Jedna z ulubionych gier mojego dzieciństwa, gra na podzielnym ekranie świetna sprawa, wszystkie wozy i trasy znam na pamięć, pamiętam moje zdziwienie jak po wygraniu mistrzostw w trybie odbicie lustrzane dostałem samochód o nazwie Ignition, który nie występował wcześniej w ogóle w grze nawet u przeciwników komputerowych, więc nie wiedziałem że jakieś auto jeszcze będzie do odblokowania, i dopiero ten samochód znacznie odstawał osiągami od innych. Mimo że to już nie nowa gra to i tak polecam każdemu, kilka trybów, różne skróty na każdej trasie, 4 poziomy mistrzostw które kolejno odblokowują samochody, jednym słowem mnóstwo frajdy było, propsy za materiał o tej grze, szkoda tylko że ktoś na nim jeździć nie umiał i żadnego zakrętu płynnie nie brał tylko zahaczał co chwilę, już mój ojciec o wiele lepiej jeździł jak się z nim ścigałem 20 lat temu :p Ale innych może to nie będzie razić tak jak mnie ;) Pozdro.
Ja zawsze mialem jeszcze zboczenie na punkcie sladow opon. Zawsze mi sie podobalo, gdy obserwowalem jak z ,,gracja" komputer pokonywal zakrety zostawiajac tylko niewielkie slady lub tylko ,,dymek". ARHN nie wspomnial jeszcze chyba o splaszczeniu sie samochodu podczas, gdy ktos na ciebie spadl.
Boże, jaka ta gra była wtedy niesamowita, jaką satysfakcje dawało pokonywanie trudnych mapek i odblokowywanie nowych samochodów... Zawsze bałem się ścigać z tym wielkim jeepem MONSTEREM :D
Mam chyba rekordową ilość godzin na Steamie w tę gierkę, a też była to moja pierwsza gra pudełkowa, więc mojego komentarza nie może tu zabraknąć. Zresztą czekałem z tym komentarzem na tę recenzję :) Warto dodać kilka rzeczy. Przede wszystkim wraz z kolejnymi poziomami trudności, zwiększa się również domyślna prędkość pojazdu gracza i to co na niższym poziomie nie było możliwe do przeskoczenia bez turba, na wyższym na ogół już jest. Nie warto też używać turba w powietrzu czy zaraz po rezpawnie - nie działa lub jest mało efektywne. Najlepiej używać go na prostych lub przed skokami w taki sposób, by gdy to się skończy, frunąć już w powietrzu z zadaną wyższą prędkością. Nie jest też prawdą, że ostatnia trasa jest prosta. W trybie "kariery" można na niej stracić nerwy, bo ta jest usiana pułapkami, których omijanie bez memoryzacji jest praktycznie niemożliwe. A jest to konieczne, by ukończyć najwyższy poziom trudności. Faktycznie pierwsze trzy poziomy trudności prawie niczym się nie różnią, ale są dobrym wstępem i przygotowaniem do zaliczenia ostatniego. Poza tym liczba bugów i glitchy spokojnie wypełniłaby połowę System Error. Nawet tutaj widać jeden z nich - rozbicie się o taflę wody z wybuchem zamiast utopienia. Jednak większość z nich to dowody na to, że gra nie została dostatecznie zoptymalizowana pod najszybszy z samochodów. Na pierwszej trasie zaraz za skokami można nim wypaść z zakrętu w taki sposób, że zamiast rozbić się o trasę niżej, spadamy na nią kontynuując jazdę - i przy okazji tracimy pozycję oraz dobry czas, bo to nie skrót a raczej powrót do przeszłości, przed wodospad. Użycie dopalacza na wielu zakrętach potrafi też wybić samochód nienaturalnie w górę ukazując granice trasy, które z założenia miały być niewidoczne. Można też po prostu wypaść z trasy przelatując nad tą granicą, szczególnie używając turba przed piramidą. Albo można też się o coś zablokować na tych prostych odcinkach, co czasem jest wręcz absurdalne. Bo o ile można zrozumieć, że prędkość i ukształtowanie terenu spowoduje, że grzmotniemy o most, tak już dziwnym jest, że blokuje nas blask latarni. Albo nie wiadomo w zasadzie co, bo i tak się zdarza. Dlatego dla graczy spędzających z grą więcej czasu szczególnie w trybie z podzielonym ekranem, gra zamienia się z luźnej imprezówki w generator frustracji. Tryb w którym ostatni gracz odpada też można zgliczować. Polecam to robić najszybszym samochodem na najniższym poziomie trudności i na pierwszej trasie. Jeśli uda się nam wyprzedzić, w zasadzie zdublować ostatni samochód nim ten wybuchnie oraz przedostatni nim ten do wybuchu ostatniego doprowadzi, gra przestanie eliminować ostatniego gracza jakby tracąc wiedzę o tym, który jest ostatni. Od tej pory możemy pokonać nieskończoną ilość okrążeń. Ale jeśli pozwolimy oponentom odwrócić sytuację - gra sobie "przypomni" i wszystko wróci do normy. Można też dublować drugi i kolejne razy, jednak powrót do normalności będzie wymagał odpowiedniej ilości powrotnych wyprzedzeń. Kamienie spłaszczają pojazd, odwracając w ten sposób sterowanie. Naciskając w lewo - skręcamy w prawo i odwrotnie. Ale też, gdy samochód się odkształca, lekko podskakuje co można sprytnie wykorzystać przedłużając w powietrzu turbo. Muzyka w tej grze jest na całkiem niezłym nawet jak na dzisiejsze standardy poziomie i spokojnie nadaje się do innych produkcji np. youtube'owo-filmikowych. Chyba wszystko :-D
A jednak nie wszystko. W opisie tras, na zimowej trasie brakuje wzmianki o dość oryginalnej w skali całej gry lawinie, która w przeciwieństwie od innych przeszkadzajek nie rozwala, nie topi samochodu tylko zabiera go ze sobą.
