Byłoby super odwiedzić Kovir w "The Wicher 4" od CDPR i ponownie spotkać się z Regisem. Zatkało mnie na dłuższą chwilę po jego walce w ostatnim tomie serii w "Pani Jeziora." Sądziłem że Andrzej wbił mi nóż w serce. Póki nie nadeszło to co nadeszło na końcu wtedy sie popłakałem :-(
To nie był rant, roast czy jak to się tam nazywa… To była bardzo dobra merytoryczna, a jednak na luzie dyskusja o tym co w tym tworze Netflixa nie zagrało… Smutne jest to co wybrzmiewa z podsumowania, ten serial/projekt jest już chyba w tej formie nie do uratowania… Szkoda bo bardzo chciałem by było inaczej, ale sam już straciłem wiarę. Podręcznikowy przykład jak można spartolić znakomitego gotowca :( Grzegorz jak zawsze w formie dał popis sztuki przez duże SZ! ^^ Jakby nie to, że ciężko wyżyć z poezji to powiedziałbym, że marnuje się w game devie ;D No i bardzo miło było zobaczyć znowu na kanale w dyskusji Dominikę i Jagę! Mam nadzieje, że pojawią się jeszcze nie raz, nie dwa, nie trzydzieści ;)
Z moich obliczeń wynika że do dzisiaj, najpotężniejszymi postaciami w tym świecie jest Cahir i Lauren Fisstech. Cahir pokonuje Rienca i Vilgefortza. Lauren demoluje tylko Wiedźmina ale Vilgefortz potrzebował kija a Lauren nie.
Krwawe gody działają, bo przez 3 sezony mamy Robba Starka, jego matkę i armię która wygrywa bitwy i przegrywa wojnę. Kibicuje się tym, którzy walczą chcą sprawiedliwości. A zostają wymordowani w chwili kiedy się tego nie spodziewają. Przewrót czarodziejów w Netflixie nie działa, bo mamy gdzieś głupią, średnio atrakcyjną Yenn, Ciri nie ma żadnej więzi z Geraltem i Yenn jako zastępczymi rodzicami, jest irytującą Rey ze Star Wars 7-9 wszystko umie, jest najlepsza i powala przeciwników 5 razy większych od siebie. Czyli mamy nielubianych bohaterów plus nie wiadomo kto jest kim i czego chce. Taki *spojler* Yennefer w książkach na Thannedd zostaje spakowana jako figurka i być może dzięki temu udaje się jej ujść z życiem. Ale w serialu musi być najlepszą z czarownic, więc efia czarodziejka jej nie uratuje, bo i po co? I nie zgodzę się że napięcie było czuć od momentu zamknięcia drzwi w GoT, otóż tam gęsto było już od wejścia do Bliźniaków, na długo przed ślubem. A przygnębiająca atmosfera nawet wcześniej.
14:25 Henry prosił o więcej dialogu dla Geralta tłumacząc, że to jest gość bardzo inteligentny, wykształcony i ma sporo do powiedzenia. Odpowiedź produkcji: jak masz rozkminy, to zagraj je twarzą. Facepalm moment...
@@BezSchematu Taki „spin-off" istnieje... ;) Też ma tyle wspólnego z fabułą książek co ten od Netflixa. Ale tam akurat nikt nie ma o to pretensji, bo film opiera się na akcji... ;)
Nie jestem fanem Wiedźmina. Taka deklaracja. Zgadzam się jednak z Panią Pisarką: największym problemem jaki mam z tym serialem, to zupełnie zmienione postacie. Dla mnie saga jest opowieścią o życiowym i zawodowym wypaleniu. Gdy czytałem lub słuchałem (rzeczywiście słuchowiska rewelacyjne, choć mam słabość do Rocha Siemianowskiego) czułem przede wszystkim smutek. Smutek Geralta, gdy kolejna szansa przecieka między palcami, gdy coraz mniej rzeczy go cieszy, gdy traci poczucie sensu i kierunku. Gdy nawet odkurzona miłość nie potrafi pobudzić. Erozja i entropia. Przejmujące poczucie pustki i samotności w świecie, w którym staje się reliktem. Musi obserwować przemijanie i karlenie świata wokoło. Tego nie pokazali w serialu. Henryk jest w nim stabilnym emocjonalnie mrukiem, cierpliwie czekającym na kolejne szlachtowanko.
Wczoraj ogrywałam sobie Wiedźmina 3 i w karczmie Siedem Kotów stała sobie grupka wiwatujących NPCów - wystarczył cały jeden rzut oka, by wychwycić jedynego Skelligijczyka w pomieszczeniu, tak charakterystyczne i pełne tożsamości kultury wykreowali Redzi. To tyle w kwestii dobrego world buildingu.
W sadze Emhyr doskonale wiedział że Vilge dostarczył mu fałszywą Ciri ale musiał udawać że to prawdziwa Ciri z powodów politycznych. Obstawiam że scena palenia portretu miała być po to, żeby nikt inny się nie zorientował ale w montażu wrzucili to w jakieś losowe miejsce
@@arturjasinski2670 i legimi :-) niechcąc faworyzować żadnego podmiotu. po prostu cieszy kolejny fan słuchowisk. polecam. Swoją drogą też przecudowne są słuchowiska "Trylogii Husyckiej" też Sapkowskiego Andrzeja czy "Karaluchy" autorstwa Jo Nesbo i "Niezwyciężony" Stanisława Lema wszystkie świetne
@@bananabrown3724 Legimi jest tylko jednym z mediów dostępu do książek i audiobooków. Korzystam od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że przy małym dziecku uratowało moje czytelnictwo ;-) Notabene słuchowiska Fonopolis znam od dawna, choć tylko fragmentów słuchałem do tej pory. Pytając chciałem się upewnić, czy aby w międzyczasie nie powstały jakieś nowe słuchowiska, o których do tej pory nie słyszałem :-) Po Wiedźminie na pewno wezmę na celownik Trylogię Husycką, która od dawna się na mojej kupce wstydu...
@@arturjasinski2670 Ooo, nie zawiedziesz się na Trylogii Husyckiej w formie słuchowisk 🙂są jeszcze świetne cztery a więc wszystkie części "Odyseji kosmicznej" Artura C.Clarca na Audiotece i zabawna już forma "Sierżanta Cuffa" (3 części). Ja obecnie próbuję przebrnąć przez Kena Folleta "Filary ziemi" (też słuchowisko) i "Langer" Remigiusza Mroza (audioserial) ale zawieszam się i utykam z braku czasu 😞"Solaris" najpewniej znasz od Lema (też słuchowisko ale z oczywistych przyczyn nie jest to taki rozmach jak powyższe, bo na Solaris na statku było raptem tylko kilka osób) ale jest specyficzne. Stąd zawsze z radością wracam do słuchowisk Wiedźmina czy Trylogii Husyckiej nawet do losowych fragmentów. Zdrówka
Piekna to byla dyskusja, postaram sie nie zapomniec jej nigdy. Propsy dla Dominiki - kilkukrotnie pozamiatala punktujac braki scenariuszowe i swiatotworcze wzgledem materialu zrodlowego, z ktorym jak wielokrotnie podkreslala, zdazyla sie zapomniec - to byly piekne, merytoryczne ranty. Grzegorz wygral trenem, gwozdz przylozyl i wbil niczym mistrz Miyagi. Krzysztof ukradl mi 3h na live u siebie na kanale i to chyba mowi wszystko. Jaga kulturalnie, wykorzystala mozliwie najlepiej dany jej czas i wage mialo kazde slowo. Chcialbym wiecej. Chcialbym aby Filip Bartosz Moderator nastepnym razem lepiej poprowadzil dyskusje. Mimo ostatniego zdania dziekuje Filipie, za zorganizowanie i poprowadzenie tego spotkania na tak wysokim poziomie. Ps. Czekam na dyskusje Grzegorza dot. podzielenia firmy rodzinnej, jaka jest Techland, z chinczykami, oraz posiadaniu przez chinczykow calej branzy gier. Gdzie konkretnie beda te materialy? Linki poprosze.
Myslalem, ze wystarczajaco wynikalo to z wczesniejszego zdania. Chodzilo mi o rozdawanie czasu, glosu i mialem wrazenie, ze Jaga nie chcac sie wtracac nie miala go za wiele, a gdy juz miala to ciezko sie na szybko odniesc do przytlaczajacej ilosc watkow poruszonych w miedzyczasie. To nie atak i to troche wynika z formy dyskusji i silnych 'slowem' gosci, prowadzacych wlasne kanaly na yt. Troche w locie odpisuje, mam nadzieje, ze zrozumiale.
@@masztopaltoja odniosłam inne wrażenie, że właśnie Filip, widząc że Jaga sama nie tak zabiera często głosu, przekazywał jej go częściej niż pozostałym rozmówcom przez co każdy miał możliwość się wypowiedzieć
Terry Prachett w jednej ze swoich książek pisł " niegrzeczne książki reinkarnują w papier toaletowy" - sądzę , że dziś ta myśl się zdezaktualizowała - książki zagrożone adaptacją platform - gdyby mogły same wybrały by taki los...
Dla osób zainteresowanych prozą Sapkowskiego. Jak czytać w jakiej kolejności aby w pełni poczuć wszystkie wątki, bez spojlerów informacja poniżej. Gorąco polecam czytać wg listy: „Droga, z której się nie wraca” - opowiadanie „Ziarno prawdy” - opowiadanie „Mniejsze zło” - opowiadanie „Kraniec świata” - opowiadanie „Ostatnie życzenie” - opowiadanie „Sezon burz” (bez epilogu) „Kwestia ceny” - opowiadanie „Wiedźmin” - opowiadanie „Głos rozsądku” - opowiadanie „Granica możliwości” - opowiadanie „Okruch lodu” - opowiadanie „Wieczny ogień” - opowiadanie „Trochę poświęcenia” - opowiadanie „Miecz przeznaczenia” - opowiadanie „Coś więcej” - opowiadanie „Krew elfów” - tom I sagi „Czas pogardy” - tom II sagi „Chrzest ognia” - tom III sagi „Wieża Jaskółki” - tom IV sagi „Pani Jeziora” - tom V sagi „Coś się kończy, coś się zaczyna” - opowiadanie „Sezon burz” (sam epilog). Owszem - Sezon Burz uchodzi za słabą pozycję twórczości Andrzeja Sapkowskiego ale jako jedna pozycja z całości, pięknie wzbogaca świat Sapkowskiego i wiedźmińską twórczość Geralta. Lista jest zapożyczona z portalu Lubimy Czytać / Konrad Wrzesiński nie jestem jej autorem. Uważam że wspominanie o niej nawet jak przyczyni się do tylko jednej osoby która sięgnie po pierwowzór to warto było poświęcić tą chwilę na napisanie tego komentarza.
brawo Jaga i Dominika :) tylko wy dwie orientujecie sie w ksiazkach i potraficie powiedziec czym rozni sie produkt wiedzminopodobny netflixa :) ... chlopaki musza jeszcze mocno doczytac/odswiezyc sobie ;)
Czy ja wiem Maj świetnie argumentuje jak powinien wyglądaś świat prozy Sapkowskiego co zgrzyta i nijak się nie klei w serialu, Filip tak samo. Całość wpisuje się w narrację że serial ten jest tylko .......nopodobny (z szacunku nie nazwę tego serialu nawet tym pojęciem które przytoczono w Twojej wypowiedzi) Ten serial to porażka na każdym polu prócz kilku krajobrazów, scen walk i scen w pierwszym sezonie. A doczytać polecam każdemu sam specujalistą nie jestem i z przyjemnością wracam do książek, słuchowisk i gier. Podobał mi się też serial animowany. Nie stawiałbym się w roli krytyka że ktoś się na czymś zna gorzej od innych w temacie prozy Andrzeja Sapkowskiego.
Świetna i przyjemnie merytoryczna dyskusja okraszona wytykaniem błędów i w miarę stonowanym szyderstwem. Oby tak dalej, bo wspominając wspomnianego Baldurs Gate przypomnę: "Walcząc z potworami, bacz, by nie stać się jednym z nich."
@@PółelFzBrygadyVrihedd Jeśli mnie pamięć nie myli, to było w planszach z tekstami przed intro. To cytat z F. Nitzschego, w całości brzmi: "Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy na Ciebie." ( ruclips.net/video/hoSqDtky0pU/видео.html )
Oby cała ta banda odpowiedzialna za ten "serial" już nigdy do niczego nie została zatrudniona. Niech sprzątają ulice LA/NY z gum do żucia i ptaczych kup.
Dyskusja ciekawsza niż trzeci sezon tego serialu. Szkoda, że nie uczestniczył w niej Pan Artur Kurasiński. W każdym razie pytanie jest takie, czy warto jeszcze rozmawiać o tym serialu? Czy nie jest to przypadkiem dowartościowywanie czegoś co jest produktem skrojonym na miarę bardzo niskich oczekiwań Netflixa względem tego IP? W każdym razie dziękuję Filipie za zorganizowanie tej wartościowej dyskusji, na którą czekałem bardziej niż na ten sezon serialowego "Wiedźmina".
