A skąd pomysł i oczekiwanie że każde auto na sprzedaż ma mieć 2 komplety opon? Jak kupujemy nowe w salonie to za darmo nikt nam nie dorzuca 2 kompmetu 😅
Dokładnie.Moze wlasniciciel kupił podobny samochód i opony maja taki sam rozmiar ,więc po co sprzedawać jeśli są w tym samym rozmiarze i w dobrym stanie.
Tutaj sprzedając auto należy dać drugi komplet nowych opon na alumkach, nowe tarcze, klocki założyć. Wyprać tapicerkę i zrobić korektę dwuetapową lakieru plus ceramikę nałożyć. Na koniec zejść 20% z ceny. Tego oczekują prawdziwy kupujący 😅
Z doświadczenia. po zakupie fury z jednym kompletem za tydzień odzywa się sprzedający chcąc wcisnąć drugi komplet....parę razy tak miałem, podobnie znajomi. nie korzystam z takiej opcji - dziadował to niech się buja teraz z oponkami
Fura fajna, cena z górnej półki, ale to jedno z bardziej zadbanych z tych, które nam tu prezentujecie. Jak ktoś szuka tego modelu i jest gotowy na taką kasę, to powinien brać. R-Line świetnie się prezentuje. Jeździłem takim, zbiera się ładnie, jakość super, nie ma wstydu do audi / bmw z tego okresu. Dbać głównie o rozrząd i hulać :) Co do lamp w VAG - miałem Tiguana FL 2011, tam wciąż był problem z parowaniem jakiś lamp, oprócz głównych. Cofania 3 x wymieniali bez skutku - pewnie problem z odpowietrzeniem, ale ASO nie miało soluszyn od producenta, więc wymieniało te lampy bezmyślnie. Więc to parowanie może być przypadłością tej marki - niekoniecznie przywaleniem w coś/kogoś. A co do "pojazdów" Alana, ja już się przyzwyczaiłem :) Ważne, że gada sensownie, a "ten szczegół" jest jego wizytówką w sumie :)
Jeśli porównywać komfort do q7 lub x7 jest ten sam a nawet lepszy, ten samochód jest dla ludzi którzy nie chcą abyś wiedział kto nim jedzie i jaki ma stan konta bankowego, prościej mówiąc samochód nie dla szpanerów :) a dla ludzi z klasą
Również mnie to trochę drażni,lecz to chyba wynika z niezbyt fortunnego doboru sformułowania.Warunek zawsze jest jeden:sprzedawca obniża cenę o 10 tys.i rozpoczynamy negocjacje 😉
Jeżeli sprzedający wymieni wszystkie niedoskonałości samochodu (przy czym ja na przykład nie wiem, czy klocki są do wymiany póki nie włączy się kontrolka, więc jak mogę o tym wspomieć w ogłoszeniu?), to nikt się nie zainteresuje ogłoszeniem. Prezentuje Pan spojrzenie z perspektywy kupującego, co zrozumiałe, w końcu on Panu płaci, ale to wyszukiwanie mankamentów typu "brak letnich opon, a kosztuja kilka tysięcy" prowadzi do nierealnych oczekiwań. Kupując nowe auto nie dostaję dwóch ko,pletów w cenie. Że kosztują kilka tysięcy? Jak kogoś nie staćna takie opony, to niech kupi Fiestę. Mam wrażenie, że szukacie "perełki" ale w średnej cenie. Proponuję spojrzeć inaczej . Czy te mankamenty, które Pan zidentyfikował wpływają na własności użytkowe lub bezpieczeństwo? Jesli nie, to znaczy że pojazd jest pełnowartoścowy, zaś dogadanie ceny należy pozostawić stronom. Komentarz marudzący :), ale sprzedawałem kilka własnych, 5-6 letnich samochodów użytkowanych od nowości z przebiegiem poniżej 150kkm i naprawde szkoda czasu na marudów-opukiwaczy, Rozosądny kierowca pozna dobrą ofertę bez pudła. Chyba, że szuka się "okazji" i "perełek" za bezcen...
