Avensisem 2gen. jechałem do ślubu. Auto do dziś na chodzie, moje małżeństwo też :). Nawet chciałem kiedyś odkupić ten konkretny egzemplarz, ale właściciel (ojciec koleżanki) powiedział że sprzeda jak prawo jazdy ze starości mu zabiorą ;).
Spokojnie, ten złom już nie powinien przeglądu przechodzić, bo pewnie jest tak przegnity, że zawieszenie trzyma się już tylko na modlitwach właściciela.
Brat miał od nowości Avensisa jak na filmie, auto do pracy. Przebieg jak oddawał samochód wynosił 240k po 4 latach. Silnik 2.0 D4D toyoty. Nigdy nic się w tym aucie nie zepsuło. Tylko oleje filtry i klocki. Nigdy się nie spotkałem z podobną sytuacją.
Moja historia: Avensis 116km 2.0 diesel, chyba 2005 r., kupiłem jako 3ci właściciel, sprowadzana z zagr., obecnie ma mój brat, zrobione 450 tys. km i nadal jeździ. Co ważne na dieslu robiłem bardzo krótkie odcinki do pracy 4km. Poza spadkiem mocy (krótkie odcinki, egr??) nic powaznego nigdy się nie zepsuło, olej co ok 12 tys. Śmiga jak złoto
w punkt tylko jak zientarski wejdzie za mocno to są w stanie uwierzyć ze złapali pana Boga za nogi , toyota robiła kiedyś fajne auta dla fanu jak celika w wersji Carlos Sainz czy ........ tu niech każdy wstawi co lubił ale Avensis to po prostu niezawodny czajnik od Tefala :)) po prostu działa
Moja przygoda z Toyotą trwała 6 lat (2 lata Yaris Verso i 4 lata Avensis Verso). Był to związek bez emocji, czyste wyrachowanie. Obecnie wróciłem do mojej miłości z młodzieńczych lat do Volvo ( kiedyś 850 i V70 I, a teraz V70 III) Oczywiście emocje wróciły.
Miałem (została w rodzinie) T27 kombi 2.0 d4d 2009r przebieg obecnie to jakieś 210tyś silnik nie ruszany, turbo, wtryski oryginał. Jedyne co robiłem to elektryczny hamulec ręczny wymiana zacisków i tarcz. Radio ma jakiś zimny lut bo czasami wyświetlacz zanika i się wyłącza. Ogólnie nic się nie dzieje, polecam.
@@maciejmiotk1400 Ta ... że sąsiad musiał kręcić rozrusznikiem wieki. I okazało się wielka awaria że silnik na złom bo coś się z tulejami stało ... chyba skorodowały od strony głowicy. Awaria nie do naprawienia.
Miał Pan rację, Panie Jacku, że nie będę miał żadnego problemu ze sprzedażą swojej. Nie postała nawet tygodnia :) Okazje się zdarzają, tylko trzeba szybko się decydować. Pozdrawiam!
Mam Avensis t27 kombi z 2012r 1.8 lpg, wersja Premium z jasną skorą, zrobilem juz ponad 100 tys km i zero awarii. Samochod ma w sumie przejechane ponad 150 tys i oryginalne zarowki czy klocki z przodu (znam historie auta od nowosci). Idealny samochod dla rodziny, duzy bagaznik, dozo miejsca, oszczedny, skrzynia 6 biegow. Silnik bardzo prosty wrecz idiotoodporny. Z wad to silnik moglbybyc mocniejszy, i moglby byc lepiej wyciszony, ja mam polifta i dodatkowo go wygłuszałem wiec jest ok. Zdecydowanie polecam ten samochod.
Znajomy jeździ prywatnie i zawodowo Avensisem 1.8 z 2012 roku. Przebieg to ponad 220 tys. Auto zaliczyło jedną kolizję, a miesiąc temu wymieniono świece i pasek wielorowkowy. Poza tym płyny oleje… nuda… nic się nie psuje 😳😁
Miałem taka t27 z benzyna pod maską. Kupiłem 3 letnia z przebiegiem 30 tys od osoby, która znałem. Zrobiłem 70 tys i faktycznie nic się nie zepsuło. Natomiast wnętrze platsic fantastic. Jedno miejsce na kubek na kawę, płytkie i niewygodne fotele, itd itp. Dla mnie to był zbyt duży kompromis w sensie jakości wnętrza i komfortu jazdy. Teraz jeździ nadal na taxi zagazowana.
Miałem Avensisa T27 przedlift w zupełnie podstawowej wersji z manualem chyba 1.8 benzyna. Porządne auto, przestronne, choć zupełnie nijakie w prowadzeniu, wyglądzie czy obsłudze (toyotaryzmy guziczkowe wiecznie żywe :)
Te 2.2 były już do końca klepane z wadą? Bo wygląda jakby tylko wymienili motory w 2009 roku i nie dokonywali w konstrukcji jakichkolwiek modernizacji.
Szkoda transportowa. :) Tylko się uśmiecham jak ludzie myślą, że nowe w salonie są bezwypadkowe. :) Pracowałem przy transporcie samochodów statkami. Czasami w jednym dniu było kilka dzwonów.
Co ma oznaczać Carina E - < trójka > ? Bo to na pewno nie jest 3 generacja cariny na europejskim rynku. Chyba że liczyć generacje od pierwszego dostępnego w PRLu dla wybrańców modelu z lat 1984-1988.