27:02 Odnośnie walk z potworami to wydaje mi się że mylicie sagę z grami (szczególnie trzecią), albo opowiadaniami. Codringher w Czasie pogardy: "Ty jesteś wiedźminem anachronicznym, a ja wiedźminem nowoczesnym, idącym z duchem czasu. Dlatego ty wkrótce będziesz bezrobotny, a ja będę prosperował. Strzyg, wiwern, endriag i wikołaków wkrótce nie będzie już na świecie. A skurwysyny będą zawsze." W grach potworów jest wszędzie pełno, bo tego wymaga rozgrywka, w sadze potwory i wiedźmini przedstawiani są raczej jako relikty przemijającego świata. Zoltan w Chrzcie ognia: "Poniechałeś tego skorupiatego obrzydliwca, chociażeś wiedźmin a wiedźmińską wszakże sprawą jest takie monstra tępić. Ale potwór nic złego twojej Niespodziance nie wyrządził, więc pożałowałeś miecza, przepędziłeś go tylko, w pokrywkę tłukąc. Boś tyś teraz nie wiedźmin, ale szlachetny rycerz, któren porwanej uciśnionej dziewicy na ratunek spieszy." Nawet kiedy Geralt pracuje wiedźmińsko na początku Czasu pogardy (potrzebuje pieniędzy, żeby zapłacić Codringherowi), to zbyt wielu szczegółów nie dostajemy, bo nie jest to dla powieści istotne. Podobnie jest później, kiedy wraca do fachu w trakcie pobytu w Toussaint (aczkolwiek tam jakieś opisy walk z potworami rzeczywiście się pojawiają).
Bo walka z potworami jak i otaczający bohaterów świat jest tylko tłem do przedstawienia losów bohaterów, interakcji między nimi, dialogów i filozoficznych dysput na temat świata i relacji międzyludzkich. A nie jego trzonem. Ludzie bardziej zorientowani na gry mają to podejście, że za mało wiedźmińskiej roboty w Wiedźminie, gdzie w Sadze jest jej jak na lekarstwo, jak piszesz.
Słuchowiska lecieli z chronologią historii: Opowiadania, Sezon, Saga. Niestety niedokończone, bo małżeństwo inicjatorów i producentów rozpadło się i spór o prawa. Ale sztos. Krzysztof Gosztyła jako narrator - sztos! Dzieciak rządzi Krzysztof Banaszyk jako Geralt może być, Dereszowska jako Yenn - sztos! Wiele sztosów 😊
Żeby było śmieszniej Chrzest Ogni który jest materiałem na czwarty sezon...ma raczej więcej Geralta niż Ciri...ona ma tam kilka scen ogółem, jeździ ze Szczurami, napad, tańczy na festynie, łazi z Mistle po Loredo mieście na zbójeckim szlaku, i tyle....ale to Geralt jest bardziej w centrum uwagi fabuły Chrztu Ognia :). Więc...to jest trochę gorzej dla serialu haaha. To już Wieża Jaskółki kolejna część bardziej skupia się na Ciri i tym co robi, do tego sekwencje z Yennefer na Skellige. Geralt to ma mniej 'czasu' jakby to powiedzieć, owszem spotyka Angouleme napotyka Avallac'ha i Shirru, trafia do Toussaint....ale ta książka głównie skupia się na perypetiach Ciri i szczególnie z Bonhartem...jest tutaj taka trochę huśtawka raz więcej tego, a raz więcej tego :).
Świetna dyskusja, z przyjemnością wysłuchałem. I Pań i Panów. Postaci Dijkstry bardzo żałuję. Przede wszystkim dlatego, że scenarzyści kompletnie pominęli coś, czego nie pominął CDP. Czyli kontrastu aparycji parweniusza i olbrzymich możliwości intelektualnych Sigismunda. Tego szacunku i strachu, który wywoływał też nie pokazano, a był potencjał. Cóż, tylko czekać, jak zniszczą króla Thyssena i królową Zuleykę : ) Żałuję też pięknej sceny, którą można było ładnie pokazać w serialu, gdy Jaskier w eskorcie żołnierzy zbliża się do Brokilonu. Pokazać kontekst, czym jest Brokilon i jak jest postrzegany. Dlaczego wywołuje takie przerażenie. A, mógłbym godzinami gadać : / Przykro mi, po prostu.
W Grze o tron już od pierwszego odcinka słyszymy, że stolicą Siedmiu Królestw jest Królewska Przystań. A tutaj mamy Królestwo Redanii, jedno z głównych miejsc akcji w tym sezonie, i po obejrzeniu prawie wszystkich odcinków nadal nie wiem, jak się nazywa jej stolica. Dopiero na Wiedźmin wiki sprawdziłem, że tą stolicą jest Tretogor. Czy w całym serialu choć raz padła ta nazwa?
Zabrzmie brutalnie, ale mam nadzieję, że nikt się nie obrazi. Odnośnie recastingu: nie róbmy z widza debila. Jak w 4 sezonie zobaczą ucharakteryzowanego na Geralta Liama i ktoś zwróci się do niego "Geralt" to średnio inteligentny widz powinien zrozumieć.
Oczywiście. Dlatego przeciętnie rozgarnięty amerykański redneck załapie. I nawet poczuje się przez to inteligentniejszy! Problem z normalnymi widzami, do których ten serial niestety nie jest skierowany. Oni jednak wiążą się z główną postacią i jak słaba by to nie była rola, to jednak coś przestaje się zgadzać. Ale jak tak poważna zmiana niczego nie zmienia, to tylko świadczy o jakości tej produkcji...
Rozmowy w większym gronie to mój ulubiony format. Są też dobre wieści: 3 sezon Warriora ma już wszystkie odcinki. Można przepłukać mózg dobrym serialem.
Serial jednak dał Wam coś dobrego... możliwość twórczego rantu i mnóstwo pomysłów na lepsze wykonanie... a biorąc pod uwagę, że Jaskier jest już u Was obsadzony, to seria naprawcza z Waszymi sugestiami, czemu nie... chemia jest, podzielicie role (kolejnych gości jest skąd zaprosić), odegracie na live, może Dominika zrobi fajne okładki i scenki do środka, opcjonalnie dorzucicie symboliczne przebieranki... pierwszy oryginalny serial bez schematu na żywo, gdzie będzie można spokojnie zaśpiewać grosza rzuć Filipowi... jak live z czatem to będzie jeszcze interaktywnie i z mnóstwem statystów w tle... ja to już nawet widzę w głowie :-)
14:00 - TAK! Dziękuję, że ktoś to powiedział! O ile byłam w pierwszym rzędzie tych, co bronili castingu Cavilla o tyle niestety dla mnie nie podołał roli. Grał słabo, ma posturę, która absolutnie nie pozwala na bycie szybkim jak wiedźmin, ma twarzyczkę urodziwą i słodką - czyli zupełnie nie taką jaką powinien mieć Geralt. Fajny chłop, ale no nie....
Ja się zgadzam, zgrzytałam zębami od momentu ogłoszenia castingu i na każdym kroku Cavill udowadniał mi, że miałam rację. W rolach typu Superman tego nie czuć tak bardzo, ale on jest zwyczajnie słabym aktorem, o ubogiej mimice i drewnianych ruchach. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze doczekamy rebootu.
@@BezSchematu Ale to samo można powiedzieć o tak krytykowanej przez fanów Wiedźmina Freyi Allan, aktorce tak naprawdę debiutującej w samodzielnych rolach, miała ich dotychczas stosunkowo niewiele, ale na jej rzecz argumentów "bo tak kazali jej grać" nie ma. Nawet gdy krytykowano ją w waszej dyskusji, to nie padło. Ja teraz tego argumentu użyje.Fani także czasem nie są obiektywni.
1:45:33 ale w tym właśnie problem, że to dalej nie jest "bardziej oparte na książce" jak mówią showrunnerzy i Bagiński. Tylko jest to zlepek mniej lub bardziej przeinaczonych wątków z książki tylko pozornie zgodnych, pomieszanych z wesołą twórczością scenarzystów niemających nic lub bardzo niewiele wspólnego z książką. Historie nawet jeżeli dzieją się w książkach, to dzieją się zwykle inaczej. I to inaczej w znaczący dla całej historii sposób. Większość z tego serialu jest spłaszczoną karykaturą. A nawet jeżeli są zgodne, z często są to najmniej znaczące lub najnudniejsze elementy, jak ten wątek pustyni. NIewiele faktycznie zgodnych z książką wątków wyszło nieźle, jak wątek walki Vilgefortza z Geraltem, gdzie wręcz padają dosłownie wyjęte fragmenty z książki. I to się broni. Więc nie mówmy proszę, że nie idźmy dalej w książkę bo to nie pomaga. Serial wyszedłby 5x lepiej, nawet z tą obecną ekipą, gdyby przekopiowano książkę kropka w kropkę, linia po linii. Książka vs serial? GOTRI nagrał bardzo dobry materiał na temat książkowych wydarzeń na Thaaned. ruclips.net/video/Q1WSKWxqAOI/видео.html. Wystarczy porównać to z wersją serialową, zadać sobie pytanie w ilu % było to zgodne, oraz która wersja jest lepsza ... ps. dorzucam komentarze wraz z postępem z odsłuchem, dlatego komentarz tydzień po.
@KrzysztofMMaj pomrukujący Geralt to pomysł pani Fisteh, ona chciała by był komicznym, mrukliwym osiłkiem. To między innymi Cavillowi zawdzięczamy, że Geralt ma więcej dialogów.
@@Pec3t Hmm.. to może pisząc bardziej dokładnie: Cavill próbował grać głównie growego Wiedźmina, bo takiego głównie znał i lubił jako growy geek, naśladować ten ala batmanowe brzmienie głosu. Może i to mu też nie do końca wyszło. Nawet ten wątek z Płotką jest bardziej growy niż książkowy. Bo jak wiadomo książkowy Geralt nazywał "Płotką" każdego konia, raczej nie przywiązując się emocjonalnie do żadnego. W grze nawet można z Płotką porozmawiać, która jest jedna. Dosyć dokladnie przyglądnął się temu ten typek w tej recenzji: ruclips.net/video/Vn5Ql_QbMS4/видео.html
@@PółelFzBrygadyVrihedd tak, ten batmanowy głos w wykonaniu Cavilla przeszkadzał mi chyba najbardziej. Przez to praktycznie każdą kwestię wypowiadał tak samo.
Dzieki że ostrzegasz przed spojlerem. Ja już całość przeczytałem i przesłuchałem. Pamiętam jak wyszukiwałem informacji jak najlepiej czytać w jakiej kolejności i tylko tego typu informacji. I wtedy natknąłem się na perfidny spojler jakiejś mendy ludzkiej która ku swojej uciesze zadowolona zdradziła istotny fakt z książek, z tomu "Pani Jeziora" :-( a pamiętam że skutecznie unikałem spojlerów przez prawie półtora roku i nadziałem się na taki spojler czytając Wieżę Jaskólki 🙂
Problem z prawami, bo ponoć już nagrany przez narratora materiał do Wieży Jaskółki powinien być odsprzedany komuś kto chce to dokończyć, najlepiej w miarę możliwości z tymi samymi aktorami. Więcej info znajdowało się na grupce fejsbukowej "czekamy na wiedźmińskie audiobooki" Tam co jakiś czas się coś pojawia. rzadko bo rzadko, bo teraz odstępny pomiędzy istotnymi informacjami w temacie można w zasadzie liczyć w latach.
Ja obstawiam że w pierwszej scenie nowego odcinka, zobaczymy Geralta odtwarzanego przez Henrego Cavilla jak idzie prze las Brokiloński i w pewnej chwili jego postać przesłoni, na moment gruby pień drzewa za którym trafi mu przechodzić a po drugiej jego stronie wyłoni się już Geralt w nowym wcieleniu. Pzdr.
Niesamowita jest energia samozapłonu Krzysztofa M. :) Gdy próbuje szybką gestykulacją i jeszcze szybszymi słowami zamienić swój kwadracik w kółko, pozostali mogą tylko kołysać się jak NPC w stanie gotowości :)
1:20:00 To grube przegięcie kiedy Krzysztof przyznaje, że śmierć Loren będzie dla niego powodem do cieszenia się. Krytyka, a mowa nienawiści to nie to samo i ktoś kto tyle mówi na swoim kanale o zdrowi psychicznym powinien o tym wiedzieć i stosować do siebie. Nawet jeśli to żart, to nie powinien mieć miejsca. Zwłaszcza w internecie! Brak talentu, czy kompleksy to nie powód, aby chcieć śmierci drugiej osoby! A piszę to jako ktoś kto ma gorsze zdanie o pierwszym sezonie Wiedźmina niż rozmówcy tej dyskusji.