Touareg może być bardziej interesujący od bezpośredniej konkurencji pod względem właściwości terenowych o ile posiada pakiet TerrainTech (czyli 4Xmotion) czego brakowało w powyższym egzemplarzu. Co prawda ta wersja napędową nie rzadko występuje w powiązaniu z pakietem R-line choć nie jest to zbyt spójną konfiguracją. Główna zaleta Touarega to to że wygląda na znaczenie niepozorniejszy samochód niż rzeczywiście jest, choć niektórzy wolą dokładnie odwrotnie.
Stan opon i klocków to normalne zużycie materiału podczas eksploatacji auta, to co tutaj ma sprzedający wspominać , gdzie w ogłoszeniu??? No bez przesady. Natomiast zaparowana lampa a szkoda nawet parkingowa to dwie różne sprawy. I tutaj sprzedający to mały kłamczuszek. :) Podobnie temat tyłu.Auto godne uwagi biorąc pod uwagę stan. A jak ktoś chce auto bez odprysków na masce, z nowymi oponami, klockami - to zapraszam do salonu.
Śmiech na sali. Jako czwarty właściciel 15 letniego auta mogę wymyślać bzdury, że lampa parowała itd. Ale nie za taki pieniądz i mając auto od nowość. Pierwszy właściciel obudzony w środku nocy, będzie wiedział co działo się z jego autem. Szkoda, bo to fajny egzemplarz, ale właściciel nie uczciwy.
Rozrząd łańcuchowy przy 200 tys ? To chyba jakieś żarty :P W dzisiejszych czasach tyle nie jedna fura robi na pasku. Miałem takie V6 TDI z jeszcze starszej generacji i przebiegiem prawie 350 tys i rozrządu nie było słychać.
volvo S40/V50 - otwierasz maskę, wyciągasz śledzia i wyciągasz całą lampę. Jeszcze nie regulowałem lamp na samochodzie - tym bardziej że regulacja jest marnej jakości. Szybciej wyjąć pokręcić, założyć i sprawdzić czy jest ok
@@FloydMayweatherPL ale wiesz, że w razie gdy nie poinformujesz kupującego o szkodowej przeszłości pojazdu a ta wyjdzie w praniu po kupnie auta - to korzysta on z rękojmi i oddaje ci auto a ty mu pieniążki? Tutaj ALĄ DELĄ wyraźnie zapytał czy auto miało jakieś szkody i usłyszał, że NIE! Ponieważ jest to pierwszy właściciel - nie będzie w sądzie tłumaczenia, iż nie wiedział on o wypadkowej przeszłości pojazdu...... A najlepsze jest to, że kupujący może korzystać z auto prawie do końca okresu rękojmi a później oddać sprzedawcy to auto żądając zwrotu zapłaconej kwoty.
@@patriotapolski2672 prędzej zostaniesz bez auta i bez pieniędzy. W jakim ty świecie żyjesz, bajdurzysz coś o sądach. W Polsce sprawy tego typu trwają latami.
Samochód nie najgorszy, ale za ewidentne kłamstwa sprzedającego to bym w życiu nie kupił. Na prawdę po co kłamać o zaparowanej lampie jak ewidentnie było jakieś niewielkie uszkodzenie zarówno z przodu jak i z tyłu, a sprzedający to zataja, czyli ordynarnie kłamie.
Ja mam taki sam z 2013 roku na sprzedaż salon Polska (bezwypadkowy) nawet lepiej wyposażony 230 tys przebiegu rozrząd wymieniony w aso w sierpniu 2022 na gwarancji cena 91 tys nikt o auto nie dzwoni xd
premium jest ale to vw. zestawianie tego z q7 troszkę wstyd :-) Nie dałbym takiej kwoty. troszkę jak z phateonem - niby premium niby wypas ale to vw - auto dla ludu
Skoro wszystko robione w aso to jechać dowiedzieć się i nie snuć takich głupich domysłów, bo egzemplarz wydaje sie fajny, ale sprawdzenie to jakaś porażka... zgłoszona szkoda z ubezpieczenia to nie musi byc kolizja, odkręcane błotniki czy klapa też nie muszą o tym świadczyć. A mankamenty pt. Brak 2 kompletu opon to jakiś śmiech na sali. Równie dobrze można zarzucić że samochód mial być biały i trzeba go przemalować więc zalecana jest na to negocjacja ceny. Jeśli komuś przeszkadza to o czym tutaj mówi Alan w 8 letnim samochodzie, albo mu drogo to niech idzie do salonu po nowego Touarega... a nie przepraszam, za te pieniądze wyjedzie najwyżej nowym Polo albo Golfem 1.0 TSI, ale może dostanie w cenie 2 kpl opon i nie będzie musiał snuć teorii spiskowych że może była szkoda, a może ktoś oszczędzal na serwisowaniu, a nie daj boże trzeba hamulce wymienić, bo sie zużyły.
