Okręt posiadał trzy silniki Zviezda M503 w wersjach A3 iA2. Były to silniki czterosuwowe dopasowane o zapłonie samoczynnym. Silnik łączniei mogły zużywać do 650 kg paliwa na godzinę i do 48 kg oleju. Silniki były gwieździste (7 ramienna gwiazda) 42 cylindry. Moc silnika wynosiła przy obrotach 2350 obr/min - 4000 HP. Silniki były w stanie zapewnić okrętowi prędkość maksymalną 39,5 w przy prędkości obrotowej 2500 RPM. Prędkość minimalna przy 3 silnikach naprzód 10w. Silniki miały specyficzny układ doładowania. Sprężarka mogła pracować w 2 wariantach jako turbosprężarka przy większych obciążeniach lub jako sprężarka napędzana od wału korbowego przy niższych. Silnik posiadał przekładnie o przedłużeniu coś około 6. Przekładnia planetarna. Bieg na wstecz realizowano przez zablokowanie zewnętrznego koła zębatego hamulcem taśmowym. Jeśli jest potrzebna mogę przesłać zdjęcia tego silnika (jego przekrojów). Silnik stoi przed Instytutem Budowy i Eksploatacji Okrętów Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Silnik był uruchamiany sprężonym powietrzem. Obsługa przekładni również była realizowana pneumatycznie.
@@marcinzacharewicz6145 Dziękuję bardzo. Szczegóły techniczne to najlepsze kąski. :) Czy silniki były wzorowane na zachodnich konstrukcjach, własny ruSSkich wynalazek czy adaptacja silników lotniczych? Jak był przekazywany napęd z tylu korbowodów na jeden wał napędowy? Prędkość maksymalna przy maksymalnej masie czy to jest rekord bez ładunku i z minimalną załogą? Sądzę że przy spokojnym morzu? Niektóre pojazdy gąsienicowe też miały rozrusznik pneumatyczny ale rozładowanie butli na lądzie jest mniej kłopotliwe. Na ile prób uruchomienia silnika wystarczał zapas sprężonego powietrza? Jak się domyślam uruchamiano jeden silnik i on napędzał sprężarkę. Każdy silnik mógł być w ten sposób wykorzystany czy był jeden dedykowany do rozruchu okrętu? Wstępnie dziękuję za odpowiedzi i jeśli można gdy coś się nasunie popytam znowu. :) Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
Jak się pływało? Ciasnota doskwierała czy można się było przyzwyczaić? Jaką drogę trzeba było przebyć, by osiągnąć to stanowisko - szkoła czy wystarczyły szkolenia i pięcie się do góry od stopnia marynarza? Jak długo trwały rejsy? Przy jakim stanie morza nie wychodziliście z portu?
W latach 85-2000 służyłem na ORP OKSYWIE jako k.m. Co do silników to M-503A-2 dawaly 4000km przy 2250 obr/min , później zmniejszono max obroty do2000 .
Nawet nie wiedziałem że taki okręcik jest dostępny do zwiedzania. Mam nadzieję że w przyszłości ORP Kaszub oraz jedna z fregat OHP też zostaną udostępnione.
Swietny material. Oby tak dalej. Uwagi. Rozdzialy, oczywiscie byc musza, ale chyba nie trzeba ich tak odcinac miedzy soba, baner z nazwa rodzialu wydaje sie zbedny. Muzyka pasuje do stylizacji u mnie nie ma z nia zadnego problemu.
Nie da się zadowolić wszystkich. Rozdały chce robić tam gdzie to jest mocno konieczne. Czasami historia płynnie przechodzi jedna w drugą. Wtedy rozdziałów nie będę dawał. Czytam wszystkie komentarze i biorę je sobie do serca. A co do muzyczki to zdradzę wam tajemnice, że nagrywam to będąc na statku. Szumi wentylacja i warczy silnik. Przepuszczam dźwięk przez filtry. Przez to jest bardzo suchy i telefoniczny. Muzyczka nieco to ukrywa :)
Jeszcze raz. Silnik M503-A-2 dawał 4000 km. Przy 2250 obr/min. ,a M503-A-3 dawał 3300 km.przy 2000 obr/min . Pomieszczenie za kabiną to radar Rangout dla rakiet P,-15 , mógł też pracować jako radar nawigacyjny.
