Kochani dziś tego doświadczyłam.. Rok temu weszłam na ścieżkę Boga. Od roku bardzo się modlę. Dziś pierwszy raz poprosiłam Ducha Świętego w swojej modlitwie. Nie wierzyłam kiedyś. Dziś otworzyły mi się oczy. Kochani JEZUS żyje i jest Prawdą. Nawracajcie się .
Jezus nie jest żadnym "panem". Jedyne co mi przychodzi do głowy to że Jezus był prorokiem i mistrzem duchowym. Podległość panom nie mieści się w pojęciach ludzi dla których wolnosc jest wartością najwyższą.
Jeszcze niedawno uznawałem to upadanie jako spoczywanie w Duchu Świętym, dopóki ktoś mądry (Justin Peters - polecam) nie zauważył, że nie zostało to opisane w Biblii. Bądźmy ostrożni. Nie jest to potrzebne do zbawienia. Szukajmy tylko Jezusa, nie bajerów. Niech Was Bóg błogosławi. Pozdrawiam.
Czy potrafimy bez żadnych cudów, znaków, objawień, upadków w duchu, uwierzyć w Jezusa Chrystusa? Z czystym sercem, w sposób świadomy, kochać Naszego Pana? Człowiek, który nie zna Pisma Świętego, nie zna prawdziwego Jezusa! Każdy kto odnajdzie Jezusa w Słowie Bożym, pokocha go w sposób świadomy i nie przymuszony! Odrzuci wszystko, co jest niezgodne z Pismem Świętym! Bo Duch Święty będzie w nim działał i pozna prawdę, a kłamstwo odrzuci! Błogosławieni ubodzy w Duchu, albowiem do Was należy Królestwo Boże!
Cuda i znaki sa potrzebne i sa wolą Pana którą objawił w swoim Słowie wielokrotnie. Nie możemy tym gardzić. Wszak apostołowie dużo ich zobaczyli a mimo to upadli na duchu i mieli kryzys. Marek 16 to jeden z przykładów Ewangelii. Bóg nie ma nic przeciw temu abyśmy Go doświadczali. Problemem jesteśmy my sami. Mamy tego samego Ducha którego mieli prorocy a potem apostołowie. Dlaczego nie doświadczamy tego co oni? NO własnie.....
@@bapu0974 Zapraszam do obejrzenia rozmowy z Arturem Makiełą, hipnotyzerem scenicznym, który robi tak bez angażowania Ducha Świętego...Ci ludzie padają bo chcą upaść, chcą, akceptują, oczekują tego, do tego miejsce i siła autorytetu w postaci księdza, to właśnie wprowadza w stan hipnozy (hipnoza nie jest niczym nadzwyczajnym, to nasz normalny stan, w ktory nieswiadomie wchodzimy wielokrotnie w ciagu dnia)
Jezus siłą mą Jezus pieśnią ,mego życia królem wiecznym On niepojęty w mocy swej w Nim znalazłem to czego szukałem do dzisiaj Sam mi podał dłoń bym zwyciężał w każdy dzień 💞
odbywa się, wczoraj sama tego doświadczyłam. nie umiem tego opisać, błogostan, serce mięknie i się zasypia.. zapraszam do Obór, odkąd zmarła moja mama jestem tam stałą bywalczyni, jest to cudowne miejsce, gdzie można się wyciszyć, skromność tego miejsca przyciąga. w okresie letnim ojciec Piotr chodzi po ogrodzie i udziela Błogosławieństw zazwyczaj przed mszą na godzinę 18.,
przez miesiąc byłam całkiem bez uczuć, po tej modlitwie płakałam z godzinę, jakbym uwolniła wszystkie smutki i potem się uśmiechałam.. tego nie da się opisać
@@magdalenamariabibinska9116 No właśnie. Kundalini. To nie ma nic wspólnego z Duchem Świętym. Tylko Biblia. Tam jest prawda, którą jest Jezus Chrystus. On Jest drogą, prawdą i życiem. Niech Duch Święty otworzy wam serca na prawdę. Nie dajcie sie zwodzić.
@@sebastiansteranczak połowę życia spędziłem przy kościele. Ludzie słabi potrzebują wiary. Boga nie ma, a jak istnieje, to skurwiel ma przejebane za to co robi.
Duch Święty objawia nam głębokości Boże i prowadzi do Jezusa, do zbawienia. Jeśli szukamy Boga. Boga musimy najpierw chcieć szukać. Mamy szukać Boga, a pośrednikiem jest Jezus Chrystus. Jezus nam zsyła Ducha Świętego. Czyli siebie samego ale w innej postaci. Czyli aby znaleźć Boga musimy modlić się do Pana Jezusa szczerym sercem. Nie modlimy się do Ducha Świętego. Ducha Świętego poznamy, jeśli poznamy Jezusa. Aby poznać Jezusa należy własnymi słowami zaprosić Go do swego życia. Wyznać grzechy. Ogłosić Go swoim Panem i Zbawicielem. Wielu uważa, że sama wiara w Boga wystarczy. Otóż nie, nie wystarczy. Tu musi być jeszcze deklaracja. Że akceptuję ofiarę Jezusa na krzyżu. Że uznaję Go swoim Panem. To bardzo ważne. Jeśli modlitwa będzie szczera i od serca Jezus przyjdzie, czyli przyjdzie Jego Duch (Duch Święty). Nie zapomnisz spotkania z Jezusem do końca życia. Wszelkie inne doznania duchowe, bez uprzedniej deklaracji wspomnianej powyżej mogą być zwiedzeniem.
Doswiadczylam tego 3 tyg temu. Sam Bog przychodzi do Ciebie zeby uzdrowić w Tobie to, co wymaga uzdrowienia, problemy, choroby czy dylematy, dostajesz natychmiastowa odpowiedz. Kaplan naklada rece i od glowy przez cale cialo przechodzi Cie naraz blogoslawiony spokoj, miesnie calego ciała wiotczeja i upadasz. W moim przypadku upadlam do przodu, i co ciekawe nikt mnie nie lapal, lecz przed samą posadzka "cos" zlapalo mnie za ramiona i delikatnie na niej polozylo. Na tej mszy upadlo kilkadziesiat osob i nikomu nic sie nie stalo. Podczas spoczynku jestes swiadomy, lezysz w tak blogim Bozym spokoju na ziemi ze nie masz najmniejszej ochoty wstac, czujesz jak sam Bog w Tobie dziala i wszystko naprawia :)) 5 minut po wstaniu podczas modlitwy w kaplicy dostalam odpowiedz na dlugo meczacy mnie dylemat i bylam przeszczesliwa :) Bardzo polecam, nie nalezy sie bac! Musicie otworzyć sie na działanie Jezusa, jeżeli podejdziecie do tego sceptycznie i z lekiem przed upadkiem, jeżeli Mu nie zaufacie nie bedzie Was "przewracal" na sile ;)
Dramat. A nie łaziłaś na czworakach i nie szczekałaś jak pies?? W innym miejscu na YT są takie filmy i też nazywają to "zaśnięciem" i też praktykują to pseudo kapłani (w kościele). Po praktykuj jeszcze trochę, może zobaczysz w co się ładujesz.
przezylem to wiele razy,niesamowite przezycie i ten spokoj,cisza zaraz po tym,w czasie mszy uzdrowienczych doznalem wielu lask Ducha Swietego,czuje sie doskonale,lepiej niz po latach kuracji.Bog jest Wszechmogacy!
Czytam sobie te komentarze i nasunęła mi się refleksja... te dary jak spoczynek, mówienie w językach, prorokowanie itp. to są, można tak powiedzieć wisienki na torcie. Najważniejsze jest zjednoczenie z Chrystusem w Duchu Św., Jego relacja do mnie i moja relacja do Niego. Te charyzmaty są bardzo pozytywnym "efektem ubocznym" tej relacji i objawiają się w konkretnych sytuacjach ku zbudowaniu wspólnoty, nie dla własnej chwały.
JUZ CZUJE W SOBIE SZATANA ,BRAKUJE MI SLOW.WIDZE,ZE ZAMIAST NAPISAC ZE BARDZO LUBIE I KOCHAM ADORACJE TO MOJE SLOWA SA PISANE INACZEJ NIZ JE PISZE...BOZE KOCHAM CIE ,JEZUS I MARYJO PROSZE POMOZCIE MI W TYCH MOICH WSZYSTKICH PROBLEMACH...PROSZE CIE NAJSWIETSZA PANIENNKO POMOZ MI
Mądry film, przy okazji polecam książkę o zbliżonej tematyce dzięki której zainteresował mnie ten świat duchowy. "Moja droga do świętości" Szymon Kończyński.
Niebiblijne. Niech mi ktoś pokaże choć jedną opisaną taką sytuację w Piśmie Świętym. Lata temu wielokrotnie przeżyłem coś takiego. Teraz jestem narodzony na nowo i nie dam się czarować. Nie ma czegoś takiego jak spoczynek w Duchu Świętym. Może w zupełnie innym duchu jest ale nie Duchu Świętym.
@tobiasz3366 Oczywiście jest wspaniale go poczuć, jak to mój kolega określił ' Poczułem się jak niewierny Tomasz który włożył palce do rany i uwierzył' ale jeszcze piękniejsze jest nie poczuć, a widzieć w sobie zmiany
Pamietajcie jeśli Ufacie Jezusowi nic wam nie grozi nie da wam krzywdy zrobic ,jesli jest najwazniejszy w waszym zyciu a nie tylko w glowie mowiac Panie ale w waszym sercu .Kocha was i was nie opuści sami imterpretujcie Apokalipse a nie za pomoca internetu zaufajcie Duchowi Świętemu on was poprowadzi .„Co więc na to powiemy? Jeśli Bóg jest za nami, któż będzie przeciwko nam?” (RZYMIAN 8:31). Kocham was bracia
dla wszystkich zagubionych. Prawdziwy pokój w sercu daje pogodzenie się z prawdą i odejście od wiary w bożków, bo to tylko oszukiwanie samego siebie. Trzeba się pogodzić z faktem, że kiedyś odejdziemy z tego świata i tyle.
