Parę mam nadzieję pomocnych faktów z autopsji, rozcieńczaj przed beczkowaniem do 62% w takiej własnie mocy leżakuje się whisky, nie rozcieńczaj po beczkowaniu wodą, ma ona w dużej ilości negatywny wpływ na smak i zabija częściowo efekt beczki, tak naprawdę w odpowiednich warunkach whisky z czasem sama traci moc dlatego też kupowana 10letnie tzw "w sile beczki" mają 52-55%, tyle tracą w wyniku leżakowania (paruje alko), dodatkowo przy tak małych beczkach w warunkach leżakowania dobrych czyli niezła wilgotność i temp powyżej 12stC to ubytek 25% po 2-3 latach tzw "angel share", sam filmik fajny też tak zaczynałem 3 lata temu:)
Bardzo ciekawa koncepcja na trunek. łyski robię w słoju 10l. Wrzucam do niego wiórki debowe w odpowiedniej ilośći i dodatki naturalne smakowe jak: wanilia, kawa itp. Oczywiście rozcieńczony spirytus odpowiedniej dla mnie mocy. Lezakuje 12 miesięcy i może pić w postaci czystej. Po 6 miesiącach w drinku lub kawie po irlandzku. Podrzucam ten pomysł dla osób, które planuja wydac nieco mniej pieniędzy a uzyskac podobny efekt.
Nieźle ,ale z pewnego źródła wiem ,że beczki 5,10 ,15 litrów nie nadają się do długiego przechowywania - szkoda by zmarnować tego alkoholu i wielkie d..otrzymać .Ja trzymam max 4/5 miesięcy. ( Informacje przekazał mi Pan ,ktory sam wytwarza dębowe beczki od wielu lat, był w Szczecinie ratować beczki na Jagielońskiej a blisko nie miał). Mimo wszystko życzę powodzenia i ciekawy jestem efektu.
Też zależy od pomieszczenia w jakim beczka lezakuje. Szkoci trzymają w wilgotnych. W suchym też inaczej. Jak starka która jest zakopywana w ziemi na x lat.
takie Whisky można w prosty sposób "postarzyć" np. poprzez wsypanie odymionych wiórków zmielonych z beczek po cherry i poddaniu działaniu ultradźwięków. Dokładnie tak robi się to przemysłowo. Łaźnie ultradźwiękowe są śmiesznie tanie.
Nie do końca. W Europie środkowo-wschodniej przyjęło się że leżakuje się w temperaturze między 4°C a 8°C. Im większe są wahania temperatury tym szybkiej alkohol dojrzewa, ale inne aromaty przedostają się do alkoholu gdy są większe wahania.
Jestem w trakcie robienia Whisky. Jest w beczce 3 lata. Uzylem 63° rum. Wczesniej przez rok bylo w niej biale wino Po degustacji. Whisky jest mocna aromatyczna .
już w ten weekend planuję zacząć produkcję ginu z wódki która została mi z wesela i w przyszłym tygodniu ją przedestyluję, więc film powinien pojawić się w przyszły weekend :) pozdrawiam
na kanale jest film o tym jak przygotować beczkę przed pierwszym zalaniem. Jeżeli chodzi o zakup to na internecie jest tego sporo. Ja jedna kupiłem na ebayu a jedną na "beczki węgierskie czy cos takiego". Najważniejsze jest żeby nie była lakierowana - surowe drewno wypalane od środka i tyle
uzycie takiej beczki to strata piniedzy i czasu widze ze niewiele wiesz na temat przygotowania beczki i zalaniem destylatu ja mieszkam poza granicami polski i od wielu lat destyluje gorzale na potrzeby moje i kolesiow wiec rozmawialem ze starymi wytworcami i powiedzieli mi takie rzeczy na temat whysky w ameryce produkuja z kukurydz poniewarz jest duza wydajnosc i beczki przed zalamiem sa wypalane ogniem wewnatrz i beczka moze byc uzyta tylko jeden raz /prawo amerykanskie/ wiec ja biore czipsy debowego drewna i podpiekam na sucho w piekarniku na ciemny kolor potem wrzucam do sloika 0,8 z destylatem i po6-10 dniach mam ciemny destylat potem rozcienczam woda do45-50 % dodaje troche glceryny spozywczej i jakiej esencij do smaku i po 10 dniach mam 12 letnia gorzale i to cala filozofia zeby trzymac w surowej beczce destylat to trzeba byc niekumaty tak robia szpece z ameyki i anglii trzeba byc nienormalnym zeby tak dlugo trzymac bo tylko wino moze dlugo by lezakowane
Witam, Bardzo chciałem doczytać twój komentarz do końca, ale błędy ortograficzne mi to uniemożliwyły. Nie wiem czy komentujesz mój film czy kogoś innego, ale ja w swoim filmie mówię że beczka jest wypalana. Owszem do bourbona używa się nowych, wypalonych beczek, ale już do whisky którę robię w tym filmie używa się beczek po np: bourbonie, rumie, sherry, itp. Pozdrawiam i proszę o nie pisanie więcej komentarzy
@@MensHobby_PL jak niemasz odpowiedniej wiedzy jakzrobic whyskey to zganiasz na bledy ortog. ja mieszkam poza polska 30 lat i uzywam j.angielskiago i inna jest budowa zdan oczywiscie do twoich wypocin jest jedna zasada "jak umiesz to rob a jaknie to nidotykaj"ja jestem technologiem przemyslu spozywczego i zawodowcem porozmawiaj ze starszymi i madrzejszymi jak ogarnac zrobienie dobrego trunku
@@MensHobby_PL a jak wypaliles taka mala beczulke masz fantazje s,spotkalem tez takiego milera szpeca od whesky tez wstawia taka ciemnote a czym taka mala beczulke wypaliles prawdopodobnie ogarkiem i niemadruj sie bo wiesz bujac to my ale nienas i ucz sie od starszych i madrzejszych to ci wyjdzie na zdrowie bo przykro czytac takie wypociny