@@l.slowik Ten film to nie poradnik i raczej miał na celu przypomnieć o tej grze niż opisywać szczegółowo wszystko co się o niej wie, inaczej trwałby o wiele dłużej, do tego co napisałeś jeszcze można by wiele dodać :) A co do dziwnych zdarzeń o których piszesz to nie wszystkie z nich zakwalifikowałbym do błędów gry, w każdym razie na tyle razy ile w to grałem na podzielnym ekranie czy nie, nie mam w pamięci żadnych frustracji przez bugi, czasem zdarzyło się że auto wybiło się daleko w powietrze, ale było to na tyle sporadyczne i zabawne że w moim przypadku ta gra z frustracjami w o ogóle mi się nie kojarzy :p Może jest to też kwestia wersji i na tej nowszej częściej jakieś błędy się pojawiają. Cóż każdy ma trochę inne doświadczenia. A co do Twojego komentarza pod moim to też bym chętnie z Tobą w to pograł ;)
@@donjohn88GTAWorldRecords mimo wszystko niektóre tematy zostały potraktowane po macoszemu lub pominięte, ale nie mam o to pretensji. Dlatego mój komentarz jest aż i tylko uzupełnieniem :) Robiłem podejścia pod speedrun i niestety nauczyłem się reprodukować niektóre błędy (wybicia właśnie), by potem ich unikać. A te - niespodziewane - serio potrafią wkurzyć, gdy tracisz w mistrzostwach pierwszą na rzecz czwartej pozycji i tracisz "oponkę", potem drugą i trzecią. Spróbuj na wyspach, na długiej prostej przed rozwidleniem użyć turba przed mostem i jechać od strony wody - zawsze odbijesz się od czegoś niewidzialnego. Po drugiej stronie nie. W śniegu na prostej przy lawinie jak ciut za bardzo odbijesz w lewo, z wyczuciem, razem z turbem też wylecisz poza trasę zamiast odbić się od jej granicy. Na pierwszej trasie przed serpentyną jak użyjesz turba i wejdziesz w zakręt z lekkim wślizgiem - najpewniej wybije Cię do góry. W Tokyo na prostej pod wiaduktem jadąc po boku odbijesz się od blasku świateł, oczywiście z turbem - musisz jechać środkiem. Na pierwszej trasie w deszczu można się rozbić o odstającą skałę na turbie, choć to akurat w sumie nie jest chyba błędem :) Na tej samej trasie na przeskoku jeśli odpowiednio wcześnie użyjesz turba, prędkość bez rozbicia może Cię zrzucić na dół i trzeba powtarzać odcinek. Na tej trasie z wulkanem, skacząc przez niego z turbem można się zatrzymać na "ścianie" przy znaku, zamiast polecieć wzdłóż niej - jest tam taki "niewidzialny" dynks. Na wyspach za rozwidleniem przed skokami dość często wybija, szczególnie jak pojedziesz krótszą trasą. W Tokyo na prostej przed spadkiem na drogę niżej też można się zablokować na niewidzialnym, kamiennym powietrzu :P Jak widzisz, jest tego całkiem sporo i choć nie zdarza się zawsze, to na tyle często, że granie na wysokim poziomie wymaga pamięci o tych błędach. A bardziej casualowe podejście może przyprawiać właśnie o frustrację, choć fakt, niektóre błędy wyglądają zabawnie i mogą też cieszyć :)
Woooah szacun! Obok Duke nukem 3d i Blood, Quake 1, GTA 1. To był smak mojego dzieciństwa! Dziękuję za przypomnienie tego klasyka. Właśnie wróciwszy z pracy późno odpalałem zimne piwko i YT. Ale teraz nastąpiła zmiana planów. Natychmiastowo szukam i instaluje Ignition. Zapomniałem o istnieniu tej gry na większość życia do teraz. Oby retro gaming miał ten sam smak co kiedyś. Jesteście zajebiści. Więcej takich smaczków poproszę :)
@@UltimatePerfection Teoretycznie nie ma multi online, ale ludzie potrafią tworzyć ligi i rywalizować na zasadzie wysyłania swoich przejazdówl Potem to się skleja i możesz sobie obejrzeć wyścg :) Kiedyś tak nawet grałem i powiem szczerze, że frajdy było sporo w oczekiwaniu na co tygodniowe sprawdzenie jak mój przejazd wypadł na tle pozostałych :)
DZIĘKUJĘ! Za dzieciaka uwielbiałem tę grę. Chciałem do niej wrócić wiele razy ale nie pamiętałem tytułu, wieloletnie poszukiwania też na niewiele się zdały. Wreszcie będę mógł pograć jak za starych czasów
To była genialna gra, graliśmy w to z bratem na splitscreenie godzinami. Niedawno ściągnąłem na GOGu i wróciliśmy do gry - zdecydowanie się nie nudzi po latach ;-)
Mam podobne wspomnienia - zbierałem wtedy CD-Action i stamtąd ją miałem, jednak w singlu pograłem chwilę i wyrzuciłem z dysku. Za to gdy czasem zostawałem u kumpla na noc, bo tak się nasi rodzice nami wymieniali, to młóciło się na dzielonym ekranie w parę osób tak, że kolejna osoba grała ze zwycięzcą :D do tego ta gierka była idealna.
Od dziesięciu lat siedzę i zastanawiam się w jaką to ja grę grałem jak na stojąco pod szafę wchodziłem, byłem pewien że grałem w to na N64 i przetrząsłem całą bibliotekę tej konsoli i nie znalazłem. Ogromne dzięki Archon za zakończenie moich poszukiwań.
O matko ile ja czasu na tym straciłem.... banan na torze zimowym. I ogień! A na tym takim "oceanicznym" na tym spiralnym podjeździe na latarnię morską to aż mi kompa cieło... ech, to były czasy... tera to nima czasów...
Kurczę, co jak co, ale tej gry z dzieciństwa jakoś się nie spodziewałem w retro, bo to mimo wszystko tylko taka prosta ścigałeczka z odjechanymi pojazdami. Niemniej w prostocie czasem tkwi siła i pykałem w Ignition ostro wraz z siostrą i wcale nam nie przeszkadzała mała ilość tras. Cieszę się, że arhn.eu wzięło ją na warsztat :D
Oj tak. Wróciłem do tej gry kilka lat temu i znowu się świetnie bawiłem. Jakoś nie zwróciłem uwagi, że mało tras. Po prostu jazda i podziwianie otoczenia
Kurwa mać..... Dzięki Tobie odnalazłem wszystkie gry z mojego dzieciństwa.... pamiętałem o tej grze. Miałem z 5 lat jak w nią grałem i szukałem, szukałem, szukałem z 10 ostatnich lat jej, ale nie dało się znaleźć .Teraz sentyment mnie ruszył na wspominki przez psp - a najlepszy kanał na takie rzeczy to ten. Wiec wszedłem do ciebie na kanał i cyk jakiś retro to kliknę, zobaczę. A tu siedzę i patrzę jak wryty. Patrzę na ten samochodzik z krzyżykiem i wszystko wróciło. Coś niesamowitego. Nostalgia z najdalszych odmętów mojej pamięci. Z łezką na oku - dziękuje.
