Nie. Ostatnio w TVGry pierdolą o rzeczach oczywistych albo wręcz o czymś o czym nie mają pojęcia ( AI w grach w wykonaniu Arasza ... Nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać ). Mocny unsub/10
W sumie to nie jest głupi pomysł. W repertuarze Koktajl Mroczne Lorda Sithów, Spagetti a'la Ezio, Cyfrowy Schabowy Shodan oraz Starożytne Klopsiki Panny Croft. Na deser Lodowy Kręgosłup Truskawkowy według przepisu Sub Zero.
Pamiętam jak Planescape:Torment zaskoczyło mnie podejściem do wolności tworzenia postaci oraz nagradzania każdej z dróg. To jedna z tych gier w których naprawdę odczułem że wkładanie punktów w charyzmę oraz mądrość i inteligencję daje więcej niż tylko np: większe możliwości w samym czarowaniu .(SPOILER) Już rozmowa z samym Vhailorem fajnie to przedstawiała bo mogliśmy go po prostu mieć w drużynie do końca gry lub jeśli ktos miał odpowiednio dużo którejś z wyżej wymienionych cech to przegadać go w tym że to w co wierzy jest nielogiczne, po czym sam vhailor przestaje istnieć a my dostajemy ogrom punktów doświadczenia. Gra dawała nam sporo ciekawych rozwiązań przy czym nie musiała niczego narzucać.
A mnie z kolei boli robienie nieliniowości na siłę - dla przykładu Mirror's Egde Catalist - teoretycznie gra ma tak zbudowaną rozgrywkę, aby być maksymalnie nieliniowa - dla przykładu Platic zleca misję zebrania gridlinków i teoretycznie można to zrobić w dowolnej kolejności, ale praktycznie tylko jedna kolejność pozwoli nam się wyrobić w czasie. No i sama fabuła jest do bólu liniowa i wiele sekwencji ma tylko jedną jedyną drogę dojścia (na przykład ostatnia misja - nie da się wspinać na ten budynek jakkolwiek inaczej, niż prowadzą skrypty. No i miejscami doialogi mówią, że możemy albo pokonać przeciwników albo zwyczajnie ich olać i uciec, ale rzadko przynosi to zamierzony efekt, a walka, zwłaszcza pod koniec gry, gdy wykupimy wiekszość ulepszeń jest banalnie łatwa i uciekać ryzykując strzał w plecy zwyczajnie nie ma potrzeby, a wręcz nie ma sensu. Z kolei na poczatku gry walka jest na tyle trudna, że praktycznie nigdy się nie opłaca jej stoczyć, choć fabuła nas do tego często zmusza.
Też ciekawa sprawa w Diablo II, gdzie niby samo z siebie narzuca się, że naszym celem jest zabić przeciwnika i można dyskutować o nieliniowości na podstawie najróżniejszych możliwości buildów, ale mówię tu o sytuacji kiedy nie musimy wcale kogoś pokonać, aby przejsć dany etap - kowala da się odciągnąć i wziąć Mallusa, podobnie ze składnikami laski Horadrimów - nie musimy tamtych czempów zabijać, tylko samo wzięcie skrzynek starczy. Nawet w przypadku Baala nie musimy zabijać jego sług - ma ich po prostu nie być w komnacie kamienia świata i Ball ma ich nie widzieć, wtedy przyzywa nową falę/wchodzi do portalu. Przy pieczęciach w IV akcie z kolei zabić musimy tylko przywódców grupek, nie wszystkie mobki z pieczęci, a Diablo sie pojawi.
Nieliniowość gry jest bardzo trudna do zaprojektowania - gracz może wynaleźć triki, które uczynią rozgrywkę banalnie prostą... Tak bywa nawet w produkcjach liniowych- a co dopiero w tych, w których można wprowadzić całkiem nowe podejście do grania... A tak w ogóle, to gdzie jest granica? Co, jeżeli gracz dostaje zadanie uratowania świata, a woli otworzyć poradnię psychologiczną i liczy na ciekawe wyzwania na nowej ścieżce kariery? Nie da się zbudować gry, która pozwalałaby na dowolność absolutną, z nieskończoną ilością opcji...