Rewelacja, profesjonalizm w każdym calu. Założę sie że takiego malta to nawet Tomasz Miler by pozazdrościł.. Bardzo jestem ciekaw jak smakuje.. warto cos takiego stworzyć samemu niewielkim kosztem niż truć się Glodenlochem. BTW czy mógłbyś polecić gdzie najlepiej kupić dobre beczki? Niebawem przyjdzie czas na mojego calvadosa i właśnie rozgladam sie za beczkami ktorych jest pełno na allegro. Pozdrawiam
Dzieki za miłe słowa - motywuje do działania. Beczke kupiłem na www.wegierskiebeczki.pl/ i jestem zadowolony. duży wybór i nawet stopień wypalania można wybrać. Jak będzie gotowa to się przypomnij to jakiegoś sampla można wysłać :)
Zamiast beczki zamierzam użyć kostek dębowych, ewentualnie klepek? Takie kostki są wytwarzane z beczek i chyba łatwiej będzie leżakować w jakimś balonie w ciemnym miejscu.
1:48 woda zdemineralizowana wyplukuje z organizmu minerały i zwieksza objawy kaca. Niestety jezeli doda sie normalnej wody i sprobuje zejść z oprocentowaniem wyrobu ponizej 50% to produkt może stracić na klarowności. Choose your destiny
Ten kranik z czego zrobiony? Nie będzie wchodził w reakcje z alkoholem? I gdzie kupiłeś beczkę? Myślę czy by nie kupić takiej, potrzymac w niej wina, potem destylatu przez dłuższy czas i na koniec jakiegos stouta
nie do końca można porównywać takiego domowego leżakowania w beczce dębowej do tego jak to wygląda w destylarniach. Tak jak mówiłem w filmie wiele czynników jest brane pod uwagę jeżeli chodzi o starzenie alkoholu np, pojemność beczki, temperatura i wilgotność otoczenia itp. Po 8 latach trunek w domowych warunkach byłby mocno przedębiony.
@@call_me_stan5887 No ok ale gdzie tak się robi? Co z przepisami dotyczącymi leżakowania czy deklaracji wieku? W stanach może jakieś siki leżakują chwilę ale już pod nazwą Bourbon na rynek wyjść nie mogą. Szkocja minimum 3 lata. Żadna sztuczka fizyko-chemiczna czasu nie przyspieszy. Oczywiście mogę się mylić i jakieś "oszustwo" ma miejsce chociaż ze względu na dość restrykcyjne prawo w tym temacie nie dopatrywał bym się.
Mam pytanie Czy musze zalewac beczke do pelna czy jesli mam mniej destylatu to moge wlac mniej czy ilosc zostawionego powietrza w beczce ma wplyw na jakosc trunku
Jeżeli zalewasz beczkę mocnym alkoholem to jest to dopuszczlne. Powinieneś jednak taką beczkę obracać co jakiś czas tak aby alkohol miał kontakt z całą powierzchnią beczki, co może być trochę uciążliwe.
Witam, chciałbym zrobić whisky i zakopać taką beczkę na okres około 20 lat. czy warto? jakie są zagrożenia? czy smak będzie lepszy? Proszę znawców o opinie
20 lat w małej beczce w temp pokojowej - za dużo ci nie zostanie. Jeżeli chodzi o zakopanie w ziemi to nie wiem jak będzie z oddychaniem itp. Planuję zrobić starkę i podobno w oryginalnym przepisie jest wzmianka o zakopaniu w ziemi, ale dokładnie nie jestem pewien
Filmy nie są nagrywane w Polsce, a ich zawartość to materiał wyłącznie edukacyjny. Na terytorium Polski jak i większości innych krajów jest to nielegalne
Oczywiście, bo pazerny jak żmija rząd po drodze wykonywania whisky nie jebn*** banderoli na twoje butelki przyklejając przy tym około 150% podatków … co za kraj @@MensHobby_PL
wez gersc czipsow drewna debowego podpicz w pikarniku na ciemny kolor na sucho wrzuc do sloika po ogorkach zalej destylatem i pook10 dniach bedziesz mial destlat koloru ciemno brazowego doprowac do 45-50 % idodaj troche gliceryny spozywczej jest gorzala lagodniejsza i troche innysmakow i posmakuj
Whisky leży już rok w beczce, obecnie je zlałem do szkła i jutro wlewam do beczki po rumnie na kolejne 3 miesiące. Po tym czasei powinno być gotowe. Na chwilę obecną jest już smaczek whisky, ale bimbrowe aromaty są jeszcze delikatnie wyczuwalne
Jak zleję z beczki whisky to zrobię film o tym jak ją wypalić i będzie dobra na kolejne kilka razy. Im częściej coś w beczce robisz tym z każdym kolejnym razem trunek musi dłużej leżeć aby nabrać odpowiedzniego smaku
w 70 stopniach zabijasz drobno ustroje i całą pozostałą spółkę. Po zalaniu wodą jak w poradniku, możesz nalać tam wina i zostawić na kilka dni - tygodni a kolejny trunek na pewno nabierze charakterystycznego smaku
można jakąś żródlaną, najważniejsze żeby nie miała za dużo minerałów w sobie bo istnieje ryzyko że wszystko zmętnieje. Ja w domu testowałem i używam przegotowanej kranówki. Jeżeli nie masz bardzo twardej wody i nie jest za bardzo chlorowana to powinno być spoko. Przegotuj przetestuj na małej próbce i jak będzie ok to używaj kranówki :)
Kupujesz najtańszą wódę plus zaprawka whisky do tego dębowe wiórki, możesz dodać spirytus i po miesiącu masz whisky za grosze. Nawet wytrawny smakosz się nie połapie co pije.
