Wiązanie węzła ratowniczego na sobie po wypadnięciu z burtę, to mit i bzdura jeszcze z poprzedniego wieku, kiedy to domorośli instruktorzy szarpali kursantami na egzaminach. Podejście do człowieka za burtą to dopiero połowa sukcesu. Trzeba go jeszcze wyciągnąć z wody na pokład, a to nie to samo co podjęcie koła ratunkowego pagajem :) Niestety na kursach często tego już nawet się nie prubuje.
"Węzeł ratowniczy służy do tego aby rzucić linę i człowiek który jest w wodzie mógł się błyskawicznie i szybko zawiązać"? A gdzie jest taka procedura ratownicza opisana, czy udało to się tak kiedyś kogoś uratować?
Masz rację.Gdy wpadnę do wody to panika odejmie rozum.Wystarczy że złapię pomocną linę, być może owinę o rękę.Po za tym umiemy pływać.Węzeł dobry ale nie ratunkowy w takiej sytuacji.Panika robi swoje.Instruktor do DUPY.
@@michałstegrzyński8492 zgoda ale do obwiązania siebie podczas pływania przy łodzi nikt nie szarpie za linę. Do cumowania na polerze jest używany ale zawiązując go na sobie jedną ręką chyba pętla będzie za duża żeby ją zakładać na poler. Kiedyś jeden z oficerów na jednym z większych żaglowców w Polsce powiedział, że taki węzeł na sobie to można wiązać w górach (skrajny tatrzański), na wodzie się tego nie wiąże w wodzie tylko osobie w wodzie rzuca się już gotowy zawiązany.
Kamizelka ratunkowa.Dlaczego podaje Pan informacje o wyporności w Niutonach,a nie w kilogramach średniej wagi człowieka? Ilu pan oblał,czepiając się takich dupereli??? Oczywiście ,to daje zysk.
Bo tak się określa wyporność kamizelki. Żeby utrzymać człowieka o wadze 100kg na powierzchni wody, nie potrzebujesz kamizelki o wyporności równej jego wadze :)
Wszystkie informacje; cennik, terminy itp znajdzie Pan na naszej www.rafa-jeziorsko.eu Poniżej link do zakładki KURSY MOTOROWODNE: www.rafa-jeziorsko.eu/kursy_motorowodne.html
kursy na motorowodniaka zaczynają się od mniej więcej 600zł, trwają średnio 1-3 dni w zależności od szkoły, ale co ważne, kurs nie jest wymagany by podejść do egzaminu, chociaż szansa zdania praktyki nigdy wcześniej nie pływając jest dość niska, a koszt egzaminu to kolejne 250zł.
To ja mam tonącemu rzucając linę krzyczeć jak ma zrobić węzeł??? Wiekszej bzdury nie słyszałem. To są właśnie ludzie którzy uczas się z książek bzdurnych i dalej uczą innych
Dobry instruktażowy film opisujący czego można spodziewać się na kursie i w jaki sposób przebiega całe szkolenie
Niezle - wyciągnać człowieka wiosłem, szacun, to naprawdę realna sytaucja, szczególnie jeśli osoba jest nieprzytomna. Dobry ten kurs.
Wiązanie węzła ratowniczego na sobie po wypadnięciu z burtę, to mit i bzdura jeszcze z poprzedniego wieku, kiedy to domorośli instruktorzy szarpali kursantami na egzaminach. Podejście do człowieka za burtą to dopiero połowa sukcesu. Trzeba go jeszcze wyciągnąć z wody na pokład, a to nie to samo co podjęcie koła ratunkowego pagajem :) Niestety na kursach często tego już nawet się nie prubuje.
"Węzeł ratowniczy służy do tego aby rzucić linę i człowiek który jest w wodzie mógł się błyskawicznie i szybko zawiązać"? A gdzie jest taka procedura ratownicza opisana, czy udało to się tak kiedyś kogoś uratować?
Masz rację.Gdy wpadnę do wody to panika odejmie rozum.Wystarczy że złapię pomocną linę, być może owinę o rękę.Po za tym umiemy pływać.Węzeł dobry ale nie ratunkowy w takiej sytuacji.Panika robi swoje.Instruktor do DUPY.
Ratunkowy służy do np obwiązania siebie podczas pływania przy Łodzi. Często też jest używany do cumowania na polerze.
@@michałstegrzyński8492 zgoda ale do obwiązania siebie podczas pływania przy łodzi nikt nie szarpie za linę. Do cumowania na polerze jest używany ale zawiązując go na sobie jedną ręką chyba pętla będzie za duża żeby ją zakładać na poler. Kiedyś jeden z oficerów na jednym z większych żaglowców w Polsce powiedział, że taki węzeł na sobie to można wiązać w górach (skrajny tatrzański), na wodzie się tego nie wiąże w wodzie tylko osobie w wodzie rzuca się już gotowy zawiązany.
@@matsdz zgadzam się, ale warto ratowniczy umieć zawiązać i tak i tak
Hmm sternik motorowodny dwie mile od brzegu morskiego ....a w przypadku trasy na Bornholm łodzią motorową to jaki patent ?
Zap3wne morski
@@brtekstream7978 albo oceaniczny :)
Ja miałam na ribach
Kamizelka ratunkowa.Dlaczego podaje Pan informacje o wyporności w Niutonach,a nie w kilogramach średniej wagi człowieka? Ilu pan oblał,czepiając się takich dupereli??? Oczywiście ,to daje zysk.
1N = 100g
Bo tak się określa wyporność kamizelki. Żeby utrzymać człowieka o wadze 100kg na powierzchni wody, nie potrzebujesz kamizelki o wyporności równej jego wadze :)
ile kosztuje taka licencja
Wszystkie informacje; cennik, terminy itp znajdzie Pan na naszej www.rafa-jeziorsko.eu
Poniżej link do zakładki KURSY MOTOROWODNE:
www.rafa-jeziorsko.eu/kursy_motorowodne.html
kursy na motorowodniaka zaczynają się od mniej więcej 600zł, trwają średnio 1-3 dni w zależności od szkoły, ale co ważne, kurs nie jest wymagany by podejść do egzaminu, chociaż szansa zdania praktyki nigdy wcześniej nie pływając jest dość niska, a koszt egzaminu to kolejne 250zł.
z biegiem wstecznym? hehe 4:36
A poza 2 mile morskie to jaki patent ?
Sternika morskiego
@@lukulus5539 ale wtedy żagiel także ?
@@yodason1717 niekoniecznie
@@lukulus5539 czyli jest patent morski motorowodny :), a można od razu zdawać czy trzeba już mieć ukończonego sternika?
@@yodason1717 tego to nie wiem
Zepsuł mi Pan wieczór.Nie pojmuję,jak można być tak durnym,a jednak być instruktorem? Chyba dobre układy.Co nie?
Dlaczego?
duperele ,duperele. Naciąganie na kasę i t d, i t p.
To ja mam tonącemu rzucając linę krzyczeć jak ma zrobić węzeł??? Wiekszej bzdury nie słyszałem. To są właśnie ludzie którzy uczas się z książek bzdurnych i dalej uczą innych
Chodzi o to, że jest to dodatkowy środek. Rzucasz i koło i line i jeszcze cokolwiek. Następnie robisz manewr człowiek za burtą.
Możesz zawiązać na sobie i potem rzucić komuś w wodzie pętle, ja tak już kiedyś wyciagałem chłopa w Chorwacji