Dlatego kochamy kanały o retro graniu. Ja miałem podobnie, choć dla mnie po latach sporym zaskoczeniem było odkrycie jak dobrze ( podejrzanie dobrze wręcz ! ) zaopatrzona w różnorakie tytuły była sala informatyczna gdzie miałem pierwszy, przedszkolny jeszcze kurs informatyki i obsługi PC-ta.
Była to pierwsza moja gra zakupiona z magazynem CD Action jak i pierwszy nr jaki kupiłem w życiu. Dziękuje za chwilę nostalgii i przypomnienie mi o jej istnieniu
Jaaasny gwint, w 2 klasie podstawówki graliśmy w to z całą klasą na zmianę na jednym kompie, który był wtedy w naszej sali xDDD Każdy był gierką zachwycony, ale tak naprawdę nikt z nas nie wiedział jak ona się nazywa xDDD Nikt wtedy jeszcze nie potrafił poprawnie po angielsku przeczytać słowa "Ignition" więc dla uproszczenia mówiliśmy na tą grę LOGITON (sic!). Mieliśmy w klasie takiego Dawida, który zawsze jeździł najlepiej z nas i jak trzeba było ukończyć jakiś ważny wyścig, żeby odblokować super samochód to wszyscy tylko "dawaj Dawid, teraz Ty grasz, musisz to wygrać!" i 20 osób wtedy ślęczało nad grającym Dawidem dopingując go i pokładając w nim nadzieje hahaha xd Dzięki za ten materiał i za przypomnienie mi o istnieniu tej produkcji, poczułem niesamowitą nostalgię i sentyment do pięknych, beztroskich czasów
Ta gra jest tak fajna, że dzisiaj nawet bym to odpalił i się najpewniej dobrze bawił. A mając płytę z CD action (o boże, nostalgia mocno) to kompletnie się wtedy nie spodziewałem takiej fajnej gierki:D
Ile bym dal by wrócić do 97 😁 Ale tak na wakacje. Na takie 2 tyg w tamtym czasie. Z tym umysłem i poziomem wiedzy i doświadczenia co teraz mając 30 lat 😁 Ale cofnąć w czasie sie na stałe bym nie chciał. Jest jak jest i niech tak zostanie.
Dzień dobry :) Być może wspomnienia wrócą :) Niedawno rozpoczeliśmy pracę nad remake'iem gry na Unreal Engine 4. Zachęcamy do śledzenia frazy "Turbo Mania - the PC game" :)
Snake Island było moją ulubioną planszą. Tokyo Bullet też lubiłem a to z powodu buga pojawiał się w pewnym konkretnym miejscu które na tym filmie jest widoczne w 8:42. Wystarczyło zatrzymać auto zaraz na rozwidleniu, następnie ruszyć z użyciem nitro i auto wyskakiwało w powietrze rozwalajac się potem poza planszą. Ten bug zaobserwowałem głównie na windowsie 98 gdyż na xp był praktycznie nie obecny a jeśli już to pojawił się tylko raz i to na Snake Island. Sama muzyka nie odpalała się w momencie gdy grało się bez płyty.
Szczerze powiedziawszy nigdy w ten tytuł nie grałem, ale wydaje się on być miłą fajna grą, w którą można zagrać po południu po pracy w celu relaksacyjnym, by się odprężyć i pobawić na luźno. Z gier, które nie wyszły na platformę PC, polecam gierkę Roadsters, wyścigi w 3D, ale tam są również podobnego typu trasy, a co do tej gry, aż arhn.eu zachęciłeś mnie do wypróbowania tego tytułu w tym filmie.
O chłopie pamiętam w podstawówce ta gra była tylko na 1 komputerze i zawsze jak była informatyka to zawsze była kłótnia z kolegami kto gra piękne czasy :')
Stary dobry ignition. W grze dostępny był jeszcze kod, SVINPOLE, który zmieniał perspektywę kamery na "zza pojazdu", nadając grze zupełnie nowego charakteru. Co prawda grafika była mocno zabugowana, ale zagrywaliśmy się w ten sposób prawie jakby to była zupełnie inna produkcja. Polecam weteranom spróbować!
O moj dobry boze, co za gre mi przypomniales przez ten bieg przez dorosłość zapomnialem o tym, ale mnie nostalgia dopadla gdy z bratem w to napieprzalem... ehh to byly magiczne czasy jednak, az sie lezka kreci..
A to pamietam te grę. Była świetna i jest po dziś dzień. Mam wersje z CD-Action. Tryb multi na jednym ekranie był spoko jak się dwie klawiatury podpinało 😎 To była mega grywalna gra i śmigała bez problemów na Pentium 2 350Mhz, 64mb ramu i Nv Riva TNT2 32mb. A jak już jest omawiana gra z 97 roku która chodzi pod dosem, warto wspomnieć o grze Lomax 🤔 mało się mówi o niej, a trzeba przyznać że poziom trudności był spory.
Dzięki za te recenzje, fajny powrót do lat młodości, ale się w to ograłem, a CD-Action miałem każdy numer. To jeszcze warto wspomnieć o Motor Mash w tym klimacie. Bardzo ciekawa propozycja, jeżeli jeszcze nie robiłeś materiału to poproszę 🙂
Ale jak pamiętam to gra była dodawana gratisowo do każdego egzemplarza "Dungeon Keeper 2". Bo kolega, za czasów podstawówki, gdy kupił za uzbieraną kasę wspominany tytuł to pokazał przy okazji "Iginition", w którym też mocno się zakochaliśmy.