A można to też zrobić metodą na ubogo i wlać łyche do plastikowej beczki a następnie wrzucić tam parę dębowych ostruganych desek ... Kolor ,,herbaty ,, też będzie
jak tak uczyniłem ze winem, dodałem płatki dębowe do baniaka 47l. Szkoda mi by było wydać 500zł na 50l. beczkę i zalać ja winem z winogron, które nie należą do jakiejś wykwintnej odmiany. Natomiast dla pieczołowicie przygotwanego zacieru który destylowany jest dwa razy (nie w kolumnie) tylko alembiku warto wówczas poświęcić te 200-300 zł na beczułkę. Te płatki kolego mozna kupić z beczek po cogniaku i dorzucić do bibmbru z bitwy pod grunwaldem i to jest zorozumiałe ale nie dla "eau-de-vie" ;) i jeszcze jedno proszę tylko nie w plastiku, 5l bańki sa naprawdę tanie.
Masz racje. Tylko biorac pod uwage fakt ze destylarnie whisky używają beczek 200l, a ja 10 która szybciej oddaje smak, a dodatku trzymam ją w temp pokojowej to po 3 latach mialbym mocno przedębiony trunek. Poczytaj o whisky z destylarni z krajów o wysokich temp. Oni trzymają znacznie krócej.
Szkoda że legalność tego hobby ma jest wątpliwa. Jest zakaz, ale on raczej dotyczy przedsiębiorców mimo to często jest rozszerzamy rozszerzany na zwykłych obywateli taka pozostałość komuny.
zgodnie z prawem to nie jest single malt, ale indyjskie destylarnie nie mogą robić długo leżakowanych whisky ponieważ temperatury są za wysokie. Ja trzymam beczke w pokoju, więc szybciej zachodzą pewne reakcje, pozatym mam małą beczkę i alkohol ma większy kontakt z drewnem niż w beczkach 200l. Bourbon po niecałym roku był jak sklepowy jim beam.
Bourbon juz robiłem ale single malta pierwszy raz. Bourbon wyszesł pierwsza klasa i jestem pewien że ten również wyjdzie dobry. Wszystko zgodnie ze starą szkoła robienia szkockiej
Gdybym tylko lubił whisky...też bym z chęcią czekał.osobiście wolę wina i miody pitne (miód pitny również musi leżakować 2-3lata) akurat mam o tyle dobrze,że w tym roku właśnie będę miodek zlewać,całe 5L i jest owiele lepsze od kupnego (a miodek sklepowy dobrej jakości to 40zł za 0.5L lub 0.7l juz nie pamietam) Dodatkowo w piwnicy robi sie 8 baniaczkow winka :) 6 baniakow 25l i 2 baniaczki 20L Może w tym roku spróbuję swoich sił z piwkiem...albo zainwestuję w miodek i zrobię w baniaczku 50L
Bzdura, 15 zł to koszt recepturowy, teraz policz sobie ile czasu spędziłeś na destylacji, dodaj do czasu który poświęciłeś na przygotowanie zacieru, pomnóż ilość godzin razy stawkę godzinową jaką byś zarobił pracując i otrzymany wynik dodaj do tych 15zl, poza tym chłopie dostaniesz zawiasy za takie filmy no chyba że nie kteciles w Polsce
Tak składa że nie w polsce. To co robie w czasie wolnym nie musze liczyć jakbym pracował bo robie to dla przyjemości. Nie sprzedaje tego ani nie czerpie zysków więc ze swoim wolnym czasem robie co chce. A realne koszty to 15zl plus prąd.