człowieku czy ty znasz jakieś synonimy słowa "pojazd"?? Przecież tego bełkotu nie da się słuchac. "pojazd, pojazdu, pojazdem". Litości! Pozostałych ekspertów słucha się z przyjemnością a ty, pomimo z pewnościa ogromnej wiedzy, jestes po prostu niestrawialny. Sorry.
hahhahah niezły ekspert - sprawdza luzy łańcucha siedząc w pojeździe....... To raczej pan doktor mógłby w szpitalu pracować niż w warsztacie diagnostycznym. Otóż - jak łańcuch stuka o obudowę to już jest po jego "zgonie". Natomiast bez rozebrania nie da się sprawdzić stanu łańcucha. Bywa tak, że łańcuch nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków - a mimo to pęka ( takie przypadki są bardzo częste w BMW M57TU ). Bywa tak, że ślizgi są już wyrżnięte przez łańcuch i tego nie słychać. Tak samo na słuch ekspert zbadał pneumatykę.......nawet w 20 letnim tuaregu przeważnie to działa dobrze, bo kompresor jest dość silny i mimo ubytków powietrza z układu jest w stanie pompować duże ilości powietrza i wytwarzać w zbiorniku dość duże ciśnienie, które utrzymuje pojazd nawet przez 1 czy 2 dni. Zatem aby zbadać na słuch stan zawieszenia należałoby zabrać gościowi kluczyki i pojawić się tam za 2-3 dni.
Taki z ciebie expert a hak ma to sprawdzić no przez godzinę oględzin? Ma rozebrać komus pol auta zeby do rozrządu sie dobrac, czy ma zabrać auto na 3 dni zeby wszystko sprawdzić? Hehe, jak ktoś kupuje takie auto musi sie liczyć ze wydatki nadejdą i to sporo6, na ta chwioe wydaje sie ok ale sam mówił zeby rozrząd zmienić bo już czas i wiek, wiec nie kozacz,
@@jarekzawada3189 jak ma sprawdzić? Niech tego NIE SPRAWDZA - bo dla kogoś, kto się na tym NIE ZNA będzie to stanowiło ZAPEWNIENIE, iż wszystko jest OK. Niech NIE WSPOMINA o tym, że sprawdził łańcuch rozrządu ( bo on go nie sprawdził a jedynie NIE SŁYSZY jego rozciągnięcia czy uszkodzenia ślizgów ). HEHE!! KOZAKU z KOZIEJ PIZDY!
gamoniu pisowski pseudo patrioto - TAK SIĘ SPRAWDZA - NA SŁUCH!!!!! jak brzęczy to dopiero wtedy się grzebie tym bardziej że pewnie silnik trzeba wytargać!!!!!
Te wady pojazdu...używanego to tzw głupoty..ale brak opon letnich to mnie rozwalił. Wynika z tego że sprzedający powinien zakupić i dać w prezencie kupującemu opony za kilka tysiaków to już lekka przesada..I co to za wada brak opon letnich..
