Milord Anonimowy Jakbys mi je podal zamiast gledzic to moze bym sie nauczyl. Wiem, ze ksywa to Gambri, ale nie jestem z tym panem na ty, wiec kulturalniej bylo napisac w taki sposob.
Gdy odpalam film z tvgry i widzę pana Grzegorza to jestem niesamowicie ucieszony i wiem że materiał będzie świetny :) ps. brakowało mi tutaj CS:GO i fragmentu z grą takiego zawodnika jakim jest ScreaM, którego styl gry i główny cel w grze, to zabicie w głowę. Brakowało mi też przedstawienia najpopularniejszej teraz gry FPS, ponieważ jak wiemy w CS strzał w korpus z kałasznikowa nie zabije, natomiast w głowę wystarczy jeden strzał.
+Zbysław Krukowski Ja też. nie rozumiem po co Ci ludzie w to grający wydają kase na wygląd broni. Przecież to nie jest normalne! Gra nie musi być realistyczna, ale tak w ktorej liczą sie umiejętności tak jak w Quake, Wolfenstein czy Battlefield, a nie ilość kasy i wygląd
Stryjek Stryjeczny Myślisz że mistrzostwa ESL w csgo to jest wybór gracza z najlepszym skinem? Wy ludzie jesteście zaślepieni przez jakieś z dupy opinie o CS:GO z internetu ;o Własnie w CS:GO bardziej niż w battlefieldzie liczy się refleks i skill. :)
Niby pojawiło się już tyle materiałów na kanale. Niby wstawiacie filmy bardzo często. A zawsze znajdziecie bardzo interesujący temat i ciekawie o nim opowiecie :)
Są też gry (najczęściej survivalowe), gdzie lepiej strzelić w nogę i spowolnić przeciwnika, niż w ciało i zadać mu co prawda większe rany, ale łatwiejsze do usunięcia. Ja tworzę aktualnie własną grę typu platformowej strzelanki i mam 2 hitbox'y (głowa i reszta), ponieważ postacie są za małe, aby ustawiać resztę partii ciała, lecz za to aktualny stan zdrowia ma duży wpływ na rozgrywkę. Pozdrawiam serdecznie :)
Będzie coś o znęcaniu się gracza nad graczem na polu bitwy, czy też w otwartym świecie MMORPG? Bo to nierzadko spotykana sytuacja. Przyznam, że mi też się zdarzało droczyć z innymi graczami raniąc ich, a gdy już prawie uciekli to ich dobijałem.
Ja tam osobiście lubię walić ze snajperki w korpus, w multi różnych strzelanek zauważyłem że przeciwnik na niskich punktach życia grają znacznie bardziej zachowawczo, ostrożnie i generalnie potrafią się nawet wycofać, co sprawia że nieraz lepiej np: broniąc punktu, walnąć w korpus tak by wrogowie zluzowali napór co kupuje obrońcom trochę luzu (facet się cofa, medyk zamiast strzelać zajmuje się leczeniem, do tego jeśli nie mają klasy zapewniającej dodatkową amunicję to respawn oznacza dla nich więcej amunicji podczas gdy żywy przeciwnik może się "wypstrykać").
Ja gram w BF'a głównie na hardzie, więc walę w korpus i na dwa strzały z karabinu wyborowego mam pewność, że przeciwnik jest martwy. Gdybym miał całować w głowę to już dawno sam bym gryzł glebę.
w sieci można znaleźć wiele filmów, na których PRAWDZIWI żołnierze w PRAWDZIWEJ walce dostają kulke w głowe lecz odbija się ona od chełmu powodując jedynie strach. Wiele filmów wprost z pola walki jak i chociażby film "sniper", który jest oparty na faktach może to poświadczyć.
Red Orchestra 2... tam się strzela by trafić,tam strzał z mausera w korpus zwykle kończył delikwenta,a w łeb? Raczej mało kto tam ryzykuje takie zabawy.
jeszcze jedna rzecz jest w tej grze fajna,trzeba mysleć jak gruz,wyglądać jak gruz i kryc się w gruzie aby przetrwać,a po graniu w te gre wszędzie widzisz wrogich zakamuflowanych zołnieży
+Wojszach Wojciech Dokładnie ! Szczególnie, że tam jest system krwawienia, poza tym najbardziej opłaca się walić w klatkę piersiową bo tam jest serce, które jak przebije je kula to delikwent pada z efektem zawału serca (chyba) .
Pocisk w brzuch jest najlepszy, i jednocześnie najgorszy, raz ktoś mnie postrzelił w brzuch, i podszedł do mnie i patrzył jak krwawię, ale zapomniał że miałem bagnet na moim Mauserze, i sam skończył z bagnetem w brzuchu. :)
Dlatego uwielbiałem grac w 1 Deus Exa. Przy dość dużych obrażeniach postać zmuszona była nawet czołgać się bo nie mogla używać nóg które zostały poranione strzałami. Pamiętam do dziś jak w jednej misji należało dostać się na góre latarni morskiej a ja po schodach się czołgałem. A teraz można przyjąć na klatę kilkanaście pocisków a postać tego nie odczuwa w taki sposób.
Nahsławniejsza metoda zabijania niemieckich alpejskich snajperów - "Zasada trzech". Ofiara dostaje w nogę, podbiega do niego kolega aby mu pomóc, ten dostaje w klatkę piersiową, a ostatecznie dobija pierwszego. Zasada trzech - 3 kule i 2 zabitych. Brutalne i okrutne ale skuteczne do bólu
jak dobrze pamiętam to w pierwszej mafii gra nie odróżniała części ciała i można było kilka razy strzelić komuś w głowę zanim się go zabije, chyba ze jakiś nowszy patch to zmienił
Co do jednego się nie zgodzęi poproszę autora artykułu o komentarz. Strzelanie w głowę ma znaczenie np dla snajpera policyjnego ponieważ strzela on w rdzeń przedłużony uniemożliwiając napastników mrugnięcie czy pociągnięcie spustu bądź dekoracje bomby. W Wietnamie 70-80% strzałów snipera były oddane i trafione w głowę przy średniej odległości ok 700 m przy użyciu M40. No i finisz komandosi SAS strzelają 2 x w głowę aby mieć pewność wyeliminowania celu. .. To nie bajki to nie bzdety, headshot to po prostu czasami konieczność i na pewno niezwykle efektywny sposób wyłączenia wroga z pola bitwy. Co nie zmienia faktu że trafienie rzołnieża w klatkę czy nogę często nie tylko wyłącza jego z pola walki, ale często 2-4 jego towarzyszy którzy muszą go ewakuować. A przy tym raczej mniej strzelają jak niosą kolegę.