Parę mam nadzieję pomocnych faktów z autopsji, rozcieńczaj przed beczkowaniem do 62% w takiej własnie mocy leżakuje się whisky, nie rozcieńczaj po beczkowaniu wodą, ma ona w dużej ilości negatywny wpływ na smak i zabija częściowo efekt beczki, tak naprawdę w odpowiednich warunkach whisky z czasem sama traci moc dlatego też kupowana 10letnie tzw "w sile beczki" mają 52-55%, tyle tracą w wyniku leżakowania (paruje alko), dodatkowo przy tak małych beczkach w warunkach leżakowania dobrych czyli niezła wilgotność i temp powyżej 12stC to ubytek 25% po 2-3 latach tzw "angel share", sam filmik fajny też tak zaczynałem 3 lata temu:)
Bardzo ciekawa koncepcja na trunek. łyski robię w słoju 10l. Wrzucam do niego wiórki debowe w odpowiedniej ilośći i dodatki naturalne smakowe jak: wanilia, kawa itp. Oczywiście rozcieńczony spirytus odpowiedniej dla mnie mocy. Lezakuje 12 miesięcy i może pić w postaci czystej. Po 6 miesiącach w drinku lub kawie po irlandzku. Podrzucam ten pomysł dla osób, które planuja wydac nieco mniej pieniędzy a uzyskac podobny efekt.
tylko na rozcieńczonym spirytusie to raczej smakową wódkę dębową robisz
@@MensHobby_PL Zgadza się. Dlatego dodatki smakowo-aromatyczne są tak ważne by podciągnąć się nimi do smaku łyski.
15 złotych za litr porządnej Whisky to prawie jak za darmo! :D
Tym jednym zdaniem przekonał mnie pan do inwestycji.
Nieźle ,ale z pewnego źródła wiem ,że beczki 5,10 ,15 litrów nie nadają się do długiego przechowywania - szkoda by zmarnować tego alkoholu i wielkie d..otrzymać .Ja trzymam max 4/5 miesięcy. ( Informacje przekazał mi Pan ,ktory sam wytwarza dębowe beczki od wielu lat, był w Szczecinie ratować beczki na Jagielońskiej a blisko nie miał). Mimo wszystko życzę powodzenia i ciekawy jestem efektu.
Też zależy od pomieszczenia w jakim beczka lezakuje. Szkoci trzymają w wilgotnych. W suchym też inaczej. Jak starka która jest zakopywana w ziemi na x lat.
takie Whisky można w prosty sposób "postarzyć" np. poprzez wsypanie odymionych wiórków zmielonych z beczek po cherry i poddaniu działaniu ultradźwięków. Dokładnie tak robi się to przemysłowo. Łaźnie ultradźwiękowe są śmiesznie tanie.
Z tego co wiem to właśnie temperatura minusowa na zmianę z plusową odpowiada za smak bo wtedy otwierają i zamykają się pory w drewnie
Nie do końca. W Europie środkowo-wschodniej przyjęło się że leżakuje się w temperaturze między 4°C a 8°C. Im większe są wahania temperatury tym szybkiej alkohol dojrzewa, ale inne aromaty przedostają się do alkoholu gdy są większe wahania.
Jestem w trakcie robienia Whisky. Jest w beczce 3 lata. Uzylem 63° rum. Wczesniej przez rok bylo w niej biale wino Po degustacji. Whisky jest mocna aromatyczna .
Czekam na filmik o burbonem.
Super sprawa, czekam na dalsze materiały :)
już w ten weekend planuję zacząć produkcję ginu z wódki która została mi z wesela i w przyszłym tygodniu ją przedestyluję, więc film powinien pojawić się w przyszły weekend :) pozdrawiam
Swietnie wytlumaczyles :-) Ktos ma sprawdzione miejsca gdzie mozna kupic beczke po winie, Najlepiej czerwonym i nie starsza niz 5-6 lat?
Czekamy na kolejne filmy
Dola aniołów qwa 😂co miesiac spija i dolewa wody
:D Każdy anioł musi trochę polatać ;)
I już dzwonię do płokułatuły
Witam może pan zrobić filmik o przygotowaniu beczki wcześniej jakims alkoholem oraz gdzie najlepiej kupic sutową i gotową" beczkę?
na kanale jest film o tym jak przygotować beczkę przed pierwszym zalaniem. Jeżeli chodzi o zakup to na internecie jest tego sporo. Ja jedna kupiłem na ebayu a jedną na "beczki węgierskie czy cos takiego". Najważniejsze jest żeby nie była lakierowana - surowe drewno wypalane od środka i tyle
I rok już minął
uzycie takiej beczki to strata piniedzy i czasu widze ze niewiele wiesz na temat przygotowania beczki i zalaniem destylatu ja mieszkam poza granicami polski i od wielu lat destyluje gorzale na potrzeby moje i kolesiow wiec rozmawialem ze starymi wytworcami i powiedzieli mi takie rzeczy na temat whysky w ameryce produkuja z kukurydz poniewarz jest duza wydajnosc i beczki przed zalamiem sa wypalane ogniem wewnatrz i beczka moze byc uzyta tylko jeden raz /prawo amerykanskie/ wiec ja biore czipsy debowego drewna i podpiekam na sucho w piekarniku na ciemny kolor potem wrzucam do sloika 0,8 z destylatem i po6-10 dniach mam ciemny destylat potem rozcienczam woda do45-50 % dodaje troche glceryny spozywczej i jakiej esencij do smaku i po 10 dniach mam 12 letnia gorzale i to cala filozofia zeby trzymac w surowej beczce destylat to trzeba byc niekumaty tak robia szpece z ameyki i anglii trzeba byc nienormalnym zeby tak dlugo trzymac bo tylko wino moze dlugo by lezakowane
Witam,
Bardzo chciałem doczytać twój komentarz do końca, ale błędy ortograficzne mi to uniemożliwyły. Nie wiem czy komentujesz mój film czy kogoś innego, ale ja w swoim filmie mówię że beczka jest wypalana. Owszem do bourbona używa się nowych, wypalonych beczek, ale już do whisky którę robię w tym filmie używa się beczek po np: bourbonie, rumie, sherry, itp. Pozdrawiam i proszę o nie pisanie więcej komentarzy
@@MensHobby_PL jak niemasz odpowiedniej wiedzy jakzrobic whyskey to zganiasz na bledy ortog. ja mieszkam poza polska 30 lat i uzywam j.angielskiago i inna jest budowa zdan oczywiscie do twoich wypocin jest jedna zasada "jak umiesz to rob a jaknie to nidotykaj"ja jestem technologiem przemyslu spozywczego i zawodowcem porozmawiaj ze starszymi i madrzejszymi jak ogarnac zrobienie dobrego trunku
Przecież ci napisałem że beczkę mam wypaloną.