Na mnie największe wrażenie zrobiły celowniki i całe to oprzyrządowanie do strzelania rakiet opisane po rosyjsku. Aż czuć powiew zimnej wojny i ciarki przechodzą po plecach.
Dzięki za te opowieści! Jestem szczurem lądowym z głębokiego południa Polski, ale Morze kocham jak mało co - miło jest móc poznać perspektywy i historie z morskiego świata i prawdziwego życia na wodzie. Tylko czy ta muzyka jest konieczna? :( Wciągająco i ciekawie opowiadasz, Kapitanie, a te elektroniczne bity w tle są niesamowicie irytujące, wybijają z rytmu i rozpraszają, czasem nawet trochę zagłuszają słowa, więc ciężko się skupić na istocie opowieści. Choć to, być może, tylko moje subiektywne wrażenie
😂 На фото рк Р-112 с бортовым 725 я на нем месяц служил, в 83м году, потом на Р-146,борт 778,это Северный Флот, спасибо пан капитан за экскурсию, мою радиорубку показали, интересно было, дякую пан капитан😊👍
Mówi się: w dwa tysiące którymś roku, nie: 'w dwutysięcznym którymś roku', tak jak w tysiąc dziewięćset którymś roku, a nie: 'w tysięcznym dziewiecsetnym którymś roku'. Dwutysięczny był tylko jeden: 2000 właśnie.
Bedę gdybał bo nie dysponuje informacjami na 100%. Taki okręt wchodzi w ślizg. Prędkość wejscia w ślizg jest rożna i zależy od kształtu kadłuba. Pomaga w tym redan (czyli wyraźny uskok w połowie długości). Myślę, że przy około 20 węzłach okręt ten może być już w ślizgu.
Ruskaja technika. Najnowsze rewelacyjne rakiety, uzbrojenie, radary i w kuchni maszynka na korbkę do mielenia mięsa, jak przedwojenna u Mojej Babci. Dla 30 ludków, każda wachta ciepły posiłek. Jak kotlety mielone, to się kucharz nakręcił. Kibelki są, a trzymadełek na papier toaletowy nie ma. Wszak okręt jest do wojowania, a nie do srania. Pozdrawiam
Jednak szkoda że nie ma jakiegoś budynku co by go chronił przed warunkami naturalnymi. Wiem że drogo, ale moglibyśmy się długo cieszyć zabytkiem. Może chociaż jakiś dach by się przydał na początek.
Bardzo dziękuje za każdą uwagę. Czasami staram sie mówić możliwie najprościej jak się da, ale chyba masz racje. Lepiej się trzymać marynarskiej terminologii.
Bardzo fajny materiał i oby tak dalej Kapitanie 🙂
Byłem mechanikiem (dowódcą działu VI)na tym okręcie (ORP Władysławowo) nr burtowy 433
Suuper. Napisze może pan kilka ciekawostek o tych okrętach. Mnie ciekawią silniki główne.
Też czekam :D
Okręt posiadał trzy silniki Zviezda M503 w wersjach A3 iA2. Były to silniki czterosuwowe dopasowane o zapłonie samoczynnym. Silnik łączniei mogły zużywać do 650 kg paliwa na godzinę i do 48 kg oleju. Silniki były gwieździste (7 ramienna gwiazda) 42 cylindry. Moc silnika wynosiła przy obrotach 2350 obr/min - 4000 HP. Silniki były w stanie zapewnić okrętowi prędkość maksymalną 39,5 w przy prędkości obrotowej 2500 RPM. Prędkość minimalna przy 3 silnikach naprzód 10w. Silniki miały specyficzny układ doładowania. Sprężarka mogła pracować w 2 wariantach jako turbosprężarka przy większych obciążeniach lub jako sprężarka napędzana od wału korbowego przy niższych. Silnik posiadał przekładnie o przedłużeniu coś około 6. Przekładnia planetarna. Bieg na wstecz realizowano przez zablokowanie zewnętrznego koła zębatego hamulcem taśmowym. Jeśli jest potrzebna mogę przesłać zdjęcia tego silnika (jego przekrojów). Silnik stoi przed Instytutem Budowy i Eksploatacji Okrętów Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Silnik był uruchamiany sprężonym powietrzem. Obsługa przekładni również była realizowana pneumatycznie.