Słuchałem kiedyś wywiadu z amerykańskim żołnierzem. Snajper trafił jego kumpla, ale kamizelka go ochroniła. Potem dodał, że prawdziwi snajperzy w takich sytuacjach celują w głowę.
Ostatnio była taka sytuacja, że snajper SAS odstrzelił głowę instruktora IS od odcinania głów - chyba to nawet czytałem na TVN 24. Uczył jak pozbawiać głowy a sam ją stracił podczas lekcji. Ci "uczniowie" wpadli w panikę jak zobaczyli jak wybucha instruktorowi głowa :D
Jeżeli chodzi o strzelanie w głowę w prawdziwym życiu to jest ono ograniczone do minimum. Żołnierz ma 2 nieśmiertelniki- jeden zabiera się do siedziby a drugi wkłada między przednie zęby (aby był w jednym miejscu). Poza tym uważa się tak, że strzał z broni, nawet do osoby mającej skuteczną kamizelkę kuloodporną) jest wystarczająco mocny bo nawet jeśli jej to nie zabije to na pewno oszołomi lub powali gdyż energia kinetyczna jest porównywalna z mocnym uderzeniem młotkiem.
+Wojciech940 Widziałem filmik gdzieś tutaj na YT, gdzie koleś w kamizelce kuloodpornej pozwalał innemu do siebie strzelać z karabinu praktycznie z przyłożenia. Po strzale nawet się nie zachwiał. Była to co prawda gruba kamizelka, ale sądzę, że nawet będąc w lżejszej by się nie przewrócił a najwyżej oszołomił bólem, który czuć w każdym pancerzu.
Błagam niech mi ktoś powie z czego jest soundtrack z początku filmu, bo kojarzy mi się z czymś na PS1 i nie mogę sobie za nic skojarzyć z czym i mi nie daje żyć już od dobrych trzech godzin....
w sniper elite satysfakcja po strzale w głowę jest jeszcze większa, gdy widzi się animację wystrzelonego pocisku, dążącego do celu i łamiącego czaszkę :3
Kacper Krogulski to było bardziej bolesne :V jak zobaczyłem w se v2 tą animację po raz pierwszy to się trochę skrzywiłem xD wolę sobie nawet nie wyobrażać tego bólu :V
Headshooty sa wyznacznikiem skilla, niestety w wiekszosci FPS na rynku , hitboxy a co za tym idzie hitmarkery sa niedopracowane, lub posiadaja zbyt duze obszary ktore system zalicza jako glowa pozatym wiekszosc czesci BF i COD zawiera bronie ktorych 3-4 pocisk i tak trafi w glowe pomimo ze pierwszy trafil w tors bo wplyw na to ma recoil przy seriach full-auto, szczegolnie przy strzalach z biodra
W ostatnich słowach tego materiału masz racje że sztrzał w głowę często kojarzy się z ludobójstwem. Tyle że jest to strzał z bliskiej odległości w tył głowy. Nie wiem dlaczego, ale właśnie tak oddany strzał daje mi mniejszą satyswakcje niż zwykłe strzały w korpus mimo że jest punktowany jak strzał między oczy z 1km. Może dlatego że do takiego strzału nie potrzeba umiejętności, a może to coś głęboko zakodowanego w moim małym polskim móżdżku?
Operation Flashpoint Cold War Crisis w tej grze jeśli trafiłeś w nogę wroga nie mógł biegać w rękę nie mógł strzelać z broni ciężkiej nawet na Multi tak było i jest
Które praktycznie nie były używane bo były za ciężkie, drogie i się odczepiały. Ale taka nakładka faktycznie gwarantowała ochronę przed strzałem z karabinu.
źle snajper celuje w tak zwaną literę "T" znajdującą się na twarzy gdyż przy trafieniu w ten punkt cel np nie zdąży wydać sygnału szoku z mózgu do ręki przez co nie zdąży zacisnąć mięśni i oddać strzału
Nie no nie wierze - a gdzie pierwsze Soldiers of Fortune??? to tam wlasnie wykorzystano w sposob inny niz wczesniej hit boxy - postrzelony w stope przeciwnik chwywal sie za nia i skakal, strzal z mocniejszej broni w jeden ze stawow owocowal czasami oderwaniem konczyny ponizej danego stawu. Duzo wczesniej nizli w Blacklist byly tez hełmy i co ciekawe ich dzialanie, jesli strzelilismy w czubek hełmu to sciagalismy go przeciwnikikowi z glowy, ale rownie dobrze mozna bylo celowac troche nizej (w odsloniete partie twarzy i zaliczyc headshota.
A Counter-Strike to nie strzelanka? Tam strzał w głowę zadaje 4 razy większe obrażenia, nawet z hełmem (no chyba że z glocka i p2000...) Czy to nie jest wystarczające? W małych grach od gównianych niezależnych twórców, (Unturned) mamy za to tak małe obrażenia od postrzału w głowę, że ludzie mogą przeżyć headshota ze snajperki wysokiego kalibru... Najlepiej headshoty są odwzorowane w grze Insurgency, gdzie nawet pistolety zabijają jednym strzałem.
