CZY BOBBY DUNBAR ZOSTAŁ ODNALEZIONY? | KAROLINA ANNA
HTML-код
- Опубликовано: 17 окт 2024
- ✯ Zapraszam do wsparcia mnie na Patronite!
patronite.pl/k...
✯ INSTAGRAM
karolinaxanna
✯ MAKIJAŻ
COLOURPOP paletka - yes please
COLOURPOP lux lipstick - tip toe
✯ KONTAKT
e-mail: kobyleckayt@gmail.com
(propozycje tematów odcinków proszę pisać w komentarzach pod filmem lub na instagramie)
Mam nadzieję, że ten film był dla Was interesujący, jeśli tak było - zachęcam do subskrybowania!
A jeśli macie propozycje tematów kolejnych odcinków - dajcie mi znać w komentarzach i na pewno wezmę to pod uwagę!
Dzięki i do zobaczenia,
Karolina
zawsze kiedy mówisz o jakiejś sprawie, że jest bardzo znana to tak się składa, że za każdym razem słyszę o niej pierwszy raz... :-}
Też
Nie ogarniam tego jak można dzieci własnych nie poznać... Masakra. A ta biedna kobieta która straciła syna... Koszmar.
W tamtych czasach za zabójstwo była kara śmierci. Może rodzice zabili dziecko albo poprostu był to jakiś nieszczęśliwy wypadek ale wtedy trzeba byłoby to udowodnić a mogłoby to być trudne jak w każdych sprawach tego typu. Znaleźli chłopca podobnego albo po prostu znaleźli chłopca a że mieli kasę mogli wszystko
Matka oszalała po stracie syna "odzyskała" go i mogła wrócić do normalnego życia. Zupełnie mnie nie dziwi, że go "poznała", szczególnie, że chłopak miał podobną bliznę i pieprzyki, po prostu chciała w to wierzyć i uwierzyła.
Myślę, że wiedziała, że to nie jej, tylko chciała sobie wypełnić pustkę. Może wiedziała, że chłopiec nie wróci i dlatego tak postąpiła? Wydarzył się jakiś wypadek, o którym rodzice wiedzieli na przykład.
Moim zdaniem oni poznali, że to nie ich dziecko, ale w pewnym momencie było to dla nich już obojętne, byle jakieś było.
Ale najgorsze jest to że nie wiadomo co stało się z ich prawdziwym synem..
Moim zdaniem Bobbiego zabili jego rodzice, albo był to po prostu nieszczęśliwy wypadek do którego rodzice nie chcieli się przyznać. Gdy odnalazł się chłopiec pasujący do bobbiego, rodzice postanowili udawać ze to ich dziecko. Byli bogaci wiec mogli przekupić sędziów, co nie było takie trudne w tamtych czasach. To tylko moje przypuszczenia wiec mogę się mylić. Bardzo interesujący odcinek, robisz mega fajna robotę pozdro 😀
To bardzo ciekawa teoria! Rzeczywiście nie można wykluczyć również takiej opcji 🤔
Dziękuję ☺
Dokładnie o tym samym pomyślałam, że rodzice dobrze wiedzieli co się stało z ich dzieckiem.
@Michał
Skąd te wiadomości? Myślę, że się mylisz, pieniądz od zawsze rządził światem
Tak może być. Zresztą może ich syn nie miał pieprzyków i blizny a ten drugi chłopiec je miał i tak powiedziała że niby go rozpoznała.
NatanOO całkiem podobna teoria do zaginięcia Madeleine McCann, z którą się zgadzam.
niesamowita historia, pocieszające jest jedyne to, że chłopak miał się dobrze w nowej rodzinie, żal mi tylko prawdziwej matki.
Może miał i dobrze ale miłości rodzicielskiej, matczynej nie da się zastąpić dobrami materialnym, biedna kobieta, co za czasy gdy wstydem było być panną z dzieckiem, nie wierzę że tamta rodzina nie wiedziała że to nie ich dziecko, jako matka uważam że to nie możliwe, podobieństwo fizyczne to nie wszystko, są jeszcze indywidualne cechy charakteru, nawyki, przyzwyczajenia które ma dziecko, jak można nie zauważyć różnicy, przepraszam nie pisze tego wszystkiego osobiście do Ciebie ale bardzo mnie ta sprawa poruszyła i zbulwersowala. .
! Pomysł nie mój, ale ciekawy ! Zrobiłabym film o sprawie Johna Warna Gacy’ego, klauna mordercy w którego piwnicy znaleziono około 30 ciał chłopców ??