Ja przez wiele lat nie mogłam spocząć, chociaż bardzo chciałam. Okazało się potem, że miałam blokadę w postaci zniewolenia i dopiero po modlitwie o uwolnienie i zamknięciu furtek Pan Bóg dał mi tę łaskę :)
Ja sam tego doswiadczylem po spowiedzi swietym a pozniej modlil sie nademna ks. Cielecki. Od tej pory doznalem wielkiej przemiany myslenia, i nie bola mnie rece, które bolaly mnie od 20 lat.
patrząc na ludzi na Rekolekcjach o.Jamesa Manjackala pytałem innych jak to możliwe dlaczego oni upadają tracą przytomność czy co ? nie dostałem odpowiedzi dopóki nie podszedłem do o.Jamesa nogi miałem jak z galarety zanim podjechał< bo jezdzi na wózku > położył ręce na głowie i momentalnie straciłem władzę nad ciałem wszystko wokół słyszałem ale nie mogłem się podnieść ani ruszyć. To samo miało kilkaset osób na hali. Nie wierzyłem dopóki sam tego nie doświadczyłem . Ci którzy nie wierzą , uwierzą podczas sądu ostatecznego teraz będą się wyśmiewać co to nie oni co ty za bzdury gadasz idz sie napij czy idz się lecz itp, wszystko przyjdzie z czasem i wtedy żadne pieniądze nikomu nie pomogą one są warte tyle co pomagają przeżyć tylko nic więcej, polecam oglądnąć www.jmanjackal.net/pol/pol.htm ten ojciec jest Misjonarzem od ponad 40 lat sam na sobie doświadczył uleczenia był sparaliżowany od głowy w dół wiele lekarzy mówiło że nie wstanie nigdy. Ci co mają Krytykować i tak to zrobią, u mnie sie pozmieniało zaledwie 3 miesiace temu miałem problem z narkotykami i innymi sprawami. aby uwierzyć w działanie Ducha Świętego trzeba uwierzyć sercem którego niektórym brakuje. Z Panem Bogiem :)
Konrad - jakoś przez kilkaset lat nie było takich cyrków, a dopiero w latach 90-tych się zaczęły, gdy protestanckie praktyki zaczęły przenikać do kościoła. Śmiech na sali.
ruclips.net/video/O1Bmf-vMtSA/видео.html już dawo Kościół Katolicki uznał Spotkania Charyzmatyczne , które maja swój początek w Tradycji Apostolskiej (Apostołowie byli charyzmatykami czyli otrzyamali dary Ducha Świetego) a tylko zostały przypomniane przez Zielonoświątkowców dopiero w XX wieku!!! Ale Kościół Katolicki jest najbliżej prawdy i największe cuda zdarzają się właśnie w na Katolickich Spotkaniach Charyzmatycznych , tam gdzie Pan Jezus jest uwielbiany w Najświętszym Sakramencie.
Są śpiewane dwie pieśni, podczas nabożeństwa ,, Jezus siłą mą " a gdy ksiądz tłumaczy co to jest spoczynek w Duchu leci pieśń Jezus Chrystus jest Panem Alleluja
@temp911Luke tak słyszałam, kiedyś od księdza; ale ludzie jak wiemy omylni są; ksiądz ten mówił, że niektórzy udają, gdy widzą jak inni upadają (może zazdrość, chęć bycia lepszym; w każdym razie psychika) ale ja znawcą nie jestem i nie chcę nikogo wprowadzać w błąd
Bardzo lubię tą pieśń. Byłem nie dawno na modlitwie wstawienniczej gdzie ludzie doznawali spoczynku w Duchu Świętym. Ja niestety nie dostąpiłem tego niezwykłego daru,jednak bardzo tego pragnę.
Cechy osoby duchowej: 1. Pierwszą cechą duchowości jest stałe pragnienie bycia świętym 2. Drugą cechą człowieka duchowego jest stała determinacja, aby jego życie ustawicznie przyczyniało się do pomnożenia chwały Bożej 3. Trzecia cecha: człowiek duchowy z radością i dobrowolnie bierze i niesie swój krzyż codziennie, idąc śladami Jezusa Chrystusa. 4. Czwarta cecha to zdolność widzenia i rozumienia wszystkich spraw oraz oceny sytuacji z Bożego punktu widzenia. 5. Kolejną cechą człowieka duchowego jest brak przywiązania do tego doczesnego życia i rzeczy tego świata. 6. Taka osoba naturalnie będzie czuła potrzebę stałej społeczności z Bogiem.
Tak się dzieje w Toronto Blesing.,i w nowo powstałych grupach chrześcijańskich(?)charyzmatyków.W biblii wstąpienie Ducha Świętego jest opisane inaczej,nikt się nie przewraca....
Dokładnie! Nie ma tego w biblii, a do tego czy Duch Święty by działał tak, że komuś by się mogła stać krzywda jak się przewraca do tyłu?? To hipnoza i zwiedzenie!! Tak właśnie zaczyna się jedna wspólna religia New Age!!
Przeżyłem spoczynek w Duchu Św. 3 razy i za każdym razem było to bardzo intymne zbliżenie do Boga i Ducha Św. i do Jezusa, w pokorze, modlitwie i dialogu.... , a początkiem tego jest otwarcie w myślach, w modlitwie, w pragnieniach, w pokorze, w czystości, w słowach.... Jeśli mówimy - Jezus Chrystus Jest moim Panem Alleluja! - to nie jest to z pewnością demoniczne! - Nie ma możliwości żeby to było demoniczne.... W moim życiu zacząłem prowadzić bliższą relację z Bogiem, z Chrystusem i Duchem Św. - prawdziwą żywą RELACJĘ - kontakt - notoryczny - ciągły - codzienny - nie tylko tradycyjny....., zacząłem żyć w inny sposób, unikając grzechu - (chociaż wciąż się o niego potykam......) , i zacząłem pytać Boga o posłanie mnie - wskazanie jaką posługę mam wykonywać dla innych.....- "Idźcie w Pokoju Chrystusa! (rozesłanie) , i uwierzyłem realnie w słowa Jezusa - "... jeszcze większe rzeczy czynić będziecie.....". Amen - Pan Bóg wczoraj dziś i jutro - na wieki!!!!
Słyszałam, że w Sanktuarium MB Bolesnej w Oborach (diecezja płocka) coś takiego się odbywa. . . Nie wiem tylko z jaką częstotliwością i jak to dokładnie wygląda, ale znajoma opowiadała.
Jestem katoliczką zaangażowaną w ruch w kościele, ale śmieszy mnie zbiorowa sugestia ludzi, którzy padają jeden po drugim jak muchy. Znam osoby, które BARDZO sugerują się tego rodzaju "darami", ale nie zauważyłam u nich jakiejś szczególnej relacji do Boga, raczej wyjątkowe skoncentrowanie na zjawiskach nadprzyrodzonych, cudach i darach. To chyba jednak nie jest kwintesencją naszej wiary. Zwyczajnie NIE WIERZĘ w to, że nagle w kościele WSZYSCY padają jak muchy w ukropie pod wpływem rąk kapłana - nade mną modlili się i biskupi, z nałożeniem rąk, i mój wieloletni spowiednik i jakoś nigdy nie czułam nawet najmniejszej potrzeby "padania" - może po prostu dlatego, że wcześniej nie uczestniczyłam w takich "praktykach" i nie wiedziałam, że powinnam była padnąć jak mucha?... ;-)
Katya_L uwierz nie wszyscy jak to pani nazwała "padają" tutaj zostało to tak "wyreżyserowane" w praktyce zazwyczaj tak to nie wygląda, wiem bo uczestniczyłam w czymś takim nie raz i tego doświadczyłam
oLkA, dzięki za odpowiedź. Ok, powiedzmy, że nie wszyscy padają na ziemię na takich nabożeństwach. Mogłabyś mi wyjasnić, czemu takie zjawisko miałoby w moim nawróceniu służyć? Czy w dłuższej perspektywie czasu dzięki temu, że upadłam na ziemię podczas modlitwy będę bardziej akceptowała moją historię życia i mój krzyż? Będę kochała moich nieprzyjaciół? Będę łatwiej wybaczała mojemu mężowi? Czy te dary nie pochodzą raczej z sakramentów, takich jak spowiedź, Eucharystia czy sakrament małżeństwa, a nie ze zjawisk nadprzyrodzonych?
Ja tego nie nazywam zjawiskiem nadprzyrodzonym, czujesz po prostu jakbyś nie miała czucia w nogach i nie mogła otworzyć oczu. Nie chodzi też w tym o to aby od razu się nawracać, głównie chodzi o to aby doświadczyć Boga. Gdy "upadasz" czujesz jak przepełnia Cię wewnętrzne ciepło, jakby ktoś Cię przytulał. To naprawdę piękne uczucie generalnie nie do opisania. Oczywiście spowiedź oraz eucharystia są bardzo ważne a nawet powiedziałabym ważniejsze niż taka modlitwa aczkolwiek takie doświadczenie daje Ci "moc". Daje Ci poczucie że umiesz przebaczać drugiemu człowiekowi, że umiesz kochać drugiego człowieka, a przede wszystkim że twoja modlitwa i wiara "nie idą na marne" pozdrawiam
olkA Doświadczyć Boga, wewnętrzne ciepło, moc - to wszystko jakby z terminologii New Age. To domaganie się cudu od Boga, zamiast ciężkiej pracy nad sobą. Uzdrawianie poprzez cud. Nawet Pan Jezus tak nie szafował cudami. Całą sobą czuję, że tu jest coś nie tak.
Ogólnie spoczynek w Duchu Świętym jest zjawiskiem kontrowersyjnym. Słusznie poniekąd ze względu na wiele nieprawidłowości i zagrożeń. Polecam dokument z Malines traktujący o spoczynku w DŚ. Spisany pod redakcją kard. Suenensa dokument w dość sceptyczny sposób się wypowiada i przesdtawia wypowiedzi doktorów Kosciola (chocby sw Jana od Krzyza). Ogólnie powiem tak: spoczynek w DŚ się zdarza... ale rozsądek nakazuje go nie szukać i nie robić z niego sensacji.