Ach cóż za sentyment , posiadałam carinę e aż 10 lat , silnik 1,6 bez turbiny , radził sobie . Później miałam różne auta ale to wspominam z rozczuleniem ile musiała znieść przeze mnie 😅
@@Franekkamw kombi nawet 90l brutto butla wchodzi przy płaskiej podłodze. Ja swoją 1.8 z 2012r zrobiłem już ponad 100 tys na lpg I zero problemów, wszystkie silniki z avensis t27 są dobre do lpg
@Bercik-pb5kt dla mądrych lub tych którzy akceptują próbę oszukiwania tych mniej. Nie chce jednak określać grupy docelowej. Mi się nie podoba taki marketing a firmy takiej wielkości akceptują tylko argument portfela. Każdy ma prawo kupić sobie toyota, to jego sprawa, nie narzucam nikomu swojego zdania.
Toyota powinna ruszyć głową i wskrzesić Avensis. Duże kombi w hybrydzie w tych czasach jest bardzo pożądane. Bez sensu mieć sedana camry a nie mieć kombi,.nie rozumiem tego.
@@aleksanderplawski Corolla to kompakt .... to gorsza liga już pod względem komfortu podróżowania.. wyciszenia wnętrza. Stawiam że dalej w USA Toyota sprzedaje cały pakiet aż po Camary. Honda już dawno wycofała się z UE. Mają jakieś symboliczne małe autka. Większego Hundai też w USA kupisz w UE nie sprzedają a fajne mieli z silnikami Nissana -> to co pakowała do Infinity itp. Niestety społeczeństwo UE ubożeje ... nie ma już dla miejsca dla ich oferty.
Zakup takiej Toyoty to jak wybory w Polsce. Nie lubisz zbytnio tego kandydata, ale inni cię bardziej wkurzają i głosujesz przeciwko nim. Jakieś 10 lat temu miałem toyotę Avensis 2giej generacji przez 2 lata. Spalanie podczas szybkiej jazdy wprost proporcjonalnie do prędkości tj. 140 km/h paliła 14 L /100, 170 km/h to 7 litrów. Auto u kolejnego właściciela przerdzewialo na wylot w okolicach nadkoli. Trafiło na złom.
32900 zł - w życiu bym nie dał tyle za ten samochód, którym swojego czasu zjeździłem całą Polskę:) (inna sprawa, że nie dałbym żadnej kwoty, bo ten samochód jest tak nudny, że nie chcę mieć z nim nic wspólnego - oddaję mu jednak to że 13 lat temu naprawdę czułem się w nim bezpiecznie.
Toyota dlatego podbiła zachód vo jest nudna i tchorzliwa w innowacji. Tylko w Polsce wola jeździć I gloryfikowac niemieckie wynalazki które kosztują wielokrotnie więcej w utrzymaniu 😂
@@HyperVegitoDBZ Oj w tamtych czasach nowe Niemieckie się nie psuły. A że ktoś kupił w DE z auto handlu najtańszy z przebiegiem na jedno koło. Obecnie jakość Toyoty też spadła. No niestety tak to się kończy jak się konstrukcje komplikują i MA SIE CO PSUĆ/ZUŻYĆ. Obecnie najdroższym i najbardziej zawodnym elementem w autach Jest Układ Oczyszczania Spalin. Łatwo się to wymienia .... ale kosztuje to o wiele więcej niż ta używana Toyota. Moda na podniesienie mocy .... niestety to gwóźdź do trumny dla układów oczyszczania spalin.
@@krzysztofczaraj170 wiadomo że 20 - 40 lat temu niemiecka inżynieria to był synonim jakości, ale te dni dawno minęły. Toyota jak robiła nudne auta tak robi, ale zdecydowana większość klientów klasy średniej ma to gdzieś. Ma się nie psuć. A to że jest po taniości, im wystarcza.
Od nowości z 2.0 benzyna. Na gwarancji wywalczyłem wymianę przednich reflektorów - wada konstrukcyjna. Po gwarancji pękła przednia szyba jak z chodnika w upalne lato zjeżdżałem -> mała sztywność nadwozia. Zdążył jeszcze paść rozrusznik prze sprzedażą -> porabował lawety. Sprzedałem z przebiegiem 180 tys. km. ten 2.0 benzyna nie bał oleju co rzadkość w Toyota jest z przebiegami ponaz 150 tys. Podobno branie oleju tylko ten silnik 2.0 l 4 cylindry ominęło w Toyota. Była to stara konstrukcja benzynowych silników jeszcze wiec ... nie należało oczekiwać jakieś dynamiki, prędkości masywnej czy małego zużycia paliwa. Od 170 km/h nie można było prowadzić rozmowy bez podniesienia głosu ... no ale 170 to był niezły wir w baku.
-> "mała sztywność nadwozia " to wada wielu konstrukcji , mondeo mk3 w kombi też mocno trzeszczało zimą ale przedniaszyba mimo 22 lat wciąż ta sama i nalot 400 000 zniósł dzielnie , turbina koło dwumasowe 170 tys nalotu , nowe wtryskiwacze DELPHI 21O TYS nalotu , wentylator 260 tys , akumulator 260 tys , przy 309 tys nalotu sprzedany znajomemu lata dzielnie dalej po trasach choć rudy już go żre na głos :)
taaa a świstak siedzi i zawije w te sreberka, a szefowie toyoty postanowili wymieniać wszystkie silniki na nowe w serwisach tylko dlatego że mieli taki kaprys xd
Posiadam ten bardzo awaryjny silnik który Pan redaktor nie poleca czyli 2.2 Dcat 177KM i juz zrobione ponad 340tkm i jakoś nie chce się psuć, a wada tego silnika to była w T25 czyli uszczelka głowicy i tuleje silnika , więc proszę nie wprowadzać w błąd że jest awaryjny bo awaryjny to jest silnik od BMW od 2015 roku który był w Avensis a dokładnie chodzi o rozrząd itp a co do silnika Dcat to ceny wtrysków które tak się psują to porównywalna cena samochodów Eco które teraz są produkowane i mniej awaryjny od Niemieckich marek których pełno na warsztatach. I co do benzyniaków w Avensisie też są bardzo awaryjne więc proszę nie mówić że są takie super bo na forach widzę jak ludzie proszą non stop o porady co do BP. I podstawą jest wymiana co 10tkm oleju dobrej marki do czasu zrobić czyszczenie wtrysków i samochód się odwdzięczy
@@sierars1 Prędzej prawdy się nie dowiesz. Akcje serwisowe te "nie medialne" robi się po cichu podczas przeglądu. Dlatego warto serwisować w ASO. Ci poza ASO nawet z wykupionym dostępem do bazy serwisowej ... dziwnym trafem do danych Akcji Serwisowych dostępu nie mają. Nawet wglądu NIE MAJĄ to tylko w ASO. Tu może być ten czynnik kluczowy dla trwałości. W tej Avce rocznik 2002 po 2 latach miałem Serwisową Akcje wymianę przednich reflektorów .. i bóg wie czego jeszcze. Wreszcie przestały mi się wtedy palić żarówki co parę miesięcy. A stało sie to podczas przeglądu w ASO ... zagadał serwisant czy czasami nie mam problemu.
