Miałem latach 70 i 80 dwa zuki które pozwoliły mi się dorobić wozilem nimi warzywa na rynki hurtowe z bratem i ojcem dzięki temu mam największą gospodarkę w okolicy i najwięcej hektarów szacunek mam do niego wielki
@@AtakNAciebie jeden jest u mnie, drugi już dawno był zarwany i spawany wielokrotnie więc poszedł na złom wtedy człowiek jak był na dorobku tego nie czuł, a teraz jak już parę lat jest na karku to naprawdę sentyment jest
Z Żukiem mam dwa szczególne wspomnienia- rok 1977 byłem na koloni gdzie był Żuk z paką który był wykorzystywany do zaopatrzenia i przewożenia dzieci po okolicy(dzisiaj to jest kryminał). I 1986 rok Powrót z kumplami z Łeby do Mielca, też Żukiem na pace (samochód PTHW z towarem i nas 13 osób+gitara i Jabcoki)
Wszyscy, którzy się śmieją w komentarzach jak lublin mógł konkurować z vw t4 chyba zapomnieli o różnicy cenowej pomiędzy oboma pojazdami. Poza tym przeczytałem opinię ekonomistów, że kryzys lat 90tych i w następstwie upadek polskiego przemysłu był spowodowany rzuceniem polskich firm rodem z PRL na wolny rynek - bez dania im okresu przejściowego na dostosowanie się do nowych warunków ekonomicznych. Firmy te jak ta z filmiku próbowały konkurować tym co miały z produktami zachodnimi. Oczywiście przegrały, a ludzie stracili pracę. Podejrzewam, że poza Balcerowiczem sami Polacy byli winni, bo jak pies zerwany z łancucha popędzili po zachodnie towary zamiast pomyśleć i kupić polski produkt tym samym ocalając krajową gospodarkę.
Lublin z T4 w czym niby mimo różnic w cenie to jeszcze trzeba spojrzeć na trwałość i jakość oraz ekonomiczny aspekt eksploatacji pojazdu z całym szacunkiem T4 jeżdżą do dziś natomiast Lublin...
Jean Michel Jarre lubi polski przemysł bo nawet w polskiej stoczni zagrał więc chyba nie zgłosi się po prawa autorskie. ruclips.net/video/1XY3vnwQzy8/видео.html.
Ciekawy materiał ! Mieszkam 300 metrów od byłej fabryki i dość często przesiaduję dosłownie rzut kamieniem przez tory od tych terenów ,często rozmawiam z osobami które pracowały w FSC , to były tysiące miejsc pracy , FSC , URSUS a dziś to już tylko historia. Za każdym razem próbuję sobie wyobrazić fabryki pracujące pełną parą te które znam z opowieści , widzę ję oczami wyobrażni funkcjonujące , myślę jakby wyglądały współczesne modele gdyby historia potoczyła się inaczej..Uwielbiam a wręcz kocham Polską motoryzację. Wiem że nie były doskonałe nawet jak na tamte czasy ale były nasze rodzime .Znajomi i rodzina nie rozumieją mojej fascynacji ,kiedy kupiłem wspaniałego Poloneza trucka 2 lata temu to byłem pośmiewiskiem w okolicy :) Podziwiam i szanuje każdego jednego Żuczka czy Poloneza .Marzy mi się coś w rodzaju "muzeum" chociaż to złe słowo ..może izba pamięci / wspomnień Polskiego przemysłu motoryzacyjnego na terenie pofabrycznym gdzie zgromadzone byłyby odrestaurowane te wszystkie modele tu produkowane. Teraz kiedy otwierana jest w LBN fabryka która zatrudnia 50 lub 100 osób to władze przecinają wstęgi, internety trąbią i biskup święci...Żal że to wszystko zniszczone .Pozdrawiam z Tatar.
@@premul15 właśnie takich debili mamy w rządzie jak ty. Zniszczyć co nasze a chwalić faszytow po sąsiedzku i im kasę pchać. Jakby rząd dawał kasę i pomagał to fabryka produkowała by na czasie wszystko a nie Żuka o starej technologii. Przez takich buraków wszystko umiera
"Jakby rząd dawał kasę i pomagał" Weź czerwoniaku xD Przemysł z założenia powinien być rentowny jak już napisałem w pierwszym komentarzu po co komu przemysł który generuje tylko straty. " Zniszczyć co nasze a chwalić faszytow po sąsiedzku" A odnosząc się do tego to gdybyś miał wybrać Lublina a Mercedesa Sprintera to byś wybrał lublina?
@@premul15 Fabryka była przez bardzo długi czas rentowna, więc nie kłam, bo chyba mama cię uczyła że to nieładnie. Poza tym twoje porównanie jest kompletnie bez sensu. Tak samo mógłbym cię zapytać, czy wolałbyś jeździć Golfem czy Ferrari. Pewnie byś wolał jeździć Ferrari, ale większość ludzi jeździ Golfem. Dlaczego tak jest to sam sobie odpowiedz
@@nocnegrane2851 Twoja analogia jest bez sensu. Lublin jak i sprinter to samochody tej samej półki, przeznaczone do tego samego zastosowania. Dlatego ich porównanie jest jak najbardziej na miejscu. A przechodząc dalej "Były rentowne" chyba za komuny gdy nic innego nie dało się kupić . Zresztą po co to tłumaczyć jak otwarcie rynku pokazało.
W 1994 r dostałem w pracy Lublina 3372 KL 2 z tym, że był trochę szerszy, bo woziliśmy chipsy. Towar lekki ale objętościowy. Lublin w porównaniu z Żukiem to była przepaść. Naprawdę komfort. Po przejęciu zakładu przez DAEWOO znacznie poprawił się ten komfort. Wprowadzono wspomaganie kierownicy, trzy miejsca w kabinie (można się było przespać w trasie), pięciobiegowa skrzynia . Niewielkie zmiany w samej kabinie i silniku np. wyłączanie silnika kluczykiem a nie cięgnem(linką). Większych problemów z tym autkiem nie było a nie jeździliśmy tylko i wyłącznie po dobrych drogach. Raz mi się tylko urwała "łapa" trzymająca silnik ale to w tej pierwszej wersji. Potem podobno to zmienili.
A ja tam kocham Polską motoryzacje i sam posiadam fiata 125p... Żuka też kupię sobie niebawem. Pozdro dla wszystkich miłośników polskiej motoryzacji...
Dzieło polskiej myśli technicznej. Fajnie się to ogląda, zwłaszcza po whisky, przez moment poczułem się jak w latach 80! I do tego J.M. Jarre, moje dzieciństwo...dzięki;)
MASE TV Nie bylo tak zle!! Ja wlasnie zukiem nauczylem sie jezdzic, potem jezdzilem bez prawka. Jak w 1991 poszedlem robic prawko to instruktor nie mial pytan.
Roberto Ha i mimo calej tej zachwalanej wiedzy inzynierskiej polski zero postepu przez kilkadziesiat lat. Ja juz wole montownie VW w ktorej ludzie ucza sie nowoczesnego zarzadzania, technologii, organizacji pracy niz zapyzialy stary zaklad z produkowanym od 40 lat S-21.
@@spk8989pl potencjał inżynierów był, spójrz na prototypy nie tylko samochodów ale i pociągów traktorów autobusów. A brak postępu w przypadku ursusa serii U to zamiłowanie ekipy Gierka do licencji i wypieprzenie o wiele nowocześniejszej serii U do śmieci na rzecz przestarzałego MF255
Wow! Takie perełki kryją czeluści internetu! Do sedna! Czcionka niczym w programie Magazyn Auto - gdzie prowadzącymi byli Jerzy Iwaszkiewicz i Antoni Mielniczuk! Tak to są lata 90te! A dzisiaj - postać prowadzącego prezentację wyrobów FS LUBLIN na powyższym video, czyli Pana Dariusza Ciesielskiego - miałem przyjemność osobiście poznać. Pełna profesja - Pan Darek potrafi stworzyć coś z niczego - a takiej kuźni matrycowej - życzę wszystkim. To są lata doświadczeń, przekute (nomen-omen) w profesjonalizm! Polecam!