+Wiktor Zubel 2 Tesaloniczan 2 (9) A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, (10) I wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. (11) I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, (12) Aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości. Musisz narodzić się na nowo aby poznać Ducha Świętego.
Mając spoczynek w Duchu Świętym jesteś wszystkiego świadomy ze jesteś na podłodze ale często nie jesteś w stanie wstać dlatego potrzebujesz chwile czasu niektórzy od razu wstają niektórzy po chwili a u niektórych trwa to nawet dłuższą chwilę :)
+Agnieszka Jeneralczuk 2 Tesaloniczan 2 (9) A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, (10) I wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. (11) I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, (12) Aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości. Musisz narodzić się na nowo aby poznać Ducha Świętego. Wszelkie doznania jak upadanie, stygmaty, bełkot, dreszcze pochodzą od demonów.
Dziś byłem świadkiem tego na mszy ojca Witko to prawda uwierzcie pozatym podczas modlitwy rozbolalo mnie serce a podczas błogosławieństwa najswietszym sakramentem prawie zemdlalem
@WiklakBrothers I tylko za pośrednictwem kapłana. "Choćbyś miał grzechów więcej niż ziaren piasku na ziemi, utonie wszystko w morzu Mego miłosierdzia". Słowa Pana Jezusa, być może trochę przekręciłem ale sens taki.
po raz pierwszy byłem na kursie organizowanym przez wspólnotę ewangelizacyjną i się udało już za pierwszym razem spocząć w Duchu. CHWAŁA PANU.ALE NAJDZIWNIEJSZE BYŁO JAK INNE OSOBY ZACZĘŁY MÓWIĆ RÓŻNYMI JĘZYKAMI
Grzechy przeciw Duchowi Świętemu 1. Grzeszyć licząc zuchwale na miłosierdzie Boże. 2. Rozpaczać albo wątpić w miłosierdzie Boże. 3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej. 4. Zazdrościć bliźniemu łaski Bożej. 5. Mieć zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień. 6. Aż do śmierci odkładać pokutę i nawrócenie.
jeżeli czytasz Ewangelie to z kontekstu można wyczytać że grzechem faryzeuszy było nie przyjęcie Pana Jezusa mimo że uwalniał i uzdrawiał, mało tego faryzeusze zarzucali Panu Jezusowi że wypędza złe duchy mocą belzebuba i taką postawę Pan Jezus nazwał grzechem przeciw Duchowi Świetemu. Kościół Katolicki rozbił tylko to na punkty. Bo albo uznajesz ę są dobre owoce jak uwolnienie i uzdrowienia albo gzreszych, mówię tutaj oczywiście o uwolnienia i uzdrowieniach mocą imienia JEZUS.
W Ewangelii ...., a Apostołowie w Dziejach Apostolskich . Pan Jezus uwolnił Marię Magdalene od władzy na siedmioma złymi duchami, cała Ewangelia móiw o tym jak Pan Jezus czynił znaki czyli własnie uzdrawiał i uwalniał , chcesz fragmenty z Pisma Świętego ? A może też zajrzyj do Katechizmu Kościoła Katolickiego :) ....?
siedem duchów, powiadasz? ;) I gdzie one sobie poszły, jak wyszły z tej Marii z Magdali? Mam ci podać fragmenty, jak Jezus zabija stado świń? A może chcesz fragmenty, które mówią, że "Baranek" ma 7 rogów? ;)
tka podaj fragment jak Jezus zabija stado świn i jak "Baranek ma 7 rogów " XD chyba coś ci sie pomieszłao , ale kompromitujesz sie na własne życzenie ...więc czekam na te fragmenty .... XD
miałem coś takiego. co prawda nie padałem, ale po modlitwie łkałem przez dobrą godzinę. człowiek uświadamia sobie swoją małość i grzeszność. nie jest to płacz smutku czy rozpaczy, nie wiem jak to powiedzieć, człowiek doznaje takiego spokoju, że płacze ;)
Tan gdzie pojawia sie Bog tam takie rzeczy sie dzieja. W Biblia masz kiedy Abraham upadl, w Ewangelia masz ze upadl jeden z zolnierzy kiedy uslyszal od Chrystusa "JA JESTEM"
wczoraj sama tego doświadczyłam, nie umiem tego opisać.. to było cudowne uczucie, wielkie ciepło na sercu i błogostan, każdy przeżywa na swój sposób indywidualny. rozmawiałam z braciszkami , nikt nie zna wytłumaczenia... polecam Obory , magiczne miejsce
Proponuje wszystkim tak zwanym Charyzmatyką zapoznanie sie z dokumentami kościoła na temat takzwanych zjawisk charyzmatycznych sato tak zwane dokumenty z Malines gdzie na zlecenie jeszcze papieża Pawła 6 był badane zjawiska w katolickiej odnowie charyzmatycznej. i właśnie spoczynek jest najbardziej kontrowersyjny i niewolno nazywać go spoczynkiem tylko upadkiem i to nie w Duchu św. polecam lekture tych dokumentó...
jeżeli nawet spoczynek jest kontrowoersyjny to dar śmiechu i płaczu juz nie a one wystepuje bardzo częśto . Znam osobe która dostaje jedno i drugie tzn upada i się usmiecha . Ma tak juz od kilku lat kiedy zaczeła byc gorliwą chrześciajnką , bardzo często przyjmuje Komunię i uczestniczy w formacji. Więc nie wiem czego ma dowodzić twój komentarz . Jeżeli nawet ktoś ma problemy duchowe i to szatan manipuluje to jest to tylko znak że sztana istnieje i manipuluje i nic wiecej. Tak samo jak ludzi wierzący i tacy kto udaje że wiezry więc nie wiem co twój argument ma udowadniac ??? Widziałem jak na zwykłęj Mszy w czasie triduum Paschalnego chłopak miał spoczynek , który własnie wyszedł z konfesjonału , w czasie kiedy był Przenoszony Najświętszy Sakrament on upadł ... na mnie ... więc to daje do myslenia czyż nie ?
@tobiasz3366 No tak ale jeżeli ktoś chce być z Bogiem, a grzech jest efektem jego słabości to ten że grzech nie może przeszkodzić. Jak to pisze w jednym swoim liście św. Paweł o tym że jeśli popełnia grzech którego nie chce to znaczy to że grzech popełnia jego ciało-które nie jest doskonałe (skażone grzeszną naturą) i dla tego upada. Po za tym szczery żal za grzechy ma "moc" odpuszczania grzechów.
"Dokumenty z Malines" (podstawowe źródło dla katolickich grup charyzmatycznych) o tzw. "zaśnięciach w Duchu św.": - odradzamy tworzenie okoliczności, w których zjawisko mogłoby się pojawić; - nie zapraszamy duchownych, których modlitwa lub nauczanie są związane z tym zjawiskiem; - mówiąc o «upadku w Duchu», przyjmujemy zawsze postawę negatywną, pozostając jednocześnie otwarci na możliwość, że w niektórych, bardzo rzadkich przypadkach, będzie to łaska Boża.
:) ja kiedyś wszedłem ,gdzie był wystawiony najś. sakrament i własnie zaczeło mną bująć tzn . wszedłem , popatrzyłem na naj. skarment i w tym momencie w leeeeeeeewo w prawwwwwwwwwo i bęć leże
co o tym sadze nie napisze, poniewaz musialabym "obrazic Twoje uczucia religijne", a nie mam zamiaru tego robic. z buddyzmu nawrocic sie nie da, ponieważ jest to filozofia życiowa w której miłuje się każde żywe stworzenie, jest to według mnie godne podziwu :) nie wiem czy słyszeli boga czy sadzili ze slysza, jest wiele jeszcze nie odkrytych chorób
No cóz .. raz miałam na indywidualnej modlitwie, a na rekolekcjach z Ojcem Johnem Bashoborą.. 12 raz! Jeszcze do tego dostałam Daru Śmiechu. To było niesamowite doświadczenie . CHWAŁA PANU !
Spoczynek to nic innego jak uwolnienie od problemów duchowych dlatego tobą rzuca, A wyobrażacie sobie apostołów otrzymujący Ducha Świętego, czy oni padali. Jest moment w Piśmie Świętym kiedy padają, kiedy przychodzą pojmać Jezusa tam paru upadło i to właśnie to był spoczynek.
Ks. prał. Marian Piątkowski, koordynator posługi egzorcystów w Polsce, w konferencji wygłoszonej na Światowej Konferencji Posługi Uwolnienia, która odbyła się w lipcu 2007 w Częstochowie, powiedział:
Ja tego doświadczyłam, i powiem tylko że przepiękne doświadczenie! Polecam każdemu kto ma taką możliwość. Nie da się tego opisać to trzeba doświadczyć.
Jest to bardzo przyjemne bo to duch kundelini to właśnie w tym duchu sie pada i jest przyjemnie , w żadnym wypadku w Słowie Bozym nie ma takiego przykładu padania na ziemie w Duchu Świetym ten wasz duch to duch kundelini czyli demon, wygooglaj sobie duch kundelini zobacz film i zrozumiesz co to za duch
J14,23 W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: "Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. 24 Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. TO NIE SPOCZYNEK LECZ ZWIEDZENIE
@Iskrzak04 Aha, czyli działa, ale nienamacalnie. Ok. Ja mam za to niewidzialnego słonia w garażu. Nie można go wykryć metodami naukowymi, bo sprytnie znika ze wszystkich urządzeń! Doradza mi codziennie jak radzić sobie z trudnościami życia codziennego, a w zamian oczekuje tylko, żebym codziennie zostawiał mu do jedzenia biszkopty. W sumie to dziwne, bo jeszcze nigdy żadnego nie zjadł...
kilka lat temu na ONŻ byłem tego świadkiem...kopara mi opadła...niestety na mnie nie zadziałało a bardzo chciałem może dlatego że mam do wszystkiego duży dystans a największy do siebie...
