Smoczy Książe - czy możemy nazwać go nastepcą Avatara?
HTML-код
- Опубликовано: 20 июн 2020
- Wyczekiwany przez Was odcinek! Jak go montowałam to zapragnęłam kupić książkę ze Smoczego księcia - "Callum's Spellbook", bo jest tam na prawdę sporo fajnych informacji na temat budowy świata i systemu magicznego. Swoją drogą czy projekty elfów tylko mi przypominają genasi (żywiołaki) z Lochów i Smoków? :3
✎Linki:
✔Facebook fanpage:
/ elvizja
✔ Grupa dyskusyjna na Discord
discordapp.com/invite/pzew3Ug
✔ Patronite
patronite.pl/elvizja
✔TipAndDonation
tipanddonation.com/Elvizja
✔Artystyczny Instagram
/ bazgrelki
✔Drugi kanał o grach:
/ @elvizjaplay132
✔ Kreskówkast - pierwszy polski podcast o kreskówkach
/ @kreskowkast3377
✔Rozłóż swojego tarota z Mewni!
elvizja.com/
✎Materiały:
✔ screenrant.com/dragon-prince-...
✔ www.polygon.com/2018/9/21/178...
✔ / amayas_sign_language
✔ / 1089304132584787968
✔ • Netflix's DRAGON PRINC...
❤Subskrybuj!❤
#SmoczyKsiąże 
Кино
![10 NAJLEPSZYCH EASTER EGGÓW W SMOCZYM KSIĘCIU [KRONIKI XADII]](http://i.ytimg.com/vi/p4tDkbs5PJo/mqdefault.jpg)
Czy tylko ja uważam (od samego początku), że animacja jest naprawdę świetna, styl i design postaci jest estetyczny, ładny i przez to, że nie jest to takie "płynne" ma to swój urok? 🤨🤨🤨
Dziękuję
Ja od początku widziałam, że Calluma i Rayle ciągnie do siebie. Bardzo im kibicuje, to moja ulubiona para.❤️
Uwielbiam "Smoczego Księcia"! Ale z niecierpliwością czekam na recenzję w twoim wydaniu trylogii serialowej "Opowieści z Arkadii". W skład wchodzą "Łowcy Trolli", "3 nie z tej Ziemi" i jeszcze w trakcie produkcji "Czrodzieje". ❤
Mam nadzieję że związek księcia i elfki w 4 sezonie będzie trochę tępiony przez obywateli królestwa jak i drugiej strony. I też jestem za twoją teorią!
Jestem fanką serialu jest ciekawy i magiczny. Z początku nie byłam zachwycona, ale potem pokochałam go całym małym serduszkiem. A związek Rayla i Callum jest boski❤️ Claudia jest jedną z lepszych postaci. Bardzo, bardzo polecam ❤️
Obejrzałem Smoczego Księcia i muszę przyznać, że jest nawet fajny. Wszystkim osobom, które chcą się z nim dopiero zapoznać, zalecam, aby nie patrzeć na niego przez pryzmat awatara. W przeciwnym razie możecie się nim mocno zawieść.
czy tylko ja myślałam że król zamienił się ciałem z papugą? xd
Wszyscy tak myśleli. Choć twórcy się upierają,że on nie żyje i ,że to było zasugerowane dla zmyły :(
Ha ja też to obejrzałam i też tak właśnie myślałam i mam nadzieję że wróci w 4 sezonie lub póżniej
To samo myślałem
Rel
Ja nie 👁️👄👁️💦
Szczerze, serial ten znam od roku i odkryłam go przypadkiem, gdy sprawdzałam, przy jakich projektach pracował Dave Filoni (twórca Wojen Klonów i Rebeliantów). Szczerze, jednym z powodów, dla których zaczęłam oglądać tą serię to, że twórcy tych animacji się znają (Aaron i Dave pracowali przy przygodach Avatara Aanga :) ), a dwie postacie (Ezra Bridger z Rebeliantów i Ezran z Smoczego Księcia) mają podobne imiona jak i umiejętności (złodziejaszki i komunikacja ze zwierzętami).
Poza tym jako fanka kosmicznej rodzinki z rebeliantów, zaczęłam szukać postaci, które przypominają mi moje ukochane postacie. I znalazłam :3.
Szczerze, na Twitterze, Tumblr czy Wattpad fandom tego serialu jest ogromny. A twórcy wykorzystują pomysły tych społeczności do swojego serialu. (Wątek Calluma i Rayli, czy Janai [tej generał z słonecznych elfów] i Amayi był brany na podstawie oczekiwań fanów). Poza tym, bardzo podoba mi się relacja Corvus i Opeli (Corvus to ten tropiciel, a Opeli to ta blond włosa kobieta, która jest doratcą króla). Są takimi kosmicznymi rodzicami dla Ezrana, jak Kanan i Hera z Star Wars Rebelianci dla Ezry Bridgera. Dlatego kocham ten seria
W kwestii tego syndromu sztokholmskiego to średnio się zgodzę. Pomiędzy Amayą a Jinyą? Tą słoneczną elfką zostało dużo nie pokazane. No i trzeba przypomnieć że według mnie ona już na samym początku nie chciała jej więzić ( przy momencie kiedy zostaje oczyszczona przez słońce? Magię).