Z jednej strony dobrze, że w jednym miejscu produkowane jest (było) wszystko, bo nie trzeba było transportować części na duże odległości. Z drugiej jednak strony strategia taka jest niebezpieczna i mało elastyczna... Nie sprawdziła się jak widać bo fabryk ani Poloneza ani Żuka już nie ma ...
@@radekblas4696 I dobrze że nie ma. Te dwa stare, pamiętające jeszcze czasy głębokiego komunizmu padła nigdy nie powinny wyjechać na drogi. Szkoda że tylko na to pozwalała Polska gospodarka w tamtych czasach
@@77funtomas 19. Oczywiście trochę sarkazmu w moim komentarzu było, polonez i żuk to były dwa bardzo ważne pojazdy w historii Polski, mogę nawet rzec że pośrednio przyczyniły się do budowy tego co mamy w Polsce teraz. Niestety jednak były to nawet jak na tamte czasy samochody bardzo mierne, które były konkurencyjne tylko z powodu niskiej ceny.
Miałem Żuka blaszaka w latach 90-tych. Jak jechaliśmy nad Piaseczno to wystarczyło wrzucić sofę na pakę i już 3 ludzi miało spanie. Do tego bagaże, namioty i skrzynka pryty z Ostrowa Lubelskiego (bo po drodze). To były czasy ..... Żuczek prawie jak kamper :)
Pracowałem jako mechanik w 95r pamietam przednie zawieszenie Żuka Nysy i smarowanie zawieszenia było tam kilkadziesiat punktów na kalamitki do smarowania.Luzy na zawieszeniu robiły sie po przejechaniu 50 km.Regulacja hamulców przez otwory w płytach kotwicznym masakra.Wycieki były normą.Silnik był przestażały już w 1960r.Dobrze że te czasy mineły.
Lektor opisuje w Żuku silnik AC90 a na bloku silnika jest napisane 4C90. Pojemność 2417 cm3, a w tabelce 2416 cm3. Precyzja godna Żuka. W opisie Lublina ten sam silnik lektor opisuje jako 4C90.
Mój tato pracując na taksówce bagażowej w latach 80 zajeździł 3 nowe Żuki . Nowy z trudem wytrzymywał 3 lata. Opowiadał też jak odbierał je prosto z fabryki i przy odbiorze jednego z nich zauważył że drzwi pasażera się nie domykały, więc pokazał to typowi który wydawał mu samochód a ten bez żadnych ceregieli z całych sił otworzył drzwi odginając je ile się dało a potem z impetem je zamknął po czym szyderczo stwierdził że "już się zamykają". Po tej akcji tato już nie zgłaszał żadnych uwag heheh. Ogólnie sami się prosili o upadek robiąc taki szmelc a ludzie z czasem mając do wyboru nowego żuka czy lublina wybierali 20 letniego mercedesa czy choćby forda transita. Pozdro
Na komputerze pokazuje się data rok 1993 a większość technologii na produkcji pochodzi z lat 60tych. Polski przemysł był jednak w głębokiej dupie i nie dało by się tego uratować na dłuższą metę.
Przynajmniej ten przemysł był. Teraz już nie mamy nic. Źle myślisz. Dodatki nowoczesne można stworzyć z dnia na dzień. Natomiast to co najcenniejsze, wiedza inżynierów od układów napędowych i ram została stracona i nie została podtrzymana ciągłość przekazywania wiedzy. Jakkolwiek wtedy przemysł wydawał się być zacofany to była to potęga względem dzisiejszych czasów.
@Ramzes VII wielu ludzi dalej mysli ze ten przemysl mogl cos znaczyc. Tak naprawde w momencie wejscia gospodsrki rynkowej te formy padaly jak muchy bo produkowaly towary rodem z lat 50, technologia z lat 70 najwyzej. Kazdy majacy odrobine wiedzy technicznej wie ze to nic nie znaczy ze trwala produkcja. Byla droga, niewydajna, a nawet jesli zaklad dysponowal dosc nowoczesnymi maszynami to produkcja jako calosc juz kupy sie nie trzymala. Znam to z autopsji jak mnie ojciev po zakladach ciagal za szczeniaka. Juz wtedy wiedzialem, ze to jest przestarzale. Najgorsza wlasnie jest ta mentalnosc ludzi, ktorzy mysla, ze mielismy produkcje i to bylo dobre, zapominaja jednak ze mysli technicznej nie mielismy i zacofanie w zaden spoosb nie bylo eliminowane. Niektorzy mysla ze zastapienie drewnianej lawki, tapicerowana to modernizacja. Tymczasem zarzadom zakladow caly czas chodzilo o to by zyc z panstwowej kroplowki. Dzis kto sie orientuje to wie ze te panstwowe zaklady to w 90% na to samo sa nastawione. Zbrojeniowka to jeden z takich przykladow.
@Ramzes VII Pierwsze samoloty powstały ponad 100 lat temu z drewna i papieru przy użyciu prostych narzędzi . Czy byłbyś w stanie dziś zbudować samolot który wzniesie sie w powietrze i poleci chcociaż 1 kilometr ? mając do dyspozycji internet , o wiele doskonalsze i dostepne narzędzia i materiały z marketu budowlanego ? Szanuj naszą historię taką jaką ją mamy . Nierozumiem tej pogardy wzgledem wszystkiego co Polskie bo to Polskie a przecież Niemieckie czy Francuskie lepsze.
Tata jeździł Żukiem plandeką zawodowo. 2 razy w tygodniu katowice- szczecin-katowice. Silnik starczał na 200 tysiecy i remont i dalej to samo. Auto generalnie bezawaryjne. zależy jak kto dbał. Był toporny ale trwały
Mam żuka a 111 dokładnie takie barwy jak w filmie silnik s21 z gazem, 1994 r produkcji. W ciągłej eksploatacji. Wszyscy oglądają i podziwiają jak kiedyś śmigali
Za zniszczenie polskiej motoryzacji i brak rozwoju obecnego przemysłu, ludzie za to odpowiedzialni powinni odpowiedzieć. Brak inwestycji państwa w naukę, badania prowadzi to ciemnogrodu i sterowania masami poprzez 500+
@@mosiondz7997 Where do you get t4 or ducato from in the east block ? Even after the fall of communism, they were good cars because they did their job and were cheap to buy and use.
Jak na to wszystko patrzę to pojawia sie u mnie smutek, żal i radość . -smutek bo choć technologia byla kiepska i przestarzała to jednak byla w jakimś stopniu nasza (pomijając kogo licencja itd) -żal że straciliśmy resztki produkcji motoryzacji i choć (może) mogliśmy trochę to rozwinąć i zrobić w miarę fajnego busika- zaprzepaścilismy bezpowrotnie wszystko -radość że nie musimy jeździć tym czysm samochodo podobnym -oczywiście kto za młody jeździł żukiem, bedzie miło go wspominał przez całe życie-to oczywiste, ale kto jechał żukiem z 90 roku a np mercem kaczką, ten wie jaka byla to przepaść. Tez tym jeździłem i nie powiem, jak ktos nie mial porownania to zuk był ok, ale ogolnie to było dziadostwo w dodatku bardzo wywrotne (wiem co mówię :) ) a przedostać sie przez bloto "na pusto" to był cud.
Nie wiem czy wiecie skąd się wziął przepis, o możliwości wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego w terenie niezabudowanym? Zawdzięczamy to min żukom(pożarniczy) i nysom(karetka). Jeździły do akcji z prędkością ok. 70km/h, a pojawiło się wtedy wiele szybszych aut sprowadzonych z zachodu.