Blanka _ ta sprawa jest mega ciekawa
Jezu straszne 😔
To rób.
Taak
Jestem przekonana, że to małżeństwo wiedziało, że to nie jest ich syn.
Przy tej sprawie przypomniałam sobie o tym, w jak tragicznej sytuacji znajdowały się jeszcze do niedawna samotne matki. Ostracyzm, wykluczenie, pogarda. Choćby nawet zaszły w ciążę w wyniku gwałtu. Żal mi tej kobiety.
Oj tak. Ze 2 lata temu oglądałam na yt brytyjski serial dokumentalny Long Lost Families. 90% przypadków stanowiły kobiety, które jako nastolatki zaszły w ciążę ze swoim chłopakiem. Ponieważ były pannami, dla ich rodzin było nie do pomyślenia, że mogłyby urodzić dziecko i je zatrzymać. W przeważającej części były wysyłane 'na kontynent' albo 'do szkoły z internatem', podczas gdy w rzeczywistości przebywały w domu (placówce) dla niezamężnych matek. Tam mieszkały do rozwiązania, potem jeszcze mogły być z dzieckiem do ok 6 tygodnia jego życia, a następnie zmuszane były do zrzeczenia się praw rodzicielskich. Dzieci te trafiały do adopocji. Działo się to na skalę masową, dlatego też ten serial ma tyle sezonów. Każdy odcinek to bodaj dwie historie o okrutnej rozłące matki z dzieckiem. To jeden z odcinków, o tych domach dla niezamężnych matek mówią ok 4:55 ruclips.net/video/30N3rkVzqew/видео.html
No nie? Tylko jakoś nikt nie gardził tatusiami, którzy umieli dziecko zmajstrować, ale już nie starczyło im dojrzałości na wychowanie go.
Myślę, że chłopiec został zabity przez aligatory. A rodzice byli w rozpaczy i zaślepiło ich to. Chcieli na siłę tego syna odzyskać.
Podzielam tę opinię,właśnie miałam napisać dokładnie to samo.Chłopczyk najprawdopodobniej zginął szybką,tragiczną śmiercią,natomiast ogromnie mi żal Julii Anderson.Nie wyobrażam sobie bólu matki której tak po prostu odebrano dziecko które sama urodziła,wychowywała i najpewniej bardzo kochała.
@@stokrotka5874 problem z głowy, w końcu była ubogą samotną matką i w tamtych czasach to był jeszcze większy problem niż dziś
Okropne .Matka straciła dziecko bo ktoś uznał że to jakieś zaginione dziecko.Jako matka odbieram to dogłębnie . Smutne
Polecam wspanialy film uwazam ze jeden z lepszych! Chalenging taka sama tematyka.. Z angelina jolie. Na faktach.
@@mrpleasant2566 Changeling Panie Sympatyczny. Nie wprowadzaj ludzi w błąd
I jak można nie poznać własnego dziecka. Pomijam już fakt, że 4latka nie spuszcza się z oczu szczególnie nad wodą, w lesie itp. To tylko małe dziecko
Ale trochę szkoda aligatorów. One pewnie też miały rodzinę.
Najbardziej żal mi kobiety , której odebrano dziecko .
Jak można tak zrobić , straszne .Dziecko może było wychowywane w najlepszych warunkach , miało wszystko co chciało oraz jeszcze więcej ,ale jego matka za nim tęskniła a co do porwania Bobiego wszystko wskazuje na to, że coś bardzo mu się złego stało może jego rodzice mu coś zrobili tylko nie chcieli się do tego przyznać i załatfili sobie nowe dziecko , które zastapiło im Bobiego.
Poza tym kasa to nie wszystko-jak widać byli to cudownie rodzice-nie dość, że zajmowali się bóg wie czym i zgubiki własne małe dziecko, to jeszcze nie potrafili rozpoznać własnego syna.
Moje serce matki pęka. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić bólu, bólu jaki towarzyszył tej samotnej matce przez pozostałe lata życia. Teraz w tych czasach to sie wydaje niepojęte. Testy DNA na pstryknięcie, i sprawa zamknięta. A tu? Horror, horror dla matki.
Moja teoria jest taka, ze albo chłopiec soe utopił i np rodzice wiedzieli o tym i wykorzystali sytuację " z podobnym chlopcem", albo chłopca porwano, może przeżył, może nie. A rodziców zaślepiła tęsknota i pomogla kasa.