Również w ścigankach pojawiły się w końcu miasta i całe wyspy. Ale w grach jest także swoboda turowa, np szachy, albo kreatywna jak Tetris czy Minecraft.
Minusem nieliniowości fabularnej jest to, że wymaga ona od twórców większej pracy potrzebnej do zaimplementowania dodatkowych ścieżek, a dla pojedynczego gracza ilość contentu i tak jest taka sama, bo może wybrać tylko jedną.
Ogólnie Arkane moim zdaniem to najlepsze studio razem z obsidianem jakie istnieje. Każda gra jaką stworzyli była świetna: arx fatalis, dark messiah, dishonored 1 I 2 (tu troche polegli na optymalizacji, ale to nadal swietna gra), prey. Samo looking glass studios to przeciez także twórcy majstersztykow: ultima underworld, thief, system shock etc. Mam nadzieję, że underworld ascendant będzie dobrym następcą ultimy uw, chociaż trudno, żeby przebili arx fatalis sądząc po materiałach.
Jestem w trakcie Preya i z całym szacunkiem, ale w porównaniu z Deus Ex czy nawet Dishonored, za wielkiego wyboru rozwiązywania zadań nie mamy. Cały wybór właściwie sprowadza się do dostępu do odpowiednich miejsc. Jeśli nie masz karty/kodu do drzwi, transformuj się w przedmiot/hackuj panel, strzel z kuszy w przycisk i tyle. Prawie zawsze da się wejść do pewnych pomieszczeń tylko w jeden sposób, np. inwestując w siłę i przenosząc kontenery. Nie ma takiego nafaszerowania szybami wentylacyjnymi co w DE, nie ma tylu wejść co w Dishonored. Mimo to gra jest świetna.
Karton206 Nie grałem jeszcze w preya chociaż wkrótce się to zmieni ale trochę tego nie rozumiem. Możesz znaleźć inne drogi dzięki tym zdolnościom, zupełnie jak w Deus Ex. Nie wszędzie się dostaniesz bo masz zle zdolności, dlatego moje drugie przejście Deus exa było zupełnie inne niż pierwsze, chodziłem innymi ścieżkami
A co z Armą? Przecież tam de facto można robić każdą misję na dziesiątki sposób, a nawet jak chce się ją wykonać tak samo, to i tak każde podejście jest inne (AI inaczej zareaguje itp).
Pewnie uznali tytuł za trafnijszy, bo jednak gry mimo, że dają jakiś wybór w rozgrywce, to nie grasz w nich całkowicie tak jak chcesz. W takim Dishonored nie masz możliwości przekupienia strażnika, albo w hitmanie opcji zdobyć mini armię sojuszników, by wspólnie za zabić cel.
Kiedy ty widziałeś więcej niż 2 drogi do celu Oblivionie albo w Skyrimie? Z tego co pamiętam to pomijając niektóre questy złodzieji, bractwa i kilka z Shivering Isles wszystkie questy są w pełni liniowe i jedyna swoboda którą masz to czym zabijesz przeciwników.
Może ktoś z komentujących będzie w stanie mi pomóc. Otóż przechodzę sobie któryś raz z rzędu Skyrima i zaczął mnie nękać pewien problem. Gra powoduje, że wyłącza mi się komputer. Zdarza się to w losowych momentach np gdy rozmawiam z jakimś npc albo przechodzę przez drzwi. Nie wyskakuje żaden błąd ani nic, po prostu komputer się wyłącza i trzeba uruchomić ponownie. Nigdy wcześniej taki problem nie występował. Wie ktoś co może być tego powodem? I jak to rozwiązać?