Nie wiem czy się pojawiło, ale jeśli chodzi o brakujące 2 tomy słuchowiska "Wiedźmina" to usłyszałam, że Fonopolis, które realizowało nagrania z wydawnictwem Supernowa, była firmą rodzinną, w grudniu 2019 ogłosiła zawieszenie działalności. Usłyszałam na jakimś kanale książkowym, że właścicielami było małżeństwo, które się rozwodzi/rozwiodło i nie doszli do porozumienia w sprawie firmy Fonopolis. Stąd brak ostatnich tomów. Może się kiedyś doczekamy :)
@@Day-wl3pj konkretne info z grupy "czekamy na wiedźminskie audiobooki" z fejsbuka: _Kochani, najwyższy czas na bardzo konkretny update w naszej sprawie. Zgodnie z naszymi ostatnimi, tajemniczymi prośbami o cierpliwość w sprawie: W rozmowie z Wydawnictwem Supernowa wyczerpaliśmy różne pomysły na to, jak można alternatywnie doprowadzić do zakończenia prac nad dwoma ostatnimi tomami słuchowisk. Takich możliwości nie ma, musi się to odbyć przyjętą ścieżką: czekamy na koniec spraw w sądzie. Nie jesteśmy wtajemniczeni (pomimo ogromnej sympatii Wydawnictwa do nas i życzliwego tonu! to ważne!) w rzeczy dotyczące sporu sądowego, ale próśb jest kilka: ⚔czekajmy bez bicia piany (nie potrzeba innych adwokatów itp.); ⚔nie, nie to nie jest kwestia braku kasy na produkcję (czyli nie są potrzebne zbiórki); ⚔może to zająć jeszcze kilka miesięcy albo nawet kilka lat, a wszelkie ponaglenia, własne pomysły, nie mają tu żadnych mocy. Prośba zatem o czysty spokój i cierpliwość. I tu zadacie sobie pytanie: czy warto było? Ciężko powiedzieć, ja cieszę się, że mamy swoje konkretne miejsce w sieci i choćby trzeba było długo czekać, WEDŁUG MNIE - warto. Część z obserwujących tę grupę już się poddała, cześć podda się po tym poście, większość mam nadzieję, że zostanie. Ze względu na tok sprawy będzie tu ciszej, podobnie na profilu Wiedźmin. Audiobooki. Nazwa grupy zmieni się na "Wiedźmińskie audiobooki - co z kontynuacją?" i powróci do starej nazwy "Czekamy..." w momencie, gdy będziemy mieć konkretną datę premiery nowych słuchowisk. Życie w naszą grupę i stronę wstąpi jak dostanę choćby najmniejszą pozytywną wiadomość od Wydawnictwa. Co Wy na to? Ściskam, licząc, że zrozumiecie!_ Źródło: facebook.com/groups/1193195241081407/posts/1549723045428623/?__cft__[0]=AZWm0LKfGxGiQhhsSH5QqMy4OmuQH8ZWE3XxfMUMRGAw7Z7MddwR54mOZ1fTFF0NvDEkigEA5s6rR0mxs4XKf3s5HxIsdXmOwj1tvV2gKwY6L5fS1UbTFAbF_1qdah7cQMxoX_vO56v5LcglDP14xDW001P3tgrOwQz9FLIdvwAW4I_Y-dahQ7g2XHNAb5fHnmU&__tn__=%2CO%2CP-R
Netflix mógł naprawić Sapkowskiego. Właśnie przez serial zacząłem czytać. Nigdy nie kręcił mnie Wiedźmin, czytałem w liceum, coś tam kojarzyłem. Dwa pierwsze sezony skleiły mi się w jedną masę. Więc wróciłem do lektury, bo niby dobro narodowe. I co ja widzę? U Sapkowskiego nie wiem gdzie jestem, tak samo jak u netflixa. Nasz rodzimy pisarz potrafi jeden rozdział/podrozdział zrobić z naradą królów, którzy miotają w piździet nazwami własnymi punktów na mapie. Jakieś forty, jakieś królestwa, jakieś lenna, księstwa, królestwa...? Andżej co ja mam zapamiętać. Dalej, pojawia się spotkanie czarodziejek. Każda z fikuśnym imieniem, więc pamiętam kilka z nich jakoś. Że Triss to ta co odkryła, że Ciri to kobieta i oświeca wiedźminów, że kobieta ma okres. Że Jennefer na czymś zależy ale w sumie to dopiero w trzecim tomie dowiaduje się o co. Jakaś na F to ta od Dixtry. A reszta? No coś było. A Jennefer zależy na Ciri. Ale nie wiem do końca czemu. Potem Sapkowski wprowadza drużynę krasnoludów. Wcześniej, w pierwszym tomie był inny. Chyba na Z. A teraz inny ma papugę. No Sapkowski, geniusz w dialogach i głównych bohaterach, kiedy pisze o jakiś kapłanie to jedzie klasycznymi stereotypami. Co robi kapłan? Ano. Łapie 13latkę za dupę. Mhm. Że kler zły. Ale jakiego bóstwa to kapłan to ja się od Sapkowskiego nie dowiem. Uczony onanizuje się przeintelektualizowanym językiem. Czarodziejki, poza ratowaniem świata przejmują się że ich między nogami swędzi. Saga, jestem na czwartym tomie, ma masę pierdół, które można rozwinąć/poprawić/przeedytować. I co. Mamy serial. Połączmy tuzin czarodziejek w kilka ważnych. Rysujmy mapę, dajmy cechy charakterystyczne miastom i królestwom. Nie trzeba robić GoT. Choć GoT i saga Martina ma super rozwiązania. Powoli wprowadza królestwa i od razu jestem w stanie je rozpoznać. Proszę, ktokolwiek czyta ten komentarz, niech przypomni sobie którykolwiek ród z GoT i cechy charakterystyczne. Tak z trzy. Od razu pojawia się herb, geografia i klimat królestwa, ważne postacie i archetyp cech psychologicznych, powiedzonka, legendy. Będzie ich więcej niż trzy. Netflix mógł, bazując na postaciach i dialogach, które dał Andżej, rozwinąć świat. Nadać mu ramy. Ale nie. Skichał się. Żałuję, że tak się potoczyło. Chociaż Wiedźmin to jakaś nieszczególnie ulubiona przeze mnie marka. Choć Filip zachęcił mnie do przechodzenia gierek swoimi strimami. Ale no szkoda no... Można było zrobić z tego coś genialnego. Zrobiono coś. I nikt nie wie czym jest to "coś".
Apropos Milvy. Ja się też nie zorientowałam ale chyba dlatego że grała ją azjatka. A ja w głowie miałam Milvę jako taką wielką babę, taką chłopkę polską :)
wiedzmina w 100% może oddać tylko Anime w formie serialu :) i licze że ktoś tam u netflixa wpadnie na ten pomysł i da szanse nie wiem Akirze Toryamie by stworzył nam taki serial animowany
Nikomu to się nie uda w 100% to niemożliwe :-) ale w 80% się zgodzę. Grom udało się to w 90% Słuchowiskom w 95% netflixowi w 35% i to tylko mowa o postaci Geralta dzięki Cavilowi Bo cały serial jak ta przypowieść o "Gufnie i kapuście" Znasz? Otóz zastąp słowo kapusta słowem netflix. A przypowieść brzmi tak: "Gówno i kapusta zawsze w parze idą - rzekł sentencjonalnie Percival Schuttenbach. - Jedno popędza drugie. Perpetuum mobile." Sapkowski Innymi słowy jakby się tutnetflix nie starało zawsze wyjdzie kiupa 🙂 Zdrówka i wracam: Dziki Gon czeka.
Oprócz agendy jest druga kwestia. Masowa i tania produkcja pod typowego amerykańskiego widza. Jak najmniejszym kosztem. Owszem są od tego wyjątki jak Gra o Tron Ród Smoka ale tania masowość nasiliła się także w showbiznesie i trafiło na Wiedźmina. Zawsze tak będzie masowe produkty i perełki w tym. Te wszystkie kwestie którymi ciągle się łudzicie ,że oni czyli twórcy czegoś nie zrozumieli. Oni doskonale zrozumieli ale korporacyjni szefowie uznali że Wiedźmin a być nakręcony jak najtaniej, szablonowo mieszanka Gry o Tron i Conana jak najtańszym kosztem nie na poziomie prawdziwej Gry o Tron a takiego poziomu byście chcieli. Dla was Wiedźmin i w teorii może tak jest to Mercedes świata fantasy oni zaś zrobili go na poziomie VW Garbusa. Do tego dołożono agendę, Mało u was takich wniosków w dyskusji, a to jest fundament. Określona mentalność w tym i biznesowa to ma tu zasadniczy wpływ. Pani Hisserich wie dobrze co robi, a robi to co każą jej szefowie. Tabelki w Excelu.
ogólnie można by się zgodzić, tylko czy faktycznie wszystko się w tym excelu zgadza? Spadająca na łeb widownia, ogólna ocena widowni na Rotten 56% i 22% (!!) 3go sezonu to faktycznie spina się w Excelu? 🤨 Śmiem wątpić. Pomijając zreszta excela, to czy wytwórnia nie wyszła by na tworzeniu niezapomnianych tytułów w dłuższej perspektywie lepiej? Nawet z czysto prestiżowych pobudowek? GoT, Goodfather, LOTR...gdyby na te trzy pierwsze z brzegu ikoniczne tytuły patrzono w ten sam sposób jak to opisujesz, to dzisiaj dawno byłyby to tytuły zapomniane. A tak stały się kultowymi ikonami małego i dużego ekranu. W dłuższej perspektywie jakość wygrywa, nawet jeżeli na początku więcej kosztuje.
Ja przepraszam bardzo, nie mówię tego złośliwie, żeby nie było. Ale dlaczego wypowiadacie LIAM jako "Lajam"? Aż musiałem sprawdzić wymowę czy może ja czasem coś źle nie mówię. Liam wypowiada się mniej więcej tak jak się piszę. ooo JAGA! Nie wiedziałem, że wydajesz książkę! Ale super!
Co do słów "scenarzyści do gułagu" no to gułag to była organizacją zarządzania łagtami czyli Rosyjskimi obozami pracy/koncentracyjnymi a po drugie no to korpo to już jest swego rodzaju obuz pracy
Varys GoT faktycznie pasuje do Djkstry Sapkowskiego, bo obu łączy to, że oprócz bycia ważnym i mocnym graczem w "grze o tron", są też patriotami i działają na rzecz swoich państw. Varys dla królestwa, a Djkstra dla Redanii. Natomiast Littlefinger bardziej pasuje do Vilgefortza niż do Djkstry. Z tego właśnie względu, że zarówno Littlefinger jak i Vilgefortz działają tylko we własnym interesie, tkając skomplikowaną i wielopoziomową sieć intryg. I losy ludzi, organizacji, państw wręcz całych interesują ich tylko o tyle o ile mogą być przydatne dla realizacji założonych celów.
Nic to poświęce sekundę i napiszę: Porównanie którego się podjąłes byłoby jak wejście do wschodniej "sławojki" otwarcie klapy, spojrzenie w dół i ocena sytuacji która ..jest większym arcydziełem. Powiedz czy to warte zachodu . (pytanie retoryczne)
Zrób następny film o tym jaki jest polityczny wpływ twita Anny M Żukowskiej o treści "Wypierdalaj" do posła Szymona Hołowni. Nie mogę się doczekać 50-minutowego elaboratu o tym że na platformie, której algorytm jest skonstruowany tak żeby użytkownicy obrażali się nawzajem, użytkownicy obrażają się nawzajem. Niesamowity wkład pracy.
Ja również polecam gorąco audioobook "Wiedźmin". Majstersztyk! Szkoda że nie ma "oskarów" dla tej formy medialnej. Tu by było sporo statuetek. Polecam wszystkim goraco. Swoją drogą było by świetnie gdyby założyć zrzukę na jakieś platformie do zbierania kasy na dwa brakujace tomy (nie ukazały się bo chyba firma zajmująca się wydaniem pozostałych albmów "Fonopolis" upadła... - proszę mnie poprawić jeśli się mylę).
Upadła, ale problem nie jest w finansach, bo gdyby tak było, to już dawno by te tomy powstały za sprawą wydawnictwa Supernowa, które współpracowało z firmą Fonopolis. Fonopolis upadło, bo małżeństwo, które było jej właścicielami rozeszło się. A sprawa, prawdopodobnie co do praw, toczy się w sądzie, jak donosi całkiem dobrze w sprawie poinformowana facebookowa grupa "Czekamy na wiedźmińskie audiobooki".
Serial tragiczny, nie ma co ratować, a ten trzeci sezon paradoksalnie jeszcze gorszy od drugiego - bo tamten był tak zły że chociaż jakieś emocje wzbudzał, a tutaj ciężko nie zasnąć po 15 minutach. Należałoby wysłać całą odpowiedzialną ekipę zbierać szparagi (z dyspensą dla Henrego, którego bym nie wysylał, ale i nie zatrudniał na przyszłość żeby jak najbardziej odciąć się od smrodu który się za tą produkcją ciągnie) odczekać parę lat, znaleźć nowych twórców, którzy materiał źródłowy znają, lubią, i nie podpisali cyrografu z Net****xem. Szkoda zarżniętego potencjału, szkoda zmarnowanej szansy (teraz znów musi minąć kupa czasu aż się pozostający odór "wywietrzy").
@@janmos5178 Żeby widzowie którzy zobaczą plakat nie pomyśleli że nowa produkcja ma cokolwiek wspólnego ze starą . Cavill zagrał fajnie ale to nie jedyny dobry aktor na tej planecie, spokojnie można by go kimś zastąpić.
Zgadzam sie z glosami ze te zejscia tria na chwile i rozejscia byly strasznie slabe. Bylem w szoku ze serial za miliony i jeden z najwirkszych hitow Netflixa moze miec takie sceny ktore pasuja do filmy nawet nue klasy B a D.
Polecane słuchowiska firmy Fonopolis niestety są w formie nieskończonej i słabo dostępnej. Firma padła na pysk z powodów rodzinnych i jest w trakcie batalii prawnych. Na całości łapę położył ponoć komornik czy inny syndyk i może się to ciągnąć długo. I co gorsza, z jej dziedzictwem właśnie z tych powodów nie da się nic zrobić. Problemy z dystrybucją tego co jest i powstaniem dalszych części do których nie ma praw... Mógłby tu może pomóc Sapkowski. Ale brak zaangażowania i wsparcia autora w tą formę autopromocji. Ale Sapkowski w sumie może mieć to gdzieś. Ma inne problemy i wystarczająco dużo kasy, by je skutecznie zalać. Do niego nie ma zatem o co mieć pretensji. Chociaż mógłby w ten sposób pomóc i sobie... Za to zupełnie niezrozumiałe jest to, że zachwyceni produktem ludzie czekający w kolejce, nie mogą doprosić się o gotowy produkt. To już jest zupełny strzał w stopę ze strony wydawnictw czy całej zaangażowanej branży, z czysto biznesowego punktu widzenia! Nosz kurde! Mało jest zaiste na rynku produktów, na które ludzie chętnie by się rzucili. Zwykle trzeba o ich zainteresowanie długo zabiegać i stosować kosztowne kampanie reklamowe. A tu ktoś świadomie ucina kurze jej złote jaja! Chore! 😥😭👿👿👿!