@@marcinzacharewicz6145 Dziękuję bardzo. Szczegóły techniczne to najlepsze kąski. :) Czy silniki były wzorowane na zachodnich konstrukcjach, własny ruSSkich wynalazek czy adaptacja silników lotniczych? Jak był przekazywany napęd z tylu korbowodów na jeden wał napędowy? Prędkość maksymalna przy maksymalnej masie czy to jest rekord bez ładunku i z minimalną załogą? Sądzę że przy spokojnym morzu? Niektóre pojazdy gąsienicowe też miały rozrusznik pneumatyczny ale rozładowanie butli na lądzie jest mniej kłopotliwe. Na ile prób uruchomienia silnika wystarczał zapas sprężonego powietrza? Jak się domyślam uruchamiano jeden silnik i on napędzał sprężarkę. Każdy silnik mógł być w ten sposób wykorzystany czy był jeden dedykowany do rozruchu okrętu? Wstępnie dziękuję za odpowiedzi i jeśli można gdy coś się nasunie popytam znowu. :)
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
Jak się pływało? Ciasnota doskwierała czy można się było przyzwyczaić? Jaką drogę trzeba było przebyć, by osiągnąć to stanowisko - szkoła czy wystarczyły szkolenia i pięcie się do góry od stopnia marynarza? Jak długo trwały rejsy? Przy jakim stanie morza nie wychodziliście z portu?
Bardzo dobry materiał czekamy na następny
W latach 85-2000 służyłem na ORP OKSYWIE jako k.m. Co do silników to M-503A-2 dawaly 4000km przy 2250 obr/min , później zmniejszono max obroty do2000 .
Domyślam się, że serwisowanie takich silników dziwolągów było problematyczne. Pewnie zmniejszono ich obroty (i moc) w celu podniesienia trwałości.
@@Dar-o8f w 2002-2003 chodziliśmy na ORP Władysławowo na 3 silnikach 2200 obr/min
Dzięki za kolejny merytoruczny materiał. Pozdr
Fajny program, dziękuję, pozdrawiam LUTER
Nawet nie wiedziałem że taki okręcik jest dostępny do zwiedzania.
Mam nadzieję że w przyszłości ORP Kaszub oraz jedna z fregat OHP też zostaną udostępnione.
Zachęcam do obejrzenia. Naprawdę warto!
Swietny material. Oby tak dalej.
Uwagi.
Rozdzialy, oczywiscie byc musza, ale chyba nie trzeba ich tak odcinac miedzy soba, baner z nazwa rodzialu wydaje sie zbedny.
Muzyka pasuje do stylizacji u mnie nie ma z nia zadnego problemu.
Nie da się zadowolić wszystkich. Rozdały chce robić tam gdzie to jest mocno konieczne. Czasami historia płynnie przechodzi jedna w drugą. Wtedy rozdziałów nie będę dawał. Czytam wszystkie komentarze i biorę je sobie do serca. A co do muzyczki to zdradzę wam tajemnice, że nagrywam to będąc na statku. Szumi wentylacja i warczy silnik. Przepuszczam dźwięk przez filtry. Przez to jest bardzo suchy i telefoniczny. Muzyczka nieco to ukrywa :)
Jeszcze raz. Silnik M503-A-2 dawał 4000 km. Przy 2250 obr/min. ,a M503-A-3 dawał 3300 km.przy 2000 obr/min . Pomieszczenie za kabiną to radar Rangout dla rakiet P,-15 , mógł też pracować jako radar nawigacyjny.