@@MensHobby_PL a jak wypaliles taka mala beczulke masz fantazje s,spotkalem tez takiego milera szpeca od whesky tez wstawia taka ciemnote a czym taka mala beczulke wypaliles prawdopodobnie ogarkiem i niemadruj sie bo wiesz bujac to my ale nienas i ucz sie od starszych i madrzejszych to ci wyjdzie na zdrowie bo przykro czytac takie wypociny
@@gregbryla6529 kupiłem wypaloną.
Mam 1l 60% bimbru z wina jabłkowego masz może pomysł co można by z niego zrobić i jakiś przepis ?
Czekamy na efekty ;)
za jakieś 2 tygodnie będę rozlewał whisky do butelek, więc film na ten temat się pojawi.
@@MensHobby_PL jest już ten film?
Rewelacja, profesjonalizm w każdym calu. Założę sie że takiego malta to nawet Tomasz Miler by pozazdrościł.. Bardzo jestem ciekaw jak smakuje.. warto cos takiego stworzyć samemu niewielkim kosztem niż truć się Glodenlochem. BTW czy mógłbyś polecić gdzie najlepiej kupić dobre beczki? Niebawem przyjdzie czas na mojego calvadosa i właśnie rozgladam sie za beczkami ktorych jest pełno na allegro.
Pozdrawiam
Dzieki za miłe słowa - motywuje do działania. Beczke kupiłem na www.wegierskiebeczki.pl/ i jestem zadowolony. duży wybór i nawet stopień wypalania można wybrać. Jak będzie gotowa to się przypomnij to jakiegoś sampla można wysłać :)
@@MensHobby_PL bardzo bardzo chętnie :)
Zamiast beczki zamierzam użyć kostek dębowych, ewentualnie klepek? Takie kostki są wytwarzane z beczek i chyba łatwiej będzie leżakować w jakimś balonie w ciemnym miejscu.
łatwiej tak, ale w beczce destylat oddycha
wiórków ze zmielonych beczek :) jeszcze lepsze
Ok a czy do kosztu litra powstania dodano koszt energii elektrycznej zuzytej do destylacji ? ;)
pewnie nie. z drugiej strony przez około 5h zużyłeś może 5kw po 50 groszy więc trzeba doliczyć na całość około 2.50 - 3zł
@@MensHobby_PL jeszcze dolicz czynsz za kawałek podłogi w domu czy piwnicy🤣no i czas swojej pracy po 25$ za godzine...(oczywiście żart)
1:48 woda zdemineralizowana wyplukuje z organizmu minerały i zwieksza objawy kaca. Niestety jezeli doda sie normalnej wody i sprobuje zejść z oprocentowaniem wyrobu ponizej 50% to produkt może stracić na klarowności. Choose your destiny
Ten kranik z czego zrobiony? Nie będzie wchodził w reakcje z alkoholem? I gdzie kupiłeś beczkę? Myślę czy by nie kupić takiej, potrzymac w niej wina, potem destylatu przez dłuższy czas i na koniec jakiegos stouta
a jaki ma być kran? drewniany?
@@michadembek1194 a to tylko z drewna może być? Jakie ty masz IQ? Przecież są różne stopy metali
2 lata troszkę mało mi się wydaje, oczywiście jakiś smak i aromat będzie generalnie destylat leżakowany 8 lat jest uznawany za dość młody
nie do końca można porównywać takiego domowego leżakowania w beczce dębowej do tego jak to wygląda w destylarniach. Tak jak mówiłem w filmie wiele czynników jest brane pod uwagę jeżeli chodzi o starzenie alkoholu np, pojemność beczki, temperatura i wilgotność otoczenia itp. Po 8 latach trunek w domowych warunkach byłby mocno przedębiony.
przemysłowo wykorzystuje się kilka prostych trików fizyko-chemicznych i bum - niby leżakowane 4 lata. A naprawdę nawet nie rok.