I co najmniej raz w roku zabrać kupującego na grube balety, alkohol do bólu, panienki i żarcie.acha byłbym zapomniał... abonament za telefon oplacony....Co za banialuki z tymi wadami, chłopie ogarnij się. Przez takich fachowców to za rok, dwa sprzedać auto?? Niewykonalne. 🤣🤣🤣
Fajnie przedstawiony materiał. samo mięsko bez dygresji i owijania w bawełnę w stylu żewłakowa :)
A skąd pomysł i oczekiwanie że każde auto na sprzedaż ma mieć 2 komplety opon? Jak kupujemy nowe w salonie to za darmo nikt nam nie dorzuca 2 kompmetu 😅
Jesteśmy w Polsce tutaj Kurba za darmo to uczciwa cena
Dokładnie.Moze wlasniciciel kupił podobny samochód i opony maja taki sam rozmiar ,więc po co sprzedawać jeśli są w tym samym rozmiarze i w dobrym stanie.
Tutaj sprzedając auto należy dać drugi komplet nowych opon na alumkach, nowe tarcze, klocki założyć.
Wyprać tapicerkę i zrobić korektę dwuetapową lakieru plus ceramikę nałożyć. Na koniec zejść 20% z ceny.
Tego oczekują prawdziwy kupujący 😅
@@Sacrum_Profanum i skręcić przebieg do 200 tysi
Z doświadczenia. po zakupie fury z jednym kompletem za tydzień odzywa się sprzedający chcąc wcisnąć drugi komplet....parę razy tak miałem, podobnie znajomi. nie korzystam z takiej opcji - dziadował to niech się buja teraz z oponkami
Ja pierdziele...
Ale poligloci się tutaj znaleźli 🤣
Zamiast na aucie to skupili się na Alanie. Alan spoko gość!
Kazdy moze sie skupiac na czym tylko zechce, witamy w internecie w wolnym swiecie 😊
To nie poligloci lecz idioci 😜
potwierdzam Alan spoko
dzięki temu audytorowi kupiłem samochód. Nie było niespodzianek potem, dlatego wiem, że przykłada się do sprawdzenia i jest wiarygodny
Fura fajna, cena z górnej półki, ale to jedno z bardziej zadbanych z tych, które nam tu prezentujecie. Jak ktoś szuka tego modelu i jest gotowy na taką kasę, to powinien brać. R-Line świetnie się prezentuje. Jeździłem takim, zbiera się ładnie, jakość super, nie ma wstydu do audi / bmw z tego okresu. Dbać głównie o rozrząd i hulać :)
Co do lamp w VAG - miałem Tiguana FL 2011, tam wciąż był problem z parowaniem jakiś lamp, oprócz głównych. Cofania 3 x wymieniali bez skutku - pewnie problem z odpowietrzeniem, ale ASO nie miało soluszyn od producenta, więc wymieniało te lampy bezmyślnie. Więc to parowanie może być przypadłością tej marki - niekoniecznie przywaleniem w coś/kogoś.
A co do "pojazdów" Alana, ja już się przyzwyczaiłem :) Ważne, że gada sensownie, a "ten szczegół" jest jego wizytówką w sumie :)
Jeśli porównywać komfort do q7 lub x7 jest ten sam a nawet lepszy, ten samochód jest dla ludzi którzy nie chcą abyś wiedział kto nim jedzie i jaki ma stan konta bankowego, prościej mówiąc samochód nie dla szpanerów :) a dla ludzi z klasą
Uwielbiam te warunkowe polecenia ...
Również mnie to trochę drażni,lecz to chyba wynika z niezbyt fortunnego doboru sformułowania.Warunek zawsze jest jeden:sprzedawca obniża cenę o 10 tys.i rozpoczynamy negocjacje 😉
Jak ludzie szukają aut spoza swojego zakresu finansowego to wszystko zależy co kupujący zaakceptuje - na to wpływu już Motokontrolerzy nie mają wpływu
Jeżeli sprzedający wymieni wszystkie niedoskonałości samochodu (przy czym ja na przykład nie wiem, czy klocki są do wymiany póki nie włączy się kontrolka, więc jak mogę o tym wspomieć w ogłoszeniu?), to nikt się nie zainteresuje ogłoszeniem. Prezentuje Pan spojrzenie z perspektywy kupującego, co zrozumiałe, w końcu on Panu płaci, ale to wyszukiwanie mankamentów typu "brak letnich opon, a kosztuja kilka tysięcy" prowadzi do nierealnych oczekiwań. Kupując nowe auto nie dostaję dwóch ko,pletów w cenie. Że kosztują kilka tysięcy? Jak kogoś nie staćna takie opony, to niech kupi Fiestę. Mam wrażenie, że szukacie "perełki" ale w średnej cenie. Proponuję spojrzeć inaczej . Czy te mankamenty, które Pan zidentyfikował wpływają na własności użytkowe lub bezpieczeństwo? Jesli nie, to znaczy że pojazd jest pełnowartoścowy, zaś dogadanie ceny należy pozostawić stronom.