To fakt, że my Polacy mamy jakby fantom chłopa pańszczyźnianego, gdyż tylko potrafimy na zachodzie pracować, jako tania siła robocza! Zamiast swoje chwalić, chwalimy tylko te przepraszam pierdolone hitlerowskie produkty fabryki VW, a swoje gonimy, a po latach ogarnia nas nostalgia, to z łezką w oku oglądamy film o fabryce Żuk,a , albo FSO, itp. Widać jak my nie potrafimy zobaczyć i uwierzyć, że polska myśl techniczna jest też wiele warta, tylko trzeba wkładu, by polskie produkty były doskonalone, a nie w rodzimych fabrykach, jako wyzysk zachodu, składamy obcej korporacji, Peugeot, Ford i wiele innych marek! Obca przemoc się bogaci, a my zasuwamy na ich bogactwo, taki z nas naród, że lepiej obcych chwalić, a swoje zniszczyć! Tak stało się i dalej będzie się dziać, gdyż Polak tylko obce chwali! Jedzie na zachód i pracuje, jako wyrobnik i żyje z tym kompleksem niższości. Tak też w naszym hymnie narodowym," marsz, marsz Dąbrowski z ziemi włoskiej do polskiej", tak gdyż tylko zawsze byliśmy pod bacikiem i dalej w głowach naszych żyjemy pod pręgierzem, baby Bismarck,a w spódnicy i pręgierzem Uni europejskiej i dawniej licząc na Bonapartego śpiewamy, że z ziemi włoskiej do polskiej! Szkoda, że taki dostojny nasz naród, a tak słabo w siebie wierzy?!!
A teraz wyobraźcie sobie: mamy rok 1998 - otwieramy firmę busiarską, gdzie na trasach mamy wozić ludzi, zbierać z przystanków. Nie chcemy wytłuczonego auta z zachodu z przebiegiem, więc idziemy do fabryki i kupujemy flotę nowych Żuków z S-21 w wersji mikrobus. Mamy gwarancję na te pojazdy. Cieszymy się, że nasza flota składa się z nowych pojazdów, mamy też zapewniony serwis. Wariant B - otwieramy firmę kurierską - powoli rodzi się kurierka w Polsce. Zamawiamy w 1998 roku flotę nowych ŻUKÓW z S-21 do rozwożenia paczek etc.
Piekarnie polubiły Żuki ,a potem Lubliny Izoterma. Cały park maszynowy oparty na Lublinach, piekarnie były kuszone dod. wyposażeniem : radioodbiornikami i alarmami.
Wtedy przynajmniej Polska miala przemysl teraz dno....smochod byl jaki byl ale fabryka byla kadry byly cale zaplecze mozna bylo cos stwozyc...tak swoja droga dzisiejsze auta tez rdzewieja i sie psuja..
Z tym można było coś stworzyć bym nie przesadzał. Przez idiotyczne zarządzanie PRLu (czyli np tłuczenie tego zasranego żuka zamiast wprowadzenie Lublina wcześniej) te fabryki nie miały na nic pieniędzy, jak myślisz czemu FSO już pod koniec lat 80 szukało partnera strategicznego?
Niezła żeliwnia:) Obie konstrukcje raczej nie były odpowiednio testowane po wprowadzeniu i stąd medianowe opinie o tychże konstrukcjach. Jak na fabrykę po wspólnym sojuzie to i tak niezłe produkty, przynajmniej coś produkowano, a nie zdejmowano okleiny z chińskich produktów. Używany Lublin w kategorii jakość/cena nadal nieźle stoi, choć kierowcom nie chce się tej passe konstrukcji poprawnie eksploatować. Do lokalnej budowlanki raczej więcej nie potrzeba:D
A jak obecnie z częściami do AC90 ? Do 4C90 idzie dostać wszystko (w moim rodzimym Krakowie bez problemu są części po sklepach - np. kolektor ssący nowy 196zł). Pytałem o części do AC90 o którym lektor mówi w 7:44 i niestety nie ma nic.
Akurat autosan, szczególnie h9 to była bardzo udana i wytrzymała konstrukcja. Wkurwia mnie jak Polak sra we własne gniazdo. Skoro zachód tak śmiał się z naszych produktów to po chuj niszczyli nasze fabryki?
Tworząc tę muzykę, Jean-Michel Jarre nawet nie marzył o tak wielkiej nobilitacji, jaką jest soundtrack do materiału promocyjnego Żuka po 40 latach jego produkcji ;)
Piękne maszyny, ładne fabryki, kapitał polski, pieniądze zostawały w obiegu krajowym. Całość produkcji w jednym zakładzie, a nie kilkunastu kooperantów po drodze jak teraz. Super.
Szkoda tej fabryki... przeszkadzała zachodnim koncernom jako potencjalna konkurencja, Żuk to była prehistoria ale Lubliny do dziś smigają widziałem nawet ostatnio jednego na Węgrzech.
oczywiście że tak, mimo że konstrukcja tych samochodów była przestarzała to fabryka miała potencjał i mogła być w przyszłości konkurencją dla zachodnich koncernów, dlatego FSC padło. To polityka, ktoś wziął w łapę, ktoś zamknął potężną fabrykę. Jeszcze w 2015 roku robiłem na tych maszynach CNC z filmiku.
gdyby po 1945 każda fabryka miała właściciela nie byłoby tematu, a tak państwo które było gospodarzem przestało istnieć i koncerny RFN wykupiły za bezcen cały ten skansen PRL i NRD
@@macieksraciek1113 Ja też jeździłem Lublinem 2.4 td było zajebiście, huk jak w odrzutowcu a 110 km\h to pojechał ale z kurwa z górki ,a równoczesnie na placu stał Vw Lt 35 2.5 tdi no niestety ale nie były to samochody w żaden sposób porównywalne oprócz ładowności
W 2005 roku miałem praktyki w Komendzie Miejskiej Policji w Krakowie. Na stanie wydziału w którym byłem był Lublin 3 z nietypowym silnikiem 2.2 benzyna.
Jak czytam takie głupoty to mi jest aż was żal. A czy u nas wszystko musi być takie jak w niemczech czy na zachodzie??? Dlatego Polak dzisiaj nic swojego nie ma bo mu zawsze robiliśmy swojej gospodarce na przekór i ją wyśmiewaliśmy! Gdyby każdy włożył trochę serca w to co nasze i o to dbał byłoby inaczej. No ale polak głupi zawsze zachwycał się świecidełkami z zachodu. Dlatego mają nas za robaków i w sumie słusznie. Dziękuję, do widzenia....
@@ukaszbytom4742 kurwa człowieku czy ty myślisz że ludzie którzy mieli wybór między np mercedesem albo lublinem a zukiem to wybraliby żuka mając wystarczająco dużo pieniędzy na tego mercedesa albo lublina? Kurwa żuk był jebanym gównem które wywodziło się z zasranej pabiedy z lat 40 kurwa to tak jakbyśmy jebali garbusa w FSO do dziś.
Przynajmniej mieliśmy jakichś inżynierów od pojazdów bo dzisiaj sami debile po marketingach i zarządzaniu po politechnikach tak robią mosty że po 5latach pękają wcześniej był kryzys i były auta dzisiaj jest kasa na wszystko a auta nie posiadamy tacy inżynierowie
@Potwierdzone INFO Wszystko fajnie, ale poza Hiszpanią to wymienione kraje nigdy nie miały żadnych własnych marek(nie liczę jakiś pojedynczych prototypów itp.)
I dobrze, po co wstyd światu przynosić? Jebane komunistyczne konstrukcje, zacofane i nadające się tylko na złom. Wstyd, ze nawet w DDR to był inny świat...
@Potwierdzone INFO Hiszpania ma do dziś Seata co prawda właścicielem jest niemiecki Volkswagen, ale marka pozostała a samochody nadal są produkowane w Hiszpanii
Miałem latach 70 i 80 dwa zuki które pozwoliły mi się dorobić wozilem nimi warzywa na rynki hurtowe z bratem i ojcem dzięki temu mam największą gospodarkę w okolicy i najwięcej hektarów szacunek mam do niego wielki
Kup i wyremontuj bedzie szacun.