*przed obejrzeniem* Denerwuje mnie to, że ludzie broniący realizmu, twierdzą, że "Postrzelenie w głowę nie musi zawsze zabić przeciwnika" no ok, ale wątpię żeby dał radę się podnieść XDDD
troche głupie jest to, że w grach nie zabija strzał w serce, po którym przeciwnicy powinni padać szybciej niz po headshocie ;D najlepsze jest to ze trzeba w serce wypierdzielic 10 naboji zeby padli :D
+zeus FOX dawniej jazub z Właśnie - czytałem jak ludzie mówili, że gry są nierealistyczne, przez to ze można kogoś wyeliminować postrzeleniem pistoletem w łeb. lol
Przydałoby się wspomnieć o tym, że zawodowi snajperzy wojskowi przy strzałach na duże odległości w ogóle nie celują w głowę, bo to się nie kalkuluja. Siła pocisku jest tak duża, że trafienie w korpus wystarcza, aby z człowieka zrobić mokrą plamę.
+MrHerrbatka Nie jestem znawcą, ale czy nie jest też tak, ze czasem lepiej nie zabić na miejscu, lecz okaleczyć? Ranny żołnierz to dwa razy więcej problemów niż martwy, trzeba opatrzyć rany, wycofać go z walki, co zajmuje czas i środki.
+MilvenTheDwarf to zależy, kiedy masz snajperów polujących na konkretne cele (np. dowódców) to chodzi o ich całkowitą eliminację, a nie wyeliminowane z pola walki.
+Jestę Technikię Stallhelm odbił pocisk karabinowy, ale: Pod bardzo dużym kątem Z bardzo dużej odległości A takie sytuacje bywały bardzo rzadko. Nawet dzisiejsze hełmy nie odbiją pocisku karabinowego z 300 metrów - może tylko pistoletowy pocisk.
Head shoot najwięcej satysfakcji daje jak wrogowi dyńka spada z patyka :D W takim Falloucie czy Dying Light to się sprawdza, obczajcie u mnie :D Nie żeby to była reklama ale możecie zobaczyć klikając na nasz profil :D
szkoda ze tutaj nie poruszyłeś przykładów z RED ORCHESTRA 2 HEROES OF STALINGRAD tam trafienie w nogę czy w nerki mogło spowodować śmierć jeśli sie nie zatamowało krwotoku a i tak nawet po takiej czynności bohater porusza sie troche wolniej czy odbija sie to w inny sposób na jego kondycji ponadto tak łatwa śmierć przekreślałaby rozgrywkę dlatego twórcy świetnie zrobili że po naszym zgonie wcilamy się w jakiegoś innego randomowego bota z naszej drużyny a posiłki przychodzą co 10 minut
+Kacper Krogulski to prawda mi najbardziej penetrowała czache SI jak kule 9mm penetrują fifty centa...ale pomysł na ten unikalny hitbox i zorganizowane drużyny są pro
albo w śledzione hę? co da informacja przeciętnemu graczowi że trafił w organ o istnieniu nawet nie wiedział? zapewne studenta medycyny by to nawet nie interesowało. trafienie niezależnie gdzie w korpus jest tak samo niebezpieczne.
+Iorwen Var Emreis zgon następuje gdy umiera mózg, ten może być zniszczony poprzez uszkodzenie fizyczne bądź brak natlenionej krwi co prowadzi do obumierania komórek. trafienie gdziekolwiek skutkuje utratą krwi więc postać po pewnym czasie straciła by przytomność z powodu utraty znacznej ilości krwi a potem z tego samego powodu nastąpiła by śmierć mózgu czyli permanentyny zgon. postrzał gdzie kolwiek jest tak samo niebezpieczny bo powoduje utrate krwi a trafienie w organ skutkuje utratą krwi plus uszkodzeniem/zniszczeniem tego organu. więc trafienie w serce nie jest natychmiastowo zabójcze tak jak w czerep, choć jako narząd pompujący krew przyczynił by się do szybszej jej utraty, potem zgonu. ilość helthpointów w grach jest to więc umowna wartość po której przekroczeniu zadane obrażenia spowodowałby utratę przytomności z bólu i w krótkim czasie spowodowałby utratę dużej ilości krwi co spowodowałoby śmierć mózgu z niedotlenienia. więc przyjeło się że po przekroczeniu tego progu obrażeń postać umiera, bo nikomu nie chciało by się czekać kilku minut na faktyczną śmierć i respawn. drugim i niemedycznym powodem dla którego hitbox serca nigdy nie zostanie wprowadzony jest to że jako mały organ w środku klatki piersiowej jest niebywale trudny do trafienia a co za tym idzie, seria po korpusie i tak zabiłaby postać a ewentualny mnożnik obrażeń w takim miejscu byłby nie potrzeby i komplikowałby hitboxy ponieważ należało by wproadzić penetracje wewnątrz ciała. the end
z tego co czytałem najnowsze hełmy US army moga wytrzymać trzfienie z karabinu ( nie powstaje też efekt dzwonu) ale są za drogie w stosunku do starych, w czasie 1 wojny światowej amerykańskie hełmy zatrzymywały nabój 0.45 brytyjskie już nie.
To trochę dziwne omawiać mechanikę gry (służącą głównie temu, by granie w nią faktycznie sprawiało przyjemność z doskonalenia umiejętności) pod kątem realizmu. Nie mówię, że to głupi pomysł, po prostu to tak, jakby omawiać dupne ekwipunki i łóżka zdolne uleczyć trędowatego w RPG'ach.
Ja widziałem wywiad ze snajperem z S.A.S który walczył z ISIS. On mówił że snajperzy nie celują w głowy też po to żeby nie patrzeć swojej ofierze w oczy
+Maks Michałek Bez sensu. Snajper z założenia jest osobą zabijającą bez honoru i mrugnięcia okiem. A spojrzenie ofiarze w oczy z dajmy kilometra jest niemożliwe.
Maks Michałek Żeby snajper spojrzał celowi w oczy musiałby być naprzeciwko niego, a ludzie zwykle się poruszają. Z takich odległości wystarczy, że cel obróci głowę o 2 cm, żeby już snajper nie widział jego oczu. Poza tym co ma do rzeczy to, że ratują życie? Każdy żołnierz zabija by ratować życie.