SatanZPieklaRodem jeżeli wyłącza ci się nagle całkowicie komputer to nie wina gry. sprawdź czy jakieś pospoły się nie przegrzewają (zwłaszcza karta graficzna, podczas gry będzie bardziej się męczyć)
A jak mogę to sprawdzić? Przyznam, że jestem zielony w tych sprawach ^^ I dziwne dość, że tyle razy wszystko było dobrze (przeszedłem grę około 16 razy) i nigdy nie miałem takiego problemu, a teraz nagle by się karta graficzna przegrzewała? Jeśli możecie podać jakieś bardziej szczegółowe instrukcję, to będę bardzo wdzięczny ^^
Dodam, że komputer jest dość "wiekowy", bo kupowałem go jakieś 8-9 lat temu i z tego co pamiętam, to żadne podzespoły nie były w nim wymieniane. Karta graficzna: ATI Radeon HD 4650 Procesor: Intel(R) Core(TM)2 Duo CPU E7600 3.06 GHz Dodatkowego chłodzenia brak. Dziś odpaliłem sobie Skyrima i trochę pozmniejszałem ustawienia grafiki. Grałem jakieś 3h i gra się póki co nie wyłączyła, więc może udało się jakoś rozwiązać ten problem ^^
Jeżeli nigdy w nim nie grzebałeś to sprawdź, czy być może nie jest to kwestia pasty termoprzewodzącej. Taka pasta kosztuje kilkanaście złotych a jej ponowna aplikacja nie jest dość skomplikowana. Dobrym pomysłem będzie też odkurzenie komputera. Kurz zbierany przez lata potrafi skutecznie zatkać radiatory od procesora i karty graficznej. Zobacz też, czy wszystkie wiatraki się kręcą w środku (banał, ale u mnie kiedyś jeden wysiadł i mało co nie straciłem karty graficznej). Jeśli jesteś kompletnie zielony, myślę że za niewielką opłatą (kilkadziesiąt złotych) jakiś serwis zrobi Ci czyszczenie.
Ktoś wie skąd można pobrać Dark Messiah of Might And Magic? Grałem w tą grę kiedyś, ponieważ miałem ją na płycie, zgubiłem a chciałbym powrócić te kilka lat wstecz
Nie, po prostu niedawno wyszło. To na zasadzie "Hehe, ta gra ma w sobie X. Zaraz, w sumie gra Y i Z też to miała, w odróżnieniu od V, co fajnie wyglądało. Może zrobimy o tym film?". Skojarzenia i pomysły zawsze są łatwiejsze w oparciu o coś, z czym jesteśmy "na świeżo".
The Stanley Parable nie ma jednego zakończenia, w skyrimie musisz tego smoka zabić, i robisz to jak chcesz, ( klasa, frakcja itp) a w tsp masz kilka zakonczen, i zeby jedno zakonczenie zrobic, masz tylko jedna droge, jakbys gdzie indziej poszedl to by bylo inne
Drago Nero Bo tutaj średnio pasuje. Tu masz gry gdzie droga do celu jest skomplikowana i możesz to zdobić ba wiele sposobów. W stanley parable nie ma celu. Znalezienie ścieżek jest celem a to co innego. W top 10 magazynów o samochodach nie wygra samochód mimo ze teoretycznie przecież są podobne. Świetna gra ale według mnie tutaj nie pasuje
Nie nazwałbym tego grą, raczej historią. Różne drogi są wręcz wymagane. Przejście gry w jeden sposób =/= przejściu gry w ogóle. Właściwie przejdziesz grę tylko wtedy, jak prznajmniej kilka zakończeń zobaczysz, najlepiej jakbyś dotarł do ich wszystkich, wtedy dopiero masz grę na 100%. To jest bardzo liniowa gra, patrząc na wyższy poziom - bo wręcz musisz robić te różne zakończenia, jesteś zmuszony do ich wykonania. Nikt mi nie powie, że przeszedł The Stanley Parable, bo zobaczył jedno zakończenie xD
"Prawdziwa wolność" ? Dla mnie to oznacza sandboxa, czyli poza minecraftem czy terrarią zostają mmo, największe sandboxowe mmo to EVE in Archage, o żadnym ani słowa
Teściowa przyjechała odwiedzić swojego zięcia i swoją córkę. Staje w progu, naciska dzwonek- otwiera zięć. - O! Mamusia! A mamusia to na długo? - Aż wam się znudzę. - To mamusia nawet nie wejdzie?
Kocham ten wieczny tekst: Dzisiaj sobie porozmawiamy o... A później 10-cio minutowy monolog
Właśnie odpowiedziałeś na ten monolog i zrobiła się konwersacja lol
gdy srasz jak grasz
ElectroMan TV Gdyby jeszcze to było coś ciekawego, a nie 10 minut pierdolenia o rzeczach oczywistych
@Napoleon Bonaparte nie podoba Ci się?