@@AtakNAciebie jeden jest u mnie, drugi już dawno był zarwany i spawany wielokrotnie więc poszedł na złom wtedy człowiek jak był na dorobku tego nie czuł, a teraz jak już parę lat jest na karku to naprawdę sentyment jest
No i takie komentarze mi się podobają! Lubię jak ktoś potrafi docenić to co nasze Polskie a nie tylko pluć👍
@@ukaszbytom4742 kocham co polskie mam dużo ha i tylko polski sprzęt od rekordów, c330, c360 kończąc na 1634 i 1934
@@bolekbolek007 no i bardzo się cieszę! Tak trzymać!👍
Z Żukiem mam dwa szczególne wspomnienia- rok 1977 byłem na koloni gdzie był Żuk z paką który był wykorzystywany do zaopatrzenia i przewożenia dzieci po okolicy(dzisiaj to jest kryminał). I 1986 rok Powrót z kumplami z Łeby do Mielca, też Żukiem na pace (samochód PTHW z towarem i nas 13 osób+gitara i Jabcoki)
PaulS mielec pozdro
Pauls to były cudaśne i kochane czasy
Za dzieciaka jeździliśmy Żukiem blaszakiem z jednym tylnym oknem i dwoma ławeczkami z Poznania do Krynicy Morskiej. Po dwie rodziny na turnus...
Wszyscy, którzy się śmieją w komentarzach jak lublin mógł konkurować z vw t4 chyba zapomnieli o różnicy cenowej pomiędzy oboma pojazdami. Poza tym przeczytałem opinię ekonomistów, że kryzys lat 90tych i w następstwie upadek polskiego przemysłu był spowodowany rzuceniem polskich firm rodem z PRL na wolny rynek - bez dania im okresu przejściowego na dostosowanie się do nowych warunków ekonomicznych. Firmy te jak ta z filmiku próbowały konkurować tym co miały z produktami zachodnimi. Oczywiście przegrały, a ludzie stracili pracę. Podejrzewam, że poza Balcerowiczem sami Polacy byli winni, bo jak pies zerwany z łancucha popędzili po zachodnie towary zamiast pomyśleć i kupić polski produkt tym samym ocalając krajową gospodarkę.
Jak na moje ten proces był z góry zaplanowany. One nie przegrały konkurencji, one zostały rzucone na jej pastwę.
Wielkie szacunek za tę wypowiedź, pozdrawiam serdecznie.
Lublin z T4 w czym niby mimo różnic w cenie to jeszcze trzeba spojrzeć na trwałość i jakość oraz ekonomiczny aspekt eksploatacji pojazdu z całym szacunkiem T4 jeżdżą do dziś natomiast Lublin...
Polish people surely love Jean Michael Jarre's music - and no one can blame them!!
Marek Bilinski electronic music composer -the best
Przeciętny Janusz nawet nie widział że ktoś taki istnieje
Muzyka jakbym oglądał film o pojeździe kosmicznym.
to samo wrażenie odniosłem :)
Jean Michel Jarre lubi polski przemysł bo nawet w polskiej stoczni zagrał więc chyba nie zgłosi się po prawa autorskie.
ruclips.net/video/1XY3vnwQzy8/видео.html.
Chyba komicznym😋
to nie kosmiczny i nie film ,to jest po prostu taki teledysk JM Jaree,a -nie wisz? :)
W sumie zielone ludki dobrze by wyglądały siedząc na tych
wzdłużnych ławkach
w seledynowym Żuku Towos...
To byly sprzęty, olej kapał na asfalt i milicjant wtedy nic nie mówił. Jeździło jak chciało, paliło jak chciało ale fajne było 😁😁😁😁😁
Ciekawy materiał ! Mieszkam 300 metrów od byłej fabryki i dość często przesiaduję dosłownie rzut kamieniem przez tory od tych terenów ,często rozmawiam z osobami które pracowały w FSC , to były tysiące miejsc pracy , FSC , URSUS a dziś to już tylko historia. Za każdym razem próbuję sobie wyobrazić fabryki pracujące pełną parą te które znam z opowieści , widzę ję oczami wyobrażni funkcjonujące , myślę jakby wyglądały współczesne modele gdyby historia potoczyła się inaczej..Uwielbiam a wręcz kocham Polską motoryzację. Wiem że nie były doskonałe nawet jak na tamte czasy ale były nasze rodzime .Znajomi i rodzina nie rozumieją mojej fascynacji ,kiedy kupiłem wspaniałego Poloneza trucka 2 lata temu to byłem pośmiewiskiem w okolicy :) Podziwiam i szanuje każdego jednego Żuczka czy Poloneza .Marzy mi się coś w rodzaju "muzeum" chociaż to złe słowo ..może izba pamięci / wspomnień Polskiego przemysłu motoryzacyjnego na terenie pofabrycznym gdzie zgromadzone byłyby odrestaurowane te wszystkie modele tu produkowane. Teraz kiedy otwierana jest w LBN fabryka która zatrudnia 50 lub 100 osób to władze przecinają wstęgi, internety trąbią i biskup święci...Żal że to wszystko zniszczone .Pozdrawiam z Tatar.
I dobrze ze to zostawili, po co komu przemysł który generuje tylko i wyłącznie straty.
@@premul15 właśnie takich debili mamy w rządzie jak ty. Zniszczyć co nasze a chwalić faszytow po sąsiedzku i im kasę pchać. Jakby rząd dawał kasę i pomagał to fabryka produkowała by na czasie wszystko a nie Żuka o starej technologii. Przez takich buraków wszystko umiera
"Jakby rząd dawał kasę i pomagał" Weź czerwoniaku xD Przemysł z założenia powinien być rentowny jak już napisałem w pierwszym komentarzu po co komu przemysł który generuje tylko straty.
" Zniszczyć co nasze a chwalić faszytow po sąsiedzku" A odnosząc się do tego to gdybyś miał wybrać Lublina a Mercedesa Sprintera to byś wybrał lublina?
@@premul15 Fabryka była przez bardzo długi czas rentowna, więc nie kłam, bo chyba mama cię uczyła że to nieładnie.
Poza tym twoje porównanie jest kompletnie bez sensu. Tak samo mógłbym cię zapytać, czy wolałbyś jeździć Golfem czy Ferrari. Pewnie byś wolał jeździć Ferrari, ale większość ludzi jeździ Golfem. Dlaczego tak jest to sam sobie odpowiedz
@@nocnegrane2851 Twoja analogia jest bez sensu. Lublin jak i sprinter to samochody tej samej półki, przeznaczone do tego samego zastosowania. Dlatego ich porównanie jest jak najbardziej na miejscu.
A przechodząc dalej "Były rentowne" chyba za komuny gdy nic innego nie dało się kupić . Zresztą po co to tłumaczyć jak otwarcie rynku pokazało.
W 1994 r dostałem w pracy Lublina 3372 KL 2 z tym, że był trochę szerszy, bo woziliśmy chipsy. Towar lekki ale objętościowy. Lublin w porównaniu z Żukiem to była przepaść. Naprawdę komfort. Po przejęciu zakładu przez DAEWOO znacznie poprawił się ten komfort. Wprowadzono wspomaganie kierownicy, trzy miejsca w kabinie (można się było przespać w trasie), pięciobiegowa skrzynia . Niewielkie zmiany w samej kabinie i silniku np. wyłączanie silnika kluczykiem a nie cięgnem(linką). Większych problemów z tym autkiem nie było a nie jeździliśmy tylko i wyłącznie po dobrych drogach. Raz mi się tylko urwała "łapa" trzymająca silnik ale to w tej pierwszej wersji. Potem podobno to zmienili.
Daewoo zrujnowało zakład
A ja tam kocham Polską motoryzacje i sam posiadam fiata 125p... Żuka też kupię sobie niebawem. Pozdro dla wszystkich miłośników polskiej motoryzacji...