Nie dam sobie za to ręki uciąć, bo nie pamiętam dokładnie, ale moje wspomnienia z sagi są takie, że Geralt w pewnej częśći sagi przestaje wiedźminować i schodzi troszeczkę na dalszy plan. No tylko to było dalej interesujące XD
Fonopolis przerwało nagrywanie ponieważ małżeństwo, które było właścicielami się rozwiodło firma Super Nova miało przejąć zrobienie dwóch ostatnich tomów lecz bez sukcesu.
Tak samo jak dekoracje na zamku są niespójne, tak i piosenki śpiewane w tym serialu (nawet lubiane Toss a coin), zamiast podbudowywać klimat, w ogóle nie pasują do przedstawionego świata. Zupełnie nie mam wrażenia, aby taka muzyka mogła powstać gdzieś w realiach średniowieczno-renesansowych. Raczej gdzieś pod koniec XIX wieku na Broadwayu.
Jak juz Wojtek Drewniak zauwazyl. Jesli Ktos w komentarzach wysyla Cie do Gulagu, to jest nie tylko niegrzeczny, ale i niedouczony. Gulag to byl system zarzadzania obozami, a obozy to lagry. Wyslac mozna wiec jedynie do lagrow, ale tez sie nie powinno.
Baginski nawet nie ma ochoty przyjąć do wiadomości krytyki, odpisuje tylko na pozytywne komentarze, ale negatywne po prostu pomija, pomimo, ze są to merytoryczne, długie i konkretne komentarze, a nie hejt, zero chęci usłyszenia obiektywnych opinii, dramat
Tak się zachowuje przeciętny tchórz nie potrafiący przyznać się do błędu albo jak Krzysztof maj określił to jeden z tych z grupki wzajemnej adoracji od tej soblistki. Czyli nie dostrzega komentarzy pospólstwa które się nie zna 🙂 Dla mnie Wagiński skończył się na animacjach w 2016 roku
Niestety dwóch ostatnich tomów wiedźmina nie ma ponieważ fonopolis musiało zostać rozwiązane, jeżeli dobrze pamiętam ostatniego posta na fb, przez problemy finansowe. Więc teraz w gestii super nova pozostaje czy dokończą audiobook. Dodatkowo Fonopolis zrobiło całą trylogię husycką też i jest cudowna.
Nie wiem czy ktoś jeszcze tak ma, ale patrząc na Vilgefortza mam wrażenie, że ktoś w Netfliksie bardzo chciał mieć w serialu Azara Javeda. Z drugiej zaś strony taki netfliksowy Rince zgodny jest (mniej więcej) z moim wyobrażeniem Vilgefortza właśnie - możliwe, że ma to związek z Gwintowym wyobrażeniem postaci. 🤔
Juz trudno. Serial na straty. Ale czy ktos wie jak wyglada sluchowisko wiedzmin? Co jest dostepne i w jakiej kolejnosci sluchac? Po latach z checia bum wrocil do universum. Bo serial raczej srednio do tego sie nadaje. Dzieki za info. 👋
Dostępne jest.. na różnych stronach, np na Audiotece, z wyjątkiem 2 ostatnich tomów, których nie nagrano jako słuchowisko, bo Fonopolis, firma tworzaca słuchowiska upadła. A w sądzie toczą się sprawy o schedę pomiędzy małżeństwem-właścicielami Fonopolis, którzy rozeszli się i stąd cały upadek firmy. Co do kolejności: 1. Droga z której się nie wraca 2. Ziarno prawdy 3. Mniejsze zło 4. Kraniec świata 5. Ostatnie życzenie 6. Sezon burz (poza epilogiem) 7. Kwestia ceny 8. Wiedźmin 9. Głos rozsądku 10. Granica możliwości 11. Okruch lodu 12. Wieczny ogień 13. Trochę poświęcenia 14. Miecz przeznaczenia 15. Coś więcej 16. Krew elfów 17. Czas pogardy 18. Chrzest ognia 19. Wieża Jaskółki 20. Pani Jeziora 21. Coś się kończy, coś zaczyna (poza kanonem) 22. Sezon burz (epilog)
Witam.Wedlug mnie ten serial jest w calosci porazka .Na pocieszenie to tylko to w wykonaniu naszajrodzimej tworczyni bo ona wie co to inspiracja wiedzminem ruclips.net/video/7hnwLd0Biow/видео.html
W sumie szkoda że to nie padło. Ale czy ktoś, czy tylko ja dostrzegłem że końcówka... To epickie pożegnanie było po prostu przerobionym trailerem trójki gdzie Geralt ratuje wieszaną laskę przed trzema typami?
Lauren Fisstech zwana Fisstech początkowo odrzuciła rolę showrunnerki Wiedźmina argumentując, że nie miała do czynienia z fantastyką i jej nawet nie za bardzo lubi. Przyjęła, na nieszczęście, za drugim. Sporo wypowiedzi pozbieranych z różnych wywiadów Lauren w tej z rozłożeniem netflidxowego wyrobu wiedźminopodobnego na części pierwsze i dlaczego netflixowy Wiedźmin tak sfailował w tej oto długaśnej szczegółowej recenzji: ruclips.net/video/F9R85IwO460/видео.html&pp=iAQB Przynajmniej warto ostatni odcinek podsumowujący.
ponieważ na tę chwilę YT demonetyzuje bez powodu każdy mój film, nie wyświetla w nim reklam i rozpatruje moje apelacje zbyt długo, żeby jakkolwiek zarobić na nim chociaż złotówkę. Poczekam jeden dzień i jeśli nic się nie zmieni, upublicznię ponownie
odnośnie słuchowiska, wiem że Fonopolis padło więc kiedy już zmęczony że nic się z tym nie dzieje napisałem maila do superNOWY 03.11.2020 treści "Witam Piszę ponieważ mam już dość wszystkiego więc przejdę od razu do meritum co by czasu nie marnować; czy słuchowisko o wiedźminie zostanie dokończone i wydace na cd ? Widzę nowe wydanie cyfrowe z okazji tej błazenady netflixa więc pytam czy ktoś się zainteresuje i pociągnie temat spuścizny naszego autora u nas w kraju do końca." i dostałem odpowiedź 08.01.2021 "dzień dobry, projekt będzie kontynuowany. Niestety nie umiem podać daty, kiedy to bedzie. pozdrawiam i prosze o cierpliwość" także czy od tamtemo czasu cos się zmieniło nie wiem ale wiem że jakaś nadzieja chyba jest.
Prosze państwa , zróbcie coś z waszym kolega K.M.Majem, bo w pewnym momencie rozmowy on wyraźnie życzył śmierci showrunnerce Wiedźmina... to juz idzie za daleko.
Pamiętam klasyk HBO 'Rzym' gdzie jeden z głównych bohaterów, Oktawian został podmieniony bez słowa z sezonu na sezon. Dla mnie skończyło się wtedy oglądanie. Dziwnie nad czymś takim przejść do porządku xD
Wiedźmin od netflixa to projekt, którego zadaniem jest wpisać go sobie do CV. Ilość scenarzystów w ilości 7 świadczy o tym. To ma być taka chałtura. Sposób dla mało znanych, żeby sobie mogli 'podoświadczać'. Tak to widzę. Nikt tam nie będzie się specjalnie starał. Jeden z wielu, podobnych projektów do odhaczenia i pójścia sobie dalej. Szkoda, że wiedźmin trafił w ręce takich ludzi.
Scenarzyści dostali wręcz dowolność w kreacji. Sama L. Fisstech wręcz poleciła im tworzenie według własnych pomysłów i nie próbowanie naśladowania jej samej.
Korzystając z okazji, chciałem przypomnieć, ze STREGOBOR JEST W KOVIRZE
Byłoby super odwiedzić Kovir w "The Wicher 4" od CDPR i ponownie spotkać się z Regisem. Zatkało mnie na dłuższą chwilę po jego walce w ostatnim tomie serii w "Pani Jeziora." Sądziłem że Andrzej wbił mi nóż w serce. Póki nie nadeszło to co nadeszło na końcu wtedy sie popłakałem :-(
Stregobor jest w kowirze schroningera
"Stregobor w Thanedd isn't real, Stregobor w Thanedd can't hurt you"
Tymczasem Stregobor w Thanedd:
"I AM THE GOD OF HELLFIRE!"
A może w netflixowym uniwersum nie ma Koviru?
Wiru wiru... Jego stara jest z Koviru!
Filip: Chciałbym jakieś piękne pożegnanie Henry'ego Cavil'a
Grzegorz: Say no more
Bawi mnie, że zaproponowali odcinek regeneracyjny z doktora who
To nie był rant, roast czy jak to się tam nazywa… To była bardzo dobra merytoryczna, a jednak na luzie dyskusja o tym co w tym tworze Netflixa nie zagrało… Smutne jest to co wybrzmiewa z podsumowania, ten serial/projekt jest już chyba w tej formie nie do uratowania… Szkoda bo bardzo chciałem by było inaczej, ale sam już straciłem wiarę. Podręcznikowy przykład jak można spartolić znakomitego gotowca :(
Grzegorz jak zawsze w formie dał popis sztuki przez duże SZ! ^^ Jakby nie to, że ciężko wyżyć z poezji to powiedziałbym, że marnuje się w game devie ;D
No i bardzo miło było zobaczyć znowu na kanale w dyskusji Dominikę i Jagę! Mam nadzieje, że pojawią się jeszcze nie raz, nie dwa, nie trzydzieści ;)
Z moich obliczeń wynika że do dzisiaj, najpotężniejszymi postaciami w tym świecie jest Cahir i Lauren Fisstech. Cahir pokonuje Rienca i Vilgefortza. Lauren demoluje tylko Wiedźmina ale Vilgefortz potrzebował kija a Lauren nie.
Krwawe gody działają, bo przez 3 sezony mamy Robba Starka, jego matkę i armię która wygrywa bitwy i przegrywa wojnę. Kibicuje się tym, którzy walczą chcą sprawiedliwości. A zostają wymordowani w chwili kiedy się tego nie spodziewają.
Przewrót czarodziejów w Netflixie nie działa, bo mamy gdzieś głupią, średnio atrakcyjną Yenn, Ciri nie ma żadnej więzi z Geraltem i Yenn jako zastępczymi rodzicami, jest irytującą Rey ze Star Wars 7-9 wszystko umie, jest najlepsza i powala przeciwników 5 razy większych od siebie. Czyli mamy nielubianych bohaterów plus nie wiadomo kto jest kim i czego chce.
Taki *spojler* Yennefer w książkach na Thannedd zostaje spakowana jako figurka i być może dzięki temu udaje się jej ujść z życiem. Ale w serialu musi być najlepszą z czarownic, więc efia czarodziejka jej nie uratuje, bo i po co?
I nie zgodzę się że napięcie było czuć od momentu zamknięcia drzwi w GoT, otóż tam gęsto było już od wejścia do Bliźniaków, na długo przed ślubem. A przygnębiająca atmosfera nawet wcześniej.
14:25 Henry prosił o więcej dialogu dla Geralta tłumacząc, że to jest gość bardzo inteligentny, wykształcony i ma sporo do powiedzenia.
Odpowiedź produkcji: jak masz rozkminy, to zagraj je twarzą.
Facepalm moment...
20:30 Ej ale Wiedźmina, jako Pana do towarzystwa jako spin-off bym obejrzał. The Bitcher czy coś.
Właśnie podsunąłeś mi złote pomysly
@@BezSchematu
Taki „spin-off" istnieje... ;) Też ma tyle wspólnego z fabułą książek co ten od Netflixa. Ale tam akurat nikt nie ma o to pretensji, bo film opiera się na akcji... ;)
Było w Chłopakach z Baraków, Jurny Wiedzmin
Nie jestem fanem Wiedźmina. Taka deklaracja. Zgadzam się jednak z Panią Pisarką: największym problemem jaki mam z tym serialem, to zupełnie zmienione postacie. Dla mnie saga jest opowieścią o życiowym i zawodowym wypaleniu. Gdy czytałem lub słuchałem (rzeczywiście słuchowiska rewelacyjne, choć mam słabość do Rocha Siemianowskiego) czułem przede wszystkim smutek. Smutek Geralta, gdy kolejna szansa przecieka między palcami, gdy coraz mniej rzeczy go cieszy, gdy traci poczucie sensu i kierunku. Gdy nawet odkurzona miłość nie potrafi pobudzić. Erozja i entropia. Przejmujące poczucie pustki i samotności w świecie, w którym staje się reliktem. Musi obserwować przemijanie i karlenie świata wokoło.
Tego nie pokazali w serialu. Henryk jest w nim stabilnym emocjonalnie mrukiem, cierpliwie czekającym na kolejne szlachtowanko.
Filip wymyślił lepszy odcinek w 2 minuty niż netflix
Tak zwyczajnie po prostu, po ludzku, boli to co Netflix zrobił z Wieśkiem.