Wydaje mi się że sami rodzice przez wypadek zabili chłopca później żeby zatuszować upozorowali zaginięcie nie mogli pogodzić się ze stratą temu tak się stało a sądy w tamtych czasach można było przekupic. Czasy były inne inne prawo. Strasznie szkoda matki biologicznej chłopca wysłała go na wycieczkę a straciła go na zawsze. Smutne
Czy Juli Anderson nie miała metryki urodzenia swego syna? Czterolatek umie już powiedzieć jak ma na imię i kto jest jego matką. Nie pytano o nic chłopca?
Też się nad tym zastanawiałam. Metryka urodzenia, akt chrztu, jakieś ubranka jak był młodszy, jego łóżko... Że też nie uwierzyli mieszkańcom z tej samej miejscowości. Ewidentnie sprawa szyta była grubymi nićmi.
Przypomina mi się podobna historia w filmie "Oszukana" z Angeliną Jolie
Szkoda, że Bobby jako już dorosły człowiek nie skontaktował sięz biologiczną matką
Tylko się widzi Twój uśmiech na początku odcinka i już się człowiek uśmiecha też ^^
Według mnie rodzice Bobbiego mieli coś wspólnego z jego śmiercią. Może niekoniecznie go zabili, ale mogło być tak, że na chwilę spuścili z niego oko, a on utopił się bądź coś sobie zrobił. Innej opcji nie widzę, ponieważ 4 latek nie może rozpłynąć się w powietrzu. Jest to małe dziecko, które nie dałoby rady szybko uciec czy nawet odejść gdzieś daleko.
Dodatkowo wydaje mi się, że to nie jest normalne by nie poznać syna. Na rękę im było uznać, że te dziecko to ich syn, bo jeśli coś stało się ich synowi to wiedzieli, że nie poniosą konsekwencji jeśli potwierdzą, że to ich syn i policja zamknie sprawę.
Szkoda najbardziej jest Julie Anderson, bo tak naprawdę straciła na zawsze syna co na pewno nie było dla niej proste. Nieważne czy biedna czy bogata, strata ważnej osoby uderza tak samo.
O
Wydaje mi się że musiały tu zagrać pieniądze, rodzina była bogata chcieli to dziecko i to "zalatwili"
Witam serdecznie 🙋😊
Na wstępie życzę Wszystkim Wesołych,Rodzinnych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia 🤶🎅🎄🌲❄️🎁⛄☃️
Oglądałam kiedyś film "Oszukana". Bardzo mną wstrząsnął,dali obce dziecko zrozpaczonej mamie, najgorsze było to, że mama dowiedziała się całej prawdy, że synek został zabity przez mordercę dzieci.Bardzo smutna historia , która opowiedziałaś😭😥😢
Jak można było odebrać dziecko swojej biologicznej mamie?
Dziękuję Karolino za ten odcinek, wszystkiego dobrego życzę 😘🙋♥️
A nie było tak, że ona nie poznała nigdy prawdy i do końca życia szukała syna? Przecież ten chłopiec któremu udało się uciec z farmy powiedział tylko, że jej syn tam był i próbował też ucieć, ale nie miał pojęcia czy ostatecznie mu się udało...Sprawa pozostała otwarta.
@@aleksandrab.9311 Mogło też tak być, ale wątpię, żeby nie wrócił po czasie do matki,jakby przeżył.
@@aleksandrab.9311 Zgadza się. Ona do końca życia szukała syna.
A film jest na faktach niestety :( sprawa pozostała otwarta, ale prawdopodobnie jej syn został zamordowany
@@patrycjasienicka7093 Oj nie zawsze tak jest, źe się wraca, często problemy "logistyczne" (to był mały chłopczyk), a zwłaszcza psychologiczne stoją temu na przeszkodzie (choćby przykład tego chłopca, który ostatecznie wrócił, ale nie od razu bo jak sam wyznał "wstydził się").
Tak właśnie jak powiedziałaś, najbardziej przerażające jest to, że taka historia się kiedykolwiek wydarzyła. I w tamtych czasach nie można było nic zrobić, by dojść do prawdy...
Uwielbiam cię ❤️
Może zrobisz odcinek o Hermanie Websterze? To seryjny morderca ze Stanów, który mordował gości w swoim hotelu. Ta sprawa była dosyć dawno, ale myślę że opowiadanie na ten temat w twoim wykonaniu wyjdzie bardzo ciekawie😄
Bardzo doceniam ogrom pracy jaki wkładasz w porządne przygotowanie dla nas filmu. Dziękuję. :)
Opowiedziałabyś kiedyś jakie jest twoje zdanie na temat Kuby Rozpruwacza?