Błogosławieni ubodzy w Duchu, albowiem do nich należy Królestwo Boże. Takie upadki to coś zwodniczego. Nadszedł czas żeby każdy człowiek duży i mały, młody i stary wziął do ręki Pismo Święte i zaczął codziennie czytać, bo tylko w ten sposób możemy odróżnić, co jest od Boga, a co nie. Robi się na świecie coraz gorzej, jest mnóstwo fałszywych proroków, wilków w owczej skórze! Prośmy Jezusa z Ewangelii, by nam wybaczył i przyszedł, by pomógł nam odróżnić fałszywych Jezusów, od Prawdziwego Jezusa! Modlę się codziennie przez psalmy i wiem że tylko Jezus ze Słowa Bożego jest prawdą i życiem i drogą. To co teraz się dzieje w kościołach daje do myślenia. Więc ludzie szukajmy mądrości, a znajdziemy ją nie w ludzkich naukach, a w Słowie Bożym.
Wiem że to dla niektórych może być frustrujące, ale to zwykła hipnoza, najpierw trzeba uwierzyć że hipnotyzer - w tym wypadku ksiądz, ma taką moc, potem zostać przez niego zahipnotyzowanym, co też widzimy, że nikt nie upada zaraz po podejściu, tylko trwa to trochę zanim hipnotyzer wprowadzi osobę w trans, potem ona upada, ale jest świadoma i można z nią rozmawiać, tak samo jak z zahipnotyzowanym. Zwykła psychologia ludzkiego umysłu, nie ma tu Ducha Świętego, tylko jest określona umiejętność, którą może nabyć prawie każdy. Dość powiedzieć że robił to pokazowo w filmie dokumentalnym "Mesjasz" Derren Brown, który jest gejem i ateistą, więc raczej dobrych układów z Duchem Świętym nie ma ;)
Przeżyłam ten stan we wtorek 20.11.2012 w Zgorzelcu na mszy z modlitwą o uzdrowienie prowadzonej przez o. Teodora Knapczyka. Głęboko modliłam się w sercu Modlitwą Jezusową. Ojciec Teodor położył ręce na mojej głowie i modlił się w milczeniu, a ja czułam przenikające mnie ciepło. Zaczęłam płakać , poczułam spokój i miałam wrażenie, że Jezus przytula mnie i kładzie na swoich kolanach, wiedziałam, że wszystko będzie dobrze. Poczułam jak uginają mi się nogi, nie straciłam przytomności to było piękne
nie wiem co o tym sądzić bo deren brown hipnotyzer potrafi to zrobić przez swoją wiedze wiec albo ten ksiądz faktycznie uzdrawia ducha albo zna sie na hipnozie nie wiem co o tym sądzić.
to jest chore jak miałam 9lat i poszłam do kościoła nagle ksiądz zaczął to mówić i ludzie mdleli i jedna dziewczyna śmiała się na cały kościół i płakałam strasznie
ruclips.net/video/O1Bmf-vMtSA/видео.html , od Papieża Pawał VI , Po Jana Pawała II i Papieża Franciszka wszyscy papieże uczestniczą w Spotkaniach Charyzmatycznych, jedyny grzech nie zostanie odpuszczony to grzech lub bluznierstwo przeciw Duchowi Świętemu. Ci którzy krytykują powinni się zastanowić.
to nie żaden cyrk, cyrk to prezentujesz swoją osobą - błazenadą. Widziałem spoczynek na zwykłej tradycyjnej mszy świętej w czasie Triduum Paschalnego jak młody chłopak upadł na mnie w czasie kiedy był przenoszony Najświętszy Sakrament. Nie była to żadna Odnowa w Duchu ŚWiętym! A chłopak własnie odszedł od Konfesjonału . I na zwykłej Mszy świętej takie rzeczy też są możliwe spoczynki, czy dary płaczu wystarczy uwielbiać Pana Jezusa ... tylko tyle i aż tyle. Wystarczy wierzyć i kochać . A dla nie przekonanych odsyłam do Katechizmu Kościoła Katolickiego kanon 837 który mówi że kto nie miłuje sam się wyłącza z Kościołą , pamiętajmy jednak że poza Kościołaem nie ma zbawienia ...
Cyrk na kółkach. Widziałeś ten cyrk? Ja też kiedyś byłem w cyrku. Czy ktoś udzielił pomocy osobie, która zasłabła w kościele podczas nabożeństwa? Widziałem wiele razy, jak ludzie mdleli z różnych naturalnych powodów i musiano wynieść ich na zewnątrz, albo wołać lekarza. Czemu błaznujesz?
@KrakowAdrian Duch Sw. ma wiele darow. Tamta dziewczyna doswiadczyla daru lez, ale to nie zly smutku ale radosci...po wiecej szczegolow zapraszam tutaj: czatachowa.pl tam masz informacje na temat roznych charyzmatow, ktore pochodza od Ducha Sw. (prawa czesc strony, dolny rog) pozdrawiam.
Zjawisko takiego spoczynku może być nieautentyczne, gdy człowiek upada wskutek autosugestii, czy też pod wpływem złych duchów, które nie chcąc dopuścić do uwolnienia, sprawiają, że dana osoba zapada w pozorną śpiączkę. Mądry i doświadczony egzorcysta rozpozna różnicę (tamże)”.
ale powinniśmy kochać bliźniego miłością Chrystusową, Bożą :) a ją zdobędziesz przez relację z Bogiem, bo On jest miłością. Nasza ludzka miłość jest mega słaba i w ogóle do kosza. Bóg chce nam dać swoją miłość :) a napisałem to wyżej, bo chciałem zaakcentować to, że chrześcijaństwo polega na relacji z samym Bogiem, naszym Stworzycielem czego wiele osób niestety nie dostrzega.
Kochani dziś tego doświadczyłam.. Rok temu weszłam na ścieżkę Boga. Od roku bardzo się modlę. Dziś pierwszy raz poprosiłam Ducha Świętego w swojej modlitwie. Nie wierzyłam kiedyś. Dziś otworzyły mi się oczy. Kochani JEZUS żyje i jest Prawdą. Nawracajcie się .
Nie
@@kaichi1126 XD
XDD
Nie
Jezus nie jest żadnym "panem". Jedyne co mi przychodzi do głowy to że Jezus był prorokiem i mistrzem duchowym. Podległość panom nie mieści się w pojęciach ludzi dla których wolnosc jest wartością najwyższą.
Jeszcze niedawno uznawałem to upadanie jako spoczywanie w Duchu Świętym, dopóki ktoś mądry (Justin Peters - polecam) nie zauważył, że nie zostało to opisane w Biblii. Bądźmy ostrożni. Nie jest to potrzebne do zbawienia. Szukajmy tylko Jezusa, nie bajerów. Niech Was Bóg błogosławi. Pozdrawiam.
Biblia to też cyrk na kółkach.
Tak ja tez tak uwazam
Ewangelia Jana rozdział 18, werset od 4 do 6. Tu jest Mądrość, a nie u ludzi.
Czy potrafimy bez żadnych cudów, znaków, objawień, upadków w duchu, uwierzyć w Jezusa Chrystusa? Z czystym sercem, w sposób świadomy, kochać Naszego Pana? Człowiek, który nie zna Pisma Świętego, nie zna prawdziwego Jezusa! Każdy kto odnajdzie Jezusa w Słowie Bożym, pokocha go w sposób świadomy i nie przymuszony! Odrzuci wszystko, co jest niezgodne z Pismem Świętym! Bo Duch Święty będzie w nim działał i pozna prawdę, a kłamstwo odrzuci! Błogosławieni ubodzy w Duchu, albowiem do Was należy Królestwo Boże!
Cuda i znaki sa potrzebne i sa wolą Pana którą objawił w swoim Słowie wielokrotnie. Nie możemy tym gardzić. Wszak apostołowie dużo ich zobaczyli a mimo to upadli na duchu i mieli kryzys. Marek 16 to jeden z przykładów Ewangelii. Bóg nie ma nic przeciw temu abyśmy Go doświadczali. Problemem jesteśmy my sami. Mamy tego samego Ducha którego mieli prorocy a potem apostołowie. Dlaczego nie doświadczamy tego co oni? NO własnie.....
Pierwsze skojarzenie jakie mi do głowy przyszło około 0:56 to to, że przypomina to zapadnięcie w hipnozę.
bo to jest hipnoza:)
@@michaplutowski3680 nie, tylko działanie Ducha Świętego:)
@@bapu0974 Czas już na lekarza z wami wszystkimi ogłupiałymi owcami.
@@berserk6984 oho wilk przybiegł ujadać :)
@@bapu0974 Zapraszam do obejrzenia rozmowy z Arturem Makiełą, hipnotyzerem scenicznym, który robi tak bez angażowania Ducha Świętego...Ci ludzie padają bo chcą upaść, chcą, akceptują, oczekują tego, do tego miejsce i siła autorytetu w postaci księdza, to właśnie wprowadza w stan hipnozy (hipnoza nie jest niczym nadzwyczajnym, to nasz normalny stan, w ktory nieswiadomie wchodzimy wielokrotnie w ciagu dnia)
Jezus siłą mą Jezus pieśnią ,mego życia królem wiecznym On niepojęty w mocy swej w Nim znalazłem to czego szukałem do dzisiaj Sam mi podał dłoń bym zwyciężał w każdy dzień 💞
odbywa się, wczoraj sama tego doświadczyłam. nie umiem tego opisać, błogostan, serce mięknie i się zasypia.. zapraszam do Obór, odkąd zmarła moja mama jestem tam stałą bywalczyni, jest to cudowne miejsce, gdzie można się wyciszyć, skromność tego miejsca przyciąga.
w okresie letnim ojciec Piotr chodzi po ogrodzie i udziela Błogosławieństw
zazwyczaj przed mszą na godzinę 18.,
przez miesiąc byłam całkiem bez uczuć, po tej modlitwie płakałam z godzinę, jakbym uwolniła wszystkie smutki i potem się uśmiechałam.. tego nie da się opisać
Zaburzenia po hipnozie. Kundalini
@@magdalenamariabibinska9116 ?