@@michaszostak2757 nie przyniosła ignition, dała nam kompa a na giełdzie w naszym mieście brat zakupił ignition i cisneliśmy najczęściej w to gdyż tylko to nam fajnie chodziło
Woo już na live odpaliliście nostalgię :) pamiętam jak zagrywałem się w demko gdzie dostępna była tylko pierwsza trasa i radiowóz :) blisko było żeby materiał o grze był dłuższy niż jej przejście, fajny pomysł z omówieniem tras :)
Jestem rozdarty. Niby jestem pewien, że 'za dzieciaka' grałem w tę grę, ale poza pierwszą mapą i paroma wozami nie pamiętam nic. :D Ale nawet z tego co pamiętam jestem w stanie wyciągnąć z pamięci same dobre chwile z tym tytułem.
Jedna z ulubionych gier mojego dzieciństwa, gra na podzielnym ekranie świetna sprawa, wszystkie wozy i trasy znam na pamięć, pamiętam moje zdziwienie jak po wygraniu mistrzostw w trybie odbicie lustrzane dostałem samochód o nazwie Ignition, który nie występował wcześniej w ogóle w grze nawet u przeciwników komputerowych, więc nie wiedziałem że jakieś auto jeszcze będzie do odblokowania, i dopiero ten samochód znacznie odstawał osiągami od innych. Mimo że to już nie nowa gra to i tak polecam każdemu, kilka trybów, różne skróty na każdej trasie, 4 poziomy mistrzostw które kolejno odblokowują samochody, jednym słowem mnóstwo frajdy było, propsy za materiał o tej grze, szkoda tylko że ktoś na nim jeździć nie umiał i żadnego zakrętu płynnie nie brał tylko zahaczał co chwilę, już mój ojciec o wiele lepiej jeździł jak się z nim ścigałem 20 lat temu :p Ale innych może to nie będzie razić tak jak mnie ;) Pozdro.
Tak właśnie było :)
Pograłbym w to z kimś takim jak Ty :)
Ja zawsze mialem jeszcze zboczenie na punkcie sladow opon. Zawsze mi sie podobalo, gdy obserwowalem jak z ,,gracja" komputer pokonywal zakrety zostawiajac tylko niewielkie slady lub tylko ,,dymek". ARHN nie wspomnial jeszcze chyba o splaszczeniu sie samochodu podczas, gdy ktos na ciebie spadl.
Niedawno rozpoczeliśmy pracę nad remake'iem gry na Unreal Engine 4. Zachęcamy do śledzenia frazy "Turbo Mania - the PC game" :)
@@prezmyk Niedawno rozpoczeliśmy pracę nad remake'iem gry na Unreal Engine 4. Zachęcamy do śledzenia frazy "Turbo Mania - the PC game" :)
Boże, jaka ta gra była wtedy niesamowita, jaką satysfakcje dawało pokonywanie trudnych mapek i odblokowywanie nowych samochodów... Zawsze bałem się ścigać z tym wielkim jeepem MONSTEREM :D
Już byłem tak przyzwyczajony do intra z 10 leciem, że aż czuję się dziwnie bez tego intra
ja tak samo, niech dadzą intro na 11 lecie
klasyka lepsza
I logo
Witam serdecznie óooooóoooppoooooo
@@radosawbogusz7610 ooó
Mam chyba rekordową ilość godzin na Steamie w tę gierkę, a też była to moja pierwsza gra pudełkowa, więc mojego komentarza nie może tu zabraknąć. Zresztą czekałem z tym komentarzem na tę recenzję :)
Warto dodać kilka rzeczy. Przede wszystkim wraz z kolejnymi poziomami trudności, zwiększa się również domyślna prędkość pojazdu gracza i to co na niższym poziomie nie było możliwe do przeskoczenia bez turba, na wyższym na ogół już jest. Nie warto też używać turba w powietrzu czy zaraz po rezpawnie - nie działa lub jest mało efektywne. Najlepiej używać go na prostych lub przed skokami w taki sposób, by gdy to się skończy, frunąć już w powietrzu z zadaną wyższą prędkością.
Nie jest też prawdą, że ostatnia trasa jest prosta. W trybie "kariery" można na niej stracić nerwy, bo ta jest usiana pułapkami, których omijanie bez memoryzacji jest praktycznie niemożliwe. A jest to konieczne, by ukończyć najwyższy poziom trudności. Faktycznie pierwsze trzy poziomy trudności prawie niczym się nie różnią, ale są dobrym wstępem i przygotowaniem do zaliczenia ostatniego.
Poza tym liczba bugów i glitchy spokojnie wypełniłaby połowę System Error. Nawet tutaj widać jeden z nich - rozbicie się o taflę wody z wybuchem zamiast utopienia. Jednak większość z nich to dowody na to, że gra nie została dostatecznie zoptymalizowana pod najszybszy z samochodów. Na pierwszej trasie zaraz za skokami można nim wypaść z zakrętu w taki sposób, że zamiast rozbić się o trasę niżej, spadamy na nią kontynuując jazdę - i przy okazji tracimy pozycję oraz dobry czas, bo to nie skrót a raczej powrót do przeszłości, przed wodospad. Użycie dopalacza na wielu zakrętach potrafi też wybić samochód nienaturalnie w górę ukazując granice trasy, które z założenia miały być niewidoczne. Można też po prostu wypaść z trasy przelatując nad tą granicą, szczególnie używając turba przed piramidą. Albo można też się o coś zablokować na tych prostych odcinkach, co czasem jest wręcz absurdalne. Bo o ile można zrozumieć, że prędkość i ukształtowanie terenu spowoduje, że grzmotniemy o most, tak już dziwnym jest, że blokuje nas blask latarni. Albo nie wiadomo w zasadzie co, bo i tak się zdarza. Dlatego dla graczy spędzających z grą więcej czasu szczególnie w trybie z podzielonym ekranem, gra zamienia się z luźnej imprezówki w generator frustracji.
Tryb w którym ostatni gracz odpada też można zgliczować. Polecam to robić najszybszym samochodem na najniższym poziomie trudności i na pierwszej trasie. Jeśli uda się nam wyprzedzić, w zasadzie zdublować ostatni samochód nim ten wybuchnie oraz przedostatni nim ten do wybuchu ostatniego doprowadzi, gra przestanie eliminować ostatniego gracza jakby tracąc wiedzę o tym, który jest ostatni. Od tej pory możemy pokonać nieskończoną ilość okrążeń. Ale jeśli pozwolimy oponentom odwrócić sytuację - gra sobie "przypomni" i wszystko wróci do normy. Można też dublować drugi i kolejne razy, jednak powrót do normalności będzie wymagał odpowiedniej ilości powrotnych wyprzedzeń.