+krystian krupiński Nom, żołnierze uratowali tyle żyć, aż szkoda że się wojny kończą, tyle żyć by się uratowało. Żołnierz to marionetka, robi to co mu każą politycy, a w polityce ludzkie życie jest warte tyle, ile da się na nim zarobić.
Ostatnio snajper strzelił heada jihadyście uczącemu nowych jak obcinać głowy :D można powiedzieć że, stracił głowę dla swoich uczniów XD
Lubie tego Pana jak omawia tematy :)
Ja nie mogę, nauczcie się ich imion.
Milord Anonimowy Jakbys mi je podal zamiast gledzic to moze bym sie nauczyl. Wiem, ze ksywa to Gambri, ale nie jestem z tym panem na ty, wiec kulturalniej bylo napisac w taki sposob.
***** Dzieki, zawsze odpalam filmik i slucham w tle! :)
+Abu Aba Wybacz
To jest Grzegorz Bobrek :)
Zdecydowanie jeden z najlepszych internetowych reporterów. Brawo Panie Grzegorzu, tylko tak trzymać!
Pan Grzegorz ma niesamowitą moc zaciekawiania człowieka, świetny głos.. Mógłbym Pana słuchać bez końca :)
Super materiał oby tak dalej!!! 5:59 czyżby materiał o Katyniu?
+Andygier1 Taa zrobią ci materiał o katyniu... prędzej o zydach.
+Andygier1 Materiał o Katyniu na portalu o grach? o_O
filmiki w których ty opowiadasz i tak dalej, są moimi ulubionymi. Głos relaksujący ^^
Gdy odpalam film z tvgry i widzę pana Grzegorza to jestem niesamowicie ucieszony i wiem że materiał będzie świetny :)
ps. brakowało mi tutaj CS:GO i fragmentu z grą takiego zawodnika jakim jest ScreaM, którego styl gry i główny cel w grze, to zabicie w głowę. Brakowało mi też przedstawienia najpopularniejszej teraz gry FPS, ponieważ jak wiemy w CS strzał w korpus z kałasznikowa nie zabije, natomiast w głowę wystarczy jeden strzał.
Nie rozumiem czemu ludzie tak zachwycają aię tym cs'em, broń zachowuje się jakby zamki były atrapami
Bakowskyy No widzisz przyjacielu, realizm to nie wszystko, sukces CS tkwi w prostocie mechaniki.
+Zbysław Krukowski Ja też. nie rozumiem po co Ci ludzie w to grający wydają kase na wygląd broni. Przecież to nie jest normalne! Gra nie musi być realistyczna, ale tak w ktorej liczą sie umiejętności tak jak w Quake, Wolfenstein czy Battlefield, a nie ilość kasy i wygląd
Stryjek Stryjeczny Myślisz że mistrzostwa ESL w csgo to jest wybór gracza z najlepszym skinem? Wy ludzie jesteście zaślepieni przez jakieś z dupy opinie o CS:GO z internetu ;o Własnie w CS:GO bardziej niż w battlefieldzie liczy się refleks i skill. :)
+Stryjek Stryjeczny chodzi o wyróżnienie się z tłumu, dla jednych jest to karabin z wzorkiem za 100zł a dla innych pierwsze miejsce w tabeli wyników.
Kocham to uczucie kiedy wchodzi headshot z 500 metrów +10 do satysfakcji
A ja kocham to uczucie, kiedy cisne przed przechwalających się ludzi.
+Jakub Śliwa a co znowu jakiś ekspert od wszystkiego?
+Jakub Śliwa bf
+Jakub Śliwa Jeśli można... Nie żebym się chwalił (bo są lepsze rekordy) Ale bez żadnych oszustw nabiłem w czerep z 1160,04m ;)
+Radosław Kuźniak (RadaS) mój winik to dokładnie 603.3m
Tego Pana materiały są najlepsze!
Super głos, aż miło się słucha.
no racja
Czekałem na taki odcinek, dzięki serdecznie :D
Niby pojawiło się już tyle materiałów na kanale. Niby wstawiacie filmy bardzo często. A zawsze znajdziecie bardzo interesujący temat i ciekawie o nim opowiecie :)
Są też gry (najczęściej survivalowe), gdzie lepiej strzelić w nogę i spowolnić przeciwnika, niż w ciało i zadać mu co prawda większe rany, ale łatwiejsze do usunięcia. Ja tworzę aktualnie własną grę typu platformowej strzelanki i mam 2 hitbox'y (głowa i reszta), ponieważ postacie są za małe, aby ustawiać resztę partii ciała, lecz za to aktualny stan zdrowia ma duży wpływ na rozgrywkę. Pozdrawiam serdecznie :)
Będzie coś o SuperHot?
Wow! Gratuluję sprawnie usuwanego chamstwa! Brawo!
www.tvgry.pl zapraszam, ostatnio dodali materiał właśnie o SuperHot.
*internetowe poklepanie po plecach dla pocieszenia*
+B. Odpadki Czy ty właśnie zdissowałeś samego siebie? :v
+B. Odpadki Co jest z tym człowiekiem(nie jestem pewien, czy to człowiek)? On ma rozdwojony osobowość? Czy mówi do samego siebie?
I znów bardzo ciekawy materiał wykonany przez waszą ekipę. Subskrybuje od dawna ale naszczęścię jeszcze mogę dać łapkę
Jak zwykle świetny temat .
Będzie coś o znęcaniu się gracza nad graczem na polu bitwy, czy też w otwartym świecie MMORPG? Bo to nierzadko spotykana sytuacja. Przyznam, że mi też się zdarzało droczyć z innymi graczami raniąc ich, a gdy już prawie uciekli to ich dobijałem.
Więcej materiałów z tym Panem!