Emocje to są
@@magdalenamariabibinska9116 No właśnie. Kundalini. To nie ma nic wspólnego z Duchem Świętym.
Tylko Biblia. Tam jest prawda, którą jest Jezus Chrystus. On Jest drogą, prawdą i życiem.
Niech Duch Święty otworzy wam serca na prawdę. Nie dajcie sie zwodzić.
@@sebastiansteranczak połowę życia spędziłem przy kościele. Ludzie słabi potrzebują wiary. Boga nie ma, a jak istnieje, to skurwiel ma przejebane za to co robi.
Duch Święty objawia nam głębokości Boże i prowadzi do Jezusa, do zbawienia. Jeśli szukamy Boga. Boga musimy najpierw chcieć szukać. Mamy szukać Boga, a pośrednikiem jest Jezus Chrystus. Jezus nam zsyła Ducha Świętego. Czyli siebie samego ale w innej postaci. Czyli aby znaleźć Boga musimy modlić się do Pana Jezusa szczerym sercem. Nie modlimy się do Ducha Świętego. Ducha Świętego poznamy, jeśli poznamy Jezusa.
Aby poznać Jezusa należy własnymi słowami zaprosić Go do swego życia. Wyznać grzechy. Ogłosić Go swoim Panem i Zbawicielem. Wielu uważa, że sama wiara w Boga wystarczy. Otóż nie, nie wystarczy. Tu musi być jeszcze deklaracja. Że akceptuję ofiarę Jezusa na krzyżu. Że uznaję Go swoim Panem. To bardzo ważne. Jeśli modlitwa będzie szczera i od serca Jezus przyjdzie, czyli przyjdzie Jego Duch (Duch Święty). Nie zapomnisz spotkania z Jezusem do końca życia.
Wszelkie inne doznania duchowe, bez uprzedniej deklaracji wspomnianej powyżej mogą być zwiedzeniem.
Pięknie napisane ☺️
Doświadczyłam tego wczoraj. Chwała Panu
Doswiadczylam tego 3 tyg temu. Sam Bog przychodzi do Ciebie zeby uzdrowić w Tobie to, co wymaga uzdrowienia, problemy, choroby czy dylematy, dostajesz natychmiastowa odpowiedz. Kaplan naklada rece i od glowy przez cale cialo przechodzi Cie naraz blogoslawiony spokoj, miesnie calego ciała wiotczeja i upadasz. W moim przypadku upadlam do przodu, i co ciekawe nikt mnie nie lapal, lecz przed samą posadzka "cos" zlapalo mnie za ramiona i delikatnie na niej polozylo. Na tej mszy upadlo kilkadziesiat osob i nikomu nic sie nie stalo. Podczas spoczynku jestes swiadomy, lezysz w tak blogim Bozym spokoju na ziemi ze nie masz najmniejszej ochoty wstac, czujesz jak sam Bog w Tobie dziala i wszystko naprawia :)) 5 minut po wstaniu podczas modlitwy w kaplicy dostalam odpowiedz na dlugo meczacy mnie dylemat i bylam przeszczesliwa :) Bardzo polecam, nie nalezy sie bac! Musicie otworzyć sie na działanie Jezusa, jeżeli podejdziecie do tego sceptycznie i z lekiem przed upadkiem, jeżeli Mu nie zaufacie nie bedzie Was "przewracal" na sile ;)
Dramat. A nie łaziłaś na czworakach i nie szczekałaś jak pies?? W innym miejscu na YT są takie filmy i też nazywają to "zaśnięciem" i też praktykują to pseudo kapłani (w kościele). Po praktykuj jeszcze trochę, może zobaczysz w co się ładujesz.
+Miszcz tzientej kaphusty nawet mi Cie nie szkoda ;)
Daj mje blanta - nick adekwatny do tego co Ty tu wypisujesz, beka :D
+Josi co ma piernik do wiatraka? juz nie pale :))
Mamy XXI wiek, bądźmy poważni z jakimiś duchami świętymi.
Byłam na takiej mszy u zostałam uzdrowiona . Chwiała Bogu za to ♥
A czy magia nie jest zabroniona przez kościół?
przezylem to wiele razy,niesamowite przezycie i ten spokoj,cisza zaraz po tym,w czasie mszy uzdrowienczych doznalem wielu lask Ducha Swietego,czuje sie doskonale,lepiej niz po latach kuracji.Bog jest Wszechmogacy!
Zobaczenie tego na własne oczy bardzo otwiera serca, polecam 👌
Czytam sobie te komentarze i nasunęła mi się refleksja... te dary jak spoczynek, mówienie w językach, prorokowanie itp. to są, można tak powiedzieć wisienki na torcie. Najważniejsze jest zjednoczenie z Chrystusem w Duchu Św., Jego relacja do mnie i moja relacja do Niego. Te charyzmaty są bardzo pozytywnym "efektem ubocznym" tej relacji i objawiają się w konkretnych sytuacjach ku zbudowaniu wspólnoty, nie dla własnej chwały.
JUZ CZUJE W SOBIE SZATANA ,BRAKUJE MI SLOW.WIDZE,ZE ZAMIAST NAPISAC ZE BARDZO LUBIE I KOCHAM ADORACJE TO MOJE SLOWA SA PISANE INACZEJ NIZ JE PISZE...BOZE KOCHAM CIE ,JEZUS I MARYJO PROSZE POMOZCIE MI W TYCH MOICH WSZYSTKICH PROBLEMACH...PROSZE CIE NAJSWIETSZA PANIENNKO POMOZ MI
Spojler
Nie pomogą
Byłam na Mamre 16 czerwca 2012 roku. to moje urodziny - najwspanialszy prezent, dziękuję Boże za to świadectwo.
Mądry film, przy okazji polecam książkę o zbliżonej tematyce dzięki której zainteresował mnie ten świat duchowy. "Moja droga do świętości" Szymon Kończyński.
Niebiblijne.
Niech mi ktoś pokaże choć jedną opisaną taką sytuację w Piśmie Świętym.
Lata temu wielokrotnie przeżyłem coś takiego.
Teraz jestem narodzony na nowo i nie dam się czarować.
Nie ma czegoś takiego jak spoczynek w Duchu Świętym.
Może w zupełnie innym duchu jest ale nie Duchu Świętym.
Ewangelia Jana rozdział 18, werset od 4 do 6. Amen.
@tobiasz3366 Oczywiście jest wspaniale go poczuć, jak to mój kolega określił ' Poczułem się jak niewierny Tomasz który włożył palce do rany i uwierzył' ale jeszcze piękniejsze jest nie poczuć, a widzieć w sobie zmiany
Pamietajcie jeśli Ufacie Jezusowi nic wam nie grozi nie da wam krzywdy zrobic ,jesli jest najwazniejszy w waszym zyciu a nie tylko w glowie mowiac Panie ale w waszym sercu .Kocha was i was nie opuści sami imterpretujcie Apokalipse a nie za pomoca internetu zaufajcie Duchowi Świętemu on was poprowadzi .„Co więc na to powiemy? Jeśli Bóg jest za nami, któż będzie przeciwko nam?” (RZYMIAN 8:31). Kocham was bracia
dla wszystkich zagubionych. Prawdziwy pokój w sercu daje pogodzenie się z prawdą i odejście od wiary w bożków, bo to tylko oszukiwanie samego siebie. Trzeba się pogodzić z faktem, że kiedyś odejdziemy z tego świata i tyle.
Ja przez wiele lat nie mogłam spocząć, chociaż bardzo chciałam. Okazało się potem, że miałam blokadę w postaci zniewolenia i dopiero po modlitwie o uwolnienie i zamknięciu furtek Pan Bóg dał mi tę łaskę :)
Ja sam tego doswiadczylem po spowiedzi swietym a pozniej modlil sie nademna ks. Cielecki. Od tej pory doznalem wielkiej przemiany myslenia, i nie bola mnie rece, które bolaly mnie od 20 lat.
patrząc na ludzi na Rekolekcjach o.Jamesa Manjackala pytałem innych jak to możliwe dlaczego oni upadają tracą przytomność czy co ? nie dostałem odpowiedzi dopóki nie podszedłem do o.Jamesa nogi miałem jak z galarety zanim podjechał< bo jezdzi na wózku > położył ręce na głowie i momentalnie straciłem władzę nad ciałem wszystko wokół słyszałem ale nie mogłem się podnieść ani ruszyć. To samo miało kilkaset osób na hali. Nie wierzyłem dopóki sam tego nie doświadczyłem . Ci którzy nie wierzą , uwierzą podczas sądu ostatecznego teraz będą się wyśmiewać co to nie oni co ty za bzdury gadasz idz sie napij czy idz się lecz itp, wszystko przyjdzie z czasem i wtedy żadne pieniądze nikomu nie pomogą one są warte tyle co pomagają przeżyć tylko nic więcej, polecam oglądnąć www.jmanjackal.net/pol/pol.htm ten ojciec jest Misjonarzem od ponad 40 lat sam na sobie doświadczył uleczenia był sparaliżowany od głowy w dół wiele lekarzy mówiło że nie wstanie nigdy. Ci co mają Krytykować i tak to zrobią, u mnie sie pozmieniało zaledwie 3 miesiace temu miałem problem z narkotykami i innymi sprawami. aby uwierzyć w działanie Ducha Świętego trzeba uwierzyć sercem którego niektórym brakuje. Z Panem Bogiem :)
Robert Kukuczka
Konrad - jakoś przez kilkaset lat nie było takich cyrków, a dopiero w latach 90-tych się zaczęły, gdy protestanckie praktyki zaczęły przenikać do kościoła. Śmiech na sali.
ruclips.net/video/O1Bmf-vMtSA/видео.html już dawo Kościół Katolicki uznał Spotkania Charyzmatyczne , które maja swój początek w Tradycji Apostolskiej (Apostołowie byli charyzmatykami czyli otrzyamali dary Ducha Świetego) a tylko zostały przypomniane przez Zielonoświątkowców dopiero w XX wieku!!! Ale Kościół Katolicki jest najbliżej prawdy i największe cuda zdarzają się właśnie w na Katolickich Spotkaniach Charyzmatycznych , tam gdzie Pan Jezus jest uwielbiany w Najświętszym Sakramencie.
cyrk na kółkach. Wygłupy.