jak słyszę od właścicieli toyot że to super auto i oni nic przy nim nie robili przez 15 lat to załamuję ręce , tak to jest jak Zientarski wejdzie za mocno
Ale jak ci powiem, ze kupiłem Corollę 1.8 hybryd w 2019 roku, zrobiłem niż 210tys km i ani jednej usterki problemu i uszkodzenia to co powiesz? Też mi powiesz, że BMW lepsze?
@@smerf2010 powiem ci wszystko co chcesz usłyszeć , NAPRAWDĘ , i te historie z mchu i paproci na poparcie tezy z du.py co to to mają czego dowodzić, w du.pie mam bmw i taką narrację , stwierdzam tylko fakt że obecne produkty po logiem toyota są cenowo oderwane od tego co reprezentują , to zwykłe wozidła a podniecanie się ile to się dryndą zrobiło kilometrów zostawiam maluczkim, ps pandę 1.2 zezłomowałem z przebiegiem 435 000 i tylko dlatego ze jakiś dureń w bmw zaparkował w niej na tylnym zderzaku z dużym impetem wbijają ją w auto stojące z przodu w korku
Tylko jak kupisz taką prawidłowo serwisowaną toyotę za 30k to przez kolejne 6 lat masz spokój i wymieniasz tylko olej, a jak kupisz tańszego vag'a to różnicę w cenie wydasz na części, a czas stracony na awarie? Bezcenny.
Jak nie była zakonserwowana tuż po zakupie .... to już wartość złomu ma. Taka to zaleta Toyota. Dla pocieszenia powiem obecne Toyota mają bardzo niechlujnie zrobione zabezpieczenie podwozia. Za czasów tej Ave było takie sobie ale teraz to praktycznie brak jakości. Dlatego po zakupie warto poprawić w tej materii producenta .... to tak pierwsze kilometry to do serwisu z konserwacją powinno się jechać. W tej Avce ... jak nie było konserwacji to na 100% całe zawieszenie do wymiany bo to już rdza zażarła. A to tanie nie jest bo tylko oryginały .. można posiłkować się używanymi części z cieplejszych krajów :). Jak w Auris belka tylna mi zgniła .... we Włoszech tylko była nie zgniła. Mazda produkowana w Japonii ... ma fabryczne zabezpieczenie jak idzie na Europę :) . W Holandii "rzygną" byle jak woskiem i udają że Przystosowali to do warunków zimowych. Dodatkowa robote tylko serwisowni robią bo on przed naniesieniem swoich zabezpieczeń musi usunąć te ich. Co ciekawe jakiś ślepiec to musiał nanosić bo dużo wosku trafiło na elementy gumowe .. zamiast np. na wahacz.
@@krzysztofczaraj170 większość marek ta swoje wady, tak żeby samochód nie jeździł 40 lat. Wyobraźmy sobie mazdę 6 z podwójnie ocynkowana blacha i fabrycznym zabezpieczeniem (masy uszczelniające na wszystkie sprawy, dużo wosku do profili, brak blachy w podkładzie w komorze silnika czy od spodu. Dodatkowe warstwy tam gdzie walą kamienie itd. pomalowane solidnie wahacza itd.przeciez to by 40 lat jeździło. VW może blacha lepsza ale rozwiązania mechaniczne spowodują że właściciel to sprzeda po zatarciu silnika bo ktoś wymyślił genialny zabierak pompy oleju its wszędzie są myki. W avenaisach gniją wahacze przód i tył ale dotyczy to głównie roczników do 2007. Itd. każdy ma coś.
Jeździłem tą Toyotą. Masakra jeżeli chodzi o światła. Soczewki są zbyt blisko kloszy i gdy na drodze jest jakieś błoto czy coś to w miejscu soczewek zakleja się co 10km i nic nie widać. Płyn kończy się błyskawicznie
No niestety tak to jest ... mały przebieg w tym wieku to miasto i dużo kręcenia. Może jakieś nieprofesjonalne czyszczenie skóry .. a to delikatne draństwo. Te plastikowe kierownice o niebo trwalsze .. ale teraz MODA jest ja eco skórę na kierownicy :) która w Skodzie nawet 50 tys, km nie dożywa.