Nie. Ostatnio w TVGry pierdolą o rzeczach oczywistych albo wręcz o czymś o czym nie mają pojęcia ( AI w grach w wykonaniu Arasza ... Nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać ). Mocny unsub/10
Wydaje mi się że byłem świadkiem zmiany tytułu z "Gdy grasz jak chcesz" na "gdy gra daje ci wybór"
Tru, ja też
A teraz...
Wilson
Ja też
Wilson xD 3 razy zmienili nazwę :P
Kiedy ''Gotuj z Araszem '' ?
W sumie to nie jest głupi pomysł. W repertuarze Koktajl Mroczne Lorda Sithów, Spagetti a'la Ezio, Cyfrowy Schabowy Shodan oraz Starożytne Klopsiki Panny Croft. Na deser Lodowy Kręgosłup Truskawkowy według przepisu Sub Zero.
A nie możesz zrobić zwykłych mielonych?
JORDAN dał by samo japońskie jedzenie.....
A MGS V tam to mamy masę dróg do celu do każdej misji w zależności od tego jaką preferujemy rozgrywkę i jaki styl jest nam odpowiedni
Dzięki Arasz za poinformowanie mnie, że moje ulubione tytuły stanowią odrębny podgatunek i informację jak ten się nazywa :)
Jest, wreszcie coś więcej o Dishonored na tym kanale! :)
Corvo na miniaturce never clicked so fast
bardzo lubie dishonored
Magic Nest452017 witaj w klubie
+Mother Lucker wlasnie sobie gram
Shall we gather for whiskey and cigars tonight?
Dark Messiah
Pamiętam jak Planescape:Torment zaskoczyło mnie podejściem do wolności tworzenia postaci oraz nagradzania każdej z dróg. To jedna z tych gier w których naprawdę odczułem że wkładanie punktów w charyzmę oraz mądrość i inteligencję daje więcej niż tylko np: większe możliwości w samym czarowaniu .(SPOILER) Już rozmowa z samym Vhailorem fajnie to przedstawiała bo mogliśmy go po prostu mieć w drużynie do końca gry lub jeśli ktos miał odpowiednio dużo którejś z wyżej wymienionych cech to przegadać go w tym że to w co wierzy jest nielogiczne, po czym sam vhailor przestaje istnieć a my dostajemy ogrom punktów doświadczenia. Gra dawała nam sporo ciekawych rozwiązań przy czym nie musiała niczego narzucać.
A mnie z kolei boli robienie nieliniowości na siłę - dla przykładu Mirror's Egde Catalist - teoretycznie gra ma tak zbudowaną rozgrywkę, aby być maksymalnie nieliniowa - dla przykładu Platic zleca misję zebrania gridlinków i teoretycznie można to zrobić w dowolnej kolejności, ale praktycznie tylko jedna kolejność pozwoli nam się wyrobić w czasie. No i sama fabuła jest do bólu liniowa i wiele sekwencji ma tylko jedną jedyną drogę dojścia (na przykład ostatnia misja - nie da się wspinać na ten budynek jakkolwiek inaczej, niż prowadzą skrypty. No i miejscami doialogi mówią, że możemy albo pokonać przeciwników albo zwyczajnie ich olać i uciec, ale rzadko przynosi to zamierzony efekt, a walka, zwłaszcza pod koniec gry, gdy wykupimy wiekszość ulepszeń jest banalnie łatwa i uciekać ryzykując strzał w plecy zwyczajnie nie ma potrzeby, a wręcz nie ma sensu. Z kolei na poczatku gry walka jest na tyle trudna, że praktycznie nigdy się nie opłaca jej stoczyć, choć fabuła nas do tego często zmusza.
Też ciekawa sprawa w Diablo II, gdzie niby samo z siebie narzuca się, że naszym celem jest zabić przeciwnika i można dyskutować o nieliniowości na podstawie najróżniejszych możliwości buildów, ale mówię tu o sytuacji kiedy nie musimy wcale kogoś pokonać, aby przejsć dany etap - kowala da się odciągnąć i wziąć Mallusa, podobnie ze składnikami laski Horadrimów - nie musimy tamtych czempów zabijać, tylko samo wzięcie skrzynek starczy. Nawet w przypadku Baala nie musimy zabijać jego sług - ma ich po prostu nie być w komnacie kamienia świata i Ball ma ich nie widzieć, wtedy przyzywa nową falę/wchodzi do portalu. Przy pieczęciach w IV akcie z kolei zabić musimy tylko przywódców grupek, nie wszystkie mobki z pieczęci, a Diablo sie pojawi.