Wczoraj ogrywałam sobie Wiedźmina 3 i w karczmie Siedem Kotów stała sobie grupka wiwatujących NPCów - wystarczył cały jeden rzut oka, by wychwycić jedynego Skelligijczyka w pomieszczeniu, tak charakterystyczne i pełne tożsamości kultury wykreowali Redzi. To tyle w kwestii dobrego world buildingu.
W sadze Emhyr doskonale wiedział że Vilge dostarczył mu fałszywą Ciri ale musiał udawać że to prawdziwa Ciri z powodów politycznych. Obstawiam że scena palenia portretu miała być po to, żeby nikt inny się nie zorientował ale w montażu wrzucili to w jakieś losowe miejsce
Dzieki za ucztę dla uszu, serialu nie ogladam juz od 2 sezonu ale uwielbiam słuchać takich rozmów na waszych kanałach 😉
Aleś Pan przypasował tym nazwiskiem do tematu!😉
Słuchowisko jest cudowne. Szkoda, że brakuje dwóch ostatnich tomów.,..
Czy mogę prosić na namiar na to słuchowisko? Umknęło mi w toku rozmowy, o odnaleźć już nie mogę.
Czy to może chodziło od słuchowisko od Fonopolis?
@@arturjasinski2670 i legimi :-) niechcąc faworyzować żadnego podmiotu. po prostu cieszy kolejny fan słuchowisk. polecam. Swoją drogą też przecudowne są słuchowiska "Trylogii Husyckiej" też Sapkowskiego Andrzeja czy "Karaluchy" autorstwa Jo Nesbo i "Niezwyciężony" Stanisława Lema wszystkie świetne
@@bananabrown3724 Legimi jest tylko jednym z mediów dostępu do książek i audiobooków. Korzystam od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że przy małym dziecku uratowało moje czytelnictwo ;-)
Notabene słuchowiska Fonopolis znam od dawna, choć tylko fragmentów słuchałem do tej pory. Pytając chciałem się upewnić, czy aby w międzyczasie nie powstały jakieś nowe słuchowiska, o których do tej pory nie słyszałem :-)
Po Wiedźminie na pewno wezmę na celownik Trylogię Husycką, która od dawna się na mojej kupce wstydu...
@@arturjasinski2670 Ooo, nie zawiedziesz się na Trylogii Husyckiej w formie słuchowisk 🙂są jeszcze świetne cztery a więc wszystkie części "Odyseji kosmicznej" Artura C.Clarca na Audiotece i zabawna już forma "Sierżanta Cuffa" (3 części). Ja obecnie próbuję przebrnąć przez Kena Folleta "Filary ziemi" (też słuchowisko) i "Langer" Remigiusza Mroza (audioserial) ale zawieszam się i utykam z braku czasu 😞"Solaris" najpewniej znasz od Lema (też słuchowisko ale z oczywistych przyczyn nie jest to taki rozmach jak powyższe, bo na Solaris na statku było raptem tylko kilka osób) ale jest specyficzne. Stąd zawsze z radością wracam do słuchowisk Wiedźmina czy Trylogii Husyckiej nawet do losowych fragmentów. Zdrówka
Od tego słuchowiska zaczęła się moja miłość do audiobooków. A w ogóle wiadomo czy ktoś kiedyś zrobi te 2 ostatnie części?
Bardzo fajnie się was słucha i ogląda . Powinniście robic więcej takich - nie tylko o Wiedzminie ;p
Piekna to byla dyskusja, postaram sie nie zapomniec jej nigdy.
Propsy dla Dominiki - kilkukrotnie pozamiatala punktujac braki scenariuszowe i swiatotworcze wzgledem materialu zrodlowego, z ktorym jak wielokrotnie podkreslala, zdazyla sie zapomniec - to byly piekne, merytoryczne ranty.
Grzegorz wygral trenem, gwozdz przylozyl i wbil niczym mistrz Miyagi.
Krzysztof ukradl mi 3h na live u siebie na kanale i to chyba mowi wszystko.
Jaga kulturalnie, wykorzystala mozliwie najlepiej dany jej czas i wage mialo kazde slowo. Chcialbym wiecej. Chcialbym aby Filip Bartosz Moderator nastepnym razem lepiej poprowadzil dyskusje.
Mimo ostatniego zdania dziekuje Filipie, za zorganizowanie i poprowadzenie tego spotkania na tak wysokim poziomie.
Ps. Czekam na dyskusje Grzegorza dot. podzielenia firmy rodzinnej, jaka jest Techland, z chinczykami, oraz posiadaniu przez chinczykow calej branzy gier. Gdzie konkretnie beda te materialy? Linki poprosze.
Lepiej, czyli jak? Konkretnie
Myslalem, ze wystarczajaco wynikalo to z wczesniejszego zdania. Chodzilo mi o rozdawanie czasu, glosu i mialem wrazenie, ze Jaga nie chcac sie wtracac nie miala go za wiele, a gdy juz miala to ciezko sie na szybko odniesc do przytlaczajacej ilosc watkow poruszonych w miedzyczasie. To nie atak i to troche wynika z formy dyskusji i silnych 'slowem' gosci, prowadzacych wlasne kanaly na yt. Troche w locie odpisuje, mam nadzieje, ze zrozumiale.
@@masztopalto ale ja się z Tobą zgadzam. Oddałbym więcej głosu Jadze. I może za mało stanowczo odbieram go tym, którzy są przy nim zbyt długo :)
@@masztopaltoja odniosłam inne wrażenie, że właśnie Filip, widząc że Jaga sama nie tak zabiera często głosu, przekazywał jej go częściej niż pozostałym rozmówcom przez co każdy miał możliwość się wypowiedzieć
@@kaermelek9513 starałem się, ale z pewnością nie częściej
Terry Prachett w jednej ze swoich książek pisł " niegrzeczne książki reinkarnują w papier toaletowy" - sądzę , że dziś ta myśl się zdezaktualizowała - książki zagrożone adaptacją platform - gdyby mogły same wybrały by taki los...
Uwielbiam ten klub dyskusyjny
Dla osób zainteresowanych prozą Sapkowskiego. Jak czytać w jakiej kolejności aby w pełni poczuć wszystkie wątki, bez spojlerów informacja poniżej. Gorąco polecam czytać wg listy:
„Droga, z której się nie wraca” - opowiadanie
„Ziarno prawdy” - opowiadanie
„Mniejsze zło” - opowiadanie
„Kraniec świata” - opowiadanie
„Ostatnie życzenie” - opowiadanie
„Sezon burz” (bez epilogu)
„Kwestia ceny” - opowiadanie
„Wiedźmin” - opowiadanie
„Głos rozsądku” - opowiadanie
„Granica możliwości” - opowiadanie
„Okruch lodu” - opowiadanie
„Wieczny ogień” - opowiadanie
„Trochę poświęcenia” - opowiadanie
„Miecz przeznaczenia” - opowiadanie
„Coś więcej” - opowiadanie
„Krew elfów” - tom I sagi
„Czas pogardy” - tom II sagi
„Chrzest ognia” - tom III sagi
„Wieża Jaskółki” - tom IV sagi
„Pani Jeziora” - tom V sagi
„Coś się kończy, coś się zaczyna” - opowiadanie
„Sezon burz” (sam epilog).
Owszem - Sezon Burz uchodzi za słabą pozycję twórczości Andrzeja Sapkowskiego ale jako jedna pozycja z całości, pięknie wzbogaca świat Sapkowskiego i wiedźmińską twórczość Geralta. Lista jest zapożyczona z portalu Lubimy Czytać / Konrad Wrzesiński nie jestem jej autorem. Uważam że wspominanie o niej nawet jak przyczyni się do tylko jednej osoby która sięgnie po pierwowzór to warto było poświęcić tą chwilę na napisanie tego komentarza.
Ja skorzystam. Dziękuję :)
@@Bartosz.lewicki I zdrówka życzę :-)
Brakowało mi walki dwóch Geraltów z Vilgefortzem, ależ to był by spektakl! Liam z Multiversum + Henry Geralt vs Vilgefortz. Czyste emocje
I Batman - a co?! Jak się bawić to się bawić 😂
@@Damian_Materowskii Flash ktory go tam zabral dzieki "speedforce" 😉😁
brawo Jaga i Dominika :) tylko wy dwie orientujecie sie w ksiazkach i potraficie powiedziec czym rozni sie produkt wiedzminopodobny netflixa :) ... chlopaki musza jeszcze mocno doczytac/odswiezyc sobie ;)
Nie muszą czytać lol
@@lukran2015 faktycznie.. Netflix to juz udowodnil LOL nie trzeba czytac ksiazek LOL
Czy ja wiem Maj świetnie argumentuje jak powinien wyglądaś świat prozy Sapkowskiego co zgrzyta i nijak się nie klei w serialu, Filip tak samo. Całość wpisuje się w narrację że serial ten jest tylko .......nopodobny (z szacunku nie nazwę tego serialu nawet tym pojęciem które przytoczono w Twojej wypowiedzi) Ten serial to porażka na każdym polu prócz kilku krajobrazów, scen walk i scen w pierwszym sezonie. A doczytać polecam każdemu sam specujalistą nie jestem i z przyjemnością wracam do książek, słuchowisk i gier. Podobał mi się też serial animowany. Nie stawiałbym się w roli krytyka że ktoś się na czymś zna gorzej od innych w temacie prozy Andrzeja Sapkowskiego.
Świetna i przyjemnie merytoryczna dyskusja okraszona wytykaniem błędów i w miarę stonowanym szyderstwem.
Oby tak dalej, bo wspominając wspomnianego Baldurs Gate przypomnę: "Walcząc z potworami, bacz, by nie stać się jednym z nich."
W której części pojawia się ten tekst? :) Bo nie pamiętam niestety.🥺
@@PółelFzBrygadyVrihedd Jeśli mnie pamięć nie myli, to było w planszach z tekstami przed intro.
To cytat z F. Nitzschego, w całości brzmi:
"Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy na Ciebie." ( ruclips.net/video/hoSqDtky0pU/видео.html )
@@arturjasinski2670 aa Sezon Burz
@@PółelFzBrygadyVrihedd ruclips.net/video/hoSqDtky0pU/видео.html czas 0:56 wskazanego linku.
Oby cała ta banda odpowiedzialna za ten "serial" już nigdy do niczego nie została zatrudniona. Niech sprzątają ulice LA/NY z gum do żucia i ptaczych kup.
Dyskusja ciekawsza niż trzeci sezon tego serialu. Szkoda, że nie uczestniczył w niej Pan Artur Kurasiński. W każdym razie pytanie jest takie, czy warto jeszcze rozmawiać o tym serialu? Czy nie jest to przypadkiem dowartościowywanie czegoś co jest produktem skrojonym na miarę bardzo niskich oczekiwań Netflixa względem tego IP? W każdym razie dziękuję Filipie za zorganizowanie tej wartościowej dyskusji, na którą czekałem bardziej niż na ten sezon serialowego "Wiedźmina".
27:02 Odnośnie walk z potworami to wydaje mi się że mylicie sagę z grami (szczególnie trzecią), albo opowiadaniami.
Codringher w Czasie pogardy:
"Ty jesteś wiedźminem anachronicznym, a ja wiedźminem nowoczesnym, idącym z duchem czasu. Dlatego ty wkrótce będziesz bezrobotny, a ja będę prosperował. Strzyg, wiwern, endriag i wikołaków wkrótce nie będzie już na świecie. A skurwysyny będą zawsze."
W grach potworów jest wszędzie pełno, bo tego wymaga rozgrywka, w sadze potwory i wiedźmini przedstawiani są raczej jako relikty przemijającego świata.
Zoltan w Chrzcie ognia:
"Poniechałeś tego skorupiatego obrzydliwca, chociażeś wiedźmin a wiedźmińską wszakże sprawą jest takie monstra tępić. Ale potwór nic złego twojej Niespodziance nie wyrządził, więc pożałowałeś miecza, przepędziłeś go tylko, w pokrywkę tłukąc. Boś tyś teraz nie wiedźmin, ale szlachetny rycerz, któren porwanej uciśnionej dziewicy na ratunek spieszy."
Nawet kiedy Geralt pracuje wiedźmińsko na początku Czasu pogardy (potrzebuje pieniędzy, żeby zapłacić Codringherowi), to zbyt wielu szczegółów nie dostajemy, bo nie jest to dla powieści istotne. Podobnie jest później, kiedy wraca do fachu w trakcie pobytu w Toussaint (aczkolwiek tam jakieś opisy walk z potworami rzeczywiście się pojawiają).
Bo walka z potworami jak i otaczający bohaterów świat jest tylko tłem do przedstawienia losów bohaterów, interakcji między nimi, dialogów i filozoficznych dysput na temat świata i relacji międzyludzkich. A nie jego trzonem. Ludzie bardziej zorientowani na gry mają to podejście, że za mało wiedźmińskiej roboty w Wiedźminie, gdzie w Sadze jest jej jak na lekarstwo, jak piszesz.
I teraz pytanie, czy oglądać jak upada serialowy Wiedźmin na Bez/Schematu, czy jak upada MCU na Napisach Końcowych.
Both
@@jacekwojciechowski19Both?
@@marekjurga526Both is good.
Słuchowiska lecieli z chronologią historii: Opowiadania, Sezon, Saga.
Niestety niedokończone, bo małżeństwo inicjatorów i producentów rozpadło się i spór o prawa.