Komentarz marudzący :), ale sprzedawałem kilka własnych, 5-6 letnich samochodów użytkowanych od nowości z przebiegiem poniżej 150kkm i naprawde szkoda czasu na marudów-opukiwaczy, Rozosądny kierowca pozna dobrą ofertę bez pudła. Chyba, że szuka się "okazji" i "perełek" za bezcen...
Touareg może być bardziej interesujący od bezpośredniej konkurencji pod względem właściwości terenowych o ile posiada pakiet TerrainTech (czyli 4Xmotion) czego brakowało w powyższym egzemplarzu. Co prawda ta wersja napędową nie rzadko występuje w powiązaniu z pakietem R-line choć nie jest to zbyt spójną konfiguracją. Główna zaleta Touarega to to że wygląda na znaczenie niepozorniejszy samochód niż rzeczywiście jest, choć niektórzy wolą dokładnie odwrotnie.
Alan Delą King numero Uno!
Aveeeeeee
ALĄ DELĄ vel POJAZD
Stan opon i klocków to normalne zużycie materiału podczas eksploatacji auta, to co tutaj ma sprzedający wspominać , gdzie w ogłoszeniu??? No bez przesady. Natomiast zaparowana lampa a szkoda nawet parkingowa to dwie różne sprawy. I tutaj sprzedający to mały kłamczuszek. :) Podobnie temat tyłu.Auto godne uwagi biorąc pod uwagę stan. A jak ktoś chce auto bez odprysków na masce, z nowymi oponami, klockami - to zapraszam do salonu.
Touareg jest okolo 50 tys za drogi. Ale jako pojazd mega dobry. Sztywny cichy i oszczedny. Generalnie to jest tygrys.
Gościu chce się pozbyć auta bo to ostatni moment i już trzeba powoli kupę kasy dokładać do niego ...
Chłopie weź się napij wody bo masz jakąś czkawkę! A tak to spoko opis👍🙂
Śmiech na sali. Jako czwarty właściciel 15 letniego auta mogę wymyślać bzdury, że lampa parowała itd. Ale nie za taki pieniądz i mając auto od nowość. Pierwszy właściciel obudzony w środku nocy, będzie wiedział co działo się z jego autem. Szkoda, bo to fajny egzemplarz, ale właściciel nie uczciwy.
W aucie by wstawiany dach bo się podsufitka odklejała 🤣
Takie samo tłumaczenie jak z parującą lampą....
Rozrząd łańcuchowy przy 200 tys ? To chyba jakieś żarty :P W dzisiejszych czasach tyle nie jedna fura robi na pasku. Miałem takie V6 TDI z jeszcze starszej generacji i przebiegiem prawie 350 tys i rozrządu nie było słychać.
chłopie. w 3 cylindrówkach od vw rozrząd na łańcuchu pada przy 60 tysiącach....PADA
żeby wyjąć lampe trzeba błotnik ściągnąć? hahhahha a ludzie się smieją z francuzów. Tam szyna i lampa wyjeżdża sama
Ta, szczególnie w Reno Modus... Tutaj są ksenony, więc i tak robi to serwis...
@@niwe11 w sumie tak. ale np w bmw e90 też jest zachodu co nie miara
volvo S40/V50 - otwierasz maskę, wyciągasz śledzia i wyciągasz całą lampę. Jeszcze nie regulowałem lamp na samochodzie - tym bardziej że regulacja jest marnej jakości. Szybciej wyjąć pokręcić, założyć i sprawdzić czy jest ok
ile kosztuje taka kontrola ?