Tak chodziło mi o nie. Faktycznie ona później nie chciała jej już więzić. I stanęła w jej obronie. Ale początkowo ją więziła. W sensie może i syndrom sztokholmski to za dużo powiedziane. No ale więzienie jednej osoby przez drugą i braku jakiś głębszych emocji oprócz właśnie powiedzmy dystansu i odrzucenia to za mało na stworzenie zdrowej realcji. Jeżeli ten cały progres pomiędzy nimi dział się poza ekranem, to tym bardziej jest to dla mnie bardzo nienaturalne. Też kwestia ile czasu minęło od ucieczki. Nie wiem, wydaje mi się że nie zbyt dobrze to przedstawili.
@@Elvizja trochę ubolewam nad tym że nie przedstawili ich podróży głębiej bo sądzę że coś się wtedy zdarzyło skoro przybyły już jako osoby w związku a nie jako sojusznicy. No i tak przedstawiono to trochę nienaturalnie
Poprostu chcieli fanom zrobić przyjemność i wcisneli te trzy najbardziej popolularne shippy
Rayllum ( Callum i Rayla ) Janaya
( Amaya i Janai) i Tinker aka Ethari i Runaan .
@@Elvizja Ale może to jest nadinterpretacja z tym związkiem ? Tj. Intencje twórców są całkiem jasne - one miały być parą i pokazali je pod koniec w taki sposób, żeby widzowie to wiedzieli na wypadek gdyby nie było następnego sezonu, ale one same wcale się jeszcze nie uważają za parę i mają dużo do przejścia. Są na drodze do oficjalnej relacji...
@@damesayo4656
Wsumie w całym serialu jest dużo jeszcze niewyjaśnionych spraw
Co sie stało z biologicznym ojcem Calluma (content://com.android.chrome.FileProvider/images/screenshot/16047480191431819406743pj)
(Na pewno miał zielone oczy ,)
Czy Annaya była adoptowana?
Gdzie teraz będzie mieszkała Rayla?
Hej, czy masz zamiar zrobić streszczenia komiksów Legend Korry?
Podpinam się pod pytanie
Srutututuuututut też się podpinam pod te pytanieee!
Gdy tylko zrobiłaś filmik o 1 sezonie "Kipo i Dziwozwierze" wiedziałam, że to obejrzę. No i nie żałowałam. Kilka dni później w jeden dzień obejrzałam cały 1 sezon, a kilka dni temu znów w jeden dzień obejrzałam sezon 2 i czekam na 3, który na pewno wyjdzie.
Więc co teraz...? No oczywiście, że obejrzę "Smoczego Księcia".
Fantastyczny serial, dawno nie oglądałem tak dobrej historii 👍🌟😁
Mam nadzieję że będzie 6 lub 7 sezonów na każdy rodzaj magii😁
Co do tego związku między Amay'a a ognistym elfem, według mnie właśnie nie ma związku a one się po prostu przyjaźnią. Więcej było chemii pomiędzy Amay' a i tym rudowłosym (nie pamiętam jego imienia) niż ognistą elfką.
Napewno ?
Podzielam tą opinie
Po tym filmie zaczęłam oglądać Smoczego Księcia i bardzo wciągnęłam się w fabułę. Ale mi o animacje chodzi, moim zdaniem jest ona estetyczna i orygilna, i mam nadzieje, że jej nie zmienią.
Syndrom sztokholmski syndromem sztokholmskim, ale jak one się wzajemnie rozumieją?
(My bisexual heart strasznie chciało widzieć Amayę ze swoim tłumaczem xD)
Proszę o odcinek o Kipo oraz Universum łowcy troli i 3 nie z tej ziemi
Dzięki temu filmowi odkryłem ten serial w którym się zakochałem, bo jest wspaniały tak jak rogi u kobiet
Tak, księżycowe elfki są najlepsze
Seria fajna właśnie zakończyłem 3 sezon.
Aczkolwiek rzeczywiście trochę kuło w oczy.
Uwaga spojlery !!!
_początkowo toporna animacja.
_Wciśnięcie wątków osób LGBT w niektórych momentach na siłę. Głównie chodzi o księżniczkę która miała dwie matki więc nie było ciągłości dynastii i możliwości reprodukcyjnych w tych czasach.
_Podczas wojny spoiler były same smoki ogniste... Mogli by puknąć kilka innych.
_Krzyczenie postaci przy skradaniu się.
(Mury przy pełni spotkanie elfki z jej przybieramy ojcem. No i gdy chowają się przed smokiem...
_Ach i kujące w oczy bieganie w stylu anime z rękami do tyłu to tak nie do tej kreski. Choć poprawiono to w 3 sezonie.
Oczywiście to subiektywna opinia.
Ja to widzę tak , Annika ma z jakimś księciem dziecko , potem on ginie najlepiej na wojnie a Annika żeni się z Nehą
@@kasiakowalczyk5113 to jest sensowne i trafne wytłumaczenie-rozwiązanie.( Nie pamiętam niułansów z zakresu chronologi wielkiego głodu itp).
Jednak mogę dodać że, w tamtym momencię chciałem raczej zauważyć problem przesiąknięcia wątkiem LGBT. Jednak cały przykład jak widać jest nie trafny.
W serii brakowało mi tego zrównoważenia.
Może powinno wyglądać to tak :
Podkreślanie stosunku homoseksualizmu na siłę. Gdyż jeżeli ktoś jest osobą o takim upodobaniu to stosunkowo dużo pokazuję się jak całują. Tak jak w przypadku przybranych rodziców Rayly.