Dzięki za wartościowy komentarz.
To ostatni z tej seri ja służyłem na 431, piek y kambuz i mesa za nim pkes
Polecam do obejrzenia dla miłośników techniki.
Na mnie największe wrażenie zrobiły celowniki i całe to oprzyrządowanie do strzelania rakiet opisane po rosyjsku. Aż czuć powiew zimnej wojny i ciarki przechodzą po plecach.
Uwielbiam słuchać o tematach morskich nawet jesli nie mam kompletnie tym pojęcia a woda wywołuje u mnie strach a bujanie chorobę morska ;)
Zachęcam do odwiedzenia tego okrętu. Jest na lądzie. Nie buja.
Dzięki za te opowieści! Jestem szczurem lądowym z głębokiego południa Polski, ale Morze kocham jak mało co - miło jest móc poznać perspektywy i historie z morskiego świata i prawdziwego życia na wodzie.
Tylko czy ta muzyka jest konieczna? :( Wciągająco i ciekawie opowiadasz, Kapitanie, a te elektroniczne bity w tle są niesamowicie irytujące, wybijają z rytmu i rozpraszają, czasem nawet trochę zagłuszają słowa, więc ciężko się skupić na istocie opowieści. Choć to, być może, tylko moje subiektywne wrażenie
Dzięki za info. Może kwestia głośniczków. Muzyczkę raczej zostawię, ale bardziej ścisze następnym razem. Pozdrowienia!
😂 На фото рк Р-112 с бортовым 725 я на нем месяц служил, в 83м году, потом на Р-146,борт 778,это Северный Флот, спасибо пан капитан за экскурсию, мою радиорубку показали, интересно было, дякую пан капитан😊👍
Mówi się: w dwa tysiące którymś roku, nie: 'w dwutysięcznym którymś roku', tak jak w tysiąc dziewięćset którymś roku, a nie: 'w tysięcznym dziewiecsetnym którymś roku'. Dwutysięczny był tylko jeden: 2000 właśnie.
Czy taki okręt płynął w ślizgu?
Jeśli tak, to przy jakiej prędkości wchodził w ślizg?
Bedę gdybał bo nie dysponuje informacjami na 100%. Taki okręt wchodzi w ślizg. Prędkość wejscia w ślizg jest rożna i zależy od kształtu kadłuba. Pomaga w tym redan (czyli wyraźny uskok w połowie długości). Myślę, że przy około 20 węzłach okręt ten może być już w ślizgu.
Nie pływał w ślizgu , byłem Sternikiem na tym konkretnym okręcie.
Znam kuter rakietowy ja z z Władysławowie ok 30 węzłów
Może teraz o o.r.p.warszawa....pozdrawiam ahoj...
Nie ukrywam, że z ogromną przyjemności pospacerowałbym po Warszawie... po ORP Warszawie. Zobaczymy co da się zrobić :)
Ruskaja technika. Najnowsze rewelacyjne rakiety, uzbrojenie, radary i w kuchni maszynka na korbkę do mielenia mięsa, jak przedwojenna u Mojej Babci. Dla 30 ludków, każda wachta ciepły posiłek. Jak kotlety mielone, to się kucharz nakręcił. Kibelki są, a trzymadełek na papier toaletowy nie ma. Wszak okręt jest do wojowania, a nie do srania. Pozdrawiam
Mój był 431 lata 85-88
Jednak szkoda że nie ma jakiegoś budynku co by go chronił przed warunkami naturalnymi. Wiem że drogo, ale moglibyśmy się długo cieszyć zabytkiem. Może chociaż jakiś dach by się przydał na początek.
Pierwszy
Gratulacje!
W sensie, że byłeś na tym okręcie pierwszym oficerem?
Trap (nie wejscie)
To kuchnia i kambuz !!
Bardzo dziękuje za każdą uwagę. Czasami staram sie mówić możliwie najprościej jak się da, ale chyba masz racje. Lepiej się trzymać marynarskiej terminologii.