@@krzysztofczaraj170 a kiedyś narzekali, że "te nowe to nic nie warte" a mojej renówce z 2008r. kierownica dopiero zaczęła się wycierać przy 300 tys :D
Nie wiem jak z awaryjnoscia ale jechalem kiedyś Avensis z tym silnikiem i to byl taki muł ze przy wyprzedzaniu tira był czas zeby szalik sobie na drutach zrobić
Najgorsze auto jakie mialem. Mowa o nowych z salonu. Trzeszczą uszczelki w drzwiach. Wygniatają się fotele. Pęka derma na boku foteli skórzanych. Turbodziura diesel 2.0. Dziwna pozycja za kierownicą zupelnie inna niz w każdym innym aucie. Dziwne odgłosy z zawieszenia. Nastepny był c5. Przepaść.
Zdecydowanie wolę Lagunę. Z silnikiem benzynowym jest trwała, wygodna, korozja jej nie rusza, no i dodatkowo właśnie ma tę swoją mroczną legendę laweciary :). A Toyota? Wziąć działkę DoppelHertz, założyć kapelusz, obrosnąć mchem i grzybem i trzydzieści na godzinę pojechać do AS Bytom, żeby się dać skremować z nudów.
Wstrętne,tandetne auto ,które po 5 latach ma ogromne wykwity korozji. Bezwypadkowy, serwisowany, z silnikiem 1.8, jeździ jak stary opel 1.2 . Nigdy toyoty więcej!!!
Pewnie już paru Mietków i Januszu biznesu w swoich komisach po obejrzeniu tego odcinka już liczą euro z dopłat :) będzie się działo bo państwo mamy z tektury i przepisy dziurawe .
Avensisem 2gen. jechałem do ślubu. Auto do dziś na chodzie, moje małżeństwo też :). Nawet chciałem kiedyś odkupić ten konkretny egzemplarz, ale właściciel (ojciec koleżanki) powiedział że sprzeda jak prawo jazdy ze starości mu zabiorą ;).
Spokojnie, ten złom już nie powinien przeglądu przechodzić, bo pewnie jest tak przegnity, że zawieszenie trzyma się już tylko na modlitwach właściciela.
Brat miał od nowości Avensisa jak na filmie, auto do pracy. Przebieg jak oddawał samochód wynosił 240k po 4 latach. Silnik 2.0 D4D toyoty. Nigdy nic się w tym aucie nie zepsuło. Tylko oleje filtry i klocki. Nigdy się nie spotkałem z podobną sytuacją.
Patrz na moje mazdy 6 benzyna 2.0 - to samo ale przebiegi minimum 2x wyższe. Tak. PS zero rdzy.
Ciekawy by był filmik o trzech najtańszych autach nowych w Polsce, no i Pana spostrzeżenia 😁😁😁😁
Moja historia: Avensis 116km 2.0 diesel, chyba 2005 r., kupiłem jako 3ci właściciel, sprowadzana z zagr., obecnie ma mój brat, zrobione 450 tys. km i nadal jeździ. Co ważne na dieslu robiłem bardzo krótkie odcinki do pracy 4km. Poza spadkiem mocy (krótkie odcinki, egr??) nic powaznego nigdy się nie zepsuło, olej co ok 12 tys. Śmiga jak złoto
Avensis w środku przynajmniej -5 lat za innymi autami tej klasy tego samego roku. Idealny to podróży za punktu A do B bez emocji :)
w punkt tylko jak zientarski wejdzie za mocno to są w stanie uwierzyć ze złapali pana Boga za nogi , toyota robiła kiedyś fajne auta dla fanu jak celika w wersji Carlos Sainz czy ........ tu niech każdy wstawi co lubił ale Avensis to po prostu niezawodny czajnik od Tefala :)) po prostu działa
Moja przygoda z Toyotą trwała 6 lat (2 lata Yaris Verso i 4 lata Avensis Verso). Był to związek bez emocji, czyste wyrachowanie.
Obecnie wróciłem do mojej miłości z młodzieńczych lat do Volvo ( kiedyś 850 i V70 I, a teraz V70 III) Oczywiście emocje wróciły.
Nawet jak na toyotę, to wyjątkowo bezjajeczne samochody. Na takim tyle stare Volvo faktycznie może budzić (jakieś) emocje. Dojedzie, czy olej zgubi...
Miałem (została w rodzinie) T27 kombi 2.0 d4d 2009r przebieg obecnie to jakieś 210tyś silnik nie ruszany, turbo, wtryski oryginał. Jedyne co robiłem to elektryczny hamulec ręczny wymiana zacisków i tarcz. Radio ma jakiś zimny lut bo czasami wyświetlacz zanika i się wyłącza. Ogólnie nic się nie dzieje, polecam.
Czyli te z silnikiem od BMW już? Podobno te wcześniejsze 2.0d4d do 2008r były niezawodne
@@maciejmiotk1400 Ta ... że sąsiad musiał kręcić rozrusznikiem wieki. I okazało się wielka awaria że silnik na złom bo coś się z tulejami stało ... chyba skorodowały od strony głowicy. Awaria nie do naprawienia.
Szkoda ze nie mówi Pan czy auto zmieniło właściciela;) choć przy tej toyocie to niemal pewne 👍
pewnie tak
Panie Jacku, prosze zdradzić co to za dyscyplina :) życzę samych sukcesów!
Miał Pan rację, Panie Jacku, że nie będę miał żadnego problemu ze sprzedażą swojej. Nie postała nawet tygodnia :) Okazje się zdarzają, tylko trzeba szybko się decydować. Pozdrawiam!
Mam Avensis t27 kombi z 2012r 1.8 lpg, wersja Premium z jasną skorą, zrobilem juz ponad 100 tys km i zero awarii. Samochod ma w sumie przejechane ponad 150 tys i oryginalne zarowki czy klocki z przodu (znam historie auta od nowosci). Idealny samochod dla rodziny, duzy bagaznik, dozo miejsca, oszczedny, skrzynia 6 biegow. Silnik bardzo prosty wrecz idiotoodporny. Z wad to silnik moglbybyc mocniejszy, i moglby byc lepiej wyciszony, ja mam polifta i dodatkowo go wygłuszałem wiec jest ok. Zdecydowanie polecam ten samochod.