Zgadzam się!!
Przerażająca historia, jak łatwo można stracić dziecko, bez żadnej winy ze swojej strony. Ściska w gardle, zwłaszcza gdy widzę, że większość komentarz to: "Fajny odcinek, wesołych świąt". Co w tej historii jest fajnego? Twoje wykonanie, Karolino, oczywiście bardzo dobre, ale i tak te komentarze mi zgrzytają :(
[edit] Co do dzisiejszych czasów, co roku w Polsce kilka do kilkunastu rodzin jest rozbijanych, tylko dlatego, że według opieki socjalnej rodzice są zbyt biedni (żadnego alkoholizmu, znęcania, ani innej patologii, jedyną winą jest bieda) i dzieciom lepiej będzie w rodzinie zastępczej albo w adopcji. Najgłośniejszą sytuacją tego typu była sprawa Kacperka i Klaudii Cz., którzy w 2012 zostali zakatowani przez rodziców zastępczych. Kaci mogli robić z dziećmi co chcieli i jeszcze dostawali od państwa po 1000 zł miesięcznie za "opiekę". Gdyby połowę tych pieniędzy dostali biologiczni rodzice, rodzeństwo żyłoby do dziś :(
Fajny odcinek oznacza, że Karola fajnie go opracowała, dobrze przedstawiła. Nikt nie ma na myśli tego, że fajnie, że chłopak zaginął.
Tak samo dając łapkę w górę, doceniamy pracę autora a nie to, że ktoś porwal chłopca.
Co za dziwna sprawa, czy to możliwe aby dwie matki rościły sobie prawa do dziecka twierdząc że obie są biologicznym matkami, straszna pomyłka sądową, zabrano matce dziecko bo była samotna i biedna, czy można nie rozpoznać własnego dziecka, dziwna rodzina, mieli pieniądze i tylko to sprawiło iż obce dziecko do nich trafiło, uważam że z pełną premedytacją odebrali biednej kobiecie dziecko, nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co musiała czuć ta biedna kobieta, kiedy nikt jej nie wierzył i zyc że świadomością że odebrano jej dziecko i niewinny mężczyzna skazany za porwanie, trudno uwierzyć że coś takiego mogło się zdarzyć. I to co zauważył inny komentujący dzieci było dwoje, jedno trafiło do rzekomej rodziny biologicznej, co w takim razie stało się z drugim dzieckiem, chłopiec był wymysłem, nie istniał, chyba posiadał jakiś akt urodzenia??
Niesamowita historia, cóż za dramat.Jesteś świetna w tym co robisz Karolina! Z przyjemnością włączam Twoje materiały
Karolino z okazji wczorajszych świąt chciałbym życzyć Ci dużo zdrowia szczęścia oraz żeby twój kanał rozwijał się jak najlepiej
Hmm... Powiedziałaś, że badania zostały przeprowadzone na synach braci. A co, jeśli to był rzeczywiście ten uprowadzony syn, natomiast jego przyszła żona (babcia kobiety, która zainteresowała się sprawą) nie była wierna i jej syn (ojciec tej kobiety) został spłodzony przez innego mężczyznę? Wtedy także badania wskazałyby brak pokrewieństwa.
Tak samo, jeśli żona brata miałaby dziecko spoza związku (tego drugiego mężczyznę wziętego do badań).
A no i chcę Ci Karolino podziękować za prowadzenie tak dobrego kanału, ostatnio mocno się wkręciłem. Pozdrawiam :)
O kurde! To by dopiero był przypał xDd...
No rzeczywiście, tak mogło być, o tym nie pomyślałam :)
ciekawi mnie co stalo sie z prawdziwym bobbym. przeciex po znalezieniu jego "zastepcy" nie byl juz dalej szukany, mogło sie z nim dziac cokolwiek.
Jedna z historii na twoim kanale, która naprawdę mną zaintrygowała. Jestem w szoku, nawet nie wiem dlaczego ale ta historia i to, że prawdziwy Bobby nigdy nie został odnaleziony i do tej pory nie wiemy co się z nim stało plus to, że "odszukany" chłopiec wiedział jak się później okazuje, że to nie jego dom i dlaczego się nie przyznał. Bardzo możliwe, że zakazano mu cokolwiek mówić, nie wiadomo co działo się w domu i to jest takie według mnie intrygujące i fascynujące z jakiejś strony. Historie typu "rozpłynięcie się w powietrzu" są tragiczne ale i naprawdę drażniące, bo nie wiemy nic i po obejrzeniu, przeczytaniu takich przypadków np ja głowię się i głowię co mogło się wydarzyć i jak bardzo daleko jesteśmy od prawdy.