Ale sztos. Krzysztof Gosztyła jako narrator - sztos! Dzieciak rządzi Krzysztof Banaszyk jako Geralt może być, Dereszowska jako Yenn - sztos! Wiele sztosów 😊
Świetny Villgefortz, Ciri, cesarz, Jaskier, solidny Regis, długo wy wymieniać.
@@PółelFzBrygadyVrihedd prawda, pozdrawiam
Żeby było śmieszniej Chrzest Ogni który jest materiałem na czwarty sezon...ma raczej więcej Geralta niż Ciri...ona ma tam kilka scen ogółem, jeździ ze Szczurami, napad, tańczy na festynie, łazi z Mistle po Loredo mieście na zbójeckim szlaku, i tyle....ale to Geralt jest bardziej w centrum uwagi fabuły Chrztu Ognia :). Więc...to jest trochę gorzej dla serialu haaha. To już Wieża Jaskółki kolejna część bardziej skupia się na Ciri i tym co robi, do tego sekwencje z Yennefer na Skellige. Geralt to ma mniej 'czasu' jakby to powiedzieć, owszem spotyka Angouleme napotyka Avallac'ha i Shirru, trafia do Toussaint....ale ta książka głównie skupia się na perypetiach Ciri i szczególnie z Bonhartem...jest tutaj taka trochę huśtawka raz więcej tego, a raz więcej tego :).
Jak to w książce mającej dwóch głównych bohaterów.
Świetna dyskusja, z przyjemnością wysłuchałem. I Pań i Panów. Postaci Dijkstry bardzo żałuję. Przede wszystkim dlatego, że scenarzyści kompletnie pominęli coś, czego nie pominął CDP. Czyli kontrastu aparycji parweniusza i olbrzymich możliwości intelektualnych Sigismunda. Tego szacunku i strachu, który wywoływał też nie pokazano, a był potencjał. Cóż, tylko czekać, jak zniszczą króla Thyssena i królową Zuleykę : ) Żałuję też pięknej sceny, którą można było ładnie pokazać w serialu, gdy Jaskier w eskorcie żołnierzy zbliża się do Brokilonu. Pokazać kontekst, czym jest Brokilon i jak jest postrzegany. Dlaczego wywołuje takie przerażenie. A, mógłbym godzinami gadać : / Przykro mi, po prostu.
W Grze o tron już od pierwszego odcinka słyszymy, że stolicą Siedmiu Królestw jest Królewska Przystań. A tutaj mamy Królestwo Redanii, jedno z głównych miejsc akcji w tym sezonie, i po obejrzeniu prawie wszystkich odcinków nadal nie wiem, jak się nazywa jej stolica. Dopiero na Wiedźmin wiki sprawdziłem, że tą stolicą jest Tretogor. Czy w całym serialu choć raz padła ta nazwa?
Cieszę się, że mam taki wygodny filtr informacyjny i nie muszę tego chłamu sam oglądać.
Zabrzmie brutalnie, ale mam nadzieję, że nikt się nie obrazi. Odnośnie recastingu: nie róbmy z widza debila. Jak w 4 sezonie zobaczą ucharakteryzowanego na Geralta Liama i ktoś zwróci się do niego "Geralt" to średnio inteligentny widz powinien zrozumieć.
Oczywiście. Dlatego przeciętnie rozgarnięty amerykański redneck załapie. I nawet poczuje się przez to inteligentniejszy! Problem z normalnymi widzami, do których ten serial niestety nie jest skierowany. Oni jednak wiążą się z główną postacią i jak słaba by to nie była rola, to jednak coś przestaje się zgadzać. Ale jak tak poważna zmiana niczego nie zmienia, to tylko świadczy o jakości tej produkcji...
@@yama3a no okej, rozumiem ten argument, ale mam kontrę, postać się nie zmienia, jedynie aktor, a ludzie przyzwyczajają się do odgrywanej postaci.
Rozmowy w większym gronie to mój ulubiony format.
Są też dobre wieści: 3 sezon Warriora ma już wszystkie odcinki. Można przepłukać mózg dobrym serialem.
Do 17 sierpnia nie będzie
@@BezSchematu Nawet napisy są.
Serial jednak dał Wam coś dobrego... możliwość twórczego rantu i mnóstwo pomysłów na lepsze wykonanie... a biorąc pod uwagę, że Jaskier jest już u Was obsadzony, to seria naprawcza z Waszymi sugestiami, czemu nie... chemia jest, podzielicie role (kolejnych gości jest skąd zaprosić), odegracie na live, może Dominika zrobi fajne okładki i scenki do środka, opcjonalnie dorzucicie symboliczne przebieranki... pierwszy oryginalny serial bez schematu na żywo, gdzie będzie można spokojnie zaśpiewać grosza rzuć Filipowi... jak live z czatem to będzie jeszcze interaktywnie i z mnóstwem statystów w tle... ja to już nawet widzę w głowie :-)
14:00 - TAK! Dziękuję, że ktoś to powiedział! O ile byłam w pierwszym rzędzie tych, co bronili castingu Cavilla o tyle niestety dla mnie nie podołał roli. Grał słabo, ma posturę, która absolutnie nie pozwala na bycie szybkim jak wiedźmin, ma twarzyczkę urodziwą i słodką - czyli zupełnie nie taką jaką powinien mieć Geralt. Fajny chłop, ale no nie....
Czyli granie = postura?
Gość grał to, co miał zapisane w scenariuszu. A że miał tego dość, to porzucił serial 🙄
Ja się zgadzam, zgrzytałam zębami od momentu ogłoszenia castingu i na każdym kroku Cavill udowadniał mi, że miałam rację. W rolach typu Superman tego nie czuć tak bardzo, ale on jest zwyczajnie słabym aktorem, o ubogiej mimice i drewnianych ruchach. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze doczekamy rebootu.
@@BezSchematu Ale to samo można powiedzieć o tak krytykowanej przez fanów Wiedźmina Freyi Allan, aktorce tak naprawdę debiutującej w samodzielnych rolach, miała ich dotychczas stosunkowo niewiele, ale na jej rzecz argumentów "bo tak kazali jej grać" nie ma. Nawet gdy krytykowano ją w waszej dyskusji, to nie padło. Ja teraz tego argumentu użyje.Fani także czasem nie są obiektywni.
1:45:33 ale w tym właśnie problem, że to dalej nie jest "bardziej oparte na książce" jak mówią showrunnerzy i Bagiński. Tylko jest to zlepek mniej lub bardziej przeinaczonych wątków z książki tylko pozornie zgodnych, pomieszanych z wesołą twórczością scenarzystów niemających nic lub bardzo niewiele wspólnego z książką. Historie nawet jeżeli dzieją się w książkach, to dzieją się zwykle inaczej. I to inaczej w znaczący dla całej historii sposób. Większość z tego serialu jest spłaszczoną karykaturą. A nawet jeżeli są zgodne, z często są to najmniej znaczące lub najnudniejsze elementy, jak ten wątek pustyni. NIewiele faktycznie zgodnych z książką wątków wyszło nieźle, jak wątek walki Vilgefortza z Geraltem, gdzie wręcz padają dosłownie wyjęte fragmenty z książki. I to się broni. Więc nie mówmy proszę, że nie idźmy dalej w książkę bo to nie pomaga. Serial wyszedłby 5x lepiej, nawet z tą obecną ekipą, gdyby przekopiowano książkę kropka w kropkę, linia po linii. Książka vs serial? GOTRI nagrał bardzo dobry materiał na temat książkowych wydarzeń na Thaaned. ruclips.net/video/Q1WSKWxqAOI/видео.html. Wystarczy porównać to z wersją serialową, zadać sobie pytanie w ilu % było to zgodne, oraz która wersja jest lepsza ...
ps. dorzucam komentarze wraz z postępem z odsłuchem, dlatego komentarz tydzień po.
@KrzysztofMMaj pomrukujący Geralt to pomysł pani Fisteh, ona chciała by był komicznym, mrukliwym osiłkiem. To między innymi Cavillowi zawdzięczamy, że Geralt ma więcej dialogów.
O matko Krzysztof wykrzyczał w końcu to, co mi się z duszy wyrywało: ja ciągle widziałem Cavilla przebranego za wiedźmina, a nie Geralta.
Wbrew pozorom, wśród tych ochów i achów, całkiem sporo ludzi zauważa, że Cavill głównie grał growego Wieśka, a nie książkowy pierwowzór.
@@PółelFzBrygadyVrihedd coś w tym może być. Jednak mi słabo kojarzył się z jakimkolwiek Wieśkiem.
@@Pec3t Hmm.. to może pisząc bardziej dokładnie: Cavill próbował grać głównie growego Wiedźmina, bo takiego głównie znał i lubił jako growy geek, naśladować ten ala batmanowe brzmienie głosu. Może i to mu też nie do końca wyszło. Nawet ten wątek z Płotką jest bardziej growy niż książkowy. Bo jak wiadomo książkowy Geralt nazywał "Płotką" każdego konia, raczej nie przywiązując się emocjonalnie do żadnego. W grze nawet można z Płotką porozmawiać, która jest jedna.
Dosyć dokladnie przyglądnął się temu ten typek w tej recenzji:
ruclips.net/video/Vn5Ql_QbMS4/видео.html
@@PółelFzBrygadyVrihedd tak, ten batmanowy głos w wykonaniu Cavilla przeszkadzał mi chyba najbardziej. Przez to praktycznie każdą kwestię wypowiadał tak samo.
Pani Dominiko, spoiler do książek
Tam pojawią się idea multiwersum, po prostu tak się tam nie nazywa
Dzieki że ostrzegasz przed spojlerem. Ja już całość przeczytałem i przesłuchałem. Pamiętam jak wyszukiwałem informacji jak najlepiej czytać w jakiej kolejności i tylko tego typu informacji. I wtedy natknąłem się na perfidny spojler jakiejś mendy ludzkiej która ku swojej uciesze zadowolona zdradziła istotny fakt z książek, z tomu "Pani Jeziora" :-( a pamiętam że skutecznie unikałem spojlerów przez prawie półtora roku i nadziałem się na taki spojler czytając Wieżę Jaskólki 🙂
Słuchowisko jest fantastyczne. Niestety nie doczekamy się dwóch ostatnich tomów ponieważ wydawnictwo w 2019 zawiesiło działalność.
Dokładnie, wystarczy obejrzeć, posłuchać z jakim zaangażowaniem, pasją i wierością je zrealizowali: watch?v=pK2WwCIchoI
Problem z prawami, bo ponoć już nagrany przez narratora materiał do Wieży Jaskółki powinien być odsprzedany komuś kto chce to dokończyć, najlepiej w miarę możliwości z tymi samymi aktorami. Więcej info znajdowało się na grupce fejsbukowej "czekamy na wiedźmińskie audiobooki" Tam co jakiś czas się coś pojawia. rzadko bo rzadko, bo teraz odstępny pomiędzy istotnymi informacjami w temacie można w zasadzie liczyć w latach.
To smutna wiadomość liczyłam na to ze temat może w końcu się jakoś rozwiąże :(
Jest Czerw to oglądam ❤
Ja obstawiam że w pierwszej scenie nowego odcinka, zobaczymy Geralta odtwarzanego przez Henrego Cavilla jak idzie prze las Brokiloński i w pewnej chwili jego postać przesłoni, na moment gruby pień drzewa za którym trafi mu przechodzić a po drugiej jego stronie wyłoni się już Geralt w nowym wcieleniu.
Pzdr.
Tak wyglądały recasty w serialu Wspaniałe Stulecie 😂
1:51:38 Z całego serca proszę o jakieś dobre memy z reakcji Krzysztofa
Niesamowita jest energia samozapłonu Krzysztofa M. :) Gdy próbuje szybką gestykulacją i jeszcze szybszymi słowami zamienić swój kwadracik w kółko, pozostali mogą tylko kołysać się jak NPC w stanie gotowości :)
1:20:00 To grube przegięcie kiedy Krzysztof przyznaje, że śmierć Loren będzie dla niego powodem do cieszenia się. Krytyka, a mowa nienawiści to nie to samo i ktoś kto tyle mówi na swoim kanale o zdrowi psychicznym powinien o tym wiedzieć i stosować do siebie. Nawet jeśli to żart, to nie powinien mieć miejsca. Zwłaszcza w internecie! Brak talentu, czy kompleksy to nie powód, aby chcieć śmierci drugiej osoby!
A piszę to jako ktoś kto ma gorsze zdanie o pierwszym sezonie Wiedźmina niż rozmówcy tej dyskusji.
Zgadzam się, c'mon Krzysztof!
Zgadzam sie. Pan Krzysztof przy całym szacunku dla Niego trochę się zapędził.
Nie wiem czy się pojawiło, ale jeśli chodzi o brakujące 2 tomy słuchowiska "Wiedźmina" to usłyszałam, że Fonopolis, które realizowało nagrania z wydawnictwem Supernowa, była firmą rodzinną, w grudniu 2019 ogłosiła zawieszenie działalności. Usłyszałam na jakimś kanale książkowym, że właścicielami było małżeństwo, które się rozwodzi/rozwiodło i nie doszli do porozumienia w sprawie firmy Fonopolis. Stąd brak ostatnich tomów. Może się kiedyś doczekamy :)
Do tego teraz jest problem z prawami do tego bo już dawno by to jakiś Storytell czy coś podobnego pociągnął
@@PółelFzBrygadyVrihedd to nie słyszałam o tym, dziękuję za doinformowanie 😊
@@Day-wl3pj konkretne info z grupy "czekamy na wiedźminskie audiobooki" z fejsbuka:
_Kochani, najwyższy czas na bardzo konkretny update w naszej sprawie.