Hello Wojtek😁...i love Zuk very much, like you and would like to buy it once upon a time 👍😊
Fiat 125 to nie polska a włoska motoryzacja. A Żuk to polska buda na podzespołach ruskiej Pabiedy i z polską modernizacją silnika M20.
Dzieło polskiej myśli technicznej. Fajnie się to ogląda, zwłaszcza po whisky, przez moment poczułem się jak w latach 80! I do tego J.M. Jarre, moje dzieciństwo...dzięki;)
Mam w tej chwili dokładnie to samo..😉.pozdr
Jeździłem z przedłużaną kabiną, to było lepsze niż dzisiejsze suwiki.
Jazda Zukiem była prawdziwym wyzwaniem . Od łapanie luzu na kierownicy do wyczowania skrzyni biegów. Te pojazdy żyły 🤠piękne czasy
MASE TV
Nie bylo tak zle!!
Ja wlasnie zukiem nauczylem sie jezdzic, potem jezdzilem bez prawka. Jak w 1991 poszedlem robic prawko to instruktor nie mial pytan.
Roberto Ha i mimo calej tej zachwalanej wiedzy inzynierskiej polski zero postepu przez kilkadziesiat lat. Ja juz wole montownie VW w ktorej ludzie ucza sie nowoczesnego zarzadzania, technologii, organizacji pracy niz zapyzialy stary zaklad z produkowanym od 40 lat S-21.
Jakim wyzwaniem prowadził się jak po sznurku biegi lzej wchodziły niż w busie co mam teraz dwu letniego
@@spk8989pl potencjał inżynierów był, spójrz na prototypy nie tylko samochodów ale i pociągów traktorów autobusów. A brak postępu w przypadku ursusa serii U to zamiłowanie ekipy Gierka do licencji i wypieprzenie o wiele nowocześniejszej serii U do śmieci na rzecz przestarzałego MF255
@@spk8989pl tylko że ci specjaliści od marketingu,zarządzania,technologii niestety,ale sami nie bęďą w stanie zmontować nawet hulajnogi...
Garnitur tego pana inżyniera skrojony na wzór żuka. Taki kwadratowy 🙂
takie były trendy mody
Garnitur pana inżyniera jest źle dopasowany i leży na nim fatalnie. Moźe nie było pieniędzy na przyzwoity.
@@karolwozniak7039 wtedy taka była moda - bardzo luźne garniaki wyglądające jak 2 numery za duże
Wow! Takie perełki kryją czeluści internetu! Do sedna! Czcionka niczym w programie Magazyn Auto - gdzie prowadzącymi byli Jerzy Iwaszkiewicz i Antoni Mielniczuk! Tak to są lata 90te! A dzisiaj - postać prowadzącego prezentację wyrobów FS LUBLIN na powyższym video, czyli Pana Dariusza Ciesielskiego - miałem przyjemność osobiście poznać. Pełna profesja - Pan Darek potrafi stworzyć coś z niczego - a takiej kuźni matrycowej - życzę wszystkim. To są lata doświadczeń, przekute (nomen-omen) w profesjonalizm! Polecam!
A co się dzieje obecnie z Panem Darkiem ?
pomijając jakość tych pojazdów - to była fabryka , a nie montownia
Z jednej strony dobrze, że w jednym miejscu produkowane jest (było) wszystko, bo nie trzeba było transportować części na duże odległości. Z drugiej jednak strony strategia taka jest niebezpieczna i mało elastyczna... Nie sprawdziła się jak widać bo fabryk ani Poloneza ani Żuka już nie ma ...
@@radekblas4696 I dobrze że nie ma. Te dwa stare, pamiętające jeszcze czasy głębokiego komunizmu padła nigdy nie powinny wyjechać na drogi. Szkoda że tylko na to pozwalała Polska gospodarka w tamtych czasach
A co montownia to jest coś gorszego? Urąga to coś komuś?
@@woczykij3884 Ty włóczykij! Ile ty masz lat?
@@77funtomas 19. Oczywiście trochę sarkazmu w moim komentarzu było, polonez i żuk to były dwa bardzo ważne pojazdy w historii Polski, mogę nawet rzec że pośrednio przyczyniły się do budowy tego co mamy w Polsce teraz. Niestety jednak były to nawet jak na tamte czasy samochody bardzo mierne, które były konkurencyjne tylko z powodu niskiej ceny.
Niejeden rolnik stracił na takim żuku prawo jazdy.
Bo na trzeźwo nie dało się tym jeździć ....
Jazda zukiem wpędzała w depresję....
Zresztą każdy kierowca Żuka
był podtruty oparami paliwa
z gaźnika i zapachem oleju...
Alkohol mógł działać wręcz
jak odtrutka.
Janusz bez u
A takie opary z gaźnika sfermentowane i wyrzucone z płuc to śmierć dla każdego alkomatu z tamtych czasów.
I nie jedna dziewictwo :)
@@jansz7487 może nie tyle jazda co widok wszechobecnej rdzy
Fotele typu lotniczego i świetlik dachowy - chce go!
Miałem Żuka blaszaka w latach 90-tych. Jak jechaliśmy nad Piaseczno to wystarczyło wrzucić sofę na pakę i już 3 ludzi miało spanie. Do tego bagaże, namioty i skrzynka pryty z Ostrowa Lubelskiego (bo po drodze). To były czasy ..... Żuczek prawie jak kamper :)
Pracowałem jako mechanik w 95r pamietam przednie zawieszenie Żuka Nysy i smarowanie zawieszenia było tam kilkadziesiat punktów na kalamitki do smarowania.Luzy na zawieszeniu robiły sie po przejechaniu 50 km.Regulacja hamulców przez otwory w płytach kotwicznym masakra.Wycieki były normą.Silnik był przestażały już w 1960r.Dobrze że te czasy mineły.
32 kalamitki były z przodu (16 na stronę)
Ale jeździły jeżdżą lata nie to co dzisiejsze gó w na proszę pokazać auto dzisiejsze które tyle wytrzyma
@@fanstarocizprl3494 BUAHAHAAAAA
Fajny ten Żuk. Taki nie za nowoczesny.
ODNIOSLEM WRAZENIE ZE lUBLIN zUK JEST TAKIM WLASNIE KOSMICZNYM POJAZDEM. NASZ WLASNE POLSKIE UFO, I NIKT NAM NIE POWIE....
Taki pryma sort
Żuk na miarę naszych mozlywosci.
szopa z blachy na kółkach :)
Co dzień oglądam ten film - bardzo mi się podoba. Fajny jest początek, gdzie stoi tyle nowych Żuków.
Teraz na placu fabrycznym rosną chwasty a budynek gdzie była odlewnia stoi pusty...
*ODMIANY ŻUKA*
9:22 - A-111
10:08 - A-161
10:47 - A-06
11:21 - A-07
11:47 - A-0701
12:24 - A-075
12:43 - A-074
13:07 - A-072
13:31 - A-176 K-1
14:13 - A-176 K-2
14:28 - A-176 I-1
14:57 - A-176 I-1
15:15 - A-1801
15:54 - A-062
16:28 - A-073
16:57 - A-156
17:20 - A-1805
*PRZYCZEPKA*
17:43 - D-25
*ODMIANY LUBLINA*
20:55 - 3352
21:35 - 3372 KL-1
22:16 - 3372 KL-2
22:32 - 3372 L-1
23:07 - 3372 L-2
23:21 - 3333
"układ rozrządu składa się z wałka, popychaczy i dźwigienek" 😂😂😂😂😂 mistrzowie marketingu
Od teraz moje życie nie będzie już takie samo...