Zawsze jezdzilem avensisami poczawszy od T22 do t27 nigdy nie mialem z nimi problemu ,wszystkie byly d4d
Znajomy jeździ prywatnie i zawodowo Avensisem 1.8 z 2012 roku. Przebieg to ponad 220 tys. Auto zaliczyło jedną kolizję, a miesiąc temu wymieniono świece i pasek wielorowkowy. Poza tym płyny oleje… nuda… nic się nie psuje 😳😁
Jestem tutaj jak zawsze.
Fajny odcinek pozdrawiam 😆😆
Zawody strzeleckie?
też o tym pomyślałem
Może pan Jacek jest myśliwym z zamiłowania ??
Żeby mieć pozwolenie sportowe musisz jeździć na zawody.
@@marekbartekoby nie bo człowieka szanuje ...
@user-tj3dp3mb2q ojejku ktoś jest myśliwym i się anony z internetu zesraly
Miałem taka t27 z benzyna pod maską. Kupiłem 3 letnia z przebiegiem 30 tys od osoby, która znałem. Zrobiłem 70 tys i faktycznie nic się nie zepsuło. Natomiast wnętrze platsic fantastic. Jedno miejsce na kubek na kawę, płytkie i niewygodne fotele, itd itp. Dla mnie to był zbyt duży kompromis w sensie jakości wnętrza i komfortu jazdy. Teraz jeździ nadal na taxi zagazowana.
Balkan do obiadu. Lubię tak zjeść.
dlaczego nie ma żadnej zniżki na raport w AutoDNA?
Miałem Avensisa T27 przedlift w zupełnie podstawowej wersji z manualem chyba 1.8 benzyna. Porządne auto, przestronne, choć zupełnie nijakie w prowadzeniu, wyglądzie czy obsłudze (toyotaryzmy guziczkowe wiecznie żywe :)
Potwierdzam wszystkie obserwacje, miałem właśnie takiego golasa 1.8.
Te 2.2 były już do końca klepane z wadą? Bo wygląda jakby tylko wymienili motory w 2009 roku i nie dokonywali w konstrukcji jakichkolwiek modernizacji.
Szkoda transportowa. :) Tylko się uśmiecham jak ludzie myślą, że nowe w salonie są bezwypadkowe. :) Pracowałem przy transporcie samochodów statkami. Czasami w jednym dniu było kilka dzwonów.
Bo to jest BEZWYPADKOWE !!
Stawiam że tez było bezkolizyjne.
Co ma oznaczać Carina E - < trójka > ? Bo to na pewno nie jest 3 generacja cariny na europejskim rynku.
Chyba że liczyć generacje od pierwszego dostępnego w PRLu dla wybrańców modelu z lat 1984-1988.
W srodku deska jak z konca lat 90 w tej Avensis
Zawody wędkarskie?
no coś tam z wyciąganiem z wody
Ach cóż za sentyment , posiadałam carinę e aż 10 lat , silnik 1,6 bez turbiny , radził sobie . Później miałam różne auta ale to wspominam z rozczuleniem ile musiała znieść przeze mnie 😅
Tej reklany, z kolanem, nie widziałem wczesniej! :)
tą Toyotę to chyba z bólem serca ale jednak wzięli :)
Czy w Avce 3 była hydraulika zaworów (w benzynach)? I ogólnie jak współpraca z LPG w silnikach 1.6/1.8/2.0? Bo rozumiem że miały wtrysk pośredni...
Jest hydraulika. Wtrysk pośredni więc gaz bardzo lubi. W sedanie wchodzi butla 56l, w kombi podobno większa.
@@Franekkamw kombi nawet 90l brutto butla wchodzi przy płaskiej podłodze. Ja swoją 1.8 z 2012r zrobiłem już ponad 100 tys na lpg I zero problemów, wszystkie silniki z avensis t27 są dobre do lpg
Czy auto zmieniło właściciela?
Czy samochód zmienił właściciela?
Podpinam się do pytania. Bo nie powiedział pan.
Toyka poprawiła blachy już po 2010 . Te auta może urodą nie grzeszą, ale służą dzielnie.
KIA za prawie 100 5 lat starowina, czy nowy Chinol na 5 letniej gwar. zaczyna się robić ciekawie...
Sprzedała się ta Toyota, czy też wolał pan nie mówić ?)
Czy mozna sie dowiedziec gdzie moge zlecic WAM usluge sprawdzenia auta?
Przez Ziętarskiego i dziwny marketing Toyota jest poza moim zakresem zainteresowania, szukając auta w tym roku ominąłem salony Toyoty
Co jest dziwnego w marketingu toyoty? Z czym się nie zgadzasz? Zientarskiego też się już pozbyli co powoduje u mnie wielką radość
@@smerf2010 narracja dziennikarstwa motoryzacyjnego nadal została :)
Czyli co ci przeszkadza?
@@michachrzczanowiczmamgadan1684 udawanie programu/dziennikarstwa motoryzacyjnego i obiektywnej opinii
@Bercik-pb5kt dla mądrych lub tych którzy akceptują próbę oszukiwania tych mniej. Nie chce jednak określać grupy docelowej. Mi się nie podoba taki marketing a firmy takiej wielkości akceptują tylko argument portfela. Każdy ma prawo kupić sobie toyota, to jego sprawa, nie narzucam nikomu swojego zdania.