Nieliniowość gry jest bardzo trudna do zaprojektowania - gracz może wynaleźć triki, które uczynią rozgrywkę banalnie prostą... Tak bywa nawet w produkcjach liniowych- a co dopiero w tych, w których można wprowadzić całkiem nowe podejście do grania...
A tak w ogóle, to gdzie jest granica? Co, jeżeli gracz dostaje zadanie uratowania świata, a woli otworzyć poradnię psychologiczną i liczy na ciekawe wyzwania na nowej ścieżce kariery? Nie da się zbudować gry, która pozwalałaby na dowolność absolutną, z nieskończoną ilością opcji...
Również w ścigankach pojawiły się w końcu miasta i całe wyspy. Ale w grach jest także swoboda turowa, np szachy, albo kreatywna jak Tetris czy Minecraft.
Placki ziemniaczane są z masy ziemniaczanej która jest ziemniaczana
Drago a nie z truskAwek???
Dodaj że ów masa ziemniaczana jest z ziemniaków ... gorzej jak ktoś z kartofli zrobi.
i na dodatek zrobiona z ziemniaków
wtedy masz placki kartoflane...
Z pyrów...
,,Gry które dają prawdziwą swobode"Myślałem że to będzie TOP najlepszych sandboksow
Minusem nieliniowości fabularnej jest to, że wymaga ona od twórców większej pracy potrzebnej do zaimplementowania dodatkowych ścieżek, a dla pojedynczego gracza ilość contentu i tak jest taka sama, bo może wybrać tylko jedną.
Wszystkie moje ulubione gry w jednym materiale! ^^ (brakuje Stalkera)
Jak można nie wspomnieć o MGS:V w takim materiale!? To doskonały przykład i wybitna gra
Ogólnie Arkane moim zdaniem to najlepsze studio razem z obsidianem jakie istnieje. Każda gra jaką stworzyli była świetna: arx fatalis, dark messiah, dishonored 1 I 2 (tu troche polegli na optymalizacji, ale to nadal swietna gra), prey. Samo looking glass studios to przeciez także twórcy majstersztykow: ultima underworld, thief, system shock etc. Mam nadzieję, że underworld ascendant będzie dobrym następcą ultimy uw, chociaż trudno, żeby przebili arx fatalis sądząc po materiałach.
Wydaje mi się, że seria Commandos świetnie wpisuje się w ten rodzaj. Zawsze można zrobić coś inaczej.
Jestem w trakcie Preya i z całym szacunkiem, ale w porównaniu z Deus Ex czy nawet Dishonored, za wielkiego wyboru rozwiązywania zadań nie mamy. Cały wybór właściwie sprowadza się do dostępu do odpowiednich miejsc. Jeśli nie masz karty/kodu do drzwi, transformuj się w przedmiot/hackuj panel, strzel z kuszy w przycisk i tyle. Prawie zawsze da się wejść do pewnych pomieszczeń tylko w jeden sposób, np. inwestując w siłę i przenosząc kontenery. Nie ma takiego nafaszerowania szybami wentylacyjnymi co w DE, nie ma tylu wejść co w Dishonored.
Mimo to gra jest świetna.
Karton206 Nie grałem jeszcze w preya chociaż wkrótce się to zmieni ale trochę tego nie rozumiem. Możesz znaleźć inne drogi dzięki tym zdolnościom, zupełnie jak w Deus Ex. Nie wszędzie się dostaniesz bo masz zle zdolności, dlatego moje drugie przejście Deus exa było zupełnie inne niż pierwsze, chodziłem innymi ścieżkami
Nie mówiłem o Deus Exie, a o Preyu. Deus Ex przeszedłem 2 razy, przy każdym inaczej.