Nie rozumiem dlaczego sprzedawcy próbują ukryć historię wypadków skoro można zajrzeć do raportów 😂
PONIEWAŻ klienci się boją takich aut.
@@FloydMayweatherPL ale wiesz, że w razie gdy nie poinformujesz kupującego o szkodowej przeszłości pojazdu a ta wyjdzie w praniu po kupnie auta - to korzysta on z rękojmi i oddaje ci auto a ty mu pieniążki? Tutaj ALĄ DELĄ wyraźnie zapytał czy auto miało jakieś szkody i usłyszał, że NIE! Ponieważ jest to pierwszy właściciel - nie będzie w sądzie tłumaczenia, iż nie wiedział on o wypadkowej przeszłości pojazdu......
A najlepsze jest to, że kupujący może korzystać z auto prawie do końca okresu rękojmi a później oddać sprzedawcy to auto żądając zwrotu zapłaconej kwoty.
@@patriotapolski2672 prędzej zostaniesz bez auta i bez pieniędzy. W jakim ty świecie żyjesz, bajdurzysz coś o sądach. W Polsce sprawy tego typu trwają latami.
@@hades3947 pomyliłeś kluby..... ten nie jest dla gejów!
Samochód nie najgorszy, ale za ewidentne kłamstwa sprzedającego to bym w życiu nie kupił. Na prawdę po co kłamać o zaparowanej lampie jak ewidentnie było jakieś niewielkie uszkodzenie zarówno z przodu jak i z tyłu, a sprzedający to zataja, czyli ordynarnie kłamie.
Ja mam taki sam z 2013 roku na sprzedaż salon Polska (bezwypadkowy) nawet lepiej wyposażony 230 tys przebiegu rozrząd wymieniony w aso w sierpniu 2022 na gwarancji cena 91 tys nikt o auto nie dzwoni xd
Ktoś zadzwonił ?
Moim zdaniem Tuareg jest za drogi jak na wv lepiej kupić za tą kasę coś z audi albo BMW
Audi spoko, ale jak bmw to tylko nowe z salonu pojezdzic 4 lata i się pozbywać bo potem skarbonka bez dna
@@nesti5898 z audi to samo
premium jest ale to vw. zestawianie tego z q7 troszkę wstyd :-) Nie dałbym takiej kwoty. troszkę jak z phateonem - niby premium niby wypas ale to vw - auto dla ludu
Pojazd pojazd pojazd pojazd pojazd pojazd
Pojazd to jego drugie imię.. Pojazd. Pojazd. Pojazd😭
sprzedający nie wspomniał że ma 1 komplet opon w ogłoszeniu hahahaha
pewnie nie wspomniał też, że jego żona miała dziś obstrukcję bolesną
@@patriotapolski2672 w aucie naturalnie.
Szok. Jak tak można
👍
Skoro wszystko robione w aso to jechać dowiedzieć się i nie snuć takich głupich domysłów, bo egzemplarz wydaje sie fajny, ale sprawdzenie to jakaś porażka... zgłoszona szkoda z ubezpieczenia to nie musi byc kolizja, odkręcane błotniki czy klapa też nie muszą o tym świadczyć. A mankamenty pt. Brak 2 kompletu opon to jakiś śmiech na sali. Równie dobrze można zarzucić że samochód mial być biały i trzeba go przemalować więc zalecana jest na to negocjacja ceny. Jeśli komuś przeszkadza to o czym tutaj mówi Alan w 8 letnim samochodzie, albo mu drogo to niech idzie do salonu po nowego Touarega... a nie przepraszam, za te pieniądze wyjedzie najwyżej nowym Polo albo Golfem 1.0 TSI, ale może dostanie w cenie 2 kpl opon i nie będzie musiał snuć teorii spiskowych że może była szkoda, a może ktoś oszczędzal na serwisowaniu, a nie daj boże trzeba hamulce wymienić, bo sie zużyły.
niestety za 350 000 to x5 sa w biedzie :P
Takie pytanko, w jakim aucie siedzi prowadzący?
cytryna ds5 ??