Kamienie spłaszczają pojazd, odwracając w ten sposób sterowanie. Naciskając w lewo - skręcamy w prawo i odwrotnie. Ale też, gdy samochód się odkształca, lekko podskakuje co można sprytnie wykorzystać przedłużając w powietrzu turbo.
Muzyka w tej grze jest na całkiem niezłym nawet jak na dzisiejsze standardy poziomie i spokojnie nadaje się do innych produkcji np. youtube'owo-filmikowych.
Chyba wszystko :-D
A jednak nie wszystko. W opisie tras, na zimowej trasie brakuje wzmianki o dość oryginalnej w skali całej gry lawinie, która w przeciwieństwie od innych przeszkadzajek nie rozwala, nie topi samochodu tylko zabiera go ze sobą.
Ta gra jest na Steamie?! Najprędzej spodziewałbym się GOG-a, ale nie sądziłem, że ta gra jest już dostępna w cyfrowej dystrybucji i to na Steamie.
@@aghastinagharta też byłem zaskoczony. Mało tego! Nim GOG się rozkręcił z choćby aplikacją, ta gra była na Steamie :)
@@l.slowik Ten film to nie poradnik i raczej miał na celu przypomnieć o tej grze niż opisywać szczegółowo wszystko co się o niej wie, inaczej trwałby o wiele dłużej, do tego co napisałeś jeszcze można by wiele dodać :) A co do dziwnych zdarzeń o których piszesz to nie wszystkie z nich zakwalifikowałbym do błędów gry, w każdym razie na tyle razy ile w to grałem na podzielnym ekranie czy nie, nie mam w pamięci żadnych frustracji przez bugi, czasem zdarzyło się że auto wybiło się daleko w powietrze, ale było to na tyle sporadyczne i zabawne że w moim przypadku ta gra z frustracjami w o ogóle mi się nie kojarzy :p Może jest to też kwestia wersji i na tej nowszej częściej jakieś błędy się pojawiają. Cóż każdy ma trochę inne doświadczenia. A co do Twojego komentarza pod moim to też bym chętnie z Tobą w to pograł ;)
@@donjohn88GTAWorldRecords mimo wszystko niektóre tematy zostały potraktowane po macoszemu lub pominięte, ale nie mam o to pretensji. Dlatego mój komentarz jest aż i tylko uzupełnieniem :) Robiłem podejścia pod speedrun i niestety nauczyłem się reprodukować niektóre błędy (wybicia właśnie), by potem ich unikać. A te - niespodziewane - serio potrafią wkurzyć, gdy tracisz w mistrzostwach pierwszą na rzecz czwartej pozycji i tracisz "oponkę", potem drugą i trzecią. Spróbuj na wyspach, na długiej prostej przed rozwidleniem użyć turba przed mostem i jechać od strony wody - zawsze odbijesz się od czegoś niewidzialnego. Po drugiej stronie nie. W śniegu na prostej przy lawinie jak ciut za bardzo odbijesz w lewo, z wyczuciem, razem z turbem też wylecisz poza trasę zamiast odbić się od jej granicy. Na pierwszej trasie przed serpentyną jak użyjesz turba i wejdziesz w zakręt z lekkim wślizgiem - najpewniej wybije Cię do góry. W Tokyo na prostej pod wiaduktem jadąc po boku odbijesz się od blasku świateł, oczywiście z turbem - musisz jechać środkiem. Na pierwszej trasie w deszczu można się rozbić o odstającą skałę na turbie, choć to akurat w sumie nie jest chyba błędem :) Na tej samej trasie na przeskoku jeśli odpowiednio wcześnie użyjesz turba, prędkość bez rozbicia może Cię zrzucić na dół i trzeba powtarzać odcinek. Na tej trasie z wulkanem, skacząc przez niego z turbem można się zatrzymać na "ścianie" przy znaku, zamiast polecieć wzdłóż niej - jest tam taki "niewidzialny" dynks. Na wyspach za rozwidleniem przed skokami dość często wybija, szczególnie jak pojedziesz krótszą trasą. W Tokyo na prostej przed spadkiem na drogę niżej też można się zablokować na niewidzialnym, kamiennym powietrzu :P Jak widzisz, jest tego całkiem sporo i choć nie zdarza się zawsze, to na tyle często, że granie na wysokim poziomie wymaga pamięci o tych błędach. A bardziej casualowe podejście może przyprawiać właśnie o frustrację, choć fakt, niektóre błędy wyglądają zabawnie i mogą też cieszyć :)
Woooah szacun! Obok Duke nukem 3d i Blood, Quake 1, GTA 1. To był smak mojego dzieciństwa! Dziękuję za przypomnienie tego klasyka. Właśnie wróciwszy z pracy późno odpalałem zimne piwko i YT. Ale teraz nastąpiła zmiana planów. Natychmiastowo szukam i instaluje Ignition. Zapomniałem o istnieniu tej gry na większość życia do teraz. Oby retro gaming miał ten sam smak co kiedyś. Jesteście zajebiści. Więcej takich smaczków poproszę :)
Zagrywałem się godzinami !!! To było coś pięknego.
Niedawno rozpoczeliśmy pracę nad remake'iem gry na Unreal Engine 4. Zachęcamy do śledzenia frazy "Turbo Mania - the PC game" :)
Powstaje spin-off mocno inspirowany Ignition ruclips.net/video/z7B_pGZS8D0/видео.html
Rety jakie to było dobre, dalej czekam na coś tak idealnie cudownego ;)
Witam. Niedawno rozpoczeliśmy pracę nad remake'iem gry na Unreal Engine 4. Zachęcamy do śledzenia frazy "Turbo Mania - the PC game" :)
Powstaje spin-off mocno inspirowany Ignition ruclips.net/video/z7B_pGZS8D0/видео.html
Tuż to stare intro, a awatar nadal celebruje 10 lecie
No i gites
A kto to przyszedł?Pan maruda,niszczyciel dobrej zabawy,pogromca uśmiechów dzieci....
Bruh
Pamietam te grę. Dzięki za ten miły flashback.