Ughmmm… Uhmmm… Hkmmm… Dragon Prince…
Nie będę ukrywał, że mam z tą serią relację like-hate. Niektóre aspekty są wykonane dobrze lub bardzo dobrze, ale jest też masa nietrafionych zabiegów i rozwiązań, które jeszcze bardziej kłują w oczy (i czasami uszy) przez to, że chcą by porównywać ich do Avatara.
No to może pójdziemy zgodnie z kwestiami poruszonymi w materiale:
1. Animacja… ta animacja… Nie będę ukrywał, że z tego względu odpadłem od pierwszego sezonu, ale ostatecznie przecierpiałem wszystkie trzy. Na całe szczęście w kolejnych robi się odrobinkę lepiej, ale i tak to 3D z jednej strony nie wykorzystuje swojego potencjału (ciekawe ruchy kamery, kadry, płynne pokazywania akcji z różnych perspektyw itp.), a z drugiej ciążą jej takie wady jak plastikowość (nie czuć wagi większości obiektów i postaci) oraz niezniszczalność (praktycznie w ogóle np. sceny walki nie odbijają się na postaciach, ich ekwipunku ani otoczeniu).
2. Warstwa estetyczna jest w porządku, miejscami naprawdę dobra jak w przypadku projektów postaci elfów i pod tym względem większość postaci ludzkich wypada blado. Co się tyczy krajobrazów i ogólnie pojętych widoczków jest ok albo dobrze, szczególnie kiedy np. zatrzyma się obraz. Statycznie większość elementów jest naprawdę ładna, ale kulejąca animacja często psuje efekt.
3. Muzyka i udźwiękowienie
Szczerze mówiąc muzyka była dla mnie praktycznie niewidoczna w tej serii i to w tym w złym względzie. Po prostu nic nie zapada w pamięć ani jakoś za specjalnie nie pobudza emocji. Możliwe też, że to kwestia mojego małego zboczenia do analizowania muzyki w serialach, filmach i grach.
Co się z kolei tyczy udźwiękowienia to bardzo wiele dźwięków tła, a szczególnie obiektów i interakcji z nimi brzmi bardzo płasko i niezbyt wiarygodnie, czego koronnym przykładem jest największa potyczka w 1 sezonie.
4. Kreacja świata o chyba mój największy zarzut przede wszystkim z faktu, jak potencjał został zmarnowany i dotychczas niewykorzystany. Jest coś takiego w kreacji skomplikowanych, złożonych uniwersów, że trzeba umiejętnie balansować pomiędzy nachalną ekspozycją wielu informacji o świecie, a podawaniem ich za mało. Smoczy Książę poszedł w tę drugą skrajność. Z jednej strony pokazuje te wszystkie rzeczy, miejsca, postacie i magię, ale wyjaśnia za mało by widz mógł się prawdziwie zaangażować i czerpać przyjemność z tego, że zaczyna rozumieć jak ten świat działa, jakie są w nim zależności itp. Chyba najbardziej mnie to kłuje w magii, gdzie z jednej strony pokazuje się, że jest to złożona sprawa, która jakieś swoje wewnętrzne zasady i ograniczenia, ale brakuje rozwinięcia czy pokazania chociaż potencjalnego sufitu mocy, tego co postacią w stanie nią osiągnąć, co prowadzi do tego, że niektóre zaklęcia itp. pachną mi deus ex machiną.
5. Bohaterowie
Moim zdaniem większość z postaci jest napisana przeciętnie albo słabo. Z najlepszych wskazałbym Raylę, tajemniczego elfa, Amayę, Claudę i Virena. Pozostali bohaterowie są w moim odczuciu nie spójni, nudni albo skrajnie irytujący (początkowo Callum, i Ezran przez całą serię, jak ja go nie cierpię urgh…).
Niemniej najlepszym elementem ogólnie jest przedstawienie niejednoznacznych motywacji i brak wskazywania: to jest dobre, a to złe (ale i też nie zawsze, szczególnie w polityce)..
Czy wszystkie są skomplikowane i wielowymiarowe? Zdecydowanie nie.
6. Elfy
Tak, projekty elfów są bardzo spoko, ale szkoda, że tak mało o nich wiemy, szczególnie o ich mocach przez co nie mamy jak zrozumieć ich możliwości.
7. Kwestia “szkockości” księżycowych elfów jest moim zdaniem po prostu zabiegiem stylistycznym, a nie reprezentacją Szkotów jako takich. W większości angielskojęzycznych produkcji po szkocku mówią krasnoludy.
8. Amaya to najlepsza postać w tym serialu. Tyle.
9. Polityka i zakończenie
O tak… na ten temat można napisać bardzo dużo, ale ograniczę się do tego, że wiele decyzji pojawia się znikąd, jest absurdalna lub niezbyt wiarygodna. Najbardziej jednak w tym wszystkim kłuje ponowna miłość elfów i ludzi po jednej bitwie… tak nie działa radzenie sobie z wielopokoleniowymi uprzedzeniami, konfliktem i jawną nienawiścią.
10 . Seria bardzo dobra i godny następca Avatara
Mój ogólny werdykt na temat tego serialu jest taki, że jest on zwyczajnie średni. Właściwie niczym się nie wbija, ale nie jest też słaby. Ot średniak i tyle.