Jak się wsłuchacie to Arasz brzmi w pewnych momentach jak syntezator mowy IVONA :P
Pargus bo widać jak czyta tekst. Nudny materiał
Metal gear Solid, Deus Ex i Prey to pierwsze które przychodzą mi do głowy. Uwielbiam takie gry
Fajne wspomnienie Dark Messiaha jedna z moich ulubionych gier.
2:30 zbilansowana drużyna ? Nie wiem co ma wspólnego drużyna z bilansem, może z balansem.
gdzie crysis moszna tam zabijać całe legiony np zapomoco działa jaki po cichu albo zakraść się i uciec od walki
Oooo następny razem będzie o grach to chyba obejrzę XP
6:50 leżę w takiej pozycji do monitora że arasz wygląda jakby lukał na moje stopy >.< XD
A co z Armą?
Przecież tam de facto można robić każdą misję na dziesiątki sposób, a nawet jak chce się ją wykonać tak samo, to i tak każde podejście jest inne (AI inaczej zareaguje itp).
w przypadku Gambriego to "następnym razem dla odmiany porozmawiamy o II Wojnie Światowej "
czemu zmieniliście tytuł z "gdy grasz jak chcesz" na "x dróg do celu - gdy gra daje ci wybór"?
Thorpheda PL a co? nie mogą? poprostu ten wydał im się lepszy
błąd w symulacji :D
+Mateusz Czyżewski zwyczajnie pytam z ciekawości
Pewnie uznali tytuł za trafnijszy, bo jednak gry mimo, że dają jakiś wybór w rozgrywce, to nie grasz w nich całkowicie tak jak chcesz. W takim Dishonored nie masz możliwości przekupienia strażnika, albo w hitmanie opcji zdobyć mini armię sojuszników, by wspólnie za zabić cel.
Kiedy ty widziałeś więcej niż 2 drogi do celu Oblivionie albo w Skyrimie? Z tego co pamiętam to pomijając niektóre questy złodzieji, bractwa i kilka z Shivering Isles wszystkie questy są w pełni liniowe i jedyna swoboda którą masz to czym zabijesz przeciwników.
Może ktoś z komentujących będzie w stanie mi pomóc. Otóż przechodzę sobie któryś raz z rzędu Skyrima i zaczął mnie nękać pewien problem. Gra powoduje, że wyłącza mi się komputer. Zdarza się to w losowych momentach np gdy rozmawiam z jakimś npc albo przechodzę przez drzwi. Nie wyskakuje żaden błąd ani nic, po prostu komputer się wyłącza i trzeba uruchomić ponownie. Nigdy wcześniej taki problem nie występował. Wie ktoś co może być tego powodem? I jak to rozwiązać?
SatanZPieklaRodem jeżeli wyłącza ci się nagle całkowicie komputer to nie wina gry. sprawdź czy jakieś pospoły się nie przegrzewają (zwłaszcza karta graficzna, podczas gry będzie bardziej się męczyć)
A jak mogę to sprawdzić? Przyznam, że jestem zielony w tych sprawach ^^ I dziwne dość, że tyle razy wszystko było dobrze (przeszedłem grę około 16 razy) i nigdy nie miałem takiego problemu, a teraz nagle by się karta graficzna przegrzewała? Jeśli możecie podać jakieś bardziej szczegółowe instrukcję, to będę bardzo wdzięczny ^^
Dodam, że komputer jest dość "wiekowy", bo kupowałem go jakieś 8-9 lat temu i z tego co pamiętam, to żadne podzespoły nie były w nim wymieniane.
Karta graficzna: ATI Radeon HD 4650
Procesor: Intel(R) Core(TM)2 Duo CPU E7600 3.06 GHz
Dodatkowego chłodzenia brak.
Dziś odpaliłem sobie Skyrima i trochę pozmniejszałem ustawienia grafiki. Grałem jakieś 3h i gra się póki co nie wyłączyła, więc może udało się jakoś rozwiązać ten problem ^^
Jeżeli nigdy w nim nie grzebałeś to sprawdź, czy być może nie jest to kwestia pasty termoprzewodzącej. Taka pasta kosztuje kilkanaście złotych a jej ponowna aplikacja nie jest dość skomplikowana. Dobrym pomysłem będzie też odkurzenie komputera. Kurz zbierany przez lata potrafi skutecznie zatkać radiatory od procesora i karty graficznej. Zobacz też, czy wszystkie wiatraki się kręcą w środku (banał, ale u mnie kiedyś jeden wysiadł i mało co nie straciłem karty graficznej). Jeśli jesteś kompletnie zielony, myślę że za niewielką opłatą (kilkadziesiąt złotych) jakiś serwis zrobi Ci czyszczenie.