@@call_me_stan5887 No ok ale gdzie tak się robi? Co z przepisami dotyczącymi leżakowania czy deklaracji wieku? W stanach może jakieś siki leżakują chwilę ale już pod nazwą Bourbon na rynek wyjść nie mogą. Szkocja minimum 3 lata. Żadna sztuczka fizyko-chemiczna czasu nie przyspieszy. Oczywiście mogę się mylić i jakieś "oszustwo" ma miejsce chociaż ze względu na dość restrykcyjne prawo w tym temacie nie dopatrywał bym się.
@@marcingorski7073 i oczywiście wierzysz, że zawartość mięsa w mięsie też sie zawsze zgadza w przemysłowych wyrobach ;)
Jeszcze musisz ja wysłać na morze... 😉 albo możesz ja wozic w samochodzie przez rok. 😁
Czy jesli dajmy na to w beczce zrobie bigos a potem bede w niej przechowywal whisky to bedzie miala smak bigosu?
Pod jednym warunkiem , przed wlozeniem bigosu do beczki musisz mieszac go głową
w czasach bez internetu to tylko rodzina wiedziała, żeś. deb...
Mam pytanie Czy musze zalewac beczke do pelna czy jesli mam mniej destylatu to moge wlac mniej czy ilosc zostawionego powietrza w beczce ma wplyw na jakosc trunku
Jeżeli zalewasz beczkę mocnym alkoholem to jest to dopuszczlne. Powinieneś jednak taką beczkę obracać co jakiś czas tak aby alkohol miał kontakt z całą powierzchnią beczki, co może być trochę uciążliwe.
@@MensHobby_PL bardzo dziekuje za info beczka mala 5l
Witam, chciałbym zrobić whisky i zakopać taką beczkę na okres około 20 lat.
czy warto? jakie są zagrożenia? czy smak będzie lepszy?
Proszę znawców o opinie
20 lat w małej beczce w temp pokojowej - za dużo ci nie zostanie. Jeżeli chodzi o zakopanie w ziemi to nie wiem jak będzie z oddychaniem itp. Planuję zrobić starkę i podobno w oryginalnym przepisie jest wzmianka o zakopaniu w ziemi, ale dokładnie nie jestem pewien
Beczka przesiaknie wodami gruntowymi i sie rozwodni
15 litrów pysznego łyski??? 😵
dokładnie :P
jak świeża beczka dębowa nie lepiej ja trochę upalić w środku?.Zawsze da trochę lepszy kolorek a i aromat też inny...
Beczkę kupiłem wypalaną, podczas zakupu masz kilka stopni wypalenia. Ja wybrałem średni +
Ja tak samo zakupilem wypalona. Nie wspomniałeś o tym dla tego zapytałem pozdrawiam.
@@piotrszurynski2155 jutro sprawdze, ale chyba mowiłem że wypalona jest. Pozdrawiam
Hym.
Troche długo trzeba czekać na efekt... :)
Wytrzymasz tak długo.. ? ;)
Pozdrawiam PP.
Mam nadzieje ze tak ;)
A czy to w ogóle w Polsce jest dozwolone?
W końcu jest to konkurencja dla monopolu spirytusowego i wszelkich polmosów.
Moja beczka 10L po trzech miesiącach było smaczne , a po 6 zbyt drewniane
Zależy czy beczka nowa czy używana. Niwa beczka szybciej oddaje aromat
z jakiego Portalu Kupujesz składniki
głównie allegro
Zazdroszczę ;-)
Szkoda tylko że w tym opresyjnym kraju jest to nielegalne...
Niestety - takie czasy
@@MensHobby_PL Nie boisz się, że ktoś bardziej obeznany będzie chciał udowodnić swoją dojrzałość obywatelską ?
If You know what I mean ;)....
Filmy nie są nagrywane w Polsce, a ich zawartość to materiał wyłącznie edukacyjny. Na terytorium Polski jak i większości innych krajów jest to nielegalne
Oczywiście, bo pazerny jak żmija rząd po drodze wykonywania whisky nie jebn*** banderoli na twoje butelki przyklejając przy tym około 150% podatków … co za kraj
@@MensHobby_PL
Sample będą do zdobycia? :)
Niedługo wprowadzam grupę premium :)
W jaki sposób uzyskujesz kolor?
to kolorowe w słoiku leżało w beczce przez kilka miesięcy. Beczka oddaje aromat i kolor
wez gersc czipsow drewna debowego podpicz w pikarniku na ciemny kolor na sucho wrzuc do sloika po ogorkach zalej destylatem i pook10 dniach bedziesz mial destlat koloru ciemno brazowego doprowac do 45-50 % idodaj troche gliceryny spozywczej jest gorzala lagodniejsza i troche innysmakow i posmakuj
Świetny materiał 👍
Polecam wino z owocu dzikiej róży. Nowatorskie podejście do owocu dzikiej róży opisałem w filmiku
ruclips.net/video/_zmZ3HSuIZs/видео.html
Proszę spróbować nastawić tygodniowy macerat z owoców czeremchy,winko klękajcie narody!🍷🍷🍷👍
Dobra a zrobiłeś film jak zacierałś jeczmień ?
Zrobilem, znajdziesz na kanale
a tak w międzyczasie jakiś komentarz z degustacji co miesięcznych?