Nie trudno tylko kosztuje więcej.
thx
Z tego co wiem to Pan Jacek interesuje się curlingiem
Ale w maju?:)
@@warsztatbalkana No właśnie też mnie to dziwi, ale o tym curlingu kiedyś słyszałem i tak się przypomniało
@@motorwizja kiedyś, faktycznie, świetna pamięć:)
Tak też to pamiętajmy chyba nawet w radio Tok FM Pan Jacek coś o tym opowiadał
Jak nie szachy to pewnie dart : )
Toyota powinna ruszyć głową i wskrzesić Avensis. Duże kombi w hybrydzie w tych czasach jest bardzo pożądane.
Bez sensu mieć sedana camry a nie mieć kombi,.nie rozumiem tego.
Mają Sienne, corollę kombi po co im kolejne kombi?
@@Umroczkowski1990 sienna to przeciez autobus a corolla jest mała i ciasna. Mają w zasadzie gotowa platformę od camry. Koszty mizerne.
Jest Corolla Cross.
@@aleksanderplawski to nie jest kombi tylko crossover czy tam suv. Przeciez jakbym chcial kupic suva to mam do wyboru 150 modeli. Bez sensu komentarz.
@@aleksanderplawski Corolla to kompakt .... to gorsza liga już pod względem komfortu podróżowania.. wyciszenia wnętrza.
Stawiam że dalej w USA Toyota sprzedaje cały pakiet aż po Camary.
Honda już dawno wycofała się z UE. Mają jakieś symboliczne małe autka.
Większego Hundai też w USA kupisz w UE nie sprzedają a fajne mieli z silnikami Nissana -> to co pakowała do Infinity itp.
Niestety społeczeństwo UE ubożeje ... nie ma już dla miejsca dla ich oferty.
Kiedy skrzynia dct ? :) (Kia/hyundai)
A co, sprzęgła chcesz wymieniać? XD
@@rafcio39 hah na szczęście mam manuala :D ale jestem ciekaw opinii speca ;)
Co moze oznaczacy mętny płyn chłodniczy?
Wszystko, dosłownie. Od poważnego uszkodzenia silnika do po prostu starego płynu w układzie.
@@Jehowy666 no właśnie trochę przypał polecać auto gdzie jest taka "dziwna" przypadłość
Dolejesz nie tego co jest zalane to tez zmętnieje.
Jak nie szachy to zapewne bierki.
Toyota avensis t25 Czyli drugiej generacji była jeszcze verso .
Zakup takiej Toyoty to jak wybory w Polsce. Nie lubisz zbytnio tego kandydata, ale inni cię bardziej wkurzają i głosujesz przeciwko nim. Jakieś 10 lat temu miałem toyotę Avensis 2giej generacji przez 2 lata. Spalanie podczas szybkiej jazdy wprost proporcjonalnie do prędkości tj. 140 km/h paliła 14 L /100, 170 km/h to
7 litrów. Auto u kolejnego właściciela przerdzewialo na wylot w okolicach nadkoli. Trafiło na złom.
👍👍👍👍👍👍
❤
32900 zł - w życiu bym nie dał tyle za ten samochód, którym swojego czasu zjeździłem całą Polskę:) (inna sprawa, że nie dałbym żadnej kwoty, bo ten samochód jest tak nudny, że nie chcę mieć z nim nic wspólnego - oddaję mu jednak to że 13 lat temu naprawdę czułem się w nim bezpiecznie.
Toyota dlatego podbiła zachód vo jest nudna i tchorzliwa w innowacji. Tylko w Polsce wola jeździć I gloryfikowac niemieckie wynalazki które kosztują wielokrotnie więcej w utrzymaniu 😂
@@HyperVegitoDBZ Oj w tamtych czasach nowe Niemieckie się nie psuły. A że ktoś kupił w DE z auto handlu najtańszy z przebiegiem na jedno koło.
Obecnie jakość Toyoty też spadła.
No niestety tak to się kończy jak się konstrukcje komplikują i MA SIE CO PSUĆ/ZUŻYĆ.
Obecnie najdroższym i najbardziej zawodnym elementem w autach Jest Układ Oczyszczania Spalin. Łatwo się to wymienia .... ale kosztuje to o wiele więcej niż ta używana Toyota. Moda na podniesienie mocy .... niestety to gwóźdź do trumny dla układów oczyszczania spalin.
@@krzysztofczaraj170 wiadomo że 20 - 40 lat temu niemiecka inżynieria to był synonim jakości, ale te dni dawno minęły. Toyota jak robiła nudne auta tak robi, ale zdecydowana większość klientów klasy średniej ma to gdzieś. Ma się nie psuć. A to że jest po taniości, im wystarcza.
Od nowości z 2.0 benzyna.
Na gwarancji wywalczyłem wymianę przednich reflektorów - wada konstrukcyjna.
Po gwarancji pękła przednia szyba jak z chodnika w upalne lato zjeżdżałem -> mała sztywność nadwozia.
Zdążył jeszcze paść rozrusznik prze sprzedażą -> porabował lawety. Sprzedałem z przebiegiem 180 tys. km.
ten 2.0 benzyna nie bał oleju co rzadkość w Toyota jest z przebiegami ponaz 150 tys.
Podobno branie oleju tylko ten silnik 2.0 l 4 cylindry ominęło w Toyota.
Była to stara konstrukcja benzynowych silników jeszcze wiec ... nie należało oczekiwać jakieś dynamiki, prędkości masywnej czy małego zużycia paliwa.
Od 170 km/h nie można było prowadzić rozmowy bez podniesienia głosu ... no ale 170 to był niezły wir w baku.