Ja tam osobiście lubię walić ze snajperki w korpus, w multi różnych strzelanek zauważyłem że przeciwnik na niskich punktach życia grają znacznie bardziej zachowawczo, ostrożnie i generalnie potrafią się nawet wycofać, co sprawia że nieraz lepiej np: broniąc punktu, walnąć w korpus tak by wrogowie zluzowali napór co kupuje obrońcom trochę luzu (facet się cofa, medyk zamiast strzelać zajmuje się leczeniem, do tego jeśli nie mają klasy zapewniającej dodatkową amunicję to respawn oznacza dla nich więcej amunicji podczas gdy żywy przeciwnik może się "wypstrykać").
Ja gram w BF'a głównie na hardzie, więc walę w korpus i na dwa strzały z karabinu wyborowego mam pewność, że przeciwnik jest martwy. Gdybym miał całować w głowę to już dawno sam bym gryzł glebę.
w sieci można znaleźć wiele filmów, na których PRAWDZIWI żołnierze w PRAWDZIWEJ walce dostają kulke w głowe lecz odbija się ona od chełmu powodując jedynie strach. Wiele filmów wprost z pola walki jak i chociażby film "sniper", który jest oparty na faktach może to poświadczyć.
Najlepszy redaktor w TV GRY :)
Wiecej materiałów z tym panem!
Jestem SAMCEM-ZWYCIĘZCĄ i naparzam tylko head-y!
A co do materiału to jest super!
Red Orchestra 2... tam się strzela by trafić,tam strzał z mausera w korpus zwykle kończył delikwenta,a w łeb? Raczej mało kto tam ryzykuje takie zabawy.
I to własnie mi się w tej grze podoba :)
jeszcze jedna rzecz jest w tej grze fajna,trzeba mysleć jak gruz,wyglądać jak gruz i kryc się w gruzie aby przetrwać,a po graniu w te gre wszędzie widzisz wrogich zakamuflowanych zołnieży
+Wojszach Wojciech Dokładnie ! Szczególnie, że tam jest system krwawienia, poza tym najbardziej opłaca się walić w klatkę piersiową bo tam jest serce, które jak przebije je kula to delikwent pada z efektem zawału serca (chyba) .
Badas Hole po prostu strzelełem w korpus i to działało zwykle 1 strzał starczał
Pocisk w brzuch jest najlepszy, i jednocześnie najgorszy, raz ktoś mnie postrzelił w brzuch, i podszedł do mnie i patrzył jak krwawię, ale zapomniał że miałem bagnet na moim Mauserze, i sam skończył z bagnetem w brzuchu. :)
ScreaM, o Tobie mowa!
+TuTTo Headshot Machine:)
+TuTTo Pewnie jakiś sc'owy bożek...żenada
+The Other Side Żenadą jest to że poświęciłeś/aś swój czas żeby to napisać.
+The Other Side
Żenada, że co? Bo nie rozumiem?
Raging Eon Nie opisuj mi swoich przezyc przed gra;*
Fajny materiał, interesujący:)
Było w pewnym numerze CDA więc niechce mi sie oglądać ale łapkę w górę dam ;v
+zeus FOX dawniej jazub z Materiał o tym samym co w CDA kropka w kropkę. ;)
Gdy strzelam do kogoś w ET i nagle słyszę ten kobiecy głos headshot to uśmiech się sam na twarzy maluje
+PstryczekElektryczek bomburd Chyba mu chodziło o UT.
+PstryczekElektryczek bomburd Wolfenstein Enemy Teritory
+Polishboss ET czyli Wolfenstein Enemy Teritory
Zrobicie filmik typu : Wolfenstein vs Doom vs Quake ?
P.S dzięki za wytłumaczenie o tych bryłach 3D boz zawsze mnie to interesowało ;P
Dlatego uwielbiałem grac w 1 Deus Exa. Przy dość dużych obrażeniach postać zmuszona była nawet czołgać się bo nie mogla używać nóg które zostały poranione strzałami. Pamiętam do dziś jak w jednej misji należało dostać się na góre latarni morskiej a ja po schodach się czołgałem. A teraz można przyjąć na klatę kilkanaście pocisków a postać tego nie odczuwa w taki sposób.
Nahsławniejsza metoda zabijania niemieckich alpejskich snajperów - "Zasada trzech". Ofiara dostaje w nogę, podbiega do niego kolega aby mu pomóc, ten dostaje w klatkę piersiową, a ostatecznie dobija pierwszego. Zasada trzech - 3 kule i 2 zabitych. Brutalne i okrutne ale skuteczne do bólu
jak dobrze pamiętam to w pierwszej mafii gra nie odróżniała części ciała i można było kilka razy strzelić komuś w głowę zanim się go zabije, chyba ze jakiś nowszy patch to zmienił
bardzo ciekawy materiał
Co do jednego się nie zgodzęi poproszę autora artykułu o komentarz. Strzelanie w głowę ma znaczenie np dla snajpera policyjnego ponieważ strzela on w rdzeń przedłużony uniemożliwiając napastników mrugnięcie czy pociągnięcie spustu bądź dekoracje bomby. W Wietnamie 70-80% strzałów snipera były oddane i trafione w głowę przy średniej odległości ok 700 m przy użyciu M40. No i finisz komandosi SAS strzelają 2 x w głowę aby mieć pewność wyeliminowania celu. .. To nie bajki to nie bzdety, headshot to po prostu czasami konieczność i na pewno niezwykle efektywny sposób wyłączenia wroga z pola bitwy. Co nie zmienia faktu że trafienie rzołnieża w klatkę czy nogę często nie tylko wyłącza jego z pola walki, ale często 2-4 jego towarzyszy którzy muszą go ewakuować. A przy tym raczej mniej strzelają jak niosą kolegę.
1:48 klasyk
Słuchałem kiedyś wywiadu z amerykańskim żołnierzem. Snajper trafił jego kumpla, ale kamizelka go ochroniła. Potem dodał, że prawdziwi snajperzy w takich sytuacjach celują w głowę.