Co do bycia dziedzicem Avatara to moim zdaniem jest to po prostu hasełko reklamowe, bez którego seria mogłaby nawet nie dostać kolejnych sezonów. Porównując te serie ze sobą Smoczy Książe w żadnym aspekcie nie dorównuje Avatarowi, tak poczynając od piękna animacji, choreografii walk, spójności i przedstawienia świata, wiarygodności wątków politycznych czy sposobu napisania postaci. (Jakby co piszę to w kontekście Legendy Aaanga, Legenda Korry chyba w każdym z tych aspektów jest co najmniej poziom niżej niż pierwszy serial).
Bonusowa kwestia: Tym co mi się dodatkowo bardzo nie podoba to to, że w opowieści drogi sama kwestia podróżowania jest nudna i nieangażująca. Głównym bohaterom (przypominam dzieciom, większości bez specjalnych zdolności ani szkolenia) wszystko się udaje zdecydowanie za łatwo. Nie mówiąc już tutaj o kwestiach czasowych, które również mają bardzo wiele mankamentów i czynią finał jeszcze bardziej mniej wiarygodnym.
łoo rzeczywiście sporo napisałeś, ale czy kontrowersyjne to chyba nie. Wszystko jest kwestią gustu tak po prawdzie. Ale są pewne rzeczy z którymi się z Tobą zgadzam.
Tak to bardzo boli, że chca się wybić na Avatarze, nie mniej jednak jest parę podobieństw.
Widzę, że masz to samo zdanie co do muzyki co ja. Celowo nic się o muzyce nie wypowiedziałam, oprócz informacji kto ją skomponował. Bo tak jak mówisz. Jej tam praktycznie wręcz nie ma.
Z tą magią to mi zaś się podoba fakt, że mało tłumaczą. W sensie mnie właśnie takie zabiegi angażują bardziej do szukania i analizowania na własną rękę. Ale no mówię, to kwestia upodobania.
Co do postaci, ja na ten przykład uważam, że Soren jest świetny. To chyba moja ulubiona postać nie licząc Amayi i jej "tłumacza". Z głownymi bohaterami to faktycznie są nieco mdli. Ale czekaj który Cię drażnił? Obaj? XD Mnie drażnił długo Ezran.
Elfy - tak to jest przykre. Ja kupiłam sketchbook Calluma i dopiero tam jest wspomniane i opisne pozostały elfy - w sensie w uproszczeniu wodne i ziemne. A tak fajne mają projekty. W ogóle kojarzą mi się z genasi :P
Z tą szkockością to nie chodziło mi o reprezentacje. Źle się wypowiedziałam. Chodziło mi o akcent po prostu. A z tymi krasnoludami to w sumie nie zauważyłam, że w produkcjach mówią z akcentem szkockim. Jakiś przykład? W sensie, nic mi do głowy mi nie przychodzi na chwilę obecną.
Polityka tutaj to temat rzeka w którym się zgadzamy więc nie ma sensu wałkować xD
Seria jest miejscami niespójna. Ale nie jest zła. Rozumiem jak ludzie mogą uważać ją za średnią. Nie będę się tutaj kłócić. Mnie się spodobała. Po prostu wstrzeliła się w gusta i tyle. Nie wiem czy mam jakieś konkretne elementy, które wpływają na to czy coś mi się spodoba czy nie. Pierwszy i drugi sezon mnie wciągnął. Ale już przy końcu drugiego i cały trzeci strasznie mnie nudziły. I ciągneły sie jak flaki w oleju.
Wiesz, Avatar to jest bezsprzecznie majstersztyk. I trudno go zdetronizować czy porównywać cokolwiek do niego. Swoja drogą ja Legende Korry też bardzo lubie :P Ale wiem o co Ci chodzi.
Ah jeszcze a propo tego, że bohaterom za łatwo się wszystko udaje. Tak po prawdzie to można to powiedzieć o niemalże każdej produkcji. Głównym bohaterom zawsze wszystko sie udaje, mają niewiarygodne szczęście, zbiegi okoliczności działają na ich korzysć i zawsze są tymi "wyjątkowymi". Mało która produkcja przedstawia to wiarygodnie.
@@Elvizja Z tym udawaniem się to oczywiście racja, ale jednak lepiej jest kiedy bohaterowie są kompetentni, potrafią sobie sami poradzić, a ewentualny fart czy zbiegi okoliczności są zjawiskami okazjonalnymi, a nie nagminnymi.
@@zormarrivaks8257 tyle że sam serial mówi że to nie zwykłe dzieciaki i były szkolone.
Coś ci się pomieszało,to są Dobrze napisane postacie
Tak muzyka jest dosłownie niewidoczna
Nie byłam w stanie przełknać pierwszego odcinka przez animację, dzisiaj spróbowałam jeszcze raz zachęcona Twoją recenzją. Rzeczywiście z odcinka na odcinek jest lepiej, i to mimo szpetoty ;)
ja wiem że może to nie twoja broszka, ale teraz wszyscy raczej siedzimy w domu i zbliżają się wakacje i czy mogłabyś zrobić filmik jakie kreskówki z netflixa fajnie się ogląda teraz w sensie takie które ty polecasz i ci się podobają głównie netflixa bo jest tam tego pełno. Ja wiem że pewnie robiłaś różne filmiki z pojedyńczymi kreskówkami, ale czy zrobiłabyś jakąś np. ,,topke"?