Mało precyzyjny ale i też bez awaryjny
rozrząd to nic, a skrzynia ładunkowa? "składa się z pojedynczej blachy WZMOCNIONEJ drewnianymi listwami" albo "przewidziano NAWET miejsce na radio":)
To na łańcuchu czy na pasku
@@Tomcioone100 Tam był łańcuch, jak w każdym silniku z PRL.
zajebisty materiał, dzięki za udostępnienie :)
Krzysztof Dargiewicz wysoko prężny to dizel
Wybitne dzieło reklamowe xD
Lektor opisuje w Żuku silnik AC90 a na bloku silnika jest napisane 4C90. Pojemność 2417 cm3, a w tabelce 2416 cm3. Precyzja godna Żuka. W opisie Lublina ten sam silnik lektor opisuje jako 4C90.
Może i stara konstrukcja, ale na bazarach dalej ludzie nimi pracują. I nie sądzę że z biedy. Lublin dalej pracują w firmach...
Jak można tego nie lubić?
Żuczek był fajny i moim zdaniem z silnikiem diesla bardzo udany. Miło go wspominam😊
Na wolnych obrotach plomby z zębów wypadały.
Mój tato pracując na taksówce bagażowej w latach 80 zajeździł 3 nowe Żuki . Nowy z trudem wytrzymywał 3 lata.
Opowiadał też jak odbierał je prosto z fabryki i przy odbiorze jednego z nich zauważył że drzwi pasażera się nie domykały, więc pokazał to typowi który wydawał mu samochód a ten bez żadnych ceregieli z całych sił otworzył drzwi odginając je ile się dało a potem z impetem je zamknął po czym szyderczo stwierdził że "już się zamykają". Po tej akcji tato już nie zgłaszał żadnych uwag heheh.
Ogólnie sami się prosili o upadek robiąc taki szmelc a ludzie z czasem mając do wyboru nowego żuka czy lublina wybierali 20 letniego mercedesa czy choćby forda transita.
Pozdro
Na komputerze pokazuje się data rok 1993 a większość technologii na produkcji pochodzi z lat 60tych. Polski przemysł był jednak w głębokiej dupie i nie dało by się tego uratować na dłuższą metę.
Przynajmniej ten przemysł był. Teraz już nie mamy nic. Źle myślisz. Dodatki nowoczesne można stworzyć z dnia na dzień. Natomiast to co najcenniejsze, wiedza inżynierów od układów napędowych i ram została stracona i nie została podtrzymana ciągłość przekazywania wiedzy. Jakkolwiek wtedy przemysł wydawał się być zacofany to była to potęga względem dzisiejszych czasów.
I dobrze ze ten cały syf zdechł razem z komuna
@Ramzes VII wielu ludzi dalej mysli ze ten przemysl mogl cos znaczyc. Tak naprawde w momencie wejscia gospodsrki rynkowej te formy padaly jak muchy bo produkowaly towary rodem z lat 50, technologia z lat 70 najwyzej. Kazdy majacy odrobine wiedzy technicznej wie ze to nic nie znaczy ze trwala produkcja. Byla droga, niewydajna, a nawet jesli zaklad dysponowal dosc nowoczesnymi maszynami to produkcja jako calosc juz kupy sie nie trzymala. Znam to z autopsji jak mnie ojciev po zakladach ciagal za szczeniaka. Juz wtedy wiedzialem, ze to jest przestarzale. Najgorsza wlasnie jest ta mentalnosc ludzi, ktorzy mysla, ze mielismy produkcje i to bylo dobre, zapominaja jednak ze mysli technicznej nie mielismy i zacofanie w zaden spoosb nie bylo eliminowane. Niektorzy mysla ze zastapienie drewnianej lawki, tapicerowana to modernizacja. Tymczasem zarzadom zakladow caly czas chodzilo o to by zyc z panstwowej kroplowki. Dzis kto sie orientuje to wie ze te panstwowe zaklady to w 90% na to samo sa nastawione. Zbrojeniowka to jeden z takich przykladow.
@@sanchezramirez4280 Jedyne co mieliśmy to dobre pomysły.
@Ramzes VII Pierwsze samoloty powstały ponad 100 lat temu z drewna i papieru przy użyciu prostych narzędzi . Czy byłbyś w stanie dziś zbudować samolot który wzniesie sie w powietrze i poleci chcociaż 1 kilometr ? mając do dyspozycji internet , o wiele doskonalsze i dostepne narzędzia i materiały z marketu budowlanego ? Szanuj naszą historię taką jaką ją mamy . Nierozumiem tej pogardy wzgledem wszystkiego co Polskie bo to Polskie a przecież Niemieckie czy Francuskie lepsze.
Tata jeździł Żukiem plandeką zawodowo. 2 razy w tygodniu katowice- szczecin-katowice. Silnik starczał na 200 tysiecy i remont i dalej to samo. Auto generalnie bezawaryjne. zależy jak kto dbał. Był toporny ale trwały
Wspaniała fabryka. Ciąg produkcyjny od A do Z.
Mam żuka a 111 dokładnie takie barwy jak w filmie silnik s21 z gazem, 1994 r produkcji. W ciągłej eksploatacji. Wszyscy oglądają i podziwiają jak kiedyś śmigali
Dziekuje serdecznie pozdrawiam!
Za zniszczenie polskiej motoryzacji i brak rozwoju obecnego przemysłu, ludzie za to odpowiedzialni powinni odpowiedzieć.
Brak inwestycji państwa w naukę, badania prowadzi to ciemnogrodu i sterowania masami poprzez 500+
Świetny samochód! Nowoczesne! Do tej pory trzeba było wydać.
I kupią!
Dziękuję!
Kurła , kiedyś to było!
Uczył się człowiek na tym jeździć 😎
Kurła kiedyś to było 😉
This was big in Albania in the 80s, great car for that time
Not really, there were a few much better cars: T4, Ducato, Jumper
@@mosiondz7997 Where do you get t4 or ducato from in the east block ? Even after the fall of communism, they were good cars because they did their job and were cheap to buy and use.
@@asklepios1523 Not rly... it breaks down very often... in other side, u got t4 with "indestructible" 1.9 tdi or 2.5 tdi + PSA brands.
@@mosiondz7997 In 80s you had T4, right....?
@@77funtomas 90
8:38 W nowym samochodzie prosto z fabryki - wystające przewody przy kolumnie kierownicy. Zjaebiście.
Noki 3210 tez sie tak czepiales?
Kiedyś to było kurła. Kolega tam pracował ale najebany wjechał żukiem w orzecha i go wywalili. Xd
Beka XD
A w jakiego "orzecha"?
A[e Żuk sam nie wjechał, tylko człowiek. Nie srajcie tak na nasz przemysł. A co to xd?
a co z orzechem?
Jak na to wszystko patrzę to pojawia sie u mnie smutek, żal i radość .
-smutek bo choć technologia byla kiepska i przestarzała to jednak byla w jakimś stopniu nasza (pomijając kogo licencja itd)
-żal że straciliśmy resztki produkcji motoryzacji i choć (może) mogliśmy trochę to rozwinąć i zrobić w miarę fajnego busika- zaprzepaścilismy bezpowrotnie wszystko
-radość że nie musimy jeździć tym czysm samochodo podobnym
-oczywiście kto za młody jeździł żukiem, bedzie miło go wspominał przez całe życie-to oczywiste, ale kto jechał żukiem z 90 roku a np mercem kaczką, ten wie jaka byla to przepaść.
Tez tym jeździłem i nie powiem, jak ktos nie mial porownania to zuk był ok, ale ogolnie to było dziadostwo w dodatku bardzo wywrotne (wiem co mówię :) ) a przedostać sie przez bloto "na pusto" to był cud.
muza yaka sama jaką słucham lecąc do galaktyki andromedy.
Fajnie jakby w tym roku wszedł nowy Żuk z S21 z szesnastozaworową głowicą i na wielopunktowym wtrysku. S-21 16V DOHC.
Lublin dobre auto,wiem bo jeździłem w swoim czasie i swoją robotę robił bez większych awari.
Ta, jasne- "dobre auto". Nie wiem w czym było dobre?