Whisky leży już rok w beczce, obecnie je zlałem do szkła i jutro wlewam do beczki po rumnie na kolejne 3 miesiące. Po tym czasei powinno być gotowe. Na chwilę obecną jest już smaczek whisky, ale bimbrowe aromaty są jeszcze delikatnie wyczuwalne
Whisky to rodzaj żeński :)
w przeciwnym razie spiewali by - "whisky mój męzu " nie brzmi zbyt dobrze
a świstak zawija w te sreberka , tak będe trzymał 2 lata w beczce :(
Tak trzymałem prawie dwa lata. Jeszcze trochę zostało 🤣
To po 3-4 razach beczka do wyrzucenia?
Jak zleję z beczki whisky to zrobię film o tym jak ją wypalić i będzie dobra na kolejne kilka razy. Im częściej coś w beczce robisz tym z każdym kolejnym razem trunek musi dłużej leżeć aby nabrać odpowiedzniego smaku
@@MensHobby_PL a można ją pierwszy raz "namoczyć" np winem zamiast woda 70°?
w 70 stopniach zabijasz drobno ustroje i całą pozostałą spółkę. Po zalaniu wodą jak w poradniku, możesz nalać tam wina i zostawić na kilka dni - tygodni a kolejny trunek na pewno nabierze charakterystycznego smaku
@@MensHobby_PL dzieki :)
A wino dowolne mozna nalac? Nie ma wiekszego znaczenia czy bedzie kupne/domowe wytrawne/slodkie?
Jake teraz będą filmy? Na jaki temat?
A jakie propozycje macie ?? Planuje produkcje spiced rum i gin . Chce tez zrobic nalewke imbirowo- cytrynowa z miodem
a moze jakas zwykła dobrą cukrówke od podstaw ?:)
@@MensHobby_PL
@@MensHobby_PL czy mógłbyś podać do siebie @ ?
@@karolz5016 napisz na fejsie
Zrobię tez zwykly bimberek ale na alembiku nie wyjdzie tak dobry/czysty jak na kolumnie . Przedestyluje go 2 razy i zobaczymy ;)
..czemu trzeba rozcieńczać wodą demineralizowaną ?
można jakąś żródlaną, najważniejsze żeby nie miała za dużo minerałów w sobie bo istnieje ryzyko że wszystko zmętnieje. Ja w domu testowałem i używam przegotowanej kranówki. Jeżeli nie masz bardzo twardej wody i nie jest za bardzo chlorowana to powinno być spoko. Przegotuj przetestuj na małej próbce i jak będzie ok to używaj kranówki :)
Woda kranówka może być zażelazniona co może wpłynąć na mętny kolor
Witam to może jak zrobić Koniak bo nigdzie tego nie ma pozdrawiam !!
To samo, tyle ze destylat z winogron i beczka musi byc czysta.
dokłądnie. Na wiosnę może kupię beczkę i będę coś kombinował
Kupujesz najtańszą wódę plus zaprawka whisky do tego dębowe wiórki, możesz dodać spirytus i po miesiącu masz whisky za grosze.
Nawet wytrawny smakosz się nie połapie co pije.
Wytrawny smakosz.. pijący na umór litrami balantajsa czy dżeka z kolą i lodem w szklance może faktycznie się nie pozna.
A można to też zrobić metodą na ubogo i wlać łyche do plastikowej beczki a następnie wrzucić tam parę dębowych ostruganych desek ... Kolor ,,herbaty ,, też będzie
równie dobrze możesz dolać mocnej herbaty i kolor też będzie albo bejcy :)
ewentualnie golden loch z lidla za 35 zł i też jest metoda na ubogo :)
jak tak uczyniłem ze winem, dodałem płatki dębowe do baniaka 47l. Szkoda mi by było wydać 500zł na 50l. beczkę i zalać ja winem z winogron, które nie należą do jakiejś wykwintnej odmiany. Natomiast dla pieczołowicie przygotwanego zacieru który destylowany jest dwa razy (nie w kolumnie) tylko alembiku warto wówczas poświęcić te 200-300 zł na beczułkę. Te płatki kolego mozna kupić z beczek po cogniaku i dorzucić do bibmbru z bitwy pod grunwaldem i to jest zorozumiałe ale nie dla "eau-de-vie" ;) i jeszcze jedno proszę tylko nie w plastiku, 5l bańki sa naprawdę tanie.
@@MensHobby_PL z biedronki :P
@@pawesarnowski9201 ;) tylko szkła używam.
Po dwóch latach to NIE jest whisky. O rok za krótko na te nazwę.
Masz racje. Tylko biorac pod uwage fakt ze destylarnie whisky używają beczek 200l, a ja 10 która szybciej oddaje smak, a dodatku trzymam ją w temp pokojowej to po 3 latach mialbym mocno przedębiony trunek. Poczytaj o whisky z destylarni z krajów o wysokich temp. Oni trzymają znacznie krócej.
O boże...
:)
Szkoda że legalność tego hobby ma jest wątpliwa. Jest zakaz, ale on raczej dotyczy przedsiębiorców mimo to często jest rozszerzamy rozszerzany na zwykłych obywateli taka pozostałość komuny.
Taki kraj :)
Wszystkiego zakazują powoli oczywiście w domu w swoim zakresie bo masz wszystko kupić
Czy odrobina karbidu nie poprawiłaby aromatu whisky ?
aromatu tego whisky nie trzeba poprawiać, trzeba natomiast zaopatrzyć się w sporą ilość cierpliwości
Drogi kolego z cierpliwością jest najgorzej .,możesz mi zdradzić jakiego pudru używasz, żeby nos sinością nie emanował ?
