektrownie. Ta ładowarka już 6 rok funkcjonuje i nikt się nią nie interesuje. Jestem pod wrażeniem jej wytrzymałości. To jest zwykły wallbox za 4tyś zł
@@wojtekfuga3566 Nie ma czegoś takiego, jak "darmowe". Ktoś musi za to zapłacić. Nawet Karol Marks, jasno to opisał...
@@NommaD79 Zgadza się, ale za ten prąd płaci cała Unia, to wychodzą grosze dla nas. Miasto korzysta na ciszy i czystości i zachęca do kupna takiego auta. W moim mieście jeżdzą same autobusy elektryczne, jaka nastała cisza, to jest bezcenne
@@wojtekfuga3566 Nie, płacą za to ciężko pracujący obywatele, których traktuj się jak... gówno. Usprawiedliwia się to na wszelkie sposoby, ale nic to nie zmienia.
Nie wszytkie elektryki mają tyle minusów co Leaf! Widziały gały co brały
@@sffsft5617 dokładnie. Jeździ Leafem, typowym miejskim samochodem i jest zdziwiony że mało nadaje się na dalekie trasy z rodziną.
Koszt eksploatacji pojazdów elektrycznych, jest przerzucany na inne sektory, co powoduje wzrost cen energii dla przedsiębiorstw i automatycznie wzrost cen produktów i usług. Dodatkowo samochody elektryczne niszczą drogi szybciej, a nie ma na razie wliczonych praktycznie żadnych podatków, w kwotach ładowania, które są w paliwie.