Nie bardzo robię topki, bo gusta to pojęcie względne. Ale jest zapotrzebowanie widzę na takie coś więc pomyśle o tym ;)
Z tego co sam widziałem poleciłbym: Carmen Sandiego, Hildę i Castlevanię (jak ma 18+ lat).
@@zormarrivaks8257 Carmen Sandiego widziałam. Nie jest to wybitna kreskówka, ale nie jest też zła. Jak już nie ma co oglądać to polecam.
@@zormarrivaks8257 Oh tak, Hilda jak najbardziej.
@@Elvizja Mam pytanie,czy zrobiłabyś odcinek o ,,Cuphead show"?
Też bardzo długo przekonywałem się do tej serii (ponad rok) ale po pierwszym odcinku nie mogłem.die oderwać. Trzy sezony w dzień. Moim zdaniem jeden z najlepszych seriali animowanych na netflix 😊
Czekam na jakąś "Polityczną Analizę w Świecie Skoczy Książę". Z chęcią bym się wypowiedział pod takim odcinkiem.
Trudny temat xD Szykuje odcinek - polityka w świecie avatara. I to już jest bardzo wymagający temat. Mam wrażenie, że w Smoczym księciu to jest festiwal złych decyzji politycznych XD A co Ty myślisz o ich zagraniach politycznych?
@@Elvizja miałem podobne wrażenie. We wielu animacjach pokazano różne systemy władzy. Nawet w Naruto czy chociażby w dziurach w Kipo pokazywano jak funkcjonują różne normy społecznościowe i jak władza dostosowuje swoje decyzje do dobra większości. W Smoczym Księciu jednak widziałem góra 3 takie decyzje. Reszta była zbyt naiwna bym w nie uwierzył.
@@Elvizja w smoczym księciu rządzący są po prostu idiotami.
Chyba jestem jedną z tych fanów avatara, bo pierwsze słyszę, ale naprawdę mnie zachęciłaś ;P
PS Czekam na odcinek o Glitch Techs
A zrobiłabyś film o young justice???
Nie mogę się do czekać kolejnych części lub sezonów
Mi się serial podobał
Postacie spoko i chętnie obejrzą bym terier,analizę czy co kolwiek o nim.
Co do par ja miałem problem inny a mianowicie nie skapłem się aż do twego filmu z głucha i generał to para, a uznałem że przyjaciółki. Jak i zastanawia mnie jaka metoda urodziła się dwóm królową córka, wbrew pozorom może to ciekawe. Może użyli magi ?
Co do finału był naciągany ale ja bym z tym zakończeniem poczekał, bo nie wiemy jak to się odbije bo jak by nie patrzeć mieliśmy tu armię słonecznych elfów z dwoma królestwami przeciwko trzem królestwa(technicznie dwóm). Może to jednak spowodować kłopoty. Nie wiemy też na ile to trwały sojusz. Oglądanie jak się godzą może być intrygujące.
Ps. Co do migowego szkoda że nie wybrali Polskiego.
A ja do tej pory nie obejrzałem jeszcze Avatara :/
Animacja to w 100% kwestia gustu, ja nie mam do niej żadnych zastrzeżeń. A i 4 sezon nie został potwierdzony, sami twórcy dalej nie wiedzą czy powstanie on na netflixie czy gdzieś indziej
Dzięki tobie obejrzałem wszystkie 3 sezonu...
W pół dnia.
Minęły dwa lata... Nadal czekamy...
Ale przynajmniej już niedługo 4 sezon!
To jest dobra kreskówka... Ale żeby porównywać ją do avatara? Sam nie wiem.
Przecież mówię w filmie, dlaczego ją porównują do Avatara ;)
@@Elvizja wiem... Ale dla mnie i tak nie ma porównania. 😅😅
@@batkowsky11 Rozumiem, tak też może być xD
@@Elvizja ale kreskówka sama w sobie jest fajna... Gdyby nie ten "syndrom sztokholmski". Znowu! 😅
@@batkowsky11 Ej też masz wrażenie, że coraz częściej się taki motyw pojawia?!
Uważam, że promowanie Smoczego Księcia przez Avatara jest krzywdząca.
Sama animacja mnie nie odrzuca, uważam, że jest oryginalna, i co prawda płynność animacji w dalszych sezonach bardziej mi odpowiada niż w pierwszym, to jednak 3D było dobrym wyborem, bo nie jest się w stanie pomylić tego tworu z jakimkolwiek innym.
Mimo wszystko chciałabym, żeby fabuła była bardziej skomplikowana, naprawdę chciałabym.
Też myślę, że król żyje, NIKT NIE WIEDZIAŁ CIAŁA, no i mam nadzieję, że rodzice Rayli wyjdą z monet.
I tak, Rayla i Callum - troszkę za szybko, ja bym się chciała nacieszyć rumieńcami zanim wskoczyło to nagle na wymiar wielkiej miłości, podczas gdy Callum jeszcze przed chwilą był zakochany potężnie w Claudi.
To bardziej Rayla faktycznie mogła się zakochać, bo w sumie od początku miała problem z zabiciem Calluma i wolała straszyć go groźbami czego to ona mu nie zrobi.
Dodatkowo, oni mają po 14 lat (!) a ja nie chce wyjść na freaka, albo gorzej, kiedy jestem podjarana tą relacją i nie ukrywam, że Rayla starsznie mi się podoba. Żałuję, że nie dali im o te dwa lata więcej.