W Brother's In Arms było spowolnienie i pokazywano jak głowa wybuchała przy tym XD
Ostatnio była taka sytuacja, że snajper SAS odstrzelił głowę instruktora IS od odcinania głów - chyba to nawet czytałem na TVN 24. Uczył jak pozbawiać głowy a sam ją stracił podczas lekcji. Ci "uczniowie" wpadli w panikę jak zobaczyli jak wybucha instruktorowi głowa :D
Jeżeli chodzi o strzelanie w głowę w prawdziwym życiu to jest ono ograniczone do minimum.
Żołnierz ma 2 nieśmiertelniki- jeden zabiera się do siedziby a drugi wkłada między przednie zęby (aby był w jednym miejscu).
Poza tym uważa się tak, że strzał z broni, nawet do osoby mającej skuteczną kamizelkę kuloodporną) jest wystarczająco mocny bo nawet jeśli jej to nie zabije to na pewno oszołomi lub powali gdyż energia kinetyczna jest porównywalna z mocnym uderzeniem młotkiem.
+Wojciech940 Widziałem filmik gdzieś tutaj na YT, gdzie koleś w kamizelce kuloodpornej pozwalał innemu do siebie strzelać z karabinu praktycznie z przyłożenia. Po strzale nawet się nie zachwiał. Była to co prawda gruba kamizelka, ale sądzę, że nawet będąc w lżejszej by się nie przewrócił a najwyżej oszołomił bólem, który czuć w każdym pancerzu.
Błagam niech mi ktoś powie z czego jest soundtrack z początku filmu, bo kojarzy mi się z czymś na PS1 i nie mogę sobie za nic skojarzyć z czym i mi nie daje żyć już od dobrych trzech godzin....
w sniper elite satysfakcja po strzale w głowę jest jeszcze większa, gdy widzi się animację wystrzelonego pocisku, dążącego do celu i łamiącego czaszkę :3
+Grzesiek „fyv” Nowak E tam, odstrzelenie 'orzeszków' jest lepsze. :D
Kacper Krogulski to było bardziej bolesne :V jak zobaczyłem w se v2 tą animację po raz pierwszy to się trochę skrzywiłem xD wolę sobie nawet nie wyobrażać tego bólu :V
+Grzesiek “fyv” Nowak Mnie sie wydaje że delikwent by padł z automatu z szoku. Jeśli nie, to cóż...
wczoraj grałem w BF'a 3 i byłem cały czas snajperem i cały czas wbijałem Headshoty:D
***** mam się czuć dumny?:D
mogłeś wspomnieć że już w counter strike'u najpopularniejsza snajperka miała taką siłę, że zabijała trafieniem byle gdzie, tylko nie w nogi
Headshooty sa wyznacznikiem skilla, niestety w wiekszosci FPS na rynku , hitboxy a co za tym idzie hitmarkery sa niedopracowane, lub posiadaja zbyt duze obszary ktore system zalicza jako glowa pozatym wiekszosc czesci BF i COD zawiera bronie ktorych 3-4 pocisk i tak trafi w glowe pomimo ze pierwszy trafil w tors bo wplyw na to ma recoil przy seriach full-auto, szczegolnie przy strzalach z biodra
Gnambri zaczął mi przypominać Miszę z Autostopem na koniec świata :D
2:53 Jakato gra?
co to za gra z 3:26 ?
Goldeneye FOREVER... gram do dziś, zaraz po Stalkerze ;D
Ten kanał przypomina mi stary, dobry Hyper. Ahh... Ktoś to jeszcze pamięta oprócz mnie? :)
Taaa, najlepsze jest to że w 70% grach po strzale w nogę, przeciwnicy od razu ginęły...
W ostatnich słowach tego materiału masz racje że sztrzał w głowę często kojarzy się z ludobójstwem. Tyle że jest to strzał z bliskiej odległości w tył głowy. Nie wiem dlaczego, ale właśnie tak oddany strzał daje mi mniejszą satyswakcje niż zwykłe strzały w korpus mimo że jest punktowany jak strzał między oczy z 1km. Może dlatego że do takiego strzału nie potrzeba umiejętności, a może to coś głęboko zakodowanego w moim małym polskim móżdżku?
Ja to chyba mam coś z głową. Soczysty strzał w głowę z bliska cieszy mnie niezmiernie. :D
+Adam509846 Ja na bliski zasięg wolę humanitarne metody np. zarąbać toporkiem, lub zadźgać nożem.
Operation Flashpoint Cold War Crisis w tej grze jeśli trafiłeś w nogę wroga nie mógł biegać w rękę nie mógł strzelać z broni ciężkiej nawet na Multi tak było i jest
a priorytet nie jest taki żeby wyeliminowac z walki a w ostateczności zabic????
+donekpl no właśnie wyeliminowanie jest najważniejsze. Zabicie przeciwnika jest po prostu najpewniejszym sposobem, że już do niczego się nie przyda.
jaka to gra około 3:15?
+dudekidPL Call of Duty: Black Ops III
Co do hełmów w pierwszej wojnie światowej, to Niemcy mieli specjalne nakładki na stahlhelmy potrafiące zatrzymać pocisk karabinowy
Które praktycznie nie były używane bo były za ciężkie, drogie i się odczepiały. Ale taka nakładka faktycznie gwarantowała ochronę przed strzałem z karabinu.
Bardziej upokarzające od strzału w głowę, jest zabicie nożem ;).
Najlepsze uczucie to strzelenie heada z Deagla w CS :)
Co to za gra 2:45-3:30?
źle snajper celuje w tak zwaną literę "T" znajdującą się na twarzy gdyż przy trafieniu w ten punkt cel np nie zdąży wydać sygnału szoku z mózgu do ręki przez co nie zdąży zacisnąć mięśni i oddać strzału
Nie no nie wierze - a gdzie pierwsze Soldiers of Fortune??? to tam wlasnie wykorzystano w sposob inny niz wczesniej hit boxy - postrzelony w stope przeciwnik chwywal sie za nia i skakal, strzal z mocniejszej broni w jeden ze stawow owocowal czasami oderwaniem konczyny ponizej danego stawu. Duzo wczesniej nizli w Blacklist byly tez hełmy i co ciekawe ich dzialanie, jesli strzelilismy w czubek hełmu to sciagalismy go przeciwnikikowi z glowy, ale rownie dobrze mozna bylo celowac troche nizej (w odsloniete partie twarzy i zaliczyc headshota.