👍
Dzień dobry :) Niedawno rozpoczeliśmy pracę nad remake'iem gry na Unreal Engine 4. Zachęcamy do śledzenia frazy "Turbo Mania - the PC game" :)
łopanie! grało sie :D na jakiejś germańskiej demo CD kolega przyniósł kiedyś Piąteczka arhn! :D
To może teraz coś o klasyce multiplayerowych wyścigów "generally"? :D
Łezka się w oku kręci, ale to była dobra gra do multi. ;)
Ta gra była/jest genialna :)
Szkoda tylko że nie ma multi online. A gra jest dalej rozwijana z tego co wiem ze społecznością robiącą trasy, dodatkowe samochody, itd.
No i nie zapominajmy o little fighter 2
@@UltimatePerfection Teoretycznie nie ma multi online, ale ludzie potrafią tworzyć ligi i rywalizować na zasadzie wysyłania swoich przejazdówl Potem to się skleja i możesz sobie obejrzeć wyścg :)
Kiedyś tak nawet grałem i powiem szczerze, że frajdy było sporo w oczekiwaniu na co tygodniowe sprawdzenie jak mój przejazd wypadł na tle pozostałych :)
Świetne retro, opisy mapek dają zaciesz na twarzy ❤️
Chyba ze 4 lata liczyłem na retro z gry Ignition, warto było. Dzięki Pan Archon!
No to teraz recka gry mojego dzieciństwa, gry bardzo wciągającej a raczej mało znanej Death Rally 🙂
Oj grało się. Świetna gra. Była swojego czasu na androida.
Moja ulubiona gra z dzieciństwa :D
Powstaje spin-off mocno inspirowany Ignition ruclips.net/video/z7B_pGZS8D0/видео.html
Szukałem tej gry z 5 lat a tu nagle arhn wrzuca nowy film iks de. Dzięki
Pamietam jak grałem w nią 15 lat temu z siostrą na podzielonym ekranie.
DZIĘKUJĘ! Za dzieciaka uwielbiałem tę grę. Chciałem do niej wrócić wiele razy ale nie pamiętałem tytułu, wieloletnie poszukiwania też na niewiele się zdały. Wreszcie będę mógł pograć jak za starych czasów
To była genialna gra, graliśmy w to z bratem na splitscreenie godzinami. Niedawno ściągnąłem na GOGu i wróciliśmy do gry - zdecydowanie się nie nudzi po latach ;-)
Archon mistrzu, wszystkie te stare gry które recenzujesz to dokładnie te gry w które grałem za malolata. Dziękuję ✌️
Mam podobne wspomnienia - zbierałem wtedy CD-Action i stamtąd ją miałem, jednak w singlu pograłem chwilę i wyrzuciłem z dysku. Za to gdy czasem zostawałem u kumpla na noc, bo tak się nasi rodzice nami wymieniali, to młóciło się na dzielonym ekranie w parę osób tak, że kolejna osoba grała ze zwycięzcą :D do tego ta gierka była idealna.
Od dziesięciu lat siedzę i zastanawiam się w jaką to ja grę grałem jak na stojąco pod szafę wchodziłem, byłem pewien że grałem w to na N64 i przetrząsłem całą bibliotekę tej konsoli i nie znalazłem. Ogromne dzięki Archon za zakończenie moich poszukiwań.
O matko ile ja czasu na tym straciłem.... banan na torze zimowym. I ogień! A na tym takim "oceanicznym" na tym spiralnym podjeździe na latarnię morską to aż mi kompa cieło... ech, to były czasy... tera to nima czasów...
Kurczę, co jak co, ale tej gry z dzieciństwa jakoś się nie spodziewałem w retro, bo to mimo wszystko tylko taka prosta ścigałeczka z odjechanymi pojazdami. Niemniej w prostocie czasem tkwi siła i pykałem w Ignition ostro wraz z siostrą i wcale nam nie przeszkadzała mała ilość tras. Cieszę się, że arhn.eu wzięło ją na warsztat :D
Oj tak. Wróciłem do tej gry kilka lat temu i znowu się świetnie bawiłem. Jakoś nie zwróciłem uwagi, że mało tras. Po prostu jazda i podziwianie otoczenia
Powstaje spin-off mocno inspirowany Ignition ruclips.net/video/z7B_pGZS8D0/видео.html
Kurwa mać.....
Dzięki Tobie odnalazłem wszystkie gry z mojego dzieciństwa.... pamiętałem o tej grze. Miałem z 5 lat jak w nią grałem i szukałem, szukałem, szukałem z 10 ostatnich lat jej, ale nie dało się znaleźć .Teraz sentyment mnie ruszył na wspominki przez psp - a najlepszy kanał na takie rzeczy to ten. Wiec wszedłem do ciebie na kanał i cyk jakiś retro to kliknę, zobaczę. A tu siedzę i patrzę jak wryty. Patrzę na ten samochodzik z krzyżykiem i wszystko wróciło. Coś niesamowitego. Nostalgia z najdalszych odmętów mojej pamięci. Z łezką na oku - dziękuje.
Dlatego kochamy kanały o retro graniu. Ja miałem podobnie, choć dla mnie po latach sporym zaskoczeniem było odkrycie jak dobrze ( podejrzanie dobrze wręcz ! ) zaopatrzona w różnorakie tytuły była sala informatyczna gdzie miałem pierwszy, przedszkolny jeszcze kurs informatyki i obsługi PC-ta.
Ooo Panie, to teraz trafiłeś;)) setki godzin zaciętych wyścigów z bratem i kuzynkami ;))) piękne czasy, dzięki za przypomnienie mi ich;)
Powstaje spin-off mocno inspirowany Ignition ruclips.net/video/z7B_pGZS8D0/видео.html
Akurat ostatnio myślałem o tej grze. Wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa. Dzięki za ten materiał!