No i te wybory i skutki wyborów jeśli chodzi o politykę - no to boli, za łatwo, za prosto, już w Narnii było to bardziej skomplikowane.
Ale suma sumarum - ta animacja jest piękna i każdy kto lubi kreskówki, niech obejrzy koniecznie ❤
Nie 14 .
Rayla ma pełne 15 lat a Callum 14 i 5/7
kreska mi nie prezkadza bo to daje dużo uroku moja przyjaciółka, poleciła mi ten serial i się zakochałam w tym serialu!
Kocham smoczego księcia i czekam z niecierpliwością na 4 sezon
Oglądnełam smoczego księcia w dwa dni trzy sezony czekam na kolejny sezon ^^
Zrobisz recenzje 4 i 5 sezonu jak wyjdzie?
Z tym syndromem Sztokcholmskim, to nigdy nie zwróciłem uwagi, ze tam był jakiś związek
Świetny odcinek.
BTW kojarzysz kanał BTG
0:25 - ta... wszyscy pamiętają... oprócz mnie...
Kiedy królowe mewni?!?!
Jak będzie mieć /miała czas
Elvizja wiem że sie troche spuźniłem się z pytaniem.
Ale potrzebuje twojej pomocy bo nie wiem w jakiej kolejności czytać komiksy z ledend Korry oraz gdzie je kupić (żeby nie było za drogo xd).
Mam nadeje że mi pomożesz.
Ps:przepraszam za błędy ;_;.
Długo chciałam to obejrzeć bo się bałam ale kiedy to obejrzałam wow niemogę się doczekać 4 sezonu
Nie oglądałam ,,Avatar,, ale ta seria mnie mega przyciągnęła bo ja po prostu smoki uwielbiam i pochłonełam od razu 2 sezony nie mówiąc już o uniwersum arkadii. Pomimo animacji ja kreskówkę tą oglądam dla samej historii, fantazje, chómor i charakteru i jego zmiany w danej postaci czy chwili. Całkiem dobrze cię rozumiem dlaczego twierdzisz że warto tę kreskówkę oglądać. 😁🐲✨
Do Avatara to nie ma podjazdu. Jest tak wulgarnie infantylne że aż strach. Podobnie wykonanie i cała oprawa. Jest sporo wad aż musiał bym się głębiej zastanowić tak dużo tego było by wymienić na szybko.
Nie zmienia to faktu że ma to nawet spójną, całkiem niezłą fabułę. Końcówka tego co jest dostępne na Netflixie jest tym co naprawdę warto obejrzeć ale z drugiej strony jeśli nie zobaczysz całości to będzie to typowa końcówka szablonowej historii fantasy.
Zły ginie, główny bohater zostaje herosem i wyrywa tak zwaną "najlepszą świnie". Ostateczną bitwę wygrywają ci dobrzy i nawet prawie nikt nie ginie.
Kompletnie nie rozumiem dlaczego to ma taką formę jak by celowane było w dzieci a finalnie mamy sporo treści...
Wgl to o czym wspomniałaś z tym więżeniem i zakochiwaniem. Nie pamiętam już nawet imion ale rozumiem że chodzi o relacje tej ognistej elfki z tą generał. Ja nie odniosłem wrażenia że one są bliżej. Raczej że one się zaprzyjaźniły bo wzajemnie sobie udowodniły że przeciwnik potrafi być honorowy itp.
W każdym razie nie chce mi się wdawać w zbędną dyskusje ale porównywanie tego do Avatara to bzdura. Nie znaczy to że odradzam obejrzenie ale to co dla ciebie jest sufitem dla mnie jest podłogą oraz nie widzę żadnego podobieństwa.
Nagrasz coś o Voltronie ?
To prawda,kreska na początku zniechęca. Jednak po jakim czasie nie rzuca się już tak w oczy. I skupiamy się na samej fabule.
Ps. Zakochałam się w tym serialu ❤️.
Ja czekam na 5 sezon ❤️😍
Ja od razu sie w stylu animacji zakochałem, a w kreskówce jeszcze bardziej. Na razie jestem na 2. Sezonie Voltrona a potem nie wiem vo będę ogladal. Może ktoś polecić ale nie Avatara bo na nerflixie jest tylko jeden serial
Ja również byłam mega fanką Avatara (miałam nawet z nim sny XD), ale jakoś bez problemu dowiedziałam się o Smoczym Księciu, chociaż nie pamiętam jak dokładnie.Na animację zaś szczerze mówiąc nie zwróciłam uwagi ani razu, bo kreska jest takj piękna, że bardziej skupiałam się nad zachwytem nad bohaterami niż samą animacją. Kreska zawsze dla mnie ważniejsza.
A czy ten związek o którym mówisz na syndromie Sztokholmskim to potwierdzone info o związku? ja tam widziałam tylko przyjaźń i widziałam jak się rozwija i to było super, ale związku silniejszego poza przyjaźnią nie widzę.
Zapomniałaś o najważniejszym elemencie w Avatarze oni wszyscy byli szkoleni wcześniejprzez kogos ( w przypatku Tophprzez zwierze)
I przedewaszystkim oprócz Suki Team awatara to byli potomkami z wszyszch swer. ( 2 dzieci przewodcy plemienia wody, syn władcy ognia , córka bogaczy, i Avatar)
W TDP mamy dwójke książąt i corke smoczej straży królewskiej
I to było tyle .