Powiedziałby mi ktoś, do jakich gier są spoilery? Z góry dzięki xD
Nie ma żadnych spoilerów fabularnych, omawiana jest tylko wolność mechaniki.
Czekam na Kacpra z jego materiałami technicznymi.
Gry z serii Hitman też się do tego zaliczają? ;)
jak najbardziej
W końcu w następnym materiale posłuchamy o GRACH. Bo te ostatnie materiały były cały czas o grach i były nudne :C
Arasz coś ostatnio często wspomina o tym Wemajer
To może następny odcinek o grach?
Gry idą w złą stronę - w zabawie nie chodzi o wieeelką pustą mapę tylko o to aby można było wrogów zajść od różnych stron.
9:53 co to za gra?
Deus Ex rozłam ludzkości
@@MisterMati99 dzięki xD
Ktoś wie skąd można pobrać Dark Messiah of Might And Magic? Grałem w tą grę kiedyś, ponieważ miałem ją na płycie, zgubiłem a chciałbym powrócić te kilka lat wstecz
Dj WhiteGold w musk se pograj
Nie wiem czy to miało być w jakiś sposób zabawne, ale nie popisałeś się kolego ;) Już kupiłem na Steamie
Dragon Age origins czemu brakło ??
Ciekawi mnie kiedy wreszcie będzie materiał o grach... ciągle tylko te materiały o grach i grach!!!
Czy ten filmik ma coś wspólnego z tym iż na GOG jest Mount and Blade za free
Zróbcie jakiś materiał o skradankach. Geneza, rozwój itp
a co z fable
Ja tam w mount & blade dużo scenariuszów odegrałem
Włączam film i pierwsze co widzę, to koszulka z Injustice 2 😂❤
Grasz jeszcze w Obliviona? Nie jest zły ale jednak trochę nie podoba mi się jego grafika, taka zbyt jasna.
w nastepnym materiale pogadamy sobie o... Vampire the Masquerade ;p
"N dróg do celu" - lepiej by brzmiało, zazwyczaj literą N oznacza się ilość ;)
Nowa Zelda idealnie się wpisuje w ten typ gier.
Gdzie jest najnowszy Styx? :(
W materiale nie daliście Thief 1 albo 2???
Serio?
Wojciech Dębosz 6:09?
Niewiem jak to zrobilem ze to przegapilem. Zwracam honor. xD
Nastepnym razem bede uwaznie ogladal a nie zagladal na poczte.
Czemu Arasz nagrywasz zawsze tak cicho ?
11:00 co to za gra? ciekawie się zapowiada... :D
2:30 a nie przypadkiem zbalansowana?
Roqoffsky ™ nie
To symulacja!!!
Nie. To *Struktury Ego*
żyjesz za kopula nieba-ty jestes mna ja toba
Zapomnieliście o kenshi
Co do IWD i IWD2 to podziwiam tych, którzy przeszli je na trybie serce furii jedną postacią. Wtedy to trzeba kombinować.
Mogliście wspomnieć o Mount and Blade
Odcinek Arasza bez Vampire: The Masquerade - Bloodlines to odcinek stracony
A dlaczego nie ma gothic 3? A taki Skyrim jest?
Arasz Arasz co ty jarasz!
a besige?
a gdzie splinter cell? :D
Deus Ex pierwszy jest zajebisty!
Ja lubię też Human Revolution, a nawet Invisible War, które podobno było ciut słabsze, ale i tak mi się podobało.
TVGRYpl od was inni Polscy youtuberzy powinni uczyć się częstotliwości nadawania Filmów :D
HOX4FUN Sargetheplayer wrzuca let´s playe z gier prawie codziennie
LUK 3610 /// Nie prawie a codziennie po kilka odcinków xD nie raz nawet 6 dziennie xDDDD
trochę uzależnienie co nie?