Zgodnie z naszymi ostatnimi, tajemniczymi prośbami o cierpliwość w sprawie:
W rozmowie z Wydawnictwem Supernowa wyczerpaliśmy różne pomysły na to, jak można alternatywnie doprowadzić do zakończenia prac nad dwoma ostatnimi tomami słuchowisk. Takich możliwości nie ma, musi się to odbyć przyjętą ścieżką: czekamy na koniec spraw w sądzie.
Nie jesteśmy wtajemniczeni (pomimo ogromnej sympatii Wydawnictwa do nas i życzliwego tonu! to ważne!) w rzeczy dotyczące sporu sądowego, ale próśb jest kilka:
⚔czekajmy bez bicia piany (nie potrzeba innych adwokatów itp.);
⚔nie, nie to nie jest kwestia braku kasy na produkcję (czyli nie są potrzebne zbiórki);
⚔może to zająć jeszcze kilka miesięcy albo nawet kilka lat, a wszelkie ponaglenia, własne pomysły, nie mają tu żadnych mocy. Prośba zatem o czysty spokój i cierpliwość.
I tu zadacie sobie pytanie: czy warto było? Ciężko powiedzieć, ja cieszę się, że mamy swoje konkretne miejsce w sieci i choćby trzeba było długo czekać, WEDŁUG MNIE - warto. Część z obserwujących tę grupę już się poddała, cześć podda się po tym poście, większość mam nadzieję, że zostanie.
Ze względu na tok sprawy będzie tu ciszej, podobnie na profilu Wiedźmin. Audiobooki. Nazwa grupy zmieni się na "Wiedźmińskie audiobooki - co z kontynuacją?" i powróci do starej nazwy "Czekamy..." w momencie, gdy będziemy mieć konkretną datę premiery nowych słuchowisk.
Życie w naszą grupę i stronę wstąpi jak dostanę choćby najmniejszą pozytywną wiadomość od Wydawnictwa.
Co Wy na to? Ściskam, licząc, że zrozumiecie!_
Źródło:
facebook.com/groups/1193195241081407/posts/1549723045428623/?__cft__[0]=AZWm0LKfGxGiQhhsSH5QqMy4OmuQH8ZWE3XxfMUMRGAw7Z7MddwR54mOZ1fTFF0NvDEkigEA5s6rR0mxs4XKf3s5HxIsdXmOwj1tvV2gKwY6L5fS1UbTFAbF_1qdah7cQMxoX_vO56v5LcglDP14xDW001P3tgrOwQz9FLIdvwAW4I_Y-dahQ7g2XHNAb5fHnmU&__tn__=%2CO%2CP-R
Netflix mógł naprawić Sapkowskiego.
Właśnie przez serial zacząłem czytać. Nigdy nie kręcił mnie Wiedźmin, czytałem w liceum, coś tam kojarzyłem. Dwa pierwsze sezony skleiły mi się w jedną masę. Więc wróciłem do lektury, bo niby dobro narodowe. I co ja widzę? U Sapkowskiego nie wiem gdzie jestem, tak samo jak u netflixa. Nasz rodzimy pisarz potrafi jeden rozdział/podrozdział zrobić z naradą królów, którzy miotają w piździet nazwami własnymi punktów na mapie. Jakieś forty, jakieś królestwa, jakieś lenna, księstwa, królestwa...? Andżej co ja mam zapamiętać. Dalej, pojawia się spotkanie czarodziejek. Każda z fikuśnym imieniem, więc pamiętam kilka z nich jakoś. Że Triss to ta co odkryła, że Ciri to kobieta i oświeca wiedźminów, że kobieta ma okres. Że Jennefer na czymś zależy ale w sumie to dopiero w trzecim tomie dowiaduje się o co. Jakaś na F to ta od Dixtry. A reszta? No coś było. A Jennefer zależy na Ciri. Ale nie wiem do końca czemu. Potem Sapkowski wprowadza drużynę krasnoludów. Wcześniej, w pierwszym tomie był inny. Chyba na Z. A teraz inny ma papugę. No Sapkowski, geniusz w dialogach i głównych bohaterach, kiedy pisze o jakiś kapłanie to jedzie klasycznymi stereotypami. Co robi kapłan? Ano. Łapie 13latkę za dupę. Mhm. Że kler zły. Ale jakiego bóstwa to kapłan to ja się od Sapkowskiego nie dowiem. Uczony onanizuje się przeintelektualizowanym językiem. Czarodziejki, poza ratowaniem świata przejmują się że ich między nogami swędzi. Saga, jestem na czwartym tomie, ma masę pierdół, które można rozwinąć/poprawić/przeedytować.
I co. Mamy serial. Połączmy tuzin czarodziejek w kilka ważnych. Rysujmy mapę, dajmy cechy charakterystyczne miastom i królestwom. Nie trzeba robić GoT. Choć GoT i saga Martina ma super rozwiązania. Powoli wprowadza królestwa i od razu jestem w stanie je rozpoznać. Proszę, ktokolwiek czyta ten komentarz, niech przypomni sobie którykolwiek ród z GoT i cechy charakterystyczne. Tak z trzy. Od razu pojawia się herb, geografia i klimat królestwa, ważne postacie i archetyp cech psychologicznych, powiedzonka, legendy. Będzie ich więcej niż trzy. Netflix mógł, bazując na postaciach i dialogach, które dał Andżej, rozwinąć świat. Nadać mu ramy. Ale nie. Skichał się. Żałuję, że tak się potoczyło. Chociaż Wiedźmin to jakaś nieszczególnie ulubiona przeze mnie marka. Choć Filip zachęcił mnie do przechodzenia gierek swoimi strimami. Ale no szkoda no... Można było zrobić z tego coś genialnego. Zrobiono coś. I nikt nie wie czym jest to "coś".
Apropos Milvy. Ja się też nie zorientowałam ale chyba dlatego że grała ją azjatka. A ja w głowie miałam Milvę jako taką wielką babę, taką chłopkę polską :)
wiedzmina w 100% może oddać tylko Anime w formie serialu :) i licze że ktoś tam u netflixa wpadnie na ten pomysł i da szanse nie wiem Akirze Toryamie by stworzył nam taki serial animowany
Animacja byłaby sztos, ja najbardziej marzę, żeby to było na tym poziomie animacji Spiderverse, umarłbym z radości!
Nikomu to się nie uda w 100% to niemożliwe :-) ale w 80% się zgodzę. Grom udało się to w 90% Słuchowiskom w 95% netflixowi w 35% i to tylko mowa o postaci Geralta dzięki Cavilowi Bo cały serial jak ta przypowieść o "Gufnie i kapuście" Znasz? Otóz zastąp słowo kapusta słowem netflix. A przypowieść brzmi tak: "Gówno i kapusta zawsze w parze idą - rzekł sentencjonalnie Percival Schuttenbach. - Jedno popędza drugie. Perpetuum mobile." Sapkowski Innymi słowy jakby się tutnetflix nie starało zawsze wyjdzie kiupa 🙂 Zdrówka i wracam: Dziki Gon czeka.
Oprócz agendy jest druga kwestia. Masowa i tania produkcja pod typowego amerykańskiego widza. Jak najmniejszym kosztem. Owszem są od tego wyjątki jak Gra o Tron Ród Smoka ale tania masowość nasiliła się także w showbiznesie i trafiło na Wiedźmina. Zawsze tak będzie masowe produkty i perełki w tym. Te wszystkie kwestie którymi ciągle się łudzicie ,że oni czyli twórcy czegoś nie zrozumieli. Oni doskonale zrozumieli ale korporacyjni szefowie uznali że Wiedźmin a być nakręcony jak najtaniej, szablonowo mieszanka Gry o Tron i Conana jak najtańszym kosztem nie na poziomie prawdziwej Gry o Tron a takiego poziomu byście chcieli. Dla was Wiedźmin i w teorii może tak jest to Mercedes świata fantasy oni zaś zrobili go na poziomie VW Garbusa. Do tego dołożono agendę, Mało u was takich wniosków w dyskusji, a to jest fundament. Określona mentalność w tym i biznesowa to ma tu zasadniczy wpływ. Pani Hisserich wie dobrze co robi, a robi to co każą jej szefowie. Tabelki w Excelu.
ogólnie można by się zgodzić, tylko czy faktycznie wszystko się w tym excelu zgadza? Spadająca na łeb widownia, ogólna ocena widowni na Rotten 56% i 22% (!!) 3go sezonu to faktycznie spina się w Excelu? 🤨 Śmiem wątpić. Pomijając zreszta excela, to czy wytwórnia nie wyszła by na tworzeniu niezapomnianych tytułów w dłuższej perspektywie lepiej? Nawet z czysto prestiżowych pobudowek? GoT, Goodfather, LOTR...gdyby na te trzy pierwsze z brzegu ikoniczne tytuły patrzono w ten sam sposób jak to opisujesz, to dzisiaj dawno byłyby to tytuły zapomniane. A tak stały się kultowymi ikonami małego i dużego ekranu. W dłuższej perspektywie jakość wygrywa, nawet jeżeli na początku więcej kosztuje.
@@PółelFzBrygadyVrihedd Ależ owszem kto powiedział że korpo się nie mylą?
Dwie godziny probujecie wskazac polozenie gwiazd na odbiciu jeziora.
Ja postanowiłam że nie będę oglądać 4 sezonu 😎😎 szkoda czasu ! I tak ostatnie 2 odcinki obejrzałam na przyspieszeniu 🥲🥲
1:21:28 krytyka Fisstech poszla o krok za daleko w tej wypowiedzi.
Lewy górny róg, naprawdę ładna dziewucha. Prawy dolny też ma coś w sobie😊
Ja przepraszam bardzo, nie mówię tego złośliwie, żeby nie było. Ale dlaczego wypowiadacie LIAM jako "Lajam"? Aż musiałem sprawdzić wymowę czy może ja czasem coś źle nie mówię. Liam wypowiada się mniej więcej tak jak się piszę.
ooo JAGA! Nie wiedziałem, że wydajesz książkę! Ale super!
A wydaję! Dzięki ❤
Cześć Agnieszko/Jaga 😄 kopę lat! Pamiętasz jak jeździliśmy razem do szkoły muzycznej? 😁 ahh stare czasy
O hej! Pewnie, ze pamietam! Pozdro! ☺️
Co do słów "scenarzyści do gułagu" no to gułag to była organizacją zarządzania łagtami czyli Rosyjskimi obozami pracy/koncentracyjnymi a po drugie no to korpo to już jest swego rodzaju obuz pracy
Varys GoT faktycznie pasuje do Djkstry Sapkowskiego, bo obu łączy to, że oprócz bycia ważnym i mocnym graczem w "grze o tron", są też patriotami i działają na rzecz swoich państw. Varys dla królestwa, a Djkstra dla Redanii. Natomiast Littlefinger bardziej pasuje do Vilgefortza niż do Djkstry. Z tego właśnie względu, że zarówno Littlefinger jak i Vilgefortz działają tylko we własnym interesie, tkając skomplikowaną i wielopoziomową sieć intryg. I losy ludzi, organizacji, państw wręcz całych interesują ich tylko o tyle o ile mogą być przydatne dla realizacji założonych celów.
Przy Tym serialu Rings of Power wydaje się arcydziełem😅
Nic to poświęce sekundę i napiszę: Porównanie którego się podjąłes byłoby jak wejście do wschodniej "sławojki" otwarcie klapy, spojrzenie w dół i ocena sytuacji która ..jest większym arcydziełem. Powiedz czy to warte zachodu . (pytanie retoryczne)
Zrób następny film o tym jaki jest polityczny wpływ twita Anny M Żukowskiej o treści "Wypierdalaj" do posła Szymona Hołowni. Nie mogę się doczekać 50-minutowego elaboratu o tym że na platformie, której algorytm jest skonstruowany tak żeby użytkownicy obrażali się nawzajem, użytkownicy obrażają się nawzajem. Niesamowity wkład pracy.
Ja również polecam gorąco audioobook "Wiedźmin". Majstersztyk! Szkoda że nie ma "oskarów" dla tej formy medialnej. Tu by było sporo statuetek. Polecam wszystkim goraco. Swoją drogą było by świetnie gdyby założyć zrzukę na jakieś platformie do zbierania kasy na dwa brakujace tomy (nie ukazały się bo chyba firma zajmująca się wydaniem pozostałych albmów "Fonopolis" upadła... - proszę mnie poprawić jeśli się mylę).
Upadła, ale problem nie jest w finansach, bo gdyby tak było, to już dawno by te tomy powstały za sprawą wydawnictwa Supernowa, które współpracowało z firmą Fonopolis. Fonopolis upadło, bo małżeństwo, które było jej właścicielami rozeszło się. A sprawa, prawdopodobnie co do praw, toczy się w sądzie, jak donosi całkiem dobrze w sprawie poinformowana facebookowa grupa "Czekamy na wiedźmińskie audiobooki".
@@PółelFzBrygadyVrihedd Pozostaje mieć nadzieję, ze kiedyś brakujące audiobooki ujrzą światło dzienne.