Z tego co pamiętam to na jednym z podkastów mówiłaś teorie o królu.
Nie jestem pewna czy w całości powiedziałam moją teorie czy tylko do niej nawiązałam, ale tak mówiłam w podkaście.
A wgl jest dziwne podobiensto miedy papugą a fi fi taki sam wyglad twazy
I looking for your next video
Jak szkalujesz Rayllum to sekta już po ciebie idzie UwU
kiedy Steven Universe bo chce wiedzieć skąd wziął się kształt obsydianu na skale nad domem Stevena
Hej Elvizja, omówiłabyś komiksy z Avatara Korry🌊 w swojej serii "Czytelnia"
Błagam.
Ja nadal czekam na 4 sezon 3 sezony obejrzalem w 1 dzien
a robal jest słodziutki 😻
Ja: * włączam ten film o 3 w nocy *
Początek: *"HEJ WITAJCIE!"*
To co, był smoczy książę, była She-ra to teraz może Voltron?
Czy wiadomo bardziej szczegółowo o dacie premiery 4 sezonu smoczego księcia
Heh, gdyby nie komentarz Łucji w ogóle nie wiedziałabym o kogo chodzi XD A do dlatego, że ja je odebrałam jako początkujące przyjaciółki :) Ogólnie jak relacje która ma sie wgl zacząć, a gdzie pójdzie to co innego. No bo, sorry ale złapanie za rękę i uśmiech (który dla mnie był przyjacielski) nie jest podstawą do obierania kogoś jako pary. W końcu przyjaciółki też łapią sie za ręce 😅 A w takiej Arabii gdzie bycie homo jest karalne, mężczyźni łapią się za ręce nie z miłości a właśnie jako przyjaciele... A biorąc pod uwagę ze moje przyjaciółki te dwie postacie też nie odebrały w relacji romantycznej, mam trochę (wspominane przez kogos) wrażenie nadinterpretacji 🤷
Ogólnie ja ten serial uwielbiam tak bardzo jak uwielbiałam Aanga [Korra ostatnim sezonem wszystko zepsuła więc niech idzie w niepamięć :)] Historia jest cudowna i ma duży potencjał, szkoda tylko ze jest ograniczany. Swoją drogą to dzięki tobie wiem dlaczego sezon 3 wygląda jak wygląda, nie miałam pojęcia o tej akcji z twórcą, pośpiechu i całej reszcie.
A co do ostatecznej walki, ponieważ jak wspominałam nie wiedziałam o pośpiechu autorów (choć jest odczuwalny w 3 sezonie), mogliby to rozwiązać tak, ze ok teraz współpraca ale jak bedzie spokojniej to nadal większość sie nie lubi, nie przepada za sobą, kiepsko dogadują i muszą nad tym pracować nadal :)
PS. Chyba jestem jedyną osobą której ta animacja sie podoba. Jak z Carmen Sandiego, te style są na tyle inne, za naprawde mi sie podobają. Choć jak te klatki z 1 sezonu bolały, to juz od 2 gdzie jest lepiej tym bardziej lubie ten styl, tym bardziej że ja widzę poprawę na lepsze z każdym kolejnym (albo jestem dziwna i tylko mi sie wydaje 🤷)
Czyje relacje
@@polishalastor142 O tym syndromie Stokholmskim, to inna osoba wytłumaczyła ze chodziło o Słoneczną Elfke I ciotke braci co na migi gada :) Ta relacja
Mi animacja się podoba
6:24 a co to jest?
To jest lepsze według mnie
Dubbing polski tesz nie jest zły
Ja uważam że Viren urządził zamach stanu i wynają elfy żeby poszerzyć swoje wpływy.
Data, niedawno skończyłem oglądać Avatara a smoczego księcia już bardzo dawno, Avatar dużo lepszy.
król tak naprawdę żyje i jest w ciele ptaka, który uleciał w siną dal, jak Viren go przepłoszył
I od tej pory ptak zaginął
ale wgl ciekawe gdzie się podział ten ptak króla, potem jakoś znika
dobra wyleciał przez okno, ale co potem? zjadł go jakiś smok? przeżył???
ale jednocześnie mam już dość wątku, że kogoś zabijamy, a on nagle magicznie zmartwystanje, ale co się stało z papugą (*)
Lubię smoczego księcia
Jest w tle para les
Ja czekam na szósty sezon już
ciekawią mnie też te monety, zaklęte dusze
Nie tylko ty myślisz że król żyje w swoim ptaku
Nie tylko 4 jeszcze 5 6 i 7 (maja być) 4 z tego co pamientam to będzie ziemia
N i E
Kocham robala
Ja jestem fanką awatara a nie znam smoczego księcia
Ja mam małą uwagę co do materiału, Amaya jest Głucha (przez wielkie „G”, ale zapis przez małe „g” nie jest błędny, tylko wskazuje na trochę inną rzecz), ale nie jest niema. Wielu Głuchych nie lubi nazywania ich niemymi, ponieważ potrafią mówić, ale w inny sposób niż osoby słyszące. To taka tylko mała uwaga odnośnie słów
Dzięki za uwagę ;)Nie wiedziałam tego, będę pamiętać! Ale myślałam że Amaya jest właśnie niema a nie Głucha. Bo wydaje mi się, że słyszy co się do niej mówi. Ale przyznam szczerze, że teraz sama nie jestem pewna. Musiałabym sprawdzić.