Tez się zastanawiał em nad tym 😁
Jak na swój wiek to naprawdę spoko ja wolałbym audi
dokładnie - troszkę dorzucić i Q7 z rocznika 15'.....
Lepiej nic nie dokładać i kupić SQ5.
człowieku czy ty znasz jakieś synonimy słowa "pojazd"?? Przecież tego bełkotu nie da się słuchac. "pojazd, pojazdu, pojazdem". Litości! Pozostałych ekspertów słucha się z przyjemnością a ty, pomimo z pewnościa ogromnej wiedzy, jestes po prostu niestrawialny. Sorry.
Każdy ma swój styl. Mógłby nawet mówić wehikuł
My widzowie jednak wolimy jak są pikantniejsze rzeczy co do stanu auta. A dziś nudny odcinek i nudny VW.
hahhahah niezły ekspert - sprawdza luzy łańcucha siedząc w pojeździe....... To raczej pan doktor mógłby w szpitalu pracować niż w warsztacie diagnostycznym.
Otóż - jak łańcuch stuka o obudowę to już jest po jego "zgonie". Natomiast bez rozebrania nie da się sprawdzić stanu łańcucha. Bywa tak, że łańcuch nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków - a mimo to pęka ( takie przypadki są bardzo częste w BMW M57TU ). Bywa tak, że ślizgi są już wyrżnięte przez łańcuch i tego nie słychać.
Tak samo na słuch ekspert zbadał pneumatykę.......nawet w 20 letnim tuaregu przeważnie to działa dobrze, bo kompresor jest dość silny i mimo ubytków powietrza z układu jest w stanie pompować duże ilości powietrza i wytwarzać w zbiorniku dość duże ciśnienie, które utrzymuje pojazd nawet przez 1 czy 2 dni. Zatem aby zbadać na słuch stan zawieszenia należałoby zabrać gościowi kluczyki i pojawić się tam za 2-3 dni.
Taki z ciebie expert a hak ma to sprawdzić no przez godzinę oględzin? Ma rozebrać komus pol auta zeby do rozrządu sie dobrac, czy ma zabrać auto na 3 dni zeby wszystko sprawdzić? Hehe, jak ktoś kupuje takie auto musi sie liczyć ze wydatki nadejdą i to sporo6, na ta chwioe wydaje sie ok ale sam mówił zeby rozrząd zmienić bo już czas i wiek, wiec nie kozacz,
@@jarekzawada3189 jak ma sprawdzić? Niech tego NIE SPRAWDZA - bo dla kogoś, kto się na tym NIE ZNA będzie to stanowiło ZAPEWNIENIE, iż wszystko jest OK. Niech NIE WSPOMINA o tym, że sprawdził łańcuch rozrządu ( bo on go nie sprawdził a jedynie NIE SŁYSZY jego rozciągnięcia czy uszkodzenia ślizgów ).
HEHE!! KOZAKU z KOZIEJ PIZDY!
gamoniu pisowski pseudo patrioto - TAK SIĘ SPRAWDZA - NA SŁUCH!!!!! jak brzęczy to dopiero wtedy się grzebie tym bardziej że pewnie silnik trzeba wytargać!!!!!
@@patriotapolski2672 idz wal kapucyna pod innymi filmami. Męczysz bule swoimi komentami.
Te wady pojazdu...używanego to tzw głupoty..ale brak opon letnich to mnie rozwalił. Wynika z tego że sprzedający powinien zakupić i dać w prezencie kupującemu opony za kilka tysiaków to już lekka przesada..I co to za wada brak opon letnich..
jeszcze kawę i ciasteczka na droge kupującemu powinien zrobic i zatankować do pełna i dzwonić ca kilka dni ze tęskni
I co najmniej raz w roku zabrać kupującego na grube balety, alkohol do bólu, panienki i żarcie.acha byłbym zapomniał... abonament za telefon oplacony....Co za banialuki z tymi wadami, chłopie ogarnij się. Przez takich fachowców to za rok, dwa sprzedać auto?? Niewykonalne. 🤣🤣🤣
koleżko mamy PAŹDZIERNIK. Jeździł całą wiosnę i lato na zimówkach? Co ci po używanych oponach?