Tak, też często spotykane na czasie chwały ;)
gdzie mogę pojechać na taki spoczynek? proszę pilnie o informację!
... pozdrawiam parafię w Bremerhaven prosto z Torunia...!!! - cudownie że jesteście!!!
Witam czy te mszę' z uwolnieniem ducha Świętego odbywają się gdzieś nadal???
@Bartosz1988r nie raczej chodzi o coś innego, to jest duchowe i prywatne przeżycie każdej z osób
Zna ktoś może tytuł lub fragment tekstu tej piosenki, która leci w tle kiedy jest prowadzona rozmowa z tym księdzem? :)
Są śpiewane dwie pieśni, podczas nabożeństwa ,, Jezus siłą mą " a gdy ksiądz tłumaczy co to jest spoczynek w Duchu leci pieśń Jezus Chrystus jest Panem Alleluja
@tobiasz3366 Z jakiej wspólnoty?
niektóre tutaj wypowiedzi mnie przerażają... ludzie rządni sensacji i wrażeń... czy to się Bogu podoba??????? czy o to chodzi??
Tylko czemu ja się pytam w tle jest pieśń neokatechumenlna skoro w neokatechumenacie nie ma i nie było takich praktyk?
Duch Święty prowadzi nas przez życie dobremi drogami .Bez Ducha Świętego ludzie przez życie idą i błądzą .
Wiele razy się z tym spotykam na tego typu mszach, niestety jeszcze tego nie doświadczyłam.
@temp911Luke tak słyszałam, kiedyś od księdza; ale ludzie jak wiemy omylni są; ksiądz ten mówił, że niektórzy udają, gdy widzą jak inni upadają (może zazdrość, chęć bycia lepszym; w każdym razie psychika) ale ja znawcą nie jestem i nie chcę nikogo wprowadzać w błąd
Bardzo lubię tą pieśń. Byłem nie dawno na modlitwie wstawienniczej gdzie ludzie doznawali spoczynku w Duchu Świętym. Ja niestety nie dostąpiłem tego niezwykłego daru,jednak bardzo tego pragnę.
saaa
+mario 64 .???
Cechy osoby duchowej:
1. Pierwszą cechą duchowości jest stałe pragnienie bycia świętym
2. Drugą cechą człowieka duchowego jest stała determinacja, aby jego życie ustawicznie przyczyniało się do pomnożenia chwały Bożej
3. Trzecia cecha: człowiek duchowy z radością i dobrowolnie bierze i niesie swój krzyż codziennie, idąc śladami Jezusa Chrystusa.
4. Czwarta cecha to zdolność widzenia i rozumienia wszystkich spraw oraz oceny sytuacji z Bożego punktu widzenia.
5. Kolejną cechą człowieka duchowego jest brak przywiązania do tego doczesnego życia i rzeczy tego świata.
6. Taka osoba naturalnie będzie czuła potrzebę stałej społeczności z Bogiem.
❤️
Tak się dzieje w Toronto Blesing.,i w nowo powstałych grupach chrześcijańskich(?)charyzmatyków.W biblii wstąpienie Ducha Świętego jest opisane inaczej,nikt się nie przewraca....
Dokładnie! Nie ma tego w biblii, a do tego czy Duch Święty by działał tak, że komuś by się mogła stać krzywda jak się przewraca do tyłu?? To hipnoza i zwiedzenie!! Tak właśnie zaczyna się jedna wspólna religia New Age!!
Masz dobry nick;) . A najbardziej mi się ,, podoba'' jak piszesz Duch Święty. Pozdrawiam Cię i życzę wiele Miłości w życiu .
Przeżyłem spoczynek w Duchu Św. 3 razy i za każdym razem było to bardzo intymne zbliżenie do Boga i Ducha Św. i do Jezusa, w pokorze, modlitwie i dialogu.... , a początkiem tego jest otwarcie w myślach, w modlitwie, w pragnieniach, w pokorze, w czystości, w słowach.... Jeśli mówimy - Jezus Chrystus Jest moim Panem Alleluja! - to nie jest to z pewnością demoniczne! - Nie ma możliwości żeby to było demoniczne.... W moim życiu zacząłem prowadzić bliższą relację z Bogiem, z Chrystusem i Duchem Św. - prawdziwą żywą RELACJĘ - kontakt - notoryczny - ciągły - codzienny - nie tylko tradycyjny....., zacząłem żyć w inny sposób, unikając grzechu - (chociaż wciąż się o niego potykam......) , i zacząłem pytać Boga o posłanie mnie - wskazanie jaką posługę mam wykonywać dla innych.....- "Idźcie w Pokoju Chrystusa! (rozesłanie) , i uwierzyłem realnie w słowa Jezusa - "... jeszcze większe rzeczy czynić będziecie.....". Amen - Pan Bóg wczoraj dziś i jutro - na wieki!!!!
*Intymne zbliżenie?* To co piszesz wskazuje, że budzi się w tobie emocjonalny haj. To o to chodzi, by się czuć na haju? A gdzie rozum?
Y DODZIE
Der Heilige Geist macht kein solches Spektakel. Das ist Sensationstun ...
Przed przyjęciem Ducha Świętego chodziłem po ścianach 🔥🔥teraz wróciłem na krzesło inwalidzkie🔥🔥
Słyszałam, że w Sanktuarium MB Bolesnej w Oborach (diecezja płocka) coś takiego się odbywa. . . Nie wiem tylko z jaką częstotliwością i jak to dokładnie wygląda, ale znajoma opowiadała.
polecam Film DUCH Dokowicza - dodatkowo polecam świadectwo od 46min dla tych niedowiarków i niecierpliwych
Jestem katoliczką zaangażowaną w ruch w kościele, ale śmieszy mnie zbiorowa sugestia ludzi, którzy padają jeden po drugim jak muchy. Znam osoby, które BARDZO sugerują się tego rodzaju "darami", ale nie zauważyłam u nich jakiejś szczególnej relacji do Boga, raczej wyjątkowe skoncentrowanie na zjawiskach nadprzyrodzonych, cudach i darach. To chyba jednak nie jest kwintesencją naszej wiary. Zwyczajnie NIE WIERZĘ w to, że nagle w kościele WSZYSCY padają jak muchy w ukropie pod wpływem rąk kapłana - nade mną modlili się i biskupi, z nałożeniem rąk, i mój wieloletni spowiednik i jakoś nigdy nie czułam nawet najmniejszej potrzeby "padania" - może po prostu dlatego, że wcześniej nie uczestniczyłam w takich "praktykach" i nie wiedziałam, że powinnam była padnąć jak mucha?... ;-)
Katya_L uwierz nie wszyscy jak to pani nazwała "padają" tutaj zostało to tak "wyreżyserowane" w praktyce zazwyczaj tak to nie wygląda, wiem bo uczestniczyłam w czymś takim nie raz i tego doświadczyłam
oLkA, dzięki za odpowiedź. Ok, powiedzmy, że nie wszyscy padają na ziemię na takich nabożeństwach. Mogłabyś mi wyjasnić, czemu takie zjawisko miałoby w moim nawróceniu służyć? Czy w dłuższej perspektywie czasu dzięki temu, że upadłam na ziemię podczas modlitwy będę bardziej akceptowała moją historię życia i mój krzyż? Będę kochała moich nieprzyjaciół? Będę łatwiej wybaczała mojemu mężowi? Czy te dary nie pochodzą raczej z sakramentów, takich jak spowiedź, Eucharystia czy sakrament małżeństwa, a nie ze zjawisk nadprzyrodzonych?
Ja tego nie nazywam zjawiskiem nadprzyrodzonym, czujesz po prostu jakbyś nie miała czucia w nogach i nie mogła otworzyć oczu. Nie chodzi też w tym o to aby od razu się nawracać, głównie chodzi o to aby doświadczyć Boga. Gdy "upadasz" czujesz jak przepełnia Cię wewnętrzne ciepło, jakby ktoś Cię przytulał. To naprawdę piękne uczucie generalnie nie do opisania. Oczywiście spowiedź oraz eucharystia są bardzo ważne a nawet powiedziałabym ważniejsze niż taka modlitwa aczkolwiek takie doświadczenie daje Ci "moc". Daje Ci poczucie że umiesz przebaczać drugiemu człowiekowi, że umiesz kochać drugiego człowieka, a przede wszystkim że twoja modlitwa i wiara "nie idą na marne"
pozdrawiam
olkA Doświadczyć Boga, wewnętrzne ciepło, moc - to wszystko jakby z terminologii New Age. To domaganie się cudu od Boga, zamiast ciężkiej pracy nad sobą. Uzdrawianie poprzez cud. Nawet Pan Jezus tak nie szafował cudami. Całą sobą czuję, że tu jest coś nie tak.
Położą się pokotem jeden przy drugim.. Nie długo będzie wymóg, by robić posadzki podgrzewane w kościołach. Maskarada ;)
@dinin92 W końcu ktoś normalnie piszący.
Ogólnie spoczynek w Duchu Świętym jest zjawiskiem kontrowersyjnym. Słusznie poniekąd ze względu na wiele nieprawidłowości i zagrożeń. Polecam dokument z Malines traktujący o spoczynku w DŚ. Spisany pod redakcją kard. Suenensa dokument w dość sceptyczny sposób się wypowiada i przesdtawia wypowiedzi doktorów Kosciola (chocby sw Jana od Krzyza). Ogólnie powiem tak: spoczynek w DŚ się zdarza... ale rozsądek nakazuje go nie szukać i nie robić z niego sensacji.