Tyle godzin wspólnie spędzonych u starszego brata ciotecznego i wspólna gra na podzielonym ekranie. Jedno z fajniejszych wspomnień z dzieciństwa 🙂
Była to pierwsza moja gra zakupiona z magazynem CD Action jak i pierwszy nr jaki kupiłem w życiu. Dziękuje za chwilę nostalgii i przypomnienie mi o jej istnieniu
Jaaasny gwint, w 2 klasie podstawówki graliśmy w to z całą klasą na zmianę na jednym kompie, który był wtedy w naszej sali xDDD Każdy był gierką zachwycony, ale tak naprawdę nikt z nas nie wiedział jak ona się nazywa xDDD Nikt wtedy jeszcze nie potrafił poprawnie po angielsku przeczytać słowa "Ignition" więc dla uproszczenia mówiliśmy na tą grę LOGITON (sic!). Mieliśmy w klasie takiego Dawida, który zawsze jeździł najlepiej z nas i jak trzeba było ukończyć jakiś ważny wyścig, żeby odblokować super samochód to wszyscy tylko "dawaj Dawid, teraz Ty grasz, musisz to wygrać!" i 20 osób wtedy ślęczało nad grającym Dawidem dopingując go i pokładając w nim nadzieje hahaha xd Dzięki za ten materiał i za przypomnienie mi o istnieniu tej produkcji, poczułem niesamowitą nostalgię i sentyment do pięknych, beztroskich czasów
Fenomenalna gra, jedna z najlepszych wyścigówek wszechczasów.
kocham tą grę, przegrałem w nią z kuzynem lata temu mnóstwo godzin. Dzięki za przypomnienie nazwy tej gierki
To była moja pierwsza gra na komputerze. Do tej pory, po tylu latach, mam do niej ogromny sentyment ❤
A nie wierzyłem że pojawi się Ignition
Dziękuje za obudzenie tylu wspomnień
Ta gra jest tak fajna, że dzisiaj nawet bym to odpalił i się najpewniej dobrze bawił. A mając płytę z CD action (o boże, nostalgia mocno) to kompletnie się wtedy nie spodziewałem takiej fajnej gierki:D
Grałem w okolicach roku 2000 :) latami szukałem tej gry!
Grałem! Death Rally też kojarzy się z tą epoką wyścigów. Pozdrawiam.
To samo pomyślałem, DR zdecydowanie lepsza
O jezu latami szukałem tytułu tej gry, to chyba pierwsza gra w jaką grałem w życiu, tyle radości :D
O kruci ale się grało w to! Czekam jeszcze na materiał o Colobot.
Wszystkiego dobrego w nowym roku dla całej redakcji Arhn.eu, niech wam się wiedzie!
Jejku ile w to godzin, dni, tygodni sie grało... gra dzieciństwa :D piękne wspomnienia :D i aby wymaksować rekord na mapie z farmą :DD
Szukałem tej gry z dzieciństwa, ale zapomniałem jak się nazywa, dzięki arhn.eu :D
Ale miła niespodzianka. Z dobry tydzień temu zasypiałem wspominając tę grę i zastanawiając sie jak sie nazywała
Ile bym dal by wrócić do 97 😁
Ale tak na wakacje. Na takie 2 tyg w tamtym czasie. Z tym umysłem i poziomem wiedzy i doświadczenia co teraz mając 30 lat 😁
Ale cofnąć w czasie sie na stałe bym nie chciał. Jest jak jest i niech tak zostanie.
Ignition, DSJ2, Quake i Mugen 2 to były klasyki ogrywane na każdej lekcji informatyki :P
Grało się na "informatyce" w podstawówce :)
Genialna gierka z czasów Dos'a. Stylizowana graficzka trzyma poziom do tej pory, no i gra we dwóch na jednej klawiaturze ;)
Moja ulubiona gra wyścigowa z dzieciństwa :)
Uwielbiałem tę grę! Nigdy nie byłem fanem wyścigówek, ale ten tytuł miał to coś
Twój kanał na YT wymiata, uwielbiam oglądać twoje filmiki 🔥💥💪
8:29 no tutaj nawiązania do GTA 2 się nie spodziewałem :D
Fajnie wyglądałoby GTA2 na silniku tej gry.
Joł! Spoko materiał dopiero w połowie lecz tyle mogę stwierdzić!!!
Kupiłem ostatnio na Steamie i znowu wyścig z kuzynem na split screenie po jakiś 20 latach... Zabawa dalej przednia!
Mój pierwszy komputer pentium 166mhz 16mb ram i grafika z 1mb pamięci. Zagrywałem się w tą cudowną gierkę, dzięki arhon, to był kiedyś sztos.
Ja pierdziu..... Gra z mojego dzieciństwa. Kochałem w to grać, zapomniałem tytułu, dzięki, że mi go wskazaliście!
Jeżu kochałem tę gierkę! Jedna z pierwszych gier jakie miałem na swoim pierwszym PC
W końcu odcinek o tej pięknej grze
Wspomnienia wróciły pozdrawiam wszystkich którzy spędzali przy niej czas
ale to był hicior, katowaliśmy to w podstawówce przez 6 lat :D piękne wspomnienia
Ja w to grałem jako maluch, szukałem jej kilkanaście lat i oto jest wspomnienia wróciły
Piękny powrót do wspomnień z dzieciństwa ❤️
Pamiętam masę reklam tej gry w CD Action. Była bardzo zabawnym tytułem.
Wspomnienia wracają. Lubiłem najbardziej grać Enforcerem i Vegasem.
o moj boze. poplacze sie. Wszedzie szukalem nazwy tej gryy przez jakies 10 lat :
o mein gott ja tej gry tyle lat szukałem dziki ci
Szukałem tej gry ostatnio a zapomniałem nazwy. Dzięki za ten film
Kiedy Time Warp Xboxa 360? :)
I Wii.. Kiedy Wii.
Dobrze wiedzieć że jeszcze ktoś oprócz mnie na to czeka
Kiedy Dreamcast?
A kiedy System Error?
Kiedy time warpy reszty rzeczy
Ale mi zrobiliście wieczór tym filmem! 😄
wspomnienia z dziecinstwa wrocily :D pamietalem ta gre od dawna, ale nie moglem sobie przypomniec tytulu
W KOŃCU nie ma tego denerwującego intra z 10-leciem :D
Właśnie szukałem tej gry , bo ostatnio mi się przypomniała tylko nie pamiętałem nazwy dzięki 🙂
Każda impreza u kuzyna miała obowiązkowy punkt - Ignition :D
Powstaje spin-off mocno inspirowany Ignition ruclips.net/video/z7B_pGZS8D0/видео.html
Grałem! Dzięki za wspomnienia :)
O ja Ignition
Dzień dobry :) Być może wspomnienia wrócą :) Niedawno rozpoczeliśmy pracę nad remake'iem gry na Unreal Engine 4. Zachęcamy do śledzenia frazy "Turbo Mania - the PC game" :)
Powstaje spin-off mocno inspirowany Ignition ruclips.net/video/z7B_pGZS8D0/видео.html
Snake Island było moją ulubioną planszą. Tokyo Bullet też lubiłem a to z powodu buga pojawiał się w pewnym konkretnym miejscu które na tym filmie jest widoczne w 8:42. Wystarczyło zatrzymać auto zaraz na rozwidleniu, następnie ruszyć z użyciem nitro i auto wyskakiwało w powietrze rozwalajac się potem poza planszą. Ten bug zaobserwowałem głównie na windowsie 98 gdyż na xp był praktycznie nie obecny a jeśli już to pojawił się tylko raz i to na Snake Island. Sama muzyka nie odpalała się w momencie gdy grało się bez płyty.