5:46 - Czemu jej skrzydła wyrastają z miednicy, a nie z przestrzeni między obojczykami? Wygląda to dziwnie.
Chyba twórcy wyślij z założenia że tam by rosły
Chcieli wyjść poza schemat choć raz
Ja jak pierwszy raz oglądałam zwiastun trzeciego sezonu to myślałam że Nyx to harpia .
nagraj she ra
Kreska przypomina Rwby
Ale że Amaya i Jinya się zakochały? Ja to odebrałam jako przyjaźń XD
Ocenisz nowe thundercats?
Nowe thundercats w sensie
Thundercats roar
Czy thundercats z 2011
@@kamilbrylowski3934 Ten paździeż Roar
@@mitsukiizuma napisałaś napisałeś komentarz dwa lata temu i się doczekałaś doczekałeś
@@kamilbrylowski3934 w jaki sposób 😐
@@mitsukiizuma moja odpowiedź
Chętnie obejrzę animacje 🙂 Może nie przyciąga ale można spróbować
Book one Moon
Book two Sky
Book theere Sun
Book four Earth
Book five Ocean
Book sixs Stars
Book seven Dark
Taka jest moja opinia
Okazuje się że są osoby innej orientacji w smoczym księciu
Świat fantasy
Przedstawiciele Szkocji
Hmmmmmm
nie
Co "nie"?
@@batkowsky11 Nie mozemy nazwać go nastepcą avatara
@@mikoacnh7588 a ok... To z tym się zgadzam. Ale jako osobna seria prezentuje się całkiem dobrze.
@@batkowsky11 Zgadzam sie! Uwiebliam duzo rzeczy w tej kreskowce!
@@mikoacnh7588 ja tak samo. Ale jest też część która odtraca widza
Jestem właśnie po maratonie 5 sezonów (6 ma wyjść w tym roku), i tak zakochałam się w tej serii, ale niestety, nie jestem w stanie jej chwalić tak jak ty El, niestety, postacie nie rozwijają się tak mocno jakbyśmy chcieli do tego cringowy humor, który powoli zaczął się wkradać między 2 a 3 sezonie mnie zabija. I mimo że osobiście uwibeiam ten serial to ten humor jest okropny i w 4 sezonie to tak boli. Na szczęście w 5 chyba już nie mieli na to czasu xd (dzięki Bogu)
Na szczęście avatara nigdy nie oglądałem więc nie miałem żadnych problemów...
Chyba jestem jedyną osobą która nie lubi Claudi 👀
Soren gorszy
Przed obejrzeniem już skomentuje
NIE NIE MOŻEMY
AVATAR TO ŻYCIE
AVATAR TO TLEN!
A na smoczym księciu, jak zaczęłam oglądać to zasnęłam ;D
Niestety najnowszy sezon jest dużo gorszy od poprzednich
przez tę poprawność polityczną nie będę oglądał więcej tego serialu.
+1 jakby nie te związki na siłę to bym może to obejrzał
Smoczy Książę to faktycznie bardzo dobry serial, ale nie ma wołu we wsi, że jest to godny następca Legendy Aanga, a i nie bardzo nawet Legendy Korry. Avatar osadzony był w świecie wzorowanym na kulturach dalekiego wschodu, jednak to co twórcy do niego dopisali od siebie (duchy, cykl reinkarnacji, odrobina technologii przemysłowo zbrojeniowych) utworzyło uniwersum niepodobne do żadnego innego . W SK już w pierwszej scenie dostajemy wykład na temat działania systemu magicznego i od razu po nim wiadomo że nie tylko czego nas wycieczka do krain fantasy (choć to już sugeruje sam tytuł), ale i to, iż owe otoczenie nie jest szczególnie oryginalne - o takie światy jak ten można się potknąć za każdym rogiem popkultury. Ludzie, kilka rodzajów elfów, wszędzie pełno magii no i smoki, nic pomysłowego. Scenariusz niekiedy, zwłaszcza od sezonu drugiego starał się być poważny i dojrzały na siłę, najbardziej zasoliły mi oczy wszelkie wątki polityczne i ta cała gra o tron Ezrana. Zgadzam się absolutnie, ze postaci są napisane przewybornie i myślę że to właśnie one są najmocniejszym elementem w kreskówce. Zgadzam się też jeżeli chodzi o animację pierwszy sezon tą dziedziną nieszczególnie rozpieścił, i generalnie miło że potem zaczęło się to poprawiać. Twórcy z tego co wiem ograniczyli liczbę klatek żeby stworzyć iluzję klasycznego 2DDziwi mnie, że nie dociera o nich, że to nie jest dobry sposób. Widziałem techniki animacji, które do tego celu zbliżyły się o wiele bardziej, w zupełnie inny sposób. (Zresztą udawanie czegoś czym coś nie jest nie jest zbyt mądre.) Co do wątków romantycznych będzie krótko, ale brutalnie - Smoczyksiąże to kolejny, przez które coraz bardziej chciałbym, żeby powstał wreszcie jakiś twór bez żadnych wątków miłosnych, albo z tylko jednym, ale porządnym i wiarygodnym, może nawet takim, który nie kończy się happy-endem.
Nie, nie jest godnym następcą
@@lepusx9172 No tak, właśnie o to mi chodziło.
obrzydliwa bajka! burdel dla dzieci!
Lipna podruba