Serial tragiczny, nie ma co ratować, a ten trzeci sezon paradoksalnie jeszcze gorszy od drugiego - bo tamten był tak zły że chociaż jakieś emocje wzbudzał, a tutaj ciężko nie zasnąć po 15 minutach. Należałoby wysłać całą odpowiedzialną ekipę zbierać szparagi (z dyspensą dla Henrego, którego bym nie wysylał, ale i nie zatrudniał na przyszłość żeby jak najbardziej odciąć się od smrodu który się za tą produkcją ciągnie) odczekać parę lat, znaleźć nowych twórców, którzy materiał źródłowy znają, lubią, i nie podpisali cyrografu z Net****xem. Szkoda zarżniętego potencjału, szkoda zmarnowanej szansy (teraz znów musi minąć kupa czasu aż się pozostający odór "wywietrzy").
Dlaczego nie zatrudniać Caville,a?
@@janmos5178 Żeby widzowie którzy zobaczą plakat nie pomyśleli że nowa produkcja ma cokolwiek wspólnego ze starą . Cavill zagrał fajnie ale to nie jedyny dobry aktor na tej planecie, spokojnie można by go kimś zastąpić.
Zgadzam sie z glosami ze te zejscia tria na chwile i rozejscia byly strasznie slabe. Bylem w szoku ze serial za miliony i jeden z najwirkszych hitow Netflixa moze miec takie sceny ktore pasuja do filmy nawet nue klasy B a D.
Polecane słuchowiska firmy Fonopolis niestety są w formie nieskończonej i słabo dostępnej. Firma padła na pysk z powodów rodzinnych i jest w trakcie batalii prawnych. Na całości łapę położył ponoć komornik czy inny syndyk i może się to ciągnąć długo. I co gorsza, z jej dziedzictwem właśnie z tych powodów nie da się nic zrobić. Problemy z dystrybucją tego co jest i powstaniem dalszych części do których nie ma praw...
Mógłby tu może pomóc Sapkowski. Ale brak zaangażowania i wsparcia autora w tą formę autopromocji. Ale Sapkowski w sumie może mieć to gdzieś. Ma inne problemy i wystarczająco dużo kasy, by je skutecznie zalać. Do niego nie ma zatem o co mieć pretensji. Chociaż mógłby w ten sposób pomóc i sobie...
Za to zupełnie niezrozumiałe jest to, że zachwyceni produktem ludzie czekający w kolejce, nie mogą doprosić się o gotowy produkt. To już jest zupełny strzał w stopę ze strony wydawnictw czy całej zaangażowanej branży, z czysto biznesowego punktu widzenia! Nosz kurde! Mało jest zaiste na rynku produktów, na które ludzie chętnie by się rzucili. Zwykle trzeba o ich zainteresowanie długo zabiegać i stosować kosztowne kampanie reklamowe. A tu ktoś świadomie ucina kurze jej złote jaja! Chore! 😥😭👿👿👿!
dokładnie, szkoda tych słuchowisk. Już naprawdę mogli dotelepać się z tym końcem małżeństwa i dorobić te dwie części do końca. ... 🙄
Nie dam sobie za to ręki uciąć, bo nie pamiętam dokładnie, ale moje wspomnienia z sagi są takie, że Geralt w pewnej częśći sagi przestaje wiedźminować i schodzi troszeczkę na dalszy plan. No tylko to było dalej interesujące XD
Ba, wręcz zawiesza miecz na kołku w ostatnim tomie.
Chyba Panom pomyliły się gierki z książkami, bo w książkach samych walk Geralta z potworami jest naprawde niewiele, i tutaj serial nawet dodaje. ;)
Ja uważam że jednak to wina netlfixa lauren i scenarzystów wszyscy po kolei są winni tego gniotu.
O czerw fantastyczny 😮
Fonopolis przerwało nagrywanie ponieważ małżeństwo, które było właścicielami się rozwiodło firma Super Nova miało przejąć zrobienie dwóch ostatnich tomów lecz bez sukcesu.
Tak samo jak dekoracje na zamku są niespójne, tak i piosenki śpiewane w tym serialu (nawet lubiane Toss a coin), zamiast podbudowywać klimat, w ogóle nie pasują do przedstawionego świata. Zupełnie nie mam wrażenia, aby taka muzyka mogła powstać gdzieś w realiach średniowieczno-renesansowych. Raczej gdzieś pod koniec XIX wieku na Broadwayu.
Jak juz Wojtek Drewniak zauwazyl. Jesli Ktos w komentarzach wysyla Cie do Gulagu, to jest nie tylko niegrzeczny, ale i niedouczony. Gulag to byl system zarzadzania obozami, a obozy to lagry. Wyslac mozna wiec jedynie do lagrow, ale tez sie nie powinno.
🙌
Baginski nawet nie ma ochoty przyjąć do wiadomości krytyki, odpisuje tylko na pozytywne komentarze, ale negatywne po prostu pomija, pomimo, ze są to merytoryczne, długie i konkretne komentarze, a nie hejt, zero chęci usłyszenia obiektywnych opinii, dramat
A co ma powiedzieć. Ze wybrał karierę?
Trochę nawet żal Bagińskiego. Wpadł w gówno. Fakt, pewnie swoje zarobił. Ale niesmak pozostanie.
Tak się zachowuje przeciętny tchórz nie potrafiący przyznać się do błędu albo jak Krzysztof maj określił to jeden z tych z grupki wzajemnej adoracji od tej soblistki. Czyli nie dostrzega komentarzy pospólstwa które się nie zna 🙂 Dla mnie Wagiński skończył się na animacjach w 2016 roku
Słuchowisko jest arcydziełem ;)
Regis jako wampir powinien mieć wyjątkowo dużo melaniny w skórze.
Na 100% będzie czarny, jak tyłek sudańskiego palacza w bezgwiezdną noc😁
Serdeczna prośba o dodanie filmu na Spotify.
Nie gwarantuję, że się uda
@@BezSchematuFilip, spróbuj. Was nie tylko dobrze się ogląda ale i równie wspaniale słucha.
Niestety dwóch ostatnich tomów wiedźmina nie ma ponieważ fonopolis musiało zostać rozwiązane, jeżeli dobrze pamiętam ostatniego posta na fb, przez problemy finansowe. Więc teraz w gestii super nova pozostaje czy dokończą audiobook.
Dodatkowo Fonopolis zrobiło całą trylogię husycką też i jest cudowna.
@KrzysztofMMaj A można jakiegoś linka do rozmowy Panżeja z Beresiem?
Chodzi chyba o książkę Historia i fantastyka z 2005 roku.
Kto jeszcze wierzy Baginskiemu? Koleś uprawia teflonowe korpo PR.
Nie wiem czy ktoś jeszcze tak ma, ale patrząc na Vilgefortza mam wrażenie, że ktoś w Netfliksie bardzo chciał mieć w serialu Azara Javeda. Z drugiej zaś strony taki netfliksowy Rince zgodny jest (mniej więcej) z moim wyobrażeniem Vilgefortza właśnie - możliwe, że ma to związek z Gwintowym wyobrażeniem postaci. 🤔
nie wiem czy "szalenie przystojny" czy jak to było opisane w książce pasuje do tego z wyglądu ulicznego rzezimieszka serialowego Rienca 😆
Juz trudno. Serial na straty.
Ale czy ktos wie jak wyglada sluchowisko wiedzmin? Co jest dostepne i w jakiej kolejnosci sluchac? Po latach z checia bum wrocil do universum. Bo serial raczej srednio do tego sie nadaje. Dzieki za info. 👋
Dostępne jest.. na różnych stronach, np na Audiotece, z wyjątkiem 2 ostatnich tomów, których nie nagrano jako słuchowisko, bo Fonopolis, firma tworzaca słuchowiska upadła. A w sądzie toczą się sprawy o schedę pomiędzy małżeństwem-właścicielami Fonopolis, którzy rozeszli się i stąd cały upadek firmy. Co do kolejności:
1. Droga z której się nie wraca
2. Ziarno prawdy
3. Mniejsze zło
4. Kraniec świata
5. Ostatnie życzenie
6. Sezon burz (poza epilogiem)
7. Kwestia ceny
8. Wiedźmin
9. Głos rozsądku
10. Granica możliwości
11. Okruch lodu
12. Wieczny ogień
13. Trochę poświęcenia
14. Miecz przeznaczenia
15. Coś więcej
16. Krew elfów
17. Czas pogardy
18. Chrzest ognia
19. Wieża Jaskółki
20. Pani Jeziora
21. Coś się kończy, coś zaczyna (poza kanonem)
22. Sezon burz (epilog)
@@PółelFzBrygadyVrihedd dzieki. Juz slucham na audiotece wlasnie. Tam jest troche inna kolejnosc. Sezon burz pozniej. Dzieki za odppwiedz.
Smuteg i niedosyt. Po serialu. 👋
Nie rozumiem dlaczego netflix, który tak bardzo narzeka, że książki sa nudne i trzeba więcej akcji robi 1/8 sezonu o łażeniu po pustyni.
Witam.Wedlug mnie ten serial jest w calosci porazka .Na pocieszenie to tylko to w wykonaniu naszajrodzimej tworczyni bo ona wie co to inspiracja wiedzminem ruclips.net/video/7hnwLd0Biow/видео.html
W sumie szkoda że to nie padło. Ale czy ktoś, czy tylko ja dostrzegłem że końcówka... To epickie pożegnanie było po prostu przerobionym trailerem trójki gdzie Geralt ratuje wieszaną laskę przed trzema typami?
Lauren Fisstech zwana Fisstech początkowo odrzuciła rolę showrunnerki Wiedźmina argumentując, że nie miała do czynienia z fantastyką i jej nawet nie za bardzo lubi. Przyjęła, na nieszczęście, za drugim. Sporo wypowiedzi pozbieranych z różnych wywiadów Lauren w tej z rozłożeniem netflidxowego wyrobu wiedźminopodobnego na części pierwsze i dlaczego netflixowy Wiedźmin tak sfailował w tej oto długaśnej szczegółowej recenzji:
ruclips.net/video/F9R85IwO460/видео.html&pp=iAQB
Przynajmniej warto ostatni odcinek podsumowujący.
Jaga ❤🎉
BONUSOWY ODCINEK SANDMANA? Wybaczcie, muszę teraz przerwać słuchanie i zobaczyć ten odcinek 😄
Pół minuty myślałem, gdzie była Fringilla w tym serialu, zanim dopasowałem postać do imienia.
Czy ktoś zapodałby linka do tego słuchowiska? Szukam i tego jest tyle różnych wydań że ja juz nie wiem gdzie można kupić ten właściwy audiobook
Dzięki
Lubię konstruktywną krytykę 😁
Krzysztof ma nadzieje, że wyjdą pamiętniki showrunnerki, a najlepiej pośmiertne bo wtedy ucieszyłby się jeszcze bardziej?
Dlaczego film jest niepubliczny?
ponieważ na tę chwilę YT demonetyzuje bez powodu każdy mój film, nie wyświetla w nim reklam i rozpatruje moje apelacje zbyt długo, żeby jakkolwiek zarobić na nim chociaż złotówkę. Poczekam jeden dzień i jeśli nic się nie zmieni, upublicznię ponownie
1:10:12 pełna zgoda, kolejny kamyczek Lauren, męskie postacie są niedorzeczne. I to celowe działanie.
odnośnie słuchowiska, wiem że Fonopolis padło więc kiedy już zmęczony że nic się z tym nie dzieje napisałem maila do superNOWY 03.11.2020 treści "Witam Piszę ponieważ mam już dość wszystkiego więc przejdę od razu do meritum co by czasu nie marnować; czy słuchowisko o wiedźminie zostanie dokończone i wydace na cd ? Widzę nowe wydanie cyfrowe z okazji tej błazenady netflixa więc pytam czy ktoś się zainteresuje i pociągnie temat spuścizny naszego autora u nas w kraju do końca." i dostałem odpowiedź 08.01.2021 "dzień dobry, projekt będzie kontynuowany. Niestety nie umiem podać daty, kiedy to bedzie. pozdrawiam i prosze o cierpliwość" także czy od tamtemo czasu cos się zmieniło nie wiem ale wiem że jakaś nadzieja chyba jest.
Prosze państwa , zróbcie coś z waszym kolega K.M.Majem, bo w pewnym momencie rozmowy on wyraźnie życzył śmierci showrunnerce Wiedźmina... to juz idzie za daleko.
Vilgefortz dostał baty potężne od cahira zwykłego człowieka w 1 sezonie ,a geralta załatwił bawiąc się bravo !!!
Pamiętam klasyk HBO 'Rzym' gdzie jeden z głównych bohaterów, Oktawian został podmieniony bez słowa z sezonu na sezon. Dla mnie skończyło się wtedy oglądanie. Dziwnie nad czymś takim przejść do porządku xD
O super serial zaskakująco mnie wciągnąl i też miałem takie zniesmaczenie jak piszesz ale obejrzałem do końca.
Wiedźmin od netflixa to projekt, którego zadaniem jest wpisać go sobie do CV. Ilość scenarzystów w ilości 7 świadczy o tym. To ma być taka chałtura. Sposób dla mało znanych, żeby sobie mogli 'podoświadczać'. Tak to widzę. Nikt tam nie będzie się specjalnie starał. Jeden z wielu, podobnych projektów do odhaczenia i pójścia sobie dalej. Szkoda, że wiedźmin trafił w ręce takich ludzi.
Tak, niestety.
Scenarzyści dostali wręcz dowolność w kreacji. Sama L. Fisstech wręcz poleciła im tworzenie według własnych pomysłów i nie próbowanie naśladowania jej samej.
@@PółelFzBrygadyVrihedd W ramach polityki biznesowej Netflixa.
@@janmos5178 tak, w ramach Netflixa rzecz jasna
Przynajmniej ma pretekst by przeczytać lub przesłuchać Wiedźmina.