Mam nadzieję, że na twoim kanale będzie więcej historii tego typu ^^
Życzę wszystkiego dobrego!
cudowne jest to, ze bierzesz pod uwagę co chcą zobaczyć widzowie ❤️
Niesamowita historia. Nigdy o niej nie słyszałem.
Yeey.. Tak liczylam na filmik od Ciebie w święta. Ciekawa odskocznia od obżarstwa i ciągłych odwiedzin rodzinki. Dziękuję za kolejny mega ciekawy materiał 😘😘 oraz pogodnych i rodzinnych świąt 🎅🎅🎄🎄
👍😊 Wszystkiego najlepszego Karolinko
Karolinko
Wesołych świąt kochana
dla Ciebie i Twoich rodziców
Jesteś wyjątkowa ❤🌲❤
O historii tego typu jeszcze nie słyszałam. Bardzo ciekawy i jak zwykle świetnie przygotowany materiał. Stare historie mają w sobie taką unikatową tajemniczość...
Pozdrawiam wszystkich :)
Pamiętam jak napisałem o Walterze Collinsie pod pewnym filmem! Dzięki, że zrobisz o nim odcinek!!
Bardzo dziwne zachowanie rodziców Bobbiego. Kilka osób pisało tutaj w komentarzach, że być może oni sami skrzywdzili swoje dziecko. Nie za bardzo chciałam uwierzyć w tę teorię. Zdałam sobie jednak sprawę z pewnego faktu - jeśli przyjęli obce dziecko do swojego domu, wiedząc, że to nie jest ich syn, to automatycznie dali sygnał policji do zaprzestania poszukiwań ich prawdziwego dziecka. Mam mętlik w głowie: zaginął mój syn, policja go szuka, po 8 miesiącach przywożą mi jakieś dziecko. Jeśli myślę, że to naprawdę mój syn, to ok, ale jeśli mam choć cień wątpliwości, to znaczy, że mam u siebie obce dziecko, a mój prawdziwy syn jest gdzieś w świecie, być może potrzebuje pomocy, być może jest przetrzymywany...
Cześć z racji ze nie widziałam zbyt dużo materiałów o tej sprawie a interesuje się nią od jakiegoś czasu to może chciałabyś zrobić materiał o chłopcu z pudełka (boy in the box) ktoś tez by chciał
👇👇👇
Wiktoria Sobala jest juz 😏
Kryminatorium zrobił świetny materiał na ten temat
Wiktoria Sobala jest już dużo o nim filmików wiec raczej jest to mała szansa 😔 ale ja tez bym chciała usłyszeć tą historie w wersji Karoliny 🥰
Fajny filmik jest o tym u niediegetyczne
Polecam półtoragodzinny film o chłopcu z pudełka z kanału Stanowo jeśli poczujesz niedosyt :P
Wiktoriański anioł... Napewno chociż część osób słyszała o tej sprawie ale fajnie by było usłyszeć o tym od Karoliny! 😚♥️
Szokujące 😳 Dobry odcinek, brawo Karolina! 🤩
Dawno mnie nie było na RUclips, cieszę się że mogę cię znów oglądać
Akurat nie mam co robić bo nie obchodzę świat z moja fałszywa rodzina także dzięki!!!!!! Łapka w gore i ogladam
:(
Wiem coś o tym. Mimo wszystko Wesołych Świat
Świetnie Cię rozumiem 😉😅
Chetnie cie zaadoptuje :) zawsze marzylo sie o pieknej corce. Nie przejmuj sie kazdy dzien bedzie lepszy! Szczesliwego Nowego Roku 2020
Bardzo wszystkim dziękuje. Nawet sobie nie wyobrażacie jak to wszystko podniosło mnie na duchu. Nie wiedziałam, ze ktoś tez może mieć podobnie do mnie i czułam się z tym wszystkim strasznie sama... Lepszego roku wszystkim!!!!!
Karolino, nie myślałaś o odcinkach na temat john/jane doe? Niektóre, choć nie rozwiązane, są bardzo interesujące np. Para z Sumter County.
Planuję właśnie taki odcinek na sam początek nowego roku! ☺
Nie mogę się doczekać 💕
Dziękuję za film. Jak zawsze wszystko perfekcyjne!
Chylę czoła , nawet w Święta o nas dbasz ♡♡♡
Spokojnych Świąt.