Chciałabym tego doświadczyć czy ktos mnie moze pokierować?
skąd to sie wzieło jak ja kiedyś chodziłem na spodkania odnowy to odczuwaliśmy radość i pokój,nie było żadnego powalania,czy histertii,czy szczekania
Pan Jezus zna każdego z nas.Modlitwa do niego o cokolwiek pomaga.Ma ona wielka moc.Chwala Panu i Maryi zawsze dziewicy!
duch święty działa to nie jest hipnoza,doświadczyłem wielkie miłości bożej
+Wiktor Zubel
2 Tesaloniczan 2
(9) A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów,
(10) I wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić.
(11) I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu,
(12) Aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości.
Musisz narodzić się na nowo aby poznać Ducha Świętego.
przestań bredzić , Dzieję Apostolski rozdział 2 i pozamiatane ... XD
Na jak długo upadają?
Mając spoczynek w Duchu Świętym jesteś wszystkiego świadomy ze jesteś na podłodze ale często nie jesteś w stanie wstać dlatego potrzebujesz chwile czasu niektórzy od razu wstają niektórzy po chwili a u niektórych trwa to nawet dłuższą chwilę :)
Aha :)
+Agnieszka Jeneralczuk
2 Tesaloniczan 2
(9) A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów,
(10) I wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić.
(11) I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu,
(12) Aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości.
Musisz narodzić się na nowo aby poznać Ducha Świętego. Wszelkie doznania jak upadanie, stygmaty, bełkot, dreszcze pochodzą od demonów.
ładnie spiewają co to za grupa ?
Black Sabbath
Dziś byłem świadkiem tego na mszy ojca Witko to prawda uwierzcie pozatym podczas modlitwy rozbolalo mnie serce a podczas błogosławieństwa najswietszym sakramentem prawie zemdlalem
@WiklakBrothers I tylko za pośrednictwem kapłana. "Choćbyś miał grzechów więcej niż ziaren piasku na ziemi, utonie wszystko w morzu Mego miłosierdzia". Słowa Pana Jezusa, być może trochę przekręciłem ale sens taki.
Na Apostołów Chrystusa został zesłany Duch Święty i żaden z nich nie padł na ziemię zemdlony. Spoczynek w Duchu Swietym to szatanski wymysł
po raz pierwszy byłem na kursie organizowanym przez wspólnotę ewangelizacyjną i się udało już za pierwszym razem spocząć w Duchu. CHWAŁA PANU.ALE NAJDZIWNIEJSZE BYŁO JAK INNE OSOBY ZACZĘŁY MÓWIĆ RÓŻNYMI JĘZYKAMI
A konkretnie to jakimi bo zawsze to jest bełkotanie w żadnym języku
Grzechy przeciw Duchowi Świętemu
1. Grzeszyć licząc zuchwale na miłosierdzie Boże.
2. Rozpaczać albo wątpić w miłosierdzie Boże.
3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej.
4. Zazdrościć bliźniemu łaski Bożej.
5. Mieć zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień.
6. Aż do śmierci odkładać pokutę i nawrócenie.
jeżeli czytasz Ewangelie to z kontekstu można wyczytać że grzechem faryzeuszy było nie przyjęcie Pana Jezusa mimo że uwalniał i uzdrawiał, mało tego faryzeusze zarzucali Panu Jezusowi że wypędza złe duchy mocą belzebuba i taką postawę Pan Jezus nazwał grzechem przeciw Duchowi Świetemu. Kościół Katolicki rozbił tylko to na punkty. Bo albo uznajesz ę są dobre owoce jak uwolnienie i uzdrowienia albo gzreszych, mówię tutaj oczywiście o uwolnienia i uzdrowieniach mocą imienia JEZUS.
Gdzie uwalniał, co uwalniał? :)
W Ewangelii ...., a Apostołowie w Dziejach Apostolskich . Pan Jezus uwolnił Marię Magdalene od władzy na siedmioma złymi duchami, cała Ewangelia móiw o tym jak Pan Jezus czynił znaki czyli własnie uzdrawiał i uwalniał , chcesz fragmenty z Pisma Świętego ? A może też zajrzyj do Katechizmu Kościoła Katolickiego :) ....?
siedem duchów, powiadasz? ;) I gdzie one sobie poszły, jak wyszły z tej Marii z Magdali?
Mam ci podać fragmenty, jak Jezus zabija stado świń?
A może chcesz fragmenty, które mówią, że "Baranek" ma 7 rogów? ;)
tka podaj fragment jak Jezus zabija stado świn i jak "Baranek ma 7 rogów " XD chyba coś ci sie pomieszłao , ale kompromitujesz sie na własne życzenie ...więc czekam na te fragmenty .... XD
a jeśli chodzi Ci o drugą piosenkę to "Jezus zwyciężył"
@FilipEffatha Odpuszczać grzechy może tylko Bóg, który ma nieskończone miłosierdzie.
miałem skomentować, ale jednak sobie odpuszczę
Sławek, masz rację. Przed idiotami, to trzeba uciekać, a nie się wypowiadać.
Słów brak. Przyłączam się do klubu miczących przed głupotą.
Ja też...
witam.mając ograniczoną wiedzę osoba tłumaczy sobie to czego nierozumie tym,co jej wkładają do głowy inni...Wiedza Wyswobadza!!!
Gnostyckie pierdu pierdu. Sposób porządkowania i wartościowania wiedzy też masz z wiedzy?
miałem coś takiego. co prawda nie padałem, ale po modlitwie łkałem przez dobrą godzinę. człowiek uświadamia sobie swoją małość i grzeszność. nie jest to płacz smutku czy rozpaczy, nie wiem jak to powiedzieć, człowiek doznaje takiego spokoju, że płacze ;)
Kamil Szmidtka określił bym to jako płacz serca czyli oczyszczenie serca
Pan Bóg wie dlaczego ale On nie robi takich rzeczy w Biblii nie ma ani jednego takiego przypadku
jest kilka takich przypadków, od Abrahama poczawszy , poprostu nie zna pan Biblii
Tan gdzie pojawia sie Bog tam takie rzeczy sie dzieja. W Biblia masz kiedy Abraham upadl, w Ewangelia masz ze upadl jeden z zolnierzy kiedy uslyszal od Chrystusa "JA JESTEM"
@@mspi3801 zacytuj choć jeden.
@@mspi3801 niech Pan obejrzy filmik Dobrej Nowiny o tym, polecam
@@mspi3801 To było padnięcie na twarz, z przerażenia. To nie był spoczynek w Duchu. Proszę nie nadinterpretować Biblii.
wczoraj sama tego doświadczyłam, nie umiem tego opisać..
to było cudowne uczucie, wielkie ciepło na sercu i błogostan, każdy przeżywa na swój sposób indywidualny. rozmawiałam z braciszkami , nikt nie zna wytłumaczenia...
polecam Obory , magiczne miejsce
Na ADM (Archidiecezjalne dni młodych) to było, 2 maja 2013 - odlot na maksa
Proponuje wszystkim tak zwanym Charyzmatyką zapoznanie sie z dokumentami kościoła na temat takzwanych zjawisk charyzmatycznych sato tak zwane dokumenty z Malines gdzie na zlecenie jeszcze papieża Pawła 6 był badane zjawiska w katolickiej odnowie charyzmatycznej. i właśnie spoczynek jest najbardziej kontrowersyjny i niewolno nazywać go spoczynkiem tylko upadkiem i to nie w Duchu św. polecam lekture tych dokumentó...
nareszcie głos rozsądku w komentarzach, żeby tak ktoś z tych ludzi zainteresował się tradycją kościoła katolickiego :(
jeżeli nawet spoczynek jest kontrowoersyjny to dar śmiechu i płaczu juz nie a one wystepuje bardzo częśto . Znam osobe która dostaje jedno i drugie tzn upada i się usmiecha . Ma tak juz od kilku lat kiedy zaczeła byc gorliwą chrześciajnką , bardzo często przyjmuje Komunię i uczestniczy w formacji. Więc nie wiem czego ma dowodzić twój komentarz . Jeżeli nawet ktoś ma problemy duchowe i to szatan manipuluje to jest to tylko znak że sztana istnieje i manipuluje i nic wiecej. Tak samo jak ludzi wierzący i tacy kto udaje że wiezry więc nie wiem co twój argument ma udowadniac ??? Widziałem jak na zwykłęj Mszy w czasie triduum Paschalnego chłopak miał spoczynek , który własnie wyszedł z konfesjonału , w czasie kiedy był Przenoszony Najświętszy Sakrament on upadł ... na mnie ... więc to daje do myslenia czyż nie ?
@tobiasz3366
No tak ale jeżeli ktoś chce być z Bogiem, a grzech jest efektem jego słabości to ten że grzech nie może przeszkodzić. Jak to pisze w jednym swoim liście św. Paweł o tym że jeśli popełnia grzech którego nie chce to znaczy to że grzech popełnia jego ciało-które nie jest doskonałe (skażone grzeszną naturą) i dla tego upada. Po za tym szczery żal za grzechy ma "moc" odpuszczania grzechów.
Tak trzymać ;))
"Dokumenty z Malines" (podstawowe źródło dla katolickich grup charyzmatycznych) o tzw. "zaśnięciach w Duchu św.":
- odradzamy tworzenie okoliczności, w których zjawisko mogłoby się pojawić;
- nie zapraszamy duchownych, których modlitwa lub nauczanie są związane z tym zjawiskiem;
- mówiąc o «upadku w Duchu», przyjmujemy zawsze postawę negatywną, pozostając jednocześnie otwarci na możliwość, że w niektórych, bardzo rzadkich przypadkach, będzie to łaska Boża.
:) ja kiedyś wszedłem ,gdzie był wystawiony najś. sakrament i własnie zaczeło mną bująć tzn . wszedłem , popatrzyłem na naj. skarment i w tym momencie w leeeeeeeewo w prawwwwwwwwwo i bęć leże
Też tak miałem.