-> "mała sztywność nadwozia " to wada wielu konstrukcji , mondeo mk3 w kombi też mocno trzeszczało zimą ale przedniaszyba mimo 22 lat wciąż ta sama i nalot 400 000 zniósł dzielnie , turbina koło dwumasowe 170 tys nalotu , nowe wtryskiwacze DELPHI 21O TYS nalotu , wentylator 260 tys , akumulator 260 tys , przy 309 tys nalotu sprzedany znajomemu lata dzielnie dalej po trasach choć rudy już go żre na głos :)
Żaden silnik w avensis t27 nie brał oleju,nie wiesz o czym piszesz.
@@moskit04 racja brały w t25 do 2005r i to 1.8 1.6 2.0 jak dbasz tak masz dobrze sluzyly
Pierwszy golf nie jest highline tylko comfortline
MG po pełnej konserwacji podwozia?
Czyli podwozia już nie było i bardzoej opłacało się zalepić dziury bitumem.
Miałem T25 2.2 Dcat podkręconą na 220 koni. Złego słowa nie powiem na ten samochód. Każdy się ich bał , a wystarczyło o nie dbać.
taaa a świstak siedzi i zawije w te sreberka,
a szefowie toyoty postanowili wymieniać wszystkie silniki na nowe w serwisach tylko dlatego że mieli taki kaprys xd
Lift T27 od 2013 roku !!!
Dwa były, jeden w 2013 drugi jakoś 2015
2021rok 29tys zł, 2024rok 32.900zł 🤨
Normalnie jak sztabka złota.
Przeciez jest corolla sedan i camry, wcale sedanow nie likeidowali na rzecz suva
Hipcio to Micra 2
Sz.P. Redaktorze, kiedy jakiś materiał o Mercedesie CLS C219, np CLS350? Wszyscy czekamy 😁
Posiadam ten bardzo awaryjny silnik który Pan redaktor nie poleca czyli 2.2 Dcat 177KM i juz zrobione ponad 340tkm i jakoś nie chce się psuć, a wada tego silnika to była w T25 czyli uszczelka głowicy i tuleje silnika , więc proszę nie wprowadzać w błąd że jest awaryjny bo awaryjny to jest silnik od BMW od 2015 roku który był w Avensis a dokładnie chodzi o rozrząd itp a co do silnika Dcat to ceny wtrysków które tak się psują to porównywalna cena samochodów Eco które teraz są produkowane i mniej awaryjny od Niemieckich marek których pełno na warsztatach. I co do benzyniaków w Avensisie też są bardzo awaryjne więc proszę nie mówić że są takie super bo na forach widzę jak ludzie proszą non stop o porady co do BP. I podstawą jest wymiana co 10tkm oleju dobrej marki do czasu zrobić czyszczenie wtrysków i samochód się odwdzięczy
Dowód anegdotyczny. Znam ludzi, którzy mają 1.2 Puretech z przebiegiem podchodzącym pod 300k i zero awarii.
@@Jehowy666 Jak to mówią , jak dbasz tak masz
@@sierars1 Prędzej prawdy się nie dowiesz.
Akcje serwisowe te "nie medialne" robi się po cichu podczas przeglądu. Dlatego warto serwisować w ASO.
Ci poza ASO nawet z wykupionym dostępem do bazy serwisowej ... dziwnym trafem do danych Akcji Serwisowych dostępu nie mają. Nawet wglądu NIE MAJĄ to tylko w ASO.
Tu może być ten czynnik kluczowy dla trwałości.
W tej Avce rocznik 2002 po 2 latach miałem Serwisową Akcje wymianę przednich reflektorów .. i bóg wie czego jeszcze. Wreszcie przestały mi się wtedy palić żarówki co parę miesięcy.
A stało sie to podczas przeglądu w ASO ... zagadał serwisant czy czasami nie mam problemu.
Jak nie szachy to pewnie golf
jak słyszę od właścicieli toyot że to super auto i oni nic przy nim nie robili przez 15 lat to załamuję ręce , tak to jest jak Zientarski wejdzie za mocno
Ale jak ci powiem, ze kupiłem Corollę 1.8 hybryd w 2019 roku, zrobiłem niż 210tys km i ani jednej usterki problemu i uszkodzenia to co powiesz? Też mi powiesz, że BMW lepsze?
@@smerf2010 powiem ci wszystko co chcesz usłyszeć , NAPRAWDĘ , i te historie z mchu i paproci na poparcie tezy z du.py
co to to mają czego dowodzić,
w du.pie mam bmw i taką narrację , stwierdzam tylko fakt że obecne produkty po logiem toyota są cenowo oderwane od tego co reprezentują , to zwykłe wozidła a podniecanie się ile to się dryndą zrobiło kilometrów zostawiam maluczkim,
ps pandę 1.2 zezłomowałem z przebiegiem 435 000 i tylko dlatego ze jakiś dureń w bmw zaparkował w niej na tylnym zderzaku z dużym impetem wbijają ją w auto stojące z przodu w korku
Proszę o odcinek nowego mustanga gt
78 koła za golfa xD
157 tysięcy za mini to bardziej śmieszne
@@TheEryk03 no to też śmiech. Tak samo ta kijanka za 90 jak za 130 masz nową z salonu hehe
Za tyle to można kupić Camry w hybrydzie z 19r a nie niemiecki szmelc na zakupy
Dokładnie nie wiem 17-19?a co tam
Jestem w szoku, ze ludzie płaca po 30k za zwykła 14 letnia toyote. Gdyby to jeszcze jakaś wersja sportowa była…
Tylko co kupić a 30 tys zł 12-14 letniego diesla z grupy VAG. Benzyna 1.8 bez turbo, dla Kowalskiego Mariana jest przyzwoitą opcja.
Tylko jak kupisz taką prawidłowo serwisowaną toyotę za 30k to przez kolejne 6 lat masz spokój i wymieniasz tylko olej, a jak kupisz tańszego vag'a to różnicę w cenie wydasz na części, a czas stracony na awarie? Bezcenny.