Lepszy był zajeżdżony Mercedes odwinięty ze słupa niż nowy szajs z Lublina
@@wojtaswrr Nie będę dyskutował na takim poziomie. A Lublinek i tak fajny :)
Nie wiem czy wiecie skąd się wziął przepis, o możliwości
wyprzedzania pojazdu
uprzywilejowanego w terenie
niezabudowanym?
Zawdzięczamy to min
żukom(pożarniczy) i nysom(karetka).
Jeździły do akcji z prędkością
ok. 70km/h, a pojawiło się
wtedy wiele szybszych aut
sprowadzonych z zachodu.
Czy Jean Michael Jarre zdawał sobie sprawę, że jego piosenki będą w filmie o Żuku ;)
To fakt, że my Polacy mamy jakby fantom chłopa pańszczyźnianego, gdyż tylko potrafimy na zachodzie pracować, jako tania siła robocza! Zamiast swoje chwalić, chwalimy tylko te przepraszam pierdolone hitlerowskie produkty fabryki VW, a swoje gonimy, a po latach ogarnia nas nostalgia, to z łezką w oku oglądamy film o fabryce Żuk,a , albo FSO, itp. Widać jak my nie potrafimy zobaczyć i uwierzyć, że polska myśl techniczna jest też wiele warta, tylko trzeba wkładu, by polskie produkty były doskonalone, a nie w rodzimych fabrykach, jako wyzysk zachodu, składamy obcej korporacji, Peugeot, Ford i wiele innych marek! Obca przemoc się bogaci, a my zasuwamy na ich bogactwo, taki z nas naród, że lepiej obcych chwalić, a swoje zniszczyć! Tak stało się i dalej będzie się dziać, gdyż Polak tylko obce chwali! Jedzie na zachód i pracuje, jako wyrobnik i żyje z tym kompleksem niższości. Tak też w naszym hymnie narodowym," marsz, marsz Dąbrowski z ziemi włoskiej do polskiej", tak gdyż tylko zawsze byliśmy pod bacikiem i dalej w głowach naszych żyjemy pod pręgierzem, baby Bismarck,a w spódnicy i pręgierzem Uni europejskiej i dawniej licząc na Bonapartego śpiewamy, że z ziemi włoskiej do polskiej! Szkoda, że taki dostojny nasz naród, a tak słabo w siebie wierzy?!!
O kurna w tych czasach już mieli maszynę pomiarowa CMM jestem w szoku !!!
Był Zakład i go ni ma, winnych nikt do dzisiaj za leb nie ima...:-(
byłby prywatny to by nie było komentarza tylko :)
Nie widzialna ręka rynku biznesowego...
co poradzisz jak klienci woleli coś innego....
Nic dziwnego, skoro produkował wielkie gówno. Z resztą podobnie FSO.
Жук мечта моего детства , прекрасный микроавтобус
Mojego dzieciństwa też. Przepiękny mikroautobus 😁
0:30 5:38 8:17 9:12 18:11 Gdyby ktoś chciał nazwę tej nutki "jean michel jarre - oxygene part 4" Nuta ta jest też w GTA IV dzisiaj to odkryłem XD
Pumping Reactor A ja bym chciał wiedzieć, kto jest autorem i jak brzmi tytuł melodi, emitowanej w 9:21.
a 6:05 to Equinoxe 5 ;)
Dzięki. Miałem pytać, ale tak pomyślałem że może ktoś wrzucił tytuły 👍
Pumping Reactor tez skojarzyłe z gta4 B)
@@stawisagromoto6960 To jest mutacja "Into the Groove" Madonny w wykonaniu instrumentalnym z filmu "Desperately Seeking Susan". 😉
to leciało ostatnio w cyklu Megafabryki na National Geographic Channel
xD
super film
Mocne!
Mam pytanie. Skoro Lublin za czasów Daewoo miał swoja noeszą wersję to dlaczego nie poprawiono tzn nie zmodernizowano wyglądu Żuka?
żuk przestał się sprzedawać i w takie postaci dużo by nie zdziałał i dlatego Lublin został następcą żuka .
hans3531 Tylko szkoda że karoserie Lublinów są bardzo podatne na korozję. Ciekawe jak po 10 latach zachowają się karoserie Passagonów?
Ponieważ efekt byłby taki sam, jak po wszczepieniu 70-latce silikonów.
Super Fajny Filmik Pozdrawiam(;(;(;
A teraz wyobraźcie sobie: mamy rok 1998 - otwieramy firmę busiarską, gdzie na trasach mamy wozić ludzi, zbierać z przystanków. Nie chcemy wytłuczonego auta z zachodu z przebiegiem, więc idziemy do fabryki i kupujemy flotę nowych Żuków z S-21 w wersji mikrobus. Mamy gwarancję na te pojazdy. Cieszymy się, że nasza flota składa się z nowych pojazdów, mamy też zapewniony serwis.
Wariant B - otwieramy firmę kurierską - powoli rodzi się kurierka w Polsce. Zamawiamy w 1998 roku flotę nowych ŻUKÓW z S-21 do rozwożenia paczek etc.
Piekarnie polubiły Żuki ,a potem Lubliny Izoterma.
Cały park maszynowy oparty na Lublinach, piekarnie były kuszone dod. wyposażeniem : radioodbiornikami i alarmami.
jak się nazzywa muzyka ww tle od samego początku?
Jean Michel Jarre Oxygene 4
Podklad super. Fabryka z reszta rowniez
Kurła kiedyś to było...
Wtedy przynajmniej Polska miala przemysl teraz dno....smochod byl jaki byl ale fabryka byla kadry byly cale zaplecze mozna bylo cos stwozyc...tak swoja droga dzisiejsze auta tez rdzewieja i sie psuja..
Z tym można było coś stworzyć bym nie przesadzał. Przez idiotyczne zarządzanie PRLu (czyli np tłuczenie tego zasranego żuka zamiast wprowadzenie Lublina wcześniej) te fabryki nie miały na nic pieniędzy, jak myślisz czemu FSO już pod koniec lat 80 szukało partnera strategicznego?
pracowałem na tym sprzęcie 1998 kierownica chodziła tak jak bym przesuwał lokomotywę norma paliwowa 13,5 l na trasę miasto 15,3 litra
Dobre ciekawe pozdrawiam
Jestem fanem Żuków, ale mówienie że coś w tym pojeździe jest luksusowe jest sporym nadużyciem :)
Moje jedyne wspomnienie z żukiem to takie, ze kiedyś w żuku pucowalem Mikołaja jak dziki.
Mikrobusa i izotermy nigdy w życiu nie spotkałem.
To krótko żyjesz.
Niezła żeliwnia:) Obie konstrukcje raczej nie były odpowiednio testowane po wprowadzeniu i stąd medianowe opinie o tychże konstrukcjach. Jak na fabrykę po wspólnym sojuzie to i tak niezłe produkty, przynajmniej coś produkowano, a nie zdejmowano okleiny z chińskich produktów. Używany Lublin w kategorii jakość/cena nadal nieźle stoi, choć kierowcom nie chce się tej passe konstrukcji poprawnie eksploatować. Do lokalnej budowlanki raczej więcej nie potrzeba:D
Piotr Lenarczyk "medianowe opinie", niezłym szyfrem poleciałeś. Sam musiałem pomysleć chwilkę co to mediana.
Zajebisty garnitur...
taki nie za duży ...
Slim fit
Szarmant i Miller by się nie powstydzili :D
Po starszym bracie.
Radoslaw Doniakowski Armani jak nic, oni szyja najlepsze slim fity
A jak obecnie z częściami do AC90 ? Do 4C90 idzie dostać wszystko (w moim rodzimym Krakowie bez problemu są części po sklepach - np. kolektor ssący nowy 196zł). Pytałem o części do AC90 o którym lektor mówi w 7:44 i niestety nie ma nic.