@@frontwyzwoleniamurzynow4524 abstynencja :P
@@MensHobby_PL To tak samo jakby mieć omegę i trzymać ją w garażu ?Prawdziwy żeglarz musi pływać ,bo skapcieje!?
Whisky rodzaju żeńskiego jest - bo ruda przecież ;)
jak wtedy było 5 litrów to jak 10 się zrobiło?
Na filmie pokazalem jedna z destylacji. Aby zalac baczke musze powtórzyc proces
@@MensHobby_PL dzięki i sry za głupie pytanie. Szczęśliwego Nowego roku!
@@hojqorva6513 pytanie spoko, to ja niedopowiedzialem ;) Szczęśliwego nowego roku.
No na 100% bym czekal 2 lata...... zeby zaoszczedzic pare groszy na prawdziwej :/ ale trzymam kciuki i nie zapomnij o niej ze ja masz hehe 🤣🤣🤣🤣
nie chodzi o oszczędności. Raczej nie zapomne . pozdrawiam
Tu chyba nie chodzi o oszczędność i "prawdziwość". Aaa zapomniałem, że etykieta stanowi o prawdziwości alkoholu.
Czy. Chcesz. Zrobić jack daniel s
Weź tu i nie pij xd
Normalnie. dla mnie alko moze nie istniec
@@maoindiriable8776 to samo
@@maoindiriable8776 to skoro alko może nie istnieć, to po co to w ogóle oglądałeś?? Haha 😂😂
singyl malt XD
Wymowa w języku angielskim XD
@@MensHobby_PL nie malt tylko mołlt ;)
@@kumek4041 wygrałeś.
Przez dwa lata to zwietrzeje.
Nic nie zwietrzeje
To nie jest whisky, zgodnie z prawem lezakowanie minimum trzy lata i jeden dzien
zgodnie z prawem to nie jest single malt, ale indyjskie destylarnie nie mogą robić długo leżakowanych whisky ponieważ temperatury są za wysokie. Ja trzymam beczke w pokoju, więc szybciej zachodzą pewne reakcje, pozatym mam małą beczkę i alkohol ma większy kontakt z drewnem niż w beczkach 200l. Bourbon po niecałym roku był jak sklepowy jim beam.
15 litrow łyski??? O kurwa...
dokładnie tylko dopiero za 2 lat:P
@@MensHobby_PL czyli pierwszy raz to robisz?
Bourbon juz robiłem ale single malta pierwszy raz. Bourbon wyszesł pierwsza klasa i jestem pewien że ten również wyjdzie dobry. Wszystko zgodnie ze starą szkoła robienia szkockiej
Gdybym tylko lubił whisky...też bym z chęcią czekał.osobiście wolę wina i miody pitne (miód pitny również musi leżakować 2-3lata) akurat mam o tyle dobrze,że w tym roku właśnie będę miodek zlewać,całe 5L i jest owiele lepsze od kupnego (a miodek sklepowy dobrej jakości to 40zł za 0.5L lub 0.7l juz nie pamietam)
Dodatkowo w piwnicy robi sie 8 baniaczkow winka :) 6 baniakow 25l i 2 baniaczki 20L
Może w tym roku spróbuję swoich sił z piwkiem...albo zainwestuję w miodek i zrobię w baniaczku 50L
Piwo polecam. Sam robiłem dosyć sporo ale ostatnio przestałem. Muszę do tego wrócić.
Mówisz że rozcienczasz woda demineralizowaną... Ja bym tego nie robił. Woda ta najczęściej demineralizowana jest chemicznie.
Czasem rozcieńczam demineralizowaną, ale najczęściej przegotowaną wodą z kranu, dodatkowo przefiltrowaną przez filter
nie chemicznie tylko fizycznie przez odwróconą osmozę lub (rzadko) podwójną destylację. Nie ma tam żadnej chemii...
Bzdura, 15 zł to koszt recepturowy, teraz policz sobie ile czasu spędziłeś na destylacji, dodaj do czasu który poświęciłeś na przygotowanie zacieru, pomnóż ilość godzin razy stawkę godzinową jaką byś zarobił pracując i otrzymany wynik dodaj do tych 15zl, poza tym chłopie dostaniesz zawiasy za takie filmy no chyba że nie kteciles w Polsce
Tak składa że nie w polsce. To co robie w czasie wolnym nie musze liczyć jakbym pracował bo robie to dla przyjemości. Nie sprzedaje tego ani nie czerpie zysków więc ze swoim wolnym czasem robie co chce. A realne koszty to 15zl plus prąd.
Jaki znowu wynik? To jest hobby, robi to dla siebie, a nie na handel. Nie wszystko musi przynosić zyski. Nie wszystko robi się dla kasy.
Tomasz chciałbym odpowiedzieć Ci kulturalnie, ale jedyne co mi przychodzi do głowy. Pajacu Ty..... Skąd się biorą tacy ludzie.
Najmundrzejszy się odezwał, a tak na marginesie jakim trzeba być prostakiem i hamem żeby kogokolwiek nazywać pajacem