Bardzo dziękuję, nawzajem! ❤🎄
Nieprawdopodobna historia...Dzięki Karolino za jej przybliżenie! 😀🤗
Dziękujeeeeee za film w święta ❤️
Aż mnie ciarki przeszły na koniec tej historii, no niewiarygodne 😮
A mnie natomiast bardzo interesuje to, co stało się z chłopcem.
Oczywiście, szkoda kobiety, której zabrano syna. Jej odczucia są nie do wyobrażenia przez osoby, których taki los nie spotkał, ale szkoda również Bobby'ego. Nie wiadomo, co się stało, czy sam też nie cierpiał.
Niewinne osoby spotkało coś, co nie powinno (a niestety, zawsze tak było i będzie).
Przyprawiająca o smutek historia.
Moim zdaniem rodzic zawsze pozna swoje dziecko. Uważam, że syn tego małżeństwa mógł np zginąć przypadkowo a rodzice ukryli ciało i później kiedy niespodziewanie pojawila Sur opcja wychowania podobnego chłopca skorzystali z okazji żeby zamknięto śledztwo. Tym samym zaprzestano poszukiwań i sprawa została zamknięta
Jako matka nie wierzę, że można nie poznać własnego dziecka!!! 💔
Bardzo ciekawa sprawa i takie zaskakujące rozwiązanie. Szkoda tylko, że tak późno.
Wesołych Świąt i podrowienia ze Szkocji 🌲🎁⭐💕🍽🏴
Dziękuję, nawzajem! 🎄
Masz nowy mikrofon? Pytam,ponieważ w filmie jest troszkę inny "dźwięk" nisz zazwyczaj. Poza tym cudowny filmik ^^ Uwielbiam Cię oglądać!
Niż a nie nisz analfabetko
@@dast3971 czego ja wyzywasz
W pierwszej chwili pomyślałam, że jest to zupełnie niemożliwe żeby rodzice pomylili dziecko, do tego takie duże - 4 latek nie zmienia wyglądu w kilka miesięcy. Ale..
nie wiem jak wyglądała opieka rodziców nad dziećmi 100 lat temu i tutaj właśnie mam wątpliwości, bo bardzo możliwe, że ci rodzice bardzo rzadko widywali swoje dzieci (mamki, nianie, służba) i może rzeczywiście go nie odróżnili?
Zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia. Dziękuję za film.
Nareszcie znalazłam youtubera, który nagrywa takie rzeczy! Teraz czeka mnie cały dzień oglądania twoich filmików! ❤️
Jak cie tylko widze serce mi skacze do gory ze szczescia dzieki ze jestes z nami pzdr i mnostwo 😘
wesołych świąt karolina!!!!
Jak widzę twoje cienie na oczach i czytam opis, że to Colourpop, to tęsknię za filmikami z makijażami.
Podobna historią jest przedstawiona w filmie "Oszukana " polecam naprawdę godny uwagi.
Niesamowita historia 😮🤔
Dzięki za materiał nawet w święta! Pozdrawiam ❤
Oglądam twoje stare filmy,bo mi się nudzi podczas kwarantanny .Oczywiście czekam na nowe super filmy. 😞😎😃😍🤓😜
Twój głos mnie uspokaja Uwielbiam twoje filmy! 🥺❤
Chciałabym zaproponować wziąć pod lupę sprawę Fusako Sano, ponieważ jeszcze nikt się nie wypowiadał na ten temat na polskim YouTubie, a ty potrafisz bardzo ciekawie przedstawiać wszystkie zagadki i mówić zwięźle i na temat
Serdecznie pozdrawiam😘
Ps Szczęśliwego Nowego Roku
Wesołych świąt Karolino 🎄🎄 dziękuję za odcinek będzie co oglądać po gościnie 🎄🎄
Twoje filmy nigdy nie są nudne ale może ja jestem bo niektóre oglądałam po 2 razy 🤷🏼♀️ Fajnie że do bigosiku mam co obejrzeć 😂 Wesołych Świąt moja ulubiona youtuberko 😏
Bardzo interesujący odcinek, jestem pod wrażeniem ❤️
dziwnie to zabrzmi ale tak dobrze sie ciebie oglada do obiadu haha. czesto ogladam sobie razem z mama twoje filmiki a pozniej same omawiamy okolicznosci roznych historii ktore opowiadasz. masz bardzo dobre zdolnosci jesli chodzi o kontakt z druga osoba (sposob w jaki patrzysz kamere i taki spokoj w glosie kiedy opowiadasz) przez co jeszcze bardziej chce sie ciebie ogladac. rob to co robisz bo wychodzi ci to naprawde dobrze :) wesolego nowego roku 💕
Troche ta historia przypomina film z Angelina J " Oszukana" .