Ludzie potrafią płacić 30k i więcej za 16 letnie Renówki. Polecam sprawdzić ceny Laguny 3 w wersji GT. Dopiero się zdziwisz...
Jak nie była zakonserwowana tuż po zakupie .... to już wartość złomu ma.
Taka to zaleta Toyota.
Dla pocieszenia powiem obecne Toyota mają bardzo niechlujnie zrobione zabezpieczenie podwozia. Za czasów tej Ave było takie sobie ale teraz to praktycznie brak jakości.
Dlatego po zakupie warto poprawić w tej materii producenta .... to tak pierwsze kilometry to do serwisu z konserwacją powinno się jechać.
W tej Avce ... jak nie było konserwacji to na 100% całe zawieszenie do wymiany bo to już rdza zażarła. A to tanie nie jest bo tylko oryginały .. można posiłkować się używanymi części z cieplejszych krajów :). Jak w Auris belka tylna mi zgniła .... we Włoszech tylko była nie zgniła.
Mazda produkowana w Japonii ... ma fabryczne zabezpieczenie jak idzie na Europę :) . W Holandii "rzygną" byle jak woskiem i udają że Przystosowali to do warunków zimowych.
Dodatkowa robote tylko serwisowni robią bo on przed naniesieniem swoich zabezpieczeń musi usunąć te ich.
Co ciekawe jakiś ślepiec to musiał nanosić bo dużo wosku trafiło na elementy gumowe .. zamiast np. na wahacz.
@@krzysztofczaraj170 większość marek ta swoje wady, tak żeby samochód nie jeździł 40 lat. Wyobraźmy sobie mazdę 6 z podwójnie ocynkowana blacha i fabrycznym zabezpieczeniem (masy uszczelniające na wszystkie sprawy, dużo wosku do profili, brak blachy w podkładzie w komorze silnika czy od spodu. Dodatkowe warstwy tam gdzie walą kamienie itd. pomalowane solidnie wahacza itd.przeciez to by 40 lat jeździło. VW może blacha lepsza ale rozwiązania mechaniczne spowodują że właściciel to sprzeda po zatarciu silnika bo ktoś wymyślił genialny zabierak pompy oleju its wszędzie są myki. W avenaisach gniją wahacze przód i tył ale dotyczy to głównie roczników do 2007. Itd. każdy ma coś.
Starty do patentu same się nie wyrobią :)
Jeździłem tą Toyotą. Masakra jeżeli chodzi o światła. Soczewki są zbyt blisko kloszy i gdy na drodze jest jakieś błoto czy coś to w miejscu soczewek zakleja się co 10km i nic nie widać. Płyn kończy się błyskawicznie
Dobra Panie Jacku pochwal się co to za zawody ;)
Ciasne auta robione pod małorosłe osoby
2:47 ale te kierownice szybko się wycierają :O
No niestety tak to jest ... mały przebieg w tym wieku to miasto i dużo kręcenia.
Może jakieś nieprofesjonalne czyszczenie skóry .. a to delikatne draństwo.
Te plastikowe kierownice o niebo trwalsze .. ale teraz MODA jest ja eco skórę na kierownicy :) która w Skodzie nawet 50 tys, km nie dożywa.
@@krzysztofczaraj170 a kiedyś narzekali, że "te nowe to nic nie warte" a mojej renówce z 2008r. kierownica dopiero zaczęła się wycierać przy 300 tys :D
A co z 3 po lifcie dislem 2.0 143, przecież te auta ceny nie trzymaja i z z tym silnikiem to faktycznie jazda na renomie z magic 90'
Nie wiem jak z awaryjnoscia ale jechalem kiedyś Avensis z tym silnikiem i to byl taki muł ze przy wyprzedzaniu tira był czas zeby szalik sobie na drutach zrobić
honda accord lepsza. pod każdym względem
Szczególnie że trzeba w niej bańkę ohelu wozić ze sobą 😂
Pamiętam jak Pan Jacek opowiadał że wybrał by peugeota 508 niż Avensis i ja też wolał bym młodszego peugeota diesel niż tą toyke
Najgorsze auto jakie mialem. Mowa o nowych z salonu. Trzeszczą uszczelki w drzwiach. Wygniatają się fotele. Pęka derma na boku foteli skórzanych. Turbodziura diesel 2.0. Dziwna pozycja za kierownicą zupelnie inna niz w każdym innym aucie. Dziwne odgłosy z zawieszenia. Nastepny był c5. Przepaść.
Zdecydowanie wolę Lagunę. Z silnikiem benzynowym jest trwała, wygodna, korozja jej nie rusza, no i dodatkowo właśnie ma tę swoją mroczną legendę laweciary :). A Toyota? Wziąć działkę DoppelHertz, założyć kapelusz, obrosnąć mchem i grzybem i trzydzieści na godzinę pojechać do AS Bytom, żeby się dać skremować z nudów.
T27 to jest T25 w innej budzie, ogólnie T27 od dołu rdzewieje na maxa
Wstrętne,tandetne auto ,które po 5 latach ma ogromne wykwity korozji. Bezwypadkowy, serwisowany, z silnikiem 1.8, jeździ jak stary opel 1.2 . Nigdy toyoty więcej!!!
Powiedz że jeździsz jakimś szerszeniem wag'em 😂
Stara obtluczona zużyta toyota z dychawicznym cieknący silnikiem. Droższa niż 3 lata temu. Igła dla polaka za 33 koła.
Polska złotówka bez wartości welcome to nanana nanana
Pewnie już paru Mietków i Januszu biznesu w swoich komisach po obejrzeniu tego odcinka już liczą euro z dopłat :) będzie się działo bo państwo mamy z tektury i przepisy dziurawe .
Thx