Szczerze powiedziawszy nigdy w ten tytuł nie grałem, ale wydaje się on być miłą fajna grą, w którą można zagrać po południu po pracy w celu relaksacyjnym, by się odprężyć i pobawić na luźno. Z gier, które nie wyszły na platformę PC, polecam gierkę Roadsters, wyścigi w 3D, ale tam są również podobnego typu trasy, a co do tej gry, aż arhn.eu zachęciłeś mnie do wypróbowania tego tytułu w tym filmie.
Zagrywałem się w tą grę. Nostalgiczny poranek. Dzięki:)
Najlepsza gra mojego dzieciństwa. Mam ją do dziś. Pamiętam jak zanim "kupiłem" pełną wersję do upadłego ogrywałem demo
Powstaje spin-off mocno inspirowany Ignition ruclips.net/video/z7B_pGZS8D0/видео.html
Nareszcie wiem jak się nazywa ta gra!
Dzięki pan Archon
To i jazz Jackrabitt 2 to moje ulubieńce za dzieciaka a na podzielony ekranie ro była taka rywalizacja jakby to były mistrzostwa świata :D
Zastanawiałem się czemu nie kojarzę tego materiału a on te 3 godziny temu udostępniony
Dla fana micro machines z pegazusa, Ignition była małym spełnieniem marzeń. Re-volt również :)
no i tyle z 10-cio lecia...
miały być wielkie podcasty z ludźmi którzy tworzyli przez 10 lat ten serwis a był kurwa tylko jeden epizod
@@brickerberry2655 jakbyś nie zauważył 2020 trochę utrudniał wszystkim życie 🙄
@@Ethera55 fakt nie poruszyłem tego w mojej odpowiedzi ale jak najbardziej się z tym zgadzam
Tu tururutututuuu
O chłopie pamiętam w podstawówce ta gra była tylko na 1 komputerze i zawsze jak była informatyka to zawsze była kłótnia z kolegami kto gra piękne czasy :')
Stary dobry ignition. W grze dostępny był jeszcze kod, SVINPOLE, który zmieniał perspektywę kamery na "zza pojazdu", nadając grze zupełnie nowego charakteru. Co prawda grafika była mocno zabugowana, ale zagrywaliśmy się w ten sposób prawie jakby to była zupełnie inna produkcja. Polecam weteranom spróbować!
O moj dobry boze, co za gre mi przypomniales przez ten bieg przez dorosłość zapomnialem o tym, ale mnie nostalgia dopadla gdy z bratem w to napieprzalem... ehh to byly magiczne czasy jednak, az sie lezka kreci..
O jaaaa, ta gra to istny majstersztyk. Królowa mojego wczesnego gamingu 🙂
Grało się na informatyce w podstawowce, lata 2003/4
Świetne są Wasze filmy Retro 😁
Moje serce jest puste jak puste jest miejsce w intro po "2010 X 2020" :(
To były czasy :-) cały lipiec i sierpień przy tej grze
jedna z moich pierwszych gier na pc, super wspominam
A to pamietam te grę. Była świetna i jest po dziś dzień. Mam wersje z CD-Action. Tryb multi na jednym ekranie był spoko jak się dwie klawiatury podpinało 😎 To była mega grywalna gra i śmigała bez problemów na Pentium 2 350Mhz, 64mb ramu i Nv Riva TNT2 32mb.
A jak już jest omawiana gra z 97 roku która chodzi pod dosem, warto wspomnieć o grze Lomax 🤔 mało się mówi o niej, a trzeba przyznać że poziom trudności był spory.
Czasy gdy gry miały jeszcze tą "magię" 😢
Dzięki za te recenzje, fajny powrót do lat młodości, ale się w to ograłem, a CD-Action miałem każdy numer.
To jeszcze warto wspomnieć o Motor Mash w tym klimacie. Bardzo ciekawa propozycja, jeżeli jeszcze nie robiłeś materiału to poproszę 🙂
Ale jak pamiętam to gra była dodawana gratisowo do każdego egzemplarza "Dungeon Keeper 2". Bo kolega, za czasów podstawówki, gdy kupił za uzbieraną kasę wspominany tytuł to pokazał przy okazji "Iginition", w którym też mocno się zakochaliśmy.
Świetny materiał, ogrywałem to mając 3 lata
Serio? pamiętasz co robiłeś mając 3 lata?
@@michaszostak2757 tak, w 99/00 babcia z banku kompa przyniosla i to byla jedyna gra ktora byla na nim
Wow Babcia przyniosła Ignition... Nie no hit 😂 u mnie z lekka inaczej ta relacja z nią wyglądała :)
@@michaszostak2757 nie przyniosła ignition, dała nam kompa a na giełdzie w naszym mieście brat zakupił ignition i cisneliśmy najczęściej w to gdyż tylko to nam fajnie chodziło
Woo już na live odpaliliście nostalgię :) pamiętam jak zagrywałem się w demko gdzie dostępna była tylko pierwsza trasa i radiowóz :) blisko było żeby materiał o grze był dłuższy niż jej przejście, fajny pomysł z omówieniem tras :)
Gra dzieciństwa
Oj gierka dzieciństwa, ponadto chyba pierwsza gra w jaką przyszło mi zagrać
Jestem rozdarty. Niby jestem pewien, że 'za dzieciaka' grałem w tę grę, ale poza pierwszą mapą i paroma wozami nie pamiętam nic. :D Ale nawet z tego co pamiętam jestem w stanie wyciągnąć z pamięci same dobre chwile z tym tytułem.