Właśnie chciałam to napisać!Pozdrawiam
Dokladnie po ang. To Chalenging!
To film odnośnie W.C o którym Karola wspomina wlasnie na poczatku
Dokładnie, chciałam to napisać 😅
Każdy rodzic pozna swoje dziecko i nikt mi nie wmówi, że można się w tej kwestii pomylić. Smutna sprawa i jak zawsze świetnie przedstawiona
Myślę, że Dunbarowie mieli coś wspólnego ze śmiercią syna i ukryli zwłoki a to, że akurat pojawił sie facet z podobnym dzieciakiem dało okazję do ukrycia prawdy
Proces opłacony przez zamożną rodzinkę :co z aktem urodzenia, co z rejestrem choćby urodzeń w szpitalu, co z sąsiadami Juli Anderson ktorzy musieli ja widzieć z niegdyś malym dzieckiem. Co z przyjaciółmi i wspolpracownikami Juli, pracownikami sklepow do ktorych chodzę ila czy nawet poczty. Kobieta byla samotna matka wiec zapewne wszędzie dziecko jej towarzyszyło, już na pewno w weekendy. Przekręt nie uczciwy proces.
Zastanawia mnie ta część historii, w której pokazano dzieciom tą matkę i żadne jej nie rozpoznalo a mimo wszystko wiele lat później "Dunbar" jednak był świadomy swojego porwania...
O JEZUS Karolina pod każdym filmem pisze o Walterze nawet na twojej grupie na fb pisałam o tym i teraz usłyszałam, że nagrasz o jego sprawie uwielbiam cie
Przykre szkoda juli stracila dzieciaka bo nie miala pieniedzy a tamci mieli wstretne to jest ze za piniazki mozna wszystko
Ogladam to o polnocy..
Nie zdziwie sie gdy nagle ktos mi wejdzie do pokoju i zabije albo cos
Fajny prezent na Boże Narodzenie 🤗😊
😘🎄
Czemu dziecko nie rozpoznało swojej matki? A pozniej jako dorosly pokazywal synowi skad pochodzi ... mysle, ze zobaczyl bogaty dom, lepsze zabawki i wola tam zostac?:/
Karolinko interesująca historia,pozdrawiam świątecznie💕💕💕
a dla mnie mimo wszystko straszniejsze jest to, że człowiek niewinny został skazany za porwanie, siedział w więzieniu bo wziął dziecko na wycieczkę. To, że kobieta straciła syna też oczywiście straszne, chociaż z drugiej strony - chłopiec nie był krzywdzony, miał lepsze warunki życia.
Świetna robota Karolino♥️
I pyk, cuda w święta! :)
Słuchałam tej historii i łzy mi się zbierały przez tą niesprawiedliwość jaka spotkała matkę chłopca. Sama jestem mamą i nie wyobrażam sobie żeby odebrano mi dziecko bo komuś się wydaje, że to jego zaginiony syn. Na dkdatsk były zeznania świadków a mimo to ze względu na dawne uprzedzenia do samotnych matek i zapewne to, że była biedna a druga rodzina bogata to odebrano jej dziecko. Straszne. Jak tu dalej żyć po czymś takim.
Jest nareszcie a nie wiedziałam co obejrzeć 😂 wesołych świąt Karolinko 💟💟
To be honest, mam troszeczke inna teorie na temat jego zaginiecia.
Moim zdaniem podczas gdy rodzice Bobbiego byli w tej chatce, moglo dojsc do nieszczesliwego wypadku - w koncu w tej rzece/jeziorze mieszkaly aligatory, ktore mogly cos zrobic temu chlopcu - a rodzice po prostu ukryli ten fakt. Moze dlatego, ze bali sie ze ktos moglby ich obwiniac za smierc synka, bo zostawili go samego, a tymczasem byli w domu. Dlatego wymyslili to zaginiecie, a pozniej gdy zobaczyli chlopca podobnego do Bobbiego, udawali ze to on, a tym tak naprawde w tym czasie mogl juz dawno nie zyc...
Niestety nie dowiemy sie jak naprawde bylo, a to powyzej to moja teoria
pozdrawiam
Hiyori
Czy zastanawiałaś się nad udostępnianiem filmów na Spotify? Byłoby to bardzo wygodne!