I jak się czules po ?
co o tym sadze nie napisze, poniewaz musialabym "obrazic Twoje uczucia religijne", a nie mam zamiaru tego robic. z buddyzmu nawrocic sie nie da, ponieważ jest to filozofia życiowa w której miłuje się każde żywe stworzenie, jest to według mnie godne podziwu :) nie wiem czy słyszeli boga czy sadzili ze slysza, jest wiele jeszcze nie odkrytych chorób
Chcesz odpowiedzi na pytania moge dyskutowac
No cóz .. raz miałam na indywidualnej modlitwie, a na rekolekcjach z Ojcem Johnem Bashoborą.. 12 raz! Jeszcze do tego dostałam Daru Śmiechu. To było niesamowite doświadczenie . CHWAŁA PANU !
Ja mam dar śmiechu jak oglądam dobry kabaret.Wybaczcie ale przerażają ,mnie te upadki niby w Duchu św.
Spoczynek to nic innego jak uwolnienie od problemów duchowych dlatego tobą rzuca, A wyobrażacie sobie apostołów otrzymujący Ducha Świętego, czy oni padali. Jest moment w Piśmie Świętym kiedy padają, kiedy przychodzą pojmać Jezusa tam paru upadło i to właśnie to był spoczynek.
"Jezus siłą mą" :) - pod takim tytułem najłatwiej ją znaleźć ;)
Ks. prał. Marian Piątkowski, koordynator posługi egzorcystów w Polsce, w konferencji wygłoszonej na Światowej Konferencji Posługi Uwolnienia, która odbyła się w lipcu 2007 w Częstochowie, powiedział:
Co powiedział?
Ja tego doświadczyłam, i powiem tylko że przepiękne doświadczenie! Polecam każdemu kto ma taką możliwość. Nie da się tego opisać to trzeba doświadczyć.
Jest to bardzo przyjemne bo to duch kundelini to właśnie w tym duchu sie pada i jest przyjemnie , w żadnym wypadku w Słowie Bozym nie ma takiego przykładu padania na ziemie w Duchu Świetym ten wasz duch to duch kundelini czyli demon, wygooglaj sobie duch kundelini zobacz film i zrozumiesz co to za duch
też tak myśle
J14,23 W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: "Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. 24 Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. TO NIE SPOCZYNEK LECZ ZWIEDZENIE
ruclips.net/video/xnOZHXPtJXw/видео.html
@Phacias To nie Ksiądz działa, tylko Duch Święty który działa przez niego, i może nie zadziałał bo tego nie chciałeś.
@Iskrzak04 Aha, czyli działa, ale nienamacalnie. Ok. Ja mam za to niewidzialnego słonia w garażu. Nie można go wykryć metodami naukowymi, bo sprytnie znika ze wszystkich urządzeń! Doradza mi codziennie jak radzić sobie z trudnościami życia codziennego, a w zamian oczekuje tylko, żebym codziennie zostawiał mu do jedzenia biszkopty. W sumie to dziwne, bo jeszcze nigdy żadnego nie zjadł...
kilka lat temu na ONŻ byłem tego świadkiem...kopara mi opadła...niestety na mnie nie zadziałało a bardzo chciałem może dlatego że mam do wszystkiego duży dystans a największy do siebie...
Błogosławieni ubodzy w Duchu, albowiem do nich należy Królestwo Boże. Takie upadki to coś zwodniczego. Nadszedł czas żeby każdy człowiek duży i mały, młody i stary wziął do ręki Pismo Święte i zaczął codziennie czytać, bo tylko w ten sposób możemy odróżnić, co jest od Boga, a co nie. Robi się na świecie coraz gorzej, jest mnóstwo fałszywych proroków, wilków w owczej skórze! Prośmy Jezusa z Ewangelii, by nam wybaczył i przyszedł, by pomógł nam odróżnić fałszywych Jezusów, od Prawdziwego Jezusa! Modlę się codziennie przez psalmy i wiem że tylko Jezus ze Słowa Bożego jest prawdą i życiem i drogą. To co teraz się dzieje w kościołach daje do myślenia. Więc ludzie szukajmy mądrości, a znajdziemy ją nie w ludzkich naukach, a w Słowie Bożym.
Wiem że to dla niektórych może być frustrujące, ale to zwykła hipnoza, najpierw trzeba uwierzyć że hipnotyzer - w tym wypadku ksiądz, ma taką moc, potem zostać przez niego zahipnotyzowanym, co też widzimy, że nikt nie upada zaraz po podejściu, tylko trwa to trochę zanim hipnotyzer wprowadzi osobę w trans, potem ona upada, ale jest świadoma i można z nią rozmawiać, tak samo jak z zahipnotyzowanym. Zwykła psychologia ludzkiego umysłu, nie ma tu Ducha Świętego, tylko jest określona umiejętność, którą może nabyć prawie każdy. Dość powiedzieć że robił to pokazowo w filmie dokumentalnym "Mesjasz" Derren Brown, który jest gejem i ateistą, więc raczej dobrych układów z Duchem Świętym nie ma ;)
Przeżyłam ten stan we wtorek 20.11.2012 w Zgorzelcu na mszy z modlitwą o uzdrowienie prowadzonej przez o. Teodora Knapczyka. Głęboko modliłam się w sercu Modlitwą Jezusową. Ojciec Teodor położył ręce na mojej głowie i modlił się w milczeniu, a ja czułam przenikające mnie ciepło. Zaczęłam płakać , poczułam spokój i miałam wrażenie, że Jezus przytula mnie i kładzie na swoich kolanach, wiedziałam, że wszystko będzie dobrze. Poczułam jak uginają mi się nogi, nie straciłam przytomności to było piękne
Wszystko w sferze emocji a podobno wiara jest w sferze woli, czyli sferze duchowej
nie wiem co o tym sądzić bo deren brown hipnotyzer potrafi to zrobić przez swoją wiedze wiec albo ten ksiądz faktycznie uzdrawia ducha albo zna sie na hipnozie nie wiem co o tym sądzić.
to jest chore jak miałam 9lat i poszłam do kościoła nagle ksiądz zaczął to mówić i ludzie mdleli i jedna dziewczyna śmiała się na cały kościół i płakałam strasznie
+Adrian W wiem ksiądz mi to wytłumaczyć jak to się dzieje dla ludzi to są szczęśliwi
ruclips.net/video/O1Bmf-vMtSA/видео.html , od Papieża Pawał VI , Po Jana Pawała II i Papieża Franciszka wszyscy papieże uczestniczą w Spotkaniach Charyzmatycznych, jedyny grzech nie zostanie odpuszczony to grzech lub bluznierstwo przeciw Duchowi Świętemu. Ci którzy krytykują powinni się zastanowić.
Ja bym wyszedł, jakbym zobaczył taki cyrk.
to nie żaden cyrk, cyrk to prezentujesz swoją osobą - błazenadą. Widziałem spoczynek na zwykłej tradycyjnej mszy świętej w czasie Triduum Paschalnego jak młody chłopak upadł na mnie w czasie kiedy był przenoszony Najświętszy Sakrament. Nie była to żadna Odnowa w Duchu ŚWiętym! A chłopak własnie odszedł od Konfesjonału . I na zwykłej Mszy świętej takie rzeczy też są możliwe spoczynki, czy dary płaczu wystarczy uwielbiać Pana Jezusa ... tylko tyle i aż tyle. Wystarczy wierzyć i kochać . A dla nie przekonanych odsyłam do Katechizmu Kościoła Katolickiego kanon 837 który mówi że kto nie miłuje sam się wyłącza z Kościołą , pamiętajmy jednak że poza Kościołaem nie ma zbawienia ...
Cyrk na kółkach. Widziałeś ten cyrk? Ja też kiedyś byłem w cyrku.
Czy ktoś udzielił pomocy osobie, która zasłabła w kościele podczas nabożeństwa? Widziałem wiele razy, jak ludzie mdleli z różnych naturalnych powodów i musiano wynieść ich na zewnątrz, albo wołać lekarza.
Czemu błaznujesz?
@KrakowAdrian Duch Sw. ma wiele darow. Tamta dziewczyna doswiadczyla daru lez, ale to nie zly smutku ale radosci...po wiecej szczegolow zapraszam tutaj: czatachowa.pl tam masz informacje na temat roznych charyzmatow, ktore pochodza od Ducha Sw. (prawa czesc strony, dolny rog) pozdrawiam.
Czyli ktoś kto nie ma spoczynku w Duchu Świętym nie jest uzdrowiony?
Duch Święty daje taką łaskę Spoczynku w Duchu osobom, które w niego wierzą, ale potrzebują większego oczyszczenia.
Duchu SW. Mnie też daj spoczynek Ducha Św.!!!Proszę!
ruclips.net/video/xnOZHXPtJXw/видео.html
fantastyczne uczucie.... i ten pokój w sercu.... ahhhh
Doświadczyłem tego dzisiaj czułem ciepło ogomny spokój .
Zjawisko kundalini po prostu
To nie magia, to spoczynek w Duchu Świętym
Zjawisko takiego spoczynku może być nieautentyczne, gdy człowiek upada wskutek autosugestii, czy też pod wpływem złych duchów, które nie chcąc dopuścić do uwolnienia, sprawiają, że dana osoba zapada w pozorną śpiączkę. Mądry i doświadczony egzorcysta rozpozna różnicę (tamże)”.
po raz pierwszy byłem na kursie organizowanym przez wspólnotę ewangelizacyjną i się udało już za pierwszym razem spocząć w Duchu. CHWAŁA PANU
Imię i wiek
ale powinniśmy kochać bliźniego miłością Chrystusową, Bożą :) a ją zdobędziesz przez relację z Bogiem, bo On jest miłością. Nasza ludzka miłość jest mega słaba i w ogóle do kosza. Bóg chce nam dać swoją miłość :) a napisałem to wyżej, bo chciałem zaakcentować to, że chrześcijaństwo polega na relacji z samym Bogiem, naszym Stworzycielem czego wiele osób niestety nie dostrzega.
@pmkbremerhaven raczej od podatności na trans
i o imię również