Oglądałem u niego serie Call of duty Modern Warfare nwm chyba skończył to w 2-3 dni . nawala tymi odcinkami
Ostatnio w każdym filmiku słyszę "Prey".
LOKOWANIE PRODUKTU?!
Nie, po prostu niedawno wyszło. To na zasadzie "Hehe, ta gra ma w sobie X. Zaraz, w sumie gra Y i Z też to miała, w odróżnieniu od V, co fajnie wyglądało. Może zrobimy o tym film?". Skojarzenia i pomysły zawsze są łatwiejsze w oparciu o coś, z czym jesteśmy "na świeżo".
Dzień dobry? Nikt Ci nigdy nie tłumczaył abyś nie mówił "hop" przed zachodem słońca?
widac że arasz bardzo ostrożnie dobierał słowa :D
Znowu mini reklama Prey 😂
Zróbcie odcinek o wadach wiedźmina 3
Zabrakło mi tu Styxa :)
dark messiah
oczywiście czasami walka jest konieczna
Kiedy zobaczyłam ten tytuł od razu pomyślałam o The Witness 😶
Życie... Życie jest sandboxem... Po studiach zmienia się w tragikomedię. TRANSFORMACJA K*RWA!!!!
Czy tylko mi się wydaje że na początku czyta z kartki?
A co np. z KoTOR 1/2? Też daje graczowi kilka możliwości do wyboru. :D
a gdzie dwarf fortress? :(
Like za Vampire ... Bloodlines :)
Czy zna ktoś jakąś inną grę w tym stylu?
dishonored to bardzo słaby przykład, ponieważ gra "karze" za stosowanie metod innych niż "stealth"
Ani słowa o The Stanley Parable :(
niestety... :C
The Stanley Parable nie ma jednego zakończenia, w skyrimie musisz tego smoka zabić, i robisz to jak chcesz, ( klasa, frakcja itp) a w tsp masz kilka zakonczen, i zeby jedno zakonczenie zrobic, masz tylko jedna droge, jakbys gdzie indziej poszedl to by bylo inne
Drago Nero Bo tutaj średnio pasuje. Tu masz gry gdzie droga do celu jest skomplikowana i możesz to zdobić ba wiele sposobów. W stanley parable nie ma celu. Znalezienie ścieżek jest celem a to co innego. W top 10 magazynów o samochodach nie wygra samochód mimo ze teoretycznie przecież są podobne. Świetna gra ale według mnie tutaj nie pasuje
Ok, ok. A gdzie Hitman?
Nie nazwałbym tego grą, raczej historią. Różne drogi są wręcz wymagane. Przejście gry w jeden sposób =/= przejściu gry w ogóle. Właściwie przejdziesz grę tylko wtedy, jak prznajmniej kilka zakończeń zobaczysz, najlepiej jakbyś dotarł do ich wszystkich, wtedy dopiero masz grę na 100%. To jest bardzo liniowa gra, patrząc na wyższy poziom - bo wręcz musisz robić te różne zakończenia, jesteś zmuszony do ich wykonania. Nikt mi nie powie, że przeszedł The Stanley Parable, bo zobaczył jedno zakończenie xD
A Shadow of Mordor?
A gdzie Minecraft ?
Wg mnie za mało czasu poświęcono Hitmanowi.
Powiedzcie cos o zamknięcju GhostReconPhantoms
"Prawdziwa wolność" ? Dla mnie to oznacza sandboxa, czyli poza minecraftem czy terrarią zostają mmo, największe sandboxowe mmo to EVE in Archage, o żadnym ani słowa
Weźcie podpisujcie gry z których bierzecie fragmenty, proszę.....
Teściowa przyjechała odwiedzić swojego zięcia i swoją córkę. Staje w progu, naciska dzwonek- otwiera zięć.
- O! Mamusia! A mamusia to na długo?
- Aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?
A gdzie minecraft ?
pomysł na film? "najlepsza gra komputerowa"
A gdzie Nowa Zelda
a gdzie wiedzmin?
gdzie MGS?!?
A Crisis? Np Crisis 2
dark messiah 2 mi sie marzy...
Jedna uwaga: otwarty świat =/= sandbox. Nauczcie się tego wreszcie ludzie...
Mogłeś jeszcze wspomnieć o Human Fall Flat.