Witaj Karolinko, wielkie dzięki za tę ekscytującą historię. Jak już wspomniano kilka razy, twój wygląd i rodzaj opowieści jest balsamem dla duszy. Jeśli chodzi o zbrodnię, nie wiem, co z tym zrobić. Dla matki to z pewnością koszmar. Jak powiedziałaś to nie byłoby już dziś możliwe. Tragiczna historia z wieloma zwrotami akcji.
Piękna Karolina na karcie na czasie, megaaa! :)
Odcinek bardzo ciekawy, jak zawsze słucham jak zahipnotyzowany! Osobiście bardziej wolę młodsze sprawy, ale ta bardzo mnie zaciekawiła, trochę niewiarygodna! :) Dziękuję :)
Szokująca sprawa. Jedna z lepszych przedstawionych na kanale. Jako mama dwójki aż serce mi pęka jak pomyślę o tej kobiecie
Wesołych świąt Pani Karolino ;-)
Huuura Karolcia☺️....wpadłem na filmik jak opowiadałaś o swojej pracy w biedrze😀ja też w biedrze pracuje od trzech lat i też uwielbiam gnieść kartony zgniatarką ...😁
Tragiczne...przez caly odcinek mialam dreszcze ...sama jestem matka i nie potrafie sobie wyobrazic co czula ta matka gdy odebrali jej tego synka ...masakryczne😞
Po odnalezieniu Bobi mógł nie poznać swojej rodziny po kilku miesiącach. Mój brat cioteczny jak miał 4,5 lat i został u nas na wakacje to też potem nie poznał swoich rodziców. Wiecie bardzo możliwe że Bobi mógł całkowicie o nich zapomnieć.
Czy mogłabyś zrobić odcinek na temat sprawy morderstwa Gregory'ego Villemin'a? Pozdrawiam!
Jedna z najciekawszych spraw na twoim kanale. Pozdrawiam :)
Kiedy słyszę muzykę z intra, zaczynam mieć lekki dreszczyk emocji
Ta historia jest straszna... chłopiec był zaginiony 8 miesięcy, nie wydaje mi się żeby przez ten czas tak się zmienił, że Dunbarowie stwierdzili "to może być nas syn" przecież się poznaje własne dziecko. Myślę że oni po prostu wzięli chłopca bo był podobny i sami sobie wmawiali że to ich syn, może chcieli wypełnić pustkę. Pustkę którą jednocześnie wyrządzili matce chłopca której został zabrany. Jedno mnie zastanawia. Ludzi wiedzieli że ona ma syna, wychowuje go sama. Przecież miała rodzinę, sąsiadów, znajomych... więc skoro chłopiec został uznany za tego który zaginął, to gdzie podział się jej "prawdziwy" syn? Czy na prawdę nikogo to nie zastanowiło? "Hej, ale wciąż mamy zaginionego jednego chłopca!" - chyba to mnie przeraża najbardziej że nikt nie zauważył że ona straciła dziecko i skoro chłopca oddano, to należy poszukać jej syna. Mam nadzieję że w miarę jasno się wyraziłam :)
Jak najbardziej jasno, ta historia
jest tak niewiarygodna aż absurdalna, masz rację czy tak czy tak to jednak jednego dziecka brakuje, to cud że jeszcze nie oskarżono tej biednej kobiety o to że to ona zabiła własne dziecko i dlatego porwała cudze, wcale bym się nie zdziwiła gdyby ktoś wpadł na taki pomysł.
Tak. Zgadzam się z tobą. Strasznie skrzywdzono tę samotną matkę. Ale ona pewnie była biedna a tamta rodzina bogata więc mogli przekupić sędziów...Szkoda, że nie było możliwości zrobienia badań DNA czy innych chociażby badań krwi, które by wyjaśniły pomyłkę.
Bardzo trafne spostrzeżenie przecież cały czas brakowało dziecka. Wydaje mi się, że niezależnie od statusu ekonomicznego matki, tego miejscowa lub szersza społeczność by nie zignorowała. Chyba, że każdy wiedział o co chodzi i nikt nie chciał się wtrącać.
Wiadomo, że wiedzieli że to nie ich dziecko. Można się domyśleć że coś złego stało się chłopcu z ich winy prawdopodobnie. Dobrymi ludźmi nie byli napewno bo bez skrupułów,, odebrali,, dziecko innej kobiecie. Jako mama nie mogłabym tak zrobić, bo wiem co czulaby tamta kobieta. Więc dobrzy ludzie to nie byli już ten fakt za tym przemawia, po trupach do celu.