AC90 nie istnieje, lektor się pomylił. Do Żuka montowano 4C90.
Lublin przy żuku wyglądał prawie jak pojazd kosmiczny - a przecież i tak był z 10 lat opózniony
Patrzac na Zuka czy Nyse nie dziwie sie ze ludzie woleli sciagac Vw T3 z banka na liczniku...Przeciez to od zawsze byla katastrofa
Sam jesteś katastrofa
12:00 O kurde jaki luksus ! :D Prawie jak T4 Multinan :D
Kolega opowiadał jak pojechał autosanem do Włoch z wycieczks
Kierowcy z zachodu pytali czy ten autobus sam zrobił czy z kolegą;)
dobre
Po chuj takie debilizmy opowiadać?
@@AtakNAciebie XD przecież autosan trzymał poziom. to akurat były niezawodne woły robocze, i wyglądały przyzwoicie
@@LKSkombornia Dokładnie ale dzban wyżej musiał napisać takie głupoty
Akurat autosan, szczególnie h9 to była bardzo udana i wytrzymała konstrukcja. Wkurwia mnie jak Polak sra we własne gniazdo. Skoro zachód tak śmiał się z naszych produktów to po chuj niszczyli nasze fabryki?
kurde ,nie wiedziałem ze JM JARRE robi też takie zajebiste teledyski :)
gimbaza nie ma pojęcia o czym mowisz, pewnie mysla o jaraniu
@@janekkosek5008 RZER
Kto od irytującego ? ;)
irytujący zrobił oglądalność
Ja.
ja :-)
Ja
dej linka
Na początku instrumentalna wersja "Slave To the Rhythm" Grace Jones ;-)
ktoś miał dobry gust muzyczny.
Tworząc tę muzykę, Jean-Michel Jarre nawet nie marzył o tak wielkiej nobilitacji, jaką jest soundtrack do materiału promocyjnego Żuka po 40 latach jego produkcji ;)
Ta nuta leciała tam w fabryce na zmianie.
Kolejny film z serii dlaczego jest to na głównej 😅
Piękne maszyny, ładne fabryki, kapitał polski, pieniądze zostawały w obiegu krajowym. Całość produkcji w jednym zakładzie, a nie kilkunastu kooperantów po drodze jak teraz. Super.
Szkoda tej fabryki... przeszkadzała zachodnim koncernom jako potencjalna konkurencja, Żuk to była prehistoria ale Lubliny do dziś smigają widziałem nawet ostatnio jednego na Węgrzech.
Jechałeś kiedyś Lublinem? Jak będziesz miał okazje to spróbuj. Będziesz wiedział o czym mowa. O (bez)awaryjności z grzeczności nie wspominam.
@@KunePL Tak wielokrotnie jeździłem Lublinem, Vw t4, t5... i nadal mówię i mówić będę że żal mi tej fabryki nie tak musiało być.
oczywiście że tak, mimo że konstrukcja tych samochodów była przestarzała to fabryka miała potencjał i mogła być w przyszłości konkurencją dla zachodnich koncernów, dlatego FSC padło. To polityka, ktoś wziął w łapę, ktoś zamknął potężną fabrykę. Jeszcze w 2015 roku robiłem na tych maszynach CNC z filmiku.
gdyby po 1945 każda fabryka miała właściciela nie byłoby tematu, a tak państwo które było gospodarzem przestało istnieć i koncerny RFN wykupiły za bezcen cały ten skansen PRL i NRD
@@macieksraciek1113 Ja też jeździłem Lublinem 2.4 td było zajebiście, huk jak w odrzutowcu a 110 km\h to pojechał ale z kurwa z górki ,a równoczesnie na placu stał Vw Lt 35 2.5 tdi no niestety ale nie były to samochody w żaden sposób porównywalne oprócz ładowności
Balcerowicz ,Lewandowski i im podobni grabarze polskiego przemysłu!
To też ,ale otwarcie rynku po 1990 polska motoryzacja nie wytrzymała zachodniej konkurencji.
Jak prezentował się jakościowo Lublin kontra Żuk? co z osiągami?
Przy starcie spod świateł S21 nie miał szans nawet najmniejszych z Andorią.
W 2005 roku miałem praktyki w Komendzie Miejskiej Policji w Krakowie. Na stanie wydziału w którym byłem był Lublin 3 z nietypowym silnikiem 2.2 benzyna.
Ten Lublin miał silnik Holdena.
Żuczka karetki to nie widziałem A jestem rocznik 79. Tylko były erki nyski.
To były karetki głównie dla wojska
2021 a ja oglądam
Ja też, i to dość często.
A aluminiowa skrzynia to nie jest z metalu?
Kosmiczna technologia jak i muzyka w tle. Auta po 40+ i jeżdżą 😅
Jak sie nazywa ta melodyjka zaczynajaca sie od 31ej sekundki prosze kogos co wie o odpowiedz.
Pozdrawiam i dziekuje.
Oxygene
Dziekuje serdecznie pozdrawiam!
Przypuszczam że kontenery do tych Żuków robiła już jakaś prywatna firma, bo wyglądają za dobrze do całej reszty
Takim Lublinem bym śmigał na Unię, żeby tylko miał kurnik i Webasto XD
Jebać busiarzy!
Modeli tyle że nowe samochody w tylu wersjach nie wychodziły :)
Wiadomo może, z którego roku ten film jest?
Około 1995 - 1996. 405 zaczęli montować w Lublinie w 1995 roku.
Żuka robili do 1998 a w Niemczech od 1995 produkowano Sprintera. Tego się nie da nawet komentować.
Jak czytam takie głupoty to mi jest aż was żal. A czy u nas wszystko musi być takie jak w niemczech czy na zachodzie??? Dlatego Polak dzisiaj nic swojego nie ma bo mu zawsze robiliśmy swojej gospodarce na przekór i ją wyśmiewaliśmy! Gdyby każdy włożył trochę serca w to co nasze i o to dbał byłoby inaczej. No ale polak głupi zawsze zachwycał się świecidełkami z zachodu. Dlatego mają nas za robaków i w sumie słusznie. Dziękuję, do widzenia....
@@ukaszbytom4742 kurwa człowieku czy ty myślisz że ludzie którzy mieli wybór między np mercedesem albo lublinem a zukiem to wybraliby żuka mając wystarczająco dużo pieniędzy na tego mercedesa albo lublina? Kurwa żuk był jebanym gównem które wywodziło się z zasranej pabiedy z lat 40 kurwa to tak jakbyśmy jebali garbusa w FSO do dziś.
Obecnie teraz nic nie produkujemy własnego.Cofnelismy sie o 100 lat
Przynajmniej mieliśmy jakichś inżynierów od pojazdów bo dzisiaj sami debile po marketingach i zarządzaniu po politechnikach tak robią mosty że po 5latach pękają wcześniej był kryzys i były auta dzisiaj jest kasa na wszystko a auta nie posiadamy tacy inżynierowie
@Potwierdzone INFO Wszystko fajnie, ale poza Hiszpanią to wymienione kraje nigdy nie miały żadnych własnych marek(nie liczę jakiś pojedynczych prototypów itp.)
I dobrze, po co wstyd światu przynosić? Jebane komunistyczne konstrukcje, zacofane i nadające się tylko na złom. Wstyd, ze nawet w DDR to był inny świat...
@Potwierdzone INFO kiepski argument podałeś...
@Potwierdzone INFO Hiszpania ma do dziś Seata co prawda właścicielem jest niemiecki Volkswagen, ale marka pozostała a samochody nadal są produkowane w Hiszpanii
Ale dokładność, byłem przekonany że żuki pasują stopami
Gdzie można kupić takiego zuka
Ciekawy dział fabryki- Kołownia .Po muzyce ma się wrażenie że wyjedzie sam Kosmodrom Bajkonur
Ten dział produkuje do dzisiaj jako fabryka kół pod inną nazwą ale syf ten sam
Dobrze, że nie "Hołownia".