Co to za gierka? 3:30
Teraz już wiem, że to normalne, jeśli poczułem upokorzenie jak bot z CS 1.6 strzelił mi headshota z pistoletu.
Ja walę dobre headshooty w bf4 ale to nie robi mi wrażenia. Wystarczyło osiągnięcie na Xbox 360 w misji 30 headshoot
W borderlandzie 2 poprostu bierzemy heralda i chcąc czy nie chcąc strzelamy w głowę :p
A Counter-Strike to nie strzelanka?
Tam strzał w głowę zadaje 4 razy większe obrażenia, nawet z hełmem (no chyba że z glocka i p2000...)
Czy to nie jest wystarczające?
W małych grach od gównianych niezależnych twórców, (Unturned) mamy za to tak małe obrażenia od postrzału w głowę,
że ludzie mogą przeżyć headshota ze snajperki wysokiego kalibru...
Najlepiej headshoty są odwzorowane w grze Insurgency, gdzie nawet pistolety zabijają jednym strzałem.
Gdy z Kałacha wystrzelisz do dzisiejszego polskiego wojskowego hełmu przebijesz go z ok.1000m
Boom headshot!:-)
No to musze wrócić do BF3 ^^ POZDRO DLA KUMATYCH
mozecie dawac tytul gry jak pokazujecie video danej gry
CS:GO-Głowa z m4a4 i cel biegnie dalej.. Nie wspomnę już o tym,że w csie nie widać hełmu :)
jeden perfekcyjny strzał i przeciwnik leży ale przed tem tak z 63 pociski dookoła z bizona w csgo XD
super filmik proszę o listę gier w opisie
*przed obejrzeniem* Denerwuje mnie to, że ludzie broniący realizmu, twierdzą, że "Postrzelenie w głowę nie musi zawsze zabić przeciwnika" no ok, ale wątpię żeby dał radę się podnieść XDDD
Może sparaliżować pół ciała :v
troche głupie jest to, że w grach nie zabija strzał w serce, po którym przeciwnicy powinni padać szybciej niz po headshocie ;D najlepsze jest to ze trzeba w serce wypierdzielic 10 naboji zeby padli :D
+zeus FOX dawniej jazub z Właśnie - czytałem jak ludzie mówili, że gry są nierealistyczne, przez to ze można kogoś wyeliminować postrzeleniem pistoletem w łeb. lol
+pietro5000pp /// To zależy od konkretnej sytuacji więc tamci ludzie mogli by bardziej sprecyzować w jakich przypadkach... :/
Przydałoby się wspomnieć o tym, że zawodowi snajperzy wojskowi przy strzałach na duże odległości w ogóle nie celują w głowę, bo to się nie kalkuluja. Siła pocisku jest tak duża, że trafienie w korpus wystarcza, aby z człowieka zrobić mokrą plamę.
+MrHerrbatka przecież było to mówione
+MrHerrbatka Nie jestem znawcą, ale czy nie jest też tak, ze czasem lepiej nie zabić na miejscu, lecz okaleczyć? Ranny żołnierz to dwa razy więcej problemów niż martwy, trzeba opatrzyć rany, wycofać go z walki, co zajmuje czas i środki.
+MilvenTheDwarf
to zależy, kiedy masz snajperów polujących na konkretne cele (np. dowódców) to chodzi o ich całkowitą eliminację, a nie wyeliminowane z pola walki.
+Łukasz Zgryza
trochę tak, ale nie do końca w tym kontekście o jaki mi chodzi; tj. zabicie człowieka, a nie jego usunięcie z pola walki.
MrHerrbatka
Tak wiadomo, że jeżeli chodzi o takie zadania. to liczy się zabójstwo. Dlatego napisałem, że CZASEM ;)
co to za gra od trzeciej minuty ??
I tak kosa w plecy jest znacznie bardziej satysfakcjonująca niz HS... ;). BF 4 i CS gloryfikują tą "egzekucje"
+Sabakinno Kosa w plecy snajpera znaczy więcej niż tysiąc głów
Kosa w plecy kampera to obowiązek gracza !
Nie żebym coś, ale ostatnio Quaz zrobił podobny materiał.
Co to za gra w 3:06?
CoD: Black Ops 3
W strzelankach multiplayer większym upokorzeniem niż headshot jest nóż w plecy :)
Fałsz na większych odległościach Stallhelm mógł odbić nawet pocisk karabinowy o ile nie trafił idealnie w płaską powierzcznię.
+Jestę Technikię Stallhelm odbił pocisk karabinowy, ale:
Pod bardzo dużym kątem
Z bardzo dużej odległości
A takie sytuacje bywały bardzo rzadko. Nawet dzisiejsze hełmy nie odbiją pocisku karabinowego z 300 metrów - może tylko pistoletowy pocisk.
Cóż współczesna broń ma wincyj młecy. A co do stallhelmu nie mówiłem że odbijanie pocisków było częste :P
Proszę Cię, nie zapinaj ostatniego guzika w koszuli gdy nie nosisz krawata.
Head shoot najwięcej satysfakcji daje jak wrogowi dyńka spada z patyka :D W takim Falloucie czy Dying Light to się sprawdza, obczajcie u mnie :D Nie żeby to była reklama ale możecie zobaczyć klikając na nasz profil :D
5:33 Taa, w falloucie new vegas nasz bohater ma kurwa drugi mozg xD (To nie spoiler.. dowiadujemy sie tego 1 minute po odpaleniu nowej gry)
teraz w bf4 to jest mnoznik 2.3 chyba
szkoda ze tutaj nie poruszyłeś przykładów z RED ORCHESTRA 2 HEROES OF STALINGRAD tam trafienie w nogę czy w nerki mogło spowodować śmierć jeśli sie nie zatamowało krwotoku a i tak nawet po takiej czynności bohater porusza sie troche wolniej czy odbija sie to w inny sposób na jego kondycji ponadto tak łatwa śmierć przekreślałaby rozgrywkę dlatego twórcy świetnie zrobili że po naszym zgonie wcilamy się w jakiegoś innego randomowego bota z naszej drużyny a posiłki przychodzą co 10 minut
Singleplayer w RO2 ssie, multi najlepsze, zwłaszcza jak gra się tryb terytorium, i obydwa teamy umią grać. :)
+Kacper Krogulski to prawda mi najbardziej penetrowała czache SI jak kule 9mm penetrują fifty centa...ale pomysł na ten unikalny hitbox i zorganizowane drużyny są pro
Nowy temat :D E-Sport w takich grach jak bf cod.
Nwm :D Gram w BF E-sportowo :D
1:00 a to nie wolvenstein?
Ja tam często strzelam Headshoty... ale załodze wrogiego czołgu albo samolotu :)
Mogli by dodać do strzelanin że można trafić w serce czy coś :)
albo w śledzione hę? co da informacja przeciętnemu graczowi że trafił w organ o istnieniu nawet nie wiedział? zapewne studenta medycyny by to nawet nie interesowało. trafienie niezależnie gdzie w korpus jest tak samo niebezpieczne.
+Zbysław Krukowski Raczej chodzi o to, że strzał w serce to zgon od razu, nie po 3/4/5 strzałach
+Iorwen Var Emreis zgon następuje gdy umiera mózg, ten może być zniszczony poprzez uszkodzenie fizyczne bądź brak natlenionej krwi co prowadzi do obumierania komórek. trafienie gdziekolwiek skutkuje utratą krwi więc postać po pewnym czasie straciła by przytomność z powodu utraty znacznej ilości krwi a potem z tego samego powodu nastąpiła by śmierć mózgu czyli permanentyny zgon. postrzał gdzie kolwiek jest tak samo niebezpieczny bo powoduje utrate krwi a trafienie w organ skutkuje utratą krwi plus uszkodzeniem/zniszczeniem tego organu. więc trafienie w serce nie jest natychmiastowo zabójcze tak jak w czerep, choć jako narząd pompujący krew przyczynił by się do szybszej jej utraty, potem zgonu. ilość helthpointów w grach jest to więc umowna wartość po której przekroczeniu zadane obrażenia spowodowałby utratę przytomności z bólu i w krótkim czasie spowodowałby utratę dużej ilości krwi co spowodowałoby śmierć mózgu z niedotlenienia. więc przyjeło się że po przekroczeniu tego progu obrażeń postać umiera, bo nikomu nie chciało by się czekać kilku minut na faktyczną śmierć i respawn. drugim i niemedycznym powodem dla którego hitbox serca nigdy nie zostanie wprowadzony jest to że jako mały organ w środku klatki piersiowej jest niebywale trudny do trafienia a co za tym idzie, seria po korpusie i tak zabiłaby postać a ewentualny mnożnik obrażeń w takim miejscu byłby nie potrzeby i komplikowałby hitboxy ponieważ należało by wproadzić penetracje wewnątrz ciała. the end
z tego co czytałem najnowsze hełmy US army moga wytrzymać trzfienie z karabinu ( nie powstaje też efekt dzwonu) ale są za drogie w stosunku do starych, w czasie 1 wojny światowej amerykańskie hełmy zatrzymywały nabój 0.45 brytyjskie już nie.
Arma3 - symulator wojny a nie jakis BF
Zapomnieliscie o soldier of fortune
To trochę dziwne omawiać mechanikę gry (służącą głównie temu, by granie w nią faktycznie sprawiało przyjemność z doskonalenia umiejętności) pod kątem realizmu. Nie mówię, że to głupi pomysł, po prostu to tak, jakby omawiać dupne ekwipunki i łóżka zdolne uleczyć trędowatego w RPG'ach.
w battlefield trafiasz do 3 razy w glowe przeciwnika a on zabija cie strzelem w noge
Boom Headshot to tak a propo Roja?
Najlepsze headshoty w grach? ZDECYDOWANIE w Call of Juarez Gunslinger. :))
4:05 Co to za Gra?
Call of Duty?
Tak, dokładniej Black Ops 1
+fajny Wojtek A wiesz może która to część?
***** Tak Call of Duty: Black Ops 1, chyba 7 odslona tej serii
Bardzo Dziękuje za odpowiedz.
Ja widziałem wywiad ze snajperem z S.A.S który walczył z ISIS. On mówił że snajperzy nie celują w głowy też po to żeby nie patrzeć swojej ofierze w oczy
+Maks Michałek Bez sensu. Snajper z założenia jest osobą zabijającą bez honoru i mrugnięcia okiem. A spojrzenie ofiarze w oczy z dajmy kilometra jest niemożliwe.
+krystian krupiński Ale oprzyrządowanie i lunety snajperskie! Snajperzy, a w szczególności SAS zabijają by ratować ludzkie życie.
Maks Michałek Żeby snajper spojrzał celowi w oczy musiałby być naprzeciwko niego, a ludzie zwykle się poruszają. Z takich odległości wystarczy, że cel obróci głowę o 2 cm, żeby już snajper nie widział jego oczu.
Poza tym co ma do rzeczy to, że ratują życie? Każdy żołnierz zabija by ratować życie.
+krystian krupiński W sumie racja
+krystian krupiński Nom, żołnierze uratowali tyle żyć, aż szkoda że się wojny kończą, tyle żyć by się uratowało.
Żołnierz to marionetka, robi to co mu każą politycy, a w polityce ludzkie życie jest warte tyle, ile da się na nim zarobić.
Wyobraźmy sobie jak wyglądałaby gra w Counter Strike'u gdyby Headshoty nie istniały
pamiętam w cs 1.6 same banie z m4 😤